Odwołanie do SKO - wykaz umów wniosek z 17 XI 2015
Transkrypt
Odwołanie do SKO - wykaz umów wniosek z 17 XI 2015
Lesznowola, 30 grudnia 2015 r. Do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Warszawie za pośrednictwem Wójta Gminy Lesznowola Strona: Jacek Barcikowski zam. Nowa Iwiczna Organ: Wójt Gminy Lesznowola ODWOŁANIE od decyzji Wójta Gminy Lesznowola z dnia 21 grudnia 2015 r., doręczonej pocztą elektroniczną w dniu 23 grudnia 2015 r. (znak sprawy: RRB.303.162.2015) dotyczącej odmowy udzielenia informacji publicznej w zakresie ujawnienia: 1. Wykazu wszystkich umów zawartych przez Wójta Gminy Lesznowola w roku 2015 z podaniem numeru umowy, daty jej podpisania, kontrahenta, kwoty na jaką umowa została zawarta oraz przedmiotu tej umowy. 2. Wykazu umów zawartych przez Wójta Gminy Lesznowola w roku 2014 z 16 osobami prawnymi od których gmina odnotowała dochody w łącznej wysokości 63 616 931,52 zł. (wg informacji z załącznika nr 13 do Zarządzenia Wójta Gminy Lesznowola Nr 33/2015 z dnia 26 marca 2015 roku – dochody z tytułu dzierżawy gruntu dział 700 rozdział 70005 § 0750) z podaniem numeru umowy, daty jej zawarcia, kontrahenta, kwoty na jaką umowa została zawarta oraz i przedmiotu umowy (nr działki i jej powierzchnia). 3. Wykazu umów na podstawie których udzielone zostały w roku 2014 dotacje w łącznej wysokości 409 115,06 zł na prowadzenie zajęć rekreacyjno-sportowych i szkoleniowych w zakresie kultury fizycznej, organizacji i obsługi zawodów sportowych oraz masowych imprez rekreacyjnych z podaniem numeru umowy, daty jej zawarcia, kontrahenta, kwoty na jaką umowa została zawarta oraz przedmiotu umowy. Niniejszym wnoszę odwołanie od wskazanej powyżej decyzji Wójta Gminy Lesznowola, zarzucając jej naruszenie przepisów postępowania poprzez błędną interpretację oraz naruszenie przepisów Konstytucji RP oraz Ustawy o dostępie do informacji publicznej. Zaskarżona decyzja jest wadliwa z uwagi na naruszenie prawa regulującego zasady dostępu do informacji publicznej poprzez ich błędną wykładnię polegającą na nieuzasadnionym przyjęciu, że wnioskowane informacje mają charakter informacji przetworzonych oraz że ujawnienie ich nie leży w szczególnym interesie publicznym. Stąd też winna zostać uchylona. Na tej podstawie wnoszę o: 1. uchylenie decyzji w całości oraz 2. przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Wójtowi Gminy Lesznowola. UZASADNIENIE W dniu 17 listopada 2015 roku złożyłem do Urzędu Gminy Lesznowola za pośrednictwem systemu ePUAP wniosek o udzielenie informacji publicznej (załącznik nr 1). W dniu 1 grudnia 2015 roku otrzymałem od organu pismo datowane na ten sam dzień wzywające mnie do uzasadnienia, że żądane przeze mnie informacje są szczególnie istotne dla interesu publicznego ( załącznik nr 2), przy czym organ nie uzasadnił w tym piśmie mimo ciążącego na nim obowiązku ustawowego dlaczego wnioskowane przeze mnie informacje mają jego zdaniem charakter informacji przetworzonej. W dniu 6 grudnia 2015 r. za pośrednictwem systemu ePUAP przesłałem odpowiedź na to żądanie (załącznik nr 3), w którym na podstawie przywołanych orzeczeń Sądów Administracyjnych wykazałem, że informacje, o które prosiłem we wniosku nie mogą być traktowane jako informacje przetworzone, a także dodatkowo uzasadniłem (z ostrożności procesowej), dlaczego ich ujawnienie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego. W dniu 23 grudnia 2015 roku pocztą elektroniczną otrzymałem decyzję odmowną gminy (załącznik nr 4) w stosunku do trzech pierwszych punktów mojego wniosku o udzielenie informacji publicznej. W uzasadnieniu decyzji odmownej organ stwierdza, iż wnioskowane przeze mnie informacje nie mogą być ujawnione, gdyż mają charakter informacji przetworzonych. Jednocześnie organ nie uzasadnił, dlaczego