Żegnaj żołnierzu, żegnaj przyjacielu!
Transkrypt
Żegnaj żołnierzu, żegnaj przyjacielu!
Żegnaj żołnierzu, żegnaj przyjacielu! 2011-10-09 „Życie skończyłeś jak prawdziwy wojownik – podczas wykonywania zadania bojowego. Nigdy nie zapomnimy poświęcenia, jakim wykazałeś się podczas operacji w Afganistanie”, tymi słowami pożegnał śp. starszego szeregowego Rafała Nowakowskiego dowódca IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego generał brygady Sławomir Wojciechowski podczas uroczystej zbiórki, która odbyła się 8 października 2011 roku w bazie Ghazni. Poległego towarzysza broni pożegnali Polacy, Amerykanie i Afgańczycy. W uroczystościach wzięli udział nie tylko żołnierze IX, ale także X zmiany PKW ze swoim dowódcą generałem brygady Piotrem Błazeuszem. W ostatniej drodze w Ghazni Rafałowi towarzyszyła asysta honorowa oraz proporce Polskich Sił Zadaniowych. „Już na zawsze zapisałeś swoje imię w naszych wspomnieniach, a także na kartach chlubnej historii 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej”, powiedział generał Wojciechowski. Podkreślił również, jak wielkim poświęceniem była służba Rafała oraz jak wysoką cenę zapłacił, wykonując postawione przed jego plutonem zadanie. „Jesteśmy Ci za to wdzięczni. Dziękujemy Ci za wszystko. Żegnaj żołnierzu, żegnaj przyjacielu!”, zakończył dowódca PKW. „Byłeś dla nas osobą, o której nie da się zapomnieć. Zawsze uśmiechnięty, pełen radości życia i optymizmu, którym potrafiłeś obdarować wielu innych wokół. Pomagałeś wszystkim, nie oczekując niczego w zamian”, wspominał poległego żołnierza dowódca Zgrupowania Bojowego „Bravo” podpułkownik Tomasz Biedziak. „Byłeś niezwykle obowiązkowy, sumienny i odważny, o czym świadczy Twój udział w ponad setce patroli, konwojów i wykonywaniu wielu innych trudnych zadań bojowych. Towarzyszyłeś swoim kolegom podczas > jak nazwaliście podróż do Giro. Lubiany, pogodny i wesoły do końca”, napisał o swoim podwładnym dowódca 2 Kompanii Piechoty Zmotoryzowanej (2 kpzmot) porucznik Artur Zielichowski. „Wiedz, że będziesz żył wiecznie w pamięci wszystkich, którzy mieli zaszczyt z Tobą służyć. Cześć Ci i chwała za to, jakim byłeś żołnierzem i co prezentowałeś sobą jako człowiek. Cześć i chwała wszystkim poległym w służbie poza granicami Polski. Śpij spokojnie kolego!”, zakończył swoje wspomnienia dowódca 2 kpzmot. Kapelan PKW ksiądz podpułkownik Jerzy Suchecki poświęcił trumnę z ciałem poległego żołnierza i odmówił modlitwę za duszę śp. Rafała Nowakowskiego, a następnie okrytą biało-czerwoną flagą trumnę przeniesiono do śmigłowca, który zabrał polskiego żołnierza w ostatnią podróż do domu. Zgodnie ze zwyczajem para śmigłowców Mi-17 wykonała pożegnalny lot nad bazą Ghazni. Dzień wcześniej ksiądz Suchecki odprawił w intencji poległego żołnierza mszę świętą. „Nie żegnamy się dzisiaj z Tobą. Mówimy tylko do zobaczenia, do spotkania się na wiecznej warcie”, zakończył mszę kapelan IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Natomiast salwą honorową z trzech armatohaubic Dana pożegnali swojego przyjaciela żołnierze z bazy Warrior. Wieczorną uroczystość, która odbyła się 5 października, rozpoczęła msza święta Autor: Victoria Coren Strona: 1 odprawiona przez kapelana księdza komandora podporucznika Jana Zapotocznego. W blasku pochodni misjonarze wspominali poległego dzień wcześniej żołnierza. Po zakończeniu uroczystości koledzy indywidualnie żegnali się ze swoim towarzyszem broni, oddając mu honor. Starszy szeregowy Rafał Nowakowski rozpoczął służbę wojskową w 2003 roku. Był żołnierzem 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu, gdzie służył na stanowisku strzelca w batalionie piechoty zmotoryzowanej. W Afganistanie pełnił obowiązki młodszego celowniczego. Był kawalerem. Miał 30 lat. Pośmiertnie został awansowany do stopnia sierżanta i odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Krzyża Wojskowego. Fot.: mjr Szczepan Głuszczak, por. Maciej Łukarski Autor: Victoria Coren Strona: 2