Sygn. akt I ACa 168/11 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ
Transkrypt
Sygn. akt I ACa 168/11 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ
Sygn. akt I ACa 168/11 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 6 października 2011 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie: Przewodniczący – Sędzia SA – Jan Szachułowicz /spr./ Sędzia SA – Zbigniew Cendrowski Sędzia SO del. – Edyta Mroczek Protokolant – st. sekr. sąd. Katarzyna Foltak po rozpoznaniu w dniu 6 października 2011 r. w Warszawie na rozprawie sprawy z powództwa E. W. – K. i M. W. przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Wojewodę Mazowieckiego o odszkodowanie na skutek apelacji powodów od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 7 grudnia 2010 r. sygn. akt II C 477/09 1. zmienia zaskarżony wyrok: a. w punkcie I (pierwszym) w ten sposób, że zasądza od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Wojewodę Mazowieckiego na rzecz E. W. – K. kwotę złotych 139515,50 (sto trzydzieści dziewięć tysięcy pięćset piętnaście i pięćdziesiąt groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 7 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty oraz zasądza od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Wojewodę 2 Mazowieckiego na rzecz M. W. kwotę złotych 139515,50 (sto trzydzieści dziewięć tysięcy pięćset piętnaście i pięćdziesiąt groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 7 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty, b. w punkcie II (drugim) w ten sposób, że znosi wzajemnie między stronami koszty procesu, 2. zasądza od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Wojewodę Mazowieckiego na rzecz E. W. – K. kwotę złotych 5400 (pięć tysięcy czterysta) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję oraz zasądza od Skarbu Państwa reprezentowanego przez Wojewodę Mazowieckiego na rzecz M. W. kwotę złotych 5400 (pięć tysięcy czterysta) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję. Sygn. Akt: I ACa 168/11 Uzasadnienie Powodowie – E. W. – K. i M. W. wnosili o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa - Wojewody Mazowieckiego kwot po 363 800 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów. Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa. Wyrokiem z dnia 7 grudnia 2010 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo i orzekł o kosztach. Orzeczenie to oparte zostało na następujących ustaleniach i rozważaniach. 3 Położona w W. przy ul. […] nieruchomość o powierzchni 717,68 m2, oznaczona „Osada w S. nr 7 rej. Hip. […] hip. […]” stanowiła własność A. W. Nieruchomość ta objęta została działaniem dekretu z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy. W dniu […] września 1948 r. A. W. zawarł z K. W. umowę sprzedaży, na mocy której zbył na rzecz K. W. opisaną na wstępie nieruchomość wraz ze wszystkimi prawami wynikającymi z tytułu własności, w tym prawami wynikającymi z powołanego wyżej dekretu. W dniu […] maja 1949 r. K. W. złożył, w trybie powołanego wyżej dekretu, wniosek o przyznanie prawa własności czasowej, lecz na mocy orzeczenia Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy z dnia […] czerwca 1956 r. wniosek ten został załatwiony odmownie. K. W. zmarł w dniu […] września 1979 r. w W., a spadek po nim nabyli żona C. W. oraz dzieci E. W. – K. i M. W. po 1/3 części spadku każde z nich. W dniu […] czerwca 1992 r. zmarła C. W., a spadek po niej nabyły dzieci E. W. – K. i M. W. po 1/2 części spadku każde z nich. W dniu […] października 2000 r. powodowie wystąpili do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Warszawie z wnioskiem o stwierdzenie nieważności