347 kB
Transkrypt
347 kB
55-0312 PL PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA The Seal Of The Christ 12. marca 1955 Great Western Exhibit Center, Los Angeles, CA, USA William Marrion Branham Oto Oblubieniec idzie, wyjdźcie Mu naprzeciw! Mówione Słowo jest Oryginalnym Nasieniem Notatki: Nadzwyczajna usługa Williama Branhama była reakcją Ducha Świętego na proroctwa Pisma Świętego w księdze Malachiasza 4, 5-6, ew. Łukasza 17, 30. i w Objawieniu 10, 7. Ta ogólnoświatowa usługa jest ukoronowaniem wielu innych proroctw Biblii i kontynuacją działalności Boga przez Ducha Świętego w obecnym czasie końca. O usłudze tej było mówione w Piśmie Świętym, że przygotuje ludzi na Drugie Przyjście Pana Jezusa Chrystusa. Modlimy się, żeby to wydrukowane objawione Słowo zostało zapisane w twoim sercu, gdy będziesz czytał z modlitwą to Poselstwo. Chociaż podjęto wszelkie wysiłki, by zapewnić dokładną transkrypcję oraz tłumaczenie wygłoszonego Poselstwa, audio nagrania w języku angielskim są jednak najwierniejszą reprezentacją kazań, wygłoszonych przez brata Williama Branhama. Audio nagrania i tekstowe wersje ponad 1100 poselstw, wygłoszonych przez Williama Branhama, są dostępne w wielu językach i można je darmowo pobrać i drukować na własnej drukarce – pod adresem: www.messagehub.info Poselstwa, przetłumaczone na język polski oraz ich audio nagrania możesz pobrać pod adresem: poselstwo.witnesstoday.org Broszura ta może być powielana i rozpowszechniana, o ile jest kopiowana w całości i nie jest zmodyfikowana. 28 MÓWIONE SŁOWO pozostawajcie tam na krzesłach, powstańcie; stańcie wprost tutaj, aż Bóg ześle przebudzenie do waszej duszy. O, Boże, bądź miłościw, Ojcze. Niech Twój Duch Święty …?… od Boga z niebios. Przyjdź, Panie Jezu i pobłogosław tych ludzi, i daj im chrzest Duchem Świętym. Chwała Bogu …?… O przyjdź, Panie Boże. Modlę się w Imieniu Jezusa, aby Duch Boży przypadł na nich. O, Boże, wyzwól ich. I ach, moc zmartwychwstania Pana Jezusa Chrystusa niech przypadnie pomiędzy tych ludzi i niech Duch Święty uchwyci każde serce. Panie, ześlij ogień w dół pomiędzy tych ludzi w takiej mierze, aż Jezus Chrystus zostanie ukształtowany w sercu każdego wierzącego. 168 O, Ty Boży Synu, Autorze Życia, Dawco wszelkiego dobrego daru, ześlij na tych ludzi Twoje błogosławieństwa, Panie, i niech moc Boża wprowadzi ich do środka. Alleluja. Alleluja. Daruj tego, Panie Jezu. O, Boże…?… O, Boże, przyjdź teraz i przyjmij nas. O, miłosierny Boże! Przyjdź Jezu teraz, Panie, ześlij Swoje błogosławieństwa, ześlij Ducha Świętego. Panie Jezu, na Twój lud, o Panie…?… [Słuchacze modlą się i wołają, głos br. Branhama jest coraz bardziej niewyraźny – wyd.] 169 PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA The Seal Of The Christ 55-0312 William Marrion Branham Poselstwo, wygłoszone przez brata Williama Marriona Branhama w sobotę wieczorem dnia 12. marca 1955 w Great Western Exhibit Center, Los Angeles, CA, USA. Podjęto wszelkie wysiłki, by dokładnie przenieść mówione Poselstwo z nagrań na taśmach magnetofonowych do postaci drukowanej. Podczas tłumaczenia i korekt korzystano też z najnowszej wersji tekstu oraz z nagrań na CD w oryginalnym języku angielskim. Niniejszym zostało opublikowane w pełnym brzmieniu. Przetłumaczono i opublikowano w 2011 roku. Na nowo opracowany format PDF umożliwia wydrukowanie tej broszury na własnej drukarce. Pobierz sobie i wydrukuj to poselstwo. W razie potrzeby skieruj zamówienie na adres: M ÓW IONE SŁ OW O GUTY 74, 739 55 Smilovice, CZ Tel. komórka: +420 775 225542 E-mail: [email protected] SKYPE: W Krzok http://poselstwo.witnesstoday.org 2 MÓWIONE SŁOWO Pieczęć Chrystusowa Dobry wieczór, przyjaciele. Trudno mi było dostać się tutaj w porę, nieprawdaż? Skręciłem na niewłaściwą przecznicę dzisiaj wieczór; objechałem więc ten budynek dookoła, jechałem naokoło inną drogą i miałem wielkie trudności pragnąc dotrzeć tutaj z powrotem. I właśnie, kiedy wstąpiłem przez tamte drzwi, usłyszałem, jak śpiewacie: „Tylko Mu wierz”. Pomyślałem: „O, rety!” 2 Miałem więc trochę kłopotów dzisiaj wieczór; ubiegłego wieczora musiałem czekać tak długo i powiedziałem: „Słuchaj, bracie Moore, jeżeli będę musiał czekać tam znowu pół godziny dzisiaj wieczorem, to ty będziesz głosił w poniedziałek wieczorem, we wtorek wieczorem i we środę wieczorem w następnym tygodniu”. Powiedziałem: „Ja będę tutaj dokładnie w porę.” Dlatego też on przybył dokładnie w porę. Cha-cha-cha. Tak jest. 3 [Brat Moore mówi: „Skłonimy cię, abyś za to głosił o trzy dni dłużej” – wyd.] Cha-cha-cha. Dobrze, byłem tutaj dokładnie w porę; wy właśnie powstaliście, nieprawdaż? Jestem trochę… Technik będzie mnie musiał zahaczyć za kołnierz tutaj, czy cokolwiek uczyni, żebym mówił dokładnie z tego miejsca. Uważam, że zaczynam jakoś chodzić za kazalnicą i oddalam się od mikrofonu. 4 Czy wszyscy czujecie się dobrze? O, to jest fajne; to jest świetne. Dobrze, mam nadzieję, że możemy… Pan będzie nas błogosławił i możemy teraz włożyć nasze ręce prosto do dzbanku z miodem i zacząć spożywać z Bożego Miodu, z Jego Słowa. 5 Jeden z najładniejszych widoków, jakie widziałem kiedykolwiek – nie wiem, czy wam to już mówiłem. Lubię łowić ryby i byłem tam… Byłem daleko na północy w północnym New Hampshire, w rejonie pstrąga potocznego. Miałem naładowany plecak i niosłem go na moich plecach około trzy dni – byłem w głębi dziczy. Łowiłem ryby wysoko w górach tam gdzie nie docierają nowicjusze, wiecie, daleko w dziczy. I rozbiłem tam sobie mały namiot. 6 Pewnego poranka wstałem wcześnie rano i szedłem wzdłuż zarośli, miałem małą siekierę w ręce i wycinałem trochę krzaki, żebym się mógł należycie zamachnąć wędką z muszką, gdy będę łowił te pstrągi. 7 A więc ja – około ósmej wstałem na nogi i wracałem do namiotu. Słońce było już dość wysoko. I kiedy dotarłem do namiotu, on po prostu leżał płasko na ziemi. Była tam stara niedźwiedzica z dwoma niedźwiadkami i wdarły się do namiotu i porządnie go poniszczyły. Mam na myśli, że był rozerwany z jednej strony na drugą. 1 PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 27 wiesz, że jesteś w złym stanie, to tutaj jest ścieżka z trocin do ołtarza i pokutnicza ława, abyś mógł teraz uklęknąć i lamentować i wzdychać w boleściach porodowych tak długo, aż Bóg zstąpi w dół i napełni cię Duchem Świętym! Amen. Alleluja! Mówicie: „Ty jesteś podniecony”. „Jak wiesz, co działo się na ulicy Azusa? Nie masz jeszcze pięćdziesięciu lat, więc dlaczego mówisz o ulicy Azusa”. Ja wiem, że nie muszę wiedzieć zbyt wiele, lecz ja znam kogoś, Kto wie o wszystkim, i On może nam to powiedzieć. Alleluja! 161 Dlatego wiem, iż zielonoświątkowy kościół potrzebuje przebudzenia wywołanego Duchem Świętym; nie jakiejś grupy artystów, czy jakiejś grupy muzyków razem z grupą wymalowanych clownów. Powinniście wyjść z waszych żółwich skorup, przyjść do ołtarza i pokutować tak, jak czynią to inni grzesznicy. Amen. Alleluja! Chwała bądź żyjącemu Bogu! O, Boże! 162 Ja wiem, iż sobie myślicie, że ja odchodzę od zmysłów, lecz tak nie jest. Ilu z was, będących tutaj chciałoby mieć teraz takie przeżycie? Podnieście wasze ręce. Wszyscy słuchacze będący tu chcieliby mieć takie przeżycie. Ten ołtarz jest otwarty; jesteście zaproszeni – więc przyjdźcie tutaj i uklęknijcie razem ze mną. 163 Również wy, kaznodzieje, przygotujcie się, wyzbądźcie się wszelkiej sztywności. Podejdźcie tutaj i uklęknijcie wokoło. Niech was Bóg błogosławi, miejmy prawdziwe przebudzenie. Kiedy wszystko zostało powiedziane, przychodźcie: „Ktokolwiek chce, niech przyjdzie i pije ze źródła wody żywej.” Alleluja! 164 Kaznodzieje, podejdźcie tutaj i uklęknijcie u tego ołtarza; tak powinni kaznodzieje uczynić. Amen. Podejdźcie tutaj, wy pragnący. Zapraszam was w Imieniu Jezusa Chrystusa i wyzywam waszą wiarę. Jeśli pragniecie zobaczyć prawdziwe przebudzenie, przyjdźcie i rozpocznijcie je w waszej własnej duszy. Amen i amen. 165 Chodźcie wy, którzy jesteście grzechem obciążeni, u Pana jest miłosierdzie. I On na pewno da wam łaskę, jeżeli będziecie ufać Jego Słowu. To jest właściwa droga. Zapomnij o tym starym odzieniu, o swoich starych spodniach. Ty powinieneś mieć odzienie z perkalu, a ja jestem kaznodzieją, który powinien mieć na sobie kombinezon roboczy. To się zgadza. Amen. 166 Utoruj sobie swoją drogę, udaj się tym szlakiem. Amen. O, alleluja. Chwała Bogu na zawsze! Umrzyjcie samym sobie! Alleluja. Chodźcie kaznodzieje, podejdźcie tutaj. Alleluja. Chodźcie, bracia. „Ktokolwiek chce, niech przyjdzie i pije ze źródła żywych wód.” Nie 167 26 MÓWIONE SŁOWO którzy gdzieś w gospodzie przy drodze grają na gitarze dzisiaj wieczór, jutro wieczorem podejdą do ołtarza, a następnego wieczoru już głoszą Ewangelię. To przynosi hańbę Duchowi Świętemu. Amen. 156 Jan powiedział: „Przynoście najpierw owoce, godne pokuty.” Trzeba nam kilku takich baptystycznych kaznodziejów, jak Jan, którzy zastosują obcinającą linię Ewangelii, niech drzazgi lecą, gdziekolwiek chcą. Amen. Obecnie mamy Hollywood w kościele i jest potrzebne, aby został wytrząśnięty z niego przez chrzest Duchem Świętym. Wiecie, że to jest prawdą. 