publikacja w języku polskim - Kwartalnik Wieś i Rolnictwo
Transkrypt
publikacja w języku polskim - Kwartalnik Wieś i Rolnictwo
WIEŒ I ROLNICTWO, NR 3 (156) 2012 recenzje i omówienia PIOTR D£UGOSZ1 RECENZJA KSI¥¯KI KRYSTYNY SZAFRANIEC ,,M£ODE POKOLENIE A NOWY USTRÓJ”2 Wydaje siê, ¿e szczególnie dzisiaj, w obliczu œwiatowego kryzysu, w czasach m³odzie¿owych rewolucji w krajach Afryki Pó³nocnej, przy akompaniamencie protestuj¹cej m³odzie¿y przeciwko ACTA, w czasie narodzin ,,pokolenia oburzonych,” warto jest zapoznaæ siê z sytuacj¹ m³odzie¿y w naszym kraju. Problematyka podejmowana przez Krystynê Szafraniec jest niezmiernie wa¿na z punktu widzenia ewaluacji zmiany spo³ecznej w naszym kraju. Ba, mo¿na skonstatowaæ, ¿e ksi¹¿ka stanowi odpowiedŸ na wa¿ne pytanie, jakie kiedyœ postawi³ Bogdan Mach [2003] w swojej publikacji. Postulowa³ bowiem, aby porównaæ sytuacjê pokolenia 89’, tj. m³odzie¿y wchodz¹cej w doros³oœæ w czasie transformacji, z m³odzie¿¹ urodzon¹ w 1989 roku, ju¿ w kapitalistycznej Polsce. Ten w³aœnie postulat Macha spe³ni³a w swej publikacji Krystyna Szafraniec, gdy¿ podda³a badaniu, obok kohorty trzydziestolatków, tak¿e m³odsz¹ kohortê, licz¹c¹ w trakcie badania dziewiêtnaœcie lat – kohorta ta mo¿e byæ w³aœciwym reprezentantem owego pokolenia, bêd¹cego produktem socjalizacji wolnego rynku i demokracji. Zebrane przez Autorkê obserwacje pozwalaj¹ udzieliæ odpowiedzi na wiele istotnych pytañ odnoszonych do skutków zmiany spo³ecznej wœród m³odzie¿y. Ukazuj¹ one, na ile skuteczna okaza³a siê kulturowa reprodukcja ,,nowego cz³owieka” oraz w jaki sposób polska m³odzie¿ adaptuje siê do wyzwañ wynikaj¹cych z wejœcia kraju w system œwiatowy. Ksi¹¿kê rozpoczyna wprowadzenie stanowi¹ce syntetyczny przegl¹d g³ównych idei na temat m³odzie¿y, które poddane zostan¹ rozwiniêciu w póŸniejszych partiach publikacji. Wprowadzenie to stanowi swoiste kompendium wie1 Autor jest pracownikiem naukowym Pañstwowej Wy¿szej Szko³y Wschodnioeuropejskiej w Przemyœlu (e-mail: [email protected]). 2 IRWiR PAN, Warszawa 2010, 259 s. 145 dzy o m³odzie¿y. Przedstawiono bowiem tutaj najwa¿niejsze za³o¿enia teoretyczne na temat podejmowanej problematyki. W rozdziale pierwszym Autorka charakteryzuje dziewiêtnastolatków i trzydziestolatków oddzielnie. Ci pierwsi s¹ zorientowani na wartoœci afiliacyjne i pracê. Mniej istotne dla dziewiêtnastolatków s¹ wartoœci socjocentryczne i odpowiedni styl ¿ycia. Ów styl ¿ycia jest powi¹zany z habitusem. M³odzie¿ z ni¿szym statusem jest zorientowana na ¿ycie spokojne, dobr¹ pracê daj¹c¹ utrzymanie, z dala od ryzykownych zachowañ i przygód. Rówieœnicy z wy¿szych piêter drabiny spo³ecznej s¹ za to zainteresowani dobrym wykszta³ceniem, barwnym ¿yciem, w którym jest czas na przygodê, ryzykowne doœwiadczenia, niekonwencjonalnoœæ i pracê, która, poza dochodami, daje satysfakcjê [s. 30]. Wedle autocharakterystyk dziewiêtnastolatki s¹ przede wszystkim ludŸmi uczciwymi, wra¿liwymi na sprawy œwiata i bliŸnich, dbaj¹cy o wiêzi rodzinne, szanuj¹cy innych. Rzadziej przypisuj¹ sobie religijnoœæ, patriotyzm, przywi¹zanie do narodu. O ile charakterystyka dziewiêtnastolatków ukazuje nierównoœci spo³eczne i wp³yw struktury ich na postawy, o tyle specyfikacja zbiorowoœci trzydziestolatków dostarcza bardzo wa¿nych faktów (wêdrówki pozycyjne), ukazuj¹cyc wp³yw nowego ustroju na funkcjonowanie spo³eczne i zawodowe m³odzie¿y. Wiêkszoœæ badanych (55%) pracuje w prywatnych firmach, 27% pracuje w firmach pañstwowych jedna trzecia pracuje na czarno, a pozostali badani s¹ w³aœcicielami w³asnych firm lub s¹ bezrobotni. Trudno mówiæ o sukcesie przemian w sytuacji, gdy jedna trzecia badanych pracuje w szarej strefie, a pozostali nie maj¹ pracy w ogóle. Ci zaœ, którzy pracuj¹, nie mog¹ pochwaliæ siê awansem finansowym (zarobki w pierwszej pracy i obecne). Kwotê na poziomie œredniej krajowej, tj. 2000 z³ i wiêcej, zarabia 23% badanych w tej grupie. Dominuj¹ natomiast dochody na poziomie 1000–1499 z³ (28%). Wœród badanych jest tak¿e wielu takich, którzy swoich zarobków nie chcieli ujawniaæ, jak mo¿na siê domyœlaæ, byæ mo¿e nie mieli czym siê pochwaliæ (23%) [s. 34]. Jeœli wzi¹æ pod uwagê sytuacjê rodzinn¹, to wiêkszoœæ spoœród badanych trzydziestolatków ¿yje w zwi¹zkach ma³¿eñskich, jedna trzecia jest tzw. singlami, jednak¿e mimo lansowanych tez, ¿e jest to œwiadomy i po¿¹dany wybór jednostki, samotnicy ci marz¹ o znalezieniu partnera i za³o¿eniu rodziny. Prawie po³owa m³odych doros³ych nie ma te¿ samodzielnego mieszkania, a jedna trzecia mieszka z rodzicami. Orientacje ¿yciowe m³odych doros³ych s¹ wyznaczane przez udane ¿ycie rodzinne, przyjaŸñ, interesuj¹c¹ pracê. Rzadziej przywi¹zuj¹ oni wagê do du¿ych pieniêdzy czy stylu ¿ycia pe³nego wra¿eñ i przygód. To¿samoœæ w grupie m³odych doros³ych konstruowana jest przez uczciwoœæ, szacunek dla ludzi, dba³oœæ o wiêzi rodzinne, przyzwoitoœæ i wra¿liwoœæ na œwiat i ludzi. Pokolenie trzydziestolatków jest bardziej religijne i patriotyczne ni¿ pokolenie dziewiêtnastolatków. Jednak¿e, jak podaje Krystyna Szafraniec, nie ma wielkich ró¿nic miêdzy jedn¹ a drug¹ generacj¹ w kwestii orientacji ¿yciowych, chocia¿ ,,..sytuacja ¿yciowa nie mo¿e byæ porównywalna. Jedni ci¹gle jeszcze pozostaj¹ na statusie 146 osoby eksperymentuj¹cej z ¿yciem, a drudzy fazê eksperymentów maj¹ ju¿ za sob¹, lecz jedni i drudzy myœl¹ o jak najlepszym ulokowaniu swoich ambicji w przysz³oœci” [s. 39]. Rozdzia³ drugi poœwiêcony jest uczestnictwu m³odzie¿y w polityce. Autorka przedstawia studium przypadku zaanga¿owania obywatelskiego m³odzie¿y w trakcie wyborów w 2007 roku, które nazywa „zrywem obywatelskim”. Autorka, obok analiz danych zebranych w swoich badaniach, przedstawia te¿ kontekst medialny, w jakim odbywa³y siê te wybory. Kontekst ten by³ tworzony przez ró¿ne kampanie