Utrata prawa jazdy = utrata pracy

Transkrypt

Utrata prawa jazdy = utrata pracy
Informacja prasowa, 13.05.2013
Utrata prawa jazdy = utrata pracy
W tym roku w maju aż dwukrotnie w kalendarzu zagościł długi weekend. Takie dni sprzyjają
wypadom za miasto, spotkaniom z rodziną i znajomymi. Niestety, to także okres licznych
wypadków
z
udziałem
nietrzeźwych
kierowców. Tzw. jazda pod wpływem może
być
zgubna
nie
tylko
ze
względu
na
możliwość otrzymania mandatu, ale również
ze względu na utratę prawa jazdy i zdrowia,
a w konsekwencji pracy.
Jakie są realia?
Punktów karnych złapać nie jest trudno, zwłaszcza
jeśli na co dzień wykonuje się zawód wymagający
bycia mobilnym. Łatwo wywnioskować, że najbardziej narażeni na zdobycie punktów są osoby wykonujące
zawód przedstawiciela handlowego, kuriera czy też dostawcy. Zresztą – nie tylko oni. Każdy, kto w
codziennej pracy korzysta z samochodu powinien się mieć na baczności i przestrzegać przepisów. Warto też
podkreślić, że dla wielu osób prawo jazdy chociażby kategorii B oznacza możliwość pracy zarobkowej. Jak się
okazuje często jest to warunek bez którego podjęcie współpracy byłoby niemożliwe. Dlatego w tej kwestii
pracodawcy zawierają odpowiednie klauzule w umowach o pracę.
Prywatnie też się zdarza
Również nie od dziś wiadomo, że auta służbowe często są wykorzystywane przez pracowników nie tylko do
wypełniania obowiązków służbowych, ale także w celach prywatnych np. podczas rodzinnego wyjazdu czy
urlopu. Czy możliwość poruszania się autem służbowym w czasie wolnym od pracy wpływa na częstotliwość
łamania przepisów prawa? – Niestety część kierowców mając świadomość posiadania auta służbowego
faktycznie bardziej szarżuje na drodze – mówi Małgorzata Słodownik, manager działu handlowego
monitoringu pojazdów Flotis. – Dobrym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest montaż systemu monitoringu
pojazdów. Pozwala on m. in. na weryfikację prędkości z jaką poruszał się kierowca czy też godzin
użytkowania auta – dodaje M. Słodownik.
Zwolnić czy nie zwolnić?
Brawurowa jazda pracownika służbowym pojazdem narusza reputację firmy, co oznacza nieprzyjemne
konsekwencje. Niesfornym kierowcom grozi nie tylko poważna rozmowa z szefem, ale – w niektórych
przypadkach – dyscyplinarne zwolnienie z pracy. Utrata uprawnień jest podstawą dyscyplinarnego zwolnienia
z pracy. Zgodnie z artykułem 52 kodeksu pracy pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez
wypowiedzenia z winy pracownika w dwóch przypadkach. Pierwszym z nich jest ciężkie naruszenie przez
pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych, drugim natomiast popełnienie przez pracownika w
czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym
stanowisku. Ważny jest fakt, iż zwolnienie może nastąpić jeśli przestępstwo jest oczywiste lub zostało
stwierdzone prawomocnym wyrokiem. Inną przyczyną zwolnienia może być sytuacja, w której pracownik
utracił uprawnienia niezbędne do wykonywania obowiązków na powierzonym stanowisku np. w przypadku
kierowcy może to być utrata prawo jazdy. Pamiętajmy jednak, że zatrzymanie prawa jazdy w ramach
postępowania karnego nie jest równoznaczne z utratą uprawnień koniecznych do wykonywania pracy
kierowcy. W zaistniałej sytuacji pracodawca powinien powierzyć pracownikowi na czas zatrzymania prawa
jazdy inną pracę. Dopiero wyrok sądu lub decyzja administracyjna powodujące chociaż czasowy zwrot prawa
jazdy oznacza zawinioną utratę uprawnień i wiąże się z możliwością zwolnienia dyscyplinarnego.
Zwolnienie dyscyplinarne
Pracodawca podejmując decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika musi
pamiętać, że nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o
okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. Konieczne jest także podanie informacji dotyczącej powodu
zwolnienia pracownika. Pracodawca ma także obowiązek podania pracownikowi przyczyny uzasadniającej
wypowiedzenie. Przyczyna ta musi być określona precyzyjnie, poprzez wskazanie konkretnego oraz
rzeczywistego zdarzenia, zdarzeń lub okoliczności, które zdaniem pracodawcy uzasadniają wypowiedzenie
umowy zawartej na czas nieokreślony. Opis ten powinien określać czas oraz miejsce wystąpienia
okoliczności, które spowodowały wypowiedzenie umowy.
Źródło: Flotis.pl
---------------------------Dystrybucja materiałów:
Katarzyna Florkowska
[email protected]
kom./+48/ 730 -311-112
Dlatego decydując się na jazdę na lekkim rauszu należy liczyć się z często poważnymi konsekwencjami,
nawet utratą pracy.