Karne strzelano tylko dla zabawy

Transkrypt

Karne strzelano tylko dla zabawy
Źródło: http://old.mimowszystko.org/pl/aktualnosci/biezace/192,Karne-strzelano-tylko-dla-zabawy.html
Wygenerowano: Środa, 8 marca 2017, 02:56
Karne strzelano tylko dla zabawy
Mecz charytatywny, rozegrany przez księży pallotynów i żołnierzy z 6. Batalionu Dowodzenia 6. Brygady
Desantowo-Szturmowej, na rzecz pięcioraczków objętych opieką naszej Fundacji zakończył się remisem 1:1.
Nie o wynik w nim jednak chodziło.
Wczoraj, punktualnie o 15.00, na nowohuckim stadionie KS Wanda rozpoczęły się
zmagania w piłce nożnej pomiędzy Drużyną 6. Batalionu Dowodzenia 6. Brygady
Desantowo-Szturmowej i amatorską Drużyną Parafii Matki Bożej Pocieszenia. W
drużynie parafialnej zagrali gościnnie księża pallotyni z całej Polski uczestniczący w
uroczystościach odpustowych. Rozgrywkom przyświecał szczytny cel – zbiórka
pieniędzy na pomoc rodzinie Górków, która niedawno powiększyła się o pięcioraczki:
Emilkę, Karola, Maję, Kamilkę i Wiktorię. Dzieci przyszły na świat trzy miesiące przed
przewidywanym terminem porodu, wymagają stałej pomocy, zarówno medycznej
jak i finansowej. Dlatego Fundacja Anny Dymnej „Mimo Wszystko” objęła maluchy
opieką.
Z inicjatywą rozegrania meczu na rzecz rodziny Górków wyszli księża pallotyni, a
konkretnie amatorska Drużyna Parafii Matki Bożej Pocieszenia w Krakowie, która
nieraz już organizowała piłkarskie spotkania mające pomóc potrzebującym.
Partnerów do rywalizacji szukać długo nie musieli. Znani z odwagi krakowscy
żołnierze-spadochroniarze również zaprawieni są w takich „bojach” (nieraz wspierali
także projekty naszej Fundacji, m.in. Ogólnopolskie Dni Integracji „Zwyciężać mimo
wszystko”).
Jeszcze przed wyjściem na murawę obie drużyny uzgodniły, że, bez względu na
wynik, mecz zakończy się remisem. Nie trzeba było tego ustalać, bo, gdy kilkuset
widzów zgromadzonych na trybunach usłyszało końcowy gwizdek sędziego, wynik
brzmiał 1:1. Księża i żołnierze postanowili jednak strzelać sobie karne – tylko dla
zabawy. Lepsi w nich okazali się wojacy. Po tym rozstrzygnięciu – być może –
sportowa duma zakonników nieco ucierpiała, ale jeśli tak się stało, to ten dyskomfort
trwał jedynie chwilę. We wszystkich górę brała świadomość celu, któremu spotkanie
służyło. Strzelcami bramek byli Grzegorz Klik (49 min) i Marcin Lorek (57 min).
Publiczność miała również możliwość obejrzenia barwnego spektaklu „Kozucha
Kłamczucha” w wykonaniu Teatru „Radwanek” ze Schroniska dla Osób
Niepełnosprawnych w podkrakowskich Radwanowicach, a także posłuchania muzyki
wojskowego zespołu „Czasza”. Każdy więc, kto spędził z nami wczorajsze
popołudnie, z pewnością nie mógł uznać tego czasu za zmarnowany.
Szczególne podziękowania należą się Lidii Jazgar, znanej krakowskiej artystce.
Podczas wczorajszego spotkania przyjaciółka naszej Fundacji nie tylko zagrzewała
kibiców do dopingu i zachęcała ich do kupowania cegiełek na rzecz rodziny Górków.
Lidka poprowadziła także aukcję. Licytowano na niej m.in. gadżety naszej Fundacji.
Hitem okazała się koszulka Macieja Żurawskiego, za którą uzyskano 500 zł
(ofiarowała nam ją – po swoim zmarłym synie, wielkim fanie piłki nożnej –
Bogusława Szepska). Ogólnie sprzedaż cegiełek i aukcja przyniosły 3700 zł.
Cieszymy się ogromnie, że, dzięki inicjatywie księży pallotynów, udało się zebrać
kolejną kwotę, która wesprze państwa Górków i ich dzieci. Pieniądze te są kroplą w
morzu codziennych potrzeb rodziny. Liczymy jednak na to, że jeszcze wielu ludzi o
otwartych sercach wspomoże brzeskie pięcioraczki. Kiedy przed niespełna
siedmioma miesiącami pojawiły się na świecie, lekarze nie dawali im wielkich szans
na przeżycie. Jednak stał się cud. Prosimy pamiętać, że wyłącznie dzięki Państwa
hojności możemy sprawić, by niezwykła moc istnienia tląca się w pięciorgu
maleńkich ciał w pełni rozkwitła życiodajną siłą.
Składy:
Drużyny MB Pocieszania: ksiądz proboszcz Józef Gwozdowski, ksiądz Marek Ostapiszyn, ksiądz Grzegorz Dudek (gościnnie
z Lublina), Marcin Młyńczak, Tomasz Widliński, Tomasz Wilamski, Grzegorz Wilamski, Tomasz Gromadzki, Piotr Sadzikowski,
Paweł Sadzikowski, Tomasz Sadzikowski, Robert Konieczny, Bogdan Rogowski, Grzegorz Klik, Mateusz Machnik, Piotr Michalik,
Andrzej Kowalik (kapitan drużyny).
Drużyna wojska: chor. sztab. Krzysztof Farian (kapitan drużyny), mł. chor. Marek Maliński, sierż. sztab. Tomasz Czajkowski,
sierż. Krzysztof Skwarek, plut. Andrzej Szarwark, plut. Dariusz Burtan, plut. Tomasz Szuran, szer. Dariusz Oleksy, szer.
Sylwester Nowak, szer. Marcin Lorek, szer. Łukasz Gadzina oraz zastępca dowódcy mjr Roman Utracki i por. Maciej
Krupowies – organizatorzy ze strony wojska.
Sędziowali: Bronisław Mazur, Marta Wilk, Krzysztof Gębala.
Dowiedz sie więcej
Tweet