Wspomnienie nr 8
Transkrypt
Wspomnienie nr 8
Wspomnienie nr 8: SACHALIN – WYSPA INTRYGUJĄCYCH TAJEMNIC SACHALIN – WYSPA INTRYGUJĄCYCH TAJEMNIC Tekst: Jan Paweł TRYK (04.01.2010) Foto: Jan Paweł Tryk, Michał Abramczyk, Sebastian Jabłkowski, Andrzej Przedpełski, Patryk Remiszewski Sachalin to dosyć duŜa wyspa, leŜąca u wschodnich wybrzeŜy kontynentu azjatyckiego, na północ od wysp japońskich. Rozciąga się ona w kierunku z południa na północ na długości około 950 kilometrów, mając średnią szerokość tylko 80 km, co daje jej powierzchnię około 76 tysięcy kilometrów kwadratowych. W rzeczywistości szerokość wyspy waha się od 6 km na północy (tak zwane Ochijskie Międzymorze, oddzielające zasadniczą część wyspy od półwyspu Szmidta) do 160 kilometrów poniŜej bardzo istotnego, 50-tego równoleŜnika. Wyspa oddzielona jest od kontynentu Cieśniną Tatarską, która w najwęŜszym miejscu, zwanym Przesmyk Newelskiego, ma tylko 7,3 kilometra. I mimo duŜych rozmiarów oraz bliskości kontynentu, wyspa Sachalin przez długie lata pozostawała dla Europejczyków ziemią nieznaną. Natomiast znaną juŜ była dla Chińczyków oraz Japończyków, którzy z mieszkańcami Sachalinu prowadzili wymianę handlową. Owe handlowe kontakty znane juŜ były z okresu staroŜytności i średniowiecza, co zostało udokumentowane w starych, chińskich kronikach oraz traktatach. Pierwsza oficjalna japońska ekspedycja dotarła na Sachalin w 1635 roku, a w końcu XVII wieku na południowe wybrzeŜa wyspy zaczęli przenikać pierwsi japońscy rybacy oraz handlarze. Natomiast pierwszym Europejczykiem, który dopiero latem 1643 roku odkrył istnienie Sachalinu, był holenderski Ŝeglarz M. G. de Vries, dowódca niewielkiego szkunera “Castricum”. Sądził on, Ŝe Sachalin jest naturalnym, północnym przedłuŜeniem japońskiej wyspy Hokkaido. W tym samym okresie czasu, bo w latach 1643-1646, lecz niezaleŜnie od M. G. de Vriesa, istnienie wyspy opisał Wasilij Polakow, który wraz ze swym oddziałem spłynął rzeką Amur do Morza Ochockiego. Ujście tejŜe rzeki leŜy naprzeciw północnych krańców wyspy, czyli na północ od Przesmyku Newelskiego, łączącego (poprzez zatokę Amurski Liman) lodowate wody Morza Ochockiego z (poprzez Cieśninę Tatarską) ciepłym Morzem Japońskim. O tym, jaki to daje efekt klimatyczny, zostanie później wspomniane. Po ponad 140 latach, czyli w 1787 roku, francuski Ŝeglarz Jean Francois de La Perouse, odkrył cieśninę oddzielającą wyspę Hokkaido od Sachalinu, w późniejszym okresie nazwaną jego imieniem. On teŜ wówczas stwierdził, choć nieprawdziwie, Ŝe Sachalin jest półwyspem, przyrośniętym do kontynentu w rejonie wspomnianego juŜ Przesmyku Newelskiego. W tym samym czasie południowo-zachodnie wybrzeŜe wyspy badał japoński podróŜnik Mugami Tokunay. Efektem tego było załoŜenie handlowej osady Siranusi, połoŜonej w pobliŜu przylądka Krylion, będącym samym południowym krańcem Sachalinu. Następne ekspedycje, prowadzone przez angielskiego Ŝeglarza U. R. Broughtona (w 1796 roku) oraz rosyjskiego podróŜnika i Ŝeglarza Iwana Kruzenszterna (w 1805 roku), równieŜ potwierdzały, Ŝe Sachalin jest półwyspem. A w październiku 1806 roku do zatoki Aniwa wpłynął statek “Junona”, którego kapitan N. A. Chwostow ogłosił przynaleŜność Sachalinu do Rosji, wyganiając jednocześnie Japończyków z południa wyspy i niszcząc ich siedliska. Tak teŜ systematyczna kolonizacja Sachalinu – od południa przez Japończyków, a od zachodu przez Rosjan – zaczęła się na początku XIX wieku. Miejscowa ludność, czyli Ajnowie, Niwchowie (nazywani teŜ Gilakami), Goldowie oraz Orocze, będący rdzennymi mieszkańcami Sachalinu, w tej sprawie miała bardzo, bardzo niewiele do powiedzenia. W 1849 roku, rosyjski Ŝeglarz Gennadij Newelski, dowódca statku “Bajkał”, badacz ujścia