Przeczytaj o tych ciekawych sprawach
Transkrypt
Przeczytaj o tych ciekawych sprawach
strona 18 Gazeta 3, 17 - 23 stycznia 2014 www.gazetagazeta.com CIEKAWOSTKI ZE ŚWIATA Ale Numer To nasz nowy cykl, w którym przedstawiać będziemy różne ciekawostki i sensacyjne doniesienia z wielu dziedzin - medycyny, techniki, życia celebrytów, trendów światowych, sportu, kultury, mody, kulinariów, motoryzacji i o wielu innych. Dyskoteka po cichu - wynalazek z Finlandii Trudno wyobrazić sobie dyskotekę, w której nie słyszelibyśmy głośnej muzyki. Finowie udowadniają jednak, że można bawić się po cichu - wystarczą bezprzewodowe słuchawki. Podczas cyklu imprez "Made in Finland" warszawiacy mogli przekonać się, czym jest "silent disco". "Ci, którzy przychodzą na imprezę, zakładają bezprzewodowe słuchawki i mają możliwość słuchania jednego trzech grających jednocześnie DJ-ów. Imprezowicze za pomocą przełącznika mogą zmieniać ścieżkę dźwiękową oraz regulować głośność. Jeśli ktoś miałby ochotę porozmawiać, może zdjąć słuchawki" - tak ideę "silent disco" w rozmowie z PAP Life tłumaczy Marta Galińska z Ambasady Finlandii w Warszawie. Okazuje się, że pomysł cichej prywatki narodził się w Finlandii w latach 60. "Pierwszy raz ten sposób słuchania muzyki pojawił się filmie science-fiction »Czas róży« z 1969 r. w reżyserii Risto Jarva i według scenariusza Petera von Bagh, czołowych przedstawicieli fińskiej Nowej Fali" - mówi Galińska. Od czasu do czasu "dyskoteki po cichu" organizowane są również w Polsce. Ten sposób imprezowania mogli przetestować warszawiacy podczas Nocy Kupały, w najkrótszą noc w roku z 21 na 22 czerwca. Zabawę pt. "Od Zmierzchu do Świtu" w klubie "Sztuki&Sztuczki" zorganizowały kolektyw kulturalny 1st Row Rocks i Ambasada Finlandii w Warszawie. "Silent disco" było jednym z punktów "Made in Finland", cyklu wydarzeń promujących kulturę skandynawskiego kraju. Podczas trzech dni spotkań z kulturą fińską (21-23 czerwca) warszawiacy mają szansę obcować nie z muzyką kraju z północnej Europy. "Made in Finland" to też szansa na poznanie fińskiej literatury, kina, wzornictwa i kuchni. W klubie "Sztuki&Sztuczki" muzykę na żywo miksowali Maceo Wyro (Maciej Wyrobek), Oshowski (Szymon Kaczmarek) i Bold (Adam Brzozowski). Rozkręcali oni wcześniej imprezy typu "silent disco" na największych polskich festiwalach, np. Malcie, Transatlantyku, Dwóch Brzegach i Niewinnych Czarodziejach. "Gdy weszłam do klubu wszystko wyglądało bardzo dziwnie i śmiesznie - było cicho, a grupa ludzi tańczyła bez muzyki. Wystarczyło jednak, że nałożyłam słuchawki, weszłam na parkiet, a już po chwili tańczyłam z nimi" - relacjonuje jedna z uczestniczek imprezy. Od teraz Finlandia nie kojarzy się jej wyłącznie z telefonami Nokia. Za nocleg w domu Julii zapłacisz majątek Ślub w słynnym domu Julii w Weronie i noc poślubna w znajdującym się tam luksusowym apartamencie to najnowsza propozycja władz miasta. Jest jednak pewien problem. Za noc spędzoną w scenerii prosto z dramatu Szekspira trzeba zapłacić aż 5 tysięcy euro. Apartament udostępniony w historycznej kamienicy, gdzie Azjaci pławią się w luksusie Zamiłowanie Azjatów do drogich marek widać nie tylko na ulicach większych miast, ale i w statystykach. Zdaniem ekspertów za 10 lat Azja ma stanowić prawie 60 procent rynku sprzedaży dóbr luksusowych na świecie. Azja od wielu już lat napędza sprzedaż marek luksusowych. Ekskluzywne towary reklamują tam największe gwiazdy światowego kina, a na kampanie