Odwołanie do SKO - wykaz umów wniosek z 17 XI 2015

Transkrypt

Odwołanie do SKO - wykaz umów wniosek z 17 XI 2015
Lesznowola, 30 grudnia 2015 r.
Do
Samorządowego Kolegium
Odwoławczego w Warszawie
za pośrednictwem
Wójta Gminy Lesznowola
Strona: Jacek Barcikowski
zam. Nowa Iwiczna
Organ: Wójt Gminy Lesznowola
ODWOŁANIE
od decyzji Wójta Gminy Lesznowola z dnia 21 grudnia 2015 r., doręczonej pocztą
elektroniczną w dniu 23 grudnia 2015 r.
(znak sprawy: RRB.303.162.2015)
dotyczącej odmowy udzielenia informacji publicznej w zakresie ujawnienia:
1. Wykazu wszystkich umów zawartych przez Wójta Gminy Lesznowola w roku 2015 z
podaniem numeru umowy, daty jej podpisania, kontrahenta, kwoty na jaką umowa została
zawarta oraz przedmiotu tej umowy.
2. Wykazu umów zawartych przez Wójta Gminy Lesznowola w roku 2014 z 16 osobami
prawnymi od których gmina odnotowała dochody w łącznej wysokości 63 616 931,52 zł. (wg
informacji z załącznika nr 13 do Zarządzenia Wójta Gminy Lesznowola Nr 33/2015 z dnia 26
marca 2015 roku – dochody z tytułu dzierżawy gruntu dział 700 rozdział 70005 § 0750) z
podaniem numeru umowy, daty jej zawarcia, kontrahenta, kwoty na jaką umowa została
zawarta oraz i przedmiotu umowy (nr działki i jej powierzchnia).
3. Wykazu umów na podstawie których udzielone zostały w roku 2014 dotacje w łącznej
wysokości 409 115,06 zł na prowadzenie zajęć rekreacyjno-sportowych i szkoleniowych w
zakresie kultury fizycznej, organizacji i obsługi zawodów sportowych oraz masowych imprez
rekreacyjnych z podaniem numeru umowy, daty jej zawarcia, kontrahenta, kwoty na jaką
umowa została zawarta oraz przedmiotu umowy.
Niniejszym wnoszę odwołanie od wskazanej powyżej decyzji Wójta Gminy Lesznowola,
zarzucając jej naruszenie przepisów postępowania poprzez błędną interpretację oraz
naruszenie przepisów Konstytucji RP oraz Ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Zaskarżona decyzja jest wadliwa z uwagi na naruszenie prawa regulującego zasady dostępu
do informacji publicznej poprzez ich błędną wykładnię polegającą na nieuzasadnionym
przyjęciu, że wnioskowane informacje mają charakter informacji przetworzonych oraz że
ujawnienie ich nie leży w szczególnym interesie publicznym. Stąd też winna zostać uchylona.
Na tej podstawie wnoszę o:
1. uchylenie decyzji w całości oraz
2. przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Wójtowi Gminy Lesznowola.
UZASADNIENIE
W dniu 17 listopada 2015 roku złożyłem do Urzędu Gminy Lesznowola za pośrednictwem
systemu ePUAP wniosek o udzielenie informacji publicznej (załącznik nr 1).
W dniu 1 grudnia 2015 roku otrzymałem od organu pismo datowane na ten sam dzień
wzywające mnie do uzasadnienia, że żądane przeze mnie informacje są szczególnie istotne
dla interesu publicznego ( załącznik nr 2), przy czym organ nie uzasadnił w tym piśmie mimo
ciążącego na nim obowiązku ustawowego dlaczego wnioskowane przeze mnie informacje
mają jego zdaniem charakter informacji przetworzonej.
W dniu 6 grudnia 2015 r. za pośrednictwem systemu ePUAP przesłałem odpowiedź na to
żądanie (załącznik nr 3), w którym na podstawie przywołanych orzeczeń Sądów
Administracyjnych wykazałem, że informacje, o które prosiłem we wniosku nie mogą być
traktowane jako informacje przetworzone, a także dodatkowo uzasadniłem (z ostrożności
procesowej), dlaczego ich ujawnienie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego.
