Poprzedni wykład miał na celu między innymi uświadomić, że wzory

Transkrypt

Poprzedni wykład miał na celu między innymi uświadomić, że wzory
Poprzedni wykład miał na celu między innymi uświadomić, że wzory chemiczne i równania reakcji
to tylko bardzo uproszczone schematy skomplikowanych procesów, w dodatku zapisane w formie
„zaszyfrowanej”. Zrozumienie, co rzeczywiście kryje się pod tym schematycznym zapisem,
wymaga znajomości podstawowych zasad i reguł chemicznych, czyli owego „szyfru”. Podstawą
owego szyfru jest budowa materii, więc dziś o tym trochę więcej i szerzej.
Na początek muszę ostrzec, że w świecie subatomowym, którego elementy będziemy teraz
omawiać, rządzą prawa tzw. mechaniki kwantowej, które są nieco odmienne niż te znane nam z mechaniki niutonowskiej, a czasami wręcz im przeczą (pozornie). Stąd konieczność przyjęcia
niektórych stwierdzeń „na wiarę”, bo na podstawie wiedzy fizycznej, którą mamy, wyjaśnić ich się
nie da (a poznawanie praw i wyjaśnień mechaniki kwantowej – jeśli nie marzymy o zostaniu
fizykami teoretycznymi – raczej nie wchodzi w rachubę). Na razie musi nam wystarczyć
informacja, że podstawą mechaniki kwantowej jest prawo mówiące, że energia w mikroświecie
subatomowym zmienia się nie w sposób ciągły, (jak to przyjmujemy w makroświecie), a w sposób
skokowy, czyli konkretnymi porcjami, zwanymi kwantami (stąd nazwa całej tej dziedziny wiedzy).
I po tym uprzedzającym wstępie możemy przejść do meritum zagadnienia.
Podstawowym elementem biorącym udział w przemianach chemicznych jest atom. Jest to
twór złożony z jądra atomowego, wokół którego w przestrzeni sferycznej (kulistej) rozmieszczone
są elektrony obdarzone elektrycznym ujemnym ładunkiem elementarnym.
Jądro atomowe zbudowane jest głównie z dwóch rodzajów elementów – neutronów,
obojętnych elektrycznie i protonów, prawie identycznych z neutronami, lecz obdarzonych
elementarnym ładunkiem dodatnim. Jądro atomowe zajmuje bardzo niewielką objętość
(w porównaniu do wielkości całego atomu) i skupia w sobie prawie całą masę atomu (ponad
99,95% całkowitej masy atomu). Stąd możemy przyjąć, że masa protonu czy neutronu wynosi 1u
(jednostkę masy atomowej, zwaną też na cześć angielskiego uczonego Johna Daltona - daltonem
Da*). W jądrze atomowym skupiona jest ogromna energia, bowiem dodatnio naładowane protony,
położone bardzo blisko siebie, zgodnie z prawami fizyki, odpychają się, a specjalnego rodzaju
oddziaływania zwane siłami krótkiego zasięgu, utrzymują jądro atomowe w całości. Ta energia
jądra przejawia się w przemianach jądrowych (rozpad promieniotwórczych izotopów, chemia
radiacyjna) i „zwykłych” chemików specjalnie nie interesuje. Bardziej interesujące są dla
chemików elektrony otaczające jądro.