reklamowe wydaje się miliony dolarów. Także luksusowe domy mody coraz chętniej otwierają się na rynek azjatycki. Pod tym względem prym wiodą Chiny, gdzie najpopularniejszym domem mody jest Chanel. Ten francuski dom mody wyprzedzają jedynie marki Audi i BMW. Na przychylność Chińczyków mogą liczyć również: Lexus, Mercedes Benz, Dior, Porsche, Lamborghini, Lancome, Gucci oraz Hermes. Młodzi Chińczycy w wieku od 25 do 35 lat, na wyroby luksusowych marek wydają średnio 40 procent swoich zarobków. Szacuje się, że w 2015 roku Chiny staną się największym konsumentem rynku dóbr luksusowych. Eksperci Ernst & Young przewidują, że w Chinach konsumpcja dóbr luksusowych w 2015 roku będzie ponad dwukrotnie wyższa niż w roku 2010, a udział Państwa Środka w światowym rynku dóbr luksusowych sięgnie za 2 lata 20 procent(wyniesie 21,7 mld Euro). Wpływ na tę sytuację ma głównie dynamicznie rosnąca liczebność azjatyckiej klasy średniej. Gwałtowny wzrost sprzedaży dóbr luksusowych ma nastąpić najnowszej generacji, Head-Up. Pokazuje on w wysokiej rozdzielczości na przedniej szybie, w bezpośrednim polu widzenia kierowcy, najważniejsze informacje, np. aktualną prędkość oraz wskazówki nawigacyjne. A propos wskazówek... System nawigacyjny Professional może na podstawie indywidualnego stylu jazdy kierowcy, aktualnej sytuacji na drogach oraz danego profilu trasy wyliczyć, jak najbardziej ekonomicznie dojechać do celu. Jadąc nowym BMW serii 3, nawet niedługi czas przejazdu wykorzystamy efektywnie. Jeśli zsynchronizujemy smartfon z komputerem, możemy dyktować swoje SMS-y i e-maile. Ten przetworzy je automatycznie na dokument tekstowy i później wyśle do wskazanej przez nas osoby. Funkcja Bluetooth Office umożliwia także odczyt przychodzących wiadomości. także w Indiach. Już od trzech lat hinduski rynek samochodów osobowych jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się rynków w tej branży na świecie. Specjaliści z Economist Intelligence Unit prognozują, że Indie staną się "kluczowym polem bitwy dla marek luksusowych". świata oferuje cały ślubny pakiet, a w jego ramach także ceremonię ślubną w domu Julii, za którą trzeba zapłacić osobno 800 euro. Na miejsce ceremonii proponuje się też inne znane pałace i komnaty w cenie od 200 euro dla mieszkańców miasta do 400 euro dla par spoza Werony. Nie wszystkim podoba się jednak determinacja, z jaką miasto zakochanych chce czerpać zyski z "Romeo i Julii". Trwa polemika wokół zapowiedzi wprowadzenia w najbliższych miesiącach biletu wstępu na dziedziniec domu Julii w cenie 2 euro. Najgłośniej protestują przeciwko temu miejscowi przewodnicy turystyczni. Argumentują, że pomysł ten nie spodoba się zwiedzającym. Potrawy z żołędzi wracają do łask Dębowe żołędzie, powszechnie stosowane przed wiekami w gastronomii na Półwyspie Iberyjskim, wracają do łask. Ich popularność wspiera moda na potrawy na bazie produktów ekologicznych. W prastarej kuchni luzytańskiej czołowe miejsce zajmował chleb wypiekany z mąki wyrabianej ze zmielonych żołędzi. Niekiedy dębowe owoce zastępowano kasztanami. Te w dalszym ciągu zajmują ważne miejsce w portugalskiej kuchni. Powracającą dziś popularność żołędzi zawdzięczać można przede wszystkim rosnącej w Portugalii modzie na ekologiczną żywność. Na wielu blogach internetowych prowadzonych w tym kraju odnaleźć można przepisy na chleb wypiekany przed przybyciem Rzymian do Luzytanii, którą ostatecznie podbili w 139 r. przed Chrystusem. Niebawem też zaczęła