Najbardziej Wyklęci
Transkrypt
Najbardziej Wyklęci
Słowo numeru str 1 NAJCIEKAWSZY Konkurs nr 03/2015 Marzec 2015 D o dat e k s p ec j a l n y na Mazowszu! www.SlowoWarszawy.pl Cena 2.20 zł (w tym 8 % VAT) Tańczyć każdy może Julita Jędrych Pasja Polaków do tańca rozpoczęła się wraz z pojawieniem się programów rozrywkowych odnoszących się do tej tematyki. Chęć zdobycia umiejętności tanecznych spowodowała konkurencje na rynku. Szkoły tańca ciągle poszerzają swój harmonogram zajęć. Wirowanie na parkiecie w rytm różnego rodzaju melodi z roku na rok staje się w naszym kraju coraz popularniejsze. Przyłączysz się? Czyt. dalej s. 5 Najbardziej Wyklęci Piotr Sutowicz W drugiej połowie roku 1944 chyba dla wszystkich jasnym było, że wojna światowa zmierza do końca i że będzie to również koniec III Rzeszy. Co do tego, jak będzie wyglądała Europa i świat po tym wszystkim, dla wielu pozostawało rzeczą niejasną. Biorąc pod uwagę kształtujący się na ziemiach polskich nowy porządek polityczny pod kuratelą sowiecką, można było czuć zaniepokojone, szczególnie że pierwsze zetknięcia z nową władzą nie napawały optymizmem Czyt. dalej s. 6 On i zwierzyna Tomasz Drozd Myśliwy, bo o niego tu chodzi, wywołuje w nas szereg różnorakich skojarzeń – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Jednak kim tak naprawdę jest? Czym się zajmuje? Z czym kojarzy się nam postać myśliwego? Niektórzy mylnie traktuję tę postać jako osobę, która „zabija zwierzęta”, stawiając ją niejako na pozycji największego drapieżnika, który czyni to w sposób bezmyślny, by zadośćuczynić swojej żądzy zabijania. Nic bardziej mylnego! Czyt. dalej s. 8 Najlepsza opieka Marta Banach W końcu po wielu latach oczekiwań, po dziesiątkach przekładanych terminów, bez hucznej fety, otwarto w Warszawie drugą linię metra. Trudno jednak uznać, by było to jakieś szczególne zwycięstwo HGW. czyt. dalej s. 3 Coraz więcej ośrodków w Polsce świadczy usługi związane z zaspokojeniem potrzeb starszych pensjonariuszy. Mowa o prywatnych Domach Seniora, które nie tylko występują jako pojedyncze obiekty, ale przekształcają się w strukturę osiedli. Dom Seniora to miejsce zapewniające Czyt. dalej s. 20 ISSN 2391-9671 INDEKS 404020 C H R O Ń Ś R O D OW I S KO. P R Z E C Z Y TA Ł E Ś – P O DA J DA L E J ! Słowo Krakowa Gazeta lokalna osobom w podeszłym wieku miejsce zamieszkania, wyżywienie, udzielanie pomocy w podstawowych czynnościach życiowych, opiekę, pielęgnację czy podnoszenie sprawności. czwartek, 24 marca 2011 Wstępniak Spis treści str 2 Marzec W końcu druga linia Temat numeru Marcin Bartnicki – W końcu druga linia – s. 2-3 Co się działo W Warszawie – s. 4 W Polsce – s. 5 W Gospodarce – s.5 Marcin Bartnicki Po wielu miesiącach, a tak naprawdę wielu latach oczekiwań, w końcu doczekaliśmy się otwarcia drugiej linii warszawskiego metra. W sobotę 8 marca wreszcie udało się dokonać tego, co obiecywano już wielokrotnie wcześniej. Publicystyka Piotr Sutowicz – Żołnierze najbardziej wyklęci – s. 6 Twój Relax Ida Gajewska – Atrakcje na Mazowszu – s.7 Marta Pietrzak – Poleskie piękno – s. 17 Marcin Bartnicki – Konferencje i małe ośrodki – s. 18 Metro to bardzo efektywny sposób rozładowania napięcia komunikacyjnego w mieście, a dla nas wszystkich szansa na przemierzanie dużych odległości w szybkim tempie, nie biorąc udziału w powolnym przepychaniu się przez zakorkowaną, nadziemną codzienność. Druga linia to spełnienie zamierzeń, które liczą sobie już wiele, wiele lat. Historia Warszawa nie ma szczęścia do metra. Jego budowę planowa- Twój Dom Marcin Mogilski – Przydomowe otoczenie – s. 9 Tomasz Drozd – Zielone marzenia – s. 10 Tomasz Drozd – Nasza podłoga – s. 11 Ida Gajewska – Jak się przeprowadzić – s. 13 Jarosław Wejda – Okno na świat cz. 1 – s. 16 Styl Życia Julita Jędrych – Odporność naszych pupili – s. 19 Słowo dla Seniora Marta Banach – Najlepsza opieka – s. 20 Marta Pietrzak – Częsty ból s. 21 metra, o łącznej długości ok. 50 kilometrów. Podjęto nawet badania geologiczne, a nawet poszukiwano współinwestorów, ale niestety wybuch II Wojny Światowej przeszkodził w realizacji śmiałych zamierzeń. Konflikt do tego stopnia zdruzgotał marzenia o warszawskim metrze, że nie zachowały się nawet plany przedwojennej inwestycji, które prawie w całości spłonęły w czasie Powstania Warszawskiego. REKLAMA Będzie się działo Marzec/kwiecień - s. 22-23 no już prawie sto lat temu, bo już w latach 20’ ubiegłego wieku. Pierwotnie na przeszkodzie planom władz stolicy odrodzonej Rzeczpospolitej stanął kryzys gospodarczy, z którego winy marzenia o podziemnym transporcie musiały zostać odłożone w czasie. Podjął je dopiero w drugiej połowie lat 30’ legendarny prezydent miasta Stefan Starzyński, którego wizja była niezwykle ambitna – miało powstać 8 linii warszawskiego Marcowe rozważania Mikołaj Kamiński Kalendarzowa zima ma się już ku końcowi, choć przyznać trzeba, że ogólnie rzecz biorąc w tym roku nie była ona nazbyt surowa. W oczekiwaniu na rychłą, pełną wiosnę, kładziemy w Państwa ręce nowy numer naszego warszawskiego Słowa, który – jak mamy nadzieję – przysporzy Państwu zarówno interesującej wiedzy, jak sympatycznej rozrywki. Nadal trwa konflikt u naszego wschodniego sąsiada. W połowie lutego wojska separatystów zamknęły ukraińskie wojska w kotle pod miejscowością Debalcewo, co było dotkliwym ciosem dla Kijowa. Tymczasem w Mińsku pertraktacje nad losem Ukrainy prowadziły mocarstwa uosabiane tam m.in. przez Władimira Putina, Angelę Merkel czy Francois Holland. Analitycy twierdzą, że ich efektem ma być decentralizacja państwa ukraińskiego – a więc swoiste oddanie wschodnich terenów Ukrainy pod kuratelę Moskwy. Polska nie przejawia tutaj nadmiernych aspiracji odnośnie swojej aktywności, za to nad Wisłą dużo się o tejże aktywności mówi. Nie można nie napomknąć również o słynnej, przestawionej na kartach „Newsweeka” historii głównego redaktora serwisu informacyjnego TVN, znanego prezentera telewizyjnego Kamila Durczoka. Policja, biały proszek, pornografia, mieszkanie na Mokotowie, łzy na antenie radiowej, teorie spiskowe… Pewnie każdy z nas miał okazję poznać tę historię już dokładnie za pośrednictwem różnorakich mediów. Rozgorzała dyskusja o dziennikarskich standardach etycznych. Zaiste – jak można pouczać innych, skoro samemu jest się jak najdalszym od opiewanego ideału? Pozostawiam każdemu pod osobistą rozwagę. Kiedy Słowo Warszawy wpadnie w Państwa ręce – inaczej, niż w momencie, w którym redaguję tego „wstępniaka” – będziemy mieli już okres po 1 marca, a więc po Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Do tego czasu przez Warszawę przejdzie już pewnie wspaniała i coraz liczniejsza manifestacja. O Wyklętych, a dokładnie o Brygadzie Świętokrzyskiej NSZ, także piszemy w trzymanym przez Państwa numerze. A więc – zachęcam serdecznie do lektury! Wydawca: Magnes Media Sp. z o.o. [email protected] | Prezes Zarządu, redaktor naczelny: Emil Baran Redaktor prowadzący: Mikołaj Kamiński [email protected] | Dział reklamy: tel. 506 162 908 | Druk: Polskapresse Redakcja: Komuny Paryskiej 90, 50-452 Wrocław | Skład: Logos | Numer zamknięto 13 marca 2015| Wydanie 16 marzec 2015 Redakcja nie odpowiada za treść publikowanych listów i reklam. Materiałów nie zamówionych nie zwraca, zastrzega sobie prawo do skrótów w nadesłanych tekstach i listach. Słowo Warszawy Gazeta lokalna marzec 2015 str 3 Temat numeru podziemny transport w tempie kilku lat. Podjęto nawet akcję zbiórki złomu na rzecz budowy i sprowadzono specjalistów ze Śląska. Projekt jednak – jak wiemy – pozostał tylko na papierze. Później wielokrotnie podnoszono argument potrzeby Żłobek dobry dla malucha Marta Pietrzak Dla niektórych rodziców żłobek to przykra konieczność. Zdarza się, że stres żłobkowy bywa nawet silniejszy u nich samych, niż u dzieci. Co ciekawe, najmniej boleśnie rozstanie z rodzicami znoszą najmłodsze pociechy. Najlepiej, aby niemowlę, ale też starsze dziecko, które posyłamy do żłobka, przeszło tzw. adaptację w żłobku. To zdecydowanie ułatwia rozstanie i pozwala dziecku oswoić się z nową rzeczywistością. Dzięki takiemu przygotowaniu do żłobka, dziecko staje się dojrzalsze i lepiej nastawione do zmian, jakie zachodzą w jego życiu. Kiedy najlepiej posłać dziecko do żłobka i jak to wszystko dobrze zorganizować? Wiele mam uważa, że nie ma odpowiedniego momentu, ponieważ małemu człowiekowi najlepiej jest w domu. Z całą pewnością jednak już dwulatek potrzebuje towarzystwa innych dzieci. Zaczyna bawić się z rówieśnikami, odnajduje się w grupie. Takiego malca, nawet jeśli mama nie pracuje, dobrze byłoby choć na dwie, trzy godziny dziennie zostawiać w żłobku, żeby pozwolić mu na uspołecznienie. Bo choć dla mamy to wciąż maleństwo, dziecko w tym wieku chce już poznawać świat, a żłobek mu to umożliwia. marzec 2015 Dobry czas na próby rozstań jest pod koniec pierwszego roku życia, gdy dziecko odkrywa sztukę chodzenia, a w dodatku jest tak zaabsorbowane nową, fascynującą umiejętnością,że łatwiej mu pogodzić się z kolejną zmianą. Dziecko świetnie wyczuwa nastroje najbliższych, więc jeśli mama jest bardzo zdenerwowana, boi się o dziecko, nie panuje nad emocjami albo wręcz płacze, to niestety zaraża potomka tym niepokojem. Dziecko zaczyna płakać, co jeszcze bardziej stresuje mamę, i obydwojgu jest coraz trudniej się rozstać... Dobry uspokajacz to internet, gdzie też można znaleźć opinie o miejscu, do którego chcemy posłać dziecko. Konieczna jest też rozmowa z przyszłą opiekunką. Warto spytać ją o wszystko: pory posiłków, snu, spacery, zwyczaje panujące w grupie. Każdy mądry opiekun będzie chętnie uczestniczył w takiej rozmowie, ponieważ rozumie, jakie to ważne, aby rodzice zostawiali dziecko przekonani, że jest bezpieczne, pod opieką fachowców. Kiedy już zrobimy selekcję i wybierzemy kilka miejsc, którymi jesteśmy zainteresowani, ważne by do nich zadzwonić i zapytać o wolne miejsca, a następnie umówić się na spotkanie zapoznawcze. W każdym żłobku dyrekcja powinna bez problemu zgodzić się na takie spotkanie. Zazwyczaj w takich zajęciach adaptacyjnych bierze udział grupa kilkorga dzieci zwykle w obecności wszystkich rodziców (można przy takiej okazji porozmawiać z innymi rodzica- do końca roku 2014. Cóż, nie udało się. Z tego też względu otwarcie II linii nie wyglądało tak, jak można się było tego spodziewać. Nie próbowano przekuć go w żaden sposób na polityczny sukces, tym bardziej, że najprawdopodobniej obawiano się, iż znowu coś może „nie zadziałać” i kolejna PRowa „wtopa” stanie się intensywnie namacalnym faktem. Zabawnie całą „terminową” epopeję HGW skomentował satyryczny, internetowy „ASZdziennik”, tytułując swój artykuł: „Nieudane otwarcie II linii metra. Warszawiacy nie uwierzyli, że to dzisiaj i nikt nie przyszedł” i pisząc dalej: „Ratusz nie chce czekać tak długo. Jak się dowiadujemy, od poniedziałku rusza kampami na temat odczuć związanych ze żłobkiem). W momencie przybycia do żłobka warto zwrócić uwagę na sposób podejścia opiekunek do nas, stopień komunikatywności i ciepła z jakim opowiadają o dzieciach. Czy w sposób otwarty odpowiadają na nasze pytania, czy mają do przedstawienia konkretne zajęcia jakie odbywają się w żłobku. Warto też porozmawiać z opiekunkami czy i w jaki sposób kontaktują się z rodzicem w razie gdy coś się dzieje z dzieckiem, a także czy na miejscu jest apteczka. Można zapytać również o to, w jaki sposób opiekunki potrafią opowiedzieć o przebiegu dnia każdego z dzieci rodzicom przy odbiorze. Niektóre ze żłobków prowadzą dzienne karty aktywności dzieci, co w sposób szczegółowy umożliwia informacje o tym, co dziecko jadło, piło, ile spało i kiedy było przewijane – bardzo pomocne narzędzie. Być może przy okazji wizyty w żłobku uda się spotkać innego rodzica odbierającego dziecko – warto to wykorzystać i jego zapytać o działalność żłobka. Pamiętajmy, że choćby najmniejszą niepokojącą sytuację trzeba wyjaśnić z opiekunkami, a z drugiej strony obdarować je zaufaniem co do tego w jaki sposób wykonują swoją pracę i razem wspierając się dążyć do odpowiedniego wychowania dziecka. Żłobek i rodzice powinni współpracować ze sobą i wymieniać się poglądami o wychowaniu i spostrzeżeniami dotyczącymi dzieci. nia informacyjna w największych telewizjach i na billbordach, która będzie przekonywać, że „metro to nie żart” z udziałem między innymi Daniela Olbrychskiego i Marcina Mroczka.”. Przyznają Państwo, że całkiem zgrabnie? Ciche otwarcie Nie lepiej przyjęto jednak zastosowaną przez ratusz taktykę zupełnie „cichego” otwarcia inwestycji. Otóż o inauguracji poinformowano o… 6.55, poprzez jeden z portali społecznościowych, na dwie godziny przed otwarciem. Tam też przekazano wiadomość, że w niedzielny dzień otwarcia podróż metrem będzie dostępna dla wszystkich za darmo. Przyznają Państwo, że to dość dziwny sposób powiadomie- nia mieszkańców o ukończeniu tak newralgicznej inwestycji. Przyznać trzeba, że tak przecież przebrzmiał już w uszach wszystkich proces tworzenia drugiej linii, że trudno, aby oczekiwano nadmiernego entuzjazmu i premiowano Panią prezydent za ukończenie inwestycji… która ukończona powinna zostać już z dawien dawna. W każdym razie warszawiacy (i przyjezdni) mogą cieszyć się koniec końców młodszą, bardziej elegancką i efektowną, siostrą starego, dobrego metra, które dobrze znamy. Aż strach zadawać sobie pytanie co z dalszymi planami inwestycyjnymi w tym kontekście. REKLAMA Po wojnie sytuacja polityczna Polski zmieniła się diametralnie – władzę objęli komuniści, którzy jednakowoż nie porzucili planów budowy stołecznego metra. Zredukowano je już do dwóch nitek, natomiast plan Bieruta zakładał, że uda się stworzyć budowy upragnionego metra – czynił to np. gen. Jaruzelski. Pierwsza linie udało się jednak zbudować dopiero w końcu XX wieku, ku radości mieszkańców miasta. Terminy Druga linia rodziła się w bólach. Ostatnimi czasy internet obiegło archiwalne zdjęcia byłego prezydenta Piskorskiego, stojącego obok banneru z napisem: „druga linia metra – 2007”. Widok ten nie może budzić rozbawienia. Przekładanie terminów otwarcia drugiej linii to zresztą swoista tradycja. Przyzwyczaiła nas do tego Hanna Gronkiewicz-Waltz, która chociażby w swojej kampanii wyborczej zobowiązała się do zakończenia inwestycji… Słowo Warszawy Gazeta lokalna str 4 Co się działo w Polsce Co się działo W WARSZAWIE – luty/marzec 2015 Umorzenie dla Śpiewaka Przygotował: Tomasz Drozd „Czterej śpiący” nie wrócą Zwłoki w Parku Skaryszewskim Stołeczni radni zdecydowali na, że pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni, potocznie zwany „pomnikiem czterech śpiących”, nie wróci na pl. Wileński, gdzie stał przed rozpoczęciem prac związanych w budową II linii metra. Przyjęta przez radnych uchwała uchyla uchwałę z 2011 r. przewidującą powrót pomnika na pl. Wileński po zakończeniu prac związanych z budową drugiej nitki podziemnej kolejki. W czwartek za uchwałą głosowało 51 radnych, 2 było przeciw. Czwartkowa uchwała została zgłoszona wspól n ie przez rad nych PO i PiS. Pom n i k Br at er st wa Bron i, zwany „pomnikiem czterech śpiących”, został wybudowany w 1945 r. na placu Wi le ńs k i m, na wa r sz aws k iej P r a d z e Pół noc. Autorst wo projek t u pom n i ka przypisuje się radzieckiemu majorowi A. Nieńko, który jest także autorem Pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej w warszawskim Parku Skaryszewskim. W parku Skaryszewskim znaleziono zwłoki mężczyzny. Na miejsce przyjechali policjanci i strażacy. Przechodnie zobaczyli, że w Kanale Wystawowym pływają zwłoki mężczyzny. Wezwano straż pożarną, która miała wyciągnąć ciało z wody. Okazało się jednak, że ich pomoc będzie niepotrzebna. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, które stwierdziło zgon mężczyzny. Tożsa mość t r ud no było jednak rozpoznać. Teraz sprawą zajmuje się stołeczna prokuratura. Kolos przy Centralnym 200-metrowy wieżowiec, pasaże i wiszące ogrody – tak wygląda koncepcja zagospodarowania terenu przy skrzyżowaniu al. Jana Pawła II i Al. Jerozolimskich. Pierwsze prace przy kompleksie Centralna Park miałyby się rozpocząć w 2018 roku. Do zabudowy jest atrakcyjna działka o powierzchni ok. 2 ha. Inwestycja ma powstać nad torami kolejowymi, a także istniejącym parkingiem. - Centralna Park może być jednym z ciekawszych projektów deweloperskich realizowanych przez Grupę PKP. Według planu zagospodarowania na tym terenie mogą powstać biurowce z lokalami handlowo-usługowymi. Niewykluczona jest także funkcja hotelowa. Głównym elementem koncepcji jest 200-metrowy wieżowiec, który ma stanąć na rogu al. Jana Pawła II i Al. Jerozolimskich. Most i odbudowa Wiceprezydent Warszawy zapowiedział, że projekt mostu Łazienkowskiego ma powstać do 31 marca. Ratusz mówi też o dalszych planach dotyczących odbudowy przeprawy po pożarze. - Chcielibyśmy, aby przejezdność mostu została przywrócona jeszcze w tym roku. Do pożaru mostu Łazienkowskiego doszło późnym popołudniem 14 lutego. Z ogniem walczyło przez 12 godzin prawie 150 strażaków. Początkowo wydawało się, że konstrukcja mostu nie ucierpiała, ale eksperci szybko określili, że zniszczenia są poważniejsze. „Manifa” Wg organizatorów ok. dwóch tysięcy osób uczestniczyło w tegorocznej „Manifie”. Przeszli przez centrum stolicy pod hasłem: „Wszystkie jesteśmy u siebie”. Uczestnicy przemarszu twierdzą, że chcieli zawrócić uwagę m.in. na sytuację kobiet niepełnosprawnych, zagrożenie przemocą i molestowaniem seksualnym i problemy z egzekwowaniem alimentów. Przeciwnicy słusznie wskazują, że demonstracja jest w dużej mierze okazją do politycznej agitacji na rzecz feminizmu, antyklerykalizmu czy promocji homoseksualizmu. Słowo Warszawy Gazeta lokalna Ewakuacja u Nazaretanek W gimnazjum i liceum sióstr Nazaretanek miała miejsce pełna ewakuacja pracowników oraz uczennic placówek. Wiązało się to z wyczuwalnym w budynkach szkolnych gazem. Do awarii gazowej doszło w niedzielę po południu. Pomimo jej usunięcia w budynku nadal czuć było charakterystyczny zapach. Na miejsce wezwano pogotowie gazowe, które przeprowadziło pomiary stężenia gazu w budynku. Okazało się, że wyniki są na tyle wysokie, że trzeba ewakuować szkołę. W sumie budynek opuściło ponad 200 osób. Akcja zakończyła się po godz. 16, powodując jednak wcześniej poważne utrudnienia w ruchu drogowym w tej okolicy. Sąd Rejonowy zdecydował, że radny Śródmieścia i szef Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze nie odpowie za pomówienia, które zarzucał mu znany deweloper Maciej Marcinkowski. Wcześniej Śpiewak przegrał proces cywilny z biznesmenem. Na początku lutego konfliktem między panami zajmował się także sąd cywilny. Pozew dotyczył tych samych spraw, czyli wspomnianej mapy powiązań dewelopera z urzędnikami oraz krytycznych wypowiedzi Śpiewaka na temat biznesmena w mediach. Ale tam wyrok był inny. Sąd nakazał liderowi Miasto Jest Nasze przeprosić Macieja Marcinkowskiego i jego syna Maksymiliana na portalu społecznościowym i na stronie „Tygodnika Solidarność” oraz usunięcie z internetu mapę reprywatyzacji. Skazał też Śpiewaka na wpłatę 10 tysięcy złotych na cel charytatywny. Raper