W dniu 23 grudnia 2015 roku pocztą elektroniczną otrzymałem decyzję odmowną gminy
(załącznik nr 4) w stosunku do trzech pierwszych punktów mojego wniosku o udzielenie
informacji publicznej. W uzasadnieniu decyzji odmownej organ stwierdza, iż wnioskowane
przeze mnie informacje nie mogą być ujawnione, gdyż mają charakter informacji
przetworzonych. Jednocześnie organ nie uzasadnił, dlaczego uważa, iż ujawnienie ich jego
zdaniem nie leży w szczególnym interesie publicznym (do czego zobowiązywało go prawo).
Swoje stanowisko organ uzasadnił powołując się na szereg orzeczeń Sądów
Administracyjnych.
Jednoczenie 22 grudnia 2015 roku otrzymałem od organu pismo stojące w sprzeczności z
jego decyzją odmowną, częścią którego był wykaz umów o który wnioskowałem w punkcie 3
swojego wniosku (załącznik nr 5). W uzasadnieniu przedmiotowej decyzji odmownej organ
udowadnia, że nie może przesłać przesłanego mi wykazu ze względu na to, że go nie
posiada !
W uzasadnieniu do swojej decyzji odmownej organ wskazał szereg orzeczeń, które w jego
mniemaniu mają uzasadniać, iż żądane przeze mnie wykazy umów są informacją
przetworzoną, w tym m.in. orzeczenie WSA w Olsztynie z 6 września 2011 roku, II SA/Ol
435/11. W orzeczeniu tym czytamy o tym, jakie kryteria winien wypełniać zabieg
przetworzenia informacji publicznej: „Zabieg ten wymaga dokonania, stosownych działań
takich jak analizy, obliczenia, zestawienia, podsumowania, które połączone są z
zaangażowaniem intelektualnym”.
Powyższe orzeczenie wbrew stanowisku organu potwierdza jedynie, że zestawienia umów o
które wystąpiłem w swoim wniosku nie są informacjami przetworzonymi, gdyż
przedstawienie ich wymaga jedynie bardzo prostego zestawienia, a nie wymaga
dokonywania żadnych analiz, podsumowań a tym bardziej żadnego zaangażowania
intelektualnego”
Kolejnym orzeczeniem na które powołuje się organ to wyrok WSA w Poznaniu z 23 stycznia
2014 roku II SAB/Po 123/13, LEX nr 1422299. Czytamy w nim że:
„Informacja będzie miała charakter informacji przetworzonej w sytuacji, gdy jej
udostępnienie co do zasady wymaga dokonania stosownych analiz, obliczeń, zestawień
statystycznych, itp. połączonych z zaangażowaniem w ich pozyskanie określonych środków
osobowych i finansowych”.
Przedstawienie wnioskowanych wykazów umów nie wymaga dokonania żadnych analiz,
obliczeń czy też zestawień statystycznych. W przypadku punktu 2 wniosku chodzi o wykaz
kilku danych jedynie z 16 umów zawartych z osobami prawnymi a więc o wykonanie bardzo
prostego i mało czasochłonnego zestawienia. Do wykonania wnioskowanych zestawień
umów nie ma potrzeby angażowania „określonych” (istotnych) środków osobowych i
finansowych. Informację na potrzeby mojego wniosku może przygotować jedna osoba w
krótkim okresie czasu i bez angażowania żadnych środków finansowych.
W kolejnych podobnych orzeczeniach przywoływanych przez organ Sądy stwierdzały, że
warunkiem przetworzenia informacji publicznej jest wykonywanie analiz materiałów
źródłowych, a w przedmiotowej sprawie analizy takie (zaangażowanie intelektualne
pracownika organu) nie są potrzebne.
W swoim uzasadnieniu organ powołuje się także na orzeczenie WSA w Warszawie z 16 lipca
2014 roku. II SA/WA 738/14, Lex nr 1493247 cytując z niego zaledwie jedno wyrwane z
kontekstu zdanie, zapewne licząc na to, że sędziowie Samorządowego Kolegium
Odwoławczego nie zapoznają się z cała treścią tego orzeczenia. Działanie takie można
potraktować jako próbę manipulacji, bowiem z analizy całej treści w/w orzeczenia jasno
wynika, że informacje o jakie wystąpiłem w przedmiotowym wniosku nie są informacjami
przetworzonymi. W pełnym uzasadnieniu w/w orzeczenia czytamy bowiem że: „Z uwagi na
brak ustawowej definicji co stanowi informację przetworzoną, należy przyjąć za
orzecznictwem sądowym, iż informacją przetworzoną jest taka informacja publiczna, która
została opracowana przez podmiot zobowiązany przy użyciu dodatkowych sił i środków, na
podstawie kryteriów przez niego wskazanych (por. wyrok II SA/Wa 1344/10, II SA/Wa
1011/10, I OSK 1727/09).”.