orzeczenia Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy z dnia […] czerwca 1956 r., odmawiającego poprzednikowi prawnemu prawa do własności czasowej do przedmiotowej nieruchomości. Decyzją z dnia […] października 2001 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie stwierdziło, iż powołane wyżej orzeczenie Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy z dnia […] czerwca 1956 r., w części odnoszącej się do wchodzącej w skład przedmiotowej nieruchomości działki gruntu, oznaczonej obecnie numerem ewidencyjnym 30, stanowiącej własność m.st. Warszawa jest nieważne. Decyzją zaś z dnia […] października 2003 r. Prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast stwierdził nieważność powołanego wyżej orzeczenia w pozostałej części tj. 4 w odniesieniu do działki gruntu oznaczonej obecnie numerem ewidencyjnym 31, stanowiącej własność Skarbu Państwa. Rozpoznając ponownie wniosek K. W. o przyznanie prawa własności czasowej, decyzją z dnia […] stycznia 2005 r., Prezydent m.st. Warszawa odmówił powodom ustanowienia prawa co do części nieruchomości, oznaczonej obecnie jako działka o numerze ewidencyjnym 31. Decyzją z dnia […] czerwca 2007 r. orzekł zaś o ustanowieniu na rzecz powodów, w częściach równych, prawa użytkowania wieczystego do gruntu stanowiącego pozostałą część opisanej na wstępie nieruchomości, oznaczonej, w chwili wydania w/w decyzji, jako działka gruntu o numerze ewidencyjnym 30/2. W dniu […] czerwca 2004 r. powodowie wystąpili do Ministra Infrastruktury z wnioskiem o przyznanie odszkodowania za szkodę spowodowaną wydaniem orzeczenia Prezydium Rady Narodowej w m. st. Warszawie z dnia […] czerwca 1956 r. odmawiającego K. W. przyznania prawa własności czasowej do gruntu w części stanowiącej obecnie własność Skarbu Państwa, oznaczonej numerem ewidencyjnym 31. Decyzją z dnia […] kwietnia 2009 r. Minister Infrastruktury odmówił powodom przyznania odszkodowania. Obecnie wartość prawa użytkowania wieczystego nieruchomości stanowiącej działkę gruntu o numerze ewidencyjnym 31, według jej stanu z chwili wydania wadliwego orzeczenia Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy z dnia […] czerwca 1956 r. i cen z chwili wyrokowania wynosi 279 031 zł. Sąd Okręgowy wskazał, że ustalenia stanu faktycznego, poza wartością prawa użytkowania wieczystego przedmiotowej nieruchomości, były bezsporne pomiędzy stronami. Strony w istocie różniły się jedynie oceną prawną faktów. W ocenie Sądu Okręgowego, zgłoszone przez powodów żądanie jest nieuzasadnione. W sprawie niniejszej powodowie dochodzą odszkodowania za szkodę, jaką ponieść mieli na skutek wydania przez Prezydium Rady 5 Narodowej m. st. Warszawy orzeczenia o odmowie przyznania K. W. prawa własności czasowej (użytkowania wieczystego) w odniesieniu do części nieruchomości stanowiącej obecnie własność Skarbu Państwa i oznaczonej numerem ewidencyjnym 31. Zdaniem Sądu Okręgowego, podstawy tak sformułowanego roszczenia upatrywać należy w regulacji przepisu art. 160 k.p.a. Zarówno bowiem wadliwe orzeczenie Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy z dnia […] czerwca 1956 r. jak i stwierdzająca jego nieważność decyzja Prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast z dnia […] października 2003 r. wydane zostały przed uchyleniem powołanego wyżej przepisu ustawą z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie zaś z przepisem art. 5 cytowanej wyżej ustawy, do zdarzeń i stanów prawnych powstałych przed dniem 1 września 2004 r. stosuje się przepisy dotychczasowe, w tym przepis art. 160 k.p.a. Stosownie zaś do tego ostatniego przepisu, stronie, która poniosła szkodę na skutek wydania decyzji