Amuru, a następnie Sachalinu, odkrywa oraz ogłasza prawdę: Sachalin jest wyspą, oddzieloną od stałego lądu wodnym przesmykiem, w którym – mimo niewielkiej, bo miejscami tylko kilkumetrowej głębokości – bardzo silnie burzą się, zarówno latem, jak i zimą (wówczas kra i pak lodowy), ciepłe wody morskie z południa z lodowatymi wodami z północy. Na jego cześć ów przesmyk nazwano jego imieniem, a duŜy zalew, wciśnięty w północną część wyspy w pobliŜu miasta Ocha, nazwano “Bajkał”. Początkowo – w efekcie rosyjsko-japońskiego porozumienia – wyspą Sachalin zarządzano wspólnie. W 1875 roku, w zamian za zrzeczenie się praw do Wysp Kurylskich, Rosja otrzymała prawa do całego Sachalinu. Dzięki swym ponurym i przeraŜającym warunkom klimatycznym, będącym między innymi efektem zderzania się ciepłych mas powietrza znad Morza Japońskiego z lodowatymi masami znad Morza Ochockiego, wyspa Sachalin została wykorzystana na zorganizowanie cięŜkiej kolonii karnej, na którą władza Imperium Rosyjskiego zsyłała osoby skazane za najgroźniejsze przestępstwa kryminalne. Wśród nich byli równieŜ przestępcy polityczni, którzy ze względu na swoje cechy charakteru oraz częstokroć słabe zdrowie i skromną budowę ciała, niezbyt nadawali się do cięŜkiej, katorŜniczej pracy, tym bardziej w takich warunkach klimatycznych. 3 sierpnia 1887 roku, do portu w Aleksandrowsku Sachalińskim przybył z Odessy statek “NiŜnyj Nowgorod”. Przypłynął nim – wraz z 524 innymi zesłańcami – najbardziej znany sachaliński zesłaniec, Bronisław Osipowicz Piłsudski, którego jednym z młodszych pięciu braci był Józef. Jak więc widać, wbrew pozorom oraz obiegowej opinii, na miejsce zesłania owi nieszczęśnicy nie szli pieszo przez całą Syberię, do tego zakuci w kajdany, lecz przypływali tam statkami. Piłsudski został osiedlony we wsi Rykowskoje (obecnie Kireńskoje), będącej wówczas stolicą rejonu (powiatu), a leŜącej nad rzeką Tym, 15 kilometrów na południe od Tymowska, obecnej wsi rejonowej (powiatowej). Początkowo pracował tam między innymi przy wyrębie drzew, przy hodowli owiec i krów, równieŜ jako cieśla, a następnie przy obsłudze stacji meteorologicznej oraz jako nauczyciel dla rosyjskich i niwchskich dzieci. Po kilku latach zaczęto go równieŜ zatrudniać w administracji, dzięki czemu mógł swobodnie poruszać się po wyspie. Do prowadzenia badań etnograficznych i antropologicznych – z czego zasłynął na świecie – namówił go inny zesłaniec, Lew Jakowlewicz Sternberg. W 1896 roku, czyli po śmierci cara Aleksandra III oraz w związku z koronacją cara Nikołaja II, Bronisławowi Piłsudskiemu wyrok został zmniejszony z 15 na 10 lat zesłania. 16 lutego 1897 roku został ułaskawiony, lecz nie wolno mu było powrócić do europejskiej części rosyjskiego imperium. Niedługo potem, czyli w marcu 1899 roku, wyjechał do Władywostoku, gdzie objął posadę kustosza w Muzeum Regionalnym Kraju Przyamurskiego. Powtórnie na Sachalin przyjechał w lipcu 1902 roku – lecz tym razem dobrowolnie, a dokładniej w celach naukowych, jako przedstawiciel Rosyjskiej Akademii Nauk. Jednym spośród jego wielu działań były próby, nie zawsze skuteczne, utworzenia szkół dla ajnoskich dzieci, między innymi we wsiach Nayero (obecnie wieś Gostełło), Tarayka (najbardziej na północ wysunięte siedlisko Ajnów, późniejsza nazwa Ustie, obecnie nie istniejące) oraz Najbuczi (późniejsze Ust’-Dolinka, obecnie nieistniejące). Zamieszkał we wsi Aj-kotan (co w miejscowym języku oznacza: wieś Ajnów), obecnie nie istniejącej, a niegdyś leŜącej 18 km na południe od dzisiejszej wsi Firsowo (dawniej nazywanej Otosan, po japońsku Odasamu), połoŜonej u ujścia rzeki Aj do Morza Ochockiego, na wschodnim wybrzeŜu wyspy w jej południowej części, w pobliŜu miejsca, w którym obecnie znajduje się wieś Sowietskoje-Sachalińskoje. Tam poślubił ajnoską kobietę o imieniu Czuchsamma (niektóre źródła podają inne, choć niewłaściwe imię, a mianowicie Shinkincho), krewną Bafunke-ajnu, wodza tejŜe ajnoskiej wsi, u którego mieszkał. 