pobierz plik: Kalejdoskop Powiatu Kieleckiego - Marzec

Transkrypt

pobierz plik: Kalejdoskop Powiatu Kieleckiego - Marzec
MARZEC 2012
MIESIĘCZNIK
ROK III, NR 3 (21)
NR INDEKSU
ISSN 2081-173X
WYDAWNICTWO
BEZPŁATNE
MARZEC 2012
MIESIĘCZNIK
ROK III, NR 3 (21)
NR INDEKSU
ISSN 2081-173X
WYDAWNICTWO
BEZPŁATNE
12-letnia Marta Brzoza z Kowali
w numerze:
Szanowni Czytelnicy !
2 marca obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Żołnierzy, których
komunistyczna propaganda chciała wymazać z historii, którym odebrano cześć i honor.
Ustanowione przed rokiem święto ma przypominać tych, którzy po zakończeniu wojny nie
złożyli broni i walczyli z sowiecką okupacją. Również samorząd powiatu kieleckiego pamiętał
o tym ważnym dniu i co szczególnie napawa mnie radością i optymizmem, w jego organizację
włączyli się uczniowie naszych szkół. To daje nadzieję, że pamięć o ważnych wydarzeniach
z historii naszego kraju, przekazana zostanie młodym ludziom. Tym łącznikiem między
pokoleniami ma być powołana pod koniec lutego Powiatowa Rada Kombatantów i Osób
Represjonowanych. Każdy z kombatantów to symbol niezłomności i patriotyzmu, dlatego
musimy dołożyć wszelkich starań, by zapewnić im godną jesień życia. I właśnie o tych
problemach dyskutujemy na łamach najnowszego „Kalejdoskopu Powiatu Kieleckiego”.
A ponieważ to marzec, więc nie może obyć się bez tekstu poświęconego kobietom, w którym
zastanawiamy się jakie stereotypy na temat pań, przeszkadzają im w realizacji zawodowych
ambicji. Do tego, że kobiety doskonale potrafią radzić sobie na rynku pracy, nie trzeba przekonywać.
Wciąż jednak panie muszą pokonywać wiele barier i uprzedzeń, by zostać docenione. Dlatego
w tym szczególnym miesiącu życzę wszystkim kobietom, by skutecznie burzyły zbudowane przez
lata stereotypy.
Zachęcam również Czytelników do lektury tekstu poświęconego zaplanowanym na ten rok
wydarzeniom kulturalnym oraz przyjrzenia się niezwykłej osobowości Radosława Nowakowskiego
– twórcy książek artystycznych.
Tak jak i w poprzednim numerze „Kalejdoskopu” sporo miejsca poświęcamy sołtysom, którym
przypominamy ważne w ich pracy daty. Przedstawiamy także sylwetkę Beaty Przeździeckiej
– sołtysa ze Zrecza Chałupczańskiego.
Zachęcam do lektury marcowego numer naszego miesięcznika !
Zdzisław Wrzałka
Starosta Kielecki
Wydawca
Starostwo Powiatowe w Kielcach
25-516 Kielce
al. IX Wieków Kielc 3
tel.: 41 344 54 29
fax: 41 344 28 25
e-mail: [email protected]
Redaktor naczelny:
Agata Niebudek-Śmiech
tel. 41 342 17 29
e-mail: [email protected]
e-mail: [email protected]
Zespół redakcyjny:
Agata Lisowska
tel. 41 342 15 27
e-mail: [email protected]
4-5
Z kulturą
nam po drodze
8-9
Rada Powiatu
Kieleckiego
11
Z miłości do ojczyzny
14
Piękne drukowanie
Fotografie:
Archiwum Starostwa
Powiatowego w Kielcach
DTP i druk:
Drukarnia SZMYDT
09-500 Gostynin
ul. Legionów Polskich 27A
Nakład: 3000 egz.
Kolportaż:
„Kalejdoskop Powiatu Kieleckiego” dostępny
jest w Starostwie Powiatowym w Kielcach
oraz w urzędach miast i gmin powiatu kieleckiego.
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania
nadesłanych materiałów.
Rozpowszechnianie wszelkich materiałów
bez zgody wydawcy jest zabronione.
Egzemplarz gazety jest bezpłatny.
KALEJDOSKOP
P ow i a t u K i e l e c k i g o
Kobiety coraz skutecznej walczą ze stereotypami
Wykształcenie i profesjonalizm nie mają płci
Gorzej zarabiają, trudniej awansują,
niewiele spośród nich zajmuje najwyższe stanowiska. Tak jest w życiu zawodowym. A prywatnie? W domu są naczelnymi wodzami, szefami kuchni i ministrami finansów.
Choć świat się zmienia i kobiety coraz
lepiej radzą sobie na rynku pracy, śmiało aspirując do kierowniczych stanowisk
i zawodów zarezerwowanych dotychczas
dla mężczyzn, to jednak dane statystyczne
mówią, że paniom wciąż jest pod górkę.
Magazynier lepszy od sprzedawczyni
Posłużmy się przykładem - z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń wynika, że
w 2010 roku przeciętna sprzedawczyni zarabiała zaledwie 1 376 zł miesięcznie, natomiast magazynier już 2 184 zł. Wydawałoby się - podobne stanowiska, a jednak... Mężczyzna za swoją pracę otrzymywał sporo więcej. Takich przykładów można by mnożyć. Ze statystyk wynika, że im
bardziej sfeminizowana profesja, tym gorsze w niej płace. I jest to niepokojąca reguła, bowiem dowodzi ona, że na rynku pracy wciąż pokutują stereotypy, które utrudniają paniom awans zawodowy. Ale coraz
więcej kobiet wyłamuje się z tych schematów, przekonując, że wykształcenie, profesjonalizm i pracowitość nie mają płci. Albo
jest się dobrym, albo nie...
Bez wątpienia rynek pracy doskonale
odzwierciedla tendencje związane z równością płci. I tu w ostatnich latach postęp jest
kolosalny. Kiedyś ogłoszenia o pracę mogły zawierać zapis, że pracodawca preferuje na danym stanowisku mężczyzn, dziś
takie ograniczenie jest nie do pomyślenia.
Równość szans jest bowiem jedną z podstawowych zasad. Oczywiście w praktyce
bywa różnie, ale nikt dziś nie odważy się
powiedzieć kobiecie, że nie nadaje się do
jakiejś pracy tylko dlatego, że jest reprezentantką płci pięknej. Ale stereotypy dotyczące płci wciąż pokutują w powszechnej świadomości, rodząc uprzedzenia, które prowadzą do dyskryminacji. A stereotyp ma to do siebie, że trudno go wykorzenić. I pewnie dlatego panie zajmują o ok.
40 proc. mniej stanowisk kierowniczych,
natomiast na stanowiskach najwyższych
jest ich zaledwie 2 proc.
Pani magister… na bezrobociu
Tymczasem Polki są coraz lepiej wykształcone. Z danych Głównego Urzędu
Statystycznego wynika, że w 2009 roku 65
proc. wszystkich absolwentów studiów licencjackich i magisterskich stanowiły kobiety. W latach 2000-2009 liczba absolwentów uczelni wyższych płci żeńskiej wzrosła o 71 proc. O ile w 2000 roku na ryn-
ku pracy pojawiło się 166 tys. absolwentek, o tyle dziewięć lat później było to już
284,5 tys. pań. A więc jeśli chodzi o edukację przedstawicielki płci pięknej radzą
sobie nieźle. Ale jak to bywa – w każdej
beczce miodu musi być łyżka dziegciu, bowiem przewaga kobiet na uczelniach dotyczy kierunków, które ogólnie można nazwać – humanistycznymi, po których ukończeniu notuje się największe bezrobocie.
Mężczyźni dominują na kierunkach informatycznych, inżynieryjno-technicznych,
związanych z usługami transportowymi czy
budownictwem, których ukończenie gwarantuje pracę i dobre zarobki.
Wybór kierunku studiów przekłada się na
późniejszą pracę. Panowie przeważają
na stanowiskach centralnych, decyzyjnych, wiążących się z wyższymi zarobkami, prestiżem, a także dających szanse rozwoju zawodowego. Kobiety pracują na stanowiskach pomocniczych, peryferyjnych w stosunku do tych zajmowanych przez mężczyzn.
Najlepiej być Skandynawką
Pozycja zawodowa ma niestety przełożenie na płace - różnice w zarobkach kobiet i mężczyzn utrzymują się obecnie na
poziomie średnio 20 proc. Największe widoczne są na wyższych stanowiskach kierowniczych. W średnich i dużych firmach
wynagrodzenie pań wynosi 70 proc. wynagrodzenia panów, w małych firmach kobiety zarabiają 92 proc. tego, co mężczyźni na równorzędnych stanowiskach. Największe dysproporcje w zarobkach występują w grupie osób o najniższym wykształceniu.
By kobieta mogła angażować się w pełni w pracę i odnosić na tym polu sukcesy,
potrzebne jest jej wsparcie w prowadzeniu domu. Tymczasem ten drugi etat panie zazwyczaj „ciągną” same, a ich mężczyźni tylko od święta angażują się w tak
prozaiczne zajęcia jak sprzątanie czy prasowanie. Z przeprowadzonych w 2010 r.
europejskich badań wynika, że kraje skandynawskie stwarzają kobietom najlepsze
możliwości do godzenia życia zawodowego i rodzinnego. Najgorzej pod tym względem jest na południu Europy, gdzie dominuje patriarchalny model rodziny. Z danych GUS wynika, że aktywność zawodowa kobiet w krajach postkomunistycznych
wynosi 55,6 proc., a w Polsce kształtuje
się ona na poziomie 52,8 proc. Jak widać
więc, wciąż mamy kogo gonić.
Agata Niebudek- Śmiech
Bardzo dziękuję Panu Pawłowi Lulkowi z Wojewódzkiego Urzędu Pracy
w Kielcach za udostępnienie materiałów i pomoc w przygotowaniu artykułu.
Zapytaliśmy panie o to, jakie stereotypy przeszkadzają kobietom w awansie zawodowym.
Elżbieta Dudek, radna powiatowa, wicedyrektor Świętokrzyskiego Centrum Doskonalenia
Nauczycieli: - Największy stereotyp, przeszkadzający nam w rozwinięciu skrzydeł, to przekonanie,
że jesteśmy pozbawione ambicji
i że nie musimy godziwie zarabiać, bowiem utrzymają nas mężowie. Niestety wciąż jest tak, że
kobiety są od pracy, a mężczyźni od zaszczytów.
Irena Gmyr, radna powiatowa,
nauczyciel matematyki w Zespole
szkół nr 3 w Chmielniku: - Uważam, że największe stereotyp
to stwierdzenie, że kobiety nie
są dyspozycyjne, nie mają czasu, bo przytłaczają je obowiązki
domowe. Wiele osób uważa, że
panie są mniej odważne od mężczyzn w podejmowaniu decyzji,
tymczasem ja sądzę, że wcale
nie boją się one ryzyka.
Renata Janik, wiceprzewodnicząca Rady Powiatu, dyrektor
Departamentu Organizacyjno-Administracyjnego w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach: Kobiety
postrzegane są jako osoby słabsze, o niższych kwalifikacjach
i dlatego muszą więcej pracować, by udowodnić swoją wartość. Bardzo ważne jest, by panie nie ulegały tym stereotypom
i nie myślały o sobie, że są gorsze. Myślę, że bezrobocie wśród
kobiet w pewnej mierze wynika
z faktu, że pracodawcy uważają, że gdy założą one rodzinę,
to praca przestanie być dla nich
ważna, a to nieprawda.
Małgorzata Sitarz, radna powiatowa, skarbnik w Urzędzie Gminy w Łagowie: - Dla pracodawców dużą przeszkodą w awansowaniu kobiet jest obawa, że ich
macierzyństwo i obowiązki domowe sprawią, iż nie będą one
w pełni dyspozycyjne. Tymczasem panie są znakomicie zorganizowane i bardzo angażują
się w swoją pracę.
Danuta Żebrowska, radna powiatowa, zastępca kierownika
USC w Nowej Słupi:- Na temat
kobiet, szczególnie wśród osób
starszych, pokutują krzywdzące stereotypy, jak choćby taki,
że powinny one skupić się na
wychowywaniu dzieci, gotowaniu
i sprzątaniu, natomiast kompletnie nie nadają się do zajmowania kierowniczych stanowisk czy
uczestnictwa w życiu publicznym.
3
KALEJDOSKOP
P ow i a t u K i e l e c k i g o
To będzie interesujący, artystyczny rok
Z kulturą nam po drodze
Przeglądy orkiestr dętych i zespołów ludowych, konkurs na tradycyjną potrawę
regionalną, Jarmark Świętokrzyski u stóp
klasztoru Ojców Oblatów, koncert papieski – przed nami interesujący kulturalny rok.