157 Jak ubierają się i zachowują się ludzie w „kościele Ducha Świętego”? Wiecie, doszło to tak daleko, że to jest okropne. Zapraszają kaznodziejów na podium, a jeżeli oni chcą zejść do ołtarza, by się modlić, to nie mogą tego uczynić; oni mają swoje garnitury tak ciasno dopasowane i wymyślnie uszyte przez krawca – płacą sto pięćdziesiąt dolarów za taki garnitur, a nie mogą się w nim nawet zgiąć w kolanach. Amen. Wy wiecie, że to prawda. 158 A wy niewiasty tam na zewnątrz z namalowanymi paznokciami, odziane w płaszczu za więcej niż pięćdziesiąt dolarów, ubrane w sukienki za sto dolarów – wy nie potraficie nawet uklęknąć. Nie chcecie nawet mieć dzieci, praktykujecie antykoncepcję, ale nosicie na rękach jakiegoś małego pieska z usmarkanym nosem i uważacie go za coś, okazując mu miłość jak niemowlęciu. A potem nazywacie się kościołem Ducha Świętego! Powinnyście wstydzić się swojego postępowania i pokutować! Amen! To jest prawdą. 159 Czego nam dzisiaj trzeba? Ta zgraja ludzi, szerzących pozory, że mają Ducha Świętego, i tych ludzi, którzy podrabiają kościół Dnia Pięćdziesiątego, powinna paść gdzieś na trocinową podłogę i tam pokutować i lamentować tak długo, aż Bóg zstąpi w dół i da im Ducha Świętego. Alleluja! Amen! 160 Tego właśnie trzeba nam dzisiaj wieczorem. Wy błogosławieni podrabiacze zielonoświątkowi, ołtarz jest teraz dla was dostępny, pokuta na podłodze z trocin jest aktualna. Amen. Jeżeli pragniesz przebudzenia, rozpocznij je w swej własnej duszy! Amen. Hańba i wstyd wszelkiemu podrabianiu i udawaniu! Zachowujecie się jak wszystkie pozostałe kościoły! Wyjdźcie z Babilonu – od tej młodej towarzyszki, pół-kuzynki, z którą zadawaliście się w kółko! Amen. Niech was Bóg błogosławi, przyjaciele. Wy wiecie, że to jest prawdą. 160 Mówiono mi, że głosiłem dwie godziny. Dzisiaj wieczór znowu głosiłem tak długo. Lecz pozwól bracie, że ci coś powiem: To jest prawdą. Albo zostaniesz w-pieczętowany albo wy-pieczętowany. A jeśli masz choć trochę Ducha Świętego przy tobie dzisiaj wieczorem, dzięki któremu PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 3 Otóż, miałem starą poobijaną pordzewiałą strzelbę, leżącą gdzieś w namiocie, lecz… Niedźwiedź – nie chodzi o to, co pozjada, lecz ile tego poniszczy. On po prostu zrzucił rurę od piecyka na ziemię i potem skoczył na nią tylko po to, by usłyszeć chrzęst jej miażdżenia, wiecie, i on jest po prostu bardzo złośliwym jegomościem. 8 Gdy podchodziłem, stara niedźwiedzica zwietrzyła mnie zaraz i zaczęła odchodzić. Nawoływała kwileniem swoje niedźwiadki i jeden malec pobiegł za nią. I ona oddalała się, lecz drugi niedźwiadek siedział tam sobie po prostu. Był odwrócony do mnie plecami. Więc rozmyślałem: „Co jest z tym niedźwiadkiem, dlaczego nie ucieka?” A ona ciągle nawoływała go z zarośli, była gdzieś na zboczu wzgórza i kwiliła. 9 Zastanawiałem się, czy się jej uda przywołać tego malca. A on nie chciał odejść, wiecie, po prostu siedział sobie tam z pochyloną głową ot tak. Rozmyślałem: „Hm, co też tam robi ten mały niedźwiadek?” Zbliżałem się więc powoli – nie chciałem podejść zbyt blisko, ponieważ ona mogłaby mnie zdrapać. Obserwowałem ją, ona stawała na tylnych nogach i nawoływała go kwileniem. 10 Nie chciałem zastrzelić tej starej niedźwiedzicy i zostawić dwa sierotki w lasach. Więc obserwowałem ją ciągle. Zupełnie blisko mnie stało drzewo, lecz ona potrafi wdrapać się na nie lepiej niż ja, więc… Wiedziałem, że muszę coś uczynić i zastanawiałem się, co robi ten niedźwiadek. I kiedy obszedłem mój obóz na drugą stronę, abym się mógł popatrzeć na niego z boku – o jej! 11 Ilu z was lubi naleśniki z melasą? O, mówię wam, to jest po prostu… Ja nie umiem ich za bardzo piec, ale na pewno je lubię. Więc miałem w namiocie wiaderko z miodem. Wiecie, miód podtrzymuje baptystę trochę mocniej na nogach, wiecie, ponieważ… Więc miałem tam wiaderko miodu, a zazwyczaj biorę ze sobą pokaźniejsze wiaderko, bo ja nie wierzę w pokrapianie naleśników; ja je porządnie chrzczę; wylewam na nie dużą ilość miodu. Wiecie, ja polewam te naleśniki miodem i… 12 Ten mały niedźwiadek dobrał się do tego wiaderka, a one lubią słodkości. I on zdjął wieko z tego wiaderka, siedział tam sobie i przytulił je do siebie. Sięgał swoją małą łapką do wiaderka, nabierał miód i lizał go ot tak. Był upaprany miodem od czubka swojej głowy do podeszew swoich stóp. 13 Próbował popatrzyć się na mnie, ale jego małe oczka były zlepione, wiecie, i on próbował otworzyć swoje oczy i patrzył się na mnie ot tak. Pomyślałem: „O rety!” Zerkał na mnie beztrosko, jakby chciał powiedzieć: „Hm, czy chcesz trochę polizać?” Wetknął znowu swoją łapkę do wiaderka i zaczął ją maczać w miodzie. 14 4 MÓWIONE SŁOWO Pomyślałem: „Otóż, jeśli to nie przedstawia staromodnego jubileuszu zielonoświątkowców, to ja go jeszcze nie widziałem”. To się zgadza. Był cały od miodu, po głowie z wierzchu i wszędzie po ciele był usmarowany miodem. To prawda. Łapkę miał we wiaderku z miodem. Taka była rzeczywistość. 15 Niesamowitą rzeczą było, że kiedy w końcu puścił to wiaderko na ziemię, bo było do czysta wylizane, ten mały niedźwiadek odszedł do matki i braciszka, i teraz oni oblizywali go, aby go oczyścić z tego miodu. Ja mam po prostu nadzieję, że mamy tak dużo miodu, iż każdy chce go polizać, nieprawdaż? Inni pragną cieszyć się z naszych błogosławieństw od Pana. 16 Więc, my miłujemy staromodne nabożeństwo pełne radości, prawda, podczas którego po prostu… Lecz musicie naprawdę uporządkować swoje życie, zanim możecie radować się z tego; wiecie, musicie wejść na właściwą drogę. 17 Ubiegłego wieczora głosiłem na temat „Piętno antychrysta”, a dzisiaj mam temat „Pieczęć Chrystusowa” – Piętno antychrysta i Pieczęć Chrystusowa. 18 A teraz – ufam, że wszyscy czują się dobrze. Pamiętajcie też o nabożeństwach jutro do południa. Idźcie do któregoś zboru, jeśli jesteście tutaj w odwiedziny. Kilka kampanii ewangelizacyjnych jest w toku w różnych częściach tego kraju. Mam więc nadzieję, że znajdziecie sobie miejsce w którymś zborze pełnej ewangelii, w którymś dobrym duchowym zborze i pójdziecie jutro rano na nabożeństwo. A potem, jutro po południu mamy nasze nabożeństwo, skoro nie będzie żadnych innych nabożeństw. 19 Uważam, że to jest miłe ze strony chrześcijańskich biznesmenów, czy wy tak nie uważacie, kaznodzieje i słuchacze? Ja to w nich doceniam, że nie kolidują z waszymi regularnymi nabożeństwami. A zatem, mam nadzieję, że każdy wyjdzie z domu na nabożeństwo jutro po południu, a będziemy mieć również usługę uzdrawiania. Będziemy się modlić o chorych. Jeżeli Pan pozwoli jutro po południu – karty modlitwy będą rozdane około pierwszej trzydzieści, tak myślę, o pierwszej trzydzieści. Więc nie będzie to kolidować z żadną inną usługą po południu. Potem ja tutaj przyjdę i pragnę głosić jutro po południu kilka chwil, jeżeli Pan pozwoli, a następnie zrobimy kolejkę modlitwy i będę się modlił o chorych. 20 Teraz, zanim otworzymy to cudowne Słowo żyjącego Boga, wierzę, że każda religia, każda prawdziwa religia jest ugruntowana na Nim. A jeżeli jakaś religia nie mówi o Nim, to ona nie jest w porządku. Tutaj w Biblii jest jedyny Boży fundament, jedyna Prawda, którą możemy… Jeśli jakaś rzecz jest w sprzeczności do tego Słowa, to nie jest prawdą. 21 PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 25 Zwróćcie teraz na to uwagę na chwilę, jeżeli chcecie. Zważajcie. Kiedy ci ludzie podeszli, a potem – nie jest tam określony czas… „Potem widziałem, a oto tłum wielki, którego nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu i ze wszystkich plemion, i ludów, i języków, którzy stali przed tronem i przed Barankiem, odzianych w szaty białe, z palmami w swych rękach. I wołali głosem donośnym, mówiąc: Zbawienie jest u Boga naszego, który siedzi na tronie, i u Baranka. A wszyscy aniołowie stali wokoło tronu i starców, i czterech postaci, i upadli przed tronem na swoje twarze, i oddali pokłon Bogu, Mówiąc: Amen! Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i siła Bogu naszemu na wieki wieków. Amen”. 151 Jeżeli to nie było staromodne nabożeństwo Ducha Świętego, to jeszcze takiego nigdy w życiu nie widziałem. Racja! Kim jest ten wielki tłum? W międzyczasie, gdy Żydzi zostali zapieczętowani, Jan widział ich… Lecz w międzyczasie (nie jest podany czas, kiedy oni zostali zapieczętowani), Duch Święty zaczął przypadać – pięćdziesiąt lat temu tu na ulicy Azusa i to dzieło rozeszło się po całym świecie ze staromodnymi apostolskimi błogosławieństwami Bożymi, które odpoczęły na nich. I stamtąd przyszli ci święci, odziani w białe szaty – z tego wielkiego przebudzenia, które ogarnęło świat niedawno. 