Syrenka nr 141 - NSZZ SOLIDARNOŚĆ MZA i TW
Transkrypt
Syrenka nr 141 - NSZZ SOLIDARNOŚĆ MZA i TW
ISSN 1640-9566 maj 2010 KONTROLA W R-2 13 kwietnia Tramwaje Warszawskie poinformowały, że w zakładzie R-2 prowadzona jest kontrola w zakresie zweryfikowania rzeczywistego czasu zakończenia pracy motorniczych w stosunku do wielkości wprowadzanych do systemu rozliczeniowego Ruch. Kontrola ewidencji czasu pracy w styczniu 2010 r. wykazała, że na skutek nie zachowania należytej staranności przez dyspozytorów przy wykonywaniu obowiązków służbowych, tj. wprowadzaniu odnotowanego rzeczywistego czasu pracy motorniczych z kart drogowych do systemu (Ciąg dalszy na stronie 2) Masz problemy w pracy? Za mało zarabiasz? Nie wolno Ci iść na zwolnienie lekarskie? W Twojej umowie o pracę jest inna kwota niż w tabeli płac? Zastanów się, czy tylko Ty masz podobne zastrzeżenia? Może Twoi koledzy myślą podobnie? Pracownicy, którzy się organizują mogą wspólnie wynegocjować wyższe płace, uczciwsze traktowanie, czy korzystne układy zbiorowe pracy. Pracodawcy będą słuchać pracowników, jeśli będziemy mówić jednym głosem. Związek zawodowy jest organizacją pracowników, którzy organizują się, by zbudować siłę mogącą spowodować poprawę warunków życia. Dlaczego warto się organizować? Ponieważ razem łatwiej bronić swoich praw a tam gdzie działają związki zawodowe: - rzadziej naruszane są prawa pracowników; - rzadziej dochodzi do nieregularnego wypłacania wynagrodzeń; - pracodawcy nie zmuszają pracowników do pracy w nadgodzinach bez wynagrodzenia, - regularnie odprowadzane są składki na ubezpieczenie społeczne Dlaczego warto należeć do Związku? 5 powodów dla których warto się organizować i przyłączyć do NSZZ „Solidarność”: Nie jesteś sam jeśli masz problemy w pracy, Działając w NSZZ „Solidarność” masz większą szansę na wynegocjowanie wyższych płac i lepszych warunków pracy, Zyskujesz pomoc w przypadku niesprawiedliwego traktowania, dyskryminacji, przemocy, Korzystasz z pomocy prawników i związkowych ekspertów, Jesteś aktywny i możesz pomagać innym. Ponad 40 proc. Polaków dobrze ocenia działalność związków zawodowych i chciałoby wzrostu ich wpływu na sytuację pracowników. Wiele zależy od Ciebie. NSZZ „Solidarność” jest najlepszym głosem ludzi pracy, od Ciebie zależy czy ten głos będzie silniejszy. Na stronie 2 przedstawiamy Komisję Zakładową R-1 Woronicza KOMISJA Z R-1 KONTROLA W R-2 (Ciąg dalszy ze strony 1) Prezentujemy Komisję Wydziałową R-1 „Woronicza” MZA - ludzi na których możesz liczyć. Waldemar Słupecki Przewodniczący NSZZ SOLIDARNOŚĆ R-1 Woronicza od grudnia 2001 staż związkowy od 1993 roku obecnie brygadzista OC do spraw kolizji Andrzej Przypłot wiceprzewodniczący staż związkowy od 1999 roku obecnie kierowca autobusu Wiesław Banasiak II wiceprzewodniczący staż związkowy od 1996 roku obecnie kierowca autobusu Robert Wysocki skarbnik oddziałowy społeczny inspektor pracy staż związkowy od 1997 roku obecnie tokarz Tomasz Gottfrydziak sekretarz staż związkowy od 1996 obecnie kierowca autobusu Andrzej Białek członek komisji staż związkowy od 1995 roku obecnie mistrz zmianowy Zbigniew Lipski członek komisji staż związkowy od 1996 roku obecnie kierowca autobusu PIRACI Z LINII 41. cz. 2 W poprzednim numerze NS pisałem o motorniczych, którzy łamali zapis kodeksu drogowego, skręcając tramwajem 41 na skrzyżowaniu Stawki-Andersa. Organizator ruchu ZDM wykluczał wtedy taki kierunek jazdy, przez wyłączenie sygnalizatora kierunkowego do skrętu, a rozkład nakazywał tę właśnie trasę. Długo nie czekaliśmy na podjęcie działań w tej sprawie. Już od 7 kwietnia linia tramwajowa została wycofana z tego skrzyżowania, a jej trasa zmieniona i wiodła od parku Traugutta przez Słomińskiego, Radosława do pętli M. Marymont. Decyzja zapadła szybko i chaotycznie. Pisać każdy może Zespół redakcyjny, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych czytelników, postanowił stworzyć w naszej gazecie dział łączności z czytelnikami. Oczekujemy na ciekawe wiadomości - dobre i złe - z życia zakładów oraz na propozycje innych tematów. Nasz adres: NASZA SYRENKA Biuletyn NSZZ „Solidarność” MZA i TW 01-106 Warszawa, ul. Redutowa 27 tel./fax 837 93 51 e-mail: [email protected] 2 ZTM nie zapewnił nowych rozkładów jazdy i motorniczowie wciąż pędzili przed siebie na oślep nadrabiając czas. Pasażerowie też zdziwieni, bo tablice boczne informowały o starej trasie przez ul. Stawki. Trasa 41 do M. Marymont była przecież wydłużona i o żadnej punktualności nie było mowy. Tramwaje tej linii 41 zjeżdżały do zajezdni opóźnione nawet 30 