50 nr projekt OK.indd

Transkrypt

50 nr projekt OK.indd
STARSZE ROCZNIKI CHIANTI
CLASSICO DEBIUTUJĄCE
W 2011:
Castello di Verrazzano 2008
Importer: Cuda Toskanii
fot. Chianti Classico
Volpaia 2008, Castello di Volpaia
72
z Castello di Volpaia czy hedonistycznie swobodne Castello di Verrazzano.
Do Florencji pojechałem jednak głównie degustować znów bardzo dobrze oceniany rocznik
2009. Warunki wegetacyjne przedstawiały się
następująco: po ciepłej zimie nadeszła wyjątkowo deszczowa wiosna. Winorośl obudziła
się z zimowego snu wcześniej niż zwykle i zaczęła się szybko rozwijać. Lato było gorące,
jednak pod koniec sierpnia noce w regionie
Chianti Classico stały się chłodne. We wrześniu na przemian padało i świeciło słońce, co
stworzyło dobre warunki dla dojrzewania winogron. Alkohol w winach z 2009 r. jest na średnim poziomie apelacji, kolor i suchy ekstrakt
są ponadprzeciętne, a całkowita kwasowość
relatywnie niska. Plon był bogaty, największy
w całej mijającej dekadzie. Tyle opisu rocznika
z materiałów consorzio.
Degustacja ponad 50 dostępnych chianti classico 2009 przyniosła mnóstwo win bardzo dobrych, świetnie zrównoważonych, o znakomitej
jakości owocu przywodzącym na myśl chrupką
słodko-kwaśną, świeżą czereśnię. Nieprzesadny alkohol, dobra dojrzałość garbników, wreszcie mineralność i elegancja dopełniały obrazu
najlepszych win. Degustatorzy z Niemiec, Austrii, Włoch, Wielkiej Brytanii przyznawali, że
w kieliszkach pojawiły się wina przyjazne, do
picia, gaszące pragnienie i znakomicie łączące
się z kuchnią, nie tylko toskańską czy włoską.
Pozostaje wierzyć, że wina z rocznika 2009
Importer: La Passion du Vin
Casanuova di Nittardi 2008,
Fattoria Nittardi
Fontodi 2008
Importer: 101win.pl
Riecine 2008
San Leonino 2008,
Tenimenti Angelini
Importer: Vineria
Vigneto San Marcellino 2007,
Rocca di Montegrossi
Importer: Enoteca Nova
dłużej leżakujące w piwnicach producentów
(„zwykłe” chianti classico oraz riservy), jakie
pojawią się na rynku w latach 2012-2013, nie
zatracą tej owocowej świeżości i stylu, za który
trudno chianti nie kochać. (tpb)
CHIANTI RÙFINA:
STAREGO STYLU JUŻ NIE MA
Rùfina od lat boryka się z tym samym problemem. Pomimo oryginalnego rysu swoich
chianti, które w najlepszych interpretacjach
w niczym nie ustępują świetnym chianti classico, leży na peryferiach medialnego zainteresowania.
Cesare Coda Nunziate, właściciel jednej z najciekawszych posiadłości w Rùfinie – Colognole,
uważa, że przyczyna leży w trudniejszym, mniej
bezpośrednim stylu tutejszych win. Amerykańscy krytycy go nie lubią, Wine Spectator nie poświęcił ani jednego materiału Rùfinie – mówił
Cesare nie tyle z żalem, co z przekonaniem
o własnej wartości – współczesny konsument
woli bardziej oczywistą owocowość, którą częściej można spotkać w Chianti Classico.
www.magazyn wino.pl | kwiecień 2011
NAJLEPSZE
CHIANTI RÙFINA 2009:
Selvapiana
Importer: 101 win
Colognole
San Giuliano, Marchesi Gondi
– Tenuta Bossi
Importer: SEI Group
I Veroni
Il Capitano
Sami Włosi nie bardzo Rùfinę doceniają; we
wszystkich restauracjach, jakich zdarzyło mi
się jadać w czasie czterodniowego pobytu
we Florencji, Rùfiny albo w ogóle w karcie nie
było, albo ograniczała się do Frescobaldiego
i Selvapiany. Mająca zrozumiały kompleks
Chianti Classico, Chianti Rùfina, co i raz
rozważa zrezygnowanie z apelacji Chianti
i mianowanie się po prostu Rùfiną. Na razie
pozostaje skazana na paralelę, choć wypiera
się jej jak może, np. consorzio ostatnią anteprimę postanowiło otworzyć porównawczą degustacją rocznika 2007 chianti rùfina
i burgundów premier cru, z której nie bardzo
cokolwiek mogło wynikać poza tym, że jedno
dobre i drugie też świetne.

Podobne dokumenty