Gazeta Wodzisławska 07/2011
Transkrypt
Gazeta Wodzisławska 07/2011
Nr 7 (56) LIPIEC 2011 r. 11 czerwiec – „Grunt to rodzinka” – koncert ZPiT Vladislavia 12 czerwiec – Koncert Galowy KTT Spin Gazeta Wodzisławska Adres redakcji: 44 – 300 Wodzisław Śląski, ul. Ks. Płk. Kubsza 17 tel./ fax: 032 454 72 03 Redaktor naczelny: Agnieszka Kozielska Dziennikarze: Magdalena Szymańska Anna Szweda-Piguła Portal gazety: Zbigniew Iwaszkiewicz ([email protected]) Reklama: [email protected] Redakcja nie zwraca niezamówionych materiałów; zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów, przeredagowań i zmiany tytułów. Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i listów. e-mail: [email protected] Nakład: 3000 egz. Wydawca: Wodzisławskie Centrum Kultury Opracowaniw graficzne | skład: M&Z Druk Radlin Druk: M&Z Druk Radlin tel. 32 456 77 52 Okładka: 42. Dni Wodzisławia Śląskiego fot.: A. Kozielska, G. Matla L ipiec to dla niektórych czas błogiego lenistwa i odpoczynku, dla innych zaś okres wytężonej pracy. Odetchnąć z ulgą mogą już uczniowie. Dwumiesięczna przerwa od szkolnych zajęć pozwoli im zregenerować siły przez kolejnymi wyzwaniami. Wakacje to czas beztroski, często jednak nierozważnej. To właśnie w tym okresie służby porządkowe i ratownicze odnotowują najwięcej wypadków z udziałem nieletnich. Warto więc uczulić ich na niebezpieczeństwa, które mogą pojawić się w trakcie tych dwóch miesięcy wolnych od nauki. Okres urlopowy zaczął się już na dobre i wbrew opinii, że to „sezon ogórkowy”, dzieje się wiele. Placówki miejskie przygotowały szereg atrakcji dla dzieci pozostających w tym okresie w mieście. Ich szczegółowy program znajdziecie Państwo na łamach naszej gazety, podobnie jak zapowiedzi innych ciekawych imprez, chociażby cieszącego się od lat dużą popularnością Festiwalu Reggae. Ponadto przedstawiamy również najważniejsze informacje z ratusza, ciekawe wywiady, relacje z różnorodnych przedsięwzięć społeczno-kulturalnych i sportowych, a także ostatnie przed wakacyjną przerwą szkolne dokonania wodzisławskich uczniów. Sporo miejsca poświęciliśmy na relację z 42. Dni Wodzisławia Śląskiego. Wszak święto miasta zdarza się tylko raz w roku i nie sposób przejść obok tego tematu obojętnie, chociażby ze względu na znane nazwiska artystów polskiej estrady, którzy zagrali i zaśpiewali specjalnie dla nas. Lato w pełni. Za nami już dni, kiedy z nieba lał się zarówno żar, jak i deszcz. Jak będzie dalej? Pogody nie da się przewidzieć, lecz Gazeta Wodzisławska ukazuje się bez względu na nią. Wszystkim jej Czytelnikom życzę więc chwili wytchnienia w natłoku całorocznych zajęć i jak najwięcej wakacyjnych wrażeń. Agnieszka Kozielska Pis z ą dla Was Agnieszka Kozielska Magdalena Szymańska Anna Szweda-Piguła 3 Z ratusza Lipiec 2011 r. Wieści z sesji Ostatni dzień czerwca był również dniem ostatniego przed przerwą wakacyjną posiedzenia wodzisławskiej Rady Miejskiej. Radni w tym dniu spotkali się już po raz jedenasty w mijającej kadencji. Wszystkich zgromadzonych radnych oraz pozostałych przybyłych przywitał przewodniczący Rady Miejskiej Jan Grabowiecki. Tuż po nim głos zabrał prezydent Mieczysław Kieca, który omówił informacje na temat swoich działań podejmowanych pomiędzy sesjami. Podczas wystąpienia prezydent mówił m.in. o nowym projekcie edukacyjno-wychowawczym „Od przedszkolaka do studenciaka – wiedza maluszka kluczem do sukcesu”. Projekt obejmie 120 wodzisławskich przedszkolaków oraz 60 rodziców. Zajęcia dla obu grup rozpoczną się już we wrześniu. Zabytków. W tym przypadku kwota około 50 tys. zł zostanie przekazana na prace przy jednym z symboli Wodzisławia Śląskiego – baszcie na Grodzisku. – Otrzymane dofinansowanie pozwoli nam rozpocząć pełne prace konserwatorskie i zabezpieczające obiekt. Miasto dołoży ponad sto tysięcy. Prace pozwolą przede wszystkim zahamować proces niszczenia baszty. Sprawimy, że jej stan nie będzie się pogarszał. Dalsze prace, których celem byłoby ponowne udostępnienie baszty zwiedzającym, są uzależnione od zdobycia kolejnych dotacji – podkreślał prezydent. W czasie swojego wystąpienia Mieczysław Kieca przypomniał także o dwóch bardzo istotnych z punktu widzenia mieszkańców sprawach – o zmianie numeru konta bankowego Urzędu Miasta oraz o planowanych spotkaniach w sprawie Radni podjęli wiele znaczących dla miasta uchwał. Mieczysław Kieca nie pominął także jednej z najistotniejszych informacji, jaka pojawiła się w minionych tygodniach – w czerwcu Wodzisław Śląski otrzymał wysokie, bo w wysokości 12, 5 miliona złotych, dofinansowanie do budowy Rodzinnego Parku Rozrywki Jary. Prezydent przede wszystkim wyraził swoje zadowolenie oraz przedstawił radnym ramowy harmonogram zaplanowanych działań. – Warto podkreślić, że Wodzisław Śląski zajął bardzo wysoką, bo drugą lokatę w konkursie. Uzyskaliśmy także największe dofinansowanie ze wszystkich dotowanych miast. Dzięki temu możemy kompleksowo zrewitalizować ponad 24 ha terenu – mówił prezydent. Mieczysław Kieca wspomniał także o otrzymanym przez miasto dofinansowaniu z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, czyli o tzw. „schetynówce”. Jej wartość wynosi ponad 320 tys. zł. Miasto pozyskało także dotację ze środków Wojewódzkiego Konserwatora 4 budowanej na terenie miasta kanalizacji (szczegóły na dalszych stronach). Kolejnym punktem czerwcowej sesji była informacja na temat sytuacji sanitarno-epidemiologicznego w Wodzisławiu Śląskim, którą przedstawiła Barbara Orzechowska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Przedstawiony raport oraz dodatkowe informacje przekazane przez Barbarę Orzechowską mogą uspokoić wszystkich zainteresowanych mieszkańców. Z badań wynika, że na terenie Wodzisławia Śląskiego nie występują istotne zagrożenia epidemiologiczne. Co ważne, biorąc pod uwagę sezon letni, woda w Balatonie spełnia wszelkie wymogi i kąpiele w niej pod względem bakteriologicznym są bezpieczne. Bezpieczne również jest spożywanie wszelkiego rodzaju warzyw i owoców. Dyrektor stacji przypomniała tylko, że niezbędne jest zachowanie podstawowych zasad higieny. Następnie Rada Miejska zapoznała się z informacjami przedstawionymi przez Joannę Stolarską, kierownik Biura Kultury, Sportu i Zdrowia, dotyczącymi stanu przygotowania do letniego wypoczynku dzieci i młodzieży. W kolejnym punkcie obrad znalazło się przedstawienie planu remontów placówek oświatowych. Za i przeciw Bardzo ważnym punktem czerwcowej sesji było przedstawione przez skarbnika miasta Tadeusza Bednorza sprawozdanie finansowe Miasta Wodzisławia Śląskiego za 2010 rok wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu Miasta za 2010 rok. Radni otrzymali również informacje na temat stanu mienia komunalnego. Po przedstawionych przez skarbnika sprawozdaniach Rada Miejska przystąpiła do głosowania nad udzieleniem absolutorium Prezydentowi Miasta Wodzisławia Śląskiego. Wykonanie budżetu nie budziło zastrzeżeń radnych, a Mieczysław Kieca absolutorium decyzją Rady Miejskiej otrzymał. – Bardzo dziękuję za udzielone absolutorium. Wszyscy wiemy, jak trudnym był miniony rok budżetowy. Poradziliśmy sobie jednak. Dziękuję również za wszystkie uwagi i sugestie. Dziękuję radnym, panu skarbnikowi i pozostałym pracownikom Urzędu Miasta za zeszłoroczną pracę – mówił Mieczysław Kieca tuż po głosowaniu. Podczas ostatniej sesji radni zdecydowali o zmianie uchwały budżetowej oraz zmianie w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Wodzisławia Śląskiego na 2011 rok. Zmiany powyższych dokumentów powodowane są między innymi pozyskanymi w przeciągu ostatnich tygodni dofinansowaniami. Rada Miejska podjęła także uchwały dotyczące udzielenia pomocy finansowej dla Powiatu Wodzisławskiego oraz przekazania środków finansowych dla Policji, która dzięki dotacji w wysokości 15 tys. zł podniesie liczbę patroli na terenie miasta. Rada uchwaliła też wybór przedstawicieli do Rady Społecznej Wodzisławskiego Ośrodka Rehabilitacji i Terapii Dzieci i Młodzieży. Sesję zakończyły tradycyjne wolne głosy i wnioski radnych. Następna sesja planowana jest na 25 sierpnia. asp Z ratusza Gazeta Wodzisławska Wyjątkowe obrady 17 czerwca radni Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego wyjątkowo spotkali się w Urzędzie Stanu Cywilnego. Podczas uroczystej sesji radni gościli delegacje miast partnerskich, które przybyły do miasta w związku z obchodami 42. Dni Wodzisławia Śląskiego. Na obradach obecni byli również: Adam Zdziebło, wiceminister rozwoju regionalnego oraz Ryszard Zawadzki, poseł na Sejm RP. W czasie sesji zebrani podsumowali wieloletnią współpracę pomiędzy Wodzisławiem Śląskim oraz Sallaumines, Gladbeck, Karviną i Alanyą. Współpracujące z zagranicznymi placówkami Gimnazjum nr 2 oraz Szkoła Podstawowa nr 16 przygotowały obrazujące międzynarodową przyjaźń prezentacje. Omówienie międzynarodowej współpracy Wodzisławia Śląskiego z miastami partnerskimi było dobrym wstępem do przegłosowania uchwały, zgodnie z którą Miasto podejmie współpracę gospodarczą z rumuńskim Siret. Podwaliny pod współdziałanie przygotowała Wodzisławska Izba Gospodarcza, która jako pierwsza podjęła rozmowy z przedstawicielami rumuńskiego miasta. W 2009 roku Izba Gospodarcza w Wodzisławiu Śląskim nawiązała kontakt z rumuńskimi przedsiębiorcami. W konsekwencji rozmów i ustaleń 6 czerwca do wodzisławskiego Urzędu Miasta wpłynęło pismo z propozycją współpracy na bazie partnerstwa. Obie strony, zarówno wodzisławscy przedsiębiorcy, jak i partnerzy z Rumunii, już zadeklarowali chęć działania na polu gospodarczym. – Miasto Siret jest dużo mniejszym miastem niż Wodzisław Śląski. Nie możemy jednak mówić tylko o współpracy na linii Wodzisław Śląski – Siret, a raczej Wodzisław Śląski – Rumunia i Ukraina, bowiem jesteśmy miastem położonym niedaleko granicy z tymi państwami. Wy jesteście południową bramą Polski, a my północną bramą Rumunii – mówił Viorel Haiura, delegat z miasta Siret. – Zdaję sobie sprawę, że z punktu widzenia biznesmenów, lokalnych przedsiębiorców współpraca z Siret daje nowe możliwości. To świetny rynek do prowadzenia interesów – dodał prezydent Mieczysław Kieca. Podczas uroczystej sesji radni wyrazili również opinię na temat powstania w Wodzisławiu Śląskim kasyna gry. Ustawa o grach hazardowych dokładnie określa warunki udzielenia koncesji na jego prowadzenie. Jednym z nich jest pozytywna opinia Rady kasyna gry, w złożonym wniosku zadeklarowała, iż w nowym kasynie zostanie zatrudnionych 25 osób z terenu Wodzisławia, zaś prowadzona działalność nie będzie uciążliwa społecznie. Jeśli kasyno powstanie, goście będą indywidualnie i personalnie rejestro- Sesja Rady Miasta w USC miała uroczysty charakter. Miejskiej dotycząca jego lokalizacji. Wodzisławscy radni po przedstawionych argumentach nie mieli żadnych wątpliwości i wyrazili zgodę. Estrada Polska Spółka z o.o., czyli firma zainteresowana stworzeniem w mieście wani jeszcze przed wejściem. Wstęp będą miały jedynie osoby pełnoletnie i trzeźwe. Nad bezpieczeństwem klientów kasyna czuwać będą profesjonalne, miejscowe agencje ochrony. asp Kolejny raz zaszczepimy przeciwko meningokokom W czerwcu rozstrzygnięty został konkurs ofert na realizację programu zdrowotnego dotyczącego szczepień profilaktycznych przeciwko bakteriom meningokokowym grupy C dzieci zamieszkałych na terenie Wodzisławia Śląskiego. Wybrana została oferta Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej „Na Żeromskiego” z siedzibą w Wodzisławiu Śląskim przy ul. Żeromskiego 18 A. Szczegółowe warunki realizacji zadania, tryb płatności i sposób rozliczenia zostaną określone w umowie zawartej z NZOZ „Na Żeromskiego”. Miasto organizuje częściowo refundowane szczepienia przeciwko meningokokom dla dzieci dwuletnich już po raz czwarty. O szczegółach będziemy informować na bieżąco na stronie www.wods.pl asp 5 TWARZĄ W TWARZ Lipiec 2011 r. 2 czerwca Zarząd Województwa Śląskiego wybrał do dofinansowania projekty w ramach Poddziałania 6.2.2 Rewitalizacja – „małe miasta”, Działanie 6.2 Rewitalizacja obszarów zdegradowanych, Priorytet VI Zrównoważony rozwój miast RPO WSL. Wśród projektów wybranych do dofinansowania na miejscu drugim znalazła się budowa Rodzinnego Parku Rozrywki w Wodzisławiu Śląskim. O szczegółach projektu, który zyskał szansę realizacji, rozmawiamy z Barbarą Chrobok, rzecznikiem prasowym Urzędu Miasta. Rodzinny Park Rozrywki powstanie na pewno! Redakcja: Chyba możemy powiedzieć: w końcu! W czerwcu tego roku, wraz z przyznaniem Miastu dofinansowania, realna stała się budowa Rodzinnego Parku Rozrywki. Na zagospodarowanie jarów wodzisławianie czekali dosyć długo... Barbara Chrobok: O wodzisławskich jarach mówi się już przynajmniej od kilkunastu lat. W 2002 roku powstała koncepcja Rodzinnego Parku Rozrywki Jary, na podstawie której wprowadzono pierwsze urządzenia: fragment skateparku czy też stoły do ping-ponga. Realizacja tego parku rozłożona była na kilka lat, ale tak naprawdę nigdy w całości nie udało się tej koncepcji zrealizować. Z dwóch powodów: braku środków finansowych i braku planu zagospodarowania przestrzennego, który umożliwiałby budowę urządzeń stałych. Red.: Co się zmieniło w ciągu ostatnich kilku lat? B.Ch.: W 2006 roku prezydentem został Mieczysław Kieca, który postanowił kontynuować budowę rodzinnego parku rozrywki. Chociaż kontynuacja nie jest tu dobrym słowem, ponieważ obecny projekt jest dużo bardziej rozbudowany, uwzględnia zainteresowania i potrzeby różnych grup wiekowych i środowisk. Pierwszą decyzją, która zbliżała nas do realizacji, było podjęcie uchwały w kwietniu 2007 roku o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Tym dokumentem ówczesna rada dała zielone światło prezydentowi na staranie się o środki, a przede wszystkim o sporządzenie całej dokumentacji potrzebnej do powstania parku. Od samego początku informowaliśmy wszystkich mieszkańców, iż budowa parku uzależniona jest od pozyskania dotacji unijnej. W grudniu 2007 roku prezydent zdecydował się powołać zespół ds. przygotowania i realizacji projektu. Jego zadaniem było rozpoznanie możliwości pozyskania funduszy oraz omówienie zakresu docelowej koncepcji. Red.: O wstępnej koncepcji zdecydowaliśmy sami... 6 B.Ch.: W związku z tym, że Rodzinny Park Rozrywki ma być adresowany do mieszkańców, prezydent zdecydował, aby o formie parku i urządzeniach, które mają się w nim znaleźć, zadecydowali sami mieszkańcy. Z początkiem 2008 roku odbyły się konsultacje społeczne oraz została przygotowana ankieta, na podstawie której mieszkańcy wskazywali możliwości zagospodarowania. Dla przykładu podczas jednego ze spotkań z mieszkańcami po raz pierwszy widziałam, że w takich spotkaniach wzięli udział 14 i 15-latkowie. Przyszli, ponieważ wiedzieli, że powstaje coś dla nich i chcieli mieć realny wpływ na to, co będzie wybudowane. To właśnie ta grupa zgłosiła tor rowerowy bmx. W podobny sposób pojawiły się np. tor pojazdów zdalnie sterowanych, zbiornik wody dla modeli pływających, tor do gry w kapsle czy też tor do gry w bule. Red.: Czyli dzisiejsza koncepcja Rodzinnego Parku Rozrywki zawiera pomysły i sugestie wodzisławian? B.Ch.: Tak. Końcową dokumentację projektu, zakres budowy oparto na programie funkcjonalno-użytkowym, który posłużył do ustalenia planowanych kosztów prac projektowych i robót budowlanych. Red.: Program powstał w 2009 roku. Pozostało poszukać pieniędzy na jego realizację. Wiadomo było, że tak droga inwestycja nie będzie możliwa bez dofinansowania. Jak długo czekaliśmy na ogłoszenie odpowiedniego konkursu? B.Ch.: Po przygotowaniu odpowiedniej dokumentacji nie pozostawało nic innego, jak czekać na ogłoszenie konkursu. Wiedzieliśmy, że szanse na dofinansowanie wodzisławski projekt ma w ramach konkursu na rewitalizację obszarów zdegradowanych. Nasz projekt idealnie wpisywał się w założenia właśnie tego konkursu i staranie się o środki w innych konkursach byłoby z góry skazane na niepowodzenie. Spodziewaliśmy się, że będzie on ogłoszony w połowie 2009 roku. Mijały kolejne miesiące i to był chyba najtrudniejszy okres, ponieważ W Rodzinnym Parku Rozrywki każdy znajdzie coś dla siebie – zapewnia Barbara Chrobok. na termin ogłoszenia konkursu nie mieliśmy żadnego wpływu. Oczekiwania mieszkańców były duże. Ich cierpliwość malała z każdym dniem. W okresie przedwyborczym Rodzinny Park Rozrywki był wypominany jako jedna z porażek prezydenta Kiecy. Mieszkańcy nie chcieli słuchać, że Urząd Miasta przygotował dokumentację, a urzędnicy zrobili wszystko, by przygotować się do tej dużej inwestycji. Red.: Konkurs został ogłoszony dopiero 19 sierpnia 2010 roku. Chyba możemy powiedzieć, że Miasto było na tę chwilę dobrze przygotowane? B.Ch.: Kiedy tylko Zarząd Województwa Śląskiego ogłosił konkurs, Miasto Wodzisław Śląski oczywiście złożyło wniosek o dofinansowanie. Jak nietrudno się domyślić apetyt na pieniądze miał nie tylko Wodzisław. Spośród zgłaszających się podmiotów wybrano 14 wniosków do dofinansowania i 36 wniosków do listy rezerwowej. Wśród szczęśliwców na wysokim, bo drugim miejscu, znalazł się Wodzisław Śląski. Z ulgą przyjęliśmy informację, iż otrzymamy możliwie najwyższy poziom dofinansowania. Całkowity koszt projektu wynosi prawie 15 mln zł. Nietrudno więc się domyślić, że każdy procent dofinansowania jest bardzo ważny. Ostatecznie z Unii otrzymamy prawie 12,5 mln zł. Wydawałoby się, że z takiej decyzji będą zadowoleni wszyscy mieszkańcy. Niestety ▷ Gazeta Wodzisławska TWARZĄ W TWARZ Fundusze europejskie to nie zasiłek, a inwestycja Adam Zdziebło obecnie pełni funkcję wiceministra rozwoju regionalnego. Mieszka w Żorach. 