Ściągnij cały artykuł…

Transkrypt

Ściągnij cały artykuł…
Pracodawca transportu drogowego
Jedziemy na tym
samym trucku
Bolesław Milewski,
przewodniczący OZPTD
„Zarząd Główny Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego
biorąc pod uwagę trudną sytuację w branży transportowej, stałe podwyżki cen
paliw, wzrost akcyzy, kosztów ubezpieczenia, opłat za korzystanie z infrastruktury
oraz występujące w całej Unii Europejskiej zjawiska kryzysowe uważa, że żądania płacowe kierowców firmy ND są w obecnej chwili zbyt daleko idące. Naszym
zdaniem nie jest to odpowiedni moment do eskalacji żądań płacowych, co w konsekwencji może doprowadzić do upadłości firmy, a co za tym idzie utraty miejsc
pracy” – tyle nasz oficjalny komunikat.
Nie ma co ukrywać, że czasy dla transportu są trudne. Wiadomo także, że
dobry kierowca to skarb, jakich mało na rynku. Zrozumiałe jest również, że
wszyscy pracujemy dla satysfakcji zawodowej oraz pieniędzy. Każdy chce żyć
godnie.
Trzeba jednak pamiętać, że z próżnego i Salomon nie naleje. Skoro żądania
płacowe strajkującej załogi znacznie przekraczają możliwości finansowe firmy
ND Polska, to rozumny człowiek wie, że eskalacja żądań może być przyczyną
upadłości przewoźnika. I co dalej? Strajk! Po co? Przeciwko komu?
Jarosław Bartczak, dyrektor generalny ND Polska, mówi w jednym z wywiadów „średnie wynagrodzenie za rok 2011 wynosi 5400 zł netto. Kierowcy pracują
w systemie trzytygodniowym, a jeden tydzień spędzają w domu”. Czy to są złe
warunki? Wielu ludzi w naszym kraju nawet nie może pomarzyć o takich dochodach. A zatem, czy także i kierowcy nie powinni wziąć odpowiedzialności
za swoje miejsce pracy? Dla dobra całego środowiska transportowego strony
powinny zmierzać do polubownego zażegnania konfliktu. Być może będzie to
dobry przykład pokazujący, że razem, właściciele firm transportowych i kierowcy, mogą stawiać czoła wyzwaniom naszej trudnej rzeczywistości. Przecież, tak
naprawdę, jedziemy na tym samym trucku.
Bolesław Milewski
36
Niepokojące informacje
operatora systemu viaTOLL
T
o nie jest dobra decyzja dla przewoźników, ponieważ odcięcie ich od możliwości potwierdzenia opłaty spowoduje
lawinowy wzrost nakładanych kar. Jak tłumaczy
operator systemu odwołanie od decyzji nakładającej karę administracyjną powinno zostać skierowane bezpośrednio do Głównego Inspektora
Transportu Drogowego, który podejmie ostateczną decyzję. GITD prowadzi postępowanie
wyjaśniające i w przypadku wątpliwości kieruje
stosowne zapytanie do operatora systemu. Dopiero wtedy operator systemu udzieli informacji. Dziwi taka informacja, bowiem praktycznie
infolinia jest w takim wypadku zupełnie niepotrzebna. Nie może być tak, by najbardziej zainteresowani nie mogli na bieżąco monitorować w
jaki sposób wydawane są ich pieniądze.
W przypadku zarzutu ze strony ITD o
przejeździe płatnym odcinkiem drogi bez uiszczenia opłaty zarówno kierowca, jak i przewoźnik nie otrzymają od operatora systemu po-
twierdzenia stanu salda, ani transakcji poboru
opłat, ponieważ od dnia 10.01.2012 viaTOLL
będzie takich informacji udzielał tylko GITD
jeżeli „w przypadku wątpliwości GITD skieruje
stosowne zapytanie do operatora systemu”. viaTOLL zachęca do korzystania z serwisu internetowego, który nie działa sprawnie tzn. często
nie można się zalogować, nie otwiera się strona
z potwierdzeniami poboru opłat, a często nadal
zdarzają się przypadki zawyżonych poborów
opłat. Jako przykład warto podać choćby taką
sytuację. Przez miesiąc viaTOLL o ok. 950 zł
zawyżył pobrane opłaty, w dniu w którym je
przywrócił na konto przewoźnika ten miał
zarzut nieuiszczenia opłaty za przejazd. Jeżeli
przewoźnik nie wyjaśni powyższego z viaTOLLEM to przecież ITD nie będzie pytać operatora systemu o zwroty nadpłaconych kwot ponieważ saldo wynosi 0 ( kontrola o godz. 10.00, a
środki przywrócono o godz. 11.00).
