A. Maryniarczyk SDB, Suwerenność
Transkrypt
A. Maryniarczyk SDB, Suwerenność
*, AN DRZEJ MARYN IARCZYK SDB Katolicki Uniwersytet Lubelski |ana Pawła ll Suwerennośći godnośćosoby tudzkiej a totatitaryzm Ętuł mojego wystąpienia wskazuje na dwa ważne ptzesłania' Po pierwsze, afirmacja niezbywalnej godności i suwerenności osoby ludzkiej może być skuteczną zaporą przed wszelkiego rodzaju totalitaryzmami, tak jawnymi, jak i ukrytymi. Po drugie, gwarancję godnościi suwerenności osoby ludzkiej można potraktować jako kryte_ rium oceniania system w społeczno-politycznych, czy niosą ze sobą jawny lub ukryty totalitaryzm. Tam bowiem, gdzie w cywilizacjach i kulturach nie wykształciłosię rozumienie człowieka jako osoby, tam, gdzie osoba ludzka, jej godnośći suwerennośćnie są respektowane, tam zawsze będziemy mieli do czynienia z totalitaryzmem jawnym lub ukrytym. I. Doświadczanie zniewolenia człowieka i pa stwa 14 lipca 1988 r. na Zamktt Warszawskim miało miejsce historycznę spotkanie intelektualist w polskich z Michaiłem Gorbaczowem' pierwszym sekretarzem Związku Socjalistycznych Republik Radzięckich. ojciec prof. Mieczysław A. Krąpiec, poproszony o wypowiedź w imieniu tychże intelektualist w, zwr cił uwagę na obowiązującą w wczas w bloku paristw komunistycznych doktrynę Breżniewa, kt ra głosiłatzw. ograniczoną suwerenność paristw two_ rzących ten blok. Chciałbym przypomnieć fragment tego przem wienia, a także od_ powiedź Gorbaczowa,kt rąprzesłałon do ojca Krąpca. Warto przypomnieć kontekst tej wypowiedzi, o kt rym pisze Krąpiec w anek- ,el 108 | I Suwerenność i godnośćosoby ludzkiej a totatitaryzm łndrzei Maryniarczyk SDB | I I sie książki Suwerenność_ czyja? ,,Komunistyczne imperium ZSRR - wyjaśniaprof. Krąpiec _ kierowanę przez pierwszego sekretarza Michaiła Gorbaczowa, pod jego wpĘwem przybrało kurs <przebudowy> (pierestrojki) i <jawności> (głasnosti) Życia' Imperium, kt re dominowało nad narodami, a nawet je ciemiężyło, miało w swoim <dorobku> uciemięzenie Polski, zduszenie czołgami wolnościowego ruchu NRD, najazd na Węgry Czechosłowację, stan wojenny w Polsce _ zdawało się odchodzić od zaborczej tradycji. Ale istniała, nigdy nie odwołana, słynna <<doktryna Breżniewa>> o <<ograniczonej suwerenności paristw socjalistycznych>. W myśltej doktryny należałozastosować siłę i wojskową przemoc pa stw socjalistycznych, by uniemożliwić zmianę socjalisĘcznego ustroju kt regoś z par stw <bloku sowieckiego>>. Gdy więc Gorbaczow składałwizytę w Polsce, umożliwiono mu spotkanie zr żnymi grupami społecznymi. Miało też miejsce spotkanie z przedstawicielami polskiej inteligencji w Sali Balowej Zamku Kr lewskiego w Warszawię w dniu 14 lipca 1988 roku, a więc w tej samej sali, w kt rej kiedyś, w czasach zabor w, przedstawicielom polskiego narodu pytającym cara Aleksandra III o możliwośćniepodległości_ car odrzekł: <<Panowie! bezmarzen!> (sans r vę! messieurs). Pokusiłem się _ na tej sali - wobęc najwyższego zwierzchnika rosyjskiego przypomnieć średniowiecznądoktrynę Pawła Włodkowica o niemoralności przemocy wobec wolnych narod w - nawęt w imię wzniosłych ideał w''l. ',Panie sekrętarzu generalny, panie przewodniczący Rady Paristwa. Wsp łczesna, Żywo dyskutowana problematyka praw człowieka, suwerenności narod w i paristw, ma swe historyczne i merytoryczne sformułowania w polskiej kulturze, tak w okresie średniowiecza, jak i dzisiaj. Sam problem ograniczenia suwerenności paristwowej i narodowej, powiązany ostatnio ze sĘnną doktryną Breżniewa' pojawił się w historii Polski i Europy już w średniowieczu, w postaci sĘnnego sporu zZakonęmKrzyżackim' kt rego ideologią było nawracanie nawet siłą i mieczem lud w pogariskich na chrześcija stwo. l M. A. Krąpiec, Suwerenność czyja?, Lublin - 