Julia Jabłońska Gimnazjum nr 54 w Warszawie Konkurs fizyczny

Transkrypt

Julia Jabłońska Gimnazjum nr 54 w Warszawie Konkurs fizyczny
Julia Jabłońska
Gimnazjum nr 54 w Warszawie
Konkurs fizyczny ‘’Złoty Kwant’’ 2015
Wywiad z fizykiem, Panem Tomaszem Rożkiem
Ja (J) – Zacznijmy od pytania ‘’Dlaczego został Pan fizykiem’’?
Tomasz Rożek (T.R.) – To był przypadek. Chciałem zdawać na medycynę i zostać lekarzem.
Niestety nie zdałem na ten kierunek i aby nie iść do wojska, które było wtedy obowiązkowe
dla wszystkich chłopców, chciałem przez ten rok do kolejnych egzaminów ‘’przeczekać’’ na
innym kierunku. Akurat na Uniwersytecie Śląskim otworzono nowy profil – fizykę
medyczną. Poszedłem tam i już zostałem, ponieważ bardzo mi się spodobało.
J. – Czy nauka fizyki zawsze przychodziła Panu z łatwością?
T.R. – W życiu! Wiadomo, w podstawówce fizyka nie była bardzo zaawansowana, więc
nauka przychodziła mi bez problemu. Natomiast w liceum nie była to miłość od pierwszego
wejrzenia – nawet na studiach wielu działów nie lubiłem. Jak ktoś słyszy, że studiowałem
fizykę, to większość osób myśli, że to oznacza, że wszystkie wzory mam w jednym palcu, że
jakiś dany dział fizyki jest moim ulubionym – tak nie jest. Studiowanie fizyki nie polega na
znaniu wszystkich wzorów – czyli zupełnie inaczej niż nauka w szkole. Studiowanie fizyki
polega raczej na tym, żeby zrozumieć pewne zjawiska, więc wydaje mi się, że na studiach jest
łatwiej niż w liceum, ponieważ w liceum nie ma tyle czasu na rozumowanie, pewnych rzeczy
po prostu trzeba się nauczyć i kropka! A na studiach jest czas na to, żeby je zrozumieć.
J. – Kręci Pan także filmiki na swój kanał na YouTube. Czy wymaga to bardzo dużo pracy,
godzin kręcenia i montażu?
T.R. – To zależy od filmiku. Są takie, w których po prostu ustawiam kamerę i mówię, a cały
montaż ogranicza się do doklejenia czołówki i napisów, natomiast są też takie, które robię
wiele godzin - więc nie ma tu reguły.
J. – Gdyby nie został Pan fizykiem lub autorem książek czy dziennikarzem, jaki inny zawód
by Pan wykonywał? Co prawda powiedział już pan, że zostałby lekarzem, ale czy rozważał
pan jeszcze jakąś inna profesję?
T.R. – Niewiadomo, czy zostałbym lekarzem, bo nie dostałem się na medycynę, więc być
może nie dostałbym się również rok później. To były trochę inne czasy, były egzaminy
wstępne na studia, w związku z tym niezależnie od tego, jakie miało się oceny w liceum i tak
musiało się zdawać testy na różne kierunki. Egzaminy były robione przez daną uczelnię, na
przykład uniwersytet czy akademię medyczną, a nie przez liceum. Dlatego nie
powiedziałbym, że gdybym nie został fizykiem, to byłbym lekarzem. Być może byłbym kimś
jeszcze innym, trudno mi mówić o innej wersji przyszłości, ponieważ nikt jej nie zna.
J. – Teraz bardziej fizyczne pytanie – księżyc jest kulą, ale gdy na niego patrzymy, to jego
tarcza wygląda płasko, brakuje jej cieniowania charakterystycznego dla kuli oświetlonej
światłem kierunkowym. Brzegi też nie są ciemniejsze od środka. Czego to efekt?
