Protokół nr LV/2010

Transkrypt

Protokół nr LV/2010
Protokół nr LV/2010
z LV Sesji V kadencji Rady Gminy Pruszcz Gdański,
która odbyła się dnia 21 października 2010 r.
W LV Sesji Rady Gminy Pruszcz Gdański uczestniczyli: Wójt Gminy- Magdalena
Kołodziejczak, Z-ca Wójta – Andrzej Bożyk, Skarbnik Gminy – Mirosława Lica, Radca
Prawny – Elżbieta Zajączkowska- Matejko.
I. SPRAWY REGULAMINOWE
1. Otwarcie Sesji.
Otwarcia LV Sesji Rady Gminy dokonał Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek.
2. Stwierdzenie Quorum.
Przewodniczący obrad sprawdził listę obecności radnych stwierdzając quorum;
ustawowy skład Rady Gminy Pruszcz Gdański wynosi 15 radnych. Listę obecności
podpisało 12 radnych.
Lista obecności stanowi załącznik nr 1 do niniejszego protokołu.
3. Przyjęcie Porządku obrad.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek - Czy ktoś z Państwa radnych ma uwagi
do porządku obrad?
Zgłaszam wniosek o wprowadzenie do porządku obrad jako punkt 11 w bloku uchwał
projektu uchwały w sprawie określenia szczegółowego sposobu konsultowania z
gminną Radą działalności pożytku publicznego lub organizacjami pozarządowymi i
podmiotami wymienionymi w art. 3 ust. 3 projektów aktów prawa miejscowego w
dziedzinach dotyczących działalności statutowej tych organizacji. Projekt tej uchwały
był przedłożony i opiniowany na posiedzeniach Komisji.
Kto jest za przyjęciem tej zmiany do porządku obrad?
W głosowaniu wzięło udział 12 radnych, za przyjęciem zmiany w porządku obrad LV
sesji Rady Gminy głosowało 12 radnych.
Kto jest za przyjęciem porządku obrad?
W głosowaniu wzięło udział 12 radnych, za przyjęciem zmiany w porządku obrad LV
sesji Rady Gminy głosowało 12 radnych.
4. Przyjęcie protokołu z LIV Sesji Rady Gminy.
Jeżeli nie będę widział i słyszał uwag do protokołu, stwierdzę, że protokół z LIV Sesji
został przyjęty. Czy ktoś z Państwa chce wnieść uwagi do protokołu? Jeżeli nie, to
stwierdzam, że Protokół z LIV Sesji Rady Gminy został przyjęty bez uwag.
II. Wręczenie nagród za wybitne osiągnięcia sportowe.
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak i Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek
wręczyli nagrody dla Cypriana i Marcela Szymko zam. Juszkowo specjalizujących się
w żużlu, Ryszardowi Sitko specjalizującym się w kolarstwie szosowym, Robertowi
Gajęckiemu zam. Świńcz specjalizującemu się w trójboju siłowym.
III. Sprawozdanie z działalności Wójta między sesjami Rady.
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak przedstawiła sprawozdanie, które stanowi
załącznik nr 2 do niniejszego protokołu.
1
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – chciałbym zwrócić się do tych
koleżanek i kolegów radnych, którzy zdecydowali się kandydować na radnych w
przyszłej kadencji. Wydarzenia takie jak Wmurowanie kamienia węgielnego,
ogólnokrajowe konferencje czy oddanie do użytku jakiegoś ważnego odcinka drogi
lub innych rzeczy, to jest dzieło w którym przede wszystkim pracownicy urzędu, ale
również i my mamy wziąć udział. Jest mi bardzo przykro, kiedy biorę udział w takich
wydarzeniach, że nie ma tam Rady, a przecież naszym obowiązkiem jest spotykanie
się z ludźmi. Dlatego też apelowałbym do przyszłych radnych, aby nie zabrakło ich
na żadnej uroczystości dotyczącej naszej gminy.
IV. Interpelacje i zapytania radnych.
Pan Tadeusz Morka – są już pierwsze wyniki nieobecności mieszkańców w pałacu
w Rusocinie. Zaczynają się włamania do pustostanów. Mój niepokój jest tym większy,
że znajduje się tam magazyn, w którym przetrzymujemy ciągnik i kosiarkę,
przyczepkę, dużo elementów związanych z OKSiR-em: scenę metalową i wiele
innych rzeczy. Codziennie zajeżdżam i patrzę czy kłódka jest cała, czy nie została
wyrwana. Boję się, że w niedługim czasie mogą okraść GOPS z komputerów i innych
rzeczy. Nie wiem czy nie można by zainwestować w jakiegoś dozorcę. Wiem, że to
są koszty, ale uważam że jest warto i bardzo proszę wziąć to pod rozwagę.
Pan Maciej Wysocki – wrócę do sprawy, którą poruszał na zeszłej sesji pan
Gromnicki. Myślałem, że będzie dziś na sesji pan Starosta, jednak go nie ma, ale są
państwo radni powiatowi, mam nadzieję, że przekażą tę sprawę. Chodzi mi o
zrealizowanie chodnika we wsi Bystra. Chciałbym dodać, że tym chodnikiem będą
przechodzić mieszkańcy Bystrej i Lędowa. Dlatego apeluję do Starostwa, że nie tylko
Gmina zawsze musi występować z inicjatywą. Mogłoby być tak, żeby to Powiat
zwrócił się do gminy, że w przyszłym roku wybudujemy ok. 350 m chodnika we wsi
Bystra.
Wrócę jeszcze do sprawy Szlaku Mennonickiego – niedawno przejmowaliśmy ten
Szlak w sensie odbioru. Dużo spraw zostało zrobionych, poprawionych. Tak jak
każda inicjatywa, tak i ta, ma swoje zalety, jak i wady, niedociągnięcia w budowie i
niestety o tym też trzeba mówić. Dlatego mówimy i dążymy do tego, aby jak
najszybciej to zostało poprawione.
Wrócę jeszcze do starej sprawy, a mianowicie do kałuży, która się tworzy koło
kościoła w Wiślinie. Nie wiem czy to jest nie moc, żeby przez tyle lat ta kałuża cały
czas tam była. Podobnie będzie teraz z tym chodnikiem. Bardzo proszę Powiat, bo
jest to bezpośrednio przy powiatowej drodze, żeby w jakiś sposób odwodnić i ten
chodnik i tę kałuże, która jest przy kościele w Wiślinie. Pan Wicewójt był z nami na
tym odbiorze technicznym, ja dodam do tego tyle, że na wysokości domu sołtysa w
Wiślinie i bliżej w stronę wioski, tam miał być zmieniony krawężnik na taki, jaki jest
koło Przejazdowa ( odwadniający). Niestety do tej pory nic tam nie jest zrobione w tej
sprawie.
Następna sprawa – zasypane rowy. Taki zasypany rów jest między innymi w
Dziewięciu Włókach przy drodze wojewódzkiej i między Wiśliną a Bystrą. W
przyszłości należałoby jednak się tym zająć, bo rowy na żuławach nie mogą być
zasypane.
Na poprzedniej sesji monitowałem w sprawie przejścia dla pieszych w Wiślinie, tuż
przy skrzyżowaniu. Idąc od strony Mokrego Dworu w stronę przystanku do Gdańska,
nie ma przejścia dla pieszych, aby móc bezpiecznie dojść na przystanek. Dzisiaj
wszyscy wiemy o tym ile mamy pojazdów, więc jak najszybciej trzeba o tym
pomyśleć.
2
Wykupiliśmy kawałek działki pod część cmentarza i w tej chwili jest prośba, żeby być
może już nie teraz, ale w przyszłorocznym budżecie ująć przepust, który idzie z tyłu,
za tym cmentarzem do nowej jego części, bo nie ma tam dojazdu. Ksiądz chce
podnieść trochę cały cmentarz i już jakaś firma mu obiecała, że da mu ziemię,
natomiast nie ma którędy dojechać.
Widzimy dzisiaj w mediach co się dzieje w naszym kraju z Pocztą. Mam prośbę, nie
tylko do państwa Wójtów, ale również do radnych powiatowych, żeby może za
pośrednictwem Wojewody, spróbować utrzymać naszą pocztę w Wiślinie. Na tej
części żuławskiej, w przypadku gdy ta poczta zostanie zlikwidowana, nie pozostanie
nam żadna. Widzimy w mediach coraz większe kolejki na poczcie. Jest to moja
ogromna prośba, jak i mieszkańców.
Ostatnia sprawa, która też już się toczy około roku czasu –jedna lampa na ul.
Gdańskiej. Rozmawiałem na ten temat z elektrykiem gminnym. Prosiłbym, że jak jest
jakaś możliwość, to żeby naprawić ją, żeby ona w końcu zaświeciła.
Pan Stefan Dzierżek – chciałbym nawiązać do wypowiedzi pani Wójt odnośnie
otrzymania nagrody. Pani Wójt powiedziała, że gmina ją otrzymała. Ja widziałem tę
nagrodę i otrzymała ją pani Wójt, jest to imienna nagroda. W imieniu swoim, jak i
myślę, że większości radnych składam serdeczne gratulacje. Uważam, że szef jest
tylko jeden i pani odpowiada zarówno za laury, jak i czasami zbiera cięgi. Tym razem
było to wysokie uhonorowanie i tak jak mówiłem wcześniej nagroda jest imienna i tak
ją należy interpretować.
Jest zrobiony plac zabaw za duże pieniądze, już o tym mówiłem, ale pozwolę sobie
przekazać zdjęcie. Prośba więc o uporządkowanie tego tematu.
Na zebraniu wiejskim w Straszynie była prezentowana przez władze gminy,
organizacja ruchu na osiedlu ul. Kwiatowa – ul. Piaskowa. Najgorszy element tej
organizacji to jest skrzyżowanie Kwiatowa – Piaskowa razem z tym wysokim płotem
sąsiadującej posesji. Tam nie raz dochodziło do stłuczek, jest to naprawdę bardzo
niebezpieczne skrzyżowanie.
Spalony budynek o którym pani Wójt mówiła – prawdopodobnie z tego co widać, z
procedur jakie ciągną się przy okazji tego budynku, prawdopodobnie również przez
okres jesienno – zimowy, bardzo bym prosił w imieniu władz gminy, skierować w
niosek do administratora, w końcu Gmina jest jednym z największych członków tej
nieruchomości, o dwie rzeczy: jest on dość słabo zabezpieczony, po pierwsze
wystające elementy tego budynku – one prawdopodobnie posypią się i być może na
kogoś spadną oraz samo ogrodzenie. Dlatego prośba, żeby administrator bardziej
zajął się tym obiektem.
Wchodzi już w decydującą fazę budowa obwodnicy południowej – przebudowa
całego węzła Borkowo – Straszyn – teraz coraz bardziej widać jak blisko te
samochody będą jeździły niektórych budynków. Czy nie powinniśmy jednak
wnioskować o ekrany, bo ten ruch nam się wielokrotnie zwiększy. Wiem, że to nie
jest bezpośrednio nasza gestia, ale mieszkańcy muszą jednak walczyć o warunki w
jakich będą mieszkać.
Ostatnia sprawa – budowa lamp na drogach powiatowych, wojewódzkich. Ostatnio
jechałem drogą Jagatowo – Wojanowo. Seria lamp, wspaniale to wygląda, tylko
gorzej z opłaceniem tego. Zastanawiam się dla kogo te lampy są na drodze
wojewódzkiej. To jest po prostu szczere pole i ono jest oświetlone i nie wiem dla
kogo? Jest to na pewno nadużycie, a pieniądze na ten cel pójdą z naszych
podatków. Tak samo ul. Raciborskiego, również wygląda wspaniale. Przejeżdżam
nie raz wieczorem tą ulicą i tak się złożyło, że lampy po drugiej stronie od strony
nowej Rotmanki nie świeciły się i chodnik był świetnie widoczny. Więc nie wiem
3
dlaczego akurat tutaj musi być podwójna liczba lamp. Gdyby Powiat płacił za
oświetlenie ze swojego budżetu, to może by się zastanowił nad liczbą lamp.