uważa, iż ujawnienie ich jego zdaniem nie leży w szczególnym interesie publicznym (do czego zobowiązywało go prawo). Swoje stanowisko organ uzasadnił powołując się na szereg orzeczeń Sądów Administracyjnych. Jednoczenie 22 grudnia 2015 roku otrzymałem od organu pismo stojące w sprzeczności z jego decyzją odmowną, częścią którego był wykaz umów o który wnioskowałem w punkcie 3 swojego wniosku (załącznik nr 5). W uzasadnieniu przedmiotowej decyzji odmownej organ udowadnia, że nie może przesłać przesłanego mi wykazu ze względu na to, że go nie posiada ! W uzasadnieniu do swojej decyzji odmownej organ wskazał szereg orzeczeń, które w jego mniemaniu mają uzasadniać, iż żądane przeze mnie wykazy umów są informacją przetworzoną, w tym m.in. orzeczenie WSA w Olsztynie z 6 września 2011 roku, II SA/Ol 435/11. W orzeczeniu tym czytamy o tym, jakie kryteria winien wypełniać zabieg przetworzenia informacji publicznej: „Zabieg ten wymaga dokonania, stosownych działań takich jak analizy, obliczenia, zestawienia, podsumowania, które połączone są z zaangażowaniem intelektualnym”. Powyższe orzeczenie wbrew stanowisku organu potwierdza jedynie, że zestawienia umów o które wystąpiłem w swoim wniosku nie są informacjami przetworzonymi, gdyż przedstawienie ich wymaga jedynie bardzo prostego zestawienia, a nie wymaga dokonywania żadnych analiz, podsumowań a tym bardziej żadnego zaangażowania intelektualnego” Kolejnym orzeczeniem na które powołuje się organ to wyrok WSA w Poznaniu z 23 stycznia 2014 roku II SAB/Po 123/13, LEX nr 1422299. Czytamy w nim że: „Informacja będzie miała charakter informacji przetworzonej w sytuacji, gdy jej udostępnienie co do zasady wymaga dokonania stosownych analiz, obliczeń, zestawień statystycznych, itp. połączonych z zaangażowaniem w ich pozyskanie określonych środków osobowych i finansowych”. Przedstawienie wnioskowanych wykazów umów nie wymaga dokonania żadnych analiz, obliczeń czy też zestawień statystycznych. W przypadku punktu 2 wniosku chodzi o wykaz kilku danych jedynie z 16 umów zawartych z osobami prawnymi a więc o wykonanie bardzo prostego i mało czasochłonnego zestawienia. Do wykonania wnioskowanych zestawień umów nie ma potrzeby angażowania „określonych” (istotnych) środków osobowych i finansowych. Informację na potrzeby mojego wniosku może przygotować jedna osoba w krótkim okresie czasu i bez angażowania żadnych środków finansowych. W kolejnych podobnych orzeczeniach przywoływanych przez organ Sądy stwierdzały, że warunkiem przetworzenia informacji publicznej jest wykonywanie analiz materiałów źródłowych, a w przedmiotowej sprawie analizy takie (zaangażowanie intelektualne pracownika organu) nie są potrzebne. W swoim uzasadnieniu organ powołuje się także na orzeczenie WSA w Warszawie z 16 lipca 2014 roku. II SA/WA 738/14, Lex nr 1493247 cytując z niego zaledwie jedno wyrwane z kontekstu zdanie, zapewne licząc na to, że sędziowie Samorządowego Kolegium Odwoławczego nie zapoznają się z cała treścią tego orzeczenia. Działanie takie można potraktować jako próbę manipulacji, bowiem z analizy całej treści w/w orzeczenia jasno wynika, że informacje o jakie wystąpiłem w przedmiotowym wniosku nie są informacjami przetworzonymi. W pełnym uzasadnieniu w/w orzeczenia czytamy bowiem że: „Z uwagi na brak ustawowej definicji co stanowi informację przetworzoną, należy przyjąć za orzecznictwem sądowym, iż informacją przetworzoną jest taka informacja publiczna, która została opracowana przez podmiot zobowiązany przy użyciu dodatkowych sił i środków, na podstawie kryteriów przez niego wskazanych (por. wyrok II SA/Wa 1344/10, II SA/Wa 1011/10, I OSK 1727/09).”