spo³eczne, maj¹ce sk³oniæ m³odzie¿ do wziêcia udzia³u w wyborach. W krêgu empirycznych opisów uczestnictwa w sferze publicznej Autorka zauwa¿a, ¿e zainteresowanie sfer¹ publiczn¹ oraz aktywnoœæ wyborcza s¹ skorelowane ze statusem spo³ecznym. Im jest on wy¿szy, tym czêœciej m³odzie¿ interesuje siê polityk¹, czêœciej uczestniczy w wyborach. W interpretacji uzyskanych danych na temat zaanga¿owania obywatelskiego m³odzie¿y Krystyna Szafraniec odwo³uje siê do badañ miêdzynarodowych i stwierdza, i¿ alienacja, indyferentyzm polityczny powi¹zane s¹ nie tyle z w³aœciwoœciami wspó³czesnej m³odzie¿y, ile dotycz¹ tej w³aœnie fazy ¿yciowej, w jakiej akurat znajduje siê m³ody cz³owiek. Rozdzia³ trzeci obrazuje stosunek m³odzie¿y do zachodz¹cych przemian i do ustroju w perspektywie legitymizacyjnej. Autorka stara siê uchwyciæ legitymizacjê systemu dwoma bateriami wskaŸników. Jeden dotyczy opinii na temat zmian ustrojowych, drugi ukazuje samopoczucie wynikaj¹ce z okreœlonego obrazu rzeczywistoœci spo³ecznej. Stosowane narzêdzia pomiarowe wydaj¹ siê skonstruowane bardzo solidnie. W zakresie narzêdzia do pomiaru stosunku do zmian znajduj¹ siê skale do pomiaru zadowolenia z przemian, stosunku do kapitalizmu, stosunku do prywatyzacji, stosunku do rozwi¹zañ autorytarnych vs. demokratycznych, stosunku do wspó³pracy Polski z Zachodem. W kwestii stosunku m³odzie¿y do systemu spo³ecznego podkreœliæ nale¿y, ¿e m³odzie¿ nie nale¿y do entuzjastów nowego ³adu i legitymizacja systemu nie jest tu najmocniejsza. Wiêkszoœæ postaw ma charakter ambiwalentny. Trudno mówiæ o sukcesie transformacji, gdy jedna trzecia pozytywnie ocenia zmiany, niemal po³owa m³odzie¿y afirmuje kapitalizm, jedna pi¹ta pozytywnie ocenia prywatyzacjê, niewiele wiêcej zaœ pozytywnie siê odnosi do zacieœnienia kontaktów z Zachodem. Jedynie w kwestii stosowania ogólnych rozwi¹zañ demokratycznych lub autorytarnych m³odzie¿ stoi wyraŸnie po stronie demokracji. System czêœciej jest legitymowany przez m³odych doros³ych ni¿ przez dziewiêtnastolatków, co mo¿e siê wi¹zaæ ze zdobytymi doœwiadczeniami ¿yciowymi tych pierwszych i idealizacj¹ ustroju u tych drugich. Im wy¿sze miejsce na drabinie spo³ecznej badanego, tym lepsza ocena zmian. Dzieci wygranych przemian pozytywnie je oceniaj¹, a dzieci przegranych – negatywnie. Kolejny, czwarty rozdzia³ publikacji poœwiêcony jest obrazowi ¿ycia spo³ecznego. Zastosowana perspektywa ma stanowiæ zobiektywizowan¹ psychologiczn¹ miarê jakoœci ¿ycia spo³ecznego jako zasadniczego kontekstu dojrzewania i aktywnoœci ¿yciowej m³odych [s. 101]. Krystyna Szafraniec twierdzi, ¿e psychologiczne podejœcie do tematu stosunku m³odzie¿y do ustroju pozwala jej na 147 okreœlenie zale¿noœci miêdzy tym, jak jednostka postrzega œwiat spo³eczny a jej rozwojem. Na podstawie zebranych przez Autorkê danych mo¿na te¿ ustaliæ, ¿e obraz rzeczywistoœci ma wp³yw na zachowanie m³odzie¿y. Ci, którzy