T.R – Myślę, że dużej odległości pomiędzy Słońcem, czyli źródłem światła. W momencie
gdybyśmy wzięli kulę i umieścili ją w dużej odległości od nas, to też byśmy nie zobaczyli
takiego efektu przestrzennego. Tak mi się wydaje, ale musiałbym się nad tym dłużej
zastanowić.
J. – Jest pan także współzałożycielem Stowarzyszenia Dziennikarzy Naukowych
‘’Naukowi.pl’’. Czym konkretnie zajmuje się ta instytucja?
T.R. – Ta instytucja zrzesza dziennikarzy naukowych i nie tylko, ale również rzeczników
prasowych uczelni wyższych. Jest to typowe stowarzyszenie środowiskowe, chcemy się co
jakiś czas gromadzić, wiedzieć o sobie nawzajem, wymieniać się różnymi doświadczeniami
czy kontaktami, co jakiś czas spotykamy się na jakimś wykładzie, uczymy się wtedy nowych
rzeczy. Powiedzmy, że jest to organizacja branżowa.
J. – Jest pan także pomysłodawcą i współzałożycielem Śląskiej Kawiarni Naukowej. Czy
mógłby pan przybliżyć, czym jest to stowarzyszenie?
T.R. – Jest to stowarzyszenie, które założyłem razem z moją żoną, zajmujące się
popularyzacją i edukacją wśród dzieci, młodzieży i dorosłych. Ja osobiście w tym
stowarzyszeniu jestem odpowiedzialny właśnie za Kawiarnię Naukową, czyli regularne
spotkania raz w miesiącu. W kawiarni rozmawiamy o nauce, bardzo szeroko pojętej, czyli też
czasami o kulturze, podróżach, polityce zagranicznej, spotykamy się z ekspertami i
rozmawiamy z nimi. Jest to okazja żeby zapytać o coś co czasami nam siedzi w głowie, a nie
zawsze mamy okazje żeby z kimś o tym porozmawiać.
J. – Czy kiedykolwiek miał Pan tremę przed występami w telewizji, tak jak na przykład
dzisiaj w TVN24 (pan Tomasz Rożek akurat miał wtedy występ w tej stacji) albo w Dzień
Dobry TVN i jeżeli tak, to jak pan sobie z nią radzi lub radził?
T.R. – Nie pamiętam tremy, dzisiaj jej nie miałem i zwykle absolutnie nie mam takiego
problemu, być może dlatego jej nie mam i nigdy nie miałem, ponieważ zarówno w szkole
podstawowej jak i w liceum bardzo dużo występowałem. Skończyłem szkołę muzyczną,
więc siłą rzeczy musiałem występować na różnych koncertach ,w liceum prowadziłem ze
znajomymi coś w rodzaju teatru muzycznego czy kabaretu i również bardzo dużo
występowaliśmy, być może dlatego po prostu się nie stresuję.
J. – Jakie ma pan inne pasje i zainteresowania?
T.R. – Moją największą pasją jest popularyzacja nauki i uczenie się na zasadzie ‘’czytam i
uczę się tego co chcę’’. To jest bardzo przyjemne i bardzo to lubię i to jest mój sposób na
życie.
J. –Bardzo dziękuję panu za rozmowę.
Julia Jabłońska
Gimnazjum nr 54 w Warszawie
Konkurs fizyczny ‘’Złoty Kwant’’ 2015
Artykuł o fizyku – Pan Tomasz Rożek
Tomasz Rożek urodził się 30 listopada 1976 roku w Katowicach. To prawdziwy ‘’człowiek
orkiestra’’ – jest fizykiem, dziennikarzem naukowym, pisarzem, YouTuberem,
współzałożycielem kilku stowarzyszeń naukowych, posiada autorski program w radiu Em, a
w młodości prowadził działalność artystyczną.
Na Uniwersytecie Śląskim ukończył dziennikarstwo i fizykę, na którą dostał się właściwie
przypadkowo – od dawna marzył o studiach medycznych, niestety się na nie nie dostał.
