na klasyk Mediolan - Turyn

Transkrypt

na klasyk Mediolan - Turyn
8. miejsce Davide Rebellina w klasyku
Mediolan-Turyn
Davide Rebellin (CCC Polsat Polkowice) zajął 8.miejscu w wyścigu klasycznym Mediolan -Turyn.
Zwycięzca został Giampaolo Caruso z ekipy Katusha.
Już po raz 95-ty, peleton kolarski pokonywał trasę najstarszego włoskiego klasyka z Mediolanu do
Turynu. Prawie 200 kilometrowa trasa wyścigu w większości prowadziła po stosunkowo płaskich
drogach północnych Włoch. Największą trudność kolarzom sprawiły ostatnie kilometry trasy, kiedy
pojawił się podjazd pod Colle di Superga (4,85 km; 9,27%). Wzniesienie to, gdzie u stóp Bazyliki
m.in. znajdowała się meta wyścigu, kolarze musieli pokonać dwukrotnie.
Zgodnie z przewidywaniami, właśnie o zwycięstwie w wyścigu zadecydowały ostatnie kilometry
trasy. Zanim kolarze dojechali do ostatnich finałowych kilometrów w peletonie było mnóstwo
ataków, które w końcu doprowadziły do zawiązaniu się czteroosobowej ucieczki. Uciekinierzy
uzyskali przewagę, która maksymalnie wynosiła około 6 minut, lecz w miarę zbliżania się peletonu
do podjazdu przewaga zaczęła gwałtownie się zmniejszać. Tempo dyktowała ekipa Alberto
Contadora, Tinkoff-Saxo.Na ostatnich kilometrach trasy, kiedy rozpoczęto po raz pierwszy
pokonywać Supergę, inicjatywę przejęli zawodnicy ekipy Katusha, gdzie m.in. atakował Sergiej
Chernetsky. Za nim podążyli Contador i Aru a także pozostali zawodnicy Katushy: Caruso, Moreno i
Rodriguez. W czołówce z najlepszymi utrzymywał się również Davide Rebellin.
Na 250 metrów do mety zaatakował Caruso. Uzyskał niewielką przewagę, którą udało mu się
dowieźć do końca, zapewniając sobie zwycięstwo w wyścigu. O 3 sekundy pokonał Rinaldo
Nocentiniego (AG2R La Mondiale) i o 9 sekund klubowego kolegę, Daniego Moreno.
Najwyżej sklasyfikowanym kolarzem ekipy CCC Polsat Polkowice został Davide Rebellin który
minął linię mety na 8. miejscu, tracąc do zwycięzcy 24 sekundy.
Wyniki wyścigu Mediolan – Turyn (kat.UCI 1.HC), 193,5 km;
1. Giampaolo Caruso (Katusha) 4:30:12
2. Rinaldo Nocentini (AG2R La Mondiale) 0:03
3. Dani Moreno (Katusha) 0:09
4. Fabio Aru (Astana) 0:13
5. Joaquim Rodriguez (Katusha) 0:14
6. Alberto Contador (Tinkoff-Saxo) 0:17
7. Sergei Chernetski (Katusha) 0:19
8. Davide Rebellin (CCC Polsat Polkowice) 0:24
75. Branislau Samoilau 4:00
77. Nikolay Mihaylov
91. Adrian Honkisz
DNF Maciej Paterski
DNF Bartłomiej Matysiak
info: A.Dyszyński
Ekipa "pomarańczowych" na klasyk
Mediolan - Turyn
Już jutro, 01 października br., ekipa CCC Polsat Polkowice z Davide Rebellinem na czele, stanie na
starcie włoskiego wyścigu klasycznego, który prowadzi z Mediolanu do Turynu.
Wyścig Mediolan – Turyn, to jeden z najstarszych wyścigów klasycznych rozgrywanych we Włoszech.
Wyścig ten zaliczany jest do najważniejszych włoskich klasyków, a przez UCI została mu nadana
najwyższa ranga „1.HC”. Pierwsza raz został rozegrany w drugiej połowie XIX w. (1876 r.) i z
przerwami spowodowanymi działaniami wojennymi rozgrywany jest do czasów współczesnych. W
ostatnich latach, z uwagi na trudności finansowe organizatorów nie został zorganizowany.
Wznowiono go ponownie w 2012 r. W tym roku odbędzie się jego 95. edycja.
Tradycyjnie wyścig startuje w Mediolanie a kończy się finiszem w Turynie, u stóp Bazyliki na
wzniesieniu Colle di Superga. Kolarze będą przemierzać stosunkowo płaską trasę, która prowadzi
przez prowincje Milano, Navara, Vercelli i Torino a długość całkowita trasy wynosi 193,5 kilometra.
Ostatnie 20 kilometrów trasy to najtrudniejszy odcinek wyścigu z bardzo trudnym podjazdem pod
Supergę (4,85 km; 9,27%). Tak jak w poprzednich edycjach tego wyścigu, rozstrzygnięcia zapewne
zapadną na tym podjeździe, który kolarze będą musieli pokonać dwukrotnie. Drugi podjazd kończy
się finiszem na mecie nieopodal Bazyliki.
Trasa i profil wyscigu Mediolan – Turyn. (http://www.acarona.it)
Jak informują organizatorzy, na starcie wyścigu stanie 19 ekip kolarskich w tym dziesięć ekip z
WordTouru. Ekipa CCC Polsat Polkowice przystąpi do wyścigu w składzie: Davide Rebellin,
Maciej Paterski, Bartłomiej Matysiak, Adrian Honkisz, Nikolay Mihaylov i Jacek Morajko.
info: A.Dyszyński