„Świąteczny grudzień” Kiedy mroźny grudzień przychodzi, to czas

Transkrypt

„Świąteczny grudzień” Kiedy mroźny grudzień przychodzi, to czas
„Świąteczny grudzień”
Kiedy mroźny grudzień przychodzi,
to czas porannych rorat nadchodzi.
Czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia
przywołuje nam najpiękniejsze wspomnienia.
Choinka już stoi, cudnie przystrojona,
pysznymi piernikami jest obwieszona.
Świece i światełka błyszczą wspaniale,
wszyscy na wigilię czekamy wytrwale.
Jak tradycja nakazuje,
mama dwanaście potraw szykuje.
Piękny zapach się po domu unosi,
do kolacji nas niedługo zaprosi.
Przy oknie uśmiechnięte dzieci,
sprawdzają czy już pierwsza gwiazdka świeci.
Przy stole jest nakrycie dodatkowe,
które czeka na zbłąkaną osobę.
Białym opłatkiem się dzielimy,
wszystko sobie przebaczamy i szczęścia życzymy.
Sianko, które wygląda spod obrusa
symbolizuje narodzenie małego Jezusa.
A kiedy w oddali słychać dzwoneczki,
to znak, że Mikołaj zaparkował już saneczki.
Wtedy wierszyk recytuję
i prezenty otrzymuję.
Potem wspólnie kolędy śpiewamy
i wspaniały humor mamy.
Wieczorem razem z rodzicami
na pasterkę się wybieramy.
Bardzo lubię ten świąteczny czas,
ponieważ dużo miłości jest w każdym z nas.
Kacper Trznadel IIc
„Wigilijny czas”
Wigilijny czas jest wyjątkowy
dla każdego z nas!
Mama od rana w kuchni się krząta,
a dziecko sobie przez okno spogląda.
Szuka tam gwiazdki zapowiadającej
święta, bo o tej pierwszej gwiazdce dobrze pamięta.
Tata choinkę zieloną przyniósł,
i z domu monotonność wyniósł.
Pachnące drzewko radości tyle,
ile w głowie myśli na te cudowne chwile.
Karpik radosny pluska ogonkiem,
bo niedługo będzie pysznym jedzonkiem.
Pachnie piernikiem i skórką pomarańczy,
a mama z radości w kuchni już tańczy.
Stół już nakryty białym obrusem, opłatek będzie łamany,
lecz nie z musem.
Z radością wielką, z życzeniami i z melodią
kolęd wyśpiewanych.
Kinga Ziemann Vd