17 czerwca był jednym z gości nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego. Przy tej okazji udało nam się porozmawiać o zaczynającej się polskiej prezydencji w UE, polityce spójności i rozwoju regionów. Redakcja: 1 lipca Polska obejmie przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Jakich korzyści upatruje Pan w polskiej prezydencji? Adam Zdziebło: Prezydencja będzie stanowiła okazję, by przedstawić efekty realizacji funduszy europejskich w Polsce i ich wpływ na rozwój całej Unii. Nasze sukcesy stanowią doskonały argument do uznania jej za ogólnoeuropejską politykę rozwojową. Największym wyzwaniem naszej prezydencji w obszarze polityki spójności będzie organizacja dyskusji i negocjacji na temat przyszłości tej polityki. Cały czas podkreślamy, że liczą się rezultaty, a nie samo tempo wydatkowania środków unijnych. Dlatego planujemy organizację kilkudziesięciu wydarzeń w Polsce i za granicą, w tym spotkania ministrów rozwoju regionalnego w listopadzie w Poznaniu oraz spotkania ministrów odpowiedzialnych za politykę spójności w ramach Rady UE w grudniu. Kluczowe znaczenie będzie miała także współpraca w ramach prezydenckiego tria, z Danią i Cyprem, ▷ i w tym przypadku otrzymaliśmy nega- tywne komentarze. „Za mało”, „za późno” i parę innych, o których wstyd wspominać. Decyzja prezydenta jednak była jasna i konkretna: budujemy Rodzinny Park Rozrywki. Nam wodzisławianom należy się park z prawdziwego zdarzenia, miejsce rozrywki i wypoczynku. Red.: I takie miejsce w Wodzisławiu Śląskim już niedługo powstanie... B.Ch.: Dziś wodzisławskie jary to około 24 ha powierzchni o właściwie niewiadomym przeznaczeniu. Część mieszkańców chodzi tam na spacery, część wyprowadza swoje czworonogi i niestety część spędza tam czas w sposób mało akceptowany przez większość mieszkańców. Docelowo ten atrakcyjnie zlokalizowany teren pomiędzy trzema osiedlami Dąbrówki, XXX-lecia i Piastów będzie miał całkiem inną formę. Aby to osiągnąć, należało zaplanować pełen uzbrojenie. Na dziś nie ma tam wody, które po Polsce przejmą przewodnictwo w Unii. Red.: Pełni Pan funkcję wiceministra rozwoju regionalnego. Często mówi Pan o polityce spójności. Czy może Pan przybliżyć jej cele i zasady? A. Z.: Mówimy o niej często, bo to właśnie tej polityce zawdzięczamy prawie 68 mld euro, które służą nam do sfinansowania najważniejszych inwestycji w latach 2007-2013. To zastrzyk finansowy na niespotykaną dotąd skalę, z którego na różne sposoby korzystamy wszyscy. Polityka spójności wspiera rozwój regionów we wszystkich państwach członkowskich. Jej instrumenty pozwalają skutecznie mierzyć się z nowymi wyzwaniami, przed którymi stoi UE, takimi jak: walka ze zmianami klimatu, poprawa efektywności energetycznej, przystosowania do zmian demograficznych, czy w końcu przeciwdziałanie negatywnym aspektom globalizacji. To w ramach polityki spójności realizowane są przedsięwzięcia bardzo dobrze wpisujące się w cele strategii Europa 2020 – budowę kanalizacji, prądu, a bez tych mediów park nie spełniałby swojej funkcji. Musieliśmy przewidzieć, że w ramach parku będzie zainteresowanie umiejscowieniem w przyszłości punktów gastronomicznych. Mówiąc o infrastrukturze, nie możemy zapominać również o toaletach publicznych, monitoringu i parkingach. Nie możemy jednak zapomnieć o tym, co najważniejsze z punktu widzenia wodzisławian, czyli o atrakcjach parku. I tutaj mamy sporo do wymienienia, ponieważ swoje miejsce do wypoczynku znajdzie właściwie każdy. Zacznijmy od najmłodszych mieszkańców. Ich będziemy mogli zaprosić na trzy place zabaw zróżnicowane pod kątem wieku użytkowników. Dla nieco starszych przewidziano tor pojazdów zdalnie sterowanych, tor rowerowy bmx, boiska do różnych gier, możliwość korzystania z parku linowego, toru do gry w kapsle, toru do gry w bule, a także kręgle rosyjskie oraz trzy labirynty Nie ma gminy, która nie korzystałaby z funduszy unijnych – mówi Adam Zdziebło. zielonej, innowacyjnej i wykorzystującej wszystkie zasoby społeczne gospodarki europejskiej. Fundusze europejskie nie są prostym transferem socjalnym od bogatych do biednych. Te pieniądze to nie zasiłek, a inwestycja i to z wysoką stopą zwrotu, co widać choćby po wynikach i arenę do gry w chowanego. Jestem pewna, że dużym zainteresowaniem cieszyć się będą miejsca do rekreacji, trasy rowerowe i piesze oraz ścieżka zdrowia. Zaobserwowaliśmy duży potencjał mieszkańców okolicznych osiedli. Dlatego zdecydowaliśmy się również przygotować arenę pod scenę amfiteatru. Da to w przyszłości możliwość organizowania na terenie Rodzinnego Parku Rozrywki imprez kulturalnych. Red.: Wszystko to brzmi wspaniale. Nic tylko czekać na rozpoczęcie budowy. Czy może Pani zdradzić, na jakim etapie są teraz prace? B.Ch.: Przed nami teraz sporo pracy. Przygotowujemy się do przetargu, który ma być ogłoszony po wakacjach. Po raz pierwszy przedmiotem jednego zamówienia będzie zaprojektowanie i wykonanie inwestycji. Zgodnie z harmonogramem zakończenie inwestycji planowane jest na koniec 2013 roku. Rozmawiała Anna Szweda-Piguła 7 ▷ TWARZĄ W TWARZ ▷ gospodarczych Polski w tym trudnym dla Europy czasie. Co więcej, z przeprowadzonych przez resort rozwoju badań jasno wynika, że fundusze europejskie zainwestowane w Polsce oddziałują także na wzrost gospodarek państw tzw. „starej Unii”. Zasilają je w postaci kontraktów dla zagranicznych firm na wykonanie określonych prac przy realizowanych w Polsce projektach oraz jako efekt zwiększonego zapotrzebowania polskiej gospodarki na import towarów i usług. Widać wyraźnie, że polityka spójności jest korzystna dla wszystkich. O tej polityce trzeba mówić jak najwięcej, szczególnie teraz, gdy w czasie polskiej prezydencji ważyć się będą jej przyszłe losy. Będziemy się starać, by polityka spójności zyskiwała na znaczeniu, a środki na nią przeznaczone były takie same lub większe w porównaniu do obecnej perspektywy. Red.: Dlaczego rozwój regionalny jest tak ważny? A. Z.: Rozwój regionów przekłada się wprost na rozwój całego kraju. Do tego nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Moje ministerstwo za główny cel polityki regionalnej stawia wykorzystanie atutów regionów i czerpanie z ich już istniejących szeroko rozumianych zasobów. Stworzyliśmy Krajową Strategię Rozwoju Regionalnego 2010-2020, która kładzie nacisk na wspieranie działań prorozwojowych, wzmacniających konkurencyjność. Polityka regionalna Polski nie powinna być jedynie częścią lub kopią polityki spójności Unii Europejskiej, konieczne jest określenie na poziomie krajowym własnych, narodowych celów. Pracujemy na rzecz wzmacniania i wykorzystania wewnętrznego, specyficznego dla danych regionów potencjału. W przyszłości będziemy chcieli skierować więcej pieniędzy niż obecnie na poziom regionalny. Już po dotychczasowych efektach wdrażania zarówno regionalnych, jak i krajowych programów operacyjnych, wyraźnie widać, że pewne projekty mogą z powodzeniem samodzielnie realizować województwa. Nie mamy wątpliwości, że to właśnie samorządy wiedzą najlepiej, co jest potrzebne, aby pobudzić rozwój w ich regionie. Red.: Jak ocenia Pan rozwój naszego regionu? Czy dobrze korzystamy ze wsparcia Unii Europejskiej? A. Z.: Skala zmian, które dokonały się dzięki funduszom unijnym na Śląsku jest bardzo duża. Praktycznie nie ma gminy, która by z nich nie skorzysta. Z regionalnego programu realizowanych jest blisko 3 tysiące inwestycji o wartości 6,8 mld zł. Pula środków dla naszego województwa została już zagospodarowana w blisko 70 proc. Myślę, że mieszkańcy Śląska nie mają problemu, żeby w najbliższym otoczeniu wskazać projekty, które powstały dzięki wsparciu z UE. Wiele z tych inwestycji jest niezwykle ważnych z punktu widzenia rozwoju całego regionu, np. nasz odcinek autostrady A1, przebudowa układu komunikacyjnego Wodzisławia Śląskiego, budowa i modernizacja Lipiec 2011 r. systemu kanalizacyjnego czy projekty kulturalne i naukowe, jak chociażby budowa sali koncertowej w Państwowej Ogólnokształcącej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Bielsku-Białej czy Śląskiego Międzyuczelnianego Centrum Edukacji i Badań Interdyscyplinarnych w Chorzowie. To tylko niewielki wycinek inwestycji realizowanych na Śląsku dzięki funduszom unijnym. Wiele projektów jest dopiero w trakcie realizacji, więc tych zmian będziemy mogli obserwować jeszcze więcej. Red.: 17 czerwca był Pan gościem uroczystej sesji Rady Miejskiej w Wodzisławiu Śląskim. Docenił Pan wówczas naszą współpracę z miastami partnerskimi. Dlaczego ta współpraca jest taka ważna? A. Z.: Uważam, że współpraca z innymi miastami pozwala na wymianę doświadczeń z partnerami w Unii Europejskiej. To naprawdę procentuje w przyszłości – chociażby we wspólnej realizacji projektów z programów transgranicznych, np. Polska-Czechy. Ale też w kontekście nawiązywania kontaktów gospodarczych. Co ważne, Wodzisław Śląski jest również miastem partnerskim z turecką Alanyą. Jest to cenna inicjatywa, która pokazuje, że samorząd wodzisławski nie tylko wykorzystuje doświadczenia naszych starszych kolegów w UE jak np. Gladbeck, ale może również pomagać miastom w krajach, które dopiero aspirują do członkostwa w strukturach europejskich. Rozmawiała Anna Szweda-Piguła Przed nami kolejne etapy budowy kanalizacji 19 maja 2011 r. w siedzibie spółki Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji podpisana została umowa na roboty budowlane dla kontraktu Budowa kanalizacji sanitarnej w Wodzisławiu Śląskim, dzielnica Nowe Miasto i Stare Miasto. Jest to piąty z dziesięciu kontraktów na roboty budowlane, który zostanie zrealizowany w ramach projektu Ochrona wód dorzecza Górnej Odry w zlewni oczyszczalni ścieków Karkoszka II w Wodzisławiu Śląskim współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013. 8 Wykonawcą dla zadania Budowa kanalizacji sanitarnej w Wodzisławiu Śląskim, dzielnica Nowe Miasto i Stare Miasto jest firma P.U. TELE-MAR Sp. z o.o. z Raciborza. W imieniu PWiK Sp. z o.o. umowę podpisali prezes zarządu Wiesław Blutko oraz członek zarządu Katarzyna Machowska-Bujak, wykonawcę reprezentował zaś Ryszard Bolibrzuch, członek zarządu firmy P.U. TELE-MAR Sp. z o.o. Kontrakt o wartości 9 200 814,26 zł brutto przewiduje budowę kanalizacji sanitarnej o długości 5,5 km w całości lub części ulic: Piłsudskiego, Mała, Ogrodowa, Daszyńskiego, Radlińska, Szkolna, Pośpiecha, Apteczna, Pszowska, Słowackiego, Targowa, Boczna, Wałowa, Św. Jana, 26-Marca, Arendarska, Średnia, Zamkowa, Zgody, Rynek, Styczyńskiego, Podgórna. Dodatkowo wykonawca będzie zobowiązany do zaprojektowania i wybudowania kanalizacji deszczowej (powstałej w wyniku rozdziału sieci), sporządzenia kompletnej dokumentacji projektowej oraz uzyskania wszystkich wymaganych przepisami Prawa Budowlanego uzgodnień i pozwoleń. Termin wykonania zamówienia to 31 miesięcy od daty podpisania umowy z wykonawcą. (red.) Z RATUSZA Gazeta Wodzisławska Trwają prace termomodernizacyjne Uzyskanie oszczędności dla właścicieli oraz najemców mieszkań w budynkach wodzisławskich wspólnot mieszkaniowych oraz poprawa estetyki miasta to podstawowe Termomodernizacja bloku przy ul. 26-Marca dobiega końca. cele prowadzonych przez Miasto Wodzisław Śląski termomodernizacji. W zeszłym roku przedsięwzięcie przeprowadzono w siedmiu budynkach, na remont których wysokość nakładów wyniosła ok. 3,7 mln zł. W roku bieżącym planowana jest termomodernizacja kolejnych sześciu budynków zarządzanych przez ZGMiR. – Z prawdziwą satysfakcją obserwuję, jak zmienia się oblicze naszego miasta. Muszę przyznać, że odnowione budynki mocno poprawiają jego estetykę, zmieniają nasze osiedla w przyjemne miejsca do życia – mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia Śląskiego. Tegoroczne przedsięwzięcie obejmie następujące budynki wspólnot mieszkaniowych: ul. Piastowska 1-11, ul. Tysiąclecia 24-34, ul. Tysiąclecia 13-23, ul. 26 Marca 74-80, ul. 26 Marca 23, Plac Zwycięstwa 10. Obecny stan techniczny i estetyczny elewacji budynków pozostawia wiele do życzenia. Ich remonty wydają się być bardzo potrzebne. Efekty ubiegłorocznych prac termomodernizacyjnych są dobrze widoczne na przykładach m.in. budynków przy ul. Wyszyńskiego 33-37, ul. Tysiąclecia 1-11, ul. PCK 6-8 i 10-12 i ul. 26 Marca 116 i 42, gdzie prace są już na ukończeniu. W termomodernizowanych w zeszłym roku budynkach znajduje się łącznie 339 mieszkań, w tym 230 mieszkań komunalnych (68 proc.) i 109 mieszkań własnościowych (32 proc.). Na sześć budynków, które będą termomodernizowane w tym roku, składa się 301 mieszkań, w tym 237 mieszkań komunalnych (79 proc.) i 64 mieszkań własnościowych (22 proc.). Na sfinansowanie ww. prac po negocjacjach z bankami zaciągnięte zostały korzystne kredyty z premią termomodernizacyjną, które spłacane będą przez poszczególnych właścicieli, w tym Miasto, przez okres od 10 do 13 lat. Udział finansowy Miasta w kosztach inwestycji z tytułu własności mieszkań komunalnych wyniesie 2,8 mln zł, zaś udział właścicieli mieszkań własnościowych 0,8 mln zł. asp Prawie 377 tys. złotych dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska otrzyma Urząd Miasta na termomodernizację budynku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3. Jest dotacja na rozbudowę W 2009 roku Urząd Miasta rozpoczął inwestycję związaną z rozbudową budynku Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3 wraz z zagospodarowaniem terenu szkolnego. Wtedy zakres prac został rozłożony na dwa etapy. Pierwszy, dzisiaj już zakończony, obejmował przebudowę dachu segmentu A. Dzięki temu budynek główny szkoły został podwyższony i przystosowany do użytkowania zgodnie z przepisami i zaleceniami. Wymieniona została więźba i dachówki. We wrześniu 2010 roku przystąpiono do drugiego etapu obejmującego remont całej szkoły. – Planowany zakres robót obejmował wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, wymianę instalacji wod-kan, co, elektrycznej, docieplenie ścian budynku, docieplenie nowego dachu oraz wiele innych prac mających na celu umożliwienie kształcenia dzieci w jak najlepszych warunkach – mówi Dariusz Szymczak, zastępca prezydenta. – Wykonano już sporo zadań. Teraz przed nami część robót związanych z termomodernizacją budynku – uzupełnia. To właśnie na termomodernizację Urząd Miasta pozyskał bezzwrotne dofinansowanie w kwocie prawie 377 tys. złotych z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska oraz z tego samego źródła pożyczkę w kwocie prawie 328 tys. zł, która będzie podlegała umorzeniom w zamian za realizację przyszłych inwestycji ekologicznych i termomodernizacyjnych. Do tej pory w ramach drugiego etapu w budynku głównym docieplono poddasze, ułożono na nowo rozbudowanej powierzchni płyty OSB, wymieniono stolarkę okienną, instalację wod-kan., przygotowano łazienki pod biały montaż. W budynku c (sala gim- Budynek szkoły został podwyższony. nastyczna i szatnia) wymieniono okna, drzwi. Trwa wykańczanie wnętrz. Z robót zewnętrznych wykonano drenaż budynku oraz kanalizację deszczową. (red.) 9 42. Dni Wodzisławia Śląskiego Lipiec 2011 r. Niech żałuje ten, kto nie uczestniczył w tym roku w obchodach 42. Dni Wodzisławia Śląskiego. Dlaczego? W skrócie: bo ominęła go świetna zabawa, wspaniałe koncerty i wiele innych atrakcji. Szerzej: zapraszam do relacji. TAK SIĘ BAWI WODZISŁAW czyli słów kilka o obchodach Dni Miasta 42. Dni Wodzisławia Śląskiego trwały od 17 do 19 czerwca. Tegoroczne święto miasta pod wieloma względami było innowacyjne. Przede wszystkim z tego powodu, że główne imprezy nie odbywały się tam, gdzie dotychczas. Działo się wiele, w różnych miejscach i o różnych porach. Bezpieczeństwo przede wszystkim Stadion miejski. To tam ustawiono główną scenę. Koncerty gwiazd zaplanowano właśnie na obiekcie MOSiR-u. Po raz pierwszy w historii Dni Wodzisławia Śląskiego występy wokalistów nie odbyły się na rynku. Powód niezwykle istotny, choć dla niektórych niezrozumiały. – Najważniejszą kwestią, którą kierowaliśmy się podczas podjęcia decyzji o przeniesieniu głównej sceny na stadion jest sprawa bezpieczeństwa uczestników biorących udział w imprezie – mówi Nadia Mechine, dyrektor Wodzisławskiego Centrum Kultury, organizator Dni. Monitorowany obiekt pod wieloma względami sprostał wymogom stawianym w ustawach o bezpieczeństwie imprez masowych i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Drogi ewakuacyjne dla straży pożarnej i pogotowia pozostawały na stadionie cały czas przejezdne. Teren, gdzie można było wejść z alkoholem został oddzielony. Publiczność czuła się dzięki temu na tyle bezpieczna, że pod sceną można było zauważyć stojące mamy z małymi dziećmi i osoby na wózkach inwalidzkich. Kolejny plus takiego rozwiązania jest taki, że po zakończeniu imprezy na murawie nie pozostawała sterta śmieci, jak to miało miejsce w przypadku rynku. Stadion okazał się być idealnym obiektem do organizowania tego typu imprez. Więcej miejsca zarówno pod sceną jak i na trybunach siedzących oraz bogate zaplecze gastronomiczne przypadło do gustu wielu uczestnikom. Dzięki zainstalowanym dwóm dużym telebimom koncerty artystów można było oglądać nawet podczas przerwy na posiłek. Nic więc dziwnego, że za rok planuje się powtórzyć tegoroczną organizację Dni Wodzisławia na obiekcie MOSiR-u. A wedle przysłowia, które głosi że „człowiek uczy się na błędach”, organizatorzy 10 już teraz planują drobne zmiany, które mają przynieść jeszcze więcej korzyści zarówno dla uczestników, jak i służb porządkowych. – Scena obrócona będzie o 180 stopni w stosunku do