zatrzymany Sąd aresztował znanego rapera Bonusa RPK. Artysta był jedną z dziewięciu osób zatrzymanych w związku ze śledztwem w sprawie grupy Rympałka. Śledczy podejrzewają gang o handel bronią i narkotykami. Sprawę prowadzą Prokuratura Apelacyjna w Warszawie oraz Centralne Biuro Śledcze Policji. Od 27 lutego do 2 marca śledczy zatrzymali dziewięciu mężczyzn. Dziewięciu kolejnych doprowadzono do prokuratury z aresztów śledczych i zakładów karnych. Przedstawiono zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, handlu bronią i amunicją oraz obrotu znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych. Podczas przeszukań zabezpieczono m.in. kilogram kokainy. Wobec 12 podejrzanych sąd na wniosek prokuratury zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, a wobec pozostałych zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze nie izolacyjnym. Putin w stolicy? Trener w Muzeum Powstania Zdjęcia Hanny Gronkiewicz-Waltz i Władimira Putina, a poniżej hasło: putinwarszawy.pl (pod tym adresem działa nowa strona internetowa). Taki banner pojawił się właśnie na bemowskim ratuszu. To kolejna odsłona konfliktu między władzami Bemowa a prezydent Warszawy. Według inicjatorów akcji ma to być prowokacyjny sposób wytknięcia HGW niedopuszczalnych standardów w prowadzeniu miejskiej polityki. O co konkretnie chodzi? Jak twierdzi burmistrz dzielnicy, na Bemowo powróciła cenzura, zwolnienia się pracowników za ich poglądy polityczne, a nawet szkodzi się mieszkańcom dzielnicy, ponieważ w wyborach nie poparli prezydent miasta. Henning Berg, trener Legii Warszawa, zwiedził w poniedziałek Muzeum Powstania Warszawskiego. - Każdy nowy piłkarz naszej drużyny powinien je zobaczyć – powiedział po wizycie w muzeum Norweg. Trener Legii spotkał się też z dyrektorem Muzeum Janem Ołdakowskim. Przewodnikiem Berga po ekspozycji był Michał Warszawski, syn powstańca. Kilkudziesięciominutowa wizyta w Muzeum Powstania Warszawskiego zrobiła duże wrażenie na norweskim szkoleniowcu Legii, który stwierdził, że każdy nowy piłkarz warszawskiej drużyny powinien obowiązkowo odwiedzić powstańcze muzeum. Muzeum Powstania Warszawskiego jest partnerem projektu „Charytatywna Wiosna Legii Warszawa”, w ramach którego część pieniędzy (od 1 do 5 zł) z każdego biletu sprzedanego na mecz Legii z Wisłą Kraków zostanie przeznaczona na pomoc materialną dla najbardziej potrzebujących powstańców. Bombowe maile Stołeczna policja zatrzymała 52-letniego studenta, Jana R. Usłyszał już zarzuty w związku z fałszywymi alarmami o bombach w szkołach i instytucjach. Jan R. podejrzany jest o wysłanie do różnych instytucji i szkół, w tym także do uczelni, do której sam uczęszczał, kilkudziesięciu maili, zawiadamiających o rzekomo podłożonych ładunkach. Policja ustaliła, że 52-letni mężczyzna, studiujący od 10 lat na jednej z warszawskich uczelni, korzystał z różnych komputerów w kilku bibliotekach szkoły oraz specjalnego oprogramowania. Liczył, że dzięki temu pozostanie anonimowy. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony widokiem policjantów. Usłyszał zarzut z art. 224 a Kodeksu karnego (dot. fałszywych zawiadomień - red.). Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Znicze dla Niemcowa Mieszkający w Warszawie Rosjanie zorganizowali przed ambasadą Rosji spotkanie, by wspominać zamordowanego w Moskwie Borysa Niemcowa. Przynieśli znicze i kwiaty. Niemcow był jednym z liderów opozycji demokratycznej w Rosji, przed laty wicepremierem kraju. Zastrzelono go prawie pod samym Kremlem. Śmierć polityka jest pożywką dla wielu różnorakich spekulacji związanych z ewentualnym działaniem obozu władzy, ale także grą i wojną zagranicznych wywiadów, które miałyby chcieć eskalacji sytuacji politycznej w Rosji. marzec 2015 str 5 Co się działo w Polsce Co się działo W POLSCE Co się działo W GOSPODARCE – luty/marzec 2015 – luty/marzec 2015 Zielone miasteczko Wyścig po prezydenturę Dostawy gazu dla separatystów Rolnicy, którzy już od jakiegoś czasu przybywali do Warszawy, by zaprotestować swoje niezadowolenie wobec polityki państwa, postanowili rozwinąć swój protest, tworząc tzw. zielone miasteczko. Główne postulaty rolników to przede wszystkim wypłata odszkodowań za straty spowodowane przez dziki, wypłata kwot mlecznych oraz załatwienie spraw związanych z problemem Afrykańskiego Pomoru Świń – a więc kwestii dotyczących trzody chlewnej. Postulują także zakaz karania rolników za protesty oraz zakaz wyprzedawania polskiej ziemi. Miasteczko ustawiono przed siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Rozpoczęła się już kampania wyborcza do wyborów prezydenckich. Co prawda mają się one odbyć dopiero w maju, ale kandydaci nie próżnują. Ci, którzy poważnie muszą martwić się o zebranie 100 tys. podpisów, już zabrali się do podpisów. Najmocniej rozpoczął kandydat głównej partii opozycyjnej – Duda zebrał pozytywne opinie za swoje wystąpienie podczas konwencji wyborczej. Bronisław Komorowski wzywany co rusz do debaty o sprawach istotnych dla Polski – konsekwentnie dyskusji odmawia. Prawdziwą gwiazdą kampanii okazała się także wystawiona przez Sojusz Lewicy Demokratycznej Magdalena Ogórek, słynąca ze swej urody – i mająca zarówno zagorzałych fanów, jak i zajadłych krytyków. Rosja rozpoczęła dostawy gazu przeznaczonego dla wschodnich terenów Ukrainy kontrolowanych przez separatystów, którzy informowali, że nie są już zaopatrywani przez ukraińską kompanię gazową. Całość procesu obsługuje oczywiście kontrolowany przez Kreml Gazprom. Wcześniej, jak informowała agencja TASS, rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew polecił ministerstwu energetyki i koncernowi Gazprom wypracowanie propozycji w celu dostaw gazu na wschód Ukrainy w charakterze pomocy humanitarnej. Rzeczniczka premiera Natalia Timakowa stwierdziła, że Gazprom będzie realizował dostawy gazu „na zasadach komercyjnych” i że „źródła finansowania są ustalane”. Dzięki publikacji „Wprost” cała Polska dowiedziała się o skandalu, jaki stał się udziałem szefa serwisu faktów TVN, znanego prezentera telewizyjnego Kamila Durczoka. Tygodnik opublikował artykuł, w którym opisał sytuację zatrzymania znanego dziennikarza przez policję, kiedy ten próbował zabarykadować się w cudzym mieszkaniu przed jego właścicielami, wewnątrz niego zaś znaleziono biały proszek. Nastęnie coraz głośniej zaczęto mówić o przypadkach molestowania seksualnego i mobbingu w redakcji TVN. Koniec końców specjalnie powołana do tego komisja w ramach stacji ujawniła, że takie przypadki miały miejsce. Za porozumieniem stron Durczok przestał być redaktorem „Faktów”. Tańczyć każdy może Julita Jędrych Pasja Polaków do tańca rozpoczęła się wraz z pojawieniem się programów rozrywkowych odnoszących się do tej tematyki. Chęć zdobycia umiejętności tanecznych spowodowała konkurencje na rynku. Szkoły tańca ciągle poszerzają swój harmonogram zajęć. Proponują różne alternatywy spędzania wolnego czasu na parkiecie w celu przyciągnięcia dużej rzeszy zainteresowanych. Możliwości jest wiele. Ostatnio jednak najbardziej modnymi stały się tańce nowoczesne oraz pole dance. Taniec nowoczesny to obecnie najpopularniejszy styl taneczny prezentowany w teledyskach i koncertach na całym świecie. Charakteryzuje go różnorodność łączenia stylów tanecznych i szczególna dynamika. Taniec nowoczesny powstał na przełomie XIX i XX wieku jako odłam baletu, w którym jednak zabrakło sztywnych reguł tańca klasycznego. Jego korzenie sięgają Europy, a od ok. 1930 roku opanował także Stany Zjednoczone. Wymaga od tancerza niezwykłej marzec 2015 koordynacji ruchów. Taniec nowoczesny charakteryzuje się miękkością ruchów górnych partii ciała z równoczesną szybką pracą nóg. Zajęcia rozwijają poczucie rytmu, pozwalają lepiej poczuć możliwości swojego ciała, stymulują rozwój psychoruchowy i koordynację. Najbardziej popularny jest hip-hop. Najważniejsza tu jest oryginalności i indywidualizm. Polega na stworzeniu własnego, niepowtarzalnego stylu. Dużym zainteresowaniem cieszy się też dancehall. Przeważnie grupę zainteresowanych stanowią panie, jednak zdarzają się wyjątki. Taniec wywodzący się z Jamajki powstały w latach 60. XX wieku na gruncie muzyki reggae i tradycyjnych jamajskich social-dances. Dancehall to dynamiczny i żywy taniec uliczny, którego głównymi cechami jest płynność ruchów i bioder oraz tułowia. Aby pozbyć się negatywnych emocji szkoły tańca zapraszają na afro dance. Jest to taniec pełen dynamiki i emocji, który pozwala wyrazić wiele uczuć. Sympatycy Dalekiego Wschodu mają możliwość zapoznania się bliżej z bollywood dance. Jest bardzo ekspresyjny. O jego wyrazie decyduje rytm i energia, a także dynamiczne, choć nie pozbawione gracji ruchy. Wykorzystywany w hinduskich produkcjach filmowych. Aby zabłysnąć na dyskotekowym parkiecie niezbędnym jest opanowanie kroków stylu disco. Ze względu na występowanie elementów akrobatyki zaliczany jest do tańca sportowego. Prognozy PKB Urząd Regulacji Energetyki zdecydował, że płocki koncern przez 10 lat będzie mógł sprzedawać w Polsce paliwa sprowadzane z zagranicy, a także wywozić paliwa z kraju w celu ich sprzedaży poza granicami. Jak poinformował w czwartek PKN Orlen, po otrzymaniu koncesji spółka znalazła się wśród 48 podmiotów posiadających dodatkowe uprawnienia, spośród 8,1 tys. koncesjonowanych, uprawnionych do obrotu paliwami ciekłymi, wyłącznie na terenie Polski. PKN Orlen jest największym w Polsce podmiotem branży rafineryjno-petrochemicznej i jednym z największych w Europie. Posiada m.in. spółki zależne w Niemczech, Czechach i na Litwie, a także w Kanadzie. Globalny wzrost PKB zwiększy się z 3,2 proc. w 2014 roku do 3,4 proc. w 2015 roku. W dużej mierze za sprawą dynamicznie rosnącej gospodarki amerykańskiej. Malejące bezrobocie, rosnącą konsumpcja, umocnienie się dolara, rosnące zyski spółek oraz rewolucja łupkowa to czynniki, które napędzają koniunkturę za oceanem. Natomiast jeśli chodzi o strefę Euro przeszkodą dla dużego wzrostu jest tu brak głębokich reform oraz inwestycji. Chiny przechodzą przeobrażenie z gospodarki napędzanej inwestycjami i nastawionej na eksport w kierunku konsumenta krajowego. Według ekspertów z Deutsche Banku, przeprowadzone reformy strukturalne zaczynają przynosić efekty, a większa liberalizacja wyraźnie wzmacnia chińską gospodarkę. Zajęcia z tańca nowoczesnego to koszt wahający się w granicach od 100 do 200 złotych. Sztuka taneczna poszerza swój zakres sięgając do wielu dziedzin. Prawdziwy zachwyt stanowi pole dance, czyli taniec na rurze. Specyficzne połączenie tańca, sztuki, sportu i rekreacji ruchowej. Bywa określany również jako pole fitness, pole fit, pole acrobatics czy aerial pole. Zawiera w sobie wiele elementów z baletu, akrobatyki, gimnastyki i fitnessu. Dzięki tej unikalnej formie tańca można zwiększyć siłę, kształtować prawidłową postawę, poprawić koordynację ruchową i elastyczność ciała. Zajęcia tego typu wyzwalają adrenalinę oraz poprawiają kondycję, ponadto taniec ten doskonale rzeźbi sylwetkę oraz wzmacnia całe ciało, ze szczególnym naciskiem na siłę i wytrzymałość mięśniową. Zajęcia z pole dance stały się tak popularne dzięki możliwości zbudowania większej pewności siebie. Olbrzymia koordynacja ruchowa i kształtowanie sylwetki zwiększają świadomość własnego ciała. Zajęcia przygotowują mięśnie do intensywnej pracy rozgrzewką oraz bardzo dynamicznym rozciąganiem ciała. Ponad to wykonywane są ćwiczenia, które wzmacniają, a przy tym modelują pośladki, brzuch i uda. Samo poznawanie sztuki tego tańca polega na ćwiczeniu i powtarzaniu poznanych figur. Etapem kończącym zajęcia jest ponowne rozciąganie mięśni. Pole dance jest alternatywą spalania zbędnych kalorii na przeludnionych siłowniach oraz monotonnego biegania. Osoby początkujące spalają od 200 do 450 kalorii. Studia pole dance oferują różne możliwości odbycia zajęć- grupowe jak i indywidualne. Koszt zajęć odbywających się raz w tygodniu to kwota średnio 130 złotych. Taniec to możliwość kreatywnego spędzania czasu łączona z wysiłkiem fizycznym. Pozwala w przyjemny sposób spalić zbędne kalorie i usprawnić koordynację ruchową. REKLAMA „Durczok Gate” Koncesja dla Orlenu Słowo Warszawy Gazeta lokalna str 6 Publicystyka Żołnierze najbardziej wyklęci 70 lat od epopei Brygady Świętokrzyskiej z dolnośląskim wątkiem w tle Piotr Sutowicz W drugiej połowie roku 1944 chyba dla wszystkich jasnym było, że wojna światowa zmierza do końca i że będzie to również koniec III Rzeszy. Co do tego, jak będzie wyglądała Europa i świat po tym wszystkim, dla wielu pozostawało rzeczą niejasną. Biorąc pod uwagę kształtujący się na ziemiach polskich nowy porządek polityczny pod kuratelą sowiecką, społeczeństwo, które czekało na niepodległy byt polityczny mogło czuć się zaniepokojone, szczególnie że pierwsze zetknięcia z nową władzą, a szczególnie z radzieckimi „wyzwolicielami” nie napawały optymizmem. Jeszcze bardziej dramatycznie przedstawiała się sytuacja tych ludzi i organizacji, które uznawały zarówno niemiecką jak i komunistyczno - sowiecką okupację za dwie emanacje takiego samego śmiertelnego zagrożenia dla narodu polskiego. Niepowodzenie akcji „Burza” i konsekwencje powstania warszawskiego uzmysłowiły wszystkim tym, którzy chcieliby, nie rezygnując z niepodległościowej postawy, dogadywać się z nowymi władzami, że te nie są tym za bardzo zainteresowane. W tej sytuacji pozostawały dwa wyjścia. Jedno polegało na czekaniu na aliantów zachodnich, którzy zmuszą sowietów do jakiegoś kompromisu politycznego. Opcja druga polegała na konsekwentnym trwaniu w sprzeciwie i liczeniu na kolejny światowy konflikt, tym razem pomiędzy dotychczasowymi sojusznikami. Czy był to scenariusz nierealny, dziś trudno powiedzieć, wiadomo, że kolejnej wojny nie było. Niemniej, czekające na nią środowiska oprócz jakichś kalkulacji i analiz często nie miały wyjścia. Trwanie w oporze za alternatywę miało często jedynie komunistycz- ne więzienie albo śmierć w kazamatach z rąk komunistycznych oprawców. Dla walczących istniało jeszcze wyjście trzecie - uciekać i przygotować się do walki będąc już na Zachodzie. Znane są nam takie już powojenne ucieczki, realizowane w różny sposób. Oczywiście, schwytanie w takich okolicznościach pociągało za sobą straszne skutki. Niemniej ludzie próbowali. Jeszcze w czasie wojny wydarzyła się pewna historia, trochę odmienna od tych wszystkich scenariuszy, z jednej strony uznana za najbardziej barwną, z drugiej strony ludzie, którzy zdecydowali się na ten plan, zakończony zresztą powodzeniem, stali się dla publicystyki i historiografii swoistym „czarnym ludem” i ten obraz nader często do dziś dnia towarzyszy wypowiadaniu nazwy „Brygada Świętokrzyska”, bo tak potocznie brzmi nazwa jednostki partyzanckiej, o której będzie mowa. Za dzień powstania Brygady uważa się 11 sierpnia 1944 roku. Jest to data rozkazu Komendanta Okręgu nr. V NSZ o utworzeniu jednostki. Miała ona być czę- Słowo Warszawy Gazeta lokalna ścią większych sił, które kierownictwo NSZ zamierzało wyprowadzić na Zachód nie czekając na okupację sowiecką. Na Ziemi Świętokrzyskiej, gdzie przyszło się Brygadzie formować, jesienią 1944 roku oraz na przełomie roku 1945 toczyła walki zarówno z Niemcami, jak i partyzantką komunistyczną oraz sowieckimi dywersantami. Wraz z rozpoczęciem ofensywy styczniowej przez wojska radzieckie, jednostka rozpoczęła wycofywanie się na Zachód. Tu zaczyna się jej najbardziej kontrowersyjny, dla wielu, okres historii. W historiografii często zarzuca się jednostce kolaborację z hitlerowcami. Tymczasem, rzeczywistość była bardziej skomplikowana. Wiadomo, że aby przedrzeć się do aliantów zachodnich, należało jakoś przejść przez terytoria jeszcze zajmowane przez III Rzeszę. Po nie do końca udanej próbie zbrojnego przełamania linii niemieckich, dowództwo Brygady podejmowało różnego typu pozorowane rozmowy z niemieckimi czynnikami wojskowymi różnego szczebla. Wykorzystano tu panujący bałagan w chylącej się do upadku III Rzeszy. Doszło również do zgody dowództwa jednostki na przerzucenie przez Niemcy do Polski kilku spadochronowych grup dywersyjnych złożonych z jej żołnierzy. Jednak, jak twierdzi historyk zajmujący się dziejami NSZ, Leszek Żebrowski, nawet w ramach ubeckich śledztw nie dowiedziono, by żołnierze Brygady podjęli jakąkolwiek akcję na rzecz niedawanego okupanta. Zobowiązał ich do tego rozkaz dowódcy pułkownika Antoniego Szackiego ps. Bohun. Mimo nalegań Niemców, jednostka nigdy nie zgodziła się też na jakikolwiek udział w walkach po ich stronie. Politycznie Brygada cały czas stała na stanowisku walki z dwoma wrogami, a jedynie przyczynami taktycznymi uzasadniano konieczność czasowego powstrzymania się od działań przeciwko jednemu z nich. Z kolei Niemcy, którzy coraz wyraźniej próbowali uzasadnić swą walkę krucjatą antybolszewicką, usiłowali z niej uczynić projekt ogólnoeuropejski. Z rzeczywistych chętnych do takiego działania reprezentujących różne narody, łącznie z samymi Rosjanami, brakowało im ciągle Polaków. Tu też należy poszukiwać przyczyn pewnej, także i militarnej ich bierności, która skutkowała tym, że Brygada mogła maszerować na Zachód. W pewnym momencie, siłą rzeczy, dotykamy śląskiego, a nawet dolnośląskiego wątku tego przemarszu. Tędy bowiem biegła część szlaku, jednostka szła przez okolice Lublińca i Otmętu, następnie jeszcze w styczniu, kiedy coraz bardziej okrążany Wrocław stawał się Twierdzą, bronioną potem aż do maja, Brygada szykowała się do przejścia przez Sudety. Do dziś zachowało się niezwykle malownicze zdjęcie, wykonane podobno 4 lutego 1945 roku, na którym kolumna żołnierzy maszeruje obok cmentarza w Boguszowie Gorcach, wszystko w śnieżnym krajobrazie. Poza tym to w Ząbkowicach lub Bobolicach odbywały się jedne z wielu rozmów z Niemcami. Jako zarzut można postawić dowództwu Brygady to, że czołową rolę w tych rozmowach odgrywał Hubert Jura ps. Tom, współpracownik Gestapo, być może polityczny kolaborant, postać co najmniej kontrowersyjna, choć jego całościową ocenę należy zostawić kompetentnym i bezstronnym badaczom. Z drugiej strony trzeba też uczciwie powiedzieć, że wielkiego pola manewru chyba tu akurat nie było. Niemniej jako symbol należy potraktować fakt, że ludzie w polskich mundurach, jako zwarta jednostka z bronią w ręku, przebywali tu kilka miesięcy przed tzw. wyzwoleniem. Dlatego też z uznaniem należy odnieść się do faktu, że grupa dolnośląskiej młodzieży w ubiegłym roku w sierpniu w ramach inicjatywy „Projekt Brygada” organizowała rajd szla- kiem Brygady Świętokrzyskiej. Przemarsz ponad 1000-osobowego oddziału, mimo unikania oficjalnych walk i pozorowania rozmów politycznych, całkowicie pokojowy jednak nie był. Dla przykładu 15 lutego 1945 roku w okolicach Starego Lisieńca Brygada oswobodziła kolumnę polskich więźniów z powstania warszawskiego, z których spora część zasiliła jej szeregi. W kolejnych miesiącach jednostka przebywała na terenie Czech, ciągle obawiając się rozbrojenia. Na taką okoliczność przewidziano rozwiązanie polegające na tworzeniu z żołnierzy kilkuosobowych grup i podejmowania samodzielnych prób