NR 7 8 (224 - 225) Dziekanowice, Lipiec Sierpień 2012 - -
Transkrypt
NR 7 8 (224 - 225) Dziekanowice, Lipiec Sierpień 2012 - -
ISSN 1426-7837 NR 7 - 8 (224 - 225) Dziekanowice, Lipiec - Sierpień 2012 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 i narodu. Nawiedzenie przez Jezusa jest szansą dla nas, by w pełni otworzyć się na uzdrawiającą moc Miłosierdzia Bożego. Przygotowaniem do owocnego przeżycia nawiedzenia w parafii będą rekolekcje misje (renowacja misji świętych) z sakramentalną spowiedzią. Każda rodzina powinna przeżyć także przygotowanie bezpośrednie, poprzedzające dobę nawiedzenia. Dobrze byłoby, aby każda rodzina w dniu przyjęcia obrazu, tj. 21 VII 2012 r. zgromadziła się na wieczornej Eucharystii. Sakramentalne spotkanie z Jezusem Miłosiernym we Mszy św. będzie najbardziej rzeczywistym wprowadzeniem Boga w życie rodziny. Peregrynacja ma na celu pogłębienie życia duchowego w naszych rodzinach zwłaszcza w aspekcie miłosierdzia. Przybycie Obrazu Jezusa Miłosiernego ma pomóc człowiekowi w przezwyciężeniu jego grzechów i niewierności, doprowadzić na nowo do pojednania z Bogiem i bliźnimi, do odbycia zaległej spowiedzi św. i uzyskania sakramentalnego rozgrzeszenia dla tych, którzy nie umieli dotąd przez dłuższy czas skorzystać z Sakramentu Pokuty oraz ożywić kult eucharystyczny w parafii, oraz czynne zaangażowanie w życie wspólnoty parafialnej. Z modlitewnego spotkania z Jezusem Miłosiernym powinno zrodzić się pragnienie pojednania wszystkich rodzin, szerzenie kultu Miłosierdzia Bożego, umiłowanie Koronki do Miłosierdzia Bożego. Przeżyjmy zatem ten czas najlepiej jak potrafimy. ŚWIĘCI W LIPCU PEREGRYNACJA OBRAZU JEZUSA MIŁOSIERNEGO 3.07 – Św. Tomasza, Apostoła 5.07 – Św. Marii Goretti, dziewicy i męczennicy 6.07 – Bł. Marii Teresy Ledóchowskiej, dziewicy 8.07 – Św. Jana z Dukli, prezbitera (dawniej 3.10) 11.07 – Św. Benedykta, opata, patrona Europy 13.07 – Św. pustelników Andrzeja Świerarda i Benedykta 14.07 – Św. Kamila de Lellis i Św. Henryka, cesarza 15.07 – Św. Bonawentury, biskupa i doktora Kościoła 16.07 – Najśw. Maryi Panny z Góry Karmel (Matki Bożej Szkaplerznej) 18.07 – Św. Szymona z Lipnicy, kapłana 20.07 – Bł. Czesława, kapłana 22.07 – Św. Marii Magdaleny, patronki naszej Parafii i naszych kościołów. 23.07 – Św. Brygidy, zakonnicy, patronki Europy 24.07 – Św. Kingi, dziewicy 25.07 – Św. Jakuba, apostoła i Św. Krzysztofa 26.07 – Św. Joachima i Anny, Rodziców NMP 29.07 – Św. Marty 31.07 – Św. Ignacego z Loyoli, kapłana Najbliższe dwa miesiące będą dla naszej parafii bardzo owocne w wydarzenia religijne! Szczególnym momentem w życiu naszej parafii będzie peregrynacja obrazu „Jezu, ufam Tobie”. Rodzina jest domowym Kościołem, podstawową komórką życia kościelnego i społecznego. Od niej zależy przyszłość Kościoła W numerze polecamy: Peregrynacja 5 Namaszczenie chorych Kardynał Adam Sapieha Święty Jakub Apostoł Miłosierdzie Boże O odpustach Wspomnienia z pielgrzymki na Górę Chełmską Święty Wawrzyniec 6 7 8 9 12 KATECHEZA PRZEDCHRZCIELNA Sakramentu Chrztu św. udzielamy w naszym sanktuarium zwykle w trzecią niedzielę miesiąca. Wypada to 15.07.2012 r. Katecheza przygotowująca dla rodziców i chrzestnych będzie wcześniej w piątek (13.07.) o godz. 18.00. Zapraszamy na tę katechezę także tych parafian, którzy mają być chrzestnymi poza parafią. 14 17 Wydawca: SANKTUARIUM MACIERZYŃSTWA NMP w Dziekanowicach; 32-410 DOBCZYCE ; tel/fax: 12 271-13-14 www.dziekanowice.pl e-mail: [email protected] Konto bankowe Parafii: 30 1020 2892 0000 5402 0118 8648; PKO BP o/Myślenice 2 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 zupełnego, czyli darowania kar pozostałych po grzechach już odpuszczonych. By otrzymać wiele szczególnych łask i uzyskać odpust zupełny, trzeba być w stanie łaski uświęcającej, a więc bez grzechu i przyjąć Pana Jezusa w Komunii św. Po Mszy Świętej o godzinie 11.00 z Panem Jezusem obecnym w Najświętszym Sakramencie, ruszymy w procesji dookoła kościoła. Zapraszamy do udziału w procesji poczty sztandarowe, osoby niosące feretrony, dzieci komunijne ubrane na biało, dzieci sypiące kwiaty. Zapraszamy naszą orkiestrę oraz wszystkich parafian pragnących przeżyć radość wspólnego świętowania! POŚWIĘCENIE POJAZDÓW W tym roku na cześć św. Krzysztofa, patrona podróżnych i kierowców, będziemy błogosławić pojazdy w niedzielę, 29.07.2012 r. po rannej Mszy św. Oddając się św. Krzysztofowi w opiekę podczas kierowania pojazdami, pamiętajmy o rozwadze i ostrożności. Z lekkomyślnego braku odpowiedzialności należy się spowiadać i czynić poprawę. Pamiętajmy, że większości tragedii na drogach dałoby się uniknąć przy zachowaniu podstawowych zasad ostrożności. Pamiętajmy o modlitwie siadając za kierownicą. Często widać w autach różaniec pooplatany koło lusterka – czy jednak kierowca choć raz odmawiał ten różaniec, czy to jest tylko rodzaj amuletu. Właśnie prowadząc samochód można sobie spokojnie odmawiać różaniec, czy koronkę do Miłosierdzia Bożego. ODPUST PARAFIALNY KU CZCI ŚW. MARII MAGDALENY Uroczystość ku czci naszej Patronki Św. Marii Magdaleny w tym roku przeżywać będziemy w sposób szczególny: w niedzielę 22.07.2012 r. podczas peregrynacji Obrazu Jezusa Miłosiernego. ODPUST PARAFIALNY to szczególne święto całej Rodziny Parafialnej i okazja do uzyskania odpustu miesiącem pierwszych dojrzałych owoców, miesiącem żniw (nie bez przyczyny od dawnego narzędzia żniwiarzy nasi dziadowie nazwali go sierpniem), miesiącem dożynek i pielgrzymek ciągnących na Jasną Górę. Miesiącem wielkiego trudu i skwaru, ale też wielkiej radości z jego owoców. Jest to też miesiąc świętowania owoców w życiu Maryi, do których można zaliczyć: Wniebowzięcie, tytuł Królowej i tę niezwykłą cześć, jaką od wieków oddaje Jej nasz Naród w Jej jasnogórskim wizerunku. Jest wielkim zrządzeniem Opatrzności, iż w centrum naszej pobożności maryjnej postawiona została jasnogórska ikona. Bóg dał ją nam jako klucz do właściwego kultu Maryi i zarazem jako wskazówkę owocności w Jej i w naszym życiu. Ikona ta należy do ikon typu Hodegetria. To obco brzmiące słowo oznacza: wskazująca drogę. W istocie, jeśli wpatrzymy się w jasnogórski obraz, zobaczymy, że Maryja na lewej ręce niesie Jezusa, prawą zaś wskazuje na MIESIĄC TRZEŹWOŚCI NASZEGO NARODU - ODDAJEMY SIĘ POD OPIEKĘ MARYI Sierpień to w polskiej pobożności miesiąc niemalże równie maryjny jak maj. Miesiąc aż trzech świąt ku czci Matki Bożej - Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywanego świętem Matki Bożej Zielnej (15.08), Matki Bożej Królowej (22.08) i Matki Bożej Częstochowskiej. Ponadto jest to miesiąc wspomnienia dwóch świętych wybijających się w szerzeniu kultu Maryi - św. Bernarda z Clairveaux (20.08), jednego z najwybitniejszych ludzi średniowiecza, i św. Maksymiliana Marii Kolbego (14.08), którego postaci i działalności nikomu z polskich katolików nie trzeba przedstawiać. Jeśli maj tak w przyrodzie, jak i w liturgii Kościoła jest miesiącem zapowiedzi i obietnic, miesiącem bujnych początków życia, to sierpień jest 3 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 XXXII KRAKOWSKA PIESZA PIELGRZYMKA NA JASNĄ GÓRĘ Niego. Te dwa gesty streszczają w sobie całe Jej posłannictwo i Jej pragnienia w stosunku do nas. Ona jest Matką Jezusa i przez Niego naszą Matką. Przez swoje życie jest doń prowadzącym drogowskazem. Czujne Jej oczy, jak w Kanie Galilejskiej, widzą nasze potrzeby, nasze usychające nadzieje i więdnącą radość tak w wymiarze osobistym, jak też w rodzinnym i narodowym. Jej usta powtarzają ciągle to samo niezmiennie aktualne wezwanie: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie... Ono też jest zasadniczą treścią wszystkich Jej współczesnych objawień. Jest to nieustanne wezwanie do nawrócenia. Maryja wie, że Jezus jest drogą do prawdziwych, trwałych owoców we wszystkich dziedzinach życia. Ona szła tą drogą wraz z Nim i nas do niej zachęca. Nam jako jednostkom, jako rodzinom i jako narodowi zagrażają różne niebezpieczeństwa, ale są one niczym w porównaniu z tym największym, a jakby niezauważalnym, z zejściem z tej drogi, którą Ona wskazuje. Historia nasza, której symbolem jest oblegana i wielokrotnie atakowana Jasna Góra wraz z naznaczonym śladami zniszczeń wizerunkiem Maryi, uczy nas, iż wierność tej drodze jest gwarancją przetrwania i życia. Maryja Jasnogórska jest dla nas drogowskazem wiodącym do mądrości krzyża, która zawsze owocuje zmartwychwstaniem. Oby nasze maryjne maje - w postaci konstytucji, przyrzeczeń i postanowień, zawsze owocowały maryjnymi sierpniami, tak jak to było w roku 1920, kiedy to właśnie 15 sierpnia polskie wojska przełamały w bitwie warszawskiej sowiecką ofensywę, i jak się to stało w roku 1980 przez podpisanie pamiętnych porozumień sierpniowych. Oby zawsze naszej maryjnej pobożności towarzyszyła także maryjna wierność Jej Synowi. 05.08.2012 r. o godz. 8.00, po Mszy św. wyrusza z Gdowa pielgrzymka piesza na Jasną Górę. Zachęcamy do udziału w tej formie rekolekcji w drodze. Piesza Pielgrzymka to szczególny czas, abyśmy potrafili zawierzyć siebie i innych Bogu. Na Pielgrzymce wiele można wyprosić. Zachęcamy – pójdźmy całymi rodzinami oddajmy się pod władzę Boga. Zapisy na pielgrzymkę rozpoczną się od 30 VII 2012 r. szczegóły znajdziemy na plakacie w gablocie przy kościele. 15.08.2012 R. WNIEBOWZIĘCIE NMP Uroczystość Wniebowzięcia NMP przypada w tym roku w środę. Msze św. będą jak w każdą niedzielę: 8.00, 11.00 i o 16.00. Na każdej Mszy św. poświęcimy owoce i zioła. W to święto mamy obowiązek uczestniczenia we Mszy św. i powstrzymania się od cięższych niekoniecznych prac. KATECHEZA PRZEDCHRZCIELNA Katecheza przygotowująca dla rodziców i chrzestnych przed uroczystym niedzielnym Chrztem św. będzie w piątek przed trzecią niedzielą, tj. 17.08.2012 r. po Mszy św. i Koronce do Miłosierdzia Bożego, które odprawiamy o godz. 18.00. DOŻYNKI PARAFIALNE Dożynki to dzień wdzięczności Panu Bogu za Boże błogosławieństwo, za tegoroczne urodzaje i szczęśliwe zbiory. Wdzięczność jest znakiem wielkości człowieka. Tylko wielcy potrafią dziękować i tylko oni najczęściej są obdarzani dobrami. Umiejętność dziękowania jest równocześnie najlepszą formą prośby i znakiem, że jesteśmy gotowi przyjąć następne dobra. Dożynki parafialne w tym roku będą w naszym sanktuarium w niedzielę, 19 sierpnia. PIERWSZY CZWARTEK, PIĄTEK I SOBOTA MIESIĄCA W pierwszy czwartek od godz. 17.00 będzie wystawienie Pana Jezusa w Najśw. Sakramencie i okazja do adoracji żywego Boga. O godz. 18.00 będzie Msza św. za zmarłych, wypominanych w ciągu całego roku. W pierwszy piątek miesiąca Msze św. z nabożeństwem do Najświętszego Serca Pana Jezusa będą o godz. 7.00 i o 18.00. Spowiadać będziemy przed pierwszym piątkiem od godz. 17.00 w czwartek i piątek. W pierwszą sobotę sierpnia przypada wspomnienie św. Jana Marii Vianneya. Ten święty jest patronem księży proboszczów i spowiedników. W tym dniu polecajmy szczególnie naszym modlitwom księdza proboszcza. Msze św. z pierwszosobotnim nabożeństwem do Niepokalanego Serca Najśw. Maryi Panny będą o godz. 7.00 i o 18.00. Niedawno w czasie Misji przed Nawiedzeniem odwiedzaliśmy chorych, dlatego w sierpniu już nie pojedziemy do chorych. ŚWIĘCI W SIERPNIU 1.08 - Św. Alfonsa Marii Liguoriego, biskupa 4.08 - Św. Jana Marii Vianneya, kapłana 6.08 - Przemienienie Pańskie 8.08 - Św. Dominika, kapłana 9.08 - Bł. Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein), dziewicy i męczennicy, patronki Europy 10.08 - Św. Wawrzyńca, diakona i męczennika 11.08 - wspomnienie Św. Klary, dziewicy 13.08 - liturgiczne święto NMP Kalwaryjskiej 14.08 - Św. Maksymiliana Marii Kolbego, kapłana i męczennika 15.08 - UROCZYSTOŚĆ WNIEBOWZIĘCIA NMP 16.08 - Św. Stefana Węgierskiego 17.08 - Św. Jacka, kapłana, patrona Archidiecezji 20.08 - Św. Bernarda, opata i doktora Kościoła 21.08 - Św. Piusa X, papieża 22.08 - Najświętszej Maryi Panny, Królowej 23.08 - Św. Róży z Limy, dziewicy 24.08 - Św. Bartłomieja, Apostoła 25.08 - Św. Ludwika, króla 26.08 - Uroczystość NMP Częstochowskiej 27.08 - Św. Moniki 28.08 - Św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła 29.08 - Męczeństwo Św. Jana Chrzciciela WIECZÓR BŁOGOSŁAWIONEGO JANA PAWŁA II Jak co miesiąc o godz. 20.00 rozpoczniemy wieczór bł. Jana Pawła II. Będziemy dziękować naszemu patronowi za wspaniały czas nawiedzenia naszej parafii przez Obraz Jezusa Miłosiernego oraz prosić o dobre przeżycie miesiąca sierpnia – miesiąca trzeźwości i pielgrzymki na Jasną Górę. 4 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 PAW Ł A I I , N A S T Ę P N I E M S Z A Ś W I Ę TA KONCELEBROWANA POD PRZEWODNICTWEM JEGO EKSCELENCJI KS. BP. JANA SZKODONIA. godz. 1900 – Uczczenie Obrazu i relikwii ucałowanie relikwii przez wiernych godz. 1930 – Modlitwa Róż Różańcowych godz. 2100 – Droga krzyżowa z aktem przebaczenia za grzechy parafii godz. 2230 – Msza Św. Księży Rodaków o Błogosławionym Janie Pawle II. Modlitwa o powołania kapłańskie i zakonne z naszej parafii. Po Mszy Świętej Godzina Uwielbienie Boga za łaskę Miłosierdzia dla naszej parafii, poprzez śpiew i rozważania z Dzienniczka św. Siostry Faustyny. Uwielbienie prowadzi młodzież i Grupy Modlitewne. Zapraszamy szczególnie młodzież naszej parafii! Uroczystość PO UWIELBIENIU BĘDZIEMY TRWAĆ PRZY JEZUSIE MIŁOSIERNYM NA MODLITWIE WIOSKAMI: Nawiedzenia Obrazu Jezusa Miłosiernego 21.07.2012 r. – 22.07.2012 r. godz. godz. godz. godz. godz. godz. godz. godz. 00 100 200 300 400 500 630 7 800 – Mieszkańcy Kunic i Winiar – Mieszkańcy Rudnika i Niezdowa – Mieszkańcy Nowej Wsi i Bieńkowic – Mieszkańcy Grajowa i Huciska – Mieszkańcy Sierakowa i Jankówki – Mieszkańcy Dziekanowic – Godzinki do Serca Pana Jezusa – Msza św. z kazaniem ogólnym po Mszy Świętej oddanie chorych Miłosierdziu Bożemu – uczczenie relikwii. godz. 93030 – Różaniec prowadzi Akcja Katolicka godz. 10 – Modlitwa za zmarłych z wypominkami całorocznymi. godz. 1100 – Suma Odpustowa ku czci patonki parafii świętej Marii Magdaleny, pod przewodnictwem ks. Rekolekcjonisty. Po Mszy Świętej modlitwa dzieci przed Jezusem Miłosiernym!!! od godz.301300 – Modlitwa Indywidualna. godz. 14 – Modlitwa o łaskę duchowej odnowy parafii. godz. 1500 – W Godzinę Miłosierdzia rozpoczniemy uroczyste pożegnanie Obrazu Jezusa Miłosiernego. DRODZY PARAFIANIE! Od 16 października 2011 r. trwa w Archidiecezji Krakowskiej peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego oraz relikwii Św. Faustyny i bł. Jana Pawła II. Zbliża się dzień nawiedzenia naszej parafii. Pana Jezusa Miłosiernego w kopii cudownego obrazu z Łagiewnik oraz relikwie przywitamy w sobotę – 21 lipca, w przeddzień odpustu ku czci św. Marii Magdaleny, o godz. 16.00. Do tego niezwykłego nawiedzenia przygotował nas, odwiedzając nasze domy sam bł. Jan Paweł II. To wielka chwila, której parafia nie przeżywała i już pewnie się nie powtórzy. Wcześniej odprawimy Misje św. – renowacja (18.07 – 21.07) by otworzyć nasze serca na dary Miłosierdzia Bożego. Już zarezerwujmy sobie czas na te wielkie uroczystości. Czas peregrynacji, to czas naszego ubogacenia, odnowienia nadziei i doświadczenia miłości Chrystusa, nieustannie objawianej w Kościele. Trwając na modlitwie przed Jezusem Miłosiernym dziękujmy za dar Jego Miłości i zanurzajmy w morzu miłosierdzia nas samych, nasze rodziny, tych których kochamy i pragniemy ich szczęścia. Niech nasze wołanie, z głęboką wiarą i ufnością, przywróci nadzieję nam i wszystkim znękanym, zrozpaczonym, niewidzącym szans na własne zbawienie. Wstawiennictwo św. Faustyny i bł. Jana Pawła II apostołów Miłosierdzia – niech wyprosi dla każdego z nas i całej parafii obfite owoce czasu nawiedzenia, abyśmy sarni stawali się świadkami i apostołami miłosierdzia. AKT ZAWIERZENIA ŚWIATA BOŻEMU MIŁOSIERDZIU Boże, Ojcze miłosierny, który objawiłeś swoją miłość w Twoim Synu Jezusie Chrystusie, i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka. Pochyl się nad nami grzesznymi, ulecz naszą słabość, przezwycięż wszelkie zło, pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi doświadczyć Twojego miłosierdzia, aby w Tobie, Trójjedyny Boże, zawsze odnajdywali źródło nadziei. Ojcze przedwieczny, dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata! Amen. (Jan Paweł II/, Kraków-Łagiewniki, 17.08.2002 r.) ks. Jan Cendrzak, proboszcz 21.07.2012 r. SOBOTA i 22.07.2012 r. PEREGRYNACJA OBRAZU JEZUSA MIŁOSIERNEGO godz. 1600 – Nabożeństwo oczekiwania na Obraz Jezusa Miłosiernego w Kościele. około godz. 1645 – PRZYWITANIE OBRAZU BOŻEGO MIŁOSIERDZIA I RELIKWII ŚW. FAUSTYNY I BŁ. JANA SERDECZNIE ZAPRASZAMY Duszpasterze parafii Macierzyństwa NMP 5 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Sakrament namaszczenia chorych KATECHIZMOWE PRZYPOMNIENIA: SAKRAMENT NAMASZCZENIA CHORYCH Z Chrystusowego nakazu, Jego uczniowie „wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów oraz wiele chorych namaszczali olejem i uzdrawiali” (Mk 6, 12-13). W Liście św. Jakuba Apostoła czytamy: „Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana” (Jk 5,14). „Konstytucja apostolska Sacram unctionem infirmorum z 30 listopada 1972 roku zgodnie ze wskazaniem Soboru Watykańskiego II ustaliła, że w obrządku rzymskim będą odtąd obowiązywały następujące zasady: Sakramentu namaszczenia chorych udziela się chorym, namaszczając ich na czole i dłoniach olejem z oliwek lub stosownie do okoliczności innym olejem roślinnym, należycie poświęconym, wymawiając tylko jeden raz następujące słowa: „Przez to święte namaszczenie niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego. Pan, który odpuszcza ci grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie” (KKK 1513). „Namaszczenie chorych „nie jest sakramentem przeznaczonym tylko dla tych, którzy znajdują się w ostatecznym niebezpieczeństwie utraty życia. Odpowiednia zatem pora na przyjęcie tego sakramentu jest już wówczas, gdy wiernym zaczyna grozić niebezpieczeństwo śmierci z powodu choroby lub starości.” (KKK 1514). Jeśli chory, który został namaszczony, odzyskał zdrowie, w przypadku nowej ciężkiej choroby może ponownie przyjąć ten sakrament. Sakramentu namaszczenia chorych mogą udzielać tylko kapłani. Namaszczenie olejem świętym uspokaja duszę, łączy się bowiem z reguły ze spowiedzią i Komunią św. Sakrament ten: pomnaża łaskę uświęcającą, odpuszcza grzechy powszednie i te śmiertelne, z których chory nie mógł się wyspowiadać, daje łaskę cierpliwości w chorobie i czasem odwraca chorobę, jeśli to jest z korzyścią dla duszy chorego oraz daje moc do odpierania szatańskich pokus w godzinie śmierci. Kapłana należy wzywać do chorego nie w czasie jego agonii, ale przed kryzysem, gdy chory ma jeszcze pełną przytomność umysłu. Omówieniem sakramentu namaszczenia chorych, zwanego także sakramentem ostatniego namaszczenia, kończymy cykl „Katechizmowe przypomnienia”, w którym przypominaliśmy katechizmowe zapisy odnośnie siedmiu sakramentów Kościoła. „Choroba i cierpienie zawsze należały do najpoważniejszych problemów, poddających próbie życie ludzkie. Człowiek doświadcza w chorobie swojej niemocy, ograniczeń i skończoności. Każda choroba może łączyć się z przewidywaniem śmierci” (KKK1500). „Choroba może prowadzić do niepokoju, do zamknięcia się w sobie, czasem nawet do rozpaczy i buntu przeciw Bogu, ale może także być drogą do większej dojrzałości, może pomóc lepiej rozeznać w swoim życiu to, co nieistotne, aby zwrócić się ku temu, co istotne. Bardzo często choroba pobudza do szukania Boga i powrotu do Niego.” (KKK1501). Kościół wierzy i wyznaje, że wśród siedmiu sakramentów istnieje jeden – namaszczenie chorych – przeznaczony do specjalnego umocnienia osób dotkniętych chorobą i będących u kresu ziemskiej pielgrzymki. Człowiek chory wobec Boga w Piśmie Świętym Człowiek Starego Testamentu wobec Boga wypowiada swoją skargę na chorobę i błaga o uzdrowienie. Choroba staje się drogą nawrócenia. Zauważmy, że choroba w jakiś tajemniczy sposób łączy się z grzechem i złem, zaś wierność Bogu daje życie. W Księdze Wyjścia (Wj 25, 26) znajdujemy bardzo ważne słowa Boga: „Jeśli wiernie będziesz słuchał głosu Pana, twego Boga, i wykonywał to, co jest słuszne w Jego oczach, jeśli będziesz dawał posłuch Jego przykazaniom i strzegł wszystkich Jego praw, to nie ukarzę cię żadną z tych plag, jakie zesłałem na Egipt, bo Ja, Pan, chcę być twym lekarzem”. Jezus Chrystus przyszedł nas świat, by nas zbawić czyli uleczyć całego człowieka, jego duszę i ciało. Pan Jezus często żądał od chorych wiary, wiary szczerej i bezgranicznej (por. Mk 1,41; 3,10; 6,56; 7,32-35; Mt 4,23-24; J 9,6). „Dotknięcie” Chrystusa w sakramentach uzdrawia człowieka a Jego męka i śmierć na krzyżu nadała cierpieniu nowe znaczenie. Zakończenie Nasze ziemskie życie kończy się zawsze śmiercią. Zazwyczaj kres życia wiąże się z chorobą. Katolik, żyjący sakramentami Kościoła, będzie zawsze przygotowany na przejście do Domu Ojca. Przyjęcie sakramentu namaszczenia chorych przynosi umocnienie, pokój i odwagę do chrześcijańskiego przyjmowania cierpienia lub starości i przygotowuje na przejście do życia wiecznego. Zjednoczenie chorego z męką Chrystusa wyzwala dobro, które jest nie tylko dla niego, ale także pomnaża dobro całego Kościoła. Pamiętajmy o tym sakramencie nie tylko w czasie swojej ciężkiej choroby lub choroby kogoś bliskiego. Sakrament pokuty, namaszczenie chorych i Eucharystia, jako wiatyk, gdy życie osiąga swój kres, są sakramentami, które stanowią zakończenie ziemskiej pielgrzymki. Słowa Chrystusa: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6,54), utwierdzają nas w wierze, że Eucharystia jest zaczątkiem życia wiecznego i mocy zmartwychwstania. AS 6 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Ludzie Kościoła KARDYNAŁ ADAM SAPIEHA Książę siewierski Adam Stefan Stanisław Bonifacy Józef Sapieha urodził się 14 maja 1867 r. w Krasiczynie. Był synem Adama Stanisława Sapiehy i Jadwigi z Sanguszków. Po ukończeniu w 1886 roku gimnazjum we Lwowie zapisał się na wydział prawa na uniwersytecie wiedeńskim, rozpoczynając równolegle studia prawnicze w Instytucie Katolickim w Lille. Od 1887 r. kontynuował studia prawnicze w Krakowie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Po dwóch latach zdał egzamin rządowy i na dalsze studia wrócił do Wiednia. W 1892 r. uzyskał absolutorium z prawa. W 1890 roku rozpoczął studia teologiczne na uniwersytecie jezuickim w Innsbrucku. Od 1892 studiował w seminarium we Lwowie. Święcenia kapłańskie otrzymał 1 października 1893 z rąk sufragana lwowskiego Jana Puzyny. Po zakończeniu studiów teologicznych został skierowany do pracy w parafii w Jazłowcu. W październiku 1895 wyjechał na dalsze studia do Rzymu, gdzie w 1896 uzyskał stopień doktora obojga praw (kanonicznego i cywilnego) na Papieskiej Akademii Kościelnej. Równolegle studiował dyplomację w Kościelnej Akademii Szlacheckiej. Po powrocie do kraju w 1897 został mianowany wicerektorem seminarium duchownego we Lwowie, którą to funkcję pełnił do 1901. Po półrocznej podróży po USA w październiku 1902 został mianowany wikariuszem parafii św. Mikołaja we Lwowie. W 1905 został powołany do Rzymu na szambelana papieskiego, gdzie pełnił także funkcje doradcze w sprawach Kościoła Polskiego na terenie zaborów. Była to realizacja pomysłu lwowskiego arcybiskupa ormiańskiego Józefa Teodorowicza, by w Kurii rzymskiej umieścić „ambasadora” spraw Kościoła Polskiego. W 1911 cesarz Franciszek Józef nominował go ordynariuszem Kurii krakowskiej, a konsystorz przyjął tę nominację. Adam Sapieha otrzymał sakrę biskupią z rąk papieża Piusa X w Kaplicy Sykstyńskiej w grudniu 1911 r. W 1912 r. utworzył pierwsze w Krakowie duszpasterstwo akademickie przy Kolegiacie św. Anny. W 1913 r. powołał przyparafialne komitety do spraw opieki nad ubogimi. Po wybuchu I wojny światowej założył komitet ratunkowy dla dotkniętych klęską wojny. W 1915 r. komitet