Kochaj albo rzuć!
Transkrypt
Kochaj albo rzuć!
Za miesiąc • Wiosenne święta • Wiosenne żarty • Wiosenne testy klas VI • Wiosna, wiosna, wiosna... Medalista Gazetka Szkolna, SSP2 Tczew Redagują: Marta Kilich Paulina Kukuła Alicja Tomczak Sandra Szepietowska Natalia Środa Daria Zakrzewska Artur Bzowski Maciej Gibas Konrad Leopolt Mateusz Przybylski Mateusz Sodolski Seweryn Tomaszewski Opiekun merytoryczny: mgr Sylwia Kamień [email protected] Grafika, skład i łamanie: Wojciech Kamień Nasi przyjaciele: http://portal.tczew.pl/ http://tczew.edu.pl/ http://hydepark.tczew.pl/ Kącik poezji Jeśli mówisz-mów szczerością, Jeśli gardzisz-gardź podłością, Jeśli cierpisz-cierp wytrwale, Jeśli kochasz-kochaj stale. To nie sztuka iść przez życie Kiedy radość zewsząd tryska, Ale iść z pogodną miną, Kiedy ból za serce ściska. Miłość jest piękna, Czasem przyjemna, Lecz tylko wtedy Gdy jest wzajemna. Miłość to trud, który nie spadnie sam z drzewa Przez jakiś cud, lecz zdobyć go trzeba. Miłość jest wielka Lecz mija jak mgła Przyjaźń jest cicha Lecz długo trwa. Nie ma w tym wierszu Piękna i słońca ale jest serce, które kocha Cię bez końca. Czy cię lubię? Owszem-trochę. Musisz jednak wiedzieć, że ja się w tobie nie zakocham, chociaż ty - uparłeś się. Co ja widzę? Łezka w oczach! Taki duży, wstydź się, fe! Ja się w tobie nie zakocham, bo od dawna kocham cię. Numer 1/2005 Od redakcji Witamy i zapraszamy do czytania pierwszego numeru naszej szkolnej gazetki. W numerze Nie wiem co widzę w twojej osobie Nie wiem co myślę pisząc o tobie Lecz wiem na pewno, że kocham Cię Czy warto? Oczywiście! Przekonałam się. • Walentynki • Wierszyki zakochanych • Wywiad miesiąca • Z historii szkoły • Sonda • Ogłoszenia • Niedługo Dzień Kobiet Dla kogo Walentynka? Słońce nauczyło mnie śmiać się. Wiatr nauczył mnie szaleć Deszcz nauczył mnie szlochać, A ty wciąż uczysz mnie kochać. Chce Ci coś powiedzieć lecz tak trudno wymówić te słowa. Bo ja cię... albo już nie. Słyszysz jak mi serce bije? Ono cię nigdy nie oszuka. Powiem ci teraz już się nie wycofam, bo wiesz: ja cię bardzo kocham. 22% dla małżonka 15% dla narzeczonego 11% dla znajomego 5% dla rodziców 5% dla kogoś innego Czy to możliwe, że ktoś w Polsce jeszcze nie słyszał o Walentynkach? Tak! Wg badań CBOS, 4 procent badanych nie wie, co to za święto. Zwyczaj wysyłania kartek i wręczania upominków ozdobionych czerwonym serduszkiem ma najwięcej zwolenników wśród uczniów i studentów. www.tczew.edu.pl/medalista/ Cena 1zł Kochaj albo rzuć! W połowie lutego ptaki w krajach śródziemnomorskich zaczynają miłosne zaloty, łącza się w pary, więc przed stuleciami uznano to za symboliczne przebudzenie się natury, za zwiastowanie szybkiego nadejścia wiosny. Z tego właśnie powodu w początkach naszej ery Rzymianie na środek lutego wyznaczyli datę świętowania "luperkaliów", tzn. festynu ku czci boga płodności Lupercusa. Chłopcy losowali wówczas karteczki zawierające imiona dziewcząt, które stawały się ich partnerkami podczas zabawy, a często... na