1996, s.241'. Krzyżacy, sprowadzeni na ziemie polskie dla obrony przednajazdami plemion pruskich, zmienili doktrynę obrony w doktrynę agre_ sji' I w wczas rektor Akademii Krakowskiej, Paweł Włodkowic, na Soborze w Konstancji na początku XV wieku opracował i uzasadnił doktrynę o suwerennościnarod w i paristw' Jako niemora|nąi błędną ogłosiłdoktrynę ograniczającą suwerennośćnarod w nawęt w imię najwyższych w wczas ideał w szerzenia chrześcijaristwa i nawraca_ nia nari mieczem i siłą. od tego czasu w świadomościPolak w zawszebudziła sprzeciw doktryna ograniczania suwerenności w imię jakichkolwiek, nawet na1szczytniejszych ideał w Powstała jeszcze w średniowieczu kon_ cepcja suwerenności paristw i narod w zyskuje dzisiaj swe pogłę_ bione teoreĘczne uzasadnienie w uznaniu suwerenności człowieka, osoby ludzkiej. To ludzka osoba jest pierwszym suwerenem, pierwszym podmiotem praw ludzkich i obowiązk w pruez to, że tylko człowiek swoim poznaniem i swoją miłościąmoże ogarnąć siebie, świat i wszystko to, co go otacza, i dokonać akt w decyzji' Suwerenna decyzjaczłowieka jest ostateczną podstawą Suwerennych decyzji paristwa. Tak jak ludzka osoba nie może się stać ty|ko rzeczą i traktowaną być Ęlko jako tzecz i przedmiot decyzji silniejszego,bo zawsze jest zywym podmiotem, suwerenem, tak też pa stwo organizujące obywatęli w suwerenne społecze stwo nie może stać się tylko przedmiotem decyzji silniejszego, bo jest podmiotem i suwerenem w stosunku do własnych decyzji i praw Tak tę Sprawę widzieliśmyw Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdzie przed laĘ dyskutowaliśmy o tym z kolegami, w tym takżę z profosorem Karolem Wojtyłą, naszym dawnym kolegą, dzisiaj papieżem Janem Pawłem II. I właśniedzisiaj Jan Paweł II w swym powszechnym nauczaniu nieustannie podkreśla suwerennośći podmiotowość osoby ludzkiej, prawa człowieka, jego godnośćjako podmiotu, a nie przedmiofu, jako celu, a nie środka wszystkich ludzkich dziaŁa . Wypowiedzi pana sekretarza generalnego MichaiłaGorbaczowazdają się wsp łbrzmieć z koncepcją podmiotowościczłowieka, narod w i paristw _ w wczas, gdy podkreśla partnerstwo w decyzjach i rozvłiązaniach rożnych Spraw Gdyby to 109 110 Suwerenność i godnośćosoby ludzkiei a Andrzei Marynlarczyk SDB totalitavzm 111 I było specjalnie jeszcze jakośpotwierdzone, to ludzkośćpoczułaby się bezpiecz niejsza"z . Słowa te zrobiĘ potężne wrażenie na wszystkich uczestnikach tego spotkania, atakże i na samym Gorbaczowie i odbiły się echem w caĘm świecie,gdyż spotkanie to było transmitowane przez te(ewlzję. Gorbaczow nie odni sł się do tej wypowiedzi bezpośrednio na Ęm spotkaniu. obiecał jednak dać odpowiedźna piśmieirueczywiściesłowa dotrzymał. W swej odpowiedzi tak wyjaśniał:,,Jest rzeczą zrozumiaŁą, że istnieje głęboki wzajemny zvłiązekmiędzy procesami przebudowy i odnowy socjalizmu w poszczeg lnych krajach, a wejściem ich wsp Ęracy na jakościowo nowy poziom. Podoba mi się porrÓwnanie, kt re przeprowadził profesor Krąpiec' pomiędzy suwerennościąkażdego człowieka a całkowitą suwerennością rozwoju każdego kraju. Tak, nasze kraje stały się <<dorosle>>, tak_ że w rozwoju socjalistycznym i nie potrzebują ani poucze , ani instrukcji. Ale myślę'Że mogą one i będą uczyć się wzajemnie od siebie z własnej woli. I w tym widzę jedną z najważniejszych zalet prawdziwie r wnoprawnych' partnerskich stosunk w, kt re nie krę_ pują nikogo, a wszystkim przynoszą korzyść.I jeżeli Profesor uważa, że po to, aby ludzkośćpoczuła się bezpieczniej, należy podkreślić naszę przywiązanie do właśnietakich konsekwentnie partnerskich stosunk w, czynię to z radością''3. Tak wtedy jawił się problem totalitaryzmu komunistyczIuego, kt ry w myśldoktryny Breżniewa przekreśliłsuwerennośćparistw narod w, a co więcej suwerenność osoby ludzkiej, a w czasach Gorbaczowa pr bował przybrać postać ,,komunizmu z hldzką t:warzą". Dziśjesteśmy w strukturach innego bloku, bloku paristw Unii Europejskiej. W jej funkcjonowaniu, ustawodawstwie i polityce zaczynamy dostrzegać podobne tendencje ograniczania Suwererrności paristw i narod w, aco zatym idzie -także suwerennościosoby ludzkiej. Ten fakt musi budzić niepok j i obligować do głośnegom wienia o nim i wszelkimi sposobami oraz środkami przeciwstawiania się temu' 2 Tamże, s.242. 