2510.16S

Transkrypt

2510.16S
PROTOKÓŁ Nr XXI/16
z sesji nadzwyczajnej Rady Miejskiej w Mrozach, która odbyła się w dniu
25 października 2016 r. w Zespole Szkół Publicznych im. Adama Mickiewicza
w Mrozach pod przewodnictwem Przewodniczącego Rady – pana Marka RUDKI.
Na sesji obecnych było 13 radnych. Lista obecności stanowi zał. nr 1 do protokołu.
Nieobecni:
- Pan Mateusz Kazimierski, zam. Mrozy
- Pan Kazimierz Sęktas, zam. Mała Wieś
W sesji Rady uczestniczyli:
- Pan Dariusz Jaszczuk
- Pani Luiza Kowalczyk
- Pani Magdalena Sulich
- Pani Beata Wiącek
- Pani Aneta Niemirka
i Gospodarki Gruntami
- Pani Marianna Bogusz
- Burmistrz
- Zastępca Burmistrza
- Sekretarz Gminy
- Skarbnik Gminy
- Kierownik Referatu Inwestycji, Gospodarki Komunalnej
- Dyrektor Zespołu Szkół w Mrozach
Pan Przewodniczący dokonał otwarcia XXI nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Mrozach,
przywitał radnych, osoby biorące udział w sesji, po czym stwierdził, że jest niezbędne kworum
do prowadzenia obrad.
Pan Przewodniczący odczytał proponowany porządek obrad, a następnie poprosił
o przegłosowanie jego przyjęcia.
Porządek obrad przyjęty został jednogłośnie w brzmieniu:
1. Otwarcie sesji.
2. Przyjęcie porządku obrad.
3. Podjęcie uchwały w sprawie zabezpieczenia środków finansowych na zakup
samochodu.
4. Zaopiniowanie stanowiska Burmistrza Mrozów w sprawie utworzenia przez Caritas
Diecezji Warszawsko-Praskiej Środowiskowego Domu Samopomocy w Mrozach.
5. Sprawy różne.
6. Zamknięcie sesji.
1
Pkt 3
Pan Burmistrz zaproponował, aby omówić obydwie sprawy, dokonać oględzin, a następnie
podjąć decyzję. W dniu wczorajszym uczestniczył w wyjeździe do producenta autobusów.
Firma wystawiła 4 pojazdy na aukcję, a w dniu wczorajszym był już tylko jeden. Właściciel
firmy wykazał się dużą otwartością, jeśli chodzi o sprzedaż gminie pojazdu. Z uwagi na
odległość zapadła decyzja o zabraniu pojazdu. Powstały nowe potrzeby w zakresie dowożenia
uczniów. Jest zapotrzebowanie z rejonu Latowicza i Siennicy. Gdyby był lepszy transport,
byliby chętni do odbywania nauki w naszej szkole. Dotychczasowy bus jest w bardzo dobrym
stanie. Z chwilą zakupu nowego, byłby ewentualnie przekazany do Zakładu Gospodarki
Komunalnej. Uruchomiony zostałby kurs przez Cegłów, Łękawicę, Siennicę, Latowicz
i Wielgolas, aby można było dowieźć uczniów z tamtego terenu. Każdy uczeń to dodatkowe
pieniądze. Nie planuje zbycia obecnego pojazdu. Mały bus obsługiwałby Rudkę i Gójszcz.
Będzie to jeszcze przedmiotem analizy. Pan Podgórski twierdził wcześniej, że przydałby się
lepszy sprzęt dla Zakładu Gospodarki Komunalnej. Byłaby to realizacja tego wniosku.
W nowym, samochodzie marki Mercedes z 2008 roku środek jest w 100% nowy, a silnik po
regeneracji. Miał 760 tys. km przebiegu w momencie zakupu go przez firmę. Firma nie kupuje
samochodów powypadkowych. Uważa, że jest to idealna oferta, jeśli chodzi o nasze potrzeby.
