BMW Motorrad Vision Next 100: Wielka ucieczka

Transkrypt

BMW Motorrad Vision Next 100: Wielka ucieczka
AutoRok.PL / DesignForum.PL
BMW Motorrad Vision Next 100: Wielka ucieczka
Autor: Wojciech Sierpowski
Co roku powstają dziesiątki samochodów koncepcyjnych, natomiast niewspółmiernie rzadziej widujemy
motocykle przyszłości. Spójrzmy więc, co wkrótce może zadziać się w branży jednośladów. Z okazji 100lecia koncernu BMW, w Los Angeles, oprócz wcześniej demonstrowanych futurystycznych wizji aut,
przedstawiono zaskakujący motocykl.
O ile zwykle konstruktorzy opracowując nowy model wybiegają myślami o kilka lat do przodu, tym razem
spojrzeli znacznie dalej. Dokładniej określając, w czasy w których systemy elektroniczne całkowicie będą
eliminowały kolizję i przewrócenie się motocykla. W związku z tym kombinezon i kask nie będą
potrzebne, w odróżnieniu od gogli, które nadal będą zalecane, bo mają chronić oczy a jednocześnie pełnić
rolę głównego wyświetlacza informacji. Zaskakującą innowację stanowi sterowanie wzrokiem. Patrząc
prosto w dal, nic nam nie zakłóca obrazu, nie widzimy żadnych danych. Gdy skierujemy wzrok do góry, w
małym polu ujrzymy obraz z tylnej kamery, a gdy zerkniemy w dół ukażą się wskazania nawigacji. W
lewo lub w prawo odczytamy informacje dotyczące sprzętu lub otoczenia. Gdy staniemy przed światłami
lub w korku, albo zejdziemy z motocykla, nie przewróci się on, bo – wzorem Segwaya - stabilizuje
go system SelfBalancing. W projekcie nie brakuje nawiązań do dawnych wzorów – o czym
świadczy czarna trójkątna rama (R23 z 1923 roku), albo klasyczna forma boksera. W nowym wydaniu
zrezygnowano z dolnego jej łącznika, a napęd jest elektryczny - czyli bezemisyjny. Jednocześnie rama, przypominająca tułów kota naprężonego do skoku, będąca głównym elementem
nośnym, a zdobi ją logo marki w czasie jazdy podświetlane na biało-niebiesko. Elastyczność ramy
(Flexframe) eliminuje konieczność stosowania typowego zawieszenia i skrętnego widelca z przodu. Wraz
ze wzrostem prędkości jazdy rama sztywnieje zapewniając stabilność konstrukcji. Aktywny jest też
kształt silnika imitujący legendarnego boksera. Podczas postoju pozostaje wąski, po czym rozszerza się
poprawiając aerodynamikę. Przepływ powietrza optymalizuje również reflektor do światła dziennego oraz
niewielka owiewka. Większość elementów wykonano z kevlaru. Aktywne opony przejmują funkcje
resorowania i dopasowują swój bieżnik do nawierzchni. Z prawej strony kierownicy znajduje się mała
czerwona dźwigienka, podobnie jak w dawnych motocyklach, służąca do blokowania położenia manetki
gazu (coś w rodzaju tempomatu). W celu zwiększenia komfortu, zalecana jest jazda w cieniutkim
uniformie zapewniającym klimatyzowanie lub delikatne ogrzewanie. Przy dłuższej podróży następuje
napompowanie części dolegającej do pleców, która wspiera kręgosłup.
W sumie wizja ta jest esencją motocykla perfekcyjnie łącząca go z motocyklistą. Edgar Heinrich - szef
działu designu motocykli BMW nazwał ten projekt wielką ucieczką, a jazdę analogowym przeżyciem w
cyfrowych czasach. Bez kasku, bez kombinezonu będziemy bezpiecznie podróżowali chłonąc otoczenie
wszystkimi zmysłami, czując siłę odśrodkową i przyspieszenie. I to jest to.
WS
Galeria zdjęć
http://mas.auto.pl
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 09:00

Podobne dokumenty