W tamtych czasach wszyscy mężczyźni, którzy nie kontynuowali nauki po szkole średniej
musieli iść do wojska, do którego Tomaszowi Rożkowi się nie spieszyło – dlatego
postanowił, że pierwszy rok studiów spędzi na innym kierunku, a potem spróbuje jeszcze raz
dostać się na medycynę. Jednakże tak mu się spodobało na wydziale fizyki, że został tam już
do końca studiów. W ten sposób uzyskał stopień doktora nauk fizycznych na Wydziale
Matematyki, Fizyki i Chemii Uniwersytetu Śląskiego. Aby uzyskać doktorat, wyjechał do
instytutu Forschungszentrum w Jülich – małego, niemieckiego miasteczka, znajdującego się
w kraju związkowym Nardenia Północna-Westfalia. Przyznaje, że nauka fizyki na studiach
przychodziła mu o wiele łatwiej i z większą przyjemnością niż w szkole podstawowej czy
liceum. Twierdzi, że w szkole średniej po prostu musiał nauczyć się niektórych rzeczy – a
dopiero na uniwersytecie znalazł czas, aby naprawdę je zrozumieć.
Tomasz Rożek prowadzi również kanał na platformie YouTube – ‘’Nauka. To lubię’’. W
swoich filmikach porusza głównie tematy przyrodnicze. Podpowiada, jak obserwować słońce,
sprawdzić wiek jajka, wyjaśni, dlaczego cebula szczypie w oczy i jak to możliwe, że sól
roztapia lód. W łatwy i często zabawny sposób pokazuje, czym jest płomień, czy zwierzęta
mają świadomość, jak usmażyć jajko w samochodzie, co jemy w parówce, jak policzyć
gwiazdy i co by było, gdyby kobieta miała proporcje lalki Barbie. W ciągu 2 lat zdobył aż 45
tysięcy stałych widzów (subskrybentów), a jego filmiki obejrzano w sumie ponad 2,5 miliona
razy (sic!). Pan Tomasz przyznaje, że czasami kręcenie i edytowanie klipów na swój kanał
zajmuje mu dużo czasu i wymaga sporo pracy, ale zdarza się też, że wystarczy mu tylko kilka
chwil i nowy film jest gotowy.
Pan Tomasz jest współzałożycielem Polskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Naukowych
‘’Naukowi.pl’’. To organizacja pozarządowa założona 4 października 2006 roku w
Warszawie. Zrzesza ona dziennikarzy naukowych piszących o nauce, medycynie, technice,
fizyce, chemii oraz innych zagadnieniach przyrodniczych, a także rzeczników prasowych
uczelni wyższych. Pan Tomasz mówi, że jest to typowe stowarzyszenie środowiskowe,
którego członkowie chcą poznawać się nawzajem, wymieniać się doświadczeniem, a także
uczyć się i rozwijać. Ponadto, Stowarzyszenie ułatwia wymianę informacji pomiędzy jego
członkami na temat wyjazdów, szkoleń, konferencji naukowych, stypendiów, promowania
nauki i dziennikarstwa naukowego. PSDN współpracuje z wieloma organizacjami
międzynarodowymi, a przede wszystkim ze słynną European Union of Science Journalists'
Associations. W ramach popularyzacji nauki i dziennikarstwa naukowego Stowarzyszenie
przyznaje nagrody w ramach konkursów – im. Karola Sabatha za najlepszy artykuł prasowy o
tematyce popularnonaukowej, który został opublikowany w gazetach lub czasopismach w
języku polskim oraz konkursu ‘’Naukowiec przyjazny mediom’’ , za wyjątkowo udaną
współpracę z dziennikarzami – otwartość, jasność wypowiedzi, aktywny kontakt z mediami, a
przede wszystkim za życzliwą gotowość do współpracy i pomocy. W skład stowarzyszenia
wchodzi aż 47 osób ( w tym Tomasz Rożek) - różniących się wiekiem, płcią i
doświadczeniem. Publikacje członków stowarzyszenia można znaleźć między innymi w
Internecie ( portale crazynauka.pl, wiz.pl, histmag.org), radiu ( radio Em, Trójka Polskie
Radio, Radio Tok FM), prasie (Tygodnik Przegląd, Focus, Gazeta Wyborcza, Tygodnik
Polityka, Gość Niedzielny, Wprost, Przekrój, Życie, Dziennik Zachodni, National
Geographic) oraz telewizji (TVN, TVN24).
