„świat obok nas” program

Transkrypt

„świat obok nas” program
IV ZAKOPIAŃSKA KONFERENCJA ANTROPOLOGICZNA
„ŚWIAT OBOK NAS”
ZAKOPANE 12 - 14 GRUDNIA 2014
GALERIA HASIORA, ul. Jagiellońska 18B
12 GRUDNIA (PIĄTEK) – PIERWSZY DZIEŃ KONFERENCJI
11:30 – Otwarcie konferencji
12:00 – Prof. dr hab. Paweł Próchniak – historyk literatury, UP Kraków
Manowiec (o jednym wierszu Jana Lechonia)
12:30 – Dr hab. Dariusz Czaja – antropolog, IEiAK UJ, Konteksty
Przez łzy. Oczyszczenie spojrzenia
W zapiskach Charlesa Darwina znaleźć można zaskakujące zdanie: Crying is a puzzler. Dlaczego
sławny biolog dostrzega we łzach zagadkę? Dlaczego sugeruje niedwuznacznie, że płaczu nie jest
w stanie w pełni wyjaśnić ewolucjonistyczna retoryka? W tekście interesuje mnie to, jak łzy
zjawiają się w naszym doświadczeniu świata i to, jak one znaczą. Z antropologicznego punktu
widzenia ważniejsza jest może inna jeszcze kwestia: czy łzy zasługują na to, by być wiarygodnym
instrumentem poznania? Zdrowy rozsądek podpowiada, że łza przesłania widzenie. Są jednak i
takie sytuacje, w których łzy przebijają się na drugą stronę widzialnego, a świat postrzegany przez
ich pryzmat (również i “świat obok nas”) odsłania nie przeczuwane wcześniej warstwy.
13:00 – Michał Klinger – teolog prawosławny, ChAT, Warszawa
Nieobecna obecność – w Piśmie i wszędzie indziej (paradygmat kultury?)
Prawdziwy temat jest zawsze „obok”, poza Tekstem, który go przedstawia. Jego Podmiot, a
często nawet przedmiot pozostaje „poza”, ukryty i przez to uobecniony przez wielkie teksty
kultury. Omówione będą ważne przykłady z Pisma. Przez ich „historię form” i „redakcji”
przenika tajemnicza Obecność. Konstytutywny dla naszej cywilizacji Tekst „Noli me tangere…”
(Jan 20), podany oficjalnie w imieniu Dwunastu, jest świadectwem jednej nieuprawnionej kobiety,
z prześwitu jej „nie-doświadczenia”, z granicy „już i jeszcze nie”, „tu i poza”.
Ten paradygmat podejmuje u Leśmiana „dwunastu braci” i „dziewczyna”. Jest on zaczynem,
„drożdżami” rozsianymi po całej kulturze; Pokazane będą przykłady. Nieobecne obecne nie jest
brakiem, luką do uzupełnienia, lecz siłą (dynamis) Tekstu.
13:30 – Prof. dr hab. Leszek Koczanowicz – filozof, SWPS Wrocław
Świat rozpadu. Katastrofa jako skandal.
Katastrofy towarzyszą nam stale, są żywiołowe, przez nas samych sprowokowane, indywidulane i
społeczne. Możliwość katastrofy sprawia, że świat nasz naznaczony jest piętnem rozpadu,
piętnem, które, choć na co dzień niewidoczne i spychane w podświadomość, w jakiś sposób nam
zawsze towarzyszy. Katastrof nie powinno być w unormowanym świecie, to że występują jest
skandalem, ale jakie są jego skutki? Mój tekst jest szkicową próbą sformułowania ram dla
„ontologii” i „epistemologii” katastrofy. Jako przykładów będę używał powiązań między
katastrofą a polityką: zima 1977, która pogrążyła komunizm w Polsce, powódź w 1997, która
wpłynęła na wynik wyborów i w końcu katastrofa samolotu prezydenckiego w Smoleńsku, której
skutków chyba wciąż nie jesteśmy w stanie o(do)cenić.
