Monika Sawicka: Szeptem
Transkrypt
Monika Sawicka: Szeptem
Monika Sawicka: Szeptem Magia Słów 2010 Stron: 192 ISBN 10 83-923909-6-2 ISBN 13 978-83-923909-6-1 Są w naszym życiu sprawy, o których trzeba mówić szeptem. Nie ze wstydu, lecz z szacunku. To sprawy tak ważne, że nie można ich przemilczeć, ale każde zbyt głośno wypowiedziane słowo sprawia nieopisany ból. „Szeptem” to przejmująca, wzruszająca i niezwykle intymna opowieść, można rzec: spowiedź kobiety, która ma przed sobą tylko jeden dzień życia. Smutna, bo tak ma na imię, zabiera Czytelnika w podróż do Przeszłości i Przyszłości, balansując na linie Teraźniejszości, która z każdą minutą staje się Przeszłością. W tym przedziwnym tańcu z czasem i przestrzenią odwiedza Niebo, Czyściec i Piekło. To książka o życiu pełnym tak bliskich Ci historii, że czytając poczujesz przenikające cię ciepło i chłód, radość i smutek, a może nawet strach. Zakończenie Cię zaskoczy, a Twoje życie nabierze nowego wymiaru. Tekst na skrzydełku: I będzie tak: Wstanę z wózka, wezmę laskę i pójdę przed siebie. A potem będzie tak: Wyrzucę laskę i dalej będę szła (po piachu, po skałach, po trawie, po wodzie). Aż w końcu będzie tak: Będę biegła, bo Ty będziesz mnie gonił, a później weźmiesz mnie na ręce, a ja oplotę swoimi rękoma Twoją szyję i pocałuję cię prosto w serce. Świat z wysokości jednak wygląda lepiej. Świat z Nieba wygląda najlepiej. Choć jest taki mały. Mimo to, widzę wszystko bardzo dokładnie. Bo teraz, kiedy umarłam dostrzegam to, czego nie umiałam/nie chciałam/nie mogłam zobaczyć, kiedy żyłam. Teraz też żyję, choć umarłam. Jestem twoją siłą. Będę tym, czym chcesz, bym była. Widzisz mnie? Widzisz siebie? Pamiętaj… jeszcze będzie pięknie. Monika Sawicka - autorka książek, które trzymają mocno za serce i nie pozwalają zasnąć. Kobieta pełna sprzeczności, mądra, troskliwa i czuła, potrafi godzinami z Tobą płakać, ale też rozśmieszy aż do bólu brzucha. Umie przytulić i doradzić, ale jak twierdzi, sama ze sobą poradzić sobie nie umie. Niejednego pokrzepi dobrą radą, choć dla siebie jej nie ma. Na imię jej Smutna, bo choć tryska pozytywną energią, smutek czai się w jej oczach. Cudownie fotogeniczna, doskonale wypada przed kamerą. O ważnych sprawach mówi tylko szeptem... Katarzyna Krzan "Wrażliwa kobieta jest jak lalka voodoo. Czuje wszystkie szpile, które wbijają jej się pod żebro. Szpile, na które absolutnie nie składała zamówienia, których sobie nie życzyła. Jednak jest wyjątkowa i dlatego wszystkie siły destrukcji przyciąga jak magnez opiłki metalu. Obklejają ją i ściskają. Żeby się nie udusić i nie umrzeć musi, ale to absolutnie musi krzyknąć! Wybiera drogę pióra, ponieważ ma zdolność wyrażania siebie. To unikatowa zdolność. Bardzo delikatna. Ale jakże wyjątkowa, jakże potrzebna. Musisz sobie być. Musisz być dla nas. Musisz być dla mnie. Musisz być dla niej i dla niego i dla tamtej i dla tamtego." Anna Marcinkowska, Czytelniczka, kobieta absolutnie wyjątkowa. Na okładce: „Gdybym mogła przeżyć życie jeszcze raz, niczego bym nie zmieniła. Bo życie jest piękne. Zawsze."