Kiedy jeżdżę wieczorem tą ulicą nawet nie widać na niej żadnych ludzi, także to
oświetlenie tylko pięknie wygląda, ale nic poza tym.
Na sesję przybył Starosta Gdański Cezary Bieniasz – Krzywiec.
Pan Ryszard Kencz – chciałbym wrócić do tematu przedszkola na terenie
żuławskim. Kiedyś bardzo często o tym rozmawialiśmy, rozpisaliśmy nawet krótką
informację do firm, zainteresowanych budową takiego obiektu, niestety temat nie jest
kontynuowany. Chciałbym powtórzyć, że takie przedszkole jest rzeczą konieczną w
naszym rejonie. Na całym terenie nizinnym nie ma żadnego przedszkola. Najbliższe
przedszkole jest w Pruszczu, gdzie nie ma ani jednego miejsca dla naszych dzieci.
Następnym przedszkolem jest przedszkole w Gdańsku – Stogi, gdzie również nie ma
żadnych miejsc. Ludzie chcą pracować, a niestety nie mają gdzie zostawić dzieci.
Prosiłbym więc o ponowne zajęcie się tym tematem, bo jest to duży problem.
Pan Maciej Wysocki – panie Starosto, ja już dziś zabierałem głos, ale w tej chwili
dopiero pan przybył, więc bardzo bym prosił o chodnik do wsi Bystra. Być może
Powiat będzie mógł wspólnie zrobić to zadanie z Gminą. Wspomniałem również o
Szlaku Mennonickim i odwodnieniu. Koło kościoła w Wiślinie przez kilka lat nie da się
zlikwidować tej kałuży. Idzie znowu zima, nie wiadomo jaka będzie, może jednak
dałoby radę odwodnić ten odcinek przy kościele, jak również chodnika na Szlaku
Mennonickim, na wysokości mieszkania sołtysa wsi Wiślina. Tam przy odbiorze
technicznym były założenia jak ma to być zrobione i bardzo byśmy prosili, żeby to w
miarę możliwości zrealizować. I jeszcze jedna prośba, żeby pan jako Starosta, jako
Powiat, żebyście włączyli się do tego, żeby pocztę w Wiślinie utrzymać. Nam zostało
powiedziane, że skracają godziny pracy. Skoro skracają godziny pracy na poczcie, to
samo przez się mówi, że usługi będą teraz mniejsze.
Pan Jerzy Mik – wczoraj będąc w szkole zauważyłem i również zgłaszają to
pracownicy szkoły z Łęgowa, na ul. Szkolnej, po prawej stronie właściciele posesji,
prawdopodobnie ze względu na budowę, która trwa w tunelu, zrażeni być może
jazdami ciężarówek, być może w granicach ich działki, zagrodzili to, postawili
betonowe pachołki na granicy drogi po prawej stronie i tam jest problem, ponieważ
jeździ tam autobus szkolny, jest bardzo duży ruch na budowie tunelu i tam w sytuacji
jakiegokolwiek zagrożenia ten autobus czy jakikolwiek inny samochód, nie ma gdzie
uciec na prawą stronę, ponieważ droga została mocno zwężona. Nie wiem czy jest to
zgodne z prawem, czy zrobili to na granicy swoich posesji. Nie będę wyrokował, ale
uważam, że na czas budowy jest to bardzo niebezpieczne, a nawet i później, bo
tunel zostanie otwarty i będzie tam duży ruch. Chciałbym więc wyjaśnić czy tak
można.
Druga sprawa – prośba o w miarę szybkie zrobienie lampy oświetlenia mostu. Nie
palą się lampy oświetlające mostek. Może trzeba byłoby wyjaśnić czy tam nie
dochodzi do celowych uszkodzeń, co już zgłaszałem panu komendantowi. Jest to
newralgiczny punkt zbiorczy, podejrzewam, że dziwne interesy tam się odbywają,
więc być może światło im przeszkadza, a dla mieszkańców jest to uciążliwe. Jedna
też z nowych lamp przy tym mostku, nie wiem czy przepaliła się, czy została
uszkodzona. Tam się odbywają jakieś imprezy, więc przydałyby się częstsze wizyty
umundurowanych, dlatego że mieszkańcy sami sobie nie poradzą.
Sprawa chodnika – ten który był naprawiony, przy wyjeździe z samego mostku
znowu się zarwała jedna z tafli. Jest to niebezpieczne więc prosiłbym o interwencje.
4
Prośba jeszcze do pana komendanta- droga serwisowa – samochody od strony
Tczewa, wjeżdżające w drogę serwisową od strony Gdańska, pędzą z wielką
prędkością, nic się w zasadzie nie zmieniło, traktują tę drogę jako tor wyścigowy. I
przy okazji tej drogi, ktoś wykonywał tam jakieś dziwne prace, mieszkańcy się mnie
pytają czy to robiła gmina, na chodniku serwisówki, która wprawdzie do nas nie
należy, ktoś powysypywał jakieś pryzmy piachu. Nie wiem skąd się to wzięło, czy
komuś zostało coś za dużo i po drodze zgubił?
Następna rzecz dotycząca zagrożenia drogi gminnej łączącej pola. Rolnicy jadący
przez Cieplewo wiaduktem, jadą potem po drugiej stronie nasypu kolejowego w
stronę mostu kolejowego i tam ktoś sobie wysypał wielką pryzmę gruzu, jakiś
odpadów po budowie. I jest znowu problem, ponieważ oni muszą zjeżdżać na dosyć
grząski grunt po lewej stronie, bo po prawej nie przejadą, a muszą dostać się na pola
drogą okrężną.
Odnośnie lamp – jeżdżąc po Polsce zauważyłem ze zdziwieniem, że miejscowości
są oświetlone, i to nie tylko jakieś krańcowe, ale nawet przelotowe, że jadąc o godz.
22 jeszcze jest jasno, ale już o 23 jest ciemno. Pytałem się mieszkańców co się
dzieje, okazuje się, że w Polsce coraz bardziej nagminne staje się wyłączanie świateł
choćby partiami. Palą się wszystkie, a po 23 pali się co druga lub co trzecia. Owszem
jest jeszcze jasno, ale nie ma iluminacji. O tej porze ten ruch jest jednak dużo
mniejszy.
To co kolega Dzierżek powiedział o drodze z Jagatowa, być może tam kiedyś
rzeczywiście będą jakieś budowle, ale póki co to mamy oświetlone szczere pole.
Ostatnia rzecz- jest budowany plac zabaw w Łęgowie, ale być może zagubiliśmy
jedną rzecz, o którą prosiłbym o umieszczenie w przyszłorocznym budżecie, tj.
piłkołap z drugiej strony od SPR-u. Piłkołap oczywiście osłania ogródki mieszkańców,
którzy się skarżyli, ale jest po drugiej stronie dawny SKR, obecnie firma produkująca
granity. Mają tam złożone na swoim placu różne rzeczy i dzieci, kiedy piłka wpada na
ten plac, nagminnie przeskakują przez płot wysokości 2 metrów, zeskakują na drugą
stronę i właściciele się skarżą, że nie mogą ciągle układać bądź też zostawić całego
wolnego miejsca, żeby dzieci przeskakiwały po piłkę. Tam są różne materiały
budowlane, kawałki granitu, któregoś dnia może się takiemu dziecku coś stać.
Pan Władysław Sobieniak – chciałbym zwrócić uwagę na jedno niepokojące
zjawisko, które się dzieje na Rotmance tj. przy tym nowym budynku na skrzyżowaniu
ul. Raciborskiego i Piłsudskiego. Tam nagminnie zaczęły się pojawiać kradzieże
paliwa z samochodu. Po prostu są przecinane przewody i rano ludzie próbują odpalić
samochody, a już nie ma paliwa. Prośba więc do naszej straży gminnej, żeby zwrócić
uwagę. Policja już praktycznie nie chce przyjmować tych zgłoszeń, mówią, że wiedzą
o tym. Na pewno nikt nie robi tego z zewnątrz, to pewnie mieszkańcy naszych
miejscowości, dlatego należałoby na to zwrócić uwagę.
V. Sprawy sołeckie.
1. Zapytania i wnioski Stowarzyszenia Sołtysów Gminy Pruszcz Gdański.
2. Zapytania i wnioski sołeckie.
Pan Bogdan Wasiek – chciałem podziękować pani Wójt za oświetlenie w
Będzieszynie. Problem jest taki, że mieszkańcy wyrzucają wszystkie śmieci i duże
odpady do parku. Firma, która zajmuje się oczyszczaniem parków, to na placu zabaw
nic nie jest wywożone, my musimy sami wywozić.
Wiem również, że ktoś sobie nielegalnie podłącza wodę. Od tych baraków ciągnie
linie na działkę, nie ma na to zezwolenia, nie wiem czy tak można robić? Tam jest
głęboki wykop, chodzą tamtędy dzieci i tam może dojść do nieszczęścia.
5
Chodnik, który idzie z Będzieszyna do Wojanowa jest cały pozarywany, co też jest
niebezpieczne.
Chciałbym również się dowiedzieć czy człowiek wielokrotnie karany może
kandydować na sołtysa?
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – nie może na posła, a na sołtysa może.
Zdaje się, że tak jest, ale my to jeszcze sprawdzimy.
Pan Bogdan Wasiek – przystanek w Będzieszynie, prośba o naprawę, bo jest tam
wybita szyba, a zbliża się zima.
Pan Janusz Sampolski – jutro mamy zebranie wiejskie i ja chciałbym dziś omówić
trzy tematy, które jutro również wypłyną na zebraniu i wtedy łatwiej się nam będzie
rozmawiało, bo na pewno pani będzie mogła zająć jakieś stanowisko. Będziemy
rozmawiać na temat ul. Sezonowej, potrzebnych mijanek (minimum dwóch) i
poboczy. I tutaj jest naprawdę gorąca prośba, kamienie, które są układane, muszę
powiedzieć, że są dobrze układane, aczkolwiek czy można by poprosić o jedną
rzecz: gdybyśmy szli do lata to nie byłoby problemu, ale zbliża się jesień, zima, jeżeli
będzie ta słota, nie będzie możliwości przejazdu na odcinkach przy których oni
układają połowę drogi. Dlatego tutaj jest prośba, chodzi o materiał na pobocze, gdzie
można by ewentualnie usypać, zagnieść i zostawić. Kamień będzie tam gdzie jest
kierunek drogi, a pobocze jako tłuczeń czy jakiś inny drobny kamień. Będziemy też
nawiązywać do tematu wiat, pani obiecała, że wiaty będą wyremontowane, nadal nie
jest to zrobione, a są nam bardzo potrzebne.
Temat ul. Łąkowej i ul. Kasztanowej – gdyby można było dostać dwie wywrotki
destruktu, mamy przedsiębiorcę, który również ma ładowarko – koparkę i on to
wyrówna. Bardzo proszę, żeby w tych tematach się odnieść i jutro o nich będziemy
rozmawiać na zebraniu.
Pan Zdzisław Czerwiński – zbliża się 1 listopad, Wszystkich Świętych,
korespondowałem z ambasadą w Niemczech, z konsulem, chodzi o cmentarz
zaniedbany, rozkradany, wykopywany. Ostatnią deską ratunku było napisanie pisma
do pani Wójt. Sprawa się toczy 7 czy 8 miesięcy, nic z tym nie zrobiono. Na tym
placu zostałem sam z grabiami i z ludźmi, którzy mi pomogą. Są tacy ludzie
zaangażowani, którzy mi pomogą, bo sam nie jestem w stanie. Cudów tam nie
zrobimy, ale chodzi o to, żeby tam gdzie palimy lampki, nie leżały one bezpośrednio
na ściółce leśnej, bo może się to skończyć pożarem. Dlatego prosiłbym, żeby się w
to włączyć, również razem z panem Michałem.
