Luigi Giussani, Dlaczego Kościół?, Pallotinum, Poznań 2004, s. 354

Transkrypt

Luigi Giussani, Dlaczego Kościół?, Pallotinum, Poznań 2004, s. 354
Recenzje
Luigi Giussani, Dlaczego Kościół?, Pallotinum, Poznań 2004, s. 354.
Książka Dlaczego Kościół zamyka trylogię ks. Giussaniego zwaną Per
Corso. Po omówieniu tematu zmysłu religijnego, istoty rozumności i korzenia ludzkiej świdomości oraz wielkiego objawienia Jezusa Chrystusa w
świecie, trzeci tom wprowadza czytelnika w wydarzenie Kościoła. Podstawowe pytanie wiążące się z tym wydarzeniem brzmi: W jaki sposób ja, który przychodzę dzień, miesiąc, sto, tysiąc, dwa tysiące lat po Jego zniknięciu
z ziemskiego horyzontu, mogę dostrzec, że chodzi tu naprawdę o coś, co
jest dla mnie w najwyższym stopniu interesujące, jak mogę to dostrzec z
rozumną pewnością?
Odpowiedź częściową na tak postawione pytanie można już znaleźć na
poczatku rozważań, gdy Autor stwierdza: „Kościół jest nie tylko wyrazem
życia, czymś, co rodzi się z życia, ale jest życiem. Życiem, które dociera
do nas od wielu poprzedzających nas stuleci. Kto zamierza zweryfikować
własną opinię o Kościele musi zdawać sobie sprawę, że do rzeczywistego zrozumienia życia, jakim jest Kościół, potrzebne jest odpowiednie
współdzielenie tegoż życia“. (Tamże, s. 11).
Słowo “Kościół” odnosi się do zjawiska historycznego, którego jedyne
znaczenie polega na tym, że jest on dla człowieka możliwością zdobycia
pewności co do Jezusa Chrystusa, a zatem rozwiązaniem najistotniejszego dla jego życia i życia świata problemu. Chrystus, prawda, która stała
się ciałem, po ponad dwóch tysiącach lat dociera do człowieka za pośrednictwem widzialnej, odczuwalnej i dotykalnej rzeczywistości towarzystwa
wierzących w Niego osób.
Kościół jest rzeczywistością mieszczącą się - niezależnie od stanowiska tego, kto się z nim styka - w kategorii zjawisk religijnych. Ktoś może
sądzić, że jest on zjawiskiem wypaczonym albo wypaczającym, mało
interesującym. Ktoś inny zaś uznawać jego wartość za bezsporną. Jednak wżadnym wypadku nie sposób uniknąć konieczności zaszeregowania
Kościoła do rzeczywistości religijnej.
Skoro Kościół jest rzeczywistością religijną, to tym trudniej jest człowiekowi objektywnie i krytycznie osądzić ten fakt religijny, im mniej aktywny, zatrzymany na poziomie infantylnym, będzie w człowieku wymiar
religijny.
Autor formułuje dwie przesłanki, które funkcję wprowadzającą do problemu. Każda z tych przesłanek odpowiada jednemu podstawowemu py-
449
Recenzje
taniu.
Pierwsze z nich zostało już wyłożone w rozważaniach wstępnych: Jak
jest możliwe dzisiaj osiągnięcie oceny faktu Chrystusa, oceny obiektywnej i odpowiedniej do wagi przylgnięcia, jakiego domaga się Chrystus? Co
równa się pytaniu: W jaki sposób mam dzisiaj możliwość bycia rozumnym
w przylgnięciu do propozycji chrześcijańskiej? W odpowiedzi na to pytanie
dokonuje się podział kultury i ujawnia się postawa człowieka wobec całej
rzeczywistości.
Druga przesłanka dotyczy trudności w rozumieniu znaczenia chrześcijańskich słów. Autor pyta (s. 43): dlaczego akurat dzisiejszemu człowiekowi
taką trudność sprawia uświadomienie sobie znaczenia słów bezpośrednio
związanych z chrześcijańskim doświadczeniem? Przecież ten brak pierwotnej syntonii rodzi także trudność w rozumieniu wyrażeń chrześcijańskiego
orędzia, które przekazywane jest w dziejach za pośrednictwem tej formy
obecności, jaką jest jedność wiernych, czyli Kościół.
W drugiej częśći książki ks. Giussaniego zatytułowanej: „Elementy konstytutywne fenomenu chrześcijańskiego w dziejach“ znajdujemy najpierw
omówione źródło samoświadomości Kościoła, a następnie trzy elementy
konstytutywne chrześcijańskiego faktu, jakim jest Kościół: 1 – Rzeczywistość wspólnotowa możliwa do wyodrębnienia pod wzgledem socjologicznym; 2 – Wspólnota ogarnięta „Mocą z wysoka“; 3 – Nowy rodzaj życia.
Kolejna sekcja omawianego opracowania dotyczy Kościoła, jako skutecznego znaku obecności Boga w historii. Do tej pory brano pod uwagę istotne czynniki owego zjawiska, ukazane w dokumentach opisujacych
pojawienie sie chrzewścijaństwa w historii. Teraz Autor nastepnie pyta, co
Kościół mówi sam o sobie? Jak pojmował sam siebie? Jak doszedł do samookreślenia w wyniku refleksji nad sobą i nad naturą tego zjawiska, jakim
jest on sam?
Pojawiają się w tej części ksiażki bardzo ineresujące określenia Kościoła, np.: „Kościół jest miejscem, gdzie człowieka dosiega jego przeznaczenie i gdzie to samo przeznaczenie czyni go uczestnikiem jego wspólnoty“
(Tamże, s. 173). Inne: „Kościół jest przedłużeniem obecnosci Chrystusa w
historii, w czasie i przestrzeni“ (Tamże, s. 175).
450
Recenzje
W dalej prowadzonej analizie pomaga refleksja nad dwoma czynnikami
Kościoła: boskim i ludzkim.
Ostatnia część książki ks. Giussaniego dotyczy weryfikacji obecności
czynnika boskiego w życiu Kościoła. Miesjcem tej weryfikacji jest doświadczenie ludzkie. Owocami zaś jest jedność, świętość, katolickość i apostolskość. Wszystkie te owoce zostały przystępnie omówione. “Doszedłszy do
końca drogi - stwierdza Autor - Bóg pozostaje nadal kimś niezrozumiałym,
jeśli zabraknie wskazania na osobę Matki Najświętszej. Sam Bóg wybrał ją
po to abyśmy mogli Go poznać” (Tamże, s. 343).
Tak wiec, w zwięzłym wykładzie Autor podsuwa wolności i rozumowi
czytelników istotne czynniki i kryteria do weryfikacji tej rzeczywistości,
jaką jest Kościół. Proponowana czytelnikowi książka wydaje sie być ważną pozycją w toczącej się nieustannie debacie o Kościele. W toczonych
ostatnio dyskusjach na temat pozostawania w Kościele lub odchodzenia od
niego – w reakcji na różne wydarzenia przypominające nam o tym problemie – w głosach za pozostaniem spotykamy różne motywacje. Wyrobieniu
własnej motywacji może posłużyć książka ks. Giussaniego. Pozwala ona
postrzegać Kościół jako pierwsze miejsce szczególnej, zbawczej, życiodajnej obecności Boga wśród ludzi.
ks. Adam Skreczko
451