Protokół z posiedzenia komisji 20 maja 2015
Transkrypt
Protokół z posiedzenia komisji 20 maja 2015
Protokół z posiedzenia Komisji Budżetu i Finansów, w dniu 20 maja 2015 r. W posiedzeniu Komisji Budżetu i Finansów udział wzięli członkowie komisji i zaproszeni goście (lista obecności stanowi zał.). Protokół sporządziły Weronika Czarnecka oraz Kamilla Koplińska. Posiedzenie otworzył Przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów Konrad Andrzejewski, który powitał obecnych i zaproponował następujący porządek obrad: 1. Otwarcie posiedzenia. 2. Ustalenie porządku obrad. 3. Ocena stanowisk bezpieczeństwa na terenie Gminy pod kątem wykorzystania przyznanych środków dla OSP i Straży Miejskiej. 4. Zakończenie. Przewodniczący komisji Konrad Andrzejewski zauważył, że na jednej z ostatnich sesji Komendant Straży Miejskiej w Mogilnie Mirosław Kuss przedstawiał sprawozdanie z działalności Straży Miejskiej, do którego nie było uwag. Przewodniczący spytał komendanta, czy przyznane środki na działalność profilaktyczną i egzekwowanie prawa miejscowego są wystarczające. Ponadto zapytał, czy należałoby zwiększyć obsadę pracowników straży. Komendant Mirosław Kuss odpowiedział, że rokrocznie we wrześniu składa propozycję zabezpieczenia środków finansowych w budżecie gminy. Zaznaczył, że Straż stara się być jednostką oszczędną, budżet jest ograniczony, pieniędzy musi starczyć i starcza. Podstawowe potrzeby są zaspokojone, tj. paliwo, samochód, mundury, fundusze na działalność profilaktyczną. Dodał, że dla celów profilaktycznych wykorzystywane są środki Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Komendant Straży zaznaczył, że bieżący rok jest szczególny, jest bardzo dużo pracy, w związku z tym pracowników Straży Miejskiej nigdy nie jest za dużo, podkreślił, że on również nie ma zastępcy. Zdaje sobie sprawę, że rozbudowa Straży Miejskiej o kolejnego strażnika, to kolejny wydatek, to radni muszą zdecydować, czy jest taka potrzeba. Zdaniem komendanta istniałaby potrzeba, zatrudnienia przynajmniej jeszcze jednej osoby. Wyjaśnił, że monitoring, podlega komendantowi Straży Miejskiej, choć jego właścicielem jest Urząd Miejski. Straż Miejska tylko nim dysponuje, ale wydatki przekazywane na pracowników są wliczane do kosztów utrzymania Straży Miejskiej. Ogółem w straży zatrudnionych jest sześciu strażników. Zauważył, że Straż Miejska w Mogilnie nie zarabia na siebie, ale bezpieczeństwo nie polega na zarabianiu, koszty poniesione są niewspółmierne z osiąganym zyskiem w postaci bezpieczeństwa. W opinii komendanta Mirosława Kussa mamy w miarę bezpieczne miasto i gminę. Posiadamy 13 kamer, jest możliwość rozbudowy sieci kamer do 16 lub 17. W uzgodnieniu z Burmistrzem Mogilna Leszkiem Duszyńskim została zaplanowana modernizacja monitoringu, jest to koszt ok. 120 tys. bez wymiany kamer, z wymianą kamer kwota wzrosłaby do ok. 220-250 tys. zł. Wówczas byłby nowoczesny system z możliwością zastosowania nowych kamer tzw. system IP. Komendant Straży Miejskiej poprosił obecnych radnych, o poparcie dla wprowadzenia do przyszłorocznego budżetu środków na modernizację monitoringu. Zauważył, że pierwsze trzy kamery zostały zamontowane w 2001 roku, w związku z tym, że są stare dużo pieniędzy jest wydawane na remont monitoringu. Następnie komendant powiedział, że Straż Miejska ma podpisaną umowę współpracy z policją. Kiedyś obowiązywały służby 12-godzinne, obecnie stosowane są 8-godzinne. Współpraca między policją, a strażą miejską w ocenie komendanta układa się bardzo