(***) Pół księżyca tylko widzę ucięli go zjedli popili sokiem zwrócili
Transkrypt
(***) Pół księżyca tylko widzę ucięli go zjedli popili sokiem zwrócili
(***) Pół księżyca tylko widzę ucięli go zjedli popili sokiem zwrócili mgłą. Smutnie śpiewa pani Nordenstam otula mnie śpiew jak płaszcz z wełny na duszę się duszę nie ma powietrza melancholia w jej głosie. Nie powinnam była wychodzić na dwór za ciebie mam zimne ręce zimno mi gorące policzki wargi jak węgiel rozżarzone nie dotykałeś nie było ciebie za tobą albo wcale nie było. (***) boli mnie ten wrzask boli mnie każde twoje trzaśnięcie drzwiami uważaj mną trzaskasz nie słyszysz co mówię od słów mi czerwono przed oczami zaciskam powieki szarpiesz boli nie szarp srebro mi błyszczy na palcu co się stało łączą nas teraz jedynie zaciśnięte usta bladość twarzy ręce w kieszeniach wołam jeszcze nie trzaskaj a ty mnie nie opuścisz aż do śmierci. (***) Cierpię na nadmiar ciebie Zjawiasz się w każdym oknie wystawowym Jesteś każdym czarnym płaszczem na ulicy Mijasz mnie tak samo obojętnie Nie drga ci prawy kącik ust (kiedyś drgał) Obiecuję sobie Że nigdy więcej Nie uwierzę w obiecuję. Bo mówiłeś: Nigdy więcej się nie spotkamy Obiecuję. Żanetta Kalamorz Klasa trzecia Zespół Szkolno –Przedszkolny w Ciasnej. Gimnazjum 42-793 Ciasna, ul. Lubliniecka 21, woj. śląskie Nauczyciel Małgorzata Gzyl Nie dzwoń do mnie w nocy mówiąc: spakuj, przed drzwi wystaw . pozwól mi chociaż zatrzymać twój szalik. Śnisz mi się co noc, we śnie pada śnieg W śniegu jesteś ty Idziesz a ja czekam. Wystawiam karton książek i płyt O szaliku nie mówię Zapomnisz. Minus dwadzieścia i śnieg Zabierasz swoje rzeczy Przez okno widzę Nie masz szalika.