przedzierania się na Zachód. W tym kraju nawiązano również kontakty z miejscowym ruchem oporu. W końcowym okresie wojny Brygada nawiązała łączność z amerykańską 3. Armią dowodzoną przez generała Pattona i podjęła walkę z Niemcami, między innymi wyzwalając kobiecy obóz koncentracyjny w Holiszowie dniu 5 maja i biorąc udział w wal- kach w dniu następnym. Między innymi te działania doprowadziły do uznania Brygady przez Amerykanów, a szczególnie przez generała Pattona, za siłę sprzymierzoną i odmowy wszelkich rozmów na temat wydania jej żołnierzy władzom komunistycznym, choć jednostkę trzeba było rozwiązać. Amerykanie wcielili jej członków do swoich kompanii wartowniczych, jednostek pomocniczych odgrywających niejaką rolę w pierwszych latach okupacji Niemiec. Również środowisko rządu w Londynie nie sprzyjało tej grupie, o której Elżbieta Cherezińska w swojej powieści “Legion” napisała, że „nie poddali się nikomu”. No cóż, taka była polityka zdominowana przez określoną narrację w świecie, gdzie dominowały dwa obozy polityczne. Dlatego właśnie chciano zafałszować, a najlepiej zatrzeć w pamięci historię tych niepokornych ludzi. Tym bardziej więc obchodząc od kilku lat Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych pamiętajmy o nich, bo na to zasłużyli. marzec 2015 str 7 Twój Relax Atrakcje na Mazowszu Ida Gajewska Mazowsze jest krainą historyczną położoną w środkowym biegu Wisły. Jego stolicą jest Płock, który jest najstarszym miastem w tym regionie. Jak każde województwo oferuje atrakcje regionalne, które są charakterystyczne tylko dla tego regionu. spichlerz obronny, do którego nie ma innej możliwości dostępu. W Opinogórze, niedaleko Ciechanowa znajduje się neogotycki pałac, nazywany też Muzeum Romantyzmu. W głównej sali możemy podziwiać obrazy przedstawiające historyczne bitwy m. in pod Samosierrą, Waterloo i Lipskiem. W tymże pałacu mieszkał syn Wincentego Krasińskiego, uznawany za wieszcza polskiej literatury. W leżącym opodal parku znajduje się pomnik poety oraz muzeum poświęcone jego twórczości. Z tym miejscem związana jest też pewna legenda, która głosi, że każdy go przysiądzie na marmurowej ławeczce, wkrótce się zakocha. Warto również wspomnieć o Żelazowej Woli, gdzie na świat przyszedł Fryderyk Chopin. Znajduje się tam muzeum, które jest bardzo chętnie odwiedzane przez turystów. Wnętrze tego miejsca jest zaaranżowane przez jego rodzinę, a park został zaprojektowany przez wybitnego architekta Franciszka Krzywda-Polkowskiego. Wszystkie pawilony są ogólnie dostępne. W pierwszym z nich znajduje się sklep z pamiątkami, kawiarenka i malutkie kino, gdzie wyświetlany jest film o Żelazowej Woli. W drugim zaś pawilonie urządzono dużą salę koncertową oraz restaurację. Bilety kosztują zaledwie 10 zł, więc nie jest to zbyt wygórowana cena za cały dzień rozrywki. W Węgrowie znajdziemy piękną, barokową bazylikę, w której wnętrzu znajduje się lustro ze stopu srebra i złota. Ponoć należało ono do alchemika Jana Twardowskiego, ten zaś uważany był za czarnoksiężnika. Legenda głosi, że gdy w nie spojrzymy ujrzymy swoją przyszłość i sprowadzimy na siebie nieszczęście. Obecnie jest pęknięte na trzy części, gdyż Twardowski sprowadził Zygmuntowi Augustowi ducha jego wcześniej zmarłej żony. W Starej Wsi warto obejrzeć też neogotycki pałac wzorowany na angielskich budowlach dynastii Tudorów. Najbardziej obleganym przez turystów miejscem jest Skansen Rzeki Pilicy w Tomaszowie Mazowieckim. Prezentowane są tam wystawy i przedstawienia, głównie rekonstrukcje walk. Nieopodal znajduje się też Rezerwat „Niebieskie Źródła”, którego wybitne walory krajobrazowe przyciągają do siebie odwiedzających. Jego urok polega na tym, że woda wybija piasek, który pod taflą wydaje się mieć zieloną barwę. Ostatnim już miejscem jest barokowy Zamek Królewski w Warszawie. Pełni on funkcje muzealne i reprezentacyjne. Wnętrza zostały ukształtowane za czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego i większość wyposażenia pochodzi właśnie z tego okresu. Najciekawszym pomieszczeniem jest dawna Izba Poselska, w której sufit jest ozdobiony malunkami godeł poszczególnych województw. Jak widać, na Mazowszu znajduje się wiele interesujących miejsc. Turyści spragnieni wrażeń i wiedzy powinni chociaż raz w życiu odwiedzić te niezwykłe tereny. Niektórzy uważają, że nie zobaczą tam nic szczególnie godnego uwagi. Cóż, nie wiedzą co tracą. REKLAMA Wizytówką Mazowsza jest oczywiście jego stolica… W Płocku znajdziemy Wzgórze Tumskie, z którego możemy podziwiać Wisłę. Na szczycie znajduje się ponad 900-letnia katedra w s stylu romańskim. U podnóża rozciąga się plaża Sobótka, na której w czasie sezonu możemy wziąć udział w Festiwalu „Cygańska Noc”. Kolejnym ciekawym miejscem jest Twierdza Modlin, której bronili żołnierze w czasie kampanii wrześniowej w 1939 r. Taras widokowy na Wieży Tatarskiej jest czynny w weekendy podczas sezonu turystycznego. Możemy z niego podziwiać leżący na wyspie Dodatek specjalny do Słowa Warszawy marzec 2015. Wypocznij i baw się razem z nami w całej Polsce! marzec 2015 Słowo Warszawy Gazeta lokalna str 8 Twój Relax W góry je chać czy nad morze? Ida Gajewska Oto odwieczny dylemat. Każda z opcji ma swoich zwolenników, a prawda jest taka, że wszędzie będziemy w stanie zrelaksować się dobrze i odpocząć – oczywiście przy odpowiednim podejściu. szym uzdrowiskiem w Polsce, a jego morski charakter nadają wiatry wiejące od morza. Najkorzystniejsze będą spacery wzdłuż linii brzegu. Fale na wodzie powodują powstawanie ujemnych jonów w powietrzu, które są świetnym czynnikiem leczniczym chorób układu oddechowego. Jod, który również pojawia się w atmosferze reguluje pracę tarczycy, ale też wpływa na cały nasz organizm, od psychiki, aż po poziom energii. Zimą możemy tam spotkać o wiele więcej starszych ludzi, a także grupki z dziećmi. Wieczorami wybierzemy się na kolację, zamiast na kolejną, zatłoczoną i głośną dyskotekę. Dla turystów uwielbiających ruch jogging po pustej plaży będzie dużo bardziej przyjemny, niż przepychanie się wśród tłumów. Z kolei w Ustce ośrodki wypoczynkowe i sanatoria chętnie przyjmują gości chociażby na kilka dni. Piękna promenada jest idealnym miejscem na wieczorne spacery. Nieopodal portu znajduje się Bałtycka Galeria Sztuki, w której możemy obejrzeć prace artystów z całego kraju, ale też obcokrajowców. Zapoznamy się tam kulturą i tradycjami mieszkańców tamtego regionu. Inną atrakcją jest oczywiście latarnia On i zwierzyna Tomasz Drozd Myśliwy, bo o niego tu chodzi, wywołuje w nas szereg różnorakich skojarzeń – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Jednak kim tak naprawdę jest? Czym się zajmuje? Z czym kojarzy się nam postać myśliwego? Niektórzy mylnie traktuję tę postać jako osobę, która „zabija zwierzęta”, stawiając ją niejako na pozycji największego drapieżnika, który czyni to w sposób bezmyślny, by zadośćuczynić swojej żądzy zabijania. Nic bardziej mylnego – dzisiaj myśliwy działa ściśle wg określonego planu, pomagając ustabilizować ekosystem leśny, dokonując odstrzału osobników, których jest zwyczajnie zbyt dużo, co mogłoby zaburzyć konieczną równowagę. Skąd wzięli się myśliwi? To dawni łowczy, którzy niegdyś tak często tropili zwierzynę po lasach, w czasach, kiedy tego typu działalność miała jeszcze niemałe znaczenie, jeżeli chodzi o aspekt „produkcyjny” żywności. Dziś myślistwo często traktowane jest po prostu jako przyjemność. Hobby to dotyka najczęściej mężczyzn – najprawdopodobniej zgodnie z tradycją – ale zdarzają się także myśliwi kobiety. Według obecnego prawa łowieckiego gospodarowanie zwierzy- ną należy do państwa, a jego podstawę stanowią odpowiednie plany hodowlane. Ustawa ta wskazuje bardzo wyraźnie na konieczność ochrony i hodowli zwierzyny dla potrzeb ogólnych jak również wskazuje na wpływy zmieniających się uwarunkowań społecznych i ekonomicznych na stosunek człowieka do przyrody, a w tym do łowiectwa. Jak widzimy więc współczesne myślistwo ma charakter bardzo mocno uregulowany. Nie ma możliwości, abyśmy po prostu – ot tak – weszli sobie w las z bronią i rozpoczęli „ostrzał” zamieszkanych tam zwierząt. Abstrahując Słowo Warszawy Gazeta lokalna już od samego faktu niewątpliwej bezmyślności tego typu działań. Gospodarstwo łowieckie jest częścią gospodarstwa leśnego lub też rolnego i jest ich uboczną produkcją, a więc hodowla zwierząt łownych musi być realizowana w ten sposób, aby nie utrudniać i nie zmniejszać produkcji głównej. W zależności od charakteru i rodzaju zagospodarowywanego terenu łowieckiego zwanego obwodem łowieckim lub też łowiskiem, zaplanować i realizować należy nie tylko ochronę zwierząt łownych, a więc osiągnięcia na jednostce powierzchni określonej liczby (pogłowia) zwierząt łownych, ale przede wszystkim dążyć musimy do ochrony środowiska (biotopu) w jakim zwierzyna ta bytuje. Poza głównym celem jakim jest hodowla zwierzyny, istnieją nie mniej ważne cele poboczne jak niematerialne korzyści z prawidłowo zagospodarowanego i zdrowego środowiska naturalnego w postaci doznań estetycznych i duchowych, a także kultywowania tradycji i zwyczajów myśliwskich. morska. wewnątrz której znajdują się fotografie przedstawiające jej całą historię. Jednak, jeśli pogoda nie dopisuje możemy wybrać się do przytulnej knajpki w centrum miasta. Jeśli ktoś zdecydowanie preferuje góry, powinien wybrać się do Zieleńca. Ten największy ośrodek narciarski w Kotlinie Kłodzkiej jest dzielnicą Dusznik Zdroju i leży na wysokości ok 946 m. n. p. m. w Górach Orlickich. Klimat tego miejsca jest bardzo zbliżony do alpejskiego, przez co wymusza zwiększenie produkcji czerwonych krwinek w organizmie. Pierwsi wczasowicze zaczęli po- jawiać się już w połowie XIX wieku. W samym centrum Zieleńca znajduje się wspaniały, zabytkowy kościół św. Anny, którym opiekuje się zakon Franciszkanów. W okolicy znajdziemy też schronisko PTTK „Orlica”, w którym można się zatrzymać, zjeść jakieś pyszne danie lub napić się ciepłej herbaty. Sam zieleniec oferuje 28 wyciągów, a także 10 stoków, które są oświetlone nawet nocą. Trasy są dostosowane pod kątem umiejętności, dzięki czemu każdy znajdzie tam odpowiednią dla siebie. W ofercie znajduje się również snowpark i rynna, jeśli ktoś preferuje bardziej ekstremalną jazdę. Trasy są na bieżąco dośnieżane i ratrakowane, a najdłuższa z nich ma aż 3 km. Wyciągi posiadają zaś podgrzewane kanapy z osłoną przeciwwiatrową. Bez względu na preferencje, każde z tych miejsc oferuje zupełnie inną rozrywkę. Zarówno dla miłośników sportów, a także tych ceniących sobie ciszę i spokój, ośrodki oferują przyjemne spędzenie czasu. Warto czasem spróbować czegoś nowego i wybrać się nad morze zimą. Może właśnie tam odzyskamy wewnętrzny spokój i następnej zimy, zamiast w góry, wybierzemy się nad Bałtyk. W naszym kraju myślistwo to działalność uświęcona tradycją starą jak sama Polska. Jednym przecież z najsłynniejszych elementów rodzimej literatury jest zawarty w mickiewiczowskim „Panu Tadeuszu” opis łowów, których ofiarą pada niedźwiedź. Taki też wątek znajduje się przecież w „Krzyżakach” Henryka Sienkiewicza, kiedy to Jagienka pomaga „podeprzeć” Zbyszkowi takiegoż samego zwierza. I tak można by wymieniać bardzo długo. Myślistwo jest nawet hobby polskiego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Może więc zainteresować się tym głębiej – a może nawet spróbować samemu swoich sił? Wraca moda na to, co tradycyjne i z czym wiąże nas przeszłość oraz rodzima, polska kutlura. Jedną z form, które możęmy kojarzyć z łowiectwem i myślistwem jest takżę wędkarstwo sportowe. Dlaczego sportowe? Powód jest prozaiczny. Otóż polega ono na łowieniu ryb, jak najpiękniejszych i jak najbardziej dorodnych okazów, a nastęnie... wypuszczanie ich do wody. To bardzo istotna różnica, która odróżnia ten typ łowienia od wędkarstwa tradycyjnego, które często miały funkcje związane z... żywieniem członków rodziny. Dzięki temu więc ten rodzaj wędkarstwa jest nieinwazyjny, jeżeli chodzi o naturalne ekosystemy i nie prowadzi do przetrzebienia łowisk i związnych z tym zaburzeń. Warto więc zainteresować się tego rodzaju dzia- łalnością, formą rekreacji i sportu. Myślistwo, łowiectwo niewątpliwie się do tego mocno zalicza. Nie powinniśmy się go obawiać, szczególnie, że pełni ono bardzo pożyteczną rolę i zupełnie nieuprawnione są różnorakie głosy, któe przyrónują myśłiwych do kłusowników. Cóż z tego przecież, że myśliwym polowania sprawiają przyjemność, skoro i tak ktoś musi dokonać „przesiewu” leśnej zwierzyny, tak, by mogła się ona jeszcze lepiej rozwijać, ku pożytkowi wszystkich. Ach! Polowanie! Któż nie chciałby wziąć udziału w tego typu wydarzeniu, kiedy w gęstwinie leśnej zagra róg, jak ten Wojskiego z mieckiewiczowskiej epopeji nawet jeżeli to we współczesnym czasie jedynie pewna przenośnia. W każym razie powinniśmy się zainteresować myślistwem nie tylko jako czymś, co jest konieczne dla zachowania stabilności ekosystemu leśnego, ale także coś, co jest elementem naszej polskiej tradycji, posiadając bogaty rytuał i wiążąc się szeregiem historii z nadwiślańskiej przeszłości - takżę tej szlacheckiej. REKLAMA Każdego roku coraz więcej osób wybiera się nad Bałtyk zimą. Jest to zupełnie inna forma urlopu niż w sezonie letnim. Plaża pokryta jest delikatnym białym puchem, a brzeg pokrywają drobinki lodu. Brzmi jak opis pięknego obrazu, a nie jak wszystkim znany nadmorski krajobraz. Głównym plusem wypoczynku zimą jest brak zgiełku, tłumów i wszechobecnego hałasu. Możemy się zrelaksować i spędzić czas w całkowitej ciszy. Jak wiadomo, ceny również są o wiele niższe, a restauracje serwujące nadmorskie dania są czynne cały rok. Kołobrzeg jest najwięk- marzec 2015 str 9 Twój Dom Przydomowe otoczenie Marcin Mogilski Ważną częścią kreowania przestrzeni, jeśli chodzi o nasz dom, choć często niestety niesłusznie zaniedbywanym, jest zadbanie nie tylko o to co w środku, ale i na zewnątrz – czyli otoczenie naszego nowego miejsca zamieszkania, które ma niebagatelny wpływ na ogólne wrażenie estetyczne… oraz wygodę codziennego funkcjonowania. Istotną wartością, na którą często zwracają uwagę posiadacze nowych, świeżo wykonanych nieruchomości, jest wytworzenie wokół domu zielonej przestrzeni, która zdecydowanie poprawie wygląd całości obiektu. Ważne jest oczywiście odpowiednie dobranie kwiatów, staranne prowadzenie trawnika, a nawet posadzenie ładnych drzewek – jeśli starczy miejsca. To wszystko poprawia zdecydowanie komfort mieszkania, nie mówiąc już o obiektywnej ocenie samej prezencji zabudowania. Bardzo ważnym jest, abyśmy mocno wzięli jednak pod uwagę, iż dla ogólnego wyglądu przestrzeni wielkie znaczenie ma wygląd doj- ścia czy dojazdu do naszego domu. Mowa więc tutaj o stosownym podjeździe czy chodnikach – do furtki wyjściowej, do ogrodu itd. Czasy, kiedy rynek oferował w tym względzie niewielkie spektrum asortymentu odeszły już z dawien dawna do lamusa. Tworząc tego typu elementy przestrzeni wokół naszego domostwa zazwyczaj stawiamy na dwie bardzo konkretne kategorie. Pierwszą z nich jest aspekt trwałości materiału, z jakiego wykonanej mają być nasze wytwory, natomiast drugi – to estetyka. Warto pamiętać, że oba te aspekty wypada połączyć, aby całość w sposób autentyczny i niepodważalny peł- niła swoją istotną rolę. Współcześnie wybór jest bardzo szeroki i naprawdę atrakcyjny. Dostępny jest bardzo liczny asortyment, jeżeli chodzi o kostkę granitową; znaleźć możemy m.in. kostkę z zaokrąglonymi mechanicznie kształtami, która nazywana jest starobrukiem, ale także kostki łupane i rustykalne, czyli takie, które zostały poddane procedurze postarzania. Na rynku dostępny jest także tzw. odpad granitowy, który jest bardzo ciekawym materiałem do tworzenia ścieżek, murków czy grillów, nie ponosząc przy tym nadmiernych kosztów. Bardzo efektownie wizualnie prezentują się elemen- Kamienna elegancja Marta Pietrzak Aranżacje wnętrz opierają się co raz częściej na użyciu przeróżnych materiałów i ciekawych sposobów ich połączenia. Ogromna baza produktów, których dostępność na rynku cały czas się zwiększa, pozwala nam na stworzenie wystroju, który w pełni odpowiada naszym oczekiwaniom i gustom. Pole do popisu jest ogromne. Współcześnie, w dobie obecnych możliwości, ograniczeniem w spełnieniu swoich planów może być jedynie budżet, który w pewnym stopniu może zminimalizować pomysły właścicieli co do aranżacyjnych rozwiązań. Różnorodność form, kolorów czy faktur materiałów, pozwala nam, na użycie kamienia w wystroju wnętrz. To nietypowe i bardzo luksusowe niegdyś rozwiązanie, dziś stało się powszechne i co raz częściej wykorzystywane. Ceny różnych materiałów utrzymują się co prawda, wciąż na dosyć wysokim poziomie. Mimo to warto podjąć ryzyko i zainwestować w trwałość, jaką kamień daje na nam na marzec 2015 długie lata. Tym bardziej, że może być on użyty w każdym typie wnętrz. Jakie mamy możliwości zastosowania kamienia w domu? Do dyspozycji jest cała gama przeróżnych wymiarów i grubości kamienia, od drobnych mozaik i płytek o grubości od 1cm, do ogromnych, grubych płyt ciętych na wymiar. Najważniejszy jest jednak sposób obróbki i rodzaj zastosowanego kamienia, to od nich zależy, gdzie dany rodzaj kamienia sprawdzi się najlepiej. Warto też zapamiętać, że kamień, jak każde naturalne tworzywo, ma swoje wymagania i im bardziej i dokładniej o niego dbamy tym dłużej będzie nam służyć i cie- szyć nienagannym, naturalnym pięknem. Po ułożeniu kamienia należy pamiętać, że trzeba go oczyścić i w porządny sposób zaimpregnować – dzięki temu zwiększymy jego trwałość i poprawimy właściwości (mniejsza nasiąkliwość, większa odporność na zabrudzenia itp.). Kolejnym ważnym krokiem jest konserwacja – kamień należy oczyszczać odpowiednimi i przystosowanymi do tego celu środkami lub wodą z delikatnym detergentem. Możemy używać również wosków i specjalnych emulsji, które nadadzą połysk, a po jakimś czasie powtórzyć impregnacje. Piaskowiec, marmur, trawer- Dodatek specjalny do Słowa Warszawy marzec 2015. Żyj i mieszkaj pięknie! ty wykonane z materiałów postarzanych oraz starobruku. Wobec tych pierwszych stosuje się metodę wykorzystywaną także w kontekście kostki betonowej. Zewnętrzna gładkość powoduje, że elementy te wyglądają niezwykle stylowo i schludnie. Co bardzo ważne, nie osadza się też na nich zbyt mocno wszelkiego rodzaju brud, co niestety odbija się na różnorakich powierzchniach chropowatych. Szczególnie ciekawym jest fakt, iż dzisiejsze warunki rynkowe umożliwiają nam pozyskanie starobruku nie tylko w różnorakich kształtach, ale także kolorach, co pozwala nam na kreowanie naprawdę efektownych mozaik sprawiających, że otoczenie naszego domu będzie wyglądało bardzo estetycznie. Szeroka paleta barw umożliwia nam tworzenie różnorakich kombinacji kolorystycznych, a ogranicza nas tutaj jedynie nasza własna wyobraźnia. Kostka brukowa, która jest dziś oferowana przez produkujące ją firmy, ma świetne zastosowania, jeżeli przed naszym domem dysponujemy naprawdę dużą ilością miejsca – wtedy możemy stworzyć np. nasz własny placyk, czy szeroki podjazd, którego z pewnością