całe życie. Dopiero później skojarzono to święto z pewnym kapłanem Walentym, który pomagał parom chcącym się potajemnie pobrać, za co został skazany na śmierć (egzekucja odbyła się 14 lutego 269 r., czyli w dniu, w którym urządzano miłosne loterie). Wtedy to w więzieniu Walenty zostawił córce strażnika na pożegnanie liść w formie serca, na którym napisał "Od twojego Walentego". Ale z czasem kapłana Walentego zaczęto utożsamiać ze świętym męczennikiem noszącym to samo imię, biskupem miasta Terni w Umbrii (we Włoszech), znanym z tego, że pierwszy pobłogosławił związek małżeński między poganinem a chrześcijanką. Dlatego do dziś każdego roku w niedzielę poprzedzającą dzień 14 lutego (albo w tym dniu, jeśli tak wypada z kalendarza) w katedrze w Terni odbywa sie "Święto Zaręczyn". Przy grobie św. Walentego pary narzeczeńskie przyrzekają sobie miłość i wierność. Nie jest więc prawda, że "walentynki" to zwyczaj anglosaski, który przywędrował do nas zza oceanu na początku lat 90. ubiegłego wieku. Amerykanie nadali jedynie "St. Valentine's Day" (czyli "Dniowi Św. Walentego") wielką oprawę. W USA kartki (podobno około miliarda!) wysyła się nie tylko do wybrańców serca, ale i do wszystkich, których obdarza sie uczuciem: rodziców, znajomych, koleżanek, kolegów. Nic w tym dziwnego, pierwsza gotowa kartka walentynkowa w kształcie serca liczy bowiem przeszło dwieście lat, a zaprojektowała ją i puściła w obieg w 1800 r. Amerykanka Esther Howland. Źródło "Angora" Nr 7/2005 Znaczenie kwiatów Kwiaty to chyba najprostszy wyraz naszej sympatii do drugiej osoby. Doskonałość ich formy, kształt i zapach, sprawiają, iż są one tak niesamowitym prezentem. A jeśli dostajesz kwiaty od chłopaka, czy wiesz co ma on na mysli ;] Amaralis - jesteś wielką kokietką. Aster Biały - jestem szczęśliwy widząc, że jesteś kochana. Aster Czerwony - kocham cię bardziej niż ty mnie. Begonia - ofiaruję ci szczerą przyjaźń. Bez Biały - kochajmy się. Bez Fioletowy - moje serce należy do ciebie. Bratek - królujesz w moich myślach. Chaber - nie śmiem Ci wyznać moich uczuć. Chmiel - czekajmy na sprzyjające okoliczności. Chryzantema Biała - stara miłość nie rdzewieje. Chryzantema Żółta - przez chwilę wierzyłem w ciebie. Cyklamen - twoja piękność pogrąża mnie w rozpaczy. Dalia - cieszę się gdy cię widzę. Dzwonek - dlaczego mnie męczysz swymi kaprysami? Fiołek - nikt nie wie o naszej miłości Floks - spalmy nasze listy! Groszek - nie wierzę twym uczuciom. Goździk - kocham cię gorąco. Heliotrop - miłość mnie upaja. Hiacynt Biały - jestem szczęśliwy bo cię kocham. Hiacynt Fioletowy - bądź czulsza dla mnie. Hiacynt Żółty - jestem szczęśliwy bo mnie kochasz. Jaskier - jesteś niewdzięczną! Jaśmin - czy pokochasz mnie kiedyś ? Ogłoszenia Jemioła - pokonam wszelkie trudności. Kaczeniec - z dala od ciebie jestem smutny. Kalina - serce mi pęknie jeśli mnie porzucisz. Koniczyna - chciałbym wiedzieć... Konwalia - nic cię tak nie zdobi jak twoja uroda. Krokus Fioletowy– czy żałujesz, że mnie kochasz? Krokus