Sygn. akt I ACa 168/11 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ

Transkrypt

Sygn. akt I ACa 168/11 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ
Sygn. akt I ACa 168/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 października 2011 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący – Sędzia SA
– Jan Szachułowicz /spr./
Sędzia SA
– Zbigniew Cendrowski
Sędzia SO del.
– Edyta Mroczek
Protokolant
– st. sekr. sąd. Katarzyna Foltak
po rozpoznaniu w dniu 6 października 2011 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa E. W. – K. i M. W.
przeciwko
Skarbowi
Państwa
reprezentowanemu
przez
Wojewodę
Mazowieckiego
o odszkodowanie
na skutek apelacji powodów
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 7 grudnia 2010 r. sygn. akt II C 477/09
1. zmienia zaskarżony wyrok:
a. w punkcie I (pierwszym) w ten sposób, że zasądza od Skarbu
Państwa reprezentowanego przez Wojewodę Mazowieckiego na
rzecz E. W. – K. kwotę złotych 139515,50 (sto trzydzieści dziewięć
tysięcy pięćset piętnaście i pięćdziesiąt groszy) z ustawowymi
odsetkami od dnia 7 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty oraz zasądza
od
Skarbu
Państwa
reprezentowanego
przez
Wojewodę
2
Mazowieckiego na rzecz M. W. kwotę złotych 139515,50 (sto
trzydzieści dziewięć tysięcy pięćset piętnaście i pięćdziesiąt
groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 7 grudnia 2010 r. do
dnia zapłaty,
b. w punkcie II (drugim) w ten sposób, że znosi wzajemnie między
stronami koszty procesu,
2. zasądza od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Wojewodę
Mazowieckiego na rzecz E. W. – K. kwotę złotych 5400 (pięć tysięcy
czterysta) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję oraz
zasądza od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Wojewodę
Mazowieckiego na rzecz M. W. kwotę złotych 5400 (pięć tysięcy
czterysta) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.
Sygn. Akt: I ACa 168/11
Uzasadnienie
Powodowie – E. W. – K. i M. W. wnosili o zasądzenie od pozwanego
Skarbu Państwa - Wojewody Mazowieckiego kwot po 363 800 zł z
ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty oraz o
zasądzenie kosztów.
Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 7 grudnia 2010 r. Sąd Okręgowy w Warszawie
oddalił powództwo i orzekł o kosztach. Orzeczenie to oparte zostało na
następujących ustaleniach i rozważaniach.
3
Położona w W. przy ul. […] nieruchomość o powierzchni 717,68 m2,
oznaczona „Osada w S. nr 7 rej. Hip. […] hip. […]” stanowiła własność A.
W. Nieruchomość ta objęta została działaniem dekretu z dnia 26
października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st.
Warszawy.
W dniu […] września 1948 r. A. W. zawarł z K. W. umowę
sprzedaży, na mocy której zbył na rzecz K. W. opisaną na wstępie
nieruchomość wraz ze wszystkimi prawami wynikającymi z tytułu
własności, w tym prawami wynikającymi z powołanego wyżej dekretu.
W dniu […] maja 1949 r. K. W. złożył, w trybie powołanego wyżej
dekretu, wniosek o przyznanie prawa własności czasowej, lecz na mocy
orzeczenia Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy z dnia […]
czerwca 1956 r. wniosek ten został załatwiony odmownie.
K. W. zmarł w dniu […] września 1979 r. w W., a spadek po nim
nabyli żona C. W. oraz dzieci E. W. – K. i M. W. po 1/3 części spadku
każde z nich. W dniu […] czerwca 1992 r. zmarła C. W., a spadek po niej
nabyły dzieci E. W. – K. i M. W. po 1/2 części spadku każde z nich.
W dniu […] października 2000 r. powodowie wystąpili do
Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Warszawie z wnioskiem o
stwierdzenie nieważności orzeczenia Prezydium Rady Narodowej m. st.
Warszawy z dnia […] czerwca 1956 r., odmawiającego poprzednikowi
prawnemu prawa do własności czasowej do przedmiotowej nieruchomości.