zamierać konsumpcja żołędziowego chleba. Żołędzie dębowe, a w szczególności wytwarzana z nich mąka, wykorzystywane były przez prymitywne ludy w kilku regionach Europy. To dzięki nim zaspokajały one zapotrzebowanie na skrobię. Żołędzie często spożywano po wypieczeniu ich w Samochód oferuje również wie- ognisku. Dziś żołędzie stosowane są le rozrywek dostępnych przez internet. W nowym BMW moż- coraz częściej w Portugalii do na np. słuchać radiostacji internetowych z całego świata. Dodatkowo, aplikacja Aupeo! sprawi, że utwory dopasowane będą do naszego gustu. Piosenkę, która wpadnie nam w ucho, będziemy mogli polecić na jednym z portali społecznościowym. Wystarczy iPhone z bezpłatną aplikacją BMW Connected. A gdy dojedziemy już do celu, wyjdziemy z samochodem z naręczem torebek i będziemy potrzebowali otworzyć pokrywę bagażnika, spotka nas kolejna niespodzianka. W nowym BMW pokrywa bagażnika otwiera się bezdotykowo po krótkim, odpowiednio skierowanym ruchu stopy pod zderzakiem. Szeroki wybór systemów wspomagających kierowcę oraz usług mobilnych jest oferowany ramach programu BMW Constandardowo lub opcjonalnie w nectedDrive. Dyktuj SMS-y zza kółka - technologia na usługach kierowców Dostęp do Facebooka, przednia szyba jako ekran dla wizualizacji, możliwość dyktowania SMS-ów - pod względem praktycznych funkcji i nowatorskich technologii premierowe BMW serii 3 Touring zadowoli najbardziej wybrednych. Oto auto, które informuje, bawi i pomaga. Historia BMW serii 3 Touring rozpoczęła się w 1987 roku. Już pierwszy Touring jednoczył w sobie wszystkie cechy, które wyróżniaj go do dziś: maksymalna funkcjonalność, świetna dynamika jazdy, wydajne silniki. Stylistyka nowego BMW serii 3 Touring inspirowana jest nowoczesnym stylem życia współczesnego człowieka, a wygląd auta imponuje dynamiką. Seria 3 Touring zadebiutowała na Auto Mobil International Leipzig w czerwcu 2012 roku. Jedną z nowości kombi klasy premium, nowym BMW serii 3 Touring, jest kolorowy wyświetlacz zgodnie z literacką tradycją mieszkała Julia Capuleti, urządzony został z niezwykłą starannością w stylu z XVI wieku. Otwarcie domu szekspirowskiej bohaterki przed nowożeńcami to kolejny element projektu władz miejskich, znanego pod nazwą "Poślub mnie w Weronie". Magistrat parom z całego przyrządzania zup, kaw z prażonych owoców dębu, placków z dodatkiem miodu, a także słodkich deserów na bazie cukru i jajek. Współcześnie w Hiszpanii i Portugalii jednym z najpopularniejszych produktów na bazie mąki żołędziowej są biszkopty. Oryginalne ciasteczka sprzedają głównie sklepy z żywnością organiczną oraz niektóre restauracje. Jednym z największych producentów żywności z żołędzi dębowych jest na Półwyspie Iberyjskim gospodarstwo rolne Herdade do Freixo do Meio w portugalskim Montemor-o-Novo, w rolniczym regionie Alentejo. Jego właściciel Alfredo Cunhal wyjaśnia, że popyt na potrawy związane z żołędziami dębowymi widoczny jest również wśród dużych grup producenckich. "W naszym gospodarstwie poza wyrobem mąki żołędziowej i produkcją biszkoptów zajmujemy się również hodowlą czarnych świn. Żywią się one w sposób możliwie naturalny, czyli na bazie żołędzi. Nic, więc dziwnego, że ich mięso jest niezwykle zdrowe, a my nie możemy się opędzić od zamówień od firm spożywczych i gastronomicznych z całej Hiszpanii i Portugalii" - skomentował Cunhal. Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP Life) Nowe BMW serii 3 Touring to wydatek co najmniej 130 tys. zł.