Przesłanki wyboru i funkcjonowania reżimów

Transkrypt

Przesłanki wyboru i funkcjonowania reżimów
Dominika Mikucka-Wójtowicz
Przesłanki wyboru i funkcjonowanie reżimów semiprezydenckich w Serbii i
Chorwacji w latach dziewięćdziesiątych oraz ich wpływ na przebieg
procesu demokratyzacji
Celem artykułu jest próba odpowiedzi na pytanie, czy wprowadzenie w czasie
demokratycznej transformacji w Serbii i Chorwacji reżimów semiprezydenckich miało duży
wpływ na przebieg, a właściwie zamrożenie tego procesu.
W części teoretycznej przeanalizowano założenia dotyczące funkcjonowania reżimów
semiprezydenckich. Szczególna uwaga została zwrócona na istniejące w literaturze spory
związane z definicją tego typu systemów oraz wskazaniem jego cech immanentnych. Autorka
zwraca też uwagę, iż nie wszyscy politolodzy uznają semiprezydencjalizm za odrębny typ
reżimu politycznego, a nawet jeśli uznają, to nie są zgodni w kwestii, czy powstał on w
wyniku wymieszania – syntezy – elementów parlamentaryzmu i prezydencjalizmu, (jak
twierdzi A. Krouwel), czy raczej jest ich alternacją (jak uważają M. Duverger i A. Lijphart),
tzn. fazy parlamentaryzmu przeplatają się z fazami prezydencjalizmu. Poruszona została także
kwestia wpływu konkretnych reżimów politycznych na proces demokratyzacji. Większość
tranzytologów twierdzi, iż systemy semiprezydenckie i prezydenckie utrudniają i spowolniają
przebieg demokratycznej transformacji, dlatego też postulują wprowadzenie w okresie
przemian reżimu parlamentarnego. Autorka postara się dowieść, iż zależność ta nie jest tak
jednoznaczna.
Część analityczną poświęcono funkcjonowaniu systemów semiprezydenckich w Serbii
i Chorwacji w latach dziewięćdziesiątych, czyli w okresie rządów prezydentów Slobodana
Miloševicia i Milana Milutinovicia w Serbii oraz Franja Tudźmana w Chorwacji. Ważnym
elementem rozważań było skontrastowanie rozwiązań konstytucyjnych z praktyką działania
prezydentów. W opinii autorki o zatrzymaniu procesu demokratyzacji pod rządami Tudźmana
i Milošvicia przesądziły ich osobowości oraz specyficzne okoliczności, które sprzyjały
wzrostowi tendencji autorytarnych, a nie konkretne rozwiązania ustrojowe. Problem nie było
bowiem wykorzystywanie przez prezydentów ich konstytucyjnych uprawnień, ale ich – często
wręcz rażące – przekraczanie.