Jan Klósak_nagroda studencka w kategorii poezja

Transkrypt

Jan Klósak_nagroda studencka w kategorii poezja
Jan Klósak gdy uwolniłem spojrzenie nade mną byłaś ty ubrana najpiękniej wpatrzona w rysy i zadrapania moich warg leżeliśmy bez głosu rozmawiając uśmiechami namiętnie odkrywając swoje znaki wzajemności powoli rozkwitałaś intymnym pięknem odległa zdolnością oka trzymając mnie wsłuchanego w szept twojego ciała wszystko zastygło zgubiło swój rytm stawaliśmy się odrębnym taktem czasu spleceni bezpamięcią gdy zaciskam powieki i wątpię czuję ten cud dziwne uczucie potrzeby oraz bycia nią Debiutanci Debiutanci od pierwszego wejrzenia niezgrabni w swoich gestach pełni czaru uroku i lekko zmanierowani tak – to my obici w świecie niezłomne indywidualności które szukały siebie wzajemnie Debiutujemy przy nieprzychylnej publice awarii prądu podczas strajku żywiołów jednak walczymy *** potrzebny kawałek cienia do okrycia schowania się na zewnątrz mój się zużył i jest mi nieswojo (może być używany po drugim właścicielu byle sprawny) poprzedni lokator mile widziany lubię towarzystwo w długie gorące dni nie jestem zaborczy chętnie dzielę się przestrzenią myśli i słów a boję się tylko nocami kiedy my sami cieniejemy *** Różne odcienie grozy bardzo niepokoi mnie ta mucha siedząca na białej ścianie absurdalnie nazbyt żywa niedostatecznie duża na kontrast gdyby była ćmą chociaż taką dużą ale ona nie chcieć nie chce rusza głową tylko jak przed atakiem a widzę jedynie ją ugina swoje odnóża start i okno jak dobrze że spokój Śmierć zatańczmy jakbyśmy się nie znali powiedziała ona – Śmierć zatańczyliśmy był to najpiękniejszy taniec przy dźwiękach które kiedyś brzmiały jej suknia falowała wspomnieniami włosy pachniały ideałem objęła mnie a dotknięcie jej szyi odebrało mi radość śmierci