minut. Kolejna zmiana nastąpiła 23 kwietnia: na omawianym skrzyżowaniu włączono nareszcie wszystkie fazy kierunkowe na sygnalizatorach tramwajowych. Lecz równocześnie trasy tramwaju 41 tam nie przywrócono, w tym dniu została zawieszona. Linie 28-16 mogły skręcać bezkolizyjnie w czasie trwania objazdu przy wylotach ulicy Stawki z Andersa i Jana Pawła II. Jednak można wyświetlać wszystkie fazy świateł dla tramwaju przy StawkiAndersa i nie ucierpi na tym ruch pojazdów, nie tworzą się korki. Byłem tam, obserwowałem to skrzyżowanie w godzinach szczytu. krzycho77 Ruch stwierdzono nieprawidłowości. Różnica pomiędzy czasem zarejestrowanym w kartach drogowych, a wykazanym w systemie Ruch w styczniu br. wyniosła ok. 100 godzin na niekorzyść pracowników. Dokonane zostanie też sprawdzenie, jak nieprawidłowości te wpłynęły na naliczoną wysokość wynagrodzenia. Wyrównanie wynagrodzeń motorniczych z tego tytułu nastąpi w terminie jak najszybszym. Dodatkowo TW poinformowały, że w zakładzie R2 zostaną podjęte stosowne działania obligujące dyspozytorów i wszystkie osoby odpowiedzialne za ewidencję czasu pracy motorniczych do dokonania kontroli prawidłowości danych za miesiąc luty i marzec 2010 w czasie wolnym od pracy i bez wynagrodzenia - oraz zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe za stwierdzone nieprawidłowości. POMOC Z ZFŚS NA CELE MIESZKANIOWE Pracodawca tworzący zfśs może pomóc pracownikom, przeznaczając środki funduszu na cele mieszkaniowe. Jak wynika z ustawowej definicji działalności socjalnej, zwrotna pomoc na cele mieszkaniowe udzielana jest na warunkach określonych w umowie zawieranej między pracodawcą a pracownikiem. Działalność socjalna pracodawców finansowana z zfśs obejmuje m.in. udzielanie zwrotnej lub bezzwrotnej pomocy finansowej na cele mieszkaniowe, przy czym przepisy nie precyzują rodzajów wydatków mieszkaniowych, jakie mogą być pokrywane z tego funduszu. Decyzje w sprawie szczegółowych zasad przeznaczania funduszu na cele mieszkaniowe podejmowane są na poziomie zakładu pracy. Znajdują one wyraz w odrębnych dla każdego pracodawcy unormowaniach wprowadzanych do regulaminu gospodarowania zfśs, którego treść, także i w tym zakresie, jest uzgadniana z załogą, reprezentowaną przez zakładowe organizacje związkowe lub w razie ich braku (Ciąg dalszy na stronie 3) STANOWISKO MPIPS W SPRAWIE PODNOSZENIA KWALIFIKACJI ZAWODOWYCH PRACOWNIKÓW PO 10 KWIETNIA 2010 R. Od 11 kwietnia 2010 r. kwestie podnoszenia kwalifikacji zawodowych pracowników mocno się skomplikowały. Jest to wynik utraty mocy obowiązującej dotychczasowych przepisów szczegółowych i nieuchwalenia nowych regulacji. Jak zatem powinni postępować pracodawcy, którzy chcą inwestować w wiedzę i umiejętności swoich pracowników? Na jakich zasadach powinni zawierać umowy szkoleniowe w okresie od 11 kwietnia 2010 r. do wejścia w życie nowych regulacji? Odpowiedzi na te pytanie udzielił nam resort pracy! 1. Obecne umowy szkoleniowe nie tracą ważności Zdaniem Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej pracownicy, którzy rozpoczęli podnoszenie kwalifikacji zawodowych pod rządami dotychczasowych przepisów, będą je kontynuowali na zasadach określonych w rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 12 października 1993 r. w sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowych i wykształcenia ogólnego dorosłych - mimo utraty mocy obowiązującej tego rozporządzenia. Resort pracy podkreśla, że senacki projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych zawiera bardzo ważny przepis przejściowy (art. 3 projektu), adresowany do pracowników, którzy rozpoczęli podnoszenie kwalifikacji zawodowych przed 11 kwietnia 2010 r. Na podstawie tego przepisu, do takich pracowników będzie się stosować dotychczasowe przepisy. Oznacza to, że pracod awcy nie będą musieli „aktualizować” umów szkoleniowych zawartych przed 11 kwietnia 2010 r. 2. Od 11 kwietnia 2010 r. do czasu wejścia w życie nowych regulacji podnoszenie kwalifikacji na podstawie prawa cywilnego... W okresie nieobowiązywania żadnych przepisów szczegółowych podnoszenie kwalifikacji pracowników odbywać się będzie, co do zasady, jedynie na podstawie art. 17 i art. 94 pkt 6 Kodeksu pracy. Stanowią one, że pracodawca jest obowiązany ułatwiać pracownikom podnoszenie kwalifikacji zawodowych. Zdaniem ministerstwa w okresie od 11 kwietnia 2010 r. do dnia wejścia w życie ustawy nowelizującej, strony stosunku pracy będą więc mogły - zgodnie ze swoją wolą - zawierać umowy szkoleniowe na podstawie przepisów prawa cywilnego. Zgodnie bowiem z