14:00 – 15:00 – DYSKUSJA – PRZERWA
15:00 – Prof. dr hab. Stanisław Krajewski – filozof, UW, współprzewodniczący Polskiej
Rady Chrześcijan i Żydów, współtwórca Muzeum Żydów Polskich
Zrozumiałość świata
Rozwój techniki wpływa na nasz obraz świata. Dotyczy to zarówno niewykształconych ludzi,
którzy chętnie uciekają się do magii, jak i naukowców, którzy starają się nie ulegać myśleniu
magicznemu. Zwykli ludzie są pośrodku. Technika ułatwia nam życie, ale jak jej rozwój wpływa
na rozumienie świata?
15:30 – Prof. dr hab. Krzysztof Meissner – fizyk, IFT UW
Mikroświat w nas
Spróbuję opowiedzieć o zjawiskach dziejących się cały czas w każdej komórce naszego ciała,
których opis jest niesłychanie odległy od naszego doświadczenia, gdzie język nasuwa bardzo
niedoskonałe, czasem wręcz całkowicie fałszywe skojarzenia i analogie, ale nawet ułomna próba
opisu otwiera świat ,,o którym się filozofom i antropologom nie śniło''
16:00 – Dr Magdalena Barbaruk – kulturoznawca-antropolog, IEiAK UJ
Błędne mapy
16:30 – Łukasz Sochacki – doktorant IEiAK UJ
Świat z niczego. Opowieści o kosmicznej tajemnicy.
Kosmologia naukowa wykracza poza matematyczne wyjaśnienia zjawisk naturalnych
(przyrodniczych). Coraz śmielej formułuje całościowy obraz wszechświata: jego natury, kształtu
oraz - co mnie szczególnie interesuje - początku. Okazuje się, że za abstrakcyjnymi wzorami
skrywa się "namacalny" świat, który domaga się opowiedzenia. W referacie chciałbym przyjrzeć
się popularnonaukowym narracjom o początku kosmosu; o językowych próbach zrozumienia,
ujęcia, nazwania tego (pra)zdarzenia; ale także o powracającej potrzebie - co intrygujące obecnej
także w naukowym obrazie świata - stawiania pytania o początek, zwracania się w przeszłość.
17:00 – 18:00 – DYSKUSJA
18:00 – Tomasz Łączyński – artysta, rzeźbiarz szkła, Warszawa
Przychodzi do mnie światło. Mój świat obok.
Świat obok istniał zawsze. Czy w tym świecie obok mnie istniejącym szukam tematów twórczych?
Myślę, że bez świadomości zaglądam do jakiegoś istniejącego obok świata i stamtąd, czerpię. Czy
to może być prawda?
18:30 KOLACJA
13 GRUDNIA (SOBOTA) – DRUGI DZIEŃ KONFERENCJI
09:45 – Początek obrad
10:00 – Dr Janusz Bohdziewicz – teoretyk mediów i kultury, Akademia Pomorska w
Słupsku
Całość i niespełnienie – czyli o świecie rozczarowanym i nie tak dalej.
Wyzwaniem dla myśli (także antropologicznej) nie tyle jest „świat obok nas”, co
upowszechniające się (i oburzające) przekonanie, że to my żyjemy coraz bardziej obok świata.