Powiat Kielecki stawia na kulturę. Promocja poprzez wydarzenia artystyczne jest nie
tylko skuteczna, ale stanowi także doskonałą
okazję do pokazania wartościowych twórców,
w których drzemie wielki potencjał. Warte podkreślenia jest także to, że wydarzenia kulturalne integrują lokalne społeczności i pobudzają ich aktywność.
Powiat Kielecki docenia twórców. Na zdjęciu
Ewa Siudajewska odbiera nagrodę z rąk Starosty
Kieleckiego Zdzisława Wrzałki.
- Wielokrotnie już mogliśmy przekonać się
o tym, że nasze inicjatywy kulturalne spotykają się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. W powiatowych imprezach uczestniczy
bardzo dużo osób, nie bez znaczenia jest także fakt, że w ich organizację włączają się gminy, stowarzyszenia czy lokalne grupy działania.
Takie współdziałanie to wielka wartość – mówi
Starosta Kielecki Zdzisław Wrzałka.
Rzeczywiście, w ciągu ponad dziesięciu lat
istnienia samorządu powiatowego udało nam
się pozyskać cennych partnerów, wraz z którymi współorganizujemy takie przedsięwzięcia jak
Jarmark Świętokrzyski czy Powiatowy Przegląd
Zespołów Folklorystycznych i Solistów. Warto
również podkreślić, że nasze przedsięwzięcia
wspierają artyści nie tylko z naszego regionu,
ale i uznani ogólnopolscy twórcy. Z tego zetknięcia młodości i żywiołu z kunsztem profesjonalistów tworzy się niepowtarzalna jakość.
Chwalimy się tym, co najcenniejsze
Niezwykle istotne jest także to, że organizowane przez Powiat Kielecki imprezy promują nasze dziedzictwo kulturalne, tradycje kulinarne, młode talenty, twórców ludowych czy
atrakcje turystyczne. Słowem – chwalimy się
tym, co mamy najcenniejsze.
4
Tegoroczny kalendarz imprez kulturalnych
jest bogaty i różnorodny. Nowy rok zaczęliśmy
mocnym akcentem – na powiatowym finale
Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy bawiły
się tłumy. A wszystko to dzięki wspaniałym artystom, którzy rozgrzewali publiczność w deszczową, ponurą pierwszą niedzielę stycznia.
- Na naszej scenie wystąpili sprawdzeni twórcy – Kapela Korbanów z Dębskiej Woli, „Bęczkowianie”, „Wierna Rzeka” i „Scyzoryki Świętokrzyskie”, zaprezentowały się także nasze młode talenty. Dzięki tym wszystkim wykonawcom
powstało dynamiczne i barwne widowisko, które zostało zaprezentowane na głównym deptaku Kielc – ocenia wicestarosta Zenon Janus.
Niepowtarzalne plenery Chęcin i kościoła
pw. Św. Bartłomieja były tłem pięknego koncertu „Bezdomna kolęda”, którym Powiat Kielecki zakończył okres Bożego Narodzenia. W tym
nastrojowym widowisku wystąpili Piotr „Kuba”
Kubowicz z „Piwnicy pod Baranami”, któremu towarzyszyli lokalni artyści – chór szkolny „Cantata” oraz zespół „EXAUDI ME”. Koncert poprzedzony był miesięcznymi warsztatami prowadzonymi przez krakowskiego barda.
- Sądzę, że dla młodych artystów z Chęcin
była to niepowtarzalna okazja do doskonalenia
warsztatu artystycznego pod okiem doświadczonego muzyka. Z przyjemnością obserwowałam jak dzięki wspólnej pracy rodzi się zwarte
widowisko - mówi Marzena Michałowska - Kowalik, koordynator projektu.
Koncert „Bezdomna kolęda” był wspólnym
przedsięwzięciem samorządu Chęcin i Powiatu Kieleckiego. Warte podkreślenia jest to, że
pamiątką po tym wydarzeniu będzie płyta, która ukaże się po koniec tego roku.
Wypromować Święty Krzyż
Tak ciekawie rozpoczęty rok artystyczny
zobowiązuje. I z pewnością mieszkańcy naszego regionu nie zawiodą się, bowiem tegoroczny kalendarz imprez jest różnorodny. Na-
Wicestarosta Zenon Janus składa gratulacje
uczestniczce powiatowego przeglądu „Plastykalia”
szym zamierzeniem jest, by pokazać bogactwo artystyczne powiatu i by promować lokalnych twórców. To oni bowiem są siłą i największą wartością. Dlatego też podczas imprez organizowanych przez Powiat Kielecki promujemy to, co nasze.
Tak będzie podczas koncertu papieskiego, który zaplanowaliśmy na koniec kwietnia.
- W ubiegłym roku na dzień przed beatyfikacją Jana Pawła II zaprosiliśmy mieszkańców powiatu do klasztoru Ojców Oblatów na
Świętym Krzyżu do wspólnej medytacji. Ten koncert,
w którym wystąpiły znakomite chóry z naszego powiatu – „Sabbaton” z Bielin, „Cantata” z Chęcin oraz
„Chorał” z Rakowa, okazał się wielkim wydarzeniem. Dlatego postanowiliśmy, że w tym roku również
uczcimy pierwszą rocznicę
beatyfikacji Ojca Świętego – dodaje starosta Zdzisław Wrzałka.
A tuż po koncercie papieskim zaprosimy mieszkańNa coroczny Jarmark Świętokrzyski przyjeżdża kilka tysięcy osób.
ców na VI Jarmark Świętokrzyski, który tradycyj- Jestem przekonana, że to wydawnictwo bęnie odbędzie się u stóp klasztoru na Świędzie wydarzeniem artystycznym. Płyta ma nietym Krzyżu. Termin – niedziela, 20 maja. Jarpowtarzalny klimat – dodaje Marzena Michamark to jedno z tych przedsięwzięć, które rełowska – Kowalik, która wraz z akustykami alizowane jest w szerokim partnerstwie – wraz
oraz Piotrem „Kubą” Kubowiczem pracowała z gminami – Bieliny, Nowa Słupia, samorząnad przygotowaniem wydawnictwa.
dem Kielc oraz województwa świętokrzyskie-
KALEJDOSKOP
P ow i a t u K i e l e c k i g o
NAGRODY DLA KULTURY
nusz Radek, znakomity akordeonista Marcin
Doroczne Nagrody w Dziedzinie Kultury. NatoWyrostek, prezentowali się także lokalni twórcy. miast w październiku zaprosimy wszystkich do
Gwiazdą tegorocznej imprezy ma być gruklasztoru na Świętym Krzyżu na VII Przegląd
Uhonorowaniem środowiska artystyczpa „BRATHANKI”, której wokalistka – Agniesz- Zespołów Chóralnych Powiatu Kieleckiego.
nego naszej małej ojczyzny są doroczka Dyk pochodzi z Bielin. Ale na tym nie koNa przełom lata i jesieni zaplanowaliśmy done nagrody za osiągnięcia w dziedzinie
niec atrakcji majowego jarmarku, bowiem speżynki powiatowe, które również są doskonałą
twórczości artystycznej, upowszechniacjalnie na tę okazję przygotowywane jest wi- okazją do artystycznych prezentacji.
dowisko, nawiąSiła w młodości
nia i ochrony kultury. Zgodnie z regulazujące do tradyNasz samominem, nagrody przyznawane są osocji naszego rerząd pragnie probom fizycznym lub prawnym, a także
gionu, w którym
mować młode tainnym podmiotom na podstawie oceny
wystąpią zespolenty. A tych w Pocałokształtu działalności lub osiągnięć
ły z gmin Bielwiecie Kieleckim
o istotnym znaczeniu, działających na
ny i Nowa Słunie brakuje. Dlateterenie Powiatu Kieleckiego lub propia. Nad całogo wspieramy namujących Powiat Pielecki. Nagrody fiścią czuwać bęsze „perełki” m.in.
dzie Piotr „Kuba”
poprzez organinansowe przyznawane są za pierwsze
Kubowicz, któzację wydarzeń,
miejsca w kategoriach: osób indywidury przygotowu- W powiecie kieleckim prężnie działają chóry, które są
podczas których
alnych, zespołów artystycznych (doroje scenariusz
mogą zaprezentoozdobą
naszych
imprez
kulturalnych.
słych i dziecięcych) przez kapitułę, któoparty na tekwać swoje umierą tworzą przewodniczący komisji prostach regionalnych pisarzy.
jętności. Organizujemy przeglądy młodych arblemowych Rady Powiatu. Na zgłoszenia
Smaczne potrawy i orkiestry dęte
tystów - m.in. „Plastykalia” i „Muzykalia”, na
kandydatów czekamy do końca czerwKalendarz wiosennych i letnich miesięcy czerwiec zaplanowano IV Powiatowy Przegląd
ca, ogłoszenie wyników odbędzie się
wypełni się imprezami plenerowymi. Jeszcze Piosenki Turystycznej dla Dzieci i Młodzieży.
w maju zaprosimy mieszkańców na V PowiaAle to nie wszystko.
pod koniec lipca, natomiast wręczenie
towy konkurs na Tradynagród odbędzie się w sierpniu podczas
cyjną Potrawę Powiatu
Powiatowego Przeglądy Zespołów FolkKieleckiego. Ta „pyszlorystycznych i Solistów.
na” impreza wypracowała już swoją markę, bowiem jest niego, Ojcami Oblatami, Lokalną Grupą Działa- powtarzalną okazją do
nia „Wokół Łysej Góry” i Świętokrzyskim Par- prezentacji kulinarnekiem Narodowym.
go dziedzictwa nasze- Pierwszy Jarmark odbył się przy okazji Mi- go regionu, a pamiątką
lenium Świętego Krzyża. Miała to być jednorapo tym wydarzeniu każzowa impreza, towarzysząca temu wydarzeniu,
dego roku jest wydawale doszliśmy wspólnie do wniosku, że warto
nictwo z konkursowymi
ją kontynuować, bowiem jest to doskonała proprzepisami.
mocja Świętego Krzyża – przekonuje wicestaJuż po raz szósty
rosta Zenon Janus. – I nie pomyliliśmy się, boodbędzie się Powiatowiem z roku na rok na Jarmark przyjeżdża co- wy Przegląd Orkiestr
Ponad 200 muzyków wystąpiło na zakończenie Przeglądu Orkiestr Dętych w Nowinach.
raz więcej osób i to z całej Polski.
Dętych. W ubiegłym
Założeniem Jarmarku jest powrót do trady- roku w imprezie tej, która odbywała się w No- W miarę naszych możliwości wspieramy ficji średniowiecznej, kiedy to u stóp Świętego
winach, uczestniczyło ponansowo rozwój młodych artystów – mówi stanad 200 muzyków grają- rosta Wrzałka. – Tak dzieje się w przypadku
cych w ośmiu orkiestrach. utalentowanej wokalistki – Klaudii Błaszczyk,
Na zakończenie przeglądu
uczennicy Liceum Ogólnokształcącego w Łotwórcy wspólnie wykona- pusznie, która pod koniec kwietnia wyjeżdża
li trzy utwory. I już nikt nie
na odbywający się na Malcie Międzynarodomiał wątpliwości, że w orwy Festiwal Gwiazd Europejskich. Sądzę, że
kiestrach dętych jest siła...
jest to doskonała promocja powiatu.
- Do muzycznej konfrontaA skoro już jesteśmy przy promocji, to bez wątcji zapraszamy nie tylko or- pienia wydarzenia artystyczne są doskonałą
kiestry, ale i inne muzykuformą propagowania naszej małej ojczyzny.
jące grupy – dodaje wice- Dzięki ciekawym przedsięwzięciom pokazujestarosta Janus. – Chcemy, my, że jesteśmy aktywni i twórczy, że działają
by nasze imprezy kulturalu nas ludzie, których warto pokazywać. Imprene były okazją do wymiany
zy kulturalne to także promocja miejsc – JarW nasze kulturalne przedsięwzięcia włączamy uzdolnioną młodzież.