art. 300 Kodeksu pracy, w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy. 3. ...i w zgodzie z zasadami współżycia społecznego W zakresie postanowień takich umów cywilnych, kształtujących wzajemne prawa oraz obowiązki pracodawcy i pracownika związane z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych decydujące znaczenie będzie miała zatem wola stron umowy. Ministerstwo Pracy stoi na stanowisku, że umowy te nie powinny jednak zawierać postanowień, które mogłyby być negatywnie ocenione w świetle przepisów art. 58 par. 2 Kodeksu cywilnego, stanowiącego, że nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Z tego względu - zdaniem resortu pracy - zainteresowani pracodawcy i pracownicy powinni rozważyć nie tylko autentyczną potrzebę zawarcia umowy szkoleniowej w okresie braku szczegółowych regulacji kodeksowych w tym zakresie, ale także dokładnie przeanalizować treść ewentualnej umowy cywilnej, zwłaszcza pod kątem zgodności z zasadami współżycia społecznego. Chodziłoby tu przede wszystkim o postanowienia dotyczące wymiaru urlopu szkoleniowego oraz długości okresu pozostawania przez pracownika w zatrudnieniu po zakończeniu podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Racjonalne byłoby w tym zakresie kierowanie się przez pracodawców i pracowników normami przyjętymi w nowych regulacjach prawnych. Źródło: Odpowiedź Biura Prasowego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z 9 kwietnia 2010 r. na zapytanie redakcji Portalu Kadrowego. POMOC Z ZFŚS NA CELE MIESZKANIOWE dostosowany do: - wysokości środków zfśs przeznaczonych na cele mieszkaniowe, - preferencji i potrzeb mieszkaniowych osób uprawnionych, - sytuacji dochodowej, rodzinnej i mieszkaniowej osób uprawnionych, - liczby potencjalnych adresatów pomocy mieszkaniowej. Ta część regulaminu zfśs, która normuje zasady przeznaczania środków funduszu na cele mieszkaniowe i warunki, jakie muszą spełnić osoby uprawnione, aby o t r z ym a ć p o m o c , p o w i n n a uwzględniać ww. uwarunkowania. Aby pomoc z funduszu na cele mieszkaniowe była efektywna, pracodawca, przystępując do opracowania regulaminu funduszu w części dotyczącej pomocy na cele mieszkaniowe, powinien posiadać przynajmniej podstawowe informacje na temat aktualnej sytuacji socjalnej i mieszkaniowej załogi oraz byłych pracowników - emerytów i rencistów. Musi również poznać najpilniejsze potrzeby pracowników oraz preferencje socjalne (w tym mieszkaniowe). Dopiero wówczas może próbować dostosować możliwości finansowe funduszu do aktualnych potrzeb osób uprawnionych. Źródło: INFOR (Ciąg dalszy ze strony 2) przez przedstawiciela załogi. WAŻNE! Wobec braku ustawowego sprecyzowania celów mieszkaniowych, które podlegają finansowaniu z zfśs, należy przyjąć, że z tego funduszu można udzielać pomocy w pozyskaniu mieszkania, w utrzymaniu posiadanego już mieszkania albo w realizacji obu tych potrzeb. Tak jak w przypadku innych rodzajów działalności socjalnej, wybór celów mieszkaniowych powinien być 3 EDUKATOR TRAMWAJARZA Witam was, młodzi adepci sztuki kierowania tramwajem. Witam Was w tym biuletynie Nasza Syrenka, który chętnie zamieszcza moje teksty w temacie naszego „szynowego żywota”. Szybko więc przejdźmy do tematu, bez zbędnych grzeczności. SPRAWA ODPISU AWARII Jak wiadomo w naszym życiu istnieje złośliwość rzeczy martwych. Psują się urządzenia na lądzie, w powietrzu, wodzie - a nawet w kosmosie. Psują się też urządzenia montowane w pojazdach szynowych zwanych dalej tramwajami w mieście stołecznym Warszawa. Tramwaj to nic innego jak taki „zlepek” - pudełko pełne najrozmaitszych urządzeń elektrycznych i elektronicznych, których doskonała sprawność działania sprawia, iż nasze zadowolenie zawodowe jest kompletne. Tramwaj jedzie, nie szarpie, nie szwankuje, nic się nie psuje - to oczywiście nasze zawodowe wymarzone sny. Pssssss!!! - rzeczywistość bywa inna, szara i brutalna. Często słyszymy od pasażerów, że to nie tramwaj szarpie, tylko „KTO CIĘ CHAMIE UCZYŁ JEŹDZIĆ!!!” - zamiast pytajnika jest wykrzyknik; to właśnie tak w furii i złości kwituje pasażer komfort jazdy uszkodzonym tramwajem. Co wtedy robi motorniczy? co?! co?! co?!... ODPYSKOWUJE - i w kartę drogową wpisuje zmiennikowi awarię hamowania w wozie. Nie róbcie nigdy takiego wpisu w kartą drogową tramwaju. Błagam was, nie czyńcie tego. Każdą oznakę awarii przekażcie ustnie i tylko ustnie zmiennikowi w zmianie „B”. Powód jest jasny i oczywisty. Czy ty szanowny kolego/koleżanko chcesz w chwili wypadku podać panu policjantowi kartę drogową z wpisem np. o niesprawnych