Najbardziej Wyklęci

Transkrypt

Najbardziej Wyklęci
Słowo numeru
str 1
NAJCIEKAWSZY
Konkurs
nr 03/2015 Marzec 2015
D o dat e k s p ec j a l n y
na Mazowszu!
www.SlowoWarszawy.pl
Cena 2.20 zł (w tym 8 % VAT)
Tańczyć każdy może
Julita Jędrych
Pasja Polaków do tańca rozpoczęła się wraz z pojawieniem
się programów rozrywkowych
odnoszących się do tej tematyki. Chęć zdobycia umiejętności tanecznych spowodowała
konkurencje na rynku. Szkoły
tańca ciągle poszerzają swój
harmonogram zajęć. Wirowanie
na parkiecie w rytm różnego rodzaju melodi z roku na rok
staje się w naszym kraju coraz
popularniejsze. Przyłączysz się?
Czyt. dalej s. 5
Najbardziej Wyklęci
Piotr Sutowicz
W drugiej połowie roku 1944
chyba dla wszystkich jasnym
było, że wojna światowa zmierza do końca i że będzie to również koniec III Rzeszy. Co do
tego, jak będzie wyglądała Europa i świat po tym wszystkim,
dla wielu pozostawało rzeczą
niejasną. Biorąc pod uwagę
kształtujący się na ziemiach polskich nowy porządek polityczny
pod kuratelą sowiecką, można
było czuć zaniepokojone, szczególnie że pierwsze zetknięcia
z nową władzą nie napawały
optymizmem
Czyt. dalej s. 6
On i zwierzyna
Tomasz Drozd
Myśliwy, bo o niego tu chodzi, wywołuje w nas szereg różnorakich skojarzeń – zarówno
pozytywnych, jak i negatywnych. Jednak kim tak naprawdę jest? Czym się zajmuje?
Z czym kojarzy się nam postać
myśliwego? Niektórzy mylnie
traktuję tę postać jako osobę,
która „zabija zwierzęta”, stawiając ją niejako na pozycji
największego drapieżnika, który
czyni to w sposób bezmyślny,
by zadośćuczynić swojej żądzy
zabijania. Nic bardziej mylnego!
Czyt. dalej s. 8
Najlepsza opieka
Marta Banach
W końcu po wielu latach oczekiwań, po dziesiątkach
przekładanych terminów, bez hucznej fety, otwarto w Warszawie drugą linię metra. Trudno jednak uznać,
by było to jakieś szczególne zwycięstwo HGW.
czyt. dalej s. 3
Coraz więcej ośrodków w Polsce
świadczy usługi związane z zaspokojeniem potrzeb starszych
pensjonariuszy. Mowa o prywatnych Domach Seniora, które
nie tylko występują jako pojedyncze obiekty, ale przekształcają się w strukturę osiedli. Dom
Seniora to miejsce zapewniające
Czyt. dalej s. 20
ISSN 2391-9671
INDEKS 404020
C H R O Ń Ś R O D OW I S KO. P R Z E C Z Y TA Ł E Ś – P O DA J DA L E J !
Słowo Krakowa Gazeta lokalna
osobom w podeszłym wieku
miejsce zamieszkania, wyżywienie, udzielanie pomocy w podstawowych czynnościach życiowych, opiekę, pielęgnację
czy podnoszenie sprawności.
czwartek, 24 marca 2011
Wstępniak
Spis treści
str 2
Marzec W końcu druga linia
Temat numeru
Marcin Bartnicki – W końcu druga linia – s. 2-3
Co się działo
W Warszawie – s. 4
W Polsce – s. 5
W Gospodarce – s.5
Marcin
Bartnicki
Po wielu miesiącach, a tak naprawdę wielu latach oczekiwań,
w końcu doczekaliśmy się otwarcia drugiej linii warszawskiego
metra. W sobotę 8 marca wreszcie udało się dokonać tego, co
obiecywano już wielokrotnie wcześniej.
Publicystyka
Piotr Sutowicz – Żołnierze najbardziej wyklęci – s. 6
Twój Relax
Ida Gajewska – Atrakcje na Mazowszu – s.7
Marta Pietrzak – Poleskie piękno – s. 17
Marcin Bartnicki – Konferencje i małe ośrodki – s. 18
Metro to bardzo efektywny
sposób rozładowania napięcia
komunikacyjnego w mieście,
a dla nas wszystkich szansa
na przemierzanie dużych odległości w szybkim tempie, nie
biorąc udziału w powolnym
przepychaniu się przez zakorkowaną, nadziemną codzienność. Druga linia to spełnienie
zamierzeń, które liczą sobie
już wiele, wiele lat.
Historia
Warszawa nie ma szczęścia do
metra. Jego budowę planowa-
Twój Dom
Marcin Mogilski – Przydomowe otoczenie – s. 9
Tomasz Drozd – Zielone marzenia – s. 10
Tomasz Drozd – Nasza podłoga – s. 11
Ida Gajewska – Jak się przeprowadzić – s. 13
Jarosław Wejda – Okno na świat cz. 1 – s. 16
Styl Życia
Julita Jędrych – Odporność naszych pupili – s. 19
Słowo dla Seniora
Marta Banach – Najlepsza opieka – s. 20
Marta Pietrzak – Częsty ból s. 21
metra, o łącznej długości ok.
50 kilometrów. Podjęto nawet
badania geologiczne, a nawet
poszukiwano współinwestorów, ale niestety wybuch II
Wojny Światowej przeszkodził w realizacji śmiałych
zamierzeń. Konflikt do tego
stopnia zdruzgotał marzenia
o warszawskim metrze, że nie
zachowały się nawet plany
przedwojennej inwestycji,
które prawie w całości spłonęły w czasie Powstania Warszawskiego.
REKLAMA
Będzie się działo
Marzec/kwiecień - s. 22-23
no już prawie sto lat temu, bo
już w latach 20’ ubiegłego wieku. Pierwotnie na przeszkodzie
planom władz stolicy odrodzonej Rzeczpospolitej stanął
kryzys gospodarczy, z którego winy marzenia o podziemnym transporcie musiały
zostać odłożone w czasie.
Podjął je dopiero w drugiej
połowie lat 30’ legendarny
prezydent miasta Stefan Starzyński, którego wizja była
niezwykle ambitna – miało
powstać 8 linii warszawskiego
Marcowe rozważania
Mikołaj
Kamiński
Kalendarzowa zima ma się już ku końcowi, choć przyznać trzeba, że ogólnie rzecz biorąc w tym roku nie była ona nazbyt surowa. W oczekiwaniu na rychłą, pełną wiosnę, kładziemy w Państwa ręce nowy numer naszego warszawskiego Słowa, który – jak mamy nadzieję
– przysporzy Państwu zarówno interesującej wiedzy, jak sympatycznej rozrywki.
Nadal trwa konflikt u naszego wschodniego sąsiada. W połowie lutego wojska separatystów
zamknęły ukraińskie wojska w kotle pod miejscowością Debalcewo, co było dotkliwym
ciosem dla Kijowa. Tymczasem w Mińsku pertraktacje nad losem Ukrainy prowadziły mocarstwa uosabiane tam m.in. przez Władimira Putina, Angelę Merkel czy Francois Holland.
Analitycy twierdzą, że ich efektem ma być decentralizacja państwa ukraińskiego – a więc
swoiste oddanie wschodnich terenów Ukrainy pod kuratelę Moskwy. Polska nie przejawia
tutaj nadmiernych aspiracji odnośnie swojej aktywności, za to nad Wisłą dużo się o tejże
aktywności mówi.
Nie można nie napomknąć również o słynnej, przestawionej na kartach „Newsweeka” historii
głównego redaktora serwisu informacyjnego TVN, znanego prezentera telewizyjnego Kamila
Durczoka. Policja, biały proszek, pornografia, mieszkanie na Mokotowie, łzy na antenie radiowej, teorie spiskowe… Pewnie każdy z nas miał okazję poznać tę historię już dokładnie
za pośrednictwem różnorakich mediów. Rozgorzała dyskusja o dziennikarskich standardach
etycznych. Zaiste – jak można pouczać innych, skoro samemu jest się jak najdalszym od opiewanego ideału? Pozostawiam każdemu pod osobistą rozwagę.
Kiedy Słowo Warszawy wpadnie w Państwa ręce – inaczej, niż w momencie, w którym redaguję tego „wstępniaka” – będziemy mieli już okres po 1 marca, a więc po Narodowym Dniu
Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Do tego czasu przez Warszawę przejdzie już pewnie wspaniała
i coraz liczniejsza manifestacja. O Wyklętych, a dokładnie o Brygadzie Świętokrzyskiej
NSZ, także piszemy w trzymanym przez Państwa numerze. A więc – zachęcam serdecznie
do lektury!
Wydawca: Magnes Media Sp. z o.o. [email protected] | Prezes Zarządu, redaktor naczelny: Emil Baran
Redaktor prowadzący: Mikołaj Kamiński [email protected] | Dział reklamy: tel. 506 162 908 | Druk: Polskapresse
Redakcja: Komuny Paryskiej 90, 50-452 Wrocław | Skład: Logos | Numer zamknięto 13 marca 2015| Wydanie 16 marzec 2015
Redakcja nie odpowiada za treść publikowanych listów i reklam. Materiałów nie zamówionych nie zwraca, zastrzega sobie prawo do skrótów w nadesłanych tekstach i listach.
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
marzec 2015
str 3
Temat numeru
podziemny transport w tempie
kilku lat. Podjęto nawet akcję
zbiórki złomu na rzecz budowy
i sprowadzono specjalistów
ze Śląska. Projekt jednak –
jak wiemy – pozostał tylko na
papierze.
Później wielokrotnie podnoszono argument potrzeby
Żłobek dobry dla malucha
Marta
Pietrzak
Dla niektórych rodziców żłobek to przykra konieczność. Zdarza się, że
stres żłobkowy bywa nawet silniejszy u nich samych, niż u dzieci. Co
ciekawe, najmniej boleśnie rozstanie z rodzicami znoszą najmłodsze pociechy. Najlepiej, aby niemowlę, ale też starsze dziecko, które posyłamy
do żłobka, przeszło tzw. adaptację w żłobku. To zdecydowanie ułatwia
rozstanie i pozwala dziecku oswoić się z nową rzeczywistością. Dzięki
takiemu przygotowaniu do żłobka, dziecko staje się dojrzalsze i lepiej
nastawione do zmian, jakie zachodzą w jego życiu. Kiedy najlepiej posłać
dziecko do żłobka i jak to wszystko dobrze zorganizować?
Wiele mam uważa, że nie ma
odpowiedniego momentu, ponieważ małemu człowiekowi
najlepiej jest w domu. Z całą
pewnością jednak już dwulatek potrzebuje towarzystwa
innych dzieci. Zaczyna bawić
się z rówieśnikami, odnajduje
się w grupie. Takiego malca,
nawet jeśli mama nie pracuje,
dobrze byłoby choć na dwie,
trzy godziny dziennie zostawiać w żłobku, żeby pozwolić
mu na uspołecznienie. Bo choć
dla mamy to wciąż maleństwo,
dziecko w tym wieku chce już
poznawać świat, a żłobek mu
to umożliwia.
marzec 2015
Dobry czas na próby rozstań jest
pod koniec pierwszego roku życia, gdy dziecko odkrywa sztukę
chodzenia, a w dodatku jest tak
zaabsorbowane nową, fascynującą umiejętnością,że łatwiej mu
pogodzić się z kolejną zmianą.
Dziecko świetnie wyczuwa nastroje najbliższych, więc jeśli
mama jest bardzo zdenerwowana, boi się o dziecko, nie panuje
nad emocjami albo wręcz płacze,
to niestety zaraża potomka tym
niepokojem. Dziecko zaczyna
płakać, co jeszcze bardziej stresuje mamę, i obydwojgu jest
coraz trudniej się rozstać...
Dobry uspokajacz to internet,
gdzie też można znaleźć opinie
o miejscu, do którego chcemy
posłać dziecko. Konieczna jest
też rozmowa z przyszłą opiekunką. Warto spytać ją o wszystko:
pory posiłków, snu, spacery,
zwyczaje panujące w grupie.
Każdy mądry opiekun będzie
chętnie uczestniczył w takiej rozmowie, ponieważ rozumie, jakie
to ważne, aby rodzice zostawiali
dziecko przekonani, że jest bezpieczne, pod opieką fachowców.
Kiedy już zrobimy selekcję i wybierzemy kilka miejsc, którymi
jesteśmy zainteresowani, ważne
by do nich zadzwonić i zapytać
o wolne miejsca, a następnie
umówić się na spotkanie zapoznawcze. W każdym żłobku
dyrekcja powinna bez problemu
zgodzić się na takie spotkanie.
Zazwyczaj w takich zajęciach
adaptacyjnych bierze udział
grupa kilkorga dzieci zwykle w obecności wszystkich rodziców (można przy takiej okazji
porozmawiać z innymi rodzica-
do końca roku 2014. Cóż, nie
udało się. Z tego też względu
otwarcie II linii nie wyglądało
tak, jak można się było tego
spodziewać. Nie próbowano
przekuć go w żaden sposób
na polityczny sukces, tym bardziej, że najprawdopodobniej
obawiano się, iż znowu coś
może „nie zadziałać” i kolejna PRowa „wtopa” stanie
się intensywnie namacalnym
faktem. Zabawnie całą „terminową” epopeję HGW skomentował satyryczny, internetowy
„ASZdziennik”, tytułując swój
artykuł: „Nieudane otwarcie II
linii metra. Warszawiacy nie
uwierzyli, że to dzisiaj i nikt
nie przyszedł” i pisząc dalej:
„Ratusz nie chce czekać tak
długo. Jak się dowiadujemy,
od poniedziałku rusza kampami na temat odczuć związanych
ze żłobkiem).
W momencie przybycia do żłobka warto zwrócić uwagę na
sposób podejścia opiekunek do
nas, stopień komunikatywności
i ciepła z jakim opowiadają
o dzieciach. Czy w sposób otwarty odpowiadają na nasze pytania,
czy mają do przedstawienia
konkretne zajęcia jakie odbywają
się w żłobku.
Warto też porozmawiać z opiekunkami czy i w jaki sposób
kontaktują się z rodzicem w razie
gdy coś się dzieje z dzieckiem,
a także czy na miejscu jest apteczka. Można zapytać również
o to, w jaki sposób opiekunki
potrafią opowiedzieć o przebiegu
dnia każdego z dzieci rodzicom
przy odbiorze. Niektóre ze żłobków prowadzą dzienne karty
aktywności dzieci, co w sposób szczegółowy umożliwia
informacje o tym, co dziecko
jadło, piło, ile spało i kiedy
było przewijane – bardzo pomocne narzędzie. Być może
przy okazji wizyty w żłobku
uda się spotkać innego rodzica
odbierającego dziecko – warto
to wykorzystać i jego zapytać
o działalność żłobka.
Pamiętajmy, że choćby najmniejszą niepokojącą sytuację
trzeba wyjaśnić z opiekunkami,
a z drugiej strony obdarować
je zaufaniem co do tego w jaki
sposób wykonują swoją pracę
i razem wspierając się dążyć do
odpowiedniego wychowania
dziecka. Żłobek i rodzice powinni współpracować ze sobą
i wymieniać się poglądami o wychowaniu i spostrzeżeniami dotyczącymi dzieci.
nia informacyjna w największych telewizjach i na billbordach, która będzie przekonywać, że „metro to nie żart”
z udziałem między innymi
Daniela Olbrychskiego i Marcina Mroczka.”. Przyznają
Państwo, że całkiem zgrabnie?
Ciche otwarcie
Nie lepiej przyjęto jednak zastosowaną przez ratusz taktykę
zupełnie „cichego” otwarcia
inwestycji. Otóż o inauguracji
poinformowano o… 6.55,
poprzez jeden z portali społecznościowych, na dwie godziny przed otwarciem. Tam
też przekazano wiadomość,
że w niedzielny dzień otwarcia
podróż metrem będzie dostępna dla wszystkich za darmo.
Przyznają Państwo, że to dość
dziwny sposób powiadomie-
nia mieszkańców o ukończeniu tak newralgicznej inwestycji. Przyznać trzeba,
że tak przecież przebrzmiał
już w uszach wszystkich proces tworzenia drugiej linii,
że trudno, aby oczekiwano
nadmiernego entuzjazmu
i premiowano Panią prezydent
za ukończenie inwestycji…
która ukończona powinna zostać już z dawien dawna.
W każdym razie warszawiacy
(i przyjezdni) mogą cieszyć
się koniec końców młodszą,
bardziej elegancką i efektowną, siostrą starego, dobrego
metra, które dobrze znamy. Aż
strach zadawać sobie pytanie co
z dalszymi planami inwestycyjnymi w tym kontekście.
REKLAMA
Po wojnie sytuacja polityczna
Polski zmieniła się diametralnie – władzę objęli komuniści, którzy jednakowoż
nie porzucili planów budowy
stołecznego metra. Zredukowano je już do dwóch nitek,
natomiast plan Bieruta zakładał, że uda się stworzyć
budowy upragnionego metra
– czynił to np. gen. Jaruzelski.
Pierwsza linie udało się jednak
zbudować dopiero w końcu
XX wieku, ku radości mieszkańców miasta.
Terminy
Druga linia rodziła się w bólach. Ostatnimi czasy internet
obiegło archiwalne zdjęcia
byłego prezydenta Piskorskiego, stojącego obok banneru z napisem: „druga linia
metra – 2007”. Widok ten
nie może budzić rozbawienia. Przekładanie terminów
otwarcia drugiej linii to zresztą
swoista tradycja. Przyzwyczaiła nas do tego Hanna
Gronkiewicz-Waltz, która
chociażby w swojej kampanii wyborczej zobowiązała się
do zakończenia inwestycji…
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
str 4
Co się działo
w Polsce
Co się działo
W WARSZAWIE
– luty/marzec 2015
Umorzenie dla Śpiewaka
Przygotował:
Tomasz Drozd
„Czterej śpiący” nie wrócą
Zwłoki w Parku Skaryszewskim
Stołeczni radni zdecydowali na, że pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni, potocznie zwany „pomnikiem
czterech śpiących”, nie wróci na pl. Wileński, gdzie stał
przed rozpoczęciem prac związanych w budową II linii
metra. Przyjęta przez radnych uchwała uchyla uchwałę
z 2011 r. przewidującą powrót pomnika na pl. Wileński
po zakończeniu prac związanych z budową drugiej nitki
podziemnej kolejki. W czwartek za uchwałą głosowało
51 radnych, 2 było przeciw. Czwartkowa uchwała została zgłoszona wspól n ie przez rad nych
PO i PiS. Pom n i k Br at er st wa Bron i,
zwany „pomnikiem czterech śpiących”,
został wybudowany w 1945 r. na placu
Wi le ńs k i m, na wa r sz aws k iej P r a d z e
Pół noc. Autorst wo projek t u pom n i ka
przypisuje się radzieckiemu majorowi A.
Nieńko, który jest także autorem Pomnika
Wdzięczności Armii Radzieckiej w warszawskim Parku Skaryszewskim.
W parku Skaryszewskim znaleziono zwłoki mężczyzny.
Na miejsce przyjechali policjanci i strażacy. Przechodnie
zobaczyli, że w Kanale Wystawowym pływają zwłoki mężczyzny. Wezwano straż pożarną, która miała wyciągnąć
ciało z wody. Okazało się jednak, że ich pomoc będzie
niepotrzebna. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, które stwierdziło
zgon mężczyzny. Tożsa mość t r ud no było
jednak rozpoznać. Teraz sprawą zajmuje się
stołeczna prokuratura.
Kolos przy Centralnym
200-metrowy wieżowiec, pasaże i wiszące ogrody – tak wygląda koncepcja zagospodarowania terenu przy skrzyżowaniu al.
Jana Pawła II i Al. Jerozolimskich. Pierwsze prace przy kompleksie Centralna Park miałyby się rozpocząć w 2018 roku.
Do zabudowy jest atrakcyjna działka o powierzchni ok. 2
ha. Inwestycja ma powstać nad torami kolejowymi, a także
istniejącym parkingiem. - Centralna Park może być jednym
z ciekawszych projektów deweloperskich realizowanych przez
Grupę PKP. Według planu zagospodarowania na tym terenie
mogą powstać biurowce z lokalami handlowo-usługowymi.
Niewykluczona jest także funkcja hotelowa. Głównym elementem koncepcji jest 200-metrowy wieżowiec, który ma
stanąć na rogu al. Jana Pawła II i Al. Jerozolimskich.
Most i odbudowa
Wiceprezydent Warszawy zapowiedział, że projekt mostu
Łazienkowskiego ma powstać do 31 marca. Ratusz mówi
też o dalszych planach dotyczących odbudowy przeprawy
po pożarze. - Chcielibyśmy, aby przejezdność mostu została przywrócona jeszcze w tym roku. Do pożaru mostu
Łazienkowskiego doszło późnym popołudniem 14 lutego.
Z ogniem walczyło przez 12 godzin prawie 150 strażaków. Początkowo wydawało się, że konstrukcja mostu nie ucierpiała,
ale eksperci szybko określili, że zniszczenia są poważniejsze.
„Manifa”
Wg organizatorów ok. dwóch tysięcy osób uczestniczyło w tegorocznej „Manifie”. Przeszli przez centrum stolicy pod hasłem: „Wszystkie jesteśmy u siebie”. Uczestnicy przemarszu
twierdzą, że chcieli zawrócić uwagę m.in. na sytuację kobiet
niepełnosprawnych, zagrożenie przemocą i molestowaniem
seksualnym i problemy z egzekwowaniem alimentów. Przeciwnicy słusznie wskazują, że demonstracja jest w dużej
mierze okazją do politycznej agitacji na rzecz feminizmu,
antyklerykalizmu czy promocji homoseksualizmu.
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
Ewakuacja u Nazaretanek
W gimnazjum i liceum sióstr Nazaretanek miała miejsce pełna
ewakuacja pracowników oraz uczennic placówek. Wiązało się
to z wyczuwalnym w budynkach szkolnych gazem. Do awarii
gazowej doszło w niedzielę po południu. Pomimo jej usunięcia w budynku nadal czuć było charakterystyczny zapach. Na
miejsce wezwano pogotowie gazowe, które przeprowadziło
pomiary stężenia gazu w budynku. Okazało się, że wyniki
są na tyle wysokie, że trzeba ewakuować szkołę. W sumie
budynek opuściło ponad 200 osób. Akcja zakończyła się po
godz. 16, powodując jednak wcześniej poważne utrudnienia w ruchu drogowym w tej okolicy.
Sąd Rejonowy zdecydował, że radny Śródmieścia i szef Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze nie odpowie za pomówienia,
które zarzucał mu znany deweloper Maciej Marcinkowski.
Wcześniej Śpiewak przegrał proces cywilny z biznesmenem.