Niepokojące informacje
docierają do nas od
operatora systemu
viaTOLL. Okazuje się
bowiem, że konsultanci
systemu nie będą
potwierdzać salda
ani poboru opłat.
Piotr Grześ
37
Pracodawca transportu drogowego
Co kierowca
wiedzieć powinien
Z dniem 1 stycznia br.
weszły w życie istotne
zmiany w zakresie
ustawy o transporcie
drogowym.
Część tych zmian
dotyczy wyłącznie
kierowców, dlatego
tak ważne jest by
pracodawcy zwrócili
uwagę kierowcom
na dotyczące
ich przepisy.
Z
wiązek wychodzi naprzeciw potrzebie
przeszkolenia kierowców zatrudnianych przez naszych członków. Takie
szkolenie odbyło się już w Regionach Śląskim
i Nadnoteckim. W kolejnych regionach szkolenia będą realizowane wkrótce. Trzeba pamiętać o tym, że w sposób jednoznaczny została
podtrzymana odpowiedzialność kierowcy za
naruszenie obowiązków lub warunków wykonywania przewozów drogowych. Oczywiście
oprócz kierowców za naruszenia będą odpowiadali : przewoźnik (firma), osoba zarządzająca transportem, inna osoba wykonująca czynności związane z przewozem drogowym (np.
spedytor, załadowca). Ale należy pamiętać, że
kierowca jest ujęty w katalogu osób odpowiedzialnych za stwierdzone naruszenia w trakcie
wykonywania przewozu drogowego i będzie za
to ponosił surowe sankcje karne. Ale nie tylko
na karaniu kierowców polegają zmiany. Ustawa
ustanawia odznakę „wzorowy kierowca”, która będzie nadawana zawodowym kierowcom,
wyróżniającym się szczególnymi osiągnięcia-
Fot. Piotr Grześ
O zmianach w zakresie ustawy o transporcie drogowym
dyskutowano podczas szkoleń w Regionach Śląskim i Nadnoteckim
mi w pracy i wieloletnią bezwypadkową jazdą.
Odznakę nadawał będzie minister właściwy do
spraw transportu. Wróćmy jednak do zmian,
które będą skutkowały karami nakładanymi
na kierowców. Trzeba zdać sobie sprawę, że jak
mówi art. 92 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym – kierujący wykonujący przewóz drogowy z naruszeniem obowiązków lub warunków
przewozu drogowego, podlega karze grzywny
w wysokości do 2000 złotych. Wykaz naruszeń
oraz wysokość grzywien za poszczególne naruszenia określa załącznik nr 1 do ustawy (dotyczy wyłącznie kierowcy). Dlatego tak istotne jest
zapoznanie kierowców z tym załącznikiem, by
poprzez brak wiedzy nie byli narażeni na dość
drastyczne kary. Kilka przykładów najbardziej
dotkliwych kar za naruszenia. Za poniżej wskazane naruszenia kara wynosi 2000 złotych. Np.:
używanie ognia lub nieosłoniętego płomienia w
pojazdach przewożących towary niebezpieczne
klasy 1, a także w ich pobliżu oraz podczas załadunku lub rozładunku tych towarów. Zapalony papieros, włączona butla gazowa w trakcie
takiego przewozu będzie drogo kierowcę kosztowała. Wykonywanie przewozu drogowego
pojazdem wyposażonym w urządzenie rejestrujące lub w cyfrowe urządzenie rejestrujące,
do którego podłączone zostało niedozwolone
urządzenie dodatkowe wpływające na niewłaściwe funkcjonowanie urządzenie rejestrującego. Zatem każdy „wynalazek” zainstalowany w
pojeździe zakłócający pracę tachografu będzie
drogo kierowcę kosztował. Nie pomogą żadne
tłumaczenia, że kierowca o nim nie wiedział,
że zrobił to poprzednik lub kazał używać to
urządzenie „szef”. Również jazda na otwartym
„tacho”, bez karty kierowcy lub wykresówki
drogo kosztuje. To tylko niektóre z przykładów kar jakie przypisano kierowcom. Trzeba
zdać sobie sprawę, że ten katalog jest znacznie
szerszy i kierowcy muszą się z nim zapoznać.