Pan Edward Leszczyński – chciałbym podziękować panu Wicewójtowi za trafne,
zdecydowane decyzje odnośnie wyczyszczenia kanału na terenie wsi Cieplewo, co
spowodowało, że rolnicy mogli zebrać swoje plony, bo ten kanał systematycznie
zalewa naszą wioskę, a szczególnie uprawy, przynajmniej dwa, trzy razy do roku.
Następną sprawą jest firma Mercor – kiedyś wpłynęło pismo do urzędu o wstawienie
tabliczki, że od strony Tczewa, ul. Kwarcowa mieści się dalej w kierunku Pruszcza. W
tej chwili jeździ tyle ciężarowych samochodów na terenie Cieplewa, że te które
kierują się do firmy Mercor, nie są dodatkowo „potrzebne”. Nie mają gdzie zawrócić,
„kręcą się” po Cieplewie, wstrzymują ruch.
Zwracam się do pana Starosty i radnych powiatowych – samochody przewożące żwir
na budowę wiaduktu wysypują go przed Cieplewem. Następnie ten żwir zostaje
przewożony przez mniejsze samochody i tutaj jest problem w jaki sposób oni ładują
te samochody, że są tak wysokie. Jest to oczywiście dla niech opłacalne, bo po co
parę razy jeździć, ale żeby wyczyścić po tym co im spada z tych ciężarówek, to już
nie ma kto.
6
Mam jeszcze prośbę, aby wymóc na inwestorze systematyczne oczyszczanie tej
drogi ze względu na to, że wtedy kiedy jest mokro nie jest tak źle, ale kiedy ten piach
jest suchy jest tam jeden wielki tuman kurzu.
Pan Tomasz Hofman – zwracam się z pytaniem do pana Starosty: pisaliśmy pismo
jako Rada Sołecka, ale również i prywatni mieszkańcy, w sprawie rowu RM. Do tej
pory nic nie jest zrobione. Ludzie nie mogą nawet zebrać plonów. Do tej pory stroi u
nas zboże. Cały czas jest to teren podmokły, nie można tam wjechać. Chciałbym się
dowiedzieć czy będą na to przeznaczone jakieś środki? Wiem, że Starostwo
zwracało się z wnioskiem do Wojewody o przyznanie środków i Wojewoda odmówił.
Do kogo więc my mamy się zwrócić? Rolnicy zaczną się zwracać w końcu o
odszkodowania i w końcu ktoś za to będzie musiał ponieść odpowiedzialność.
Druga sprawa – odnośnie chodnika w naszej miejscowości – czy to już jest na ten
rok zakończone?
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – na ten rok to jest zakończone.
Pan Władysław Korycki – zgłaszałem już problem naszych przystanków, które firma
Skanska rozebrała. Miała w zamian postawić nowe. Czy jest coś robione w tej
sprawie? Mamy teraz jesień i ludzie czekający na autobus stoją teraz bezpośrednio
na deszczu. Jak rozmawiałem z kierownikiem robót to on powiedział, że on tego nie
będzie robił, a nasz przystanek dobry, murowany, który był został rozebrany.
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – poszło już w tej sprawie pismo do
Wojewódzkiego Zarządu Dróg.
Pan Wiesław Zbroiński – zwracam się do pana Starosty, zbliża się zima, mówią, że
będzie mroźna i śnieżna, pewnie i wietrzna, a nasze rzeki, głównie Motława jest
nieskoszona. Przy podniesieniu się wody znowu będzie problem, bo żadne służby
nie będą monitorować tych walów. Wały są nieskoszone, ZIR też nie ma pieniędzy
na okoszenie. Co będzie dalej z tymi wałami, a jest to cała Motława na długości nie
tylko gminy Pruszcz Gdański, bo pewnie dalej też idzie. Teren Mokrego Dworu,
Wiśliny i Krępca i z drugiej strony Dziewięć Włók jest nieskoszony. Nie wiem co
będzie jeżeli naprawdę przyjdzie wysoka woda. Nasza straż w Wiślinie ma quada,
ale nim też teraz nie da się po wale jeździć. Chwasty teraz się kładą, więc już nie są
dwumetrowe. Tam nie można teraz pieszo przejść. Dlatego bardzo bym prosił, żeby
pan Starosta wpłynął na jakieś instytucje. Na spotkaniu, które się odbyło oni tylko
przyjmują to do do wiadomości, co my im przekazujemy i nic się nie dzieje, więc
możemy tylko sobie porozmawiać. Nie chciałbym, żeby się powtarzała sytuacja z
2001 roku, bo później będzie postawione wielkie larum. Ja bym chciał dalej
prowadzić gospodarstwo i móc mieszkać. A z tego co wiem jesteśmy przewidziani
pod zatopienie i może to nastąpić, bo brakuje pieniędzy. Instytucja powołana przez
Wojewodę powinna się wywiązywać ze swoich obowiązków i tłumaczenie, że nie ma
środków, mieszkańców w ogóle nie interesuje. Należy to do ich obowiązków i należy
to wykonać. Według prawa wodnego powinny być zrobione dwa okoszenia rzeki. Nie
mówimy już o dwóch, ale chcemy żeby było chociaż jedno okoszenie tak jak powinno
to wyglądać.
Pani Jadwiga Burdziuk – odnośnie nowej drogi i ronda. Wczoraj jechałam o godz.
24 przez Wojanowo i wszystkie lampy były zapalone, w Świńczu wszystkie lampy się
świeciły. Lamp jest tyle, że patrzę na to z przerażeniem. Brakuje natomiast ścieżki,
po której nasze dzieci chodzą do szkoły do Wojanowa. Ta ścieżka jest bardzo
potrzebna i myślę, że gdyby tych lamp było mniej przynajmniej połowa ścieżki z
Wojanowa do Jagatowa byłaby zrobiona. Mało tego, wjazd do Jagatowa jest pod
kątem prostym. Nie wiem kto i jak to planował, bo była droga dobra, którą można
7
było tylko podłączyć do starej drogi i byłby wjazd bezkolizyjny. W tej chwili zaś trzeba
ostro wyhamować, żeby móc wjechać.
To samo dotyczy przystanków. Przystanki były zabrane, nikt nie pytał czy to zrobić
czy nie. Dzisiaj tych przystanków nie ma i ludzie stoją w szczerym polu, na wietrze.
Pani Jadwiga Byczyńska – wczoraj późnym wieczorem byłam w rejonie mostku w
naszej miejscowości i jest to bardzo niebezpieczne, bo jak jest ciemno to nie widać
żadnego mostu i można wjechać w kanał pomiędzy. Czy nie byłoby możliwości na
istniejącym słupie zawiesić lampę?
Druga lampa przydałaby się tam, gdzie jest przejście przez jezdnię do ścieżki pieszo
– rowerowej. Nie wiem czy są tam możliwości postawienia takiej lampy?
Ale priorytetem jest lampa na słupie koło mostku i przydałoby się jeszcze w tym roku
to powiesić.
Ostatnia sprawa – rów, który idzie od zbiornika rafineryjnego do ścieżki, to tam ci
panowie coś robili, tylko prawdopodobnie oni myśleli, że ta woda płynie w drugą
stronę i w stronę jezdni jest za nisko i pod górę woda chyba nie popłynie.
Pan Mariusz Kociński – na ostatniej sesji rozmawialiśmy na temat możliwości
poszerzenia drogi z płyt na ul. Kasztanowej i zrobienia skrzyżowania, bo tam są duże
dziury, a chcieliśmy spowodować, żeby jeździł tam bus 848, bo od strony Nowego
Horyzontu to jest jedyne połączenie, tak samo jak dojście do szkoły dla dzieci. PKS
to warunkuje tym, że ta droga musi być w miarę przejezdna. Pani wójt mówiła, że ta
sprawa jest przeliczana, a więc chcielibyśmy wiedzieć czy będzie to zrobione czy nie
i chcielibyśmy to na piśmie, żebyśmy mogli odpowiedzieć mieszkańcom, czy będzie
to zrobione do zimy czy nie będzie.
Druga sprawa, na ul. Akacjowej, przed szkołą, przy spowalniaczu ruchu i za
skrzyżowaniem z ul. Topolową są cztery potężne dziury, że jak się wjedzie to można
urwać koło. Policja też ma zgłoszenia od mieszkańców, że są uszkodzone
samochody. Zrobilibyśmy to sami jakimś zimnym asfaltem, ale wiem, że tego nie
można robić bez uzgodnienia. Bo to nie jest duży problem, żeby ktoś z
zaprzyjaźnionych firm podjechał i to zakleił, bo te dziury są na prawdę potężne. W
ciągu dnia trzeba je omijać, a wieczorem można w nie wjechać. Jest to sprawa na
prawdę bardzo istotna i nie czekajmy do zimy, bo nie wiemy kiedy spadnie śnieg.
Kolejna sprawa to są spowalniacze ruchu i znaki drogowe ograniczenia i zakaz
zatrzymania i postoju- prosilibyśmy, żeby je ustawić przed 21 listopada, na pewno to
wpłynie korzystnie na pewne kwestie.
Kolejna kwestia tj. zanieczyszczanie ulic – firmy developerskie dogadują się z
rolnikami, wywożą glinę na ich pola, przy okazji bardzo brudzą świeżo wykonane
jezdnie zwłaszcza ul. Owocową. Chcielibyśmy, żeby Straż Gminna zintensyfikowała
działania, żeby karała tych, którzy są temu winni, bo te ulice wyglądają fatalnie, ta
glina nawieziona, naklejona ona nie odejdzie aż do wiosny.
Prosimy również o odpowiedź na piśmie odnośnie naszego wniosku o plac zieleni.
Pan Starosta Cezary Bieniasz – Krzywiec – odpowiem najpierw na pytanie pana
Wysockiego odnośnie budowy chodnika, budżetu jeszcze nie mamy zamkniętego,
aczkolwiek musicie Państwo mieć świadomość, że budżet Powiatu, to nie budżet
Gminy. My mamy mniej własnych dochodów, zadłużenie nasze jest zdecydowanie
większe. Wczoraj rozmawiałem z panią Wójt, państwo pod koniec roku będą mieli
8 %, my 30 % deficytu. Robimy dużo różnych inwestycji, w tym również tych
większych i przede wszystkim tam kierujemy środki i proszę się czasami nie
niepokoić, że jest tak, że np. nie ma czegoś w budżecie, bo się może okazać, że po
przetargach na duże inwestycje pojawiają się środki i wtedy też pewne rzeczy
8
wchodzą do budżetu w trakcie roku. Budżet jednak najpierw trzeba zamknąć i wtedy
parę rzeczy się wyrzuca z niego, które być może w przyszłym roku wejdą.
Jeżeli chodzi o tę kałużę na parkingu to zwrócę uwagę naszym służbom. Nie chcę
się też wypowiadać na temat takich spraw jak oczyszczenie rowu itd., bo są też
spotkania inne, na których są prowadzone ustalenia i ja ich nie znam do końca.
Jeżeli są sygnały, że gdzieś jest coś nieprawidłowo zrobione, to są one na bieżąco
lub za jakiś czas poprawiane, oczywiście nie wszystkie z takich czy innych względów.
Jeżeli chodzi o pasy fitomelioracyjne, to nie ma żadnej więcej odpowiedzi w tej chwili,
tylko ANR przychodziła do nas jeszcze po dokumentację, ponieważ okazało się, że
tylko Starostwo ma tą dokumentację i coś w tej sprawie robią, na pewno nie
sprzedają teraz tego. Odpowiedzi Ministra jeszcze nie ma.
Oświetlenie – to rzeczywiście jest tak, że gmina za nie płaci. Jeśli chodzi o ul.