Za cenę nowego (około 450 tys. zł) można ten odnowić 4 razy (co 10 lat). Jednocześnie
zakupiony zostałby komplet kół zimowych w ilości 6 sztuk za kwotę około 5 tys. zł. Na
samochód jest 12. Miesięczna gwarancja. Jeśli pojawi się jakiś problem z silnikiem, nastąpi
jego wymiana za kwotę 5 tys. zł. Zakład zatrudnia 70 pracowników. Jakość wykonanych prac
ocenia pozytywnie. Zakup musimy wpisać do budżetu 2017 roku
Pkt 4
Pan Burmistrz poinformował, że wpłynęło pismo od dyrektora Caritas Diecezji WarszawskoPraskiej z zapytaniem, czy na terenie Mrozów nie byłoby lokalu na urządzenie warsztatów
terapii zajęciowej dla osób niepełnosprawnych. Takie ośrodki funkcjonują już na terenie
Mińska Mazowieckiego przy ul. Kościelnej i Sosnkowskiego. Osoby te byłyby tutaj
przywożone rano i odwożone po odbyciu zajęć. Byłaby to pierwsza placówka tego typu poza
Mińskiem Mazowieckim. Służyłaby w miarę wolnych miejsc także dla mieszkańców
sąsiednich gmin: Kałuszyn, Latowicz i ewentualnie Cegłów. Rozmawiał z ks. Dyrektorem
odnośnie potrzeb dla gminy Mrozy. Byłoby to około 30 osób. Z analiz wynika, że potrzebna
byłaby powierzchnia 240 m2. Jedynym miejscem nadającym się do tego na terenie Mrozów są
pomieszczenia znajdujące się na piętrze internatu. Jest tam już urządzona część hotelowa na
15 miejsc przy łączniku. Jesteśmy w stanie urządzić około 35 miejsc noclegowych łącznie.
Można byłoby więcej, ale dzisiaj aż takich potrzeb nie ma. Caritas chciałby pozyskać
pomieszczenia na 10 najbliższych lat. Według pozyskanych informacji mają być rozebrane
dwie ścianki działowe. Kosztorys prac opiewa na 700 tys. zł wraz z windą dla
niepełnosprawnych. Budynek ma jeszcze wiele potrzeb. Pomieszczenie stołówki nie było
remontowane od 15 lat. Za niezbędne uważa podjęcie na terenie gminy jakichś działań na rzecz
osób niepełnosprawnych. Gdyby nie propozycja ze strony Caritas, musielibyśmy wyasygnować
na ten cel środki z własnego budżetu. Nie będziemy pobierać czynszu, a umowa powinna zostać
2
zawarta, na co najmniej 5 lat. Według jego oceny bezpieczny jest nawet 10 letni okres. Nie
wiadomo jeszcze, w jakim kierunku pójdzie reforma oświaty.
- Pani Zastępca Burmistrza odczytała pismo Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej
w powyższej sprawie.
- Pan Przewodniczący – czy Caritas spodziewa się, że będziemy świadczyć dowozy?
- Pan Burmistrz – poinformował, że nie. Podczas rozmowy z ks. Dyrektorem Caritas poprosił
o skierowanie pisma do Urzędu, które mógłby odczytać na posiedzeniu. Mieli opisać w nim
charakter działalności. Gdybyśmy chcieli otrzymywać czynsz w wysokości 1 tys. zł to też
pewnie znalazłyby się środki. Caritas pokryje pełne koszty funkcjonowania. Nie jest to
działalność komercyjna. Aby udostępnić obiekty mienia publicznego trzeba wykazać, że
działalność będzie realizowała zadania własne gminy. Oprócz umowy użyczenia musi być
umowa (porozumienie) o realizacji wspólnych zadań.
- Pani Trojanowska – czy na zajęcia będą mogły uczęszczać również dzieci?
- Pan Burmistrz – poinformował, że będzie to miejsce dla osób z orzeczeniami
o niepełnosprawności.
- Pan Wańko – rozumie, że udostępnienie odbędzie się na zasadzie umowy najmu czy
użyczenia. Nie będziemy z tego nic mieli?
- Pan Burmistrz – stwierdził, że jest to nieużywana część internatu, ale są koszty ogrzewania
pomieszczeń. Nie możemy pozwolić sobie na zakręcenie grzejników. Koszt ogrzewania tych
pomieszczeń przejdzie na Caritas.
- Pan Wańko – czy będzie budowana nowa kotłownia?
- Pan Burmistrz – poinformował, że ogrzewanie będzie w ramach tych urządzeń. Nastąpi
najprawdopodobniej wymiana grzejników i montaż urządzeń pomiarowych.
- Pan Wańko – planowane jest 35 miejsc noclegowych, a pan Burmistrz wspomniał, że ma to
być pobyt dzienny.
- Pan Burmistrz – stwierdził, że z internatu nie mieliśmy wygenerowanych dodatkowych
pomieszczeń. Planowany był hotel dla grupy za odpłatnością. Miejsca noclegowe nie mają
związku z Caritas. Dyrektor Molenda ma bardzo dużo zapytań ze strony zespołów i klubów
sportowych. Gdybyśmy udostępnili część pomieszczeń na hotel to w dalszym ciągu
2/3 pomieszczeń nie byłoby wykorzystywane. Osoby z Caritas będą tu przebywały od 8 do
16. Po południu pomieszczenia te mogłyby być wykorzystywane przez szkołę oraz grupy
mieszkańców.