Na początku lutego konfliktem między panami zajmował się
także sąd cywilny. Pozew dotyczył tych samych spraw, czyli wspomnianej mapy powiązań dewelopera z urzędnikami
oraz krytycznych wypowiedzi Śpiewaka na temat biznesmena w mediach. Ale tam wyrok był inny. Sąd nakazał liderowi
Miasto Jest Nasze przeprosić Macieja Marcinkowskiego
i jego syna Maksymiliana na portalu społecznościowym i na
stronie „Tygodnika Solidarność” oraz usunięcie z internetu
mapę reprywatyzacji. Skazał też Śpiewaka na wpłatę 10
tysięcy złotych na cel charytatywny.
Raper zatrzymany
Sąd aresztował znanego rapera Bonusa RPK. Artysta był
jedną z dziewięciu osób zatrzymanych w związku ze śledztwem w sprawie grupy Rympałka. Śledczy podejrzewają
gang o handel bronią i narkotykami. Sprawę prowadzą
Prokuratura Apelacyjna w Warszawie oraz Centralne Biuro
Śledcze Policji. Od 27 lutego do 2 marca śledczy zatrzymali
dziewięciu mężczyzn. Dziewięciu kolejnych doprowadzono
do prokuratury z aresztów śledczych i zakładów karnych.
Przedstawiono zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej
grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, handlu bronią
i amunicją oraz obrotu znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych. Podczas przeszukań zabezpieczono m.in. kilogram kokainy. Wobec 12 podejrzanych sąd na wniosek prokuratury zastosował środek
zapobiegawczy w postaci
tymczasowego aresztowania, a wobec pozostałych
zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze
nie izolacyjnym.
Putin w stolicy?
Trener w Muzeum Powstania
Zdjęcia Hanny Gronkiewicz-Waltz i Władimira Putina, a poniżej hasło: putinwarszawy.pl (pod tym adresem działa nowa
strona internetowa). Taki banner pojawił się właśnie na bemowskim ratuszu. To kolejna odsłona konfliktu między władzami Bemowa a prezydent Warszawy. Według inicjatorów
akcji ma to być prowokacyjny sposób wytknięcia HGW
niedopuszczalnych standardów w prowadzeniu miejskiej polityki. O co konkretnie
chodzi? Jak twierdzi burmistrz dzielnicy,
na Bemowo powróciła cenzura, zwolnienia
się pracowników za ich poglądy polityczne, a nawet szkodzi się mieszkańcom dzielnicy, ponieważ w wyborach nie poparli
prezydent miasta.
Henning Berg, trener Legii Warszawa, zwiedził w poniedziałek Muzeum Powstania Warszawskiego. - Każdy nowy
piłkarz naszej drużyny powinien je zobaczyć – powiedział
po wizycie w muzeum Norweg. Trener Legii spotkał się
też z dyrektorem Muzeum Janem Ołdakowskim. Przewodnikiem Berga po ekspozycji był Michał Warszawski, syn
powstańca. Kilkudziesięciominutowa wizyta w Muzeum
Powstania Warszawskiego zrobiła duże wrażenie na norweskim szkoleniowcu Legii, który stwierdził, że każdy nowy
piłkarz warszawskiej drużyny powinien obowiązkowo odwiedzić powstańcze muzeum. Muzeum Powstania Warszawskiego jest partnerem projektu „Charytatywna Wiosna Legii
Warszawa”, w ramach którego część pieniędzy (od 1 do 5 zł)
z każdego biletu sprzedanego na mecz Legii z Wisłą Kraków
zostanie przeznaczona na pomoc materialną dla najbardziej
potrzebujących powstańców.
Bombowe maile
Stołeczna policja zatrzymała 52-letniego studenta, Jana R.
Usłyszał już zarzuty w związku z fałszywymi alarmami
o bombach w szkołach i instytucjach. Jan R. podejrzany jest
o wysłanie do różnych instytucji i szkół, w tym także do uczelni,
do której sam uczęszczał, kilkudziesięciu maili, zawiadamiających o rzekomo podłożonych ładunkach. Policja ustaliła,
że 52-letni mężczyzna, studiujący od 10 lat na jednej z warszawskich uczelni, korzystał z różnych komputerów w kilku
bibliotekach szkoły oraz specjalnego oprogramowania. Liczył,
że dzięki temu pozostanie anonimowy. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony widokiem policjantów. Usłyszał zarzut z art.
224 a Kodeksu karnego (dot. fałszywych zawiadomień - red.).
Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Znicze dla Niemcowa
Mieszkający w Warszawie Rosjanie zorganizowali przed
ambasadą Rosji spotkanie, by wspominać zamordowanego w Moskwie Borysa Niemcowa. Przynieśli znicze i kwiaty.
Niemcow był jednym z liderów opozycji demokratycznej w Rosji, przed laty wicepremierem kraju. Zastrzelono go
prawie pod samym Kremlem. Śmierć polityka jest pożywką
dla wielu różnorakich spekulacji związanych z ewentualnym
działaniem obozu władzy, ale także grą i wojną zagranicznych wywiadów, które miałyby chcieć eskalacji sytuacji
politycznej w Rosji.
marzec 2015
str 5
Co się działo
w Polsce
Co się działo
W POLSCE
Co się działo
W GOSPODARCE
– luty/marzec 2015
– luty/marzec 2015
Zielone miasteczko
Wyścig po prezydenturę
Dostawy gazu dla separatystów
Rolnicy, którzy już od jakiegoś czasu przybywali do Warszawy, by zaprotestować swoje
niezadowolenie wobec polityki państwa, postanowili rozwinąć swój protest, tworząc tzw.
zielone miasteczko. Główne postulaty rolników
to przede wszystkim wypłata odszkodowań
za straty spowodowane przez dziki, wypłata
kwot mlecznych oraz załatwienie spraw związanych z problemem Afrykańskiego Pomoru Świń
– a więc kwestii dotyczących trzody chlewnej.
Postulują także zakaz karania rolników za protesty oraz zakaz wyprzedawania polskiej ziemi.
Miasteczko ustawiono przed siedzibą Kancelarii
Prezesa Rady Ministrów.
Rozpoczęła się już kampania wyborcza do wyborów prezydenckich. Co prawda mają się one odbyć
dopiero w maju, ale kandydaci nie próżnują. Ci,
którzy poważnie muszą martwić się o zebranie
100 tys. podpisów, już zabrali się do podpisów.
Najmocniej rozpoczął kandydat głównej partii
opozycyjnej – Duda zebrał pozytywne opinie
za swoje wystąpienie podczas konwencji wyborczej. Bronisław Komorowski wzywany co rusz
do debaty o sprawach istotnych dla Polski –
konsekwentnie dyskusji odmawia. Prawdziwą
gwiazdą kampanii okazała się także wystawiona
przez Sojusz Lewicy Demokratycznej Magdalena
Ogórek, słynąca ze swej urody – i mająca zarówno
zagorzałych fanów, jak i zajadłych krytyków.
Rosja rozpoczęła dostawy gazu przeznaczonego dla wschodnich terenów Ukrainy kontrolowanych przez separatystów, którzy informowali, że nie są już zaopatrywani przez ukraińską
kompanię gazową. Całość procesu obsługuje oczywiście kontrolowany przez Kreml Gazprom.
Wcześniej, jak informowała agencja TASS, rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew polecił
ministerstwu energetyki i koncernowi Gazprom wypracowanie propozycji w celu dostaw gazu na wschód Ukrainy w charakterze pomocy
humanitarnej. Rzeczniczka premiera Natalia Timakowa stwierdziła, że
Gazprom będzie realizował dostawy gazu „na zasadach komercyjnych”
i że „źródła finansowania są ustalane”.
Dzięki publikacji „Wprost” cała Polska dowiedziała się o skandalu, jaki stał się udziałem szefa
serwisu faktów TVN, znanego prezentera telewizyjnego Kamila Durczoka. Tygodnik opublikował artykuł, w którym opisał sytuację zatrzymania znanego
dziennikarza przez policję, kiedy ten próbował zabarykadować
się w cudzym mieszkaniu przed jego właścicielami, wewnątrz
niego zaś znaleziono biały proszek. Nastęnie coraz głośniej
zaczęto mówić o przypadkach molestowania seksualnego i mobbingu w redakcji TVN. Koniec końców specjalnie powołana do
tego komisja w ramach stacji ujawniła, że takie przypadki miały
miejsce. Za porozumieniem stron Durczok przestał być redaktorem „Faktów”.
Tańczyć każdy może
Julita
Jędrych
Pasja Polaków do tańca rozpoczęła się wraz z pojawieniem się
programów rozrywkowych odnoszących się do tej tematyki. Chęć
zdobycia umiejętności tanecznych spowodowała konkurencje na
rynku. Szkoły tańca ciągle poszerzają swój harmonogram zajęć.
Proponują różne alternatywy spędzania wolnego czasu na parkiecie w celu przyciągnięcia dużej rzeszy zainteresowanych. Możliwości
jest wiele. Ostatnio jednak najbardziej modnymi stały się tańce
nowoczesne oraz pole dance.
Taniec nowoczesny to obecnie
najpopularniejszy styl taneczny
prezentowany w teledyskach i koncertach na całym świecie. Charakteryzuje go różnorodność łączenia
stylów tanecznych i szczególna
dynamika.
Taniec nowoczesny powstał na
przełomie XIX i XX wieku jako
odłam baletu, w którym jednak
zabrakło sztywnych reguł tańca
klasycznego. Jego korzenie sięgają
Europy, a od ok. 1930 roku opanował także Stany Zjednoczone.
Wymaga od tancerza niezwykłej
marzec 2015
koordynacji ruchów. Taniec nowoczesny charakteryzuje się miękkością ruchów górnych partii ciała
z równoczesną szybką pracą nóg.
Zajęcia rozwijają poczucie rytmu,
pozwalają lepiej poczuć możliwości swojego ciała, stymulują rozwój
psychoruchowy i koordynację.
Najbardziej popularny jest hip-hop. Najważniejsza tu jest oryginalności i indywidualizm. Polega na stworzeniu własnego,
niepowtarzalnego stylu. Dużym
zainteresowaniem cieszy się też
dancehall. Przeważnie grupę zainteresowanych stanowią panie,
jednak zdarzają się wyjątki. Taniec wywodzący się z Jamajki
powstały w latach 60. XX wieku
na gruncie muzyki reggae i tradycyjnych jamajskich social-dances.
Dancehall to dynamiczny i żywy
taniec uliczny, którego głównymi
cechami jest płynność ruchów
i bioder oraz tułowia. Aby pozbyć
się negatywnych emocji szkoły
tańca zapraszają na afro dance. Jest
to taniec pełen dynamiki i emocji,
który pozwala wyrazić wiele
uczuć. Sympatycy Dalekiego
Wschodu mają możliwość zapoznania się bliżej z bollywood
dance. Jest bardzo ekspresyjny.
O jego wyrazie decyduje rytm
i energia, a także dynamiczne,
choć nie pozbawione gracji ruchy.
Wykorzystywany w hinduskich
produkcjach filmowych. Aby zabłysnąć na dyskotekowym parkiecie niezbędnym jest opanowanie
kroków stylu disco. Ze względu
na występowanie elementów
akrobatyki zaliczany jest do tańca
sportowego.
Prognozy PKB
Urząd Regulacji Energetyki zdecydował, że
płocki koncern przez 10 lat będzie mógł sprzedawać w Polsce paliwa sprowadzane z zagranicy, a także wywozić paliwa z kraju w celu
ich sprzedaży poza granicami. Jak poinformował w czwartek PKN Orlen, po otrzymaniu koncesji spółka znalazła się wśród 48 podmiotów
posiadających dodatkowe uprawnienia, spośród
8,1 tys. koncesjonowanych, uprawnionych do
obrotu paliwami ciekłymi, wyłącznie na terenie
Polski. PKN Orlen jest największym w Polsce
podmiotem branży rafineryjno-petrochemicznej
i jednym z największych w Europie. Posiada
m.in. spółki zależne w Niemczech, Czechach
i na Litwie, a także w Kanadzie.
Globalny wzrost PKB zwiększy się z 3,2
proc. w 2014 roku do 3,4 proc. w 2015 roku.
W dużej mierze za sprawą dynamicznie rosnącej gospodarki amerykańskiej. Malejące bezrobocie, rosnącą konsumpcja, umocnienie się
dolara, rosnące zyski spółek oraz rewolucja łupkowa to czynniki, które napędzają koniunkturę
za oceanem. Natomiast jeśli chodzi o strefę Euro
przeszkodą dla dużego wzrostu jest tu brak głębokich reform oraz inwestycji. Chiny przechodzą
przeobrażenie z gospodarki napędzanej inwestycjami i nastawionej na eksport w kierunku konsumenta krajowego. Według ekspertów z Deutsche
Banku, przeprowadzone reformy strukturalne
zaczynają przynosić efekty, a większa liberalizacja wyraźnie wzmacnia chińską gospodarkę.
Zajęcia z tańca nowoczesnego
to koszt wahający się w granicach
od 100 do 200 złotych.
Sztuka taneczna poszerza swój
zakres sięgając do wielu dziedzin.
Prawdziwy zachwyt stanowi pole
dance, czyli taniec na rurze. Specyficzne połączenie tańca, sztuki,
sportu i rekreacji ruchowej. Bywa
określany również jako pole fitness, pole fit, pole acrobatics czy
aerial pole. Zawiera w sobie wiele
elementów z baletu, akrobatyki,
gimnastyki i fitnessu. Dzięki tej
unikalnej formie tańca można
zwiększyć siłę, kształtować prawidłową postawę, poprawić koordynację ruchową i elastyczność ciała.
Zajęcia tego typu wyzwalają adrenalinę oraz poprawiają kondycję,
ponadto taniec ten doskonale rzeźbi
sylwetkę oraz wzmacnia całe ciało,
ze szczególnym naciskiem na
siłę i wytrzymałość mięśniową.
Zajęcia z pole dance stały się tak
popularne dzięki możliwości zbudowania większej pewności siebie.
Olbrzymia koordynacja ruchowa
i kształtowanie sylwetki zwiększają
świadomość własnego ciała.
Zajęcia przygotowują mięśnie do
intensywnej pracy rozgrzewką oraz
bardzo dynamicznym rozciąganiem ciała. Ponad to wykonywane
są ćwiczenia, które wzmacniają,
a przy tym modelują pośladki,
brzuch i uda. Samo poznawanie
sztuki tego tańca polega na ćwiczeniu i powtarzaniu poznanych
figur. Etapem kończącym zajęcia
jest ponowne rozciąganie mięśni.
Pole dance jest alternatywą spalania
zbędnych kalorii na przeludnionych
siłowniach oraz monotonnego biegania. Osoby początkujące spalają
od 200 do 450 kalorii. Studia pole
dance oferują różne możliwości odbycia zajęć- grupowe jak i indywidualne. Koszt zajęć odbywających
się raz w tygodniu to kwota średnio
130 złotych.
Taniec to możliwość kreatywnego spędzania czasu łączona
z wysiłkiem fizycznym. Pozwala w przyjemny sposób spalić
zbędne kalorie i usprawnić koordynację ruchową.
REKLAMA
„Durczok Gate”
Koncesja dla Orlenu
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
str 6
Publicystyka
Żołnierze najbardziej wyklęci
70 lat od epopei Brygady Świętokrzyskiej z dolnośląskim wątkiem w tle
Piotr
Sutowicz
W drugiej połowie roku 1944 chyba dla wszystkich jasnym było, że
wojna światowa zmierza do końca i że będzie to również koniec
III Rzeszy. Co do tego, jak będzie wyglądała Europa i świat po tym
wszystkim, dla wielu pozostawało rzeczą niejasną. Biorąc pod uwagę
kształtujący się na ziemiach polskich nowy porządek polityczny pod
kuratelą sowiecką, społeczeństwo, które czekało na niepodległy byt
polityczny mogło czuć się zaniepokojone, szczególnie że pierwsze
zetknięcia z nową władzą, a szczególnie z radzieckimi „wyzwolicielami” nie napawały optymizmem.
Jeszcze bardziej dramatycznie
przedstawiała się sytuacja tych
ludzi i organizacji, które uznawały
zarówno niemiecką jak i komunistyczno - sowiecką okupację
za dwie emanacje takiego samego
śmiertelnego zagrożenia dla narodu polskiego. Niepowodzenie
akcji „Burza” i konsekwencje
powstania warszawskiego uzmysłowiły wszystkim tym, którzy
chcieliby, nie rezygnując z niepodległościowej postawy, dogadywać
się z nowymi władzami, że te nie
są tym za bardzo zainteresowane. W tej sytuacji pozostawały
dwa wyjścia. Jedno polegało na
czekaniu na aliantów zachodnich,
którzy zmuszą sowietów do jakiegoś kompromisu politycznego.
Opcja druga polegała na konsekwentnym trwaniu w sprzeciwie
i liczeniu na kolejny światowy
konflikt, tym razem pomiędzy
dotychczasowymi sojusznikami.
Czy był to scenariusz nierealny,
dziś trudno powiedzieć, wiadomo, że kolejnej wojny nie było.
Niemniej, czekające na nią środowiska oprócz jakichś kalkulacji
i analiz często nie miały wyjścia.
Trwanie w oporze za alternatywę
miało często jedynie komunistycz-
ne więzienie albo śmierć w kazamatach z rąk komunistycznych
oprawców. Dla walczących istniało jeszcze wyjście trzecie - uciekać
i przygotować się do walki będąc
już na Zachodzie. Znane są nam
takie już powojenne ucieczki, realizowane w różny sposób.
Oczywiście, schwytanie w takich
okolicznościach pociągało za sobą
straszne skutki. Niemniej ludzie
próbowali.
Jeszcze w czasie wojny wydarzyła się pewna historia, trochę
odmienna od tych wszystkich scenariuszy, z jednej strony uznana
za najbardziej barwną, z drugiej
strony ludzie, którzy zdecydowali się na ten plan, zakończony
zresztą powodzeniem, stali się
dla publicystyki i historiografii
swoistym „czarnym ludem” i ten
obraz nader często do dziś dnia
towarzyszy wypowiadaniu nazwy
„Brygada Świętokrzyska”, bo tak
potocznie brzmi nazwa jednostki
partyzanckiej, o której będzie
mowa.
Za dzień powstania Brygady
uważa się 11 sierpnia 1944 roku.
Jest to data rozkazu Komendanta
Okręgu nr. V NSZ o utworzeniu
jednostki. Miała ona być czę-
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
ścią większych sił, które kierownictwo NSZ zamierzało wyprowadzić na Zachód nie czekając
na okupację sowiecką. Na Ziemi
Świętokrzyskiej, gdzie przyszło
się Brygadzie formować, jesienią
1944 roku oraz na przełomie roku
1945 toczyła walki zarówno
z Niemcami, jak i partyzantką
komunistyczną oraz sowieckimi
dywersantami. Wraz z rozpoczęciem ofensywy styczniowej
przez wojska radzieckie, jednostka rozpoczęła wycofywanie się na
Zachód. Tu zaczyna się jej najbardziej kontrowersyjny, dla wielu,
okres historii. W historiografii
często zarzuca się jednostce kolaborację z hitlerowcami. Tymczasem, rzeczywistość była bardziej
skomplikowana. Wiadomo, że aby
przedrzeć się do aliantów zachodnich, należało jakoś przejść przez
terytoria jeszcze zajmowane przez
III Rzeszę. Po nie do końca udanej
próbie zbrojnego przełamania linii
niemieckich, dowództwo Brygady
podejmowało różnego typu pozorowane rozmowy z niemieckimi
czynnikami wojskowymi różnego szczebla. Wykorzystano
tu panujący bałagan w chylącej
się do upadku III Rzeszy. Doszło również do zgody dowództwa
jednostki na przerzucenie przez
Niemcy do Polski kilku spadochronowych grup dywersyjnych
złożonych z jej żołnierzy. Jednak,
jak twierdzi historyk zajmujący się
dziejami NSZ, Leszek Żebrowski,
nawet w ramach ubeckich śledztw
nie dowiedziono, by żołnierze
Brygady podjęli jakąkolwiek akcję na rzecz niedawanego okupanta. Zobowiązał ich do tego rozkaz
dowódcy pułkownika Antoniego
Szackiego ps. Bohun. Mimo nalegań Niemców, jednostka nigdy
nie zgodziła się też na jakikolwiek
udział w walkach po ich stronie.
Politycznie Brygada cały czas
stała na stanowisku walki z dwoma wrogami, a jedynie przyczynami taktycznymi uzasadniano
konieczność czasowego powstrzymania się od działań przeciwko
jednemu z nich. Z kolei Niemcy,
którzy coraz wyraźniej próbowali
uzasadnić swą walkę krucjatą
antybolszewicką, usiłowali z niej
uczynić projekt ogólnoeuropejski. Z rzeczywistych chętnych
do takiego działania reprezentujących różne narody, łącznie
z samymi Rosjanami, brakowało
im ciągle Polaków. Tu też należy
poszukiwać przyczyn pewnej,
także i militarnej ich bierności, która skutkowała tym, że
Brygada mogła maszerować na
Zachód. W pewnym momencie,
siłą rzeczy, dotykamy śląskiego,
a nawet dolnośląskiego wątku tego
przemarszu. Tędy bowiem biegła
część szlaku, jednostka szła przez
okolice Lublińca i Otmętu, następnie jeszcze w styczniu, kiedy coraz
bardziej okrążany Wrocław stawał
się Twierdzą, bronioną potem aż
do maja, Brygada szykowała się
do przejścia przez Sudety. Do dziś
zachowało się niezwykle malownicze zdjęcie, wykonane podobno
4 lutego 1945 roku, na którym
kolumna żołnierzy maszeruje
obok cmentarza w Boguszowie
Gorcach, wszystko w śnieżnym
krajobrazie. Poza tym to w Ząbkowicach lub Bobolicach odbywały się jedne z wielu rozmów
z Niemcami. Jako zarzut można
postawić dowództwu Brygady
to, że czołową rolę w tych rozmowach odgrywał Hubert Jura ps.
Tom, współpracownik Gestapo,
być może polityczny kolaborant,
postać co najmniej kontrowersyjna, choć jego całościową ocenę
należy zostawić kompetentnym
i bezstronnym badaczom. Z drugiej strony trzeba też uczciwie
powiedzieć, że wielkiego pola
manewru chyba tu akurat nie
było. Niemniej jako symbol należy potraktować fakt, że ludzie w polskich mundurach, jako
zwarta jednostka z bronią w ręku,
przebywali tu kilka miesięcy przed
tzw. wyzwoleniem. Dlatego też
z uznaniem należy odnieść się do
faktu, że grupa dolnośląskiej młodzieży w ubiegłym roku w sierpniu w ramach inicjatywy „Projekt
Brygada” organizowała rajd szla-
kiem Brygady Świętokrzyskiej.
Przemarsz ponad 1000-osobowego oddziału, mimo unikania
oficjalnych walk i pozorowania rozmów politycznych, całkowicie pokojowy jednak nie
był. Dla przykładu 15 lutego
1945 roku w okolicach Starego
Lisieńca Brygada oswobodziła
kolumnę polskich więźniów z powstania warszawskiego, z których
spora część zasiliła jej szeregi.
W kolejnych miesiącach jednostka przebywała na terenie Czech,
ciągle obawiając się rozbrojenia.