Ponieważ atom jako całość jest elektrycznie obojętny, ujemnie naładowanych elektronów
dookoła jądra musi być tyle ile jest protonów w jądrze. Na każdy elektron oddziałuje pole elektryczne jądra (przyciąga elektrony do jądra, bo ładunki o przeciwnych znakach przyciągają się)
i pola elektryczne pozostałych elektronów (ponieważ mają ten sam znak – odpychają się). Ponadto
wszystkie elementy atomu wykonują ruch wirowy dookoła własnej osi (tzw. spin), co powoduje
powstanie pola magnetycznego wokół elementów obdarzonych ładunkiem. Dołóżmy do tego
energie ruchu elektronów i zasady mechaniki kwantowej a w konsekwencji otrzymamy doniosłe dla
chemii skutki tej subtelnej gry sił wokół jądra. Wypunktujmy konsekwencje tych wewnątrzatomowych oddziaływań:
• elektrony mogą przebywać w przestrzeni okołojądrowej tylko w dość ściśle określonych
obszarach zwanych orbitalami**, gdzie ich energia własna wystarcza do zrównoważenia
energii oddziaływania otoczenia (pole elektryczne jądra i innych elektronów itp.);
• orbitale wokół jądra są pogrupowane w tzw. powłoki elektronowe, czyli sferyczne przestrzenie rozmieszczone wokół jądra w różnych odległościach od niego; kolejne powłoki,
zaczynając od najbliższej jadra, oznaczamy zazwyczaj literami: K, L, M, … lub kolejnymi
liczbami 1, 2, 3, ...
• na poszczególnych powłokach może znaleźć się ściśle określona ilość orbitali:
–
na K 1 orbital
–
na L 4 orbitale (1+3)
–
na M 9 orbitali (1+3+5)
• energia elektronów rozmieszczonych na różnych powłokach jest wyraźnie różna;
• wyróżniamy cztery typy orbitali, różniących się kształtem i energią, są to orbitale typu s,
p, d, f; na każdym orbitalu mogą się znajdować najwyżej 2 elektrony, różniące się kierunkiem wirowania (spinem);
• na poszczególnych powłokach wyróżniamy podpowłoki, złożone z orbitali tego samego
typu;
• orbitale budują odpowiednio kolejne powłoki w sposób następujący:
na powłoce K - 1 orbital s (maksymalnie 2 elektrony)
na powłoce L - 1 orbital s i 3 orbitale p (maksymalnie 2+6=8 elektronów)
na powłoce M - 1 orbital s, 3 orbitale p i 5 orbitali d (maksymalnie 2+6+10=18 elektronów)
• energia elektronów umieszczonych na tej samej podpowłoce (na orbitalach tego samego
typu) danej powłoki jest identyczna; (np. wszystkie elektrony na orbitalach p powłoki M
mają energię identyczną, ale różną od energii elektronów umieszczonych na orbitalach p
powłoki L);
• zajmowanie powłok i podpowłok w miarę wzrostu ilości elektronów w kolejnych pierwiastkach odbywa się w sposób systematyczny, zgodny ze wzrostem energii potrzebnej do
obsadzenia danego orbitala, systematyczność ta ulega jednak pewnym zmianom, począwszy od potasu;
(patrz http://www.mlyniec.gda.pl/~chemia/pierwiastki/nieorganiczna/ogolne.html#top
i ewentualnie http://www.mlyniec.gda.pl/~chemia/pierwiastki/grupa_3_12.html )
• rozmieszczenie elektronów w atomie konkretnego pierwiastka nazywamy jego konfiguracją elektronową i przedstawiamy skrótowym, symbolicznym zapisem: 1s 2 2s2p6 3s2p6d10
…. lub Ks2 Ls2p6 Ms2p6d10 …. lub K2 L8 M18 …. ; gdzie duże litery lub liczby oznaczają
rodzaj powłoki, małe litery typ orbitali (podpowłoki) a cyferki w postaci górnego indeksu
ilość elektronów na danej podpowłoce czy powłoce;
np. dla węgla jest to zapis 1s2 2s2p2 lub K2 L4, a dla chloru K2 L8 M7 lub precyzyjniej
1s2 2s2p6 3s2p5
No a teraz najważniejsze – jak te informacje podane powyżej możemy zamienić na wiedzę,
czyli wykorzystać je w praktyce. Pokażmy to na prostym przykładzie. Jeśli z układu okresowego
pierwiastków czy jakiejkolwiek innej bazy danych dowiemy się, że atom węgla ma sześć protonów
w jądrze (liczbę atomowa równą 6), to wiemy, że ma też sześć elektronów wokół jądra. Spróbujmy
je rozmieścić na orbitalach zgodnie z informacjami zamieszczonymi powyżej:
–
powłoka 1 zawiera 1 orbital s i na nim mogą być tylko 2 elektrony, pozostało jeszcze
cztery;
–
powłoka 2 zawiera 1 orbital s i na nim 2 elektrony, pozostałe dwa musimy umieścić
na orbitalach p; może to być tak, że oba są na tym samym orbitalu p lub każdy z nich
na innym orbitalu p: 1s2 2s2p2 lub 1s2 2s2 px1py1pz0 ;
–
może też się zdarzyć, w szczególnych warunkach, że uzyskamy konfigurację:
1s2 2s1 px1py1pz1, na przykład po podgrzaniu środowiska reakcji – dostarczenie dodatkowej energii na sposób ciepła, wystarczy do przeniesienia elektronu z s na p, bowiem różnice energetyczne w obrębie powłoki (między różnymi typami orbitali) są
niewielkie.
