Na tak i na nie - Regionalny Kongres Kultury

Transkrypt

Na tak i na nie - Regionalny Kongres Kultury
Kalejdoskop nr 10/2011 październik
Wyzwanie
Między 27 a 29 października trwać będzie dyskusja o tym, jak zorganizować podstawy życia kulturalnego w Łodzi
i regionie, co w kulturze jest najważniejsze i jak zapewnić jej rozwój. Wnioski z rozmów mają wykorzystać decydenci –
Urząd Miasta Łodzi i Urząd Marszałkowski – organy władzy, które wspólnie zajęły się organizacją kongresu.
Realizację przedsięwzięcia powierzono Łódzkiemu Domowi Kultury. W praktyce oznaczało to nie tylko przygotowanie
kongresu od strony logistycznej: – Okazało się, że musimy także zadbać o wypracowanie programu, który odpowiadałby
potencjalnym uczestnikom – mówi Halina Bernat, zastępca dyrektora ŁDK. – Przygotowaliśmy więc serię spotkań
konsultacyjnych z przedstawicielami środowiska kulturalnego Łodzi i regionu, po to, żeby wspólnie zdecydować, które
punkty zaproponowanego programu trzeba poprawić i jakie ważne tematy w ogóle nie zostały poruszone.
Samo przygotowanie miejsca i warunków do zrealizowania programu kongresu jest najprostszą częścią zadania.
Wystarczy przypisać sale i terminy, zapewnić obsługę techniczną i administracyjną. Najtrudniejsze było określenie
adresatów tego przedsięwzięcia. Należało to zrobić na początku, żeby konsultacje programowe odbywały się już
z udziałem osób zainteresowanych.
– Wcześniej nie mówiło się, dla kogo ten kongres jest – zauważa Jacek Lewkowski, również zastępca dyrektora ŁDK. –
To myśmy scharakteryzowali odbiorcę. Powinni to być mieszkańcy województwa łódzkiego, dla których sprawy kultury
są istotne i którzy mają wpływ na jej tworzenie albo chcieliby taki wpływ mieć. Dotyczy to organizacji pozarządowych,
instytucji, przedstawicieli samorządów, twórców, artystów, a także wszystkich osób, którym sprawy kultury leżą na
sercu.
Jak sprawić, żeby na kongresie dopisała frekwencja? To największe wyzwanie dla organizatorów. Tym bardziej, że
zasięg promocji w mediach z powodu wysokich kosztów jest ograniczony. W wielu miejscach regionu odbywają się
spotkania, podczas których marszałek zachęca do uczestnictwa w kongresie. – Mamy też nadzieję, że podczas tych
spotkań pojawią się nowe, istotne tematy, których nie uwzględniliśmy w programie dyskusji – mówi Halina Bernat. – To
w szerszym planie pozwoli określić rolę i znaczenie Łodzi dla województwa i odwrotnie. Jak powinna wyglądać
wzajemna współpraca? Wciąż nie potrafimy wyczerpująco odpowiedzieć na to pytanie.
– Podczas kongresu animatorzy kultury będą się mogli spotkać z decydentami – dodaje Jacek Lewkowski. – Już sama
możliwość takiej konfrontacji powinna być dla nich pociągająca.
Łódzki Dom Kultury wysłał ok. 700 imiennych zaproszeń na kongres podpisanych przez marszałka Witolda Stępnia i
prezydent Hannę Zdanowską. Korespondencja zawiera także kartę akredytacyjną oraz wyjaśnienie, co należy zrobić,
żeby stać się uczestnikiem kongresu. Nie ma tu żadnych formalnych wymagań, wystarczy chcieć. Formularz
zgłoszeniowy można znaleźć również na stronie internetowej kongresu www.kongres-kultury.pl. Opłata akredytacyjna
wynosi 20 zł. Uprawnia ona do uczestnictwa we wszystkich sesjach plenarnych i panelowych oraz warsztatach. Można
wziąć udział w wielu wydarzeniach kulturalnych, które będą w tym czasie odbywać się w Łodzi. Dla przyjezdnych w tej
cenie znajdzie się również nocleg w hotelu.
Jako preludium kongresu, na 26 października zaplanowano koncert „Hommage à Tansman. W 25. rocznicę śmierci
kompozytora” w wykonaniu orkiestry Amadeus pod dyrekcją Agnieszki Duczmal. W ramach kongresu Teatr Chorea
zaprezentuje spektakl „Grotowski – próba odwrotu”, a tego samego wieczoru wystąpi zespół Psychocukier.
Bogdan Sobieszek