Na taką okoliczność przewidziano rozwiązanie polegające na
tworzeniu z żołnierzy kilkuosobowych grup i podejmowania
samodzielnych prób przedzierania się na Zachód. W tym kraju
nawiązano również kontakty
z miejscowym ruchem oporu.
W końcowym okresie wojny Brygada nawiązała łączność z amerykańską 3. Armią dowodzoną
przez generała Pattona i podjęła walkę z Niemcami, między
innymi wyzwalając kobiecy obóz
koncentracyjny w Holiszowie
dniu 5 maja i biorąc udział w wal-
kach w dniu następnym. Między
innymi te działania doprowadziły
do uznania Brygady przez Amerykanów, a szczególnie przez generała Pattona, za siłę sprzymierzoną
i odmowy wszelkich rozmów na
temat wydania jej żołnierzy władzom komunistycznym, choć
jednostkę trzeba było rozwiązać.
Amerykanie wcielili jej członków do swoich kompanii wartowniczych, jednostek pomocniczych odgrywających niejaką rolę w pierwszych latach
okupacji Niemiec. Również
środowisko rządu w Londynie
nie sprzyjało tej grupie, o której
Elżbieta Cherezińska w swojej
powieści “Legion” napisała, że
„nie poddali się nikomu”. No cóż,
taka była polityka zdominowana
przez określoną narrację w świecie, gdzie dominowały dwa obozy polityczne. Dlatego właśnie
chciano zafałszować, a najlepiej
zatrzeć w pamięci historię tych
niepokornych ludzi. Tym bardziej więc obchodząc od kilku lat
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych pamiętajmy o nich,
bo na to zasłużyli.
marzec 2015
str 7
Twój Relax
Atrakcje na Mazowszu
Ida
Gajewska
Mazowsze jest krainą historyczną położoną w środkowym biegu Wisły. Jego stolicą
jest Płock, który jest najstarszym miastem w tym regionie. Jak każde województwo
oferuje atrakcje regionalne, które są charakterystyczne tylko dla tego regionu.
spichlerz obronny, do którego nie ma innej możliwości
dostępu.
W Opinogórze, niedaleko Ciechanowa znajduje się neogotycki pałac, nazywany też Muzeum Romantyzmu. W głównej sali możemy podziwiać
obrazy przedstawiające historyczne bitwy m. in pod Samosierrą, Waterloo i Lipskiem.
W tymże pałacu mieszkał syn
Wincentego Krasińskiego,
uznawany za wieszcza polskiej
literatury. W leżącym opodal
parku znajduje się pomnik poety oraz muzeum poświęcone
jego twórczości. Z tym miejscem związana jest też pewna
legenda, która głosi, że każdy
go przysiądzie na marmurowej
ławeczce, wkrótce się zakocha.
Warto również wspomnieć
o Żelazowej Woli, gdzie na
świat przyszedł Fryderyk Chopin. Znajduje się tam muzeum, które jest bardzo chętnie
odwiedzane przez turystów.
Wnętrze tego miejsca jest zaaranżowane przez jego rodzinę, a park został zaprojektowany przez wybitnego architekta
Franciszka Krzywda-Polkowskiego. Wszystkie pawilony
są ogólnie dostępne. W pierwszym z nich znajduje się sklep
z pamiątkami, kawiarenka
i malutkie kino, gdzie wyświetlany jest film o Żelazowej
Woli. W drugim zaś pawilonie
urządzono dużą salę koncertową oraz restaurację. Bilety
kosztują zaledwie 10 zł, więc
nie jest to zbyt wygórowana
cena za cały dzień rozrywki.
W Węgrowie znajdziemy piękną, barokową bazylikę, w której wnętrzu znajduje się lustro
ze stopu srebra i złota. Ponoć
należało ono do alchemika
Jana Twardowskiego, ten zaś
uważany był za czarnoksiężnika. Legenda głosi, że gdy w nie
spojrzymy ujrzymy swoją
przyszłość i sprowadzimy na
siebie nieszczęście. Obecnie
jest pęknięte na trzy części,
gdyż Twardowski sprowadził
Zygmuntowi Augustowi ducha
jego wcześniej zmarłej żony.
W Starej Wsi warto obejrzeć
też neogotycki pałac wzorowany na angielskich budowlach
dynastii Tudorów.
Najbardziej obleganym przez
turystów miejscem jest Skansen Rzeki Pilicy w Tomaszowie Mazowieckim. Prezentowane są tam wystawy
i przedstawienia, głównie rekonstrukcje walk. Nieopodal
znajduje się też Rezerwat
„Niebieskie Źródła”, którego wybitne walory krajobrazowe przyciągają do siebie
odwiedzających. Jego urok
polega na tym, że woda wybija
piasek, który pod taflą wydaje
się mieć zieloną barwę.
Ostatnim już miejscem jest
barokowy Zamek Królewski w Warszawie. Pełni
on funkcje muzealne i reprezentacyjne. Wnętrza zostały
ukształtowane za czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego i większość wyposażenia pochodzi właśnie z tego
okresu. Najciekawszym pomieszczeniem jest dawna Izba
Poselska, w której sufit jest
ozdobiony malunkami godeł
poszczególnych województw.
Jak widać, na Mazowszu znajduje się wiele interesujących
miejsc. Turyści spragnieni wrażeń i wiedzy powinni
chociaż raz w życiu odwiedzić te niezwykłe tereny.
Niektórzy uważają, że nie
zobaczą tam nic szczególnie
godnego uwagi. Cóż, nie wiedzą co tracą.
REKLAMA
Wizytówką Mazowsza jest
oczywiście jego stolica…
W Płocku znajdziemy Wzgórze Tumskie, z którego możemy podziwiać Wisłę. Na
szczycie znajduje się ponad
900-letnia katedra w s stylu romańskim. U podnóża rozciąga się plaża Sobótka, na
której w czasie sezonu możemy wziąć udział w Festiwalu
„Cygańska Noc”.
Kolejnym ciekawym miejscem
jest Twierdza Modlin, której
bronili żołnierze w czasie kampanii wrześniowej w 1939 r.
Taras widokowy na Wieży Tatarskiej jest czynny w weekendy podczas sezonu turystycznego. Możemy z niego
podziwiać leżący na wyspie
Dodatek specjalny do Słowa Warszawy marzec 2015.
Wypocznij i baw się razem z nami w całej Polsce!
marzec 2015
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
str 8
Twój Relax
W góry je chać
czy nad morze?
Ida
Gajewska
Oto odwieczny dylemat. Każda z opcji ma swoich zwolenników, a
prawda jest taka, że wszędzie będziemy w stanie zrelaksować się
dobrze i odpocząć – oczywiście przy odpowiednim podejściu.
szym uzdrowiskiem w Polsce,
a jego morski charakter nadają wiatry wiejące od morza. Najkorzystniejsze będą spacery wzdłuż
linii brzegu. Fale na wodzie powodują powstawanie ujemnych
jonów w powietrzu, które są świetnym czynnikiem leczniczym
chorób układu oddechowego. Jod,
który również pojawia się w atmosferze reguluje pracę tarczycy,
ale też wpływa na cały nasz organizm, od psychiki, aż po poziom
energii. Zimą możemy tam spotkać o wiele więcej starszych ludzi,
a także grupki z dziećmi. Wieczorami wybierzemy się na kolację,
zamiast na kolejną, zatłoczoną
i głośną dyskotekę. Dla turystów
uwielbiających ruch jogging po
pustej plaży będzie dużo bardziej
przyjemny, niż przepychanie
się wśród tłumów.
Z kolei w Ustce ośrodki wypoczynkowe i sanatoria chętnie
przyjmują gości chociażby na
kilka dni. Piękna promenada
jest idealnym miejscem na wieczorne spacery. Nieopodal portu
znajduje się Bałtycka Galeria
Sztuki, w której możemy obejrzeć
prace artystów z całego kraju, ale
też obcokrajowców. Zapoznamy
się tam kulturą i tradycjami mieszkańców tamtego regionu. Inną
atrakcją jest oczywiście latarnia
On i zwierzyna
Tomasz
Drozd
Myśliwy, bo o niego tu chodzi, wywołuje w nas szereg różnorakich
skojarzeń – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Jednak kim
tak naprawdę jest? Czym się zajmuje?
Z czym kojarzy się nam postać
myśliwego? Niektórzy mylnie
traktuję tę postać jako osobę,
która „zabija zwierzęta”, stawiając ją niejako na pozycji
największego drapieżnika, który
czyni to w sposób bezmyślny,
by zadośćuczynić swojej żądzy
zabijania. Nic bardziej mylnego
– dzisiaj myśliwy działa ściśle wg
określonego planu, pomagając
ustabilizować ekosystem leśny,
dokonując odstrzału osobników,
których jest zwyczajnie zbyt
dużo, co mogłoby zaburzyć konieczną równowagę.
Skąd wzięli się myśliwi? To dawni łowczy, którzy niegdyś tak
często tropili zwierzynę po lasach, w czasach, kiedy tego typu
działalność miała jeszcze niemałe
znaczenie, jeżeli chodzi o aspekt
„produkcyjny” żywności. Dziś
myślistwo często traktowane
jest po prostu jako przyjemność.
Hobby to dotyka najczęściej
mężczyzn – najprawdopodobniej
zgodnie z tradycją – ale zdarzają
się także myśliwi kobiety.
Według obecnego prawa łowieckiego gospodarowanie zwierzy-
ną należy do państwa, a jego
podstawę stanowią odpowiednie plany hodowlane. Ustawa
ta wskazuje bardzo wyraźnie na
konieczność ochrony i hodowli
zwierzyny dla potrzeb ogólnych
jak również wskazuje na wpływy
zmieniających się uwarunkowań
społecznych i ekonomicznych
na stosunek człowieka do przyrody, a w tym do łowiectwa.
Jak widzimy więc współczesne
myślistwo ma charakter bardzo
mocno uregulowany. Nie ma
możliwości, abyśmy po prostu –
ot tak – weszli sobie w las z bronią
i rozpoczęli „ostrzał” zamieszkanych tam zwierząt. Abstrahując
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
już od samego faktu niewątpliwej
bezmyślności tego typu działań.
Gospodarstwo łowieckie jest
częścią gospodarstwa leśnego
lub też rolnego i jest ich uboczną
produkcją, a więc hodowla zwierząt łownych musi być realizowana w ten sposób, aby nie utrudniać
i nie zmniejszać produkcji głównej. W zależności od charakteru
i rodzaju zagospodarowywanego
terenu łowieckiego zwanego
obwodem łowieckim lub też łowiskiem, zaplanować i realizować
należy nie tylko ochronę zwierząt
łownych, a więc osiągnięcia na
jednostce powierzchni określonej
liczby (pogłowia) zwierząt łownych, ale przede wszystkim dążyć
musimy do ochrony środowiska
(biotopu) w jakim zwierzyna
ta bytuje. Poza głównym celem
jakim jest hodowla zwierzyny,
istnieją nie mniej ważne cele
poboczne jak niematerialne korzyści z prawidłowo zagospodarowanego i zdrowego środowiska
naturalnego w postaci doznań estetycznych i duchowych, a także
kultywowania tradycji i zwyczajów myśliwskich.
morska. wewnątrz której znajdują
się fotografie przedstawiające jej
całą historię. Jednak, jeśli pogoda
nie dopisuje możemy wybrać się
do przytulnej knajpki w centrum
miasta.
Jeśli ktoś zdecydowanie preferuje
góry, powinien wybrać się do
Zieleńca. Ten największy ośrodek
narciarski w Kotlinie Kłodzkiej
jest dzielnicą Dusznik Zdroju
i leży na wysokości ok 946 m. n.
p. m. w Górach Orlickich. Klimat
tego miejsca jest bardzo zbliżony
do alpejskiego, przez co wymusza
zwiększenie produkcji czerwonych krwinek w organizmie.
Pierwsi wczasowicze zaczęli po-
jawiać się już w połowie XIX wieku. W samym centrum Zieleńca
znajduje się wspaniały, zabytkowy
kościół św. Anny, którym opiekuje się zakon Franciszkanów.
W okolicy znajdziemy też schronisko PTTK „Orlica”, w którym
można się zatrzymać, zjeść jakieś
pyszne danie lub napić się ciepłej
herbaty. Sam zieleniec oferuje
28 wyciągów, a także 10 stoków,
które są oświetlone nawet nocą.
Trasy są dostosowane pod kątem
umiejętności, dzięki czemu każdy
znajdzie tam odpowiednią dla siebie. W ofercie znajduje się również
snowpark i rynna, jeśli ktoś preferuje bardziej ekstremalną jazdę.
Trasy są na bieżąco dośnieżane
i ratrakowane, a najdłuższa z nich
ma aż 3 km. Wyciągi posiadają
zaś podgrzewane kanapy z osłoną
przeciwwiatrową.
Bez względu na preferencje, każde
z tych miejsc oferuje zupełnie
inną rozrywkę. Zarówno dla miłośników sportów, a także tych ceniących sobie ciszę i spokój, ośrodki oferują przyjemne spędzenie
czasu. Warto czasem spróbować
czegoś nowego i wybrać się nad
morze zimą. Może właśnie tam odzyskamy wewnętrzny spokój i następnej zimy, zamiast w góry, wybierzemy się nad Bałtyk.
W naszym kraju myślistwo
to działalność uświęcona tradycją starą jak sama Polska. Jednym
przecież z najsłynniejszych elementów rodzimej literatury jest
zawarty w mickiewiczowskim
„Panu Tadeuszu” opis łowów,
których ofiarą pada niedźwiedź.
Taki też wątek znajduje się przecież w „Krzyżakach” Henryka
Sienkiewicza, kiedy to Jagienka
pomaga „podeprzeć” Zbyszkowi
takiegoż samego zwierza. I tak
można by wymieniać bardzo długo. Myślistwo jest nawet hobby
polskiego prezydenta Bronisława
Komorowskiego. Może więc
zainteresować się tym głębiej –
a może nawet spróbować samemu
swoich sił?
Wraca moda na to, co tradycyjne
i z czym wiąże nas przeszłość
oraz rodzima, polska kutlura.
Jedną z form, które możęmy kojarzyć z łowiectwem i myślistwem
jest takżę wędkarstwo sportowe.
Dlaczego sportowe? Powód jest
prozaiczny. Otóż polega ono na
łowieniu ryb, jak najpiękniejszych i jak najbardziej dorodnych
okazów, a nastęnie... wypuszczanie ich do wody. To bardzo istotna różnica, która odróżnia ten typ
łowienia od wędkarstwa tradycyjnego, które często miały funkcje
związane z... żywieniem członków rodziny. Dzięki temu więc
ten rodzaj wędkarstwa jest nieinwazyjny, jeżeli chodzi o naturalne
ekosystemy i nie prowadzi do
przetrzebienia łowisk i związnych
z tym zaburzeń. Warto więc zainteresować się tego rodzaju dzia-
łalnością, formą rekreacji i sportu.
Myślistwo, łowiectwo niewątpliwie się do tego mocno zalicza.
Nie powinniśmy się go obawiać,
szczególnie, że pełni ono bardzo
pożyteczną rolę i zupełnie nieuprawnione są różnorakie głosy,
któe przyrónują myśłiwych do
kłusowników. Cóż z tego przecież, że myśliwym polowania
sprawiają przyjemność, skoro
i tak ktoś musi dokonać „przesiewu” leśnej zwierzyny, tak, by
mogła się ona jeszcze lepiej rozwijać, ku pożytkowi wszystkich.
Ach! Polowanie! Któż nie chciałby wziąć udziału w tego typu wydarzeniu, kiedy w gęstwinie leśnej
zagra róg, jak ten Wojskiego
z mieckiewiczowskiej epopeji nawet jeżeli to we współczesnym
czasie jedynie pewna przenośnia.
W każym razie powinniśmy się
zainteresować myślistwem nie
tylko jako czymś, co jest konieczne dla zachowania stabilności
ekosystemu leśnego, ale także
coś, co jest elementem naszej
polskiej tradycji, posiadając bogaty rytuał i wiążąc się szeregiem
historii z nadwiślańskiej przeszłości - takżę tej szlacheckiej.
REKLAMA
Każdego roku coraz więcej
osób wybiera się nad Bałtyk
zimą. Jest to zupełnie inna forma
urlopu niż w sezonie letnim. Plaża
pokryta jest delikatnym białym puchem, a brzeg pokrywają drobinki
lodu. Brzmi jak opis pięknego
obrazu, a nie jak wszystkim znany
nadmorski krajobraz.
Głównym plusem wypoczynku
zimą jest brak zgiełku, tłumów
i wszechobecnego hałasu. Możemy się zrelaksować i spędzić
czas w całkowitej ciszy. Jak wiadomo, ceny również są o wiele
niższe, a restauracje serwujące nadmorskie dania są czynne
cały rok. Kołobrzeg jest najwięk-
marzec 2015
str 9
Twój Dom
Przydomowe otoczenie
Marcin
Mogilski
Ważną częścią kreowania przestrzeni, jeśli chodzi o nasz dom, choć często niestety
niesłusznie zaniedbywanym, jest zadbanie nie tylko o to co w środku, ale i na zewnątrz
– czyli otoczenie naszego nowego miejsca zamieszkania, które ma niebagatelny wpływ
na ogólne wrażenie estetyczne… oraz wygodę codziennego funkcjonowania.
Istotną wartością, na którą często zwracają uwagę
posiadacze nowych, świeżo wykonanych nieruchomości, jest wytworzenie wokół
domu zielonej przestrzeni,
która zdecydowanie poprawie wygląd całości obiektu.
Ważne jest oczywiście odpowiednie dobranie kwiatów,
staranne prowadzenie trawnika, a nawet posadzenie ładnych drzewek – jeśli starczy
miejsca. To wszystko poprawia zdecydowanie komfort
mieszkania, nie mówiąc już
o obiektywnej ocenie samej
prezencji zabudowania.
Bardzo ważnym jest, abyśmy
mocno wzięli jednak pod
uwagę, iż dla ogólnego wyglądu przestrzeni wielkie
znaczenie ma wygląd doj-
ścia czy dojazdu do naszego domu. Mowa więc tutaj
o stosownym podjeździe czy
chodnikach – do furtki wyjściowej, do ogrodu itd.
Czasy, kiedy rynek oferował w tym względzie niewielkie spektrum asortymentu odeszły już z dawien
dawna do lamusa.
Tworząc tego typu elementy
przestrzeni wokół naszego
domostwa zazwyczaj stawiamy na dwie bardzo konkretne
kategorie. Pierwszą z nich
jest aspekt trwałości materiału, z jakiego wykonanej
mają być nasze wytwory,
natomiast drugi – to estetyka. Warto pamiętać, że oba
te aspekty wypada połączyć,
aby całość w sposób autentyczny i niepodważalny peł-
niła swoją istotną rolę.
Współcześnie wybór jest
bardzo szeroki i naprawdę
atrakcyjny. Dostępny jest
bardzo liczny asortyment,
jeżeli chodzi o kostkę granitową; znaleźć możemy m.in.
kostkę z zaokrąglonymi mechanicznie kształtami, która
nazywana jest starobrukiem,
ale także kostki łupane i rustykalne, czyli takie, które
zostały poddane procedurze
postarzania. Na rynku dostępny jest także tzw. odpad
granitowy, który jest bardzo
ciekawym materiałem do
tworzenia ścieżek, murków
czy grillów, nie ponosząc
przy tym nadmiernych kosztów.
Bardzo efektownie wizualnie prezentują się elemen-
Kamienna elegancja
Marta
Pietrzak
Aranżacje wnętrz opierają się co raz częściej na użyciu przeróżnych materiałów i ciekawych sposobów ich połączenia.
Ogromna baza produktów, których dostępność na rynku cały
czas się zwiększa, pozwala nam na stworzenie wystroju, który
w pełni odpowiada naszym oczekiwaniom i gustom. Pole do
popisu jest ogromne.
Współcześnie, w dobie obecnych możliwości, ograniczeniem w spełnieniu swoich planów może być jedynie budżet,
który w pewnym stopniu może
zminimalizować pomysły właścicieli co do aranżacyjnych rozwiązań. Różnorodność form,
kolorów czy faktur materiałów, pozwala nam, na użycie
kamienia w wystroju wnętrz.
To nietypowe i bardzo luksusowe niegdyś rozwiązanie,
dziś stało się powszechne
i co raz częściej wykorzystywane. Ceny różnych materiałów
utrzymują się co prawda, wciąż
na dosyć wysokim poziomie.
Mimo to warto podjąć ryzyko
i zainwestować w trwałość,
jaką kamień daje na nam na
marzec 2015
długie lata. Tym bardziej, że
może być on użyty w każdym
typie wnętrz.
Jakie mamy możliwości zastosowania kamienia w domu?
Do dyspozycji jest cała gama
przeróżnych wymiarów i grubości kamienia, od drobnych
mozaik i płytek o grubości
od 1cm, do ogromnych, grubych
płyt ciętych na wymiar. Najważniejszy jest jednak sposób
obróbki i rodzaj zastosowanego
kamienia, to od nich zależy,
gdzie dany rodzaj kamienia
sprawdzi się najlepiej. Warto
też zapamiętać, że kamień, jak
każde naturalne tworzywo, ma
swoje wymagania i im bardziej
i dokładniej o niego dbamy tym
dłużej będzie nam służyć i cie-
szyć nienagannym, naturalnym
pięknem.
Po ułożeniu kamienia należy
pamiętać, że trzeba go oczyścić i w porządny sposób zaimpregnować – dzięki temu
zwiększymy jego trwałość i poprawimy właściwości (mniejsza nasiąkliwość, większa odporność na zabrudzenia itp.).
Kolejnym ważnym krokiem
jest konserwacja – kamień należy oczyszczać odpowiednimi
i przystosowanymi do tego
celu środkami lub wodą z delikatnym detergentem. Możemy używać również wosków
i specjalnych emulsji, które
nadadzą połysk, a po jakimś
czasie powtórzyć impregnacje.
Piaskowiec, marmur, trawer-
Dodatek specjalny do Słowa Warszawy marzec 2015.
Żyj i mieszkaj pięknie!
ty wykonane z materiałów
postarzanych oraz starobruku. Wobec tych pierwszych
stosuje się metodę wykorzystywaną także w kontekście
kostki betonowej. Zewnętrzna gładkość powoduje, że
elementy te wyglądają niezwykle stylowo i schludnie.
Co bardzo ważne, nie osadza
się też na nich zbyt mocno wszelkiego rodzaju brud,
co niestety odbija się na różnorakich powierzchniach
chropowatych.
Szczególnie ciekawym jest
fakt, iż dzisiejsze warunki rynkowe umożliwiają nam
pozyskanie starobruku nie
tylko w różnorakich kształtach, ale także kolorach, co
pozwala nam na kreowanie naprawdę efektownych
mozaik sprawiających, że
otoczenie naszego domu
będzie wyglądało bardzo
estetycznie. Szeroka paleta
barw umożliwia nam tworzenie różnorakich kombinacji
kolorystycznych, a ogranicza
nas tutaj jedynie nasza własna wyobraźnia.