W przedmiotowej sprawie przygotowanie zestawienia umów nie wymaga „użycia
dodatkowych sił i środków”. Aby ukazać istotę powyższego orzeczenia Sądu należy także
przytoczyć fragment uzasadnienia do orzeczenia NSA na które się ten Sąd powołał ( I OSK
1727/09): „wyjaśnić należy, że wspomniana wyżej ustawa z dnia 6 września 2001 r.,
realizująca konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa prawnego, jak też zasadę
jawności działań administracji publicznej, w art. 3 ust. 1 pkt 1 rozróżnia tzw. informację
prostą, dostępną dla każdego, niezależnie od istnienia interesu publicznego, która to
informacja jest udostępniana niezwłocznie bądź najpóźniej w terminie 14 dni oraz informację
przetworzoną, której udzielenie musi być uzasadnione ze względu na istniejący szczególny
interes publiczny. Udzielenie przy tym informacji przetworzonej poprzedza wytworzenie
nowej informacji. Zabieg ten – co do zasady – wymaga zatem dokonania stosownych
działań tj: analiz, obliczeń, zestawień, podsumowań, które połączone są z
zaangażowaniem intelektualnym.” W przedmiotowej sprawie w oczywisty sposób
przygotowanie zestawienia umów nie wiąże się z żadnym zaangażowaniem
intelektualnym, koniecznością dokonywania żadnych analiz, podsumowań itd.
Dla przygotowania wnioskowanych informacji wystarczy jedynie wykonanie bardzo prostych,
technicznych czynności i to bez istotnego zaangażowania czasowego - ile bowiem czasu
może np. zająć wypisanie prostych informacji z niewielu dokumentów (w przypadku punktu
2 wniosku z 16 zawartych umów)? Przypomnieć tu należy, że organ jednak
przygotował i przesłał mi dzień przed wysłaniem decyzji odmownej jedno z
wnioskowanych zestawień w punkcie 3 wniosku (załącznik nr 5 do
niniejszego odwołania) , a w swojej decyzji stwierdził, że nie może go przesłać:
(str.5 wiersz 16): „Podkreślić przede wszystkim należy, iż nie jest prowadzony w
Urzędzie Gminy żaden z wykazów umów według kryteriów określonych przez
wnioskodawcę”.
Złożenie takiego oświadczenia o nie posiadaniu takiego wykazu umów w
decyzji odmownej może być więc potraktowane jako poświadczenie nieprawdy,
które jest zagrożone karą z Art. 271 Kodeksu Karnego.
Analizując orzeczenia cytowane przez organ oraz szereg innych orzeczeń Sądów
Administracyjnych należy podkreślić, że wynika z nich jasno, iż przetwarzanie informacji
wiąże się z całym szeregiem łącznie wykonywanych czynności, które ponadto wymagają
znacznego zaangażowania intelektualnego, osobowego, technicznego i finansowego.
Oczywistym jest, że przygotowanie informacji, których odmówiono
skarżącemu nie wymaga czynności wymagających znacznego zaangażowania
intelektualnego, osobowego, technicznego i finansowego.
Powyższą tezę poparłem już orzeczeniami, które przywołałem w moim piśmie do organu z
dnia 6 grudnia b.r. (załącznik nr 3) – tj. wyroku WSA w Warszawie z dnia 11 stycznia 2012
roku VIII SA/Wa 1072/11, wyrok WSA w Warszawie z dnia 23 września 2009 roku (II SA/Wa
978/09 ),
Dodatkowo o prawdziwości powyższej tezy, świadczy chociażby wyrok WSA w Krakowie, II
SAB/Kr 140/12, LEX nr 1234526 z dnia 25 grudnia 2012 roku w którym czytamy że:
„1. Informacją prostą, a nie przetworzoną jest informacja, którą podmiot zobowiązany może
udostępnić w takiej formie w jakiej ją posiada, przy czym jej wyodrębnienie ze zbiorów
informacji (rejestrów, zbiorów dokumentów, akt postępowań), nie jest związane z
koniecznością poniesienia pewnych kosztów osobowych lub finansowych trudnych do
pogodzenia z bieżącymi działaniami zobowiązanego do udzielenia informacji podmiotu.
