NOWA SCHETYNÓWKA PRZEZ WOJCIECHÓW

NOWA SCHETYNÓWKA PRZEZ WOJCIECHÓW
„Schetynówką” przez Wojciechów
- Dwa i pół kilometra
asfaltowej drogi na dowód, że współpraca powiatu i gminy służy mieszkańcom – powiedział podczas
uroczystości przecięcia wstęgi ma „schetynówce” w Wojciechowie starosta chełmski Paweł Ciechan.
– Budowaliśmy od podstaw, zamieniając polną, usianą wybojami drogę, w jezdnię z prawdziwego
zdarzenia.
- Wierzyć się nie chce, że przez tyle lat przez Wojciechów do Chojna jeździliśmy zwykłą polną drogą.
Przez ostatnie lata bezskutecznie dobijałem się do powiatu o pomoc, co kończyło się w najlepszym
razie obiecankami. Trzeba było nowego starosty, żeby wreszcie powiat wsłuchał się w potrzeby
mieszkańców gmin. Ta „schetynówka”, nasza wspólna inwestycja, jest dowodem na to, że można
współpracować. – zaznaczył rozpoczynając środową (30 października 2013) uroczystość wójt gminy
Siedliszcze Hieronim Zonik. Wartość „schetynówki” Wojciechów – Chojno Nowe to 2 764 760 zł, z tego wkład własny powiatu
wyniósł 640 690 zł, wkład partnerów projektu łącznie - 741 690 zł, na który złożyły się tym: gmina
Siedliszcze – 691 190 zł, miasto Chełm – 50 tys. zł, Spółdzielnia Mleczarska Bieluch w Chełmie - 500
zł. Dotacja z budżetu państwa wyniosła 1 382 380 zł (50% wartości zadania).
- Dzięki tej inwestycji pokazaliśmy jak ważna jest współpraca wszystkich szczebli – od parlamentu do
samorządów – podkreślił poseł na Sejm RP Grzegorz Raniewicz.
„Schetynówkę” poświęcił ks. Stanisław Gałat – Nie będzie już wymówek, że zawiało, że błoto i nie ma
jak dojechać do kościoła. Niech ta droga łączy was z Bogiem!
Wykonawcą inwestycji była firma Sadex z Zamościa, która ułożyła dwa kilometry i pół kilometra
asfaltu. Tam, gdzie do tej pory była piaszczysta, zryta koleinami gruntówka, powstała jezdnia o
szerokości 5,5 metra, plus metrowe pobocze. Rowy i skarpy zostały splantowane, wyremontowano
przepusty i zjazdy na posesje.
Pamiętano także o bezpieczeństwie – ostre łuki zyskały nowe oznakowanie. Przejście dla pieszych
przy szkole w Chojnie Nowym Pierwszym oznakowano lampami diodowymi, podobnie jak wjazd na
drogę krajową w Wojciechowie.
-To wszystko udało się nam dlatego, że nie oglądaliśmy się na to, kto jest z jakiej partii, tylko
pracowaliśmy, żeby mieszkańcom żyło się lepiej – podsumowuje starosta chełmski Paweł Ciechan. –
Zgoda i współpraca buduje i widać to w naszym powiecie.