3
- Pan Podgórski – poprosił o zdanie panią dyrektor szkoły. Czy to nie obniży rangi liceum?
- Pan Wańko – czy to nie koliduje z przepisami dotyczącymi funkcjonowania szkoły?
- Pan Burmistrz – wyjaśnił, że rozważane są dwa warianty. Powinno być odrębne wejście
z windą. Byłaby wówczas wspólna klatka schodowa. Można byłoby zrobić również parking
i wejście od strony południowej. Nie ma jeszcze żadnego konkretnego rozwiązania. Odnośnie
pytania pana Podgórskiego – proponuje nie rozpatrywać problemu w tym kierunku. Młodzież
trzeba raczej oswajać z widokiem osób niepełnosprawnych, a nie je ukrywać. Żyjemy
w społeczeństwie gdzie są osoby niepełnosprawne. Schorzenia mogą być różne. Będzie to
pomoc dla tych osób, aby mogły funkcjonować w normalnym, społeczeństwie. Można
organizować spotkania z takimi osobami i wolontariat. Powinno wpłynąć to pozytywnie
wychowawczo na działalność szkoły.
- Pani Dyrektor Bogusz – poinformowała, że obecne pomieszczenia w pełni zabezpieczają
potrzeby dydaktyczne szkoły. Pomieszczenia, o których mówi pan Burmistrz od 1999 roku
nigdy nie były użytkowane. Myśli, że na temat koncepcji dalszego funkcjonowania oświaty
powinien wypowiedzieć się pan Burmistrz. Gdyby miało dojść jeszcze kilka oddziałów, może
należałoby wyodrębnić jeszcze jakieś pomieszczenia. Decyzję będzie podejmował pan
Burmistrz. Odnośnie wpływu na młodzież – uważa, że jest to bardzo pozytywny element.
Młodzież powinna uczyć się akceptacji. Pomysł jest bardzo dobry. Chciałaby jednak, aby
pomieszczenia pozostały własnością szkoły i w razie potrzeby można byłoby taka umowę
wypowiedzieć gdyby pomieszczenia okazały się potrzebne. Wiemy, że czasami mamy problem
z pozbyciem się najemców.
- Pan Burmistrz – na najbliższe 5 -10 lat pomieszczenia obecne są wystarczające. Nie wie, co
będzie z reformą oświaty, bo są już pomysły przełożenia jej o 2 lata. Najprawdopodobniej
będzie szkoła podstawowa nr 1 w dotychczasowym miejscu, a na bazie zespołu powstanie
szkoła podstawowa nr 2. Z tego, co wie, posłowie jeszcze nowej ustawy nie mają. Jeśli nie
będzie można połączyć szkoły podstawowej i liceum w zespół to jest wolne mieszkanie
w budynku szkoły, gdzie możemy urządzić klatkę schodową i oddzielne wejście, rozdzielające
szkoły. Będą dwie szkoły, dwie dyrekcje i powstanie bałagan. Nie dopuści do tego, że
pozostanie jedna szkoła podstawowa i musimy ją rozbudować, o co najmniej 50 m, a tutaj będą
stały puste pomieszczenia. Nie dyskutujemy o sprzedaży lokalu a jego użyczeniu. Musimy
zagwarantować Caritas jakiś okres użytkowania. Może być to nawet 10 letnia perspektywa,
znając demografię. Idzie zabezpieczyć interesy tej placówki.
- Pan Sęktas J. – czy możemy w umowie zapisać warunek, że w pierwszej kolejności
z warsztatów korzystają mieszkańcy naszej gminy?
- Pan Burmistrz – poinformował, że Caritas jest przygotowany, że każda osoba, która spełnia
warunki ma tu miejsce. Jeśli okaże się, że potrzeby są duże, będą rozmowy z gminą Kałuszyn
w sprawie utworzenia tam kolejnego ośrodka. W rozmowach będziemy sugerować
pierwszeństwo dla naszych mieszkańców, ale nie możemy tego żądać.
4
- Pan Wańko – zwrócił się z pytaniem dotyczącym starej części szkoły w Grodzisku?
- Pan Burmistrz – poinformował, że szkoła będzie potrzebna dla dodatkowych oddziałów po
reformie oświaty. Zajdzie też konieczność wybudowania sali gimnastycznej o wymiarach
12x24 m. O ile dla uczniów do VI klasy mogliśmy prowadzić zajęcia WF na holu to dla
starszych uczniów hala jest niezbędna. Plac zabaw zostanie przeniesiony w inne miejsce.