. W przedmiotowej sprawie przygotowanie zestawienia umów nie wymaga „użycia dodatkowych sił i środków”. Aby ukazać istotę powyższego orzeczenia Sądu należy także przytoczyć fragment uzasadnienia do orzeczenia NSA na które się ten Sąd powołał ( I OSK 1727/09): „wyjaśnić należy, że wspomniana wyżej ustawa z dnia 6 września 2001 r., realizująca konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa prawnego, jak też zasadę jawności działań administracji publicznej, w art. 3 ust. 1 pkt 1 rozróżnia tzw. informację prostą, dostępną dla każdego, niezależnie od istnienia interesu publicznego, która to informacja jest udostępniana niezwłocznie bądź najpóźniej w terminie 14 dni oraz informację przetworzoną, której udzielenie musi być uzasadnione ze względu na istniejący szczególny interes publiczny. Udzielenie przy tym informacji przetworzonej poprzedza wytworzenie nowej informacji. Zabieg ten – co do zasady – wymaga zatem dokonania stosownych działań tj: analiz, obliczeń, zestawień, podsumowań, które połączone są z zaangażowaniem intelektualnym.” W przedmiotowej sprawie w oczywisty sposób przygotowanie zestawienia umów nie wiąże się z żadnym zaangażowaniem intelektualnym, koniecznością dokonywania żadnych analiz, podsumowań itd. Dla przygotowania wnioskowanych informacji wystarczy jedynie wykonanie bardzo prostych, technicznych czynności i to bez istotnego zaangażowania czasowego - ile bowiem czasu może np. zająć wypisanie prostych informacji z niewielu dokumentów (w przypadku punktu 2 wniosku z 16 zawartych umów)? Przypomnieć tu należy, że organ jednak przygotował i przesłał mi dzień przed wysłaniem decyzji odmownej jedno z wnioskowanych zestawień w punkcie 3 wniosku (załącznik nr 5 do niniejszego odwołania) , a w swojej decyzji stwierdził, że nie może go przesłać: (str.5 wiersz 16): „Podkreślić przede wszystkim należy, iż nie jest prowadzony w Urzędzie Gminy żaden z wykazów umów według kryteriów określonych przez wnioskodawcę”. Złożenie takiego oświadczenia o nie posiadaniu takiego wykazu umów w decyzji odmownej może być więc potraktowane jako poświadczenie nieprawdy, które jest zagrożone karą z Art. 271 Kodeksu Karnego. Analizując orzeczenia cytowane przez organ oraz szereg innych orzeczeń Sądów Administracyjnych należy podkreślić, że wynika z nich jasno, iż przetwarzanie informacji wiąże się z całym szeregiem łącznie wykonywanych czynności, które ponadto wymagają znacznego zaangażowania intelektualnego, osobowego, technicznego i finansowego. Oczywistym jest, że przygotowanie informacji, których odmówiono skarżącemu nie wymaga czynności wymagających znacznego zaangażowania intelektualnego, osobowego, technicznego i finansowego. Powyższą tezę poparłem już orzeczeniami, które przywołałem w moim piśmie do organu z dnia 6 grudnia b.r. (załącznik nr 3) – tj. wyroku WSA w Warszawie z dnia 11 stycznia 2012 roku VIII SA/Wa 1072/11, wyrok WSA w Warszawie z dnia 23 września 2009 roku (II SA/Wa 978/09 ), Dodatkowo o prawdziwości powyższej tezy, świadczy chociażby wyrok WSA w Krakowie, II SAB/Kr 140/12, LEX nr 1234526 z dnia 25 grudnia 2012 roku w którym czytamy że: „1. Informacją prostą, a nie przetworzoną jest informacja, którą podmiot zobowiązany może udostępnić w takiej formie w jakiej ją posiada, przy czym jej wyodrębnienie ze zbiorów informacji (rejestrów, zbiorów dokumentów, akt postępowań), nie jest związane z koniecznością poniesienia pewnych kosztów osobowych lub finansowych trudnych do pogodzenia z bieżącymi działaniami zobowiązanego do udzielenia informacji podmiotu. Informacja prosta nie zmienia się w informację przetworzoną poprzez proces przekształcenia. Wymagane jest za to jej przetworzenie. Przetworzenia informacji nie stanowi sięganie do materiałów archiwalnych. 