z naruszeniem przepisu art. 156 § 1 k.p.a. albo stwierdzenia nieważności takiej decyzji, służy roszczenie o odszkodowanie za poniesioną rzeczywistą szkodę, chyba, że ponosi ona winę za powstanie okoliczności wymienionych w tym przepisie. Zdaniem Sądu Okręgowego, sam fakt stwierdzenia niezgodności z prawem orzeczenia Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy z dnia […] czerwca 1956 r. stanowi jedną z przesłanek roszczenia lecz nie wywołuje jeszcze bezpośrednich skutków prawnych w zakresie prawa cywilnego. Niezbędnym dla przypisania pozwanemu odpowiedzialności odszkodowawczej jest wykazanie przez powoda związku przyczynowego pomiędzy działaniem pozwanego polegającym na wydaniu wadliwej decyzji, a wywodzoną z takiego działania szkodą, natomiast w ocenie Sądu Okręgowego w tym wypadku normalny związek przyczynowy nie zachodzi. Przewidziane w art. 7 dekretu z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy uprawnienie do uzyskania prawa własności czasowej (użytkowania wieczystego) za 6 czynszem symbolicznym lub prawa do zabudowy za opłatą symboliczną przysługiwało bowiem tylko dotychczasowemu właścicielowi gruntu oraz następcom prawnym właściciela, którzy w terminie 6 miesięcy od objęcia w posiadanie gruntu przez gminę zgłosili wniosek o przyznanie prawa. Dopiero po złożeniu odpowiedniego wniosku przez uprawnione i powołane wyżej podmioty, w zakreślonym dekretem i powołanym wyżej terminie, gmina obowiązana była uwzględnić wniosek, jeżeli korzystanie z gruntu przez dotychczasowego właściciela dało się pogodzić z przeznaczeniem gruntu według planu jego zagospodarowania - zabudowy. Odnosząc te rozważania do niniejszej sprawy Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności wskazał, że powodowie nie należą do kręgu osób uprawnionych, o których mowa w art. 7 ust. 1 cytowanego wyżej dekretu, a taką osobą nie był również ich poprzednik prawny – K. W. Bezsporne jest bowiem, iż w dniu wejścia w życie cytowanego wyżej dekretu, tj. z dniem […] listopada 1945 r., cała nieruchomość przeszła na własność gminy. Bezsporne jest również, iż do tego czasu jej właścicielem był A. W., co przyznają sami powodowie. Uznać zatem należy, iż to A. W. lub jego następcom prawnym przysługiwało prawo do wystąpienia z wnioskiem o ustanowienie prawa własności czasowej (użytkowania wieczystego). Takiego uprawnienia nie nabył natomiast poprzednik prawny powodów K. W. Wobec przejścia z mocy samego prawa, z dniem wejścia w życie cytowanego powyżej dekretu, całej nieruchomości na gminę, jej dotychczasowy właściciel A. W. nie mógł przenieść skutecznie prawa jej własności na K. W. na mocy aktu notarialnego z dnia […] września 1947 r., w tej dacie tytuł własności już mu nie przysługiwał. Nieskuteczność zbycia nieruchomości przez A. W. na rzecz K. W. była również podstawą odmowy dokonania odpowiedniego wpisu w księdze wieczystej przedmiotowej nieruchomości. W ocenie Sądu Okręgowego, na podstawie powołanego wyżej aktu notarialnego A. W. nie mógł również skutecznie przenieść na K. W. uprawnienia do uzyskania prawa własności czasowej (wieczystej 7 dzierżawy), skoro sam go nie posiadał, a przynajmniej w toku niniejszego postępowania powodowie nie wykazali istnienia po jego stronie takiego uprawnienia. Jak to już bowiem wyżej wskazywano, uprawnienie to mogli nabyć dotychczasowi właściciele nieruchomości lub ich następcy prawni, jeżeli w przypisanym dekretem terminie złożyli odpowiedni wniosek. Brak wniosku osoby uprawnionej, złożonego w zakreślonym przez prawodawcę terminie, powodował zaś wygaśnięcie uprawnienia, a dotychczasowy właściciel uzyskiwał jedynie roszczenie odszkodowawcze realizowane w oparciu o