14 lutego 1903 roku Bronisławowi oraz Czuchsammie urodził się syn Sukedzo, który duŜo później przyjął japońskie nazwisko Kimura. Zmarł on 5 czerwca 1971 roku w mieście Furano, połoŜonym na wyspie Hokkaido w Japonii. Miał jednego syna o imieniu Kadzuyasu, który urodził się 31 marca 1955 roku we wsi Chigasijama na wyspie Hokkaido w Japonii. Gdy w listopadzie 1903 roku Piłsudski po raz trzeci przyjechał na Sachalin, zamieszkał z tą samą rodziną. Niestety, wskutek działań wojny rosyjsko-japońskiej (która wybuchła 10 lutego 1904 roku), na przełomie lutego i marca 1905 roku postanowił pozostawić rodzinę oraz opuścić wyspę Sachalin. W tym celu udał się na północ przez wsie Nayero (obecnie Gostełło), Sisuka (obecnie Poronajsk), Onor, Rykowo (Kireńskoje), Derbino (Tymowsk), aby tak okręŜną drogą dotrzeć do portu Alekasandrowsk Sachaliński. W dniu 11 czerwca 1905 roku małym stateczkiem “Władywostok” opuścił – tym razem na zawsze – tę tajemniczą i intrygującą wyspę, płynąc z portu Aleksandrowsk Sachaliński, w którym prawie osiemnaście lat wcześniej zaczęły się jego sachalińskie peregrynacje, do portu Nikołajewsk na Amurze. W związku z tym nigdy nie zobaczył swojej córki Kiyo (późniejsze nazwisko Kimura, a nazwisko po męŜu Otani), która urodziła się w 5 grudnia tegoŜ roku, a zmarła 4 stycznia 1984 roku w miejscowości Tayki, połoŜonej na wyspie Hokkaido w Japonii. Miała trzy córki o imionach Midori (rok urodzenia 1921), Nami (1931) oraz Chitomi (1936). Wskutek klęski Rosji w wojnie z Japonią, południowa część Sachalinu w latach 1905-1945 naleŜała do Japonii. Dodatkowo, w latach 1920-1925 Japończycy okupowali równieŜ północną część Sachalinu. W wyniku rokowań pekińskich, z dniem 15.05.1925 roku wojska japońskie wycofały się z północnego Sachalinu, a wzdłuŜ 50-tego równoleŜnika wytyczono granicę radziecko-japońską, dzielącą wyspę na dwie, mniej więcej równe części. W 1945 roku wyspa Sachalin w całości powróciła do Rosji, będącej częścią ówczesnego Związku Radzieckiego. Tu nasuwa się pytanie – dlaczego między Rosją, a Japonią trwał (i zresztą trwa do dzisiejszego dnia) tak silnie zaciekły spór o ten tak nieprzyjazny człowiekowi skrawek lądu? OtóŜ owa wyspa jest niewyobraŜalnie bogata w róŜne surowce mineralne, w tym przede wszystkim w surowce energetyczne, takie jak wysokokaloryczny węgiel kamienny (część południowa wyspy), oraz ropa naftowa i gaz ziemny (część północna wyspy). Podstawowymi problemami przy eksploatacji tychŜe surowców oraz przy budowie infrastruktury umoŜliwiającej ową eksploatację, był zarówno brak przysłowiowych rąk do pracy, jak i okrutne warunki klimatyczne. W czasach carskiej Rosji problem rozwiązywano za pomocą zsyłek i katorgi. Natomiast w mrocznych czasach radzieckiego stalinizmu niestety było podobnie. Ów system pracy zlikwidowano po śmierci twórcy tychŜe czasów. W tymŜe okresie czasu, pomiędzy przylądkiem Pogibi na wyspie, a przylądkiem Łazariewa na stałym lądzie (czyli w poprzek Przesmyku Newelskiego), pobudowano między innymi podmorskie rurociągi ropy naftowej i gazu. RównieŜ zbudowano tam – o czym juŜ w 1992 roku wspominałem w publikacjach, a tak zwane niedowiarki z tego się śmiały – podmorski tunel kolejowy dla kolei szerokotorowej, która juŜ w niedalekiej przyszłości ma zastąpić istniejąca na wyspie kolej rozstawu japońskiego, czyli wąskotorową o prześwicie toru 1067 mm. Wówczas równieŜ zbudowano większość nasypów dla przyszłej linii kolejowej z Komsomolska nad Amurem przez Łazariew, Pogibi, Argi-Pagi (stacja Alba) i dalej do JuŜnosachalińska po śladzie juŜ istniejącej kolei. Na specyficzny i uciąŜliwy klimat Sachalinu składają się dwa podstawowe czynniki, a mianowicie połoŜenie geograficzne oraz ukształtowanie. Mimo, iŜ była granica radzieckojapońska leŜy na tym samym, 50-tym równoleŜniku co miasto Kraków, a północny kraniec Sachalinu na tym samym, bo 54-tym z groszami równoleŜniku co miasto Gołdap w Polsce, to zimy na wyspie panują surowe i wilgotne, trwając od 7 miesięcy na północy, do 5 miesięcy na południu. Wówczas najniŜsze temperatury wahają się od –48 st. C do –31 st. C. Jednak najbardziej uciąŜliwe są silnie wiejące wiatry, powodujące długotrwałe zawieje śnieŜne. Lato na wyspie trwa zaledwie 2 do 3 miesięcy, ze średnią temperaturą od +11 do +19 st. C. Wówczas bardzo często występują długotrwałe mgły, które moŜna dosłownie i w przenośni kroić noŜem. UciąŜliwością lata są równieŜ wszechobecne muszki, meszki, kleszcze oraz komary, których ilość przekracza ludzkie wyobraŜenie. Sachalińskie góry są niezbyt wysokie (najwyŜszy szczyt ma 1609 m n.p.m. i leŜy na wschód od wsi Tymowsk) i mają na ogół łagodne, hełmiaste wierzchołki. Składają się z dwóch głównych łańcuchów górskich, a mianowicie z Gór Wschodnio-sachalińskich oraz Gór Zachodnio-sachalińskich, rozdzielonych tektonicznymi dolinami rzek Tym (płynącej na północ) oraz Poronaj (płynącej na południe). To w tych drugich górach, a dokładnie w górskim paśmie Chrebiet Szrenka, 2 kilometry na północno północny wschód od miejsca, w którym rzeka Sejm uchodzi do rzeki Najby, połoŜona jest interesująca góra, o wysokości 418,8 m n.pm. Kiedyś góra ta nosiła nazwę “Riosin-jama” (z jap.: “Góra Drakona”, czyli góra smoka) – obecnie nosi nazwę “Góra Bronisława (Borisa) Piłsudskiego”. Krajobraz południowej części Sachalinu jest skrzyŜowaniem tajgi z równikową dŜunglą, natomiast północnej części wyspy ma wygląd półpustynny, po trochu zarośnięty tajgą, a po trochu tundrą. Wyjątkiem jest półwysep Szmidta, czyli najbardziej północna część wyspy, której góry porasta typowa tajga. Z azjatyckiego lądu na wyspę Sachalin moŜna dostać się zarówno drogą lotniczą (na lotniska w mieście JuŜnosachalińsk oraz we wsiach Nogliki i Ocha), drogą morską (do portu Korsakow), jak i drogą kolejowo-morską, czyli koleją z Moskwy przez Irkuck, Chabarowsk, Komsomolsk nad Amurem i promowy port Wanino do portu Chołmsk. Wszystkie te warianty są bardzo interesujące oraz godne praktycznego sprawdzenia. 01. Jednym ze sposobów przybycia na wyspę Sachalin jest przypłynięcie tam promem kolejowym do portu Chołmsk, który zwykle wita przybyszów tradycyjnym zamgleniem. 02. Jan Paweł Tryk, Michał Abramczyk oraz Sebastian Jabłkowski w porcie Chołmsk przy dziobie promu “Sachalin-3”. 03. Miasto i port Korsakow – widoczny na wprost historyczny przylądek Tomari-Aniwa. 04. Fragment portu Korsakow i Zatoki Aniwa. 05. Wieś Nogliki – widok na centrum wsi (tak, tak: wsi!), będącej centrum nauki i kultury tak zwanych małych narodów wyspy, czyli Niwchów, Oroków i Ajnów; poza tym będącej kultową miejscowością nie tylko Sachalinu, która – oprócz daleko dystansowego lotniska, dwóch stacji kolejowych (do tego róŜnych kolei), portu wodnego oraz tytułu stolicy rejonu (powiatu) – ma swoje śródmieście godne pozazdroszczenia przez niejedno miasto. 06. Jedynym asfaltowym miejscem na pasaŜerskim lotnisku w Noglikach jest parking dla samolotów; na zdjęciu – samolot, który właśnie przyleciał z Chabarowska, z niego wysiedli i idą w kierunku wsi Jan Paweł Tryk, Michał Abramczyk oraz Jolanta Wicha. 07. PrzyjeŜdŜających do wsi Nogliki koleją lub samochodem wita napis rodem z Hollywood. 08. Nogliki – skrzyŜowanie dwóch głównych ulic; zwracają uwagę interesujące studzienki odwadniające ulice. 