jej tegorocznego położenia, co da jeszcze więcej przestrzeni i wpłynie na poprawę jakości dźwięku – tłumaczy dyrektor WCK. - Uczestnicy będą mogli wchodzić na płytę boiska wejściami bocznymi – uzupełnia. Jeśli uda się pozyskać środki finansowe na kupno lub przynajmniej wynajęcie specjalnych mat zabezpieczającej płytę boiska przed zniszczeniem, teren, gdzie uczestnicy będą mogli swobodnie bawić się pod sceną powiększy się jeszcze bardziej. Postanowiono także o skupieniu wszystkich dodatkowych atrakcji w jednym miejscu. Dla każdego coś miłego W towarzystwie Orkiestry Dechova Hudba Miasta Ostrawa pod dyrekcją Jiri Grussmanna zaprezentowały się mażoretki Krokodyl, które swoim występem zainaugurowały 42. Dni Wodzisławia. Oprócz koncertów na stadionie miejskim, wodzisławianie mieli wiele okazji ku temu, by mile spędzić czas. Na rynku i na ul. ks. Kubsza swoje stoiska prezentowali przedsiębiorcy zrzeszeni w ramach akcji Wodzisław Śląski – TU KUPUJ! Pierwszego dnia imprezy, w ramach realizacji projektu CZas na film, w parku miało miejsce wydarzenie, przypominające jedną z najważniejszych filmowych gali na świecie. Po czerwonym dywanie, w świetle fleszy i reflektorów, przechadzały się postaci przypominające bohaterów ze szklanego ekranu. W scenerii tej nie mogło również zabraknąć Oskara. Każdy mógł sobie zrobić zdjęcie ze złotą statuetką. Wieczorem z kolei, dla miłośników czeskich produkcji, wyświetlono dwie projekcje filmowe w specjalnie zainstalowanym kinie plenerowym. Jeśli jesteśmy już w parku to nie można pominąć atrakcji, jaką przygotowano dla miłośników mocnych wrażeń. Z myślą o nich zainstalowano Park Adrenalina, gdzie mogli do woli spożytkować swoją energię podczas wspinania się po siatce i zjazdów z kolejki linowej. W muzeum miejskim można było podziwiać nową wystawę, przygotowaną specjalnie z okazji 40-lecia działalności placówki. Ponadto każdy chętny mógł własnoręcznie wybić sobie monetę, a miłośnikom nocnych wrażeń z pewnością przypadła do gustu Noc w Muzeum. Na odwiedzających największe wrażenie zrobił czerwony salon, w którym znajdują się meble z przełomu dziewiętnastego i dwudziestego wieku, a także pianino liczące sobie ponad sto pięćdziesiąt lat. Nie odchodząc daleko można było podziwiać wspaniałe okazy drobnego inwentarza, którego wystawa miała miejsce w parku miejskim. W tym samym miejscu Grupa Rekonstrukcji Historycznej Powstaniec Śląski oprowadzała po bunkrze. – Głównym celem budowy schronu była ochrona przeciwlotnicza mieszkańców miasta. Wielu z nich znalazło w nim azyl w 1945 roku – wyjaśnia Kazimierz Piechaczek. Z kolei na wodzisławskim rynku przez dwa dni z rzędu miały miejsce występy w ramach 31. Wodzisławskich Spotkań z Folklorem (więcej o tej imprezie na kolejnych stronach). W obchody Dni Miasta wpisały się także drużynowe zawody wędkarskie szkół podstawowych i gimnazjów o puchar prezydenta miasta. Indywidualnie najlepszy wynik osiągnął Oskar Fogiel, zaś drużynowo najlepiej poradzili sobie uczniowie Szkoły Podstawowej nr 10 i Gimnazjum nr 3. Gwiazdy nie tylko na niebie Przez trzy dni na wodzisławskiej scenie gościły gwiazdy polskiej estrady. Piątkową imprezę otworzył zespół Cover Band. Zaraz po nim zaprezentował się June. Melodyjny, pulsujący rytm i czarne brzmienie zostało podane słuchaczom ze smakiem i fantazją. NO! NO! NO! – krzyczał prowadzący trzydniową imprezę Arkadiusz Żabka. Yes, yes, yes – odpowiadała publiczność, kiedy na scenę wchodził Tomek Makowiecki w towarzystwie zespołu. Zwieńczeniem pierwszego dnia był koncert Miki Urbaniak. Sobota z pewnością należała do Ewy Farnej. Zanim jednak wokalistka wyszła na scenę, dla publiczności zagrał zespół Manufaktura. Miłośników cięższego brzmienia zadowolił występ jastrzębskiej kapeli Symetria. Zaraz po nich usłyszeć można było czarującą barwę głosu Kuby Badacha. Niepowtarzalny klimat, Gazeta Wodzisławska który stworzyli Poluzjanci sprawił, że fani jeszcze długo nie pozwolili im zejść ze sceny. Przed koncertem Farny publiczność była już więc dostatecznie rozgrzana. Tłumów skandujących imię Ewa nie przestraszył nawet padający deszcz. Wokalistka nie zawiodła swoich fanów. Dała niezwykle energetyzujący i żywiołowy koncert, a jej mocny wokal niósł się echem przez cały stadion. Została za to sowicie nagrodzona brawami, a po koncercie jeszcze długo rozdawała autografy, robiła zdjęcia z fanami i rozmawiała z publicznością. Gwiazdami niedzielnego popołudnia na stadionie były przede wszystkim dwie Kaśki. Ich 42. Dni Wodzisławia Śląskiego które miały niecodzienną okazję zaśpiewać z nią piosenkę. Jak na prawdziwą gwiazdę przystało rozdała mnóstwo autografów. Przez pryzmat zabawy W trakcie tych trzech dni młodsi uczestnicy Dni Wodzisławia nie mogli narzekać na nudę. Specjalnie dla nich zajęcia przygotowała miejska biblioteka. Pełne niespodzianek było spotkanie z Wiolettą Piasecką, autorką i wróżką, której magiczny pierścień spełniał wszystkie życzenia. Miłośnicy sztuki plastycznej także znaleźli coś dla siebie. Za pomocą pasteli wyczarowali piękne rysunki przedstawiające malownicze zakątki dzieci Zoolandia z Wodzisławia, Fitness i Wellness Club Pro4max z Wodzisławia, Gabinet Masażu Cudowny Dotyk z Wodzisławia, Salon body-space Victoria Fit z Wodzisławia, Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi – Wydział Zamiejscowy w Wodzisławiu, firma Oriflame – biuro regionalne w Wodzisławiu, firma Agro Wodzisław, restauracja Leśna Perła z Radlina, firma Rottech z Wodzisławia, Auto Salon Soley – Autoryzowany Dealer Kia Motors Polska w Radlinie, firma TM Construction z Wodzisławia, producent napoju energetycznego 2 KC, firma Brykier z Wodzisławia, Bank BGŻ – oddział w Wodzisławiu, Centrum Na- Wodzisławska publiczność jak zwykle dopisała. występy poprzedził koncert uczniów Szkoły Muzycznej Yamaha, a także zespołów Sinestima i Sounds Smugglers z Wodzisławia. Członkowie grupy Nostalgic udowodnili, że muzyka rockowa świetnie się sprawdza na tego typu imprezach. Zaraz po nich na scenę weszła, a raczej wbiegła Kasia Wilk. Wokalistka to prawdziwy wulkan energii. Szybko zdobyła serca publiczności i wraz z nią śpiewała swoje kawałki. Zdolności wokalne artystki szły w parze z tanecznymi. Długo nie mogła się rozstać z publicznością, jednak musiała ustąpić miejsca drugiej artystce, swojej imienniczce. Kasia Cerekwicka była ostatnią z gwiazd, które podczas trzech dni dobrej zabawy lśniły na scenie. Melodyjne brzmienie jej głosu i utwory, które wszyscy dobrze znają spowodowały, że cały stadion ruszał się w takt muzyki. Wokalistka doceniła rozśpiewaną publiczność i zaprosiła na scenę dwie osoby, i zabytki naszego miasta. Niecodzienną inicjatywę dla dzieci przygotowali pracownicy muzeum. Gra uliczna, czyli strategiczna zabawa zgromadziła 41 uczestników. Polegała na złożeniu mapy w całość. Aby tego dokonać, dzieci musiały odnaleźć poszczególne stacje, gdzie po udzieleniu właściwej odpowiedzi na pytanie dotyczące historii miasta, otrzymywały kolejne fragmenty mapy. Z kompletem wracały do muzeum. Tu czekały na nich słodycze i nagrody książkowe. Punktów było kilka. Oprócz muzeum uczestnicy musieli pojawić się między innymi w okolicy byłej synagogi, kościoła św. Krzyża, Konstancji, w bunkrze – wymienia Anna Szcześniak. 42. Dni Wodzisławia Śląskiego zakończyły się pokazem fajerwerków, który był równie widowiskowy, co same imprezy. Głównym sponsorem obchodów Dni Miasta była marka TYSKIE. Wsparli nas: Studio urody i SPA Tete a Tete z Wodzisławia, plac zabaw dla uki i Biznesu Żak z Jastrzębia Zdroju, Zakład Przedsiębiorstwa Mięsnego Gerard Tomaszny z Wodzisławia, Hotel Amadeus w Wodzisławiu, Piekarnia D. I. J. Kozielski z Wodzisławia, Księgarnia Dom Książki z Wodzisławia, szkoła pływania Pływanie Szkrabów. Patronat medialny nad imprezą objęli: Gazeta Wodzisławska, Nowiny Wodzisławskie, Nowiny 365.pl, nowiny.pl, tuWodzisław.pl, Radio 90 FM, TV Kanon, Agencja Reklamowa INFOMAG, TV TVT. WCK w imieniu Prezydenta Miasta Mieczysława Kiecy składa serdeczne podziękowania za pomoc w organizacji: Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji „Centrum”, Służbom Komunalnym Miasta, dwóm zastępom Ochotniczej Straży Pożarnej z Zawady, Biuru Promocji i Informacji oraz Referatowi Inwestycji Urzędu Miasta, Firmie Firemed i Agencji Ochrony FOX. (ak) 11 42. Dni Wodzisławia Śląskiego Lipiec 2011 r. W przeglądzie uczestniczyło ponad 400 pasjonatów folkloru. Nadolzianie zachwycili Za nami kolejna edycja wpisanych od lat w harmonogram imprez miejskich spotkań z regionalną kulturą. Tym razem XXXI Wodzisławskie Spotkania z Folklorem odbyły się 18 i 19 czerwca w ramach 42. Dni Wodzisławia Śląskiego. W przeglądzie uczestniczyło ponad 400 pasjonatów folkloru. Zespoły i soliści po raz drugi zaprezentowali się przed publicznością na rynku w kategoriach: gawędziarz, śpiewak ludowy, grupy śpiewacze a capella, grupy śpiewacze z akompaniamentem, ludowe zespoły pieśni i tańca oraz ludowe formy teatralne. Zgłoszenia wpłynęły z między innymi takich miejscowości jak: Pawłowice, Żory, Rybnik-Kłokocin, Połomia, Mszana, Godów, Jastrzębie, Szczejkowice, Zebrzydowice, Świerklany i Wodzisław. Każdemu z występów przyglądała się komisja ekspertów w składzie: Renata Rak, folklorysta, choreograf z Katowic, Anna Szymańska, choreograf z Dąbrowy Górniczej, Irena Sauer, pomysłodawczyni przeglądu, folklorysta, muzyk i Magdalena Szymańska, etnograf, dziennikarz. Oceniano czystość językową, oprawę muzyczną, artystyczną, Tym razem artyści wystapili na rynku. grupa Nadolzianie z Zebrzydowic, która jako jedyna pojawiła się na scenie z kapelą. Zespołowi przyznano nagrodę specjalną. Odebrali dyplomy W kategorii gawędziarz bezkonkurencyjna okazała się reprezentantka Wodzisławia – Wanda Miler. Drugie miej- Występ Claudii Chwołki rozkołysał publiczność. czystość brzmienia, a także zgodność wykonywanych utworów z tradycją regionalną. Szczególne uznanie zdobyła 12 sce przyznano ex aequo Ewelinie Kuśka z Jastrzębia i Alojzemu Krawczykowi z Rybnika-Kłokocina. Trzecie miejsce nie zostało obsadzone. W gronie śpiewaków ludowych pierwsze miejsce zajęła Felicja Kozik, Czerwionka-Leszczyny, drugiego nie przyznano, a na trzecim znalazły się: Zofia Przeliorz z Osin i Maria Szulik z Rybnika-Kłokocina. W tej kategorii wyróżnienie otrzymał duet Dawid Niestrój i Jonasz Chmiel z Zebrzydowic. Talizman z Pawłowic zaimponował wśród grup śpiewaczych a capella, tuż za nim uplasowały się Niezapominajki, także z Pawłowic. Innej nagrody nie przyznano. W gronie grup śpiewaczych z akompaniamentem na pierwszym miejscu znalazła się Harmonia z Pawłowic, na drugim ex aequo znalazły się Józefinki z Rybnika-Kłokocin i Połomianki. Trzecie miejsce przyznano Mszaniance. W tej najliczniejszej kategorii wyróżnienia otrzymały: żorskie grupy Rojanki i Małe Rojanki, Kaczoki z Pawłowic oraz Jastrzymbioki. Ludowe zespoły pieśni i tańca to kategoria, w której każde z miejsc należało do Vladislawi, w tym kolejno: pierwsze dla Vladislawia grupa TB, drugie – grupa Edytki i trzecie – grupa ES. Nie przyznano pierwszego, ani trzeciego miejsca w kategorii ludowych form teatralnych. Na drugim znalazły się Kondy z RybnikaKłokocina i Familijo ze Szczejkowic. ▷ Gazeta Wodzisławska 42. Dni Wodzisławia Śląskiego Rozmowa z Ewą Farną, gwiazdą tegorocznych Dni Wodzisławia Śląskiego, która tuż przed swoim koncertem znalazła przysłowiowe „pięć minut”, aby udzielić nam odpowiedzi na kilka pytań. Dziękuję Bogu za każdą chwilę Redakcja: Jesteś piosenkarką i uczennicą zarazem. Jak godzisz naukę z występami, których w ostatnim czasie masz bardzo dużo? Ewa Farna: Faktycznie, tempo jest ogromne. Czasami chodzę tak niewyspana, że zasypiam z książką w ręku. Ale jakoś sobie radzę. Lubię się kształcić i uczyć nie tylko w szkole, ale także poza nią. W szkole wiele ode mnie wymagają. Jestem tam traktowana, tak samo jak inni moi koledzy. Nie mam i nie chcę mieć żadnej taryfy ulgowej tylko ze względu na to, że śpiewam. Jadąc dziś na koncert pisałam w samochodzie esej. Normą jest, że podczas podróży czytam lektury szkolne. Niedługo czeka mnie matura, muszę się więc przyłożyć do nauki. Red.: Bycie gwiazdą ma z pewnością wiele plusów. Jednak ciągłe życie w trasie powoduje, że rzadko bywasz w domu. Rodzice widują cię chociaż czasami? E. F.: Zasugerowałam im, że mają dziś przyjechać do Wodzisławia, ale wybrali koncert Feel w Cieszynie… Obecnie mój grafik jest bardzo napięty. Dużo koncertujemy. To, co się teraz wokół mnie dzieje, jest czymś niewyobrażalnym. Codziennie dziękuję Bogu za każdą chwilę, którą dano mi było przeżyć. Jestem jednak świadoma, że muzyka to nie wszystko. Kiedy tylko mogę, spędzam czas w domu. Rodzina jest dla mnie najważniejsza. Red.: Skąd czerpiesz inspirację dla swoich utworów? E. F.: Z życia, sytuacji, doświadczeń. Także z tego, co sama przeżywam. Muzyka jest w ludziach, wystarczy tylko im się dobrze przyjrzeć. Red.: Planujesz związać swoją przyszłość z muzyką? E. F.: Po skończeniu szkoły chcę się Gwiazdy na deser z Białorusi pod przewodnictwem Korotkaji Tatiany Wieczesławnownej. Z kolei na deser, tuż po zakończeniu części konkursowej, licznie zgromadzona publiczność mogła bawić się w rytm muzyki zespołów: Baby z Chopym i Claudii Chwołki. O tym, że ich występ był pomysłem trafionym, świadczy fakt, że artyści zagrali dłużej niż zakładano. Biesiada po raz kolejny okazała się strzałem w dziesiątkę. Mieć męża, dzieci, psa i domek na odludziu. Póki co śpiewam, rozdaję autografy i odpisuję fanom na Facebooku i to jest to, co mnie w tej chwili zadowala. Red.: Jesteś pierwszy raz w Wodzisławiu Śląskim. Czego mogę ci życzyć przed koncertem? E. F.: Przede wszystkim, żeby deszcz nam trochę odpuścił. Poza tym, by publiczność dobrze się bawiła. Mam nadzieję, że dadzą razem z nami czadu. Red.: Tego więc ci życzę i dziękuję za rozmowę. E. F.: Ja również dziękuję. lena (ak) ▷ Każdy z uczestników otrzymał pamiątko- we dyplomy. Nagrody laureaci odbiorą 3 września. Występy regionalnych artystów zostały wzbogacone o występ pięćdziesięcioosobowej orkiestry z Hiszpanii – Banda d’ Musica de Gijon Villa d Jovellanos pod dyrekcją Colado Coronas. Przed zespołem, w krótkim, acz widowiskowym układzie choreograficznym, zaprezentowały się mażoretki Victory Ewa Farna po koncercie rozdała setki autografów. skupić na piosence autorskiej i produkcji. Poza tym w przyszłości na pewno chciałabym założyć rodzinę. 13 LOKALNIE – NIEBANALNIE Lipiec 2011 r. Wesele na Rynku? Tak było podczas targów ślubnych zorganizowanych w ramach programu Tu kupuj. Modna biel i plenery Jak najlepiej zorganizować przyjęcie ślubne? Jak przygotować się do tego ważnego wydarzenia? Na te pytania starali się odpowiedzieć uczestniczący w targach ślubnych przedsiębiorcy. Już od rana 4 czerwca na wodzisławskim rynku zaczęły pojawiać się ekskluzywne samochody i nie mniej przyciągające uwagę kolekcje sukien ślubnych. Prezentacja firm odbyła się w ramach programu Tu kupuj. Stoiska biur podróży, fotografia ślubna, szkoła tańca, oferta salonów sukien i domów przyjęć to inspirujący miszmasz, który skutecznie przyciągał uwagę przechodniów. Izabela Popielarczyk z restauracji Leśniczówka. – Jeśli jest taka potrzeba to zabawę organizujemy w pięknym ogrodzie, z zadaszonym tarasem – dodaje. Jak przekonuje, wciąż najbardziej rozchwytywanymi miesiącami na ślub są te z literą „r”. Terminy w sierpniu, wrześniu i czerwcu rezerwowane są w pierwszej kolejności. Wbrew przesądom, powodzeniem cieszy się też maj, przyjęcia nierzadko organizuje się w środku tygodnia. – Także piątek zdobywa rzeszę zwolenników. Dzięki czemu nowożeńcy mogą zorganizować sobie weekend w ciekawy sposób bądź zwyczajnie wypocząć – twierdzi Popielarczyk. Skoro mowa o odpoczynku – Hiszpania, Wyspy Kanaryjskie i wyspy greckie – to najchętniej wybierane przez młode pary kierunki turystyczne. – Z roku na rok mamy coraz więcej klientów. Zainteresowaniem dotychczas cieszył się Egipt i Tunezja – mówi Małgorzata Bzdek z biura podróży Forte. – Osobiście, dla świeżo upieczonych małżonków, poleciłabym Teneryfę i Majorkę – zachęca. Tanecznym krokiem Targi Ślubne bez prezentacji okazjonalnych kreacji nie byłyby możliwe.. Czas na szczegóły. Najpierw te, które zainteresują płeć piękną. Koszt sukni dla Młodej Pani to wydatek rzędu od 1400 zł za najprostszy fason, do nawet 3000 zł. Modne są falbany, dużo podpięć. – Polki są tradycjonalistkami, dlatego wciąż dominuje biel – mówi Katarzyna Kulińska z Pracowni Ślubnej HEBE. – Zdarzają się drobne kolorowe dodatki wkomponowane w całość sukni, ale rzadko. Ecru też nie cieszy się szalonym powodzeniem – dodaje. Na przekór przesądom Dwudniowe przyjęcia odchodzą do lamusa. Przybywa tych jednodniowych. Coraz częściej przyszli małżonkowie decydują się na bankiety w plenerze. – Takie rozwiązanie jest dość popularne. Cieszę się, że możemy taką atrakcję zaproponować swoim gościom – podkreśla Balaton zaprasza 22 czerwca oficjalnie rozpoczął się sezon letni w ośrodku rekreacyjnym Balaton. Pracownicy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przygotowali dla amatorów wypoczynku na świeżym powietrzu kąpielisko, plażę, pływające molo oraz dwa boiska do siatkówki plażowej. – Do dyspozycji zostały oddane dwa kąpieliska – płytkie i głębokie, rowerki wodne oraz kajaki. Oczywiście nad bezpieczeństwem wszystkich w godzinach otwarcia kąpieliska czuwać będą ratownicy – mówi Bogdan Bojko, dyrektor MOSIR Centrum. W tym roku dla wypoczywających przygotowano nową ofertę. Już niebawem wszyscy chętni będą 14 Znaczenie, przynajmniej dla niektórych par, ma też to czym dojedzie się do ołtarza. Nie bez kozery zatem na wodzisławskim rynku pojawiły się przyozdobione samochody. – Od 400 zł do 700 zł za wesele to atrakcyjna cena, szczególnie gdy inni życzą sobie za usługę nawet ponad 1000 zł – mówi Henryk Wolny, właściciel trzech samochodów, w tym angielskiej, zabytkowej taksówki. – Wychodzę z założenia, że lepiej taniej i więcej wesel. W ofercie mamy przyjazd pod kościół, na salę oraz plener – wymienia. Na brak zainteresowania Henryk Wolny nie może narzekać. Aktualnie każdy weekend jest już zarezerwowany. Podczas targów można było skorzystać z porad kosmetyczki, fryzjera. A także zapoznać się z cennikiem usług fotograficznych. Dodatkowo szkoła tańca Eksplozja zachęcała do zapisów na kurs. – Pierwszy taniec to stresujący moment. By dobrze wypaść na parkiecie, wystarczą trzy lekcje – przekonuje Sebastian Pytko. – Kursy rezerwuje się na bieżąco. Zdecydowana większość par wybiera naukę walca wiedeńskiego i angielskiego. Tylko nieliczni stawiają na połączenie w stylu amerykańskim, a więc walca przeplatanego cha-chą czy rumbą – dodaje. Koszt jednej zegarowej godziny nauki to 75 zł od pary. lena mogli skorzystać z atrakcji proponowanych przez powstający park linowy. Park umożliwi amatorom przygody m.in. zjazd na linie wzdłuż całego akwenu wodnego. Wszelkie prace przy montażu elementów parku linowego rozpoczęły się po uzyskaniu pozytywnej opinii dendrologa. Na wodzisławski Balaton zapraszamy w godzinach: – od 11 do 20.00 od 22 czerwca do 30 lipca 2011 r. – od 11.00 do 19.00 od 1 sierpnia do 11 września (koniec sezonu). Cennik wypożyczenia sprzętu wodnego KAJAK poniedziałek-piątek bilet normalny: 1h – 5 zł; 0,5h – 3 zł bilet ulgowy: 1h – 4 zł; 0,5h – 2 zł sobota-niedziela bilet normalny: 1h – 6 zł; 0,5h – 4 zł bilet ulgowy: 1h – 5 zł; 0,5h – 3 zł ROWER WODNY poniedziałek-piątek bilet normalny: 1h – 8 zł; 0,5h – 5 zł bilet ulgowy: 1h – 6 zł; 0,5h – 4 zł sobota-niedziela bilet normalny: 1h – 10 zł; 0,5h – 6 zł bilet ulgowy: 1h – 8 zł; 0,5h – 5 zł asp Gazeta Wodzisławska LOKALNIE – NIEBANALNIE Do gry na fortepianie zmuszali mnie rodzice, mówił z przekąsem Wojciech Kilar, gość wodzisławskiej Państwowej Szkoły Muzycznej. Kompozytor odwiedził szkołę Lepszego gościa na swoje święto Państwowa Szkoła Muzyczna nie mogła sobie wymarzyć. 