- Pan Przewodniczący – w umowie należałoby też zawrzeć zapis, że lokalu nie można
przeznaczyć na inne cele. Wie, że Caritas prowadzi różne inne działalności.
- Pan Burmistrz – poinformował, że każda umowa cywilno-prawna zawiera zapis, że zmiana
warunków umowy wymaga zgody wynajmującego. Dotyczy to też podnajmu.
- Pan Przewodniczący – poinformował, że kiedyś pracował w zespole szkół zawodowych, przy
którym miała siedzibę również szkoła specjalna. Miała odrębne wejście i młodzież nie miała
ze sobą kontaktu.
- Pan Burmistrz – dla młodzieży, która posiada orzeczenie są klasy integracyjne w naszych
szkołach i szkoła specjalna, dla uczniów ze znacznym ograniczeniem.
- Pan Świątek – czy w przypadku, gdy Rada Miejska zaopiniuje stanowisko negatywnie, pan
Burmistrz miałby alternatywny obiekt?
- Pan Burmistrz – poinformował, że nie ma takich pomieszczeń. Potrzebna jest powierzchnia
jednego segmentu w naszym przedszkolu. Budynek internatu jest jedynym lokalem, który nie
został jeszcze wyremontowany.
Następnie Państwo Radni mieli możliwość obejrzenia busa, o którego zakup wnosi pan
Burmistrz i dokonali lustracji pomieszczeń, które zostały już wyremontowana na potrzeby
hotelowe oraz proponowanych do użyczenia Caritas. Pan Burmistrz na bieżąco omawiał
proponowane rozwiązania.
Po przeprowadzeniu lustracji, Rada przystąpiła do realizacji porządku obrad.
- Pan Burmistrz – poinformował, że sprawa z dr Skrzypkiem to paradoks. Gdyby wiedział, że
sprawa będzie trwała 2 lata to wypowiedziałby umowę z rocznym wyprzedzeniem. Na ostatniej
rozprawie zjawił się pan Gajda, Stwierdził, że jest to sprawa polityczna, ponieważ jedna strona
jest z PO druga z PIS. To, że dr Skrzypek nie chciał zwrócić lokalu, spowodowany było tym,
iż wiedział, że Burmistrz ma już upatrzona firmę, której chce to przekazać. Firma ta miała mu
rzekomo sfinansować następną kampanię wyborczą.
Chce powiedzieć, że przez 20 lat pracy w samorządzie nie wydał nawet złotówki na kampanię
wyborczą, bo nigdy nawet ulotek nie miał. Ograniczył się jedynie do spotkań z mieszkańcami.
5
Skoro pan Skrzypek twierdził, że firmę sprzedał panu Gajdzie w maju, a nie w sierpniu to sąd
poprosił urząd skarbowy o informację w powyższej sprawie. Okazuje się, że nie było żadnej
faktury z tego okresu. Na skierowane pytanie do pana Gajdy – za jaką kwotę odkupił firmę, ten
poinformował, że za 500 zł. Poproszono o wyjaśnienie, dlaczego, skoro pan Skrzypek żądał
100 tys. zł. Centrum z Siedlec proponowało 60 tys. zł. Ogłoszenie wyroku w tej sprawie ma
nastąpić 2 listopada o godz. 15. Jaki będzie wyrok, trudno powiedzieć.
W Jeruzalu już mówią, że od 1 stycznia 2017 r. wraca dr Skrzypek, bo Burmistrz przegrał
rozprawę. Czy jest ryzyko? To tak jak z uciążliwym sąsiadem, który będzie utrudniał życie.
Pkt 3 c.d.
- Pan Przewodniczący odczytał projekt uchwały w sprawie zabezpieczenia środków
finansowych na zakup samochodu. Zwrócił się z pytaniem, czy zabezpieczone zostały środki
na zakup samochodu? Czy będzie zaciągany kredyt?
- Pan Burmistrz – wyjaśnił, że nie planuje zaciągania żadnego kredytu. Chodzi o zgodę na
wpisanie zadania do budżetu.
- Pani Sekular M. – będzie jednej ulicy mniej.
- Pan Michalski – skąd taka dziwna kwota?
- Pan Burmistrz – wyjaśnił, że samochód kosztował 128 tys. zł, a po doliczeniu VAT wychodzi
157 tys. zł. Po negocjacjach ostatecznie ustalono kwotę podaną w uchwale.