Informacja prosta nie zmienia się w informację przetworzoną poprzez proces
przekształcenia. Wymagane jest za to jej przetworzenie. Przetworzenia informacji nie
stanowi sięganie do materiałów archiwalnych.
2. Wyszukanie prostej informacji w elektronicznych bazach danych w zakresie występowania
tam konkretnych podmiotów oraz ustalenie wartości zamówień na podstawie posiadanych
dokumentów, nie stanowi informacji przetworzonej.”
Niezależnie też od oceny, czy informacje jakich udzielenia odmówiono są
informacjami przetworzonymi czy nie, to z ostrożności procesowej należy
podnieść, że nawet gdyby nimi były (a nie są) to ich udzielenie leży w
szczególnym interesie publicznym. Szczególny interes publiczny związany z
udostępnieniem przedmiotowych informacji wykazałam już w swoim
piśmie do organu z dnia 6 grudnia b.r. (załącznik numer 3). Do pisma tego
załączyłem także kopie oświadczeń mieszkańców gminy Lesznowola, że
ujawnienie wykazów umów leży w ich szczególnym interesie (załącznik nr
6).
Dodatkowo należy zauważyć, iż organ w uzasadnieniu swojej decyzji o odmowie udzielenia
informacji publicznej ograniczył się do stwierdzenia, że nie mogą być one udostępnione, gdyż
są informacjami przetworzonymi (nie uzasadniając szczegółowo swojego stanowiska). Organ
jednak w żadnej mierze nie wykazał na czym miało by polegać konkretnie przetwarzanie
informacji ani braku istnienia „szczególnego interesu publicznego” do czego był zobowiązany
obowiązującymi przepisami prawa. Świadczy o tym cały szereg wyroków Sądów
Administracyjnych, w tym m.in. :
Wyrok WSA w Warszawie VIII SA/Wa 550/13 z 2013-09-18
„Do organu należy nadto szczegółowe uzasadnienie braku istnienia tej przesłanki w decyzji o
odmowie udostępnienia. Wniosek o udostępnienie informacji przetworzonej winien bowiem
zostać rozpoznany zarówno, gdy brak w nim będzie jakiegokolwiek uzasadnienia
"szczególnego interesu publicznego", jak również kiedy wnioskodawca w ogóle nie zareaguje
na wezwanie, by ten interes wykazał. W takiej sytuacji podmiot zobowiązany powinien
samodzielnie zbadać przesłanki przemawiające za istnieniem szczególnej istotności dla
interesu publicznego” I dalej: „Obciążony takim obowiązkiem jest przede wszystkim podmiot
dysponujący informacją i to on musi dokonać takiej kwalifikacji z chwilą otrzymania wniosku
ewentualnie po wezwaniu wnioskodawcy do uzupełnienia argumentacji w nim
przedstawionej. Do organu należy nadto szczegółowe uzasadnienie braku istnienia tej
przesłanki w decyzji o odmowie udostępnienia informacji publicznej.”
Wyrok WSA w Gorzowie Wlkp. II SA/Go 667/11 - z 2011-11-24
„w razie niewykazania przez wnioskodawcę interesu publicznego przemawiającego za
udostępnieniem żądanej informacji publicznej organ powinien we własnym zakresie zbadać
jego istnienie, dopiero w razie ustalenia jego braku na podstawie art. 16 ust. 1 u.d.i.p. wydać
decyzję o odmowie udostępnienia żądanej informacji publicznej, a następnie szczegółowo
wyjaśnić te kwestię w uzasadnieniu wydanej decyzji”.
Wyrok NSA W-wa, I OSK 3/11, 2011.03.30, LEX nr 1079760
„ Art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. nie może być interpretowany w ten sposób, że dla uzyskania
informacji publicznej przetworzonej wyłącznie na wnioskodawcy spoczywa obowiązek
wykazania, że żądana informacja ma istotne znaczenie z punktu widzenia interesu
publicznego i powinien to już uczynić we wniosku. Z powołanych przepisów wynika, że to na
adresacie wniosku spoczywa obowiązek ustalenia i oceny oraz wykazania, że udzielenie
żądanej informacji przetworzonej nie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego.”
Analogiczne stanowisko jest również zawarte w wyroku NSA I OSK 787/10 z dnia 2010-0803.