Żółty - czy twe uczucia są prawdziwe? Kwiat Jabłoni - darzę cię szczególnymi względami. Kwiat Śliwy - dotrzymaj swych przyrzeczeń. Lawenda - moja miłość jest pokorna. Lewkonia - stałość uczuć. Lilia Biała- czyste uczucia. Lwi Pyszczek - przybądź jak najszybciej! Mak Czerwony Ogrodowy - kochajmy póki czas! Mak Biały - ospałość serca. Mak Polny - marzę o tobie. Malwa - cierpię z powodu twej rezerwy. Mieczyk - spotkajmy się (liczba kwiatów oznacza godzinę spotkania). Margerytka - ty jesteś najpiękniejszą. Mięta - zachowam wspomnienie i nadzieję. Mimoza - skrywam swe uczucia. Mirt - jakże ciężko doświadczasz mojej miłości. Narcyz - jesteś bez serca. Nasturcja - płonę z miłości Nieśmiertelnik - ten ból nie ścichnie nigdy. Niezapominajka - wspomnij mnie! Oset - twoje słowa mnie ranią. Paproć - jestem szczery i ty taką bądź. Pelargonia - pragnę szczęścia. Petunia - list miłosny w drodze. Pierwiosnek - moje uczucia są coraz gorętsze. Piwonia - czuwam nad tobą. Prymula - kochałem tylko ciebie. Rezeda - kocham i mam nadzieję. Róża Biała - wzdycham do ciebie. Róża Czerwona - kocham. Róża Herbaciana - podobasz mi się. Róża Różowa - przysięgam miłość. Róża Biała i Czerwona - żar serca. Rumianek - jestem ci szczerze oddany. Ruta - osamotnienie. Stokrotka - obecność twa mnie cieszy Wygrzebał: 2 marca br. w godzinach od 16:00 do 18:00 w SSP 2 odbędzie się DZIEŃ OTWARTY SZKOŁY! Ogłoszono też już nabór do klas pierwszych: integracyjnych, pływackich i ogólnych. Trwa konkurs matematyczny klas IV-VI. Wyniki etapów w gablocie przy s. 103. Trwa konkurs "Czy znasz baśnie braci Grimm". Szczegóły w gablocie przy s. 102. 18 lutego br. w SP 11 odbędzie się X Międzyszkolny T u r n i e j W i e d z y dla szkół podstawowych "Wiem wszystko" oraz IV Międzyszkolny Turniej Wiedzy dla uczniów szkół podstawowych klas I-III "OMNIBUS". 7 marca w TCK odbędzie się spektakl teatralny dla dorosłych z okazji Dnia Kobiet. Wiersz na Dzień Kobiet L. J. Kern Jeśli się zastanowisz, mały mężczyzno, przez chwilę, To szybko dojdziesz do wniosku, że kobiet na świecie jest dużo, Ogromnie dużo, Tak dużo, że chyba nikt nie wie, ile… Kobietę rozpoznać łatwo, To cos zupełnie prostego: Każda osoba nie będąca, kolego, mężczyzną, Jest z całą pewnością kobietą. Kobietą jest każda mama, Każda ciocia Jasia, Ciocia Stasia, Czy ciocia InaKobietami są artystki, co je znamy z telewizji Albo z kina, Każda Babcia jest kobietą, Każda pani w szkole, Za kobietę musisz uznać swoją siostrę Olę, Która jest za małą jeszcze, by iść do przedszkola, A pomimo to kobietą jest już mała Ola… Kobietami są tak samo wszystkie koleżanki, Od Halinki piegowatej Do szczerbatej Anki. I Agatka (ta od Jacka) jest kobietą także, I Marylka, co tak brzydko po zeszytach bazgrze, Beatka, która siedzi w przedostatniej ławce, I Małgosia, co upadła wczoraj na ślizgawce, I sąsiadka z tego bloku, ta ruda Elżbieta, Chociaż trudno w to uwierzyć, to także kobieta… Ósmy Marca gdy nadejdzie, Przez jeden dzień cały Nie dokuczaj tym kobietom