2 czerwca na spotkaniu z młodymi muzykami pojawił się Wojciech Kilar, wybitny kompozytor i zarazem patron wodzisławskiej placówki. Z tej okazji przed twórcą zaprezentowali się uczniowie, także goście ze Słowacji. Po występach przyszedł czas na długo oczekiwany moment, a więc rozmowę z wyjątkowym artystą. Pytań nie brakowało. Kilar mówił o inspiracjach, o specyfice komponowania i o pracy z reżyserami. – Kompozytor jest zawsze na końcu. Najpierw jest obraz, film, do którego pisze się muzykę – opowiada Kilar. – Zwykle utwory do filmu powstają w sześć do ośmiu tygodni. Wiadomo, czas to pieniądz stąd terminy gonią. Raz w dwa dni udało mi się skomponować całość ale dodam, że było to tylko kilka minut muzyki – dodaje. Spokój w cenie Jak podkreślał muzyk, inspiracją zawsze jest film, gdy komponuje się pod jego dyktando. Polityka, religia może podpowiadać pewne skojarzenia wówczas, gdy całość nie odnosi się do konkretnej ekranizacji. Co potrzebne jest kompozytorowi? – Święty spokój – mówi z uśmiechem Kilar. – Trzeba odizolować się od świata i hałasu. Tylko wtedy można pracować – uzupełnia. Jak podaje muzyk, komponować zaczął stosunkowo późno, bo w wieku 13 lat. – Do nauki gry na fortepianie zmuszali mnie rodzice. Mnie to kompletnie nie interesowało – wyjaśnia z przekąsem. – Ale kiedy w moim najbliższym otoczeniu pojawił się człowiek piszący muzykę, gdy poczułem, że kompozytor to ktoś z krwi i kości, a nie nienamacalna istota, jak myślałem wcześniej, zrozumiałem, że to praca jak każda inna – zaznacza. I tak się zaczęło. Kilar uwielbia wszystkie instrumenty, w tym, jak patetycznie stwierdza, najpiękniejszym jest przyroda. Zadowolony jest z niewielu swoich kompozycji. – Takich, w których nie zmieniłbym ani jednej nuty właściwie nie ma – mówi. – Wyjątkiem może są Krzesany i Orawa – wymienia ostrożnie – Je uważam za całkiem dobre – wymienia. – Minęło prawie czterdzieści lat od momentu kiedy powstał Krzesa- wszystko wiedzą najlepiej. Obecnie pracuje nad oratorium z okazji 500–lecia Reformacji. – Dziwię się, że w tej sprawie zwrócono się do katolika – mówi z ironią. Kompozytor spotkał się z młodymi muzykami. ny i ciągle jest grywany – dodaje. Za to w 2007 roku dostał nagrodę w kategorii najczęściej wykonywanego utworu muzyki współczesnej. Jest dumny, że rozbrzmiewa przez tyle lat. Siła muzyki Ceni sobie współpracę z Andrzejem Wajdą, który daje wiele swobody, nie narzuca niczego z góry w przeciwieństwie do innych reżyserów, którzy, jak podkreśla kompozytor – piłują, nudzą i sądzą, że Pytany o wpływ muzyki na swoje życie, odpowiada ze wzruszeniem, że gdyby nie uczył się jej w katowickim liceum, to nie poznałby swojej nieżyjącej już żony. – Moje życie nie połączyłoby się z najważniejszą osobą, jaką kiedykolwiek miałem u swego boku – puentuje. Dla młodych muzyków takie spotkanie to niewątpliwie wyjątkowe wydarzenie. Inspirujące, motywujące i z pewnością zapadające w pamięci na długie lata. lena Miraż wrócił z medalami Czerwiec dla wodzisławskiego Mirażu okazał się bardzo owocny. Od 1 do 3 czerwca w serbskim Novi Sad trwały Mistrzostwa Europy Jazz Dance i Modern Dance. Największy sukces w pierwszej kategorii odnieśli Karol Mental i formacja Jazz of Jack, którzy wywalczyli brązowe medale. W połowie miesiąca – od 17 do 19 – Twardogóra gościła najlepszych tancerzy w ramach Mistrzostw Polski Show Dance. Były to jednocześnie eliminacje do Mistrzostw Europy i Świata. Wodzisławski Miraż zaprezentował 9 choreografii, z których 5 dostało się do rozgrywki finałowej. Nie obyło się bez medali. W kategorii dzieci solo złoty i srebrny medal przypadł kolejno tancerkom: Annie Szebesta oraz Izabeli Rosmus. Tytuł wicemistrza Polski wywalczyła też miniformacja dzieci.Wysokie 6 miejsce zajęła miniformacja seniorów a finałem zakończyła swój start Martyna Musiolik. lena 15 LOKALNIE – NIEBANALNIE Lipiec 2011 r. 12 czerwca w niedzielne popołudnie wodzisławski rynek opanowały pojazdy zabytkowe. Zabytkowe cacka Zespół Szkół Technicznych obchodzi w tym roku 50-lecie swego istnienia. Z tej okazji przygotowano szereg imprez i atrakcji. Jedną z nich była z pewnością parada pojazdów zabytkowych. Przyciągały wzrok, wzbudzały zazdrość. Niczym gwiazdy filmowe skupiały na sobie uwagę wszystkich przechodniów. Zanim jednak trafiły do centrum miasta, musiały przebyć długą drogę. Już od rannych godzin uczestnicy parady rejestrowali się w biurze organizatora przy ZST. Załogi startowały co trzy minuty, a ich pierwszym przystankiem była stacja kontroli pojazdów, gdzie sprawdzano ich stan techniczny. Dalej trasa parady wiodła przez Ranczo Western w Czyżowicach, MiniZoo w Bukowie, a następnie przez Rydułtowy, Biertułtowy i Radlin. Ostatnim punktem ich pobytu był właśnie wodzisławski rynek. W imprezie wzięły udział 33 załogi. Pośród takich marek jak Citroen, Porsche, Mercedes i Chevrolet nie mogło zabraknąć nieśmiertelnego „malucha”, Wartburga, Syreny czy Fiata 125 p. Dla niektórych właścicieli tych unikatowych pojazdów wodzisławska parada była jedną z pierwszych, w których brali udział. Inni starają się jak najczęściej uczestniczyć w tego typu imprezach. – To świetna okazja, by wymienić poglądy i podpatrzeć, jak dzięki innowacyjnym detalom auto może zyskać na atrakcyjności – mówią właściciele starych samochodów. Oprócz pojazdów, których na co dzień nie widzimy często na ulicach, emocje wzbudzały także przebrania niektórych uczestników. – Nasz citroen kojarzy się z filmami z Louisem de Funesem. Jeździła nim szalona zakonnica. Stąd moje przebranie – tłumaczy Teresa Krynicka z Żywca, która rok temu podarowała go mężowi w prezencie. Kilkanaście lat temu Bogusław Krynicki zobaczył podobny samochód i zakochał się w nim od pierwszego wejrzenia. – Od tamtego czasu nie myślałem o niczym innym. Żona spełniła moje marzenie – mówi z zadowoleniem właściciel 26-letniego citroena. Podczas imprezy można było oddawać swoje głosy na najbardziej elegancki Pasażerowie tego Citroena przyjechali z Żywca. samochód. W tej konkurencji zwyciężył Citroen 11 BL z 1954 roku. Najwięcej punktów podczas parady zdobył z kolei motor Ural M63. Dziadkiem wśród pojazdów był Citroen z 1930 roku. (ak) W Centrum Medycznym Medhouse została uruchomiona poradnia ginekologiczna z możliwością wykonywania badań prenatalnych na nowoczesnym sprzęcie 4D. Bezcenny dar Badania na wyciągnięcie ręki powikłań, dlatego też powinno się je wykonywać u każdej ciężarnej. Do badań nieinwazyjnych zaliczamy badania krwi matki i USG – tradycyjne oraz 4D, które jest trójwymiarowym obrazowaniem w czasie rzeczywistym. Dzięki niemu możliwa jest obserwacja ruchów dziecka, pracy serca, przepływów krwi w przewodzie żylnym itd. Badanie dostarcza wiele ważnych informacji niedostępnych w czasie wykonywania tradycyjnego USG. Przyszłe mamy powinny je wykonać pomiędzy 11 a 14 tygodniem ciąży, 20 a 24 oraz w około 30 tygodniu. W Wodzisławiu Śląskim przy ul. Radlińskiej powstał oddział terenowy raciborskiego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Data otwarcia placówki nie jest przypadkowa. Właśnie 14 czerwca obchodzony jest Światowy Dzień Krwiodawstwa. W symbolicznym przecięciu wstęgi wzięła udział m.in. Ewa Lewandowska, radna Sejmiku Województwa Śląskiego, która już nie raz dzieliła się bezcennym darem, jakim jest krew. – To fantastyczna idea, móc komuś oddać część siebie, jednocześnie nic nie tracąc – przekonywała. Nowa siedziba centrum krwiodawstwa znajduje się przy ul. Radlińskiej 68. Na 200 metrach kwadratowych krew może oddać jednocześnie sześć osób. Centrum czynne jest od poniedziałku do piątku w godz. 7.00 – 14.35. (red.) (red.) Dotychczas pacjentki, które chciały wykonać tego typu badanie, zmuszone były korzystać z poradni w Katowicach, Gliwicach, czy w Żorach. Od czerwca istnieje możliwość wykonania badań prenatalnych także w Wodzisławiu Śląskim. Badania prenatalne to badania płodu przeprowadzone jeszcze w trakcie trwania ciąży. Dzięki nim można wykryć wady rozwojowe, i co za tym idzie, podjąć szybkie leczenie. Badania dzielimy na nieinwazyjne i inwazyjne. Te pierwsze są całkowicie bezpieczne dla matki i płodu i nie wiążą się z żadnym ryzykiem 16 Gazeta Wodzisławska LOKALNIE – NIEBANALNIE Warsztaty integracyjne, spora dawka teatralnych emocji – to wszystko czekało na uczestników Akademii Uśmiechu. Rozbawiali i edukowali Organizatorem przedsięwzięcia było Stowarzyszenie Gondola i Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi Wydział Zamiejscowy terapeutka. – Bajkoterapia to dobry sposób na wyrażanie emocji, mówienia o nich nie wprost, a za pomocą wymyślonych postaci. Bohaterowie bajek do integracji, na czym także zależało organizatorom Akademii Uśmiechu. Podczas muzykoterapii dzieci uczyły się innych form aktywności, organizowania sobie czasu i wyrażania siebie. – Takie zajęcia pozwalają odblokować emocje, budują też poczucie wspólnoty – przekonuje Monika Kustra-Paszek. Szczytny cel Powodów do śmiechu było mnóstwo. w Wodzisławiu Śląskim. Partnerem było Wodzisławskie Centrum Kultury. Akcja przeprowadzona została w dwóch odsłonach. Od 6 czerwca w WCK rozpoczęły się warsztaty z muzykoterapii i bajkoterpii. Cztery dni później na wodzisławskim rynku pojawili się aktorzy teatrów ulicznych. Wyrażali siebie Warsztaty przeprowadzono w dwóch grupach, z przewagą dzieci w wieku od 12 do 16 lat. W wytypowaniu uczestników pomógł Powiatow y Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy. Muzykoterapia, a przede wszystkim bajkoterapia to stosunkowo nowe metody pedagogiczne, które zaczynają zdobywać zainteresowanie. – Są skuteczne, zwłaszcza w pracy indywidualnej połączonej z dodatkową terapią – mówi Daria Gwiżdż, pokazują różne możliwości radzenia sobie w trudnych sytuacjach – dodaje. Na początek uczestnicy warsztatów pracowali na tekście, później emocje przelewali na papier. Tworzyli farby z mleka skondensowanego i malowali na płótnie. Była to doskonała okazja 10 czerwca na rynku pojawili się kuglarze, szczudlarze i aktorzy wrocławskiego Teatru na Walizkach, którzy nie tylko zaprezentowali spektakl Beczka Śmiechu, ale i skutecznie rozbawiali publiczność. Cel Akademii Uśmiechu to nie tylko dobra zabawa ale i profilaktyka. Rzecz dotyczy zwrócenia uwagi na FAS, czyli na Zespół Alkoholowy Płodu. Pomocne w tym okazały się materiały informacyjne dostarczone przez Polski Przemysł Spirytusowy, organizatora kampanii Lepszy start dla Twojego dziecka, która ma uświadomić kobietom, że każda, nawet najmniejsza ilość alkoholu wypita w trakcie ciąży może mieć szkodliwy wpływ na rozwój dziecka. – To istotny problem, o którym trzeba rozmawiać – zaznacza Agnieszka Bugajska z AHE. Projekt dofinansował Urząd Miasta Wodzisławia Śląskiego. lena Chrześcijański weekend II Weekend Kultury Chrześcijańskiej zorganizowany przez Kościół Ewangelicznych Chrześcijan w Wodzisławiu Śląskim rozpoczął się niecodziennie, bo… sprzątaniem. Park pomiędzy ulicami Pszowską i Boczną został gruntownie przygotowany do trzydniowej inicjatywy, która w naszym mieście zorganizowana już została po raz drugi. Od 10 do 12 czerwca można było skorzystać z wielu atrakcji przygotowanych przez organizatorów. Z pewnością jedną z nich była możliwość zobaczenia premiery filmowej Pokonać gigantów. Nie zabrakło również rozgrywek sportowych, a także rodzinnego pikniku, podczas którego zarówno dorośli jak i dzieci mogli miło spędzić czas. Jak na chrześcijańską imprezę przystało, nie mogło obyć się bez nabożeństw. (ak) 17 LOKALNIE – NIEBANALNIE Lipiec 2011 r. Po raz kolejny Biała Sobota przyciągnęła tłumy. Dzieci pod okiem lekarza Konsultacje pediatryczne, rehabilitacyjne, stomatologiczne, badanie wzroku i słuchu to porady z jakich skorzystać mogli rodzice i ich pociechy podczas bezpłatnych badań. 4 czerwca po raz kolejny w centrum medycznym Medhouse miała miejsce Biała Sobota. Akcje te cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Nie inaczej było tym razem. W centrum zgromadziły się tłumy dzieci z opiekunami. Dla nich bowiem centrum medyczne przygotowało bogaty zestaw badań. Profilaktyka w tak młodym wieku ma ogromne znaczenie. ale udało nam się skorzystać z pomocy pediatry i stomatologa – dodaje. Podobnego zdania jest mama trzyletniego Kacpra. Niepotrzebna była wcześniejsza rejestracja. Lekarze przyjmowali na bieżąco. – Troszkę musimy poczekać, ale nic Zdrowie to podstawa Jak przekonują lekarze, coraz więcej dzieci i młodzieży cierpi na podwyższone ciśnienie wewnątrzgałkowe, a to jedna z głównych przyczyn jaskry. Stąd, między innymi, zainteresowani mogli poddać się bezdotykowemu pomiarowi ciśnienia wewnątrzgałkowego, które jest bezbolesne. – Takie akcje powinny odbywać się częściej – mówi Magdalena Binioszek, matka półtorarocznej Mai. – Na niektóre badania córeczka jest za mała, Magdalena Binioszek i córka Maja z przyjemnością skorzystały z oferty centrum medycznego. – Informację o Białej Sobocie przeczytałam w przedszkolu. Nieskorzystanie z badań byłoby błędem, bo przecież chodzi o zdrowie dziecka – przekonuje Aneta Szebeszczyk. nie szkodzi. Kacper nie kojarzy białego fartucha źle, jest odważny i cierpliwy – dodaje z uśmiechem. lena Liczba zakażeń HIV, mimo stabilnej sytuacji epidemiologicznej wzrasta. Kampania ma zaakcentować problem po raz kolejny. Świadomość zmniejsza ryzyko W dalszym ciągu zbyt mało z nas decyduje się na wykonanie testu w kierunku HIV. Rok temu anonimowo i bezpłatnie wykonało je 25 tysięcy osób. Według szacunków Komisji Europejskiej nawet 70 proc. zakażonych w Polsce nie zna swojego statusu serologicznego. Liczba zakażeń zbliża się do 14 tysięcy. Te dane wskazują na potrzebę prowadzenia działań profilaktycznych. Z tego też powodu Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna włączyła się w kampanię adresowaną głównie do osób młodych. Towarzyszy jej hasło: Nie daj szans AIDS. Zrób test na HIV. Możliwe to jest w punktach diagnostyczno-konsultacyjnych. Dane uzyskane w PDK pozwolą opracować kierunek działań w zakresie profilaktyki. 