Raciborskiego, to ona też zmieniła charakter, nie jest już drogą tylko ulicą, a na ulicy
obowiązują inne normy. Oczywiście można parę lamp wyłączyć, to nie jest żaden
problem. Projektant projektuje ulicę i tam pewne przepisy obowiązują i z jednej
strony mówimy, że chcemy czuć się bezpiecznie, a z drugiej strony mówimy, że tych
lamp jest za dużo. Ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że państwo płacą i państwo
zdecydują co zrobić. Zostało to zbudowane zgodnie z obowiązującymi normami. Za
chwilę może się okazać, że będzie coraz więcej mieszkańców, bo wg planu
zagospodarowania przestrzennego po oby dwóch stronach będzie zabudowa. To że
pan radny mówi, że nie widzi tam nikogo po 22, ja jeżdżę tam często i nie jest też
prawdą, że z tego chodnika nikt nie korzysta. Myślę, że była to trafna i przemyślana
inwestycja, korzysta z niego naprawdę bardzo dużo osób, a jak te tereny się
rozbudują, to będzie ich jeszcze więcej. I wtedy od razu byłyby narzekania, że
robiliśmy coś, to mogliśmy od razu to zrobić i stworzyłby się problem.
Pani Barbara Biedrzycka – skorzystam z okazji, że jest pan Starosta, bo miałam
pytanie od pana radnego Sobieniaka, dotyczące też ul. Raciborskiego, jadąc od
Straszyna, mijamy po prawej stronie stacje benzynowe i tam jest rów, który nie
odbiera wody i ona cały czas stoi na jezdni. Jest to problem, bo przyjdą mrozy, to
zacznie zamarzać, wysadzać, nie da się jeździć. Chciałam się dowiedzieć czy można
coś z tym zrobić?
Pan Starosta Cezary Bieniasz – Krzywiec – już robimy, też zwróciliśmy na to
uwagę i będzie to poprawione. My też tam mieszkamy, nam też na tym zależy.
Okoszenie – my na to pieniędzy nie mamy, gmina też nie ma. To nie jest nasz
obowiązek. Piszemy w tej sprawie, bo ja też jestem odpowiedzialny za
bezpieczeństwo. Co jakiś czas mamy kontrole z Urzędu Wojewódzkiego jak jesteśmy
przygotowani, cały czas na ten temat zwracamy uwagę. Marszałek też odpisał, że nie
ma środków. My teraz to sprawdzamy czy rzeczywiście miał podstawę prawną, żeby
odpowiedzieć, że to nie on powinien się tym zająć i dalej na razie będzie trwała
korespondencja. Środków własnych nie mamy na to. Co mamy zrobić jeżeli nie ma
pieniędzy i nie dadzą nam ich? Staramy się, ale na razie nie ma rozwiązania.
VI. Podjęcie uchwały w sprawie:
1.zmiany budżetu gminy na rok 2010
Projekt uchwały odczytała M.Lica – Skarbnik Gminy.
Komisja Działalności Gospodarczej, Rozwoju Gminy i Budżetu zaopiniowała projekt
uchwały pozytywnie.
Pan Stefan Dzierżek – większość zmian jest uzasadniona, dwa słowa tylko
komentarza odnośnie ostatniej pozycji – 350 tys. zł na OKSiR.
9
Pozwolę sobie ustosunkować się do zadania, które zmieniła pani Skarbnik i wniosku
pana dyrektora. Chciałem przypomnieć, że w ubiegłym roku budżet OKSiR-u wynosił
750 tys. zł, w tym również był zakup samochodu, czyli tak na prawdę było to ok. 650
tys. zł. Wzrost nastąpił w stosunku do tego roku, w którym jest 900 tys. zł, o 250 tys.
zł. To jest bardzo duży wzrost i wydaje mi się, że można było przewidzieć wszystkie
działania i przy dyscyplinie finansowej spokojnie można było się zmieścić w tych 900
tys. zł. Jeszcze nigdy nasza gmina, jeżeli chodzi o OKSiR, nie przekazywała tak
dużych środków finansowych i nie było tak dużego wzrostu z roku na rok. Ten
wniosek jeżeli chodzi o stronę merytoryczną, nie do końca mnie przekonał.
Pan Jerzy Mik – nie będę mówił o panu dyrektorze, ale chciałbym wypowiedzieć się
też co do radnych. Kolega Dzierżek wspomniał o zeszłym roku, gdzie próbowaliśmy
uzmysłowić, że raz poczynione zmiany w jakiś zasadach będą rzutoway na lata
następne i mamy teraz tego efekty. Dzisiaj nie mam absolutnie pretensji do dyrektora
OKSir-u, on po prostu postępuje w sposób bardzo rozsądny, ponieważ jeżeli kiedyś
udało mu się uzyskać dodatkowe środki, więc on teraz dba o swoją instytucję. Jest
teraz tylko problem, my już dość uczyniliśmy. Faktem jest, że w zeszłym roku, kiedy
zwiększaliśmy środki, uzasadnienie było o wiele cieńsze, a dzisiaj jakieś
uzasadnienie tego jest. Nie wiem czy konstruując budżet na bieżący rok w wysokości
900 tys. zł. były przewidziane jakieś pieniądze, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że
będzie już Centrum w Juszkowie uruchamiane i z tego tytułu będą powstawały jakieś
koszty. Więc ja tego do końca nie jestem świadomy, czy to już było uwzględniane.
Poza tym powiem rzecz nie popularną, jesteśmy w roku wyborczym, i to co robi
OKSiR w jakimś stopniu rzutuje na ocenę pracy Rady, Wójta i on po prostu stara się
jak może. Nie wiem jak się w tej sytuacji zachować. To co teraz zrobimy, to tylko od
nas zależy.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – Kto z państwa radnych jest za
przyjęciem projektu uchwały?
W wyniku głosowania ( w głosowaniu wzięło udział 10 radnych) za przyjęciem
uchwały głosowało 7 osób, 0 przeciwko, 3 osoby wstrzymały się od głosu,
Rada Gminy podjęła Uchwałę nr LV/73/2010 z dnia 21 października 2010 r. w
sprawie zmiany budżetu gminy na rok 2010.
2. wysokości stawek podatku od nieruchomości oraz zwolnień od tego podatku
na terenie gminy Pruszcz Gdański
Projekt uchwały odczytała M.Lica – Skarbnik Gminy.
Komisja Działalności Gospodarczej, Rozwoju Gminy i Budżetu zaopiniowała projekt
uchwały pozytywnie.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – Kto z państwa radnych jest za
przyjęciem projektu uchwały?
W wyniku głosowania ( w głosowaniu wzięło udział 10 radnych) za przyjęciem
uchwały głosowało 10 osób, Rada Gminy podjęła Uchwałę nr LV/74/2010 z dnia
21 października
2010 r.
w sprawie wysokości stawek podatku od
nieruchomości oraz zwolnień od tego podatku na terenie gminy Pruszcz
Gdański .
3. wprowadzenia opłaty od posiadania psów
Projekt uchwały odczytała M.Lica – Skarbnik Gminy.
10
Komisja Działalności Gospodarczej, Rozwoju Gminy i Budżetu zaopiniowała projekt
uchwały pozytywnie.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – jest to dość niska stawka i dlatego
należałoby ją wyegzekwować, bo czytałem, że w niektórych miastach stawka za
posiadanie psa wynosi 60 zł.
Pan Władysław Sobieniak – jaka kwota wpłynęła do budżetu w tym roku z tytułu
tego podatku?
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – teraz dokładnie nie mogę powiedzieć, ale
jest to około 7-8 tys. zł
Pan Stefan Dzierżek – w każdym roku dochodzi do dyskusji przy okazji tej uchwały.
Uważam, że to był dobry pomysł i popieram go, razem z tą przekazywaną informacją
mieszkańcom w związku z rozsyłanym podatkiem. Nawet bym go trochę rozwinął, z
powołaniem się na uchwałę, to zawsze będzie robiło trochę większe wrażenie, bo
jest to prawo i coś z tego będzie wynikało.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – Kto z państwa radnych jest za
przyjęciem projektu uchwały?
W wyniku głosowania ( w głosowaniu wzięło udział 10 radnych) za przyjęciem
uchwały głosowało 10 osób, Rada Gminy podjęła Uchwałę nr LV/75/2010 z dnia
21 października 2010 r. w sprawie wprowadzenia opłaty od posiadania psów.
4. ustalenia wysokości stawek od środków transportowych
Projekt uchwały odczytała M.Lica – Skarbnik Gminy.
Komisja Działalności Gospodarczej, Rozwoju Gminy i Budżetu zaopiniowała projekt
uchwały pozytywnie.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – Kto z państwa radnych jest za
przyjęciem projektu uchwały?
W wyniku głosowania ( w głosowaniu wzięło udział 10 radnych) za przyjęciem
uchwały głosowało 10 osób, Rada Gminy podjęła Uchwałę nr LV/76/2010 z dnia
21 października 2010 r. w sprawie ustalenia wysokości stawek od środków
transportowych.
5. wyrażenia zgody na realizację przez Gminę Pruszcz Gdański partnerskiego
projektu „ Budowa placu zabaw i rekreacji w Rotmance w Gminie Pruszcz
Gdański”
Projekt uchwały odczytała M. Maciuk – pracownik merytoryczny.
Komisja Działalności Gospodarczej, Rozwoju Gminy i Budżetu zaopiniowała projekt
uchwały pozytywnie.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – Kto z państwa radnych jest za
przyjęciem projektu uchwały?
W wyniku głosowania ( w głosowaniu wzięło udział 10 radnych) za przyjęciem
uchwały głosowało 10 osób, Rada Gminy podjęła Uchwałę nr LV/77/2010 z dnia
21 października 2010 r. w sprawie wyrażenia zgody na realizację przez Gminę
Pruszcz Gdański partnerskiego projektu „ Budowa placu zabaw i rekreacji w
Rotmance w Gminie Pruszcz Gdański”.
11
6. zatwierdzenia Planu Odnowy Miejscowości Rotmanka
Projekt uchwały odczytała M. Maciuk – pracownik merytoryczny.
Komisja Działalności Gospodarczej, Rozwoju Gminy i Budżetu zaopiniowała projekt
uchwały pozytywnie.
Pan Stefan Dzierżek – w uchwale jest napisane, że zatwierdza się plan odnowy
miejscowości Rotmanka, przyjęty uchwałą sołectwa Rotmanka, stanowiący załącznik
do niniejszej uchwały, ale nie ma tego załącznika?
Pani Marzena Maciuk - załącznik był przedstawiony do wglądu w Biurze Rady.
Pan Stefan Dzierżek – ale tu jest napisane o uchwale sołectwa Rotmanka?
Pani Marzena Maciuk – zaraz przyniosę do wglądu tą uchwałę.
Pan Jerzy Mik – jeden drobiazg, bo już kiedyś był uchwalany plan odnowy
Juszkowa, przyznaję, że planu odnowy Rotmanki nie obejrzałem, chciałbym tylko
zaapelować, żeby nie zapomnieć, tak jak w Juszkowie zapomnieliśmy o grobie w
środku wsi, żeby ten plan uwzględniał zadbanie o groby, które znajdują się na
obrzeżach parku?
Pani Marzena Maciuk – te decyzje co uwzględnić podejmuje się na zebraniu
wiejskim. Zawsze pytamy jakie są propozycje mieszkańców, bo taka jest idea planu
odnowy miejscowości. Mamy wtedy większą możliwość zebrania danych. Tutaj
akurat nie było takiego wniosku. Zawsze powtarzam, że każdy plan odnowy można
uchwalić ponownie na następnym zebraniu wiejskim.