Kostka brukowa, która jest
dziś oferowana przez produkujące ją firmy, ma świetne
zastosowania, jeżeli przed
naszym domem dysponujemy naprawdę dużą ilością
miejsca – wtedy możemy
stworzyć np. nasz własny
placyk, czy szeroki podjazd, którego z pewnością
będą zazdrościć nam nasi
sąsiedzi.
Zawsze estetyka była bardzo istotna. Nie inaczej
jest także dzisiaj. A może
nawet pod tym względem współczesność jest
szczególnie wymagająca.
W końcu „jak Cię widzą,
tak Cię piszą”, jak powiada
polskie przysłowie. Zaprezentujmy się więc od jak
najlepszej strony, ukazując
sąsiadom nasz wyrafinowany gust i smak, a przy tym
pamiętajmy, że solidność
materiału – i solidność wykonania samego już rozwiązania architektonicznego
jest niezwykle istotna i nie
możemy sobie pozwolić, by
od niej abstrahować. Zdecydowanie warto przyjrzeć się,
jakie rozwiązania oferuje
nam rynek.
tyn, granit i łupek, to kamienie
typowo dekoracyjne, które
najczęściej pojawiają się w dekoracji współczesnych wnętrz.
Zdecydowanie najbardziej odporne na zużycie i nienasiąkliwe
są granit i łupek. Jednak decydując się na marmur, trawertyn
czy piaskowiec również trzeba
pamiętać o odpowiedniej impregnacji, aby uchronić przed
zaplamieniem. Poza tym wybierając któryś z tych kamieni
na posadzkę należy liczyć się
z koniecznością przeprowadzenia renowacji za kilka bądź...
kilkanaście lat. Jednak, nawet
mniej odporny na uszkodzenia
kamień, odpowiednio konserwowany będzie służył wielu
pokoleniom.
Kamień naturalny doceniany
jest przede wszystkim tam,
gdzie najważniejsze aspekty wiążą się z utrzymaniem
czystości, odporność na kontakt z wilgocią lub warunkami
atmosferycznymi, odporność
na użytkowanie, nienaganna estetyka i trwałość na długie lata.
Gdzie w takim razie najlepiej wykorzystać kamień?
Jako posadzka, kamień świetnie sprawdza się jako podłoże. Wygląda nieskazitelnie
i jest łatwy w utrzymaniu. Inną
opcją może być zastosowanie go w obudowie ściennej.
W ramach aranżacji, możemy
obłożyć kamieniem ścianę.
Szczególnie w pomieszczeniach
takich, jak kuchnia lub łazienka(wysoka odporność na wilgoć).
Kamień, a kominek - jest to najbardziej powszechny materiał,
który możemy zastosować w zabudowie zewnętrznej kominka.
W kuchni natomiast kamień
sprawdzi się idealnie jako nawierzchnia blatów roboczych.
Poza tym, jako najtrwalszy
z materiałów, kamień doskonale
sprawdza się również w roli
parapetu.
Kamień jest materiałem uniwersalnym i wbrew pozorom,
bardzo plastycznym – dzięki
możliwości dowolnej obróbki
czy to szlifowanie, czy polero-
wanie, wyborowi odpowiedniego rodzaju kamienia czy nawet
sposobowi zastosowania, mamy
możliwości dowolnie zastosować kamień w aranżacji wnętrza
a wszystko zależy tylko od tego,
jaki efekt chcemy uzyskać.
W wypadku ograniczonego
budżetu równie ciekawym
pomysłem na zmianę wnętrza
, są również gipsowe lub betonowe płytki imitujące kamień.
Niezależnie od stylu wnętrza, czy chcemy je urządzić
klasycznie, nowocześnie czy
całkowicie minimalistyczne,
niezależnie od charakteru zagospodarowywanej przestrzeni,
czy jest to nasza przestrzeń
prywatna, czy publiczna,
a przede wszystkim niezależnie
od naszych upodobań, kamień
zawsze będzie wyrazem smaku
i elegancji.
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
str 10
Zielone marzenia
Tomasz
Drozd
Ogródek działkowy to istotne miejsce dla wielu
Polaków, którzy nie mając wielkich możliwości
finansowych lub opcji wybrania sobie dłuższego
czasu urlopowego, chętnie wybierają odpoczynek na
działce. Coraz częściej zapraszamy tam także znajomych, by wspólnie pogrillować i w miłej atmosferze
oddawać się przyjemnościom letniego wieczoru.
Może jeszcze nie teraz, ale już dziś
należy rozpocząć pracę, by latem
cieszyć się wspaniałymi wynikami.
Warto więc, aby nasz ogródek wyglądał jak najlepiej. Próżność to być
może nienajlepsza cecha, natomiast
chwila olśnienia jaką zafundujemy
naszym znajomym widokiem per-
fekcyjnie prowadzonego ogródka
jeszcze nikomu poważnie nie
zaszkodziła.
Bardzo istotną rolę dla całości estetycznej naszej działki pełni trawnik,
który jest dla ogrodowej przestrzeni
tym, czym posadzka dla naszego
salonu. Jednym wyda się to dziwne,
Altany ogrodowe
Jarosław
Wejda
Z pewnością każdy kto decyduje się na stworzenie unikatowego, jedynego w swoim rodzaju, a równocześnie
olśniewająco pięknego ogrodu zdecyduje się również
na skonstruowanie w nim choćby niewielkiej altanki.
Jako, że altanki podobnie jak ogród
u każdego są unikalne (nie ma dwóch
identycznych altan – podobnie jak
dwóch takich samych ogrodów)
to dzisiaj opowiem trochę o nich.
Najtańszą (a zarazem niestety najmniej efektowną) konstrukcją są tzw.
pawilony ogrodowe – dostępne w każdym markecie budowlanym (Leroy
Merlin, Castorama, Mrówka). Dlaczego najmniej efektowną? Po pierwsze
są wykonane z wodoodpornego
materiału naciąganego na najczęściej
metalowe pałąki – coś Wam to przypomina? Tak to konstrukcja w stylu
przerośniętego namiotu. Jedyną zaletą
takiej “altanki” jest to, łatwo możemy
ją przenieść w inne miejsce ogrodu.
Na tym jednak zalety owego rozwiązania się kończą.
Drugim typem altanek są niewielkie konstrukcje drewniane bądź
też metalowe budowane na planie
czworo- lub sześciokąta tudzież
koła. Altany tego typu najczęściej
skonstruowane są w taki sposób, że
posiadają jedną pełną ścianę natomiast reszta jest ażurowa – dzięki
temu możemy w pełni napawać się
pięknym widokiem naszego okazałego ogrodu. Dodatkowym atutem
metalowych i drewnianych altanek
jest możliwość zamontowania w nich
grilla – w niektórych konstrukcjach
spotykany jest nawet grill betonowy
z kominem – konstrukcja altany
jest wtedy budowana właśnie wokół
tego komina. Należy się jednak wówczas wiązać z większym kosztem
zarówno budowy jak i eksploatacji
takiej altany – wystawiona jest ona
cały rok na działanie czynników
atmosferycznych. Jeśli konstrukcja
jest drewniana warto stosować specjalne impregnaty chroniące drewno
przed wilgocią lub działaniem owadów (korniki) – doskonałym wyborem są tutaj preparaty marki Bondex.
Altany metalowe warto natomiast
pomalować specjalnym podkładem
antykorozyjnym – w marketach
budowlanych znajdziemy szeroką
gamę tego typu podkładów – polecam
szczególnie “Śnieżkę”. Dodatkowego
uroku altanie metalowej nadadzą
pnącza winorośli które “oplotą” całą
tą konstrukcję – naprawdę bardzo
efektownie to wygląda.
Innym typem konstrukcji altan są altany murowane. One również mogą
posiadać część ścian ażurowych, a także wokół tych ścian mogą porastać
pnącza. Zaletą tego typu budynku (bo
tak już można to wówczas nazwać)
jest to, że właściwie nie wymaga on od
nas żadnych dodatkowych zabiegów
pielęgnacyjnych – w przeciwieństwie
do altan drewnianych i metalowych.
z kolei innym nad wyraz oczywiste.
Trawnik, mimo iż stanowi jedynie
pewne „wypełnienie” działkowej
przestrzeni – jeśli jest zaniedbany, psuje cały obraz, niezależnie
od tego jak ładnie wybudowana
jest nasza altanka, czy jak piękne
truskawki wyhodowaliśmy. Należy więc mocno przyłożyć się do
tego aspektu. Dobrym pomysłem
jest zafundowanie sobie porządnej
kosiarki, która równo przystrzyże
(co prawda niestety nie sama, lecz
z naszą pomocą) trawę i ujawni jej
najlepszą estetyczną stronę. Nie
zapomnijmy również o odpowiednimi nawożeniu czy pielęgnacji
trawnika, bez którego nie będzie
on tak piękny i witalny, jakbyśmy
sobie tego życzyli. Królowa działki.
Jest w tym oczywiście pewna ironiczna przesada, natomiast faktem
jest, iż to wzniesienie (czy remont)
działkowej altanki daje nam moż-
liwość odpoczynku z prawdziwego
zdarzenia. W końcu „mały domek”
jest przecież prawdziwym centrum
życia na działce, kiedy akurat nie
plewimy ogródka czy nie kosimy
trawnika (jak powyżej). To tam
przesiadują nasi znajomi, więc warto zadbać o każdy szczegół. Ładnie
prezentują się drewniane elementy,
o które należy odpowiednio zadbać
– np. przy użyciu odpowiednich
impregnatów. Pamiętajmy, że
działka, mimo że w mieście, to jednak miejsce narażone szczególnie na oddziaływanie wszelkiego
„robactwa”, a także wilgoci, więc
drewno narażone jest niestety na
zniszczenie. Zadbajmy także o odpowiednie umeblowanie. Oczywiście możemy nadal zalegać na
leżaku pamiętającym „wczesnego
Gierka”, ale jeśli podejmujemy
taką decyzję, dobrze byśmy wiedzieli, iż w warunkach obecnego
Ostatnim typem altan jest konstrukcja
najbardziej rozbudowana – z pełnymi
ścianami (posiadająca drzwi i okna) –
coś w stylu domku gościnnego. Posiada ona kilka dodatkowych atutów – takich jak możliwość stworzenia w niej
tzw. letniej kuchni – jednak nie nadaje
aż takiego uroku dla ogrodu jak altany wymienione wyżej (nie licząc
pawilonów ogrodowych). Oprócz
tego do budowy takiej altany wymagane jest specjalne pozwolenie.
Do altan wymienionych wyżej nie
jest wymagane specjalne pozwolenie
jednak należy zgłosić budowę do
starosty (pozwolenie nie jest wymagane do altan położonych w obrębie
miasta o powierzchni do 25m2 oraz
poza obrębem miasta o powierzchni
do 35m2, a także o wysokości nie
przekraczającej 5 metrów z dachem
stromym oraz 4 metrów z dachem
prostym).
Od czego zatem zacząć budując własną altanę w ogrodzie? To proste
– od fundamentów! W następnej
kolejności są cokół (obmurować
altanę można piaskowcem bądź też
cegłami klinkierowymi) podłoga
(wykonanie wedle własnego uznania)
oraz ściany. Następnie zwiększamy
stateczność budynku stalowymi elementami i konstruujemy a następnie
montujemy dach. Końcowy etap
stanowi wykończenie dachu – najczęściej są to płazy drewniane, a na
nie kładziona jest dachówka bądź
blacha. Jeśli konstrukcja altany jest
drewniana lub metalowa malujemy
albo impregnujemy ją specjalnymi
preparatami, które będą chronić nasz
“ogrodowy domek” przez długie lata.
Jeśli mamy dosyć pokaźne zaplecze
finansowe możemy również pokusić
się o montaż oświetlenia wewnątrz
i na zewnątrz altanki, a także jeśli jest
budowana w formie domku gościnnego możemy wyposażyć ją w kanapę
zamiast ławek, telewizor, rolety płócienne – które zabezpieczą nas przed
działaniem wiatru i deszczu, oraz
grzejnik gazowy – na chłodniejsze
dni. Dzięki temu w ogrodzie będziemy
mogli poczuć się równie komfortowo
jak w domu.
spektrum asortymentu dostępnego
na rynku, wcale nie tak wielkim kosztem gustownie możemy
zorganizować wygląd altanki.
Nie powinniśmy zaniedbać tego
istotnego dla całokształtu aspektu,
bo przecież zabierając się za coś,
starajmy się robić to po prostu jak
najlepiej.
Jedną z doskonałych i popularnych
opcji jest z pewnością zakładanie
szklarni ogrodowych. W dzisiejszych czasach nie jest to już tak
duży wydatek jak niegdyś, a z pewnością przyniesie nam dużo radości,
a naszemu ogrodowi – pożytku.
Przede wszystkim dlatego, że niezależnie od panującej na zewnątrz,
zmiennej i nieprzewidywalnej
pogody zasadzone przez nas rośliny
nie będą miały problemu ze swoim wzrostem i nie będziemy zawiedzeni wynikami. Warto poważnie
zastanowić się nad tego typu udogodnieniami, bo wyraźnie poprawi
to jakość naszych ogrodów.
REKLAMA
Twój Dom
Artykuł zamieszczony dzięki współpracy z witryną: 123budujemy.pl
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
marzec 2015
str 11
Twój Dom
Nasza Podłoga
Tomasz
Drozd
W naszym kraju od wieków podstawowym budulcem podłogowym było oczywiście drewno – podłoga taka często była tylko
lakierowana lub malowana wedle upodobania właściciela, a
czasem nawet i obywało się bez tego.
z wzrostem ekonomicznej zamożności w ostatnich dwóch
dekadach, zmianie uległy też
nasze wymagania co do podłogi. Ogromną popularnością
cieszą się dzisiaj przede wszystkim panele. Największe ich
zalety oprócz łatwości w utrzymaniu, jest łatwość utrzymania
ciepła, sprężystość, a także
– co bywa najważniejsze łatwość w układaniu podłogi.
Przy konstrukcji nie musimy
korzystać np. z gwoździ, gdyż
posadzkę taką po prostu się
„wkłada”. Jest ona łatwa w dopasowaniu
do różnorodnego kształtu pomieszczenia. Nie potrzeba
do jej montażu litrów długo
schnącego kleju, przez co jest
ona tańsza i bardzo prosta w zamontowaniu, a co także istotne
Oczyszczenie
Radosław
Pater
Woda to skarb. Żaden człowiek nie może się
bez niej obyć – zarówno teraz, jak przed wiekami. I choć wszystko (nomen omen) płynie,
to tutaj akurat nie będzie zmian. Należy jednak
dbać o to, jaką wodę spożywamy.
Woda płynąca w naszych kranach nie zawsze jest tak czysta i zdatna do spożywania,
nade wszystko rzadko bywa
po prostu zdrowa. Należy więc
odpowiednio ją uzdatnić, oczyścić. A w tym względzie istnieją różnorakie metody filtrowania. Najczęściej stosuje się
filtry siatkowe. Siatkę wykonuje się ze stali lub poliestru.
Oczko siatki powinno mieć
taki wymiar (prześwit), by rzeczywiście wyłapać szkodliwe
zanieczyszczenia mechaniczne.
Wystarczający wymiar to 25
µm – taka wielkość pozwala
na zabezpieczenie wodomierzy
i instalacji miedzianej. Filtr
może też opierać się na wkładzie z kształtek (tworzywa
sztuczne lub ceramika). Fil-
marzec 2015
try te montuje się najczęściej
przed wejściem wody do budynku (przed wodomierzem
głównym). Wymagają okresowej wymiany wkładów. Inny
sposób to używanie filtrów
chemicznych. Usuwają one
przede wszystkim złożone substancje (głównie organiczne),
które mogą nie tylko pogarszać
smak i zapach wody oraz przyczyniać się do jej mętności, ale
też szkodzić naszemu zdrowiu.
Dobre filtry usuwają pestycydy,
fenole, związki chlorowcopochodne (w tym niebezpieczne
trihalometany). Dodatkowo
usuwają też chlor, dlatego
należy je montować przed wylotem z baterii – wcześniejsze
usunięcie chloru z instalacji
może przyczynić się do rozwo-
najlepsze drewno, środek i spód
paneli jest wykonany z tworzywa gorszej jakości. Taka konstrukcja zapewnia największą
sprężystość i wrażenie miękkości paneli, dzięki naturalnej
pracy surowca. Dużą zaletą
tych paneli jest ich wytrzymałość na pękanie, odkształcanie
się i pęcznienie. Panele drewniane mogą być wykonane
z drewna miękkiego takiego
jak sosna czy brzoza. Na pewno sprawdzą się w one w sypialni, pokoju gościnnym czy
garderobie. Panele wykonane
z drewna średnio-twardego
dębu lub buku są przeznaczone do salonu lub pokoju
dziecinnego. Te wytworzone
z bardzo twardego tworzywa
jakim jest np. orzech, są odporne na uderzenia, dlatego
przeznaczone są najczęściej do
kuchni, jadalni lub korytarza.
Bardziej odpornym rodzajem
na zarysowania od tych wykonanych z miękkiego drewna
są panele laminowane. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na
ich grubość - zwykle jest to od
6 do 12 milimetrów. To właśnie
od grubości zależy wytrzymałość tego rodzaju podłogi
- im grubsza tym stabilniejsza
i trwalsza. Swoistą nowością
na rynku są panele korkowe
- bardzo ciepłe i wyciszające,
idealne do sypialni lub pokoju
dziecięcego. Dzięki swojej
miękkości i atrukturalnemu
ciepłu nadają pomieszczeniu
przytulności. Ponieważ są wykonane z materiału który nie
pochłania wody i nie pęka,
można je wykorzystać zarówno
do pokoju jak kuchni i łazienki. Charakterystyczną cech
tych paneli jest odporność na
działanie grzybów oraz pleśni,
można więc stosować je w pomieszczeniach zawilgoconych.
Łatwo utrzymać je w czystości,
gdyż nie osiada na nich kurz
i sierść, dzięki czemu polecane są do pokojów dla dzieci
mających problemy z alergią
lub astmą. Wybierając panele
do naszego domu należy także dopasować ich rodzaj do
panujących w miejscu położenia warunków klimatycznych,
takich jak suchość i wilgoć,
oraz wysokość panującej w nim
temperatury. Jeżeli w pokoju
mamy ogrzewanie podłogowe,
najlepszym wyjściem będzie
najprawdopodobniej położenie
paneli laminowanych.
REKLAMA
Częstym pomysłem na podłogę
były drewniane parkiety, traktowane dawniej jako bardzo
luksusowe. W czasach już nowoczesnych pojawiły się „nowocześniejsze” typy posadzki,
niestety niezbyt efektowne,
które obkładano gumą, aby nie
uciekało ciepło. Miały ona taką
zaletę, że nie było konieczności
ich malowania, nie wystawały
z niej gwoździe i była ciepła,
ale mało trwała. Z czasem wykładzina się przecierała i trzeba
było ją wymieniać. Zastąpiona
została łatwymi w utrzymaniu
czystości kafelkami, które
sprawdzają się w łazienkach
i kuchni, natomiast raczej
nie w pokojach, ponieważ
często są mało odporne na
uderzenia oraz stwarzają wrażenie zimna i surowości. Wraz
mniej szkodliwa dla zdrowia.
Obecnie na rynku mamy różne rodzaje, kolory i wzory paneli, dzięki czemu z łatwością
możemy dopasować je do wnętrza naszego mieszkania czy
pokoju. Ze względu na mocne podobieństwo do drewna
sprawiają, że nasze domostwo
staje się ciepłe i przytulne,
dodatkowo zaś pełnią funkcję
ozdobną. To czy długo będą
nam służyły, zależy od odpowiedniego dobory rodzaju
paneli do ich przeznaczenia.
Dzisiaj mamy kilka rodzajów paneli m.in. drewniane,
laminowane czy korkowe.
Drewniane wymagają większej dbałości. Składają się one
z dwóch lub trzech warstw
sklejonego ze sobą materiału
- warstwa wierzchnia stanowi
ju bakterii (mikroorganizmów).
Najczęściej stosuje się filtry
oparte na węglu aktywnym
– jest to materiał o bardzo
dobrej chłonności, absorbuje
z wody bardzo szeroką gamę
zanieczyszczeń. Filtr węglowy
jest uzupełniony związkami
srebra, by w jego wnętrzu nie
mogły się rozwinąć bakterie.
Niektóre z nich zatrzymują ponad 90% zanieczyszczeń takich
jak: azotyny, metale ciężkie,
pierwiastki promieniotwórcze,
bakterie, wirusy. Niestety usuwają również niezbędne dla
zdrowia domieszki – związki
magnezu, wapnia, potasu – dlatego oczyszczoną wodę przepuszcza się przez mineralizator, w którym zostaje nasycona
mikroelementami. Najczęściej
montuje się je w szafce pod
zlewozmywakiem.
Warto jest wziąć pod uwagę
zakup tego typu urządzenia,
ponieważ poprawi ono w znaczący sposób jakość spożywanych przez nas posiłków
i płynów, co z pewnością przyczyni się do naszego zdrowia.
A co, jeśli nie ono, jest dla nas
najważniejsze?
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
str 12
Twój Dom
Przyozdobienie
Tomasz
Czyżewski
Co jakiś czas dochodzimy do wniosku, że w naszym domu czy mieszkaniu potrzebujemy estetycznej i jakościowej zmiany. Warto pokusić się o
całościowe przekonwertowanie przestrzeni. Rozważyć trzeba najbardziej
dogodne opcje.
Ostatnimi czasy bardzo popularnym w tym kontekście
budulcem są kamienie. I nie
chodzi tutaj tylko o ma teriał z którego powstaje
sam dom, jako forma surowa. Mam na myśli kamień,
jako element wykończenia.
I to zupełnie różnorodnego
– bo zastosowań jest naprawdę bardzo wiele, a firmy świadczące tego typu
usługi posiadają w swoim
asortymencie niezwykle szerokie spektrum adekwatnych
materiałów.
Już od jakiegoś czasu niezwykle popularnym jest
stosowanie kamienia jako
tworzywa do wykonywania blatów (szczególnie
kuchennych), ale także np.
parapetów. Nadaje to niepowtarzalnego stylu pomiesz-
czeniom – przede wszystkim pewną nutę elegancji.
Dużą wartością jest także
trwałość budulca, który
nie ulega powierzchownym otarciom i trzeba się
naprawdę postarać, aby
naruszyć jego gramaturę.
Modne są tutaj szczególnie
gry barw czerni i bieli.
Innym elementem, co do
którego bardzo często – z dużym estetycznym powodzeniem – zwykło się używać
kamiennego wykończenia,
są schody. Dobrym rozwiązaniem jest łączenie tutaj kamienia z drewnem,
co w odpowiedniej kompozycji daje efekt stylowości
i jest niezwykle interesującą
aranżacją wnętrza.