dobrze. Jeśli patrolowi mieszanemu przekazywana jest potrzeba interwencji, to oni ją podejmują, podkreślił, że w takim patrolu to policjant jest dowódcą patrolu i to on decyduje o zakresie działania. Kolejnym poruszonym przez komendanta zagadnieniem był problem z bezpańskimi psami na terenie gminy. Interwencji jest bardzo dużo, dochodzi do coraz drastycznych zdarzeń (dokumentacja została przedstawiona na fotografiach). Dochodzi do zagryzień ptactwa domowego, pogryzień osób, zagryzień psa przez psa. Jedynym słusznym rozwiązaniem jest czipowanie psów w całym kraju. Wytłumaczył zebranym, że Ministerstwo Rolnictwa przygotowuje projekt ustawy w sprawie czipowania, jest to jedyne wyjście, ponieważ często zdarza się, że trudno jest ustalić właściciela psa. W tym roku zostało wystawione 16 mandatów, 3 razy pouczano, 8 psów odpłatnie umieszczono w schronisku. Następnie, komendant Mirosław Kuss wyjaśnił, że od wiosny tego roku straż podejmuje interwencje w sprawach wywozu nieczystości ciekłych. We współpracy z inną organizacją został ujawniony proceder bezpośredniego odprowadzenia ścieków do rowów, które prowadzą do jeziora mogileńskiego oraz do Noteci. Zostało wystawione 46 mandatów karnych. Przewodniczący Konrad Andrzejewski zapytał, w jaką kwotę w takich przypadkach wystawione są mandaty oraz jakie są konsekwencje niezerwania z nielegalnym procederem. Komendant Straży Miejskiej odpowiedział, że mandaty są w wysokości od 20 zł do 500 zł, średnio 200-300 zł, jeśli ścieki płyną bezpośrednio do rowu. Podał przykład domu wielorodzinnego w Gębicach, gdzie właściciel otrzymał mandat w wysokości 500 zł. Następnie przeprowadza się rekontrol, każdy dostaje termin odcięcia nielegalnie zainstalowanej rury. W przypadku niezastosowania się do wytycznych, do Burmistrza Mogilna kierowany jest wniosek o wydanie decyzji administracyjnej z terminem odcięcia rury. Jeśli to nie skutkuje kierowana jest sprawa do sądu. Prezes Zarządu Miejsko-Gminnego OSP Ryszard Strzelecki dopowiedział, że wszyscy mają świadomość podłączeń do rowów, niestety w przypadku Gębic, istnieje oczyszczalnia ścieków, a nie ma kolektorów sanitarnych. Dodał, że do zadań własnych gminy należy obowiązek podłączania kolektorów sanitarnych. Zdaniem pana Ryszarda Strzeleckiego, w przypadku, gdyby istniały kolektory sanitarne, a ktoś usuwałby nieczystości nielegalnie, wówczas należałoby karać jak najsurowiej, jednak w przypadku, gdy mieszkańcy nie mają przyłączy karanie nie daje efektu. Komendant Mirosław Kuss dodał, że po zakończeniu kontroli, zostaną one bardzo ogólnie opisane, jednak wszyscy będą mogli zobaczyć na zdjęciach jak to wygląda. Prawo jest nieubłagane w tym względzie. Komendant rozumie opinię, że jest oczyszczalnia i powinien być kolektor, ale wszystko zależy od ilości środków w budżecie. Dodał, że do burmistrza wpływają zgłoszenia wraz z dokumentacją fotograficzną, z numerami posesji. Wówczas zleca on kontrolę, gdyby jej nie podjęto, pismo zostanie wysłane do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który może nałożyć karę grzywny na burmistrza. Prawo mówi jasno, ścieki odprowadza się poprzez kanalizację sanitarną, szambo albo przydomowe oczyszczalnie ścieków. Innego sposobu odprowadzania nie ma. Prezes Miejsko - Gminnego OSP powiedział, że Gębiczanie składają skargi na brak podłączenia ul. Kościuszki do oczyszczalni, a mają 100-200 metrów do niej. W jego opinii nie należy straszyć, ani karać, lecz rozwiązać sprawę ugodowo. Z wywozem ścieków beczkowozem jest problem, ponieważ nie ma