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – planów odnowy pojawia się coraz więcej bo
jak państwo wiecie w Łęgowie, w Straszynie czy w Rokitnicy, żeby wybudować place
zabaw, które są realizowane, ale również w innych miejscowościach, jest potrzebny
plan odnowy. Informujemy przecież państwa sołtysów, państwa radnych, że takie
plany stworzono. Potem jest zwoływane specjalne zebranie wiejskie, na którym się
taki plan przedstawia i uzupełnia o informacje od mieszkańców. Ponieważ te plany
nie są ostateczne, jeżeli my dzisiaj przyjmujemy plan dla Rotmanki, ten plan można
sukcesywnie uzupełniać i zmieniać. Tu jest też prośba do państwa, zamysł jest taki,
że my musimy wpisywać inwestycje na 7 lat, a nie da się przez 7 lat realizować tylko
tego co jest zapisane, nie wnosząc istotnych zmian, więc uprzejma prośba, jeżeli
państwa wiedza pozwala na to, że są rzeczy, które nie zostały przez mieszkańców
wskazane albo my o nich nie wiemy, to na następnych zebraniach możemy
dokonywać zmian i wtedy Rada Gminy też uchwałą takie zmiany przyjmuje.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – Kto z państwa radnych jest za
przyjęciem projektu uchwały?
W wyniku głosowania ( w głosowaniu wzięło udział 10 radnych) za przyjęciem
uchwały głosowało 10 osób, Rada Gminy podjęła Uchwałę nr LV/78/2010 z dnia
21 października 2010 r. w sprawie zatwierdzenia Planu Odnowy Miejscowości
Rotmanka.
7. zabezpieczenia realizacji umowy
Projekt uchwały odczytała J. Falasa– pracownik merytoryczny.
Komisja Działalności Gospodarczej, Rozwoju Gminy i Budżetu zaopiniowała projekt
uchwały pozytywnie.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – Kto z państwa radnych jest za
przyjęciem projektu uchwały?
W wyniku głosowania ( w głosowaniu wzięło udział 10 radnych) za przyjęciem
12
uchwały głosowało 10 osób, Rada Gminy podjęła Uchwałę nr LV/79/2010 z dnia
21 października 2010 r. w sprawie zabezpieczenia realizacji umowy.
8. nabycia lokalu mieszkalnego nr 5 przy ulicy Starogardzkiej 39 wraz z
przynależnym udziałem w prawie użytkowania wieczystego w działce nr 247/1
w Straszynie na własność Gminy Pruszcz Gdański
Projekt uchwały odczytała R. Wilk– pracownik merytoryczny.
Komisja Działalności Gospodarczej, Rozwoju Gminy i Budżetu zaopiniowała projekt
uchwały pozytywnie.
Komisja Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej zaopiniowała
projekt uchwały pozytywnie.
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – my systematycznie odbywamy spotkania ze
wspólnotą. W wolnych wnioskach szczegółowo omówię obecny stan prawny, na
jakim jesteśmy etapie. Na dzisiaj tak jak wynika z uchwały, jeden z właścicieli uznał,
że odbudowanie tego będzie absolutnie przekraczało jego możliwości finansowe. Jak
państwo wiecie osoba, która posiada tytuł prawny do lokalu, a na dzisiaj prywatni
właściciele posiadają taki tytuł, nie mogą liczyć na przydzielenie mieszkania
komunalnego. Teraz ta rodzina, która zrzeka się udziału w tym budynku, po prostu
dostanie przydział lokalu komunalnego.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – ja również w wolnych wnioskach
zamierzam złożyć taki wniosek, żeby gmina jako większościowy udziałowiec tego
budynku zleciła z własnych środków ekspertyzę, ponieważ ta, którą przedstawił nam
zarządca nic nie wnosi, a tylko powoduje opóźnienie w tej sprawie.
Kto z państwa radnych jest za przyjęciem projektu uchwały?
W wyniku głosowania ( w głosowaniu wzięło udział 10 radnych) za przyjęciem
uchwały głosowało 10 osób, Rada Gminy podjęła Uchwałę nr LV/80/2010 z dnia
21 października 2010 r. w sprawie nabycia lokalu mieszkalnego nr 5 przy ulicy
Starogardzkiej 39 wraz z przynależnym udziałem w prawie użytkowania
wieczystego w działce nr 247/1 w Straszynie na własność Gminy Pruszcz
Gdański.
9. sprzedaży gruntów w Arciszewie obręb geodezyjny Straszyn stanowiących
własność gminy
Projekt uchwały odczytała R. Wilk– pracownik merytoryczny.
Komisja Działalności Gospodarczej, Rozwoju Gminy i Budżetu zaopiniowała projekt
uchwały pozytywnie.
Komisja Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej zaopiniowała
projekt uchwały pozytywnie.
Pan Stefan Dzierżek – to jest projekt można powiedzieć finansowo atrakcyjny w
sensie regionalnym. Zastanawiam się jakie są kierunki wykorzystania tego obiektu,
co tam może być w przyszłości?
Pan Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – czy to będzie sprzedaż na
własność czy na użytkowanie wieczyste?
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – jak państwo wiecie sprawa porządkowania
Arciszewa trwa od kilku lat. Udało się nam zlikwidować te baraki, które tam stały.
Zapraszam państwa przy okazji jak będziecie państwo w Będzieszynie, żeby
zobaczyć w jakich warunkach mieszkają ci państwo, którzy zostali wykwaterowani.
Myślę, że o 100 % poprawiła się ich sytuacja, ale mimo to są średnio zadowoleni.
13
Przyszedł czas, żeby uporządkować całość sprawy, to jest wyjątkowo atrakcyjne i
urokliwe miejsce. Tam jest ponad pół hektarowy starodrzew, który niestety niszczeje,
w nocy ciągle są wycinane drzewa i dopóki nie znajdzie się właściciel dbający o to o
każdej porze, to pewnie tego nie uchronimy. Na terenie tego obszaru mamy też stary
budynek, w którym w tej chwili mieszkają trzy rodziny: jedna została już przeniesiona
w inne miejsce i stan tego budynku bardzo mocno ulega degradacji, natomiast trudno
byłoby dzisiaj przekonać Radę Gminy do nakładów pewnie milionowych, żeby
ratować ten obiekt i to administrować. W związku z powyższym uznaliśmy, że jeżeli
państwo podejmiecie tę uchwałę, to pozwoli to podjąć kolejne kroki. Po pierwsze my
musimy dokonać wyceny całego tego terenu, następnie zgodnie z obowiązującymi
przepisami musimy zaproponować mieszkańcom, którzy tam mieszkają możliwość
wykupu tych mieszkań, taka procedura była też stosowana w wypadku Rusocina, ale
bez uchwały wyrażającej zgodę nie bardzo mamy tytuł do zlecenia wyceny, no bo
czemu ona ma służyć? W sytuacji kiedy mieszkańcy nie decydują się na wykup tych
lokali, a podejrzewam, że biorąc pod uwagę ich stan techniczny, tego nie zrobią,
mamy możliwość zaproponowania im innych lokali i taką drogę proponujemy
zastosować. Wtedy byśmy mogli, w momencie kiedy podpiszemy stosowane
porozumienia z tymi trzema rodzinami, dopiero wystawić tę działkę na przetarg. W
związku z tym ten proces przygotowania nieruchomości do sprzedaży jest dosyć
długi, bo on będzie trwał kilka miesięcy i uważamy, ze im szybciej się za tę sprawę
zabierzemy, tym będzie to dla nas korzystniejsze. Natomiast jeśli chodzi o
zabudowę, to tam nie mogą powstać hurtownie czy jakieś zakłady przemysłowe,
ponieważ tak jak pan radny zauważył, ten teren jest przeznaczony pod budownictwo
mieszkaniowe i tylko takie może się tam pojawić.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – Kto z państwa radnych jest za
przyjęciem projektu uchwały?
W wyniku głosowania ( w głosowaniu wzięło udział 10 radnych) za przyjęciem
uchwały głosowało 10 osób, Rada Gminy podjęła Uchwałę nr LV/81/2010 z dnia
21 października 2010 r. w sprawie sprzedaży gruntów w Arciszewie obręb
geodezyjny Straszyn stanowiących własność gminy.
10. uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla
fragmentu geodezyjnego Łęgowo ( działki nr 2009/1, 2009/2, 1078, 194/59,
194/60
w
Rusocinie)
–
zmiana
fragmentu
miejscowego
planu
zagospodarowania przestrzennego Gminy Pruszcz Gdański – cześć wyżynna
Projekt uchwały odczytał K. Miliński – kierownik GPiRG.
Komisja Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej zaopiniowała
projekt uchwały pozytywnie.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – Kto z państwa radnych jest za
przyjęciem projektu uchwały?
W wyniku głosowania ( w głosowaniu wzięło udział 12 radnych) za przyjęciem
uchwały głosowało 12 osób, Rada Gminy podjęła Uchwałę nr LV/82/2010 z dnia
29 września 2010 r.
w sprawie uchwalenia miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego dla fragmentu geodezyjnego Łęgowo (
działki nr 2009/1, 2009/2, 1078, 194/59, 194/60 w Rusocinie) – zmiana fragmentu
miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Gminy Pruszcz
Gdański – cześć wyżynna.
14
11. określenia szczegółowego sposobu konsultowania z gminną radą
działalności pożytku publicznego lub organizacjami pozarządowymi i
podmiotami wymienionymi w art. 3 ust. 3 projektów aktów prawa miejscowego
w dziedzinach dotyczących działalności statutowej tych organizacji
Projekt uchwały odczytała B. Gałecka – pracownik merytoryczny.
Komisja Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej zaopiniowała
projekt uchwały pozytywnie.
Komisja Działalności Gospodarczej, Rozwoju Gminy i Budżetu zaopiniowała projekt
uchwały pozytywnie.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – Kto z państwa radnych jest za
przyjęciem projektu uchwały?
W wyniku głosowania ( w głosowaniu wzięło udział 10 radnych) za przyjęciem
uchwały głosowało 12 osób, Rada Gminy podjęła Uchwałę nr LV/82/2010 z dnia
29 września 2010 r.
w sprawie określenia szczegółowego sposobu
konsultowania z gminną radą działalności pożytku publicznego lub
organizacjami pozarządowymi i podmiotami wymienionymi w art. 3 ust. 3
projektów aktów prawa miejscowego w dziedzinach dotyczących działalności
statutowej tych organizacji.
VIII. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania.
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – pan Morka – włamania do Rusocina – my
czynimy tam zabezpieczenia, wyłączamy te mieszkania z ogrzewania, część
kaloryferów będzie już wymontowana, ale w taki sposób, żeby nie doprowadzić do
zamarznięcia wody. Jedna rodzina tam jeszcze będzie mieszkała, ponieważ
przystosowują sobie budynek po pani Okrągłej w Cieplewie, państwo znacie tę
sytuację. Generalnie jeśli chodzi o zabezpieczenie mieszkań, dla wszystkich
mieszkańców pałacu w Rusocinie, tym samym będzie załatwiona ta kwestia, bo
ostatnie mieszkanie w Cieplewie nam ten temat całkowicie zamyka. Oczywiście
będziemy rozmawiali z państwem, którzy jeszcze mieszkają, jak długo zamierzają
przebywać w tym budynku. Dziękuję za ten sygnał, pewnie się do tego przymierzymy
i być może kogoś na noc jeszcze w tym budynku umieścimy do ochrony.
Chcę też państwu powiedzieć, że w sprawie Rusocina znowu odezwało się kilka
podmiotów. 10 grudnia robimy ostatnie podejście do sprzedaży, zachowując
użytkowanie wieczyste. Jeśli się zdarzy, że jednak nie potwierdzą się te informacje,
które uzyskaliśmy od potencjalnych chętnych, wówczas być może Państwo lub nowa
Rada podejmie decyzję w sprawie sprzedaży, tak żeby gmina już nie miała wpływu
na ten majątek.