Całkowicie odmiennym –
i chyba najszerszym jeśli
chodzi o wnętrze domu
– miejscem, gdzie kamień
na stałe wszedł kanonu
jest łazienka. Tutaj kamienia używa się praktycznie
do wszystkiego i to w różnorakiej formie. Bardzo popularne są kamienne płytki,
jako doskonałe wykończenie zarówno łazienkowej
podłogi, jak i ścian. Odpowiednie, duże płyty stosuje
się oczywiście, podobnie
jak w kuchni, jako blaty
przy umywalce, czy nawet
obudowę wanny. Kafelki bywają także podstawą
montażu kabiny prysznicowej.
Duże zastosowanie – choć
może nie jest to oczywiste
– tego typu budulec znaleźć
może w odniesieniu do naszego salonu. Przykładem
tego typu jest bardzo modne ostatnie stawianie własnych, domowych kominków. Dzięki odpowiedniej,
kamiennej kompozycji, taka
ozdoba może wyglądać naprawdę bardzo efektownie
i być przedmiotem dumy
swoich właścicieli. W służbę piękna naszego salonu
możemy zaprzęgnąć także różnorakie kamienne
akcesoria – wszelkiego rodzaju granitowe kule, rzeźby, figurki, różnokolorowe
mozaiki. Przecież niejednokrotnie to właśnie takie
minimalne szczegóły tworzą
atmosferę naszego domu.
Zupełnie inną kwestią jest
użycie tego rodzaju tworzywa w przestrzeni poza wnętrzem lokum. Kamienie
są szczególnie cenne jako
element udekorowania naszego ogrodu. Tutaj spektrum możliwości jest niesłychanie szerokie. Warto
pokusić się o gustowne
kolumienki, nie mówiąc
już o uroczym chodniku
z dobrze skomponowanej
i dobranej kostki brukowej,
która odmieni nasze ukochane miejsce nie do poznania.
Tego rodzaju budulec przyda się także, gdy będziemy
chcieli stworzyć efektowne
oczko wodne – jego odpowiednie zabudowanie
ma wielkie znaczenie.
Jeśli chodzi o same rodzaje
używanych w kontekście
naszego domostwa kamieni, to na rynku dostępny
jest bardzo szeroki wybór
asortymentu. Najbardziej
popularne to wszelkiego ro-
dzaju granity, marmury, trawertyny, kwarcogranity czy
onyxy, w całej, niezwykle
szerokiej gamie kolorów,
kształtów i wielkości.
Możliwości udekorowania, skomponowania pomieszczeń naszego domu
czy mieszkania jest bardzo wiele i każdy posiada
swój własny gust. Należy się
nim kierować, by tak uformować naszą przestrzeń,
żeby żyło się nam jak najlepiej – aby sam nastrój
naszego lokum był dla nas
jak najbardziej odpowiedni.
Kamień nadaje mieszkaniu
szlachetności i klasy, nie odbierając mu jednak pewnej
„życiowości” dlatego jest
dobrym wyborem w kreowaniu przestrzeni naszego
codziennego życia.
Jarosław
Wejda
Ściany w twoim domu zaczynają ci się nudzić? Nadszedł czas na wybór – farba czy tapeta. Jeśli wybrałeś
tapety to znajdziesz tu kilka nieocenionych wskazówek jak ozdobić samodzielnie tym sposobem swoje
mieszkanie oraz uniknąć najczęstszych błędów.
Przygotowanie ścian
Ten etap jest kluczowy dla całego
przedsięwzięcia, więc absolutnie
nie wolno go pominąć. Powierzchnia, na którą będziemy nakładać
tapetę musi być oczyszczona, wysuszona, zwarta oraz gładka. Stare warstwy kleju, farb itp. powinny zostać
usunięte, a dziury oraz wszelkie
pęknięcia wyrównane za pomocą
masy szpachlowej. Jako ostatnie należy zagruntować ścianę specjalnym
gruntem lub rozrobionym klejem do
tapet. Gniazdka elektryczne, gwoździe i inne odstające element powinny zostać na ten czas zdemontowane.
Tapeta
Najbogatszym wyborem jeśli chodzi
o wzory cieszą się tapety papierowe
dwu- oraz jednowarstwowe. Są
jednak trudne w położeniu.
Najłatwiejsze, jeśli chodzi o po-
ziom trudności układania, są tapety
fizelinowe. W ich przypadku klej
nanosimy na ściany, a tapetę rozwijamy bezpośrednio na posmarowane
nim podłoże. Jeśli tapeta ma się
znaleźć w przestrzeni kuchennej
to najlepszą opcją będzie odmiana winylowa ze względu na zdolność
do niewchłaniania pary wodnej oraz
odporność na zmywanie. Innymi
dostępnymi na rynku rodzajami tapet
są te z włókna szklanego – również
odporne na wielokrotne próby usunięcia z niej zabrudzeń – , a także
tapety tekstylne, jednak ich położenie należałoby zostawić w rękach
fachowców.
Klej do tapet
Z wyborem odpowiedniego kleju
należy poczekać do momentu, kiedy będziemy wiedzieć jaka tapeta
będzie zdobić nasze ściany. Na rynku
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
znajdziemy całkiem sporo klejów
zarówno tych uniwersalnych jak
i specjalistycznych, ale zastosowanie
ich jest uzależnione od rodzaju wybranej tapety.
Jak przykleić tapetę?
Istnieją dwie alternatywne metody
klejenia tapet – pierwsza to smarowanie klejem tapety i nakładanie
jej na przygotowaną odpowiednio
ścianę (tapety papierowe, tekstylne, winylowe, do malowania), drugi
polega na pokryciu klejem ściany,
a następnie nałożeniu na nią tapety
(typ fizelinowy).
Podczas nakładania tapety zwrócić
należy uwagę na kierunek jej nanoszenia znajdujący się na rolce, by
dzięki temu uniknąć złego spasowania produktu. Klejenie zaczynamy
od umieszczenia jej w obrębie drzwi
oraz okien. Pomiędzy podłożem, do
którego przyklejamy a brytem nie
mogą pozostać pęcherzyki powietrza. Kolejne pasy powinno przyklejać się w taki sposób by krawędzie
nie nachodziły jedna na drugą. Korekta ułożenia jest możliwa w ciągu
kilku minut od momentu położenia.
Tekst został napisany w oparciu
o ekspercką wiedzę autorów portalu
tektoniczny.pl
REKLAMA
Samodzielne tapetowanie
marzec 2015
str 13
Twój Dom
Jak się przeprowadzić?
Ida
Gajewska
W życiu każdego młodego czasu przychodzi czas, by się usamodzielnić.
Szukanie własnego mieszkania, budowa domu, a ostatecznie przeprowadzka, kojarzą się z niesamowitym stresem i budzą wiele wątpliwości.
Nie dość, że człowiek jest zmuszony opuścić otoczenie, które dobrze
zna, to dodatkowo czeka na niego wiele pracy i wysiłku. Pakowanie
i sama przeprowadzka nie zajmują zbyt wiele czasu, trzeba jednak
odpowiednio się do tego przygotować.
których nie używamy każdego
dnia (książki, płyty, zastawy, sprzęty kuchenne, część
odzieży). Naczynia należy
poprzekładać gazetami, by
uniknąć pęknięć i stłuczeń.
Ciężkie rzeczy lepiej spakować do mniejszych kartonów.
Niepotrzebna przedmioty należy wyrzucić, a w zapasie mieć
kilka kartonów, do których
spakujemy rzeczy codziennego
użytku.
Większość ludzi samodzielnie
zajmuje się całą przeprowadzką, warto jednak skorzystać
z usług wykwalifikowanej firmy przeprowadzkowej, których
przecież na rynku nie brakuje.
Pracownicy dostarczą na-
sze rzeczy w określone miejsce,
pakując je uprzednio w folię
zabezpieczającą, by nie spowodować żadnej szkody. Kartony
zostaną przetransportowane do
specjalnego samochodu, który wyposażony jest w podnośnik i pasy transportowe. Zwykle pomagają również przy rozpakowywaniu naszych rzeczy.
Ceny takich usług nie są szczególnie wysokie. Sam wynajem samochodu wynosi około
50-60 zł za godzinę. Koszt
pomocy czterech pracowników
oscyluje w granicach 140 zł od
godziny pracy. Jeśli zamierzamy przeprowadzić się do
innego miasta, firmy pobierają
dodatkowe opłaty za przejecha-
ne kilometry. Najczęściej jest
to około 2 zł za km, jednak możemy spotkać się z cennikiem,
który z góry określa koszt do
poszczególnych miast. Bardzo
często płaci się również za trasę
powrotną samochodu.
Obowiązkiem przewoźników
jest wykupienie specjalnego
OC w transporcie, które obejmuje odpowiedzialność za utratę lub uszkodzenie przewożonych towarów. Klient powinien
dokładnie opisać listę rzeczy
do przewiezienia, a także jasno
określić swoje oczekiwania
od firmy przeprowadzkowej.
Dzięki specjalistom przeprowadzka odbywa się bez jakiejkolwiek ingerencji właściciela
lokalu. Firma w pełni odpowiada za nasz majątek, a cały
zakres prac spada na ich barki.
Pomaga to zaoszczędzić czas,
energię i wiele nerwów. Osoba
bez doświadczenia może wykonać takie prace o wiele wolniej
i gorzej, przez co wynajęcie firmy przeprowadzkowej wydaje
się być sensownym rozwiązaniem. Czasami samodzielna przeprowadzka pozostaje
tylko planem niemożliwym do
zrealizowania. Warto wtedy
zrzucić z siebie cały ciężar całej
przeprowadzki lub chociażby
tych elementów, których nie
możemy lub nie chcemy wykonywać. Płacąc pewną sumę
mamy przynajmniej pewność,
że wszystkie prace zostaną wykonane sprawie, dokładnie i bez większych zastrzeżeń.
Nie musimy też martwić się
o narzędzia i materiały, które
będą potrzebne. Wszystko
załatwiają za nas specjaliści.
Przeprowadzki nie są zbyt częstym zjawiskiem, jednak warto
mieć pewność, że zostanie ona
dokładnie wykonana. Należy wtedy się zastanowić, czy
koszt na wynajęcie firmy i pomoc specjalistów w przeprowadzce nie jest wart zapłacenia,
podczas gdy my będziemy
spokojnie siedzieć w fotelu
i czekać na ekipę w naszym
nowym mieszkaniu.
REKLAMA
Na początek, warto uprzednio przygotować i posprzątać ,mieszkanie, do którego
zamierzamy się przenieść.
Kolejnym na liście powinno
być rozplanowanie przestrzeni
i przygotowanie planu działania. Najbardziej przydatne będą
kartony różnego rozmiaru, do
których zapakujemy niezbędne sprzęty i rzeczy osobiste.
Każdy karton powinno się
odpowiednio oznaczyć lub
opisać. Wszystkie przedmioty,
zwłaszcza książki i płyty trzeba
pakować z odpowiednim umiarem. Zbyt ciężkie kartony mogą
się rozerwać. Trzeba również
pamiętać, by pakować się metodycznie. Najpierw rzeczy,
marzec 2015
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
str 14
Twój Dom
Maciej
Wicenciak
Vintage to doskonałe połączenie stylów z różnych epok. Odpowiednio zaprojektowane wnętrze może wprowadzić nas w niecodzienny i
bajkowy klimat niczym z innej epoki. Styl taki sprzyja romantycznym
uniesieniom, wprowadzając każdego w magiczny nastrój. Panująca w
środku harmonia pozwoli na właściwy odpoczynek i chwile relaksu.
Sypialnia w stylu vintage charakteryzuje się przede wszystkim łączeniem starych, klasycznych wnętrz z nowoczesnymi
elementami wystroju. Najważniejszym elementem aranżacji
są proste meble i intensywne
kolory. Kluczową rolę odgrywają
oświetlenie i dodatki. Charak-
terystyczne dla tego stylu jest
przede wszystkim łóżko z bogato
zdobioną ramą – najlepiej metalową. Duże znaczenie ma również dekoracja łóżka. Doskonale
sprawdzają się tu narzuty w kwiatowe wzory z falbanami czy
koronkami oraz duże miękkie
poduszki.
Drewniane panele w białym
kolorze zapewnią niewinny
i romantyczny klimat. Świeże
i pachnące kwiaty w wazonie
są obowiązkowym elementem
każdej aranżacji w stylu vintage.
Podkreślają one klimat miejsca
poprzez zaakcentowanie naturalności. To wszystko wpływa
na wyciszający nastrój całej
kompozycji. Stylowi vintage
towarzyszą również ciepłe i stonowane barwy w kolorach ziemi,
które wprowadzają do wnętrza
spokój i przytulność. Ściany
możemy także udekorować tapetami we wzory retro, które
sprawią, że w środku zapanuje
niepowtarzalny i szczególny
klimat. Pamiętajmy jednak, że
dzisiejsze retro jest nowoczesne
i przede wszystkim awangardowe. Styl ten świetnie pasuje
do starych kamienic, ale można
go również łączyć z minimalistycznymi pomieszczeniami.
Tak zaprojektowane wnętrze
z pewnością będzie kojarzyć się
z powrotem do tego, co stare.
Nieodłącznym elementem tego
stylu jest klimatyczny i oryginalny żyrandol. W sypialni
najważniejszą bowiem rolę odgrywa oświetlenie, które nadaje wnętrzu intymności. Światło
zatem powinno być delikatne,
o ciepłym zabarwieniu. Duże
znaczenie mają również antyczne
dodatki przywołujące na myśl
starodawny szyk. Zastosowanie w wystroju sypialni chociaż kilku charakterystycznych
„staroci” sprawi, że będzie tam
panować prawdziwa atmosfera
z dawnych epok. Meble powinny
być proste, najlepiej wykonane
z ciemnego drewna. To wszystko
będzie przywoływać starodawny
szyk przeplatany z nutką nowoczesności.
REKLAMA
Sypialnia w stylu Vintage
Artykuł zamieszczony dzięki współpracy z witryną: 123budujemy.pl
Posprzątane!
Marta
Pietrzak
Zabranie się za porządki najczęściej jest ogromną męką dla wielu osób,
szczególnie gospodyń domowych. Często odwlekamy to aż do momentu, kiedy w naszym domu zapanuje straszy bałagan. Jeśli czujesz niechęć
do porządków to nie martw się, jesteś jednym z wielu.
Negatywny stosunek do tego typu
prac wiąże się często z przymuszaniem nas w dzieciństwie przez naszych rodziców do sprzątania. Robiliśmy to niechętnie, a w naszych
umysłach zdążyliśmy zakodować,
że jest to bardzo nieprzyjemna
czynność, nie sprawiająca nam
żadnej przyjemności, a wiążąca się
niejednokrotnie z przymusem. Ale
czy sprzątanie musi być nudne?
Oczywiście, może ale nie musi.
Wszystko zależy od odpowiedniego nastawienia.
Jest kilka technik, które pomogą nam sprawić, że podjęcie się
sprzątania przyjdzie nam łatwiej niż
zwykle. Bardzo dobrą i sprawdzoną
metodą jest zaproszenie gości.
Może jest to nieprzeciętna metoda,
ale zawsze skuteczna. Zapraszając
gości chcemy, żeby mieli o nas
jak najlepsze mniemanie. Z pewnością bałagan temu nie sprzyja.
Poza tym utrudnia funkcjonowanie w codziennym życiu. Dlatego
też stawianie się przed faktem, że
zaraz ktoś przyjdzie jest bardzo
pomocne i motywujące. Nawet jeśli
niechętnie, w takiej sytuacji,
Po drugie, jeżeli nie chcemy używać tak radykalnej metody, która
zmusiłaby nas do sprzątania, możemy posłużyć się inną techniką. Najpierw należy zadbać o odpowiednią
atmosferę, która sprzyja sprzątaniu.
Dobrze jest włączyć ulubioną muzykę, która doda ci energii i pobudzi
do sprzątania. Muzyka powinna
być dynamiczna, taka przy której
chce się ruszać, która spowoduje,
że sprzątania nie będziemy kojarzyć
całkowicie negatywnie.
Pamiętajmy, żeby nie zaczynać wszystkiego na raz. Spróbujmy podzielić mieszkanie na kilka
części, które należy wysprzątać.
Ustal kolejność pomieszczeń, które
posprzątasz jako pierwsze, drugie
itd. Jest to dobra metoda, która
pozwoli nam na stopniowo wprowadzanie porządku, a przy tym nie
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
powoduje aż tak dużego chaosu
podczas sprzątania.
Jeśli stracisz motywację, pamiętaj jak przyjemnie jest przebywać w czystym pomieszczeniu.
W takich miejscach relaks przychodzi łatwiej. Nasze myśli stają się bardziej uporządkowane
i harmonijne. Jest wiele poglądów,
które głoszą, że bałagan zakłóca
przepływ dobrej energii w mieszkaniu. W takiej sytuacji jakość
życia pogarsza się. Jesteśmy bardziej nerwowi i chaotyczni. Ciężej
jest również odpocząć w takim
miejscu. Nasz dom powinien być
azylem, w którym zawsze powinniśmy znaleźć ukojenie po ciężkim
dniu. Łatwiej osiągnąć harmonię
ducha, a tym samym zregenerować
siły, w pomieszczeniu, w którym
panuje porządek.
Pamiętać należy również, że nasze
środowisko zarówno to na zewnątrz
domu, jak i wewnątrz niego, naraża nas na kontakt z wieloma
toksynami oraz alergenami, co
jest bardzo niekorzystne dla każdego, a w szczególności dla dzieci
i osób wrażliwych, cierpiących na
alergię i choroby skóry. Oczywiście podstawą jest utrzymywanie
domu w czystości i niedopuszczanie do tworzenia się warstwy brudu,
ale co jeszcze możemy zrobić?
Przede wszystkim odkurzaj, jak
najczęściej i jak najdokładniej.
Najlepiej w tym celu używać
odkurzacza dedykowanego alergikom, który nie będzie wzbijał
kurzu w powietrze, tylko szybko
i dokładnie go pochłonie. Po odkurzeniu podłogę myjemy wilgotnym
mopem z dodatkiem płynu, co ostatecznie rozprawi się z brudem. Na
inne powierzchnie, jak meble, czy
sprzęt AGD, stosujemy wilgotne
ściereczki wraz ze środkami dedykowanymi właśnie tym sprzętom.
Jeśli zauważycie u siebie lub u któregoś z domowników, nadwrażliwość na środki czyszczące, postarajcie się zmienić je na coś bardziej
naturalnego. Właściwie każdą
powierzchnię można wyczyścić
przy pomocy wody z octem i nie
obawiajmy się przykrego zapachu,
ponieważ ten szybko się ulotni.
Jednak np. w okresie około przedświątecznym nie każdy ma czas na
domowe porządki, wtedy warto również skorzystać z pomocy
specjalistycznych firm sprzątających.
marzec 2015
str 15
Twój Dom
Ogrodowe opcje
Radosław
Pater
Kreując przestrzeń naszego ogrodu mamy do wyboru wiele różnorakich
opcji, które sprawią, ze będziemy czuli się w nim bardzo dobrze. Czasem
wymaga to nawet mniejszych nakładów finansowych niż nam się wydaje,
by całość wyglądała okazale – i byśmy mogli olśnić naszych gości.
Jak skała
Własna altana to tylko jeden
z pomysłów na ożywienie
ogrodu w stylu retro. W przypadku braku odpowiedniej
ilości miejsca warto rozważyć
zmianę wizualną pod kątem
kamienia. Ciekawym rozwiązaniem może być tzw.
splitowany kamień ogrodowy,
który do
złudzenia przypomina naturalną skałę. Kamień ten to nic
innego jak architektoniczny
beton dzielony podczas produkcji tak, aby uzyskać typowy dla prawdziwego kamienia
chropowaty wygląd. Bloki
łamane są tylko na bokach,
natomiast ich powierzchnia
pozostaje gładka, co ułatwia
późniejsze ich łączenie w szeregu. Pasuje jako oprawa okrągłych rabat i oczek wodnych,
ozdobne wykończenie murów,
ogrodzeń oraz różnego typu
ścieżek i placów. Dostępny
jest również w wersji postarzanej (obijanej), które znakomicie sprawdzą się w ogrodach urządzonych w stylu
Vintage. Kamień posiada wiele zalet zarówno użytkowych,
jak i dekoracyjnych. Charakteryzuje się bardzo wysoką jakością, jest odporny
na ścieranie oraz niszczące
działanie warunków atmosferycznych. Świetnie wpisują
się w bardziej tradycyjny
styl posesji. Chcąc stworzyć
z własnego ogródka obrazek
zapamiętany z dzieciństwa,
nie trzeba wielkich nakładów finansowych i czasowych. Czasem wystarczy
jeden stylowy dodatek. Opisane wyżej kamienie ogrodowe,
do tego wiklinowe meble
i parę rekwizytów jak choćby stara metalowa konewka
(plastik niepolecany) pozwoli
przenieść się nam o kilka
dekad wstecz, tworząc nostalgiczny charakter ogrodu.
Coraz większym zainteresowaniem klientów cieszą się
kostki brukowe stylizowane
na stare czy postarzane.
Trochę orientu
Moda na rattan, szczególnie w ogrodowym wydaniu
nigdy nie ustaje. Największym eksporterem rattanu
jest Indonezja. Po przygodzie z plastikowymi stołami
i krzesłami wielu konsumentów wraca do sprawdzonych
i ponadczasowych rozwiązań.
Poza tradycyjnymi fotelami
i stolikami, w ofercie producentów znajdują się wiszące
kosze, szczególnie chętnie
eksploatowane przez najmłodszych. Kosze podczepia
się do drzewa lub werandy. Rattanowy kosz wiszący
podwieszany na metalowej
nodze jest skierowany do osób
preferujących bliższy kontakt
z naturą, lubiących same
mu relaksować się w ciszy
i naturze. Może w nim siedzieć, leżakować i bujać się
osoba zazwyczaj nie cięższa
niż 100
Ogrody wertykalne
Jednym z fantastycznych
sposobów zaaranżowania
naszego ogrodu, który jednocześnie będzie oryginalny i nieszablonowy są tzw.
ogrody wertykalne. Na czym
to polega? W tym przypadku rośliny prowadzi się na
ścianie – np. naszego budyn-
ku. Wygląda to niezwykle
efektownie, a jest też doskonałą alternatywą w przypadku,
kiedy nie mamy zbyt wiele
miejsca na nasz ogród – nie
musimy wtedy zabierać sobie stosownej, deficytowej
przestrzeni. Rośliny tworzą
też swoistą izolację budynku,
ponieważ reagują one na warunki klimatyczne panujące na
zewnątrz. Liście, kiedy pada
deszcz, układają się poziomo tworząc swoistą „rynnę”
niedopuszczającą wody do
ściany. Taki ogród można
stworzyć także wewnątrz naszego zabudowania, tworząc
piękną, zaskakującą mozaikę.
Warto rozważyć wertykalne
ogrodnictwo jako jedną z form
z a g o sp o d a r o w a n ia n a sz e j
domowej i pozadomowej
przestrzeni.
REKLAMA
Na co warto zwrócić uwagę myśląc o budowie ogrodowej altany? Całość prac
powinniśmy zaplanować
przed rozpoczęciem budowy
i urządzania ogrodu. Będziemy mogli wtedy wcześniej
doprowadzić potrzebną instalację elektryczną, wytyczyć
ścieżki oraz rozmieścić trawniki i w konsekwencji przygotować cały układ ogrodu.