Dlatego starajcie się Państwo w terminach, jakie zostaną wyznaczone w waszych regionach,
skierować zatrudnianych kierowców na szkolenie. Na tym nie warto oszczędzać. Brak wiedzy
po prostu szkodzi.
Piotr Grześ
38
Podczas spotkania omówiono zmiany
w ustawie o transporcie drogowym
Spotkanie członków
OZPTD Regionu
Mazowieckiego
W
dniu 16 grudnia 2011 r. w Radomiu odbyło się spotkanie członków
OZPTD Regionu Mazowieckiego.
Spotkanie poświęcone było przedstawieniu
przewoźnikom najnowszych zmian dotyczących zarówno ustawy o transporcie drogowym,
jak i unijnych rozporządzeń, które weszły w
życie 4 grudnia 2011 r. Prezentację wraz z
wykładem na ten temat przeprowadził Maciej
Wroński – dyrektor Biura Prawnego OZPTD.
Przewodniczący Regionu Mazowieckiego
OZPTD – Jan Nowak w swoim wystąpieniu
podkreślił wagę jaką związek przywiązuje do
działalności edukacyjnej. Wskazał na znaczenie wiedzy i znajomości przepisów prawnych,
które chronią przewoźników przed karami, jakie mogą na nich nakładać uprawnione organy.
Ma to kapitalne znaczenie dla kondycji przedsiębiorstw. Spotkanie zakończyło się uroczystą
wigilijną kolacją.
Piotr Grześ
Wiedza i znajomość przepisów prawnych
chronią przewoźników przed karami
39
Pracodawca transportu drogowego
Poprawiła się jakość
wykonania inwestycji drogowych
Polskie drogi
GDDKiA. Drogowcy
podsumowując
miniony 2011
rok przedstawili
rzeczywisty stan
rozbudowy naszej
infrastruktury.
Niezbyt wesoły
to obraz.
C
o prawda przybyło nam 205,5 km
autostrad i 62,2 km dróg ekspresowych. Jednak wciąż nie powstał
szkielet połączeń drogowych, dzięki którym można się szybko i sprawnie przemieszczać po całej Polsce. Dlatego podana
suma niemal 1100 km autostrad, które już
w kraju mamy, nie robi dużego wrażenia.
Bo to ciągle nie są bezkolizyjne połączenia
między dużymi ośrodkami, z wyjątkiem
A4 łączącej Kraków, Górny Śląsk, Wrocław
i dalej zachodnią granicę. Na drogach ekspresowych jest jeszcze gorzej, bo odcinki
znakomitej jakości mieszają się ze starymi
fragmentami.
Nie zdążymy
Niestety sprawdziły się przewidywania
krytyków robionych na wyrost, czasem z
wielką pompą, planów ukończenia wielu
tras jeszcze przed piłkarskimi mistrzo40
stwami Euro 2012. Wiemy już, że z pewnością zabraknie fragmentu A1 Kowal
– Czerniewice oraz odcinków A4 Tarnów
– Korczowa i Bochnia – Wierzchosławice.
Ale to nie wszystko, bo problemy występują również na innych budowach A1 i A2.
Zagrożona jest także, tak już wykpiona
przez niektórych, przejezdność połączenia
A2 między Strykowem a Konotopą. Wyrzucenie stamtąd chińskiego konsorcjum
Covec, które w ogóle sobie nie radziło w
polskich warunkach, było chyba punktem
zwrotnym, gdy wszyscy sobie uświadomili, że infrastruktura drogowa podczas
Euro 2012 będzie mocno poszatkowana.
Obecnie chodzi już tylko o to, aby umożliwić prowizoryczny przejazd tym odcinkiem, a później go zamknąć i wykończyć
do standardu autostrady.
Góra pieniędzy
GDDKiA podała rekordową kwotę 26,4
mld zł wydanych w 2011 r. na budowę dróg,
z czego do grudnia 10 mld zł zrefundowała
nam UE. Nie robi to jednak na kierowcach,
zwłaszcza zawodowych, dużego wrażenia,
ponieważ wciąż czas przejazdu w Polsce
różni się znacznie na niekorzyść w stosunku do rozwiniętych krajów europejskich.
Natomiast 1,86 mld zł pochłonęły wydatki na zarządzanie infrastrukturą drogową. Generalna Dyrekcja podkreśla też
swoje działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na drogach krajowych, choć niestety zorganizowany drugi raz w 2011 r.