negatywnie oceniaj¹ œwiat, rzadziej interesuj¹ siê polityk¹, rzadziej te¿ uczestnicz¹ w wyborach. Zjawisko to opisywa³ Piotr Sztompka [2000]. Zmiany interpretowane w kategoriach zagro¿eñ wywo³uj¹ traumê, a jej symptomem mo¿e byæ alienacja, biernoœæ, brak zaufania. Kolejny, pi¹ty rozdzia³ dotyczy nastawienia migracyjnego dziewiêtnastolatków i doœwiadczeñ migracyjnych trzydziestolatków. Ten fragment ksi¹¿ki jest szczególnie interesuj¹cy, gdy¿ Autorka nie tylko bada opinie na temat migracji (takich prac jest bardzo wiele), ale siêga te¿ do danych, które ukazuj¹ realia migracyjne m³odej generacji. Krystyna Szafraniec przedstawi³a zjawisko migracji m³odzie¿y na podstawie danych zastanych. Z analiz wynika, ¿e za emigracjê w g³ównej mierze odpowiedzialne s¹ czynniki wypychaj¹ce. Mo¿na skonstatowaæ, ¿e w Polsce mamy do czynienia z ,,niesprawiedliwoœci¹ pokoleniow¹”. W ostatnich czasach syndrom ten jeszcze siê pog³êbia – rozmontowanie Otwartych Funduszy Emerytalnych, rosn¹ce bezrobocie, zwiêkszanie obci¹¿eñ fiskalnych dodatkowo uderza w ludzi m³odych. Nadal wiêc bêdzie istnia³ sprzyjaj¹cy kontekst dla emigracji m³odzie¿y. Drena¿ mózgów i „wyp³ukiwanie” najbardziej wartoœciowego pierwiastka (wœród emigrantów wskaŸnik wy¿szego wykszta³cenia jest trzykrotnie wy¿szy ni¿ wœród ogó³u ludnoœci) wœród m³odzie¿y bêdzie os³abia³ endogenne czynniki zmiany spo³ecznej w kraju. Emigracja ma tak¿e swoje plusy – dziêki niej dokonywane s¹ transfery pieniê¿ne do kraju, dziêki czemu gospodarka mo¿e rozwijaæ siê poprzez wydatki konsumpcyjne, inwestycje mieszkaniowe i inne. Po ewentualnym powrocie do kraju emigranci mog¹ wykorzystaæ swoje doœwiadczenie, zgromadzony kapita³, wiedzê, zak³adaj¹c na przyk³ad w³asne firmy. Ponadto nie nale¿y zapominaæ, ¿e emigracja jest rodzajem wentylu bezpieczeñstwa dla systemu spo³ecznego. Dziêki niej rzesza ludzi niezadowolonych i sfrustrowanych, z zablokowanymi aspiracjami, szuka sobie innego miejsca. Dzisiaj, kiedy jesteœmy pañstwem cz³onkowskim Unii Europejskiej, jest to szczególnie ³atwe. Wydaje siê te¿, ¿e emigracja zmieni³a ju¿ swoj¹ rolê, kiedyœ by³a powa¿nym wyzwaniem, a dzisiaj bez paszportu mo¿na wybraæ siê w dowolny zak¹tek kontynentu. Na ten fakt nale¿y zwróciæ uwagê. Zreszt¹ potwierdzenie tej tezy znajdziemy w wynikach badañ nastolatków. Wœród nich 80% planowa³o wyjazd na rok lub d³u¿ej, a 14% na sta³e. Autorka na podstawie wybranych zmiennych kreœli spo³eczne charakterystyki potencjalnych emigrantów, co daje wgl¹d w strukturalne uwarunkowania emigracji. A informacje zebrane w ten sposób s¹ o wiele cenniejsze ni¿ zadanie pytania o motywy emigracji, jak to robi wiêkszoœæ badaczy. W roli emigrantów czêœciej widz¹ siê jednostki z gorszymi parametrami spo³ecznymi, które pr¹ do sukcesu, nie maj¹c przy tym odpowiednich zasobów. W kraju chc¹ zostaæ ci, którzy podobnie jak poprzednicy chc¹ osi¹gn¹æ sukces, ale posiadaj¹ ku