Warto również zdecydować
się na udekorowanie ścian
altanki szybko rosnącymi
pnączami, które w ciągu kilku miesięcy wypełnią się
kwiatami i stworzą poczucie
zamkniętego, przewiewnego
pomieszczenia. Doskonałym uzupełnieniem dającym
schronienie będzie puszczenie winorośli, która w 2-3
sezony obrodzi już owocem.
marzec 2015
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
str 16
Okno na świat cz. 1
Jarosław
Wejda
Tekst ten rozpoczyna cykl artykułów na temat jednego z najmodniejszych w ostatnim czasie trendów w wystroju wnętrz w domach
i mieszkaniach – mowa tu mianowicie o zabudowie wnętrz ze szkła.
Postaram się pokrótce przybliżyć Wam wszelkie kwestie z tym procesem związane. Zaczynajmy!
Po pierwsze – dla jakich osób
jest wskazane to rozwiązanie?
Szklane ściany działowe pozwalają
na stworzenie wrażenia przestronnego wnętrza. Dzięki temu, że
możemy je w dowolny sposób
składać lub przesuwać mamy
możliwość “chowania” tej mniej
czystej części domu (bądź też sfery
prywatnej) na wypadek przybycia
niespodziewanych gości. Dodatkowym atutem szklanych konstrukcji
jest rozświetlanie pomieszczeń –
nawet tych ulokowanych w głębi
domu. Wynika więc jasno, że
szklane ściany są rozwiązaniem
przeznaczonym w szczególności
dla osób lubiących jasną przestrzeń
i praktyczne rozwiązania.
Drugim poruszonym przeze mnie
aspektem w tej części artykułu bę-
dzie możliwość dzielenia pomieszczeń. Jak powszechnie wiadomo
ściany wprowadzają swojego rodzaju granice w pomieszczeniach.
W przypadku ścian ze szkła granice te będą czysto symboliczne
i równocześnie niezwykle subtelne w wykonaniu. Przy ich pomocy oddzielić możemy salon
od holu i przedpokoju lub wydzielić
przestrzeń na miejsce pracy lub
sypialnię – wszystko zależy od nas
samych. Przy doborze szkła powinniśmy się kierować zasadą czy
chcemy coś ukryć czy oddzielić. Jeśli ukryć to lepszym rozwiązaniem
jest zastosowanie szkła nieprzezroczystego, lub kolorowego i laminowanego. Wówczas będziemy mieli
całkowitą pewność, że sąsiad, który
przyszedł pożyczyć od nas szklankę
cukru nie zobaczy naszego porannego bałaganu i nadal będzie miał
o nas wrażenie ludzi ceniących
czystość i porządek. Gdy zaś chcemy coś tylko oddzielić wówczas
dobrym rozwiązaniem będzie wybór szkła przezroczystego. W ten
sposób oddzielać możemy salon
kąpielowy od sypialni lub ogród
zimowy od salonu. Tego typu rozwiązania subtelnie odgraniczają
jedno pomieszczenie od drugiego,
jednak równocześnie tworzą z nim
jedną spójną całość.
Następnym z problemów jest wybór odpowiedniego rodzaju szkła.
Do budowy całości konstrukcji
zazwyczaj używane jest szkło
bezpieczne o grubości od 8 do 12
milimetrów. Nam rodzicom daje
to gwarancję, że rozpędzone dzieci
biegające po pokoju nie zrobią
sobie krzywdy uderzając przypadkowo w tak przygotowaną ścianę.
Wykorzystać możemy również
szkło hartowane lub klejone szkło
laminowane. Te pierwsze w razie rozbicia rozpada się na miliony
drobniutkich odłamków o tępych
krawędziach – co sprawia, że się
nimi nie skaleczymy. Te drugie
przy rozbiciu nie rozsypuje się – na
jego powierzchni tworzy się tzw.
pajęczyna powstała w wyniku rozchodzących się promieniście pęknięć. Pod względem estetycznym
najczęściej budowane są przezroczyste konstrukcje wykonane
ze szkła hartowanego float – zielonkawego – lub opti white – białego
bądź niebieskawego. W przypadku
konstrukcji nieprzezroczystych wykorzystuje się szkło matowione,
laminowane lub pokryte warstwą
lustra fenickiego (które sprawia
że widzimy się tylko z jednej
strony w zależności od oświetlenia wnętrza pomieszczenia). Dodatkową opcją jest wykorzystanie
dekoracyjnych folii w przypadku
szkła laminowanego. Wówczas
to pomiędzy taflami szkła a warstwami folii umieszcza się specjalną
folię z wybranym przez nas nadrukiem. Ostatnią z opcji jest stosunkowo nowe rozwiązanie w postaci
szkła elektrycznego. Działa ono na
takiej zasadzie, że umieszczona wewnątrz tafli szkła warstwa tlenków
metali (bądź folia z ciekłymi kryształami) za pośrednictwem elektrod
umiejscowionych na panelach
i podłączonych do domowej sieci
elektrycznej przewodzi prąd i sprawia, że szklana powierzchnia staje
się nieprzezierna.
Gdy chodzi zaś o aspekty czysto
techniczne to największym możliwym wymiarem montowanej tafli
szkła jest 3,2 metra wysokości na
2 metry szerokości. Ze względów
praktycznych częściej stosuje się
podział na panele metrowe – z racji
tego, że łatwiej jest je wnieść i zamontować. Warto zwrócić również
uwagę na ciężar szklanych płyt,
który wbrew pozorom do lekkich
nie należy. Płyta o objętości 1 metra sześciennego cechuje się wagą
oscylującą w granicach 2,5 tony
zaś 1 metr kwadratowy płyty
o grubości 10 milimetrów to waga
25 kilogramów. Z racji ich dużego
ciężaru powinno się zatem zwrócić
uwagę na wymiary i nośność okuć,
które będziemy stosowali.
REKLAMA
Twój Dom
Artykuł zamieszczony dzięki współpracy z witryną: 123budujemy.pl
Charakterystyka domów
Piotr
Michalski
niskoenergetycznych
Wybór projektu domu to ważna decyzja, którą warto podjąć z pełną
świadomością jej długoterminowych efektów. Te najbardziej odczuwalne
dotyczą komfortu użytkowania i kosztów eksploatacji budynku. Satysfakcjonujące wyniki w obu zakresach oferują domy niskoenergetyczne.
Najbardziej charakterystyczną
cechą budynków niskoenergetycznych, jest niskie zapotrzebowanie
na energię potrzebną do ogrzewania
i wentylacji pomieszczeń. Według
definicji w takim budynku wartość wskaźnika zapotrzebowania
na tę energię nie może przekraczać
40 kWh/m2 w ciągu roku, czyli
jest to blisko trzykrotnie mniej,
niż w przypadku standardowych
budowli. Odpowiada to spaleniu
4 l oleju opałowego lub 4 m3
gazu na każdy metr kwadratowy
powierzchni ogrzewanej w ciągu roku. Tak dobre wyniki, a tym
samym duże oszczędności gwarantuje tylko dobrze zaprojektowany
budynek niskoenergetyczny, a więc
spełniający kilka istotnych warunków.
Kryteria budynku
niskoenergetycznego
Budynek planowany jako niskoenergetyczny przede wszystkim
powinien być dostosowany do warunków działki, by jak najlepiej wykorzystać jej potencjał. Uwzględnienie stron świata warunkuje
poprawne usytuowanie budynku
niskoenergetycznego na działce –
po stronie południowej planuje się
przeszklenia o większej powierzchni niż w pozostałej części budynku,
by w łatwy sposób pozyskiwać ciepło pochodzące z energii słonecznej
Prawidłowy rozkład pomieszczeń
uwzględnia ich zróżnicowane
zapotrzebowanie na
temperaturę ze względu na pełnioną
funkcję. Te, które dla zachowania
komfortu cieplnego
wymagają wyższej temperatury,
jak na przykład łazienka, powinny
znaleźć się w środku i być
otoczone przez inne, najlepiej również ogrzewane pomieszczenia.
Budynki projektowane jako niskoenergetyczne cechują się prostą
architekturą i zwartą bryłą, ma-
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
teriały konstrukcyjne, z których
mają być wykonane, wyróżniają
się wysoką jakością, a materiały
izolacyjne niskim współczynnikiem przewodzenia ciepła.
W jednakowym stopniu dotyczy
to zarówno produktów do budowy
przegród zewnętrznych, izolacji
cieplnych, jak i stolarki okiennej
i drzwiowej. Dzięki odpowiedniemu zaprojektowaniu i wykonaniu
detali połączeń przegród w budynku redukuje się ryzyko wystąpienia
mostków termicznych. Ponadto,
aby zapobiec dostawaniu się zimnego powietrza do wewnątrz, a tym
samym uniknąć dodatkowych strat
ciepła, budynki niskoenergetyczne
posiadają podwyższoną szczelność
powietrzną wszystkich przegród
zewnętrznych (dachu, ścian, podłóg, okien i drzwi zewnętrznych),
a szczególnie w miejscach przebić
instalacyjnych.
Budynki tego typu wentylowane
są z użyciem wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, co
zapewnia wysoką jakość powietrza
dzięki stałej i sprawnej jego wymianie we wszystkich pomieszczeniach przy jednoczesnej minimalizacji strat energii.
Ostateczny projekt budynku niskoenergetycznego jest efektem współpracy projektantów wszystkich
branż od początku powstawania jego koncepcji. Ta współpraca jest konieczna, by dobrać dla
konkretnej inwestycji najlepsze,
zoptymalizowane pod wieloma
kryteriami rozwiązania projektowe.
Ważnym przykładem integracji rozwiązań są zastosowane w budynkach wysokosprawne
urządzenia grzewcze, takie jak np.
kotły kondensacyjne, lub urządzenia czerpiące energię potrzebną
do ogrzewania pomieszczeń
czy wytwarzania ciepłej wody
użytkowej z odnawialnych źródeł
energii (należą do nich np. pompy ciepła, kolektory słoneczne).
Ich wzajemne dostosowanie
pozwala ponadto na łatwe sterowanie i zarządzanie nimi.
marzec 2015
str 17
Poleskie piękno
Marta
Pietrzak
Polesie to rozległa kraina geograficzna przynależąca obecnie do Polski,
Ukrainy, Białorusi i Rosji. Przy czym w granicach Polski leży jej niewielki
skrawek zachodniej części. Największe fragmenty przynależą mniej
więcej w porównywalnych wielkościach do Ukrainy i Białorusi, natomiast wschodni, odległy, niewielki skrawek porównywalny wielkością
do tego leżącego w Polsce, należy obecnie do Rosji.
Całe Polesie podzielone zostało charakterologicznie na
trzy części - Polesie Zachodnie
od Chełma leżącego w Polsce poprzez Brześć i Pińsk na
Białorusi po Kowel na terenie
Ukrainy, następnie Polesie
Środkowe sięgające Bobryjska
na Białorusi i Żytomierza oraz
Kijowa na Ukrainie, Polesie
Wschodnie sięgające po ziemię
Homelską na Białorusi i okolice
Czernichowa na Ukrainie oraz
niewielki fragment obszaru
przynależnego do Rosji wysuniętego daleko na wschód.
Tereny poleskie przynależne
aktualnie do Polski to niewielki
obszar województwa lubelskiego przy granicy z Ukrainą.
Polesie to bardzo piękna kraina, różnorodna przyrodniczo
i krajobrazowo, jak również
geologicznie i etnograficznie.
Występują tutaj lasy, ale też
obszary gęsto pokryte jeziorami
pochodzącymi z odległego okresu krasowego. To także olbrzymie połacie ziemi pokrytej rozległymi bagnami, torfowiskami
i grzęzawiskami wokół wielu
jezior, łąkami i polami, tam
gdzie jeszcze rozwija się rolnictwo. Obszar ten charakteryzuje się wieloma reliktowymi
już w Polsce gatunkami roślin
i zwierząt.
Poleski Park Narodowy powstał
staraniem wielu przyrodników
z prof. Dominikiem Fijałkowskim na czele. Zadaniem parku
miało być zachowanie w stanie najbliższym naturalnemu
bagien i terenów podmokłych
Polesia Zachodniego na terenie Polski w środkowej części
Równiny Łęczyńsko – Włodawskiej, w rejonie, na terenie
którego położone są najstarsze
polskie jeziora pochodzenia
krasowego. Naturalny charakter
terenów, o których mowa był
zagrożony całkowitą zagładą
między innymi ze względu na
prowadzone na szeroką skalę
działania melioracyjne osuszające bagna na terenie całej Polski
głównie w latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku.
1 maja 1990 roku wieloletnie
starania przyrodników zostały
zwieńczone sukcesem – utworzenie Poleskiego Parku Narodowego stało się faktem. Pierwotnie obejmował on obszar
o powierzchni 4813,35 ha. 1
Twój Relax
lutego 1994 roku został powiększony do 9647.73 ha, plus otulina o powierzchni 14041.96 ha.
Obecnie całkowita powierzchnia Poleskiego Parku Narodowego wynosi w 9764.31 ha.
W roku 2002 Poleski Park Narodowy wraz z Parkiem Krajobrazowym Pojezierze Łęczyńskie,
Sobiborskim Parkiem Krajobrazowym, Lasami Włodawskimi
i Parczewskimi uzyskały status
Światowego Rezerwatu Biosfery UNESCO-MAB o nazwie
„Polesie Zachodnie”.
Jednym z największych atutów
parku jest jego roślinność charakterystyczna dla torfowisk,
podmokłych lasów i łąk. Liczne
torfowiska przejściowe tworzące pływające kożuchy roślinne
zarastające sąsiadujące z nimi
jeziora miejscowa ludność nazywa spleją. Spleję porastają karłowate sosny, brzozy
oraz wierzby upodabniając
nieco ten teren do tundry lub lasotundry. Zachowanych jest na
terenie PPN wiele roślin reliktowych północnych i atlantyckich
co stanowi osobliwość na skalę
europejską. Charakterystyczne
są tu powstałe w procesie samosiewnym skupiska leśne.
Wielkie torfowiska, bagienne moczary, liczne trzęsawi-
ska wokół jezior to siedliska
coraz rzadziej spotykanej pijawki lekarskiej, różnorodnych motyli w tym chronionych prawem
postojaka wiesiołkowca, kilku
gatunków modraszków, ważek, mrówek bagiennych, pająków potrafiących pływać
i nurkować w tym bagnika oraz
tygrzaka paskowanego największego polskiego pająka. Tereny
te sprzyjają gniazdowaniu ptaków przelotnych, stąd w okolicy
między innymi sporo jest bocianich gniazd. Ze względu na doskonale warunki wodne w jeziorach na terenie parku występuje
19 gatunków ryb, co stanowi
jedną czwartą wszystkich gatunków ryb występujących na
terenie Polski.
Poleski Park Narodowy położony jest w tym rejonie ziemi lubelskiej gdzie historia nie sprzyjała rdzennym mieszkańcom.
Polityczne swary, wynaradawianie, walki sprawiły, że dzisiaj
ten teren jest mocno wyludniony. Polesie Zachodnie to jednak obszar unikatowy w skali
globalnej. W Poleskim Parku
Narodowym można zakochać
się od pierwszego wejrzenia
i z chęcią wracać wielokrotnie
z powrotem w inne jego rejony
by obejrzeć, poznać, odpocząć,
pooddychać świeżym powietrzem, posłuchać śpiewu ptaków i poobserwować reliktową
przyrodę unikatową w skali
europejskiej.
REKLAMA
Chodząc po górach
Tomasz
Drozd
Wyobraź sobie, że pakujesz plecak i wyruszasz w drogę. Nie każdy
ma odwagę, aby wybrać się w taką podróż. Dla tych, który lubią
wyzwania i ciekawe, niekonwencjonalne sposoby spędzania wolnego
czasu, backpacking jest idealnym rozwiązaniem.
Pojęcie to, wywodzące się z języka
angielskiego, dosłownie oznacza
plecak i jest sposobem niskobudżetowego podróżowania po całym
świecie. Od komercyjnych ofert biur
podróży odróżnia go przede wszystkim możliwość samodzielnego
planowania wyprawy. Dzięki temu
możemy odwiedzić miejsca, które
nie znajdują się w pakietach wycieczkowych biur podróży oraz poznać nowe kultury, spędzając czas
z lokalną ludnością. Należy jednak
pamiętać, że wybierając ten sposób podróżowania, trudno liczyć
na wakacje all-inclusive. Za cenę
luksusu mamy poczucie wolności,
niezapomnianych wspomnień i doświadczeń, z podróży. Podczas swojej wyprawy back-packer porusza
się głównie transportem publicznym
i najczęściej nocuje w hostelach,
marzec 2015
schroniskach czy rożnego rodzaju
noclegowniach. Ma to swój osobisty
urok, bo w czasie takich wycieczek
można poznać wiele nowych osób,
z którymi może połączyć nas wyjątkowa przyjaźń. Polskie hostele stanowią realną alternatywę dla drogich
hoteli. Główny szlak backpackerów
przebiega między np. Wrocławiem
a Poznaniem, który co roku odwiedza około miliona turystów. Ponad
połowa z nich korzysta z bogatej
sieci poznańskich hoteli, hosteli
oraz innych noclegów oferowanych
przez miasto. Turystów nad Wartę
przyciągają wydarzenia kulturalne:
Festiwal Malta, Transatlantyk, Ethno
Port czy festiwale filmowe. Nieodłącznym elementem oferty są Międzynarodowe Targi Poznańskie.
Oprócz Polaków, gośćmi takich
obiektów są Niemcy, Rosjanie,
Czesi, a także Amerykanie, ceniący
sobie otwartość obsługi i miejsce
zbliżone do warunków domowych.
Dzięki temu niejednokrotnie można
trafić w unikatowe miejsca, których nie znajdziemy w większości
przewodników. Musimy jednak
pamiętać, że taki wyjazd musi być
dobrze zaplanowany. Na początek warto zadbać o odpowiedni
sprzęt – plecak wykonany z trwałego
materiału o wygodnych, szerokich
i miękkich ramionach to podstawa.
Dla mężczyzn idealny przedział
to 60-70 litrów. 50 litrów w przypadku kobiet to górna granica, choć
zdarzają się większe
potrzeby. Dopiero na trasie okazuje
się, jak cenny jest każdy niesione
kilogram, a raczej jego brak.
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
str 18
Twój Relax
Konferencje i małe ośrodki
Aurelia
Całus
Marcin
Bartnicki
Powoli zima zbliża się ku końcowi. Nasze myśli
coraz częściej wybiegają ku cieplejszym miesiącom – w końcu rozpoczyna się sezon wakacyjny.
Pojawiają się pierwsze pomysły gdzie pojechać...
morze, góry, jeziora, a może tropiki?
Efektywność pracownika znacząco wzrasta, kiedy ma on okazję na chwilę zmienić miejsce pracy,
otoczenie – doznać wpływu nowego bodźca. To
doskonały sposób na zoptymalizowanie wyników
pracy naszej firmy.
znudzony, apatyczny i dotkliwie
odczuwający monotonię swej
pracy, nie jest pracownikiem
idealnym; zdolnym do wprowadzania różnorakich innowacji,
pomysłowym, aktywnym i chętnym do wzmożonego wysiłku.
Z tego więc względu przełamanie
takiej sytuacji jest współcześnie
niewątpliwie jednym z ważnych
zadań pracodawcy, któremu zależy na dobru swojej firmy.
Dokąd zabrać swoich pracowników? Możliwości w dzisiejszych czasach jest wiele, gdyż
coraz więcej miejsc oferuje adekwatne ku temu możliwości. Biorąc pod uwagę różne opcje, warto
zwrócić uwagę na fakt funkcjonowania w obrębie danego pensjonatu, ośrodka, sali konferencyjnej,
która zaspokoi nasze potrzeby
o charakterze oficjalno-szkoleniowym. W końcu wspólny wyjazd
to nie tylko rozrywka, ale także
okazja do przeszkolenia, wdrożenia nowych rozwiązań czy
ukazania nowej strategii rozwoju
firmy. To wszystko, kiedy jest podane w atrakcyjnych warunkach,
zostaje przyswojone dużo łatwiej.
Wyjazd „w teren” wraz z firmą
z pewnością mocniej przywiązuje do niej pracownika także
jeśli idzie o kwestie psychologiczne – po prostu, buduje
to pozytywne wspomnienia,
które tworzą w naszej pamięci system dobrych skojarzeń,
przez co pracujemy chętniej
i wytrwalej. Jest w tym korzyść
zarówno dla pracownika, jak
i dla pracodawcy.
Dużo osób decyduje się na wakacje wykupione w biurach podróży
bądź jadą do wynajętego pensjonatu nad morzem lub w górach.
Jest jednak grupa zapaleńców
którzy nie wyobrażają sobie
innego sposobu na wypoczynek jak własne 4 kąty na haku
za autem.
Karawaning jest dość powszechną w Polsce formą wypoczynku
od paru dekad. Już w latach 70 widok fiata 126p pełnego pasażerów
i bagaży, a często też i psa na dość
małym podszybiu, który ciągnął
niewielką przyczepkę Niewiadów
126 był wpisany w kanon wakacyjnych obrazków. Obecnie wiele
się zmieniło w tym temacie. Na
polach campingowych można
spotkać różnorodne międzynarodowe marki, a także same
campingi oferują szeroką gamę
propozycji: od ciszy i dziewiczego łona natury, po dyskoteki i baseny. Każdy może znaleźć coś dla
siebie. Jako cel karawaningowcy
obierają nie tylko morze. Coraz
częściej wybierają się w góry
i nad jeziora.
Ten sposób podróżowania
pozwala na rozpoczęcie sezonu w zasadzie od momentu kiedy zejdą ostatnie śniegi. Wiele
osób, które w ten sposób podróżuje, zrzesza się na forach
internetowych i wspólnie spędzają weekendy w sezonie. Jak
to wygląda w praktyce? Na forum
ktoś wrzuca miejsce i termin spotkania. W zasadzie tyle wystarczy,
żeby takie spotkanie doszło do
skutku. Zwykle w piątek zaczynają się zjeżdżać podróżnicy
i zaczyna się zabawa. Wspólne
grille, śpiewy przy ognisku, w so-
botę zwykle zwiedza się okolicę
i organizuje zabawy dla dzieci.
Niedziela to już niestety dzień
pożegnań. Na całe szczęście nie
żegnają się na długo – zwykle
kolejny weekend przyniesie następne spotkanie, już w innym,
ciekawym miejscu.
W ten sposób można zwiedzić
cały kraj. Polska jest piękna. Wiele nieodkrytych terenów czeka na
turystów z otwartymi ramionami. Zamki, pojezierza, jaskinie
to gratka zarówno dla dorosłych
otwartych na nowe doznania jak
i dla dzieciaków z nimi podróżujących. Jeśli jeszcze nie miałeś
okazji drogi czytelniku spróbować tej formy wypoczynku – zastanów się czy nie warto sprawić
sobie i swojej rodzinie wakacji
życia z przyczepą podpiętą do
swojego auta.