ten otrzymał statut i nazwę: Książęco-Biskupi Komitet Pomocy dla Dotkniętych Klęską Wojny. Po zakończeniu wojny popadł w konflikt z nuncjuszem apostolskim, gdyż uważał, że Kościół polski powinien swoje sprawy rozwiązywać sam, bez wpływów zewnętrznych. Konflikt ten spowodował to, że jego nominacja na kardynała znacznie się przesunęła w czasie. W listopadzie 1922 biskup Sapieha został wybrany na senatora z listy Chrześcijańskiego Związku Jedności Narodowej. Jednakże działalność senatorska Adama Sapiehy trwała krótko (zaledwie 5 miesięcy), gdyż musiał podporządkować się papieskiemu zakazowi przyjmowania godności publicznych przez hierarchów kościelnych. W 1925 został mianowany arcybiskupem wraz ze zmianą diecezji krakowskiej na archidiecezję. W 1926 r. otrzymał doktorat honoris causa Wydziału Teologicznego UJ. Po aresztowaniu we wrześniu 1930 r. przywódców opozycji i osadzeniu ich w twierdzy brzeskiej, arcybiskupi Sapieha i Teodorowicz, w przeciwieństwie do kardynała Kakowskiego i prymasa Hlonda, byli zwolennikami ostrego potępienia działań władz. W 1936 r. został odznaczony Orderem Orła Białego. W lutym 1939 r. poprosił papieża o zwolnienie z funkcji ze względu na wiek i stan zdrowia, jednakże ze względu na zbliżającą się wojnę prośbę swoją wycofał. Podczas II wojny światowej, pod nieobecność przebywającego we Francji prymasa Augusta Hlonda, był faktycznym przywódcą Kościoła Polskiego i jednym z przywódców narodu. Jedną z ważniejszych organizacji, w których tworzeniu brał udział, była Rada Główna Opiekuńcza, bazująca na przedwojennym Caritasie. Od pierwszych dni okupacji abp Sapieha związany był z działalnością niepodległościową. Współpracował z rządem polskim na emigracji. W swoim domu biskupim założył tajne seminarium duchowne, którego absolwentem był m.in. Karol Wojtyła. W stosunku do władz okupacyjnych był człowiekiem nieugiętym i budził u nich respekt. 18 lutego 1946 papież Pius XII mianował abp. Adama Sapiehę kardynałem. W 1950 był inspiratorem i współautorem listów protestacyjnych Episkopatu Polski do prezydenta Bolesława Bieruta, potępiających represje i prześladowania Kościoła w Polsce. W 1949 nowy prymas Stefan Wyszyński, dotychczasowy biskup ordynariusz lubelski, złożył przysięgę na ręce kardynała Sapiehy. Kardynał Adam Sapieha zmarł 23 lipca 1951, a jego pogrzeb 28 lipca przekształcił się w ogromną manifestację. Pochowany został w katedrze wawelskiej, w krypcie pod konfesją św. Stanisława. W jego pogrzebie uczestniczyło też wiele osób z naszej parafii. Na koniec należy też dodać, że tak jak okupant niemiecki miał przed nim respekt, tak też i komuniści starali się unikać z nim konfliktu. Dopiero po jego śmierci odważyli się na rozprawę z Kościołem krakowskim. S.D. 7 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Rozważania Jana Pawła II Święty Jakub Apostoł przestrzeni wieków całe pokolenia pielgrzymów pragnęły niejako „dotknąć” własnymi rękami czy „ucałować” własnymi wargami, przybywając w tym celu do katedry w Santiago z krajów Europy i Wschodu. Sens i styl pielgrzymowania jest głęboko zakorzeniony w chrześcijańskiej wizji życia i Kościoła. Droga do Santiago dała życie silnemu, duchowemu i kulturalnemu nurtowi płodnej wymiany pomiędzy narodami Europy. Tak trwa w Composteli świadectwo apostolskie i toczy się dialog pokoleń, z którego rośnie wiara, autentyczna wiara Kościoła, wiara w Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, który stał się człowiekiem, umarł i zmartwychwstał, aby dać nam zbawienie. On, bogaty w miłosierdzie, jest Odkupicielem człowieka. Wiara, która przybiera postać życia wedle Ewangelii, to znaczy stylu życia, który jest odbiciem Błogosławieństw, który objawia się w miłości jako kluczowym punkcie ludzkiej egzystencji i który potęguje wartość osoby, aby zaangażować ją w rozwiązywanie problemów człowieka naszych czasów. Przyjaciel Jezusa, jeden spośród umiłowanych uczniów Pana, pierwszy z Apostołów, który swoją krwią dał świadectwo ewangelii: święty Jakub Starszy syn Zebedeusza… Jest to ten Apostoł, brat Jana Ewangelisty, jeden z dwóch, do których – w jednej z owych rozmów, które w Ewangelii sprawiają szczególne wrażenie – Chrystus zwrócił się ze słusznym pytaniem: „Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?” (Mt 20, 22). A oni odpowiedzieli: „Możemy”. Było to słowo gotowości, odwagi; postawa typowa nie tylko dla ludzi młodych, ale dla wszystkich chrześcijan, w szczególności zaś dla tych spośród nich, którzy zgadzają się na to, aby być apostołami Ewangelii. Wspaniałomyślna odpowiedź obu uczniów została przez Jezusa przyjęta. Rzekł On do nich: „Kielich mój pić będziecie…”. Spełniły się te słowa na Jakubie, synu Zebedeusza, który swoją krwią dał świadectwo Chrystusowego Zmartwychwstania w Jerozolimie… Święty Jakub Starszy wypełnił swoje powołanie do służby w Królestwie Pana, tak jak Boski Mistrz, „dając swoje życie na okup za wielu”. Tutaj, w Composteli, mamy jego świadectwo: świadectwo wiary, którego na Jan Paweł II „Modlitwy i rozważania na każdy dzień roku” w Myślenicach.Mikołaja reprezentował pan ŁUKASZ MALARCZYK. 8. Z racji św. Mikołaja dzieci ze szkoły z Nowej Wsi przy współpracy z „Caritas” krakowskim pojechały do Solnego Miasta w Wieliczce współpraca z dziećmi i nauczycielami ze szkoły z Nowej Wsi przy wykonywaniu kart okolicznościowych oraz plakatów. 9. Jedna osoba skorzystała z Rehabilitacyjnego Domu Wczasowego Caritas w Zembrzycach. 10. Przez cały rok w piątki prowadzone były dyżury wolontariuszy można było skorzystać z żywności. Dla osób będących w potrzebie, którzy udokumentowali swoją słabą sytuację materialną, została sprowadzona żywność z Caritasu krakowskiego w czterech dostawach. 11. Przy współpracy z GS Dobczyce parafialny Caritas na terenie ich sklepów oznakował koszyki do których można było podzielić się zakupionymi produktami. W znacznej części z tych produktów skorzystało KGW z Dziekanowic, część produktów zostało rozdane przez wolontariuszy osobom potrzebującym. Formy pracy „Caritas” Parafialny Zespół ”Caritas” w roku 2011 swoją działalność oparł na następujących formach pracy: 1. Odwiedziny i pomoc osobom starszym, samotnym i chorym przez naszych parafialnych wolontariuszy. 2. Współpraca z „Caritas” Krakowskim podczas organizacji zimowiska dla dzieci i młodzieży. 3. W Wielką Sobotę podczas uroczystości święcenia pokarmów nasi parafianie chętnie dzielili się produktami z koszyka wielkanocnego z osobami będącymi w trudnej sytuacji materialnej. - Wolontariusze wraz z członkami Akcji Katolickiej odwiedzili i obdarowali poświęconymi pokarmami osoby będące w trudnej sytuacji. - z okazji Dnia Chorego 11 lutego wolontariusze odwiedzili osoby chore i złożyli życzenia. 4. Parafialni wolontariusze Caritas z pomocą KGW z Winiar zorganizowali pierwsze spotkanie Wielkanocne oraz poczęstunek dla ludzi starszych i samotnych w OSP Winiary. 5. Współpraca z Caritas Krakowskim przy organizacji kolonii dla dzieci z naszej parafii. 6. Wyszukiwanie sponsorów do organizacji zbiórki przyborów szkolnych dla dzieci w potrzebie. 7. Z okazji święta patrona naszego zabytkowego kościoła św. Mikołaja zorganizowany został po raz drugi dzień św. Mikołaja, gdzie po mszach św. Mikołaj obdarowywał wszystkich w kościele, a szczególnie dzieci – odwiedziny w szpitalu na oddziale opiekuńczym ludzi starszych, oraz na oddziale zakaźnym w szpitalu W 2011 roku z pomocy żywnościowej skorzystało 114 osób sprawozdanie roczne dołączono : Opracowały: Elżbieta Czajczyk Anna Malarczyk 8 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 MIŁOSIERDZIE BOŻE Wiedza o dokonaniach Bł. Jana Pawła II w dziele szerzenia kultu Miłosierdzia Bożego jest powszechnie znana. Z kronikarskiego obowiązku przypomnijmy, że jako metropolita krakowski Ks. kard. Karol Wojtyła podjął starania, by orędzie Pana Jezusa przekazane s. Faustynie, zostało ukazane światu. Już jako Papież Jan Paweł II wyniósł do chwały ołtarzy s. Faustynę: beatyfikował ją w 1993 r. i kanonizował w 2000 r. Napisał encyklikę „Dives in misericordia”, o Bogu bogatym w miłosierdzie. W 1995 roku zezwolił na obchodzenie w Polsce Niedzieli Miłosierdzia Bożego (w drugą niedzielę wielkanocną), a od 2000 r. - rozszerzył to postanowienie na cały świat. Tym samym ustanowił święto Miłosierdzia Bożego. Jego wielkim pragnieniem była budowa sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie – Łagiewnikach, które konsekrował i w którym zawierzył cały świat Bożemu Miłosierdziu. Nowymi formami kultu Miłosierdzia Bożego, przekazanymi światu przez św. Faustynę, są: obraz Jezusa Miłosiernego, święto Miłosierdzia Bożego, Koronka do Miłosierdzia Bożego, Godzina Miłosierdzia, szerzenie czci Miłosierdzia. Odwiecznie znana prawda wiary o miłosiernej miłości Boga do człowieka została na polskiej ziemi przekazana w nowej formie kultu Miłosierdzia Bożego. Zrządzeniem Opatrzności powstał „łańcuszek” zdarzeń, które doprowadziły do ogłoszenia światu tego kultu: w połowie XIX w., Ewa Karolina z książąt Sułkowskich hrabina Potocka, po wczesnym owdowieniu, założyła polskie Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, książę Aleksander Lubomirski ufundował dla Zgromadzenia klasztor w podkrakowskich Łagiewnikach; patronem konwentu został św. Józef – obrońca kobiecej czci, 1 sierpnia 1925 roku próg klauzury Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Warszawie przekroczyła Helena Kowalska. Nowicjat odbyła w Krakowie, gdzie też złożyła wieczyste śluby zakonne i otrzymała imię Maria Faustyna, w 1933 roku w Wilnie s. Faustyna, wezwana przez Pana Jezusa do głoszenia światu Miłosierdzia Bożego, spotkała ks. Michała Sopoćkę. „Oto jest pomoc widzialna dla ciebie na ziemi. On ci dopomoże spełnić wolę Moją na ziemi” (Dzienniczek, 53) – słowa Pana Jezusa do s. Faustyny, wskazujące ks. M. Sopoćkę jako spowiednika i kierownika duchowego, ks. Michał Sopoćko stał się gorliwym orędownikiem Miłosierdzia Bożego. W wizjach prostej siostry zakonnej rozpoznał Boże przesłanie. Nakazał s. Faustynie spisywać swoje objawienia, a także przyczynił się do powstania pierwszego obrazu Jezusa Miłosiernego, ks. kard. Karol Wojtyła, potem Papież Jan Paweł II, zafascynowany Chrystusowym orędziem Miłosierdzia Bożego, zaniósł ten kult z Krakowa do Rzymu, do całego świata. Mamy to szczęście i łaskę, że apostołami Miłosierdzia Bożego stali się nasi wielcy Rodacy: Święta Siostra Faustyna, Błogosławiony Ks. Michał Sopoćko i Błogosławiony Jan Paweł II. Święta Siostra Faustyna Kowalska, skromna zakonnica, została wybrana przez Boga do przekazania światu kultu Bożego Miłosierdzia. Uczyniła to przede wszystkim poprzez Dzienniczek, który odsłania głębię jej życia duchowego. Pan Jezus powierzył jej wielką misję:”Wysyłam ciebie do całej ludzkości z moim miłosierdziem. Nie chcę karać zbolałej ludzkości, ale pragnę ją uleczyć, przytulając do swego miłosiernego Serca”, (Dz 1588). Św. Faustyna, obdarzona przez Pana wieloma łaskami, ofiarnie oraz z pełnym zaufaniem przyjęła i realizowała to Boże posłannictwo. Stała się sekretarką Miłosierdzia Bożego. Od jesieni ubiegłego roku trwa w Archidiecezji Krakowskiej peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego oraz relikwii św. Faustyny oraz Bł. Jana Pawła II. Ksiądz Kardynał Stanisław Dziwisz – metropolita krakowski, z racji tej peregrynacji napisał list do wiernych, w którym m.in., czytamy: „Niepojęte i niezgłębione jest miłosierdzie Boże, który wybrał Kraków na Stolicę Miłosierdzia, stąd bowiem Miłosierdzie Boże wyszło na świat i znane jest dziś w najodleglejszych zakątkach naszego globu, pośród ludzi różnych ras i kultur. Wierzymy, że to niezgłębione miłosierdzie Boże jest nadzieją dla naszej Ojczyzny, dla Kościoła i dla całego świata. Idąc za myślą bł. Jana Pawła II, chcemy przypomnieć, że w miłosierdziu Bożym, jak w jasnych promieniach słońca odkrywamy również prawdę o nas samych – o tym, że potrzebujemy miłości, aby wzrastać