152 A obecnie staliśmy się letnimi i odchodzimy od tego, i Bóg zaczyna zwracać się do Żydów; jest to tak pewne jak to, że stoję tutaj na podium. Ludzie odrzucili Ducha Świętego; oni naśmiewają się, kpią sobie z Niego. Więc ludzie żyją dalej po swojemu stwarzając pozory, że Go już mają. Kościół zaczął wzorować się na świeckim kościele. Ludzie wychodzą i żyją tak, jak żyli kiedyś, tylko ubierają się inaczej. Mówię wam, w obecnym czasie jest bardzo trudno pozyskać ludzi, aby przyszli do ołtarza. Dawniej było tak, że kiedy ludzie przyszli do zboru… „Otóż, ja nie mam…” 153 Niedawno miała mi tutaj śpiewać jakaś młoda dziewczyna – w chórze dla mnie. Ale ona powiedziała, że nie przyjdzie, ponieważ nie mogła sobie kupić jednej z tych perwersyjnych „manikiur” dla swoich włosów. A ona miała śpiewać w chórze. 154 Kiedy to usłyszałem, powiedziałem: „Jeśli chcesz wiedzieć, ty nie mogłabyś w ogóle w nim śpiewać.” To się zgadza. 155 Bracie, ja jestem staromodnym kaznodzieją, który wierzy w ten sposób: Każdy człowiek musi być najpierw doświadczany i wypróbowany, zanim może wystąpić za moją kazalnicą. Wy przyjmujecie takich chłopaków, 150 24 MÓWIONE SŁOWO I popatrzcie, co on powiedział o tym czasie wojny. Wszyscy ci aniołowie wyszli, ci wytracający aniołowie, aby zniszczyć świat w wojnie. Czy to pojmujecie? Aniołowie Boży z wytracającą bronią wyszli, by zniszczyć ten świat. 143 A co powiedział Duch Święty? „Powstrzymajcie te cztery wiatry (zatrzymajcie tą wojnę światową, to ogólnoświatowe zniszczenie), zatrzymajcie to, dopóki nie zapieczętujemy sługi naszego Boga na ich czołach”. Poganie nie byli Jego sługami; Żydzi są sługami. A Jan rozpoznał każdego z nich – tych sto czterdzieści cztery tysięcy Żydów. 144 Popatrzcie, uwypuklam to teraz, Bóg powiedział: „Zatrzymajcie tu te wojny; nie pozwólcie na totalne zniszczenie; totalne unicestwienie przyjdzie, aż zapieczętujemy sto czterdzieści cztery tysięcy Żydów.” Potem w tym czasie… 145 O, zwróćcie uwagę na to, co się wydarzyło. Cały świat był pochłonięty wojną, lecz nagle zatrzymała się. Czytałem o zakończeniu 1. wojny światowej. Nikt dzisiaj nie wie, dlaczego się skończyła; nikt nie wydał rozkazów, by ją zatrzymano. Ale wojna skończyła się 11. listopada – jedenastego dnia w jedenastym miesiącu roku, nawet o jedenastej godzinie i jedenastej minucie po 11. godz. 146 Dlaczego tak się stało? Aby ludzie jedenastej godziny mogli wejść. On powiedział: „Ktoś przyszedł do pracy rano i otrzymał jednego grosza”, i tak dalej. A ludzie jedenastej godziny otrzymali tak samo po groszu, jak ci, którzy pracowali od rana. Ludzie jedenastej godziny! 147 I mniej więcej w tym czasie – pragnę, abyście to zauważyli – Jan rozpoznał każdego Żyda; on poznał ich rangę wojskową, wiedział, jak się nazywali według ich pokoleń. Jan, będąc sam Żydem, on powiedział: „Oni są wszyscy dziećmi Izraela.” Potem w 9. wersecie mówi: „Spojrzałem, a oto wielki tłum, którego nikt nie mógł zliczyć”. Nie jest podany czas, kiedy oni zostali zapieczętowani. 148 Izrael, Żydzi są obecnie gotowi, by zostać zapieczętowani. Oni znajdują się obecnie w Jeruzalemie. Czekają na kogoś, kto przyjdzie i udowodni im, że Jezus jest Chrystusem. To się zgadza. Nie możecie ich nauczać jakiejś teologii ze suchymi oczami; Żydzi szukają znaków i oni chcą znaleźć usługę, której towarzyszą znaki; inaczej temu nie uwierzą. 149 Kościół w Sztokholmie posłał im milion Biblii. Oni je otworzyli i zaczęli czytać i orzekli: „Jeżeli ten Jezus z Nazaretu jest Mesjaszem, to pozwólcie nam zobaczyć, jak On czyni znak proroka, a my Mu uwierzymy.” Czekają na tę godzinę… I bracie, kiedy Żydzi przyjmą Ewangelię, to czas pogan się skończył. Bóg zwróci się znowu do Żydów; jest to tak pewne jak to, że stoję tutaj. 142 PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 5 W Biblii mieli trzy sposoby, jak rozpoznać poselstwo: Najpierw na podstawie zakonu, potem przez proroków albo przez mających sny. A jeśli śniły im się sny albo prorokowali… A na piersi Aarona był naramiennik, który nazywano Urim Tummim. Nauczyciele rozumieją to może; ja wiem, że to rozumiecie. A potem, jeśli prorok prorokował, a światła na tym Urim Tummim nie błyskały, było to błędne. 23 Jeżeli ten, kto miał sen, powiedział go, a nie błyskało to na Urim Tummim, to był on błędny. Obecnie diabeł wziął sobie z tego przykład i zrobił jakąś kryształową kulę. Lecz Bóg ma ciągle Urim Tummim, a jest Nim Biblia. To się zgadza. Jeżeli jakiś kaznodzieja głosi albo jakiś prorok prorokuje, albo komuś śni się sen, który jest w sprzeczności do Niej, to on jest błędny. Zgadza się. Musi to przychodzić ze Słowa. Ja wierzę mocno Słowu. Ono właśnie zachowuje nas we właściwym stanie. Powróćcie więc do Słowa Bożego. 24 Możemy teraz przewracać kartki w Biblii, lecz jest tylko Jeden, Kto może otworzyć tę Księgę, a jest to Ten, który podszedł i wziął ją z prawej ręki Tego, który siedział na tronie – Baranek, który był zabity od założenia świata, nikt inny niż nasz Pan Jezus Chrystus, Autor tego Słowa. Skłońmy teraz nasze głowy na chwilę, by rozmawiać z Nim. 25 Nasz Niebiański Ojcze, jesteśmy wdzięczni za tą szczęśliwą grupę ludzi, którzy zgromadzili się tutaj dzisiaj wieczorem; przyszli, by mogli cieszyć się ze Słowa. I przyszliśmy w jednym celu: mianowicie by mieć społeczność wokół Słowa Bożego i mamy wspólne zainteresowania, wiedząc, że jesteśmy obywatelami tego samego Królestwa, Królestwa naszego Pana, wielkiego Króla królów. 26 Przyszliśmy więc dzisiaj wieczorem, by mieć społeczność wokół Słowa. Niechby teraz przyszedł Duch Święty i wziął to Słowo bezpośrednio z tej Księgi i podał je słuchaczom i kaznodziei, dokładnie tak, jak tego potrzebujemy, Ojcze, żeby należycie rozdzielał tę Prawdę, aby każdy człowiek mógł odejść stąd dziś wieczór odczuwając, że było dobrze być tutaj. Spełnij to, Panie, ze względu na Jego Obecność. 27 Zbaw zgubionych, drogi Boże. Jesteśmy tak wdzięczni za ubiegły wieczór, gdy widzieliśmy tych grzeszników, przychodzących przejściami, płaczących, z czerwonymi oczami. Uklękli tutaj dookoła kazalnicy; młodzi mężczyźni, młode kobiety, starsi, w średnim wieku, małe dzieci. Zeszli się wokół tronu, by Ci złożyć podziękowanie za zbawienie, które im dałeś. 28 Ubiegłego wieczora Ty mówiłeś w cudowny sposób do ich serc. Wielu z tych, którzy już byli wierzącymi, przyszli, by zostać napełnieni Duchem Świętym. I oczywiście, Ojcze, Ty udzieliłeś Go każdemu, kto przyszedł. 29 A teraz, o Panie, modlimy się, żebyś Ty uzdrowił chorych dzisiaj 22 6 MÓWIONE SŁOWO wieczorem, skoro chorzy zaczęli się już tutaj zgromadzać. Tam, gdzie jest głoszona Ewangelia, muszą dziać się cuda i znamiona, towarzyszące temu. I widzimy, że chorzy zgromadzają się już; modlę się więc, żebyś Ty uzdrowił każdego z nich. Oni nawet nie będą musieli przyjść jutro, abym się modlił o uzdrowienie dla nich, niech przyjdą po prostu znowu zdrowi, aby mogli cieszyć się z błogosławieństw Bożych. 30 Niechaj każdy człowiek wyda teraz samego siebie Duchowi Świętemu. Ojcze, weź też Twojego nie przynoszącego pożytku sługę i daj, abym mógł oddać się całkiem Duchowi Świętemu dzisiaj wieczorem do głoszenia Słowa. Otwórz Je nam, Ojcze, bo prosimy o to w Imieniu Jezusa. Amen. 31 Wczoraj wieczorem mówiłem o piętnie bestii albo o znamieniu bestii, jak to nazywamy, dlatego dzisiejszy temat nazwałem „Pieczęć Boża.” I stwierdzamy, że piętnem bestii jest… Pieczęć – plomba mówi o zakończonym dziele, ponieważ wszystko, co jest zakończone, zostaje zaplombowane. 32 Kiedy jest ładowany wagon, musi być dokładnie załadowany, a przed zaplombowaniem musi najpierw przyjść inspektor i przegląda go cały. Jeżeli ładują go tarcicami lub czymkolwiek, potem inspektor przychodzi i przegląda go cały. I jeśli wagon został odstawiony na boczny tor, aby został załadowany, inspektor potrząsa wszystkim, by zobaczyć, czy to jest dobrze i solidnie załadowane. I potem, kiedy stwierdzi, że wszystko jest załadowane solidnie, wtedy zamyka drzwi i zaplombuje je; i on jest zaplombowany aż do jego miejsca przeznaczenia. 33 Tak właśnie czyni Duch Święty z nami; On przychodzi i zatrzęsie niektórymi sprawami, które są w zborze luźne albo są luźne u indywidualnych ludzi, po prostu jakieś lekkomyślne życie, sprawy, których nie powinniśmy czynić i te małe sprawy, które czynimy źle. Bóg przychodzi i zatrzęsie nimi; najpierw by zobaczyć, jak mocno stoicie na Słowie, by zobaczyć, czy nadajecie się do tego, aby być dziećmi albo sługami Bożymi, aby wypełniać Jego wolę. Potem, gdy On stwierdzi, że wszystko jest solidne, zostają zamknięte drzwi i jesteś zapieczętowany. 