REKLAMA
W dzisiejszych czasach częstokroć mamy do czynienia
z nowym trendem, jakim jest
organizowanie przez firmy dla
swoich pracowników różnorakich
spotkań firmowych, zjazdów czy
konferencji poza miastem, na
„łonie natury”. Ten model przywędrował do nas z zachodu, ale
przyjął się zaskakująco dobrze.
Dlaczego tak, a nie inaczej?
Nasza codzienna praca często wpędza nas w stan swoistej
apatii, wrażenie monotonii, nudy,
braku wrażeń. I nie ma w tym nic
dziwnego – co by nie mówić, taka
jest proza życia – mało kto z nas
ma pasjonującą i rozwijającą
pracę, która cieszy go każdego
dnia; przyjmując oczywiście
założenie, że taka praca w ogóle
istnieje. No właśnie! A pracownik
Niekonwencjonalne wakacje
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
marzec 2015
str 19
Styl życia
Odporność naszych pupili
Marcin
Bartnicki
Zima jest okresem, w którym szczególną uwagę zwracamy na swoje
zdrowie. Staramy się unikać wszelkich przeziębień i gryp poprzez
wzmacnianie naszej odporności. Jednak powinniśmy zwrócić też
uwagę na naszych czworonogów. Dla nich ten czas, także związany
jest z licznymi zachorowaniami.
Mimo że ich system odpornościowy radzi sobie zazwyczaj
z bakteriami i wirusami, które atakują organizm zwierzęcia, to i tak
należy go wzmacniać.
Mechanizm odpornościowy
Mechanizm odporności u kotów, psów nie różni się niczym
od ludzkiego, ponieważ wszyscy
należymy do grupy ssaków. Odporność, w bardzo ogólnym znaczeniu, oznacza zdolność do czynnej i biernej ochrony organizmu
przed zakażeniem drobnoustrojami. Wyróżniamy odporność
komórkową – nieswoistą oraz
humoralną – swoistą (związaną
z przeciwciałami). Odporność
swoista może być bierna i czynna.
Czynna polega na podawaniu
zwierzęciu szczepionek, po których produkowane są przeciwciała
dla konkretnych zarazków. Tego
typu odporność wytwarza się także
po przebyciu choroby zakaźnej.
Odporność humoralną bierną
uzyskuje się poprzez podanie
zwierzęciu surowic – gotowych
przeciwciał przeciw konkretnym
chorobom.
Kiedy odporność naszego
pupila jest słabsza?
Jest wiele przyczyn obniżonej
odporności u zwierząt. Może
to być stres, szczególnie długotrwały, wszelkie stany osłabienia
organizmu, jak wychłodzenie,
niedobory żywieniowe, choroby
przewlekłe, ciężkie infekcje, zabiegi chirurgiczne, okresy rekonwalescencji, stosowanie niektórych
leków np. immunosupresyjnych.
Wpływ na kondycję układu odpornościowego mogą mieć też nagłe
zmiany pogody, niektóre stany
fizjologiczne - ciąża, laktacja,
okres rui.
W jakim stopniu
możemy wzmocnić
odporność zwierzęcia?
Wspomaganie odporności zwierzę osiąga w różnych etapach
swojego życia. Szczeniaki i kocięta poziom przeciwciał, które
otrzymują w życiu płodowym
oraz po narodzinach z mlekiem
matki, stopniowo zanika, osiągając niskie wartości około 5–6
tygodni życia maluchów. Ich
układ immunologiczny nie jest
jeszcze dostatecznie sprawny do
produkcji własnych przeciwciał
chroniących przed konkretnymi niebezpiecznymi chorobami.
Z tego powodu wykonanie pierwszego szczepienia zaleca się ok. 9
tygodnia życia. Szczepienie warto
powtórzyć, gdyż odporność tak
młodego organizmu może być nadal niewystarczająca. Jest ono kluczowym zabiegiem, która pomaga
utrzymać stały poziom, wysokiej
odporności czworonoga. Wspomagającymi szczepieniami w życiu dojrzałego zwierzęcia są te,
przeciwko chorobom zakaźnym.
Umożliwiają one natychmiastowe
działania zapobiegające rozwojowi bakterii i wirusów. Czasami
jednak nie musimy podejmować
tak inwazyjnych zabiegów.
Podniesienie odporności u psa
W wielu przypadkach do poprawy
zdolności układu immunologicznego psa wystarczy mu podać
preparaty immunostymulujące.
Zawierają one wysoką dawkę
beta-1,3/1,6-glukanu, które mają
działanie pobudzające i wzmacniają odporność nieswoistą. Substancja ta jest naturalnie występujący
polisacharydem. Beta glukany występują w ścianach komórkowych
niektórych bakterii, grzybów
i roślin. Jednak tylko nieliczne
beta-glukany wykazują działania
immunostymulujące – należy do
nich beta-1,3/1,6-glukan. Jego
działanie na organizm psa jest
następujące: wzmacnia odporność
przeciwko infekcjom różnego
pochodzenia, posiada właściwości
przeciwnowotworowe, skraca
okres rekonwalescencji oraz wspomaga skuteczność antybiotykoterapii i szczepień. Skuteczność
i bezpieczeństwo tej substancji wykazano w wielu badaniach i obserwacjach klinicznych zarówno
u ludzi jak i zwierząt.
Podniesienie odporności u kota
Istnieje cała gama preparatów
i działań podnoszących kocią
odporność. Należą do nich m.in.
dostępne na rynku środki naturalne. Preparaty naturalne są głównie
pochodzenia roślinnego np. aloes,
który znakomicie działa przy
infekcjach pokarmowych ogólnoustrojowych. U kotów szczególnie
popularnymi infekcjami obniżającymi odporność są infekcje
herpeswirusowe (odpowiedzialne
m.in. za koci katar i wirusowe
zapalenie spojówek). Chętnie
stosowanym, przy leczeniu tego
typu zachorować jest aminokwas,
lizyna. Ogranicza ona namnażanie
herpeswirusa i łagodzącej przebieg
zakażenia. Stosuje się także niekonwencjonalne metody, takie jak
homeopatia. Polega na stosowaniu w bardzo dużym rozcieńczeniu
środków, które w normalnym stężeniu powodują objawy podobne
do objawów danej choroby.
Pamiętajmy o zdrowiu czworonogów w tym okresie zimowo-jesiennym, gdzie występuje wiele
czynników odniżających odporność. Dzięki temu zaoszczędzimy
naszym pupilom niepotrzebnego
stresu i bólu.
REKLAMA
Zadbaj o wygląd ulubieńca
Sara
Rok
W dzisiejszych czasach zewsząd – nade wszystko zaś z przekazu
różnorakich mediów – docierają do naszych oczu i uszu różnorakie
symptomy panowania swoistego kultu piękna. I chyba nie ma się co
na to obrażać, a po prostu wziąć sprawy w swoje ręce i nie pozwolić
sobie na pozostanie w tyle.
To, co dotyczy każdego
z nas, współcześnie nie omija także naszych ulubieńców – czyl i zwi er za k ó w .
Przede wszystkim mam tutaj
na myśli psy i koty, które
przecież wespół stanowią
zespół niewątpliwie najlepszych zwierzęcych przyjaciół
Polaków. Dzisiaj nie tylko już
my sami chcemy być modni
i wyglądać dobrze, ale tego
marzec 2015
samego chcemy dla naszych
ulubieńców. Psi fryzjerzy nie
są już przejawem egzotyki,
a właściwie możemy napotkać ich w wielu miejscach
i to nie tylko największych
polskich miast.
Ale czy zabieranie psów do
fryzjera to tylko i wyłącznie
fanaberia dla ludzi, którzy
nie mają na co wydawać nadmiaru swoich pieniędzy? Po
pierwsze – nie ma co kojarzyć
tego z taką postawą, ponieważ wizyta u psiego fryzjera
nie jest już wcale taką drogą
imprezą. Inna sprawa, że tak
naprawdę odwiedziny u tego
typu specjalisty to żadna fanaberia, gdyż dbanie o futro
naszego czworonoga jest
niezwykle ważne dla całości
jego zdrowia. Dlaczego?
Częstym problemem naszych
milusińskich jest fakt tworzenia się na ich zaniedbanym
futrze kołtunów. W wyniku
tworzenia się takich splotów
pies może odczuwać dokuczliwy ból. Często nie da
się ich rozczesać i trzeba po
prostu pozbyć się psiej sierści poprzez obcinanie. Inna
sprawa, że w niekorzystnie
tworzących się splotach mogą
zagnieździć się różnorakie
niepożądane żyjątka. Warto więc zawczasu zadbać
o higienę naszych czworonogów, co ma aspekt nie tylko
przecież zdrowotny, ale także
estetyczny. Po wizycie z naszym milusińskim u psiego
fryzjera z pewnością milej
będzie nam wyjść razem na
poranny spacer!
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
str 20
Słowo dla Seniora
N ajlepsza opieka
mieszkać w prywatnej placówce, wtedy wszystkie formalności
trzeba omawiać bezpośrednio
z dyrekcją wybranego ośrodka.
Pobyt w prywatnych domach
opieki wiąże się z nieco wyższym
kosztem niż w przypadku ośrodków publicznych, ale pozwala zaoszczędzić wiele czasu i nerwów.
Ile to kosztuje? Pensjonariusze
państwowych domów opieki oddają im 70% swojej emerytury, resztę
dopłaca rodzina lub Państwo.
Natomiast miesiąc pobytu w prywatnej placówce to koszt około
2 tys. złotych. Za oceanem, ale
i w Niemczech czy Francji od wielu lat zjawiskiem powszechnym
są osiedla dla seniorów przypominające swym układem studenckie
kampusy, tyle że zamiast wydziałów naukowych obecne są specjalizacje rehabilitacyjne czy kulturalne. W zamierzeniu osiedla dla
emerytów mają być miejscem,
gdzie starsze osoby będą się czuły
swobodnie, ale czy tak jest rzeczywiście, okazuje się sporne. W Polsce takie rozwiązania powstały
już w Radkowie w Kotlinie Kłodzkiej i w Stargardzie Szczecińskim.
Są to w pełni przystosowane do
potrzeb ludzi starszych budynki, wyposażone w windę oraz gabinet lekarski. Wokół tych osiedli
jest tworzona cała infrastruktura
ze sklepami i specjalistycznymi
przychodniami. Zagospodarowano
też tereny zielone, tworząc trasy
spacerowe, ścieżki rowerowe, co
umożliwia aktywne spędzanie czasu sprzyjające dłuższemu zachowaniu sprawności. Zamieszkanie
na takim osiedlu jest uwarunkowane kilkoma wytycznymi. Należy
skończyć 55 lat i dysponować
odpowiednimi funduszami, które
umożliwią wykupienie mieszkania. Część tych, którzy już zdecydowali się na przeprowadzkę
sprzedało wcześniej swoje dotychczasowe lokum. Może niepokoić
zbytnia izolacja starszych osób
od reszty społeczeństwa zarówno na wydzielonych osiedlach,
jak i Domach Seniora, jednak
najczęściej bywa tak, że emeryt
zostaje w pustym mieszkaniu
sam, a zapracowana rodzina nie
ma czasu na odwiedziny. Wtedy raźniej przechodzić ten etap
życia w gronie pokoleniowych rówieśników.
utrzymującą się do dziś koniunkturę, była integracja europejska.
Intensywny rozwój prywatnych
centrum medycznych, w które
poszerzano o szpitale, gdzie wykonuje się coraz trudniejsze i bardziej
skomplikowane zabiegi zmusił do
podniesienia jakości usług i wyposażenia medycznego.
Wiele polskich firm produkujących różnego rodzaju aparaturę medyczną swoją działalność prowadzi
przez Internet. Jest to najbardziej
skuteczny sposób dotarcia do
klientów.
Polscy producenci sprzętu medycznego mogą pochwalić się
sukcesami. Od kilku lat odnotowywany jest wzrost polskiej
produkcji. Dziedzinami, w których specjalizuje się nasz rynek
są między innymi aparaty EKG,
kriokomory, stetoskopy oraz precyzyjne narzędzia chirurgiczne.
Obecnie na świecie produkuje się
trzy typy komór kriogenicznych.
Jedynie w Polsce istnieją wszystkie
trzy rodzaje tych urządzeń. NFZ
kontraktuje zabiegi kriogeniczne.
Polegają one na leczeniu schorzeń
za pomocą niskiej temperatury.
Kriokomora schładzana jest za pomocą ciekłego azotu, który znajduje
się w zamkniętej instalacji i nie ma
bezpośredniego kontaktu z pacjentem. Ciekły azot jest dostarczany
ze zbiornika znajdującego się na
zewnątrz budynku do kriokomory, gdzie w wymiennikach ciepła
następuje jego zgazowanie oraz
schłodzenie powietrza w kriokomorze do temperatury od - 110 do - 160
stopni Celcjusza .
Aparat EKG służy do zdiagnozowania i rozpoznawania chorób mięśnia sercowego. Badania tego typu
są teraz bardzo powszechne i wykonywane w celach profilaktycznych,
dzięki dobremu dostępu do aparatury w Polsce. Przebieg krzywej EKG
poza kardiomonitorem można
uzyskać stosując monitor EKG.
Metoda pozwala na rejestrację
pracy (czynności) mięśnia sercowego poprzez wyliczenie różnicy
potencjałów (napięć) pomiędzy
elektrodami umieszczonymi na
powierzchni klatki piersiowej.
Graficznym odtworzeniem jest
krzywa EKG. Aparatura zawiera
osiem elektrod, które mocuje się na
kończynach górnych i dolnych oraz
klatce piersiowej przy pomocy specjalnych uchwytów lub przyssawek
Stetoskopy są przyrządami diagnostycznymi służącymi do osłuchiwania pacjenta, w szczególności klatki
piersiowej, jamy brzusznej i serca.
Lekarz odbiera dźwięki za pomocą
lejkowatej końcówki lub bębenka
z membraną i są przenoszone do
uszu za pomocą gumowych rurek. Najważniejszym elementem
stetoskopu jest jego głowica, która w decydujący sposób określa
jego przeznaczenie. Oprócz samej
średnicy, która jest dopasowana do
danej grupy pacjentów, stosuje się
także różne technologie budowy.
Szpitale w Polsce wciąż nie są za-
opatrzone w specjalistyczny sprzęt
medyczny, który umożliwiłby wykonywanie bardziej skomplikowanych zabiegów medycznych.
Jednak na rynku nieustannie pojawiają się nowe produkty, a Polscy
producenci stają się konkurencją
na światowym rynku.Istnieją
zatem możliwości do usprawnienia polskiego rynku sprzętu
medycznego.
Marta
Banach
Coraz więcej ośrodków w Polsce świadczy usługi związane
z zaspokojeniem potrzeb starszych pensjonariuszy. Mowa o
prywatnych Domach Seniora, które nie tylko występują jako
pojedyncze obiekty, ale przekształcają się w strukturę osiedli.
Dom Seniora to miejsce zapewniające osobom w podeszłym wieku
miejsce zamieszkania, wyżywienie, udzielanie pomocy w podstawowych czynnościach życiowych,
opiekę, pielęgnację, podnoszenie sprawności, aktywizowanie
mieszkańców domu, zaspokojenie
potrzeb religijnych i kulturowych.
Przyszły mieszkaniec Domu Seniora spotyka się na co dzień
z kadrą wykfalifikowanych specjalistów – zespołem opiekuńczym
z lekarzem, pielęgniarkami, opiekunkami, terapeutą, opcjonalnie
także z animatorem kultury czy
księdzem. Pokoje pensjonariuszy różnią się standardem, ale
łączy je wyposażenie w urządzenia
przywoławcze oraz telefon, a także
komputer z dostępem do internetu czy telewizor. Główną ideą
takich placówek jest zrozumienie
potrzeb osób starszych i stwo-
rzenie im warunków, w których
mogłyby poczuć się bezpiecznie,
miałby całodobową pecjalistyczną opiekę i nie byłyby samotne.
Decyzja o wyborze domu seniora
może być łatwiejsza jeśli wiadomo o nim więcej z rekomendacji.
Jeśli taki sposób weryfikacji nie
jest możliwy, pomocne będzie
albo wyszukiwarka internetowa
z wynikami najlepiej ocenianych
ośrodków, albo Program Certyfikowanych Domów Seniora
skierowany jest do najlepszych placówek tego typu w Polsce, a także
tych aspirujących do znalezienia
się w gronie najlepszych, bezpiecz-
Medyczne sprzęt y
Julita
Jędrych
W każdej profesji, człowiek nie może się
obyć bez specjalistycznego sprzętu, który
ułatwi mu wykonywanie zawodu. Ciężko
sobie wyobrazić lekarzy badających ciśnienie bez ciśnieniomierza lub sprawdzających
rozwój płodu bez sprzętu do USG. Jest to
z pewnością możliwe, jednak w XXI wieku,
gdzie technologia w życiu człowieka jest
wszechobecna korzystanie z komputerowych rozwiązań jest ułatwieniem.
Zdaniem ekonomistów, rynek
sprzętów i wyposażenia medycznego przez najbliższe 4-5 lat będzie się dynamicznie rozwijał.
Istnieje w Polsce olbrzymie zapotrzebowanie na tego typu produkty. Szpitale, nawet te zadłużone
są zmuszone do kupna specjalistycznego sprzętu, bez którego nie
są w stanie przyjmować pacjentów.
Od lat 90-tych rynek ten nieustannie rośnie. Jednak Polska wciąż
ma bardzo niewielką, w porównaniu do państw Uni Europejskiej,
ilość ważnych dla diagnostyki
i terapii wyrobów medycznych.
Aby temu zaradzić pojawiły się
przepisy obligujące szpitale do
spełniania wymogów sanitarnych
i technicznych. Popyt zwiększają również zmiany zachodzące
na rynku opieki medycznej i prywatyzacja jej segmentów. Wpływ
na rynek mają również wydarzenia
historyczne i zmiany systemowe w opiece medycznej. Pozytywnym momentem, po lekkim
zastoju w pierwszej połowie lat 90.,
szczególnie w podstawowej opiece
zdrowotnej, było wprowadzenie
praktyki lekarza rodzinnego. Kolejnym impulsem, który napędził
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
REKLAMA
nych i wiarygodnych. Kwestia
formalności, a mieszkanie w domu
opieki to wyjście dla osób, które
z różnych względów nie mają
zapewnionej pomocy rodziny lub
trudno im samodzielnie funkcjonować na co dzień. Jednak załatwienie pobytu w domu pomocy społecznej wymaga wypełnienia kilku
procedur. Czym różni się państwowy dom opieki od prywatnego?
Przede wszystkim oferowanym
komfortem, a co za tym idzie opłatami. Niestety na miejsce w państwowym domu opieki trzeba
czekać, a ten okres wydłuża się
nawet do kilku lat. Przy czym najtrudniej jest o miejsce w placówce
oferującej opiekę nad osobami
z zaburzeniami psychicznymi. By
znaleźć się w państwowym ośrodku, trzeba pokonać biurokratyczny
tor przeszkód. Pierwszym krokiem
jest złożenie pisemnego wnio-
sku w najbliższym ośrodku pomocy społecznej z prośbą o umieszczenie w Domu Pomocy Społecznej. Z takim wnioskiem występuje
senior lub jego opiekun prawny
(w przypadku ubezwłasnowolnienia). Rolą pracownika socjalny
jest pomoc w skompletowaniu
potrzebnych dokumentów i przeprowadzenie wywiadu środowiskowego. To niezbędne do
potwierdzenia, że opieka nad osobą
starszą jest niemożliwa w miejscu
jej zamieszkania. Po dopełnieniu
tych wszystkich formalności pracownik socjalny składa wniosek
o skierowanie do domu opieki.
Na tym formalności jednak się nie
kończą. Należy przedłożyć jeszcze opinię o stopniu sprawności
osoby, która się o nie ubiega oraz
zaświadczenie o dochodach (na
przykład ostatni odcinek emerytury
bądź renty) i zgodę na potrącanie
z nich opłaty za pobyt w domu
opieki. Następnie dokumenty te są
przekazywane do odpowiednich
instytucji (np. MOPS-ów), które wydają decyzję o skierowaniu
do odpowiedniego domu opieki.
Z reguły są to placówki blisko
miejsca zamieszkania. W przypadku, gdy chodzi o zamieszkanie w placówce poza rejonem,
należy zaznaczyć to we wniosku
i odpowiednio umotywować.
Kiedy osoba starsza chce za-
marzec 2015
str 21
Słowo dla Seniora
Częsty ból
Marta
Pietrzak
„Reumatyzm” jest pojęciem o bardzo szerokim zakresie, które obejmuje
i odnosi się do różnych dolegliwości, które dotyczą narządów ruchu. Dziś
pozbawione prawa bytu z punktu widzenia medycyny, ale używane jeszcze
niekiedy przez starszych chorych. Kojarzone jest głównie ze schorzeniami
związanymi ze stawami, ale tak naprawdę obejmuje również problemy
tkanek okołostawowych, kręgosłupa czy mięśni. Do chorób reumatycznych zaliczamy schorzenia, które są przewlekłe, postępujące, upośledzają
sprawność i niejednokrotnie mogą doprowadzić do kalectwa.
Często zdarza się, że chorzy
na choroby reumatyczne mają
utrudniony dostęp do specjalistów. Czasami mija nawet kilka
miesięcy, zanim osoba cierpiąca na reumatoidalne zapalenie
stawów trafi do reumatologa.
Pacjenci muszą też długo czekać
na rehabilitację.
Reumatyzm to potoczna nazwa
ponad 200 różnych chorób, które
atakują ludzi w różnym wieku.
Najczęściej występującą chorobą, jest zwyrodnieniowa stawów
- cierpią na nią głównie seniorzy. Na jej rozwój ma wpływ
przede wszystkim otyłość, ciążka
praca fizyczna lub siedzący
Miejsca opieki
Sara
Rok
i rozrywki
Niektórym wydaje się, że ludzie w pewnym wieku
powinni już jedynie bawić wnuki lub siedzieć przed
telewizorem. Choć bywają to pewnie całkiem przyjemne zajęcia, warto by senior mógł pozwolić sobie
na odrobinę dobrej zabawy w gronie rówieśników.
Współczesne czasy przynoszą nam
częstokroć wiele smutków i rozterek. W wielu przypadkach wynika
to z ich nieodmiennego charakteru,
który bardzo zmienił się na przestrzeni ostatnich dekad. Żyjemy w ciągłym pędzie – pracując, ucząc się,
podróżując, przyswajając co rusz
nowe informacje. Brakuje nam czasu
i spokoju, nie mamy więc też często
możliwości, aby zająć się tym, co
naprawdę ważne – a czym zająć
się powinniśmy. Jednym z problemów współczesności jest niestety
nadwyrężenie więzi społecznych.