Wreszcie wyrok WSA w Gliwicach IV SA/Gl 110/14 z dnia 18 marca 2014 stwierdza, że
stawianie przez organ tez, iż żądana przez Wnioskodawcę informacja publiczna jest
informacją przetworzoną i udzielenie jej nie leży w szczególnym interesie publicznym musi
być przez niego uzasadniona silną argumentacją powodów takiego
stanowiska (której w przedmiotowej sprawie Wójt Gminy Lesznowola w
ogóle nie przedstawił):
„Pochopne uznanie informacji publicznej za przetworzoną prowadzić może do
niedopuszczalnego i bezzasadnego ograniczania obywatelskiego prawo do uzyskania
informacji publicznej, o którym mowa zarówno w art. 61 Konstytucji RP, jak i w ustawie o
dostępie do informacji publicznej. Przepis art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. ma w istocie
przeciwdziałać zalewom wniosków, zmierzających do uzyskania informacji przetworzonej dla
realizacji celów osobistych lub komercyjnych i ma zapobiegać sytuacjom, w których działania
organu skupione są nie na funkcjonowaniu w ramach przypisanych mu kompetencji lecz na
udzielaniu informacji publicznej. Jednakże traktowanie informacji publicznej jako informacji
przetworzonej tylko dlatego, że miałaby to być informacja przygotowana specjalnie dla
wnioskującego o nią podmiotu na podstawie dokumentów posiadanych przez
udzielającego informacji nie wydaje się zasadne.
Co prawda w piśmiennictwie prawniczym, jak też w orzecznictwie sądów administracyjnych
utrwalił się pogląd, że informacją prostą jest informacja, której zasadnicza treść nie ulega
zmianie przed jej udostępnieniem, to jednak w rzeczywistości każde pozytywne załatwienie
wniosku o udostępnienie informacji publicznej polega na wytworzeniu informacji z pewnej
całości, zgodnie ze sprecyzowanym wskazaniem wnioskodawcy, Udostępnienie informacji
publicznej, gdy nie jest ona dostępna na stronach BIP, wymaga sięgnięcia do posiadanej
przez organ dokumentacji (dokumentacji źródłowej) pod kątem kryteriów wskazanych
przez wnioskodawcę i sporządzeniem jej "specjalnie dla niego". W tej sytuacji rozróżnienie
na informację prostą i przetworzoną, które czyni ustawodawca, byłoby zbędne, każda
bowiem informacja publiczna stanowiłaby informację przetworzoną. Jednocześnie trudno
nie zauważyć, że postępująca informatyzacja oraz powszechna praktyka umieszczania
danych, stanowiących informację publiczną w formie elektronicznych baz, do których dostęp
uzyskać można w kilka sekund, zmieniły pojęcie "dostępności" informacji publicznej, z czym
wiąże się także zmniejszenie zakresu pojęcia "informacja przetworzona". Wykładnia tego
pojęcia powinna odbywać się według kryterium uwzględniającego aktualny, przeciętny
poziom techniczny i organizacyjny obsługi udostępniania informacji publicznej. Z tych też
przyczyn trudno uznać za czasochłonne i trudne organizacyjno – technicznie, a nadto
wymagające intelektualnego wkładu i angażujące wielu urzędników wybranie określonej
ilości danych z materiału źródłowego będącego w posiadaniu gminy, który w dodatku jest
najprawdopodobniej w wersji elektronicznej.
Ustawa o dostępie do informacji publicznej nie zawiera definicji legalnej "informacji
przetworzonej". Niemniej jednak wydanie decyzji odmownej ze względu na potraktowanie
żądanej informacji, jako informacji przetworzonej, nakłada na organ obowiązek wykazania
w sposób nie budzący wątpliwości, z jakich przyczyn zajął w sprawie takie stanowisko.