34 Kiedy diabeł ostatecznie przekonał każdego człowieka, aby nie wierzył Ewangelii… I w końcu, niedługo potem, gdy Bóg przedstawił człowiekowi poznanie prawdy, a on odwrócił się do tego swoimi plecami po raz ostatni i powiedział: „Nie, będę się trzymał mojego przekonania”, wtedy diabeł zabiera go do drzwi, przekłuwa dziurę w jego uchu, jak to jest przedstawione symbolicznie w Starym Testamencie, względnie zapieczętuje jego zrozumienie, aby nigdy więcej nie uwierzył Ewangelii; zostanie napiętnowany i będzie służył diabłu na zawsze. Nie ma dla niego więcej nadziei, przepadł, jest zgubiony, bez nadziei, bez Boga, bez miłosierdzia. PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 23 na czterech aniołów, którym zezwolono wyrządzić szkodę ziemi i morzu, mówiąc: Nie wyrządzajcie szkody ani ziemi, ani morzu, ani drzewom, dopóki nie opatrzymy pieczęcią sług Boga naszego na czołach ich. I usłyszałem liczbę tych, których opatrzono pieczęcią: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich plemion izraelskich: Z plemienia Judy dwanaście tysięcy opieczętowanych, z plemienia Rubena dwanaście tysięcy, z plemienia Gada dwanaście tysięcy, Z plemienia Asera dwanaście tysięcy, z plemienia Naftalego dwanaście tysięcy, z plemienia Manassesa dwanaście tysięcy, Z plemienia Symeona dwanaście tysięcy, z plemienia Lewiego dwanaście tysięcy, z plemienia Issachara dwanaście tysięcy, Z plemienia Zebulona dwanaście tysięcy. (dwanaście pokoleń Izraela, a dwanaście razy dwanaście to sto czterdzieści cztery tysięcy – oni wszyscy są dziećmi Izraela). 138 Zważajcie. Wy mówicie: „Bracie Branham, co czyni ta Pieczęć?” Ubiegłej nocy ktoś… Otóż, mówię ci bracie, który mówiłeś w radiu, że to piętno będzie tatuażem na twoim czole, że pieczęć Boża będzie tatuażem na twojej głowie. Czym jest przede wszystkim Pieczęć Boża? Pieczęcią Bożą jest Duch Święty, nie jakiś znak na twoim czole, lecz Znak na twoim sercu. Amen. Nie jakiś inny znak odstępstwa, który cię napiętnuje. 139 Twoje własne uczynki udowadniają, kim jesteś. „Według owoców ich poznacie ich.” Jeśli zaprzeczają Chrystusowi, jeśli odrzucają Chrystusa, zostają opiętnowani przez diabła do odstępstwa. Jeżeli są bogobojnymi, Boga miłującymi, narodzonymi na nowo chrześcijanami, to są zapieczętowani Duchem Świętym aż do Wiecznego miejsca ich pobytu. Amen. 140 Bracie, ja to po prostu miłuję; to jest po prostu dla mnie. Amen. Zachowywało mnie to przez wszystkie te lata, ja to miłuję dzisiaj wieczór. Życzyłbym sobie tylko, abym był dwa razy większy, niż jestem obecnie, żebym tego mógł mieć w podwójnej mierze. Amen. To jest dla mnie życiem! 141 O, popatrzcie teraz tutaj. A on powiedział: „Aniołowie stali na czterech krańcach ziemi trzymając cztery wiatry.” Co oznacza słowo „wiatry” w Biblii – wy tłumacze Biblii będący tutaj? „Wiatry” to „wojny, konflikty i kłopoty.” Kiedy cały świat został wciągnięty do wojny? Od tego czasu jeden raz – cały świat był raz w wojnie, a była to 1. wojna światowa, kiedy wszystkie narody maszerowały do walki. 22 MÓWIONE SŁOWO A co Alexander Campbell? A co John Wesley – wy, metodyści? A co z przeżyciem z Azusa Street, wy zielonoświątkowcy? Co zrobicie z tym, jak było na początku, kiedy schodziliście się wszyscy jednomyślnie na jednym miejscu i modliliście się tak długo, aż Bóg powalił was na ziemię – pod mocą Ducha Świętego? 134 Obecnie nie wzięlibyście nawet śpiewnika; mówicie, że to byłoby zbyt wielkim narzucaniem się. A co powiedzieliby dzisiaj ci z Azusa Street, gdyby was zobaczyli, jak występujecie tutaj z namalowanymi twarzami, mając swoje własne przekonanie, a biegacie z miejsca na miejsce i przeciągacie do siebie ludzi? To byłoby hańbą dla tamtych wierzących. Amen. Ja wiem, że to jest trochę twarde, lecz bracie, to jest prawdą. Amen. 135 Otóż, tak było, kiedy Żydzi otrzymali Ducha Świętego. A ci ludzie, którzy mieli okazję słuchać tego, Bóg mówił przez kaznodziejów będących pod inspiracją, zwiastujących im Ewangelię, chociaż oni nawet nie wiedzieli, co mówią. Oni zwiastowali Ewangelię tym Żydom, a oni ją odrzucili. Bóg zwiastował Ewangelię poprzez cały ów wiek, od 33. do 96. roku po Chrystusie; pomimo to Żydzi odrzucili Ją. Bóg zwrócił się do pogan i potem ten Anioł miłosierdzia opuścił wszystkich tych Żydów. Jeden z nich poszedł do kościoła z pogan – Paweł. Powiedział: „Oto udajemy się do pogan, oni będą tego słuchać”; on odszedł zwiastować Ewangelię poganom. 136 Potem, kiedy nastał ten wielki czas, wszystkie wielkie konfederacje kościołów zeszły się razem i weszły do miasta, a Tytus obległ miasto i dwa lub trzy lata oblegał to miasto, aż oni wygłodnieli na śmierć i gotowali swoje własne dzieci i jedli je. I potem wojska wdarły się do miasta i wymordowali ich, nie zlitowali się nad nikim, wypełniając to, co powiedział Ezechiel. Wymordowali ich doszczętnie, a krew spływała ulicami. Miasto zostało spalone i nie pozostał kamień na kamieniu, bo Bóg posłał zakończone dzieło z Golgoty, ale ludzie odwrócili się i zatulili swoje uszy na to; diabeł przekłuł ich uszy i oni są do dzisiaj w takim stanie. Amen. 137 Ty powiedziałeś: „To jest – a co z poganami teraz?” Otwórzmy Biblię w Objawieniu 7. rozdział, a zobaczymy, co jest prorokowane o poganach na dzisiejszy czas. Obserwujcie Objawienie 7. rozdział – proroctwo dane kościołowi z pogan. „Potem widziałem czterech aniołów stojących na czterech krańcach ziemi, powstrzymujących cztery wiatry ziemi, aby nie wiał wiatr na ziemię ani na morze, ani na żadne drzewo. Widziałem też innego anioła wstępującego od wschodu słońca, który miał pieczęć Boga żywego i który zawołał głosem donośnym 133 PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 7 W dodatku cała tragedia tych dwóch rzeczy polega na tym, że to piętno wroga jest religijnym piętnem, tak jest, bardzo religijnym. Pragnę teraz coś przeczytać z Pisma Świętego, zanim przejdziemy do tematu – z Objawienia 9. rozdział, 3. i 4. werset. „A z tego dymu wyszły na ziemię szarańcze, którym dana została moc, jaką jest moc skorpionów na ziemi. I powiedziano im, aby nie wyrządzały szkody trawie, ziemi ani żadnym ziołom, ani żadnemu drzewu, a tylko ludziom, którzy nie mają pieczęci Bożej na czołach”. 36 I widzimy potem, że na wielu miejscach… Wy czytelnicy wiecie, ile miejsc Pisma Świętego zwiastuje względnie naucza nas, a szczególnie Księga Objawienia, o posiadaniu Pieczęci Bożej. 37 Otóż, po ubiegłym wieczorze, opierając się na tym i widząc, czym jest piętno szatana, mianowicie odrzuceniem Ewangelii… Jubileusz – Ewangelia jest dobrą nowiną. Zgadza się? I to jest rok jubileuszowy dla każdego upadłego dziecka Adama. Kiedy ludzie otrzymali ich wielkie korzyści, które im były dane z Ewangelii, a oni to odrzucili, to zgodnie z Testamentem, oni są „wypieczętowani” z Królestwa; oni muszą służyć ich mistrzowi do końca swoich dni. 38 Nuże, co to oznacza? Jak oni zostali napiętnowani? Zostali napiętnowani na uchu, „Bo wiara przychodzi ze słuchania”. A jeśli słuchanie jest uniemożliwione, słuchanie Ewangelii… Nie mam na myśli fizycznego słuchania, lecz duchowe słuchanie. Twoje duchowe uszy zostały przekłute i nie słyszysz dobrych rzeczy Bożych; odrzuciłeś je po raz ostatni. Potem jesteś „wypieczętowany”, choć może jesteś bardzo religijny. 39 Teraz powiecie: „Czy to jest możliwe, że człowiek może należeć do kościoła, bracie Branham, chodzi do kościoła i jest bardzo szczery z całą swoją uprzejmością, a pomimo to jest zgubiony?” Oczywiście. To się zgadza. Najbardziej szczerymi ludźmi, jakich widziałem kiedykolwiek, byli poganie, ciemni ludzie: z całą szczerością składają swoje dzieci w ofierze, torturują samych siebie i czynią wszystko możliwe, ze wszelką szczerością, o jakiej moglibyście tylko pomyśleć. 40 Muzułmanie są szczerzy, buddyści są szczerzy, dżainsi są szczerzy, tak szczerzy, że nie dotknęliby się małej mrówki ani niczego w ogóle; są bardzo szczerzy, przewyższają daleko pod tym względem wszystko, czym mogą wykazać się chrześcijanie, na ile ja to widzę, szczególnie w naszym czasie. Szczerość nie jest oznaką tego. Pismo Święte mówi: „Jest droga, która wydaje się człowiekowi właściwa.” Wydaje się, że ona musi być w porządku, lecz Bóg ma swoją drogę. I ty musisz przyjść nie tą drogą, która 35 8 MÓWIONE SŁOWO wydaje się właściwa, lecz tą drogą, którą Bóg nazywa właściwą. Amen. Jest to droga krzyża. 41 Otóż, w liście do Efezjan czytamy, czym jest Pieczęć Boża. Widzimy, czym jest piętno diabła. Tak, w liście do Hebrajczyków 10… Najpierw przejdziemy do Pieczęci Bożej. „Bo jeśli świadomie nie wierzymy potem, gdy otrzymaliśmy poznanie prawdy, to nie pozostaje już więcej ofiara za grzech.” 42 Jeżeli prawda została przedstawiona, Jezus Chrystus przyszedł na ziemię, by przedstawić prawdę, i nie tylko przedstawić prawdę; On był Prawdą. A religijni ludzie owego czasu mówili: „Otóż, my wiemy, że On jest, że posługuje się mentalną telepatią. Uświadamiamy sobie, że On czyta ich myśli tam. Wierzymy jednak, że wszystkie jego uzdrowienia i rzeczy, które On czyni, są tylko z diabła, ponieważ On nie zgadza się z naszą denominacją.” Więc orzekli: „On jest z diabła.” 43 Jezus powiedział: „Otóż, możecie tak mówić przeciw Synowi Człowieczemu. Wam bowiem była przedstawiona prawda. Wy naprawdę wiecie, że to jest prawdą” – innymi słowy. 