Studenckie debiuty poetyckie “Kroniki” Katarzyna Wadas Do
Transkrypt
Studenckie debiuty poetyckie “Kroniki” Katarzyna Wadas Do
Studenckie debiuty poetyckie “Kroniki” Katarzyna Wadas Do nienadchodzącego A kiedy przyjdziesz Wreszcie przymknę drzwi Wyczyszczę lustra Wyrzucę suszone kwiaty A kiedy przyjdziesz Posadzę słoneczniki Przegonię chmury - przymknięte słońca powieki A kiedy przyjdziesz Wypełnisz świat ciepłem Ogrzejesz dłonie I moje powietrze A kiedy przyjdziesz Zaciśniesz palce mocno Przytrzymasz mnie Obronisz przed nocą A kiedy przyjdziesz Upłynie kolejny dzień Lecz pierwszy raz Zachód odegna samotność Katarzyna Wadas Szczęście biedronki Szczęście rodzi się tak niepozornie. Późnym latem szepczą o nim ziarna, a wiatr co faluje kłosy unosi je ku słońcu. Później jest zupełnie miękkie - jak słoneczne refleksy złota we włosach; i spełza wolniutko po rzęsach do uśmiechniętych warg. Pochwycone pocałunkiem nabrzmiewa w kolor wiśni i wypełnia sady. Jesienią zatula się brunatnym liściem, zagląda przez dziuplę w konary drzew. Wiosną kołysząc się na rudym uchu wiewiórki niesie pszczołom zapach kwitnących jabłoni. W mysich dziurach szpera, czasem skapuje deszczem na lśniące skrzydło biedronki. AŜ w końcu uchwycone piór jaskółki przytula się w locie znów do swoich ziaren, które trąca niespokojny wiatr wędrowiec. Katarzyna Wadas Co po mnie po cichu... bez Ŝadnego dźwięku bez Ŝadnego szmeru zniknę tak po prostu ponacicham i wyblaknę kropla deszczu spłynie po szybie zachwieje się płomień świecy jedna łza skapnie z jednego policzka na jedną fotografię cisza spokój harmonia więcej po mnie nie zostanie Autorka jest studentką I roku pedagogiki Uniwersytetu Łódzkiego