duchowo, i o tym, że jesteśmy gotowi dzielić się miłością. Miłosierdzie Boże jest kluczem do zrozumienia człowieka i jego misji w tym świecie. Jest nadzieją, która otwiera nas na nieznaną przyszłość i dodaje odwagi do podejmowania wyzwań współczesności. Za Siostrą Faustyną i Janem Pawłem II powtórzmy: Jezu, ufam Tobie”, (Kraków, 14.09.2011). Obraz Jezusa Miłosiernego, który będziemy gościć w naszym Sanktuarium Macierzyństwa NMP w Dziekanowicach w dniu 21 lipca 2012 r. będzie kolejną okazją do odnowy życia religijnego nas samych i naszych rodzin. Uwielbiajmy i dziękujmy Panu Bogu za miłosierdzie nad nami i nad światem całym. Na koniec, przywołajmy raz jeszcze słowa Ks. Kard. Stanisława Dziwisza: „Świadomi wszystkich trudności, jakie nękają naszą Ojczyznę i cały świat, pragniemy podjąć w naszej Archidiecezji wyzwanie, by otworzyć się na działanie Miłości miłosiernej i zawierzyć Bogu wszystkie nasze codzienne sprawy (…) Wierzymy, że Boże Miłosierdzie jest zawsze znakiem nadziei dla każdego człowieka zmęczonego, przygniecionego trudnościami powszedniego dnia (…) Dla dobrego przeżycia peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego chcemy przygotować się przez rekolekcje i misje parafialne. Będą one czasem szczególnej łaski, jakiej Bóg udziela człowiekowi przez słuchanie Słowa Bożego, przeżycie sakramentu pokuty i podjęcie odnowy duchowej. Ufam, że czas rekolekcji i nawiedzenia stanie się ważnym momentem refleksji, zastanowienia się, dokonania rachunku sumienia i opamiętania się, jeśli popełniliśmy błąd życiowy lub poszliśmy w złą stronę. Rekolekcje i spotkanie z tajemnicą Bożego Miłosierdzia będzie okazją do przemiany życia”. Błogosławiony ks. Michał Sopoćko został wyniesiony do chwały ołtarza 28 września 2008 roku w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białymstoku, gdzie złożone są jego doczesne szczątki. Ks. M. Sopoćko stał się współpracownikiem s. Faustyny w spełnianiu woli Pana Jezusa – był sługą Miłosierdzia Bożego. AS 9 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Procesja Bożego Ciała 2012 10 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Po śladach Świętych Św. Maksymilian Maria Kolbe Pierwsze aresztowanie ojca Maksymiliana nastąpiło już 19 września 1939; wraz z garstką zakonników przewieziono go wtedy do obozu w Lamsdorf (Lambinowice), potem do Amititz (Gębice) i do Ostrzeszowa, skąd został zwolniony w samą uroczystość Niepokalanej, 8 grudnia 1939 roku. 17 lutego 1941 okupant uwięził go ponownie: początkowo trzymano go w Warszawie na Pawiaku, a potem wywieziono do Oświęcimia. Jako numer 16670 cierpiał wiele, ale wszystko znosił mężnym sercem; innych krzepił na duchu i zbliżał do Boga. Kiedy w lipcu z jego bloku uciekł więzień, dziesięciu innych skazano za to na śmierć głodową. Wtedy to ojciec Maksymilian dobrowolnie zaofiarował się za jednego z nich, Franciszka Gajowniczka, który pozostawił w domu żonę i dzieci. Przeszło dwa tygodnie święty męczył się bez pokarmu i napoju w ciemnicy nr 18 w bloku 13, modląc się i śpiewając ze skazańcami pieśni religijne. W wigilię Wniebowzięcia NMP Niemcy dobili go zastrzykiem trucizny, a ciało spalili w krematorium. Rajmund Kolbe urodził się 8 stycznia 1894 roku w Zduńskiej Woli koło Łodzi. Jako 12-letni chłopiec doznał w kościele wielkiego przeżycia: ukazała mu się Matka Boża trzymająca w rękach dwie korony - białą (czystość) i czerwoną (męczeństwo), pytając, którą z nich sobie wybiera. Kiedy odpowiedział, że obie, uśmiechnęła się i zniknęła. Ukończywszy studia złożył uroczystą profesję i przybrał zakonne imię Maksymilian Maria; w roku 1918 otrzymał święcenia kapłańskie. Na krótko przedtem, przejęty gorliwością i kultem Najświętszej Dziewicy założył główne dzieło swego życia - Rycerstwo Niepokalanej. W lipcu 1919 roku wrócił do niepodległej już Polski; przez jakiś czas uczył kleryków franciszkańskich w Krakowie, równocześnie szerząc Rycerstwo; od stycznia 1922 roku zaczął się ukazywać jako organ Rycerz Niepokalanej. Wyprawa na Daleki Wschód była przede wszystkim misyjna: w maju 1930 roku w Nagasaki ukazała się Japońska odmiana Rycerza, wkrótce zaś na przedmieściach powstał nowy japoński Niepokalanów. W roku 1936 święty Maksymilian wrócił do Polski i ponownie zajął się Niepokalanowem. Tymczasem jednak wybuchła wojna. 10 października 1982 roku Jan Paweł II zaliczył go w poczet świętych. 11 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 odprawienie Drogi Krzyżowej tam, gdzie jest ona O ODPUSTACH prawnie erygowana, odmówienie Różańca w kościele razem z innymi, Stosunkowo mała jest wiedza ogółu wiernych o odpustach. Większość z nas zapewne pamięta o odpustach parafialnych, które łączą się ze wspomnieniem świętych patronów danego kościoła. w rodzinie lub innej wspólnocie, nawiedzenie kościoła parafialnego w dniu św. patrona parafii i odmówienie „Ojcze nasz” i „Wierzę w Boga”, nawiedzenie cmentarza w ciągu 8 dni po Wszystkich Co o odpustach mówi Katechizm Kościoła Katolickiego? W Katechizmie znajdujemy m.in. takie zapisy odnośnie odpustów: „Nauka o odpustach i jej praktyczne zastosowanie w Kościele ściśle łączą się ze skutkami sakramentu pokuty” (KKK 1471), „Odpust jest to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca zasług Chrystusa i świętych. Odpust jest cząstkowy albo zupełny zależnie od tego, czy od kary doczesnej należnej za grzechy uwalnia w części czy w całości. Odpusty mogą być udzielane żywym lub zmarłym” (KKK 1471n). Świętych i modlitwa za dusze w czyśćcu cierpiące (w każdym dniu można zyskać jeden odpust), odmówienie przyrzeczeń chrzcielnych w rocznicę swego chrztu lub w trakcie obrzędów liturgii Wigilii Paschalnej, czytanie Pisma Świętego przez pół godziny. Ponadto tylko w Polsce: udział w Gorzkich Żalach w Wielkim Poście, odmówienie Koronki do Miłosierdzia Bożego przed Najświętszym Sakramentem wystawionym w monstrancji lub obecnym w tabernakulum. Odpusty cząstkowe: za pobożne przeżegnanie się, odmówienie modlitwy „Wieczny odpoczynek”, odmówienie Różańca indywidualnie, odmówienie Psalmu 51, słuchanie kazania, odmówienie tzw. modlitwy św. Bernarda do Matki Bożej „Pomnij o Najświętsza Panno Maryjo..”, odmówienie Litanii zatwierdzonej do odmawiania publicznego, odmówienie Aktu poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Jezusa, odmówienie Aktu wynagrodzenia Najświętszemu Sercu Jezusa, odmówienie Aktów Wiary, Nadziei, Miłości i Żalu, odmówienie modlitwy „Aniele Boży, stróżu mój”, odmówienie modlitwy „Anioł Pański”, odmówienie jakiegokolwiek Aktu komunii duchowej, udział w nauczaniu lub uczenie się samemu nauki chrześcijańskiej nawiedzenie Najświętszego Sakramentu, odmówienie modlitwy po Komunii św. „Duszo Chrystusowa, uświęć mnie”. „Aby uzyskać odpust zupełny, czyli całkowite darowanie kary, trzeba spełnić następujące warunki: być w stanie łaski uświęcającej, przystąpić do Komunii św., mieć intencję uzyskania odpustu, wypełnić czyn, za który Kościół przyznaje odpust (np. odprawić Drogę Krzyżową) oraz pomodlić się w intencjach Papieża (np. Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo...). Jest jeszcze warunek najtrudniejszy: trzeba wyzbyć się przywiązania do wszystkich grzechów, nawet powszednich. Odpust cząstkowy zyskuje się podobnie. Będąc w stanie łaski uświęcającej, czyli bez grzechu ciężkiego, trzeba spełnić uczynek, za który Kościół przyznaje odpust, np. odmówić konkretną modlitwę.(...) Odpust zupełny można zyskać tylko raz dziennie (wyjątkowo drugi raz w godzinie śmierci). Odpustów cząstkowych możemy zyskać bardzo wiele.(...) Jedna spowiedź wystarczy do zyskania wielu odpustów zupełnych, ale do Komunii św. trzeba przystąpić za każdym razem oddzielnie”, (za: Ks. A. Martyna, Korzystajmy z odpustów!, Przymierze z Maryją, nr 64, 2012). Zauważmy, jak łatwo poprzez odpusty możemy uzyskać darowanie kar za nasze grzechy. Możemy nie tylko pomagać sobie, ale także duszom cierpiącym w czyśćcu. Korzystajmy obficie z tego daru! AS Poniżej podajemy przykłady, za jaki czyn możemy zyskać odpust zupełny lub cząstkowy: Odpusty zupełne za przyjęcie błogosławieństwa papieskiego Urbi et Orbi, nawet przez radio lub telewizję, za udział w rekolekcjach przynajmniej przez trzy dni, udział we Mszy św. prymicyjnej, udział we Mszy św. jubileuszowej z okazji 25,50 – 60 – lecie kapłaństwa, publiczne odmówienie (odśpiewanie) hymnu „Ciebie Boga wysławiamy” w ostatnim dniu roku, publiczne odmówienie hymnu „O Stworzycielu Duchu przyjdź...” w Nowy Rok i Uroczystość Zesłania Ducha Świętego, 12 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Zatroszczyli się o Sanktuarium PAPIESKIE INTENCJE MISYJNE 2012 Jedność z Parafią zaświadczyli, okazując troskę o czystość naszego Sanktuarium – następujący Parafianie: – wszystkim składamy serdeczne Bóg zapłać: 5.05.2012 r. – Winiary: Halina Małek, Adam Wojtas; 12.05.2012 r. – Winiary: Ludwika i Jan Pełdyak, Józefa Bukowska, Anna Zimirska, Kazimiera Jaroś, Agnieszka Chochół, Jadwiga Marszalik, Barbara i Wiesław Dudzik, Maria Misior; 19.05.2012 r. – Rodzice dzieci pierwszokomunijnych 26.05.2012 r. – Winiary: Krystyna Hankus, Joanna Szostak, Nina Marszalik, Iwona Marszalik, Damian Marszalik, Halina Ślusarz Krystyna Ślusarz, Renata Kwinta; 2.06.2012 r. Kunice-Kopce: Mieczysława Serafin, Franciszka Wołek, Stanisław Wołek, Mariola Wołek, Izabela Wołek, Przemysław Serafin z Jaworzna! 6.06.2012 r. – nikt nie zadbał o czystość kościoła 9.06.2012 r. – Kunice i Winiary: Józefa Jaroś, Danuta, Stanisław i Piotr Leśniakowie; 16.06.2012 r. – Kunice: Alina Widomska, Aleksandra Widomska, Ryszard Widomski, Marek Szybowski, Aneta Szybowska, Grażyna Hebda, Adam Zarywski, Bronisława Kasprzyk, Marta Król. 23.06.2012 r. – Kunice: Teresa i Kazimierz Brzóska, Janina Szczudło, Beata Szymoniak, Joanna Bednarska, Wioletta Bednarska, Krystyna Hoduń, Jan Hoduń, Kamil Hoduń, Henryk Hankus; 30.06.2012 r. – Kunice: Alicja Hoduń, Bożena Hodoń, Kamil Hoduń, Damian Ptak, Krzysztof Zawadzki, Małgorzata, Agnieszka i Natalia Kowalskie. Za posługę w Domu Bożym Bóg zapłać! Módlmy się, aby chrześcijańscy wolontariusze na terenach misyjnych potrafili dawać świadectwo miłości Chrystusa. Módlmy się za nas samych, abyśmy nie czuli się zmieszani czy onieśmieleni perspektywą dojrzałego i odpowiedzialnego laikatu, jakiego się od nas, świeckich chrześcijan, oczekuje i od którego obecności w życiu społecznym tak wiele zależy. JAN PAWEŁ II Redemptoris missio, 1990 W działalności misyjnej należy dowartościować różne formy obecności laikatu, uwzględniając ich naturę i cele: niech stowarzyszenia laikatu misyjnego, chrześcijańskie organizacje wolontariatu międzynarodowego, ruchy kościelne, grupy i zrzeszenia różnego rodzaju włączą się w misję Ad Gentes we współpracę z Kościołami lokalnymi. To wszystko będzie sprzyjać wzrostowi „dojrzałego i odpowiedzialnego laikatu”, którego formacja jest „istotnym i niezbywalnym wymogiem plantatio Ecclesiae, który ( ... ) pojawia się w młodych Kościołach”. VATlCANUM II, 1962-1965 Ad gentes, 1965 Kościół nie jest naprawdę założony, nie żyje w pełni ani też nie jest doskonałym znakiem Chrystusa wśród ludzi, jeżeli wraz z hierarchią nie istnieje i nie pracuje autentyczny laik. Ewangelia bowiem nie może zapuścić głębokich korzeni w umysłach, w życiu i pracy jakiegoś narodu bez czynnego udziału ludzi świeckich. Dlatego już przy zakładaniu Kościoła należy przywiązywać jak największą wagę do tworzenia dojrzałego, chrześcijańskiego laikatu. 13 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Na pielgrzymim szlaku Po 11 godzinach jazdy autokarem dotarliśmy na Górę Chełmską. Na wysokim wzniesieniu, w głębi lasu, wśród wiekowych drzew, wznosi się maleńkie Sanktuarium pw. Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej. Właśnie to miejsce było głównym celem naszej pielgrzymki. Oddalone od głównej drogi około 1 km, tę trasę trzeba było pokonać pieszo, spacer dobrze nam zrobił na rozprostowanie nóg po całonocnej podróży. Po przejściu sporego odcinka asfaltowej dróżki ukazał się naszym oczom szczyt Góry Chełmskiej otoczony różańcem z kamiennych głazów połączonych grubym łańcuchem. Kamienie te pochodzą z kościoła zburzonego w XV w. przez władze luterańskie. Kult Matki Bożej trwał już tu od XI w. Na szczycie Góry Chełmskiej wznosi się kaplica- Sanktuarium, mieści ono zaledwie 40 osób. Jest to nowa kaplica wybudowana w 1991r. a poświęcił ją Ojciec Święty Jan Paweł II podczas II pielgrzymki do Ojczyzny, która przebiegała pod hasłem: „Bogu dziękujcie, ducha nie gaście”. Pielgrzymka ta rozpoczęła się na Pomorzu Środkowym 1 czerwca 1991r.. Ojcu Świętemu towarzyszyli kardynałowie z kraju i z zagranicy. Opiekunami tego Sanktuarium są Siostry ze Zgromadzenia Szensztackiego. Instytut Sióstr Maryi został założony w 1926 r. w Niemczech w Schonstatt (piękne miejsce) przez Ojca Józefa Kentenicha. Ideałem Sióstr jest naśladowanie Maryi oraz ukazywanie światu wielkości i piękna powołania kobiety. W jedynym ołtarzu Sanktuarium znajduje się obraz Maryi z Dzieciątkiemumieszczony w ośmiokątnej złotej ramie z napisem doświadczyć, że jest się przez Boga przyjętym i kochanym. Sanktuarium staje się wtedy „domem”, w którym na pielgrzymów zawsze czeka Maryja ze Swoim Synem- Jezusem. Sanktuarium jest miejscem fizycznego i duchowego pielgrzymowania. Maryja w Sanktuarium obdarza również łaską wewnętrznej przemiany, która jest owocem nieustannej pracy nad sobą i kształtowaniem siebie według wzoru Chrystusa. Ta łaska wzmacnia człowieka w walce ze złem, owocuje świętością, na co dzień i głęboką wiarą w Opatrzność Bożą. Kolejną łaską jest łaska apostolskiej gorliwości, która pobudza do stawania się świadkiem Chrystusa głoszącym Ewangelię z wielkim zaangażowaniem. Ożywia przekonanie o wybraniu i osobistym posłannictwie oraz sprawia skutecznym apostołowanie i świadectwo życia chrześcijanina w jego środowisku. Nad Obrazem Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej umieszczone jest Oko Opatrzności Bożej wykonane z bursztynu. Symbol Bożej Opatrzności- inaczej symbol Oka Ojca- wyraża prawdę, że Bóg jest miłującym Ojcem, nieustannie troszczącym się o cały Świat i o każdego człowieka. Koronacji Obrazu Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej w dniu 15.08.2000 r. dokonał abp Zygmunt Kamieński. Korona została wcześniej pobłogosławiona przez Ojca Świętego Jana Pawła II. Koronacja była wyrazem trwania w służbie Ewangelii, świadectwem miłości i wdzięczności za 1000 lat Kościoła na Pomorzu. Poprzez ten akt Maryja otrzymała tytuł Królowej Przymierza, by jako „Sługa Maryi nigdy nie zginie”, czczony jako słynący łaskami Obraz Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej i Zwycięskiej Królowej z Szensztatu. Znaczenie tej nazwy wyraża podstawową zasadę maryjologii - Maryja prowadzi nas w głąb tajemnicy Trójcy Świętej. Wchodzi Ona w odpowiednie relacje wobec Trzech Osób Boskich. Jest Ona Przedziwna jako Córka boga Ojca, Przedziwna jako Oblubienica i Matka Odwiecznego Słowa, Przedziwna jako Naczynie i Świątynia Ducha Świętego. Pod tym tytułem Matka Boża czczona była już w XVI w. przez Członków Kongregacji Mariańskiej w Bawarii. Rozwój Ruchu Szensztackiego pokazuje, jak trafny był wybór tego właśnie tytułu Maryi. Matka Boża działa w Sanktuarium Szensztackim jako Wychowawczyni nowego człowieka w nowej społeczności, udzielając przede wszystkim potrójnych łask pielgrzymkowych: łaski zadomowienia, wewnętrznej przemiany oraz owocności i gorliwości apostolskiej. Z tego miejsca Maryja pełni posłannictwo Wychowawczyni nowego człowieka, obdarzając pielgrzymów łaską zadomowienia w swoim Sercu oraz w Sercu Swego Syna, zadomowienia w świecie nadprzyrodzonym, w Kościele. Ta łaska pozwala Przewodniczka i Wychowawczyni prowadziła nas w nowe czasy. Obok Ołtarza ustawiona jest stągiew, do której pielgrzymi wkładają małe duchowe ofiary tzw. „wkłady do kapitału łask”, którymi są dowody naszej miłości do Boga i Matki Bożej. Tymi duchowymi darami mogą być: praca, pomoc okazana bliźniemu, modlitwa, radość czy cierpienie, wysiłki w dążeniu do tego, by być 14 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 lepszym, zaangażowanie w życie swojego środowiska, całe swoje życie i to wszystko, co nosimy w naszych sercach. Warto zaznaczyć, iż uczynki te podejmowane w stanie łaski uświęcającej mają wartość zasługująca. Jeszcze parę słów o koronie, wszystkie elementy korony mają znaczenie symboliczne, wyrażają drogę duchową i charyzmat Ruchu Szenstackiego: Lilie wykonane z bursztynu, jako symbol maryjny, są darem od czterech wspólnot Ruchu Szensztackiego w diecezji koszalińskokołobrzeskiej. Diadem z kolorowych kamieni przedstawia tęczę, symbol przymierza w Starym Testamencie, w którą wpisany jest krzyż; kolory tęczy są składową światła, w symbolice korony kolory tęczy tworzą kolor krzyża, znak Nowego Przymierza. W dolnej części diademu znajdują się cztery kamienie, są to „kamienie milowe”, będące zasadniczym rysem duchowości szensztackiej, którą odczytujemy w życiu o Józefa Kentenichazałożyciela Ruchu Szensztackiego. W górnej części- sznur perełek, symbolizuje różaniec z głazów wokół sanktuarium na Górze Chełmskiej. Góra Chełmska i Sanktuarium to miejsce Święte, niezwykle omglone, wyjątkowe. Spokój, zieleń, cisza skłaniająca człowieka do głębokiej modlitwy i refleksji. To cośmy tu przeżyli na długo pozostanie w naszych sercach i w naszej pamięci. Nie ma tu na stałe księdza, nie jest to parafia, mieszka tu na stałe tylko siedem sióstr. Kapelanem sióstr jest ks. Henryk Romanik, dojeżdżający z Koszalina raz dziennie by odprawić dla sióstr Mszę Świętą. Mieliśmy wielkie szczęście, bo na moją gorącą prośbę specjalnie przyjechał na godzinę 7 rano, by odprawić nam Mszę Świętą przed Cudownym Wizerunkiem Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej, pomimo że pełni wiele odpowiedzialnych funkcji. Msza Św. była sprawowana o szczęśliwe nasze pielgrzymowanie, na rozpoczęcie dnia. A był to dzień poświęcony Matce Bożej, pierwsza sobota miesiąca maja. Choć było chłodno, chwilami padał deszcz nasze serca były gorące, bo była z nami Matka Boża. Naszą pielgrzymkę rozpoczęliśmy Mszą Św. w naszym Sanktuarium i błogosławieństwem na drogę przez czcigodnego ks. Katechetę Łukasza Michalczewskiego. W drodze powrotnej wstąpiliśmy do Lichenia, aby w czasie Mszy Św. dziękować Matce Bożej za całokształt pielgrzymki. Matka Boża Dziekanowska umieszczona na przedniej szybie autokaru prowadziła nas bezpiecznie przez prawie 2 tysiące km. Olcha PLAN RENOWACJI MISJI ŚWIĘTYCH PARAFIA P.W. MACIERZYŃSTWA NMP W DZIEKANOWICACH godz. 21.00 – Apel i wyczytywanie próśb do Bożego Miłosierdzia. ŚRODA 18.07.2012 r. Ufność w Boże Miłosierdzie godz. 9.00 – Msza św. z kazaniem dla wszystkich. godz. 11.00 – Msza św. z kazaniem dla dzieci. godz. 18.00 – Msza św. z kazaniem dla wszystkich i Nieustającą Nowenną godz. 20.00 – Msza św. z kazaniem dla młodzieży. godz. 21.00 – Apel i wyczytywanie próśb do Bożego Miłosierdzia. PIĄTEK 20.07.2012 r. Promienie Bożego Miłosierdzia DZIEŃ SAKRAMENTU POJEDNANIA Spowiedź Parafialna 8.00-11.00 i 14.30-18.00 Przed południem zapraszamy do spowiedzi szczególnie osoby starsze, oraz dzieci i młodzież uczącą się!!! godz. 9.00 – Msza św. z kazaniem dla wszystkich. godz. 11.00 – Msza św. z kazaniem dla dzieci godz. 16.00 – Msza św. z kazaniem dla wszystkich. godz. 18.00 – Msza św. z kazaniem dla wszystkich. Nauka dla wdów i wdowców. godz. 21.00 – Apel i wyczytywanie próśb do Bożego Miłosierdzia. CZWARTEK 19.07.2012 r. Miłosierdzie to miłość wobec bliźnich godz. 900 – Msza św. z kazaniem i nabożeństwem dla chorych, staruszków, samotnych. godz. 11.00 – Msza św. z kazaniem dla dzieci – na tę mszę zapraszamy także mamy z maluszkami (błogosławieństwo i odwołanie wszelkich złorzeczeń wypowiadanych w stronę czy w obecności maluchów) PO MSZY ŚW. - ODWIEDZINY CHORYCH Z PANEM JEZUSEM W DOMACH godz. 18.00 – Msza św. z kazaniem dla wszystkich. Po mszy nauka stanowa dla małżeństw. godz. 20.00 – Msza św. z kazaniem dla młodzieży. SOBOTA 21.07.2012 r. Ewangeliczna Szkoła Miłosierdzia godz. 8.30 – Godzinki do NMP godz. 9.00 – Msza św. z kazaniem dla wszystkich. 15 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Ocet używany w handlu jest bardzo szkodliwy i powinien być z kuchni zupełnie usunięty. O ile możliwości zastąpienia go cytryną, solą cytrynową albo naturalnymi kwasami; w konieczności tylko może być użyty, ale w takim razie ocet owocowy własnego wyrobu. Porady kuchenne Nastawiając rosół lub smak na zupę trzeba zawsze najpierw go zagotować, zebrać starannie szumowiny, a potem dopiero posolić i dodać włoszczyznę. Nie należy podawać za dużo na półmiski, brzegi powinny być odkryte i ubrane zieleniną. Chcąc mieć klarowny rosół lub zupę, po zagotowaniu odstawiwszy na bok zalać go kilkoma łyżkami zimnej wody, a gdy się ustoi zlać ostrożnie i przecedzić. Półmiski muszą być rozgrzane aby potrawy nie stygły, a jeśli kuchnia jest od jadalni oddalona, powinny być na tacy przykryte całe blachą pokrywową. Wszelkie mięso smażone po angielsku należy solić w ostatniej chwili, gdy już masło mocno rozpalone, obsypać je mąką i smażyć krótko na bardzo silnym ogniu. Wcześniej nasolone twardnieje, a mąka obśliźnie i nie da się szybko zrumienić. Kroić mięso należy zawsze nie wzdłuż lecz w poprzek włókien; jest daleko smaczniejsze i ładniej wygląda. Sztukę mięsa, roastbeefy polędwice, pieczenie, sznycle należy układać ukośnie jeden na drugim, na podłużnych półmiskach, a po jednym boku lub po oby stronach ugarnirować jarzynami lub innymi przyprawami. Mięso bułką panierowane należy smażyć wolno na niezbyt silnie zrumienionym maśle, gdyż się bułka szybko przypali, a w środku będzie surowe. Pieczyste pieczone w piecu należy stawiać najpierw na ruszcie, aby się na wierzchu szybko obrumieniło, nie puściwszy z siebie soku. Potem dopiero postawić je na dole aby się od spodu przypiekło. Pieczystego nie należy nigdy w piecu przewracać. Pieczenie kłaść główką, gładką stroną na wierzch, drób piersiami do góry. Pieczenie cielęce lub baranie, drób i zwierzynę, układać na podłużnych półmiskach, potranżerowane cienko na kości, gładką stroną do góry; koniec zawinąć w fryzowany papier, ubierać zielonymi gałązkami lub sałatą oblać lekko sosem, pojąc resztę sosu w sosjerce, a na większe przyjęcia przybrać pieczyste plasterkowanymi sztylecikami. Wszelkiego rodzaju kasze należy wypiekać przykryte, w kamiennym naczyniu, na ruszcie w piecu, aby się dobrze wyprażyły a nie przypaliły. Potrawki i ragout należy układać piramidalnie na okrągłym półmisku i obłożyć rantem z francuskiego ciasta z ryżu, pulpetami, grzankami etc. Kości z drobiu lub pieczystego, które pozostały, można porąbawszy wygotować z jarzynami na smak do zupy; posiadają w sobie całą zawartość spożywczą. Kotlety najzgrabniej podawać na okrągłym półmisku. W środku ułożyć piramidę z jarzyn lub puree i obstawić naokoło kotletami. Podając na podłużnym półmisku należy układać kotlety w środku ukośnie jeden na drugim kostkami do góry, a jarzynki po obu stronach. Kostki zawinąć w fryzowany papier czyli papiloty. Piec gorący musi być bardzo rozpalony, aby wstawiona potrawa od razu się z wierzchu obrumieniła. Zimne mięsa powinny być krojone jak najcieniej, ułożone zgrabnie i przybrane zieleniną, marynatami, piklami etc. Smażąc naleśniki, dla zapobieżenia łatwemu przypaleniu się, należy posypać gorącą patelnię solą, a gdy ta przestanie trzeszczeć, wytrzeć czysto ścierką, smarować masłem lub skórką ze słoniny i smażyć naleśniki. Smażone ryby ułożyć na złożonej zgrabnie serwecie na półmisku i ubrać plasterkami cytryny i gałązkami smażonej pietruszki. Ciasta na naleśniki nie robić z czystego mleka, lecz pół z wodą; są wtedy kruchsze i niełykowate. Ryby układać należy na specjalnych długich półmiskach postawione grzbietem do góry; w pyszczek włożyć gałązkę sałaty i