Celem wystąpienia jest prowokacja do namysłu nad paradoksem kryzysu (wizji) świata w dobie
postępującej globalizacji, przyćmiewającej wszelkie idee i światy. Na gruncie koncepcji
Heideggera, Nancy'ego i in., w wyniku dekonstrukcji kluczowych pojęć, odsłonięte zostaną
źródła tego konfliktogennego paradoksu. Referat nie proponuje żadnego nowego świato-poglądu,
ale ma zainspirować do zmiany sposobu myślenia, by w światowym wyobcowaniu można było
rozpoznawać budzące nadzieję przykłady po-świeckiego obcowania. "
10:30 – Kuba Szpilka – etnograf, fundacja „Zakopiańczycy. W poszukiwaniu tożsamości”
O niebyciu Żydów, gruźlików, biednych w pięknym świecie pod Tatrami
11:00 – Jan Gondowicz – pisarz, tłumacz, krytyk, taternik
Stonka
Cepry – oto prawdziwe wyzwanie w refleksji nad „zjawiskiem Zakopane”, jego sensem jako
projektu kulturowego i miejscem w zbiorowej wyobraźni Polaków. Wielotysięczna masa
przyjezdnych, napływająca i odpływająca z Zakopanego i Tatr – to istny Wielki Obcy, z
perspektywy wewnątrz zakopiańskiej niewidzialny człowiek (masowy), dzięki któremu jednak i
pod ciśnieniem którego fenomen Zakopanego trwa i podlega zmianom. Nigdzie bodaj w
dawnych i nowych „miejscowościach kuracyjnych” Europy antagonizm miejscowych i gości nie
został, w ramach osobliwej mitologizacji, wywindowany tak wysoko. Co „dólscy” i Dulscy
widzieli i zdolni byli pojąć z Zakopanego i Tatr – to wielkie pytanie, na które nikt dotąd nie
szukał odpowiedzi. Suną obok nas, ponoć lepszych, otoczeni wzgardą, znikają i niczym zjawisko
przyrodnicze pojawiają się znowu – a przecież bez ceprów nie byłoby Zakopanego.
11:30 – Dr Monika Sznajderman – antropolog, wydawca, Wydawnictwo Czarne
Niewidzialne miasto. Opowieść o Radomiu
12:00 – Dr Piotr Jakub Fereński – kulturoznawca IK UWr
Pokazać niewidzialne – kilka refleksji na temat pewnego programu badawczego
W latach 2010 – 2013 uczestniczyłem w programie badawczym zatytułowanym „Niewidzialne
miasto”. Badania prowadzone w jego ramach dotyczyły tych elementów wytwarzanej społecznie
rzeczywistości miejskiej, które, choć fizycznie widoczne, pozostają często niewidzialne.
Przestrzenie oficjalne, reprezentacyjne, kreowane przez przedstawicieli magistratu, architektów i
urbanistów pozostają tym, co decydować ma o wizerunku miasta. W obszarze miasta znajdują się
jednak również obiekty, które stanowią wynik oddolnych działań mieszkańców. Określić je
można mianem spontanicznych formy twórczej aktywności, śladów bycia i
działania. Wyposażenie przydomowych ogródków, kapliczki w parkach, pomysłowe ogrodzenia
posesji, oryginalne sposoby reklamowania się, to tylko niektóre z obiektów, jakich na co dzień
„mentalnie” nie dostrzegamy w przestrzeni miejskiej. Swe wystąpienie poświęcę ocenie badań i
ich efektów, a także refleksji nad naturą realizacji stanowiących przedmiotów owych analiz.
12:30 – 13:30 – DYSKUSJA – PRZERWA
13:30 – Maria Świetlik – antropolożka kultury, Warszawa
Wewnętrzne życie „Żydokomuny”
Przedstawię swoje badania etnograficzne dotyczące środowiska określanego jako „Żydokomuna”,
czyli ludzi, którzy byli mniejszością wśród mniejszości, jako Żydzi wśród Polaków, komuniści
wśród nie-komunistów, ludzie władzy wśród społeczeństwa. Interesują mnie właśnie te trzy
aspekty i ich splot: etniczność, radykalna ideologia i władza. O tym, jak wyglądał ten inny, a
uważany przez wielu za znaczący dla historii Polski, świat, czyli jak wyglądało w Polsce w l. 40-60
XX w. życie przedwojennych żydowskich komunistów i komunistek opowiadają mi ich dzieci. W
tej narracji na temat przeszłości, staram się rozpoznać to, co jest pamięcią własną (indywidualną
i/lub grupową), a co post-narracją zakorzenioną w głównonurtowym liberalnym dyskursie na
temat komunizmu, żydowskości, PRL. Wewnętrzne życie „Żydokomuny”
14:00 – Prof. dr hab. Katarzyna Prot-Klinger – psychiatra, psychoterapeuta, Akademia
Pedagogiki Specjalnej w Warszawie
Psychotyczny „świat obok”. Psychoza jako sposób komunikacji ze światem.