drzwiach, złych hamulcach, światłach etc... Na pewno wiesz, że taki wpis dotyczący niedomagań, nawet chwilowych, tramwaju, zaważy o winie bądź niewinności motorniczego. Apeluję! Nie wpisuj byle czego do karty drogowej, szanowny kolego. Od zawsze w naszej firmie patroni uczyli właśnie tych świętych zasad, przekaż swoje uwagi ustnie zmiennikowi w zmianie „B”, a on to odpisze lub dokona zjazdu technicznego wedle własnej oceny. Jestem wdzięczny za wydrukowanie tego tekstu a czytelnikom za przeczytanie. Ja osobiście dodam, że przestanę przyjmować wozy od zmienników, którzy odpisali awarię tramwaju w zmianie „A” dla zmiany „B”. krzycho77 (jak wiadomo jestem motorniczym z R4) INNY NAPĘD tras znajdują się specjalne „talerze”. Tramwaj wjeżdża na taką platformętalerz i jest na niej obracany przez obsługę. Po obrocie o 180 stopni jest gotowy do jazdy w przeciwnym kierunku. Ciekawostka Tramwaj jako pojazd nie musi posiadać silników trakcyjnych. Tramwaj linowy jest pojazdem poruszającym się po stalowych szynach. Nie posiada własnego silnika, a napędzany jest za pomocą stalowej liny, która biegnie pod powierzchnią jezdni, pomiędzy szynami. San Francisco jest ostatnim miejscem na świecie, gdzie kursują linowe tramwaje. Obecnie istnieją tam 3 linie. Po raz pierwszy wyjechały na trasy w roku 1873. Motorniczy ma za zadanie przede wszystkim obsługę kleszczychwytaków oraz hamulców. Zadanie to wymaga dużej siły fizycznej. Nie przeszkodziło to jednak aby na tym stanowisku w 1998 roku zatrudniła się pani. Tramwaje linowe nie mogą samodzielnie zawracać. Z tego powodu na końcach 4 WEJŚCIÓWKI NA MSZĘ BEATYFIKACYJNĄ 6 czerwca 2010 r. na pl. Piłusdskiego w Warszawie odbędzie się msza beatyfikacyjna ks. Jerzego Popiełuszki. Znamy już program uroczystości, które odbędą się w Warszawie. Mszy beatyfikacyjnej przewodniczył będzie abp Angelo Amato, delegat Benedykta XVI, a koncelebrować ją będzie ok. 120 biskupów i 400 kapłanów. Rozpocznie się odczytaniem dokumentu Stolicy Apostolskiej o wyniesieniu na ołtarze Sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki i wniesieniem relikwii nowego błogosławionego. Następnie odbędzie się procesyjne przeniesienie relikwii błogosławionego ks. Popiełuszki z pl. Piłsudskiego do Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Program uroczystości: 7.00 - otwarcie sektorów dla wiernych 9.00-10.30 - program religijnoartystyczny 10.45 - wejście Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego, wciągnięcie na maszt flagi RP i flagi Watykanu, hymny państwowe 11.00-13.30 - msza święta beatyfikacyjna 14.00 - wyjście procesji z placu Piłsudskiego 18.00 - zakończenie procesji nabożeństwem przed świątynią na Polach Wilanowskich i wprowadzenie relikwii do Świątyni Opatrzności 18.30 - zakończenie obchodów beatyfikacyjnych i Święta Dziękczynienia na Polach Wilanowskich. Informujemy, że Region Mazowsze przyjmuje zapisy na wejściówki na mszę beatyfikacyjną ks. Jerzego Popiełuszki na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Zgłoszenia przyjmuje sekretariat przewodniczącego: tel. (22) 314 80 90 e-mail: [email protected]. MIAŁ JEŹDZIĆ PO KRAKOWIE, SPŁONĄŁ W 10 MINUT Jeden z autobusów miejskich, który od czerwca miał wozić pasażerów po Krakowie, w piątek wyjechał na jazdę próbną. Pojazd stanął w ogniu. Kilka minut wystarczyło, by zostały z niego tylko felgi i zarys karoserii Solbus SM12 LNG ma zrewolucjonizować rynek autobusów miejskich w Polsce. To pierwszy produkowany na masową skalę pojazd napędzany skroplonym gazem LNG. Nad Wisłą nikt z tej przyjaznej środowisku technologii jeszcze nie korzysta. W 2008 roku prototyp pojazdu otrzymał homologację niezbędną do rozpoczęcia masowej produkcji. Pierwszy przewoźnik, który zdecydował się zakupić nowatorski tabor, to krakowskie Przedsiębiorstwo Transportu Samochodowego, które w zeszłym roku wygrało przetarg na obsługę kilku miejskich linii autobusowych. 31 solbusów miało się pojawić na krakowskich ulicach w kwietniu. Termin nie został dotrzymany, bo homologacje dostały tylko krótsze, 12metrowe pojazdy. O pozwolenie na eksploatację przegubowców (ma ich być 15) fabryka dopiero się stara. Organizator przetargu, czyli Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, dał przewoźnikowi jeszcze dwa miesiące na dopięcie formalności i rozpoczęcie pracy. Jeżeli i ta data zostanie przekroczona, to wielomilionowy kontrakt przepadnie. PTS zapewnia jednak, że do czerwca zdąży i zacznie jeździć dla krakowian. Problem w tym, że Solbus może stracić uzyskane wcześniej pozwolenia. W piątek podczas jazdy testowej spłonął jeden z 12metrowców, który za dwa miesiące miał się pojawić pod Wawelem. Jechał nim kierowca z 15 inżynierami. Pękł wąż wysokociśnieniowy w instalacji napędu wentylatora. Chwilę później kabinę wypełnił dym, a po kilku minutach pojazd stał w ogniu. Na szczęście wszyscy pasażerowie się ewakuowali. - Guma, siedzenia, tworzywa sztuczne, wszystko spaliło się w 10 minut. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, po autobusie został już tyl- ko stelaż. Na szczęście nie doszło do wybuchu paliwa - opowiadał jeden ze strażaków. Przedstawiciele Solbusa utrzymują, że ich autobusy są w pełni bezpieczne. - Dzięki odpowiedniej technologii w momencie krytycznym gaz trzymany w zbiornikach zaczyna parować. Wydostaje się zaworem nadmiarowym umieszczonym nad autobusem. Nie ma prawa wybuchnąć, a taka awaria może się zdarzyć w każdym pojeździe - uspokaja Antoni Śliżak, prezes sołeckiej fabryki. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarła „Gazeta”, wynika, że Instytut Transportu Samochodowego może jednak cofnąć homologację autobusom Solbusa. Wtedy przetarg na obsługę linii autobusowych, które miał przejąć PTS, trzeba będzie rozstrzygnąć jeszcze raz. Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków POLSKIE SOLARISY ZNIKNĘŁY ZE SZWEDZKICH ULIC Z ulic Sztokholmu znikają wyprodukowane w Polsce autobusy Solaris Urbino. Według związków zawodowych pojazdy te „mają wiele wad” i „są niewygodne dla kierowców”. - Nasze autobusy jeżdżą w wielu krajach i cieszą się dobrą opinią - tłumaczy Adam Zieliński, zastępca dyrektora ds. eksportu firmy Solaris. Zaznaczył jednak, że firma protest traktuje bardzo poważnie. Autobusy z polskiej firmy Solaris Bus & Coach trafiły do Sztokholmu w grudniu 2009 roku. Łącznie 28 autobusów marki Solaris Urbino zasiliło firmę Busslink. Pojazdy niedługo jednak woziły Szwedów, bo zaprotestował związek zawodowy kierowców. - Te autobusy mają wiele wad. Zbyt duża jest odległość między pedałem gazu a hamulcem, niewygodne są też fotele zarówno dla niskich, jak i dla wysokich kierowców - powiedział w programie ABC szwedzkiej telewizji Niklas Ten- gner, szef sekcji kierowców związku zawodowego Kommunal. Według niego m.in. takie uwagi zgłosiło aż 100 jego kolegów, którzy mieli okazję jeździć Solarisami. Na skutek skarg, Busslink zdecydował się o pozostawieniu w zajezdni 27 autobusów, tylko jeden pojazd jako testowy jeździ teraz po ulicach Sztokholmu. - Ten problem traktujemy poważnie, ale jesteśmy mocno zdziwieni - powiedział Adam Zieliński, zastępca dyrektora ds. eksportu firmy Solaris. - Nasze autobusy jeżdżą w wielu krajach i cieszą się dobrą opinią zarówno wśród kierowców, jak i pasażerów - podkreślił. Dodał, że pięć identycznych modeli autobusów, tylko pomalowanych na inny kolor, jeździ w szwedzkim Trelleborgu. - Tam nie mają żadnych uwag powiedział Zieliński. W Sztokholmie polskie autobusy są nowością. Tabor komunikacji miej- skiej tworzą wozy szwedzkie marki Scania i Volvo oraz niemieckie MAN. W 2009 roku firma Solaris Bus & Coach wyprodukowała i sprzedała najwyższą w historii spółki liczbę pojazdów, w sumie 1114 autobusów i trolejbusów. Do zagranicznych odbiorców dostarczono 852 Solarisy, w tym m.in. do Niemiec oraz Grecji. SĄ PIENIĄDZE NA NOWE TRAMWAJE I TORY Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju udzieli Tramwajom Warszawskim 200 mln zł kredytu na zakup nowych składów i modernizację torów. 29 kwietnia w siedzibie TW podpisano umowę w tej sprawie. TW finalizują poza tym zaciągnięcie kredytu w wysokości 920 mln zł w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Duża część inwestycji ma być też sfinansowania z dotacji unijnych. (źródło: Gazeta Stołeczna) 5 "DEZORGANIZACJI PRACY"? Pracownik bardzo często korzysta ze zwolnień lekarskich. Czy rozwiązanie z nim umowy o pracę za wypowiedzeniem z powodu częstych usprawiedliwionych nieobecności w pracy będzie zgodne z prawem? Czy byłoby to możliwe ze względu np. na „dezorganizację pracy” lub „niską dyspozycyjność” albo „brak wyników pracy”? Czy takie sformułowanie przyczyny będzie możliwe do obrony przed sądem? Takie sformułowanie przyczyny nie będzie wystarczające przed sądem. Jeżeli nieobecności pracownika są rzeczywiście częste - pracodawca musi dokładnie wskazać, w jaki sposób dezorganizuje to pracę w firmie. Ogólna przyczyna - to pewna przegrana pracodawcy w sądzie W oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę na czas nieokreślony lub o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy. Naruszeniem tego wymogu jest: - brak wskazania przyczyny, - ujęcie jej