możliwości dojazdu do niektórych posesji. Zgodził się ze zdaniem komendanta SM, że nie może być tak, by „żywy” ściek odprowadzać bezpośrednio do rowu. Kolejnym problemem, przed którym stoi straż miejska jest spożywanie alkoholu w miejscach publicznych. Wystawiono 15 mandatów za spożywanie alkoholu w miejscach do tego nie przeznaczonych. W parku nagminnie spożywany jest alkohol, palone papierosy, z których pety są rzucane na ziemię, leżą butelki, puszki po piwie, jednym słowem niszczona jest infrastruktura. Jeśli dopuści się to takich sytuacji w parku, ludzie przestaną tam chodzić. Problem polega na tym, że mimo działań służb problem nie znika, zmianie ulega tylko miejsce. Jednorazowa kontrola nic nie daje. Radna Halina Gajewicz poprosiła, by w okresie wakacyjnym, szczególnie w piątki i soboty w Kwieciszewie pojawiła się Straż Miejska. Komendant Mirosław Kuss odpowiedział, że w okresie letnim dyżury są ustalone w ten sposób, że 2 strażników może uczestniczyć w jednym czasie w patrolach. Dodatkowe działania są ograniczone do 3 strażników. Dodał, że nie ma fizycznej możliwości być często we wioskach. W kwestii monitoringu komendant dopowiedział, że jeśli monitoring będzie zmodernizowany, to na światłowodzie, wówczas obraz powinien być idealny. Natomiast monitoring, który jest w Gębicach ma być włączony do systemu Straży Miejskiej w Mogilnie. Kontynuując powiedział, że aktualnie na polecenie burmistrza Leszka Duszyńskiego prowadzone są kontrole placów zabaw, orlików, boisk szkolnych pod względem zabezpieczenia urządzeń tam się znajdujących m.in. bramy. Po zakończeniu kontroli powstanie raport z wynikami, które place są bezpieczne. Radna Halina Gajewicz wyraziła życzenie mieszkańców miejscowości Czerniak, którzy apelują o postawienie znaku z ograniczeniem prędkości do 50km/h. Ponadto podziękowała komendantowi SM za współpracę, ponieważ na każdą zgłaszaną prośbę interwencji jest reakcja i odpowiedź. Przewodniczący komisji Konrad Andrzejewski również podziękował komendantowi Mirosławowi Kussowi, za szerokie wyjaśnienie problematyki dotyczącej bezpieczeństwa. Kolejnym omawianym punktem z zakresu bezpieczeństwa była działalność OSP na terenie gminy. Prezes Zarządu Miejsko-Gminnego ZOSP RP w Mogilnie, opowiedział o stanie organizacyjnym jednostek OSP. Na terenie miasta i gminy Mogilno jest 10 jednostek, z tego 5 jednostek jest typu „S” tzn. jednostki o gotowości bojowej - posiadające minimum jeden samochód bojowy oraz 5 jednostek typu „M”, w tym 2 posiadające samochód gospodarczy oraz 3 jednostki bez samochodu. Wszystkie jednostki typu „S” i „M” podlegają szkoleniom. Każdy strażak musi mieć ukończone szkolenie z zakresu podstawowego pierwszego lub drugiego stopnia. Dobrze jakby odbył szkolenie techniczne np. operatora sprzętu itp. Na szkolenia jednostki zgłaszają się bezpośrednio do Komendanta Gminnego Ochrony Przeciwpożarowej Zbigniewa Sitarza. Dodał, że ochotnicze jednostki są w stałej współpracy z Komendą Powiatową Straży Pożarnej, wszystkie czynności, meldunki, wyjazdy są nagrywane, kontrolowane, zapisywane. Zarząd Miejsko-Gminnego OSP jest w stałym kontakcie z Komendantem bryg. Markiem Kryszakiem, każdorazowo na zarządach jest przedstawiciel Straży Pożarnej - komendant lub jego zastępca. Na terenie gminy Mogilno działa jednostka w systemie ratowniczo-gaśniczym, która podlega tzw. wyższym prawom. Jeśli zdarzają się przypadki losowe, aglomeracje pożarów lasów czy inne klęski żywiołowe jednostka jest tam kierowana. Jednostka jest częściowo dotowana z