No dobrze, potrafimy przewidzieć konfiguracje elektronowe na podstawie ilości elektronów
w atomie, i co z tego? Jakie praktyczne wnioski?
Otóż na przykład pamiętając, że wiązania kowalencyjne tworzą się przez nałożenie się
orbitala z jednym elektronem z ostatniej (walencyjnej) powłoki jednego atomu, na orbital innego
atomu, też z jednym elektronem z powłoki walencyjnej, możemy wyciągnąć wnioski, że węgiel
może być chemicznie nieaktywny (konfiguracja 1s2 2s2p2, brak orbitali z jednym elektronem), może
występować jako pierwiastek dwuwartościowy i np. z dwuwartościowym tlenem tworzyć tlenek
węgla(II) C=O (konfiguracja 1s2 2s2 px1py1, dwa orbitale jednoelektronowe, zdolne do tworzenia
wiązań chemicznych) lub po podgrzaniu zamienić się w węgiel czterowartościowy (konfiguracja
1s2 2s1 px1py1pz1) i z tlenem stworzyć tlenek węgla (IV) CO2. Wiemy też, że węgiel nie wystąpi nigdy
jako pierwiastek jedno-, trój- czy pięciowartościowy. Potrafimy też zrozumieć, dlaczego czad
(tlenek węgla(II) CO) jest taki zabójczy. Z konfiguracji elektronowej wynika, że jest tam wolna
para elektronowa na atomie węgla. Ta para elektronowa, łącząc wiązaniem koordynacyjnym tlenek
węgla z atomem żelaza w hemoglobinie, blokuje go na stałe i uniemożliwia transport tlenu z płuc
do organizmu i „wywóz” dwutlenku węgla z organizmu do płuc i do wydechiwanego powietrza.
Następuje „komórkowe uduszenie”.
Im więcej takich „teoretycznych” informacji będziemy znali i pamiętali, tym mniej będzie do
„zakuwania”. Po prostu to, czego inni będą uczyć się na pamięć, dla Ciebie będzie logiczną
konsekwencją wcześniej poznanych zasad. I choć może na początek trzeba zainwestować troszkę
więcej intelektualnego wysiłku, to per saldo zwróci Ci się to w przyszłości dziesięciokrotnie.
*Problemy związane z pojęciem masy atomowej i mola zostanie bardziej szczegółowo omówiony w pliku
4_mol.pdf
** Orbital, to część przestrzeni okołojądrowej, gdzie nastąpiło zrównoważenie, zminimalizowanie sił
działających na elektrony atomu. Granice tej przestrzeni są dość rozmyte a sam orbital, o czym nie należy nigdy
zapominać, nie jest obiektem materialnym. Przypominam o tym, bo sposób, w jaki jest on opisywany w
większości podręczników („kształt orbitalu”; „nakładanie się orbitali”; „kąty między orbitalami”;
„przeniesienie na orbital”; „uśrednienie orbitali” itp.), u nieobytego z tym pojęciem czytelnika może
podświadomie wywołać wrażenie, że orbital to coś materialnego.