Przejścia dla pieszych – pan Wysocki – myśmy się już zwracali w tej kwestii do
Zarządcy drogi wojewódzkiej. Od razu też odpowiem państwu w kwestii przystanków:
Świńcz, Wojanowo – pismo zostało wysłane. Przykro mi to mówić, ale my możemy
uprzejmie prosić, czasami jest taka sytuacja, że po prostu jest uporczywe milczenie
w sprawie. W Wojewódzkim Zarządzie Dróg jest teraz o tyle trudna sytuacja,
ponieważ pan Wicedyrektor Jabłonowski jest na bardzo długim zwolnieniu lekarskim,
tak naprawdę po ostatniej rozmowie z panem dyrektorem Kubiakiem, uzyskałam taką
informację, że są pewne spowolnienia decyzji, bo on na razie załatwia wszystkie
kwestie sam. Oczywiście o tym jednak przypomnimy.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – zdaje się, że tu jeszcze wchodził w
grę przystanek w Jagatowie.
15
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – jak najbardziej. - poczta w Wiślinie – jak
pan radny pamięta, w związku z zapowiedzią likwidacji poczty, zorganizowaliśmy w
tym temacie spotkania we wszystkich miejscowościach, które z tej poczty korzystają.
Apele do wszystkich instytucji jakie przyjdą nam do głowy nic nie dadzą, jeżeli wynik
finansowy spółki, która przede wszystkim kieruje się rachunkiem ekonomicznym, nie
pomoże. Mieszkańcy na zebraniach byli średnio zainteresowani funkcjonowaniem
tego punktu, bo twierdzą, że oni dzisiaj rachunki płacą internetowo, a znaczki czy
inne rzeczy kupują będąc w Gdańsku, Pruszczu Gd. itd. Mam świadomość tego, że
ta poczta jest na pewno punktem, który w dużej mierze świadczył usługi na rzecz
tych osób mało mobilnych. Powiem szczerze, żebyśmy tutaj nie mieli złudzeń. Pan
radny też był na tych spotkaniach, podobna sytuacja była, gdy chodziło o pocztę w
Wiślince, również była i pani sołtys i radna z Wiśliniki i jest bardzo krótka informacja:
wynik finansowy ujemny, nie ma możliwości utrzymania takiego punktu. Z jednej
strony mieszkańcy bardzo by chcieli, żeby to było utrzymane, ale z drugiej strony jak
mają coś do załatwienia to załatwiają w wielu innych punktach pocztowych, tylko nie
tam. Podobna sytuacja jest z przychodnią w Wiślinie. Przecież była prośba i walka,
żeby tę przychodnię urządzić i utrzymać. Było kilka spotkań z mieszkańcami, była
rozmowa i prośba, że państwo mają bardzo dobrego lekarza. Były propozycje, że
tam będą organizowane raz na tydzień lub dwa, konsultacje ze specjalistami. Było
powiedziane, żeby ta przychodnia nie wyszła na zero, bo jeżeli tak będzie, to też nikt
przez kilka miesięcy czy lat nie będzie dokładał do tego pieniędzy. Z tego co wiem,
to szef tej przychodni, sam też przyjmuje chorych, żeby nie płacić już wynagrodzenia
lekarzowi, który być może tam by był zatrudniony, ponieważ efekt finansowy jest
mizerny. Jeśli my sami nie będziemy dokładać się do tego, żeby utrzymać pewne
placówki usługowe, to dzisiaj filantropia już nie jest w modzie, każdy chce tą
przysłowiową złotówkę zarobić no i jest to uzasadnione. Tutaj pomoże tylko rozmowa
z mieszkańcami, pewne sprawy są tylko w naszej gestii i w naszych rękach.
-pan Dzierżek – myśmy już występowali pisemnie do tej pani o sprzedaż działki. W
ogóle się nie odezwała. Spróbujemy jeszcze po raz kolejny.
-organizacja ruchu ul. Kwiatowa – organizacja jest zrobiona, była poddana pod
ocenę w Radzie Sołeckiej, z mieszkańcami i dzisiaj na postawienie tych znaków,
które zostały wymienione, potrzebna jest kwota około 40 tys. zł, w związku z tym nie
ma takiej możliwości, żebyśmy z tegorocznego budżetu to zrealizowali.
- ekrany przy obwodnicy południowej – pisma takie poszły, my rozmawiamy zresztą
na spotkaniach z mieszkańcami. Odpowiedź też jest krótka, rok po uruchomieniu
inwestycji robi się pomiary hałasu i wtedy się podejmuje decyzję czy takie ekrany
będą postawione czy nie, ewentualnie nic nie szkodzi na przeszkodzie, jak mówi
inwestor, żeby gmina wykonała dokumentację i takie ekrany postawiła. Zostawię to
więc bez komentarza.
- Oświetlenie dróg wojewódzkich i powiatowych – musimy mieć świadomość tego, że
koszty związane z utrzymaniem oświetlenia będą nam sukcesywnie rosły, ponieważ
tego oświetlenia przybywa. Państwo mówicie o wyłączaniu części oświetlenia. Kilka
lat temu byłam w takiej wczasowej miejscowości koło Augustowa i o godz. 23
wszystkie lampy w tej miejscowości, a była to większa wieś turystyczna, zostały
wyłączone. Rozmawiałam z mieszkańcami, mówili, że gmina podjęła taką decyzję.
Chętnie zaproszę państwa na spotkanie z mieszkańcami, gdzie poinformujemy, że
część oświetlenia zostanie wyłączona. Oczywiście też uważam, że nie ma sensu
oświetlania wszystkiego. Tylko teraz podjecie decyzji, którą lampę wyłączymy to
natychmiast właściciel domu, przy którym wyłączymy lampę, pierwsze co powie, to
że dajemy otwartą furtkę dla złodziei. Mieszkańcy na pewno będą podnosili ogromne
16
larum. Jeżeli pójdziemy wspólnym frontem i powiemy, że niestety musimy to robić, bo
koszty są wysokie, ale to musi być razem przy naszej wspólnej decyzji we wszystkich
miejscowościach. Proszę mi wierzyć, próbowaliśmy zrobić tak na Rotmance,
skończyło się to wielkimi awanturami, a na ogół jest tak, że potem jak jesteśmy na
zebraniu wiejskim to Wójt ponosi wszelkie tego konsekwencje, nie radni. Jest to jak
najbardziej słuszna propozycja i również się pod nią podpisuję.
- przedszkole w Przejazdowie – nie jest też tak, że budowa przedszkola w
Przejazdowie „umarła śmiercią naturalną”, bo po pierwsze tych miejsc w przedszkolu
pojawi się trochę w budowanej szkole w Wiślinie i dzieci z Przejazdowa będą mogły
korzystać z tej opieki, ale również niedługo będzie kolejny przetarg i też zgłosiła się
do nas pani, jest to mieszkanka naszej gminy, która jest bardzo zainteresowana tą
propozycją. Były dwa spotkania w tym temacie, rozmawialiśmy o tym czego
oczekujemy, jak byśmy widzieli tą współpracę. Może się zdarzyć tak, że następny
przetarg rozstrzygnie tę kwestię.
- informacje uzyskane od pana radnego Mika – szerokość naturalnie sprawdzimy,
oświetlenie mostka – pracownik już dostał polecenie w tej sprawie. Zapadnięcie tego
kafla, jest to drobna rzecz i tam poprosimy firmę, żeby to umocnili. Piłkołap –
przyjmujemy to też jako wniosek.
- kradzież paliwa – nie będę tego komentować, bo nie wiem co mam w tym temacie
powiedzieć.
Pan Władysław Sobieniak – dojrzewamy do tematu tego, że trzeba będzie w tych
większych miejscowościach zrobić monitoring, bo skupiska są coraz większe,
ludność się wymieszała, sporo nowych bloków zostało wybudowanych, wiele osób
po prostu jest nieznanych i ci złodzieje mają pole do działania.
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – Będzieszyn – pan komendant wysłał już
patrol, żeby zobaczyć co dokładnie jest kopane w Będzieszynie. Jeśli coś takiego
dzieje się co wymaga natychmiastowej interwencji, to proszę o telefon do urzędu od
razu, nie trzeba czekać z tym do sesji. W sprawie śmieci również sprawdzimy jak
wygląda sytuacja.
- pan Czerwiński – cmentarz – jak państwo wiecie na terenie gminy próbujemy
utrzymać porządek, są zatrudnione osoby, które sprzątają. Nie we wszystkich
inicjatywach lokalnych jesteśmy w stanie uczestniczyć. Są prowadzone rozmowy z
harcerzami i podejrzewam, że to będzie zrealizowane, bo pan Michał Przybylski
nawiązał kontakt, po pana prośbie, z drużyną ze Straszyna. Myślę też, że taka lekcja
humanizmu wśród młodzieży okolicznych miejscowości też będzie bardzo
pozytywna. Byłoby dobrze gdyby oni też się w to zaangażowali.
- pan Leszczyński firma Mercor – myśmy się już zwracali raz do nich, był spokój
przez długi czas, natomiast poprosimy ponownie, żeby te znaki, które postawili
wcześniej były większe, wskazujące dojazd.
- pan Sampolski – odnośnie wiat, które my teraz naprawimy, mówię o wiatach
aluminiowych, jest niezwykły problem techniczny, żeby tam cokolwiek zamontować.
Mówiliśmy państwu kiedyś, że będziemy stawiali tam blachy i w tej chwili w Bogatce
są naprawiane. My oczywiście realizujemy te naprawy, aczkolwiek oni muszą się
przygotować się technicznie.
- pan sołtys z Borkowa – brudzenie ul. Owocowej – pan komendant wydał już
stosowane polecenia naszej Straży Gminnej.
Poszerzenie ul. Kasztanowej – najprawdopodobniej będzie to trudno w tym roku
wykonać, bo są to duże kwoty i te pieniądze w tym roku nam się kończą.
Dziury w jezdni – już jest zlecenie na naprawy, w związku z tym będziemy te dziury
nie tylko w Borkowie, ale i w innych miejscowościach naprawiać.
17
Spowalniacze – jest zlecenie na zakup spowalniaczy, na 5 sztuk. Zamontujemy je
tam, gdzie są najniebezpieczniejsze miejsca. Chcę państwu przypomnieć, że żeby
taki spowalniacz zamontować musi być uchwała zebrania wiejskiego, dlatego że my
montowaliśmy progi na wniosek jakiejś grupy mieszkańców, a potem okazywało się,
że następna grupa mieszkańców występowała z wnioskiem o zdemontowanie. Także
teraz jest uchwała zebrania wiejskiego i wtedy montujemy.
- cofam przeprosiny dla pana radnego Dzierżka - ponieważ przeczytałam jeszcze raz
uchwałę w sprawie planu odnowy i jest napisane: „zatwierdza się plan odnowy
miejscowości Rotmanka przyjęty uchwałą zebrania wiejskiego, stanowiący załącznik
do niniejszej uchwały”, czyli plan jest załącznikiem do uchwały, nie uchwała z
zebrania wiejskiego.
Jeżeli państwo jesteście zainteresowani tym planem, który jest dostępny w Biurze
Rady, to my oczywiście skserujemy go dla państwa.
Jak państwo wiecie na część oświetlenia mamy zleconą konserwację, umowę
mamy podpisaną z Energą z Sopotu. Część majątku stanowił majątek Energi, potem
powstały już spółki celowe i Energa przekazała do swojej spółki. Na dzisiaj my
płacimy prawie 16 zł za konserwację jednego punktu świetlnego. Co roku, zgodnie z
umową, prosimy ich o wykonanie pewnych rzeczy w ramach uzupełnienia. Jeszcze
dzisiaj zadzwonię do prezesa czy rzeczywiście tak dużym kłopotem jest ta jedna
lampa. Część oświetlenia nowo budowanego i to co udało nam się nie przekazać, to
dzisiaj jak my prowadzimy konserwację, to koszt jest w granicach 8 zł. Jeżeli Powiat
czy Województwo przekazuje nam słupy oświetleniowe to my zostawiamy je na
majątku gminy, nie przekazujemy zakładowi energetycznemu.