09. Budynek dzisiejszego Muzeum Historyczno-Etnograficznego w Noglikach; zbudowano go w 1929 roku, jako jeden z pierwszych budynków ówczesnego stojbiszcza; początkowo znajdowała się tu Baza Kultury małych narodów oraz szkoła powszechna, lecznica i biblioteka, następnie szkoła muzyczna itd., a od 1982 roku budynek naleŜy do Muzeum. 10. Zwiedzanie muzeum w Noglikach; od lewej Galina Łok (dyrektorka tegoŜ muzeum oraz szefowa Związku Sachalińskich Niwchów), Jan Paweł Tryk, Sebastian Jabłkowski oraz Michał Abramczyk. 11. JuŜnosachalińsk, stolica Sachalinu – panorama miasta. 13. Budynek Regionalnego Muzeum Historycznego w JuŜnosachalińsku. 14. Andrzej Przedpełski, Sebastian Jabłkowski oraz Michał Abramczyk w muzealnym parku przy historycznych armatach (duŜa – z Portu Artur; mniejsza – z krąŜownika “Nowik”, który po bitwie pod Cuszimą osiadł na brzegu przy porcie Korsakow). 15. Jan Paweł Tryk oraz Bronisław Piłsudski w parku Muzeum Historycznego w JuŜnosachalińsku. 16. Hotel “Rybak” w JuŜnosachalińsku – zwraca uwagę nazwa, która napisana jest w języku polskim. 17. Inny spośród wielu przykładów polskości na wyspie Sachalin – dziecięca kolej wąskotorowa w JuŜnosachalińsku, składająca się z wagonów typu “3Aw”, produkcji PaFaWag, Wrocław, Polska (obecnie w miejsce owych wagonów kursują nowe, produkcji rosyjskiej). 18. Panorama miasta Ocha, trzeciego pod względem wielkości miasta Sachalinu, będącego stolicą naftowo-gazowego zagłębia na wyspie. 19. Miasto Ocha – mówiący znak granicy miasta. 20. Przedmieście miasta Ocha – Nikołaj Pawłow oraz Jan Paweł Tryk przy furtce wejściowej na posesję rodziny Pawłowych. 21. Dom i samochody Nikołaja Pawłowa; na pierwszym planie cięŜarówka marki “Star-266” (następny spośród wielu przykładów polskości na wyspie Sachalin), a przy niej Patryk Remiszewski; na drugim planie porzeczkowy ogród oraz rodzinny dom Pawłowych, ze szklarnią na dachu garaŜu, które – podobnie, jak i sachalińskie koleje – wbrew informacjom, zawartym w pewnej popularnej gazecie polskiej, istnieją oraz mają się dobrze (autor tegoŜ artykułu dostał od gazety wysoką nagrodę pienięŜną!). 22. Wygodnym i dogodnym środkiem komunikacji po wyspie Sachalin są koleje, których róŜnorodność, jak na jedną wyspę, jest bardzo duŜa; na zdjęciu – dworzec kolejowy w JuŜnosachalińsku. 23. Wąskotorowy pociąg pasaŜersko-towarowy na szlaku JuŜnosachalińsk – Chołmsk, przecinającym serpentynami, tunelami i mostami grzbiet Gór Zachodnio-sachalińskich (obecnie szlak ten jest wyłączony z eksploatacji). 24. Sebastian Jabłkowski, Andrzej Przedpełski oraz Michał Abramczyk w typowym wagonie pasaŜerskim wąskotorowej kolei sachalińskiej (1067 mm). 25. Wąskotorowe, pasaŜerskie wagony motorowe z napisem JR, czyli Japan Railways (Koleje Japońskie) na stacji kolejowej JuŜnosachalińsk. 26. Przed wąskotorowym wagonem sypialnym (prod. 1980 rok, Teikoku Kar, Japonia); od lewej: Anatolij Timochin, Nina Timochina, Wiktor Kaczkowski, Sebastian Jabłkowski, Lubow Kaczkowska, Jan Paweł Tryk, Sława Timochin, Jolanta Wicha, Michał Abramczyk oraz Wiktor Bondarewoj z wnukiem. 27. Sebastian Jabłkowski, Patryk Remiszewski, Jan Paweł Tryk oraz Jolanta Wicha w przedziale wąskotorowego wagonu sypialnego. 28. Na korytarzu tegoŜ wagonu – Jolanta Wicha, Jan Paweł Tryk, Patryk Remiszewski i Michał Abramczyk; zwracają uwagę nisko umiejscowione okna, przewidziane na wzrost japońskich pasaŜerów. 29. Wąskotorowy pociąg kolei państwowych, przemieszczający się tektoniczną doliną rozdzielającą grzbiety Gór Wschodnio-sachalińskich i Zachodnio-sachalińskich, wjeŜdŜa na wododział rzek Tym oraz Poronaj. 30. Tak wygląda tor wąskotorowy, po którym jeŜdŜą zarówno wspomniane pociągi wąskotorowe, jak i... typowe pociągi szerokotorowe (z toru 1520 mm). 