będą zazdrościć nam nasi sąsiedzi. Zawsze estetyka była bardzo istotna. Nie inaczej jest także dzisiaj. A może nawet pod tym względem współczesność jest szczególnie wymagająca. W końcu „jak Cię widzą, tak Cię piszą”, jak powiada polskie przysłowie. Zaprezentujmy się więc od jak najlepszej strony, ukazując sąsiadom nasz wyrafinowany gust i smak, a przy tym pamiętajmy, że solidność materiału – i solidność wykonania samego już rozwiązania architektonicznego jest niezwykle istotna i nie możemy sobie pozwolić, by od niej abstrahować. Zdecydowanie warto przyjrzeć się, jakie rozwiązania oferuje nam rynek. tyn, granit i łupek, to kamienie typowo dekoracyjne, które najczęściej pojawiają się w dekoracji współczesnych wnętrz. Zdecydowanie najbardziej odporne na zużycie i nienasiąkliwe są granit i łupek. Jednak decydując się na marmur, trawertyn czy piaskowiec również trzeba pamiętać o odpowiedniej impregnacji, aby uchronić przed zaplamieniem. Poza tym wybierając któryś z tych kamieni na posadzkę należy liczyć się z koniecznością przeprowadzenia renowacji za kilka bądź... kilkanaście lat. Jednak, nawet mniej odporny na uszkodzenia kamień, odpowiednio konserwowany będzie służył wielu pokoleniom. Kamień naturalny doceniany jest przede wszystkim tam, gdzie najważniejsze aspekty wiążą się z utrzymaniem czystości, odporność na kontakt z wilgocią lub warunkami atmosferycznymi, odporność na użytkowanie, nienaganna estetyka i trwałość na długie lata. Gdzie w takim razie najlepiej wykorzystać kamień? Jako posadzka, kamień świetnie sprawdza się jako podłoże. Wygląda nieskazitelnie i jest łatwy w utrzymaniu. Inną opcją może być zastosowanie go w obudowie ściennej. W ramach aranżacji, możemy obłożyć kamieniem ścianę. Szczególnie w pomieszczeniach takich, jak kuchnia lub łazienka(wysoka odporność na wilgoć). Kamień, a kominek - jest to najbardziej powszechny materiał, który możemy zastosować w zabudowie zewnętrznej kominka. W kuchni natomiast kamień sprawdzi się idealnie jako nawierzchnia blatów roboczych. Poza tym, jako najtrwalszy z materiałów, kamień doskonale sprawdza się również w roli parapetu. Kamień jest materiałem uniwersalnym i wbrew pozorom, bardzo plastycznym – dzięki możliwości dowolnej obróbki czy to szlifowanie, czy polero- wanie, wyborowi odpowiedniego rodzaju kamienia czy nawet sposobowi zastosowania, mamy możliwości dowolnie zastosować kamień w aranżacji wnętrza a wszystko zależy tylko od tego, jaki efekt chcemy uzyskać. W wypadku ograniczonego budżetu równie ciekawym pomysłem na zmianę wnętrza , są również gipsowe lub betonowe płytki imitujące kamień. Niezależnie od stylu wnętrza, czy chcemy je urządzić klasycznie, nowocześnie czy całkowicie minimalistyczne, niezależnie od charakteru zagospodarowywanej przestrzeni, czy jest to nasza przestrzeń prywatna, czy publiczna, a przede wszystkim niezależnie od naszych upodobań, kamień zawsze będzie wyrazem smaku i elegancji. Słowo Warszawy Gazeta lokalna str 10 Zielone marzenia Tomasz Drozd Ogródek działkowy to istotne miejsce dla wielu Polaków, którzy nie mając wielkich możliwości finansowych lub opcji wybrania sobie dłuższego czasu urlopowego, chętnie wybierają odpoczynek na działce. Coraz częściej zapraszamy tam także znajomych, by wspólnie pogrillować i w miłej atmosferze oddawać się przyjemnościom letniego wieczoru. Może jeszcze nie teraz, ale już dziś należy rozpocząć pracę, by latem cieszyć się wspaniałymi wynikami. Warto więc, aby nasz ogródek wyglądał jak najlepiej. Próżność to być może nienajlepsza cecha, natomiast chwila olśnienia jaką zafundujemy naszym znajomym widokiem per- fekcyjnie prowadzonego ogródka jeszcze nikomu poważnie nie zaszkodziła. Bardzo istotną rolę dla całości estetycznej naszej działki pełni trawnik, który jest dla ogrodowej przestrzeni tym, czym posadzka dla naszego salonu. Jednym wyda się to dziwne, Altany ogrodowe Jarosław Wejda Z pewnością każdy kto decyduje się na stworzenie unikatowego, jedynego w swoim rodzaju, a równocześnie olśniewająco pięknego ogrodu zdecyduje się również na skonstruowanie w nim choćby niewielkiej altanki. Jako, że altanki podobnie jak ogród u każdego są unikalne (nie ma dwóch identycznych altan – podobnie jak dwóch takich samych ogrodów) to dzisiaj opowiem trochę o nich. Najtańszą (a zarazem niestety najmniej efektowną) konstrukcją są tzw. pawilony ogrodowe – dostępne w każdym markecie budowlanym (Leroy Merlin, Castorama, Mrówka). Dlaczego najmniej efektowną? Po pierwsze są wykonane z wodoodpornego materiału naciąganego na najczęściej metalowe pałąki – coś Wam to przypomina? Tak to konstrukcja w stylu przerośniętego namiotu. Jedyną zaletą takiej “altanki” jest to, łatwo możemy ją przenieść w inne miejsce ogrodu. Na tym jednak zalety owego rozwiązania się kończą. Drugim typem altanek są niewielkie konstrukcje drewniane bądź też metalowe budowane na planie czworo- lub sześciokąta tudzież koła. Altany tego typu najczęściej skonstruowane są w taki sposób, że posiadają jedną pełną ścianę natomiast reszta jest ażurowa – dzięki temu możemy w pełni napawać się pięknym widokiem naszego okazałego ogrodu. Dodatkowym atutem metalowych i drewnianych altanek jest możliwość zamontowania w nich grilla – w niektórych konstrukcjach spotykany jest nawet grill betonowy z kominem – konstrukcja altany jest wtedy budowana właśnie wokół tego komina. Należy się jednak wówczas wiązać z większym kosztem zarówno budowy jak i eksploatacji takiej altany – wystawiona jest ona cały rok na działanie czynników atmosferycznych. Jeśli konstrukcja jest drewniana warto stosować specjalne impregnaty chroniące drewno przed wilgocią lub działaniem owadów (korniki) – doskonałym wyborem są tutaj preparaty marki Bondex. Altany metalowe warto natomiast pomalować specjalnym podkładem antykorozyjnym – w marketach budowlanych znajdziemy szeroką gamę tego typu podkładów – polecam szczególnie “Śnieżkę”. Dodatkowego uroku altanie metalowej nadadzą pnącza winorośli które “oplotą” całą tą konstrukcję – naprawdę bardzo efektownie to wygląda. Innym typem konstrukcji altan są altany murowane. One również mogą posiadać część ścian ażurowych, a także wokół tych ścian mogą porastać pnącza. Zaletą tego typu budynku (bo tak już można to wówczas nazwać) jest to, że właściwie nie wymaga on od nas żadnych dodatkowych zabiegów pielęgnacyjnych – w przeciwieństwie do altan drewnianych i metalowych. z kolei innym nad wyraz oczywiste. Trawnik, mimo iż stanowi jedynie pewne „wypełnienie” działkowej przestrzeni – jeśli jest zaniedbany, psuje cały obraz, niezależnie od tego jak ładnie wybudowana jest nasza altanka, czy jak piękne truskawki wyhodowaliśmy. Należy więc mocno przyłożyć się do tego aspektu. Dobrym pomysłem jest zafundowanie sobie porządnej kosiarki, która równo przystrzyże (co prawda niestety nie sama, lecz z naszą pomocą) trawę i ujawni jej najlepszą estetyczną stronę. Nie zapomnijmy również o odpowiednimi nawożeniu czy pielęgnacji trawnika, bez którego nie będzie on tak piękny i witalny, jakbyśmy sobie tego życzyli. Królowa działki. Jest w tym oczywiście pewna ironiczna przesada, natomiast faktem jest, iż to wzniesienie (czy remont) działkowej altanki daje nam moż- liwość odpoczynku z prawdziwego zdarzenia. W końcu „mały domek” jest przecież prawdziwym centrum życia na działce, kiedy akurat nie plewimy ogródka czy nie kosimy trawnika (jak powyżej). To tam przesiadują nasi znajomi, więc warto zadbać o każdy szczegół. Ładnie prezentują się drewniane elementy, o które należy odpowiednio zadbać – np. przy użyciu odpowiednich impregnatów. Pamiętajmy, że działka, mimo że w mieście, to jednak miejsce narażone szczególnie na oddziaływanie wszelkiego „robactwa”, a także wilgoci, więc drewno narażone jest niestety na zniszczenie. Zadbajmy także o odpowiednie umeblowanie. Oczywiście możemy nadal zalegać na leżaku pamiętającym „wczesnego Gierka”, ale jeśli podejmujemy taką decyzję, dobrze byśmy wiedzieli, iż w warunkach obecnego Ostatnim typem altan jest konstrukcja najbardziej rozbudowana – z pełnymi ścianami (posiadająca drzwi i okna) – coś w stylu domku gościnnego. Posiada ona kilka dodatkowych atutów – takich jak możliwość stworzenia w niej tzw. letniej kuchni – jednak nie nadaje aż takiego uroku dla ogrodu jak altany wymienione wyżej (nie licząc pawilonów ogrodowych). Oprócz tego do budowy takiej altany wymagane jest specjalne pozwolenie. Do altan wymienionych wyżej nie jest wymagane specjalne pozwolenie jednak należy zgłosić budowę do starosty (pozwolenie nie jest wymagane do altan położonych w obrębie miasta o powierzchni do 25m2 oraz poza obrębem miasta o powierzchni do 35m2, a także o wysokości nie przekraczającej 5 metrów z dachem stromym oraz 4 metrów z dachem prostym). Od czego zatem zacząć budując własną altanę w ogrodzie? To proste – od fundamentów! W następnej kolejności są cokół (obmurować altanę można piaskowcem bądź też cegłami klinkierowymi) podłoga (wykonanie wedle własnego uznania) oraz ściany. Następnie zwiększamy stateczność budynku stalowymi elementami i konstruujemy a następnie montujemy dach. Końcowy etap stanowi wykończenie dachu – najczęściej są to płazy drewniane, a na nie kładziona jest dachówka bądź blacha. Jeśli konstrukcja altany jest drewniana lub metalowa malujemy albo impregnujemy ją specjalnymi preparatami, które będą chronić nasz “ogrodowy domek” przez długie lata. Jeśli mamy dosyć pokaźne zaplecze finansowe możemy również pokusić się o montaż oświetlenia wewnątrz i na zewnątrz altanki, a także jeśli jest budowana w formie domku gościnnego możemy wyposażyć ją w kanapę zamiast ławek, telewizor, rolety płócienne – które zabezpieczą nas przed działaniem wiatru i deszczu, oraz grzejnik gazowy – na chłodniejsze dni. Dzięki temu w ogrodzie będziemy mogli poczuć się równie komfortowo jak w domu. spektrum asortymentu dostępnego na rynku, wcale nie tak wielkim kosztem gustownie możemy zorganizować wygląd altanki. Nie powinniśmy zaniedbać tego istotnego dla całokształtu aspektu, bo przecież zabierając się za coś, starajmy się robić to po prostu jak najlepiej. Jedną z doskonałych i popularnych opcji jest z pewnością zakładanie szklarni ogrodowych. W dzisiejszych czasach nie jest to już tak duży wydatek jak niegdyś, a z pewnością przyniesie nam dużo radości, a naszemu ogrodowi – pożytku. Przede wszystkim dlatego, że niezależnie od panującej na zewnątrz, zmiennej i nieprzewidywalnej pogody zasadzone przez nas rośliny nie będą miały problemu ze swoim wzrostem i nie będziemy zawiedzeni wynikami. Warto poważnie zastanowić się nad tego typu udogodnieniami, bo wyraźnie poprawi to jakość naszych ogrodów. REKLAMA Twój Dom Artykuł zamieszczony dzięki współpracy z witryną: 123budujemy.pl Słowo Warszawy Gazeta lokalna marzec 2015 str 11 Twój Dom Nasza Podłoga Tomasz Drozd W naszym kraju od wieków podstawowym budulcem podłogowym było oczywiście drewno – podłoga taka często była tylko lakierowana lub malowana wedle upodobania właściciela, a czasem nawet i obywało się bez tego. z wzrostem ekonomicznej zamożności w ostatnich dwóch dekadach, zmianie uległy też nasze wymagania co do podłogi. Ogromną popularnością cieszą się dzisiaj przede wszystkim panele. Największe ich zalety oprócz łatwości w utrzymaniu, jest łatwość utrzymania ciepła, sprężystość, a także – co bywa najważniejsze łatwość w układaniu podłogi. Przy konstrukcji nie musimy korzystać np. z gwoździ, gdyż posadzkę taką po prostu się „wkłada”. Jest ona łatwa w dopasowaniu do różnorodnego kształtu pomieszczenia. Nie potrzeba do jej montażu litrów długo schnącego kleju, przez co jest ona tańsza i bardzo prosta w zamontowaniu, a co także istotne Oczyszczenie Radosław Pater Woda to skarb. Żaden człowiek nie może się bez niej obyć – zarówno teraz, jak przed wiekami. I choć wszystko (nomen omen) płynie, to tutaj akurat nie będzie zmian. Należy jednak dbać o to, jaką wodę spożywamy. Woda płynąca w naszych kranach nie zawsze jest tak czysta i zdatna do spożywania, nade wszystko rzadko bywa po prostu zdrowa. Należy więc odpowiednio ją uzdatnić, oczyścić. A w tym względzie istnieją różnorakie metody filtrowania. Najczęściej stosuje się filtry siatkowe. Siatkę wykonuje się ze stali lub poliestru. Oczko siatki powinno mieć taki wymiar (prześwit), by rzeczywiście wyłapać szkodliwe zanieczyszczenia mechaniczne. Wystarczający wymiar to 25 µm – taka wielkość pozwala na zabezpieczenie wodomierzy i instalacji miedzianej. Filtr może też opierać się na wkładzie z kształtek (tworzywa sztuczne lub ceramika). Fil- marzec 2015 try te montuje się najczęściej przed wejściem wody do budynku (przed wodomierzem głównym). Wymagają okresowej wymiany wkładów. Inny sposób to używanie filtrów chemicznych. Usuwają one przede wszystkim złożone substancje (głównie organiczne), które mogą nie tylko pogarszać smak i zapach wody oraz przyczyniać się do jej mętności, ale też szkodzić naszemu zdrowiu. Dobre filtry usuwają pestycydy, fenole, związki chlorowcopochodne (w tym niebezpieczne trihalometany). Dodatkowo usuwają też chlor, dlatego należy je montować przed wylotem z baterii – wcześniejsze usunięcie chloru z instalacji może przyczynić się do rozwo- najlepsze drewno, środek i spód paneli jest wykonany z tworzywa gorszej jakości. Taka konstrukcja zapewnia największą sprężystość i wrażenie miękkości paneli, dzięki naturalnej pracy surowca. Dużą zaletą tych paneli jest ich wytrzymałość na pękanie, odkształcanie się i pęcznienie. Panele drewniane mogą być wykonane z drewna miękkiego takiego jak sosna czy brzoza. Na pewno sprawdzą się w one w sypialni, pokoju gościnnym czy garderobie. Panele wykonane z drewna średnio-twardego dębu lub buku są przeznaczone do salonu lub pokoju dziecinnego. Te wytworzone z bardzo twardego tworzywa jakim jest np. orzech, są odporne na uderzenia, dlatego przeznaczone są najczęściej do kuchni, jadalni lub korytarza. Bardziej odpornym rodzajem na zarysowania od tych wykonanych z miękkiego drewna są panele laminowane. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na ich grubość - zwykle jest to od 6 do 12 milimetrów. To właśnie od grubości zależy wytrzymałość tego rodzaju podłogi - im grubsza tym stabilniejsza i trwalsza. Swoistą nowością na rynku są panele korkowe - bardzo ciepłe i wyciszające, idealne do sypialni lub pokoju dziecięcego. Dzięki swojej miękkości i atrukturalnemu ciepłu nadają pomieszczeniu przytulności. Ponieważ są wykonane z materiału który nie pochłania wody i nie pęka, można je wykorzystać zarówno do pokoju jak kuchni i łazienki. Charakterystyczną cech tych paneli jest odporność na działanie grzybów oraz pleśni, można więc stosować je w pomieszczeniach zawilgoconych. Łatwo utrzymać je w czystości, gdyż nie osiada na nich kurz i sierść, dzięki czemu polecane są do pokojów dla dzieci mających problemy z alergią lub astmą. Wybierając panele do naszego domu należy także dopasować ich rodzaj do panujących w miejscu położenia warunków klimatycznych, takich jak suchość i wilgoć, oraz wysokość panującej w nim temperatury. Jeżeli w pokoju mamy ogrzewanie podłogowe, najlepszym wyjściem będzie najprawdopodobniej położenie paneli laminowanych. REKLAMA Częstym pomysłem na podłogę były drewniane parkiety, traktowane dawniej jako bardzo luksusowe. W czasach już nowoczesnych pojawiły się „nowocześniejsze” typy posadzki, niestety niezbyt efektowne, które obkładano gumą, aby nie uciekało ciepło. Miały ona taką zaletę, że nie było konieczności ich malowania, nie wystawały z niej gwoździe i była ciepła, ale mało trwała. Z czasem wykładzina się przecierała i trzeba było ją wymieniać. Zastąpiona została łatwymi w utrzymaniu czystości kafelkami, które sprawdzają się w łazienkach i kuchni, natomiast raczej nie w pokojach, ponieważ często są mało odporne na uderzenia oraz stwarzają wrażenie zimna i surowości. Wraz mniej szkodliwa dla zdrowia. Obecnie na rynku mamy różne rodzaje, kolory i wzory paneli, dzięki czemu z łatwością możemy dopasować je do wnętrza naszego mieszkania czy pokoju. Ze względu na mocne podobieństwo do drewna sprawiają, że nasze domostwo staje się ciepłe i przytulne, dodatkowo zaś pełnią funkcję ozdobną. To czy długo będą nam służyły, zależy od odpowiedniego dobory rodzaju paneli do ich przeznaczenia. Dzisiaj mamy kilka rodzajów paneli m.in. drewniane, laminowane czy korkowe. Drewniane wymagają większej dbałości. Składają się one z dwóch lub trzech warstw sklejonego ze sobą materiału - warstwa wierzchnia stanowi ju bakterii (mikroorganizmów). Najczęściej stosuje się filtry oparte na węglu aktywnym – jest to materiał o bardzo dobrej chłonności, absorbuje z wody bardzo szeroką gamę zanieczyszczeń. Filtr węglowy jest uzupełniony związkami srebra, by w jego wnętrzu nie mogły się rozwinąć bakterie. Niektóre z nich zatrzymują ponad 90% zanieczyszczeń takich jak: azotyny, metale ciężkie, pierwiastki promieniotwórcze, bakterie, wirusy. Niestety usuwają również niezbędne dla zdrowia domieszki – związki magnezu, wapnia, potasu – dlatego oczyszczoną wodę przepuszcza się przez mineralizator, w którym zostaje nasycona mikroelementami. Najczęściej montuje się je w szafce pod zlewozmywakiem. Warto jest wziąć pod uwagę zakup tego typu urządzenia, ponieważ poprawi ono w znaczący sposób jakość spożywanych przez nas posiłków i płynów, co z pewnością przyczyni się do naszego zdrowia. A co, jeśli nie ono, jest dla nas najważniejsze? Słowo Warszawy Gazeta lokalna str 12 Twój Dom Przyozdobienie Tomasz Czyżewski Co jakiś czas dochodzimy do wniosku, że w naszym domu czy mieszkaniu potrzebujemy estetycznej i jakościowej zmiany. Warto pokusić się o całościowe przekonwertowanie przestrzeni. Rozważyć trzeba najbardziej dogodne opcje. Ostatnimi czasy bardzo popularnym w tym kontekście budulcem są kamienie. I nie chodzi tutaj tylko o ma teriał z którego powstaje sam dom, jako forma surowa. Mam na myśli kamień, jako element wykończenia. I to zupełnie różnorodnego – bo zastosowań jest naprawdę bardzo wiele, a firmy świadczące tego typu usługi posiadają w swoim asortymencie niezwykle szerokie spektrum adekwatnych materiałów. Już od jakiegoś czasu niezwykle popularnym jest stosowanie kamienia jako tworzywa do wykonywania blatów (szczególnie kuchennych), ale także np. parapetów. Nadaje to niepowtarzalnego stylu pomiesz- czeniom – przede wszystkim pewną nutę elegancji. Dużą wartością jest także trwałość budulca, który nie ulega powierzchownym otarciom i trzeba się naprawdę postarać, aby naruszyć jego gramaturę. Modne są tutaj szczególnie gry barw czerni i bieli. Innym elementem, co do którego bardzo często – z dużym estetycznym powodzeniem – zwykło się używać kamiennego wykończenia, są schody. Dobrym rozwiązaniem jest łączenie tutaj kamienia z drewnem, co w odpowiedniej kompozycji daje efekt stylowości i jest niezwykle interesującą aranżacją wnętrza. Całkowicie odmiennym – i chyba najszerszym jeśli chodzi o wnętrze domu – miejscem, gdzie kamień na stałe wszedł kanonu jest łazienka. Tutaj kamienia używa się praktycznie do wszystkiego i to w różnorakiej formie. Bardzo popularne są kamienne płytki, jako doskonałe wykończenie zarówno