Ustawa o dostępie do informacji publicznej nie definiuje także pojęcia "kwestii szczególnie
istotnej dla interesu publicznego". Dlatego też odmowa udzielenia informacji publicznej na
tej podstawie nosi znamiona uznaniowości. Organ orzekający w sprawie jest obowiązany
ocenić, czy udostępnienie informacji przetworzonej będzie służyć interesowi publicznemu czy
też służyć będzie wyłącznie realizacji indywidualnych (prywatnych) celów, nie mających
związku z poprawą funkcjonowania Państwa, samorządów, wspólnot lokalnych itp. W
kontekście art. 61 Konstytucji RP organ administracji publicznej dokonując interpretacji
przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej powinien jednak dążyć do tego, aby
informacja publiczna została udostępniona, jeśli nie zachodzą określone ustawą ograniczenia
w jej udostępnieniu. Za rozszerzającym sposobem rozumienia przepisów ustawy wypowiada
się również doktryna. W literaturze przedmiotu wskazuje się, że celem prawa do informacji
jest zapewnienie jawności życia publicznego, przejrzystości działań organów państwa i innych
instytucji wykonujących zadania publiczne, a w konsekwencji zapewnienie możliwości
wpływania obywateli na postępowanie władz publicznych w zakresie, w jakim pozwala na to
system demokratycznego państwa prawnego. Z punktu widzenia funkcjonalnej wykładni
prawa oznacza to, że prawo do informacji publicznej, a w szczególności procesowe
instrumenty jej pozyskiwania "mają służyć uniwersalnemu dobru powszechnemu
związanemu z funkcjonowaniem struktur państwowych i publicznych" (J. Drachal, Prawo do
informacji publicznej w świetle wykładni funkcjonalnej, (w:) Sądownictwo administracyjne
gwarantem wolności i praw obywatelskich 1980—2005, Warszawa 2005, s. 147—149).
Słuszne jest zatem stwierdzenie, że odmowa udostępnienia informacji przetworzonej z
uwagi na brak interesu publicznego może nastąpić jedynie w przypadku wykazania przez
podmiot zobowiązany do jej udostępnienia, iż uzyskanie takiej informacji nie jest
szczególnie istotne dla interesu publicznego. Nawet w wypadku gdy wnioskodawca nie
odpowie na wezwanie do wykazania szczególnie istotnego interesu publicznego
przemawiającego za udostępnieniem informacji publicznej przetworzonej, podmiot
zobowiązany do jej udzielenia musi zawsze w uzasadnieniu decyzji o odmowie odnieść się do
kwestii, czy przesłanka, o której mowa w art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. istnieje czy też nie – por.
wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 9 sierpnia 2011 r. sygn. akt I OSK 976/11 i
z dnia 8 czerwca 2011 r., sygn. akt I OSK 402/11, publ. CBOSA.”
Organ w swoim uzasadnieniu decyzji odmownej, iż „podanie wnioskodawcy nazw
kontrahentów stanowiło by naruszenie art.5 ust.1 i ust. 2 ustawy o dostępie do informacji
publicznej, z których wynika ochrona prywatności osób fizycznych oraz tajemnic
przedsiębiorcy”.
Tezie tej zaprzecza wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2012 roku (I CSK
190/12, OSNC 2013/5/67) w który stwierdza, że ujawnienie przez jednostkę
samorządu terytorialnego imienia i nazwiska osoby, która zawarła z nią umowę
cywilnoprawną, nie narusza prawa do prywatności tej osoby, o którym mowa w art.
5 ust. 2 u.d.i.p.
Sąd Najwyższy w uzasadnieniu swojego wyroku pisze m.in.:
„Dla osoby żądającej dostępu do informacji publicznej, związanej z zawieraniem umów
cywilnoprawnych przez jednostkę samorządu terytorialnego, imiona i nazwiska stron takich
umów są często ważniejsze niż ich treść i jest to z oczywistych względów zrozumiałe. Trudno
byłoby w tej sytuacji bronić poglądu, że udostępnienie imion i nazwisk osób w rozważanej
sytuacji stanowiłoby ograniczenie w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw
tych osób (art. 31 ust. 3 i art. 61 ust. 3 Konstytucji RP). W konsekwencji należy zatem przyjąć,
że ujawnienie imion i nazwisk osób zawierających umowy cywilnoprawne z jednostką
samorządu terytorialnego nie narusza prawa do prywatności tych osób, o którym mowa w
art. 5 ust. 2 u.d.i.p.”
Odnosząc się do problematyki ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa przywołać należy zapis
art. 35 Ustawy o Finansach Publicznych, który stwierdza:
„Klauzule umowne dotyczące wyłączenia jawności ze względu na tajemnicę przedsiębiorstwa
w umowach zawieranych przez jednostki sektora finansów publicznych lub inne podmioty, o
ile wynikające z umowy zobowiązanie jest realizowane lub przeznaczone do realizacji ze
środków publicznych, uważa się za niezastrzeżone, z wyłączeniem informacji technicznych,
technologicznych, organizacyjnych przedsiębiorstwa lub innych posiadających wartość
gospodarczą, w rozumieniu przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, co do których
przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich w tajemnicy, lub w
przypadku gdy jednostka sektora finansów publicznych wykaże, że informacja stanowi
tajemnicę przedsiębiorstwa z uwagi na to, że wymaga tego istotny interes publiczny lub
ważny interes państwa.”