Narodowy Eksperyment Bezpieczeństwa
zakończył się znów niepowodzeniem. Doszło do wielu wypadków, w wyniku których
wiele osób poniosło śmierć lub odniosło
obrażenia.
Lepsza jakość
Poprawiła się jakość wykonania inwestycji
drogowych. W porównaniu z 2010 r. liczba
badań kontrolnych wzrosła ponad dwudziestokrotnie, czego efektem jest spadek
odsetka wyników niespełniających wymagań z 39 do 16%. Wydłużeniu uległa także
gwarancja udzielana przez wykonawców
na zakończone inwestycje. Teraz wynosi
ona od 5 do 10 lat, a Generalna Dyrekcja
zapewnia, że będą przeprowadzane coroczne kontrole tych fragmentów.
Na 2012 i najbliższe lata GDDKiA zapowiada wykonanie i przebudowę 1323 km
dróg krajowych, 580 km autostrad oraz 743
Pomoc prawna
na terenie Niemiec!
Ogólnopolski Związek Pracodawców
Transportu Drogowego otrzymuje
wiele sygnałów o wielu problemach,
jakie napotykają polscy przewoźnicy
na terenie Niemiec i innych państw
europejskich. Wychodząc naprzeciw
zapotrzebowaniu naszych członków,
nawiązaliśmy współpracę z kancelarią
prawną i kancelarią doradztwa gospodarczego na terenie Niemiec. Poniżej
przedstawiamy ofertę pomocy. Warto
zaznaczyć, że członkowie OZPTD mają
ofertę specjalną.
km dróg ekspresowych i obwodnic. Plan na
lata 2011 – 2015 obejmuje również remont
615 km istniejącej już sieci drogowej. W
trakcie budowy jest 28 odcinków autostrad, 43 odcinki dróg ekspresowych oraz
12 obwodnic: Miękowa, Jarosławia, Łęknicy, Żyrardowa, Opoczna, Pabianic, Olecka, Jędrzejowa, Ełku, Frampola, Leżajska i
Hrubieszowa.
Wszystko wskazuje na to, że po Euro
2012 zmaleje intensywność prowadzonych
prac oraz rozpoczęcie nowych inwestycji
lub przetargów. Powodem są jak zwykle finanse i to zarówno te krajowe, jak i środki
unijne, których z pewnością będzie mniej.
Wiadomo, że realizowane budowy nie służą tylko tej, największej w historii Polski
imprezie sportowej, ale mają być podstawą
naszej sieci drogowej na długie lata. Wiele
wskazuje jednak na to, że przed 2020 r. nie
doczekamy się całkowitego zrealizowania
wszystkich potrzebnych inwestycji w infrastrukturze drogowej.
Klaudiusz Madeja
GDDKiA wydała rekordową kwotę 26,4 mld
zł w 2011 r. na budowę dróg, z czego do
grudnia 10 mld zł zrefundowała nam UE
Pomoc prawna w Niemczech
i wielu krajach Unii Europejskiej
•• windykacja roszczeń z tytułu niezapłaconych faktur
•• pomoc w kontaktach z BAG, policją i urzędami celnymi
•• interwencyjnie w zdarzeniu oraz w postępowaniach administracyjnych i odwoławczych
•• pomoc w przypadkach szkody, zniszczenia, kradzieży towaru w transporcie
•• pomoc i reprezentacja w sprawach cywilnych i karnych
Dla członków OZPTD oferta specjalna!
Szczegóły - Biuro OZPTD oraz:
Kancelaria Doradztwa Gospodarczego
FiedlerHAASE Rechtanwälte
Jerzy Goliński
Mec. Christoph Fiedler
Am Windmühlenberg 20
Hebbelstrasse 41,
15711 Königs Wusterhausen
14469 Potsdam
Tel.: +49 (3375) 566 474
Tel.: 0049 331 730 87 91
Fax: +49 (3375) 566 472
Fax: 0049 331 730 87 92
[email protected], www.wbkan.de
[email protected]
41
Pracodawca transportu drogowego
Przypadki na granicy
Krótko przed Bożym
Narodzeniem pojechał
kierowca z ładunkiem
do Szwajcarii. Już
po rozładunku dostał
dyspozycję podjęcia
ładunku w 79639
Grenzach w Niemczech
i dostarczenia do
91593 Burgbernheim
z terminem fix.
na granicy papiery, dostał tak zwaną czerwoną
kartkę i zadowolony pojechał dalej.