temu odpowiedni kapita³. Pozostaæ w kraju czêœciej zamierzaj¹ ch³opcy ze wsi i dziewczêta z miast o podobnym statusie. Ich wspóln¹ cech¹ jest kapita³ spo³e148 czny, odpowiednie znajomoœci, wsparcie rodziców dla karier dzieci. Sytuacja polskiej m³odzie¿y emigruj¹cej bardzo jest podobna do tej opisanej przez Roberta Mertona [2002]. Widaæ napiêcia miêdzy struktur¹ spo³eczn¹ a kultur¹. Sukces mog¹ odnieœæ dzieci rodzin z wysokim statusem, ci z ni¿szym musz¹ stosowaæ jedn¹ ze strategii dewiacyjnych, jak¹ jest innowacja. Chc¹ pracowaæ i zarabiaæ, jednak¿e mo¿liwoœci zarobku musz¹ szukaæ w niskop³atnych zajêciach na Zachodzie. Mo¿na przyj¹æ, ¿e wyjazdy z kraju s¹ wskaŸnikiem anomii i dysfunkcji systemu. Sytuacja mo¿e siê jeszcze pogarszaæ, system mo¿e znaleŸæ siê w powa¿nych tarapatach, na co wskazywa³yby wypowiedzi m³odzie¿y na ³amach dawnego ,,Dziennika”3. M³odzie¿ nie chce ju¿ pracowaæ za granic¹ na trzeciorzêdnych stanowiskach. Chce zajmowaæ wysokie pozycje spo³eczne w kraju [CBOS 2009]. Znajdziemy w tej kategorii tak¿e osoby pragn¹ce zrobiæ karierê w zagranicznych korporacjach, instytucjach, ale nie jest ich wiele. Tendencje te widaæ tak¿e u m³odych doros³ych. Wœród nich pobyt za granic¹ zaliczy³o 64% ankietowanych. Potwierdza to zaobserwowane przez innych badaczy zjawisko, ¿e emigruj¹ ludzie lepiej wykszta³ceni i z wy¿szymi dochodami. Emigracja, jak pokazuj¹ analizy, pozwala m³odym doros³ym ,,ustawiæ siê”, zarobiæ, kupiæ dom, mieszkanie. Wiêkszoœæ badanych emigruj¹c, mog³a liczyæ na wsparcie rodziny i znajomych na miejscu, w krajach docelowych. Wiêkszoœæ te¿ podejmowa³a pracê niewymagaj¹c¹ ¿adnych kwalifikacji [s. 75], co œwiadczy o tym, ¿e g³ównym zajêciem by³ przys³owiowy ,,zmywak”. Z badañ Autorki wynika te¿, ¿e wiêkszoœæ wróci³a, gdy¿ pobyt ich nie usatysfakcjonowa³, osi¹gnêli ju¿ swoje cele (zarobili na samochód, mieszkanie, dom) lub stêsknili siê za rodzin¹. Mo¿na zadaæ pytanie, czy podane przez badanych przyczyny powrotu nie s¹ form¹ racjonalizacji, a prawda byæ mo¿e jest taka, ¿e emigranci ci nie chcieli byæ ju¿ d³u¿ej obywatelami drugiej czy trzeciej kategorii. Rozdzia³ szósty zawiera kontynuacjê problematyki migracyjnej m³odzie¿y. Z jednej strony Autorka dokonuje przegl¹du klasycznych koncepcji owego zjawiska z po³o¿eniem akcentu na patogenny wp³yw tej sytuacji na jednostkê. Ludzie ¿yj¹cy na pograniczu spo³ecznych i kulturowych œwiatów – jakkolwiek okupuj¹ ten fakt ciê¿kimi stanami œwiadomoœci i ciê¿kimi emocjami – s¹ nosicielami zmiany, a cz³owiek marginesu wydaje siê odgrywaæ kluczow¹ rolê zarówno w rozwoju kultury, jak i poznawaniu tego procesu [s. 163]. Z drugiej strony Autorka siêga do koncepcji wywodz¹cych siê z postmodernizmu, ujmuj¹cych pogranicznoœæ jako wyzwanie i szansê rozwojow¹. W dalszej czêœci tekstu Krystyna Szafraniec odwo³uje siê do metody typologicznej stosowanej przy analizie doœwiadczeñ migracyjnych. Przywo³uje