Obwodnica – tak, ale nie w granicach miasta

Transkrypt

Obwodnica – tak, ale nie w granicach miasta
Obwodnica – tak, ale nie w
granicach miasta
Starogardzianie zgodnie twierdzą, że obwodnica Starogardu jest
potrzebna, ale nikt z mieszkańców nie chce, żeby przebiegała w pobliżu
ich domów. W takim duchu 4 listopada w kinie „Sokół” odbyły dwa
pierwsze spotkania informacyjne w sprawie obwodnicy.
Organizatorem tych spotkań była firma projektowa Transprojekt Gdański. Już na
wstępie ustaliła określony porządek. Konsultacje rozpoczęła prezentacja, podczas
której projektant Grzegorz Długosz przedstawił ogólne dane techniczne
planowanej drogi i szczegóły poszczególnych jej wariantów. Po omówieniu
przebiegu tras głos oddano mieszkańcom, którzy zgłaszali pytania i wyrażali
opinie. Dodatkowo mieszkańcy podczas spotkania składali swoje uwagi i wnioski
w anonimowych ankietach. Otrzymali też materiały informacyjne.
Zaproponowane przez Transporojekt Gdański konsultacje spotkały się z bardzo
dużym zainteresowaniem mieszkańców maista. Zarówno o godz. 16, kiedy
omawiany był wariant I, jak i o godz. 18, gdy przedstawiano wariant II przebiegu
obwodnicy, praktycznie wszystkie miejsca sali kinowej „Sokół” były zajęte. Ta
duża frekwencja potwierdziła, że temat jest ważny i szeroko dyskutowany przez
starogardzian.
Ani wariant I ani II nie spotkał się z poparciem obecnych na spotkaniu
mieszkańców miasta.
Starogardzianie stwierdzili, że obie propozycje przebiegu drogi szybkiego ruchu
nie mieszczą się w definicji słowa „obwodnica”. Zarzucili projektantom, że
przygotowane przez nich propozycje nie okrążają miasta, tylko je dzielą.
Przebiegają bowiem przez centrum miasta pod oknami ich domów. Tak
argumentowali swój sprzeciw mieszkańcy okolic ul. Południowej, Malinowej,
Księżycowej, Korytybskiej. Podkreślili, że wariant I powstał w latach, gdy
Starogard miał o 10 tys. mieszkańców mniej i na tamtą chwilę może i to była
obwodnica, ale nie dzisiaj. Gdy usłyszeli, że minimalna odległość zabudowań od
granicy pasa drogowego zgodnie z przepisami wynosi 20 metrów, zdecydowanie
powiedzieli „nie” temu rozwiązaniu. Nie pomogły tłumaczenia projektanta, że w
takich sytuacjach przeprowadza się wnikliwe analizy poziomu hałasu, który
redukuje się odpowiednimi ekranami akustycznymi. Ani to, że to nie będzie
autostrada ani droga ekspresowa, to będzie droga szybkiego ruchu, która
usytuowana bliżej miasta, ułatwi połączenia wewnątrzmiejskie.
Podobnie duże emocje wzbudził II wariant przebiegu obwodnicy miasta
Starogard. Mieszkańcy akcentowali, że ta propozycja trasy przetnie tereny
wodonośne i przyczyni się do skażenia okolicznych ujęć wody. Zagrozi również
tamtejszym polom uprawnym miejscowego producenta leków ziołowych.
Pracownicy zakładu mogą stracić pracę. Pan Sadowski mieszkaniec wsi Janowo
zwrócił uwagę, że wariant II przetnie jego posiadłość dosłownie na pół i tym
samym uniemożliwi planowaną od wielu lat budowę domu starców przy ul.
Pelplińskiej niedaleko jeziora. Dodał, że w tej chwili budowany jest pierwszy
budynek o powierzchni zabudowy 800 m2 i chciałby wiedzieć, co się stanie dalej z
jego inwestycją, jeśli ten wariant zostanie wybrany.
Zdecydowany sprzeciw wobec obwodnicy, przebiegającej w pobliżu ich
posiadłości, zgłosili też mieszkańcy Przylesia. W ramach protestu wyświetlili
krótki film, w którym wyrazili swoje obawy.
– Jeśli zostanie wybrany wariant II – zaznaczył Wojciech Zielke, mieszkaniec ulicy
Kalinowej, Przylesie, które powoli staje się dla Starogardu „sypialnią”, zostanie
odcięte od miasta. Koteże, Dąbrówka, Rokicin to też są „sypialnie”. Ludzie chcą
spać spokojnie, bo właśnie spokój zadecydował o wyborze tego miejsca do życia.
Obwodnica w wariancie II sprawi, że ten spokój zakłócą przejeżdżające obok
naszych domów ciężarówki – kontynuował Pan Wojciech.
Mieszkańcy zgłosili wiele wątpliwości i zadali szereg pytań projektantom. Firma
Transprojekt Gdański zarejestrowała przebieg spotkania. Z obu spotkań 4 i 5
listopada przygotuje raport. Dokument będzie dostępny na stronie miasta w
zakładce „Obwodnica studium obwodnicy”.
Przemysław Biesek-Talewski -zastępca prezydenta miasta, podsumowując
spotkania, powiedział:
– aby dokonać wyboru trzeba mieć z czego wybierać, stąd czerty warianty
przebiegu obwodnicy Starogard Gdański. Trzeba wybrać jeden najmniej
konfliktowy i najkorzystniejszy.
Wiceprezydent zaznaczył, że to nie będzie łatwe zadanie, bo okolice wariantu I, II
i IV zamieszkują mieszkańcy miasta i gminy Starogard. Są tam zlokalizowane
różne obiekty, prowadzona jest działalność gospodarcza i znajdują się tereny
zielone. Dodał, że nie ma wariantu, który nie byłby uciążliwy dla mieszkańców i
środowiska. Nie mniej trzeba wybrać jeden. Temu służą te spotkania –
powiedział. Projektant zbiera wszystkie uwagi i wnioski mieszkańców, by na
kolejnych spotkaniach 17 i 18 listopada zaproponować nowe rozwiązania.
Ważne, że obwodnica Starogardu jest wpisana do Rządowego Programu Dróg
Krajowych i wszystko wskazuje na to, że jej budowa rozpocznie się w ciągu kilku
lat. Zanim jednak to nastąpi trzeba opracować dokumentację techniczną, której
pierwszym elementem jest właśnie wybór wariantu przebiegu obwodnicy
Starogardu.