przepis art. 9 dekretu. Zdaniem Sądu Okręgowego, w sprawie niniejszej brak jest dowodu na to, iż dotychczasowy właściciel (A. W.) w terminie 6 miesięcy od objęcia nieruchomości w posiadanie przez gminę złożył stosowny wniosek, a w związku z tym nabył uprawnienie do żądania ustanowienia prawa własności czasowej (wieczystej dzierżawy), które mógłby następnie skutecznie przenieść na K. W. Takiego roszczenia nie mógł zaś nabyć samoistnie K. W. jako osoba nienależąca do kręgu uprawnionych, o których mowa w art. 7 dekretu. Mając to na uwadze uznać należy, iż na mocy powołanego wyżej aktu notarialnego A. W., nie posiadając skutecznego roszczenia o ustanowienie prawa własności czasowej, wobec niezłożenia wniosku w przypisanym dekretem terminie, nie mógł go skutecznie przenieść na K. W. Skoro roszczenie w ogóle nie powstało, nie mogło zostać skutecznie przeniesione. Sąd Okręgowy wskazał, że bezsporne jest, iż stosowny wniosek, już po zawarciu w/w umowy, złożył K. W., a Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy odmówiło jego uwzględnienia na mocy orzeczenia z dnia […] czerwca 1956 r., uznając, iż sposób korzystania z gruntu nie da się pogodzić z planem jego zagospodarowania. W ocenie Sądu Okręgowego, pomimo nieważności orzeczenia, wobec rażącego naruszenia prawa przy jego wydaniu polegającego na braku należytego wyjaśnienia kwestii zgodności korzystania z gruntu przez dotychczasowego właściciela z planem zagospodarowania, stwierdzenie 8 nieważności orzeczenia nie pozostawało w normalnym związku przyczynowym z powoływaną przez powodów szkodą tj. utratą wartości użytkowania wieczystego. Nawet bowiem ustalenie, iż sposób korzystania przez dotychczasowego właściciela z nieruchomości da się pogodzić z planem zagospodarowania przestrzennego, nie prowadziłoby do przyznania K. W. takiego prawa, skoro nie należał on do kręgu osób uprawnionych. Tym samym powoływane przez powodów wadliwe orzeczenie Prezydium Rady Narodowej m. st. Warszawy nie mogło stanowić źródła szkody, jako nie pozostające w związku przyczynowym z powoływaną przez powodów szkodą. Opisany brak związku przyczynowego wyklucza możliwość przypisania pozwanemu odpowiedzialności za szkodę. Nadto, zdaniem Sądu Okręgowego, nie jest jednak wykluczone, że powodom, w świetle zawartej przez A. W. i K. W. umowy z dnia […] września 1947 r., przysługiwać mogą inne roszczenia. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie przepisu art. 99 w związku z art. 105 k.p.c. Powyższy wyrok powodowie zaskarżyli apelacją w części oddalającej powództwo o zapłatę kwot po 139.515,50 zł na rzecz każdego z powodów z ustawowymi odsetkami od dnia wyrokowania do dnia zapłaty oraz w części rozstrzygającej o kosztach. Apelacja ta oparta została na następujących zarzutach: -naruszenia prawa materialnego, tj. art. 7 ust. 1 i ust. 2 dekretu z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st. Warszawy poprzez błędną ich wykładnię polegającą na przyjęciu, iż uprawnienie byłego właściciela gruntu warszawskiego lub jego następców prawnych do ubiegania się i uzyskania prawa wieczystej dzierżawy powstawało dopiero z chwilą objęcia nieruchomości w posiadanie przez gminę oraz złożenia stosownego wniosku dekretowego, 9 podczas gdy uprawnienie takie powstawało z chwilą wejścia w życie ww. dekretu i z tym dniem podlegało obrotowi cywilnoprawnemu; - naruszenia przepisów postępowania, mającego wpływ na treść orzeczenia, tj. przepisów art. 227 k.p.c. , 232 zd. 1 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. i art. 231 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przerzucenie na powodów ciężaru udowodnienia okoliczności nie mającej znaczenia dla