- Pan Świątek – stwierdził, że sprawa jest oczywista, ale pan Burmistrz postawił trochę Radę
przed faktem. Pojazd bardzo mu się podobał. Czy nie była rozważana opcja wzięcia nowego
samochodu w leasing? Jak wyglądałoby to dla gminy?
- Pan Burmistrz – wyjaśnił, że ta firma nie bierze udziału w przetargach i nie prowadzi leasingu.
Forma leasingu jest opłacalna w firmie, gdzie są znaczące przychody i rozchody. Koszty
leasingu wchodzą w koszty działalności. Nie mamy problemu z bieżącymi płatnościami,
a kredyt nam obciąża konto. W wieloletniej prognozie finansowej musimy wykazać całość, a to
jest zaciągnięte zobowiązanie. Na pewno leasing w zakładzie budżetowym jest nieopłacalny
a przy kredycie trzeba byłoby przeznaczyć środki na odsetki. Inaczej jest w przypadku Zakładu
Gospodarki Komunalnej, gdzie jest możliwość odliczenia.
Wniosek na budowę kanalizacji został rozpatrzony pozytywnie. Czekamy na ogłoszenie listy
rankingowej. Rok 2017 będzie podobny do bieżącego w sensie ogólnym. W dalszym ciągu
zechcemy zmniejszać saldo kredytów.
- Pani Skarbnik – w kwestii leasingu wyjaśniła, że nie jesteśmy opodatkowani, nie musimy
mieć, aby nie płacić podatków. Musimy płacić odsetki. Jest wydatkiem bieżącym. Jeśli później
zapłacimy to tak jakby sprzedawca zakup by nam kredytował.
6
- Pan Sęktas J. – czy będzie wprowadzona odpłatność za bilety w innych gminach?
- Pan Burmistrz – poinformował, że tak, licealiści płacą za bilety w przeciwieństwie do uczniów
szkół podstawowych i gimnazjów.
- Pan Sęktas J. może warto byłoby pomyśleć również o sołectwach, które nie posiadają
możliwości korzystanie z komunikacji publicznej.
- Pan Burmistrz – poinformował, że na chwilę obecną kierowca busa rozpoczynał pracę o 6 rano
i kończył około 16-17. Przepracowane nadgodziny odbierał w okresie ferii i wakacji.
Praktycznie w okresie ferii i wakacji nie mieliśmy kierowcy. Cały czas mamy temat Topora
gdzie nic nie jeździ. Raz w tygodniu jeden kurs w tygodniu organizował PKS. Ostatnio była to
taksówka z uwagi na małe zainteresowanie. Jeśli uda się czas pracy kierowcy ułożyć inaczej to
można uruchomić kurs. Każdy liczy pieniądze. Chciałby, aby bus wszedł na wsparcie
transportu lokalnego, ale nie jest to wcale proste. Musimy mieć status przewoźnika
i uzgodnioną trasę. Z kolei Regionalna Izba Obrachunkowa nie zezwala na dowożenie
bezpłatne. Jest to bus, który zabiera klasę. Wynajmujemy firmy, które wożą uczniów w różne
miejsca. Różnica w zużyciu paliwa w stosunku do dotychczas posiadanego pojazdu to zaledwie
1 – 2 l na 100 km. Nie jest to jakaś fanaberia, ale konieczność. Szybki pomysł i szybkie działanie
zawsze przynosi korzyść. Na zakup nowego pojazdu nas nie stać.
- Pan Wańko – skąd w budżecie gminy weźmiemy taką kwotę?
- Pan Burmistrz – wyjaśnił, że ze środków 2017 roku. Po zabezpieczeniu środków na wydatki
bieżące około 1,5 mln zł zostaje na inwestycje. W grę nie wchodzą żadne kredyty i inne
pieniądze.
Pan Przewodniczący dokonał zamknięcia dyskusji w powyższej sprawie i poprosił
o przegłosowanie uchwały w sprawie zabezpieczenia środków finansowych na zakup
samochodu.
Uchwała została przyjęta przez Radę jednogłośnie. Uchwała Nr XXI/239/2016 stanowi zał. nr
2 do protokołu.
- Pan Burmistrz – stwierdził, że nie ukrywa jak bardzo ważną rzeczą jest promocja gminy. Na
samochodzie musi znaleźć się ładne logo. Funkcja promocyjna będzie bardzo istotna.
Następnie pan Przewodniczący zaproponował powrócić do pkt 4 porządku obrad dot.
zaopiniowania stanowiska Burmistrza w sprawie użyczenia pomieszczeń dla Caritas Diecezji
Warszawsko-Praskiej.