w sposób zbyt ogólnikowy lub niekonkretny, - podanie przyczyny innej niż rzeczywista. Na podstawie orzecznictwa sądów przyjęty jest pogląd, że opis przyczyny musi wskazywać pracownikowi z powodu jakich konkretnie uchybień zostaje zwolniony (żeby mógł się bronić), a sądowi dawać możliwość oceny zasadności wypowiedzenia. Przy sformułowaniach wskazanych w pytaniu nie będzie to możliwe. Zdaniem Sądu Najwyższego 1. Podanie w wypowiedzeniu zarzutu „niewłaściwego wywiązywania się z obowiązku” nie jest wystarczając ym ws kazaniem przyczyn. Przyczyna wskazana powodowi w wypowiedzeniu jest lapidarna i ogólnikowa, co nie spełnia wymogu ustawowego zakreślonego par. 4 art. 30 Kodeksu. Wyrok SN z 1 października 1997 r., I PKN 315/97, OSNAPiUS 1998/14/427 2. Konkretność wskazania pracownikowi przyczyny wypowiedzenia nale- KIEDY PRACODAWCA MOŻE ZASTOSOWAĆ KARĘ PIENIĘŻNĄ? W ramach odpowiedzialności porządkowej pracodawca może stosować tylko trzy rodzaje kar. Są to: - kara upomnienia, - kara nagany, - kara pieniężna. Kara upomnienia i kara nagany mogą być stosowane za każde przewinienie pracownika uzasadniające odpowiedzialność porządkową, natomiast karę pieniężną można stosować jedynie w przypadku: - nieprzestrzegania przez pracownika przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy lub przepisów przeciwpożarowych, - opuszczenia pracy bez usprawiedliwienia, - stawienia się do pracy w stanie nietrzeźwości lub spożywania alkoholu w czasie pracy. Stosowanie wobec pracowników innych kar niż przewidziane w przepisach prawa pracy o odpowiedzialności porządkowej stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika, za które grozi pracodawcy kara grzywny od 1.000 do 30.000 zł (art. 6 281 pkt 4 kp). Jednym z przewinień uzasadniających odpowiedzialność porządkową jest opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia. Sposób usprawiedliwiania nieobecności został szczegółowo uregulowany w przepisach prawa. Pracownik, który nie stawia się do pracy, ma obowiązek niezwłocznie zawiadomić pracodawcę o przyczynie swojej nieobecności nie później niż w drugim dniu nieobecności. Może to zrobić osobiście lub przez inną osobę - telefonicznie, mailowo, za pośrednictwem poczty czy faksu. Opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia stanowi jedno z przewinień, z którymi Kodeks pracy wiąże możliwość nałożenia na pracownika kary pieniężnej. Nie wyklucza to jednak możliwości podjęcia przez pracodawcę decyzji o zastosowaniu kary upomnienia albo nagany - które można zastosować w każdym przypadku naruszenia zasad organizacji i porządku pracy. Pracodawca może też w ogóle ży oceniać z uwzględnieniem innych, znanych pracownikowi okoliczności uściślających tę przyczynę. Wyrok SN z 2 września 1998 r., sygn. akt PKN 271/98, OSNAPiUS 1999/18/577 Częste zwolnienia lekarskie same w sobie mogą być powodem, dla którego chce się rozstać z pracownikiem (zob. wyrok SN z 4 grudnia 1997 r., I PKN 422/97 OSNP 1998/20/600, wyrok z 11 lipca 2006 r., IPK 305/05). Jednakże wskazanie w wypowiedzeniu jedynie „niskiej dyspozycyjności” czy „dezorganizacji pracy” może nie być wystarczające. Zarówno bowiem pracownik, a tym bardziej sąd, nie będą w stanie ocenić zasadności tego wypowiedzenia. Bardzo ważne jest więc, aby wskazać w uzasadnieniu, w jaki sposób te nieobecności („niska dyspozycyjność”) dezorganizują pracę w firmie i negatywnie wpływają na jej działalność. Pracodawca musi wykazać negatywne skutki nieobecności pracownika i dodatkowo poprzeć swoje stwierdzenie dowodami. Zastrzeżenia sądów budzi bowiem nie samo ogólne sformułowanie przyczyny rozwiązania stosunku pracy ale brak jej konkretyzacji za pomocą faktów możliwych do weryfikacji w postępowaniu sądowym. Podstawa prawna: art. 30 par. 4, art. 45 par. 1 kp odstąpić od wymierzania kary. Pracodawca sam decyduje o wysokości kary pieniężnej nakładanej na pracownika. Obowiązują go w tym zakresie dwa ograniczenia: 1. Kara pieniężna za jedno przekroczenie (np. jednorazowe naruszenie przepisów bhp), jak i za każdy dzień nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy, nie może być wyższa od jednodniowego wynagrodzenia pracownika. 