Decyzją z dnia […] października 2001 r. Samorządowe Kolegium
Odwoławcze w Warszawie stwierdziło, iż powołane wyżej orzeczenie
Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy z dnia […] czerwca 1956 r.,
w części odnoszącej się do wchodzącej w skład przedmiotowej
nieruchomości działki gruntu, oznaczonej obecnie numerem ewidencyjnym
30, stanowiącej własność m.st. Warszawa jest nieważne. Decyzją zaś z dnia
[…] października 2003 r. Prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast
stwierdził nieważność powołanego wyżej orzeczenia w pozostałej części tj.
4
w
odniesieniu
do
działki
gruntu
oznaczonej
obecnie
numerem
ewidencyjnym 31, stanowiącej własność Skarbu Państwa.
Rozpoznając ponownie wniosek K. W. o przyznanie prawa własności
czasowej, decyzją z dnia […] stycznia 2005 r., Prezydent m.st. Warszawa
odmówił powodom ustanowienia prawa co do części nieruchomości,
oznaczonej obecnie jako działka o numerze ewidencyjnym 31. Decyzją z
dnia […] czerwca 2007 r. orzekł zaś o ustanowieniu na rzecz powodów, w
częściach
równych,
prawa
użytkowania
wieczystego
do
gruntu
stanowiącego pozostałą część opisanej na wstępie nieruchomości,
oznaczonej, w chwili wydania w/w decyzji, jako działka gruntu o numerze
ewidencyjnym 30/2.
W dniu […] czerwca 2004 r. powodowie wystąpili do Ministra
Infrastruktury z wnioskiem o przyznanie odszkodowania za szkodę
spowodowaną wydaniem orzeczenia Prezydium Rady Narodowej w m. st.
Warszawie z dnia […] czerwca 1956 r. odmawiającego K. W. przyznania
prawa własności czasowej do gruntu w części stanowiącej obecnie własność
Skarbu Państwa, oznaczonej numerem ewidencyjnym 31. Decyzją z dnia
[…] kwietnia 2009 r. Minister Infrastruktury odmówił powodom przyznania
odszkodowania.
Obecnie wartość prawa użytkowania wieczystego nieruchomości
stanowiącej działkę gruntu o numerze ewidencyjnym 31, według jej stanu z
chwili wydania wadliwego orzeczenia Prezydium Rady Narodowej m. st.
Warszawy z dnia […] czerwca 1956 r. i cen z chwili wyrokowania wynosi
279 031 zł.
Sąd Okręgowy wskazał, że ustalenia stanu faktycznego, poza
wartością prawa użytkowania wieczystego przedmiotowej nieruchomości,
były bezsporne pomiędzy stronami. Strony w istocie różniły się jedynie
oceną prawną faktów.
W ocenie Sądu Okręgowego, zgłoszone przez powodów żądanie jest
nieuzasadnione. W sprawie niniejszej powodowie dochodzą odszkodowania
za szkodę, jaką ponieść mieli na skutek wydania przez Prezydium Rady
5
Narodowej m. st. Warszawy orzeczenia o odmowie przyznania K. W. prawa
własności czasowej (użytkowania wieczystego) w odniesieniu do części
nieruchomości stanowiącej obecnie własność Skarbu Państwa i oznaczonej
numerem ewidencyjnym 31.
Zdaniem
Sądu
Okręgowego,
podstawy
tak
sformułowanego
roszczenia upatrywać należy w regulacji przepisu art. 160 k.p.a. Zarówno
bowiem wadliwe orzeczenie Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy z
dnia […] czerwca 1956 r. jak i stwierdzająca jego nieważność decyzja
Prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast z dnia […] października
2003 r. wydane zostały przed uchyleniem powołanego wyżej przepisu
ustawą z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz
niektórych innych ustaw. Zgodnie zaś z przepisem art. 5 cytowanej wyżej
ustawy, do zdarzeń i stanów prawnych powstałych przed dniem 1 września
2004 r. stosuje się przepisy dotychczasowe, w tym przepis art. 160 k.p.a.
Stosownie zaś do tego ostatniego przepisu, stronie, która poniosła szkodę na
skutek wydania decyzji z naruszeniem przepisu art. 156 § 1 k.p.a. albo
stwierdzenia nieważności takiej decyzji, służy roszczenie o odszkodowanie
za poniesioną rzeczywistą szkodę, chyba, że ponosi ona winę za powstanie
okoliczności wymienionych w tym przepisie.