18 – Ostatnia analiza danych pochodzących z roku 2009 wykazała, że większość osób zgłaszających się na testy to ludzie młodzi w wieku od 20 do 29 lat. Niemal wszyscy zgłaszający się na badanie przyznali się do ryzykownych kontaktów seksualnych, które mogły doprowadzić do zakażenia HIV – mówi Bernadeta Zawadzka, z powiatowej stacji sanitarnej. Odpowiedzialność przede wszystkim W punktach można nie tylko wykonać badanie, ale i uzyskać szczegółowe informacje. Pomocni w tym są specjalni doradcy. Punkty te znajdują się w większych miastach Polski. Ich aktualna lista widnieje na stronie www.aids.gov.pl/?page=testy. Poza tym testy przeprowadzić można w poradniach przy klinikach chorób zakaźnych, w niektórych stacjach sanitarno-epidemiologicznych i laboratoriach diagnostycznych. Zaznaczyć jednak trzeba, że w tych przypadkach są one płatne. Działania w ramach kampanii zaplanowano na rok. Przedsięwzięcie ruszyło w maju. Cele to przede wszystkim rozpropagowanie kwestii, zachęcenie do bezpieczniejszego postępowania, przekazanie szczegółowych informacji na temat statusu serologicznego, tego czym jest i w jaki sposób można go poznać. Stawia się też na odpowiedzialność. Jak podkreślają organizatorzy, ciągle obserwowany jest brak świadomości, że problem, o którym mowa, może stać się lena problemem każdego. LOKALNIE – NIEBANALNIE Gazeta Wodzisławska Złoty jubileusz 28 i 29 czerwca w Urzędzie Stanu Cywilnego miało miejsce spotkanie z jubilatami, którzy pięćdziesiąt lat temu postanowili przypieczętować swoją miłość. Łącznie 25 par odznaczono medalami za długoletnie pożycie małżeńskie, przyznawanymi przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. – Bardzo się cieszę, że mogę spotkać się z wami w szczególnej sali, w której jeszcze nigdy nie padło słowo „nie” – przywitał małżonków prezydent mia- i Bolesław Gaczorek, Marta i Emil Kondrotek, Gizela i Norbert Piechaczek, Marianna i Andrzej Prokop, Róża i Adolf Rojek, Waleria Henryka i Jan Kowalów, Hildegarda i Jan Miziarski, Hildegarda i Ginter Mrozek, Helena i Stanisław Smajek, Elżbieta i Henryk Stępień, Emilia i Eugeniusz Szczechowicz, a także mieszkańcy Marklowic Aniela i Reinhold Hetmaniok. Recepta na długi i szczęśliwy związek jest jedna. – Jeden drugiemu musi ustępować. Kompromis jest bardzo ważny – twierdzi Elżbieta Stępień, która swego męża poznała w Częstochowie podczas spaceru. – Dobrze jest też czasem się pokłócić – dodaje z uśmiechem. (ak) 28 czerwca jubileusz świętowało 13 par. sta Mieczysław Kieca. – W czasach, kiedy tak wiele małżeństw kończy się rozwodem, jesteście prawdziwym wzorem do naśladowania. Dzięki wam i Henryk Rychlik, Helena i Wiesław Seweryn, Zofia i Ryszard Sobczyk, Gertruda i Ryszard Wita, Krystyna i Franciszek Wojaczek, Anna i Ka- 29 czerwca w USC spotkało się 12 małżeństw. słowo miłość nabiera sensu – zwrócił się do jubilatów. 18 tysięcy dni i nocy – tak długo pracuje się na medal, którym odznaczeni zostali wodzisławianie: Danuta i Roman Duda, Katarzyna zimierz Ozga, Helena i Kazimierz Wiśniewski, Stefania i Eugeniusz Andrzejczyk, Małgorzata i Janusz Bertrand, Renata i Marian Gołębicki, Edeltrauda i Teofil Hytroszek, Elżbieta i Władysław Klima, Pierwsi maturzyści Wodzisławia Sześćdziesiąt lat temu w Wodzisławiu Śląskim przeprowadzono pierwszy egzamin dojrzałości. Z tej okazji 17 czerwca w Zespole Szkół im. 14 Pułku Powstańców Śląskich zorganizowano obchody upamiętniające to ważne wydarzenie. Uroczystość z udziałem absolwentów rocznika 1951 rozpoczęła się mszą świętą odprawioną w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Następnie zaproszeni goście zobaczyli program artystyczny przygotowany przez wychowanków szkoły. Wśród absolwentów, którzy sześćdziesiąt lat temu pisali maturę, znalazł się m.in. dr Józef Musioł, prawnik i publicysta historyczny, sędzia Sądu Najwyższego, propagator Śląska i jego historii, a w szczególności ziemi wodzisławskiej. Oprócz niego uroczystość swoją obecnością zaszczycili także inni maturzyści: Zofia Boguś, Anna Kubica, Paweł Grzonka, Wiktor Łaciek, ks. Paweł Pyrchała, Bolesław Reclik i Zygfryd Wieczorek. (ak) 19 co w trawie piszczy 20 Lipiec 2011 r. Gazeta Wodzisławska co w trawie piszczy – zajęcia plastyczne – prowadzi Aneta Żok-Tomala MIEJSKA I POWIATOWA BIBLIOTEKA PUBLICZNA GALERIA POD FIKUSEM 1–31 VII „Z biegiem lat....”- wystawa malarstwa Stanisławy Wojtyny WYPOŻYCZALNIA DLA DOROSŁYCH 1 – 31 VII „Kościół Św. Michała Archanioła” – poplenerowa wystawa uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej Św. Hiacynta i Franciszek z Wodzisławia Śl. DZIAŁ MUZYCZNY 18- 31 VII „Wakacyjne krzyżówki muzyczne” – quiz 18 VII godz. 11.00 „Podróż do świata muzyków – Mój zespól muzyczny” – zajęcia dla najmłodszych 19 VII godz. 11.00 „Podróż do świata wyobraźni – Fantazyjna głowa” – zajęcia dla najmłodszych 20 VII godz. 11.00 „Podróż w świat hip-hopu – Moje graffitti” – zajęcia dla najmłodszych 21 VII godz. 11.00 „Podróż do wytwórni płyt – Moja płyta CD” – zajęcia dla najmłodszych 22 VII godz. 11.00 „Podróż do muzycznego lasu – Muzyczne drzewo owocowe” – zajęcia dla najmłodszych WYPOŻYCZALNIA DLA DZIECI I MŁODZIEŻY „Wakacje jak z bajki” 5 VII godz. 11.00 „Upiorne zamczyska” – budujemy zamek – zajęcia plastyczne 6 VII godz. 11.00 „Malowany smok” – zajęcia plastyczne – Aneta Żok-Tomala 7 VII godz.11.00 „Bajkowo-filcowe zwierzaki” poznajemy nową technikę plastyczną – filc – prowadzi Aneta ŻokTomala 8 VII godz. 11.00 „Tajemniczy ogród” „Na tropach przygody” 11 VII godz. 11.00 „Tajemnica cyrku” – zajęcia z cyklu „Czytanie na polanie” – skwer przed Biblioteką 12 VII godz. 11.00 „Tajemnica kina” zajęcia z cyklu „Czytanie na polanie” – czytanie, kalambury, scenki teatralne, zabawa, artystyczny taniec – skwer przed Biblioteką lub wypożyczalnia 13 VII godz. 11.00 „Bajkowa kraina” – zajęcia plastyczne – prowadzi Aneta Żok-Tomala 14 VII godz. 11.00 „W krainie duchów” – zajęcia plastyczne – prowadzi Aneta Żok-Tomala 15 VII godz.11.00 „Tajemnica hotelu” – zajęcia z cyklu „Czytanie na polanie” czytanie, gry, zabawa w podchody, poszukiwanie skarbów – skwer przed Biblioteką lub wypożyczalnia 1–30 VII „Zgadnij kto to?” – planszowy konkurs literacki Filia nr 13 Os. XXX-LECIA 1–29 VII „Legendarny Wodzisław”- pokonkursowa wystawa widokówek/Czerwona Galeria 1-29 VII„Wodzisław Śląski moje miastoplener 2011”- pokonkursowa wystawa prac Miejskiego Konkursu Plastycznego organizowanego przez OPP w Wodzisławiu Śl./Galeria Warto Wypożyczalnia dla dzieci i młodzieży 7 VII godz. 11.00 „Na górskich szlakach” – zajęcia plastyczne 11 VII godz. 11.00 „Co krok to smok” – zajęcia plastyczne 12 VII godz. 11.00 „Bardzo straszny Bazyliszek” – zajęcia plastyczne 18 VII godz. 11.00 „W grodzie Kraka” – quiz podróżniczy, gry i zabawy 19 VII godz. 11.00 „Miasto króla Artusa” – quiz podróżniczy, gry i zabawy 21 VII godz. 11.00 „Jurata – królowa Bałtyku” – zajęcia plastyczne 25 VII godz. 11.00 „Wiadoma rzecz – stolica” – quiz podróżniczy, gry i zabawy 26 VII godz.11.00 „Słodkie pierniczki, koziołki i utopce – quiz podróżniczy gry i zabawy 28 VII godz. 11.00 „Pozdrowienia z wakacji” – zajęcia plastyczne FILIA NR 15 7, 14, 21, 28 VII godz. 13.00 „Czwartkowe spotkania z bajką” – konkursy, quizy, zajęcia plastyczne MUZEUM Wystawy stałe 1–31 VII „Wodzisław w XX wieku” 1–31 VII „ D a w n e rzemiosło wodzisławskie” 1–31 VII „Salon mieszczański na przełomie XIX i XX wieku” Wystawy czasowe: 1–31 VI „Pałac wodzisławski – dziedzictwo Dietrichsteinów” 1–31 VII „40-lecie Muzeum w Wodzisławiu Śląskim” 1–31 VII Wystawa pokonkursowa „Muzeum moich marzeń” 9–31 VII Wystawa prac Joanny Nieszporek „Mechanizmy szkieletowe” OGNISKO PRACY POZASZKOLNEJ os. XXX-LECIA 41 Zaprasza wszystkie dzieci i młodzież uczącą się (od 5 do 21 lat) na bezpłatne zajęcia artystyczne i sportowo – rekreacyjne, które odbywają się w świetlicy od poniedziałku do piątku w godz. od 14.00 do 19.00. MIEJSKI OŚRODEK SPORTU I REKREACJI „CENTRUM” Korty MOSiR „Centrum” 10 VII Turniej tenisa ziemnego dzieci i młodzieży Ośrodek wodny BALATON 16 VII Turniej open siatkówki plażowej Stadion MOSiR „CENTRUM” – ul. Bogumińska 8 i Ośrodek Wodny BALATON 21 VII Konfrontacje sportowe: Wodzisław – Racibórz – Rybnik Ośrodek Jazy Konnej – Wakacje w siodle 18 – 29 VII – II Turnus 27 VII Wycieczka w góry nad jezioro Żywieckie – Międzybrodzie Żywieckie (zapisy w MOSiR „Centrum”) 21 Cooltura w mieście COOLTURA Lipiec 2011 r. Profesjonalny plan filmowy, statuetka Oskara i czerwony dywan – to wszystko czekało na uczestników projektu, w którym udział wzięła młodzież z polsko-czeskiego pogranicza. CZas na film Wodzisławskie Centrum Kultury wraz ze szkołą artystyczną oraz przedszkolem w Opavie realizowało projekt, na który otrzymało 86 tys. zł z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i budżetu państwa „Przekraczamy granice”. CZas na film, bo o nim mowa, to przedsięwzięcie, w trakcie którego sześćdziesięciu podwodnej toni to tylko niektóre postaci, jakie można było spotkać w parku. Uczestnicy mieli okazję poczuć się niczym prawdziwe gwiazdy filmowe, przechadzając się po rozsławionym na całym świecie czerwonym dywanie i robiąc sobie zdjęcie z pożądaną przez wszystkich aktorów złotą statuetką Oskara. Czekał też na nich W konkursie na najlepsze przebranie filmowe startowało wielu chętnych. Wybór był naprawdę trudny. uczestników wzięło udział w warsztatach artystycznych i imprezach integracyjnych. Nasi przygraniczni sąsiedzi w Wodzisławiu Śląskim przebywali od 14 do 17 czerwca. Przez te dni młodzież w wieku od 10 do 16 lat integrowała się zarówno w naszym mieście, jak i w Rogowie. Czas wypełniały im warsztaty plastyczne, kostiumowe, scenograficzne i aktorsko-filmowe, podczas których wykonywali m.in. stroje i rekwizyty niezbędne podczas wielkiego finału. Inspiracją do podejmowanych działań były takie produkcje jak: Dracula, Avatar i Wodny Świat. Scenki każdego z filmów młodzi aktorzy prezentowali ostatniego dnia realizacji projektu. Wtedy też mieli okazję pochwalić się własnoręcznie wykonanymi scenografiami, kostiumami i dekoracjami, a także wiedzą wyniesioną z warsztatów aktorsko-filmowych. Tego dnia park miejski mienił się tysiącami barw. Niebieskie stwory z Avatara, czarno-białe wampiry, syreny, które odzwierciedlały wszystkie kolory 22 plan filmowy z prawdziwego zdarzenia. Każdy mógł spróbować swoich sił przed kamerą. W międzyczasie rozstrzygnięto konkurs na sobowtóra gwiazdy filmowej. Przedsięwzięcie zakładało również projekcje filmowe na dużym ekranie. Na miłośników czeskich produkcji czekało kino plenerowe, zaś w WCK można było przypomnieć sobie przygody sympatycznego Krecika. Nie lada atrakcje przygotowano również dla najmłodszych uczestników projektu. Przedszkolaki z Czech i ich rówieśnicy z wodzisławskiego Przedszkola Publicznego nr 6 wzięły udział w grze terenowej Poszukiwacze skarbów, a także zaprezentowały swoje artystyczne umiejętności na scenie. – Wspólny pobyt i udział w działaniach kulturalnych umożliwił uczestnikom projektu nabycie nowych umiejętności warsztatowych i konfrontacji dotychczasowych dokonań. Grupy zawiązały między sobą przyjacielskie relacje a działania integrujące przyczyniły się do pogłębienia więzi, niwelując bariery językowe – mówią koordynatorki projektu, Magdalena Świergolik i Izabela Sobota. Cele, które sobie założyły zostały zrealizowane. Świadczą o tym chociażby zadowoleni z realizacji przedsięwzięcia uczestnicy. – Cieszę się bardzo, że brałam udział w Czasie na Film. Najbardziej przypadły mi do gustu warsztaty kostiumowe. Własnoręcznie wykonałam swój strój – mówi Daria Komasińska. Z porozumiewaniem się też nie było problemu. Młodzież dogadywała się po angielsku i włosku, a gdy nie do końca wszystko rozumieli, zawsze można było liczyć na tłumacza. – Współpraca z rówieśnikami z Czech była bardzo udana. Nawzajem uczyliśmy się polskich i czeskich słów – mówią Martyna Kaczmarek i Dominika Stefańczyk, uczestniczki projektu. W holu WCK można podziwiać wystawę prac plastycznych, które powstawały w trakcie realizacji przedsięwzięcia. (ak) Klasyka z nowoczesnością zagoszczą w Muzeum Od 8 lipca w wodzisławskim Muzeum można będzie oglądać wystawę autorstwa Joanny Nieszporek. Cykl prac zatytułowany Mechanizmy szkieletowe jest zapisem otaczającej nas rzeczywistości. Artystka łączy klasyczną grafikę z nowoczesnymi instalacjami. – Każda tworzona przeze mnie instalacja jest poszukiwaniem indywidualnego elektronicznego porządku – mówi Joanna Nieszporek. Absolwentka Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu na wydziale Pedagogiczno-Artystycznym w Kaliszu w swoich pracach wykorzystuje elementy sprzętów mechanicznych oraz instalacje z pleksi, które pozwalają jej na przeniesienie grafiki w trzeci wymiar. Wystawa będzie miała charakter interaktywny a jej otwarcie nastąpi 8 lipca o godz. 18.00. (ak) Cooltura w mieście cooltura Gazeta Wodzisławska Wodzisławscy muzycy na szczycie 25 czerwca podczas notowania listy przebojów Polskiego Radia Katowice utwór Jak dwa oceany wodzisławskiego zespołu Bloo, zajął pierwsze miejsce. Drugi open air za nami Daniel „Azar” Arendarski oraz perkusista Krzysztof „Gała” Gałuszka. Grupa na polskiej scenie muzycznej istnieje od 2010 roku. Mimo krótkiego 25 czerwca w Wodzisławiu Śląskim w dzielnicy Wilchwy, na terenie byłej kopalni 1 Maja odbyła się kolejna edycja Sound of Industry. Projekt zrodził się w ubiegłym roku. Wówczas wystąpiły gwiazdy polskiej i czeskiej sceny clubowej. Podczas tegorocznej imprezy nie było inaczej. Zagrali: Martin Gredner, DJ najpopularniejszego w naszym regionie Radia Helax, Loox i Magda Diaków z wokalem live, który w połączeniu z housowym brzmieniem dał niesamowity efekt. Pojawił się Solo, członek houseradio.pl oraz nowe nabytki regionalnej sceny: MarkG, KrissR oraz Sebollos. Wizualizacje zapewnili VJ-e: Diabeł i Słodki. Sound of Industry organizowali: Wodzisławskie Centrum Kultury, club numer01 oraz wodzisławskie stowarzyszenie Gondola. lena Bloo zdobywa coraz większą popularność. Pokonali takich artystów jak Kayah, Zakopower czy Lady Gaga. Słuchaczom tak przypadła do gustu piosenka kapeli, że już od siedmiu tygodni głosowali mailowo na ten przebój. I dopięli swego. Zespół Bloo tworzą: wokalista Dawid „Ostry” Ostrzołek, basista Krzysztof „Cyryl” Mandrysz, gitarzysta stażu Bloo ma na swoim koncie duże sukcesy. Muzycy są finalistami przeglądu muzycznego Hard Rockowa Scena Muzzo portalu INTERIA.PL, ogólnopolskiego przeglądu zespołów rockowych kRock do przodu, a także festiwalu Rock Stars Pozytywna Energia. (red.) W parku zagoszczą pozytywne wibracje Wodzisław Śląski po raz kolejny będzie najcieplejszym miejscem na ziemi. Wszystko za sprawą festiwalu reggae, który już od czterech lat organizowany jest w parku miejskim. VIII edycja imprezy odbędzie się 29 i 30 lipca. Pierwszego dnia zapanują soundsystemowe klimaty. W pozytywne wibracje wprowadzać będą iLLBiLL HiTEC ft. Longfingah, Dreadsquad + KaCeZet i Śliwek & DrLove. Drugi dzień festiwalu to występy kapel z najwyższej półki. Na scenie zaprezentują się Baobab, Jahoo, Naaman, Konopians, Ras Luta, Tabu, United Flavour i Habakuk. Wzorem lat ubiegłych na przyjezdnych czekać będzie strzeżone pole namiotowe. Wstęp na festiwal jest bezpłatny. Głównym sponsorem imprezy jest marka Lech. (ak) Z ziemi naszej do waszej 29 czerwca w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Wodzisławiu Śląskim miała miejsce wystawa prac osób niepełnosprawnych, wykonanych podczas pleneru artystycznego Z ziemi naszej do waszej. Jej otwarcia dokonał Andrzej Pałka, dyrektor Warsztatu Terapii Zajęciowej Św. Hiacynta i Franciszek w Wodzisławiu Śl. Przedsięwzięcie przyciągnęło wiele osób. Wraz z głównymi bohaterami wystawy, niepełnosprawnymi artystami, przybyły także ich rodziny, przyjaciele i znajomi. W plenerze, który miał miejsce 22 czerwca, wzięło udział około 110 osób. W Parku Kościuszki w Katowicach artyści utrwalali piękno drewnianego kościółka Św. Michała Archanioła z ok. 1510 r., przeniesionego w 1938 r. z Syryni. Obrazy odzwierciedlające wrażliwość niepełnosprawnych artystów wykonane zostały techniką olejną. Do malowania uczestnicy wykorzystywali również pastele, akryl, ołówek. (red.) 23 COOLTURA w mieście Lipiec 2011 r. Autor przetłumaczył prawie czterdzieści książek. Dzieci nie lubią przypisów Rozmowa o języku polskim, wskazanie różnic pomiędzy pisaniem a tłumaczeniem tekstów były głównymi tematami spotkania autorskiego, które po raz kolejny zorganizowała wodzisławska biblioteka. Tym razem w jej Tłumaczenie książek to nie lada wyzwanie, przekonywał Michał Rusinek. gmachu gościł Michał Rusinek, pracownik Uniwersytetu Jagiellońskiego, tłumacz, autor książek dla dzieci i dorosłych. To pierwsze takie spotkanie krakowskiego pisarza z wodzisławską publicznością. Opowieści na temat warsztatu pracy tłumacza, a także fragmentów wybranych książek wysłuchali uczniowie SP 10. Wszystko odbyło się w ramach projektu realizowanego przez Bibliotekę Śląską – Literackie Fanaberie. Rusinek przetłumaczył, między innymi, znane najmłodszym czytelnikom książki: Misia Paddington’a i Kubusia Puchatka. Stworzył bardzo zabawną, o czym mogli przekonać się uczniowie, parodię Kopciuszka. W sumie przetłumaczył prawie czterdzieści pozycji, napisał dziesięć książek, kilka jest w druku. – Lepiej znać język nie ten, z którego się tłumaczy, ale ten, na który się tłumaczy – podkreśla Rusinek. – Pisząc dla dzieci warto być oszczędnym w przypisach, bo najmłodsi nie za bardzo je lubią – dodaje. Sporą sensację wśród uczniów wzbudziły dwa dzieła, o dość kontrowersyjnych na pierwszy rzut oka tytułach. Mowa o: Jak przeklinać. Poradnik dla dzieci oraz Jak robić przekręty. Poradnik dla dzieci. Wbrew pozorom pod pierwszym tytułem nie znajdziemy niecenzuralnych słów, a jedynie zabawne sformułowania wymyślone przez maluchy. Zaś drugą książkę wypełniają zwroty przekręcone na przeróżne sposoby, w zależności od fantazji dzieci, a ta była zaskakująca. Niemałą część spotkania wypełniły pytania publiczności adresowane do gościa. Oceniając reakcje uczniów, debiut Rusinka w bibliotece można uznać za udany. lena Portrety fascynują artystów najbardziej. Sztuka łączy W czerwcu w Galerii pod Fikusem można było podziwiać prace – Henryki i Dariusza Langrzyków. Zbieżność nazwisk nie jest tu przypadkowa. To małżeństwo, które połączyła wspólna pasja i zamiłowanie do sztuki. To druga wystawa Dariusza Langrzyka i debiut małżonki. Pani Henryka trudni się malarstwem, jej mąż z kolei fotografią. Malarka od kilku lat szlifuje talent na zajęciach plastycznych radlińskiej grupy Pasja. – Sztuka ciągle sprawia mi ogromną radość, a zaangażowanie w działalność grupy motywuje – mówi artystka. Dariusz Langrzyk z fotografią zetknął się w młodym wieku. Amatorska fascynacja z biegiem lat zamieniła się na profesjonalny warsztat o mocnych podstawach. Kształcił się pod okiem Waclawa Bartka, profesora opawskiej szkoły fotografii artystycznej oraz ks. Hanryka Latosi, niedoścignionego autorytetu fotografii macro. Langrzyk to prezes wodzisławskiego Stowarzyszenia Fotografów Fofobalans, jego prace gościły na łamach National Geographic i piśmie Foto Digital Video. Motywem przewodnim fotografii są ludzie wykluczeni społecznie, których twarze nierzadko odzwierciedlają życiowe 24 Eksmisja – Galeria Langrzykowie. doświadczenia, zaś obrazów – kolorowe wizerunki kobiet. Są to przeważnie kopie znanych dzieł – portretów, postaci, w których można dostrzec własny rys artystki. Sztukę obojga łączy przede wszystkim próba ukazania piękna z naciskiem na portret. Próba ta do tej pory udaje się znakomicie. W pracach nie brakuje artystycznej wrażliwości, delikatności i wysublimowanego smaku. Wystawa nosiła wymowny tytuł – Człowiek na papierze i płótnie. Wernisaż miał miejsce 10 czerwca i wzbudził spore zainteresowanie. lena COOLTURA w mieście Gazeta Wodzisławska Warsztaty prowadzili instruktorzy związani ze Śląskim Teatrem Tańca. Uczyli się od mistrzów Za nami kolejna odsłona projektu Para-Buch, Teatr w Ruch, realizowanego przez Wodzisławskie Centrum Kultury. Tym razem działania zatytułowane Poruszeni teatrem skupiły się wokół elementów tworzących teatr tańca. 