44 Nikodem wyraził to, mówiąc: „My wiemy, Rabbi, że Ty jesteś…” Kto byli ci „my”? Faryzeusze. „My wiemy, że Ty jesteś Nauczycielem, który przyszedł od Boga. My to wiemy, bo żaden człowiek nie mógłby czynić tych rzeczy, które Ty czynisz, gdyby Bóg nie był z nim. I my wiemy, że Ty jesteś nauczycielem, który przyszedł od Boga. I ja musiałem się wyśliznąć tutaj w nocy, abym mógł rozmawiać z Tobą” – innymi słowy. Tradycja – rozdzielił ludzi według ich tradycji… O, moi drodzy. 45 Ja patrzę się na to i widzę, że wspaniały Chrystus stoi tam. On powiedział: „Otóż, możecie to mówić przeciw Synowi Człowieczemu…”, ponieważ ofiara przebłagania jeszcze nie była złożona. Chrystus był tam, lecz On był w komórce krwi tego ciała. Dopóki ta komórka nie została przekłuta rzymską włócznią z powodu grzechu na Golgocie… A Duch Święty wydał ją dla każdego wierzącego, który przyjdzie przez przelaną krew. 46 On powiedział: „Ktokolwiek powiedziałby słowo przeciw Duchowi Świętemu, nie ma przebaczenia ani w tym świecie, ani w tym, który ma nastać.” Innymi słowy: „Wy, faryzeusze, Duch Święty nie jest teraz na świecie, więc To jest dane każdemu wierzącemu. Zatem, będzie wam to wybaczone, lecz pewnego dnia Duch Święty przyjdzie i jeżeli potem w tej generacji ktoś będzie mówił przeciwko Niemu i nazwie te same dzieła, że są z diabła, to mu nie będzie przebaczone ani w tym świecie, ani w tym, który ma nastać. 47 Tam to jest, Paweł podejmuje się tego. Dalej w liście do Hebrajczyków PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 21 pewno, lecz musicie je umieścić na jego miejsce. Ja wierzę w krzyczenie, oczywiście, ale ono musi być na miejscu. Wszystko dzieje się w swoim czasie. To się zgadza. Lecz ludzie to pogmatwali. Amen. To jest okropnie mocne stwierdzenie, lecz przeanalizujcie to raz, a zobaczycie, czy to nie jest prawdą. 128 Zauważcie, kiedy Duch Święty przyszedł, Bóg zapieczętował tych ludzi do Królestwa Bożego. A tamci Żydzi stali tam w pobliżu i szydzili sobie z nich, naśmiewali się z nich i mówili: „Ci mężczyźni upili się młodym winem.” Lecz oni wyszli z górnego pokoju – z lekkim sercem, opuścił ich wszelki strach, ich serca pałały, płonęły miłością Bożą, wyszli więc i głosili, chociaż nawet nie umieli mówić językiem tamtych ludzi, ale Bóg mówił poprzez nich do tego ludu, mówiąc im o zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. To Bóg sam mówił, chociaż oni mówili językami, jak im dawał Duch Święty wymawiać. Duch Święty wypowiadał to ich ustami w języku ludzi, którzy ich słuchali; głosił im Ewangelię! 129 W Dniu Pięćdziesiątym On te języki, które zostały pomieszane kiedyś w Babilonie, sprowadził z powrotem do jednej społeczności – po Wylaniu Ducha Świętego. Amen. Co uczynił diabeł w Babilonie? Rozproszył braterstwo. W Dniu Pięćdziesiątym On zebrał braterstwo razem, Sam Duch Święty mówił poprzez ludzi do innych ludzi. I oni znowu mówili dziwiąc się – powiedzieli: „Otóż, co wy o tym wiecie – my słyszymy ich w naszym własnym języku; co wy o tym wiecie?” 130 A niektórzy z nich mówili: „Cha – cha – cha, słyszeliśmy ich dzisiaj w Pershing Square, jest to ciągle Babilon.” Powiedzieli: „No wiecie, oni się wszyscy upili nowym winem.” Bracie, zważaj na to, co byś ty wtedy uczynił. Bóg ich zawołał, a oni to nie przyjęli, lecz odrzucili to. 131 Paweł przyszedł tam i głosił; Piotr, Jakub, Jan, oni wszyscy głosili Ewangelię, chrzest Duchem Świętym, zakończenie dzieła Bożego, Pieczęć żyjącego Boga. Anioł zapieczętował każdego Żyda, który to przyjął i płakał. Popatrzcie na Pawła, który powiedział: „Ja nie przyjąłem od was niczego, lecz we dnie i w nocy ze łzami w oczach ostrzegałem was i głosiłem wam, nie zataiłem niczego, co jest dla was korzystne.” 132 Popatrzcie na to. Czego nam dzisiaj trzeba? Trochę więcej ludzi, którzy klęczą na swoich kolanach, nie jakieś wyznawanie z suchymi oczami, lecz prawdziwe znowuzrodzenie z Ducha Świętego. Co myślicie, co pomyślałby sobie John Smith dziś wieczorem, gdyby zmartwychwstał i zobaczył nasz baptystyczny kościół w tym stanie, w jakim jest obecnie? John Smith modlił się całymi nocami i płakał tak bardzo, aż jego oczy były rano zapuchnięte i jego żona musiała go prowadzić do stołu, aby mógł spożyć śniadanie. Płakanie? Zastanawiam się, gdzie znaleźlibyśmy dzisiaj wieczór baptystycznego kaznodzieję, postępującego tak. 20 MÓWIONE SŁOWO Więc kiedy to wypełniło się, wtedy ten Anioł powrócił i rzekł: „Ja zapieczętowałem każdego, kto wołał i wzdychał, odczuwając brzemię z powodu grzechów tego miasta.” 121 On powiedział: „W porządku aniołowie, wy, którzy macie broń do wytracania, wyjdźcie i pozabijajcie wszystkich pozostałych.” I wykonali to. 122 W tym dniu, potem, gdy Jezus Chrystus został ukrzyżowany, posłał z powrotem… On przedtem powiedział: „Jeżeli bluźnicie przeciwko Mnie, będzie wam wybaczone, lecz jeśli bluźnicie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie wam to wybaczone.” Bowiem ci ludzie nie byli zapieczętowani; dzieło Boże nie było jeszcze zakończone, Ofiara nie była jeszcze złożona. Jezus nie był jeszcze ukrzyżowany, Duch Święty jeszcze nie przyszedł. 123 Lecz w Dniu Pięćdziesiątym, kiedy z nieba zstąpił szum jakby potężnego wiejącego wiatru, i ci Żydzi, którzy płakali i wzdychali z powodu obrzydliwości popełnianej w mieście… Oni byli wszyscy jednomyślni w górnym pokoju. Nie mówili: „Mój kościół jest lepszy od twojego. Ja należę do tego kościoła tutaj, a nasz kościół ma najwyższą wieżę.” Oni byli wszyscy zgromadzeni na jednym miejscu, współpracując w tej ewangelizacji i wszyscy byli zgodni. Mieli bowiem obietnicę odnośnie Czegoś. 124 Bóg zgromadził Swój lud razem. I zstąpił tam z nieba szum, jakby potężnego wiejącego wiatru, i napełnił cały dom, w którym znajdowali się. I oni wyszli na ulice; nie mówili teraz obcymi językami. Bóg uczynił każdego z nich kaznodzieją. Kiedy oni wyszli, głosili w takim języku, że każdy człowiek rozumiał wszystko, co było powiedziane. Zgadza się. Więc kiedy oni wtedy wyszli głosząc każdym dialektem, to musiał czynić Bóg. Był to jedyny dzień, gdy On mógł to czynić. Wy będziecie… 125 „Ewangelia ta będzie głoszona, począwszy od Jeruzalemu. Pozostańcie w mieście Jeruzalem, aż zostaniecie wyposażeni mocą z wysokości”. I ona rozeszła się z Jeruzalemu do Żydów, potem do Samarytan, a potem do pogan. To był jedyny sposób, jak Bóg mógł to uczynić. Nie było w tym zamieszania, nie, odróżniało się to bardzo od Babilonu. W Babilonie oni nie mogli zrozumieć jeden drugiego. Lecz tutaj On naprawił Babilon tak, że oni rozumieli jeden drugiego. 126 Uważam, że dzisiaj jest czas, kiedy Bóg chce naprawić – kiedy ludzie powinni pozwolić Bogu, żeby naprawił ich serca, aby mogli zrozumieć jedni drugich. Amen. Amen. Boże, bądź nam miłościwy. 127 O, przyjaciele, ja was miłuję; lecz popatrzcie, powinniśmy wrócić do Słowa. To się zgadza. Wy mówicie: „Bracie Branham, czy nie wierzysz w mówienie…?” Oczywiście, ja wierzę w mówienie językami. Lecz musicie je umieścić na ich właściwe miejsce. Ja wierzę w Boże uzdrowienie, na 120 PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 9 10. on mówi: „Jeżeli nie wierzymy…” On mówi tu o grzechu, a czym innym jest grzech, niż niewiarą: „Kto nie wierzy, jest już potępiony.” „Jeżeli świadomie nie wierzymy potem, gdy otrzymaliśmy poznanie prawdy, to nie pozostaje już więcej ofiara za grzech, lecz straszliwe oczekiwanie na sąd i żar ognia, który strawi przeciwników.” 48 To jest bardzo stanowcze oświadczenie, nieprawdaż? Lecz takiego właśnie potrzebujemy. Jeżeli służyliśmy Panu, wy chrześcijanie, przez wszystkie te lata, to nastała pora, że zostawiamy mleczną dietę, bo potrafimy spożywać twardy pokarm. Ten twardy pokarm jest tutaj dla nas; a Duch Święty będzie nas nim karmił, jeżeli tylko otworzymy nasze serca i pozwolimy Mu to czynić. 49 Otóż, odrzucić prawdę, kiedy jest przedstawiona – wtedy twoje uszy zostaną napiętnowane i odwrócisz się od Boga, chociaż jesteś bardzo religijny. Pismo Święte mówi: „Porywczy, wyniośli, miłujący więcej rozkosze, niż miłujący Boga, wiarołomni, fałszywi oskarżyciele, niepowściągliwi, gardzący tymi, którzy żyją dobrze, mający formę pobożności (wszystkie formy, bardzo fundamentalni), formę pobożności, lecz zapierający się jej mocy; od takich się odwróć. Albowiem to są ci, którzy chodzą od domu do domu i uwodzą głupie kobiety, obciążone różnymi pożądliwościami, a nigdy do znajomości prawdy przyjść nie mogą.” 50 To się zgadza. Tak mówi Pismo Święte, tak właśnie mówi Biblia. W tym jest zakotwiczona moja wiara, mianowicie w Słowie Bożym, nie w tradycji ludzkiej, lecz w Słowie Bożym. Na tym właśnie stanąłem przed dwudziestoma trzema laty; na tym będę stał, kiedy Jezus przyjdzie, albo kiedy przyjdzie śmierć, aby mnie uwolnić z tego starego ciała chorób zakaźnych, w którym żyję. Amen. Stoję na Słowie; niebiosa i ziemia przeminą, ale Ono nie przeminie. Ono jest nieśmiertelne, wieczne. 