Zdaniem Sądu Okręgowego, sam fakt stwierdzenia niezgodności z
prawem orzeczenia Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy z dnia
[…] czerwca 1956 r. stanowi jedną z przesłanek roszczenia lecz nie
wywołuje jeszcze bezpośrednich skutków prawnych w zakresie prawa
cywilnego. Niezbędnym dla przypisania pozwanemu odpowiedzialności
odszkodowawczej jest wykazanie przez powoda związku przyczynowego
pomiędzy działaniem pozwanego polegającym na wydaniu wadliwej
decyzji, a wywodzoną z takiego działania szkodą, natomiast w ocenie Sądu
Okręgowego w tym wypadku normalny związek przyczynowy nie zachodzi.
Przewidziane w art. 7 dekretu z dnia 26 października 1945 r. o
własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy uprawnienie
do uzyskania prawa własności czasowej (użytkowania wieczystego) za
6
czynszem symbolicznym lub prawa do zabudowy za opłatą symboliczną
przysługiwało bowiem tylko dotychczasowemu właścicielowi gruntu oraz
następcom prawnym właściciela, którzy w terminie 6 miesięcy od objęcia w
posiadanie gruntu przez gminę zgłosili wniosek o przyznanie prawa.
Dopiero po złożeniu odpowiedniego wniosku przez uprawnione i powołane
wyżej podmioty, w zakreślonym dekretem i powołanym wyżej terminie,
gmina obowiązana była uwzględnić wniosek, jeżeli korzystanie z gruntu
przez dotychczasowego właściciela dało się pogodzić z przeznaczeniem
gruntu według planu jego zagospodarowania - zabudowy.
Odnosząc te rozważania do niniejszej sprawy Sąd Okręgowy w
pierwszej kolejności wskazał, że powodowie nie należą do kręgu osób
uprawnionych, o których mowa w art. 7 ust. 1 cytowanego wyżej dekretu, a
taką osobą nie był również ich poprzednik prawny – K. W. Bezsporne jest
bowiem, iż w dniu wejścia w życie cytowanego wyżej dekretu, tj. z dniem
[…] listopada 1945 r., cała nieruchomość przeszła na własność gminy.
Bezsporne jest również, iż do tego czasu jej właścicielem był A. W., co
przyznają sami powodowie. Uznać zatem należy, iż to A. W. lub jego
następcom prawnym przysługiwało prawo do wystąpienia z wnioskiem o
ustanowienie prawa własności czasowej (użytkowania wieczystego).
Takiego uprawnienia nie nabył natomiast poprzednik prawny powodów K.
W. Wobec przejścia z mocy samego prawa, z dniem wejścia w życie
cytowanego powyżej dekretu, całej nieruchomości na gminę, jej
dotychczasowy właściciel A. W. nie mógł przenieść skutecznie prawa jej
własności na K. W. na mocy aktu notarialnego z dnia […] września 1947 r.,
w tej dacie tytuł własności już mu nie przysługiwał. Nieskuteczność zbycia
nieruchomości przez A. W. na rzecz K. W. była również podstawą odmowy
dokonania odpowiedniego wpisu w księdze wieczystej przedmiotowej
nieruchomości.
W ocenie Sądu Okręgowego, na podstawie powołanego wyżej aktu
notarialnego A. W. nie mógł również skutecznie przenieść na K. W.
uprawnienia
do
uzyskania
prawa
własności
czasowej
(wieczystej
7
dzierżawy), skoro sam go nie posiadał, a przynajmniej w toku niniejszego
postępowania powodowie nie wykazali istnienia po jego stronie takiego
uprawnienia. Jak to już bowiem wyżej wskazywano, uprawnienie to mogli
nabyć dotychczasowi właściciele nieruchomości lub ich następcy prawni,
jeżeli w przypisanym dekretem terminie złożyli odpowiedni wniosek. Brak
wniosku osoby uprawnionej, złożonego w zakreślonym przez prawodawcę
terminie, powodował zaś wygaśnięcie uprawnienia, a dotychczasowy
właściciel uzyskiwał jedynie roszczenie odszkodowawcze realizowane w
oparciu o przepis art. 9 dekretu.
Zdaniem Sądu Okręgowego, w sprawie niniejszej brak jest dowodu na
to, iż dotychczasowy właściciel (A. W.) w terminie 6 miesięcy od objęcia
nieruchomości w posiadanie przez gminę złożył stosowny wniosek, a w
związku z tym nabył uprawnienie do żądania ustanowienia prawa własności
czasowej (wieczystej dzierżawy), które mógłby następnie skutecznie
przenieść na K. W. Takiego roszczenia nie mógł zaś nabyć samoistnie K.