Udostępnienie informacji o jakie chodziło w przedmiotowym wniosku o udzielenie informacji
publicznej nie wiązało by się w żadnym stopniu z udostępnieniem „informacji technicznych,
technologicznych, organizacyjnych przedsiębiorstwa lub innych posiadających wartość
gospodarczą, w rozumieniu przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji” a więc
przywołany wyżej art. 35 ustawy o finansach publicznych ma zastosowanie w przedmiotowej
sprawie i wykazy o których mowa w punktach 1, 2 i 3 powinny być udostępnione w pełnym
zakresie.
Podkreślić należy także fakt, iż organ z jednej strony twierdzi, że nie może ujawnić wykazów
umów zawierających nazwy podmiotów z którymi zostały one zawarte, a jednocześnie
ujawnił te nazwy w wykazie sporządzonym w odpowiedzi na punkt 3 wniosku (załącznik nr
5). Nazwy podmiotów z którymi zawarł umowy organ ujawnia także w wykazie wybranych
firm, z którymi podpisał umowy dzierżawy swoich terenów umieszczonym w załącznika nr 13
do Zarządzenia Nr 33/2015 Wójta Gminy Lesznowola z dnia 26 marca 2015 r. – Mienie
jednostki Samorządu Terytorialnego z dnia 26 marca 2015 roku (załącznik nr 7). W
dokumencie tym organ nie przedstawił jednak wszystkich tego rodzaju umów, gdyż w tabeli
„Grunty stanowiące własność gminy oddane w dzierżawę” (str. 2 i 3 załącznika nr 7 do
niniejszego odwołania) wymieniono jedynie 9 umów zawartych przez osoby prawne, a z
tabeli na stronie 3 tego załącznika iż dochody z tytułu dzierżawy terenów uzyskano łącznie od
158 osób prawnych). Niezgodności te (braki) w dokumentach opracowanych przez gminę w
wyniku ciążących na niej obowiązków ustawowych (ustawa o finansach publicznych) były
jedną z przyczyn wniosku o udostępnienie informacji publicznej, którego dotyczy
przedmiotowa decyzja odmowna organu.
Na zakończenie warto także podkreślić, iż rejestry zawartych przez siebie
umów ujawniły o analogicznej strukturze jak w przedmiotowym wniosku
takie podmioty publiczne jak Prokurator Generalny, Rzecznik Praw
Obywatelskich, Naczelny Sąd Administracyjny i Generalny Inspektor Danych
Osobowych.
Rejestry ujawnia także na swoich stronach BIP już dziesiątki podmiotów publicznych, w tym
gmin w Polsce. Fakty te dodatkowo potwierdzają fakt, iż udostępnienia te są realizacją prawa
dostępu do informacji publicznej obywateli zgodnego całkowicie z obowiązującym prawem.
Wobec powyższej argumentacji odwołanie jest uzasadnione.
...........................
Jacek Barcikowski
Załączniki:
- Dwa odpisy odwołania wraz z załącznikami
- Załącznik nr 1 - Kopia wniosku o udzielnie informacji publicznej
- Załącznik nr 2 – Kopia pisma wzywającego wnioskodawcę do wykazania interesu
Publicznego
- Załącznik nr 3 - Odpowiedź wnioskodawcy na pismo organu wzywające go do wykazania
interesu publicznego
- Załącznik nr 4 - Kopia Decyzji organu odmawiającej dostępu do informacji publicznej
- Załącznik nr 5 – Pismo organu wraz z załącznikiem w postaci wykazu umów o którym mowa
w punkcie 3 przedmiotowego wniosku (w swojej decyzji odmownej organ jednocześnie
odmówił udostępnienia tego wykazu).
- Załącznik nr 6 – Kopia oświadczeń mieszkańców gminy Lesznowola, że ujawnienie
rejestrów umów zawieranych przez organ leży w szczególnym interesie publicznym.
- Załącznik nr 7 - Wyciąg z załącznika nr 13 do Zarządzenia Nr 33/2015 Wójta Gminy
Lesznowola z dnia 26 marca 2015 r. – Mienie jednostki Samorządu Terytorialnego z dnia 26
marca 2015 roku.