Dużym Ani małym. Małym w dniu tym, jeśli umiesz, zaśpiewaj piosenkę, A tym dużym - przynieś kwiatek I pocałuj w rękę. Pamiętaj: 8 marca - Dzień Kobiet! Mateusz Sodolski 2 7 Historia kobiecych skoków narciarskich Śledząc rozwój kobiecych skoków narciarskich, dochodzimy do wniosku - panie skakały odkąd istnieje ten sport! Pierwszy udokumentowany kobiecy skok datuje się "dopiero" na rok 1911, ale sprawdzone norweskie źródła podają rok 1863 jako datę pojawienia się pierwszej skoczki. W tym samym roku Hrabina Paula Lamberg z Kitzbühel (Austria) oddała swój historyczny 22metrowy skok w... spódnicy. W Norwegii dziewczęta zmuszone były przebierałć się za chłopców! W 1926 roku Norweżka Olga Balstad-Eggen wsławiła się skokiem na 26 metrów. W latach trzydziestych skakały jej rodaczki - Hilda Braskerud i Johanne Kolstad. Ta ostatnia 6 marca 1938 roku na amerykańskiej skoczni w Berlin, New Hampshire osiągnęła imponujący wynik 71,5 metra (dla porównania: rekord naszej Wielkiej Krokwi w roku 1939 wynosił 80 metrów). Na następne wielkie wydarzenie w kobiecych skokach narciarskich przyszło czekać prawie 40 lat, aż do 1976 roku. Wtedy inna Norweżka Anita Wold ustanowiła w Sapporo kolejny nieoficjalny kobiecy rekord świata - 97,5 metra Skok Finki Tiinie Lehtoli w roku 1981na 110 metrów przetrwał jako rekord świata kobiet przez 13 lat, aż do roku 1994! Eva Ganster zawzięła się i dzięki uporowi zaprezentowała się w czasie Turnieju Czterech Skoczni oraz Igrzysk Olimpijskich w Lillehammer w roku 1994 jako przedskoczek. Mając niespełna 16 lat, ustanowiła nowy kobiecy rekord - 113,5 metra. W lutym 1997 roku Eva usiadła na rozbiegu mamuciej skoczni Kulm w Bad Mitterndorf. Jej imponujący lot zakończył się na 167 metrze. Może to niewiele w porównaniu z dzisiejszymi wyczynami skoczków takich jak Małysz czy Goldberger, ale pamiętajmy, że Kulm to nie największa skocznia świata. Do dziś żadna kobieta nie oddała dłuższego skoku na nartach, a lot Evy został uwieczniony w "Księdze Rekordów Guinessa". Na pierwszym poważnym konkursie w ramach Mistrzostw Świata Juniorów w St. Moritz (Szwajcaria), zwycięzczynią została Finka Heli Pomell. 7 marca 1998 - w czasie Pucharu Kontynentalnego w Schönwald (Niemcy) - odbył się pierwszy oficjalny konkurs kobiet pod patronatem FIS. Po raz kolejny triumfowała Heli Pomell. Wreszcie FIS oficjalnie zatwierdził coroczny, "poważny" damski turniej skoków. W 1999 roku odbyło się pierwsze "FIS Ladies Grand Tournee", popularnie zwane kobiecym Turniejem Pięciu Skoczni. Na skoczniach Niemiec i Austrii wystąpiło ogółem 29 najlepszych skoczek świata. W czasie drugiego Grand Tournee, w roku 2000, po raz pierwszy w historii odbył się damski drużynowy konkurs skoków. Zwyciężczyniami zostały Austriaczki, które skakały w składzie: Eva Ganster, Daniela Iraschko, Sandra Kaiser i Magdalena Kubli. W rywalizacji indywidualnej triumfowała Iraschko . Trzeci kobiecy turniej, teraz już pod nową nazwą "FIS Ladies Grand Prix" Turniej w wielkim stylu wygrała Daniela