budżetu państwa, Gmina Mogilno także dofinansowuje jednostkę w Gębicach. Prezes Ryszard Strzelecki powiedział, że w skład jednostek typu „S” wchodzi sporo strażaków, na co dzień pracujących w PSP w Mogilnie. Jednostki w Kwieciszewie, Gębicach, Niestronnie, Wylatowie mają częściowo swoich druhów. Przypomniał, że pod koniec roku 2013 Rada Miejska w Mogilnie podjęła uchwałę w sprawie częściowej rekompensaty szkoleń, tj. 50%. Ponadto, OSP ma dobrze ubezpieczone pojazdy oraz wszyscy strażacy również posiadają ubezpieczenie. Przewodniczący komisji Konrad Andrzejewski zapytał o średnią wieku strażaków ochotników. Prezes Ryszard Strzelecki odpowiedział, że w jednostkach dobrze doposażonych, gdzie jest sprzęt nowoczesny, najczęściej znajduje się młodzież. W jednostce w Gębicach średnia wieku to ok. 30 lat i na nich zawsze można liczyć. Ochotnikami są również ratownicy medyczni, znający podstawy pierwszej pomocy. Przewodniczący Konrad Andrzejewski poprosił Komendanta Gminnego Ochrony Przeciwpożarowej Zbigniewa Sitarza o przedstawienie budżetu OSP. Komendant Gminny odpowiedział, że w budżecie największe środki przeznaczane są na jednostki w Gębicach, Wylatowie i jednostki typu S1, tj. w Niestronnie, Padniewie oraz Kwieciszewie. Teren działania OSP Gębice zgodnie z umową podpisaną przez Burmistrza Mogilna, zgodnie z Krajowym Systemem Ratowniczo-Gaśniczym, obejmuje teren całego kraju. Największe koszty w budżecie gminy pochłania właśnie jednostka OSP Gębice. Środki finansowe przeznaczane są na zakup paliwa, ekwiwalent pieniężny, ubezpieczenia i legalizację sprzętu oraz jego utrzymanie (sprzęt ratownictwa medycznego, technicznego, sprzęt hydrauliczny). Z budżetu gminy na cel legalizacji przeznaczane jest kilkanaście tysięcy złotych. Pozostałe jednostki typu „S” działają na terenie gminy i powiatu. Na rok 2014 budżet zaplanowany był na kwotę 212 tyś zł, z czego 65 tyś zł to ekwiwalent pieniężny. W 2014 roku został wypłacony ekwiwalent pieniężny w kwocie 52 tyś zł. Komendant gminny Zbigniew Sitarz odniósł się również do szkoleń. Wyjaśnił, że szkolenia trwają ok. 50 godzin, a koszt wynosi ok. 500 zł za jednego druha. Jeśli zsumować wszystkie jednostki typu „S”, to koszt ich utrzymania wynosi 20 % środków przeznaczanych na OSP Gębice. Podkreślił, że jednostkę w Gębicach należy nadal doposażać, utrzymać na wysokim poziomie. Dopowiedział, że jednostki typu „S” mają 1 lub 2 wyjazdy w kwartale, natomiast OSP w Gębicach ok. 30 akcji. Świadczy to o dużym zaufaniu Komendy Powiatowej dla jednostki z Gębic. OSP Gębice jest chlubą w powiecie, jest to jednostka prężna, ale i kosztowna. W 2014 roku na zakupy dla tej jednostki zostało przeznaczone było 138 tyś zł, dodatkowo 9,5 tyś zł z funduszu sołeckiego. Z budżetu na 2015 rok prawie 40 tyś zł zostało wykorzystane na dach do OSP Gębice. Pod koniec bieżącego roku, w październiku lub listopadzie planowane są zakupy sprzętu. Jednostki typu „S” planuje się doposażyć w sprzęt - węże, armaturę wodna, sprzęt do działań ratowniczo-gaśniczych. Ponadto, komendant planuje zakupić nomeksy, czyli ubrania ochronne. Ich ilość zależy od kwoty jaka pozostanie do dyspozycji pod koniec roku. Na pewno w pierwszej turze odzież otrzyma OSP Kwieciszewo, od 3 do 6 nomeksów. Dodał, że oryginalny nomeks z atestem kosztuje ok. 1500 zł. Przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów Konrad Andrzejewski podziękował za uczestnictwo i zakończył obrady komisji. Protokołowały: /-/ Weronika Czarnecka Przewodniczący Komisji: /-/ Konrad Andrzejewski