Na zdjęciu – Piotr Kuba Kubowicz podczas próby do spektaklu
doświadczeń i dawały szanmark Świętokrzyski przyciąga turystów na Świę„Jak wartownik, co winnicy strzeże”.
sę na sprawdzenie swoich
ty Krzyż, dzięki naszemu koncertowi kolęd i teumiejętności i porównanie lewizyjnym relacjom mieszańcy regionu mogli
Krzyża rozkładali się kramarze, którzy swoimi
ich z zespołami działającymi w powiecie.
podziwiać odrestaurowane wnętrza kościotowarami kusili rzesze pielgrzymów. NawiąNa czerwiec zaplanowano IX Powiatowy Prze- ła pw. św. Bartłomieja w Chęcinach. A takich
zując do tej odległej przeszłości organizuje- gląd Kapel Ludowych, w sierpniu – w Chmielmiejsc wartych wypromowania i twórców, któmy imprezę, która łączy występy artystyczne
niku już po raz trzynasty odbędzie się Powiarych koniecznie trzeba pokazać jest w Powiez kiermaszem rękodzieła. Na Jarmarku wystętowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych cie Kieleckim bardzo dużo.
powali już m.in. „Piwnica pod Baranami”, Jai Solistów, podczas którego zostaną wręczone
Agata Niebudek-Śmiech
5
KALEJDOSKOP
P ow i a t u K i e l e c k i g o
Prezentowaliśmy się podczas targów w Plauen
Zwierzęta z mchu
nagrodzone
Prezentowane na naszym stoisku zwierzęta
z mchu wykonane przez Irenę Drygas otrzymały drugą nagrodę podczas Międzynarodowych Targów Rolnych w Plauen.
Na zakończonych w sobotę, 10 marca targach prezentowali się również firma WiR z Łopuszna (która z okazji EURO 2012 przygotowała piłkę mięsną), Gospodarstwo Pasieczne „Ryś”
Ryszarda Szymczucha z Mąchocic Kapitulnych
oraz Teresa Klimczak z Daleszyc, która wystawiła kompozycje bibułkowe. Stoisko oferowało
także nalewki Stanisława Gratki z gminy Raków.
- Tegoroczne targi odwiedziło więcej osób
niż w ubiegłym roku, dlatego też sprzedaż szła
znacznie lepiej - mówi wicestarosta kielecki – Zenon Janus, który uczestniczył w otwarciu imprezy. – Świetnie sprzedawały się wyroby wędliniarskie firmy WiR, szczególnie kiełbasy podsuszane oraz miody spadziowe i kwiaty bibułkowe.
Międzynarodowe Targi Rolne w Plauen są jedną z największych tego
typu imprez w Europie.
Od lat powiat kielecki reprezentuje na nich nasz
kraj. Pobyt w Niemczech
był także okazją do rozStoisko powiatu kieleckiego przyciągało różnorodnością wyrobów wędliniarskich.
mów z władzami powiatu Vogtland na temat nowych obszarów współpracy.
z Rodewisch będą odbywać staże na Oddziale
- Szczególnie owocne jest współdziałanie w zaPatologii i Intensywnej Terapii Noworodka – dokresie edukacji i służby zdrowia. Jesienią ubiedaje wicestarosta Janus.
głego roku pracownicy Świętokrzyskiego CenNowym obszarem współpracy ma być turytrum Matki i Noworodka - Szpital Specjalistyczny styka i agroturystyka. W tej dziedzinie mamy
w Kielcach odwiedzili Klinikę w Rodewisch, by
się czym pochwalić, niemieccy partnerzy chętpoznać zasady jej funkcjonowania oraz uczestnie odwiedziliby nasze gospodarstwa, by przyjniczyć w zabiegach z zakresu chirurgii piersi. Terzeć się z bliska jak funkcjonują. A to być może
raz powiatowa lecznica przygotowuje się do rezaowocowałoby przyjazdem gości z zza naszej
wizyty niemieckich współpracowników. Lekarze
zachodniej granicy.
(nieb.)
Powstała Powiatowa Rada Kombatantów i Osób Represjonowanych
Ocalić od zapomnienia
Zenona Markiewicza uratował błąd w metryce. Dzięki temu Niemcy nie wywieźli go
na roboty, a po wojnie umykał przed oprawcami z UB. Taki niezwykły życiorys ma każdy z członków powołanej właśnie Powiatowej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Czas biegnie nieubłagalnie, zacierają się
wspomnienia, odchodzą ludzie. Jak ocalić od
na 28 lutego Powiatowa Rada Kombatantów
i Osób Represjonowanych.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że środowisko
kombatantów to osoby starsze, mające problemy ze zdrowiem i często znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej. Należy im się wsparcie
i pomoc w codziennym życiu - mówi Starosta Kielecki Zdzisław Wrzałka.- Zadaniem Rady będzie
także ochrona miejsc pamięci narodowej, propagowanie tradycji patriotycznych
wśród młodzieży oraz organizacja rocznic ważnych wydarzeń.
W całym województwie świętokrzyskim żyje ok. 14,5 tys. kombatantów. Średnia ich wieku to
87 lat. Są to w większości ludzie
schorowani, często samotni. Potrzebują pomocy w codziennym
życiu – chcieliby, aby ktoś pomógł im zrobić zakupy, wykupił
leki czy też – tak po prostu – posiedział z nimi i porozmawiał.
- Z naszej organizacji w ubiegłym roku na wieczną służbę
odeszło 1100 osób. Wykruszamy się, nasze siły maleją,
Powiatowa rada Kombatantów i Osób represjonowanych zebrała się po raz
a chciałoby się tak wiele jeszpierwszy pod koniec lutego.
cze zrobić – mówi Zdzisław Dozapomnienia dziedzictwo okupacyjnych i powo- brut, prezes Zarządu Wojewódzkiego Związku
jennych lat? Jak wspierać tych, którzy są świadKombatantów i Byłych Więźniów Politycznych
kami historii ? Na te pytania odpowie powołaRP. Kombatanci obecni na spotkaniu inauguru-
Skład Powiatowej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych:
- Zenon Markiewicz (Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych) - przewodniczący Rady,
- Jan Kuranda (Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej) - wiceprzewodniczący Rady,
- Ignacy Skowron, ostatni żyjący Westerplatczyk - honorowy członek Rady,
- Edward Jędrzejczyk (Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych),
- Michał Kosztołowicz (Związek Sybiraków),
- Mieczysław Kasiński (Ogólnopolski Związek Żołnierzy Batalionów Chłopskich),
- Mieczysław Adamiec (Stowarzyszenie Szarych Szeregów),
- Stanisław Markowicz (Związek Inwalidów Wojennych RP),
- Daniel Nowakowski (Związek „Solidarność” Polskich Kombatantów).
6
Zenon Markiewicz –
urodzony w 1927 r.,
prezes okręgu Świętokrzyskiego Narodowych
Sił Zbrojnych, w czasie
wojny – goniec Związku Jaszczurczego, później łącznik do oddziału
porucznika Bema (NSZ),
po wojnie – współtworzył
bazę przetrwania żołnierzy NSZ w Wojcieszowie ( koło Złotoryi).
Cztery razy zatrzymywany przez Urząd Bezpieczeństwa, udało mu się uniknąć więzienia dzięki błędnej dacie urodzenia podanej
w dokumentach.
jącym działalność Rady podkreślali, że powinna być ona łącznikiem między organizacjami
zrzeszającymi byłych żołnierzy i więźniów politycznych, działającymi w powiecie kieleckim.
Niezwykle istotne jest to, aby ocalić przez
rozproszeniem i zniszczeniem ogromną spuściznę - konieczna jest opieka nad sztandarami organizacji kombatanckich, ochrona bezcennych dokumentów i pamiątek.
- Należymy do pokolenia, które widziało i przeżyło – dodaje Zdzisław Dobrut.
Wybrany na przewodniczącego Rady – Zenon
Markiewicz podkreślił, że kombatanci oczekują
pomocy w codziennych sprawach.
- Większość z nas jest kiepskiego zdrowia,
nie mamy siły stać w długich kolejkach do lekarzy - podkreślił przewodniczący. – Dobrym rozwiązaniem byłoby naniesienie na naszych kartach w przychodniach znaczka „K”.
Podczas pierwszego posiedzenia Rady kombatanci zgłaszali także wnioski o upamiętnienie
miejsc walki. Mieczysław Adamiec ze Stowarzyszenia Szarych Szeregów przypomniał, że
w 1939 r. pod Barczą doszło do potyczki z Niemcami, w której zginęło 104 żołnierzy.
- Żyje jeszcze kilka osób, które pamiętają to
wydarzenie. Należałoby je upamiętnić – zaapelował Mieczysław Adamiec.
Agata Niebudek-Śmiech
KALEJDOSKOP
P ow i a t u K i e l e c k i g o
Wręczono odznaczenia dla żołnierzy i ich rodziców
Duma i strach
- Kiedy wyjechałem na misję miałem 42 lata i w Iraku
spędziłem 226 dni – mówi Zbigniew Grygiel, odznaczony medalem wojskowym „Gwiazda Iraku”.
Zdzisław Wrzałka gratuluje odznaczeń Gwiazda Iraku
i Gwiazda Konga
Rodzicom, których przynajmniej trzech synów odbyło służbę
wojskową wręczono złote i srebrne medale za „Zasługi dla obronności kraju”.
– Mieszkamy w takim regionie, gdzie tradycje wojskowe są nam
szczególnie bliskie. Miłość do wojska i munduru jest widoczna podczas różnego rodzaju uroczystości patriotycznych – mówi starosta
Zdzisław Wrzałka.
Medal za „Zasługi dla obronności kraju” to polskie odznaczenie
wojskowe, nadawane przez Ministra Obrony Narodowej. Został on
ustanowiony przez Sejm w 1966 roku i stanowi uznanie dla osób,
które swą pracą lub działalnością przyczyniły się do rozwoju i umocnienia obronności kraju. Medal przyznawany jest także rodzicom,
którzy wychowali wiele dzieci na wzorowych i ofiarnych żołnierzy.
Wśród wyróżnionych rodziców byli państwo Janina i Józef Różyccy z Bodzentyna, który otrzymali srebrne medale. – Nasi czterej
synowie służyli w wojsku. Były to lata 80-te i martwiliśmy się o nich
– mówi Józef Różycki. Dumy ze służby synów w wojsku i otrzymanych medali nie ukrywają państwo Surowcowie
z Kielc. - Trudno jest opisać to, co czujemy. Bardzo się cieszymy z tego odznaczenia. Trzej synowie służyli w wojsku. Miło wspominają ten czas. Ale dla
mnie był to nie tylko powód do dumy, ale
czas obaw i strachu o dzieci – mówi Lidia Surowiec.
W trakcie uroczystości po raz pierwszy zostali wyróżnieni żołnierze, którzy
służyli na misjach w Iraku i Kongo. Otrzymali oni pamiątkowe odznaczenia przyznawane żołnierzom Sił Zbrojnych i osobom cywilnym, uczestnikom Polskiego
Kontyngentu Wojskowego poza granicami kraju. – To jedyne odznaczenie
wojskowe nadawane w Polsce w czasie pokoju – tłumaczy Wiesław Loch, komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Kielcach.
– Kiedy służy się na misji poza granicami kraju, najbardziej tęskni się za rodziną, która bardzo przeżywa naszą nieobecność – mówi
porucznik Igor Skomra, który uczestniczył w IX zmianie Polskiego
Kontyngentu Wojskowego w Iraku.
Zbigniew Grygiel, który był członkiem Polskiego Kontyngentu
Wojskowego III i IV zmiany w Iraku, swoją służbę wspomina dobrze. - Kiedy wyjechałem na misję miałem 42 lata i w Iraku spędziłem 226 dni. Jeździłem w konwojach. Dobrze wspominam ten
czas. Miałem możliwość zwiedzenia pałacu Saddama oraz Babilonu – wspomina wyróżniony żołnierz.
Agata Lisowska
Złoty Medal za Zasługi dla Obronności Kraju
przysługuje rodzicom, których co najmniej pięcioro
dzieci pełni lub pełniło nienagannie służbę wojskową albo co najmniej troje dzieci pełni lub pełniło zawodową służbę. Natomiast, Srebrny Medal za Zasługi dla Obronności Kraju wręczany jest rodzicom,
których troje lub czworo dzieci pełni, pełniło nienagannie służbę wojskową.
Złotymi medalami za Zasługi dla Obronności Kraju zostali wyróżnieni Elżbieta i Edmund Czerwińscy z gminy Łopuszno.
Srebrnymi medalami za Zasługi dla Obronności
Kraju zostali wyróżnieni: Celina Zimna, Marianna
i Stanisław Kurczyńscy, Marianna Barańska, Genowefa i Józef Kochel, Henryka i Henryk Dudek,
Teresa i Tadeusz Banak, Teodora i Tadeusz Krawczykowie, Janina i Józef Różyccy, Cecylia Skrzyniarz, Lidia i Stefan Surowcowie, Aniela i Henryk Ślewa, Danuta i Stanisław Żelazny, Zdzisława i Władysław Grabkowie.