tutaj ró¿ne typologie wraz z t¹ najpopularniejsz¹, stworzon¹ przez brytyjskich badaczy polskich imigrantów w Londynie. Ale Autorka nie zamierza w swojej pracy posi³kowaæ siê cudzymi odkryciami. Sama tworzy oryginaln¹ typologiê doœwiadczeñ migracyjnych, w której uwzglêdnia ró¿ne aspekty migracji, a wiêc 3 Po publikacji danych z badañ CBOS ,,M³odzie¿ 2008” m³odzi czytelnicy, pisz¹c maile do redakcji, wyrazili swoj¹ opiniê na temat sytuacji m³odzie¿y [http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/137174,optymisci-raczej-egoisci.html]. 149 doœwiadczenie bezpoœrednie, osobliwe cechy m³odoœci i szczególne cechy pokolenia. Jest to wielowymiarowa, nowatorska diagnoza psychospo³ecznych aspektów migracji m³odzie¿y. Uwzglêdnia ona zarówno przyczyny wyjazdów, jak i gotowoœæ do doros³ych zobowi¹zañ na ¿ycie. Ostatni, siódmy rozdzia³ jest tak¿e kontynuacj¹ problematyki doœwiadczeñ migracyjnych. Autorka w ramach przygotowanej wczeœniej typologii doœwiadczeñ migracyjnych dokonuje egzemplifikacji na podstawie materia³u pochodz¹cego z wywiadów. Pragnie oddaæ g³os samym badanym, by ,,przemówili” oni i ukazali tym samym spo³eczne konstelacje, jakie kryj¹ siê za liczbami w tabelach czy wyspecyfikowanymi typologiami. Takie podejœcie nie doœæ ¿e uzupe³nia materia³ iloœciowy, to jeszcze pozwala na ,,zanurzenie” siê w spo³ecznych œwiatach wspó³czesnej m³odzie¿y. Zastosowanie do badañ ,,wspó³czynnika humanistycznego” okaza³o siê przynieœæ bardzo dobre rezultaty. Po pierwsze, stworzone wczeœniej typologie otrzyma³y empiryczne ekwiwalenty. Po drugie, dziêki zebranym przez Autorkê wywiadom czytelnik ma szanse zrozumieæ motywy wyjazdów za granicê oraz zobaczyæ, w jakim stopniu ten nowy ustrój (kapitalistyczny) jest dla m³odzie¿y przyjazny, a w jakim prowadzi do blokady aspiracji i generuje eskapizm. Na podkreœlenie zas³uguje fakt, ¿e zaproponowane rozwi¹zania metodologiczne sprawi³y, jak pisze Autorka, ¿e „...analizy prowadzone w tym rozdziale s¹ nie tylko historiami pojedynczych ludzi, s¹ lustrem, w którym ogl¹damy spo³eczeñstwo z perspektywy potrzeb, problemów i aspiracji ¿yciowych m³odego pokolenia” [s. 223]. W narracjach badanych osób napotykamy problemy, których nie uwidaczniaj¹ badania iloœciowe. M³odzie¿ jest wypychana za granicê nie tylko z powodu niemo¿noœci realizacji aspiracji materialnych. Przyczyny s¹ bardzie z³o¿one i g³êbsze. Jak stwierdza Autorka: ,,...wyjazd za granicê stwarza nadziejê z³apania oddechu, wydobycia siê z potrzasku zale¿noœci, niemo¿noœci, ograniczeñ, absurdu – otwiera nowe perspektywy, roz³adowuje osobiste napiêcia i problemy, roz³adowuje równie¿ napiêcia systemu w makroskali” [tam¿e]. Widaæ, ¿e czynniki przyci¹gaj¹ce s¹ w przypadku badanej m³odzie¿y istotne, szczególnie wœród m³odzie¿y z pozytywnymi cechami statusowymi. Zreszt¹ sama Autorka kreœli liniê demarkacyjn¹ miêdzy m³odymi o pozytywnych cechach po³o¿enia