W. jako osoba nienależąca do kręgu uprawnionych, o których mowa w art. 7
dekretu. Mając to na uwadze uznać należy, iż na mocy powołanego wyżej
aktu notarialnego A. W., nie posiadając skutecznego roszczenia o
ustanowienie prawa własności czasowej, wobec niezłożenia wniosku w
przypisanym dekretem terminie, nie mógł go skutecznie przenieść na K. W.
Skoro roszczenie w ogóle nie powstało, nie mogło zostać skutecznie
przeniesione.
Sąd Okręgowy wskazał, że bezsporne jest, iż stosowny wniosek, już
po zawarciu w/w umowy, złożył K. W., a Prezydium Rady Narodowej m.
st. Warszawy odmówiło jego uwzględnienia na mocy orzeczenia z dnia […]
czerwca 1956 r., uznając, iż sposób korzystania z gruntu nie da się pogodzić
z planem jego zagospodarowania.
W ocenie Sądu Okręgowego, pomimo nieważności orzeczenia, wobec
rażącego naruszenia prawa przy jego wydaniu polegającego na braku
należytego wyjaśnienia kwestii zgodności korzystania z gruntu przez
dotychczasowego właściciela z planem zagospodarowania, stwierdzenie
8
nieważności
orzeczenia
nie
pozostawało
w
normalnym
związku
przyczynowym z powoływaną przez powodów szkodą tj. utratą wartości
użytkowania wieczystego. Nawet bowiem ustalenie, iż sposób korzystania
przez dotychczasowego właściciela z nieruchomości da się pogodzić z
planem zagospodarowania przestrzennego, nie prowadziłoby do przyznania
K. W. takiego prawa, skoro nie należał on do kręgu osób uprawnionych.
Tym samym powoływane przez powodów wadliwe orzeczenie Prezydium
Rady Narodowej m. st. Warszawy nie mogło stanowić źródła szkody, jako
nie pozostające w związku przyczynowym z powoływaną przez powodów
szkodą. Opisany brak związku przyczynowego wyklucza możliwość
przypisania pozwanemu odpowiedzialności za szkodę.
Nadto, zdaniem Sądu Okręgowego, nie jest jednak wykluczone, że
powodom, w świetle zawartej przez A. W. i K. W. umowy z dnia […]
września 1947 r., przysługiwać mogą inne roszczenia.
O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie przepisu art.
99 w związku z art. 105 k.p.c.
Powyższy wyrok powodowie zaskarżyli apelacją w części
oddalającej powództwo o zapłatę kwot po 139.515,50 zł na
rzecz każdego z powodów z ustawowymi odsetkami od dnia
wyrokowania do dnia zapłaty oraz w części rozstrzygającej o
kosztach.
Apelacja
ta
oparta
została
na
następujących
zarzutach:
-naruszenia prawa materialnego, tj. art. 7 ust. 1 i ust. 2 dekretu z
dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na
obszarze m.st. Warszawy poprzez błędną ich wykładnię polegającą na
przyjęciu, iż uprawnienie byłego właściciela gruntu warszawskiego lub jego
następców prawnych do ubiegania się i uzyskania prawa wieczystej
dzierżawy powstawało dopiero z chwilą objęcia nieruchomości w
posiadanie przez gminę oraz złożenia stosownego wniosku dekretowego,
9
podczas gdy uprawnienie takie powstawało z chwilą wejścia w życie ww.