2. Wyszukanie prostej informacji w elektronicznych bazach danych w zakresie występowania tam konkretnych podmiotów oraz ustalenie wartości zamówień na podstawie posiadanych dokumentów, nie stanowi informacji przetworzonej.” Niezależnie też od oceny, czy informacje jakich udzielenia odmówiono są informacjami przetworzonymi czy nie, to z ostrożności procesowej należy podnieść, że nawet gdyby nimi były (a nie są) to ich udzielenie leży w szczególnym interesie publicznym. Szczególny interes publiczny związany z udostępnieniem przedmiotowych informacji wykazałam już w swoim piśmie do organu z dnia 6 grudnia b.r. (załącznik numer 3). Do pisma tego załączyłem także kopie oświadczeń mieszkańców gminy Lesznowola, że ujawnienie wykazów umów leży w ich szczególnym interesie (załącznik nr 6). Dodatkowo należy zauważyć, iż organ w uzasadnieniu swojej decyzji o odmowie udzielenia informacji publicznej ograniczył się do stwierdzenia, że nie mogą być one udostępnione, gdyż są informacjami przetworzonymi (nie uzasadniając szczegółowo swojego stanowiska). Organ jednak w żadnej mierze nie wykazał na czym miało by polegać konkretnie przetwarzanie informacji ani braku istnienia „szczególnego interesu publicznego” do czego był zobowiązany obowiązującymi przepisami prawa. Świadczy o tym cały szereg wyroków Sądów Administracyjnych, w tym m.in. : Wyrok WSA w Warszawie VIII SA/Wa 550/13 z 2013-09-18 „Do organu należy nadto szczegółowe uzasadnienie braku istnienia tej przesłanki w decyzji o odmowie udostępnienia. Wniosek o udostępnienie informacji przetworzonej winien bowiem zostać rozpoznany zarówno, gdy brak w nim będzie jakiegokolwiek uzasadnienia "szczególnego interesu publicznego", jak również kiedy wnioskodawca w ogóle nie zareaguje na wezwanie, by ten interes wykazał. W takiej sytuacji podmiot zobowiązany powinien samodzielnie zbadać przesłanki przemawiające za istnieniem szczególnej istotności dla interesu publicznego” I dalej: „Obciążony takim obowiązkiem jest przede wszystkim podmiot dysponujący informacją i to on musi dokonać takiej kwalifikacji z chwilą otrzymania wniosku ewentualnie po wezwaniu wnioskodawcy do uzupełnienia argumentacji w nim przedstawionej. Do organu należy nadto szczegółowe uzasadnienie braku istnienia tej przesłanki w decyzji o odmowie udostępnienia informacji publicznej.” Wyrok WSA w Gorzowie Wlkp. II SA/Go 667/11 - z 2011-11-24 „w razie niewykazania przez wnioskodawcę interesu publicznego przemawiającego za udostępnieniem żądanej informacji publicznej organ powinien we własnym zakresie zbadać jego istnienie, dopiero w razie ustalenia jego braku na podstawie art. 16 ust. 1 u.d.i.p. wydać decyzję o odmowie udostępnienia żądanej informacji publicznej, a następnie szczegółowo wyjaśnić te kwestię w uzasadnieniu wydanej decyzji”. Wyrok NSA W-wa, I OSK 3/11, 2011.03.30, LEX nr 1079760 „ Art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. nie może być interpretowany w ten sposób, że dla uzyskania informacji publicznej przetworzonej wyłącznie na wnioskodawcy spoczywa obowiązek wykazania, że żądana informacja ma istotne znaczenie z punktu widzenia interesu publicznego i powinien to już uczynić we wniosku. Z powołanych przepisów wynika, że to na adresacie wniosku spoczywa obowiązek ustalenia i oceny oraz wykazania, że udzielenie żądanej informacji przetworzonej nie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego.” Analogiczne stanowisko jest również zawarte w wyroku NSA I OSK 787/10 z dnia 2010-0803. Wreszcie wyrok WSA w Gliwicach IV SA/Gl 110/14 z dnia 18 marca 2014 stwierdza, że stawianie przez organ tez, iż żądana przez Wnioskodawcę informacja publiczna jest informacją przetworzoną i udzielenie jej nie leży w szczególnym interesie publicznym musi być przez niego uzasadniona silną argumentacją powodów takiego stanowiska (której w przedmiotowej sprawie Wójt Gminy Lesznowola w ogóle nie przedstawił): „Pochopne uznanie informacji publicznej