Medalem Wojskowym o charakterze pamiątkowym „Gwiazda Iraku” zostali wyróżnieni: Zbigniew
Grygiel, Dariusz Klimczak, Tomasz Lasia, Grzegorz Mazurczak, Mariusz Marzec, Igor Skomra,
Jerzy Kucharski, Paweł Janeczek, Piotr Kaleta,
Artur Łapot, Leszek Balcerzak, Marcin Kiesiel,
Grzegorz Bielak.
Medalem Wojskowym o charakterze pamiątkowym „Gwiazda Konga” – Adam Wrona.
1,5 mln na
Starosta odwiedził kolejne gminy Powiatu Kieleckiego
„powodziówki” O bezrobociu i modernizacji dróg
1,5 mln zł otrzymał samorząd powiatu kieleckiego na
usuwanie skutków powodzi.
- To dla nas dobra wiadomość, bowiem każda dodatkowa
złotówka wpłynie na poprawę stanu naszych dróg – mówi Michał Godowski, członek Zarządu Powiatu.
Pieniądze z tzw. „powodziówek„ przyznawane są przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych z rezerwy celowej. Włodarze powiatu kieleckiego liczą również na to, że dzięki łagodnej
zimie uda się zaoszczędzić na zimowym utrzymaniu dróg, na
które w tym sezonie wydaliśmy według wstępnych szacunków ok. 1,5 mln zł.
Warto również przypomnieć, że na inwestycje drogowe w tym
roku zaplanowano ponad 15 mln zł. Z unijnej kasy wpłynie do
nas w tym roku 2 mln 487 tys. zł,. z tzw. „schetynówek” – 1 mln
zł, natomiast z budżetów gmin spodziewamy się na remonty
dróg powiatowych kwoty 4 mln 875 tys. zł. Należy podkreślić,
że z 23 zaplanowanych w tym roku inwestycji, najważniejsze to
przebudowy: drogi Gnieździska- Piekoszów (etap III) oraz Micigózd- Podzamcze-Szczukowice. Zakupione zostaną także dwa
ciągniki do koszenia poboczy oraz rębarka. (nieb.)
Michał Godowski, członek Zarządu Powiatu w Kielcach: - Powoli kończą się środki z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego, które
wspomagały budżety samorządów. Dzięki tym pieniądzom
w ostatnich latach udało nam się przeprowadzić wiele inwestycji drogowych. Ogółem w latach 2007 – 2013 na remonty dróg (prawie 32 km dróg i ponad 21 km chodników) pozyskaliśmy z Regionalnego Programu Operacyjnego kwotę 23 mln 803 tys. zł.
Chmielnik, Piekoszów, Strawczyn, Łopuszno, Mniów
i Bodzentyn – te gminy odwiedził w lutym Zdzisław Wrzałka.
W Chmielniku wraz z radnym Markiem Kwietniem starosta
odwiedził remontowany Szpital Powiatowy. Do końca pierwszego półrocza 2012 r. ma zostać oddany do użytku nowoczesny blok operacyjny i kilkanaście gabinetów zabiegowych.
- Nowy budynek bardzo usprawni naszą pracę – mówi
Jolanta Rybczyk dyrektor placówki. Inwestycja ma kosztować ponad 7 mln zł.
Dużą część wizyty w Chmielniku zajęły spotkania w Zespole Szkół nr 3. Zdzisław Wrzałka odwiedził warsztaty szkolne i obejrzał efekty pracy uczniów kierunków zawodowych.
23 lutego starosta odwiedził Poradnię PedagogicznoPsychologiczną w Piekoszowie. Z zainteresowaniem obserwował badanie stanu fizjologicznego kilkunastoletniego chłopca wykonywane metodą Biofeedback EEG.
- Dziecko ogląda grę, myślami steruje np. bobslejem jadącym po lodowym torze. Po takiej terapii psychologowie
dostrzegają pozytywną zmianę – wyjaśniała pedagog Magdalena Jerzak. Z podobnych urządzeń na świecie korzystają sportowcy i biznesmeni.
Starosta odwiedził także filię Wydziału Komunikacji i Transportu w Strawczynie, spotkał się również z wójtem gminy Tadeuszem Tkaczykiem. Natomiast w Łopusznie o szansach
rozwoju lokalnego rynku pracy i ewentualnych zagrożeniach
rozmawiał z pracownikami tamtejszego Lokalnego Punktu
Informacyjno-Konsultacyjnego. Szans na rozwój Zdzisław
Wrzałka upatruje we właściwym wyborze wykształcenia
przez młodzież. Ciekawe kierunki oferuje Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 w Łopusznie. Zawodówka, ogólniak
i kilka techników usytuowane są w pięknym budynku Pałacu Dobieckich z przełomu XIX i XX wieku. Zespół aktywnie
pozyskuje środki unijne.
– Aktualnie pracujemy nad dwoma projektami. Chcemy również wyposażyć sale lekcyjne, planujemy także wyjazdy studyjne uczniów, m.in. do Wersalu – mówi dyrektor Irena Marcisz.
W Mniowie starosta spotkał się z wójtem Leonardem Świerczyńskim oraz radnymi gminy z komisji finansów. Rozmawiano głównie o infrastrukturze drogowej, w tym m.in. o znalezieniu źródeł finansowania na budowę drogi łączącej kopalnie iłów ceramicznych z drogą krajową nr 74. Inwestycja ta warunkuje powstanie dużego zakładu produkcji wyrobów ceramicznych.
Rafał Wolski
7
KALEJDOSKOP
P ow i a t u K i e l e c k i g o
RADA
Klub Radnych PiS
POWIATU
Klub Radnych PO
Drogi - główny problem Szkoły między młotem
powiatu
a kowadłem
Problem z komunikacją, dotykający wielu mieszkańców naszego powiatu, jest jednym
z trudniejszych tematów, ale nie oznacza to, że nie do rozwiązania i lepiej go nie poruszać.
Zespół Szkół Nr 3 w Chmielniku jest jedną z jednostek organizacyjnych, której dobro i rozwój powinno leżeć na sercu każdego mieszkańca naszego powiatu. Powinno
to też być jednym z priorytetów działań Rady Powiatu. Szkoła dysponuje dobra kadrą,
bazą dydaktyczną i posiada szeroką ofertę edukacyjną.
Obecnie większość uczniów tej szkoły, to uczniowie z terenów wiejskich, z okolic przyległych do Chmielnika. Uczniowie szkoły i ich rodzice borykają się od dawna
z problemami związanymi z dojazdem do Chmielnika i powrotem do domów. Pracując w Zespole Szkół Nr 3 w Chmielniku docierały do mnie i moich koleżanek oraz kolegów te problemy, które ostatnio się zintensyfikowały. Część uczniów musi zwalniać
się z jednej lub nawet dwóch ostatnich lekcji, by zdążyć na autobus lub busa. Tym samym uczniowie ci nie mają też możliwości uczestniczenia w zajęciach dodatkowych,
które są organizowane przez naszą szkołę po zakończeniu lekcji. W soboty nie ma nawet możliwości dojazdu do Chmielnika i później powrotu do domu. Busy w godzinach
rannych i popołudniowych są przeładowane. Według informacji od uczniów busy kursują z 20–30 uczniami i innymi pasażerami. Bezpieczeństwo i komfort są tym samym
zagrożone. Mieszkańcy naszej i sąsiednich gmin mają problemy z punktualnością środków komunikacji, a czasami z powodu przeładowania niektórzy są po prostu nie zabierani. Wielokrotnie próbują indywidualnie interweniować, ale bezskuteczne. Z podobnym skutkiem dyrekcja szkoły zwracała się pisemnie o pomoc. Prywatni przewoźnicy
wykorzystują ten stan rzeczy i zawyżają ceny biletów. Koszt przejazdu np. z okolic Balic czy Bugaja do Chmielnika jest taki sam lub nawet przewyższa koszt przejazdu na
trasie dwa razy dłuższej jak np. Chmielnik –Kielce.
Dlatego zwróciłam się do
Zarządu Powiatu z interpelacją, prosząc o podjęcie działań mających na celu:
1) uruchomienie dodatkowych kursów autobusów i busów lub zmianę godzin kursowania na trasach z miejscowości naszej gminy i gmin
ościennych, tak aby umożliwić lepszy dojazd w godzinach 8 – 9 i powrót do domu
ze szkoły w godzinah15 – 16 ;
2) uruchomienie nowych
tras kursów i połączeń umożliwiających dojazd i powrót ze
szkoły, które poprawią komunikację między gminami sąsiednimi a Chmielnikiem. Chodzi tu o trasy: Kije – Chmielnik, Drugnia – Chmielnik, Balice – Chmielnik, Bugaj – Chmielnik; Borzykowa – Chmielnik; Gnojno– Chmielnik, Śladków Duży – Chmielnik.
To przyczyniłoby się do poprawy bezpieczeństwa i komfortu jazdy, a ponadto umożliwiłoby uczniom udział w zajęciach dodatkowych, pozalekcyjnych i poszerzyło możliwość ich organizacji, a tym samym ofertę szkoły i jej atrakcyjność. Rodzicom umożliwi
to lepsza współpracę i kontakt ze szkołą. Mieszkańcy gminy Chmielnik, Pierzchnica,
którzy utracą pracę i będą musieli walczyć o swoje prawa w Sądzie Pracy, który przeniesiono rok temu do Jędrzejowa będą mieli umożliwiony dojazd, gdyby uruchomiono
nowe kursy Chmielnik - Kije.
Pomoże to też w promocji szkoły na terenie gminy Kije, poszerzy obszar jej działalności, a w przyszłości pozwoli szkole pozyskać uczniów z tych terenów. Natomiast młodzieży z sąsiednich gmin pozwoli skorzystać z bogatej oferty edukacyjnej naszej placówki.
Irena Gmyr
Radna Klubu PiS
8
Ogromne niepokoje przeżywają rodzice dzieci, uczęszczających do niewielkich, wiejskich szkół. Od lat z nieuchronną regularnością wraca temat finansowania tych placówek. Radni i wójtowie rozkładają ręce, pokazując coraz większe koszty utrzymania małych szkół. Rachunek ekonomiczny wydaje się równie prosty, co nieubłagany: subwencja jest zbyt niska, by utrzymać szkołę, trzeba więc dokładać z budżetu gminy. Ten, jak
wiadomo, nie jest z gumy, więc możliwości wyrównywania braków kiedyś się kończą.
Przychodzi czas na decyzję: czy utrzymywać „nierentowną” szkołę, czy też zacząć dowozić dzieci do innej, większej?
Problem w tym, że rachunek ekonomiczny to nie wszystko, co powinno się brać pod
uwagę przy podejmowaniu takich decyzji. Trzeba też zdawać sobie sprawę, czym jest
szkoła w małym, wiejskim środowisku. To nie tylko budynek, w którym odbywają się lekcje. To także często jedyny ośrodek kulturotwórczy w okolicy – miejsce, które ogniskuje
lokalną inteligencję, gdzie powstają inicjatywy edukacyjne i społeczne, tworzą się zalążki organizacji pozarządowych. Stąd tak gwałtowne protesty przeciwko likwidacji małych
szkół, budowanych często za społeczne pieniądze, wspólnymi siłami rodziców i nauczycieli. – I co, teraz cały ten wysiłek, ten entuzjazm, ma pójść na marne? – pytają protestujący, pokazując skazywane na niebyt, zdarza się, że świeżo wyremontowane, budynki.
Ale i samorządowców trudno oskarżać o złą wolę. Dyskutując nad kształtem budżetu zawsze będą między młotem i kowadłem. - Ludzie chcą, żeby im wyremontować drogę, dociągnąć gaz czy kanalizację, zrobić chodniki, odnowić ośrodek zdrowia, no i oczywiście – żeby wszystkie szkoły działały jak dotychczas – mówią radni. – Ale na wszystko nie starczy. I co wybrać? Cokolwiek się zrobi, zawsze ktoś będzie niezadowolony.
Pewnym wyjściem z tej sytuacji mogą być coraz śmielej podejmowane próby prowadzenia szkół przez lokalne stowarzyszenia, wyrosłe często właśnie na fundamencie rozmaitych ruchów protestu. Obok znacznych ułatwień formalnych, daje to swego rodzaju
efekt uboczny w postaci dodatkowej integracji środowiska, większego zainteresowania
funkcjonowaniem szkoły, poziomem nauczania, programem zajęć. Same plusy – oczywiście pod warunkiem, że stowarzyszenie podejdzie do sprawy odpowiednio poważnie.