dekretu i z tym dniem podlegało obrotowi cywilnoprawnemu;
- naruszenia przepisów postępowania, mającego wpływ na treść
orzeczenia, tj. przepisów art. 227 k.p.c. , 232 zd. 1 k.p.c., art. 233 § 1
k.p.c. i art. 231 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przerzucenie na
powodów ciężaru udowodnienia okoliczności nie mającej znaczenia dla
sprawy, pominięcie części materiału dowodowego sprawy, wnioskowanie
sprzecznie z istniejącym domniemaniem faktycznym wynikającym z
innych, sprawdzalnych faktów i sprzecznie z wiedzą życiową, prawniczą i
doświadczeniem życiowym, co wyrażało się:
- sformułowaniem błędnego poglądu, że powodowie nie wykazali
momentu złożenia wniosku dekretowego przez A. W., choć nie ma to
znaczenia prawnego w sprawie;
- pominięciem, że z treści dwóch decyzji Prezydenta m.st. Warszawy
o przyznaniu powodom użytkowania wieczystego do działki nr 30/2 i o
odmowie przyznania użytkowania wieczystego do działki o nr 31 wynika,
że objęcie gruntu w posiadanie przez gminę miało miejsce […] listopada
1948 r., a K. W. złożył wniosek dekretowy w terminie 6 miesięcy od tego
momentu;
- pominięciem, że pozwany nie kwestionował i nie wypowiadał się co
do okoliczności wynikających z decyzji administracyjnych, z których
wynika, że objęcie gruntu w posiadanie przez gminę miało miejsce […]
listopada 1948 r., a K. W. złożył wniosek dekretowy w terminie 6 miesięcy
od tego momentu, co uprawniało Sąd do uznania tego faktu za przyznany;
- pominięciem, że w związku ze złożonymi do sprawy decyzjami
administracyjnymi,
które
stanowiły
podstawę
ustaleń
faktycznych
czynionych przez Sąd, istniało domniemanie faktyczne, że K. W. złożył
wniosek dekretowy w terminie 6 miesięcy od objęcia w posiadanie gruntu
przez gminę, albowiem w przeciwnym razie nie stwierdzono by
nieważności orzeczenia Prezydium Rady Narodowej z […] czerwca 1956 r.
10
o odmowie przyznania własności czasowej i nie ustanowiono by
użytkowania wieczystego do działki gruntu o nr 30/2.
Powołując się na powyższe zarzuty apelujący wnosili o
zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasadzenie od Skarbu
Państwa - Wojewody Mazowieckiego na rzecz E. W. – K. kwoty
139.515,50 zł oraz na rzecz M. W. kwoty 139.515,50 zł, w obu
przypadkach z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku do dnia
zapłaty oraz kosztami procesu za obie instancje według norm
przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje.
Apelacja jest uzasadniona. Uprawnienia dekretowe, o jakie chodzi w
niniejszym
sporze,
przysługiwały
bowiem
dotychczasowemu
właścicielowi z mocy samego prawa. Jako uprawnienia o charakterze
majątkowym podlegały przeniesieniu pod tytułem szczególnym, jakim w
tym wypadku była umowa zawarta w formie aktu notarialnego w dniu […]
września 1947 r.
Z treści tej umowy, jak i z faktu zawarcia jej przed notariuszem
wynika, że jej strony miały pełną świadomość działania tak zwanego
dekretu o gruntach warszawskich (np. § 2 umowy – k. 13)). Umowy
podlegały natomiast w poprzednich stanach prawnych, analogicznie jak
obecnie, wykładni. Umowa ta zawierana była w czasach powojennych,
charakteryzujących się dynamiką zmian w stanie prawnym nieruchomości,
w czasach, które można określać jako „niepewne” z przyczyn powszechnie
znanych. W tych okolicznościach nie może budzić zdziwienia zawarcie w
tej umowie klauzuli o przeniesieniu własności, mimo wyzucia z własności.
Istotne jest natomiast, że w umowie tej przeniesiono wszelkie prawa
11
wynikające z dekretu o gruntach warszawskich i do tej części umowy
należy przywiązywać decydujące znaczenie. Jeżeli bowiem przeniesiono
prawo dekretowe do ubiegania się o pewne prawo dotyczące
nieruchomości i jednocześnie nie ekspirował jeszcze termin 6 miesięcy do
złożenia stosownego wniosku dekretowego o przyznanie tego prawa,
uprawnienie do złożenia tego wniosku przeszło na nabywcę prawa.
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie do utrzymania jest koncepcja obrana
przez Sąd Okręgowy, jakoby żadne uprawnienie na mocy omawianej
umowy nie przeszło na K. W., skoro uprawnienie to A. W. przysługiwało z
mocy samego prawa.