za przetworzoną prowadzić może do niedopuszczalnego i bezzasadnego ograniczania obywatelskiego prawo do uzyskania informacji publicznej, o którym mowa zarówno w art. 61 Konstytucji RP, jak i w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Przepis art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. ma w istocie przeciwdziałać zalewom wniosków, zmierzających do uzyskania informacji przetworzonej dla realizacji celów osobistych lub komercyjnych i ma zapobiegać sytuacjom, w których działania organu skupione są nie na funkcjonowaniu w ramach przypisanych mu kompetencji lecz na udzielaniu informacji publicznej. Jednakże traktowanie informacji publicznej jako informacji przetworzonej tylko dlatego, że miałaby to być informacja przygotowana specjalnie dla wnioskującego o nią podmiotu na podstawie dokumentów posiadanych przez udzielającego informacji nie wydaje się zasadne. Co prawda w piśmiennictwie prawniczym, jak też w orzecznictwie sądów administracyjnych utrwalił się pogląd, że informacją prostą jest informacja, której zasadnicza treść nie ulega zmianie przed jej udostępnieniem, to jednak w rzeczywistości każde pozytywne załatwienie wniosku o udostępnienie informacji publicznej polega na wytworzeniu informacji z pewnej całości, zgodnie ze sprecyzowanym wskazaniem wnioskodawcy, Udostępnienie informacji publicznej, gdy nie jest ona dostępna na stronach BIP, wymaga sięgnięcia do posiadanej przez organ dokumentacji (dokumentacji źródłowej) pod kątem kryteriów wskazanych przez wnioskodawcę i sporządzeniem jej "specjalnie dla niego". W tej sytuacji rozróżnienie na informację prostą i przetworzoną, które czyni ustawodawca, byłoby zbędne, każda bowiem informacja publiczna stanowiłaby informację przetworzoną. Jednocześnie trudno nie zauważyć, że postępująca informatyzacja oraz powszechna praktyka umieszczania danych, stanowiących informację publiczną w formie elektronicznych baz, do których dostęp uzyskać można w kilka sekund, zmieniły pojęcie "dostępności" informacji publicznej, z czym wiąże się także zmniejszenie zakresu pojęcia "informacja przetworzona". Wykładnia tego pojęcia powinna odbywać się według kryterium uwzględniającego aktualny, przeciętny poziom techniczny i organizacyjny obsługi udostępniania informacji publicznej. Z tych też przyczyn trudno uznać za czasochłonne i trudne organizacyjno – technicznie, a nadto wymagające intelektualnego wkładu i angażujące wielu urzędników wybranie określonej ilości danych z materiału źródłowego będącego w posiadaniu gminy, który w dodatku jest najprawdopodobniej w wersji elektronicznej. Ustawa o dostępie do informacji publicznej nie zawiera definicji legalnej "informacji przetworzonej". Niemniej jednak wydanie decyzji odmownej ze względu na potraktowanie żądanej informacji, jako informacji przetworzonej, nakłada na organ obowiązek wykazania w sposób nie budzący wątpliwości, z jakich przyczyn zajął w sprawie takie stanowisko. Ustawa o dostępie do informacji publicznej nie definiuje także pojęcia "kwestii szczególnie istotnej dla interesu publicznego". Dlatego też odmowa udzielenia informacji publicznej na tej podstawie nosi znamiona uznaniowości. Organ orzekający w sprawie jest obowiązany ocenić, czy udostępnienie informacji przetworzonej będzie służyć interesowi publicznemu czy też służyć będzie wyłącznie realizacji indywidualnych (prywatnych) celów, nie mających związku z poprawą funkcjonowania Państwa, samorządów, wspólnot lokalnych itp. W kontekście art. 61 Konstytucji RP organ administracji publicznej dokonując interpretacji przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej powinien jednak dążyć do tego, aby informacja publiczna została udostępniona, jeśli nie zachodzą określone ustawą ograniczenia w jej udostępnieniu. Za rozszerzającym