31. DuŜy, czyli szerokotorowy pociąg na wąskotorowej stacji JuŜnosachalińsk 32. Dwujęzyczny sposób oznaczania tak waŜnego miejsca w wagonie, jakim jest WC. 33. Szerokotorowy pociąg na zamglonej, wąskotorowej stacji Nogliki. 34. Mocno przesunięte koła jezdne na osiach umoŜliwiają kursowania szerokich wagonów po wąskich torach. 35. Miedzy wsią Nogliki, a miastem Ocha – oraz w ich okolicach – znajduje się wielosetkilometrowa sieć węŜszych kolei wąskotorowych (750 mm), nazywanych naftowymi, która równieŜ, prowadzi przewozy pasaŜerskie; na zdjęciu – rozkładowy pociąg podmiejski relacji Echabi (Wostocznyj) – Ocha. 36. W wagonie tegoŜ podmiejskiego pociągu. 37. Stacja naftowych kolei wąskotorowych w mieście Ocha. 38. Tablica z nazwą stacji, na której jeden z napisem mówi, iŜ owa kolej jest własnością Ministerstwa Przemysłu Naftowego. 39. Dzięki uprzejmości kierownictwa tejŜe naftowej kolejki, 312-kilometrową podróŜ z Ochy do Noglików odbyliśmy pociągiem specjalnym, składającym się z lokomotywy, wagonu salonowego oraz wagonu technicznego; na zdjęciu – oczekiwanie na stacji Sabo (znajdującej się w pobliŜu jeziora Sabo) na pociąg jadący z przeciwka. 40. Na stację Sabo wjeŜdŜa ów oczekiwany pociąg pasaŜersko-towarowy relacji Nogliki – Ocha. 41. Wjazd na stację Kadyłania, przez którą przepływa jednoimienna rzeka, płynąca z Nieftiegorska, wsi tragicznie zniszczonej trzęsieniem ziemi. 42. Na stacji Kadyłania – Michał Abramczyk, w oczekiwaniu na mijankę z następnym pociągiem, rąbie drewno, potrzebne zarówno w celu ogrzewania wagonu, jak i w celu przyrządzania posiłków, gdyŜ podróŜ owym pociągiem trwała 24 godziny i 5 minut. 43. Uroczysty obiad w wagonie-salonce; od lewej: Anatolij Timochin, Wiera T.(prawie niewidoczna), Jolanta Wicha, Michał Abramczyk, Ludmiła Admakina (szefowa wagonu), Jan Paweł Tryk oraz Patryk Remiszewski. 44. Wnętrze lokomotywy – oprócz stanowiska sterowniczego znajdują się w niej jeszcze trzy miejsca sypialne oraz kuchnia. 45. W miastach oraz ich okolicach dogodnym środkiem podróŜowania są autobusy; na zdjęciu – Jan Paweł Tryk, Michał Abramczyk oraz Sebastian Jabłkowski oczekujący na przystanku “Sanatorium Sachalin” w pobliŜu Sinegorska na autobus do JuŜnosachalińska. 46. Michał Abramczyk przy kasowniku uczciwości w autobusie miejskim w JuŜnosachalińsku. 47. Sebastian Jabłkowski, Jan Paweł Tryk, Michał Abramczyk oraz Andrzej Przedpełski przy następnym przykładzie polskości na Sachalinie, czyli przy autobusie marki “Autosan” (prod. w Sanoku, w Polsce) na ulicy Sachalińskiej w JuŜnosachalińsku. 48. W szczególnie trudnych warunkach terenowych moŜna korzystać z gąsienicowych autobuso-cięŜarówek; na zdjęciu – takowy pojazd we wsi Wał. 49. Po drogach o dosyć dobrych nawierzchniach, między innymi po szosie transsachalińskiej, moŜna poruszać się samochodami osobowymi; na zdjęciu – Wiera T., Anatolij Timochin, Sebastian Jabłkowski, Wiktor Bondarewoj, Patryk Remiszewski, Jolanta Wicha oraz Jan Paweł Tryk na granicy rejonów (powiatów) Tymowskiego i Smirnychowskiego. 50. Wieś Nysz – Patryk Remiszewski i Anatolij Timochin naprawiają uszkodzone koło w samochodzie osobowym. 51. Najdogodniejszym, choć nie najwygodniejszym środkiem komunikacji po wyspie Sachalin są terenowe samochody cięŜarowe; na zdjęciu Jan Paweł Tryk i Jolanta Wicha na skrzyni cięŜarówki GAZ-66 w drodze do byłych, kolejowych obozów pracy. 52. Michał Abramczyk, Jolanta Wicha, Patryk Remiszewski oraz Jan Paweł Tryk przed cięŜarówką GAZ-66 na terenie byłego, kobiecego (krawieckiego) obozu pracy nr 303. 53. Aby tam dojechać, trzeba pokonać – skromnej jakości – most na rzece Nysz. 54. PrzejeŜdŜanie cięŜarówką po owym, skromnym moście. 