3 Tamżę, s.243. 2' Dlaczego należy strzec suwerenności i godnoścI osoby tudzkiej7 odpowiedź na to pytanie kryje się w wyjaśnieniu:co to znaczy być osobą? Na gruncie filozofii realistycznej podstawą rozumięnia osoby ludzkiej jest koncepcja bytu-substancji odkrywanej jako samodzielnie istniejący podmiot, kt ry jest jednostkowy i rozumnya. osoba jest zatem istotą przejawiającą najdoskonalszą formę bytowania, kt ra jest zdolna do wyłaniania z siebie autonomicznych działa , r Żnych łp w czynnościs. Gwarantem całościowego i adekwatnego, a zarazem neutralnego (a więc nie zdeterminowanego ptzyjętą wcześniej teorią czy metodą) ujęcia osoby jest odwołanie się przy jej opisie i wyjaśnianiu do najbardziej pierwotne_ go doświadczenia osoby, kt rym jest doświadczenie ,ja'' i ,,tego co do samoorganizowania moje" . Aby ujawnić naturę i specyfikę istnienia bytu osobowego, nalezy wydoby wszystkie te elementy, kt re stanowią o jego specyfice. Możemy to uczynić na dwa sposoby: 1) Metodą wykluczania przypadkowych właściwości, kt re nie wskazują na specyfikę bytu osobowego, by dotrzeć do tych, kt re determinują bytowanie substancji na spos b osoby, np. analizujemy, czy forma albo jakaśinna szczeg lna przypadłośćdeterminuje byto_ a Warto zavwaŻy , że przyrodnlcy gręccy rozumienie człowieka formowali na obrazie bytu materialnego, Platon na obrazie b stwa (ducha), Arystoteles na obrazie zwierzęcia. Po raz pierwszy w historii filozofii, dzięki Tomaszowi z Akwinu, pojawia się możliwośćwypracowania autonomicznego obrazu człowieka, kt ry zostanie nabudowany na podstawie analizy substancji, kt ra w odniesieniu do człowieka jest odkrywana jako,jednostkowy podmiot natury rozumnej". 5 Tęrmin ,,osoba'' (łac' persona) wyprowadzany jest od greckiego słowa np oconov |pr sopon], oznaczającego maskę, kt rą posługiwano się w starożyt_ nym teatrze. Aktor przybierał maskę, kt ra w zalężnościod kształtu określała' czy mamy do czynienia z tragedią, czy z komedią. Jednak treśćsztuki była rozpoznawana po słowach i gestach aktora. Takie rozumienie naprowadza nas na rozumienie terminu ,'osoba''. Termin ten wskazuje na specyfikę bytu ludzkiego, kt ry za Boecjuszem określony został jako ,,rationalis naturae individua substantia" (,jednostkowa [niepodzielna] substancja natury rozumnej"). 6 Zob. szerzej M. A. Krąpie c, Ja - człow iek, Lublin 2005, s. 1 1 9- l 3 1. *l I t72 Suwerenność i godnośćosoby tudzkiej a totatitaryzm Andrzei Maryniarczyk SDB | I wanie substancji jako osoby. Forma jako taka nie może tego czynić, gdyŻw wczas osoba nie r żniłabysię od innych byt w. Nie może to przypadłościowa,gdyz nie stanowiłaby być także jakaśwłaściwość o doskonałościi specyfice substancji jako osoby. Może być tylko to, co determinuje spos b jej istnienia, czyli specyficzny akt, kt rymjest rozumna dusza. 