5 czerwca z myślą można wyrazić uczucia poprzez ruch – dodaje. Z porad profesjonalistów skorzystały grupy: wodzisławski Epizod, Miraż, Teatr Szydło, rybnickie teatr tańca Poczekalnia, Furio i Vivero. – Największą sympatię wzbudził instruktor z Chin, wspomniany już Song Nan. Z kolei Korina Kordova z Brazylii zajęcia wzbogaciła o ćwiczenia relaksacyjne i izolacyjne – uzupełnia Patas. Będzie powtórka? Śląski Teatr Tańca zakończył warsztaty. o uczestnikach projektu zorganizowano warsztaty, następnie większość z nich zaprezentowała się na scenie. W sumie w jednodniowym przedsięwzięciu udział wzięły 102 osoby. Niedzielne przedpołudnie wypełniły warsztaty. Prowadzili je instruktorzy związani ze Śląskim Teatrem Tańca: Agnieszka Doberska, Daniel Galaska, Korina Kordova oraz Song Nan. – Były to zajęcia ruchowe, polegające na zabawie z rytmem, tańcem – mówi Dorota Patas, koordynatorka projektu. – Aktorzy podpatrywali, w jaki sposób Przegląd to spora dawka różnorodności i bogactw form. Każdy spektakl dostarczał wyjątkowych emocji i zaskakiwał. Kwintesencją tego, co można było zobaczyć podczas kilkugodzinnego przeglądu był występ solistki Teatru Tańca Poczekalnia – Wiktorii Zawadzkiej. – W ciągu dziesięciu minut, bo tyle trwała etiuda w jej wykonaniu, przekonaliśmy się o tym, co można znaleźć w teatrze tańca – akcentuje zachwycona koordynatorka. W trakcie imprezy Michalina Mrożek kontynuowała prace nad dokumentem Rozmowy wokół teatru, rozmawiała z uczestnikami, widzami i aktorami Śląskiego Teatru Tańca, którego występ zakończył niedzielę ze sztuką w tle. Pomysłodawcy planują przeprowadzić podobne zajęcia za rok, choć być może w nieco zmienionej formie, zadowalającej w pełni i widza, i uczestników. W planach są dwudniowe spotkania, w tym jeden dzień poświęcony wyłącznie na warsztaty, a drugi na przegląd. Projekt Para-Buch, Teatr w Ruch otrzymał dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach którego 16 września odbędzie się Bezgraniczne Zamieszanie Teatralne. lena To była nocka! Jak atrakcyjnie spędzić piątkowy wieczór i noc? Na to pytanie odpowiedź znalazło Wodzisławskie Centrum Kultury. Z 24 na 25 czerwca przygotowało miłą niespodziankę dla kobiet – ALE!Nockę. Impreza odbyła się w ramach cyklu ALE!Babki, czyli warsztaty artystyczne w babskim gronie. I tym razem uczestniczkom zaproponowano moc atrakcji. Na początek odbyły się warsztaty z rzeźby w glinie, malowania na szkle, collagu i tworzenia biżuterii. Bogata oferta dała możliwość znalezienia czegoś dla siebie, sprawdzenia swoich artystycznych umiejętności i podpatrzenia prostych, acz efektywnych technik umożliwiających szybkie wykonanie arcydzieł z różnych branży. O północy na scenie pojawił się zespół Zawiało, który dostarczył sporą dawkę porywającego folku rodzimego i bałkańskiego. Nie zabrakło też relaksacyjnej jogi, ani wykwintnego poczęstunku. – To bardzo dobry pomysł i myślę, że w tej ocenie nie jestem osamotniona Warsztaty z biżuterii miały sporo amatorek. – mówi Jolanta Tomaszewska. – Czekamy na kolejne takie nocki – dodaje. Partnerami imprezy byli: Tygiel Rozmaitości, Galeria Provincja i restauracja ALE!Rybka. lena 25 COOLTURA w mieście Lipiec 2011 r. Polskie love story Kordian i Helena. Historia miłości ze zbrodnią państwa w tle to tytuł najnowszej książki Józefa Musio- Józef Musioł zachęcał do lektury swoich książek. ła, który 16 czerwca spotkał się ze swoimi czytelnikami w wodzisławskiej książnicy. Dominik Zdanowski-Ździebło (pseudonim Kordian), dowódca największego zgrupowania AK na południu Polski jest głównym bohaterem, którego losy wspomina żona Helena oraz jego rodzeństwo. – Cieszę się bardzo, że udało mi się namówić Helenę do opisania swoich przeżyć – mówi Musioł. – Jest nosicielką informacji, których nigdzie i od nikogo nie można już zdobyć – dodaje. Jego książka pretenduje do miana polskiego love story. Rozłąka dwojga kochających się ludzi od dawna jest tematem, który porusza serca i chwyta za gardło. Główni bohaterowie zmuszeni są się rozstać wpierw na sześć, później na osiem lat. Za każdym razem pozostaje lęk i obawa, czy jeszcze się kiedyś spotkają. Śmierć jednego z nich przedłuża rozłąkę do nieskończoności. – Prawdziwe życie pisze najlepsze scenariusze – twierdzi autor. Podczas spotkania sędzia Sądu Najwyższego wspomniał również o swoich wcześniejszych wydawnictwach, m.in. Twarze Śląska, Straszne bliźniaki. Reminiscencje oraz Dramaty historii i nasza codzienność. (ak) Rok pamięci powstań śląskich Niedawno obchodziliśmy dziewięćdziesiątą rocznicę wybuchu III Powstania Śląskiego, które przywróciło część Górnego Śląska Polsce. Kultywowanie pamięci o ludziach i wydarzeniach, które miały wpływ na ukształtowanie obrazu współczesnej Polski i Europy jest obowiązkiem każdego obywatela. Dlatego właśnie Sejmik Województwa Śląskiego postanowił ogłosić rok 2011 Rokiem Pamięci Powstań Śląskich. W całym powiecie wodzisławskim zorganizowano wiele cennych inicjatyw przypominających o wydarzeniach, podczas których przelewała się krew, 26 Blondynki wolą mężczyzn Już wkrótce w Wodzisławskim Centrum Kultury odbędzie się spektakl w gwiazdorskiej obsadzie. Na scenie zaprezentują się takie gwiazdy jak m.in. Krzysztof Ibisz, Tomasz Stockinger czy Michał Milowicz. Przedstawienie o przewrotnym tytule Blondynki wolą mężczyzn to pastisz na temat życia aktorów – o czym myślą, jakie mają marzenia, o ich porażkach i sukcesach. To wszystko można będzie zobaczyć 30 września o godz. 20.30 w WCK. Bilety w cenie 60 zł (ak) Nowa książka o Wodzisławiu już dostępna by Śląsk znalazł się w granicach odradzającego się państwa polskiego. Od marca do czerwca w Wodzisławiu Śląskim odbyły się różnego rodzaju przedsięwzięcia edukacyjne oraz konkursy dotyczące wiedzy na temat powstań. Ich laureaci 16 czerwca pojechali na górę świętej Anny. Czterdziestu uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych wraz z wyróżnionymi opiekunami zwiedziło m.in. muzeum czynu powstańczego, zabytki sakralne i pomnik powstańców, a w drodze powrotnej podziwiali pałac w Mosznej. To efekt kilkuletniej pracy Piotra Hojki, związanego z Muzeum Wodzisławia Śląskiego. Praca Wodzisław Śląski i ziemia wodzisławska w czasie II wojny światowej powstała na bazie dokumentów archiwalnych, pamiętników a także, co niezwykle cenne, kilkudziesięciu relacji mieszkańców miasta, ostatnich świadków tych historycznych wydarzeń. Dzieło Piotra Hojki jest pierwszym kompleksowym opracowaniem historii miasta z okresu 1939–1945. Po raz pierwszy można było przejrzeć prawie stu pięćdziesięciostronnicową książkę 16 czerwca, podczas jej promocji, jaka miała miejsce w Urzędzie Stanu Cywilnego. Opracowanie można nabyć w Muzeum za jedynie 20 zł. (ak) lena SPOD TABLICY Gazeta Wodzisławska Najlepsi z najlepszych Rok szkolny dobiegł końca. Uczniowie mają okazję odetchnąć od sprawdzianów, czytania lektur i szkolnych obowiązków. Dla niektórych z nich był to wyjątkowy pracowity rok. Jednak ich ciężka praca została należycie doceniona. 14 czerwca w Wodzisławskim Centrum Kultury miała miejsce Gala Laureatów, podczas której nagrodzono uczniów za ich osiągnięcia. – Jesteście przyszłością tego miasta. Potraficie sięgnąć po gwiazdy – zwrócił się do nagrodzonych Mieczysław Kieca, prezydent miasta. Laureaci konkursów przedmiotowych: Martyna Fira z G1, Aleksandra Romanek z G1, Adam Makówka z G SRK, Magdalena Wielgosz z G1, Bartosz Radzyński z G1, Philip Simon z G1, Justyna Gryzło z G2, z G2, Michalina Głąb z G4, Dawid Piechaczek z G4. Takiej liczby laureatów w Wodzisławiu Śląskim jeszcze nie było. Szczególne podziękowania należą się nauczycielom, którzy pomogli im przygotować się do konkursów. – Potraficie znaleźć diament i odpowiednio go wyszlifować – mówi Maria Lipińska, dyrektor Delegatury w Rybniku. Nauczyciele – opiekunowie laureatów i finalistów konkursów przedmiotowych: Izabela Tlołka, Romana Koszela, Aurelia Górecka, Danuta Paszylka, Barbara Wróbel, Aleksandra Żak, Urszula Materzok, Danuta Łabuś, Beata Podoluk, Grzegorz Rek, Małgorzata Matysiak, Aleksandra Borowska, Mirela Pogoda, Joanna Mrozek, Krzysztof Nowak z G1, Marcin Radzio z G1, Katarzyna Oślizło z G1, Aleksander Maroszczyk z G1, Natalia Mielańczyk z G1, Kacper Raszkiewicz z G1, Michał Grzegorzek z G1, Pola Zielańska z G1, Marta Wolny z G1, Joanna Kowalik z G1, Eunika Wieczorek z G2, Marcin Galwas z G2, Jakub Kołoczek z G2, Jan Rodzoń z G2, Wojciech Szczęsny z G2, Robert Kolarczyk z G2, Beata Papierok z G4, Szymon Woroszyło z G SRK. Finaliści konkursów przedmiotowych: Beniamin Kuchejda z G1, Arkadiusz Kłosok z G1, Marta Prokop z G1, Dominika Wołoszyn z G1, Szymon Chowański z G1, Aleksandra Szeremeta z G2, Maciej Czyż z G2, Piotr Sobota z G2, Klaudia Kałuża Teresa Seifert, Iwona Cieciura, Agnieszka Rudzka-Gajda, Janusz Kuźnik, Katarzyna Czech-Dobies, Małgorzata Bąk-Wala, Kazimiera Nejman, Łukasz Gierczek, Andrzej Kania, Maciej Kucharski, Iwona Chmielowska-Zając, Weronika Stosór, Jan Kaczyński, Artur Rasiński, Anita Lenart. Podczas uroczystości wyróżniono także osobowości szkoły oraz laureatów konkursów miejskich. Przedstawiono także klasyfikację współzawodnictwa sportowego, w której wśród szkół podstawowych prym wiedzie SP 5. Jeśli chodzi o gimnazja to najwięcej sportowych sukcesów mają na swoim koncie uczniowie z jedynki. Za wybitne osiągnięcia sportowe nagrodzono drużynę, która zajęła III Laureaci otrzymali cenne nagrody. m. w Wojewódzkim Turnieju Koszykówki Młodzieżowej Orlik -Basketmania 2011. Nagrodę prezydenta odebrała też dyrektor Zespołu Szkół nr 2 – Danuta Paszylka. To z jej placówki wywodzi się największa liczba laureatów. Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych swoje sukcesy świętowali 20 czerwca. Wtedy to nagrodzono 81 zdolnych osób. W grupie laureatów znalazło się 32 uczniów z najlepszą średnią (powyżej 5,1), 32 laureatów olimpiad, konkursów i turniejów przedmiotowych oraz 17 najlepszych sportowców. Uczniowie z najlepszą średnią to: Wojciech Wysocki, Paweł Duda, Ewa Mazurek, Krzysztof Długosz, Marta Bugla, Zuzanna Dziwoki, Arkadiusz Patalas, Dominika Rodzik, Dorota Durczok, Michaela Urbas, Mateusz Serwa, Monika Brzezinka, Małgorzata Grabarczyk, Anna Gruszkiewicz, Dorota Spandel, Daria Radecka, Damian Kampik, Kamila Mańczyk, Alicja Bezuch, Patryk Rączka, Wojciech Parszewski, Marek Gąsior, Dariusz Skorzysko, Piotr Glenc, Martyna Witek, Aleksandra Gomułka, Małgorzata Maślanka, Agnieszka Pająk, Mateusz Grzenia, Martyna Piętka, Agnieszka Jencz, Marzena Oślizło. Laureaci olimpiad i konkursów: Marta Mojżysz, Marta Kwapulińska, Marta Hernik, Paweł Rduch, Konrad Nowakowski, Daniel Rodzeń, Monika Palarczyk, Andrzej Cojg, Katarzyna Skop, Wojciech Parszewski, Daniel Serwotka, Debora Wieczorek, Adrian Sitko, Artur Drzeniek, Jarosław Dyrda, Seweryn Jakubiec, Anna Matyjak, Sonia Hojka, Natalia Szypuła, Błażej Kubica, Dariusz Skorzysko, Krzysztof Długosz, Wojciech Wysocki, Paweł Duda, Mateusz Szczęsny, Denis Klapec, Mariusz Glenc, Arkadiusz Gołasz, Dawid Maciuga, Bartłomiej Bugla, Łukasz Smusz, Ilona Wodecka. Najlepsi sportowcy: Adam Pawłowski, Dominika Bielecka, Joanna Żyła, Jagoda Bojarczuk, Hanzel Mateusz, Hałasek Paweł, Szymaszek Bartosz, Mielańczyk Jacek, Markiewicz Sebastian, Konsik Mateusz, Łachacz Przemysław, Piechaczek Kamil, Czech Paweł, Łagoda Michał, Mateusz Hanzel, Dominik Rzymanek,Dawid Strokosz, Adrian Urbańczyk. (ak) 27 SPOD TABLICY Lipiec 2011 r. Obraz współczesnej Europy Od 28 maja do 2 czerwca uczniowie i nauczyciele z Gimnazjum nr 2 im. Ziemi Wodzisławskiej w Wodzisławiu Śląskim uczestniczyli w ostatnim spotkaniu związanym z realizacją projektu Kulturowa mozaika Europy – przeszłość, teraźniejszość, przyszłość w ramach programu Comenius Uczenie się przez całe życie. Spotkanie odbyło się w Bułgarii. Wizyta rozpoczęła się od pobytu w Sofii, gdzie mogli podziwiać zabytki tego miasta. Następnie udali się do Pazardjik, na spotkanie szkół biorących udział w projekcie. Nauczyciele podsumowali dotychczasowe efekty pracy, a także omówili szczegóły dotyczące zakończenia przedsięwzięcia. Uczniowie wraz z opiekunami wzięli również udział we wspólnej grze, podczas której musieli popisać się znajomością wyrazów zapożyczonych z innych języków europejskich. Dużą atrakcją dla uczestników projektu był wspólny mecz siatkówki. Z kolei w Velingradzie zarówno nauczyciele, jak i młodzież mogli spróbować swoich sił w trudnej sztuce malowania jajek. Dla uczniów z Polski, Włoch i Bułgarii możliwość spędzenia tych kilku dni razem była niezwykle cenna. – Realizacja projektu uświadomiła wszystkim partnerom, że zarówno różnice kulturowe, jak liczne podo- rozmowy młodych ludzi, poznawanie swoich krajów, tradycji, historii, a także doskonalenie kompetencji językowych to Bułgaria zachwyciła gimnazjalistów. bieństwa składają się na obraz współczesnej Europy i każdy naród dokłada znaczącą część do tej europejskiej mozaiki – mówi Romana Koszela, nauczyciel G 2. Wspólne kluczowe elementy projektu, do których dołożył się jeszcze znaczący fakt, jakim jest zawarcie europejskich przyjaźni. (red.) Nowy projekt dla maluchów Rusza projekt OD PRZEDSZKOLAKA DO STUDENCIAKA – wiedza maluszka kluczem do sukcesu”. Projekt przygotowany został dla 120 przedszkolaków w wieku od 3 do 5 lat oraz dla 60 rodziców. Co najważniejsze – udział w projekcie jest bezpłatny. Rekrutacja trwa – szczegóły można znaleźć na stronie www.wods.pl oraz w przedszkolach biorących udział w projekcie – nr: 3, 6, 8, 9, 13, 19. Celem projektu jest wsparcie w wyrównywaniu szans edukacyjnych w nadchodzącym roku szkolnym sześciu wodzisławskich przedszkoli. Weźmie w nim 28 udział 120 chłopców i dziewczynek. By uzyskać efekt, czas pracy wydłużony zostanie poza podstawę programową. Wdrożony będzie także innowacyjny program nauczania. Maluchy będą mogły brać udział w specjalnie przygotowanych zajęciach dodatkowych. Projekt zakłada naukę języka angielskiego, uczestnictwo w zajęciach teatralnych, plastycznych, rytmiki i gimnastyki korekcyjnej oraz spotkania z logopedą. Jednocześnie zakłada się prowadzenie działań mających na celu przygotowanie 60 rodziców do stymulowania rozwoju każdego dziecka poprzez wyposażenie ich w odpowiednią wiedzę, umiejętności i narzędzia. Rodzice będą mieli także okazję poznać techniki i sposoby rozwiązywania problemów wychowawczych. asp Lepszy start w przyszłość Od 1 stycznia 2010 roku w wodzisławskich przedszkolach realizowany jest projekt 3-4-5 START Przedszkolaków w przyszłość, którego zakończenie przewidziano na koniec grudnia tego roku. Projekt dofinansowany jest w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, dzięki któremu Miasto otrzymało środki w wysokości 85 procent wartości projektu. Realizowane obecnie w dziewięciu przedszkolach przedsięwzięcie ma zwiększyć szanse na edukację przedszkolną dzieci w wieku od 3 do 5 lat. W objętych projektem placówkach na terenie Wodzisławia Śląskiego trzy razy w tygodniu odbywają się dwugodzinne ▷ SPOD TABLICY Gazeta Wodzisławska Mechatroniczna przyszłość Building the common future – pod takim tytułem odbyła się konferencja podsumowująca projekt o tej samej nazwie. W trakcie jej trwania zaprezentowano mechatroniczne urządzenie, które przygotowali uczestnicy w Wodzisławiu Śl. i Powiatowe Centrum Kształcenia Ustawicznego w Wodzisławiu Śl. oraz partnerzy zagraniczni: IPSIA Gaslini Meucci z Genui oraz Arif Molu z tureckiego miasta Kayseri. Przedsięwzięcie Innowacyjne urządzenia wzbudzały duże zainteresowanie. projektu z Polski, Włoch i Turcji. 