łazienkowej podłogi, jak i ścian. Odpowiednie, duże płyty stosuje się oczywiście, podobnie jak w kuchni, jako blaty przy umywalce, czy nawet obudowę wanny. Kafelki bywają także podstawą montażu kabiny prysznicowej. Duże zastosowanie – choć może nie jest to oczywiste – tego typu budulec znaleźć może w odniesieniu do naszego salonu. Przykładem tego typu jest bardzo modne ostatnie stawianie własnych, domowych kominków. Dzięki odpowiedniej, kamiennej kompozycji, taka ozdoba może wyglądać naprawdę bardzo efektownie i być przedmiotem dumy swoich właścicieli. W służbę piękna naszego salonu możemy zaprzęgnąć także różnorakie kamienne akcesoria – wszelkiego rodzaju granitowe kule, rzeźby, figurki, różnokolorowe mozaiki. Przecież niejednokrotnie to właśnie takie minimalne szczegóły tworzą atmosferę naszego domu. Zupełnie inną kwestią jest użycie tego rodzaju tworzywa w przestrzeni poza wnętrzem lokum. Kamienie są szczególnie cenne jako element udekorowania naszego ogrodu. Tutaj spektrum możliwości jest niesłychanie szerokie. Warto pokusić się o gustowne kolumienki, nie mówiąc już o uroczym chodniku z dobrze skomponowanej i dobranej kostki brukowej, która odmieni nasze ukochane miejsce nie do poznania. Tego rodzaju budulec przyda się także, gdy będziemy chcieli stworzyć efektowne oczko wodne – jego odpowiednie zabudowanie ma wielkie znaczenie. Jeśli chodzi o same rodzaje używanych w kontekście naszego domostwa kamieni, to na rynku dostępny jest bardzo szeroki wybór asortymentu. Najbardziej popularne to wszelkiego ro- dzaju granity, marmury, trawertyny, kwarcogranity czy onyxy, w całej, niezwykle szerokiej gamie kolorów, kształtów i wielkości. Możliwości udekorowania, skomponowania pomieszczeń naszego domu czy mieszkania jest bardzo wiele i każdy posiada swój własny gust. Należy się nim kierować, by tak uformować naszą przestrzeń, żeby żyło się nam jak najlepiej – aby sam nastrój naszego lokum był dla nas jak najbardziej odpowiedni. Kamień nadaje mieszkaniu szlachetności i klasy, nie odbierając mu jednak pewnej „życiowości” dlatego jest dobrym wyborem w kreowaniu przestrzeni naszego codziennego życia. Jarosław Wejda Ściany w twoim domu zaczynają ci się nudzić? Nadszedł czas na wybór – farba czy tapeta. Jeśli wybrałeś tapety to znajdziesz tu kilka nieocenionych wskazówek jak ozdobić samodzielnie tym sposobem swoje mieszkanie oraz uniknąć najczęstszych błędów. Przygotowanie ścian Ten etap jest kluczowy dla całego przedsięwzięcia, więc absolutnie nie wolno go pominąć. Powierzchnia, na którą będziemy nakładać tapetę musi być oczyszczona, wysuszona, zwarta oraz gładka. Stare warstwy kleju, farb itp. powinny zostać usunięte, a dziury oraz wszelkie pęknięcia wyrównane za pomocą masy szpachlowej. Jako ostatnie należy zagruntować ścianę specjalnym gruntem lub rozrobionym klejem do tapet. Gniazdka elektryczne, gwoździe i inne odstające element powinny zostać na ten czas zdemontowane. Tapeta Najbogatszym wyborem jeśli chodzi o wzory cieszą się tapety papierowe dwu- oraz jednowarstwowe. Są jednak trudne w położeniu. Najłatwiejsze, jeśli chodzi o po- ziom trudności układania, są tapety fizelinowe. W ich przypadku klej nanosimy na ściany, a tapetę rozwijamy bezpośrednio na posmarowane nim podłoże. Jeśli tapeta ma się znaleźć w przestrzeni kuchennej to najlepszą opcją będzie odmiana winylowa ze względu na zdolność do niewchłaniania pary wodnej oraz odporność na zmywanie. Innymi dostępnymi na rynku rodzajami tapet są te z włókna szklanego – również odporne na wielokrotne próby usunięcia z niej zabrudzeń – , a także tapety tekstylne, jednak ich położenie należałoby zostawić w rękach fachowców. Klej do tapet Z wyborem odpowiedniego kleju należy poczekać do momentu, kiedy będziemy wiedzieć jaka tapeta będzie zdobić nasze ściany. Na rynku Słowo Warszawy Gazeta lokalna znajdziemy całkiem sporo klejów zarówno tych uniwersalnych jak i specjalistycznych, ale zastosowanie ich jest uzależnione od rodzaju wybranej tapety. Jak przykleić tapetę? Istnieją dwie alternatywne metody klejenia tapet – pierwsza to smarowanie klejem tapety i nakładanie jej na przygotowaną odpowiednio ścianę (tapety papierowe, tekstylne, winylowe, do malowania), drugi polega na pokryciu klejem ściany, a następnie nałożeniu na nią tapety (typ fizelinowy). Podczas nakładania tapety zwrócić należy uwagę na kierunek jej nanoszenia znajdujący się na rolce, by dzięki temu uniknąć złego spasowania produktu. Klejenie zaczynamy od umieszczenia jej w obrębie drzwi oraz okien. Pomiędzy podłożem, do którego przyklejamy a brytem nie mogą pozostać pęcherzyki powietrza. Kolejne pasy powinno przyklejać się w taki sposób by krawędzie nie nachodziły jedna na drugą. Korekta ułożenia jest możliwa w ciągu kilku minut od momentu położenia. Tekst został napisany w oparciu o ekspercką wiedzę autorów portalu tektoniczny.pl REKLAMA Samodzielne tapetowanie marzec 2015 str 13 Twój Dom Jak się przeprowadzić? Ida Gajewska W życiu każdego młodego czasu przychodzi czas, by się usamodzielnić. Szukanie własnego mieszkania, budowa domu, a ostatecznie przeprowadzka, kojarzą się z niesamowitym stresem i budzą wiele wątpliwości. Nie dość, że człowiek jest zmuszony opuścić otoczenie, które dobrze zna, to dodatkowo czeka na niego wiele pracy i wysiłku. Pakowanie i sama przeprowadzka nie zajmują zbyt wiele czasu, trzeba jednak odpowiednio się do tego przygotować. których nie używamy każdego dnia (książki, płyty, zastawy, sprzęty kuchenne, część odzieży). Naczynia należy poprzekładać gazetami, by uniknąć pęknięć i stłuczeń. Ciężkie rzeczy lepiej spakować do mniejszych kartonów. Niepotrzebna przedmioty należy wyrzucić, a w zapasie mieć kilka kartonów, do których spakujemy rzeczy codziennego użytku. Większość ludzi samodzielnie zajmuje się całą przeprowadzką, warto jednak skorzystać z usług wykwalifikowanej firmy przeprowadzkowej, których przecież na rynku nie brakuje. Pracownicy dostarczą na- sze rzeczy w określone miejsce, pakując je uprzednio w folię zabezpieczającą, by nie spowodować żadnej szkody. Kartony zostaną przetransportowane do specjalnego samochodu, który wyposażony jest w podnośnik i pasy transportowe. Zwykle pomagają również przy rozpakowywaniu naszych rzeczy. Ceny takich usług nie są szczególnie wysokie. Sam wynajem samochodu wynosi około 50-60 zł za godzinę. Koszt pomocy czterech pracowników oscyluje w granicach 140 zł od godziny pracy. Jeśli zamierzamy przeprowadzić się do innego miasta, firmy pobierają dodatkowe opłaty za przejecha- ne kilometry. Najczęściej jest to około 2 zł za km, jednak możemy spotkać się z cennikiem, który z góry określa koszt do poszczególnych miast. Bardzo często płaci się również za trasę powrotną samochodu. Obowiązkiem przewoźników jest wykupienie specjalnego OC w transporcie, które obejmuje odpowiedzialność za utratę lub uszkodzenie przewożonych towarów. Klient powinien dokładnie opisać listę rzeczy do przewiezienia, a także jasno określić swoje oczekiwania od firmy przeprowadzkowej. Dzięki specjalistom przeprowadzka odbywa się bez jakiejkolwiek ingerencji właściciela lokalu. Firma w pełni odpowiada za nasz majątek, a cały zakres prac spada na ich barki. Pomaga to zaoszczędzić czas, energię i wiele nerwów. Osoba bez doświadczenia może wykonać takie prace o wiele wolniej i gorzej, przez co wynajęcie firmy przeprowadzkowej wydaje się być sensownym rozwiązaniem. Czasami samodzielna przeprowadzka pozostaje tylko planem niemożliwym do zrealizowania. Warto wtedy zrzucić z siebie cały ciężar całej przeprowadzki lub chociażby tych elementów, których nie możemy lub nie chcemy wykonywać. Płacąc pewną sumę mamy przynajmniej pewność, że wszystkie prace zostaną wykonane sprawie, dokładnie i bez większych zastrzeżeń. Nie musimy też martwić się o narzędzia i materiały, które będą potrzebne. Wszystko załatwiają za nas specjaliści. Przeprowadzki nie są zbyt częstym zjawiskiem, jednak warto mieć pewność, że zostanie ona dokładnie wykonana. Należy wtedy się zastanowić, czy koszt na wynajęcie firmy i pomoc specjalistów w przeprowadzce nie jest wart zapłacenia, podczas gdy my będziemy spokojnie siedzieć w fotelu i czekać na ekipę w naszym nowym mieszkaniu. REKLAMA Na początek, warto uprzednio przygotować i posprzątać ,mieszkanie, do którego zamierzamy się przenieść. Kolejnym na liście powinno być rozplanowanie przestrzeni i przygotowanie planu działania. Najbardziej przydatne będą kartony różnego rozmiaru, do których zapakujemy niezbędne sprzęty i rzeczy osobiste. Każdy karton powinno się odpowiednio oznaczyć lub opisać. Wszystkie przedmioty, zwłaszcza książki i płyty trzeba pakować z odpowiednim umiarem. Zbyt ciężkie kartony mogą się rozerwać. Trzeba również pamiętać, by pakować się metodycznie. Najpierw rzeczy, marzec 2015 Słowo Warszawy Gazeta lokalna str 14 Twój Dom Maciej Wicenciak Vintage to doskonałe połączenie stylów z różnych epok. Odpowiednio zaprojektowane wnętrze może wprowadzić nas w niecodzienny i bajkowy klimat niczym z innej epoki. Styl taki sprzyja romantycznym uniesieniom, wprowadzając każdego w magiczny nastrój. Panująca w środku harmonia pozwoli na właściwy odpoczynek i chwile relaksu. Sypialnia w stylu vintage charakteryzuje się przede wszystkim łączeniem starych, klasycznych wnętrz z nowoczesnymi elementami wystroju. Najważniejszym elementem aranżacji są proste meble i intensywne kolory. Kluczową rolę odgrywają oświetlenie i dodatki. Charak- terystyczne dla tego stylu jest przede wszystkim łóżko z bogato zdobioną ramą – najlepiej metalową. Duże znaczenie ma również dekoracja łóżka. Doskonale sprawdzają się tu narzuty w kwiatowe wzory z falbanami czy koronkami oraz duże miękkie poduszki. Drewniane panele w białym kolorze zapewnią niewinny i romantyczny klimat. Świeże i pachnące kwiaty w wazonie są obowiązkowym elementem każdej aranżacji w stylu vintage. Podkreślają one klimat miejsca poprzez zaakcentowanie naturalności. To wszystko wpływa na wyciszający nastrój całej kompozycji. Stylowi vintage towarzyszą również ciepłe i stonowane barwy w kolorach ziemi, które wprowadzają do wnętrza spokój i przytulność. Ściany możemy także udekorować tapetami we wzory retro, które sprawią, że w środku zapanuje niepowtarzalny i szczególny klimat. Pamiętajmy jednak, że dzisiejsze retro jest nowoczesne i przede wszystkim awangardowe. Styl ten świetnie pasuje do starych kamienic, ale można go również łączyć z minimalistycznymi pomieszczeniami. Tak zaprojektowane wnętrze z pewnością będzie kojarzyć się z powrotem do tego, co stare. Nieodłącznym elementem tego stylu jest klimatyczny i oryginalny żyrandol. W sypialni najważniejszą bowiem rolę odgrywa oświetlenie, które nadaje wnętrzu intymności. Światło zatem powinno być delikatne, o ciepłym zabarwieniu. Duże znaczenie mają również antyczne dodatki przywołujące na myśl starodawny szyk. Zastosowanie w wystroju sypialni chociaż kilku charakterystycznych „staroci” sprawi, że będzie tam panować prawdziwa atmosfera z dawnych epok. Meble powinny być proste, najlepiej wykonane z ciemnego drewna. To wszystko będzie przywoływać starodawny szyk przeplatany z nutką nowoczesności. REKLAMA Sypialnia w stylu Vintage Artykuł zamieszczony dzięki współpracy z witryną: 123budujemy.pl Posprzątane! Marta Pietrzak Zabranie się za porządki najczęściej jest ogromną męką dla wielu osób, szczególnie gospodyń domowych. Często odwlekamy to aż do momentu, kiedy w naszym domu zapanuje straszy bałagan. Jeśli czujesz niechęć do porządków to nie martw się, jesteś jednym z wielu. Negatywny stosunek do tego typu prac wiąże się często z przymuszaniem nas w dzieciństwie przez naszych rodziców do sprzątania. Robiliśmy to niechętnie, a w naszych umysłach zdążyliśmy zakodować, że jest to bardzo nieprzyjemna czynność, nie sprawiająca nam żadnej przyjemności, a wiążąca się niejednokrotnie z przymusem. Ale czy sprzątanie musi być nudne? Oczywiście, może ale nie musi. Wszystko zależy od odpowiedniego nastawienia. Jest kilka technik, które pomogą nam sprawić, że podjęcie się sprzątania przyjdzie nam łatwiej niż zwykle. Bardzo dobrą i sprawdzoną metodą jest zaproszenie gości. Może jest to nieprzeciętna metoda, ale zawsze skuteczna. Zapraszając gości chcemy, żeby mieli o nas jak najlepsze mniemanie. Z pewnością bałagan temu nie sprzyja. Poza tym utrudnia funkcjonowanie w codziennym życiu. Dlatego też stawianie się przed faktem, że zaraz ktoś przyjdzie jest bardzo pomocne i motywujące. Nawet jeśli niechętnie, w takiej sytuacji, Po drugie, jeżeli nie chcemy używać tak radykalnej metody, która zmusiłaby nas do sprzątania, możemy posłużyć się inną techniką. Najpierw należy zadbać o odpowiednią atmosferę, która sprzyja sprzątaniu. Dobrze jest włączyć ulubioną muzykę, która doda ci energii i pobudzi do sprzątania. Muzyka powinna być dynamiczna, taka przy której chce się ruszać, która spowoduje, że sprzątania nie będziemy kojarzyć całkowicie negatywnie. Pamiętajmy, żeby nie zaczynać wszystkiego na raz. Spróbujmy podzielić mieszkanie na kilka części, które należy wysprzątać. Ustal kolejność pomieszczeń, które posprzątasz jako pierwsze, drugie itd. Jest to dobra metoda, która pozwoli nam na stopniowo wprowadzanie porządku, a przy tym nie Słowo Warszawy Gazeta lokalna powoduje aż tak dużego chaosu podczas sprzątania. Jeśli stracisz motywację, pamiętaj jak przyjemnie jest przebywać w czystym pomieszczeniu. W takich miejscach relaks przychodzi łatwiej. Nasze myśli stają się bardziej uporządkowane i harmonijne. Jest wiele poglądów, które głoszą, że bałagan zakłóca przepływ dobrej energii w mieszkaniu. W takiej sytuacji jakość życia pogarsza się. Jesteśmy bardziej nerwowi i chaotyczni. Ciężej jest również odpocząć w takim miejscu. Nasz dom powinien być azylem, w którym zawsze powinniśmy znaleźć ukojenie po ciężkim dniu. Łatwiej osiągnąć harmonię ducha, a tym samym zregenerować siły, w pomieszczeniu, w którym panuje porządek. Pamiętać należy również, że nasze środowisko zarówno to na zewnątrz domu, jak i wewnątrz niego, naraża nas na kontakt z wieloma toksynami oraz alergenami, co jest bardzo niekorzystne dla każdego, a w szczególności dla dzieci i osób wrażliwych, cierpiących na alergię i choroby skóry. Oczywiście podstawą jest utrzymywanie domu w czystości i niedopuszczanie do tworzenia się warstwy brudu, ale co jeszcze możemy zrobić? Przede wszystkim odkurzaj, jak najczęściej i jak najdokładniej. Najlepiej w tym celu używać odkurzacza dedykowanego alergikom, który nie będzie wzbijał kurzu w powietrze, tylko szybko i dokładnie go pochłonie. Po odkurzeniu podłogę myjemy wilgotnym mopem z dodatkiem płynu, co ostatecznie rozprawi się z brudem. Na inne powierzchnie, jak meble, czy sprzęt AGD, stosujemy wilgotne ściereczki wraz ze środkami dedykowanymi właśnie tym sprzętom. Jeśli zauważycie u siebie lub u któregoś z domowników, nadwrażliwość na środki czyszczące, postarajcie się zmienić je na coś bardziej naturalnego. Właściwie każdą powierzchnię można wyczyścić przy pomocy wody z octem i nie obawiajmy się przykrego zapachu, ponieważ ten szybko się ulotni. Jednak np. w okresie około przedświątecznym nie każdy ma czas na domowe porządki, wtedy warto również skorzystać z pomocy specjalistycznych firm sprzątających. marzec 2015 str 15 Twój Dom Ogrodowe opcje Radosław Pater Kreując przestrzeń naszego ogrodu mamy do wyboru wiele różnorakich opcji, które sprawią, ze będziemy czuli się w nim bardzo dobrze. Czasem wymaga to nawet mniejszych nakładów finansowych niż nam się wydaje, by całość wyglądała okazale – i byśmy mogli olśnić naszych gości. Jak skała Własna altana to tylko jeden z pomysłów na ożywienie ogrodu w stylu retro. W przypadku braku odpowiedniej ilości miejsca warto rozważyć zmianę wizualną pod kątem kamienia. Ciekawym rozwiązaniem może być tzw. splitowany kamień ogrodowy, który do złudzenia przypomina naturalną skałę. Kamień ten to nic innego jak architektoniczny beton dzielony podczas produkcji tak, aby uzyskać typowy dla prawdziwego kamienia chropowaty wygląd. Bloki łamane są tylko na bokach, natomiast ich powierzchnia pozostaje gładka, co ułatwia późniejsze ich łączenie w szeregu. Pasuje jako oprawa okrągłych rabat i oczek wodnych, ozdobne wykończenie murów, ogrodzeń oraz różnego typu ścieżek i placów. Dostępny jest również w wersji postarzanej (obijanej), które znakomicie sprawdzą się w ogrodach urządzonych w stylu Vintage. Kamień posiada wiele zalet zarówno użytkowych, jak i dekoracyjnych. Charakteryzuje się bardzo wysoką jakością, jest odporny na ścieranie oraz niszczące działanie warunków atmosferycznych. Świetnie wpisują się w bardziej tradycyjny styl posesji. Chcąc stworzyć z własnego ogródka obrazek zapamiętany z dzieciństwa, nie trzeba wielkich nakładów finansowych i czasowych. Czasem wystarczy jeden stylowy dodatek. Opisane wyżej kamienie ogrodowe, do tego wiklinowe meble i parę rekwizytów jak choćby stara metalowa konewka (plastik niepolecany) pozwoli przenieść się nam o kilka dekad wstecz, tworząc nostalgiczny charakter ogrodu. Coraz większym zainteresowaniem klientów cieszą się kostki brukowe stylizowane na stare czy postarzane. Trochę orientu Moda na rattan, szczególnie w ogrodowym wydaniu nigdy nie ustaje. Największym eksporterem rattanu jest Indonezja. Po przygodzie z plastikowymi stołami i krzesłami wielu konsumentów wraca do sprawdzonych i ponadczasowych rozwiązań. Poza tradycyjnymi fotelami i stolikami, w ofercie producentów znajdują się wiszące kosze, szczególnie chętnie eksploatowane przez najmłodszych. Kosze podczepia się do drzewa lub werandy. Rattanowy kosz wiszący podwieszany na metalowej nodze jest skierowany do osób preferujących bliższy kontakt z naturą, lubiących same mu relaksować się w ciszy i naturze. Może w nim siedzieć, leżakować i bujać się osoba zazwyczaj nie cięższa niż 100 Ogrody wertykalne Jednym z fantastycznych sposobów zaaranżowania naszego ogrodu, który jednocześnie będzie oryginalny i nieszablonowy są tzw. ogrody wertykalne. Na czym to polega? W tym przypadku rośliny prowadzi się na ścianie – np. naszego budyn- ku. Wygląda to niezwykle efektownie, a jest też doskonałą alternatywą w przypadku, kiedy nie mamy zbyt wiele miejsca na nasz ogród – nie musimy wtedy zabierać sobie stosownej, deficytowej przestrzeni. Rośliny tworzą też swoistą izolację budynku, ponieważ reagują one na warunki klimatyczne panujące na zewnątrz. Liście, kiedy pada deszcz, układają się poziomo tworząc swoistą „rynnę” niedopuszczającą wody do ściany. Taki ogród można stworzyć także wewnątrz naszego zabudowania, tworząc piękną, zaskakującą mozaikę. Warto rozważyć wertykalne ogrodnictwo jako jedną z form z a g o sp o d a r o w a n ia n a sz e j domowej i pozadomowej przestrzeni. REKLAMA Na co warto zwrócić uwagę myśląc o budowie ogrodowej altany? Całość prac powinniśmy zaplanować przed rozpoczęciem budowy i urządzania ogrodu. Będziemy mogli wtedy wcześniej doprowadzić potrzebną instalację elektryczną, wytyczyć ścieżki oraz rozmieścić trawniki i w konsekwencji przygotować cały układ ogrodu. Warto również zdecydować się na udekorowanie ścian altanki szybko rosnącymi