51 Zatem, ludzie myślą sobie, że wystarczy, gdy chodzą do kościoła. Mówią: „O, to jest wszystko, co człowiek musi czynić, po prostu chodzić do kościoła i być dosyć dobrym człowiekiem.” To jest błędne, bracie, ty jesteś zwiedziony. To się zgadza. 52 Ezaw był dosyć dobrym człowiekiem również. Tak samo Kain był dobrym człowiekiem; obaj byli czcicielami Boga, wierzącymi. Kain nie był niewierzącym, był wierzącym. On tam przyszedł i zbudował kościół – zbudował ołtarz, udekorował go, uklęknął przy nim i modlił się, i uwielbiał Boga. A Bóg odrzucił go, ponieważ on nie miał duchowego objawienia. On przyszedł w szczerości swego serca. 53 Czy moglibyście sobie wyobrazić, jak człowiek przychodzi wiedząc, że chodzi o życie lub śmierć, bo jego wieczne miejsce przeznaczenia jest zależne od tej ofiary, a przyszedłby tam świadomie ignorancko? Wcale 10 MÓWIONE SŁOWO nie, on przyszedł w szczerości serca i położył na ołtarzu… Lecz widzisz, bracie, cała twoja szczerość nie oznacza jeszcze niczego. Bóg obiecał tylko jedną drogę. 54 Co myślicie – jak Abel wiedział, że ma przynieść baranka, zamiast jabłka, czy jakkolwiek to chcecie określić? Jak on wiedział, że trzeba przynieść baranka? W tamtych czasach nie było pisanej Biblii; było mu to objawione przez Pana. 55 Jezus powiedział potem, kiedy przyszedł na Górę Przemienienia… Tutaj to jest; pragnę, żebyście to zrozumieli. Schodząc w dół z Góry Przemienienia Jezus powiedział: „Co mówicie, kim Ja, Syn Boży, jestem?” 56 Ktoś powiedział: „Hm, niektórzy mówią, że jesteś Mojżeszem; niektórzy mówią, że jesteś Eliaszem, a niektórzy mówią, że Ty jesteś prorokiem.” On powiedział: „Nie o to Ja pytałem. Co mówicie, kim Ja jestem?” Piotr powiedział: „Ty jesteś Chrystusem, Synem żyjącego Boga.” 57 Otóż, katolicki kościół mówi, że tam była ta skała, a tą skałą był Piotr. I oni zbudowali kościół na Piotrze. Protestancki kościół mówi: „Nie, był to Jezus.” Ja odróżniam się od obydwu jasno. Nie był to ani jeden z nich. Bo Piotr powiedział po prostu, wiecie… On zapytał: „Za kogo wy Mnie uważacie?” Piotr powiedział: „Ty jesteś Chrystus, Syn żyjącego Boga.” 58 On powiedział: „Błogosławiony jesteś Szymonie, Synu Jony, bo ciało i krew nie objawiły ci tego, (Nie nauczyłeś się tego w jakiejś szkole teologicznej. Nie nauczyłeś się tego w żaden inny sposób.), lecz Mój Ojciec, który jest w Niebiosach, objawił ci to. I na tej skale Ja zbuduję Mój Kościół, a bramy piekielne nie przemogą go.” Duchowo objawiona prawda o Jezusie Chrystusie. Jeżeli jesteś tylko podniecony i pełny emocji, to nie będzie działać. Musi to być bezpośredni świadek, że Sam Bóg na podstawie wyboru powołał cię i objawił ci Chrystusa. Amen. 59 Niektórzy ludzie przychodzą do kościoła tylko po tą emocjonalną część. Niektórzy ludzie przychodzą do kościoła tylko po to, by śpiewać. Niektórzy przychodzą do kościoła, aby się po prostu cieszyć z dobrego śpiewania, to jest w porządku. Niektórzy przychodzą do kościoła i przyłączają się do kościoła, aby po prostu ukryć swoją podłość i urobić sobie trochę lepszą reputację w sąsiedztwie. Niektórzy przychodzą do kościoła szczerze, ale nigdy nie zostaną dotknięci przez Boga. Lecz kiedy Bóg woła człowieka: „Żaden człowiek nie może przyjść do Mnie, jeśliby go najpierw nie pociągnął Mój Ojciec.” A wszyscy, którzy przyjdą, tym dam Żywot Wieczny i wzbudzę ich w dniu ostatecznym.” 60 O, mam nadzieję, że to rozumiecie. Bracie, jest to dzieło Ducha PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 19 Odrzekłem: „Tak, uhm.” Powiedział: „Słyszałem, że twój zbór trzyma się bardzo dobrze.” Odrzekłem: „Tak, z łaski Bożej.” 114 On powiedział: „Czy wiesz, co ja uczyniłem, Billy?” Powiedział: „Nasz kościół tutaj ma pięć tysięcy członków.” I powiedział: „Niektórzy z nich są w Kalifornii, a niektórzy są – wszędzie. Tak jest już od pięćdziesięciu lat.” Niektórzy z nich już umarli, ale pomimo tego są ciągle członkami tego kościoła. Mniej więcej tak daleko to sięga. 115 Powiedział: „Czy wiesz co?” Powiedział: „Rozesłałem tysiąc listów i prosiłem ludzi, czy zobowiązaliby się przychodzić na nabożeństwa modlitewne w środę wieczorem co najmniej sześć miesięcy w roku. To by im pozwoliło zostawić każdą inną sprawę i przychodzić chociaż sześć miesięcy w roku.” I zapytał: „Czy wiesz, ilu odpowiedziało na to?” Odrzekłem: „Nie, nie wiem.” Odpowiedział: „Tylko pięciu.” 116 Ja odrzekłem: „Wiesz co?” I opowiedziałem mu to wydarzenie. Potem zapytałem: „Czy możesz wyobrazić sobie tą młodą dziewczynę bardzo skąpo odzianą, tańczącą tam na podłodze, krzyczącą i jodłującą: „tudleji, dodle-ji” i tak dalej, kiedy ten facet w radiu… Był to Clayton Mike Mitchel, który grał tą dziką melodię, czy cokolwiek to było?” Zapytałem: „Czy myślisz… Ona podeszła do radia i posłała mu całusa do radia i rzekła: ,Cześć, drogi. Spotkam się z tobą w starej Briar Patch restauracji”, czy gdziekolwiek to było wtedy owego wieczora. 117 Zapytałem: „Czy myślisz, że pan Mike Mitchel musiałby ją zmuszać do podpisania karty, aby tam poszła? Ona by dała w zastaw nawet te resztki odzienia, które miała na sobie, tylko aby tam mogła pójść. Tak jest, ponieważ w jej sercu – ona nie potrafiłaby żyć bez tego.” I powiedziałem: „Zaproś tę grupę letnich członków kościoła do ołtarza i niech modlą się tak długo, aż Duch Święty rozpali ich dusze, a nie będzie im trzeba posyłać kartki do podpisania”. Jeśli Bóg jest w sercu człowieka, to idzie do zboru. On miłuje uwielbianie Boga. Amen. 118 „Otóż”, mówicie, „to byli metodyści i baptyści.” Zielonoświątkowcy są tacy również. Amen. To się zgadza. Tutaj to macie. 119 „Zapieczętujcie tych, którzy wzdychają i płaczą z powodu obrzydliwości”; pozostali nie przyjdą – nie zbliżajcie się do nich. Oni byli bardzo religijni, lecz nie zbliżajcie się do nich; zostawcie ich po prostu w spokoju. Oni nie są tym zainteresowani, nie byli zainteresowani moim działaniem; więc Ja nie interesuję się nimi teraz.” Bóg daje im szansę, ale oni nie usłuchają tego, idą sobie dalej po swojemu. 18 MÓWIONE SŁOWO Odrzekłem: „Opłaty za zużycie prądu elektrycznego.” Ona odrzekła: „O, gotowałam się, że to pójdę zapłacić.” Więc ona odtańczyła z powrotem po podłodze. A ten facet w radio zaczął grać jakąś wstrętną, głupawą muzykę, coś jak boogie-woogie. Człowiek nie może nawet spokojnie zjeść posiłku w restauracji z powodu takiej piskliwej, bezbożnej muzyki. O, moi drodzy. Nic dziwnego, że świat jest tak skażony. Ich wszystkie myśli są o seksie i sprośnościach, o bezbożnych sprawach; nawet kaznodzieje to czynią. Amen. To hańba. 107 Ludzie uważają, że są napełnieni Duchem Świętym, a grają te wstrętne, paskudne, sprośne melodie i utwory. Bracie, to jest ten sęp w tobie, karmiący się tym; więc potrzebujesz, żeby Duch Święty zajął twoje wnętrze. On będzie cię karmił Słowem Bożym. Amen. Ja nie gniewam się na ciebie, bracie, lecz musisz poznać prawdę. Amen. 108 Z tego powodu nie możecie mieć zgromadzeń modlitewnych – nie macie po prostu czasu na nie! Jesteście zainteresowani tylko jedną rzeczą: mianowicie jak ulepszyć i upiększyć kościół; nauczacie ludzi, aby nosili lepsze odzienie, jeździli w lepszym samochodzie, wystarali się o trochę lepszą pracę – by zebrać więcej dziesięcin. Tak jest. Mieszkacie sobie w pałacach, i tak dalej… O, łaski! 109 A poganie umierają – sto czterdzieści tysięcy dziennie, nie poznawszy Jezusa Chrystusa. Wydajecie dużo pieniędzy na wszystko możliwe, a biedni misjonarze wykrwawiają swoje życie na polu misyjnym, umierając z głodu. Oni powstaną w dniu sądu i potępią was, i odeślą precz. Ich świadectwo potępi was. Amen. A potem chcecie mówić o Pieczęci Ducha Świętego! Amen. 110 W porządku. Tutaj to macie. Ona tańczyła po podłodze i całkiem zapomniała, że ja stałem przy drzwiach; ona była tak pochłonięta tą piosenką, tą kiepską, wstrętną melodią. Po chwili powiedziała: „O, przepraszam, ja po prostu lubię tańczyć.” 111 Ja odrzekłem: „Widzę, że lubisz.” Zainkasowałem ten rachunek i szedłem dalej po ulicy. Za kilka minut przechodziłem koło szyldu, gdzie doktor Brown ma swoją małą grupę – fajny zbór tam w mieście. Zagadnął mnie: „Hej, Billy.” 112 Ja odrzekłem: „Hallo, doktorze Brown, jak się panu powodzi dzisiaj rano?” 113 Odrzekł: „Po prostu fajnie.” Zapytał: „Billy, jak ci się powodzi tam w Kaplicy? Ja odrzekłem: „Po prostu fajnie i świetnie.” Zapytał: „Czy ciągle masz tak duży tłum ludzi?” 106 PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 11 Świętego, objawiające indywidualnemu człowiekowi, że to nie polega na emocji, ani na czymś, co powinieneś czynić albo czego nie powinieneś czynić, względnie to, tamto, lub coś innego. Wszystkie te rzeczy są w porządku, wszelka działalność i uczynki, i krzyczenie, i tańczenie, i mówienie językami; wszystkie te rzeczy są w porządku. Lecz przede wszystkim musi to być duchowe objawienie, które Bóg daje temu indywidualnemu człowiekowi, że Jezus Chrystus jest wołającym Synem Bożym. To się zgadza. Bez tego, bracie, tylko coś podrabiasz, tylko kogoś udajesz. 