Jeśli więc miałabym wypowiedzieć swój pogląd w sprawie być albo nie być małych
szkół, to namawiałabym wójtów i radnych przede wszystkim do utrzymania za wszelką
cenę istniejących placówek. A w sytuacji, gdy rzeczywiście okaże się to niemożliwe – do
inspirowania przejmowania szkół przez lokalne organizacje. Z całkowitą likwidacją szkoły trudno byłoby mi się pogodzić.
Renata Janik
Radna Klubu PO
M AT E R I A ŁY
PRZYGOTOWANE
PRZ
KALEJDOSKOP
P ow i a t u K i e l e c k i g o
U
KIELECKIEGO
Klub Radnych PSL
Klub Radnych SLD
Gospodarskie zarządzanie
Lekarstwo na niż
Szanowni Państwo!
Jako członek Zarządu Powiatu w Kielcach wykonuję zadania określone w Statucie Powiatu, m.in. w zakresie spraw załatwianych w podporządkowanych mi komórkach Starostwa Powiatowego w Kielcach. Sprawy te dotyczą głównie ochrony
środowiska, geodezji i gospodarki nieruchomościami.
Podlegający mi Wydział Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami odpowiada
między innymi za stan mienia Powiatu Kieleckiego.
Na koniec ubiegłego roku powiat kielecki był właścicielem 2198 nieruchomości
o łącznej powierzchni ponad1298 ha. 1924 spośród nich o łącznej powierzchni 1114
ha to grunty znajdujące się w trwałym zarządzie Powiatowego Zarządu Dróg w Kielcach, 27 nieruchomości (32 ha) znajduje się w trwałym zarządzie powiatowych jednostek organizacyjnych nie posiadających osobowości prawnej, sześć – użytkowanych jest przez inne podmioty, cztery – oddane w dzierżawę, zaś 34 (o łącznej powierzchni ponad 74 ha) – to nieruchomości w dyspozycji Zarządu Powiatu z planowanym przeznaczeniem.
Największą liczbę działek, bo aż 401 powiat posiada w gminie Łagów, ale pod względem ich powierzchni na czoło wysuwa się Gmina i Miasto Chęciny (ponad 201 ha).
Powiat kielecki posiada również nieruchomości położone na terenie Kielc (przy
ulicach – ks. Jerzego Popiełuszki, Kolberga, Prostej oraz Żelaznej), na których położone są powiatowe placówki.
Naszym nadrzędnym celem jest gospodarskie zarządzanie nieruchomościami,
należącymi do Powiatu Kieleckiego. Dlatego, przy wsparciu środków m.in. z Unii
Europejskiej, modernizujemy należące do nas budynki, prowadzimy termomodernizację oraz dbamy o ich otoczenie. Cieszy nas, że nasz wniosek do Ministerstwa
Kultury i Dziedzictwa Narodowego na prace remontowe w zabytkowym kompleksie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych zyskał akceptację i otrzymaliśmy wsparcie
w wysokości 250 tys. zł.
Pragnę również przypomnieć, że wszelkie sprawy związane z wypisem i wyrysem
z ewidencji gruntów, kopiami map ewidencyjnych, sytuacyjno-wysokościowymi załatwiane są w Wydziale Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami.
Bogdan Gierada
Klub Radnych PSL, członek Zarządu Powiatu
EZ
RADĘ
P O W I AT U
...nadchodzi niż... - już same prognozy pogody wywołują ból w kościach. Ogarnięci lękiem przed przygnębiającą aurą w momencie odczuwamy pogorszenie samopoczucia.
Dziś podobne reakcje obezwładniają nas, gdy słyszymy o nadchodzącym niżu demograficznym. Właściwie to już nie o nachodzącym, bo niż stał się faktem.
Konsekwencje: obawy o przyszłość gospodarczą kraju, o ekonomiczny byt emerytów są tematem nadrzędnym mediów, polityków, a hasło: POLITYKA PRORODZINNA znów jest modne. Tylko, że w moim odczuciu to taka „mowa-trawa”, słowa bez
pokrycia, a potrzebne jest DZIAŁANIE!!!
I od czego wypadałoby zacząć? Od pytania do siebie, co ja bym zaproponował
jako samorządowiec? Na pewno nie od oglądania się na innych czy udawania, że
sprawa została załatwiona przez tzw. „becikowe”, które w rzeczywistości nie wystarcza nawet na pieluchy, tylko na „waciki”.
Potrzeba działań skierowanych do młodych rodziców, polegających na ułatwieniu im startu w życiu zawodowym i społecznym. A konkretnie, wypadałoby zacząć
od „czarnej dziury”, którą stanowi w naszym powiecie temat żłobków, a właściwie
ich całkowity brak.
Może jest to pomysł na działanie dla tworzących się jak grzyby po deszczu stowarzyszeń, może dla placówek oświatowych, a może dla samych zainteresowanych.
Można by, na przykład, tworzyć kluby młodych mam, w których one same pomagałyby sobie wzajemnie, a może zorganizować coś w rodzaju wolontariatu.
Panie i Panowie Radni! Uważam, że to temat na dziś. Warto pomyśleć o podjęciu się roli inicjatora, koordynatora i organizatora takich działań.
Proponuję dyskusję...może wspólnie bez podziałów politycznych coś mądrego
wymyślimy i szybko wprowadzimy w życie,...dzięki temu dzieci będzie więcej...i więcej...i więcej...i w końcu nadejdzie wyż.
Władysław Karol Jacewicz
Radny Klubu SLD
KIELECKIEGO
9
KALEJDOSKOP
POWIAT
NA SZLAKU
P ow i a t u K i e l e c k i g o
Emeryk…
stary jak świat
Żadnemu badaczowi nie udało się ustalić kiedy
powstała rzeźba Pielgrzyma Świętokrzyskiego, który jest symbolem naszego regionu.
Figura Pielgrzyma Świętokrzyskiego stoi pod lasem
przy drodze wiodącej z Nowej Słupi na Święty Krzyż.
Emeryk został wykonany z piaskowca kunowskiego, kilkakrotnie był przenoszony – np. na przedwojennej widokówce stoi on po drugiej stronie drogi. Jedna z legend
mówi, że przedstawia on króla Władysława Jagiełłę, który w takiej właśnie postawie prosił Boga w klasztorze na
Świętym Krzyżu o zwycięstwo pod Grunwaldem w 1410r.
Może jest i w tej historii ziarno prawdy, bowiem wiadomo
jest, że pogromca Krzyżaków pielgrzymował na szczyt
góry, by przed obliczem Najwyższego wybłagać wiktorię.
Ale ks. Józef Gacki w swojej pracy z 1873 r. stwierdzi, że Emeryk musiał powstać przed rzezią tatarską
w 1260 r., natomiast Julian Ursyn Niemcewicz dowodzi, że data pojawienia się figury jest późniejsza. Kieleccy geolodzy – Eligia Gąssowska i Janusz Kuczyński
w Rocznikach Muzeum Świętokrzyskiego piszą, że Emeryk powstał między XII a XVII w. , a zawężając ten okres
twierdzą, że może to być wiek XIV.
Inna legenda, dotycząca Pielgrzyma Świętokrzyskiego, mówi, że rzeźba przedstawia Litwina lub Tatarzyna,
który ukradł relikwie z drzewa krzyża świętego. Za karę
– uschła mu ręka, rozchorował się i za radą chrześcijan oddał relikwie, a potem ochrzcił się.
W nagrodę za to
odzyskał zdrowie, a na pamiątkę tego wydarzenia ufundował figurę. Najbardziej
znana legenda
mówi o rycerzu,
który przybył do
Nowej Słupi. Tu
przechwalał się
swoją pobożnością, wszem i wobec oświadczając, że na szczyt
góry dojdzie na
kolanach. Gdy
był już przy granicy lasu, nagle odezwały
się klasztorne
dzwony. Rycerz
oświadczył, że to pewnie na jego cześć biją tak potężnie i …w tym momencie zamienił się w kamień. W ten
sposób ukarana została pycha, bowiem Pan Bóg obdarza łaskami tych, którzy modlą się w cichości serca. Za karę skamieniały Pielgrzym posuwa się rocznie zaledwie o jedno ziarenko piasku w stronę klasztoru, a gdy dojdzie na szczyt góry, będzie koniec świata.
(nieb.)
10
Bazylika na Świętym Krzyżu
Po latach przygotowań do Rzymu trafił wniosek o utworzenie bazyliki katedralnej w kościele
na Świętym Krzyżu. Teraz Ojcowie Oblaci czekają
na decyzję papieża Benedykta XVI.
- Te starania rozpoczęli moi poprzednicy. Przygotowania były bardzo żmudne, każdy dokument wymagał przetłumaczenia na język włoski i łaciński – mówi
ojciec Zygfryd Wiecha, superior klasztoru Ojców Oblatów na Świętym Krzyżu.
Pierwsze kroki zmierzające do złożenia wniosku,
podjęto w ubiegłym stuleciu, ale wówczas nie udało się
dopełnić wszystkich procedur. Ponowna próba zgromadzenia wymaganych dokumentów i fotografii trwała ponad rok i zakończyła się sukcesem. Zebrane materiały
po akceptacji biskupa sandomierskiego ks. Krzysztofa
Nitkiewicza i pozytywnej opinii Konferencji Episkopa-
tu Polski, trafiły do watykańskiej Kongregacji do spraw
Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
Ostateczną decyzję o tym, czy na Świętym Krzyżu powstanie bazylika podejmie papież Benedykt XVI.
– Trudno określić, kiedy to się stanie. Prace są
w toku. Jesteśmy dobrej myśli – dodaje ojciec Wiecha.
Sanktuarium na Świętym Krzyżu jest jednym z najstarszych w Polsce. Bazylika byłaby piątą w naszym
województwie.
Data założenia klasztoru benedyktynów na Łysej Górze nie jest znana. Tradycja benedyktyńska przypisana
jest fundacji Bolesława Chrobrego w 1006 roku. Pewne jest, że klasztor założony został w pierwszej połowie XII wieku przez Bolesława Krzywoustego. W kaplicy Oleśnickich przechowywana jest cząstka relikwii
Krzyża Świętego podarowana przez Emeryka, królewicza z Węgier. Obecnie gospodarzami klasztoru są
Ojcowie Oblaci.
(alis.)
Kosz słodyczy dla najmłodszych
Prawie setka dzieci bawiła się na zabawie choinkowej w Pokrzywiance. Na zakończenie karnawału milusińscy otrzymali do starosty kieleckiego kosz słodyczy.
Organizatorem imprezy była jednostka Ochotniczej
Straży Pożarnej we Włochach.
Starosta Zdzisław Wrzałka przyglądał się przedstawieniu
przygotowanemu przez dzieci
– Cieszę się, że po raz kolejny mogliśmy zrobić coś
dla naszych dzieci – powiedział prezes strażaków Jan
Maliszewski. Pomoc w organizacji zabawy zapewnili
m.in. Koło Gospodyń Wiejskich „Modrzewianki”, Mieczysław Kędzierski - radny powiatowy i jedna z piekarni w Nowej Słupi.
Przedszkolaki i uczniowie szkoły w Pokrzywiance zaprezentowali uroczy spektakl, na który złożyły się pio-
senki i wiersze dedykowane babciom i dziadkom. Dla
urozmaicenia, każdy z młodych wykonawców przebrany
był za roślinę lub zwierzaka. Nad całością przedstawienia czuwała Beata Kozłowska - nauczyciel szkoły w Pokrzywiance. Po części artystycznej pojawił się nie kto
inny, jak Święty Mikołaj... w strażackim hełmie. Tradycyjnie, przywiózł grzecznym dzieciom paczki,
w których nie zabrakło owoców i słodyczy.
Swój kosz słodkości
wręczył także starosta kielecki Zdzisław
Wrzałka.
To jednak nie
wszystkie atrakcje
zabawy choinkowej.
Dzieci mogły bowiem
potańczyć i – wyjątkowo - wyszaleć się
na szkolnym korytarzu. Najwyraźniej, bardzo im się to spodobało, bo nasz wysłannik
usłyszał taki oto dialog między 7-letnią Klaudią Cebulą
z I klasy, a jej mamą: - Klaudia, jak się bawisz?
– Super zabawa! Mamo, nie mam czasu. Muszę lecieć. Tańce czekają!
Ale było i co nieco dla dorosłych. W innej części
szkoły zagrał zespół miejscowych muzyków ludowych.
Rafał Wolski
Pyszny krupnik babuni
Prezentujemy Państwu przepis z IV Powiatowego Konkursu na Najsmaczniejszą
Tradycyjną Potrawę Powiatu Kieleckiego. Tym razem polecamy przepis na pyszny krupnik
Koła Gospodyń Wiejskich w Chełmcach.