pnączami, które w ciągu kilku miesięcy wypełnią się kwiatami i stworzą poczucie zamkniętego, przewiewnego pomieszczenia. Doskonałym uzupełnieniem dającym schronienie będzie puszczenie winorośli, która w 2-3 sezony obrodzi już owocem. marzec 2015 Słowo Warszawy Gazeta lokalna str 16 Okno na świat cz. 1 Jarosław Wejda Tekst ten rozpoczyna cykl artykułów na temat jednego z najmodniejszych w ostatnim czasie trendów w wystroju wnętrz w domach i mieszkaniach – mowa tu mianowicie o zabudowie wnętrz ze szkła. Postaram się pokrótce przybliżyć Wam wszelkie kwestie z tym procesem związane. Zaczynajmy! Po pierwsze – dla jakich osób jest wskazane to rozwiązanie? Szklane ściany działowe pozwalają na stworzenie wrażenia przestronnego wnętrza. Dzięki temu, że możemy je w dowolny sposób składać lub przesuwać mamy możliwość “chowania” tej mniej czystej części domu (bądź też sfery prywatnej) na wypadek przybycia niespodziewanych gości. Dodatkowym atutem szklanych konstrukcji jest rozświetlanie pomieszczeń – nawet tych ulokowanych w głębi domu. Wynika więc jasno, że szklane ściany są rozwiązaniem przeznaczonym w szczególności dla osób lubiących jasną przestrzeń i praktyczne rozwiązania. Drugim poruszonym przeze mnie aspektem w tej części artykułu bę- dzie możliwość dzielenia pomieszczeń. Jak powszechnie wiadomo ściany wprowadzają swojego rodzaju granice w pomieszczeniach. W przypadku ścian ze szkła granice te będą czysto symboliczne i równocześnie niezwykle subtelne w wykonaniu. Przy ich pomocy oddzielić możemy salon od holu i przedpokoju lub wydzielić przestrzeń na miejsce pracy lub sypialnię – wszystko zależy od nas samych. Przy doborze szkła powinniśmy się kierować zasadą czy chcemy coś ukryć czy oddzielić. Jeśli ukryć to lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie szkła nieprzezroczystego, lub kolorowego i laminowanego. Wówczas będziemy mieli całkowitą pewność, że sąsiad, który przyszedł pożyczyć od nas szklankę cukru nie zobaczy naszego porannego bałaganu i nadal będzie miał o nas wrażenie ludzi ceniących czystość i porządek. Gdy zaś chcemy coś tylko oddzielić wówczas dobrym rozwiązaniem będzie wybór szkła przezroczystego. W ten sposób oddzielać możemy salon kąpielowy od sypialni lub ogród zimowy od salonu. Tego typu rozwiązania subtelnie odgraniczają jedno pomieszczenie od drugiego, jednak równocześnie tworzą z nim jedną spójną całość. Następnym z problemów jest wybór odpowiedniego rodzaju szkła. Do budowy całości konstrukcji zazwyczaj używane jest szkło bezpieczne o grubości od 8 do 12 milimetrów. Nam rodzicom daje to gwarancję, że rozpędzone dzieci biegające po pokoju nie zrobią sobie krzywdy uderzając przypadkowo w tak przygotowaną ścianę. Wykorzystać możemy również szkło hartowane lub klejone szkło laminowane. Te pierwsze w razie rozbicia rozpada się na miliony drobniutkich odłamków o tępych krawędziach – co sprawia, że się nimi nie skaleczymy. Te drugie przy rozbiciu nie rozsypuje się – na jego powierzchni tworzy się tzw. pajęczyna powstała w wyniku rozchodzących się promieniście pęknięć. Pod względem estetycznym najczęściej budowane są przezroczyste konstrukcje wykonane ze szkła hartowanego float – zielonkawego – lub opti white – białego bądź niebieskawego. W przypadku konstrukcji nieprzezroczystych wykorzystuje się szkło matowione, laminowane lub pokryte warstwą lustra fenickiego (które sprawia że widzimy się tylko z jednej strony w zależności od oświetlenia wnętrza pomieszczenia). Dodatkową opcją jest wykorzystanie dekoracyjnych folii w przypadku szkła laminowanego. Wówczas to pomiędzy taflami szkła a warstwami folii umieszcza się specjalną folię z wybranym przez nas nadrukiem. Ostatnią z opcji jest stosunkowo nowe rozwiązanie w postaci szkła elektrycznego. Działa ono na takiej zasadzie, że umieszczona wewnątrz tafli szkła warstwa tlenków metali (bądź folia z ciekłymi kryształami) za pośrednictwem elektrod umiejscowionych na panelach i podłączonych do domowej sieci elektrycznej przewodzi prąd i sprawia, że szklana powierzchnia staje się nieprzezierna. Gdy chodzi zaś o aspekty czysto techniczne to największym możliwym wymiarem montowanej tafli szkła jest 3,2 metra wysokości na 2 metry szerokości. Ze względów praktycznych częściej stosuje się podział na panele metrowe – z racji tego, że łatwiej jest je wnieść i zamontować. Warto zwrócić również uwagę na ciężar szklanych płyt, który wbrew pozorom do lekkich nie należy. Płyta o objętości 1 metra sześciennego cechuje się wagą oscylującą w granicach 2,5 tony zaś 1 metr kwadratowy płyty o grubości 10 milimetrów to waga 25 kilogramów. Z racji ich dużego ciężaru powinno się zatem zwrócić uwagę na wymiary i nośność okuć, które będziemy stosowali. REKLAMA Twój Dom Artykuł zamieszczony dzięki współpracy z witryną: 123budujemy.pl Charakterystyka domów Piotr Michalski niskoenergetycznych Wybór projektu domu to ważna decyzja, którą warto podjąć z pełną świadomością jej długoterminowych efektów. Te najbardziej odczuwalne dotyczą komfortu użytkowania i kosztów eksploatacji budynku. Satysfakcjonujące wyniki w obu zakresach oferują domy niskoenergetyczne. Najbardziej charakterystyczną cechą budynków niskoenergetycznych, jest niskie zapotrzebowanie na energię potrzebną do ogrzewania i wentylacji pomieszczeń. Według definicji w takim budynku wartość wskaźnika zapotrzebowania na tę energię nie może przekraczać 40 kWh/m2 w ciągu roku, czyli jest to blisko trzykrotnie mniej, niż w przypadku standardowych budowli. Odpowiada to spaleniu 4 l oleju opałowego lub 4 m3 gazu na każdy metr kwadratowy powierzchni ogrzewanej w ciągu roku. Tak dobre wyniki, a tym samym duże oszczędności gwarantuje tylko dobrze zaprojektowany budynek niskoenergetyczny, a więc spełniający kilka istotnych warunków. Kryteria budynku niskoenergetycznego Budynek planowany jako niskoenergetyczny przede wszystkim powinien być dostosowany do warunków działki, by jak najlepiej wykorzystać jej potencjał. Uwzględnienie stron świata warunkuje poprawne usytuowanie budynku niskoenergetycznego na działce – po stronie południowej planuje się przeszklenia o większej powierzchni niż w pozostałej części budynku, by w łatwy sposób pozyskiwać ciepło pochodzące z energii słonecznej Prawidłowy rozkład pomieszczeń uwzględnia ich zróżnicowane zapotrzebowanie na temperaturę ze względu na pełnioną funkcję. Te, które dla zachowania komfortu cieplnego wymagają wyższej temperatury, jak na przykład łazienka, powinny znaleźć się w środku i być otoczone przez inne, najlepiej również ogrzewane pomieszczenia. Budynki projektowane jako niskoenergetyczne cechują się prostą architekturą i zwartą bryłą, ma- Słowo Warszawy Gazeta lokalna teriały konstrukcyjne, z których mają być wykonane, wyróżniają się wysoką jakością, a materiały izolacyjne niskim współczynnikiem przewodzenia ciepła. W jednakowym stopniu dotyczy to zarówno produktów do budowy przegród zewnętrznych, izolacji cieplnych, jak i stolarki okiennej i drzwiowej. Dzięki odpowiedniemu zaprojektowaniu i wykonaniu detali połączeń przegród w budynku redukuje się ryzyko wystąpienia mostków termicznych. Ponadto, aby zapobiec dostawaniu się zimnego powietrza do wewnątrz, a tym samym uniknąć dodatkowych strat ciepła, budynki niskoenergetyczne posiadają podwyższoną szczelność powietrzną wszystkich przegród zewnętrznych (dachu, ścian, podłóg, okien i drzwi zewnętrznych), a szczególnie w miejscach przebić instalacyjnych. Budynki tego typu wentylowane są z użyciem wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, co zapewnia wysoką jakość powietrza dzięki stałej i sprawnej jego wymianie we wszystkich pomieszczeniach przy jednoczesnej minimalizacji strat energii. Ostateczny projekt budynku niskoenergetycznego jest efektem współpracy projektantów wszystkich branż od początku powstawania jego koncepcji. Ta współpraca jest konieczna, by dobrać dla konkretnej inwestycji najlepsze, zoptymalizowane pod wieloma kryteriami rozwiązania projektowe. Ważnym przykładem integracji rozwiązań są zastosowane w budynkach wysokosprawne urządzenia grzewcze, takie jak np. kotły kondensacyjne, lub urządzenia czerpiące energię potrzebną do ogrzewania pomieszczeń czy wytwarzania ciepłej wody użytkowej z odnawialnych źródeł energii (należą do nich np. pompy ciepła, kolektory słoneczne). Ich wzajemne dostosowanie pozwala ponadto na łatwe sterowanie i zarządzanie nimi. marzec 2015 str 17 Poleskie piękno Marta Pietrzak Polesie to rozległa kraina geograficzna przynależąca obecnie do Polski, Ukrainy, Białorusi i Rosji. Przy czym w granicach Polski leży jej niewielki skrawek zachodniej części. Największe fragmenty przynależą mniej więcej w porównywalnych wielkościach do Ukrainy i Białorusi, natomiast wschodni, odległy, niewielki skrawek porównywalny wielkością do tego leżącego w Polsce, należy obecnie do Rosji. Całe Polesie podzielone zostało charakterologicznie na trzy części - Polesie Zachodnie od Chełma leżącego w Polsce poprzez Brześć i Pińsk na Białorusi po Kowel na terenie Ukrainy, następnie Polesie Środkowe sięgające Bobryjska na Białorusi i Żytomierza oraz Kijowa na Ukrainie, Polesie Wschodnie sięgające po ziemię Homelską na Białorusi i okolice Czernichowa na Ukrainie oraz niewielki fragment obszaru przynależnego do Rosji wysuniętego daleko na wschód. Tereny poleskie przynależne aktualnie do Polski to niewielki obszar województwa lubelskiego przy granicy z Ukrainą. Polesie to bardzo piękna kraina, różnorodna przyrodniczo i krajobrazowo, jak również geologicznie i etnograficznie. Występują tutaj lasy, ale też obszary gęsto pokryte jeziorami pochodzącymi z odległego okresu krasowego. To także olbrzymie połacie ziemi pokrytej rozległymi bagnami, torfowiskami i grzęzawiskami wokół wielu jezior, łąkami i polami, tam gdzie jeszcze rozwija się rolnictwo. Obszar ten charakteryzuje się wieloma reliktowymi już w Polsce gatunkami roślin i zwierząt. Poleski Park Narodowy powstał staraniem wielu przyrodników z prof. Dominikiem Fijałkowskim na czele. Zadaniem parku miało być zachowanie w stanie najbliższym naturalnemu bagien i terenów podmokłych Polesia Zachodniego na terenie Polski w środkowej części Równiny Łęczyńsko – Włodawskiej, w rejonie, na terenie którego położone są najstarsze polskie jeziora pochodzenia krasowego. Naturalny charakter terenów, o których mowa był zagrożony całkowitą zagładą między innymi ze względu na prowadzone na szeroką skalę działania melioracyjne osuszające bagna na terenie całej Polski głównie w latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku. 1 maja 1990 roku wieloletnie starania przyrodników zostały zwieńczone sukcesem – utworzenie Poleskiego Parku Narodowego stało się faktem. Pierwotnie obejmował on obszar o powierzchni 4813,35 ha. 1 Twój Relax lutego 1994 roku został powiększony do 9647.73 ha, plus otulina o powierzchni 14041.96 ha. Obecnie całkowita powierzchnia Poleskiego Parku Narodowego wynosi w 9764.31 ha. W roku 2002 Poleski Park Narodowy wraz z Parkiem Krajobrazowym Pojezierze Łęczyńskie, Sobiborskim Parkiem Krajobrazowym, Lasami Włodawskimi i Parczewskimi uzyskały status Światowego Rezerwatu Biosfery UNESCO-MAB o nazwie „Polesie Zachodnie”. Jednym z największych atutów parku jest jego roślinność charakterystyczna dla torfowisk, podmokłych lasów i łąk. Liczne torfowiska przejściowe tworzące pływające kożuchy roślinne zarastające sąsiadujące z nimi jeziora miejscowa ludność nazywa spleją. Spleję porastają karłowate sosny, brzozy oraz wierzby upodabniając nieco ten teren do tundry lub lasotundry. Zachowanych jest na terenie PPN wiele roślin reliktowych północnych i atlantyckich co stanowi osobliwość na skalę europejską. Charakterystyczne są tu powstałe w procesie samosiewnym skupiska leśne. Wielkie torfowiska, bagienne moczary, liczne trzęsawi- ska wokół jezior to siedliska coraz rzadziej spotykanej pijawki lekarskiej, różnorodnych motyli w tym chronionych prawem postojaka wiesiołkowca, kilku gatunków modraszków, ważek, mrówek bagiennych, pająków potrafiących pływać i nurkować w tym bagnika oraz tygrzaka paskowanego największego polskiego pająka. Tereny te sprzyjają gniazdowaniu ptaków przelotnych, stąd w okolicy między innymi sporo jest bocianich gniazd. Ze względu na doskonale warunki wodne w jeziorach na terenie parku występuje 19 gatunków ryb, co stanowi jedną czwartą wszystkich gatunków ryb występujących na terenie Polski. Poleski Park Narodowy położony jest w tym rejonie ziemi lubelskiej gdzie historia nie sprzyjała rdzennym mieszkańcom. Polityczne swary, wynaradawianie, walki sprawiły, że dzisiaj ten teren jest mocno wyludniony. Polesie Zachodnie to jednak obszar unikatowy w skali globalnej. W Poleskim Parku Narodowym można zakochać się od pierwszego wejrzenia i z chęcią wracać wielokrotnie z powrotem w inne jego rejony by obejrzeć, poznać, odpocząć, pooddychać świeżym powietrzem, posłuchać śpiewu ptaków i poobserwować reliktową przyrodę unikatową w skali europejskiej. REKLAMA Chodząc po górach Tomasz Drozd Wyobraź sobie, że pakujesz plecak i wyruszasz w drogę. Nie każdy ma odwagę, aby wybrać się w taką podróż. Dla tych, który lubią wyzwania i ciekawe, niekonwencjonalne sposoby spędzania wolnego czasu, backpacking jest idealnym rozwiązaniem. Pojęcie to, wywodzące się z języka angielskiego, dosłownie oznacza plecak i jest sposobem niskobudżetowego podróżowania po całym świecie. Od komercyjnych ofert biur podróży odróżnia go przede wszystkim możliwość samodzielnego planowania wyprawy. Dzięki temu możemy odwiedzić miejsca, które nie znajdują się w pakietach wycieczkowych biur podróży oraz poznać nowe kultury, spędzając czas z lokalną ludnością. Należy jednak pamiętać, że wybierając ten sposób podróżowania, trudno liczyć na wakacje all-inclusive. Za cenę luksusu mamy poczucie wolności, niezapomnianych wspomnień i doświadczeń, z podróży. Podczas swojej wyprawy back-packer porusza się głównie transportem publicznym i najczęściej nocuje w hostelach, marzec 2015 schroniskach czy rożnego rodzaju noclegowniach. Ma to swój osobisty urok, bo w czasie takich wycieczek można poznać wiele nowych osób, z którymi może połączyć nas wyjątkowa przyjaźń. Polskie hostele stanowią realną alternatywę dla drogich hoteli. Główny szlak backpackerów przebiega między np. Wrocławiem a Poznaniem, który co roku odwiedza około miliona turystów. Ponad połowa z nich korzysta z bogatej sieci poznańskich hoteli, hosteli oraz innych noclegów oferowanych przez miasto. Turystów nad Wartę przyciągają wydarzenia kulturalne: Festiwal Malta, Transatlantyk, Ethno Port czy festiwale filmowe. Nieodłącznym elementem oferty są Międzynarodowe Targi Poznańskie. Oprócz Polaków, gośćmi takich obiektów są Niemcy, Rosjanie, Czesi, a także Amerykanie, ceniący sobie otwartość obsługi i miejsce zbliżone do warunków domowych. Dzięki temu niejednokrotnie można trafić w unikatowe miejsca, których nie znajdziemy w większości przewodników. Musimy jednak pamiętać, że taki wyjazd musi być dobrze zaplanowany. Na początek warto zadbać o odpowiedni sprzęt – plecak wykonany z trwałego materiału o wygodnych, szerokich i miękkich ramionach to podstawa. Dla mężczyzn idealny przedział to 60-70 litrów. 50 litrów w przypadku kobiet to górna granica, choć zdarzają się większe potrzeby. Dopiero na trasie okazuje się, jak cenny jest każdy niesione kilogram, a raczej jego brak. Słowo Warszawy Gazeta lokalna str 18 Twój Relax Konferencje i małe ośrodki Aurelia Całus Marcin Bartnicki Powoli zima zbliża się ku końcowi. Nasze myśli coraz częściej wybiegają ku cieplejszym miesiącom – w końcu rozpoczyna się sezon wakacyjny. Pojawiają się pierwsze pomysły gdzie pojechać... morze, góry, jeziora, a może tropiki? Efektywność pracownika znacząco wzrasta, kiedy ma on okazję na chwilę zmienić miejsce pracy, otoczenie – doznać wpływu nowego bodźca. To doskonały sposób na zoptymalizowanie wyników pracy naszej firmy. znudzony, apatyczny i dotkliwie odczuwający monotonię swej pracy, nie jest pracownikiem idealnym; zdolnym do wprowadzania różnorakich innowacji, pomysłowym, aktywnym i chętnym do wzmożonego wysiłku. Z tego więc względu przełamanie takiej sytuacji jest współcześnie niewątpliwie jednym z ważnych zadań pracodawcy, któremu zależy na dobru swojej firmy. Dokąd zabrać swoich pracowników? Możliwości w dzisiejszych czasach jest wiele, gdyż coraz więcej miejsc oferuje adekwatne ku temu możliwości. Biorąc pod uwagę różne opcje, warto zwrócić uwagę na fakt funkcjonowania w obrębie danego pensjonatu, ośrodka, sali konferencyjnej, która zaspokoi nasze potrzeby o charakterze oficjalno-szkoleniowym. W końcu wspólny wyjazd to nie tylko rozrywka, ale także okazja do przeszkolenia, wdrożenia nowych rozwiązań czy ukazania nowej strategii rozwoju firmy. To wszystko, kiedy jest podane w atrakcyjnych warunkach, zostaje przyswojone dużo łatwiej. Wyjazd „w teren” wraz z firmą z pewnością mocniej przywiązuje do niej pracownika także jeśli idzie o kwestie psychologiczne – po prostu, buduje to pozytywne wspomnienia, które tworzą w naszej pamięci system dobrych skojarzeń, przez co pracujemy chętniej i wytrwalej. Jest w tym korzyść zarówno dla pracownika, jak i dla pracodawcy. Dużo osób decyduje się na wakacje wykupione w biurach podróży bądź jadą do wynajętego pensjonatu nad morzem lub w górach. Jest jednak grupa zapaleńców którzy nie wyobrażają sobie innego sposobu na wypoczynek jak własne 4 kąty na haku za autem. Karawaning jest dość powszechną w Polsce formą wypoczynku od paru dekad. Już w latach 70 widok fiata 126p pełnego pasażerów i bagaży, a często też i psa na dość małym podszybiu, który ciągnął niewielką przyczepkę Niewiadów 126 był wpisany w kanon wakacyjnych obrazków. Obecnie wiele się zmieniło w tym temacie. Na polach campingowych można spotkać różnorodne międzynarodowe marki, a także same campingi oferują szeroką gamę propozycji: od ciszy i dziewiczego łona natury, po dyskoteki i baseny. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Jako cel karawaningowcy obierają nie tylko morze. Coraz częściej wybierają się w góry i nad jeziora. Ten sposób podróżowania pozwala na rozpoczęcie sezonu w zasadzie od momentu kiedy zejdą ostatnie śniegi. Wiele osób, które w ten sposób podróżuje, zrzesza się na forach internetowych i wspólnie spędzają weekendy w sezonie. Jak to wygląda w praktyce? Na forum ktoś wrzuca miejsce i termin spotkania. W zasadzie tyle wystarczy, żeby takie spotkanie doszło do skutku. Zwykle w piątek zaczynają się zjeżdżać podróżnicy i zaczyna się zabawa. Wspólne grille, śpiewy przy ognisku, w so- botę zwykle zwiedza się okolicę i organizuje zabawy dla dzieci. Niedziela to już niestety dzień pożegnań. Na całe szczęście nie żegnają się na długo – zwykle kolejny weekend przyniesie następne spotkanie, już w innym, ciekawym miejscu. W ten sposób można zwiedzić cały kraj. Polska jest piękna. Wiele nieodkrytych terenów czeka na turystów z otwartymi ramionami. Zamki, pojezierza, jaskinie to gratka zarówno dla dorosłych otwartych na nowe doznania jak i dla dzieciaków z nimi podróżujących. Jeśli jeszcze nie miałeś okazji drogi czytelniku spróbować tej formy wypoczynku – zastanów się czy nie warto sprawić sobie i swojej rodzinie wakacji życia z przyczepą podpiętą do swojego auta. REKLAMA W dzisiejszych czasach częstokroć mamy do czynienia z nowym trendem, jakim jest organizowanie przez firmy dla swoich pracowników różnorakich spotkań firmowych, zjazdów czy konferencji poza miastem, na „łonie natury”. Ten model przywędrował do nas z zachodu, ale przyjął się zaskakująco dobrze. Dlaczego tak, a nie inaczej? Nasza codzienna praca często wpędza nas w stan swoistej apatii, wrażenie monotonii, nudy, braku wrażeń. I nie ma w tym nic dziwnego – co by nie mówić, taka jest proza życia – mało kto z nas ma pasjonującą i rozwijającą pracę, która cieszy go każdego dnia; przyjmując oczywiście założenie, że taka praca w ogóle istnieje. No właśnie! A pracownik Niekonwencjonalne wakacje Słowo Warszawy Gazeta lokalna marzec 2015 str 19 Styl życia Odporność naszych pupili Marcin Bartnicki Zima jest okresem, w którym szczególną uwagę zwracamy na swoje zdrowie. Staramy się unikać wszelkich przeziębień i gryp poprzez wzmacnianie naszej odporności. Jednak powinniśmy zwrócić też uwagę na naszych czworonogów. Dla nich ten czas, także związany jest z licznymi zachorowaniami. Mimo że ich system odpornościowy radzi sobie zazwyczaj z bakteriami i wirusami, które atakują organizm zwierzęcia, to i tak należy go wzmacniać. Mechanizm odpornościowy Mechanizm odporności u kotów, psów nie różni się niczym od ludzkiego, ponieważ wszyscy należymy do grupy ssaków. Odporność, w bardzo ogólnym znaczeniu, oznacza zdolność do czynnej i biernej ochrony organizmu przed zakażeniem drobnoustrojami. Wyróżniamy odporność komórkową – nieswoistą oraz humoralną – swoistą (związaną z przeciwciałami). Odporność swoista może być bierna i czynna. Czynna polega na podawaniu zwierzęciu szczepionek, po których produkowane są przeciwciała dla konkretnych zarazków. Tego typu odporność wytwarza się także po przebyciu choroby zakaźnej. Odporność humoralną bierną uzyskuje się poprzez podanie zwierzęciu surowic – gotowych przeciwciał przeciw konkretnym chorobom. Kiedy odporność naszego pupila jest słabsza? Jest wiele przyczyn obniżonej odporności u zwierząt. Może to być stres, szczególnie długotrwały, wszelkie stany osłabienia organizmu, jak wychłodzenie, niedobory żywieniowe, choroby przewlekłe, ciężkie infekcje, zabiegi chirurgiczne, okresy rekonwalescencji, stosowanie niektórych leków np. immunosupresyjnych. Wpływ na kondycję układu odpornościowego mogą mieć też nagłe zmiany pogody, niektóre stany fizjologiczne - ciąża, laktacja, okres rui. W jakim stopniu możemy wzmocnić odporność zwierzęcia? Wspomaganie odporności zwierzę osiąga w różnych etapach swojego życia. Szczeniaki i kocięta poziom przeciwciał, które otrzymują w życiu płodowym oraz po narodzinach z mlekiem matki, stopniowo zanika, osiągając niskie wartości około 5–6 tygodni życia maluchów. Ich układ immunologiczny nie jest jeszcze dostatecznie sprawny do produkcji własnych przeciwciał chroniących przed konkretnymi niebezpiecznymi chorobami. Z tego powodu wykonanie pierwszego szczepienia zaleca się ok. 9 tygodnia życia. Szczepienie warto powtórzyć, gdyż odporność tak młodego organizmu może być nadal niewystarczająca. Jest ono kluczowym zabiegiem, która pomaga utrzymać stały poziom, wysokiej odporności czworonoga. Wspomagającymi szczepieniami w życiu dojrzałego zwierzęcia są te, przeciwko chorobom zakaźnym. Umożliwiają one natychmiastowe działania zapobiegające rozwojowi bakterii i wirusów. Czasami jednak nie musimy podejmować tak inwazyjnych zabiegów. Podniesienie odporności u psa W wielu przypadkach do poprawy zdolności układu immunologicznego psa wystarczy mu podać preparaty immunostymulujące. Zawierają one wysoką dawkę beta-1,3/1,6-glukanu, które mają działanie pobudzające i wzmacniają odporność nieswoistą. Substancja ta jest naturalnie występujący polisacharydem. Beta glukany występują w ścianach komórkowych niektórych bakterii, grzybów i roślin. Jednak tylko nieliczne beta-glukany wykazują działania immunostymulujące – należy do nich beta-1,3/1,6-glukan. Jego działanie na organizm psa jest następujące: wzmacnia odporność przeciwko infekcjom różnego pochodzenia, posiada właściwości przeciwnowotworowe, skraca okres rekonwalescencji oraz wspomaga skuteczność antybiotykoterapii i szczepień. Skuteczność i bezpieczeństwo tej substancji wykazano w wielu badaniach i obserwacjach klinicznych zarówno u ludzi jak i zwierząt. Podniesienie odporności u kota Istnieje cała gama preparatów i działań podnoszących kocią odporność. Należą do nich m.in. dostępne na rynku środki naturalne. Preparaty naturalne są głównie pochodzenia roślinnego np. aloes, który znakomicie działa przy infekcjach pokarmowych ogólnoustrojowych. U kotów szczególnie popularnymi infekcjami obniżającymi odporność są infekcje herpeswirusowe (odpowiedzialne m.in. za koci katar i wirusowe zapalenie spojówek). Chętnie stosowanym, przy leczeniu tego typu zachorować jest aminokwas, lizyna. Ogranicza ona namnażanie herpeswirusa i łagodzącej przebieg zakażenia. Stosuje się także niekonwencjonalne metody, takie jak homeopatia. Polega na stosowaniu w bardzo dużym rozcieńczeniu środków, które w normalnym stężeniu powodują objawy podobne do objawów danej choroby. Pamiętajmy o zdrowiu czworonogów w tym okresie zimowo-jesiennym, gdzie występuje wiele czynników odniżających odporność. Dzięki temu zaoszczędzimy naszym pupilom niepotrzebnego stresu i bólu. REKLAMA Zadbaj o wygląd ulubieńca Sara Rok W dzisiejszych czasach zewsząd – nade wszystko zaś z przekazu różnorakich mediów – docierają do naszych oczu i uszu różnorakie symptomy panowania swoistego kultu piękna. I chyba nie ma się co na to obrażać, a po prostu wziąć sprawy w swoje ręce i nie pozwolić sobie na pozostanie w tyle. To, co dotyczy każdego z nas, współcześnie nie omija także naszych ulubieńców – czyl i zwi er za k ó w . Przede wszystkim mam tutaj na myśli psy i koty, które przecież wespół stanowią zespół niewątpliwie najlepszych zwierzęcych przyjaciół Polaków. Dzisiaj nie tylko już my sami chcemy być modni i wyglądać dobrze, ale tego marzec 2015 samego chcemy dla naszych ulubieńców. Psi fryzjerzy nie są już przejawem egzotyki, a właściwie możemy napotkać ich w wielu miejscach i to nie tylko największych polskich miast. Ale czy zabieranie psów do fryzjera to tylko i wyłącznie fanaberia dla ludzi, którzy nie mają na co wydawać nadmiaru swoich pieniędzy? Po pierwsze – nie ma co kojarzyć tego z taką postawą, ponieważ wizyta u psiego fryzjera nie jest już wcale taką drogą imprezą. Inna sprawa, że tak naprawdę odwiedziny u tego typu specjalisty to żadna fanaberia, gdyż dbanie o futro naszego czworonoga jest niezwykle ważne dla całości jego zdrowia. Dlaczego? Częstym problemem naszych milusińskich jest fakt tworzenia się na ich zaniedbanym futrze kołtunów. W wyniku tworzenia się takich splotów pies może odczuwać dokuczliwy ból. Często nie da się ich rozczesać i trzeba po prostu pozbyć się psiej sierści poprzez obcinanie. Inna sprawa, że w niekorzystnie tworzących się splotach mogą zagnieździć się różnorakie niepożądane żyjątka. Warto więc zawczasu zadbać o higienę naszych czworonogów, co ma aspekt nie tylko przecież zdrowotny, ale także estetyczny. Po wizycie z naszym milusińskim u psiego fryzjera z pewnością milej będzie nam wyjść razem na poranny spacer! Słowo Warszawy Gazeta lokalna str 20 Słowo dla Seniora N ajlepsza opieka mieszkać w prywatnej placówce, wtedy wszystkie formalności trzeba omawiać bezpośrednio z dyrekcją wybranego ośrodka. Pobyt w prywatnych domach opieki wiąże się z nieco wyższym kosztem niż w przypadku ośrodków publicznych, ale pozwala zaoszczędzić wiele czasu i nerwów. Ile to kosztuje? Pensjonariusze państwowych domów opieki oddają im 70% swojej emerytury, resztę dopłaca rodzina lub Państwo. Natomiast miesiąc pobytu w prywatnej placówce to koszt około 2 tys. złotych. Za oceanem, ale i w Niemczech czy Francji od wielu lat zjawiskiem powszechnym są osiedla dla seniorów przypominające swym układem studenckie kampusy, tyle że zamiast wydziałów naukowych obecne są specjalizacje rehabilitacyjne czy kulturalne. W zamierzeniu osiedla dla emerytów mają być miejscem, gdzie starsze osoby będą się czuły swobodnie, ale czy tak jest rzeczywiście, okazuje się sporne. W Polsce takie rozwiązania powstały już w Radkowie w Kotlinie Kłodzkiej i w Stargardzie Szczecińskim. Są to w pełni przystosowane do potrzeb ludzi starszych budynki, wyposażone w windę oraz gabinet lekarski. Wokół tych osiedli jest tworzona cała infrastruktura ze sklepami i specjalistycznymi przychodniami. Zagospodarowano też tereny zielone, tworząc trasy spacerowe, ścieżki rowerowe, co umożliwia aktywne spędzanie czasu sprzyjające dłuższemu zachowaniu sprawności. Zamieszkanie na takim osiedlu jest uwarunkowane kilkoma wytycznymi. Należy skończyć 55 lat i dysponować odpowiednimi funduszami, które umożliwią wykupienie mieszkania. Część tych, którzy już zdecydowali się na przeprowadzkę sprzedało wcześniej swoje dotychczasowe lokum. Może niepokoić zbytnia izolacja starszych osób od reszty społeczeństwa zarówno na wydzielonych osiedlach, jak i Domach Seniora, jednak najczęściej bywa tak, że emeryt zostaje w pustym mieszkaniu sam, a zapracowana rodzina nie ma czasu na odwiedziny. Wtedy raźniej przechodzić ten etap życia w gronie pokoleniowych rówieśników. utrzymującą się do dziś koniunkturę, była integracja europejska. Intensywny rozwój prywatnych centrum medycznych, w które poszerzano o szpitale, gdzie wykonuje się coraz trudniejsze i bardziej skomplikowane zabiegi zmusił do podniesienia jakości usług i wyposażenia medycznego. Wiele polskich firm produkujących różnego rodzaju aparaturę medyczną swoją działalność prowadzi przez Internet. Jest to najbardziej skuteczny sposób dotarcia do klientów. Polscy producenci sprzętu medycznego mogą pochwalić się sukcesami. Od kilku lat odnotowywany jest wzrost polskiej produkcji. Dziedzinami, w których specjalizuje się nasz rynek są między innymi aparaty EKG, kriokomory, stetoskopy oraz precyzyjne narzędzia chirurgiczne. Obecnie na świecie produkuje się trzy typy komór kriogenicznych. Jedynie w Polsce istnieją wszystkie trzy rodzaje tych urządzeń. NFZ kontraktuje zabiegi kriogeniczne. Polegają one na leczeniu schorzeń za pomocą niskiej temperatury. Kriokomora schładzana jest za pomocą ciekłego azotu, który znajduje się w zamkniętej instalacji i nie ma bezpośredniego kontaktu z pacjentem. Ciekły azot jest dostarczany ze zbiornika znajdującego się na zewnątrz budynku do kriokomory, gdzie w wymiennikach ciepła następuje jego zgazowanie oraz schłodzenie powietrza w kriokomorze do temperatury od - 110 do - 160 stopni Celcjusza . Aparat EKG służy do zdiagnozowania i rozpoznawania chorób mięśnia sercowego. Badania tego typu są teraz bardzo powszechne i wykonywane w celach profilaktycznych, dzięki dobremu dostępu do aparatury w Polsce. Przebieg krzywej EKG poza kardiomonitorem można uzyskać stosując monitor EKG. Metoda pozwala na rejestrację pracy (czynności) mięśnia sercowego poprzez wyliczenie różnicy potencjałów (napięć) pomiędzy elektrodami umieszczonymi na powierzchni klatki piersiowej. Graficznym odtworzeniem jest krzywa EKG. Aparatura zawiera osiem elektrod, które mocuje się na kończynach górnych i dolnych oraz klatce piersiowej przy pomocy specjalnych uchwytów lub przyssawek Stetoskopy są przyrządami diagnostycznymi służącymi do osłuchiwania pacjenta, w szczególności klatki piersiowej, jamy brzusznej i serca. Lekarz odbiera dźwięki za pomocą lejkowatej końcówki lub bębenka z membraną i są przenoszone do uszu za pomocą gumowych rurek. Najważniejszym elementem stetoskopu jest jego głowica, która w decydujący sposób określa jego przeznaczenie. Oprócz samej średnicy, która jest dopasowana do danej grupy pacjentów, stosuje się także różne technologie budowy. Szpitale w Polsce wciąż nie są za- opatrzone w specjalistyczny sprzęt medyczny, który umożliwiłby wykonywanie bardziej skomplikowanych zabiegów medycznych. Jednak na rynku nieustannie pojawiają się nowe produkty, a Polscy producenci stają się konkurencją na światowym rynku.Istnieją zatem możliwości do usprawnienia polskiego rynku sprzętu medycznego. Marta Banach Coraz więcej ośrodków w Polsce świadczy usługi związane z zaspokojeniem potrzeb starszych pensjonariuszy. Mowa o prywatnych Domach Seniora, które nie tylko występują jako pojedyncze obiekty, ale przekształcają się w strukturę osiedli. Dom Seniora to miejsce zapewniające osobom w podeszłym wieku miejsce zamieszkania, wyżywienie, udzielanie pomocy w podstawowych czynnościach życiowych, opiekę, pielęgnację, podnoszenie sprawności, aktywizowanie mieszkańców domu, zaspokojenie potrzeb religijnych i kulturowych. Przyszły mieszkaniec Domu Seniora spotyka się na co dzień z kadrą wykfalifikowanych specjalistów – zespołem opiekuńczym z lekarzem, pielęgniarkami, opiekunkami, terapeutą, opcjonalnie także z animatorem kultury czy księdzem. Pokoje pensjonariuszy różnią się standardem, ale łączy je wyposażenie w urządzenia przywoławcze oraz telefon, a także komputer z dostępem do internetu czy telewizor. Główną ideą takich placówek jest zrozumienie potrzeb osób starszych i stwo- rzenie im warunków, w których mogłyby poczuć się bezpiecznie, miałby całodobową pecjalistyczną opiekę i nie byłyby samotne. Decyzja o wyborze domu seniora może być łatwiejsza jeśli wiadomo o nim więcej z rekomendacji. Jeśli taki sposób weryfikacji nie jest możliwy, pomocne będzie albo wyszukiwarka internetowa z wynikami najlepiej ocenianych ośrodków, albo Program Certyfikowanych Domów Seniora skierowany jest do najlepszych placówek tego typu w Polsce, a także tych aspirujących do znalezienia się w gronie najlepszych, bezpiecz- Medyczne sprzęt y Julita Jędrych W każdej profesji, człowiek nie może się obyć bez specjalistycznego sprzętu, który ułatwi mu wykonywanie zawodu. Ciężko sobie wyobrazić lekarzy badających ciśnienie bez ciśnieniomierza lub sprawdzających rozwój płodu bez sprzętu do USG. Jest to z pewnością możliwe, jednak w XXI wieku, gdzie technologia w życiu człowieka jest wszechobecna korzystanie z komputerowych rozwiązań jest ułatwieniem. Zdaniem ekonomistów, rynek sprzętów i wyposażenia medycznego przez najbliższe 4-5 lat będzie się dynamicznie rozwijał. Istnieje w Polsce olbrzymie zapotrzebowanie na tego typu produkty. Szpitale, nawet te zadłużone są zmuszone do kupna specjalistycznego sprzętu, bez którego nie są w stanie przyjmować pacjentów. Od lat 90-tych rynek ten nieustannie rośnie. Jednak Polska wciąż ma bardzo niewielką, w porównaniu do państw Uni Europejskiej, ilość ważnych dla diagnostyki i terapii wyrobów medycznych. Aby temu zaradzić pojawiły się przepisy obligujące szpitale do spełniania wymogów sanitarnych i technicznych. Popyt zwiększają również zmiany zachodzące na rynku opieki medycznej i prywatyzacja jej segmentów. Wpływ na rynek mają również wydarzenia historyczne i zmiany systemowe w opiece medycznej. Pozytywnym momentem, po lekkim zastoju w pierwszej połowie lat 90., szczególnie w podstawowej opiece zdrowotnej, było wprowadzenie praktyki lekarza rodzinnego. Kolejnym impulsem, który napędził Słowo Warszawy Gazeta lokalna REKLAMA nych i wiarygodnych. Kwestia formalności, a mieszkanie w domu opieki to wyjście dla osób, które z różnych względów nie mają zapewnionej pomocy rodziny lub trudno im samodzielnie funkcjonować na co dzień. Jednak załatwienie pobytu w domu pomocy społecznej wymaga wypełnienia kilku procedur. Czym różni się państwowy dom opieki od prywatnego? Przede wszystkim oferowanym komfortem, a co za tym idzie opłatami. Niestety na miejsce w państwowym domu opieki trzeba czekać, a ten okres wydłuża się nawet do kilku lat. Przy czym najtrudniej jest o miejsce w placówce oferującej opiekę nad osobami z zaburzeniami psychicznymi. By znaleźć się w państwowym ośrodku, trzeba pokonać biurokratyczny tor przeszkód. Pierwszym krokiem jest złożenie pisemnego wnio- sku w najbliższym ośrodku pomocy społecznej z prośbą o umieszczenie w Domu Pomocy Społecznej. Z takim wnioskiem występuje senior lub jego opiekun prawny (w przypadku ubezwłasnowolnienia). Rolą pracownika socjalny jest pomoc w skompletowaniu potrzebnych dokumentów i przeprowadzenie wywiadu środowiskowego. To niezbędne do potwierdzenia, że opieka nad osobą starszą jest niemożliwa w miejscu jej zamieszkania. Po dopełnieniu tych wszystkich formalności pracownik socjalny składa wniosek o skierowanie do domu opieki. Na tym formalności jednak się nie kończą. Należy przedłożyć jeszcze opinię o stopniu sprawności osoby, która się o nie ubiega oraz zaświadczenie o dochodach (na przykład ostatni odcinek emerytury bądź renty) i zgodę na potrącanie z nich opłaty za pobyt w domu opieki. Następnie dokumenty te są przekazywane do odpowiednich instytucji (np. MOPS-ów), które wydają decyzję o skierowaniu do odpowiedniego domu opieki. Z reguły są to placówki blisko miejsca zamieszkania. W przypadku, gdy chodzi o zamieszkanie w placówce poza rejonem, należy zaznaczyć to we wniosku i odpowiednio umotywować. Kiedy osoba starsza chce za- marzec 2015 str 21 Słowo dla Seniora Częsty ból Marta Pietrzak „Reumatyzm” jest pojęciem o bardzo szerokim zakresie, które obejmuje i odnosi się do różnych dolegliwości, które dotyczą narządów ruchu. Dziś pozbawione prawa bytu z punktu widzenia medycyny, ale używane jeszcze niekiedy przez starszych chorych. Kojarzone jest głównie ze schorzeniami związanymi ze stawami, ale tak naprawdę obejmuje również problemy tkanek okołostawowych, kręgosłupa czy mięśni. Do chorób reumatycznych zaliczamy schorzenia, które są przewlekłe, postępujące, upośledzają sprawność i niejednokrotnie mogą doprowadzić do kalectwa. Często zdarza się, że chorzy na choroby reumatyczne mają utrudniony dostęp do specjalistów. Czasami mija nawet kilka miesięcy, zanim osoba cierpiąca na reumatoidalne zapalenie stawów trafi do reumatologa. Pacjenci muszą też długo czekać na rehabilitację. Reumatyzm to potoczna nazwa ponad 200 różnych chorób, które atakują ludzi w różnym wieku. Najczęściej występującą chorobą, jest zwyrodnieniowa stawów - cierpią na nią głównie seniorzy. Na jej rozwój ma wpływ przede wszystkim otyłość, ciążka praca fizyczna lub siedzący Miejsca opieki Sara Rok i rozrywki Niektórym wydaje się, że ludzie w pewnym wieku powinni już jedynie bawić wnuki lub siedzieć przed telewizorem. Choć bywają to pewnie całkiem przyjemne zajęcia, warto by senior mógł pozwolić sobie na odrobinę dobrej zabawy w gronie rówieśników. Współczesne czasy przynoszą nam częstokroć wiele smutków i rozterek. W wielu przypadkach wynika to z ich nieodmiennego charakteru, który bardzo zmienił się na przestrzeni ostatnich dekad. Żyjemy w ciągłym pędzie – pracując, ucząc się, podróżując, przyswajając co rusz nowe informacje. Brakuje nam czasu i spokoju, nie mamy więc też często możliwości, aby zająć się tym, co naprawdę ważne – a czym zająć się powinniśmy. Jednym z problemów współczesności jest niestety nadwyrężenie więzi