2. Łącznie kary pieniężne nie mogą przewyższać 1/10 wynagrodzenia przypadającego pracownikowi do wypłaty (netto), po dokonaniu ewentualnych potrąceń należności, o których mowa w art. 87 § 1 pkt 1-3 kp (potrącenia sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych lub pokrycie innych świadczeń oraz zaliczek pieniężnych udzielonych pracownikowi). Uwaga! Pracodawcy nie wolno swobodnie dysponować wpływami z kar pieniężnych! Zgodnie z prawem musi je przeznaczyć na poprawę warunków bezpieczeństwa i higieny pracy. SZKOLENIA OKRESOWE Szkolenie okresowe to szkolenie dla kierowców prowadzone w formie kursu okresowego lub w formie cyklu zajęć obejmujących 35 godzin szkolenia teoretycznego realizowanych odpowiednio dla kategorii prawa jazdy. Każdy kierowca wykonujący przewóz drogowy rzeczy lub osób pojazdami, dla których wymagane jest stosowanie prawa jazdy kategorii C1, C, C+E oraz D1, D, D+E musi poddać się szkoleniu okresowemu co 5 lat, gdzie pierwsze takie szkolenie jest uzależnione od daty wydania odpowiedniego prawa jazdy. Kierowca wykonujący przewóz drogowy jest obowiązany odbyć pierwsze szkolenie okresowe i uzyskać wymagany wpis do prawa jazdy w terminie do dnia: 1) 10 września 2009 r. - w przypadku uzyskania po raz pierwszy prawa jazdy kategorii D1 lub D do dnia 31 grudnia 1980 r.; 2) 10 września 2010 r. - w przypadku uzyskania po raz pierwszy prawa jazdy: a) kategorii C1 lub C do dnia 31 grudnia 1980 r., b) kategorii D1 lub D w terminie od 1 stycznia 1981 r. do 31 grudnia 1990 r.; 3) 10 września 2011 r. - w przypadku uzyskania po raz pierwszy prawa jazdy: a) kategorii C1 lub C w terminie od 1 stycznia 1981 r. do 31 grudnia 1995 r., b) kategorii D1 lub D w terminie od 1 stycznia 1991 r. do 31 grudnia 2000 r.; 4) 10 września 2012 r. - w przypadku uzyskania po raz pierwszy prawa jazdy: a) kategorii C1 lub C w terminie od 1 stycznia 1996 r. do 31 grudnia 2000 r., b) kategorii D1 lub D w terminie od 1 stycznia 2001 r. do 31 grudnia 2005 r.; 5) 10 września 2013 r. - w przypadku uzyskania po raz pierwszy prawa jazdy: a) kategorii C1 lub C w terminie od 1 stycznia 2001 r. do 31 grudnia 2005 r., b) kategorii D1 lub D w terminie od 1 stycznia 2006 r. do 10 września 2008 r.; 6) 10 września 2014 r. - w przypadku uzyskania po raz pierwszy prawa jazdy kategorii C1 lub C w terminie od 1 stycznia 2006 r. do 10 września 2009 r., Powyższe daty są jednocześnie oznaczeniem końca ważności starych zaświadczeń o szkoleniu na przewóz rzeczy i osób. Należy pamiętać, że podane wyżej daty to ostateczne terminy uzyskania wpisu do prawa jazdy. Trzeba zatem dużo wcześniej zaplanować swoje uczestnictwo w szkoleniu okresowym, mając na uwadze czas trwania takiego szkolenia i wszystkich formalności z nim związanych oraz czas w jakim urząd wyda nowe prawo jazdy. BADANIA LEKARSKIE I PSYCHOLOGICZNE Zakończenie szkolenia okresowego jak również kwalifikacji wstępnej wiąże się jednocześnie z koniecznością wykonania badań lekarskich i psychologicznych zgodnie z art. 39k ust. 4 Ustawy z dnia 17 listopada 2006 r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2006r. Nr 235 poz. 1701). Bez znaczenia jest fakt, że kierowca ma ważne poprzednie badanie lekarskie czy psychologiczne. Jest bezwzględnie zobowiązany do wykonania tych badań nie później niż do ukończenia szkolenia okresowego. Należy przy tym pamiętać, że badanie lekarskie musi być wykonane przez lekarza profilaktyka i ma potwierdzać brak przeciwwskazań do pracy na stanowisku kierowcy (art. 39j Ustawy z dnia 17 listopada 2006 r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym). Badanie psychologiczne również ma potwierdzać brak przeciwwskazań psychologicznych do pracy na stanowisku kierowcy (art. 39k Ustawy z dnia 17 listopada 2006 r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym). Po otrzymaniu świadectwa kwalifikacji zawodowej (po ukończonym szkoleniu okresowym lub kwalifikacji wstępnej) po wykonaniu badań lekarskich i psychologicznych kierowca udaje się do wydziału komunikacji właściwego dla siedziby zamieszkania i przedstawia tam świadectwo kwalifikacji zawodowej oraz orzeczenia lekarskie i psychologiczne. Na tej podstawie otrzymuje wpis do prawa jazdy w rubryce nr 12 z zapisem kodu „95” i daty ważności swojej kwalifikacji zawodowej. Zarówno badania lekarskie jak i psychologiczne są ważne przez 5 lat (dla kierowców, którzy nie ukończyli 60 roku życia) i 2,5 roku (dla kierowców, którzy ukończyli 60 rok życia). Wpis taki będzie wyglądał następująco dla kierowcy, który ma 40 lat i uzyskał świadectwo kwalifikacji zawodowej w dniu 12.05.2010 i wykonał badania lekarskie i psychologiczne w dniu 10.05.2010 - („95” 10.05.2015). Wpis będzie dokonywany na zasadzie wymiany prawa jazdy. ZMIANY WCIĄŻ ZMIANY Zmiany tras, zmiany rozkładów jazdy, ciągłe przebudowy torowisk, objazdy i utrudnienia z tym związane są bolączką pasażerów, motorniczych i nie tylko. Rośnie zakres prac na dyspozytorniach, wciąż trzeba drukować nowe grafiki. W miesiącu