Składniki:
pół kg wołowiny, pół kg boczku, włoszczyzna, ziele angielskie, cebula, sól,
pieprz, liście laurowe, szklanka kaszy jaglanej,
łyżka masła, łyżka przyprawy „magi”.
Z mięsa odkroić tłuste części, pokroić w kostkę i oprószyć mąką. Pokrojony w kostkę boczek stopić, dodać
tłuste odkrojone mięso i zarumienić. Pozostałe chude
mięso wrzucić do wrzątku, dodać łyżkę soli i pieprzu,
ziele angielskie oraz listki laurowe. Gotować, aż będzie
miękkie i wyjąć. Do wywaru włożyć pokrojoną włoszczyznę i cebulę. Kaszę ugotować w posolonej wodzie
z masłem. Połączyć wywar z jarzyn z kaszą i wcześniej przygotowanym mięsem oraz boczkiem. Doprawić do smaku.
KALEJDOSKOP
P ow i a t u K i e l e c k i g o
Obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Kim byli ci, o których historia chciała zapomnieć ?
Z miłości do ojczyzny i wolności
Przez wiele lat nie mówiono o nich. Byli wyklęci.
Nazywano ich „zaplutymi karłami reakcji”, a niepodległościowe organizacje określano jako „faszystów”
czy „bandy reakcyjne”.
Wracamy pamięcią do czasów kiedy byli zastraszani,
zamęczani w więzieniach ciągłymi przesłuchaniami i torturami, a po okrutnych śledztwach - zabijani. 1 marca obchodziliśmy powiatowe uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Oczerniani i prześladowani
61 lat temu, 1 marca wykonano wyrok śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. – Dlatego ten dzień jest szczególnie symboliczny
dla żołnierzy antykomunistycznego podziemia - tłumaczy
jednego z najsłynniejszych dowódców polskiego podziemia na Kielecczyźnie, przeprowadziły akcję rozbicia więzienia w Kielcach. Aby dostać się do środka budynku, wysadzono bramę, a potem drzwi w celach. Uwolniono kilkuset więźniów, którym groziło wywiezienie w głąb Związku
Radzieckiego. Wśród nich był płk Antoni Żółkiewski „Lin”,
dowódca 2 Dywizji Piechoty AK.
– To był majstersztyk na skalę kraju – podsumowuje dr
Śmietanka-Kruszelnicki.
Przybywa „Zagończyk”
Na Kielecczyźnie podziemie zbrojne nasiliło swoje działania dopiero wiosną i latem 1946 roku. Wczesną wiosną
na skutek rozwiązania AK większość siatki organizacyjnej uległa likwidacji. Część członków AK, kontynuujących
podziemną działalność, weszła do organizacji „NIE”, a na-
Zdjęcie z zasobów IPN w Krakowie
dr Ryszard Śmietanka - Kruszelnicki z Instytutu Pamięci
Narodowej Delegatura w Kielcach.
Mianem Żołnierzy Wyklętych określa się żołnierzy antykomunistycznego podziemia, którzy w latach 1944 -1963
walczyli przeciw sowietyzacji Polski. Mówi się, że byli oni
zabijani dwa razy – najpierw w czasie bitwy, a następnie
zabijano pamięć o nich.
– Władze komunistyczne robiły wszystko, by oczernić tych ludzi, oni i ich najbliżsi byli prześladowani – mówi
Małgorzata Sołtysiak, siostrzenica majora Mariana Sołtysiaka „Barabasza”.
Podziemie niepodległościowe, istniejące w latach 19441956 na terytoriach II Rzeczypospolitej oraz przyłączonych
do Polski po upadku III Rzeszy w większości było bezpośrednią kontynuacją organizacyjną i ideową konspiracji
okresu II wojny światowej.
6 lipca 1945 roku rozwiązała się Rada Jedności Narodowej, a 6 sierpnia – Delegatura Sił Zbrojnych. Nie oznaczało to jednak rezygnacji z wysiłku na rzecz odzyskania
niepodległości, lecz wynikało z uznania nieprzystawalności
dotychczasowych metod do bieżącej sytuacji.
W zwalczenie organizacji podziemnych zaangażowano bardzo duże siły NKWD oraz aparat utworzony przez
polskich komunistów – Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego.
Rozkaz: rozbicie więzienia !
– Rosyjskie NKWD było skuteczniejsze od niemieckiego GESTAPO. Miało więcej czasu, by niszczyć polskie społeczeństwo – twierdzi dr Ryszard Śmietanka – Kruszelnicki. Chodź rodzimy aparat rozbudowano z wielkim rozmachem, to nie był on w stanie samodzielnie ustabilizować
władzy komunistycznej w Polsce. Dlatego przez pierwsze
dwa lata Polski Ludowej główny ciężar walki z podziemiem
wzięli na siebie sowieci.
Z nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 roku oddziały Armii Krajowej pod dowództwem kapitana Antoniego Hedy „Szarego”,
stępnie do siatki DSZ. W skład Okręgu Kielce DSZ wchodziły dwa inspektoraty: Kielecko-Starachowicki (placówki
w Chęcinach, Morawicy, Niewachlowie, Bodzentynie, Samsonowie i Wąchocku) i Radomiu.
- W 1945 roku było około 2 tys. ludzi rozrzuconych w terenie. Pojawienie się na naszych ziemiach porucznika Jerzego Franciszka Jaskulskiego, nauczyciela z Wielkopolski było bardzo ważnym momentem. Gdyby nie Zagończyk
to działalność podziemia zakończyłaby się we wrześniu
1945 roku – uważa badacz Instytutu Pamięci Narodowej.
„Zagończyk” aktywnie działał na terenie Kielecczyzny,
przeprowadził wiele akcji m.in. 10 kwietnia 1946 roku na
kilka godzin opanował z oddziałem Pionki, 16 maja wjechał
do Zwolenia. Niestety, walka „Zagona” został przerwana
za sprawą zdrady jednego z członków oddziału – „Kruka”.
26 lipca 1946 r. Jaskulski został aresztowany. Nie powiodła
się próba ucieczki i odbicia go. Czekało go okrutne śledztwo, a 17 stycznia 1947 r. został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Kielcach na karę śmierci. W protokole zapisano: ...Biorąc to wszystko pod rozwagę sąd uznał
za stosowne i celowe zastosować względem oskarżonego najwyższy wymiar kary. Został stracony 22 lutego 1947
roku na trzy dni przed zaplanowaną „daleko idącą na korzyść band reakcyjnych” amnestią, która zamieniłaby wyrok śmierci na 15 lat więzienia.
- Tak się zakończyła działalność podziemia w naszym regionie. Działały później różne ugrupowania, ale już w mniejszym wymiarze – dodaje dr Ryszard Śmietanka – Kruszelnicki.
By duch nie zaginął
- W latach wojny, jak i po zakończeniu ludzie garnęli sie
do różnych organizacji. Chodziło o to, by podtrzymać ducha
narodu. Po wojnie prowadziłem tzw. bazę przetrwania dla
żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Tworzyliśmy im fałszywe dowody i kierowaliśmy do pracy. Mimo tego zosta-
li oni zatrzymani przez służby bezpieczeństwa – wspomina Zenon Markiewicz ze Związku Żołnierzy Narodowych
Sił Zbrojnych.
Jedynie nielicznym udało się przetrwać reżim, aby żyć
dalej przez długie dekady Polski Ludowej z piętnem „reakcyjnego bandyty”.
Szacuje się, że w latach 1944-1956 w szeregach tzw.
drugiej konspiracji walczyło od 120 do 180 tyś. osób. Ostatnim poległym w boju partyzantem podziemia na terenie Polski był Józef Franczak ps. Lalek, który zginął w 1963 roku.
Agata Lisowska
Przy pisaniu artykułu wykorzystałam informacje zawarte w „Atlasie Polskiego Podziemia Niepodległościowego
1944-1956”, IPN, 2007.
Dla dobra
mieszkańców
Sześć gmin z Powiatu Kieleckiego oraz miasto Kielce
podpisały już umowy na wspólną realizację Programu
Ograniczania Skutków Niepełnosprawności.
Powiat Kielecki realizuje Program Ograniczania Skutków Niepełnosprawności od 2006 roku. Jego celem jest
pomoc osobom niepełnosprawnym w przywracaniu aktywności nie tylko zawodowej, ale i społecznej. W ramach
programu zakupiono wysokospecjalistyczny sprzęt rehabilitacyjny, samochód przystosowany do przewozu osób
niepełnosprawnych, przeszkolono i zatrudniono specjalistów z zakresu rehabilitacji, fizykoterapii, logopedii i psychologii oraz uruchomiono bezpłatną wypożyczalnię sprzętu dla niepełnosprawnych w Powiatowym Centrum Usług
Medycznych w Kielcach.
W ubiegłym roku w ramach projektu przeprowadzono
zabiegi rehabilitacyjne dla 569 osób, badania gęstości kości (16 tys. 290 badań), 258 pacjentom wypożyczono bezpłatnie 332 sztuk sprzętu.
W tym roku Powiat Kielecki wraz z samorządami gminnymi kontynuuje realizację programu. Zostały juz podpisane umowy z miastem Kielce, Zagnańskiem, Piekoszowem,
Sitkówką-Nowinami, Miedzianą Górą, Bielinami oraz Chęcinami, które łącznie przekażą na udział swoich mieszkańców w projekcie 117 tys. zł. Całkowity budżet to 381 tys.
Jacek Barański, członek Zarządu
Powiatu w Kielcach: - Cieszę sie, że
samorządy gminne zdecydowały się na
współfinansowanie programu. Mam nadzieję, że również pozostałe gminy Powiatu Kieleckiego dołączą do naszych
działań. Program Ograniczania Skutków
Niepełnosprawności jest odpowiedzią na
potrzeby ponad 20 tys. mieszkańców Powiatu Kieleckiego, którzy mogą skorzystać z zajęć rehabilitacyjnych oraz pomocy specjalistów.
11
KALEJDOSKOP
P ow i a t u K i e l e c k i g o
WIEŚCI
SOŁECKIE
Łatwej dawać niż brać – uważa sołtys Zrecza Chałupczańskiego
Sołtys z pasją
Sołtys Roku 2005, Sołtys Roku 2008 Województwa Świętokrzyskiego, Strażnik Bezpieczeństwa, Kobieta Roku 2011
w Plebiscycie Lokalnej Grupy Działania „Białe Ługi”, tytuł Chmielniczanin Roku 2011 – to tylko niektóre z wyróżnień jakimi może pochwalić się Beata Przeździecka, sołtys Zrecza Chałupczańskiego.
Beata Przeździecka swoją funkcję pełni od
2003 roku. Od wielu lat zaangażowana jest
w życie sołectwa i gminy. Mimo wielu funkcji
społecznych - sekretarza Zarządu Stowarzyszenia Sołtysów Ziemi Kieleckiej, członka zespołu interdyscyplinarnego ds. patologii i przemocy w rodzinie przy burmistrzu miasta i gminy Chmielnik, przewodniczącej Komisji Rewizyjnej Koła Gospodyń Wiejskich w Zreczu Chałupczańskim i Gminnej Rady Kół Gospodyń Wiejskich w Chmielniku, prezesa Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych Ruchowo „Nie jesteś sam” w Chmielniku, przewodniczącej Zespołu ds. Opieki Długoterminowej przy Świętokrzyskiej Izbie Pielęgniarek i Położnych w Kielcach, członka
Społecznej Rady Powiatu ds. Osób Niepełnosprawnych przy Staroście Kieleckim - pracuje
zawodowo jako pielęgniarka. Praca w systemie zmianowym pozwala pani sołtys realizować podjęte zadania.
– Mam duże szczęście, że zawsze miałam oparcie w mężu i dzieciach – mówi Beata
Przeździecka. Jak podkreśla, nigdy nie było
tak, że mimo wielu zobowiązań nie miała czasu dla rodziny.
Pani Beata zna problemy swoich sąsiadów.
– Jako sołtys staram się pomagać i w miarę
możliwości je rozwiązywać - tłumaczy. Jej dewizą jest zasada, że łatwiej jest dawać niż brać.
Aktywizuje gospodynie wiejskie poprzez udział
w różnych konkursach i imprezach. Dzięki jej
inicjatywie na terenie sołectwa co roku odbywa
TERMINARZ SOŁTYSA
W ustawie o funduszu sołeckim znalazło się kilka terminów,
których nie należy przeoczyć. Przypominamy najważniejsze daty,
po których podjęte działania będą nieważne z punktu widzenia
prawnego.
