Dr Marek Albiniak – Redaktor Naczelny kwartalnika „Opinia
Transkrypt
Dr Marek Albiniak – Redaktor Naczelny kwartalnika „Opinia
Dr Marek Albiniak – Redaktor Naczelny kwartalnika „Opinia”, Ośrodek Myśli Niepodległościowej Rzeczpospolita Polska stoi przed ogromnym wyzwaniem efektywnego wzmocnienia systemu bezpieczeństwa narodowego wobec niekorzystnych tendencji w polityce Federacji Rosyjskiej niosących zagrożenie dla bezpieczeństwa regionalnego. Jest to – mówiąc wprost – zagrożenie wojną oraz destabilizacją polityczną dla obszarów bezpośrednio graniczących z Polską, a w niekorzystnym scenariuszu – również dla naszego kraju. Świadomość zarysowanego wyzwania skłania do refleksji nad gotowością polskich sił zbrojnych do realizacji zadań związanych z obroną terytorium kraju i odparciem ewentualnej agresji. Dzieje się to w kilka lat po zawieszeniu poboru powszechnego i przejścia na zawodowy model służby wojskowej, uzupełniony elementami tzw. Narodowych Sił Rezerwowych, czyli okrojonym mechanizmem kompletowania mobilizacyjnego jednostek wojskowych. Ta reforma miała pewne uzasadnienie, w szczególności w zakresie odejścia od mało popularnego społecznie i niezbyt efektywnego poboru powszechnego, jednak została przeprowadzona bez należytej analizy potrzeb obronnych kraju, co uwidoczniło się w momencie wybuchu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego i narastającego zagrożenia militarnego w bezpośrednim sąsiedztwie Polski. Ta luka dotycząca obrony terytorium kraju bardzo silnie rzutuje na ocenie potencjału obronnego Polski. Mamy świadomość, że w większości państw demokratycznych siły militarne państwa tworzone są w oparciu o zawodowy komponent operacyjny i – z reguły ochotniczy, kontraktowy – komponent terytorialny. Uważam, że takie rozwiązanie musi zostać możliwie szybko implementowane do Polski w postaci Wojsk Obrony Terytorialnej. Tworzenie WOT nie może być procesem przeprowadzonym przez aparat biurokratyczny MON. To się nie powiodło przez 25 lat i nie uda się obecnie, ponieważ kadra MON funkcjonuje w odmiennym paradygmacie obronności, opartym o doświadczenia zimnowojenne – masowe armie, ciężkie związki taktyczne, wielkie operacje. W tamtej rzeczywistości rzeczywiście nie ma miejsca na alternatywę dla dużych liczebnie wojsk operacyjnych masowo zasilanych rezerwistami z poboru, przejmującymi rozkonserwowany przestarzały ciężki sprzęt z magazynów... Jednak w naszej rzeczywistości wyzwania mają inny charakter i wymagają zmiany paradygmatu. Tutaj decydujące staje się wygranie czasu – utrzymanie kontroli nad terytorium, obrona terenu i ludności oraz ochrona użytkowej infrastruktury krytycznej do momentu uzyskania sojuszniczego wsparcia. W tym celu potrzebne jest wyzyskanie przewagi strategicznej jaką daje przygotowany do obrony teren nasycony lekką piechotą uzbrojoną w nowoczesne środki walki. WOT powinny uwzględniać doświadczenia historyczne, zarówno te rodzime – Armię Krajową – jak i wynoszone z trwających współcześnie konfliktów zbrojnych – na Ukrainie czy Bliskim Wschodzie. W szczególności dotyczy to organizacji systemu dowodzenia, rozpoznania pola walki, działań nieregularnych. To są rzeczywiste doświadczenia skutecznego wykorzystania bojowego lekkiej piechoty. Misję budowy WOT należy oprzeć o kapitał społeczny, o dobrowolne zaangażowanie obywateli i obywatelskich organizacji proobronnych. To najlepsza metoda pozyskania kadry nacechowanej wolę walki i zaangażowaniem w szkolenie oraz realizację zadań wymagających być może złożenia ofiary życia. Konieczne jest zaangażowanie lokalnych wspólnot samorządowych, bo to na ich rzecz i na ich terenie będą prowadzić działania siły WOT w ramach swoich rejonów odpowiedzialności. Tutaj zależność musi być obustronna, lokalne wspólnoty powinny brać czynny udział w przygotowaniu obronnym terenu i opracowaniu planu obrony rejonu odpowiedzialności. Ważne jest odpowiednie umiejscowienie WOT w strukturze Sił Zbrojnych RP, w celu zapewnienia efektywnego wykonywania zadań obronnych, również we współdziałaniu z jednostkami wojsk operacyjnych. Optymalnym rozwiązaniem byłoby utworzenie WOT jako co najmniej odrębnego rodzaju sił zbrojnych uwzględniającego terytorialne ogniwa dowódczo-sztabowe.