społecznych. To zagadnienie niełatwe. Seniorzy mieszkający w swoim własnym mieszkaniu częstokroć niestety nie mają możliwości by cieszyć się takimi atrakcjami. Zazwyczaj są osamotnieni, ponieważ w dzisiejszych czasach styczność z rodziną jest mocno ograniczona przez pęd współ- marzec 2015 czesnego świata. Dzieci nie mają nazbyt dużo czasu, by opiekować się rodzicami, cóż dopiero by zapewnić im rozrywkę. A zresztą każdy senior przecież tak naprawdę chce być samodzielny, nie mając poczucia, że jest ciężarem dla rodziny, która musi się nim zajmować. Zaś najlepiej, oczywiście, czuje się w grupie równolatków, z którymi dzieli podobne problemy i troski, ale przecież także szereg „pokoleniowych wspomnień”, przeżyć, poczucie humoru czy ulubione filmy oraz piosenki. Coraz częściej więc organizowane są dla tej grupy wiekowej różnorakie spotkania, wieczorki zapoznawcze, festyny – innymi słowy formy rozrywki, które pozwalają na wspólne przeżywanie miłego czasu. Z naszymi rodzicami, siłą samej, naturalnej rzeczy, związani jesteśmy od samych narodzin. Pełnią tryb życia. Natomiast choroby reumatyczne o podłożu zapalnym dotykają również dzieci i osoby młode. Znacznie groźniejsze w skutkach są jednak choroby zapalne narządu ruchu, takie jak reumatoidalne zapalenie stawów, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa, łuszczycowe zapalenia stawów, czy choroby układu tkanki łącznej, gdzie zajęte są również inne narządy wewnętrzne. Wielokrotnie choroby reumatyczne są schorzeniami ogólnoustrojowymi, czyli takimi, które dotyczą całego organizmu. Zapalenia stawów, takie genetyka. Do tego infekcje, czy czynniki środowiskowe. Infekcyjność jest czynnikiem modulującym układ immunologiczny. Może być powodem schorzeń zapalnych. Są dowody na to, że pacjenci, którzy mają próchnicę zębów, mogą później cierpieć na choroby reumatyczne. Kolejna przyczyna - palenie papierosów. Jednak nie ma jednej, podstawowej przyczyny i dlatego leczenie jest częściej objawowe niż przyczynowe. Trzeba dbać o zdrowie jako o całość, dbać o dobrą kondycję fizyczną, unikać infekcji układu oddechowego, układu moczowo-płciowego. Ogromny wpływ ma również profilaktyka. Kontrolne badania podstawowe, w tym prześwietlenie klatki piersiowej (co niejednokrotnie jest zaniedbywane), dbałość o stan naszego uzębienia, czy nawet właściwe leczenie infekcji. Trzeba pamiętać, że w chorobach zwyrodnieniowych duże znaczenie ma nadwaga, wady postawy, zła kondycja fizyczna, ale również sposób odżywiania się i używki. Pamiętajmy aby przede wszystkim nie bagatelizować objawów, które sugerują przewlekłość - bólu, obrzęków. Na szczęście coraz więcej osób jest zainteresowanych swoimi dolegliwościami, stajemy się bardziej świadomi. Pacjent, mając pewną wiedzę i świadomość, może sam się obserwować i decydować, kiedy iść do lekarza, co pomoże zapobiegać groźnym powikłaniom w przyszłości. oni bardzo istotną (najistotniejszą!) rolę w procesie naszego wychowania – dają nam wartości, emocje, wizje, umiejętności, dzielą się z nami swoim doświadczeniem. W sposób oczywisty chcielibyśmy się im odwdzięczyć; szczególnie wtedy, kiedy sami już dochodzą do wieku, w którym wymagają naszej pomocy – a nawet jeżeli nie, to łakną z pewnością kontaktu z najbliższymi. Niestety nie zawsze jesteśmy w stanie zadośćuczynić tym naturalnym pragnieniom. W tej sytuacji senior jest w stanie z radością przeżywać kolejne dni i czerpać z życia jak najwięcej, a dzięki temu móc cieszyć się szczęściem. Innym aspektem, który przemawia za takim rozwiązaniem jest fakt, że starszy człowiek – w sposób, niestety, jak najbardziej naturalny – w pewnym wieku zaczyna mieć problemy ze zdrowiem. Oczywiście w naszym kraju pokutuje jeszcze – zupełnie niezrozumiałe – przekonanie, iż jest coś zdrożnego w pobycie seniora w tego typu miejscu. Cóż, irracjonalne wątki należy odrzucić, bo stoją one właśnie na przeszkodzie szczęściu samej starszej osoby, która potrzebuje należnej i adekwatnej dozy zainteresowania. Nie bójmy się jej go zapewnić! REKLAMA Według szacunków Parlamentu Europejskiego dolegliwości ze strony narządu ruchu dotyczą nawet 40 procent społeczeństwa. W Polsce cierpi na nie około 9 milionów osób. Po 65. roku życia 70 procent ludzi ma zmiany zwyrodnieniowe, a co trzeci dolegliwości bólowe z tego powodu. Prezes Polskiej Fundacji Reumatologii podkreśla, że zapobieganie chorobom reumatycznym powinno się zacząć od inwestowania w zdrowy układ szkieletowy już we wczesnym dzieciństwie, głównie poprzez zdrową dietę, bogatą w produkty mleczne i witaminę oraz aktywność fizyczną. jak reumatoidalne zapalenie stawów, występują najczęściej w wieku dojrzałym, ale z kolei inne choroby układowe, np. toczeń, pojawić mogą się już u młodych dorosłych. Wiek w przypadku chorób reumatycznych nie stanowi żadnego ograniczenia. Zachorować można zawsze. Jednak jakie objawy powinny nas zaniepokoić? Kiedy zaobserwujemy u siebie ból niejasnego pochodzenia. Kiedy wiemy, że nie ulegliśmy żadnemu wypadkowi, nie mamy urazu, a jednak ból nie ustępuje. Dodatkowo czerwona lampka powinna nam się zapalić, kiedy wystąpi obrzęk. Pacjent powinien wtedy udać się do lekarza pierwszego kontaktu, który zrobi wstępne badania i zdecyduje, czy stan kwalifikuje pacjenta do konsultacji ze specjalistą. Oceni, czy te objawy oznaczają chorobę reumatyczną, zwłaszcza przy podejrzeniu choroby zapalnej. Skąd biorą się takie choroby i czy możemy się jakoś przed nimi uchronić? Jest szereg czynników, które mogą wywołać choroby reumatyczne. W niektórych schorzeniach odpowiedzialna jest za to Słowo Warszawy Gazeta lokalna str 22 Będzie się działo Marzec 2015 Co się będzie działo w Warszawie? Opracował: Radosław Pater 19.03, Harenda, g. 19 Sara Jaroszyk jest wokalistką, autorką muzyki i wszystkich tekstów na płycie „Wild At Heart”. Materiał na płytę powstawał na przestrzeni ostatnich dwóch lat i jest debiutem kompozycyjnym młodej wokalistki. „Muzyka, którą tworzę nie mieści się w sztywnych ramach jednego gatunku. Jest melancholią, pożądaniem, nadzieją, pasją, zaglądaniem wgłąb siebie i ciągłym poszukiwaniem, ale też zabawą pełną paradoksów, z nutką ironii. Przede wszystkim jest jednak podyktowana sercem i myślą. 21.03, Dom Kultury „Włochy”, g. 17 „Przez archipelag hawajski do słowiańskiego serca” Spotkanie z podróżniczką, nauczycielką tańca hula i nauki gry na ukulele. Pasjonatką kultury Hawajów – Magdaleną Samojlik. Magdalena Samojlik dyplomowany muzyk, ma 30 lat i to, co robi na co dzień, związane jest z jej pasją. Tą pasją są - Hawaje. Kultura, tradycja i historia z tym zakątkiem świata związana. Jak sama opowiada, jej hawajscy nauczyciele ukazali jej Hawaje jako piękne miejsce na Ziemi - pełne mocy i magii. Nauczyli rozumieć i szanować przyrodę oraz rolę i miejsce człowieka na rodzimej planecie. 21.03, Kamienica Brzozowa 37, g.23, 15 zł Mod21, to artysta, który zabierze nas tego wieczoru do swojego muzycznego świata, gdzie hipnotyzując słuchacza dźwiękami techno oderwie go od codzienności, pozwoli przez moment przenieść się do zupełnie innego stanu. Manuele Chiaravalloti, młody włoski producent pochodzący z Satriano, poszukiwanie własnych dźwięków rozpoczął w 2007 roku. Siedem lat później oficyna Prologue dostrzegła wrażliwość i głęboką emocjonalność muzyka – to w niej ukazał się singiel producenta, a chwilę później debiutancka EP. W dyskretnych i lotnych tembrach Mod21 wychwycić można elementy dowodzące o jego wysokiej świadomości muzycznej i osobowej. Artysta wystąpi w Polsce po raz pierwszy. 21.03, MOK Legionowo, g. 18 Beata Osytek to dyplomowana wokalistka (Szkoła Wokalna im. Jerzego Wasowskiego w Warszawie, wychowanka Grażyny Łobaszewskiej), kompozytorka, autorka tekstów i muzyk. Jak pisze o sobie - „jest laureatką większości festiwali piosenki w Polsce”. Ma na koncie autorską, debiutancką płytę „Z Ciszą”. Współpracowała z wieloma polskimi artystami, m. in. z Mariuszem Lubomskim - wynikiem czego jest album pt.: „Konieczność Miłości” z piosenkami Zygmunta Koniecznego. Jej najnowszy projekt muzyczny, stworzony wspólnie z Agnieszką Szczepaniak - NOcny TRamwaj - usłyszymy podczas 5. Wiosny Bardów. Zbójnicy i herosi Nadludzkie moce, niesamowite przygody i walka o sprawiedliwość nie są domeną wyłącznie amerykańskich superbohaterów. Rodzimych herosów prezentuje „Księga karpackich zbójników”, nowa pozycja z uznanej serii Legendarz. Aż 37 harnasiów ożywa na kartach kompendium opartego na dziesiątkach podań i legend. Książkę zilustrowali specjaliści od tematyki folklorystycznej i fantasy. To pierwsza tego typu publikacja w Polsce. Karpaccy harnasie przewodzą wesołym bandom, ukrywają się wśród niedostępnych szczytów i toczą pojedynki na śmierć i życie. Wśród nich jest największy heros zachodnich Beskidów – Ondraszek, właściciel czarodziejskiego obuszka, magicznego kubka i pistoletów zawsze trafiających do celu. Są huculscy bracia Doboszowie – nieziemsko przystojny Oleksy, który uwolnił Karpaty od samego diabła i konkurujący z nim Iwan. Jest i niezrównany w fantazji Janosik, który potrafił tańcować całą noc w karczmie z żoną gospodarza, podczas gdy zbójecka Słowo Warszawy Gazeta lokalna kompania plądrowała spiżarnię. Są postaci mniej znane, ale świadczące o bogactwie ludowej wyobraźni, między innymi dzielna kobieta-herszt Maronka czy Wolf, żydowski harnaś ściśle przestrzegający szabasu. Są w końcu antybohaterowie, jak okrutny, odporny na kule Targolik. „Księga karpackich zbójników” zabiera czytelnika w podróż szlakiem górskich pasm, na których rządzą spryt, odwaga i siła. Karpackie zbójnictwo kwitło między XVI a XIX stuleciem. Harnasie z czasem urośli do rangi obdarzonych niezwykłymi mocami półbogów i mścicieli chłopskich krzywd. Według podań bronili oni góralskiej wolności i „ślebody”, wyrównywali społeczne nierówności – „równali 27.03, Gramoff/on, g. 22 Zapraszamy wszystkich na „badanie” wpływu skocznych i szybkich technicznych dźwięków na nasze komórki mózgowe. Badanie odbędzie się 27 marca (piątek) w znanym w Warszawie lokalu, zwanym GramOFF/ON. Zbadamy reakcje ludzkich zachowań na poszczególne podgatunki cięższych odmian techno, takich jak: hardgroove, acid techno lub schranz. Specjalnie z tej okazji, prosto z Londynu, przyjedzie do nas CROMLAB - dj i producent wydający swoje numery w hiszpańskiej wytwórni Undelivered Records. Jak zwykle możecie się spodziewać skocznych bitów, świetnego nagłośnienia i super atmosfery. Całości dopełni jak przystało solidne nagłośnienie oraz projekcje laserowe. 29.03, Torwar, g. 18 Garou – tego nazwiska nie trzeba nikomu przestawiać! Rewelacyjny kanadyjski piosenkarz i multiinstrumentalista. Jego mocny i pełen emocji głos znany jest z musicalu Notre Dame de Paris, gdzie wcielił się w postać szpetnego dzwonnika oraz ze słynnego duetu z Celine Dion, którego efekty można podziwiać na jego debiutanckim krążku z 2000 roku. Jego płyty zarówno francusko, jak i angielskojęzyczne zdobywają statusy złotych, platynowych oraz diamentowych. Ostatni koncert Garou w Polsce zgromadził prawdziwe tłumy jego wiernych fanów. Wypełniona po brzegi warszawska Sala Kongresowa nie ustawała w owacjach, a koncert odbił się pozytywnym echem po całym kraju. W marcu 2015 roku Garou powraca do Polski! Piosenkarz odwiedzi aż siedem miast, dając występy, które na długi czas zapadną w pamięć publiczności. Garou zaprezentuje swoje największe hity, takie jak Gitan, Seul, Revien, a także piosenki ze swojej najnowszej płyty! świat”. Do utrwalenia pięknego mitu o sprawiedliwych zbójach przyczynili się postromantyczni artyści. „Księga karpackich zbójników” nie tylko w klimatyczny sposób przedstawia najciekawsze legendy góralskiego folkloru, ale weryfikuje fantazyjne podania z bogatym materiałem źródłowym. Autor książki, Bartłomiej Grzegorz Sala, jest historykiem, etnologiem i krajoznawcą. Wskazuje on na te miejsca w legendach, w których opowieści o ścisłym kodeksie honorowym i szlachetnych intencjach wyraźnie mijają się z prawdą. Wyjaśnia też, którzy z harnasiów mają swoje pierwowzory w prawdziwych postaciach. Tekst „Księgi karpackich zbójników” opatrzony jest barwnymi ilustracjami, które uzupełniają magiczną aurę karpackich opowieści. Autorami warstwy graficznej są Witold Vargas i Paweł Zych, ilustratorzy wyspecjalizowani w rysunkach o tematyce ludowej i fantastycznej. Kompendium jest częścią uznanego już cyklu Legendarz, który w atrakcyjnej formule pokazuje polski i słowiański folklor. marzec 2015 str 23 Będzie się działo 20.03, Kuźnia Kulturalna, g. 20.30, 70 zł Smile to angielskie słowo oznaczające uśmiech. W języku polskim słowo jest nazwą własną kabaretu z Lublina. Misja kabaretu jest mocno związana z jego nazwą – śmieszyć. Trzech artystów bacznie obserwujących otaczającą nas rzeczywistość przenosi na scenę postacie i sytuacje jakie są nam wszystkim bliskie w życiu codziennym. Program który zaprezentują jest kompilacją najnowszych skeczy kabaretu Smile, które robią furorę wśród publiczności w każdym wieku. W programie zobaczyć można przeróżne postacie, od słynnego kierowcy TIRa - Stanisława, po szambiarza, mistrza baletu, czy też rabusia na „tacierzyńskim”. Kabaret Smile to nie tylko skecze – to również piosenki wykonywane na najwyższym poziomie. 26.03, 8 stóp, g. 18.30 Rum, cygara i piękne Kubanki tańczące salsę to pierwsze skojarzenia z Kubą, które przychodzą nam do głowy. Jak to się ma do rzeczywistości? Podczas spotkania chciałabym opowiedzieć Wam o moich wrażeniach z wyprawy na Kubę, a przede wszystkim o spotkaniach z Kubańczykami, ich historiach, charakterach oraz życiu z socjalizmem w tle. Chcecie wiedzieć, kto i dlaczego nosi w Hawanie jedną z polskich gazet zawsze przy sobie? Kim jest el polaquito? I dlaczego moim ulubionym daniem z Kuby jest kaczka po chińsku? Zapraszam na pokaz! Wstęp wolny! 19.03, Teatr Wielki – Opera Narodowa, g. 19 Najsłynniejsza opera świata. Burząca we Włoszech niemal wszystko, co przed nią zaistniało. Obłędnie melodyjna, przekreślająca, szczególnie w pędzącym na złamanie karku akcie I, całą tradycję belcanta, a luksusową, chorą na gruźlicę prostytutkę wynosząca do rangi głównej i to — o zgrozo! — pozytywnej bohaterki. Jej protoplastka, Maria Duplessis, nie była wykształcona, a mimo to fascynowała nie tylko goniących ze erotycznymi ekstremami paryskich arystokratów, lecz także artystów, na czele z Alexandrem Dumasem synem. 19.03, Teatr Capitol, g. 19 Przedstawienie tylko dla dorosłych! A nawet dla jeszcze bardziej! Anna Korcz uczy seksu w najnowszej sztuce o bardzo dzikich żądzach. Lekcje pobierają Elżbieta Zającówna, Karol Strasburger, Robert Rozmus/ Mariusz Pogonowski i Stefan Friedmann. Zobacz coś, co wstrząśnie Twoim wyobrażeniem o życiu intymnym znudzonego angielskiego małżeństwa. Oni pokażą Ci jak urozmaicić igraszki w sypialni z pomocą włamywacza, dozorcy i zdesperowanej, porzuconej przez męża siostry. Państwo Griffin to zamożne małżeństwo w zaawansowanym średnim wieku, mieszkające w bogatej dzielnicy Londynu. On jest prezesem dużej firmy pracującej na zlecenie państwa, ona przystojna, nieco znudzona, ale raczej dama. Dorobili się synka na Oxfordzie i wiejskiego domku pod Londynem. Wszystko im się układa poza jedną rzeczą. Przestał wychodzić im seks. 20.03-24.04, Galeria Bardzo Biała Maja Kitajska: „W swoich wcześniejszych pracach kierowałam uwagę na zjawiska świata zewnętrznego. Teraz zwróciłam ją na mechanizmy, które nas bronią przed nim i umożliwiają przystosowywanie się - takie jak tytułowa „skóra”, która jest symboliczną granicą i jednocześnie pomostem. Skóra łączy ze światem, zarazem nas przed nim chroniąc. Tak też ten dualizm przejawia się w formie prac. Z jednej strony migoczące powierzchnie obrazów zachęcająco pobudzają naszą percepcję, odnosząc się do potrzeb jak i pragnień - filarów egzystencji. Z drugiej swojej strony obrazy mają zszycia tak jakby płótna miały blizny, będące śladami doświadczeń, procesu kształtowania. Potrzeba trwałości przy świadomości śmierci, wola izolacji połączona z chęcią kontaktu, poczucie sensu ze zrozumieniem, że świat nie ma jednolitej duchowej struktury.” 17.03-21.04, Tygmont Libe Club, wstęp wolny Moon’s Madness podążając tropami swoich obsesji, unika powierzchowności i przekracza kolejne granice. W swoich fotografiach poza formą kobiecego ciała poprzez nagość, obsceniczność i czynności związane z BDSM wyraża emocje i uczucia. Projekt Dark Poetry to zbiór obrazów indywidualnego postrzegania świata fetyszy, towarzyszących im emocji oraz osobowości, które wciąż zaskakują i zachwycają. Jest to osobista podróż w ciemne zakamarki ludzkiego umysłu, w hermetycznym świecie jakim jest BDSM. Sara Rok Gdy, w nocy 20 października 1977 roku , ze szczątków rozbitego Convaira wydobywano rannych i martwych muzyków zespołu, nikt nie dawał im szans na powrót. Zginęli Dean Kilpatrick, Cassie Gaines, jej brat Steve i twórca całości, wokalista Ronnie Van Zant. Światowa prasa pisała jednoznacznie, że zespół przepadł w tej katastrofie bezpowrotnie. Byli i tacy, którzy twierdzili, że tego wieczora umarł również prawdziwy southern rock. Ci, którzy przeżyli, spotkali się ponownie w 1987 roku, by uczcić tragiczną rocznicę serią koncertów. Wszystkie wyprzedano na pniu. Kiedy młodszy brat zmarłego wokalisty, Johnny Van Zant , jechał na spotkanie z pozostałymi, doskonale wiedział o co go poproszą. Rzucił w kąt podpisany właśnie kontrakt z firma Atlantic i dołączył do wpatrzonych w niego przyjaciół starszego brata. „Idź bracie, idź, nie bój się; wesprzyj ich w tym co chcą zrobić. Spo- marzec 2015 woduj aby to wróciło żywe. Będę przy tobie.” – zdawał się szeptać mu do ucha Ronnie. Po triumfalnej trasie Tribute To Lynyrd Skynyrd doszli do wniosku, że nie mają prawa zaniechać czegoś, co tak mozolnie z pozostałymi muzykami budował Ronnie . Billy Powell wspominał „nie zdawaliśmy sobie sprawy z rozmiaru sukcesu, dopóki ten nam się nie ziścił.” Kiedy na początku lat dziewięćdziesiątych zapytano ówczesnego basistę Allman Brothers Band, co to jest southern rock, ten odpalił dziennikarzowi „człowieku southern rock to Lynyrd Skynyrd i tylko oni są w stanie przywołać go ponownie.” REKLAMA Lynyrd Skynyrd w Polsce Opowieść z którą ruszyli w trasę po debiucie w 1973 roku ciągle trwa i ciągle jest aktualna. Mimo ogromu cierpień, pożegnań i wszechobecnej śmierci, ciągle wychodzą na scenę wyprostowani, z dumnie uniesionymi głowami. „…Nie poddam się dopóki będę oddychał Legendarni amerykanie zaprosili na swój polski show Gościa specjalnego, inną wielką legendę. Polską legendę, również naznaczoną tragediami. I oni stracili swoich braci muzyków. A przecież ciągle grają i ciągle zachwycają. Są nieco młodsi od swych amerykańskich kolegów ale od końca lat siedemdziesiątych obecni w polskiej muzyce zawsze. Dwukrotnie okrutny los próbował odebrać im wiarę w to co robią. Niezłamani, niezniszczalni jak Lynyrd Skynyrd wciąż mają wiele do powiedzenia na polskiej scenie. Przed występem Lynyrd Skynyrd w warszawskim Torwarze zagra dla Was , nasz niepowtarzalny DŻEM. Słowo Warszawy Gazeta lokalna str 24 REKLAMA Reklama Słowo Warszawy Gazeta lokalna marzec 2015