Tomasz Rożek jest również pomysłodawcą i współzałożycielem Śląskiej Kawiarni
Naukowej. Założył je wraz ze swoją żoną Anną. Zajmuje się ono popularyzacją i edukacją
wśród dzieci, młodzieży i dorosłych. Uczestnicy spotkań w klubie Oko Miasta w Katowickim
Rondzie Sztuki, raz w miesiącu, w luźnej atmosferze przy ciastku i kawie rozmawiają o
nauce, kulturze, podróżach, polityce zagranicznej, spotykają się z ekspertami i rozmawiają z
nimi. Co miesiąc poruszane jest inne zagadnienie. Jest to świetna okazja, żeby zapytać o coś
związanego z szeroko pojętą nauką z ekspertami w danej dziedzinie – np. z polskimi
naukowcami. Pierwsze spotkanie odbyło się 4 października 2007 roku. Partnerami ŚKN są
National Geographic Society, Uniwersytet Śląski w Katowicach oraz Urząd Miasta
Katowice.
W 2008 roku Tomasz Rożek został uhonorowany tytułem Popularyzatora Nauki. To
wyróżnienie przyznało mu Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz serwis „Nauka
w Polsce” Polskiej Agencji Prasowej. W 2009 roku otrzymał nagrodę Laura Studenckiego za
popularyzację nauki od samorządów studenckich śląskich uczelni.
W 2011 roku Tomasz Rożek wydał książkę ‘’Nauka – po prostu. Wywiady z wybitnymi’’.
Jest ona zbiorem wywiadów z najlepszymi polskimi naukowcami, specjalizującymi się w
nanotechnologii, cybernetyce i robotyce, fizyce cząstek, badaniach mózgu, Internecie,
modyfikacjach pogody oraz genetyce człowieka.
Prywatnie Tomasz Rożek ma żonę Annę oraz dwoje dzieci. Wspomina, że w młodości
uczęszczał do szkoły muzycznej, a w liceum ze znajomymi prowadził kabaret i teatr
muzyczny. Tomasz Rożek przyznaje, że dzięki doświadczeniom w sferze artystycznej nie
stresuje się przed występami w telewizji.
Tomasz Rożek to dzisiejszy człowiek renesansu, który jest uzdolniony i odnosi sukcesy w
wielu dziedzinach – od nauki aż do sztuki. Mam wrażenie, że każdy projekt, którego się
podejmie, odnosi wielki sukces i rozgłos. Dzięki takim osobom jak Tomasz Rożek młodzież
bardziej interesuje się naukami przyrodniczymi. Udowadnia, że nauka to nie tylko zarywanie
nocy przed sprawdzianem, ‘’wkuwanie’’ na pamięć trudnych wzorów, zapamiętywanie
zawiłych formułek, praw i twierdzeń, nudne doświadczenia czy skomplikowane rachunki
doprowadzające uczniów do płaczu i zgrzytu zębów – ale przede wszystkim dobra,
pasjonująca, rozwijająca, kształtująca, łatwa i przyjemna zabawa, z której każdy powinien
skorzystać –nieważne, czy jest dzieckiem, nastolatkiem czy dorosłym.
I właśnie za to dziękuję i jestem ogromnie wdzięczna panu Tomaszowi.

Podobne dokumenty