Traf chciał, że zaraz po niemieckiej stronie
– w Weil am Rhein – został zatrzymany przez
celników niemieckich. A z doświadczenia wynika, że polska ciężarówka zawsze będzie
kontrolowana. Oddał czerwoną kartkę, która
jest dowodem, że nie ładował się w Szwajcarii. Celnik zapytał czy kierowca ma coś do
oclenia. Ten odpowiedział przecząco, celnik
więc zapytał czy jedzie „na pusto” i dostał
odpowiedź twierdzącą. Nawiasem mówiąc,
każdy celnik już z daleka rozróżnia ciężarówki załadowane od jadących na pusto.
Doszło do kontroli, która wykazała, że w
naczepie znajdowało się 30 palet chemikaliów.
Ciężarówka wraz z kierowcą zostali zatrzyma-
Po takim nieprofesjonalnym zachowaniu
kierowca został
zwolniony z pracy
N
ie wiadomo z jakich przyczyn kierowca skrócił sobie drogę i przekroczył
granicę szwajcarsko-niemiecką małym przejściem granicznym przeznaczonym
do ruchu lokalnego, bez stanowiska odpraw
celnych towarów. Zjawił się w Grenzach, został
załadowany, przepisowo zabezpieczył ładunek
i już chciał jechać dalej do Burgbernheim, gdy
zorientował się, że ma jeszcze nieoddane papiery wyjazdowe w Szwajcarii. Wrócił więc tą
samą drogą do Szwajcarii, oddał Szwajcarom
42
ni. Urząd celny postawił kierowcy zarzut przemytu. Kierowca, dostawca i firma transportowa z zarzutem wprowadzenia na obszar celny
Unii Europejskiej towaru o znacznej wartości
bez jego zadeklarowania zostali solidarnie zobowiązani do wpłacenia kaucji, w tym wypadku prawie 40 tysięcy euro.
Dopiero po jej wpłaceniu kierowca z ciężarówką zostali zwolnieni do dalszej jazdy, a
sprawa przekazana do postępowania administracyjnego.
Jak to się może zakończyć? Niefrasobliwe,
żeby nie powiedzieć głupie i karygodne, działanie kierowcy spowodowało zablokowanie
środków obrotowych przewoźnikowi.
Do sprawy musiał zostać zaangażowany
adwokat, czyli kolejne koszty.
To nie koniec strat. Zleceniodawca obciążony zostanie kosztami szkody poniesionej za
niedostarczenie towaru w terminie fix.
Przewoźnik doznał jeszcze dodatkowej
straty – zleceniodawca zerwał wieloletnie
kontakty z przewoźnikiem, co oznacza, że nagła strata tych kilkudziesięciu kursów transportowych miesięcznie poważnie zachwiała
finansami firmy, spowodowała lukę w wykorzystaniu taboru i dodatkową pracę dla dysponentów na szukanie ładunków i nowego,
stałego zleceniodawcy.
Po takim nieprofesjonalnym zachowaniu
kierowca został zwolniony z pracy. Naturalnie
szybko znajdzie sobie następnego pracodawcę.
Grozi jemu jednak to, że przewoźnik wystąpi
do niego o pokrycie wszelkich kosztów poniesionych przez wyżej opisane zdarzenie.
Inna sprawa związana z przekraczaniem
granicy. Ciężarówka MAN posiadająca dwa
wmontowane już po zakupie zbiorniki paliwa,
a należąca do jednego z prężniejszych przewoźników, dostarczyła w kabotażu towar do
Cottbus. Kierowca wiedząc, że bezpośrednio
po tym transporcie ma dokonać frachtu na
trasie Zielona Góra – Kolonia, zatankował
oba zbiorniki do pełna jeszcze w Niemczech.
Po podjęciu ładunku, gdy był już na E 30 w
okolicy Poczdamu, został zatrzymany do kontroli celnej. Celnicy zażądali od kierowcy zabezpieczenia pieniężnego na opłaty związane
z karami za wwiezienie paliwa w zbiorniku
dodatkowym. Tu nie pomogły żadne tłumaczenia, że paliwo jest kupione w Niemczech.
Podstawą do dokonania zabezpieczenia –
kaucji było to, iż kierowca dokonał wprowadzenia ponadnormatywnych ilości paliwa bez
zgłoszenia na granicy. I rzeczywiście, nie byłoby problemu, gdyby kierowca zgłosił sprawę
na granicy, a paliwo w dodatkowym zbiorniku
byłoby zwolnione z podatku od środków energetycznych, jako już raz opłacone.