Psychologiczny „świat obok” to świat psychozy. Świat równoległy do otaczającej rzeczywistości.
Osoby doświadczone psychozą często mówią o istnieniu „drugiego świata”, który bywa
przerażający, ale także kuszący. Świata, który opiera się na innych zasadach niż ten doświadczany
na co dzień. Figury i symbole z kultury służą do opisu tamtego świata – w przeszłości były to
głównie symbole religijne, obecnie wytwory kultury masowej (na przykład „świat Hogwartu”).
Od czasów Freuda psychologowie i psychiatrzy starali się zrozumieć narrację pacjentów
psychotycznych. Obecnie w stosunku do pacjentów z doświadczeniem psychozy widoczne są
dwa podejścia. Jedno ściśle biologiczne, w którym „psychoza jest chorobą” z konsekwencjami
tego ściśle medycznego podejścia. I drugie, w którym psychoza jest językiem, który można
próbować zrozumieć. Pokażę na przykładach możliwości rozumienia psychozy i metodę leczenia
opartą o dialog i jego bachtinowską „polifoniczność”.
14:30 – Hubert Francuz – antropolog , doktorant IEiAK UJ
Spojrzenia moich sióstr. Co widać z wnętrza fotografii.
W autobiograficznej powieści Wymazywanie Thomas Bernhard napisał:
Chciałem także mieć zdjęcie brata, na którym nie byłby utrwalony takim, jaki jest w rzeczywistości, zdjęcie,
które ukazywałoby go śmiesznym, takim jakim ja chcę go wiedzieć, w śmiesznej pozie na jego
żaglówce na jeziorze Wolfgansee, niewątpliwie piękny człowiek, naraz śmieszny, nijaki, perwersyjny, ba, głupi,
bezradny, którego nie można potraktować serio.
Ustanowienie i utrzymanie bliskiej relacji z obrazem, szczególnie zdjęciem, jest wyborem
patrzących. Pragnienie widzenia kogoś na fotografii takim jakim chce się go zobaczyć może
wydać się łatwym wybiegiem wyobraźni. Bywa jednak próbą wzięcia odpowiedzialności za tych,
których się widzi i trudny do przewidzenia bieg ich możliwych i niemożliwych biografii. Ten tryb
oglądania zdjęć ma szczególne znacznie w sytuacji kiedy poza samym widokiem nie dysponujemy
prawie niczym. W ten sposób można spojrzeć na zbiór zdjęć znaleziony trzy lata temu na strychu
jednej z kamienic w Lubinie. Ponad dwa i pół tysiąca szklanych klisz to w większości anonimowe
zdjęcia ludzi, często patrzący wprost z portretowych kadrów. Wystąpienie będzie próbą opisu
specyficznej relacji istniejącej pomiędzy spojrzeniem fotografowanego i oglądającego. Twarze i
oczy przykuwające naszą uwagę mogą być obojętne i przypadkowe, mogą jednak prześladować i
budzić pragnienie.
15:00 – Dr Dorota Koczanowicz – historyk sztuki UWr
Bankiety i resztki
Kuchnia jest obok. Obok oficjalnych pokoi, często od nich oddalona, żeby uniknąć kontaktu z
wyziewami gotowania i odrzucającymi resztkami. Działa tu swoista dialektyka przyciągania i
odpychania, ponieważ kuchnia jest wprawdzie zapleczem dla bankietu, ale często tłoczą się w niej
goście, chcący odetchnąć od elegancji salonu. Kuchnia przyciąga też wielu współczesny artystów.