Charakterystyczne jest nadto, że koncepcja, która legła u podstaw
zaskarżonego wyroku, nie towarzyszyła w postępowaniu Sądowi pierwszej
instancji od początku. Świadczy o tym już choćby dopuszczenie i
przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia
wartości utraconego prawa. Dopiero pismo strony pozwanej z dnia […]
sierpnia 2010 r. zainspirowało Sąd Okręgowy w kierunku oddalenia
powództwa w całości. Podobnie charakterystyczne jest, że prawa
powodów zostały uwzględnione co do działki ewidencyjnej nr 30/2
(dawniej 30), wniosek dekretowy w tym wypadku ostatecznie rozpatrzony
został pozytywnie. Na przeszkodzie uwzględnienia wniosku w pozostałej
części, to jest w odniesieniu do działki nr 31, stało zajęcie tej działki
obecnie pod ulicę, nie zaś brak uprawnień dekretowych po stronie
powodów.
Powyższe kwestie, nazwane jako charakterystyczne, nie mają
znaczenia decydującego w rozstrzyganiu niniejszego sporu, wskazują
jednak dodatkowo i pomocniczo tylko na bezzasadność stanowiska
obranego ostatecznie przez Sąd Okręgowy.
12
Doszło zatem do zarzucanego w apelacji naruszenia prawa
materialnego. Dodatkowo natomiast wskazać należy na błędny wywód
Sądu Okręgowego co do związku przyczynowego. Jeżeli bowiem Sąd ten
stanął na stanowisku, że powodom nie przysługiwało żadne prawo, to
właśnie to stwierdzenie winno lec u podstaw rozstrzygnięcia negatywnego
dla powodów. Jeżeli bowiem prawo powodom by nie przysługiwało, to
niemożliwe byłoby w ogóle poniesienie przez nich szkody. Przechodzenie
więc w tym momencie na związek przyczynowy, a konkretnie na jego
brak, było zbędne. W przypadku bowiem, gdy nie wyrządzono w ogóle
szkody, nie ma potrzeby odwoływania się do związku przyczynowego.
Powodom należy się odszkodowanie. Sąd Apelacyjny podziela
stanowisko Sądu Okręgowego co do prawnej podstawy ich żądań.
Pomiędzy działaniem sprawczym a szkodą zachodzi normalny związek
przyczynowy. Zwykle bowiem, gdy odmawia się ustanowienia prawa
majątkowego osobie uprawnionej, dochodzi do uszczerbku majątkowego
po jej stronie. Ad casum, ze zgromadzonego materiału dowodowego
wynika, że w przypadku działania Prezydium Rady Narodowej w roku
1956 w sposób zgodny z prawem, decyzja byłaby dla powodów
pozytywna. Na terenie tej nieruchomości, stanowiącej wówczas pusty plac
parceli budowlanej pozostałej po spalonych i zburzonych budynkach, nie
było wówczas żadnej ulicy. Obowiązujący wówczas plan przewidywał dla
tej nieruchomości zabudowę zwartą o wysokości 4 kondygnacji i 50 %
pow. zabudowy. Korzystanie z gruntu przez dotychczasowego właściciela
dawało się pogodzić z takim przeznaczeniem nieruchomości (art. 7 ust. 2
dekretu).
Powodowie w apelacji zaskarżyli wyrok jedynie w takiej kwocie,
która wynika z opinii biegłego. Wskazać natomiast należy, że strona
13
pozwana ostatecznie nie kwestionowała opinii biegłego. Po początkowo
zgłoszonych uwagach w piśmie procesowym (k. 196), zmieniła stanowisko
po odebraniu od biegłego uzupełniającej opinii ustnej na rozprawie w dniu
23 listopada 2010 r. Wówczas już bowiem strona pozwana oświadczyła, że
nie ma pytań do biegłego a nadto oponowała przeciwko wnioskowi
powodów o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Z kolei
powodowie domagali się innego biegłego gdyż uważali, że wycena
dokonana przez dotychczasowego jest zbyt niska. Natomiast na etapie
postępowania
odwoławczego
powodowie podzielili kwestionowane
poprzednio stanowisko biegłego.
W tych okolicznościach istniały podstawy procesowe do oparcia się
przez Sąd Apelacyjny na opinii biegłego W. S., która posługując się
posiadaną wiedzą specjalną przedstawiła opinię, że wartość utraconego
prawa wynosi, według stanu na datę decyzji dekretowej i cen obecnych,
279 031 zł. Wynik badań biegłego zaakceptowany został zresztą także
przez Sąd Okręgowy, który jednak ostatecznie sporządzonej opinii nie
wykorzystał wobec oddalenia powództwa w całości.