- Pan Podgórski – uważa, że jakieś pieniądze powinniśmy wziąć. Caritas nie jest tak biedny jak
można byłoby sądzić.
7
- Pan Burmistrz – stwierdził, że jedni lubią jeździć samochodami, inni rowerami. Jeśli mamy
ustanowić czynsz to jakiś symboliczny. Gdyby Caritas zarabiał, nie miałby żadnych skrupułów,
ale skoro ma służyć mieszkańcom, miejmy w tym jakąś cegiełkę. Ostatecznie będzie to jego
decyzja. Proponuje, aby pan Przewodniczący zebrał wnioski i je przegłosował.
- Pan Sęktas J. – może należałoby przeprowadzić konsultacje w tej sprawie.
- Pan Burmistrz – były konsultacje w sprawie sklepów, ale tutaj to poszłoby za daleko. Zróbmy
w końcu coś dla osób niepełnosprawnych. Uważa, że jest to jedno z zadań, które powinna zrobić
gmina. Skoro pomieszczenia zostaną wyremontowane – nawet w przypadku rezygnacji
z działalności, Caritas tego z sobą nie zabierze. Ma to służyć mieszkańcom gminy Mrozy. Nie
wie, czy zaraz gmina Kałuszyn nie będzie miał pretensji, że znowu coś powstaje u nas.
Przestańmy patrzeć na to przedsięwzięcie jak na działanie komercyjne. To nie jest firma
usługowa.
- Pan Wańko – ostatnio głośno w telewizji o ośrodkach pomocy. Osobiście wierzy w Caritas.
Czy pan Burmistrz może przytoczyć przykłady w kraju dotyczące użyczenia lokalu?
- Pan Burmistrz – przypomniał, że zadania z zakresu pomocy społecznej są nam wpisane do
ustawy o samorządzie gminnym. Dotychczas realizowane są poprzez Gminny Ośrodek Pomocy
Społecznej. Jeśli jest pytanie odnośnie użyczania nieruchomości w kraju, nie interesuje się tym.
Ma nadzieję, że w dniu jutrzejszym ostatecznie zakończona zostanie sprawa Lipin. Tu chcemy
utworzyć samorządowy dom pomocy społecznej. Widzimy, że problem jest i narasta. Skoro
wchodzimy w opiekę senioralną to, dlaczego nie możemy wejść w pomoc niepełnosprawnym?
Zacznijmy widzieć tez inne sprawy. Może naszą siłą powinno być to, że pewne rzeczy
zauważamy.
- Pan Kołak – zastanawia się jak wejść w szerszą kooperację z Caritas. Zamiast czynszu należy
zaprosić do szerszych działań na terenie gminy. Dziwi się, że nie chcemy pomóc tym osobom
a jest ich całkiem dużo. Wie o tym, ponieważ pracował w Gminnym Ośrodku Pomocy
Społecznej. Na sesji padają prośby o pomoc pojedynczym rodzinom.
- Pan Świątek – stwierdził, że widzi rezerwę i dystans radnych do tej sprawy i chyba faktycznie
tak jest, ale wynika on nie z niechęci, ale z faktu, że nie znamy działalności Caritas. Oby był to
klimat wzajemnej życzliwości. Mogą być ekspansyjni i nic nie będziemy mogli z tym zrobić.
Jakaś nasza cegiełka powinna być, ale czy pacjenci będą korzystać bezpłatnie, ale ma pytanie czy jakieś opłaty będą wnosić?
- Pan Burmistrz – faktycznie, gdyby był odczytany projekt umowy nie byłoby wątpliwości.
Wszelkie zmiany wymagają zgody wynajmującego, a przy zwrocie lokalu należy go
przywrócić do poprzedniego stanu, o ile wynajmujący od tego nie odstąpi. Bez zgody
wynajmującego nie ma możliwości podnajmu. Określony zostanie okres wypowiedzenia
umowy na 12 miesięcy. W przypadku naruszenia jej zapisów, umowa ulega rozwiązaniu
w trybie natychmiastowym. Jeśli jest opór, czasami trzeba skorzystać z pomocy sądów.
8
- Pan Wańko – czy była opcja opieki całodobowej?
- Pan Burmistrz – poinformował, że nie było takiego zapytania. Tylko o formę dzienną.
- Pan Wańko – a co z dowozem tych osób?
- Pan Burmistrz – poinformował, że poza udostępnieniem lokalu nic innego nas nie interesuje.
- Pan Podgórski – stwierdził, że nie jest przeciwny Caritasowi, ale może przyjdzie ktoś, firma
i będziemy mogli na tym zarabiać, a tak oddajemy za darmo.