spo³ecznego i tymi o niekorzystnych parametrach statusowych. Dla tych pierwszych œwiat po ,,drugiej stronie lustra”, czyli za granic¹, wcale nie jest obcy, zagra¿aj¹cy. Dysponuj¹ oni kapita³ami, które amortyzuj¹ kontakt z inn¹ kultur¹. Mo¿na skonstatowaæ, ¿e ci ludzie s¹ przygotowani do walki z wyzwaniami nowoczesnoœci, zagranica dla nich zwiêksza pulê szans i daje du¿e mo¿liwoœci wyboru to¿samoœci zawodowej, spo³ecznej. Nie trzeba jednak zapominaæ o tym, ¿e emigracja jest motywowana g³ównie zwiêkszeniem szans ¿yciowych i gdyby porównywalne do Zachodu warunki bytowe by³y w naszym kraju, czêœæ emigrantów pozosta³aby w Polsce. Podsumowuj¹c niniejsz¹ recenzjê, nale¿y zaznaczyæ, ¿e omawiana tu publikacja dotyka bardzo wa¿nych problemów, które mieszcz¹ siê w zakresie socjologii m³odzie¿y, socjologii zmiany spo³ecznej. W socjologii rzadko spotyka siê prace podejmuj¹ce problematykê legitymizacji systemu z perspektywy jego rówieœników. Owszem, pisa³ na ten temat cytowany na wstêpie Mach, jednak¿e je150 go praca koncentrowa³a siê na badaniu struktury spo³ecznej i jej przemianie w kontekœcie pokolenia wchodz¹cego w doros³oœæ. Krystyna Szafraniec natomiast skupia siê na tym, na ile zachodz¹ce w Polsce zmiany spo³eczne s¹ akceptowane przez m³od¹ generacjê. Uzyskana odpowiedŸ na to pytanie nie napawa optymizmem. Ba, mo¿na stwierdziæ, ¿e wyniki starannie zaplanowanych i przeprowadzonych badañ s¹ ,,czerwonym œwiate³kiem”, które zosta³o zapalone – tak¿e dla polityków. Autorka nie straszy rebeli¹ m³odzie¿y, ale ukazuje alternatywne scenariusze, które mog¹ siê zrealizowaæ. A ka¿da z tych opcji bêdzie dla spo³eczeñstwa szkodliwa. Niew¹tpliwie warto jeszcze raz podkreœliæ aspekty metodologiczne ksi¹¿ki. Czytelnik, szczególnie pocz¹tkuj¹cy badacz, mo¿e zapoznaæ siê najlepszymi wzorcami empirycznymi, które s¹ dalekie od ,,p³askiego empiryzmu”, a s¹ misternie wplecione w ca³¹ strukturê prezentowanej na kartach ksi¹¿ki wiedzy. Autorka twierdzi na pocz¹tku pracy, ¿e ,,...ksi¹¿ka ta nie mia³a powstaæ”. Gdyby siê tak sta³o – œmiem twierdziæ – my, socjologowie m³odzie¿y, bylibyœmy znacznie ubo¿si o jak¿e trafne i potrzebne diagnozy wspó³czesnych problemów m³odzie¿y. Autorka, co warto zaznaczyæ, ukazuje nowe perspektywy, dziêki którym mo¿emy wyzbyæ siê schematyzmu poznawczego, który nieraz krêpuje i uniemo¿liwia w³aœciwy ogl¹d sprawy. Warto mieæ tê publikacjê na swojej pó³ce i siêgaæ do niej zawsze wtedy, gdy nurtuj¹ nas pytania, zagadnienia, problemy zwi¹zane z przedmiotem zmiany spo³ecznej i m³odego pokolenia. BIBLIOGRAFIA Mach B.W., 2003: Pokolenie historycznej nadziei i codziennego ryzyka. ISP PAN, Warszawa. Merton R., 2002: Teoria socjologiczna i struktura spo³eczna. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. M³odzie¿ 2008, 2009. CBOS, Warszawa. Sztompka P., 2000: Trauma wielkiej zmiany. Spo³eczne koszty transformacji. ISP PAN, Warszawa. 151