ugarnirować naokoło zieleniną lub jarzynkami. Wszelkie zupy i sosy z żółtkami należy zaciągać w ostatniej chwili i do wydania trzymać w drugim naczyniu z gorącą wodą. Jarzyny podaje się przeważnie na okrągłych półmiskach. Gotowanie w parze odbywa się w ten sposób, że przykryte naczynie z potrawą należy wstawić w drugie większe napełnione do połowy gotującą wodą, przykryć szczelnie, a gdy się woda wygotuje, dolewać świeżej. Są też w handlu specjalne naczynia do gotowania w parze. Do ozdoby półmisków z mięsem i rybami używa się platerowane srebrne szpadki czyli sztyleciki, na które nadziewa się jaja na twardo lub kwiaty wycięte z jarzyn; dolną część sztyletu wbija się w pieczyste lub w grzbiet ryby. Czy upieczone lub ugotowane leguminy, ciasta i pasztety poznaje się, zagłębiwszy w środek zaostrzony patyczek. Jeśli po wyjęciu jest suchy, potrawa gotowa; jeśli wilgotny i oblepiony, jeszcze surowa. Zimne leguminy, można podawać na postumencie i przybierać suchymi konfiturami lub ubitym kremem ze słodkiej śmietanki Odgrzewać potrawy mięsne jest najlepiej na parze lub też włożywszy do małego naczynia, wstawić w drugie większe z gorącą wodą, przykryć i odgrzać w piecu. Owoce należy układać mieszane na wysokich kryształowych postumentach, zakończonych bukietem ze świeżych kwiatów, lub koszach, ubrane liśćmi winogron. Jaja wybijać należy ostrożnie nad pustym naczyniem, uważając czy świeże aby przez pośpiech nie wpuścić zepsutego do potrawy. Wiśnie i czereśnie bardzo ładnie wyglądają ułożone zgrabnie w kilku jaśniejszych i ciemniejszych kolorach. Formy lub rondle do zapiekania w piecu muszą być bardzo cienko świeżym masłem wysmarowane i obsypane mąką lub bułką, której nadmiar trzeba, odwróciwszy formą, wysypać na stół. Sery należy ułożyć na kryształowym talerzu, na wpół owinięte papierem. Masło położyć całe w cegiełce na szklanym talerzyku lub wycisnąć w drewnianej formie w ozdobne figury. Można także urobić owalną kulkę, łyżką karbować całą na podobieństwo ananasa i zamrozić. Soda chemicznie oczyszczona jest niezbędna w każdej kuchni. Dodana na koniec noża nie zmienia smaku, a przyśpiesza gotowanie twardych rzeczy. 16 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Po śladach Świętych papieskiego. Założył klasztory kapucynów w Pradze, Wiedniu i Grazu. W ciągu trzech lat przemierzył prawie całą Europę, wizytując podlegające mu klasztory. Pozostawił po sobie bogatą spuściznę literacką i teologiczną, która została zgromadzona w piętnastu tomach. Mimo iż prowadził wiele różnorodnych przedsięwzięć w zakonie i Kościele, to zawsze najważniejsza była dla niego msza św. Powtarzał często: "Msza święta jest moim niebem na ziemi". Od Stolicy Apostolskiej otrzymał niezwykły na ówczesne czasy przywilej sprawowania Eucharystii w dowolnej porze dnia. Przyczynił się do reformy Kościoła we Włoszech, Niemczech oraz w Czechach. Miał duże zasługi w odniesieniu zwycięstwa nad Turkami pod Székesféhervár w 1601 roku oraz w utworzeniu Ligi Świętej. Był obdarzony talentem mediacyjnym. Miał predyspozycje do jednania zwaśnionych, dlatego często powierzano mu misje dyplomatyczne we Włoszech, na dworach Austrii, Bawarii, Hiszpanii i Francji. Św. Wawrzyniec zmarł 22 lipca 1619 roku, wyniszczony trudami życia i chorobami, podczas pełnienia misji dyplomatycznej w Belém koło Lizbony. Pochowano go w Lizbonie, w klasztorze sióstr franciszkanek bosych. Papież Pius VI beatyfikował go w 1783 roku, a Leon XIII kanonizował - w roku 1881. Jan XXIII w 1959 roku ogłosił go doktorem Kościoła. Św. Wawrzyniec jest patronem zakonu kapucynów. Kościół wspomina go 21 lipca. ŚW. WAWRZYNIEC Z BRINDISI Juliusz Cezary Russo, późniejszy św. Wawrzyniec, urodził się w 1559 roku, w Brindisi we Włoszech. Pochodził z dobrze sytuowanej rodziny weneckiej. W rodzinnej miejscowości ukończył szkołę, którą prowadzili franciszkanie konwentualni. Mając 16 lat, wstąpił do zakonu kapucynów w Weronie, w którym otrzymał imię Wawrzyniec. W czasie studiów teologicznych, które odbywał w Padwie i Wenecji, zaczął uczyć się języków obcych. Biegle władał kilkoma językami: francuskim, niemieckim, hiszpańskim i czeskim. Po otrzymaniu w 1582 roku święceń kapłańskich, pełnił obowiązki kaznodziei i wykładowcy teologii. Aby pogłębić studia biblijne oraz czytać Pismo święte w oryginale, studiował języki orientalne: hebrajski, aramejski, chaldejski i grecki. Po ukończeniu studiów w Weronie, został wyświęcony i zaczął głosić kazania, zyskując ogromny posłuch w północnej części Włoch. W 1596 r. przeniósł się do Rzymu, gdzie został generałem zakonu kapucynów. Było to stanowisko, które piastował pięciokrotnie. W swoim życiu zakonnym pełnił wiele funkcji, w tym przełożonego nowicjatu, gwardiana, prowincjała we Włoszech i Szwajcarii, oraz generała zakonu i legata Opr. S.D. i przyjęć. W mojej obecności decyduje się o losach świata, życiu i śmierci, ubija interesy… Moje zdanie w każdej sprawie jest ostateczne. Przy mnie ludzie bawią się, tańczą, płaczą, umierają. Walą się trony jeden po drugim, kurczą imperia, upadają rządy, tylko moje imperium nie kurczy się i nie upada, choć niesie zagładę. Niszczę wszystko i wszystkich. Piękne dzieci, wspaniałą młodzież przemieniam w zbrodniarzy. Zapełniam nimi szpitale i zakłady poprawcze. Bogatych zmieniam w nędzarzy. Zdrowych w chorych. Mądrych w głupich. Kołyski w trumny. Miasta w cmentarze… Któż mnie nie doświadczył? Któż mnie nie zna? I to dziecko mojego przyjaciela pijaka. I ta poniewierana żona. Znają mnie dobrze kapłani, załamując ręce nad owocami wieloletniej pracy. Znają mnie izby wytrzeźwień, sądy, więzienia, ale też i szkoły, dyskoteki… Teraz nie muszę się już chyba dłużej przedstawiać? Mam nadzieję, że i wy nie zrazicie się do mnie i tylko u mnie szukać będziecie mocy, szczęścia tak jak szukają miliony. Że i was nie zabraknie w mojej armii, z którą od lat zdobywam dla piekła! Gdyby alkohol mógł się przedstawić i przemówić, tak by to mniej więcej wyglądało Przyznać muszę, że byłem i jestem złodziejem w najgorszym – po ludzku sądząc – wydaniu. Kradnę rodzinie najlepszych ojców i synów. Kościołowinajwierniejsze dzieci. Ojczyźnie - najzdolniejszych obywateli. Szkole i nauce - najtęższe umysły. Rodzinie ludzkiej - najpierwsze jednostki. A jednak cieszę się dotąd wolnością i mianem najlepszego dobroczyńcy ludzkości, przyjaciela człowieka, towarzysza jego radości i smutków. Ja jestem na świecie największym gangsterem i przywódcą mafii, która codziennie uśmierca miliony, zabierając im wszystko. Włamuje się do kieszeni, domów, serc i rodzin. Tylko ja znam klucze do wszystkich zamków, skarbnic i kas. Mój gang nie boi się szubienicy, bo mam w swym gronie przedstawicieli wszystkich warstw społecznych, nie wyłączając władzy i wymierzających sprawiedliwość. Jestem panem, monarchą, władzą. Mnie służą rządy, stawiając na czołowym miejscu w czasie bankietów Przygotowała Olcha 17 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Gość w dom to Bóg… czy intruz? To znane powiedzenie w różnych formach obowiązywało przez długi czas we wszystkich rejonach świata, i to niemal od zarania dziejów. Korzenie podstaw gościnności wywodzą się jeszcze z czasów zamierzchłych, kiedy to zaludnienie było tak małe, że widok każdej przyjaznej istoty ludzkiej - pomijając najbliższą rodzinę - stanowił rzadkość (człowiek był ogromną wartością, i to nie tylko czysto biologiczną abstrahując od sytuacji drastycznych, takich jak napaści, grabieże, walki itp.). Często na wielkich bezludnych obszarach ziemi napotkanie innego człowieka graniczyło z cudem. Z czasem, w miarę wzrostu populacji, sytuacja ta zaczęła ulegać stopniowej zmianie. W miastach, gdzie zagęszczenie siłą rzeczy jest duże, problem braku towarzystwa nie przybierał takiej formy jak na wsiach, we dworach i w majątkach, gdzie gości wypatrywano wręcz z utęsknieniem. Każdy, nawet zbłąkany wędrowiec (byle nie wróg) był nie lada atrakcją, wnosił świeży powiew do monotonnego rytmu codziennych zajęć, dlatego był zwykle podejmowany jako ktoś szczególny, wyjątkowy. Człowiek, jako istota społeczna i rozumna, w naturalny sposób jest spragniona - i była zawsze kontaktu i "wieści ze świata" (informacji). Praca nie zastąpi towarzystwa i ciekawości życia, a każdy gość to "coś nowego" (nowe doświadczenie) i naturalny pretekst do wspólnych rozmów, refleksji, wymiany poglądów. Razem spędzony czas, wspólne posiłki (śniadania, podwieczorki, wieczorne biesiady) należały do najprzyjemniejszych chwil w prozaicznej prowincjonalnej rzeczywistości. Z tego też względu tak powszechne były szczególnie w środowiskach zamożniejszych - wzajemne odwiedziny, wspólne zamieszkiwanie i długotrwałe rezydowanie u krewnych. Stosunek do gościnności, jej form i obyczajów był bardzo różny i dla nas współcześnie może być nieraz zaskakujący. Jako swoistą ciekawostkę dotyczącą staropolskiej gościnności i zmian zachodzących w tym zakresie można podać przykład częstowania gości niemal obowiązkowym ongiś napitkiem (miodem, winem, okowitą). Dawniej we dworach nietaktem było, aby kielichy gości napełniał gospodarz lub służba. Każdy gość dostawał do dyspozycji własną butelkę, gdyż nalewanie przez służbę lub gospodarza było traktowane jako przejaw skąpstwa i braku taktu - interpretowano to jako wydzielanie, racjonowanie trunku bądź przymuszanie do picia. Zgodnie ze starą tradycją, każdy gość powinien pić według własnego uznania. Pismo Święte mówi: "Kochaj bliźniego swego jak siebie samego", co w praktyce oznacza konieczność poszukiwania i nawiązywania wspólnej, szczerej więzi z innymi ludźmi. Gościnność powinna objawiać się okazywaniem bliźnim serca i serdecznością. Przebywanie razem powinno sprawiać nam autentyczną przyjemność i radość. Jest to bardzo ważny element naszego człowieczeństwa i istotna kwestia prawidłowego rozwoju całej naszej cywilizacji. Brak gościnności powoduje, że ludzie zamykają się w sobie. Nawyk gościnności jest także niezwykle ważnym elementem wychowywania i kształtowania świadomości dziecka (poprzez przykład rodziców). Jednak z chwilą pojawienia się mass mediów, a w szczególności wkroczenia do naszych domów wszechobecnej telewizji i Internetu, sytuacja ta ulega systematycznej zmianie. Nadmiar informacji, tempo życia, ilość obowiązków, pogoń za karierą etc. - wszystko to powoduje, że coraz częściej gość z osoby pożądanej staje się intruzem. Mamy coraz mniejszą ochotę na czyjeś - szczególnie niezapowiedziane - odwiedziny, wizyty, życie towarzyskie, przebywanie ze znajomymi. A brak wzajemnych kontaktów niszczy relacje międzyludzkie, rozwija egoizm, wzajemną niechęć, nieufność, a w konsekwencji wywołuje wrogość i agresję. Dlatego, wbrew przeciwnościom losu, powszechnej apatii i zmęczeniu, trzeba podtrzymywać i pielęgnować gościnność chociażby z powodu wspomnianych względów wychowawczych, "bo kiedy brak gościnności, to brak życzliwości". Bezpośredni kontakt z innym człowiekiem można porównać do bezpośredniego kontaktu z autentyczną kulturą i sztuką, w których tkwi jakiś niewidzialny, nieuchwytny magnetyzm. Obcowanie z rzeczywistością wirtualną nigdy nie zastąpi kontaktu z drugim człowiekiem. To wzajemne obcowanie ze sobą ma coś z misterium przekazywania sobie niewidzialnej energii duchowej, które może mieć miejsce tylko podczas kontaktu bezpośredniego. Krzysztof Tarnowski żródło: DEON.pl Błogosławieństwo Niech nas błogosławi i strzeże Wszechmogący i miłosierny Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty. O najsłodszy Panie Jezu Chryste, wszechmogący Królu niebios i ziemi, Synu Dawidów, Jezu Nazareński dla nas ukrzyżowany, Synu Boga Żywego, zmiłuj się nad tym domem, slrzeż jego mieszkańców. Niech 'Twoje błogosławieństwo towarzyszy im wszędzie, niech Duch Św. oświeca myśli i serca ich i niech moc Jego działa przez nich na każdym miejscu. Wszystko, co się w tym domu znajduje, tych co doń wchodzą i z niego wychodzą, niech błogosławi i od z ł e g o z a s ł a n i a