Zarzuty naruszenia prawa procesowego zostały w apelacji podniesione
w sposób o tyle nieuprawniony, że kwestia złożenia wniosku dekretowego
przez następcę prawnego (pod tytułem szczególnym) dotychczasowego
właściciela we właściwym terminie nie była w sprawie sporna. Zarzuty te
zostały
sformułowane
prawdopodobnie
wobec
pewnej
trudności,
wyrażonej zresztą wprost w treści apelacji, w pełnym zrozumieniu
motywów, jakimi kierował się Sąd Okręgowy. Analizując te zarzuty
potwierdzić jednak należy pogląd apelujących, że wniosek dekretowy
złożony został we właściwym terminie przez osobę uprawnioną.
Nie wymaga odrębnego omówienia stanowisko strony pozwanej
zaprezentowane w drugiej instancji, w odpowiedzi na apelację. Nie
14
zawiera ono bowiem dodatkowej argumentacji, wykraczającej poza
podstawy stanowiska obranego przez Sąd Okręgowy. W odpowiedzi na
apelację strona pozwana podąża za względami uznanymi za decydujące
przez Sąd pierwszej instancji.
Należy natomiast odnieść się do zarzutów podnoszonych w pierwszej
instancji, zawartych w odpowiedzi na pozew. Wobec bowiem oddalenia
powództwa w całości z innych przyczyn Sąd Okręgowy nie odnosił się do
nich.
W
pierwszej
kolejności
strona
pozwana
wskazywała
na
nieudowodnienie poniesienia przez powodów szkody. Stanowisko to jest
nietrafne. Z zebranego materiału wynika bowiem, że gdyby decyzja
Prezydium wydana była zgodnie z obowiązującym prawem, poprzednik
prawny powodów uzyskałby prawo majątkowe przestawiające określoną
wartość. Z kolei wartość tego prawa udowodniona została w niniejszym
postępowaniu poprzez skorzystanie z dowodu w postaci opinii biegłego.
Strona
pozwana
zakwestionowała
także
niezbędny
dla
odpowiedzialności odszkodowawczej związek przyczynowy. Stosowna
argumentacja w tym zakresie przedstawiona została już powyżej, nie ma
zatem potrzeby jej powtarzania.
Nie można podzielić stanowiska pozwanego także w odniesieniu do
poglądu o niewyczerpaniu toku administracyjnej „ścieżki” dojścia do
odszkodowania. W sprawie niniejszej powodowie realizują bowiem
„ścieżkę”, która wyznaczona jest przez inne przepisy, te które umożliwiają
wystąpienie o odszkodowanie w związku z wydaniem nieważnej decyzji
administracyjnej. Trójstopniowa procedura wynikająca z dekretu o
gruntach warszawskich, opisana na siódmej stronie odpowiedzi na pozew,
nie jest przez nich w niniejszej sprawie realizowana.
15
Na marginesie natomiast, jeżeli strona pozwana uważa, że pozwanym
winna być zaoferowana nieruchomość zamienna, wskazać należy, że
pozwany nie udowodnił, by złożenie pozwanym takiej oferty miało w
ogóle miejsce. Ze stosownego przepisu dekretu nie wynika, by na
powodach spoczywał ciężar ubiegania się o nieruchomość zamienną. To
organ administracji powinien ją zaofiarować. Powodowie nie mieli
obowiązku oczekiwać na tę ofertę i jednocześnie wstrzymywać się z
wytoczeniem powództwa w niniejszej sprawie. Nie sposób pominąć, że to
ewentualne i nieobligatoryjne w wypadku realiów niniejszej sprawy
oczekiwanie mogłoby zapewne ulec znaczącemu przedłużeniu.
Rozważania strony pozwanej na temat szkody rzeczywistej,
utraconych korzyści oraz stanowiska zajmowanego przez Trybunał
Konstytucyjny są o tyle bezprzedmiotowe, ze powodowie w sporze
niniejszym domagają się odszkodowania jedynie w zakresie szkody
rzeczywistej.
Z
kolei
rozważania
pozwanego
na
temat
uwarunkowań
obowiązujących przy ustalaniu wysokości poniesionej szkody stały się o
tyle nieaktualne, że stosowna wartość ustalona została przez dopuszczenie
dowodu z opinii biegłego, podejmującego czynności przy uwzględnieniu
odpowiednich zastrzeżeń.