2) Metodą pozytywną, kt ra polega na anal'jzie działania człowieka jako człowieka i wyodrębnieniu tych działan, kt re stanowią o jego doskonałościi odrębności. Analizy te ujawniają także podmiotowość, niepodzielność,indywidualnośći racjonalnośćsubstancji jako osoby' Wyodrębnienie tych cech jest efektem caĘch dziej w klasycznej antropologii filozoficznej. Wśrd cech tych jako najbar_ dziej podstawowe wyr żniono: zdolnośćdo poznania' do wolności, miłości,religijności, a także godność,podmiotowośćwobec prawa zupełność.Właściwościte ukazują transcendencję człowieka jako osoby w stosunku do świataprzyrody i społeczeristwa, i w ten spos b odsłaniają specyfikę bytu osobowego. Przyjrzyjmy się tym właściwościom ujawniającym spos b istnienia (przejawiania się i realizowania) bytu osobowego jako specyficz_ nego podmiotu-substancj i7. Zdolnośćdo poznania. Działalnośćpoznawczą człowieka odkry_ wamy i wyr żniamy na tle jego zdolności do abstrakcyjnego myślenia, wypowiadania sąd w, przeprowadzaniarozvmowari i na tle całej dziedziny kultury kt rajest znakiem poznawczej działalnościczło_ wieka. To właśniew tej działalnościczłowiek spełnia się jako byt rozunrny' atakŻe ujawnia swoją transcendencję wobec świata materii i całej przyrody. W wytworach sztuki i kultury pokazuje, jak potrafi materię poddawać prawom umysłu i ducha, nadając tej materii r ż_ norodne formy i funkcje. Zdolnośćdo miłości.Zdolnośćdo miłości,kt rą widzimy w życiu człowieka, jest czymś więcej niż tylko odkrywanym pożądaniem i stałą inklinacją do dobra. Człowiek dba nie tylko o własne dobro (co byłoby wyrazem naturalnej inklinacji), aIę takżę potrafi poświęcać 1 Zob. szerzej A. Maryniarczyk, Realistyczna interpretacja rzeczywistości, Lublin 2005, s. 105-119. się na rzecz dobra drugiego człowieka. Stąd miłośćkobiety do mężczyzny, matki do dziecka,jednego człowieka do drugiego mierzona jest zdolnościądo poświęcenia własnego życia dla innych, podejmowania akt w solidarnościz drugimi. To wszystko ukazuje transcen_ dencję człowieka wobec świataprzyrody. Zdolność do wolności. Akt wolności wyraŻa się w sądzie praktycznym, kt ry podejmujemy dla zręalizowania jakiegoś dobra. Ponadto, akt wolnościwytaża się w tym, że to my sami musimy siebie determinować do działania. Możemy to działanie skierować przeciw inklinacjom natury, działać, przeciw sobie, możemy także, wybierając właściwed1a swej natury dobra, stawiać sobie właściwe cele. Zdolnośćdo religijności' Ęlko człowiek jako byt racjonalny odczytuje istnienie Boga jako ostatecznej racji życia i istnienia człowieka. Tylko człowiek przez akty modlitwy, kult i obrzędy Zwraca się do Boga i w ten spos b wyraża afirmację Boga, r wnocześnie ukazując swą transcendencję. Te cztery właściwościbytu osobowego odsłaniają transcenden_ cję człowieka w stosunku do świataprzyrody. I choć człowiek jest częściąprzyrody,Żyje w świecieprzyrody, to r wnocześnie ten świat ptzyrody ptzektacza i w ten spos b ukazuje, żejest osobą, czylibytem świadomym, niepodzielonym podmiotem, zdolnym do autonomicznego Życia i działania, a nie ,,osobnikiem''. Ponadto, w aktach tych i poprzez nie człowiek kształtuje swą osobowość. Zko|ei człowiek to także istota społeczna.l tu właśniew tym kontekściemożemy uświadomićsobie niezbywalną prawdę o god_ ności i suwerenności osoby ludzkiej, kt ra może być jedynie skutecznąobroną przez tota|itaryzmami. A owa godność i suwerenność wynika stąd, że odkrycie powyżej wymienionych aktrw ludzkich, dzięki ktr rym człowiek zaświadczt o swojej transcendencji wo_ bec świataprzyrody' ujawniao iż człowiek w hierarchii bytt w stoi najwyżej. Godność'odkrycie faktn1 Że ludzki byt stoi w hierarchii innych byt w najwyżej i ztej racji nie może być taktowany jako środek, ale zawszejako celi tylko cel, stanowi podstawę wyr żnienia godności 113 *r ll4 | łnar'"j Maryniarczyk Suwerenność i godnośćosoby rudzkiei a totalitarvzm SDB I osoby ludzkiej8. Ta prawda o osobie ludzkiej, kt ra ukazuje człowiekajako cel w kontekście życia społecznego, jestjedyną prawdą, kt ra może przeciwstawiać się wszelkim totalitaryzmom: jawnym i ukrytym. Co więcej' prawda o godności ludzkiej jest ',narzędzięm" demaskowania i rozpoznawania totalitaryzm w. Podmiotowość wobec prawa' Cecha ta ujawnia, że wszelkie tworzone prawa muszą mięć na uwadze dobro człowieka jako człowieka, to znaczy nie mogą by tworzone przeciw człowiekowi (a takim jest np. prawo do aborcji, eutanazji itp.). Wszelkie prawa winny mieć na celu (bezpośrednio lub pośrednio) ochronę człowieka jako człowieka. A zatem prawo' kt rego człowiek jest podmiotem i przedmiotem, chroni przed totalitary zmem. Zupełność.Ta cecha bytu osobowego wskazuje, że człowiek' chociaŻjest istotą społeczną' zyje w społecznościi rozwija się dzięki społecznoŚci, to jednak jest bytem zupełnym. Znaczy to, Że ani społeczeristwo, ani inne czynniki zewnętrzne nie dodają nic do jego natury i człowieczęt'rstwa. Wszystko jest potencjalnie złożonew nim samym. Stąd ani praca' ani kolektyw - jak utrzymuje się to w antropologii materialistycznej _ nie są czynnikami antropotw rczymi. Człowiek bowiem od początku poczęciajest w pełni człowiekiem, a nie staje się takim dzięki pracy czy kolektywowi, czy czemuś inne_ mu' co czyni go dopiero człowiekiem. godność,podmiotowośćwobec prawa i zupełność'odsłaniają człowieka jako istotę obdarzoną godnością,autentycznego Suwęrena' kt rego suwerenność jest racją suwerenności paristwa. To suwerennośći godnośćosoby jest podstawą pełnej suwerenności par stwa i kryterium wartościowania system w społeczno_politycznych. Par stwo jest suwerenem w dziedzinie określania środkq ale w dziedzinie określania cel w życia człowieka Ęlko człowiek-osoba ludzka jest jedynym i nienaruszalnym suwerenem. Azatem afirmacja człowieka jako osoby' afirmacja praw osoby ludzkiej' jej godności i suwerenności' jest jedyną skuteczną obroną przed wszelkiego rodzaj u totalitaryzmami. The Sovereignty and Dignity of Human Person vs. Totalitarianism Summary The title of article indicates two important messages. First, the affirmation of thę inalienable dignity and sovereignty of human person can bę an effec_ tive barrier against all kinds of open or hidden totalitarianism. Secondly, the i f 3. Stać na straży godności i suwerenności osoby ludzkie| Wyodrębnione cechy bytu osobowego' a szczeg |nie te' kt re ukazują jego transcendencję w odniesieniu do społeczeristwa: jak 8 We wsp łczesnej kulturze pojęcie godności może występować w kontek_ ściel) religii _ w wczas godnośćludzka wynika z faktu, że jesteśmy dziećmi Bożymi; 2) socjologii _ tym pojęciem operuje np. Karta Praw Człowieka; godnośćludzką określają warunki życia (tzw. minimum socjalne); 3) filozoficzne pojęcie godności, wynikające zrozpoznanianatury bytu ludzkiego ijego odrębnościw stosunku do świataprzyrody. Godność ludzka oznacza, że człowiekjest celem wszelkich instytucji i organizacji społeczno-politycznych, kt re wobec człowięka pełnią funkcję pomocniczą. | guarantee of the dignity and sovereignty of human pęrson can be considered as a critęrion for assessing social and political systems whether they do or do not promotę totalitarianism. For where civilizations and cultures havę not dęveloped the understanding of man as person, where the human person (her dignity and sovereignty) is not respected, there will always be an open or disguised totalitarianism. In the first part of articlę there arę shown selected assumptions of thę communist totalitarianism' which affected Poland and was based on the Brezhnęv doctrinę of the limitęd sovereignty of states belonging to the Eastem Block. The second part outlines the image of human pęrson, whose dignity and sovereignty are reasons for the dignity and sovereignty ofstate. It also indicates that the non-observance ofthę rights ofperson by the social and political systems is a sign of their open or hidden totalitarianism. 1 15