b ł o g o s ł a w i e ń s t w o Tr ó j c y Przenajświętszej, ażeby się doń żadne nieszczęście nie zbliżyło. Imię święte Jezusa z dziewięcioma chórami Aniołów niech będzie z tym domem dając mu swój spokój. Najświętsza Maryja Panna niechaj go okrywa płaszczem macierzyństwa swojego. Święci Aniołowie niechaj go strzegą. Święci i Apostołowie n iech raczą być szafarzami dostatków Święci Ewangeliści niechaj umacniają i utwierdzają go. Krzyż Chrystusa niech będzie dachem domu tego. Trzy gwoździe Chrystusa niech będą zaporą jego. Korona Chrystusa niech będzie tarczą jego. Jezu, Maryjo, Józefie św., wy wszyscy Patronowie nasi i Wy święci Aniołowie Stróżowie, sprawcie to u Boga w Trójcy Świętej Jedynego, aby raczył zachować ten dom od piorunów ognia, gradu, powodzi, napadów złych ludzi, zgorszenia, niedowiarstwa, herezji i wszelkiego nieszczęścia duszy lub ciału grożącego. Do czego niech nam dopomoże: BÓG OJCIEC, BÓG SYN, i DUCH ŚWIĘTY. AMEN Autor nieznany 19 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Wpłynęły dwie różne odpowiedzi: Pani Zofia Misior z Sierakowa odpowiedziała, że jest to pogrzeb śp. Ks. Stefana Muniaka, który zmarł 30.03.1969 w Niedzielę Palmową, a pogrzeb odbył się 1.04.1969 (Wielki Wtorek). Zaś Pani Zofia Ptak z Sierakowa pisze: to chyba pogrzeb śp. Ks. Proboszcza Józefa Pędziwiatra, który zmarł nagle 19.03.1977 r. w Niegowici. Tak więc zagadka nie została rozwiązana. Nadal apelujemy o wypowiedzi w tej sprawie. Zdjęcie mamy, tylko nie bardzo wiemy co ono przedstawia. Może ktoś się odnajdzie na tym zdjęciu? Ogłaszamy konkurs! Na zwycięzców czekają nagrody! Prosimy o podanie: co to była za uroczystość i z jakiej okazji. Może kogoś poznamy na zdjęciu/ Odpowiedzi prosimy przesłać do 20 lipca br. Obu Paniom dziękujemy i na ostateczne rozstrzygnięcie czekamy. UWAGA! Jeśli mamy w domu jakieś stare zdjęcia to bardzo prosimy przynieście ie do księdza, a po zeskanowaniu zdjęcie zwrócimy!!! Pochyl się Jezu... Prosiłam... Pochyl się Jezu nad człowiekiem włóż w jego usta modlitwę pytania - niech się nie boi -nie ucieka - niech tylko pyta Skwar wysusza ideały popękały drogi rozeznania, odpowiedzi stały się pyłem i zmieszały z piaskiem codzienności. Pustynia Oblubienicy- Pustynią Wygnania. Ale Ty go Jezu nie zachęcaj, nie podawaj wody do picia, nie ocieraj łez. Niech pragnienie pragnienia wystarczy. Pochyl się Jezu nade mną złóż moje serce w modlitwęniech się nie opieram, już więcej... Znalezione w Internecie -md Prosiłam o siłę... Bóg dał mi przeciwności losu, aby zrobić mnie silną. Prosiłam o mądrość... Bóg dał mi problemy do rozwiązania. Prosiłam o dobrobyt... Bóg dał mi mózg i krzepę. Prosiłam o odwagę… Bóg dał mi przeszkody do pokonania. Prosiłam o miłość... Bóg dał mi ludzi w kłopocie, aby im pomóc. Prosiłam o przychylność... Bóg dał mi okazje do wykazania się. „Dostałam nie to co chciałam... Ale dostałam wszystko czego było mi trzeba." Znalezione w Internecie -md 18 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Sakrament pojednania ratunkiem dla grzesznika odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im z a t r z y m a n e ” . Ś w. J a k u b p i s z e : „Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy”. W momencie święceń Duch Święty także kapłanów obdarowuje mocą odpuszczania grzechów. Wieloma łaskami obdarzył nas Bóg. Największą z nich jest dar usynowienia, nazwany też łaską uświęcającą. Człowiek jest wolną istotą, dlatego może - przez swoje decyzje - albo pogłębić i rozwinąć otrzymane łaski, albo też je stracić. Dla tych, którzy po chrzcie utracili dar życia Bożego, Chrystus ustanowił sakrament swojego miłosierdzia. W nim przebacza nam grzechy, odradza zmarłe życie Boże, obdarowuje swoją miłością umożliwiającą rozpoczęcie nowego życia. Sakrament ten wymaga współdziałania człowieka, ustawicznej pracy nad sobą, rozwijania udzielonego daru miłości. „A nadzieja zawieść nie może ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany”. Żyje w jedności z Bogiem i jest przez Niego usprawiedliwiony ten, kto wierzy w Niego i posiada Jego miłość rozlewaną w sercach ludzkich przez Ducha Świętego. Dla tych, którzy po chrzcie oddalili się od Boga, czyli uśmiercali w sobie dar Jego życia, ustanowiony został sakrament będący wg. określenia Tertuliana - „drugą deską ratunku po katastrofie utraty łaski”. JAKIE SŁOWA KAPŁANA PRZYPOMINAJĄ NAM, ŻE W SAKRAMENCIE POKUTY SPOTYKAMY SIĘ Z MIŁOSIERNYM BOGIEM? Sakrament pojednania jest spotkaniem z miłosiernym Zbawicielem. Przystępując do tego sakramentu powinniśmy o tym pamiętać. Często bowiem, przygotowując się do spowiedzi, myślimy przede wszystkim o spowiedniku: jak się zachowa, co nam powie, czy nie będzie krzyczał, zadawał pytań, albo też zastanawiamy się, jak przedstawić mu swoje grzechy, aby „dobrze wypaść”. Tym czasem w sakramencie w sakramencie pojednania spotykamy się z dobrym i kochającym Chrystusem. Dobroć Boga, przebaczającego nam grzechy, przypominają nam słowa rozgrzeszenia, wypowiadane przez kapłana: „Bóg, Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam tobie grzechy w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen”. KIEDY CHRYSTUS USTANOWIŁ SAKRAMENT POJEDNANIA? Zmartwychwstały Pan ukazał się swoim apostołom. Udzielił im Ducha Świętego i powiedział: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im Monika Nasi Ofiarodawcy Poniżej drukujemy kolejną listę parafian troszczących się o potrzeby parafii. Te ofiary są znaczną pomocą w utrzymaniu parafii przy dzisiejszych cenach wyniszczających życie Polaków. Dlatego jesteśmy Wam wdzięczni za każdą złotówkę, za każdą ofiarę. Niech Was błogosławi dobry, łaskawy Bóg. Po 50 zł: Czerwień Maria Nowa Wieś, Dudzik Barbara i Wiesław Winiary, Herzog Halina Dziekanowice, Kubacka Aniela Jankówka, Kupiec Zofia i Adam Sieraków, Łyżczarz Janina Sieraków, Mazur Stefania i Piotr Nowa Wieś, Miękina Krystyna i Kazimierz Sieraków, Szczudło Maria Rudnik oraz jedna rodzina anonimowo. Po 100 zł: Błaszczyk Lidia i Marek Dziekanowice, Bruchnalska Aleksandra Rudnik, Brzózka Jan Kunice, Budacz Michalina Winiary, Chorobik Danuta i Władysław Nowa Wieś, Cygan Małgorzata i Jerzy Bieńkowice, Góral Leokadia Dziekanowice, Jarek Maria i Józef Jankówka, Marciniak Elżbieta i Aleksander Dziekanowice, Michalik Julian Rudnik, Półtorak Aleksandra i Stanisław Sieraków, Szybowski Elżbieta i Marek Kunice, Tuleja Joanna i Paweł Kunice, Wania Anna Nowa Wieś, Żak Zofia i Julian Sieraków, Żak Dominika i Stefan Nowa Wieś oraz jedna rodzina anonimowo. Po 200 zł: Jędrzejczyk Maria i Władysław Jankówka oraz jedna rodzina anonimowo. Wszystkich dobroczyńców polecamy szczególnej opiece Matki Bożej Dziekanowskiej. Szczęść Boże. Bóg zapłać. ks. Proboszcz 21 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 starym prawem zwyczajowym z mąki tak uzyskanej piekła osobne bocheneczki, którymi obdarzała chodzących po prośbie” (wstęp do książki: Miłe życia drobiazgi). Jak daleko odeszliśmy od tamtych lat! Jak nie szanujemy chleba. Ile go jeszcze wala się po klatkach schodowych i w koszach, nawet w szkołach i w salach katechetycznych! Eucharystia Jest takie znane powiedzenie: Bez gospodarza nie ma ołtarza. Nie byłoby Eucharystii, gdyby nie było chleba, o który stara się gospodarz. Ten związek chleba z Eucharystią pięknie uwidocznił poeta: Dożynki Chleb Nieco z historii chleba. Chleb jest znany od wieków. Jedli go już Fenicjanie, Grecy, Rzymianie, Żydzi. Był on podstawą ich pożywienia. Grecy przypisywali początki chleba bogini Cererze. W epoce Homera używali do wypiekania podłużnych form. Już wtedy istniały szczegółowe przepisy co do wagi i formy bochenków. W Rzymie za czasów Augusta było około 330 piekarzy, którzy wypiekali chleb z mąki mielonej we własnych młynach wodnych. Byli oni zrzeszeni w stowarzyszenie pod patronatem bogini ogniska domowego Westy i nie mogli wykonywać żadnego innego rzemiosła. Żydzi wypiekali chleb w popiele. Abraham, gdy przyszli goście rzekł do Sary:...prędko zaczyń ciasto z trzech miar najczystszej mąki i zrób podpłomyki (Rdz 18, 6). O chlebie można by mówić bardzo długo, bo tysiące lat liczy sobie jego historia. Jedno tylko należy stwierdzić, że organizm nasz przywykł do chleba, jak rośliny do słońca, bez którego promieni nie mogą żyć. Gdybyśmy przez dłuższy czas nie jedli chleba, organizm nasz upomni się o niego. Ciekawe, że chleb nigdy nam się nie przeje, jak to bywa z innymi pokarmami. Był i jest uważany przez całe wieki jako smaczny i zdrowy pokarm. Nasz żywicielu, drogi rolniku a Bożego śpichlerza pracowniku! Bóg chciał, byś za twoje plony szczególną łaską był wyróżniony. Bo On, Władca Ziemi i Nieba zapragnął mieszkać w płateczku chleba. Za twoje trudy, pot i starania w plonie rąk twoich obrał mieszkanie. Sprawił, że w chlebie twojego ziarna ukryć się może siła mocarna, która się z mocy kapłana bierze, gdy Go przyniesie w świętej ofierze, której Zbawiciel światu użyczył. I wówczas pszenny opłatek biały z kłosów, co w polu wzrastały staje się Ciałem Chrystusa Pana O, jakaż łaska to niesłychana! ks. E. Mirowski Wymowny symbol Przyjęło się prawie na całym świecie, że przy powitaniu zacnego gościa podaje się chleb. Tak bywa, gdy do parafii przyjeżdża biskup czy nowy proboszcz. Tak bywa w czasie dożynek kościelnych na Jasnej Górze czy państwowych oraz w naszych parafiach. Tak bywa, gdy wita się młodą parę, dając jej bochen chleba. Jest to bowiem symbol bardzo wymowny: jest to symbol obfitości, szczęścia i powodzenia w nowo założonej rodzinie, jest to symbol najwyższej, szczerej gościnności. Chleb zlany potem rolnika staje się mocą Ducha Świętego Żywym chlebem - Ciałem Zbawiciela. Tym chlebem żywimy się, aby osiągnąć życie wieczne. Eucharystia daje nam moc do pokonania wszystkich trudności na drodze do Niebieskiej Ojczyzny. Mówi o tym pięknie siostra Nulla: Poszanowanie chleba Dawniej bardziej szanowano chleb niż dzisiaj. Starsi ludzie podnosili z ziemi małe odrobiny chleba, gdy przypadkiem upadły i całowali je. Nic dziwnego, że Norwid, tęskniąc za Ojczyzną na emigracji pisał: „Polskie Cię niwy na świat wydały Anielski Chlebie, Wolne Cię wiatry wykołysały, pieściły Ciebie. Opłatkiem białym wprzód się stałeś z kłosu złotego, Nim na ołtarzu tak zamieszkałeś dla ludu swego. Słowa kapłana: „To Ciało moje” zwiodły Cię z nieba, Byś nas posilał na trudy, znoje potęgą chleba”. Do kraju tego, gdzie kawałek chleba podnoszą z ziemi przez uszanowanie dla darów nieba, Tęskno mi Panie. Ojciec Święty zachęcił nas tak gorąco do spożywania tego Bożego Chleba. Da On nam siły do niełatwego życia w naszych czasach, uleczy te nasze słabości duchowe i przywróci może zanikające w nas życie religijne, jak przywrócił życie fizyczne owemu chłopcu, który spożył chleb z rodzinnych stron. A więc chleb był uważany za dar nieba. Nic też dziwnego, że zbierano także skwapliwie tzw. pokłosie czyli pojedyncze złamane kłosy, które nie mogły być zżęte i po koszeniu pozostawały na rżysku. Pięknie opisuje to zbieranie wybitny uczony prof. St. Pigoń: „Trud to był niewielki, ale żmudny. Przydzielano go dzieciom. Kiedy snopy zwieziono pod dach i łan zgrabiono, matka dawała nam koszyk i wysyłała na pokłosie. Dla malców to nie było łatwe zadanie. Młoda, ostra ściernia raniła bose stopy, grzbiet bolał od ustawicznego pochylania się, na palcach rąk wydrapujących z trawy krótkie ułomki robiły się zapaznokcice krwawiące i bolesne, słońce prażyło, a zagony nie przeszukane jakby się wydłużały. Wyzbierawszy potracone kłosy, samiśmy je suszyli, wybijali ziarna a soczysty plon odnosili matce. Męłła go i Modlitwy: Przed posiłkiem: Boże, dzięki Ci składamy Za to, co spożywać mamy Ty nas żywić nie przestajesz Pobłogosław to, co dajesz! Po posiłku: Chwała Tobie, cześć i dzięki Za posiłek z Twojej ręki Dobry Boże, dzięki masz Za to, co pożywać dasz! 20 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 Niektóre podziękowania i prośby (z maja 2012 r.) Matko Boża, właśnie wróciłam ze szpitala, udało się zatrzymać przedwczesne przyjście dziecka na świat, więc nie będzie wcześniakiem. Dziękujemy Ci za to, prosimy, aby rozwiązanie było pomyślne, aby dziecko urodziło się zdrowe. Przyjmij moje (jakże małe) cierpienia i obawy jako ofiarę połączoną z prośbą o z d r o w i e m o i c h d z i e c i . O t o c z j e Tw o i m błogosławieństwem. Elżbieta. Kraków/ Niemcy.