2 czerwca w Powiatowym Centrum Kształcenia Ustawicznego w Wodzisławiu Śląskim przedstawiono wyniki końcowe projektu, w którym uczestniczyły dwie wodzisławskie placówki: Zespół Szkół Zawodowych ▷ zajęcia popołudniowe. W trakcie ich trwa- nia realizowana jest przedszkolna podstawa programowa, a dodatkowo maluchy mają szansę uczestniczyć w zajęciach z rytmiki, języka angielskiego oraz w spotkaniach z logopedą. Każde dziecko otrzymuje w czasie pobytu w przedszkolu podwieczorek. Dzięki wsparciu funduszy unijnych w ramach projektu powstał dodatkowy, kompleksowo przygotowany oddział przedszkolny dla dzieci trzyletnich w Publicznym Przedszkolu nr 14. Dzięki realizacji projektu 3-4-5 START Przedszkolaków w przyszłość wsparciem edukacyjno -wychowawczym objętych zostało 300 dzieci z Wodzisławia Śląskiego. Szczegóły z realizacji projektu można znaleźć na stronie: www.wodzislaw-slaski.pl/ przedszkolaki/ (red.) realizowane jest od 2009 roku. Urządzenia mechatroniczne, stworzone przy bliskiej współpracy uczestników projektu, zostały zaprojektowane i zamodelowane w 3D w programie Solid Edge. Polscy uczestnicy projektu wykonali urządzenie, za pomocą którego można sterować szczypcami przenoszącymi w przestrzeni 3D różne elementy, co pozwala np. układać klocki w piramidę. Ploter, czyli urządzenie, które porusza na płaszczyźnie w dwóch osiach dowolnym elementem i może np. pisakiem napisać dowolny napis lub nożykiem wyciąć dowolny kształt to dzieło młodzieży z Włoch. Turcy z kolei stworzyli taśmę do segregowania. W urządzeniu tym elementy metalowe, drewniane i z tworzyw sztucznych przesuwają się na taśmie transportowej, a specjalne czujniki rozpoznają te typy materiałów i kierują je do odpowiedniego pojemnika. Podczas konferencji Edyta Glenc, naczelnik Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego, wygłosiła referat na temat zmian w kształceniu zawodowym na terenie powiatu wodzisławskiego w latach 1999-2011. Informacje o edukacyjnych korzyściach programów wymiany młodzieży, a także o systemie kształcenia zawodowego w Turcji w odniesieniu do państw unijnych przedstawili zagraniczni goście. Cel numer jeden projektu to podniesienie kompetencji zawodowych i doskonalenie znajomości języka obcego, głównie w dziedzinie technicznej. (red.) Pisali z przymrużeniem oka Ponad trzydziestu pracowników oświaty zmierzyło się z pułapkami polskiej ortografii. Konkurs odbył się 10 czerwca w wodzisławskim Powiatowym Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli. Tytuł dziewiątego już Konkursu ortograficznego Z przymrużeniem oka brzmiał: Pół żartem, pól serio o posiedzeniu pewnej bardzo ważnej komisji. Zadanie, z którym zwykle zmagają się uczniowie, tym razem przyczyniło się nie tyle do bólu głowy, co dobrej zabawy. Tytuł Mistrza Ortografii przyznano w dwóch kategoriach. W pierwszej, Bezbłędny Nauczyciel, zwyciężyła Lidia Szmelich, nauczyciel języka angielskiego w ZSP nr 1 w Rydułtowach. Drugie miejsce należało do Urszuli Uściło z SP nr 1 w Rydutowach, a trzecie do Iwony Ryż z ZSP im. 14 Pułku Powstańców Śląskich w Wodzisławiu. W drugiej kategorii – Bezbłędny Pracownik Administracji najlepiej wypadli: Bogusława Gzella, główna księgowa z wodzisławskiego ZSZ, Joanna Celny, sekretarz szkoły ZSP nr 2 w Rydułtowach i Anna Król, referent w rydułtowskim ZSP nr 2. lena 29 SPOD TABLICY Lipiec 2011 r. Szkoła Podstawowa nr 3 z Wodzisławia wzięła udział w Ogólnopolskiej Prezentacji Projektów Młodzieżowych. Trójka gościła na Zamku Królewskim W OPPM w sumie uczestniczyły 104 szkoły z całego kraju. Wodzisław reprezentowała Szkoła Podstawowa nr 3, która realizowała projekt Młodzi Aktywiści Prezydencji. Koordynatorem działań uczniów był Włodzimierz Sidorow. OPPM to forma podsumowania rocznej pracy uczniów, którzy podejmowali się i przeprowadzone. W Polsce zorganizowano już 2500 projektów w 2000 szkół. Zaangażowanych w te przedsięwzięcia jest ponad 15000 uczniów. Szukali śladów Trzynaste, ogólnopolskie podsumowanie działań miało miejsce 30 maja na Zamku projektu, w jakim uczestniczyli brzmiał: Unia wokół nas. Na czym polegało przedsięwzięcie? Uczniowie postanowili pójść tropem Unii Europejskiej w swojej miejscowości. Fotografowali sale, zajęcia z wykorzystaniem tablic multimedialnych oraz inne, sfinansowane przez Unię miejsca. Tak powstała kolekcja zdjęć – Śladów UE. Dzięki zebranym materiałom uczniom udało się przygotować nie tylko papierową, ale i elektroniczną mapę inwestycji finansowanych z funduszy europejskich. W Zamku pojawiło się wielu znakomitych gości, w tym: Jacek Strzemieczny, dyrektor Centrum Edukacji Obywatelskiej, Irena Wójcicka, reprezentująca prezydenta RP, Mirosław Sielecki, podsekretarz stanu z Ministerstwa Edukacji. Odczytano także list Anna Komorowskiej – Pierwszej Damy Polski. lena Liczba miesiąca: 50 wychowankowie szkół. Panowie postawili na futbol, dziewczyny natomiast zagrały w siatkówkę. Budowa boiska przy Zespole Szkół im.14 Pułku Powstańców Śląskich to wydatek rzędu 992.551 zł, z czego Powiat Wodzisławski wyłożył 137.000 zł. Resztę stanowiły środki budżetu państwa i budżetu województwa. Z boiska do piłki nożnej, bieżni i boiska wielofunkcyjnego będą mogli korzystać uczniowie I LO i Zespołu Szkół Ekonomicznych, a także mieszkańcy sąsiadującego ze szkołami osiedla. Tyle balonów wypuszczono w niebo podczas ulicznego happeningu, zorganizowanego z okazji jubileuszu Zespołu Szkół Technicznych. To jedna z wielu akcji, jaką ZST przeprowadziło w ramach zbliżających się obchodów 50-lecia istnienia placówki. Ta jednak miała szczególny charakter, gdyż polegała na zainteresowaniu jak największej liczby przechodniów poczynaniami uczniów „Budowlanki”. Ich metody z pewnością zwróciły uwagę. Niecodziennie bowiem na wodzisławskim rynku można spotkać plażowiczów w płetwach kąpiących się w fontannie czy grupy przechadzających się architektów, dzierżących w dłoniach plany domów i żywo ze sobą dyskutujących. Zdziwienie wywołali również urządzający sobie na środku rynku rozgrzewkę sportowcy czy maszerujący jeden za drugim budowlańcy. Wszystko to odbywało się przy donośnych dźwiękach maszyn budowlanych, które dochodziły z głośników. Finał akcji odbył się w wielkim stylu. Odsłonięto ułożoną z cegieł liczbę 50, a niebo iskrzyło się od złotych balonów. (ak) (ak) Gimnazjaliści samodzielnie przygotowali zdrowe przekąski. realizacji projektów w ramach Fundacji Centrum Edukacji Obywatelskiej. Prezentowane projekty zostały wybrane ze względu na sposób, w jaki zostały zaplanowane Królewskim w Warszawie. Żaklin Nowak, Robert Prochasek i Zuzanna Cudziło to uczniowie z SP3, którzy pojawili się na tej wyjątkowej uroczystości. Temat Prawie dwa tysiące uczniów będzie mogło korzystać z nowego, wielofunkcyjnego boiska. Kolejny Orlik w Wodzisławiu 22 czerwca przy I Liceum Ogólnokształcącym w Wodzisławiu Śląskim dokonano otwarcia powiatowego Orlika. Inwestycja zrealizowana została w ramach rządowego programu Moje boisko Orlik 2012. Jeden z pierwszych strzałów do bramki oddał Stanisław Oślizło – legendarny polski piłkarz, strzelec jedynej bramki w historii polskiej piłki w finale Pucharu Zdobywców Pucharów w meczu z Manchesterem City, a zarazem absolwent wodzisławskiego ogólniaka rocznika 1955. Pierwsze rozgrywki na budowanym niemal przez rok kompleksie rozegrali 30 SPORT Gazeta Wodzisławska Ponad dwieście osób uczestniczyło w Powiatowej Olimpiadzie Osób Niepełnosprawnych, zorganizowanej przez Fundację na Dobro Pomocy Społecznej i Ochrony Zdrowia w Wodzisławiu Śląskim. Wszyscy zostali zwycięzcami Impreza, która miała miejsce 2 czerwca na obiekcie Młodzieżowego Powiatowego Ośrodka Sportu w Wodzisławiu Śl., odbyła się już po raz dziewiąty. Wzięły w niej udział osoby niepełnosprawne z powiatu wodzisławskiego i okolic. Integracja i dobra zabawa były głównymi celami olimpiady. Wśród uczestników nie było przegranych, choć ducha rywalizacji można było poczuć w trakcie różnego rodzaju konkurencji. A tych było niemało: bieg przez płotki, podnoszenie ciężarka, rzut do tarczy, strzelanie do bramki czy rzucanie do puszek. Za udział w zawodach wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale, a każda drużyna puchar. W przerwie między emocjonującymi konkurencjami można było uczestniczyć w wielu atrakcjach. Pokaz chopperów dostarczył uczestnikom niezapomnianych wrażeń, a ci najodważniejsi mogli nawet przejechać się motocyklami. Imprezę uatrakcyjnił występ zespołów Szansa, Radość, Nostalgic oraz grupy tanecznej Olimpiada była okazją do dobrej zabawy. Epizod. Z kolei strażacy z Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śl. przygotowali pokaz akcji strażackiej, polegający na pocięciu specjalistycznym sprzętem Piekarze najlepiej grają w piłkę 4 czerwca na obiektach Powiatowego Młodzieżowego Ośrodka Sportu rozegrany został III Turniej Piłki Nożnej o Puchar Starosty Powiatu Wodzisławskiego. Wzięły w nim udział reprezentacje strażaków, policjantów, piekarzy, kolejarzy, prawników, przedsiębiorców z Cechu i Izby Gospodarczej, handlowców, strażników miejskich, dziennikarzy oraz ratowników WOPR. Po zaciętych rozgrywkach puchar i tytuł mistrza powiatu zdobyli piekarze, pokonując w ostatnim meczu reprezentację strażaków, którym przypadło drugie miejsce na podium. Brązowy medal samochodu i sprawnym wyciągnięciu, udzieleniu pomocy i transportu rannych. Imprezę zorganizowano przy dofinansowaniu ze środków Powiatu Wodzisławskiego w ramach zadania publicznego. (ak) zdobyła reprezentacja przedsiębiorców z Izby Gospodarczej. Na kolejnych miejscach uplasowali się kolejno handlowcy, strażnicy miejscy, kolejarze, pracownicy WOPR, dziennikarze, policjanci, prawnicy oraz przedsiębiorcy z Cechu. Nagrody indywidualne przyznano Adamowi Jachimowiczowi z drużyny strażaków, którego wybrano najlepszym zawodnikiem rozgrywek. Na miano bramkarza turnieju zasłużył Krzysztof Marek, ratownik WOPR. Królem strzelców został Jarosław Gawlas z reprezentacji strażników miejskich. (ak) Biegiem po medal Dobry start odnotowały zawodniczki MKS Wodzisław Śląski w Czeskim Kravare. To właśnie tam 19 czerwca odbył się 29 Międzynarodowy Bieg w Parku Zamkowym. Na starcie biegu głównego stanęły Dominika Bielecka i Sonia Fulneczek. Trasę o dystansie 7,5 km ukończyły odpowiednio na trzecim i dziewiątym miejscu. Zawody te były jedną z form treningu przygotowującego do sezonu zimowego. lena 31 SPORT Lipiec 2011 r. Nowy klub piłkarski Sport na stałe wpisał się już w tradycję Wodzisławia Śląskiego. Najbardziej popularną dyscypliną sportową w naszym mieście nadal jest piłka nożna. Aby zabezpieczyć należyty poziom kształcenia sportowego oraz karierę zawodników, władze miasta podjęły starania zmierzające do zintegrowania prowadzonych działań w zakresie szkolenia dzieci i młodzieży. Pomysł powstał na pierwszym posiedzeniu Rady Sportu. Integracja młodych piłkarzy miała zapewnić możliwość kontynuowania kariery sportowej. – Wtedy myśleliśmy o zapleczu dla MKS ODRA. Daliśmy sobie kilka miesięcy czasu na zastanowienie się nad formą współpracy, zakresem i możliwościami nowego klubu. Sytuacja wprawdzie się zmieniła, ale założenia zostały. – mówi Eugeniusz Ogrodnik, zastępca prezydenta i zarazem członek Rady Sportu. Nowy klub będzie działał pod oficjalną nazwą Młodzieżowy Klub Piłkarski Odra-Centrum Wodzisław Śląski. Trenować w nim będą roczniki od 1998 do 2002. Pomysł już poparło sporo osób ze środowiska piłkarskiego. – Zależy nam, aby młodzi zawodnicy otrzymywali to, co najlepsze. Chcemy przede wszystkim zagwarantować odpowiednie warunki treningowe, bazę sportową i oczywiście możliwość rozgrywania tych najważniejszych rozgrywek na płycie głównej boiska przy ul. Bogumińskiej – mówi prezydent Mieczysław Kieca. Nowo powstały klub, oprócz zaplecza sportowego, może również liczyć na wsparcie finansowe miasta, możliwe dzięki dotacjom na rozwój sportu w ramach konkursu ofert. (red.) Po trzech miesiącach eliminacji przyszedł czas na finał. Emocji nie brakowało. Siatkarki z medalami Głównymi bohaterkami były najmłodsze siatkarki MKS Zorza Wodzisław Śląski. Z wojewódzkich rozgrywek minisiatkówki Kinder + Sport zawodniczki wróciły zadowolone. W finale w sumie wystąpiło osiem drużyn w każdej kategorii wiekowej. W kategorii klas piątych wodzisławianki w półfinale spotkały się z reprezentantkami Bielska-Białej. W stojącym na wysokim poziomie spotkaniu minimalnie uległy bielszczankom przegrywając 22:25. Porażka wykluczyła je z meczu finałowego. W tak zwanym małym finale podopieczne Mariusza Lechowicza nie dały szans przeciwniczkom z Jaworzna, wygrywając 25:14. Tym sposobem siatkarki wywalczyły brąz Mistrzostw Śląska i awansowały do turnieju barażowego Ogólnopolski Turniej Minisiatkówki o Puchar KINDER+ Sport, który ma rangę Finału Mistrzostw Polski, dla klas V i zostanie rozegrany we wrześniu w Zabrzu. W kategorii klas czwartych zawodniczki z Wodzisławia spisały się jeszcze lepiej. 32 Sportową rywalizację przypieczętowały złotym krążkiem i bezpośrednio awansowały do zabrzańskiego turnieju. Siatkarki wysoko pokonywały każdą z ekip, z którą spotkały się na parkiecie. W półfinale odprawiły z kwitkiem dziewczyny z Borowna wynikiem 25:11. Z kolei w meczu finałowym podopieczne Andrzeja Szruby i Andrzeja Brzezinki spotkały się z drużyną z Tychów. Rewelacyjna gra poskutkowała zwycięstwem 25: 12. lena Siatkówka na Balatonie Nagrody wręczał zawodnikom Roman Zieliński. 26 czerwca na terenie ośrodka wodnego Balaton rozegrano turniej siatkówki plażowej, w ramach eliminacji Mistrzostw Miast Śląska w tej dyscyplinie. Przez osiem godzin na dwóch boiskach równolegle walczyło siedemnaście par. W końcowej fazie spotkały się cztery najlepsze drużyny, które rywalizowały o największą ilość punktów w klasyfikacji indywidualnej. Najskuteczniejszym duetem okazali się być Kamil Gilner i Mariusz Jajus (Radlin – Jastrzębie). Drugie miejsce zajęli zawodnicy z Raciborza: Jarosław Madzia i Piotr Kwaśniewski. Na trzecim miejscu uplasowali się Adrian Wiewióra i Krzysztof Błachut z Czechowic. Zwycięzcy otrzymali pamiątkowe dyplomy oraz sprzęt sportowy ufundowany przez Urząd Miasta Wodzisławia Śląskiego oraz MOSiR Centrum. (red.) Przedszkolaki na olimpiadzie 8 czerwca w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 6 w Wodzisławiu Śląskim – Kokoszycach odbyła się XIV Sportowa Olimpiada Przedszkolna dla dzieci z wodzisławskich przedszkoli. Olimpiada była organizowana ze środków pozyskanych z realizacji zadania publicznego Wodzisławia Śląskiego w zakresie upowszechniania kultury fizycznej i sportu. Mali sportowcy i nauczyciele zmagali się w siedmiu konkurencjach. Najlepsze okazały się być przedszkolaki z PP nr 13. Srebrne medale zajęły maluchy z PP nr 4, natomiast brązowe – dzieciaki z PP nr 6. Uczestnicy, obok dyplomów i słodyczy, otrzymali upominki, po zakończeniu olimpiady czekał na nich wspaniały tort ufundowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. (red.) SPORT Gazeta Wodzisławska Wodzisławscy piłkarze w finale prestiżowego turnieju 19 czerwca do Warszawy zawitały najlepsze zespoły wyłonione w pięciu turniejach eliminacyjnych adidas Football Challenge. 80 drużyn z całej Polski w przedziale wiekowym do 15 lat rywalizowało w Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie, by ostatecznie zmierzyć się w najważniejszych, warszawskich rozgrywkach, do których przeszło tylko 16 zespołów. Wśród nich nie zabrakło reprezentacji z Wodzisławia Śląskiego. Uczniowie Gimnazjum nr 2 oraz trampkarze KS Gosław Jedłownik wystartowali pod nazwą Friends. Po emocjonujących rozgrywkach, w czasie których młodzi piłkarze wykazali się świetną techniką i formą, a także stalowymi nerwami podczas wykonywania rzutów karnych, nasza drużyna spotkała się w finale z Wisłą Kraków. – Od początku spotkania chłopcy ostro atakowali i stwarzali wiele strzeleckich sytuacji, lecz piłka nie chciała zatrzepotać w siatce drużyny przeciwnej. Pod koniec spotkania Wisła zdobyła bramkę i do końca meczu nie oddała prowadzenia – relacjonuje Do startu w zawodach drużynę przygotowywał Dawid Mika. Dawid Mika, trener trampkarzy rocznika 97 KS Gosław Jedłownik Finałowy mecz, który zapewnił im drugie miejsce w rozgrywkach Football Challenge w kategorii wiekowej U-15 zagrali w składzie: Radosław Sosna (bramkarz), Dawid Michalak, Adrian Matera, Arkadiusz Styczeń, Szymon Holona, Mateusz Kiljan, Michał Turyczek, Bartosz Semeniuk, Michał Suślik i Arkadiusz Budziński. – Chciałbym podziękować swoim zawodnikom za wolę walki i ambicję, którą przeciwstawili się starszym kolegom – mówi trener. (ak) SP nr 2 nie miała sobie równych Sześć szkół podstawowych walczyło w Powiatowym Turnieju Piłki Nożnej. Zawody rozegrano 15 czerwca na boisku Blazy, Była też okazją do zmierzenia się uczniów z różnych środowisk i przeżycia dobrej zabawy, a także wymiany doświadczeń. w Wodzisławiu Śląskim. Impreza miała z założenia promować zdrowy styl życia, aktywną formę spędzania wolnego czasu. Drużyny rywalizowały w dwóch grupach. W pierwszej znalazły się reprezentanci SP 9, SP 10, SP2, w drugiej – SP w Skrzyszowie, Zwycięska drużyna. SP3, SP5 i SP 21. Po zaciętych spotkaniach do następnej fazy awansowały: SP 2 i 9 oraz SP 3 i 5. W meczu o pierwsze miejsce spotkały się drużyny ze szkół nr 2 i 5. Zwycięstwo zasłużenie wywalczyli uczniowie „Dwójki”. O trzecie miejsce walczyli uczniowie szkół nr 3 i 9. „Dziewiątka” okazała się lepsza od przeciwnika. Podczas turnieju wyróżniono najlepszego strzelca, którym został Michał Cąkała, najlepszego bramkarza – Michała Gaszka, najlepszego zawodnika – Tomasza Okraszewskiego. Najmłodszym zawodnikiem był Jakub Sikora. Poza piłką nożną dla uczestników turnieju przygotowano szereg innych atrakcji, w tym jazdę na quadach. Sprzęt udostępnił sklep motoryzacyjny Karbownik. Ponadto sztuki walki zaprezentowali zawodnicy klubu Czarny Smok. Dla zmęczonych uczniów przygotowano poczęstunek. Organizatorem turnieju był Klub Sportowy Wicher Wilchwy. lena 33 ROZMAITOŚCI Lipiec 2011 r. Pies w mieście Opiekunowie zwierząt, także psów, muszą przestrzegać prawa. Mało kto zdaje sobie sprawę z ilości przepisów regulujących kwestie związane z posiadaniem psa np. podczas podróży samochodem, pociągiem, spaceru