sposobem rozumienia przepisów ustawy wypowiada się również doktryna. W literaturze przedmiotu wskazuje się, że celem prawa do informacji jest zapewnienie jawności życia publicznego, przejrzystości działań organów państwa i innych instytucji wykonujących zadania publiczne, a w konsekwencji zapewnienie możliwości wpływania obywateli na postępowanie władz publicznych w zakresie, w jakim pozwala na to system demokratycznego państwa prawnego. Z punktu widzenia funkcjonalnej wykładni prawa oznacza to, że prawo do informacji publicznej, a w szczególności procesowe instrumenty jej pozyskiwania "mają służyć uniwersalnemu dobru powszechnemu związanemu z funkcjonowaniem struktur państwowych i publicznych" (J. Drachal, Prawo do informacji publicznej w świetle wykładni funkcjonalnej, (w:) Sądownictwo administracyjne gwarantem wolności i praw obywatelskich 1980—2005, Warszawa 2005, s. 147—149). Słuszne jest zatem stwierdzenie, że odmowa udostępnienia informacji przetworzonej z uwagi na brak interesu publicznego może nastąpić jedynie w przypadku wykazania przez podmiot zobowiązany do jej udostępnienia, iż uzyskanie takiej informacji nie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego. Nawet w wypadku gdy wnioskodawca nie odpowie na wezwanie do wykazania szczególnie istotnego interesu publicznego przemawiającego za udostępnieniem informacji publicznej przetworzonej, podmiot zobowiązany do jej udzielenia musi zawsze w uzasadnieniu decyzji o odmowie odnieść się do kwestii, czy przesłanka, o której mowa w art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. istnieje czy też nie – por. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 9 sierpnia 2011 r. sygn. akt I OSK 976/11 i z dnia 8 czerwca 2011 r., sygn. akt I OSK 402/11, publ. CBOSA.” Organ w swoim uzasadnieniu decyzji odmownej, iż „podanie wnioskodawcy nazw kontrahentów stanowiło by naruszenie art.5 ust.1 i ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, z których wynika ochrona prywatności osób fizycznych oraz tajemnic przedsiębiorcy”. Tezie tej zaprzecza wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2012 roku (I CSK 190/12, OSNC 2013/5/67) w który stwierdza, że ujawnienie przez jednostkę samorządu terytorialnego imienia i nazwiska osoby, która zawarła z nią umowę cywilnoprawną, nie narusza prawa do prywatności tej osoby, o którym mowa w art. 5 ust. 2 u.d.i.p. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu swojego wyroku pisze m.in.: „Dla osoby żądającej dostępu do informacji publicznej, związanej z zawieraniem umów cywilnoprawnych przez jednostkę samorządu terytorialnego, imiona i nazwiska stron takich umów są często ważniejsze niż ich treść i jest to z oczywistych względów zrozumiałe. Trudno byłoby w tej sytuacji bronić poglądu, że udostępnienie imion i nazwisk osób w rozważanej sytuacji stanowiłoby ograniczenie w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw tych osób (art. 31 ust. 3 i art. 61 ust. 3 Konstytucji RP). W konsekwencji należy zatem przyjąć, że ujawnienie imion i nazwisk osób zawierających umowy cywilnoprawne z jednostką samorządu terytorialnego nie narusza prawa do prywatności tych osób, o którym mowa w art. 5 ust. 2 u.d.i.p.” Odnosząc się do problematyki ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa przywołać należy zapis art. 35 Ustawy o Finansach Publicznych, który stwierdza: „Klauzule umowne dotyczące wyłączenia jawności ze względu na tajemnicę przedsiębiorstwa w umowach zawieranych przez jednostki sektora finansów publicznych lub inne podmioty, o ile wynikające z umowy zobowiązanie jest realizowane lub przeznaczone do realizacji ze środków publicznych, uważa się za niezastrzeżone, z wyłączeniem informacji technicznych, technologicznych, organizacyjnych przedsiębiorstwa lub