61 Tutaj w liście do Efezjan widzimy, czym jest Pieczęć Boża. Efezjan 1. rozdział, 12 i 13. werset. „Abyśmy się przyczyniali do uwielbienia chwały Jego, my, którzy jako pierwsi nadzieję mieliśmy w Chrystusie. W Nim i wy, którzy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię zbawienia waszego, i uwierzyliście w Niego, kiedy uwierzyliście zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym”, 62 Efezjan 4, 30. mówi: „Dlatego nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani aż do dnia waszego odkupienia.” Na jak długo? 63 Otóż, bracie Arminianinie, pragnę ci trochę nadepnąć na nagniotki, lecz wybacz mi to. Rozumiesz? Jak długo? Aż do dnia waszego odkupienia, nie od jednego nabożeństwa do drugiego, od jednego przebudzenia do drugiego, aż zostali rozproszeni niemal każdym wiatrem nauki, chodząc od Annasza do Kajfasza. Lecz kiedy człowiek zostanie raz napełniony Duchem Świętym, ma obietnicę Żywota Wiecznego „Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym.” Amen. 64 Kto słucha mojego Słowa i wierzy w Tego, który Mnie posłał (czas teraźniejszy) ma Żywot Wieczny i nie przyjdzie na sąd, ale przeszedł ze śmierci do Życia.” Spróbujcie to usunąć gumką z Biblii. 65 Ew. Jana 5, 24. – inspirowane Słowo Jezusa Chrystusa. Więc gdy temu wierzysz – a nie możesz temu wierzyć, dopóki Bóg nie powoła cię najpierw. Potem zostaje ci to objawione przez Ducha Świętego w twoim sercu, który mówi: „Przemiana”. Potem jesteś nowym stworzeniem w Chrystusie Jezusie. Stare rzeczy przeminęły, a wszystko stało się nowe. Tutaj to macie; nie jesteście miotani przez wszystko możliwe. 66 Jeżeli jesteś miotany raz tutaj a raz tam – jeden tydzień jesteś metodystą, drugi tydzień baptystą, w następnym tygodniu jesteś prezbiterianinem i biegasz od misji do misji, to mam ci coś do powiedzenia: Jeszcze nie jesteś zdecydowany. Mówisz: „O, bracie Branham, popatrz przecież, ja mam wiele…” 12 MÓWIONE SŁOWO O, nie mogę ci pomóc w tej sprawie. Muszę trzymać się Słowa; tak właśnie mówi Słowo. Dzisiaj jestem pełen czujności, jutro odejdę, a następnego dnia powiem: „O, bawiliśmy się tam trochę” i tym podobnie. Bo jeśli miłujecie świat albo rzeczy tego świata, nie ma w was miłości Bożej. Amen. 68 Jest czas, żeby zielonoświątkowcy zostali naprawieni; czy tak nie myślicie? Popatrzcie, jak oni stali się świeccy. Są tak świeccy, jak wszyscy pozostali. Stara generacja wymarła. A młodzi zajęli ich miejsce i igrają sobie, i przeszli wszyscy do teologii i tym podobnie, i wzorują się na czymś tak, że ludzie postępują po prostu tak, jak pozostały świat. Wy jesteście oddzielonym ludem, kiedy przyjdziecie do Boga – królewskim kapłaństwem, świętym narodem, oddającym chwałę Bogu, a owoce waszych ust oddają chwałę Jego Imieniu. Amen. To się zgadza. 69 Pieczęć – ta pieczęć mówi o zakończonym dziele. Bóg dokończył Swoje dzieło w człowieku. Amen. 70 Również piętno diabła mówi o zakończonym dziele w człowieku. Diabeł przejął go do swoich szpon, Bóg nie mógł nic uczynić dla niego. On pukał do jego serca; lecz on nie chciał słuchać, ale ciągle się odwracał. Bóg nie chce, aby ktoś zginął, więc będąc długo cierpliwym, On posłał kolejnego kaznodzieję Ewangelii, pokazywał cuda i znamiona, i tak dalej. Duch Święty mówił: „Raczej usłuchaj tego.” On jednak odwrócił swoją głowę po raz ostatni. Potem jego mistrz zatyka mu jego duchowe ucho. I człowiek staje się porywczy i wyniosły. 71 „Otóż, ja mam tytuł doktora albo doktora filozofii, albo doktora teologii, więc dlaczego miałbym słuchać tych zwariowanych ludzi.” Dojdziemy do tego za kilka minut, i stwierdzicie, że to samo wydarzyło się we wczesnych czasach. Tak jest. 72 „Ja należę do najlepszego kościoła w mieście; zaliczam się do najlepszej warstwy społecznej w mieście; ja to mam. Jestem Tym-i-tym.” Kim ty w ogóle jesteś? Przylgnij do Słowa. Amen. To jest wszystko. Wszyscy uczynili to samo. Amen. 73 Ubierasz w garnitur za sto dolarów swoje ciało, które jest warte osiemdziesiąt cztery centy i zachowujesz się, jakbyś był kimś wielkim. Zgadza się. Badania chemiczne wykazują, że mężczyzna, ważący 75 kg, jest wart 84 centów, a kobieta jeszcze mniej. Tak jest. Otóż, to nie jest żart; to jest prawdą. A ty przyodziewasz na to garnitur za sto dolarów albo jakiś wspaniały wytworny kożuch i idziesz po ulicy z nosem zadartym w górę, ponieważ należysz do takiego i takiego kościoła. 74 Najwyższa pora, byś pośpieszył do ołtarza, choćby po podłodze z trocin, abyś uporządkował swoje życie przed Bogiem, zanim 67 PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 17 z powodu obrzydliwości, która jest popełniana w mieście? Kogo by On zapieczętował? Bardzo szybko stwierdzimy, kto naprawdę ma Ducha Świętego. Wzdychanie i płakanie… 100 Dlaczego staliśmy się tacy spiżowi – tacy obojętni? Może pomodlimy się krótko, kiedy wstajemy z łóżka i powiemy: „Boże, pobłogosław mnie, i Marię, i Martę i całą pozostałą rodzinę.” Pozostali czynią to najlepsze, co potrafią. A mężczyźni i kobiety na ulicach grzeszą! Wiecie, że to jest prawdą. 101 Nie odczuwacie więcej brzemienia z powodu zgubionych, zostawiacie ich po prostu, niech żyją jak chcą. Jeżeli tylko potrafimy trochę przeciągać ludzi z kościoła do kościoła, by pomóc pozyskać członków do nas, przymnożyć ludzi do naszej denominacji, żeby mogła być największa i dostać więcej ludzi do kościoła – wtedy jesteśmy po prostu zadowoleni. Bracie, to jest dobry staromodny olej rycynowy, lecz on zatrzyma cię na miejscu. To się zgadza. Amen. Mam nadzieję, że to pojmujecie. 102 „Po prostu tak, aby moja organizacja – stanę się w następnym roku naczelnym prezbiterem, a może będę okręgowym nadzorcą, lub kimś podobnym.” To jest mniej więcej wszystko, o co troszczą się wszyscy kaznodzieje; o nic więcej. „Chodź kaznodziejo, załatwimy to sobie z nimi”. To się zgadza. 103 O, moi drodzy, wtykają sobie piórka do kapelusza i tak dalej, podczas gdy powinniśmy być na naszych kolanach i wołać z powodu grzechów i obrzydliwości, i hańby, która jest popełniana w mieście. Wydaje się, że nie interesujemy się wcale zgubionymi. Amen. Amen. To się zgadza. Wy wiecie, że to jest prawdą. Nie troszczymy się o zgubionych. „Po prostu jest tak, że nasz kościół urządza to, więc mamy największe zgromadzenie w niedzielę.” Ale wszyscy pozostają w niedzielę wieczorem w domu i patrzą się na telewizję. 104 Dzisiaj byłem w jednym z największych kościołów w mieście. Jeden z członków powiedział: „Mamy tutaj trzy tysiące słuchaczy w niedzielę do południa, a w niedzielę wieczorem nie mamy ani połowy z nich”. Oni wszyscy przychodzą do kościoła, aby pokazać, jak są religijni, a gdy wrócą do domu, patrzą się na telewizję albo wyjadą na przejażdżkę po kraju. Ależ, to jest hańba. To wskazuje na to, że czegoś brakuje im w sercach. Amen. 105 Kiedy byłem elektrykiem we spółce publicznych usług, pewnego dnia przyszedłem do jednego domu, aby pobrać opłatę za zużycie prądu. Młoda kobieta podeszła do drzwi, a miała na sobie tylko tyle odzienia, ile weszłoby do pudełka od aspiryny i ona tańczyła idąc po podłodze. A jakiś facet w audycji radiowej grał na swoich skrzypcach. I ona tańczyła po podłodze. Zapytała: „Czego chciałeś?” 16 MÓWIONE SŁOWO [Puste miejsce na taśmie – wyd.] … odnośnie Pieczęci Bożej. U Ezechiela w 9. rozdziale (wy, którzy macie kawałek papieru, zanotujcie to sobie), Ezechiel prorok był zachwycony w wizji wiele lat przedtem – około pięćdziesiąt lat względnie sześćdziesiąt lat przed przyjściem tego. Źle to powiedziałem; miałem na myśli około pięćset lat przed ich przyjściem. A potem, kiedy to zobaczył został znowu zachwycony do wizji. I zobaczył niewłaściwe sprawy: Ludzi, którzy odwracali się plecami do ołtarza, itd. I On zabrał go do miasta ku wyższej bramie i obserwujcie teraz. On powiedział… I On pokazał mu miasto, a w tym mieście ludzie popełniali nieprawość i wszystko, co działo się w mieście Jeruzalem. 95 Zauważcie teraz, On wyznaczył miasto – miejscowość. I On mówił w mieście Jeruzalemie, gdzie się to działo. A potem zobaczył sześciu mężów przychodzących z bronią do wytracania ludzi w swojej ręce. Słuchajcie, jeżeli człowiek wzgardzi miłosierdziem, pozostaje mu tylko jedna rzecz, a mianowicie sąd. Bóg jest miłujący i nie chce, żeby ktoś zginął. Lecz jeśli pomimo tego zginiesz, to jesteś sam sobie winien. Czynisz to na podstawie swego własnego wyboru; czynisz to według swego pragnienia. Bóg nie chce, abyś to czynił, ale ty czynisz to mimo wszystko. A musisz sobie wywalczyć drogę do tego. 96 Zauważcie, potem, kiedy on to zobaczył – sześciu mężczyzn idących z bronią do wytracania, przyszedł tam Mężczyzna od ołtarza, cały ubrany w biel i miał kałamarz pisarza przy Swoim boku (Ezech. 9, 3.) 97 I zauważcie, zanim ci mężczyźni mogli wyjść i zabijać w tym mieście, on powiedział: „Idź najpierw…” – Boże miłosierdzie idzie najpierw, przed sądem. Jestem pewien, że tego właśnie słuchają Amerykanie teraz – Bożego miłosierdzia, gdy jest przedkładane ludziom przed nadejściem sądów. Potem, kiedy on zobaczył, jak ten Mężczyzna wyszedł – Pisarz z kałamarzem u Swego boku – On powiedział „Idź do miasta i popieczętuj na czołach tych ludzi w Jeruzalemie, którzy wzdychają i płaczą z powodu obrzydliwości, która jest popełniania w mieście. 