sprawy, pominięcie części materiału dowodowego sprawy, wnioskowanie sprzecznie z istniejącym domniemaniem faktycznym wynikającym z innych, sprawdzalnych faktów i sprzecznie z wiedzą życiową, prawniczą i doświadczeniem życiowym, co wyrażało się: - sformułowaniem błędnego poglądu, że powodowie nie wykazali momentu złożenia wniosku dekretowego przez A. W., choć nie ma to znaczenia prawnego w sprawie; - pominięciem, że z treści dwóch decyzji Prezydenta m.st. Warszawy o przyznaniu powodom użytkowania wieczystego do działki nr 30/2 i o odmowie przyznania użytkowania wieczystego do działki o nr 31 wynika, że objęcie gruntu w posiadanie przez gminę miało miejsce […] listopada 1948 r., a K. W. złożył wniosek dekretowy w terminie 6 miesięcy od tego momentu; - pominięciem, że pozwany nie kwestionował i nie wypowiadał się co do okoliczności wynikających z decyzji administracyjnych, z których wynika, że objęcie gruntu w posiadanie przez gminę miało miejsce […] listopada 1948 r., a K. W. złożył wniosek dekretowy w terminie 6 miesięcy od tego momentu, co uprawniało Sąd do uznania tego faktu za przyznany; - pominięciem, że w związku ze złożonymi do sprawy decyzjami administracyjnymi, które stanowiły podstawę ustaleń faktycznych czynionych przez Sąd, istniało domniemanie faktyczne, że K. W. złożył wniosek dekretowy w terminie 6 miesięcy od objęcia w posiadanie gruntu przez gminę, albowiem w przeciwnym razie nie stwierdzono by nieważności orzeczenia Prezydium Rady Narodowej z […] czerwca 1956 r. 10 o odmowie przyznania własności czasowej i nie ustanowiono by użytkowania wieczystego do działki gruntu o nr 30/2. Powołując się na powyższe zarzuty apelujący wnosili o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasadzenie od Skarbu Państwa - Wojewody Mazowieckiego na rzecz E. W. – K. kwoty 139.515,50 zł oraz na rzecz M. W. kwoty 139.515,50 zł, w obu przypadkach z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty oraz kosztami procesu za obie instancje według norm przepisanych. Sąd Apelacyjny zważył co następuje. Apelacja jest uzasadniona. Uprawnienia dekretowe, o jakie chodzi w niniejszym sporze, przysługiwały bowiem dotychczasowemu właścicielowi z mocy samego prawa. Jako uprawnienia o charakterze majątkowym podlegały przeniesieniu pod tytułem szczególnym, jakim w tym wypadku była umowa zawarta w formie aktu notarialnego w dniu […] września 1947 r. Z treści tej umowy, jak i z faktu zawarcia jej przed notariuszem wynika, że jej strony miały pełną świadomość działania tak zwanego dekretu o gruntach warszawskich (np. § 2 umowy – k. 13)). Umowy podlegały natomiast w poprzednich stanach prawnych, analogicznie jak obecnie, wykładni. Umowa ta zawierana była w czasach powojennych, charakteryzujących się dynamiką zmian w stanie prawnym nieruchomości, w czasach, które można określać jako „niepewne” z przyczyn powszechnie znanych. W tych okolicznościach nie może budzić zdziwienia zawarcie w tej umowie klauzuli o przeniesieniu własności, mimo wyzucia z własności. Istotne jest natomiast, że w umowie tej przeniesiono wszelkie prawa 11 wynikające z dekretu o gruntach warszawskich i do tej części umowy należy przywiązywać decydujące znaczenie. Jeżeli bowiem przeniesiono prawo dekretowe do ubiegania się o pewne prawo dotyczące nieruchomości i jednocześnie nie ekspirował jeszcze termin 6 miesięcy do złożenia stosownego wniosku dekretowego o przyznanie tego prawa, uprawnienie do złożenia tego wniosku przeszło na nabywcę prawa. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie do utrzymania jest koncepcja obrana przez Sąd Okręgowy, jakoby żadne uprawnienie na mocy omawianej umowy nie przeszło na K. W., skoro uprawnienie to A. W. przysługiwało z mocy samego prawa. Charakterystyczne jest nadto, że koncepcja, która legła u podstaw zaskarżonego wyroku, nie towarzyszyła w postępowaniu Sądowi pierwszej instancji od początku. Świadczy o tym już choćby dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia wartości utraconego prawa. Dopiero pismo strony pozwanej z dnia […] sierpnia 2010 r. zainspirowało Sąd Okręgowy w kierunku oddalenia powództwa w całości. Podobnie charakterystyczne jest, że prawa powodów zostały uwzględnione co do działki ewidencyjnej nr 30/2 (dawniej 30), wniosek dekretowy w tym wypadku ostatecznie rozpatrzony został pozytywnie. Na przeszkodzie uwzględnienia wniosku w pozostałej części, to jest w odniesieniu do działki nr 31, stało zajęcie tej działki obecnie pod ulicę, nie zaś brak uprawnień dekretowych po stronie powodów. Powyższe kwestie, nazwane jako charakterystyczne, nie mają znaczenia decydującego w rozstrzyganiu niniejszego sporu, wskazują jednak dodatkowo i pomocniczo tylko na bezzasadność stanowiska obranego ostatecznie przez Sąd Okręgowy. 12 Doszło zatem do zarzucanego w apelacji naruszenia prawa materialnego. Dodatkowo natomiast wskazać należy na błędny wywód Sądu Okręgowego co do związku przyczynowego. Jeżeli bowiem Sąd ten stanął na stanowisku, że powodom nie przysługiwało żadne prawo, to właśnie to stwierdzenie winno lec u podstaw rozstrzygnięcia negatywnego dla powodów. Jeżeli bowiem prawo powodom by nie przysługiwało, to niemożliwe byłoby w ogóle poniesienie przez nich szkody. Przechodzenie więc w tym momencie na związek przyczynowy, a konkretnie na jego brak, było zbędne. W przypadku bowiem, gdy nie wyrządzono w ogóle szkody, nie ma potrzeby odwoływania się do związku przyczynowego. Powodom należy się odszkodowanie. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego co do prawnej podstawy ich żądań. Pomiędzy działaniem sprawczym a szkodą zachodzi normalny związek przyczynowy. Zwykle bowiem, gdy odmawia się ustanowienia prawa majątkowego osobie uprawnionej, dochodzi do uszczerbku majątkowego po jej stronie. Ad casum, ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że w przypadku działania Prezydium Rady Narodowej w roku 1956 w sposób zgodny z prawem, decyzja byłaby dla powodów pozytywna. Na terenie tej nieruchomości, stanowiącej wówczas pusty plac parceli budowlanej pozostałej po spalonych i zburzonych budynkach, nie było wówczas żadnej ulicy. Obowiązujący wówczas plan przewidywał dla tej nieruchomości zabudowę zwartą o wysokości 4 kondygnacji i 50 % pow. zabudowy. Korzystanie z gruntu przez dotychczasowego właściciela dawało się pogodzić z takim przeznaczeniem nieruchomości (art. 7 ust. 2 dekretu). Powodowie w apelacji zaskarżyli wyrok jedynie w takiej kwocie, która wynika z opinii biegłego. Wskazać natomiast należy, że strona 13 pozwana ostatecznie nie kwestionowała opinii biegłego. Po początkowo zgłoszonych uwagach w piśmie procesowym (k. 196), zmieniła stanowisko po odebraniu od biegłego uzupełniającej opinii ustnej na rozprawie w dniu 23 listopada 2010 r. Wówczas już bowiem strona pozwana oświadczyła, że nie ma pytań do biegłego a nadto oponowała przeciwko wnioskowi powodów o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Z kolei powodowie domagali się innego biegłego gdyż uważali, że wycena dokonana przez dotychczasowego jest zbyt niska. Natomiast na etapie postępowania odwoławczego powodowie podzielili kwestionowane poprzednio stanowisko biegłego. W tych okolicznościach istniały podstawy procesowe do oparcia się przez Sąd Apelacyjny na opinii biegłego W. S., która posługując się posiadaną wiedzą specjalną przedstawiła opinię, że wartość