Iraschko. Zmieniło się nastawienie FIS, która zaczęła wreszcie uważać skoczki za pełnowartościowe zawodniczki, które rejestruje się w Federacji według normalnych procedur. Stworzone zostały konkursy, w czasie których dziewczęta mogą rywalizować ze sobą i które dają im cel, by wciąż podnosić swe kwalifikacje. Panie jednak wciąż czekają by skoki kobiet stały się dyscypliną olimpijską. W Internecie wyszperał: Maciej Gibas 6 Ciekawostki H. Sienkiewicz otrzymał nagrodę Nobla za CAŁOKSZTAŁT TWÓRCZOŚCI EPICKIEJ , a nie tylko za "Quo Vadis" jak błędnie podają słowniki i większość podręczników. Pocałunki są niehigieniczne! Szwedzcy naukowcy ze S t o w a r z y s z e n i a Farmaceutycznego przeprowadzili badania, z których wynika, ze podczas typowego pocałunku partnerzy wymieniają się około 40 tysiącami pasożytów i 250 typami bakterii oraz białkami, tłuszczami i innymi substancjami organicznymi. Ze względów zdrowotnych lepiej też nie cmokać ulubionych zwierząt. W Izraelu jest... grób Harrego Pottera. Jest to mogiła brytyjskiego żołnierza, który zginął 22 lipca 1939 roku. Przypadek sprawił, że Joanne Rowling nazwała tak samo, jak ów Anglik, bohatera swej książki. Grób znajduje się w Ramie i już mnóstwo turystów uważa go za atrakcję, którą warto zobaczyć. Źródło: Angora Nr 7/2005 Czary, chemia czy … miłość? Dlaczego na czyjś widok wali nam serce? Co sprawia, że gotowi jesteśmy na wszystko, byle tylko jego (ją) zdobyć? Ktoś rzucił na nas urok czy też w mózgu zaszły jakieś reakcje? Beznadziejnie zakochani udawali się kiedyś do czarownic. Uczyły, jak rzucać uroki, a ziół warzyły miłosne napoje. Zawsze miały pod ręką lubczyk, korzeń żeń-szenia czy… suszone żabie udka . Czyli specyfiki nazywane od greckiej bogini miłości, Afrodyty, afrodyzjakami. W latach 80. ub. wieku uczeni odkryli, że ludzki organizm czaruje lepiej niż wszystkie wróżki razem wzięte. Wytwarza substancje chemiczne będące prawdziwymi wabikami, nie tylko przyciągającymi, ale i pobudzającymi seksualnie. Dzięki nim od razu czujemy, kto jest nam przeznaczony. Te naturalne afrodyzjaki naszego ciała to feromony. Dzięki nim zakochani znajdują się w stanie przypominającym ciągłe odurzenie narkotykami. M oż e wi ęc n ie n a l eż y rozpaczać, że zauroczenie, fascynacja i podniecenie powoli mijają: przecież stałe pobudzenie mogłoby doprowadzić nasz organizm do ruiny! Poziom uczuć Ostatnie odkrycia naukowców jeszcze bardziej zrewolucjonizowały nasze myślenie o miłości. Okazuje się, że poziom zakochania można zmierzyć za pomocą rezonansu magnetycznego! Urządzenie to pozwala zobaczyć, i to w kolorze, zapis reakcji, która zachodzi w naszym mózgu w t e d y, g d y z ob a cz y m y ukochaną osobę. Wyraź to! W różnych językach: po włosku: Ti amo po angielsku: I love you po francusku: Je t’aime po niemiecku: Ich libe dich po grecku: Agapo po holendersku: Ik houd van jou po hiszpańsku: Te quero po chińsku: Wo ai ni po filipińsku: Manal ka ta po japońsku: Watakushi we anata o aischinasu po czesku: Miluji te w