55. Wygodną formą podróŜowania jest korzystanie z cięŜarówek z zamontowanymi budkami pasaŜerskimi; na zdjęciu – wieś Nogliki, wsiadanie do cięŜarówki marki “Ural”... 56. ... naleŜącej – jak mówi napis na drzwiach – do firmy “StrojMostPojezd nr 505”. 57. DuŜym ułatwieniem w podróŜowaniu samochodem po Sachalinie są ruchome stacje benzynowe. 58. Biwak nad ciepłym jeziorem Sabo w pobliŜu wsi Nieftiegorsk. 59. Ochijskie Międzymorze, czyli najwęŜsze miejsce na Sachalinie, oddzielające główną część wyspy od tajemniczego półwyspu Szmidta; na zdjęciu – Patryk Remiszewski oraz Jan Paweł Tryk na skrzyni cięŜarówki ZIŁ-131. 60. ZjeŜdŜanie cięŜarówką w kierunku zachodniego wybrzeŜa Półwyspu Szmidta 61. Początkowa jazda cięŜarówką po wybrzeŜu jest łatwa i przyjemna; na skrzyni cięŜarówki ZIŁ-131 jadą Alona T. (mało widoczna), Anatolij Timochin, Wiera T., Jolanta Wicha oraz Patryk Remiszewski. 62. Im dalej, tym więcej przeszkód – pokonywanie ZIŁ-em osuwiska klifu. 63. Z kaŜdym kilometrem dalszej jazdy, półka plaŜy stawała się niestety coraz szczuplejsza. 64. Niektóre osuwiska klifów pokonywać trzeba było róŜnymi sposobami, na przykład jeŜdŜeniem tyłem ... 65. ... lub omijając go jadąc po morzu. 66. Aby dotrzeć w niektóre, bardzo interesujące miejsca, trzeba korzystać z transportu wodnego; na zdjęciu – sternik (nieznany), Jan Paweł Tryk, Jolanta Wicha oraz Michał Abramczyk wypływają motorówką na rzekę Tym. 67. W porcie Nogliki na rzece Tym – najbardziej ulubiony przez nas środek komunikacji wodnej, kuter strugowodny “KS-100”. 68. Patryk Remiszewski ćwiczy na specjalnym urządzeniu, w celu właściwego przygotowania się do skorzystania z najszybszego środka komunikacji; obok stoją Sława Timochin, Nina Timochina oraz Wiktor Bondarewoj. 69. Baza lotnicza we wsi S. na Sachalinie; widok na samoloty i hangary 70. Pod skrzydłem samolotu MiG-23 stoją Patryk Remiszewski, Aleksander Rakowski (szef bazy) oraz Michał Abramczyk 71. Michał Abramczyk zdejmuje z MiG-a plandekę, w celu przygotowania maszyny do ...; poniŜej Jan Paweł Tryk dyskutuje z Aleksandrem Rakowskim o ... (lecz o tym innym razem). 72. Ostatnią, choć czasem jedyną z moŜliwych form komunikacji po Sachalinie jest piesza wędrówka; na zdjęciu – Patryk Remiszewski przechodzi po bardzo wygodnej kładce, przerzuconej nad bagniskiem na ścieŜce do pomostu nad rzeką Tym. 73. Po tejŜe samej kładce przechodzi Michał Abramczyk. 74. Roślinność południowej części wyspy jest skrzyŜowaniem tajgi z równikową dŜunglą; na zdjęciu – Michał Abramczyk i Sebastian Jabłkowski wśród trawiastej roślinności. 75. Sebastian Jabłkowski, idący wśród sachalińskich traw. 76. Michał Abramczyk, Sebastian Jabłkowski oraz Jan Paweł Tryk piją – niezbyt nowoczesną, choć tradycyjną metodą – wodę nabraną z rzeki. 77. Liść sachalińskiego łopianu oraz Michał Abramczyk i Jan Paweł Tryk. 78. Resztki i pogorzelisko byłego obozu pracy nr 39, połoŜonego nad rzeką Tym. 79. Ruina wieŜy wartowniczej w tymŜe obozie; u góry terenu obozu stoją Michał Abramczyk oraz Jolanta Wicha. 80. Widok na ruinę tejŜe wieŜy i pogorzelisko po obozie oraz na rzekę Tym. 81. Plac apelowy wraz z dobrze zachowanym budynkiem kierownictwa byłego obozu pracy nr 305, połoŜonego w dolinie rzeki Nysz, którego pensjonariusze w latach stalinowskich budowali kolejową linię szerokotorową z kontynentu na wyspę. 82. Pozostałości budynku kierownictwa byłego obozu pracy nr 305. 83. Jedna z wieŜ wartowniczych tegoŜ obozu w pięknej scenerii sachalińskiej tajgi. 84. Michał Abramczyk dokumentuje kamerą filmową pozostałości obozu nr 305. 85. Ruiny byłego, ceglanego obozu pracy nr 34, połoŜonego w pobliŜu wsi Katangli, zlikwidowanego dopiero w 1968 roku; na pierwszym planie Jan Paweł Tryk. 86. Nawierzchnie – w tym przypadku drewniane dyliny – wielu spośród dróg dojazdowych do byłych obozów pracy, mimo upływu czasu, przetrwały do dnia dzisiejszego. 