* Matko Boża, proszę Cię o Twoją pomoc i wstawiennictwo w intencji Karola, by zdał dobrze maturę i Kai, by zdała egzaminy i obroniła się w terminie. Proszę Cię Mateczko otocz ich Swoją opieką. Zatroskana matka Jolanta. Krzeszowice.* Ukochana Matko Boża Dziekanowska, spojrzyj na mnie okiem łaskawym i uzdrów mnie duchowo i fizycznie. Proszę, zaradź stratom i niebezpieczeństwom i dopomóż też moim dzieciom znaleźć dobrą pracę, abyśmy byli dla siebie wsparciem. Spraw, by Ewelina wróciła do domu rodzinnego i tam pracowała. Czcicielka.* Serce Maryi, błagamy, ratuj naszą córkę, wyrwij z grzechu, żeby nie trwała w związku niesakramentalnym. Prosimy o dobrego męża dla niej, człowieka odpowiedzialnego, o bogatym wnętrzu, katolika wierzącego i praktykującego, o silną wiarę, o wielką mądrość, aby wiedziała co dobre, a co złe. Bóg zapłać! Rodzice.* Matko Boża Dziekanowska, proszę Cię o dar zdrowia, jak też znalezienie dobrego męża i założenie nierozerwalnego związku małżeńskiego opartego na miłości. Dziękuję bardzo za modlitwę i za łaski otrzymane dla mnie i rodziny. Danuta.* Kochana Matko Boża, wyjednaj łaskę macierzyństwa dla mojego małżeństwa. Małgorzata.* Matko, proszę o zdrowie i wszelkie łaski potrzebne moim bliskim. Proszę Cię o łaskę szczęśliwego ułożenia sobie życia osobistego i prawdziwych przyjaciół. Anna.* Maryjo - Matko Boża Dziekanowska, pokornie proszę o dary Ducha św., łaskę modlitwy dla córki i jej synów, o podejmowanie decyzji życiowych zgodnie z wolą Bożą. Renata. Rudnik.* Matko Boża, uzdrów mojego męża z choroby alkoholowej. Żona Edyta.* Dziękuję Matuchno, za dobrych Pasterzy, jakich dałaś naszej Parafii. Wspieraj ich trud duszpasterzowania. Pomóż proszę, dzieciom i ich rodzicom dobrze przygotować się na dzień przyjęcia Twego Syna do serc, po raz pierwszy. Dziękuję, że jesteś z nami. Wstawiaj się za nami w obronie naszych dusz. Parafianka.* Dziękuję Matko Boża za Twoje wstawiennictwo u Syna Twojego Jezusa Chrystusa i proszę o opiekę i pomoc mojej rodzinie. Zbigniew. Białystok.* Proszę Cię Matko Boża za moje dorosłe dzieci i ich życie. Pokładam w Tobie ufność, że będziesz się nimi opiekowała. Ty najlepiej wiesz co im potrzebne, by mądrze żyły. Matka Matylda. Łódź.* Ukochana Matko Boża. Prosimy za syna Jakuba o szczęśliwą operację i uzdrowienie z choroby nowotworowej. Rodzice: Barbara i Piotr. Wola Radziszowska.* Matko Boża Dziekanowska, bardzo dziękuję Ci za dar życia dla mojego synka Józia i szczęśliwe rozwiązanie, proszę o zdrowie dla Faustynki i Wiktora oraz Marka i pracę dla męża blisko domu, by nie musiał wyjeżdżać. Katarzyna.* Matko, ochroń i uratuj moje małżeństwo, wymódl nawrócenie mojego męża Janusza. Ewelina. Kolbuszowa.* Matuchno, dziękuję Ci za wszystkich ludzi jakich spotykam, za ich dobroć i pomoc. Proszę za tymi, którym obiecałam modlitwę, daj pokój ich sercom i zdrowie. Parafianka.* Dziękuję za wszystkie łaski otrzymane od Pana Boga, za uratowanie mojego małżeństwa i gorąco proszę o modlitwę w intencji mojego syna, o wybawienie go z nałogu alkoholowego, aby ułożył sobie życie, znalazł pracę , odnalazł drogę do Boga i godnie żył. Maria. Warszawa.* Błagam Cię Matko o uzdrowienie mojej mamy oraz o dar urodzenia zdrowego dziecka. Anna. Będków.* O Maryjo, uproś u naszego Ojca uzdrowienie dla mnie, błagam o pomoc i Twoje wstawiennictwo. Dziękuję za już otrzymane łaski. Alina . Białoruś, Grodno.* Maryjo, proszę za mnie i Marcina, o światło Ducha Świętego w rozeznaniu naszej relacji, o odwagę, otwarcie się, pokój, o dobre i zgodne z wolą Bożą decyzje. Magda.* Matko Boża, bardzo dziękuję Ci za wszystkie otrzymane dotychczas łaski, gorąco prosząc o zdrowie i dobre wyniki badań dla mojej siostry Barbary oraz jej córki. Matko, miej je w swojej opiece i pomagaj im nieustannie. Twoja Czcicielka Maria, Kościerzyna.* Dziękuję Ci Matko za moją córkę Amelię i za to, że mój mąż wyszedł z nałogu alkoholowego. Magda. Pasłęk.* Matko Boga i ludzi, proszę, bądź blisko mnie. Otocz mnie swoją opieką, udziel pocieszenia i wlej w serce nadzieję. Edyta. Opolskie.* Matko Boża, proszę o opiekę i błogosławieństwo dla mnie i mojej rodziny. Grażyna.* Matko Boża Dziekanowska, proszę Cię o powrócenie mojej córki Jolanty i wnuczki Julii. Anna. * Matko Boża Dziekanowska - Matko Kościoła i Królowo Apostołów! Wspieraj Kapłanów, którzy posługują w naszej wspólnocie parafialnej, wypraszaj im potrzebne łaski i chroń od wszelkiego zła. W sposób szczególny otaczamy dziś modlitwą ks. Łukasza, który obchodzi rocznicę święceń kapłańskich. Dziękujemy za jego powołanie, życzliwość i piękne świadectwo wiary. Niech zawsze z oddaniem i radością wypełnia wolę Bożą! Apostolat MARGARETKA.* Matko Boża Dziekanowska! Dziękuję Ci za to, że kolejny nasz parafianin usłyszał głos powołania i przyjął Sakrament Kapłaństwa. Proszę otocz Swoją opieką ks. Marcina. Proszę czuwaj nad nim i nad jego kapłaństwem. Maryjo, Gwiazdo Ewangelizacji, Matko i Królowo tej ziemi, czuwaj nad nim i strzeż go, gdy będzie między obcymi. Niech go spotyka zawsze ludzka życzliwość. Parafianin.* Matko Boża, Pani Dziekanowska! Prosimy Cię, szczególnie w dniu św. Jana Chrzciciela – patrona naszego Księdza Proboszcza, uproś u Swego Syna wiele łask dla niego, by w zdrowiu i w radości kapłańskiego powołania przez długie lata przewodził naszej wspólnocie parafialnej – zespół redakcyjny „Matczynego Królestwa”.* 22 Matczyne Królestwo, Lipiec - Sierpień 2012 20. +Zofia Zając z Winiar ur. 1.04.1923 r., zm. 19.05.2012 r. 21. +Przemysław Kania z Nowej Wsi ur. 22.11.1978 r., zm. 22.05.2012 r. 22. +Janina Kruszyna z Kunic ur. 3.11.1925 r., zm. 23.05.2012 r. 23. +Małgorzata Ptak z Dziekanowic ur. 23.12.1983 r., zm. 27.05.2012 r. 24. +Janina Strzelecka z Winiar ur. 4.03.1934 r., zm. 14.06.2012 r. 25. +Franciszek Surówka z Jankówki ur. 14.10.1919 r., zm. 22.06.2012 r. 26. +Barbara Pokrywa z Krakowa ur. 21.07.1935 r., zm. 25.06.2012 r. Dnia 17.06.2012 22. Nikola Weronika Jużkiewicz z Sierakowa Chrzestnymi byli: 1. Łukasz Maniecki z Dobczyc 2. Marzena Knapik z Dobczyc 23. Filip Mateusz Kasprzyk z Sierakowa Chrzestnymi byli: 1. Łukasz Krol 2. Monika Półtorak z Sierakowa Dnia 23.06.2012 24. Amelia Zofia Trofimiuk z Australii Chrzestnymi byli: 1. Piotr Włodarczyk z Sierakowa 2. Renata Ślusarczyk z Sierakowa Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wieczne spoczywanie! DYŻUR W SANKTUARIUM 9.07-15.07 – z Kunic spod nr: 41, 69, 11, 12, 45, 14, i z Winiar: 58, 195, 139, 119, 43, 42, 41, 120. 71, 133, 68. 16.07-22.07 – z Kunic spod nr: 35, i z Huciska: 46, 25, 30, 18, 23, 2, 50, 10, 17, 42, 3, 67, 69, 27, 55, 28. 23.07-29.07 – z Huciska spod nr: 9, 19, 51, 31, 15, 15A, 52, 35, 7, 58, 34, 37, 8, 57, 61. 30.07-5.08 – z Huciska spod nr: 45, 5, 44, 16, 48, 53, 20, 14, 13, 43, 41, 40, 33, 11, 29, 21, 63, 71. 6.08-12.08 – z Grajowa spod nr: 48, 31, 146, 107, 208, 281, 29, 54, 145, 52, 56, 189, 113, 185, 167, 197. 13.08-15.08 – z Grajowa spod nr: 59, 100, 206, 220, 112, 125, 32, 229, 138, 94AB, 281, 55, 97, 114, 240, 165, 181, 188, 217, 256. 16.08-19.08 – z Zalesia spod nr: Grajów: 106, 191, 87, 39, 130, 195, 308, 153, 91, 176, 263. 20.08-26.08 – z Zalesia spod nr: Grajów: 150, 58, 36, 122, 121, 223, 123, 203 i z Rudnika: 44, 48, 76. 27.08-2.09 – z Rudnika spod nr: 41, 65, 71, 88, 63, 66, 67, 74, 51, 100, 99 3.09-9.09 – z Rudnika spod nr: 40, 19, 30, 36, 12, 28, 29, 42, 118, 33, 43, 89, 103, 77 10.09-16.09 – z Sierakowa spod nr: 110, 104, 24, 89, i z Dziekanowic: 117, 29, 151, 88, 28, 63, 71, 71A, 92. 17.09-23.09 – z Sierakowa (Bania) spod nr: 96, 207, 116, 146, 155, 206, 92, 142, 221, 91, 24.09-30.09 – z Sierakowa (Bania) spod nr:91A, 145, 107, 107A, 203, 163, 80, 80A , 160, 144. 1.10-7.10 – z Sierakowa spod nr: 29, 90, 39, 184, 185, 41, 124, 113, 246, 205, 174, 229, 127, 58, 164, 194, i z Jankówki: 22, 31. 8.10-14.10 – z Jankówki spod nr: 56, 41, 43, 58, 100, 1, 52, 28, 59, 55, 83, 53, 79, 87. 15.10-21.10 – z Jankówki spod nr: 5, 76, 36, 103, 20, 91, 92, 72, 85, 67, 97, 104, 75, 29, 51, i z Sierakowa: 27. Boże, racz udzielić duchowego odrodzenia dzieciom, które w wierze Kościoła wezwałeś do chrztu, aby otrzymały życie wieczne. dnia 26.05.2012 r. Beata Błaszczyk i Artur Rozwadowski Świadkami byli: 1. Marek Błaszczyk z Grajowa 2. Marzena Leśniak z Kędzierzynki dnia 2.06.2012 r. Halina Zbrożek i PiotrWłodarczyk Świadkami byli: 1. Tomasz Cygan z Zakliczyna 2. Magdalena Siatka ze Stojowic dnia 8.06.2012 r. Karolina Zygmunt i Łukasz Pietrzyk Świadkami byli: 1. Tomasz Pieprzyk z Katowic 2. Katarzyna Kurdziel z Krakowa dnia 9.06.2012 r. Agnieszka Suder i Jakub Dorociak Świadkami byli: 1. Filip Górnisiewicz z Krakowa 2. Monika Bok z Krakowa Natalia Wania i Krystian Ślusarczyk Świadkami byli: 1. Damian Ślusarczyk z Borzęty 2. Joanna Wania z Nowej Wsi dnia 16.06.2012 r. Dominika Miękina i Przemysław Szpik Świadkami byli: 1. Michał Stolarski z Krakowa 2. Katarzyna Szybowska z Dziekanowic dnia 23.06.2012 r. Aneta Gajos i Paweł Tomaszewski Świadkami byli: 1. Mariusz Łętocha z Brzączowic 2. Kinga Tomaszewska z Dobczyc Anna Włodarczyk i Andrzej Trofimiuk Świadkami byli: 1. Witold Worobiec z Australii 2. Elżbieta Pacana z Krakowa dnia 30.06.2012 r. Marta Firmowska i Mirosław Sipiora Świadkami byli: 1. Daniel Jałkowicz z Grajowa 2. Monika Włoch z Winiar ks. Proboszcz Parafialny "Caritas" od osoby spoza parafii otrzymał następujące używane niezniszczone rzeczy, po które można zgłaszać się na dyżurze Caritasu w każdy piątek miesiąca 16.00-17.00 tj. fotel rozkładany i zjeżdżalnia dziecięca 23 KRZYŻÓWKA POZIOMO: 1). Boże, któremu Błogosławiony Jan Paweł II zawierzył cały świat; 8). Nakazana człowiekowi przez Boga, jest drogą do jego uświęcania; 9). …”Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na… pustynię, i tam się modlił”… (Mk 1, 35); 10). …”Jakże ciasna jest brama i wąska…, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują”… (Mt 7, 14); 11). Przeciwieństwo pychy; 13). Galilejska, miejsce pierwszego cudu Pana Jezusa; 15). Apostolski lub pasterski kierowany do wiernych; 16). Bóg ją ”otrze z ich oczu” (Ap 21, 4); 18). …”Oto… czeka wytrwale na cenny plon ziemi”… (Jk 5, 7); 19). …”Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie… i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się, i kradną”… (Mt 6, 19); 20). Jeden z Apostołów; 21). …”Jest to jeszcze bardziej oczywiste i wskutek tego, że na podobieństwo Melchizedeka występuje inny…”…. (Hbr 7, 15); PIONOWO: 1). Święta, której ukazał się Zmartwychwstały Jezus; 2). Grzech główny; 3). Uroczysta Msza święta; 4). Ogród, w którym Bóg umieścił pierwszych rodziców; 5). Nieśmiertelna u człowieka; 6). Góra Przemienienia Pańskiego; 7). Żona Abrahama; 8). Był nim Święty Jan Chrzciciel, wskazujący na Baranka Bożego; 12). …,,Ze swej woli zrodził nas przez… prawdy, byśmy byli jakby pierwocinami Jego stworzeń”… (Jk 1, 18); 13). …,,Takich czeka sprawiedliwa…”… (Rz 3, 8); 14). Matka Najświętszej Maryi Panny; 17). Jasna – jest naszym Narodowym Sanktuarium. Krzyżówkę nadesłała Pani Halina Herzog z Dziekanowic. Rozwiązanie krzyżówki prosimy przesyłać do 20 lipca 2012 r. na adres Sanktuarium, lub złożyć w zakrystii - z dopiskiem na kopercie: „Konkurs”. Wśród osób, które prześlą prawidłowe rozwiązania rozlosujemy trzy nagrody. Za rozwiązanie krzyżówki z numeru 6 (223) nagrody otrzymują: Ludwik Dziewoński z Dziekanowic, Stanisława Kania z Sierakowa, Natalia Wrona z Lusiny. Nagrody można odebrać w Kancelarii Parafialnej w dni powszednie bezpośrednio po Mszy św.