- Pan Burmistrz – nie wie, czy byłaby z jego strony propozycja utworzenia z własnych środków.
Mówimy o przestrzeni niezagospodarowanej, a nie wyrzucaniu uczniów z klasy. Jeśli będzie
potrzeba zwiększenia bazy lokalowej, poinformuje o tym z wyprzedzeniem.
- Pan Michalski – proponuje podpisanie umowy wstępnej na okres 5 lat z możliwością jej
przedłużenia.
- Pan Kołak – należy wziąć pod uwagę, że ktoś tutaj przychodzi i inwestuje ogromne pieniądze.
- Pan Burmistrz – stwierdził, że jest tu możliwe osiągnięcie kompromisu. Idealne byłoby 10 lat.
- Pan Przewodniczący – świadczymy już pomoc emerytom. Wydawanych jest dziennie około
20 bezpłatnych posiłków. Jeśli się rozmawia z mieszkańcami innych gmin, są oni mocno
zaskoczeni. Dotyczy to wprawdzie emerytów, ale mogą się oni samodzielnie poruszać. Tu
w grę wchodzi 30 osób niepełnosprawnych, które potrzebują zajęć terapeutycznych. Szkoły
specjalne świadczą tego typu sprawy do 18. roku życia z możliwością przedłużenia o kilka lat,
a potem pozostawia się samych sobie. Osobiście zamknąłby dyskusję w tej sprawie. Każdy ma
własne zdanie. W piśmie jest wykazanych 8 typów zajęć a w przyszłości możliwość
zatrudnienia.
- Pan Burmistrz – stwierdził, że bierze pod uwagę zgłoszone postulaty. Usiądzie do rozmów
i zaproponuje użyczenie na 5 lat z możliwością przedłużenie.
- Pani Sekular M. – poinformowała, że osobiście przeszła przez coś takiego, a 11 lat temu jej
córka zmarła. Przez okres 12 lat szukała pomocy w Warszawie i Międzylesiu. Trudne to były
czasy i sytuacja Kiedyś zakonnica powiedziała jej, że powinna oddać dziecko do domu opieki
i zaczęła myśleć o sobie. Jest to bardzo przykre. Zrobimy hotel i najprawdopodobniej będzie
stał pusty.
- Pan Przewodniczący poprosił o przegłosowanie stanowiska pana Burmistrza.
W głosowaniu udział wzięło 12 radnych. Wynik głosowania przedstawiał się następująco:
9
- za przyjęciem głosowało
- przeciw
- wstrzymało się od głosowania
- 11 radnych,
- nie było,
- 1.
Pkt 5
Pan Burmistrz – poinformował, że na dzień jutrzejszy (godz. 12: 20) ustalona została sprawa
egzekucji komorniczej dla Lipin. Jedynym załącznikiem jest pokazanie prawomocnego
wyroku sądu. Na rozprawę zabiera również pisma wzywające Stowarzyszenie do zwrotu
nieruchomości.
Sprawy jeszcze się pociągną, ponieważ poszła skarga na nieprzekazywania dotacji od miesiąca
lipca. My będziemy domagać się od Stowarzyszenia zwrotu kwoty prawie 600 tys. zł w związku
ze stwierdzonymi nieprawidłowościami w wydatkowaniu dotacji. Nie będziemy w stanie
wyegzekwować tych pieniędzy. Spór będzie się toczył przez kilka lat. Dla niego ważny jest
wyrok sądu. Po raz kolejny uprzedził rodziców, aby nie posyłali dzieci. Już 14 czerwca był
prawomocny wyrok dotyczący skuteczności wypowiedzenia umowy użyczenia lokalu.
Najprawdopodobniej przedstawiciele Stowarzyszenia liczyli na polityczne wsparcie, nowe
pomysły na oświatę, nowe typu szkół.
- Pan Świątek – poinformował, że mieszkańcy Jeruzala zapytali go, czy będzie asfalt na ul.
Szkolnej jeszcze w roku bieżącym? Ponadto na zebraniu w Łukówcu padło stwierdzenie, że
być może nastąpi dowózka drogi do Dąbrówki. Czy będzie to zrealizowane?
- Pan Burmistrz – przypomniał, że była mowa o wykonaniu nakładki na ul. Szkolnej o długości
około 400 m w ramach PROW, ale niestety nasze wnioski nie uzyskały dofinansowania.
Z nowej perspektywy finansowej również miała być to również Trytwa w Kuflewie od kościoła
do stawów. Odnośnie Łukówca – faktycznie planowane jest uzupełnienie kruszywa, w tym
również w innych miejscach. Mieszkańcy narzekają na kruszywo, ale różnica jest znacząca
w porównaniu do żwiru. Musimy poprawić od szosy gdzie była budowana kanalizacja.