kwietniu taką operację wykonywano cztery razy. Zwiększona ilość pracy dla dyspozytorów wcale nie oznacza większej pensji. Na służbie brak jest czasu na śniadanie czy kolację, bo telefon wciąż dzwoni. Motorniczowie nonstop dopytują o czas i miejsce zmiany. A na finansowe wyrównanie inflacji czeka cała załoga - o podwyżkach płac nikt nic nie wspomina. PS. tyle wieści podsłuchanych. krzycho77 7 KOLEJNE SPOTKANIE W sprawach finansowych, niestety, nastąpiło częściowe opóźnienie w stosunku do wcześniejszych zapowiedzi, spowodowane m.in. tragedią z 10 kwietnia. Udało się jednak załatwić kilka może drobniejszych, ale równie pilnych spraw - m.in. sprawę wysługi. - Zamykam temat dotyczący wy- 4 maja na Redutowej odbyło się kolejne spotkanie załogi z prezesem MZA sp. z o.o., Mieczysławem Magierskim. Zebranych interesowały nie tylko kwestie finansowe, ale także techniczne i organizacyjne. Prezes spółki przedstawił zamierzenia i plany modernizacji zakładu. Tym samym potwierdził po raz kolejny, że dawniejsze plany jego likwidacji odeszły do Z finansami wiążą się również niektóre sprawy organizacyjne. Na spotkaniu padło sporo gorzkich słów pod adresem rozkładów jazdy nie uwzględniających realiów, usytuowania przystanków, zmuszających do łamania przepisów itp. - W tej sprawie staramy się uzyskać kompromis z ZTM - uspokajał M. Magierski uwzględniający potrzeby komunikacyjne miasta, ale i nasze racje. Pierwsze efekty być może będą zauważalne już od lipca obiecał. Konieczne będzie również wzięcie pod uwagę przepisów dotyczących czasu pracy kierowców. Nad urealnieniem rozkładów pracują już informatycy z ZTM i MZA. sługi - stwierdził prezes MZA Wszyscy będą jednakowo traktowani, warunkiem będzie nieprzerwane zatrudnienie przez minimum 5 lat od 2006 roku. Odniósł się również do problemu pięcioprocentowej nagrody - obecnie są w opracowaniu nowe kryteria mające być mierzalne i jednoznaczne. TRAMWAJOWE R5 MARZENIA lamusa, podobnie jak moda na tzw. outsourcing. - Spółka powinna być samowystarczalna, również pod względem obsługi technicznej - mówił M. Magierski, odnosząc się do rezygnacji z usług firm zewnętrznych. Zabudowa terenu będzie w dużej części zmieniona pod kątem efektywności wykorzystania terenu oraz większej wygody pracowników (np. miejsca do odpoczynku). Na marginesie, jedną z przeszkód w utrzymaniu dotychczasowego statusu zajezdni był sprzeciw części okolicznych mieszkańców. Przy okazji modernizacji zakładu część terenu będzie można przeznaczyć pod inwestycje służące społeczności lokalnej, co powinno usatysfakcjonować oponentów. Pewnie taki kryptonim otrzyma nowa zajezdnia tramwajowa w Warszawie. Powstać musi, bo gdy nie powstanie to te cztery istniejące nie zdołają obsłużyć nowych tras przez most północny. Będzie to nowa poważna inwestycja w komunikacji miejskiej s t ol ic y. Os t a t ni ą z a j e z d n ię (najmłodszą) otwarto w dniu 30 czerwca 1963 r. Stację Obsługi Tramwajów „Północ” im. Stefana Ostrowskiego. Obecnie przy ul. Zgrupowania AK Kampinos 10. Miasto zamierza kupić dziewięciohektarową działkę przy ul. Annopol. Ma to być baza dla planowanych linii na Tarchomin i Nowodwory. Budowa ma ruszyć, ale jeszcze nie rusza. Czekam, czekam na dobre wieści w sprawie uregulowania własności gruntu. Na dzień obecny mamy tam jedynie pętlę tramwajową Żerań Wschodni z liniami 41 i 4. No- maj 2010 roku wa zajezdnia ma w planach obsługiwać trasy od stacji metra Młociny, przez most Północny i ul. Światowida do Tarchomina i Nowodworów. Torowisko ma być gotowe razem z mostem Północnym na przełomie 2011 i 2012 roku. Budowa się opóźni albo zostanie skrócona do ul. Mehoffera, bo część potrzebnych dla trasy działek wykupili... deweloperzy. Druga trasa będzie prowadziła z Żerania FSO wzdłuż Modlińskiej do Nowodworów. Inwestycja została na razie przełożona. Nie ma jej w planach do 2013 roku. Zajezdnia Żerań Wschodni byłaby „zajezdnią XXI wieku”: skomputeryzowaną, z podnośnikami zamiast kanałów i lekkimi halami postojowymi dla niskopodłogowych składów. Nic nie wiem kto będzie kierownikiem nowej R5 ... heheheee! Pozdrawiam! krzycho z R4 Żoliborz Zespół redakcyjny: Marek Jurek (redaktor naczelny), Henryk Boetcher (sekretarz), Marek Brudnicki - (Dział Nadzoru Ruchu MZA), Jacek Dobrzyniecki (skład komputerowy) Adres: 01-106 W-wa, ul. Redutowa 27 (zakład R-5) tel./fax (0-22) 837 93 51 internet: http://www.solidarnoscmzaitw.org Numer zamknięto - 5 maja 2010 roku nakład 2300 egz. Druk: Drukarnia „Trigraf-Team” S.C. Biuletyn Informacyjny NSZZ Miejskich Zakładów Autobusowych i Tramwajów Warszawskich