Jerzy Goliński
[email protected]
Prawo
Ostrożność przy korzystaniu
z giełd frachtowych!
Brak skutecznej ochrony?
Pomimo przeciwnych zapewnień, giełdy frachtowe nie oferują skutecznej ochrony przed
złodziejami, którzy mają dostęp do systemu,
a jednocześnie dostęp do ładunków, które za
ich przyczyną „znikają”. Obecnie toczy się sprawa z powództwa regresowego przeciwko jednej
z wielkich giełd frachtowych – wyrok wciąż
jeszcze pozostaje niepewny (na szczęście nie
w Polsce).
W każdym razie owa giełda frachtowa odrzuciła wszelką swoją winę i przyznała, że nie
jest w stanie przeszkodzić przestępcom w uzyskiwaniu dostępu do tej platformy.
Do tej pory kryminaliści wykorzystywali możliwości, które powstają przez tego
rodzaju platformę z ofertami transportowymi, jedynie w pojedynczych przypadkach.
W obecnych czasach przestępczość zorganizowana w pełni odkryła już medium internetu, przy czym hiobowe wieści o zaginionych
ładunkach, skradzionych przez nieistniejących w rzeczywistości przewoźników, należą
u nas niestety już do „standardu”.
Spryciarze
Tego typu sprawcy, którzy najczęściej zgłaszają
się do zleceniodawców przez telefony komórkowe, używają często nazw firmowych rzeczywiście istniejących przedsiębiorstw. Załatwienie
sobie odpowiednich danych jest sprawą łatwą.
Jeżeli dokumenty przychodzą faksem, to są one
wysyłane tylko z publicznie dostępnych przyłączy (np. ze stacji benzynowej), ponieważ ustalenie nadawcy jest w takich wypadkach prawie
niemożliwe. Również w przypadku ewentualnie wykorzystywanych adresów emailowych
nie da się ustalić wysyłającego. Profesjonalni
złodzieje używają także sfałszowanych tablic
rejestracyjnych i dowodów, tak że nadawca ładunku nie ma żadnych podejrzeń.
Jak się bronić?
Przed tego rodzaju intrygami można się ochronić jedynie poprzez odpowiednie sprawdzenie,
czy przewoźnik jest godny zaufania (zasada
ta obowiązuje oczywiście również wtedy, gdy
kontakt z przewoźnikiem nie następuje za
pośrednictwem giełdy frachtowej). Polecamy
oddzwonić na oficjalny numer przewoźnika
i polecić, by tą drogą potwierdzono przyjęcie
zlecenia. Oczywiście ważne jest także, aby poprosić o wykazanie odpowiedniego zaświadczenia o rzetelnej ochronie ubezpieczeniowej.
Internetowe giełdy transportowe należy
traktować jak każdą inną giełdę np. towarową,
która stwarza możliwość szybkiego nieskomplikowanego zawarcia transakcji (otrzymania zlecenia). Jednak ryzyko zysku lub straty zawsze
pozostanie po stronie użytkownika. Giełdy
wprawdzie udzielają rad jak użytkownik może
się zabezpieczeń przed nierzetelnymi kontrahentami, ale czy te rady będą uwzględnione
przez zleceniobiorcę lub zleceniodawcę zależy
od samych użytkowników.
Ochrona ubezpieczeniowa zależna jest
także od właściwego wyboru podwykonawców
i ich rzetelnego sprawdzenia wraz z ubezpieczeniem CMR!
LUTZ ASSEKURANZ
Nawet jeżeli giełdy
frachtowe mogą
być przydatne
w znajdowaniu
ładunków, to jednak
kryją one w sobie
niebezpieczeństwo
związane
z zatrudnianiem
przewoźników
wyszukiwanych za
ich pośrednictwem.
Lutz
Lutz Assekuranz MaklergesmbH,
Biuro Obsługi Klienta przy ZMPD
al. Jana Pawła II 78, 00-175 Warszawa
telefon: (022) 536 10 84, fax: (022) 536 10 85
E-mail: [email protected]
Biuro w Wiedniu
Meidlinger Hauptstr. 51-53, A-1120 Wiedeń
telefon: +43 1 8175573 21, fax: +43 1 8175573 22
E-mail: [email protected], www.lutz-assekuranz.pl
Dział likwidacji szkód:
Telefon: +43 1 8175573 16 lub +43 1 8175573 29
[email protected], [email protected]
[email protected]
43

Podobne dokumenty