esperanto: Mi amas vin po arabsku: Ahiboka po rosyjsku: Ja ljubyu tiebja po polsku po prostu KOCHAM CIĘ!!! Alicja Tomczak Dziś beznadziejnie zakochani mogą kupić "syntetyczne feromony w sprayu", oferowane masowo np. przez Internet, ale inni... znów pędzą prosto do wróżki. Dlaczego Walentynki? Bez magii? To smutne, ze coś tak pięknego jak uczucie okazuje się głównie grą hormonów. Że za źródło zakochania naukowcy uważają wydzielane przez mózg i nadnercza substancje chemiczne. Pochodzą od św. Walentego, który za panowania Klaudiusza I I z a k o c h a n y m u d z i el a ł potajemnie ślubów. Zawieranie małżeństw było zakazane trwał pobór do wojska. Za niesubordynację Walenty utracił głowę. Wywąchał: Mateusz Przybylski Źródło: "Naj" nr 7/2004 W górę! W dół! W górę: Oprócz języka angielskiego i niemieckiego chętni mogą poznawać w naszej szkole język rosyjski. W dół: Wciąż szkolny radiowęzeł jest w marnym stanie. 3 Z historii szkoły Pytanie do eksperta Medalistów było wielu… Z trenerem Mariuszem Marutem o wynikach szkolnych sportowców rozmawiał Artur Bzowski i Seweryn Tomaszewski. W roku szkolnym 1987/88 nasza szkoła stała się zespołem szkół sportowych. W skład tego zespołu weszła Sportowa Szkoła Podstawowa oraz Sportowe Liceum Ogólnokształcące. Pełna nazwa szkoły brzmiała: Zespół Sportowych Szkół Ogólnokształcących. Ideą powołania Sportowego Liceum Ogólnokształcącego była kontynuacja rozpoczętej już kariery sportowej na wysokim poziomie i zdobycie wykształcenia na poziomie licealnym. Przedstawiamy najlepszych medalistów sekcji pływackiej z owego czasu: nazwisko i imię rok ur. złote Burczyk Izabela 1972 27 3 1 21 Jankowska Izabela 1972 1 3 4 8 Kowalska Izabela 1972 0 2 2 4 Leszczyński Ireneusz 1972 1 5 4 10 Szulczyńska Beata 1972 0 1 1 2 Stawicka Kornelia 1973 3 4 4 11 Masowa Leszek 1978 1 2 2 3 Mykowski Marcin 1978 1 3 1 5 Brzostek Joanna 1979 0 1 2 3 Downar Jadwiga 1980 1 1 0 2 Średnicka Michalina 1984 5 8 4 17 Jarzombek Kamila 1986 1 0 0 1 Nasz medalista! Naszym szkolnym medalistą jest Radek Machniewicz, który zdobył brązowy medal ZMP juniorów 14-letnich w konkurencji 400m stylem dowolnym. Dokonał tej sztuki na Zimowych Mistrzostwach Polski młodzików i juniorów, które odbyły się w dniach 21-23 stycznia br. w Zamościu. fot. Jarosław Błażek 4 Medalista: Jak pan odebrał wyniki naszej szkoły w Mistrzostwach Polski w pływaniu ? srebrne brązowe razem eSKa Wywiad miesiąca: Mariusz Marut Na pytania odpowiada trener Sławomir Gdaniec Medalista: Czy mógłby pan opowiedzieć o sukcesach pływackich uczniów naszej szkoły w przeszłości ? Sławomir Gdaniec: W historii naszej szkoły medalowe miejsca w pływaniu zdobyło 50 uczniów. W ich dorobku znalazło się aż 400 medali. Czołowe miejsca zdobyły uczennice: Izabela Burczyk (rocznik 1972) oraz Kornelia Stawicka (rocznik 1974). M: Co jest przyczyną ,że teraz nie odnosimy takich sukcesów i co można by w tym kierunku zrobić ? SG: Brakuje powszechnej nauki pływania. Obecnie do klas o profilu pływackim przychodzą niekiedy