utraconego prawa wynosi, według stanu na datę decyzji dekretowej i cen obecnych, 279 031 zł. Wynik badań biegłego zaakceptowany został zresztą także przez Sąd Okręgowy, który jednak ostatecznie sporządzonej opinii nie wykorzystał wobec oddalenia powództwa w całości. Zarzuty naruszenia prawa procesowego zostały w apelacji podniesione w sposób o tyle nieuprawniony, że kwestia złożenia wniosku dekretowego przez następcę prawnego (pod tytułem szczególnym) dotychczasowego właściciela we właściwym terminie nie była w sprawie sporna. Zarzuty te zostały sformułowane prawdopodobnie wobec pewnej trudności, wyrażonej zresztą wprost w treści apelacji, w pełnym zrozumieniu motywów, jakimi kierował się Sąd Okręgowy. Analizując te zarzuty potwierdzić jednak należy pogląd apelujących, że wniosek dekretowy złożony został we właściwym terminie przez osobę uprawnioną. Nie wymaga odrębnego omówienia stanowisko strony pozwanej zaprezentowane w drugiej instancji, w odpowiedzi na apelację. Nie 14 zawiera ono bowiem dodatkowej argumentacji, wykraczającej poza podstawy stanowiska obranego przez Sąd Okręgowy. W odpowiedzi na apelację strona pozwana podąża za względami uznanymi za decydujące przez Sąd pierwszej instancji. Należy natomiast odnieść się do zarzutów podnoszonych w pierwszej instancji, zawartych w odpowiedzi na pozew. Wobec bowiem oddalenia powództwa w całości z innych przyczyn Sąd Okręgowy nie odnosił się do nich. W pierwszej kolejności strona pozwana wskazywała na nieudowodnienie poniesienia przez powodów szkody. Stanowisko to jest nietrafne. Z zebranego materiału wynika bowiem, że gdyby decyzja Prezydium wydana była zgodnie z obowiązującym prawem, poprzednik prawny powodów uzyskałby prawo majątkowe przestawiające określoną wartość. Z kolei wartość tego prawa udowodniona została w niniejszym postępowaniu poprzez skorzystanie z dowodu w postaci opinii biegłego. Strona pozwana zakwestionowała także niezbędny dla odpowiedzialności odszkodowawczej związek przyczynowy. Stosowna argumentacja w tym zakresie przedstawiona została już powyżej, nie ma zatem potrzeby jej powtarzania. Nie można podzielić stanowiska pozwanego także w odniesieniu do poglądu o niewyczerpaniu toku administracyjnej „ścieżki” dojścia do odszkodowania. W sprawie niniejszej powodowie realizują bowiem „ścieżkę”, która wyznaczona jest przez inne przepisy, te które umożliwiają wystąpienie o odszkodowanie w związku z wydaniem nieważnej decyzji administracyjnej. Trójstopniowa procedura wynikająca z dekretu o gruntach warszawskich, opisana na siódmej stronie odpowiedzi na pozew, nie jest przez nich w niniejszej sprawie realizowana. 15 Na marginesie natomiast, jeżeli strona pozwana uważa, że pozwanym winna być zaoferowana nieruchomość zamienna, wskazać należy, że pozwany nie udowodnił, by złożenie pozwanym takiej oferty miało w ogóle miejsce. Ze stosownego przepisu dekretu nie wynika, by na powodach spoczywał ciężar ubiegania się o nieruchomość zamienną. To organ administracji powinien ją zaofiarować. Powodowie nie mieli obowiązku oczekiwać na tę ofertę i jednocześnie wstrzymywać się z wytoczeniem powództwa w niniejszej sprawie. Nie sposób pominąć, że to ewentualne i nieobligatoryjne w wypadku realiów niniejszej sprawy oczekiwanie mogłoby zapewne ulec znaczącemu przedłużeniu. Rozważania strony pozwanej na temat szkody rzeczywistej, utraconych korzyści oraz stanowiska zajmowanego przez Trybunał Konstytucyjny są o tyle bezprzedmiotowe, ze powodowie w sporze niniejszym domagają się odszkodowania jedynie w zakresie szkody rzeczywistej. Z kolei rozważania pozwanego na temat uwarunkowań obowiązujących przy ustalaniu wysokości poniesionej szkody