Jeżeli zaś chodzi o budynek w Straszynie. Mówiliśmy o zbiórce pieniędzy,
które przekazywaliśmy dzisiaj do dyspozycji GOPS-u. Chciałam podziękować
wszystkim, którzy pomogli nam te pieniądze zebrać. Zwróciliśmy się do wszystkich
parafii i księża ogłosili zbiórki na tacę na ambonach. Dziękuję też pani Biedrzyckiej,
bo wystąpiła z wnioskiem do Rady Powiatu z prośbą o dotację. To była największa
tragedia w Powiecie Gdańskim, więc też dziękuję, że Starostwo nas wsparło.
Dostaliśmy 7 tys. zł dla pogorzelców i nasze 28 tys. zł. Te pieniądze podzielimy przez
ilość osób, które tam mieszkały, a więc średnio po 1800 zł każda z osób dostanie Nie
będą to też duże pieniądze, ale nie są też symboliczne.
My się spotykamy co jakiś czas jako wspólnota. Muszę powiedzieć, o czym już
wcześniej wspominałam, że przy sprawie zaczynają się poruszać osoby trzecie,
wierząc w to, że być może uda się przy okazji, jakiś kapitał ugrać. Sytuacja jest
niezwykle trudna, jeszcze raz państwu przypomnę, 4 prywatnych właścicieli,
próbujemy proponować różne rozwiązania i dzisiaj na jedno z rozwiązań
głosowaliście, a mianowicie, jeden z właścicieli zrzekł się tego udziału. Natomiast w
dniu 1.09.2010 r. na spotkaniu, które mieliśmy tutaj w ramach wspólnoty, jeden z
właścicieli zarzucał nam, że nie robimy nic w tej kwestii, żeby odbudować ten
budynek, spowodować rozpoczęcie inwestycji. W związku z tym, żeby ci państwo nie
czuli się zdominowani przez gminę, bo właściwie tutaj gmina mogłaby, mając
większościowe udziały zdecydować, zaproponowaliśmy podjęcie uchwały o
wykonaniu dokumentacji na odbudowę ale z kosztorysem, dlatego że jeśli ktoś mi
dzisiaj mówi, że odbudowanie tego domu wymaga 700 tys. zł, to twierdzę, że nie ma
żadnego pojęcia o budowaniu i o cenach. Zrobiliśmy bardzo dokładną analizę i cena
na pewno nie zejdzie poniżej 2500 zł za m², a to i tak przy niezwykle sprzyjających
warunkach. Natomiast jest grupa osób stojących z zewnątrz, która przekonuje tych
państwa, że to co zostało z tego pożaru, jest do wykorzystania przy odbudowie. I w
taki sposób my prowadzimy dyskusję. Została poddana pod głosowanie uchwala o
18
opracowaniu dokumentacji z kosztorysem na odbudowę budynku. Po dużych
sporach i udowadnianiu gminie, że można uzyskać niezwykle korzystną cenę, za
taką uchwałą była gmina i państwo Burzyńscy, przeciw państwo Jakubiec i Pączek.
Znowu znaleźliśmy się w sytuacji, kiedy z jednej strony niektórzy bardzo chcą, żeby
odbudować ten dom, pieniądze nie bardzo wiadomo skąd wziąć, ale jak trzeba się
już podpisać pod tym, że tak decydujemy, to wtedy rozchodzimy się i nie
podejmujemy decyzji. Na dzisiaj sytuacja jest następująca, uchwała , tak jak pan
Przewodniczący powiedział, opracowana ekspertyza, która naszym zdaniem w
żaden sposób nie odpowiada oczekiwaniom, bo wydaje nam się, że ekspertyza
powinna nam odpowiedzieć czy te elementy, które pozostały nadają się do ponownej
odbudowy, czy trzeba rozebrać do fundamentów, a naszym zdaniem tak trzeba
będzie zrobić i rozebrać jeszcze fundamenty, bo są one stare, sprzed stu lat,
zespolone zaprawą wapienną. Więc z jednej strony ta ekspertyza mówi, że budynek
jest w fatalnym stanie, a z drugiej, że nadaje się do odbudowy. Czyli nie odpowiada
na podstawowe kwestie, mało tego, w ekspertyzie jest powiedziane, że w przypadku
wykonywania dokumentacji technicznej należy dokonać oceny stanu istniejącego.
Nie mamy więc rzeczywistej wiedzy czy rzeczywiście te elementy będą do
wykorzystania. Wspólnota miała pieniądze na koncie i trochę tak bez przemyślenia
tymi pieniędzmi zarządza.
Druga kwestia to, że jeżeli my będziemy realizowali dokumentację techniczną, a
wpłynęły już chyba trzy oferty, one oscylują na poziomie ok. 60 tys. zł, to ten budynek
trzeba będzie na okres zimy oczywiście zabezpieczyć. W związku z tym wspólnota
na ostatnim spotkaniu przyjęła do wiadomości, że ciąży na nas obowiązek
zabezpieczenia tego budynku. Oczywiście prosiłam też, żeby przesunąć to
ogrodzenie, bo ono powoduje, że przejście jest tam prawie nie możliwe. W związku z
powyższym będą już generowały się jakieś koszty. Niektórzy z właścicieli lokali,
mimo że, sprawa trwa już od 2 sierpnia do dzisiaj nie uregulowali zadłużenia jakie
ciąży na ich lokalach i które rosło systematycznie, bo są tacy, którzy od dwóch lat nie
mają płacone z tytułu prowadzenia zarządu tym budynkiem. Stworzono ludziom taką
wizję, że odszkodowanie, które dostanie wspólnota, a ten budek jest ubezpieczony
na 420 tys. zł, że to odszkodowanie plus kredyt przyznany na termomodernizację
tego budynku pozwoli na jego odbudowanie. To odszkodowanie w wysokości 420
tys. zł wspólnota może odzyskać w całości, jeżeli budynek uległ całkowitemu
zniszczeniu i podlega rozbiórce. Jeżeli upieramy się, że on się nadaje do odbudowy,
to wtedy proporcjonalnie do zniszczenia będzie wypłacane odszkodowanie. Druga
sprawa, bank przyznał wspólnocie kredyt na termomodernizację. Jeśli budynek
ulegnie rozbiórce, to oczywiście tego kredytu nie można wykorzystać na
termomodernizację, bo w ogóle nie ma budynku. Natomiast tym ludziom mówi się, że
oni są dysponentami wirtualnych pieniędzy i że oni za te pieniądze odbudują sobie
mieszkania. Padają pytania ze strony niektórych właścicieli, którzy mają np. 18 m²
mieszkania, czy oni będą mogli w związku z tym dostać dużo większe mieszkanie.
Odpowiedź jest pozytywna, więc ja się pytam na jakiej podstawie większe
mieszkanie? Jeżeli większe to oczywiście za każdy m² trzeba zapłacić cenę zbliżoną
do ceny wolnorynkowej. To tak jakby ta pani poszła do developera i kupiła sobie
mieszkanie. Propozycja nasza była taka, żeby ci państwo przekazali to co tam
zostało, a gmina zorganizuje mieszkania komunalne. Wtedy też zaczęła się dyskusja
na temat standardu tych mieszkań. Bo te mieszkania powinny być dużo większe niż
te co były, najlepiej w nowym budownictwie, z wszystkimi wygodami. Jedni z
właścicieli odpowiedzieli, że jeżeli to będzie lokalizacja na ul. Spacerowej w
Straszynie to ich to nie interesuje. Jedni złożyli nam propozycję, że developer ma 75
19
m² do sprzedania, nowe i że możemy im je kupić, następnie wynająć im jako
komunalne, a to jest koszt 500 tys. zł. Dlatego te rozmowy są niezwykle trudne. Chcę
państwu powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, to co gmina zrobiła na rzecz tych
państwa, czyli dwumiesięczne korzystanie nieodpłatne z wynajętych lokali na wolnym
rynku, to była naprawdę ogromna pomoc, dlatego że tak naprawdę, zgodnie z
obowiązującymi przepisami, można było tych państwo skierować do noclegowni i tam
zapewnić im na jakiś czas mieszkania. Z drugiej strony chcemy naprawdę, żeby
ludzie w tej gminie czuli się w miarę bezpiecznie, bo dosięga ich jakieś nieszczęście i
żeby się nie czuli sami. Uzyskaliśmy dwa duże mieszkania w starym budownictwie w
zamian za to, że dostaliśmy w ramach rozliczenia działki w Straszynie, dwie
kawalerki. Dwie samotne osoby przeszyły na te kawalerki, mieliśmy do dyspozycji
jedno mieszkanie 60 m² i jedno 70 m². Państwo Pączek zrezygnowali, w związku z
tym dostają kawalerkę, państwo Jakubiec, którzy mieszkali na 18 metrowym
mieszkaniu, dostali mieszkanie 60-metrowe. Zostali nam państwo Burzyńscy, którzy
oświadczyli, że jeśli mieszkanie ma być na tej ulicy, to oni nie chcą. Następnie
złożyliśmy im mimo wszystko na piśmie propozycję, korespondencji nie odebrano,
ona wróciła do nas. Dwa dni temu wpłynęło do nas pismo, że jednak chcą, żeby
gmina im jakiś lokal przyznała. Sytuacja jest o tyle trudna, że te lokale już zostały
rozdysponowane, natomiast drugi lokal na ul. Spacerowej, ten 70-metrowy, został
przyznany rodzinie, która czekała w kolejce, bo trudno, żebyśmy je trzymali puste w
nieskończoność.
Państwo Jakubiec mają umowę podpisaną na okres jednego roku i mam nadzieję, że
ten rok pozwoli na to, żeby wreszcie finalnie rozstrzygnąć sprawę odbudowy,
rozbiórki, zrzeczenia się tego tytułu do budynku. Dotarły do mnie też takie sygnały,
że ktoś mówił, że gmina zbierała pieniądze dla pogorzelców i te pieniądze gdzieś tam
przepadły. To już jest po prostu niegodziwość, dlatego że my na prawdę dołożyliśmy
wszelkich starań, zebraliśmy te pieniądze, teraz zgodnie z obowiązującymi
przepisami musimy je przekazać do GOPS-u, bo GOPS ma tytuł prawny, żeby w
ramach takiej zapomogi przekazać te pieniądze. Robimy wszystko to co jest w naszej
możliwości. Natomiast wiem, że wpłynęła też do państwa taka korespondencja, no i
myślę, że skoro państwo dostali takie pisma, też można by się w tej sprawie
wypowiedzieć. Okazało się, że dlatego, że nie pokupowaliśmy nowych mieszkań, nie
jesteśmy partnerami do rozmowy.
IX. Wolne wnioski radnych.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – w związku z tym trzeba będzie podjąć
bardziej stanowcze kroki i proponuję, żeby gmina, nie jako członek wspólnoty, tylko
jako właściciel dużej części tego budynku zlecił z budżetu ekspertyzę, która będzie
wiarygodna i będzie podstawą do podejmowania dalszych decyzji. Ona ma mówić
tym dokładnie czy budynek nadaje się do odbudowy, czy trzeba go rozebrać.
Pan Stefan Dzierżek – w nawiązaniu do wypowiedzi pani Wójt, planów związanych z
tym budynkiem - rozumiem że to zabezpieczenie będzie zrobione na zimę? Trzeba
się tym zająć, bo może się komuś coś stać. Myślę, że trauma tych mieszkańców jest
spowodowana również tym, że ominęli bardzo sensowną propozycję ze strony
gminy, półtora roku temu, na swoje własne lokale mieszkalne. Nie skorzystali z niej,
myślę że oni to mają w świadomości.
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – na papierze jest napisane: w 2006 r. na
spotkaniu wspólnoty, propozycja z mojej strony, że oddajemy za chwilę nowy blok na
ul. Wiśniowej w Rusocinie, my damy wam tam mieszkania, a gmina przejmie ten
budynek i „zrobi tam porządek”. Jest napisane, że nie wyrazili na to zgody.