innych posiadających wartość gospodarczą, w rozumieniu przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich w tajemnicy, lub w przypadku gdy jednostka sektora finansów publicznych wykaże, że informacja stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa z uwagi na to, że wymaga tego istotny interes publiczny lub ważny interes państwa.” Udostępnienie informacji o jakie chodziło w przedmiotowym wniosku o udzielenie informacji publicznej nie wiązało by się w żadnym stopniu z udostępnieniem „informacji technicznych, technologicznych, organizacyjnych przedsiębiorstwa lub innych posiadających wartość gospodarczą, w rozumieniu przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji” a więc przywołany wyżej art. 35 ustawy o finansach publicznych ma zastosowanie w przedmiotowej sprawie i wykazy o których mowa w punktach 1, 2 i 3 powinny być udostępnione w pełnym zakresie. Podkreślić należy także fakt, iż organ z jednej strony twierdzi, że nie może ujawnić wykazów umów zawierających nazwy podmiotów z którymi zostały one zawarte, a jednocześnie ujawnił te nazwy w wykazie sporządzonym w odpowiedzi na punkt 3 wniosku (załącznik nr 5). Nazwy podmiotów z którymi zawarł umowy organ ujawnia także w wykazie wybranych firm, z którymi podpisał umowy dzierżawy swoich terenów umieszczonym w załącznika nr 13 do Zarządzenia Nr 33/2015 Wójta Gminy Lesznowola z dnia 26 marca 2015 r. – Mienie jednostki Samorządu Terytorialnego z dnia 26 marca 2015 roku (załącznik nr 7). W dokumencie tym organ nie przedstawił jednak wszystkich tego rodzaju umów, gdyż w tabeli „Grunty stanowiące własność gminy oddane w dzierżawę” (str. 2 i 3 załącznika nr 7 do niniejszego odwołania) wymieniono jedynie 9 umów zawartych przez osoby prawne, a z tabeli na stronie 3 tego załącznika iż dochody z tytułu dzierżawy terenów uzyskano łącznie od 158 osób prawnych). Niezgodności te (braki) w dokumentach opracowanych przez gminę w wyniku ciążących na niej obowiązków ustawowych (ustawa o finansach publicznych) były jedną z przyczyn wniosku o udostępnienie informacji publicznej, którego dotyczy przedmiotowa decyzja odmowna organu. Na zakończenie warto także podkreślić, iż rejestry zawartych przez siebie umów ujawniły o analogicznej strukturze jak w przedmiotowym wniosku takie podmioty publiczne jak Prokurator Generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich, Naczelny Sąd Administracyjny i Generalny Inspektor Danych Osobowych. Rejestry ujawnia także na swoich stronach BIP już dziesiątki podmiotów publicznych, w tym gmin w Polsce. Fakty te dodatkowo potwierdzają fakt, iż udostępnienia te są realizacją prawa dostępu do informacji publicznej obywateli zgodnego całkowicie z obowiązującym prawem. Wobec powyższej argumentacji odwołanie jest uzasadnione. ........................... Jacek Barcikowski Załączniki: - Dwa odpisy odwołania wraz z załącznikami - Załącznik nr 1 - Kopia wniosku o udzielnie informacji publicznej - Załącznik nr 2 – Kopia pisma wzywającego wnioskodawcę do wykazania interesu Publicznego - Załącznik nr 3 - Odpowiedź wnioskodawcy na pismo organu wzywające go do wykazania interesu publicznego - Załącznik nr 4 - Kopia Decyzji organu odmawiającej dostępu do informacji publicznej - Załącznik nr 5 – Pismo organu wraz z załącznikiem w postaci wykazu umów o którym mowa w punkcie 3 przedmiotowego wniosku (w swojej decyzji odmownej organ jednocześnie odmówił udostępnienia tego wykazu). - Załącznik nr 6 – Kopia oświadczeń mieszkańców gminy Lesznowola, że ujawnienie rejestrów umów zawieranych przez organ leży w szczególnym interesie publicznym. - Załącznik nr 7 - Wyciąg z załącznika nr 13 do Zarządzenia Nr 33/2015 Wójta Gminy Lesznowola z dnia 26 marca 2015 r. – Mienie jednostki Samorządu Terytorialnego z dnia 26 marca 2015 roku.