czy wyjazdu na wakacje. Prawo określa co prawda sposób rozwiązania wielu problemów wynikających z faktu działania psa i człowieka w jednej przestrzeni, ale niezbędna jest także pewna kultura i wzajemne zrozumienie. Poniżej prezentujemy przepisy regulujące zasady utrzymania psa. Opłata za psa Tak jak każdy z nas płaci podatki, tak też i należy uiścić opłatę za naszego pupila. Stawka roczna za jednego psa w naszym mieście wynosi 36 złotych. Opłata jest płatna jednorazowo – bez wezwania i należy ją wnieść do 31 maja. W przypadku wejścia w posiadanie psa w ciągu roku podatkowego opłatę uiszcza się w wysokości proporcjonalnej do ilości pełnych miesięcy posiadania psa. Taka sama zasada obowiązuje w przypadku zaprzestania posiadania psa. W przypadku, gdy podatnik wszedł w posiadanie psa po dniu 31 maja roku podatkowego, opłatę uiszcza się do 15 dnia miesiąca następującego po miesiącu wejścia w posiadanie psa. Na mocy uchwały Rady Miejskiej od opłaty od posiadania psów zwolnione są te osoby, które nabyły psy od miejskich jednostek organizacyjnych realizujących zadanie gminy Wodzisław Śląski w zakresie ochrony przed bezdomnymi zwierzętami (zapewnienia opieki bezdomnym zwierzętom oraz ich wyłapywania) oraz posiadacze psów trwale oznakowanych poprzez mikro czipową identyfikację elektroniczną psów – w roku następującym po roku, w którym dokonano elektronicznej identyfikacji psa. Na mocy Ustawy o podatkach i opłatach lokalnych z opłaty zwolnione są osoby niepełnosprawne (niewidome, głuchonieme, niedołężne), dla których pies jest pomocą, osoby w wieku powyżej 65 lat prowadzące samodzielnie gospodarstwo domowe (dotyczy jednego psa) oraz osoby posiadające psa celem pilnowania gospodarstw rolnych (dotyczy dwóch psów na każde gospodarstwo). Odpowiedzialność za psa Zgodnie z przepisami ustawy Kodeks Wykroczeń podlega karze grzywny albo nagany ten, kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Podmiotem wykroczenia może być nie tylko właściciel zwierzęcia, ale każdy, na kim spoczywa obowiązek nadzoru nad nim. Zwykła ostrożność obejmuje przeciętne środki ostrożności związane z trzymaniem danego zwierzęcia, przy czym będą one zróżnicowane w zależności od gatunku zwierzęcia i przede wszystkim od stopnia niebezpieczeństwa, jakie zwierzę może stwarzać. Nakazane środki ostrożności mogą wynikać z przepisów prawa (np. ustawy o ochronie zwierząt), jak również z polecenia funkcjonariuszy organów porządkowych (Policja, straż gminna). Mogą być również określone w przepisach prawa miejscowego – uchwała Rady Miejskiej. Zabronione są również takie zachowania jak: drażnienie i płoszenie zwierzęcia, które prowadzi do tego, że staje się ono niebezpieczne, szczucie psem człowieka, a także puszczanie psa luzem w lesie, poza czynnościami związanymi z polowaniem. Opiekun psa może być zaskoczony też tym, że przyjdzie mu zapłacić mandat np. za to, że jego piesek rozkopał trawnik lub połamał kwiaty na klombie przed blokiem. Wypuszczając psa bez nadzoru można bowiem narazić się również na odpowiedzialności z art. 144 kw, który mówi, że podlega karze grzywny ten, kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez MEDYCZNA SZKOŁA POLICEALNA WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO NR 1 W RACIBORZU Jesteśmy szkołą kształcącą bezpłatnie na kierunkach medycznych: ◆ TECHNIK MASAŻYSTA ◆ TERAPEUTA ZAJĘCIOWY ◆ HIGIENISTKA STOMATOLOGICZNA ◆ DIETETYK ◆ OPIEKUNKA DZIECIĘCA ul. Warszawska 7 | 47-400 RACIBÓRZ | tel. 32 4153244 e-mail: [email protected] www.lamborgh.webd.pl 34 ▷ rozmaitości Gazeta Wodzisławska ▷właściwego zarządcę terenu. W tym przypadku dobrem chronionym jest roślinność na terenach przeznaczonych do użytku publicznego. Wykroczenie natomiast popełnia właściciel psa lub osoba, która dopuściła do zniszczenia roślinności przez czworonoga, będącego pod jej nadzorem. Osoby utrzymujące zwierzęta domowe na terenie naszego miasta prawem lokalnym są zobowiązane do: zachowania bezpieczeństwa i środków ostrożności, zapewniających ochronę przed zagrożeniem lub uciążliwością tych zwierząt dla ludzi. Usuwania padłych zwierząt oraz ekskrementów zwierząt domowych (psów, kotów i innych zwierząt) z terenów nieruchomości. Wyprowadzania psa wyłącznie na smyczy, a psa rasy uznawanej za agresywną lub w inny sposób zagrażającego otoczeniu – w nałożonym kagańcu. Zabronione jest w szczególności: wprowadzanie zwierząt domowych do budynków użyteczności publicznej, z wyłączeniem obiektów przeznaczonych dla zwierząt, takich jak lecznice, wystawy itp. Postanowienie to nie dotyczy osób niewidomych, korzystających z pomocy psów przewodników. Nie można wprowadzać zwierząt domowych na tereny placów gier i zabaw, piaskownic dla dzieci, plaż, kąpielisk, a także pozostawiać psa bez dozoru, jeżeli zwierzę to nie jest należycie uwiązane lub nie znaj- Spotkania informacyjne W związku z budowaną na terenie Wodzisławia Śląskiego kanalizacją sanitarną i deszczową, Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zaprasza na spotkania informacyjne. Planowane spotkania: dla mieszkańców Starego i Nowego Miasta – 7 lipca o godzinie 18.00 w Wodzisławskim Centrum Kultury; dla mieszkańców Karkoszki i Jedłownika – 8 lipca o godzinie 18.00 w Szkole Podstawowej nr 2; dla mieszkańców dzielnicy Radlin II – 11 lipca o godzinie 18.00 w Szkole Podstawowej nr 21. duje się w pomieszczeniu zamkniętym lub należycie ogrodzonym. Właściciele i opiekunowie zwierząt (za wyjątkiem osób niewidomych, korzystających z psów przewodników) zobowiązani są do usuwania ich ekskrementów i nieczystości z terenów przeznaczonych do publicznego użytku, takich jak: ulice, place, drogi, parkingi, parki, zieleńce. Rasy agresywne Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 roku wskazuje, które rasy psów są uznawane za agresywne. Są to:amerykański pit bull terier, pies z Majorki (Perro de Presa Mallorquin), buldog amerykański, dog argentyński, pies kanaryjski (Perro de Presa Canario), tosa inu, rottweiler, akbash dog, anatolian Karabach, moskiewski stróżujący, owczarek kaukaski. Prowadzenie hodowli lub utrzymywanie psa rasy uznawanej za agresywną wymaga zezwolenia wydanego przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) właściwego ze względu na planowane miejsce prowadzenia hodowli lub utrzymywania psa na wniosek osoby zamierzającej prowadzić taką hodowlę lub utrzymywać takiego psa. Dodatkowo na terenie Wodzisławia Śląskiego pies rasy uznawanej za agresywną oprócz tego, że musi być wyprowadzany na smyczy, ma mieć nałożony kaganiec. Nowa strona SKM Wodzisławskie Służby Komunalne Miasta mają nową stronę internetową. Każdy chętny znajdzie ją pod adresem www.skmwodzislaw.eu. Na nowej stronie można znaleźć m.in. dane teleadresowe, informacje o zakresie prac podejmowanych przez pracowników SKM oraz o prowadzonych projektach. asp Spółka cywilna Korwin sprzeda Kebab przy ul. Witosa (naprzeciwko dworca PKS) 509-921-847 Szczepienie przeciwko wściekliźnie Wścieklizna najłatwiej może być przeniesiona na człowieka przez psa, dlatego jest ona w Polsce zwalczana z urzędu. Nieleczona choroba prawie zawsze prowadzi do śmierci. Można jej zapobiegać, dlatego na obszarze całego kraju psy powyżej trzeciego miesiąca życia podlegają obowiązkowemu, ochronnemu szczepieniu przeciwko wściekliźnie. Każdy posiadacz psa jest zobowiązany zaszczepić go w terminie 30 dni od dnia ukończenia przez niego trzech miesięcy, a następnie ten zabieg należy powtarzać nie rzadziej niż 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia. Zabiegu dokonują lekarze weterynarii w każdej lecznicy dla zwierząt. Po podaniu psu szczepionki, jego właścicielowi wydaje się zaświadczenie lub dokonuje się wpisu do książeczki zdrowia zwierzaka albo też psiego paszportu. Bardzo ważne jest przechowywanie zaświadczeń o zaszczepieniu psa w celu przedstawienia odpowiednim służbom, gdy zajdzie taka potrzeba. Straż Miejska ma prawo zweryfikować informacje o tym, czy pies posiada szczepienia, a za ich brak nałożyć na właściciela zwierzęcia mandat w wysokości od 20 do 500 złotych. Paszport dla psa Jeśli chcemy wyjechać z psem za granicę, musimy wyrobić mu paszport. Ponadto zwierzę powinno posiadać ważne szczepienie przeciwko wściekliźnie i elektroniczny chip bądź tatuaż. Paszport dla psa można uzyskać u lekarza weterynarii. Za wyrobienie takiego paszportu będziemy musieli zapłacić. Paszport dla psa ważny jest do końca życia zwierzaka. Warto mieć na uwadze, że psy poniżej 3 miesiąca życia nie powinny podróżować po krajach Unii Europejskiej, a to dlatego, że nie posiadają jeszcze szczepienia przeciwko wściekliźnie. Wypożyczalnia Gokartów – jazda dla najmłodszych Plac przy ul. Witosa (teren parkingu PKM Jastrzębie) Czynna w soboty i niedziele od godz. 14.00 do 19.00 35 ROZMAITOŚCI Lipiec 2011 r. Dzieci mogą czuć się bezpiecznie Bezpieczne wakacje to kolejna akcja Straży Miejskiej w Wodzisławiu Śląskim. Tym razem funkcjonariusze czuwać będą nad zapewnieniem bezpiecznego wypoczynku dzieci i młodzieży na terenie naszego miasta w okresie wakacyjnym. Główne działania przedsięwzięcia skupiać się będą m.in. na stałym patrolowaniu otoczenia obiektów placówek oświatowych ze szczególnym uwzględnieniem boisk szkolnych i placów zabaw, kontrolowaniu obszarów wodnych oraz miejsc, gdzie kąpiel jest niedozwolona, przeciwdziałaniu przypadkom zakłócania spokoju i porządku publicznego, aktom wandalizmu, kradzieży, włamaniom oraz niszczeniu mienia. Strażnicy patrolować będą miejsca, w których przebywają dzieci i młodzież, a więc parki, skwerki, place zabaw, obiekty sportowe, salony gier itp. Na baczności powinni mieć się również rowerzyści naruszający przepisy ruchu drogowego. W pierwszej kolejności, w związku z tragedią, do jakiej doszło niedawno w Gronowie koło Braniewa, gdzie na boisku zginęła dziewczynka przygnieciona bramką, strażnicy przyjrzą sie urządzeniom na wodzisławskich obiektach sportowych. (red.) Zrób zdjęcie, wygraj nagrody Do 19 września 2011r. został przedłużony termin składania prac w Powiatowym Konkursie Fotograficznym Wolontariat okiem mieszkańca powiatu. Tematyka konkursu związana jest z obchodzonym w tym roku Europejskim Rokiem Wolontariatu. Konkurs ma na celu: pobudzenie aktywności twórczej oraz popularyzację twórczości artystycznej w dziedzinie fotografii, a także Uwaga! Od 1 lipca 2011 roku uległ zmianie rachunek bankowy Miasta Wodzisławia Śląskiego. W związku z tym prosimy, aby od 1 lipca dokonywać wpłat na nowy numer rachunku bankowego: Bank PEKAO SA Oddział Rybnik 67 1240 4357 1111 0010 3970 8909 przybliżenie mieszkańcom powiatu pracy wolontariuszy, np. w Domach Dziecka, Hospicjach, schroniskach, szkołach, firmach, podczas imprez, itp. Początkowo regulamin konkursu określał termin nadsyłania prac do 20 czerwca, jednak ze względu na małe zainteresowanie, postanowiono wydłużyć termin. Dla zwycięzców przewidziane są nagrody finansowe i rzeczowe. Prace należy przesyłać pocztą lub złożyć osobiście w kancelariach Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śląskim przy ul. Bogumińskiej 2 lub Pszowskiej 92a w zamkniętej kopercie z podaniem imienia, nazwiska i miejsca zamieszkania oraz dopiskiem „Konkurs Fotograficzny”. Regulamin i karta zgłoszenia znajduje się na stronie www.powiatwodzislawski.pl (red.) Zbiórka elektrośmieci Po raz drugi w tym roku w Szkole Podstawowej nr 10 zorganizowana została zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego.6 czerwca mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego mogli bezpłatnie oddać do utylizacji stare telewizory, monitory, komputery, odkurzacze, pralki, lodówki, suszarki oraz inny sprzęt elektroniczny i elektryczny. Odpady poddane zostaną recyklingowi. Tego typu akcje mają przyczynić się do zmniejszenia ilości śmieci pozostawianych na dzikich wysypiskach. W naszym mieście jest ich aż 25. Zwalczaniem tego typu składowisk zajmują się strażnicy z Eko patrolu, którzy ustalają także sprawców nielegalnych wysypisk śmieci. (ak) 36 WETERYNARZ RADZI Pompa organizmu W sercach naszych czworonożnych podopiecznych zajmujemy szczególne miejsce. Z radości na nasz widok biją one od razu szybciej. Uczucia mają duży wpływ na stan serca, ale od tego w jaki sposób ono pracuje, zależy funkcjonowanie całego organizmu. Ten wyjątkowy narząd pompuje bogatą w tlen i substancje odżywcze krew, która za pomocą naczyń krwionośnych doprowadzana jest do każdego zakamarka w organizmie. Istnieje wiele chorób serca. Najczęściej występują: zaburzenia rytmu serca, niedomykalność zastawek, endokardioza, kardimiopatie, zapalenia, wady wrodzone. Objawy choroby ujawniają się zazwyczaj w starszym wieku, ale w przypadku wad wrodzonych nieprawidłowości możemy wykryć już u młodych zwierząt. Z czasem dysfunkcja serca prowadzi do jego niewydolności. Jednym z pierwszych objawów, które powinny obudzić naszą czujność jest nietolerancja wysiłkowa. Pupil szybko sie męczy. Może również dołączyć się kaszel. Wraz z pogłębianiem się zmian patologicznych zachodzących w sercu i w zależności od ich rodzaju, możemy zauważyć u czworonogów duszność, gromadzenie sie płynu w jamie brzusznej – wodobrzusze, zimne obrzęki kończyn, bladość, sinicę błon śluzowych. Leczenie chorób serca polega przede wszystkim na dożywotnim podawaniu leków. Powinniśmy zapewnić naszym pupilom regularny, umiarkowany ruch. Bardzo ważna jest również dieta. Odpowiednio karmiąc zapobiegamy nadwadze, a także dostarczamy specjalnych substancji, by serca czworonogów biły jak najdłużej. Lekarz weterynarii Bożena Kopytko-Fuccaro ROZMAITOŚCI Gazeta Wodzisławska Do ćwiczeń wystarczy strój sportowy, wygodne buty i… pół godziny wolnego czasu. Działają kompleksowo – Najwięcej klientów odwiedza nas na przełomie wiosny i lata, by podczas upalnych dni cieszyć się nie tylko ładną sylwetką, ale i dobrym samopoczuciem – mówi Marta Szmajduch, z salonu Viktoria Fit. – Wciąż jednak wiele osób nie wie na czym polega trening w podciśnieniu. Nie wiedzą też, że z takich usług już od trzech lat można skorzystać w Wodzisławiu – uzupełnia. Salon body space, bo o nim mowa, to rodzinny biznes sióstr – Niny i Marty Szmajduch. Póki co, jako jedyne zdecydowały się na wprowadzenie tej innowacyjnej metody na grunt wodzisławski. Można powiedzieć, że konkurencji nie mają żadnej, ale i tak przekonanie do tego typu ćwiczeń nie było proste. – Nina wymyśliła sobie, by otworzyć punkt z nowoczesnymi maszynami. W domu jest moją siostrą, w pracy szefem – mówi z uśmiechem Marta Szmajduch. Jak podkreśla, bardziej popularne są tradycyjne formy ćwiczeń, a z pozoru kosmicznie wyglądające kapsuły na pierwszy rzut oka mogły odstraszać. – Ale osoby, które raz skorzystały z naszej oferty, przekonały się, że warto – mówi Szmajduch. Krótko i intensywnie Właścicielki zachęcały nie do końca przekonanych klientów do zaczerpnięcia szczegółowych informacji na temat metody ćwiczeń. Zapraszały też do zapięcia się w kombinezon na próbę. I tak zdobywały ich zaufanie. Jako pierwsze w salonie pojawiały się osoby, które korzystały z body space w okolicznych miastach. W końcu miały to samo na wyciągnięcie ręki. One z kolei zachęcały swoich znajomych i tak utworzył się całkiem pokaźny łańcuszek osób, które aktywnie spędzają wolny czas. Do ćwiczeń wystarczy strój sportowy, wygodne buty i pół godziny wolnego czasu. Body space to kapsuła, w której szczelnie zamknięta dolna część ciała Trzy kroki do formy Mimo wielu zalet ćwiczenia nie są dla każdego. Unikać powinny je osoby z chorobą wieńcową, miażdżycą, nadciśnieniem, żylakami. A także kobiety w ciąży i w czasie miesiączki. Poza tymi wyjątkami body space jest zupełnie bezpieczne. – Pamiętam Rowerek leżący ładnie rzeźbi uda i poprawia jędrność skóry. poddawana jest działaniu podciśnienia. – Pompa próżniowa wytwarza podciśnienie, a ono powoduje lepsze ukrwienie skóry i tkanki podskórnej. Odczuwamy efekt ssania – opisuje Szmajduch. – Co to daje? Poprawia się wygląd skóry, zmniejsza się cellulit. Skóra staje się jędrna. Ponadto organizm oczyszcza się z toksyn, poprawia się ogólna kondycja, wyrabiają mięśnie – przekonuje. Ekoprzyjaciele posprzątali Balaton Czyste miasto Wodzisław Śląski to akcja zorganizowana przez Straż Miejską, przeprowadzona wraz z uczniami ze Szkoły Podstawowej nr 10. 13 czerwca cała grupa zaopatrzona w specjalnie zaprojektowane koszulki z napisem Ekoprzyjaciele oraz rękawice ochronne sprzątała teren leśny w rejonie kąpieliska Balaton. Zaczęli od ul. Grodzisko (zjazd w kierunku Marklowic), następnie przeszli w kierunku Baszty i lewą stroną wrócili na teren kąpieliska. W wyniku przeprowadzonej akcji zebrano ponad 20 worków śmieci porozrzucanych po całym lesie. (ak) klientkę, która skończyła siedemdziesiąt lat i z przyjemnością korzystała z naszej oferty – mówi pracownik salonu. W błędzie jest ten, kto sądzi, że z treningu korzystają wyłącznie kobiety. Panowie, choć w mniejszości, pojawiają się na bieżni. Do dyspozycji w wodzisławskim salonie są trzy urządzenia: bieżnia, rowerek leżący i rowerek stojący. Pierwszy sprzęt modeluje uda i pośladki, a także łydki. Dwa pozostałe przede wszystkim odciążają kręgosłup, pracują brzuch i nogi. Podczas treningu warto skorzystać z nich wszystkich. – Zaleca się od 12 do 20 zabiegów w jednym cyklu. To podstawowa seria. Efekt utrzymuje się nawet do ośmiu miesięcy – zapewnia Marta Szmajduch. – W tym czasie warto pamiętać o diecie do 1500 kcal – uzupełnia. 30 minut to maksymalny czas ćwiczeń, z kolei 35 m/ bar to maksymalne podciśnienie, w którym można przebywać. lena 37 ROZMAITOŚCI 38 Lipiec 2011 r.