Strona pozwana powołała się także na przemysłowe przeznaczenie
terenu według planów na lata 1956 – 1965. Odnosząc się do tej kwestii
zważyć należy, że Prezydium wydając wadliwą decyzję winno brać pod
uwagę zupełnie inne plany. Z drugiej zaś strony trudno przyjąć, że
powodowie
nie
mogliby
realizować
na
spornej
nieruchomości
budownictwa przemysłowego, co jednak nie ma w tym sporze
rozstrzygającego znaczenia.
16
Powołując się na ewentualne wywłaszczenie strona pozwana
wykazuje pewną niekonsekwencję. Z jednej bowiem strony odmawia
powodom racji gdy chodzi o przysługiwanie im praw, choćby przez
żądanie oddalenia powództwa, z drugiej strony wskazuje, że powodowie
byliby wywłaszczeni, co wskazuje raczej na to, że prawa im jednak
przysługiwały.
Powoływanie się na ewentualne wywłaszczenie jest nadto nietrafne.
W sporze niniejszym mamy bowiem do czynienia z określonym
przebiegiem zdarzeń w przeszłości, z których to zdarzeń w połączeniu z
obowiązującymi przepisami powodowie wywiedli swoje roszczenie.
Rozpatrywanie zatem tego, co byłoby w wypadku innego, hipotetycznego
przebiegu zdarzeń w sporze niniejszym, nie ma znaczenia. W
szczególności między innymi wobec tego faktu, że strona pozwana nie
udowodniła
dostatecznie
nakreślonego
przez
siebie
ewentualnego
przebiegu zdarzeń, w razie gdyby poprzednik prawny powodów uzyskał
prawo do gruntu na skutek złożenia wniosku dekretowego. Przytoczone
orzeczenie Sądu Najwyższego o wpływie ewentualnego wywłaszczenia na
wysokość odszkodowania nie do końca wpisuje się w okoliczności
niniejszego sporu. Każde zresztą orzeczenie jest osadzone w konkretnym
kontekście faktyczno – prawnym i nie ma możliwości mechanicznego
stosowania tego orzeczenia we wszystkich innych wypadkach.
Strona pozwana wskazała nadto, że powodom należałoby się
odszkodowanie na podstawie przepisów o wywłaszczeniu. Nie próbowała
jednak nawet udowodnić, że odszkodowanie to byłoby niższe w stosunku
do ustalanego w niniejszym sporze. Wbrew twierdzeniom pozwanego,
decyzja odmowna, z której powodowie wywodzą swoje roszczenie, nie
pozostaje w związku z ewentualnym wywłaszczeniem. Tezę tę należy
ocenić jako dowolną.
17
Analiza stanowiska strony pozwanej, zajmowanego w pierwszej
instancji, także nie pozwala na zmianę oceny dokonanej w postępowaniu
odwoławczym przez Sąd Apelacyjny.
Wobec
powyższych
okoliczności
zaskarżony
wyrok
należało
częściowo zmienić na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
Powodowie domagali się zasądzenia odsetek ustawowych od dnia
wyrokowania. Podstawę prawną żądania odsetkowego stanowi art. 481 §
1 i 2 k.c., w chwili natomiast wyrokowania przez Sąd Okręgowy pozwany
pozostawał z pewnością w opóźnieniu. Moment początkowy biegu odsetek
został zatem przez powodów określony prawidłowo, należało zatem
zasądzić te odsetki od daty wydania zaskarżonego orzeczenia.
Zmiana zaskarżonego wyroku implikowała koniczność dokonania
korekty rozstrzygnięcia o kosztach za pierwszą instancję. Wobec
częściowej wygranej i częściowej przegranej obu stron procesu zastosować
należało art. 100 k.p.c. i wznieść wzajemnie między stronami koszty
procesu.
W drugiej instancji powodowie zaskarżyli wyrok Sądu Okręgowego
jedynie w pewnej części, odpowiadającej wynikom pracy biegłego. W tym
jednak zakresie wygrali postępowanie odwoławcze w całości. Zasądzono
zatem na ich rzecz poniesione w drugiej instancji koszty zastępstwa
procesowego na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz art. 108 § 1 k.p.c.