Żołnierska pomoc (PZ nr 35

AAAAAAA
WYDARZENIA
AAAAAAAA
ZAPIS
USTAWA
W TRYBUNALE
sji, w tym zakup MRAP-ów, jest
zapowiedziane przez premiera
Tuska przyjęcie nowych przepisów dotyczących procedur zamówień sprzętu.
Jedną z naglących potrzeb są
właśnie pojazdy o wzmocnionej
ochronie przeciwminowej. MON
chce kupić w uproszczonym trybie 40 sztuk. Jednak będą to
wozy cięższe niż ważące do
7,5 tony lekkie opancerzone
samochody patrolowe, na które
10 Polska Zbrojna
Żołnierska pomoc
ŚOW
ZWRÓCĘ SIĘ DO
PREZYDENTA, żeby uwierzył, że to naprawdę chodzi
o życie naszych żołnierzy,
a nie o jakieś polityczne gry.
Natychmiast po powrocie
będę chciał mu przekazać
moją prośbę, żeby nie blokował tych prac, które
umożliwią naszym agentom
działanie0 w normalnym,
pełnym wymiarze – powiedział podczas spotkania
z dziennikarzami Donald
Tusk podczas wizyty
w Afganistanie. Prezydent
skierował do Trybunału
Konstytucyjnego wniosek
o zbadanie konstytucyjności
nowelizacji przepisów
o Służbach Wywiadu
i Kontrwywiadu Wojskowego.
Decyzję tę skrytykował minister obrony narodowej
Bogdan Klich: – Odesłanie
przez prezydenta do
Trybunału Konstytucyjnego
nowelizacji ustawy
o WSI może sprawić, że ci,
którzy pełnią obowiązki
w Afganistanie, chroniąc naszych żołnierzy, będą musieli z końcem września odejść
ze służby.
– Ryzyko jest ogromne,
paraliż naszych służb może
spowodować dodatkowe
ofiary – podkreślił. Zastępca
szefa Kancelarii Prezydenta
Piotr Kownacki uważa, że
obecnie rozmowa prezydenta i premiera o nowelizacji
ustaw o wywiadzie i kontrwywiadzie wojskowym jest
bezprzedmiotowa.
– Ona jest skierowana do
Trybunału Konstytucyjnego
i o tym, jaki będzie dalszy
ciąg tej sprawy, zdecyduje
trybunał – mówił 24 sierpnia w programie „Siódmy
Dzień Tygodnia” w Radiu
Już w kilka godzin po informacjach dotyczących ogromu zniszczeń spowodowanych
przez trąbę powietrzną, która 15–16 sierpnia przeszła nad trzema województwami
– opolskim, śląskim i łódzkim – do akcji pomocy włączyły się stacjonujące
w pobliżu jednostki wojskowe.
Z
wrócili się o to wojewodowie. W końcu
tygodnia nadal w misję pomocy zaangażowanych było, jak poinformował „PZ” szef
sekcji prasowej dowództwa ŚOW mjr Andrzej
Sowa, kilkunastu żołnierzy. Działali oni na terenie województwa opolskiego. W śląskim akcja wojska zakończyła się już w poniedziałek
po południu, a w piątek w łódzkim.
Natychmiast po przejściu kataklizmu dowódca Śląskiego Okręgu Wojskowego zdecydował o rozwinięciu grup operacyjnych
w dowództwie okręgu i trzech wojewódzkich
sztabach wojskowych najbardziej poszkodowanych województw. Równocześnie uruchomiono stanowiska dowodzenia w wybranych
wojskowych komendach uzupełnień. Wojskowi wspólnie z miejscowymi specjalistami
sztabów kryzysowych oraz przedstawicielami władz państwowych i samorządowych
przeprowadzili rekonesanse, aby ocenić sytuację i zaproponować najbardziej efektywną pomoc poszkodowanym. Do akcji włączyprzetarg zakończył się niepowodzeniem.
Minister Klich powiedział, że jesteśmy zainteresowani dwoma
typami pojazdów, ale nie wymienił ich z nazwy. Pierwszym
z nich może być wywodzący się
z RPA RG-31. Mieści się w nim
do dziesięciu osób, a masa bojowa, zależnie od wersji, wynosi
od 8,4 do 17 ton. Zamówione
przez Amerykanów RG-31 Mk5
zabierają poza dwuosobową za-
li się żołnierze 1 Pułku Specjalnego Komandosów z Lublińca, 6 Batalionu Desantowo-Szturmowego w Gliwicach i 25 Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego.
Poza tym w likwidacji szkód po kataklizmie
brali też udział żołnierze 1 i 10 brygad logistycznych, 1 Brygady Saperów, 2 i 4 batalionów ratownictwa inżynieryjnego, 2 Batalionu Dowodzenia, 6 Rejonowej Bazy Materiałowej. Ludziom dotkniętym przez żywioł pomocy udzielili wojskowi psychologowie z pracowni psychologicznych z Katowic i Opola , 6 bdsz i 1 PSK.
Wojsko wsparło ofiary kataklizmu również
materialnie. Przekazano m.in. 236 plandek,
które były niezbędne do nakrycia domów ze
zniszczonymi przez wiatr dachami. Do poszkodowanych trafiło też kilkadziesiąt kontenerów, namiotów oraz racje żywnościowe. Na
potrzeby akcji ratowniczej żołnierze przywieźli również agregaty prądotwórcze i kuchnie
polowe. (tw)
łogą sześciu pasażerów. Mają
one drzwi z tyłu i po bokach.
Spód kadłuba RG-31 w kształcie litery „v” rozprasza na boki
energię eksplozji. Przeszklone
boki i tył kadłuba zapewniają
szerokie pole obserwacji, co
jest ważne podczas patroli. Na
życzenie klienta szyby mogą być
zastąpione pancerzem. Wozy
z rodziny RG-31 znane są już
polskim żołnierzom chociażby
z misji pokojowych ONZ. Poza
USA kupili je m.in. Brytyjczycy,
Kanadyjczycy. Niedawno RG-31
Mk5 zamówiła Hiszpania.
Drugim rozważanym pojazdem
jest niemiecki Dingo 2 o masie
bojowej 12,5 tony. On również
jest oferowany w kilku wariantach, mieszczących pięć, osiem
lub dziesięć osób. Poza
Bundeswehrą Dingo 2 zakupiły
Austria, Belgia i Luksemburg.
Kilka sztuk na potrzeby misji
afgańskiej nabyły też Czechy.
nr 35/2008