31 marca - do tego dnia rada gminy ma ustawowy obowiązek podjęcia uchwały, w której wyrazi zgodę na uruchomienie w budżecie gminy
na następny rok środków funduszu sołeckiego. Uchwały podjęte po tej
dacie będą nieważne. Każda rada gminy czy miasta, na terenie której
są sołectwa, ma ustawowy obowiązek podjęcia do 31 marca uchwały w sprawie wydzielenia bądź nie wydzielenia funduszu sołeckiego
w swoim budżecie na następny rok.
31 maja- wniosek wójta lub burmistrza do wojewody o rekompensatę
z budżetu państwa części wydatków poniesionych z budżetu gminy na
realizację wniosków z zebrań wiejskich z funduszu sołeckiego w poprzednim roku budżetowym. Zwrot wydatków następuje na wniosek gminy.
31 lipca - wójt (burmistrz) przekazuje sołtysom informację o wysokości środków funduszu sołeckiego.
30 września - termin złożenia do wójta wniosku, zawierającego przyjęte podczas zebrań wiejskich plany działań wraz z kosztorysem i uzasadnieniem do sfinansowania z kwoty funduszu sołeckiego. Wniosek
złożony po terminie nie będzie realizowany, gdyż – zgodnie z ustawą - powinien być odrzucony przez wójta.
Środki funduszu sołeckiego przeznacza się na realizację przedsięwzięć, które zgłoszone we wniosku są zadaniami własnymi gminy,
służą poprawie warunków życia mieszkańców i są zgodne ze strategią rozwoju gminy. Środki funduszu mogą być przeznaczone na pokrycie wydatków na działania, zmierzające do usunięcia skutków klęski żywiołowej.
12
się akcja „Pomóżmy dzieciom spędzić szczęśliwe wakacje”.
– W trakcie zabawy młodzież oraz dzieci
uczą się odpowiednich zachowań. Spotykają
się ze strażakami, policjantami, z ludźmi kultury – tłumaczy. Także dla starszych mieszkańców organizowane są spotkania informacyjne, na które zapraszani są przedstawiciele
Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
i Państwowej Inspekcji Pracy.
W Zreczu Chałupczańskim działa letnia świetlica. – Niestety, nie mamy świetlicy całorocznej. Dzięki pieniądzom, które otrzymałam jako
nagrodę za tytuł Sołtysa Roku Województwa
Świętokrzyskiego, kupiłam duże rozkładane
namioty. Odbywają się w nich spotkania, zabawy – mówi sołtys Przeździecka.
Jako prezes Stowarzyszenia „Nie jesteś
sam” dba o integrację środowiska osób niepełnosprawnych z ludźmi zdrowymi. – Niesienie pomocy innym mam we krwi. Nie umiem
przejść obojętnie obok osoby potrzebującej.
Świetnie się czuję i sprawdzam w swoim zawodzie – dodaje sołtys.
oprac. alis
SOŁTYS ROKU
!
Stowarzyszenie Sołtysów Ziemi Kieleckiej
ogłasza konkurs na „Sołtysa Roku” województwa świętokrzyskiego.
– To już kolejna edycja konkursu. Jesteśmy przekonani, że w naszych gminach są sołtysi, którzy są godni takiego tytułu. Bezinteresownie troszczą się o dobro swoich współmieszkańców – mówi
Feliks Januchta, prezes Stowarzyszenia Sołtysów Ziemi Kieleckiej.
Kandydatów mogą zgłaszać stowarzyszenia, ochotnicze straże
pożarne, koła gospodyń wiejskich oraz rady sołeckie do 30 marca 2012 r.
Jury będzie oceniać kandydatów według takich kryteriów jak inwestycje zrealizowane w sołectwie, organizacja wspólnych akcji
społecznych z mieszkańcami czy działalność wykraczająca poza
funkcje sołtysa.
Główna nagroda to 20 tys. zł. Nagrody i wyróżnienia zostaną wręczone na Zjeździe Sołtysów Ziemi Kieleckiej, który odbędzie się 30
czerwca w Wąchocku.
CZEKAMY NA LUDZI Z PASJ¥
KALEJDOSKOP
P ow i a t u K i e l e c k i g o
KONKURSY
KONKURSY
KONKURSY
Sfotografuj interesujące budynki!
Ciekawe rozwiązania architektoniczne, zabytkowe
gmachy, klimatyczne kamieniczki i domy mieszkalne, nowoczesne biurowce ze stali i szkła oraz drewniane ślady przeszłości – takich obiektów mają szukać uczestnicy naszego konkursu fotograficznego.
Starostwo Powiatowe w Kielcach zaprasza do udziału w konkursie fotograficznym ,,Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Powiatu Kieleckiego zamknięta
w architekturze”.
Konkurs na charakter otwarty dla wszystkich fotografujących. Zgodnie z regulaminem na konkurs będą
przyjmowane prace wcześniej nigdzie nie publikowane,
a każdy uczestnik może nadesłać maksymalnie 5 poje-
dynczych zdjęć w formacie 13x18. Prace konkursowe
nie mogą być przetwarzane komputerowo.
Najlepsze fotografie zostaną wyróżnione nagrodami pieniężnymi oraz rzeczowymi. Prace należy dostarczyć na adres: Starostwo Powiatowe w Kielcach, Al.
IX Wieków Kielce 3, 25-516 Kielce z dopiskiem konkurs fotograficzny ,,Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Powiatu Kieleckiego zamknięta w architekturze” (pokój 310 piętro III).
Termin nadsyłania prac fotograficznych upływa
1 września 2012r.
Szczegółowy regulamin konkursu dostępny jest na
naszej stronie internetowej www.powiat.kielce.pl w zakładce – konkursy.
Wybieramy lidera wśród społeczników
Konkurs na „Lidera Organizacji Pozarządowych
działających na terenie Powiatu Kieleckiego” ogłaszają starosta kielecki oraz Powiatowa Rada Działalności Pożytku Publicznego.
Celem konkursu jest wyłonienie organizacji, które zaprezentują zakres i formę swojej działalności. Organizacja powinna przygotować prezentację (w programie Power Point), której pokaz nie będzie dłuższy niż 5-6 min.
Termin składania prac upływa 3 kwietnia.
Prezentacje można dostarczyć osobiście (Wydział
Zdrowia i Polityki Społecznej pok. 306) lub za pośred-
nictwem poczty na adres: Starostwo Powiatowe w Kielcach, Al. IX Wieków Kielce 3, 25-516 Kielce z dopiskiem
„Konkurs NGO” .
Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 11 kwietnia podczas
posiedzenia Powiatowej Rady Działalności Pożytku Publicznego w Kielcach. Najciekawsze propozycje zostaną
nagrodzone oraz będą prezentowane na Pierwszym Powiatowym Kongresie Organizacji Pozarządowych działających na terenie Powiatu Kieleckiego, który odbędzie się 26 kwietnia.
Rozstrzygnęliśmy konkurs „Natura w rękach dzieci”
Dotknąć przyrodę
Dawid Jopkiewicz nazbierał cały kosz szyszek,
jego przyjaciele przynieśli jarzębinę i żołędzie. Dzięki
wspólnej pracy powstała piękna wiewiórka, która przez
ponad dwa miesiące zdobiła foyer naszego urzędu.
Praca zdobyła pierwsze miejsce w konkursie „Natura w rękach dzieci”, który zorganizowano w ramach VIII
edycji programu edukacji ekologicznej dla Powiatu Kieleckiego „Dla Ziemi, dla siebie”. Wpłynęło na niego 60
prac z 27 placówek oświatowych.
Dawid Jopkiewicz i Wiktoria Kobus z przedszkola w Rakowie wraz ze swoją opiekunką – Mirosławą Foryś – nie
kryli dumy. - Dzieci bardzo zaangażowały się w przygotowanie pracy konkursowej – mówi pani Mirosława. - Chodziliśmy wspólnie do lasu, zbieraliśmy szyszki i żołędzie.
Z darów lasu dzieciaki i ich opiekunowie wykonali różnorodne prace- przestrzenne zwierzęta, dorodne wieńce,
mozaiki. - Przygotowaliśmy wianuszek z żołędzi, szyszek, liści, mchu i słomy – wyliczali Marysia Syska i Karol Sornat z zerówki w Łopusznie.
Wioletta Cedzyńska - Jędrzejczyk – nauczyciel z przedszkola w Samsonowie śmieje się, że do przygotowania
swoich prac dzieci użyły magicznego kleju. - Mamy to
W tym roku szkolnym w ramach programu
edukacji ekologicznej „Dla Ziemi, dla siebie”
zaplanowano trzy konkursy: „Natura w rękach
dzieci”, który skierowany był do przedszkolaków oraz uczniów młodszych klas szkół podstawowych, „Segreguj razem z nami- butelki
typu PET oraz papier” i „Mówię nie! – przemocy wobec zwierząt”.
szczęście, że wszystkie są u nas na wyciągnięcie ręki
– mówi pani Wioletta.
Bogdan Gierada, członek Zarządu Powiatu Kieleckiego nie ma wątpliwości, że realizowany przez Powiat Kielecki program „Dla Ziemi, dla siebie” jest doskonałą formą popularyzacji ekologii.
- Chcemy, aby młode pokolenie rosło w duchu poszanowania dla środowiska – dodaje Bogdan Gierada.
Ewelina Wolder, nauczyciel z Zespołu Szkół Podstawowych i Gimnazjum w Kajetanowie przekonuje, że takie konkursy dają dzieciom wspaniałą szansę na poszerzenie wiedzy ekologicznej. – Przed wykonaniem pracy organizowaliśmy wycieczki, by spotkać się z żywą
przyrodą – wspomina nauczycielka.
(nieb.)
Rzecznik
radzi
Rafał Szyba - powiatowy rzecznik konsumentów
Firma windykacyjna wzywa mnie do zapłaty długu, jednakże ja nie wiem, co to
za zadłużenie i skąd powstało. Co w takim
przypadku zrobić?
Rafał Szyba, powiatowy rzecznik konsumentów:
- Trzeba wystąpić do firmy windykacyjnej, aby podała dokładne dane o tym, na podstawie jakiej umowy powstało zadłużenie i na jaką wysokość (i jak jest liczone)
firma windykacyjna nabyła naszą wierzytelność. Przed
wytoczeniem powództwa w sądzie firma windykacyjna powinna wystąpić z wezwaniem do zapłaty, w którym będą
podane podstawowe dane o dochodzonym roszczeniu.
Gdy tego nie zrobi, to argument ten możemy podnieść
w sprzeciwie od nakazu zapłaty, który otrzymamy z sądu.
Ponadto firma windykacyjna powinna przedstawić informację, od kogo nabyła wierzytelność, której spełnienia
dochodzi. Dlatego gdy otrzymamy korespondencję z firmy windykacyjnej, to warto skontaktować się z przedsiębiorcą, u którego jakoby powstała nasza zaległość (firmą
telekomunikacyjną, dostawcą mediów itp.).
U przedsiębiorcy warto też:
- upewnić się, na jakiej podstawie uważa, że jesteśmy zadłużeni (ewentualnie na jaką kwotę opiewa nasz dług)
- sprawdzić, czy roszczenie już się nie przedawniło,
bo choć wtedy firma windykacyjna będzie go mogła
nadal dochodzić w sądzie, to w praktyce nie będzie
to skuteczne, jeśli podniesiemy zarzut przedawnienia.
Co prawda sąd z urzędu nie bada, czy roszczenie
jest przedawnione, ale możemy podnieść taki zarzut
np. w sprzeciwie od nakazu zapłaty i dzięki temu wygrać
proces. Jedynie wtedy, gdy dłużnik nie podnosi w sądzie zarzutu przedawnienia (lub zarzut ten nie zostanie
przez sąd uwzględniony), roszczenie zostanie zasądzone i może być skierowane do egzekucji komorniczej.
Jeśli natomiast firma windykacyjna nie nabyła wierzytelności, a tylko reprezentuje wierzyciela, to powinna podać, na rzecz kogo wykonuje swoje usługi.
Powiatowy rzecznik konsumentów dyżuruje
pod numerem tel.: 41 342 18 30,
e-mail: [email protected]
i w siedzibie Starostwa Powiatowego
w Kielcach.
