Mali pomocnicy
Transkrypt
Mali pomocnicy
Ekwipunek: test narzędzi wielofunkcyjnych ze skuwaczami Mali pomocnicy Tekst: Ziemek Cyra, zdjecia: bikeBoard Każdy szanujący się biker ma skrzynkę z narzędziami, których używa do naprawiania i regulowania swojej maszyny. Pech chciał, że najczęściej awarie i innego typu niespodzianki zdarzają się na trasie. Trudno wozić ze sobą na każdy wyjazd ciężką skrzynkę narzędziową. Na szczęście jest proste i lżejsze rozwiązanie. Niezbędnik. Na rynku jest multum niezbędników. Od maleństw z pięcioma imbusami i śrubokrętem, aż po kompletne serwisy rowerowe w scyzoryku. My jednak postawiliśmy przed naszymi „pomocnikami” jeden ważny, ale to bardzo ważny warunek. Niezbędnik musi mieć skuwacz do łańcucha. Każdy pewnie ma zwykły skuwacz. Niestety, gdy urwie się łańcuch na szlaku okazuje się, że został on ukryty w domu w skrzynce narzędziowej. Jednym słowem mamy niefart. A niezbędnik przeważnie cały czas jest w plecaku lub torebce podsiodłowej, więc szanse na to, że go zapomnimy, są o wiele mniejsze w porównaniu z klasycznym skuwaczem. 5. Ponieważ skute ogniwo będzie sztywniejsze (lub zupełnie nie będzie się zginać) niż pozostałe, trzeba kilkakrotnie silnie wygiąć łańcuch na boki, aż sworzeń pozwoli na zginanie się skutego ogniwa z takim samym oporem jak pozostałe. W naszym porównaniu znajduje się osiem niezbędników. Sześć z nich ma kształt typowego scyzoryka. Natomiast pozostałe dwa są znacznie bardziej rozrośnięte i dysponują specjalnymi futerałami do ich przewozu. W opisach skupiliśmy się głównie na ergonomii i działaniu skuwaczy. Pełny wykaz kluczy znajdziecie w tabeli. BBB BTL-41 Maxifold 16 Wyglądem najbardziej przypomina klasyczny szwajcarski scyzoryk. W niezbędniku są dwie łyżki do opon. Jedna z nich pełni równocześnie funkcję rączki skuwacza. Aby użyć obu łyżek jednocześnie, należy wykręcić zupełnie imadełko. Skuwacz jest pokaźnej wielkości i naprawdę dobrze spełnia swoją rolę. Duży rozmiar pozwala pewnie go chwycić i przyłożyć dużą siłę. Dzięki temu skuwanie idzie szybko i sprawnie. Beto BT-329 BBB BTL-41 Maxifold 16 Kontakt: Harfa-Harryson tel. (0-71) 372-15-70, www.harfa-harryson.com.pl Beto BT-329 69 zł Masa: 209 g Budowa Opłacalność Ocena końcowa 4,9 forma klasycznego scyzoryka skuwacz torx 25 75 zł Masa: 216 g 5,5 5 3,8 Działanie Kontakt: Aljot tel. (0-52) 387-19-48, www.aljot.pl Budowa Opłacalność 5 6 3,7 Ocena końcowa 5,2 Działanie skuwacz futerał spinanie gumką Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji Skuwać łańcuch każdy może: jeden lepiej, a drugi trochę gorzej. Dlatego syntetycznie w kilku punktach przypomnimy, jak to się powinno prawidłowo zrobić. 1. Jeśli zerwiemy łańcuch, w imadełku skuwacza trzeba umieścić ostatnie nieuszkodzone ogniwo z blaszkami zewnętrznymi. 2. Pozostałe pogięte lub uszkodzone ogniwa, ale nie więcej niż dwa, odczepiamy od reszty łańcucha zaciskając imadełko. Uwaga!!! Sworzeń ogniwa musi pozostać w blaszce zewnętrznej. Przy tej operacji pośpiech nie jest wskazany. Sugerujemy kilkukrotne sprawdzenie, czy da się już wysunąć ogniwo wyginając łańcuch na boki, niż wycisnąć całkowicie sworzeń na zewnątrz. Bo to oznacza albo konieczność skrócenia łańcucha, albo zabawę na kilka dobrych minut, żeby znowu umieścić sworzeń w blaszce. 3. Łańcuch zakładamy na najmniejsze zębatki kasety i suportu, w taki sposób, aby wystający sworzeń znajdował się na zewnątrz roweru. Takie umieszczenie sworznia znacznie ułatwi posługiwanie się skuwaczem. 4. Teraz składamy razem ogniwa łańcucha i skuwaczem wciskamy sworzeń. Uwaga! Sworzeń nie może wejść zbyt głęboko, co kilka obrotów imadełka należy upewnić się jak głęboko wszedł. Tak jak i Pro składa się z dwóch części. Jednak do połączenia ich w jedność producent dołączył mało finezyjną gumkę. Szkoda, bo zatrzaski Pro są o wiele bardziej praktyczne, Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji Skuwanie łańcucha bi k e B o a r d # 3 k w ie c ie ń 2 0 0 7 119