98 Innymi słowy przed wielkim zniszczeniem w 96. r. n. e., kiedy Tytus obległ mury miasta Jeruzalemu, Duch Święty wyszedł najpierw, ten Mężczyzna ubrany w białe szaty z przyborami do pisania i kałamarzem u Swego boku, aby opiętnować ludzi, którzy wzdychali i płakali z powodu obrzydliwości, która była popełniana w mieście. Bóg to zapowiadał, więc oni musieli się na pewno przygotować. 99 Pragnę was o coś poprosić. Gdyby ten sam Anioł przyszedł do tego miasta, a był to Duch Święty, ubrany w białe szaty przedstawiające Jego czystość, gdyby ten Anioł przyszedł do tego miasta dzisiaj wieczorem i przeszedł przez zielonoświątkowe kościoły, gdzie by w ogóle znalazł ludzi, którzy wzdychają i płaczą, i proszą całymi nocami w modlitwie 94 PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 13 szatan „wypieczętuje” cię z Królestwa Bożego. Amen. To jest prawdą; wy wiecie, że to jest prawdą. Nawet twoje sumienie mówi ci, że to jest prawdą – póki nie przekroczysz tej rozdzielającej linii. Kiedy ją przekroczysz, to stałeś się – poddałeś się umysłowi diabła, złudzeniom, wierzysz kłamstwu i jesteś przez nie potępiony, a myślisz sobie, że jesteś w porządku. Przypomnijcie sobie, Ezaw myślał sobie, że jest w porządku. On był bliźniakiem Jakuba. Jakub był małym kanciarzem w pewnym sensie tego słowa. Lecz on miał jedną rzecz, miał właściwe podejście do tego pierworodztwa. On usiłował o nie całą swoją duszą. 75 Tego właśnie potrzebuje kościół dzisiaj wieczorem. Nie chodzi tak bardzo o to, czy umiesz jeździć tym samochodem, albo masz najlepsze stanowisko w mieście, albo największy kościół, i tak dalej. Usiłuj z całej duszy o to – o pierworodztwo! Amen. 76 O, moi drodzy! Czuję się po prostu nabożnie. Popatrzcie. Myślę, że dzisiaj… Niektórzy ludzie mówią: „Słuchaj no, bracie Branham, chwileczkę tylko. Ja też jestem zielonoświątkowcem, ja krzyczałem, ja mówiłem obcymi językami, itd.” To jest dar Boży (to prawda) ale nie… 77 Mój kuzyn tutaj dał mi ten garnitur, lecz on nie czyni mnie Branhamem. To był dar. Ja urodziłem się jako Branham; a to jest dar od Branhama. Amen. Co gdybym nazywał się Jones, a miałbym podarunek od Branhama? To nie czyniłoby mnie Branhamem. Musisz być urodzony jako chrześcijanin z Ducha Świętego, nie dzięki jakiejś demonstracji tylko (Alleluja!), musisz być zapieczętowanym i zakończonym dziełem Bożym dla Królestwa Bożego. Amen. Ja wiem, że zachowuję się głośno, lecz jeśli odczuwacie to samo co ja, będziecie się również zachowywać głośno. 78 Zauważcie, wszystko, czemu nie towarzyszą emocje, jest martwe. Jeżeli twojej religii nie towarzyszy trochę emocji, to ją raczej pogrzeb. Zgadza się. To prawda. 79 Bóg pieczętuje, wykańcza Swoje dzieło. Duch Święty – Bóg przed założeniem świata predestynował nas, abyśmy byli synami i córkami Bożymi, wykonał Swój program, ustalił wszystko w należytej kolejności i zrobił wezwanie – wtedy On zapukał do twojego serca [Brat Branham puka – wyd.] Ty na to odpowiedziałeś i przyszedłeś do Niego. On posłał kaznodzieję, który głosił Ewangelię i dał ci właściwe zrozumienie. 80 Przyjąłeś Go najpierw za swego osobistego Zbawiciela; następnie przychodzisz i mówisz: „Panie, postaw mnie teraz do Twojej usługi.” A obiecany Duch Święty zstąpi i zakończy to dzieło. Właśnie wtedy On zapieczętuje cię aż do dnia twojego odkupienia, „wpieczętuje” cię do Królestwa Bożego. Wszystko się skończyło, drzwi zostały zamknięte, 81 14 MÓWIONE SŁOWO i ty jesteś wewnątrz z Chrystusem. Duch Święty zapieczętował cię do Królestwa i ty idziesz do swego wiecznego miejsca przeznaczenia. Amen. Jesteśmy obcymi dla tego świata, pielgrzymami i cudzoziemcami wyznającymi, że nie chcemy nic wiedzieć ani nie troszczymy się o ten świat. Ty masz tylko jedną tęsknotę i pragnienie – chodzi ci o twoje miejsce przeznaczenia, by spotkać się z Panem Jezusem w pokoju. Amen. To jest oczywiście prawdą. 82 Popatrzcie na Golgotę. Kiedy ta komórka krwi została ulokowana w łonie Marii, Bóg Sam zstąpił na ziemię, stworzył koło Siebie komórkę Krwi – w łonie Marii. Z tej komórki Krwi rozwinęła się kolejna komórka, i tak dalej – komórka na komórce. I On się urodził – z dziewicy urodzony Syn Boży; Bóg był w Nim – Duch Święty. Potem na Golgocie On stał się ofiarą Krwi. Okrutna włócznia przebiła jego ciało i starła tą komórkę Krwi. Wyszło z niej Życie – wyszło z Jego Życia: woda, krew i duch. 83 A zatem, człowiek przychodzi do Jezusa Chrystusa obecnie i przychodzi przez krew, wchodzi do komórki Krwi, do społeczności w Duchu Świętym, staje się częścią Boga, ma w sobie Boże Życie, staje się synem lub córką Bożą. I potem jest rzeczą niemożliwą, żeby ten człowiek zginął, tak samo jak jest niemożliwe, żeby Sam Bóg zginął. 84 85 „Bo Ja dam im Żywot Wieczny”. „Wieczny” pochodzi z Greckiego słowa „Zoe – Boże własne Życie”. Boże Życie jest w indywidualnym człowieku i on jest zapieczętowany przez Niego aż do dnia odkupienia. To jest Pieczęć Boża. A kiedy tak czynisz, stajesz się podobnym do Chrystusa. Miłujesz tych, którzy cię nienawidzą. Jesteś tutaj w jednym celu – by czynić wolę Ojca. Wprowadzasz do środka wszystkich braci, obejmujesz ramieniem twoich nieprzyjaciół i miłujesz ich. I to są wielkie dzieła Ducha Świętego. Nie radujesz się z nieprawości, lecz radujesz się z prawdy! Czy rozumiecie, co mam na myśli? Inaczej byłbyś w klatce tych, którzy mówią: „O, chwała Bogu, myśmy ich prześcignęli; alleluja. Popatrzcie tam na nich, na to gniazdo starych sępów; oni nie mają niczego dzisiaj. Mówię wam, nasza niedzielna szkółka jest większa od ich szkółki; i my uczyniliśmy to, tamto i owo. Chwała Bogu, popatrz na całą naszą klasę przyjeżdżającą w cadillacach. Popatrz, czy tamci mają coś lepszego niż stare fordy model T?” Oni może są w o wiele lepszym stanie, niż wy jesteście. Lecz nie radujcie się z nieprawości, ale radujcie się z prawdy. Amen. 86 O, moi drodzy. Wszystkiemu wierzcie, wszystkiego się spodziewajcie, trwajcie w wytrwałości, w dobroci, w łagodności, w cierpliwości – to 87 PIECZĘĆ CHRYSTUSOWA 15 jest owoc Ducha. Owocem Ducha Świętego jest miłość, radość, pokój, wytrwałość, dobroć, łagodność, cierpliwość; to są owoce Ducha. 88 My to odkładamy z powodu czegoś innego. Ponieważ ktoś wkłada ręce na chorych i oni zostają uzdrowieni, ludzie mówią: „Słuchaj bracie, on Go rzeczywiście ma”. Ponieważ ktoś umie mówić obcymi językami, a ktoś inny podaje do nich wykład, mówią: „Bracie, on Go ma. Tak jest. Ja to wiem, bo słyszałem go mówić obcymi językami; ja wiem, że on Go ma, bo widziałem, jak on uzdrawia chorych. On zobaczył wizję; on otrzymał objawienie. O, a jak głosi, jeszcze nigdy nie słyszałeś, żeby tak człowiek głosił.” Żaden z tych znaków nie świadczy o tym, że Go masz. 89 Paweł powiedział: „Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, choćbym miał dar proroctwa, choćbym zrozumiał wszelką wiedzę i mądrość Biblii, i wszystko inne, jestem niczym.” 90 Jezus powiedział: „Wielu przyjdzie do Mnie w owym dniu, mając tą samą teologię wiary.” I powiedzą: „Otóż, czy nie wypędzałem diabły w Twoim Imieniu? I czy w Twoim Imieniu nie zwiastowałem, nie prorokowałem? Ja czyniłem wiele potężnych spraw.” 91 On powie: „Odstąpcie ode Mnie, wy czyniciele nieprawości, ja was nigdy nie znałem.” 92 Czy to rozumiecie? Bóg jest naszym wiekuistym Sędzią, czy masz Ducha Świętego albo Go nie masz. Nikt nie może cię sądzić, jedynie Sam Bóg. Lecz my mamy znak, który mówi: „Według owoców ich poznacie ich.” Nie według ich przyłączenia się do zborów, lecz według ich owoców poznacie ich. Nigdzie w Biblii nie jest powiedziane, że przyłączenie się do zboru jest znakiem. Nigdzie w Biblii nie jest powiedziane, że krzyczenie jest znakiem. Biblia nigdzie nie mówi, że mówienie językami jest znakiem. Biblia nigdzie nie mówi, że uzdrawianie chorych jest znakiem. Znakiem prawdziwego wierzącego są owoce Ducha. A owocem Ducha nie jest oglądanie wizji, ani uzdrawianie chorych, ani mówienie językami ani krzyczenie. Owocem Ducha jest miłość, radość, pokój, wytrwałość, dobroć, cichość, łagodność, cierpliwość. Amen. To jest Pieczęć Boża. Amen. 93 Może brzmi to trochę kategorycznie, ale przejdziemy za kilka minut wstecz do Starego Testamentu. Tak jest. Potem przeniesiemy to do Nowego Testamentu i stwierdzamy, że to nie jest całkiem tak. To prawda. Bracia, jeśli zawrócicie i zaczniecie na nowo we właściwy sposób, Bóg zatrzęsie tym narodem posyłając przebudzenie. Lecz musicie powrócić do Boga, odłożyć na bok wszelki ciężar i grzech, który was tak łatwo usidla i biegnijcie cierpliwie w tym wyścigu, który jest przed wami, patrząc na Autora i dokończyciela wiary, nie na wasz kościół… [Puste miejsce na taśmie – wyd.] W nadchodzącym…