Wyhamował zapał do zmian
Transkrypt
Wyhamował zapał do zmian
www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=105991 2010-07-06 Wyhamował zapał do zmian Po wygranych przez Bronisława Komorowskiego wyborach prezydenckich posłowie Platformy Obywatelskiej nie widzą już potrzeby ograniczania kompetencji tego urzędu. Jeszcze kilka miesięcy temu ta partia przygotowała projekt zmian ułatwiający m.in. odrzucenie prezydenckiego weta. - Po tych wyborach, kiedy Bronisław Komorowski będzie reprezentował urząd prezydencki, nie będzie takich konfliktów z rządem, co wcześniej - mówi bez ogródek poseł Michał Stuligrosz (PO), zastępca przewodniczącego sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Przypomina spory dotyczące reprezentowania na międzynarodowych szczytach. - Nie sądzę, żeby trzeba było wychodzić poza zakres orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który wskazał, że kształtowanie polityki zagranicznej należy do rządu - podkreśla poseł. W jego ocenie, nie ma obecnie powodów, aby w zakresie dotyczącym uprawnień prezydenta dokonywać zmian w Konstytucji. - Nie ma jakichkolwiek powodów, żeby w tym zakresie dokonywać zmian - powiedział. Zresztą, jak zapewnia inny poseł Platformy, Jerzy Kozdroń, już wcześniej nie wszyscy posłowie tego ugrupowania byli zwolennikami takiego rozwiązania. - Sam nie jestemzwolennikiem takiego rozwiązania. Jeżeli będzie dyskusja w klubie, to wyrażę swój sceptycyzm - zapewnia poseł. Stanowisko to znajduje poparcie u koalicjanta. - Popieramy obecne rozwiązanie, prezydent powinien mieć określony wpływ na to, co się dzieje w kraju - mówi poseł Eugeniusz Kłopotek (PSL). Przyznaje jednocześnie, że nie wie, jakie będądalsze kroki Platformy. Wycofywanie się PO z wcześniejszych zapowiedzi nie dziwi polityków opozycji. - W tej chwili nie spodziewam się jakichkolwiek działań w tym kierunku. Bronisław Komorowski nie jest zainteresowany ograniczeniem swoich uprawnień - ocenia Karol Karski (PiS). Poseł stwierdza, że pomysły konstytucyjne PO sprzed kilku miesięcy miały za zadanie przekonanie opinii publicznej, że Donald Tusk nie będzie kandydował na prezydenta. Chodziło też o zdeprecjonowanie urzędu prezydenckiego. - Była to część ataku na śp. Lecha Kaczyńskiego -ocenia Karski. Przedstawiciele opozycji stwierdzali, że Komorowski "stracił serce do tego projektu" już w chwili, kiedy został pełniącym obowiązki prezydentem. Mimo że projekty zmian w Konstytucji, autorstwa nie tylko PO, trafiły do Sejmu już kilka miesięcy temu, to do tej pory nie powołano specjalnej komisji do ich rozpatrzenia. Kozdroń tłumaczy, że to efekt tragicznych wydarzeń z ostatnich miesięcy i po prostu posłowie nie mieli do tego głowy. Jednak jak zapewnia www.radiomaryja.pl Strona 1/2 Stuligrosz,taka komisja powinna zostać powołana po wakacjach sejmowych. - Należy wspólnie pochylić się nad tym, co jest do zrobienia, określić, co jest do zmiany w Konstytucji - mówi. Poseł opowiada się za opracowaniem protokołu rozbieżności, co powinno nastąpić do końca tej kadencji. - Jest czas nad to, żeby uzyskać takie porozumienie - dodaje. Według projektu Platformy, Sejm mógłby odrzucać prezydenckie weto bezwzględną większością głosów, nie zaś jak obecnie większością 3/5 głosów. Skarga do Trybunału nie mogłaby być traktowana jako tzw. weto zastępcze. Konstytucjapowinna także wyraźnie określić uprawnienia rządu w zakresie polityki zagranicznej. Prezydent mógłby odmówić powołania sędziów tylko z ważnychpowodów ujawnionych po przedstawieniu wniosku Krajowej Rady Sądownictwa. Zenon Baranowski www.radiomaryja.pl Strona 2/2