20
Pan Stefan Dzierżek – myślę, że oni czują podświadomością stratę z tego, że wtedy
nie skorzystali z tamtej propozycji. Mam pytanie odnośnie tego rzeczoznawcy: czy ta
opinia będzie miarodajna dla nadzoru budowlanego czy dla innych instytucji, z tego
względu, że to tylko gmina daje ofertę dla swojego rzeczoznawcy?
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – nie dla swojego, tylko z listy Wojewody,
niezależnemu.
Pan Stefan Dzierżek – jeszcze jedna uwaga odnośnie tego budynku i sytuacji, która
zaistniała. Wydaje mi się, że powinniśmy wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość,
które z mojej strony układają się następująco, nie tworzy się tego typu form prawnych
i jeżeli jest to budynek komunalny, to niech on będzie tylko komunalny. Gdyby on był
komunalny, gdyby kiedyś nie zostało tych parę mieszkań sprzedanych za naprawdę
bardzo małe pieniądze, to dzisiaj nie mielibyśmy żadnego problemu, ten budynek już
byłby dawno rozebrany i moglibyśmy zastanowić się jak zagospodarować centrum
Straszyna. Dzisiaj w zasadzie nie ma dobrych rozwiązań. Nie wiadomo tak naprawdę
jak długo ta sytuacja potrwa.
Odnośnie przedszkoli – my, jako Komisja Oświaty, około dwóch tygodni temu
mieliśmy komisję wyjazdową po przedszkolach niepublicznych naszej gminy. Jest
przygotowywane sprawozdanie z tego. Bardzo ciekawe rzeczy zostały przez nas
zaobserwowane. Jakość przedszkoli, różnorodność, są to przedszkola niepubliczne,
ale dajemy sporo pieniędzy na dofinansowanie, w tym roku jest to ponad 2 mln. zł,
więc warto też wiedzieć z czym mamy do czynienia. Począwszy od takich pałaców
jak przedszkole na osiedlu Modrym, po Horyzoncik w Borkowie, po Zieloną Żabkę w
Juszkowie. Dało nam to dużą wiedzę. Strona żuławska jest w te przedszkola dość
uboga. Myślę, że ten element przedszkolny zaistnieje w związku z budową szkoły w
Wiślinie, zgodnie z harmonogramem we wrześniu przyszłego roku. Przedszkole,
które również nie odczuwa specjalnie konkurencji, to jest nowo powstałe przedszkole
w Łęgowie i to może nie daje im takiej motywacji do lepszego działania. Myślę, że
jest spokojnie jeszcze miejsce na kolejne przedszkole. Nie chodzi tylko o to, żeby
wydawać pieniądze, ale jest tam też zapotrzebowanie.
Pan Tomasz Hertel – różnice prawne – droga techniczna w Łęgowie – ta sprawa
jest przez nas pilotowana, poza tym sygnały docierały już wcześniej. Oczywiście
mówiło się o bardzo dużych przekroczeniach szybkości, o bardzo dużym zagrożeniu.
Po kilkakrotnym ustawieniu urządzenia do rejestracji prędkości pojazdów, z całą
odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że tam takie zagrożenie nie występuje.
Wytłumaczę dlaczego, mianowicie na drodze serwisowej obowiązuje prędkość 20
km/h. W związku z tym rejestracja wykroczenia, które opiewa na 40 km/h to zgodnie
z taryfikatorem jest to 200 zł mandatu. Generalnie nie jest to żadne zagrożenie.
Porównując to zagrożenie do drogi na terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje
prędkość 50 km/h, a przekraczają ją nawet do 100 km/h, to jest zagrożenie. Na
drodze serwisowej występuje bardziej zjawisko „cwaniactwa” kierowców niż
faktycznego zagrożenia. Oczywiście będziemy tą sytuację kontrolować, natomiast
mówienie o zagrożeniu jest nieadekwatne do sytuacji.
-ul. Ogrodowa, Borkowo – zanieczyszczenie jezdni – sytuacje podobne do tej
występują generalnie na terenie całej gminy, tam gdzie są duże budowy, gdzie
developerzy intensywnie wykorzystują transport. Proszę zwrócić też uwagę na
uprawnienia Straży Gminnej. My nie mamy uprawnień do zatrzymywania pojazdów,
gdzie generalnie powinniśmy karać kierowców. Natomiast robimy to w ten sposób, że
docieramy do kierowników budów i obligujemy ich do sprzątania, co zgodnie z
prawem też nie mają obowiązku robić, ale sprzątają. Z drugiej strony spotkaliśmy się
również z taką sytuacją, gdzie „szczotka”, która wyjeżdża do sprzątania, za chwilę
21
wraca i jest interwencja, że szczotka kurzy i w związku z tym, żeby przestała jeździć.
Nie da się jednego z drugim pogodzić.
Pan Jerzy Mik – trzy krótkie wnioski i podziękowania; chciałem podziękować za
wykonanie szeregu drobnych prac, ale bardzo istotnych na terenie wsi. Pierwszy
wniosek w sprawie przystanków, żeby obić je blachą. Dzisiaj był przykład jak ludzie
marzną na przystankach, bo komuś chciało się je zniszczyć. Drugi wniosek –
zamiecenie ulic, szczególnie serwisówka. Jak przyjdzie śnieg z deszczem to od razu
będzie zamulona studzienka odpływowa. Wykonano również okoszenia rowów, o
których wspomniały inne osoby, tylko że rów, który przebiega przez środek wsi,
został owszem bardzo ładnie okoszony, ale żeby te trawy zostawiać, to chyba tak nie
powinno być. Jeżeli to spłynie z powrotem do rowu, to wszystko będzie zatkane, bo
to nie była 10-centymetrowa trawa, tylko to były duże chaszcze,
Pan Władysław Sobieniak – pierwsza sprawa dotyczy Rotmanki i akcji ”zima”. Czy
mamy wybraną już firmę, która będzie obsługiwała Rotmankę? Rozumiem, że będzie
kolejny przetarg. Czy nie możemy wykluczyć tego typu firm jak np. ta firma, która w
zeszłym roku odśnieżała i gdzie trzeba było budzić pana, żeby coś odśnieżył?
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – wczoraj było zebranie wiejskie w Rotmance i
na ten temat rozmawialiśmy. Jeżeli będzie taka sytuacja z samochodami na ulicach
osiedlowych: Rotmanka, Straszyn, Łęgowo, to żadna poważna firma nie wjedzie na
odśnieżanie. Ten pan, który odśnieżał w zeszłym roku, to całe szczęście, że się
zgłosił, bo by nikt tam nie odśnieżał. Zastanawialiśmy się co zrobić, żeby ludziom
wytłumaczyć, że jeżeli jest 6 m droga i każdy postawi po obu stronach samochód, to
zostaje prześwit. Jak przez to ma pojechać sprzęt odśnieżający? Przetargi są
ogłoszone na te miejscowości na które nie mieliśmy odśnieżania na kilka lat. Jaki
będzie wynik tego nie wiem.
Pan Władysław Sobieniak – wracając do tego tematu, jest proste rozwiązanie.
Wiem, że żadna firma komercyjna w to nie wejdzie, a będzie coraz gorzej w tych
miejscowościach. Tych samochodów ciągle przybywa. Uważam, że nasza firma
Eksploatator powinna w tych dużych miejscowościach przejąć rolę odśnieżania.
Mniejszym sprzętem da radę tamtędy przejechać. Profesjonalna firma, która ma duży
sprzęt z dużym pługiem nie da rady. Musi być po prostu mniejszy sprzęt i sprawa
zostanie załatwiona.
Pan Wiesław Zbroiński – jeździliśmy w tamtym roku trzy razy na Rotmance i
niestety nie da się przejechać, a przy tych stawkach, które są, sprzęt szerokości
metra niczego nie odśnieży. Nasz ciągnik pojechał 2,5 m i nie ma opcji przejechania
połowy dróg w Rotmance. Mówienie, że inna firma może stanąć do przetargu, ale
czym będą odśnieżać – łopatami? Muszą być drogi drożne, inaczej nie da się
przejechać. Oprócz tego mamy taką sytuację w Przejazdowie, pojechaliśmy z
sołtysem do człowieka, który postawił samochód w krzaki i powiedział, że nie usunie
tego samochodu, a traktor nie mógł przejechać z podniesionym pługiem. Więc jak
ma to odśnieżyć?
Pan Władysław Sobieniak – pług 2,5 metrowy rzeczywiście nie przejedzie. Dlatego
mówię, że kontrolę powinna przejąć nasza firma komunalna i odśnieżać małym
traktorem, bo nasza firma własna na innych zasadach będzie odśnieżała.
Pan Wiesław Zbroiński – pojechał ciągnik 200- konny z pługiem pół metrowym i nie
mógł przepychać śniegu przy tych dużych opadach. Taki mały traktor nie poradzi
sobie z takimi opadami śniegu. Można nałożyć paluch wirnikowy, ale gdzie pan
wysypie śnieg, na te samochody, które tam stoją?
Pan Wicewójt Andrzej Bożyk – może i firma komunalna byłaby w stanie to robić,
ale pamiętajmy o jednej rzeczy, takich osiedli jak Rotmanka mamy coraz więcej. Na 7
22
rano każdy chce mieć odśnieżone. Jeżeli przyjechał o 22, u siebie nie miał
odśnieżone, więc zostawił na ulicy ten samochód. Nawet jak o 3 rano wyjedzie
sprzęt, to on dojedzie do tego samochodu i musi się wycofać. Natomiast jednym
traktorkiem nie da się obsłużyć Rotmanki, Borkowa, Straszyna itd. Musiołby ich być
co najmniej 5, a wtedy już zaczynamy wchodzić w przedsiębiorstwo.
Pan Władysław Sobieniak – jeszcze mamy taką sytuację, że to się w ogóle nie
odśnieża, bo firma która podpisuje umowę, przyjeżdża i stwierdza, że nie można
wjechać.
Pani Wójt Magdalena Kołodziejczak – trzeba zrobić jakąś odezwę do ludzi, że zimą
muszą być samochody schowane.
Dostałam wczoraj pismo ze Starostwa, że tworzona jest zgodnie z wcześniejszymi
zapowiedziami, Komisja Bezpieczeństwa Powiatu, która będzie np. opiniowała
stawianie fotoradarów i mamy wskazać swojego przedstawiciela do tej komisji. W
związku z tym, chciałabym żebyście państwo zdecydowali, bo jest to dość pilne, czy
delegujemy pana komendanta, który ma dużą wiedzę na temat różnego rodzaju
działań na terenie gminy, czy kogoś innego?
Rada Gminy zajęła stanowisko, żeby wydelegować Komendanta Straży Gminnej.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek – przedstawiam wniosek o powołanie
biegłego rzeczoznawcy i wykonanie ekspertyzy budynku przy ul. Starogardzkiej 67 w
Straszynie na koszt gminy. Kto jest za tym, żeby wykonać w/w ekspertyzę, a jej koszt
pokryć z budżetu Gminy Pruszcz Gdański?
W głosowaniu wzięło udział 10 radnych, za przyjęciem wniosku w sprawie wykonania
ekspertyzy budynku w Straszynie na koszt Gminy Pruszcz Gdański głosowało 10
osób.
Pan Zdzisław Czerwiński – padło wcześniej pytanie, co można by zrobić z tym
gruntem w Arciszewie. Moja propozycja jest taka, żeby wybudować w końcu w
gminie dom pomocy społecznej, jednodniowy, dla starszych ludzi.
X. ZAKOŃCZENIE SESJI RADY GMINY.
Przewodniczący Rady Gminy Józef Witek - w wyniku wyczerpania porządku obrad
stwierdzam, że LV Sesja Rady Gminy Pruszcz Gdański została zakończona.
LV Sesja Rady Gminy zakończyła się o godzinie 13.00.
Protokołowała:
Anna Klonkowska
Protokół został przyjęty na LVI Sesji Rady Gminy w dniu 9 listopada 2010r.
23
24