Granulować czy nie granulować – oto jest pytanie

Transkrypt

Granulować czy nie granulować – oto jest pytanie
Tworzywa z odzysku
Granulować
czy nie granulować
– oto jest pytanie
Dla wielu przetwórców tworzyw sztucznych używanie surowca pochodzącego z recyklingu to codzienność. Mieszanie recyklatu z oryginałem lub
też produkcja wyrobu w oparciu o surowiec wtórny pozwala na obniżenie
kosztów i konkurowanie na naszym kryzysowym rynku. Wielu przetwórców
zastanawia się - czy warto do tego celu używać surowca zgranulowanego, czy też w walce o obniżenie kosztów lepiej jest zastosować surowce
półprzetworzone, jak przemiały lub aglomeraty. Dylemat ten dręczy wielu
przetwórców i dlatego wart jest głębszej analizy.
 Jerzy Żelaziński
Przeciw
Pozornie sprawa jest prosta: granulowanie powoduje, że cena tworzywa wzrasta o ok. 0,8 zł do 1,2 zł
na kilogramie granulatu. Ta średnio
licząc złotówka to czysty zysk przetwórcy. Zysk na obniżce kosztów to
nie jedyna korzyść, jaką możemy
odnieść rezygnując z regranulacji przed podaniem surowca na
maszynę. Druga korzyść to mniejsza degradacja termiczna tworzywa.
Jak wiemy każde tworzywo termoplastyczne poddane procesowi stopieniu na wytłaczarce podlega procesowi degradacji termicznej, który
to powoduje, że tworzywo staje się
słabsze, bardziej kruche, traci kolor
oraz pojawia się zapach przypalenizny. Tak, więc każde dodatkowe
przepuszczenie tworzywa przez
26
PlastNews 10’2010
wytłaczarkę powoduje jego osłabienie. Oczywiście możemy przeciwdziałać tym niekorzystnym zmianom poprzez dodanie do tworzywa
w stanie stopionym odpowiednich
stabilizatorów przetwórstwa, ale to
generuje nam dodatkowe koszty.
A przecież mieliśmy obniżać koszty
produkcji, nieprawdaż? Podsumowując argumenty przeciwników
regranulacji możemy powiedzieć, że
nie warto regranulować, bo to niepotrzebny wydatek na proces oraz
na dodatki niezbędne do niego.
Korzyści
A jakie korzyści można odnieść stosując regranulację? Pierwsza efekt,
jaki się narzuca to możliwość ujednorodnienia surowca. Przemiał
z odpadów tworzywowych czasami
zawiera wtrącenia w postaci obcych
tworzyw lub też materiałów nietopliwych. Wprowadzenie takiego
„koktajlu” na np. wtryskarkę może
spowodować zablokowanie dyszy
wtryskowej i konieczność czasochłonnego czyszczenia lub też
w najlepszym wypadku pojawią się
wady powierzchniowe na wyrobie
i towar trzeba będzie wyrzucić. Ten
sam „koktajl” poddany granulacji
zostanie ujednorodniony, wtrącenia
nietopliwe wychwycone na filtrach,
a obce tworzywo wymieszane i rozproszone w masie. Tworzywo zgranulowane będzie się nadawało do
przetwórstwa nie gorzej niż tworzywo oryginalne. Koszt czyszczenia maszyn i brakowania nie jakościowych wyrobów wykonywanych
z przemiału jest zmienny i zależy
tylko od uczciwości dostawcy.
Inny rodzaj korzyści wynikający z ujednolicenia polega na tym,
że w przemiale występują frakcje grube, drobne oraz pył. Frakcja gruba potrafi czasem zablokować lej zasobnikowy we wtryskarce,
co powoduje przerwy w produkcji i dodatkowe koszty. Frakcja pylista zawarta w przemiale obsypuje
się w leju pomiędzy granulkami lub
kawałkami przemiału, a ponieważ
zazwyczaj jest bardziej zdegradowana niż pozostałe tworzywo oraz
kumuluje w sobie inne zanieczyszczenia (np. kurz) spowodować to
może wadliwe wtryski. Regranulacja zapobiega wystąpieniu tych niekorzystnych zjawisk.
Tworzywo pochodzące z odzysku posiada zazwyczaj inny wskaź-
Tworzywa z odzysku
nik płynięcia niż to oryginalne.
Mieszając je w leju wtryskarki czasami zdarza się, że powstają rozwarstwienia lub też grudki w produkowanym detalu, a w większości przypadków zmniejszenie wytrzymałości tego detalu.
Produkcja regranulatów dobrze
przeprowadzona to jakby „powtórne
narodziny” dla tworzywa. Możemy
je zaprojektować na nowo, zlikwidować wady wymienione powyżej,
poprawić niektóre jego parametry,
takie jak wskaźnik płynięcia, udarność, sztywność i inne. Możemy
„dopasować” tworzywo pod konkretnego klienta tak, aby spełniało
jego wymagania czasami lepiej niż
standaryzowane tworzywo oryginalne.
Tym, którzy znają nasz rynek
i zarzucą mi zapewne górnolotność
oraz bujanie w obłokach chciałbym wyjaśnić, że działają na nim
firmy, które robią to byle jak (większość), jak i takie, które wykonują to porządnie (nieliczne). Są
to przedsiębiorstwa, gdzie produkcja odbywa się pod nadzorem laboratorium, a granulat, choć droższy
zawsze znajduje nabywców.
Podsumowanie
Podsumowując nasze rozważania można stwierdzić, że nie trzeba
granulować wsadu, jeśli posiadamy sprawdzone i rzetelne źródło surowca, a wyrób, który produkujemy nie jest obwarowany
ostrymi wymaganiami jakościowymi. W przeciwnym przypadku
należy stosować wyłącznie oryginalne tworzywo lub dobrze wykonany regranulat.
Odpowiadając na pytanie
zadane w tytule niniejszego artykułu możemy stwierdzić - jeśli granulować to tylko porządnie, w przeciwnym przypadku sprawa jest niewarta zachodu, a otrzymany produkt to tylko mydlenie oczu. Tych
zaś, którzy nie zgadzają się z tezami
zawartymi powyżej…. zapraszam
do polemiki.

PlastNews 10’2010
27

Podobne dokumenty