- Pan Sęktas J. – na jednej z sesji pytał o poprawę nakładki od skrzyżowania do wysokości
posesji sołtysa w Trojanowie w związku z awariami wodociągu.
- Pan Burmistrz – wyjaśnił, że jest to w gestii powiatu, nie gminy, podobnie jest w przypadku
Skrudy. Ułożony został asfalt w Borkach, są też zabezpieczone środki na 200 m koło mostu
przed cmentarzem w Kuflewie. Prace maja zostać wykonane.
- Pan Niedziałek – poprosił o informację dotyczącą wyników ankiet.
- Pan Burmistrz – stwierdził, że informację w powyższej sprawie przedstawi na najbliższej sesji
Rady. Zdecydowana większość osób, które złożyły ankiety wypowiedziała się na „TAK”.
Chciałby poinformować, że na terenie Mrozów powstaje kolejny sklep typu Maja. Będzie to
sklep sieci Kulfon, który ma powstać naprzeciwko biblioteki. Zanim zmienimy plan, sklep ten
10
powstanie i najprawdopodobniej nie będzie zainteresowania kolejnym. Sklepy sieci Kulfon są
w Siennicy i Celestynowie, a mieszkańcy bardzo sobie je chwalą. Wszystko wskazuje na to, że
obędzie się bez sklepów dużych sieci. Zaopatrzenie jest porównywalne do Topaza. Udział
w podatku dochodowym zależy od tego gdzie zamieszkują zatrudnieni pracownicy. Cieszy się,
że w tym miejscu będzie porządek. Sklepy będą z sobą konkurować.
- Pan Podgórski – zaproponował ulicę jednokierunkową, bo w tym miejscu ruch się blokuje.
- Pan Burmistrz – poinformował, że miejsca parkingowe mają powstać na łuku przy
„Wierzejkach”. W budżecie przyszłego roku zaplanowane zostaną środki na poszerzenie ul.
Kolejowej. Jest tam planowane bardzo dobre rozwiązanie. W momencie, kiedy pojawi się
powierzchnia 1000 m2 na parkingi, rozwiąże się problem parkowania na ulicy. Nie bardzo
chciałby zwężać chodnik przy bibliotece. Powiat nie wyrazi zgody na ustanowienie w tym
miejscu ulicy jednokierunkowej.
- Pani Trojanowska – podziękowała za oprawy oświetlenia ulicznego. Co z przystankiem na
skrzyżowaniu w Woli Rafałowskiej?
- Pan Burmistrz – poinformował, że wiosną przedłoży konkretna propozycję. Może środków
wystarczy na posadzenie krzewów.
- Pani Trojanowska – poinformowała o kradzieży krzewów posadzonych poprzednio.
- Pan Burmistrz – uprzedzał, aby nie sadzić przed ich zaznaczeniem pomarańczową farbą.
- Pan Michalski – stwierdził, że wyremontowana została droga w Borkach, ale jakość
wykonania jest nędzna. Osobiście by za to nie zapłacił.
- Pan Burmistrz – poinformował, że nawierzchnia drogi była bardzo zdegradowana i jej
remontu nie da się zrobić kładąc jedną warstwę asfaltu. Najprawdopodobniej położona zostanie
nakładka na całości. Ważne, że jest powierzchnia zamknięta.
- Pan Michalski – muszą być tam wykonane rowy.
- Pani Sekular M. – czy w związku z budową sklepu, o którym mówił pan Burmistrz musi być
zmiana planu?
- Pan Burmistrz – poinformował, że nie. Działka leży w strefie mieszkaniowej z dopuszczoną
strefą usług.
- Pani Sekular M. – zwróciła się z pytaniem dotyczącym gazyfikacji.
11
- Pan Przewodniczący – z tego, co wie, projekt wewnątrz budynku trzeba zrobić we własnym
zakresie, ponieważ firma nie ma mocy przerobowych. Przy podpisaniu umowy należy dokonać
wpłaty kwoty 800 zł.
- Pan Burmistrz – stwierdził, że chce się umówić na spotkanie i pozyskać informacje.
Pan Przewodniczący podziękował pani dyrektor Bogusz za udostępnienie lokalu, a następnie
dokonał zamknięcia XXI nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Mrozach.
Sesja trwała od godz. 1300 do godz. 1634.
Protokołowała: S. Sekular
Przewodniczący Rady
Insp. ds. obsł. RM
mgr Marek Rudka
12