LAUREACI KONKURSU:
I grupa wiekowa – przedszkolaki i uczniowie klas 0
I miejsce
- Przedszkole w Rakowie, grupa 5-latków
II miejsce - Przedszkole w Samsonowie, grupa 5-latków,
gm. Zagnańsk
III miejsce - SP w Rudzie, klasa „0”, gm. Łagów
Wyróżnienie - SP w Gnieździskach, klasa „0”, gm. Łopuszno
II grupa wiekowa – uczniowie szkół podstawowych z klas I-III
I miejsce
- SP w Jaworzni (kl. III), gm. Piekoszów
II miejsce - SP w Tokarni (kl. II), gm. Chęciny
III miejsce - ZSPiG w Kajetanowie, (kl. III), gm. Zagnańsk
Wyróżnienie - SP w Woli Kopcowej (kl. I), gm. Masłów
Zwycięzcy konkursu „Natura w rękach dzieci”
13
KALEJDOSKOP
P ow i a t u K i e l e c k i g o
Piękne
drukowanie
- Nie myślę kategorią tekstu, tylko książki, którą traktuję jako całość – mówi Radosław
Nowakowski - pisarz, tłumacz, muzyk legendarnego zespołu „Osjan”, mieszkaniec
Dąbrowy Dolnej w gminie Bodzentyn.
CZŁOWIEK RENESANSU
Radosław Nowakowski jest autorem ponad
dwudziestu własnoręcznie wykonanych książek liberackich (Traktat Kartkograficzny, Ogon
Słonia, Hasa Rapasa, 10 metrowa Ulica Sienkiewicza w Kielcach). Większość jego książek
napisana jest w trzech językach - polskim, angielskim i esperanto. - Nie chcę, by zabrzmiało
to nieskromnie, ale jestem człowiekiem wszechstronnie utalentowanym – mówi nam artysta.
– Moje umiejętności skumulowałem w książce.
Książka liberacka, inaczej zwana artystyczną,
od samego początku wykonywana jest przez
autora. Jej forma współgra z treścią, tworząc
dzieło sztuki. – Studiowałem architekturę, co
w znacznym stopniu ułatwia mi pracę. Autorzy korzystają z pomocy innych, ale niełatwo
jest przelać na papier swoje myśli i zamierzenia. Wykorzystując umiejętności językowe, muzyczne i literackie zacząłem sam wykonywać
książki artystyczne. Począwszy od strony merytorycznej oraz edytorskiej, po pracę introligatorską – tłumaczy twórca. Jak wspomina, początki nie były łatwe. Kiedy przychodził do wydawnictwa z pomysłem na książkę, spotykał się
ze zdziwieniem. - Książki liberackie w naszym
kraju nie są żadną nowością. Niestety, po wojnie zanikła cała tradycja drukowania książki artystycznej. Skończyło się wtedy piękne drukowanie – mówi Nowakowski.
PAPIEROWY KRYZYS
Nasz bohater zaczął tworzyć pierwsze książki
w latach 70. ubiegłego wieku. Najpierw przy użyciu maszyny do pisania, kalki i wiecznych piór.
14
– Kiedy zacząłem robić książki,
trafiłem akurat na kryzys ekonomiczny. Było bardzo trudno dostać papier. Wpadłem na pomysł, by pisać
po dwóch stronach, ciasno. Ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem gotową książkę. Wystarczyło zanieść ją
do introligatorni – wspomina.
Pierwsze lata pracy kojarzą się artyście również z bardzo dużą barierą
techniczną. Wszystkie rysunki w każdym kolejnym egzemplarzu musiał nanosić
ręcznie.
Rok 1993 okazał
się dla twórcy przełomowy. – Kupiłem wtedy pierwszy komputer.
Nigdy nie było moim
zamierzeniem tworzenie unikatów. Chcę,
aby książka żyła, czyli była dostępna. Dla
mnie punktem wyjścia
jest to, że tekst musi
nadawać się do powielenia - podkreśla
autor hipertekstowej
książki „Koniec świata według Emeryka”.
I tak przy pomocy komputera, drukarek igłowych i atramentowych, a obecnie drukarki laserowej i plotera wszystkie książki dostępne
są w nakładach otwartych. Oznacza to, że kolejne egzemplarze powstają w miarę potrzeb.
Mają one formę kodeksu lub do kodeksu zbliżoną w dwóch podstawowych wersjach: w oprawie
miękkiej, kartonowej i z tekturowym pudełkiem
oraz w oprawie
twardej, płóciennej z drewnianym
pudełkiem.
Rozwój techniki skrócił również
czas powstawania książek. - Na
początku praca
nad książką trwała kilka dni, dzięki drukarce atramentowej dzień,
obecnie - godziny. W ciągu dnia
może powstać kilka egzemplarzy – podsumowuje Radosław Nowakowski.
WSZYSTKO W JEDNEJ GŁOWIE
„Ogon Słonia” to pierwsza książka artystyczna Radosława Nowakowskiego. Tak też nazy-
wała się pracownia artysty. Obecnie od trzech
lat z żoną Krystyną prowadzi wydawnictwo Liberatorium. Na stronie internetowej wydawnictwa możemy przeczytać informację o tym, że
cały proces powstawania książki odbywa się
w jednym miejscu, czyli w domu bohatera w Dąbrowie Dolnej oraz w jego głowie.
– Książka jest dziełem integralnym, wszystkie jej elementy są do siebie dopasowane –
twierdzi twórca.
Dzieła Nowakowskiego są prezentowane
na licznych targach, festiwalach i wystawach. Znajdują się w kolekcjach bibliotek
na całym świecie m.in. Bibliotece Narodowej
w Warszawie,
Bibliotece Uniwersytetu Stanford, New York
Public Library,
The British Library, czy Canadian Centre
for Architecture w Montrealu.
A gdzie pisarz szuka natchnienia? - Pomysły
na książki czerpię z otaczającego mnie świata. Mieszkam w tak pięknym miejscu, że wystarczy wyjrzeć tylko przez okno, by złapać natchnienie – mówi nam Radosław Nowakowski.
I trudno się tym nie zgodzić – artysta porzucił
szum i pośpiech miasta i na miejsce do życia
wybrał urokliwą, klimatyczną wieś. Tu można
odetchnąć pełną piersią lub zaszyć się w samotności, by czekać na twórczą wenę. A ta
przychodzi zawsze bardzo szybko.
Agata Lisowska
URZĘDOWE
a
b
c
Zawiadamiamy
o zakończeniu budowy
w zakresie prawidłowości przebiegu procesu budowlanego
i utrzymania obiektów budowlanych oraz prowadzenie postępowań wyjaśniających przyczyny i okoliczności powstania katastrof budowlanych. Wieloosobowe stanowisko ds.
orzecznictwa przygotowuje natomiast rozstrzygnięcia postępowań administracyjnych i egzekucyjnych, prowadzonych w zakresie właściwości Powiatowego
Inspektora Nadzoru Budowlanego. Stanowisko ds. organizacyjno – administracyjnych zapewnia obsługę
administracyjną i organizacyjną Inspektoratu.
Jedną z inwestycji nadzorowanych przez Inspektorat jest budowa bloku
- Każdy inweoperacyjnego w Chmielniku
stor, który uzyska
decyzję o pozwoPowiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Kielcach leniu na budowę, winien doręczyć do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego zawiadomienie o terminie rozdziała na podstawie prawa budowlanego i został utworzopoczęcia inwestycji – mówi Ryszard Zgiep, Powiatowy Inny ustawą z 13 października 1998 roku - przepisy wprospektor Nadzoru Budowlanego w Kielcach.
wadzające ustawy reformujące administrację publiczną.
Rozpoczęcie budowy powinno być zgłoszone nie późW skład Inspektoratu wchodzą wieloosobowe stanowiniej niż siedem dni przed rozpoczęciem robót budowlanych.
ska do spraw: organizacyjno – administracyjnych, inspek- Jeżeli w trakcie budowy dokonana zostanie zmiana
cji oraz orzecznictwa. Do zakresu stanowiska ds. inspekcji
należy w szczególności prowadzenie działalności kontrolnej kierownika budowy, to o tym fakcie inwestor również wiNadzór nad prawidłowością przebiegu procesu budowlanego i kontrola utrzymania obiektów budowlanych – to tylko niektóre z głównych zadań Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Kielcach.
K O N K U R S
1. Reforma administracyjna, na mocy której powstały powiaty, weszła w życie:
a) 1 stycznia 1999 r.
b) 5 czerwca 1998 r.
c) 27 maja 1990 r.
2. Do zadań powiatu należy:
a) ochrona środowiska
b) prowadzenie żłobków i przedszkoli
c) administrowanie autostradami
3. Pracą Zarządu Powiatu i Starostwa Powiatowego kieruje:
a) Przewodniczący Rady Powiatu
b) Starosta Kielecki
c) Wojewoda świętokrzyski poprzez Radę Powiatu
KALEJDOSKOP
P ow i a t u K i e l e c k i g o
Ryszard Zgiep, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Kielcach:
- Wszyscy interesanci powinni pamiętać o dopełnieniu niezbędnych formalności, bowiem w przypadku nielegalnego przystąpienia do użytkowania wybudowanego obiektu wymierzana jest wysoka kara finansowa.
nien nas powiadomić, dostarczając oświadczenie o podjęciu obowiązków przez nową osobę wraz z kopią dokumentów, potwierdzających uprawnienia do pełnienia tej funkcji – dodaje powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
Przed przystąpieniem do użytkowania wybudowanego
obiektu budowlanego inwestor powinien poinformować Inspektorat o zakończeniu budowy.
Przystąpienie do użytkowania obiektu może nastąpić po
upływie 21 dni od daty złożenia kompletnego zawiadomienia o zakończeniu budowy, o ile w tym czasie inwestor nie
otrzyma sprzeciwu w formie decyzji lub po uzyskaniu decyzji, udzielającej pozwolenia na użytkowanie. Pouczenie
inwestora o obowiązku uzyskania pozwolenia na użytkowanie zawarte jest w pozwoleniu na budowę.
W pozostałych przypadkach wystarczające jest dokonanie zawiadomienia o zakończeniu budowy.
Wzory potrzebnych formularzy z wykazem wymaganych dokumentów (np. Zawiadomienie o zakończeniu budowy obiektu budowlanego wykonywanego na podstawie
pozwolenia na budowę) można pobrać ze strony internetowej www.powiat.kielce.pl w zakładce „Wnioski-Dokumenty” oraz w siedzibie Inspektoratu.
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Kielcach mieści się przy ul. Malików 150, godziny pracy
7.30 – 15.30, godziny obsługi klientów - 9.00-14.00, tel.
41 367 37 47, 41 367 37 44.
Co wiesz o samorządzie ?
Wszystkich czytelników „Kalejdoskopu” zapraszamy do udziału w konkursie, w którym chcemy sprawdzić Państwa wiedzę na temat samorządu średniego szczebla. Oto kolejne pytania konkursowe. Wystarczy wybrać jedną, poprawną odpowiedź.
4.Powiat kielecki przyznaje:
a) Doroczne Nagrody dla Przedsiębiorców
b) Wiktorię Świętokrzyską
c) Doroczne Nagrody w Dziedzinie Kultury
5. Do zadań Zarządu Powiatu należy:
a) wykonywanie budżetu powiatu,
b) głosowanie nad uchwałami Rady Powiatu
c) ustalanie składu komisji Rady Powiatu
6. Wicestarosta i członkowie Zarządu Powiatu wybierani są przez:
a) przewodniczących komisji problemowych Rady Powiatu
b) starostę
c) Radę Powiatu na wniosek starosty
Na poprawne odpowiedzi, z podaniem dokładnych danych uczestnika konkursu (imię, nazwisko, adres, telefon kontaktowy) czekamy do 26 marca 2012 r. Rozwiązanie należy wysyłać na adres:
Starostwo Powiatowe w Kielcach, al. IX wieków Kielc
3, 25-516 Kielce, z dopiskiem: KONKURS – CO WIESZ
O SAMORZĄDZIE lub na adres mailowy: kalejdoskop@
powiat.kielce.pl
NA ZWYCIĘZCÓW CZEKAJĄ NAGRODY
Nagrodę w konkursie styczniowo-lutowym otrzymuje
Marian Bednarski z Łopuszna. Serdecznie gratulujemy.
Za miesiąc kolejne pytania konkursowe.
15
fotogaleria
ogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogale
fotogaler
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
POWIATOWE UROCZYSTOŚCI
PATRIOTYCZNE
togaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
otogaleria
Za dywizję wołyńską, nie kwiaty i wianki Szubienica w Lublinie. Ojczyste Majdanki.
Za sygnał na północy, bój pod Nowogródkiem Długi urlop w więzieniu. Długi i ze skutkiem.
Za bój o naszą Rossę, Ostrą Bramę, Wilno Sucha gałąź lub zsyłka na rozpacz bezsilną.
Za dnie i noce śmierci, za lata udręki Taniec w kółko: raz w oczy a drugi raz w szczęki.
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
„Na rozwiązanie Armii Krajowej”
Kazimierz Wierzyński
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria
fotogaleria

Podobne dokumenty