87. Ruiny jednego z baraków oraz dobrze zachowane ogrodzenie w byłym obozie pracy nr 306, którego pensjonariusze równieŜ pracowali przy budowie szerokiej kolei. 88. Jeden z nielicznych, dobrze zachowanych baraków tegoŜ obozu 89. Ruiny baraków więźniów w tymŜe obozie oraz – widoczny w dali – dobrze zachowany budynek BUR (barak usilnowo reŜima) czyli karcer. 90. BUR w pełnej krasie 91. Michał Abramczyk i Jan Paweł Tryk w korytarzu BUR-a. 92. Jan Paweł Tryk w celi BUR-a. 93. Pozostałości po stalowych klatkach dla szczególnie niegrzecznych więźniów; przy nich Rafek Isłamow, Sebastian Jabłkowski, Jolanta Wicha, Michał Abramczyk, Anatolij Timochin oraz Patryk Remiszewski. 94. Nasyp szerokotorowej linii kolejowej, zbudowanej w dolinie rzeki Nysz. 95. Wieś Wień – jedno spośród wielu niwchskich siedlisk – widziana od południowej strony przez Nyjską Zatokę Morza Ochockiego. 96. Owa wieś Wień, widziana z toru naftowej kolejki wąskotorowej. 97. Święto początku połowu łososi (garbuszy), organizowane we wsi Wień. 98. Wieńskie święto garbuszy; na pierwszym planie Andrzej Przedpełski, Sebastian Jabłkowski oraz Michał Abramczyk; między nimi widoczna w dali Galina Łok (szefowa Związku Sachalińskich Niwchów). 99. Zabawy Niwchów w trakcie tegoŜ święta 100. śeńska starszyzna Niwchów. 101. Jan Paweł Tryk, siedzący na tak zwanym “Kamieniu Czechowa”, znajdującego się przy transsachalińskiej szosie, niedaleko wsi Kirowskoje, dawniej nazywanej Rykowskoje, w której pierwsze lata zesłania spędził Bronisław Piłsudski. 102. Pola naftowo-gazowe w okolicach wsi Dagi, jedne spośród ich ogromnej ilości, znajdujących się na terenie północnej części Sachalinu. 103. Inne pola naftowo-gazowe, tym razem w pobliŜu wioseczki Goriaczije Kluczi. 104. Jedna z typowych wieŜ wiertniczych – zwraca uwagę pustynny krajobraz. 105. Sebastian Jabłkowski oraz Michał Abramczyk na terenie kopalni gazu w pobliŜu wsi Dagi. 106. Pustynny krajobraz okolic wioseczki Goriaczije Kluczi, w której znajduje się duŜa ilość źródeł gorących wód leczniczych. 107. Sebastian Jabłkowski, Michał Abramczyk oraz Jan Paweł Tryk przed domkiem “Pionier”, jednym spośród wielu, w których znajdują się baseniki dla leczniczych kąpieli w gorących, mineralnych źródłach. 108. Michał Abramczyk kąpiący się w leczniczych wodach. 109. Wyspa Sachalin to takŜe bogactwo łososi oraz czerwonego kawioru; na zdjęciu – Sebastian Jabłkowski oraz Michał Abramczyk jedzący, oczywiście w duŜych ilościach, ów czerwony kawior, rozłoŜony na kromkach chleba. 110. JednakŜe większą satysfakcją jest jedzenie osobiście złowionych łososi oraz osobiście pozyskanej ikry; na zdjęciu – ujście rzeki Wodopadnej na Półwyspie Szmidta, będące dogodnym miejscem połowów łososi idących na tarło w górę rzeki. 111. Procedura połowu łososi przy jednym z wodospadów rzeki Wodopadnej. 112. Michał Abramczyk oraz Patryk Remiszewski w trakcie procesu oprawiania złapanych łososi. 113. Patryk Remiszewski oraz Anatolij Timochin oprawiają łososie, pozyskując cenną oraz smaczną ikrę. 114. Sachalin, to takŜe teren sporów granicznych między Rosją, a Japonią; na zdjęciu – zespół po-japońskich bunkrów w okolicach wsi Roszczino. 115. Sebastian Jabłkowski, stojący na jednym z takich bunkrów. 116. Pomnik na historycznym, 50-tym równoleŜniku, czyli na byłej granicy radzieckojapońskiej. 117. Przed pomnikiem stoją: Anatolij Timochin, Sława Timochin, Nina Timochina, Michał Abramczyk, Jolanta Wicha, Sebastian Jabłkowski, Patryk Remiszewski oraz Wiktor Bondarewoj. 118. Tablica tegoŜ pomnika. 119. Stojący nieopodal pomnik zgody radziecko-japońskiej.