18.11.2016 spotkanie z o. W. Oszajcą
Transkrypt
18.11.2016 spotkanie z o. W. Oszajcą
18 listopada 2016 roku o godzinie 20:00 w Miejskim Centrum Kultury w Przecławiu miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Uczestniczyliśmy w potkaniu z jezuitą, teologiem, poetą, publicystą i wykładowcą - ojcem Wacławem Oszajcą. W niezwykle miłej atmosferze obejrzeliśmy prezentację z Ziemi Świętej, uzupełnioną refleksjami o. Wacława, który to miejsce odwiedził dwukrotnie. Jezuita- poeta zaprezentował także cykl wierszy, które stanowiły ilustrację do prezentacji. Niezwykłe metafory poruszyły nasze umysły, serca i wyobraźnię. Z pewnością były też częściowo odpowiedzią na pytanie: jak współczesny człowiek postrzega tak ważne dla chrześcijan miejsca, jak Jerozolima, Betlejem, itp.? Usłyszeliśmy wiele pięknych wierszy i była to niewątpliwie poezja opisowo-refleksyjna, momentami naprawdę trudna. Chwilami budziła niepokój sformułowaniami, czasem cieszyła rozbłyskiem humoru, w innym miejscu głęboko wzruszała. Myślę, że zaprezentowane wiersze można uznać za poetycki, niezwykle osobisty pamiętnik o. Wacława Oszajcy. Zresztą sam twórca przyznawał, że często tworzy swoje wiersze, gdy go coś szczególnie poruszy. Poezja ta budzi też podziw znajomością świata, bo jest to niezwykłe utrwalenie chwili i myśli w związku z poznanymi zabytkami czy dziełami sztuki. Ks. Jan Twardowski uważał, że wiersze ojca Wacława „są projektem, propozycją, ale i refleksją, zamyśleniem się. Wiersze proste i czytelne. Znają walor słowa. Wrażliwe na sprawę ludzką. Ks. W. Oszajca potrafi to, co przeżywa, wypowiedzieć pięknym, prostym słowem”. Dla nas licealistów, którzy po raz pierwszy zetknęliśmy się z utworami o. Wacława, nie wszystko do końca było jasne, ale w pełni zgadzamy się z kolei z opinią K. Dedeciusa, tłumacza literatury polskiej na język niemiecki, który powiedział o o. Oszajcy:” niewzruszony w wierze, miłości i nadziei”. O. Wacław niezwykle ciekawie odpowiadał na pytania dotyczące sensu cierpienia, śmierci czy w końcu sposobu, który mógłby pomóc współczesnemu światu w związku z propozycją, by żyć bez Boga, pokazać, że ten Bóg nie jest zagrożeniem dla człowieka. Każdy miał możliwość zadania pytania, nie każdy się jednak ośmielił. Spotkanie, trwające niemal trzy godziny, minęło niepostrzeżenie. Ojcu Wacławowi towarzyszyli jezuici: ojciec Damian i ojciec Rafał, współtwórcy aplikacji „Modlitwa w drodze”. Inicjatorem i organizatorem spotkania był pan Wojciech Kaszub, prezes SSK „Rędziny”. Jan Marszałek GALERIA