W swoim wystąpieniu skupię się na takich przykładach działań artystycznych, które toczą się z
dala od uświęconych tradycją przestrzeni sztuki. Wejście artysty do kuchni jest aktem kontestacji
tradycyjnych podziałów na sztukę i życie, przekroczeniem konwencji, zejściem ze sceny i
zniknięciem w kulisach. Artyści gotują z różnych powodów. Sięgają po jedzenie ponieważ
szukają dogodnego spoiwa czasowej wspólnoty, upominają się o „uwięzione” w kuchniach
kobiety lub poszukują nowych obszarów dla piękna albo przeciwnie, kontestują tradycyjne
wartości estetyczne.
15:30 – 16:00 – DYSKUSJA
16:00 – 17:00 – OBIAD
17:00 – Aleksandra Janus – antropolog, doktorantka IEiAK UJ
Pozdrowienia z wakacji. Pocztówka z wyspy Sylt
17:30 – Małgorzata Sady – Od końca lat 70. współpracuje z centrami sztuki, festiwalami
filmowymi i teatralnymi w kraju i zagranicą jako tłumacz, kurator, uczestnik i twórca
projektów artystycznych , bliska znajoma Franciszki i Stefana Themersonów (1978-1988),
związki ze środowiskiem teatru alternatywnego – Sceną Plastyczną KUL, Teatrem
Provisorium, Gardzienicami, Teatrem Ósmego Dnia.
Themersonowie- film i opowieść
18:00 – DYSKUSJA
14 GRUDNIA (NIEDZIELA) – TRZECI DZIEŃ KONFERENCJI
10:00 – Wojciech Majewski – scenarzysta, reżyser, producent. Jest autorem idei i koncepcji
Festiwalu Europejskich Szkół Artystycznych i Twórczości „Kręgi Sztuki”. Twórca
kultowego festiwalu „Tam, gdzie biją źródła”.
Moje filmowe światy obok
10:30 – Dr Zbigniew Benedyktowicz – etnograf, antropolog kultury, redaktor naczelny
„Kontekstów” IS PAN, Warszawa
„Wielopole-Wielopole” – Świat obok, na śladach Tadeusza Kantora w Wielopolu
Skrzyńskim w sto lat później.
Będzie to rodzaj komunikatu z badań etnograficznych prowadzonych z grupą studentów
etnografii w 2014 roku w Wielopolu Skrzyńskim – rodzinnej wiosce Tadeusza Kantora. Badania
odbyły się w ramach zajęć prowadzonych wspólnie z wybitną teatrolożką, eseistką, pisarką
teatralną, znaną autorką nie tylko ważnych książek na temat teatru polskiego, ale i uczestniczką
doświadczeń teatru w latach 70., praktykiem teatru (współpraca z Laboratorium Jerzego
Grotowskiego), współzałożycielką eksperymentalnego Puławskiego Studia Teatralnego Małgorzatą Dziewulską. Ideą tych wspólnie prowadzonych zajęć i badań terenowych była próba
połączenia w dialogu światów równoległych, rozwijających swoje badania osobno, chodzących
swoimi, choć nie zawsze utartymi ścieżkami i w tym sensie właśnie „światów obok”: teatrologii i
antropologii.
Bezpośrednim punktem wyjścia był spektakl teatralny „Wielopole-Wielopole” przedstawiony i
zrealizowany w ramach Teatru Rzeczpospolitej przez Kantora w 1983 roku w miejscowym
parafialnym kościele i pamięć mieszkańców o tym wydarzeniu i artyście.
Wszystko to jest raczej pretekstem dla autora dla podzielenia się rozważaniami nad tytułowym
pojęciem „świata obok” i swoją wizją „światów obok nas”. A i także próbą odpowiedzi na pytanie
czy etnograficzne badania terenowe są dzisiaj możliwe? Czy dla starego etnografa (który, jeśli
nawet wszystkiego nie wie, ale pamięta lepszy czas dla takich badań sprzed współczesnej epoki
cyfrowo-internetowo-komórkowej i postetnograficznej) – możliwe jest jeszcze coś do odkrycia?
11:00 – 12:00 – DYSKUSJA I PODSUMOWANIE