stały się o tyle nieaktualne, że stosowna wartość ustalona została przez dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, podejmującego czynności przy uwzględnieniu odpowiednich zastrzeżeń. Strona pozwana powołała się także na przemysłowe przeznaczenie terenu według planów na lata 1956 – 1965. Odnosząc się do tej kwestii zważyć należy, że Prezydium wydając wadliwą decyzję winno brać pod uwagę zupełnie inne plany. Z drugiej zaś strony trudno przyjąć, że powodowie nie mogliby realizować na spornej nieruchomości budownictwa przemysłowego, co jednak nie ma w tym sporze rozstrzygającego znaczenia. 16 Powołując się na ewentualne wywłaszczenie strona pozwana wykazuje pewną niekonsekwencję. Z jednej bowiem strony odmawia powodom racji gdy chodzi o przysługiwanie im praw, choćby przez żądanie oddalenia powództwa, z drugiej strony wskazuje, że powodowie byliby wywłaszczeni, co wskazuje raczej na to, że prawa im jednak przysługiwały. Powoływanie się na ewentualne wywłaszczenie jest nadto nietrafne. W sporze niniejszym mamy bowiem do czynienia z określonym przebiegiem zdarzeń w przeszłości, z których to zdarzeń w połączeniu z obowiązującymi przepisami powodowie wywiedli swoje roszczenie. Rozpatrywanie zatem tego, co byłoby w wypadku innego, hipotetycznego przebiegu zdarzeń w sporze niniejszym, nie ma znaczenia. W szczególności między innymi wobec tego faktu, że strona pozwana nie udowodniła dostatecznie nakreślonego przez siebie ewentualnego przebiegu zdarzeń, w razie gdyby poprzednik prawny powodów uzyskał prawo do gruntu na skutek złożenia wniosku dekretowego. Przytoczone orzeczenie Sądu Najwyższego o wpływie ewentualnego wywłaszczenia na wysokość odszkodowania nie do końca wpisuje się w okoliczności niniejszego sporu. Każde zresztą orzeczenie jest osadzone w konkretnym kontekście faktyczno – prawnym i nie ma możliwości mechanicznego stosowania tego orzeczenia we wszystkich innych wypadkach. Strona pozwana wskazała nadto, że powodom należałoby się odszkodowanie na podstawie przepisów o wywłaszczeniu. Nie próbowała jednak nawet udowodnić, że odszkodowanie to byłoby niższe w stosunku do ustalanego w niniejszym sporze. Wbrew twierdzeniom pozwanego, decyzja odmowna, z której powodowie wywodzą swoje roszczenie, nie pozostaje w związku z ewentualnym wywłaszczeniem. Tezę tę należy ocenić jako dowolną. 17 Analiza stanowiska strony pozwanej, zajmowanego w pierwszej instancji, także nie pozwala na zmianę oceny dokonanej w postępowaniu odwoławczym przez Sąd Apelacyjny. Wobec powyższych okoliczności zaskarżony wyrok należało częściowo zmienić na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Powodowie domagali się zasądzenia odsetek ustawowych od dnia wyrokowania. Podstawę prawną żądania odsetkowego stanowi art. 481 § 1 i 2 k.c., w chwili natomiast wyrokowania przez Sąd Okręgowy pozwany pozostawał z pewnością w opóźnieniu. Moment początkowy biegu odsetek został zatem przez powodów określony prawidłowo, należało zatem zasądzić te odsetki od daty wydania zaskarżonego orzeczenia. Zmiana zaskarżonego wyroku implikowała koniczność dokonania korekty rozstrzygnięcia o kosztach za pierwszą instancję. Wobec częściowej wygranej i częściowej przegranej obu stron procesu zastosować należało art. 100 k.p.c. i wznieść wzajemnie między stronami koszty procesu. W drugiej instancji powodowie zaskarżyli wyrok Sądu Okręgowego jedynie w pewnej części, odpowiadającej wynikom pracy biegłego. W tym jednak zakresie wygrali postępowanie odwoławcze w całości. Zasądzono zatem na ich rzecz poniesione w drugiej instancji koszty zastępstwa procesowego na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz art. 108 § 1 k.p.c.