uczniowie, którzy nie wykazują zdolności w tym kierunku oraz brak im motywacji. Mariusz Marut: Występ uczniów klasy 6a w Mistrzostwach Polski młodzików 13-letnich w Ostrowcu Świętokrzyskim oceniam bardzo dobrze. Na najpiękniejszym w tej chwili obiekcie pływackim w Polsce Kasia Belczewska, Agata Kilich, Mateusz Majewski i Marcin Mokwa znacząco poprawiali swoje rekordy życiowe, awansowali do finałów (najlepsi pływacy w kraju). Ukoronowaniem bardzo dobrego występu całej czwórki było zdobycie przez Marcina Mokwę brązowego medalu Mistrzostw Polski na dystansie 400 m stylem dowolnym chłopców. Najlepsze miejsca: Kasia Belczewska 5 miejsce, 800m, styl dowolny 7 miejsce, 400m, styl dowolny Agata Kilich 10 miejsce, 200m, styl grzbietowy Mateusz Majewski 24 miejsce, 200m, styl motylkowy M: Co można zrobić, żeby te wyniki były lepsze ? MM: Na jeszcze lepsze występy naszych utalentowanych pływaków w mojej ocenie wystarczy tylko... Poczekać ! M: Podobno prowadzi pan stronę internetową? Przy zaangażowaniu i pracowitości, które prezentują na codzień (trenują dwa razy dziennie, poranny trening rozpoczyna się o 6:45!) o przyszłe równie wartościowe rezultaty jestem spokojny. SG: Tak. Stronę o tematyce pływania udostępniam pod adresem www.sambor-swim.tcz.pl. Eksperta wypytali: Artur Bzowski Seweryn Tomaszewski trener Mariusz Marut Marcin Mokwa 3 miejsce, 400m, styl dowolny 9 miejsce, 200m, styl dowolny M: Dziękujemy za rozmowę! Sekcja pływacka W czerwcu 1973 roku oddano do użytku krytą pływalnię i dokonano naboru dzieci z rocznika 1966 do I kl. pływackiej w SSP2. Uczniowie zrzeszeni zostali w klubie międzyszkolnym, który w okresie swej działalności przyjmował różne nazwy: KS SZS-AZS, a później MKS Sambor. Zaledwie po roku zajęć rocznik 1966 wziął udział w Korespondencyjnych Mistrzostwach Polski dzieci grupy C (8letnich), w których zdobył pierwsze medale. Początkowo sukcesy odnosili chłopcy, ale w następnych latach już dziewczęta. Przybywało medalistów Mistrzostw Polski, kolejno we wszystkich kategoriach wiekowych – dzieciach, młodzikach, juniorach. Uczniowie tczewskiej Dwójki zaczęli otrzymywać powołania do kadry Polski i startowali z powodzeniem w międzynarodowych imprezach, np. Izabela Burczyk czy Kornelia Stawicka. W tym czasie inni zawodnicy sięgali nawet po tytuły mistrzów Polski – dokonywali tego: Marcin Mykowski (78), Leszek Masowa 78), Jadwiga Downar (80). Zaś w 2001 roku nasi zawodnicy zdobyli 21 medali, w tym Michalina Średnicka (84) sięgnęła w barwach tczewskiego klubu po tytuł mistrzyni kraju seniorek. Przez 30 lat pływacy z naszego klubu sięgnęli po: blisko 1000 miejsc finałowych na Mistrzostwach Polski; 346 medali Mistrzostw Polski, w tym 120 złotych, wywalczonych przez 51 zawodników, wśród których 27 zdobywało tytuły mistrza kraju, we wszystkich kategoriach wiekowych; 60 rekordów Polski (indywidualnych i sztafetowych); medale w oficjalnych mityngach międzynarodowych; finały na Mistrzostwach Świata i Europy; udział w Igrzyskach Olimpijskich. 5