To zagadnienie niełatwe. Seniorzy
mieszkający w swoim własnym
mieszkaniu częstokroć niestety nie
mają możliwości by cieszyć się
takimi atrakcjami. Zazwyczaj są osamotnieni, ponieważ w dzisiejszych
czasach styczność z rodziną jest
mocno ograniczona przez pęd współ-
marzec 2015
czesnego świata. Dzieci nie mają
nazbyt dużo czasu, by opiekować
się rodzicami, cóż dopiero by zapewnić im rozrywkę. A zresztą każdy senior przecież tak naprawdę chce być
samodzielny, nie mając poczucia, że
jest ciężarem dla rodziny, która musi
się nim zajmować. Zaś najlepiej,
oczywiście, czuje się w grupie równolatków, z którymi dzieli podobne
problemy i troski, ale przecież także szereg „pokoleniowych wspomnień”, przeżyć, poczucie humoru
czy ulubione filmy oraz piosenki.
Coraz częściej więc organizowane
są dla tej grupy wiekowej różnorakie
spotkania, wieczorki zapoznawcze,
festyny – innymi słowy formy rozrywki, które pozwalają na wspólne
przeżywanie miłego czasu.
Z naszymi rodzicami, siłą samej,
naturalnej rzeczy, związani jesteśmy od samych narodzin. Pełnią
tryb życia. Natomiast choroby reumatyczne o podłożu zapalnym dotykają również dzieci
i osoby młode. Znacznie groźniejsze w skutkach są jednak
choroby zapalne narządu ruchu,
takie jak reumatoidalne zapalenie
stawów, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa, łuszczycowe zapalenia stawów, czy
choroby układu tkanki łącznej,
gdzie zajęte są również inne narządy wewnętrzne. Wielokrotnie
choroby reumatyczne są schorzeniami ogólnoustrojowymi, czyli
takimi, które dotyczą całego
organizmu.
Zapalenia stawów, takie
genetyka. Do tego infekcje, czy
czynniki środowiskowe. Infekcyjność jest czynnikiem modulującym układ immunologiczny.
Może być powodem schorzeń
zapalnych. Są dowody na to, że
pacjenci, którzy mają próchnicę
zębów, mogą później cierpieć na
choroby reumatyczne. Kolejna
przyczyna - palenie papierosów.
Jednak nie ma jednej, podstawowej przyczyny i dlatego leczenie
jest częściej objawowe niż przyczynowe. Trzeba dbać o zdrowie
jako o całość, dbać o dobrą kondycję fizyczną, unikać infekcji
układu oddechowego, układu
moczowo-płciowego. Ogromny wpływ ma również profilaktyka. Kontrolne badania podstawowe, w tym prześwietlenie klatki
piersiowej (co niejednokrotnie
jest zaniedbywane), dbałość
o stan naszego uzębienia, czy
nawet właściwe leczenie infekcji.
Trzeba pamiętać, że w chorobach zwyrodnieniowych duże
znaczenie ma nadwaga, wady
postawy, zła kondycja fizyczna,
ale również sposób odżywiania
się i używki.
Pamiętajmy aby przede wszystkim nie bagatelizować objawów,
które sugerują przewlekłość
- bólu, obrzęków. Na szczęście
coraz więcej osób jest zainteresowanych swoimi dolegliwościami, stajemy się bardziej
świadomi. Pacjent, mając pewną wiedzę i świadomość, może
sam się obserwować i decydować,
kiedy iść do lekarza, co pomoże
zapobiegać groźnym powikłaniom w przyszłości.
oni bardzo istotną (najistotniejszą!) rolę w procesie naszego wychowania – dają nam wartości, emocje, wizje, umiejętności, dzielą się
z nami swoim doświadczeniem.
W sposób oczywisty chcielibyśmy się im odwdzięczyć; szczególnie wtedy, kiedy sami już dochodzą
do wieku, w którym wymagają
naszej pomocy – a nawet jeżeli
nie, to łakną z pewnością kontaktu
z najbliższymi. Niestety nie zawsze
jesteśmy w stanie zadośćuczynić
tym naturalnym pragnieniom. W tej
sytuacji senior jest w stanie z radością
przeżywać kolejne dni i czerpać
z życia jak najwięcej, a dzięki temu
móc cieszyć się szczęściem. Innym
aspektem, który przemawia za takim rozwiązaniem jest fakt, że starszy człowiek – w sposób, niestety,
jak najbardziej naturalny – w pewnym wieku zaczyna mieć problemy
ze zdrowiem. Oczywiście w naszym
kraju pokutuje jeszcze – zupełnie
niezrozumiałe – przekonanie, iż
jest coś zdrożnego w pobycie seniora w tego typu miejscu. Cóż,
irracjonalne wątki należy odrzucić,
bo stoją one właśnie na przeszkodzie
szczęściu samej starszej osoby, która
potrzebuje należnej i adekwatnej
dozy zainteresowania. Nie bójmy
się jej go zapewnić!
REKLAMA
Według szacunków Parlamentu
Europejskiego dolegliwości
ze strony narządu ruchu dotyczą
nawet 40 procent społeczeństwa.
W Polsce cierpi na nie około 9
milionów osób. Po 65. roku życia
70 procent ludzi ma zmiany zwyrodnieniowe, a co trzeci dolegliwości bólowe z tego powodu.
Prezes Polskiej Fundacji Reumatologii podkreśla, że zapobieganie chorobom reumatycznym powinno się zacząć od inwestowania w zdrowy układ szkieletowy
już we wczesnym dzieciństwie,
głównie poprzez zdrową dietę,
bogatą w produkty mleczne i witaminę oraz aktywność fizyczną.
jak reumatoidalne zapalenie
stawów, występują najczęściej w wieku dojrzałym, ale
z kolei inne choroby układowe, np. toczeń, pojawić mogą
się już u młodych dorosłych.
Wiek w przypadku chorób reumatycznych nie stanowi żadnego
ograniczenia. Zachorować można zawsze.
Jednak jakie objawy powinny
nas zaniepokoić? Kiedy zaobserwujemy u siebie ból niejasnego
pochodzenia. Kiedy wiemy, że
nie ulegliśmy żadnemu wypadkowi, nie mamy urazu, a jednak
ból nie ustępuje. Dodatkowo
czerwona lampka powinna nam
się zapalić, kiedy wystąpi obrzęk.
Pacjent powinien wtedy udać się
do lekarza pierwszego kontaktu,
który zrobi wstępne badania
i zdecyduje, czy stan kwalifikuje
pacjenta do konsultacji ze specjalistą. Oceni, czy te objawy
oznaczają chorobę reumatyczną,
zwłaszcza przy podejrzeniu choroby zapalnej.
Skąd biorą się takie choroby
i czy możemy się jakoś przed
nimi uchronić?
Jest szereg czynników, które
mogą wywołać choroby reumatyczne. W niektórych schorzeniach odpowiedzialna jest za to
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
str 22
Będzie się działo
Marzec 2015
Co się będzie działo w Warszawie?
Opracował:
Radosław Pater
19.03, Harenda, g. 19
Sara Jaroszyk jest wokalistką, autorką muzyki i wszystkich tekstów na płycie „Wild At Heart”. Materiał na płytę powstawał na
przestrzeni ostatnich dwóch lat i jest debiutem kompozycyjnym
młodej wokalistki. „Muzyka, którą tworzę nie mieści się w sztywnych ramach jednego gatunku. Jest melancholią, pożądaniem,
nadzieją, pasją, zaglądaniem wgłąb siebie i ciągłym poszukiwaniem,
ale też zabawą pełną paradoksów, z nutką ironii. Przede wszystkim
jest jednak podyktowana sercem i myślą.
21.03, Dom Kultury „Włochy”, g. 17
„Przez archipelag hawajski do słowiańskiego serca” Spotkanie z podróżniczką, nauczycielką tańca hula i nauki gry na ukulele. Pasjonatką
kultury Hawajów – Magdaleną Samojlik. Magdalena Samojlik dyplomowany muzyk, ma 30 lat i to, co robi na co dzień, związane jest z jej
pasją. Tą pasją są - Hawaje. Kultura, tradycja i historia z tym zakątkiem
świata związana. Jak sama opowiada, jej hawajscy nauczyciele ukazali
jej Hawaje jako piękne miejsce na Ziemi
- pełne mocy i magii. Nauczyli rozumieć
i szanować przyrodę oraz rolę i miejsce
człowieka na rodzimej planecie.
21.03, Kamienica Brzozowa 37, g.23, 15 zł
Mod21, to artysta, który zabierze nas tego wieczoru do swojego
muzycznego świata, gdzie hipnotyzując słuchacza dźwiękami techno oderwie go od codzienności, pozwoli przez moment przenieść
się do zupełnie innego stanu. Manuele Chiaravalloti, młody włoski
producent pochodzący z Satriano, poszukiwanie własnych dźwięków rozpoczął w 2007 roku. Siedem lat później oficyna Prologue
dostrzegła wrażliwość i głęboką emocjonalność muzyka – to w niej
ukazał się singiel producenta, a chwilę później debiutancka EP. W dyskretnych i lotnych tembrach Mod21 wychwycić można elementy
dowodzące o jego wysokiej świadomości muzycznej i osobowej.
Artysta wystąpi w Polsce po raz pierwszy.
21.03, MOK Legionowo, g. 18
Beata Osytek to dyplomowana wokalistka (Szkoła Wokalna im. Jerzego Wasowskiego w Warszawie, wychowanka
Grażyny Łobaszewskiej), kompozytorka, autorka tekstów
i muzyk. Jak pisze o sobie - „jest laureatką większości festiwali
piosenki w Polsce”. Ma na koncie autorską, debiutancką płytę
„Z Ciszą”. Współpracowała z wieloma polskimi artystami,
m. in. z Mariuszem Lubomskim - wynikiem czego jest album
pt.: „Konieczność Miłości” z piosenkami Zygmunta Koniecznego. Jej najnowszy projekt muzyczny, stworzony wspólnie
z Agnieszką Szczepaniak - NOcny TRamwaj - usłyszymy
podczas 5. Wiosny Bardów.
Zbójnicy i herosi
Nadludzkie moce, niesamowite przygody i walka o sprawiedliwość nie są
domeną wyłącznie amerykańskich superbohaterów. Rodzimych herosów
prezentuje „Księga karpackich zbójników”, nowa pozycja z uznanej serii
Legendarz. Aż 37 harnasiów ożywa na kartach kompendium opartego na
dziesiątkach podań i legend. Książkę zilustrowali specjaliści od tematyki
folklorystycznej i fantasy. To pierwsza tego typu publikacja w Polsce.
Karpaccy harnasie przewodzą wesołym bandom, ukrywają się wśród niedostępnych
szczytów i toczą pojedynki na
śmierć i życie. Wśród nich jest
największy heros zachodnich
Beskidów – Ondraszek, właściciel czarodziejskiego obuszka,
magicznego kubka i pistoletów
zawsze trafiających do celu. Są
huculscy bracia Doboszowie –
nieziemsko przystojny Oleksy,
który uwolnił Karpaty od samego
diabła i konkurujący z nim Iwan.
Jest i niezrównany w fantazji
Janosik, który potrafił tańcować
całą noc w karczmie z żoną gospodarza, podczas gdy zbójecka
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
kompania plądrowała spiżarnię.
Są postaci mniej znane, ale
świadczące o bogactwie ludowej wyobraźni, między innymi
dzielna kobieta-herszt Maronka
czy Wolf, żydowski harnaś
ściśle przestrzegający szabasu.
Są w końcu antybohaterowie,
jak okrutny, odporny na kule
Targolik. „Księga karpackich
zbójników” zabiera czytelnika w podróż szlakiem górskich
pasm, na których rządzą spryt,
odwaga i siła.
Karpackie zbójnictwo kwitło
między XVI a XIX stuleciem.
Harnasie z czasem urośli do rangi
obdarzonych niezwykłymi mocami półbogów i mścicieli chłopskich krzywd. Według podań
bronili oni góralskiej wolności
i „ślebody”, wyrównywali społeczne nierówności – „równali
27.03, Gramoff/on, g. 22
Zapraszamy wszystkich na „badanie” wpływu skocznych i szybkich technicznych dźwięków na nasze komórki mózgowe. Badanie
odbędzie się 27 marca (piątek) w znanym w Warszawie lokalu,
zwanym GramOFF/ON. Zbadamy reakcje ludzkich zachowań
na poszczególne podgatunki cięższych odmian techno, takich
jak: hardgroove, acid techno lub schranz. Specjalnie z tej okazji,
prosto z Londynu, przyjedzie do nas CROMLAB - dj i producent wydający swoje numery w hiszpańskiej wytwórni Undelivered
Records. Jak zwykle możecie się
spodziewać skocznych bitów,
świetnego nagłośnienia i super
atmosfery. Całości dopełni jak
przystało solidne nagłośnienie
oraz projekcje laserowe.
29.03, Torwar, g. 18
Garou – tego nazwiska nie trzeba nikomu przestawiać! Rewelacyjny
kanadyjski piosenkarz i multiinstrumentalista. Jego mocny i pełen
emocji głos znany jest z musicalu Notre Dame de Paris, gdzie wcielił
się w postać szpetnego dzwonnika oraz ze słynnego duetu z Celine
Dion, którego efekty można podziwiać na jego debiutanckim krążku
z 2000 roku. Jego płyty zarówno francusko, jak i angielskojęzyczne
zdobywają statusy złotych, platynowych oraz diamentowych.
Ostatni koncert Garou w Polsce zgromadził prawdziwe tłumy
jego wiernych fanów. Wypełniona po brzegi warszawska Sala
Kongresowa nie ustawała w owacjach, a koncert odbił się pozytywnym echem po całym kraju. W marcu 2015 roku Garou powraca
do Polski! Piosenkarz odwiedzi aż siedem
miast, dając występy, które na długi czas
zapadną w pamięć publiczności. Garou
zaprezentuje swoje największe hity, takie
jak Gitan, Seul, Revien, a także piosenki
ze swojej najnowszej płyty!
świat”. Do utrwalenia pięknego
mitu o sprawiedliwych zbójach
przyczynili się postromantyczni
artyści.
„Księga karpackich zbójników”
nie tylko w klimatyczny sposób przedstawia najciekawsze
legendy góralskiego folkloru,
ale weryfikuje fantazyjne podania z bogatym materiałem źródłowym. Autor książki, Bartłomiej Grzegorz Sala, jest historykiem, etnologiem i krajoznawcą.
Wskazuje on na te miejsca w legendach, w których opowieści
o ścisłym kodeksie honorowym
i szlachetnych intencjach wyraźnie mijają się z prawdą. Wyjaśnia
też, którzy z harnasiów mają
swoje pierwowzory w prawdziwych postaciach.
Tekst „Księgi karpackich zbójników” opatrzony jest barwnymi
ilustracjami, które uzupełniają
magiczną aurę karpackich opowieści. Autorami warstwy graficznej są Witold Vargas i Paweł
Zych, ilustratorzy wyspecjalizowani w rysunkach o tematyce ludowej i fantastycznej. Kompendium jest częścią uznanego już
cyklu Legendarz, który w atrakcyjnej formule pokazuje polski
i słowiański folklor.
marzec 2015
str 23
Będzie się działo
20.03, Kuźnia Kulturalna, g. 20.30, 70 zł
Smile to angielskie słowo oznaczające uśmiech. W języku polskim słowo jest nazwą własną kabaretu z Lublina.
Misja kabaretu jest mocno związana z jego nazwą – śmieszyć. Trzech artystów bacznie obserwujących otaczającą
nas rzeczywistość przenosi na scenę postacie i sytuacje jakie
są nam wszystkim bliskie w życiu codziennym. Program
który zaprezentują jest kompilacją najnowszych skeczy
kabaretu Smile, które robią furorę wśród publiczności w każdym wieku. W programie zobaczyć można przeróżne postacie, od słynnego kierowcy TIRa - Stanisława, po szambiarza,
mistrza baletu, czy też rabusia na „tacierzyńskim”. Kabaret
Smile to nie tylko skecze – to również piosenki wykonywane
na najwyższym poziomie.
26.03, 8 stóp, g. 18.30
Rum, cygara i piękne Kubanki tańczące salsę to pierwsze
skojarzenia z Kubą, które przychodzą nam do głowy. Jak
to się ma do rzeczywistości? Podczas spotkania chciałabym
opowiedzieć Wam o moich wrażeniach z wyprawy na Kubę,
a przede wszystkim o spotkaniach z Kubańczykami, ich
historiach, charakterach oraz życiu z socjalizmem w tle.
Chcecie wiedzieć, kto i dlaczego nosi w Hawanie jedną
z polskich gazet zawsze przy
sobie? Kim jest el polaquito?
I dlaczego moim ulubionym
daniem z Kuby jest kaczka po
chińsku? Zapraszam na pokaz!
Wstęp wolny!
19.03, Teatr Wielki – Opera Narodowa, g. 19
Najsłynniejsza opera świata. Burząca we Włoszech niemal wszystko, co przed nią zaistniało. Obłędnie melodyjna, przekreślająca, szczególnie w pędzącym na złamanie
karku akcie I, całą tradycję belcanta, a luksusową, chorą
na gruźlicę prostytutkę wynosząca do rangi głównej i to —
o zgrozo! — pozytywnej bohaterki. Jej protoplastka, Maria
Duplessis, nie była wykształcona, a mimo to fascynowała
nie tylko goniących ze erotycznymi ekstremami paryskich
arystokratów, lecz także artystów, na czele z Alexandrem
Dumasem synem.
19.03, Teatr Capitol, g. 19
Przedstawienie tylko dla dorosłych! A nawet dla jeszcze bardziej! Anna Korcz uczy seksu w najnowszej sztuce o bardzo
dzikich żądzach. Lekcje pobierają Elżbieta Zającówna, Karol
Strasburger, Robert Rozmus/ Mariusz Pogonowski i Stefan
Friedmann. Zobacz coś, co wstrząśnie Twoim wyobrażeniem
o życiu intymnym znudzonego angielskiego małżeństwa. Oni
pokażą Ci jak urozmaicić igraszki w sypialni z pomocą włamywacza, dozorcy i zdesperowanej, porzuconej przez męża
siostry. Państwo Griffin to zamożne małżeństwo w zaawansowanym średnim wieku, mieszkające w bogatej dzielnicy
Londynu. On jest prezesem dużej firmy pracującej na zlecenie państwa, ona przystojna, nieco znudzona, ale raczej
dama. Dorobili się synka na Oxfordzie i wiejskiego domku
pod Londynem. Wszystko im się układa poza jedną rzeczą.
Przestał wychodzić im seks.
20.03-24.04, Galeria Bardzo Biała
Maja Kitajska: „W swoich wcześniejszych pracach kierowałam uwagę na zjawiska świata zewnętrznego. Teraz zwróciłam
ją na mechanizmy, które nas bronią przed nim i umożliwiają
przystosowywanie się - takie jak tytułowa „skóra”, która jest
symboliczną granicą i jednocześnie pomostem. Skóra łączy
ze światem, zarazem nas przed nim chroniąc. Tak też ten
dualizm przejawia się w formie prac. Z jednej strony migoczące powierzchnie obrazów zachęcająco pobudzają naszą
percepcję, odnosząc się do potrzeb jak i pragnień - filarów
egzystencji. Z drugiej swojej strony obrazy mają zszycia tak jakby płótna miały blizny, będące śladami doświadczeń,
procesu kształtowania. Potrzeba trwałości przy świadomości
śmierci, wola izolacji połączona
z chęcią kontaktu, poczucie sensu
ze zrozumieniem, że świat nie ma
jednolitej duchowej struktury.”
17.03-21.04, Tygmont Libe Club, wstęp wolny
Moon’s Madness podążając tropami swoich obsesji, unika
powierzchowności i przekracza kolejne granice. W swoich
fotografiach poza formą kobiecego ciała poprzez nagość,
obsceniczność i czynności związane z BDSM wyraża emocje
i uczucia. Projekt Dark Poetry to zbiór obrazów indywidualnego
postrzegania świata fetyszy, towarzyszących im emocji oraz
osobowości, które wciąż zaskakują i zachwycają. Jest to osobista
podróż w ciemne zakamarki ludzkiego umysłu, w hermetycznym
świecie jakim jest BDSM.
Sara
Rok
Gdy, w nocy 20 października 1977 roku , ze
szczątków rozbitego Convaira wydobywano
rannych i martwych muzyków zespołu, nikt
nie dawał im szans na powrót. Zginęli Dean
Kilpatrick, Cassie Gaines, jej brat Steve i
twórca całości, wokalista Ronnie Van Zant.
Światowa prasa pisała jednoznacznie, że zespół przepadł w tej katastrofie bezpowrotnie. Byli i tacy,
którzy twierdzili, że tego wieczora
umarł również prawdziwy southern rock.
Ci, którzy przeżyli, spotkali się
ponownie w 1987 roku, by uczcić
tragiczną rocznicę serią koncertów. Wszystkie wyprzedano na
pniu. Kiedy młodszy brat zmarłego wokalisty, Johnny Van Zant ,
jechał na spotkanie z pozostałymi,
doskonale wiedział o co go poproszą. Rzucił w kąt podpisany właśnie kontrakt z firma Atlantic i dołączył do wpatrzonych w niego
przyjaciół starszego brata. „Idź
bracie, idź, nie bój się; wesprzyj
ich w tym co chcą zrobić. Spo-
marzec 2015
woduj aby to wróciło żywe. Będę
przy tobie.” – zdawał się szeptać
mu do ucha Ronnie.
Po triumfalnej trasie Tribute To Lynyrd Skynyrd doszli
do wniosku, że nie mają prawa
zaniechać czegoś, co tak mozolnie
z pozostałymi muzykami budował
Ronnie .
Billy Powell wspominał „nie zdawaliśmy sobie sprawy z rozmiaru
sukcesu, dopóki ten nam się nie
ziścił.” Kiedy na początku lat
dziewięćdziesiątych zapytano ówczesnego basistę Allman Brothers
Band, co to jest southern rock, ten
odpalił dziennikarzowi „człowieku
southern rock to Lynyrd Skynyrd
i tylko oni są w stanie przywołać
go ponownie.”
REKLAMA
Lynyrd Skynyrd w Polsce
Opowieść z którą ruszyli w trasę
po debiucie w 1973 roku ciągle trwa i ciągle jest aktualna.
Mimo ogromu cierpień, pożegnań i wszechobecnej śmierci,
ciągle wychodzą na scenę wyprostowani, z dumnie uniesionymi
głowami.
„…Nie poddam się dopóki będę
oddychał
Legendarni amerykanie zaprosili na swój polski show Gościa specjalnego, inną wielką
legendę. Polską legendę, również
naznaczoną tragediami. I oni
stracili swoich braci muzyków.
A przecież ciągle grają i ciągle
zachwycają. Są nieco młodsi
od swych amerykańskich kolegów ale od końca lat siedemdziesiątych obecni w polskiej
muzyce zawsze. Dwukrotnie
okrutny los próbował odebrać
im wiarę w to co robią. Niezłamani, niezniszczalni jak Lynyrd
Skynyrd wciąż mają wiele do
powiedzenia na polskiej scenie.
Przed występem Lynyrd Skynyrd w warszawskim Torwarze
zagra dla Was , nasz niepowtarzalny DŻEM.
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
str 24
REKLAMA
Reklama
Słowo Warszawy Gazeta lokalna
marzec 2015

Podobne dokumenty