52 oSprzęt Po głębokim oddechu

Transkrypt

52 oSprzęt Po głębokim oddechu
590 mm
73°
LAPIERRE ZESTY 714
Cena: 15 999 zł Współczynnik bB: 100 g za 134 zł*
66°
440 mm
340 mm
1135 mm
Rama: carbon OST
Rozmiary: 42, 46, 50, 54 cm
Geometria: rozmiar testowany: 460 mm - M
Masa kompletnego roweru: 11 910 g
Masa ramy: 2405 g*
Masa przedniego koła: 1625 g
Masa tylnego koła: 2230 g
Skok amortyzacji: przód - 140 mm, tył - 140 mm
Przedni widelec: Fox Float 32F RL, 15 mm Axle (1729 g)
Damper: Fox Float RP2 Boost Valve (316 g)
Koła: Shimano XT WH-M778 / WH-M775
Opony: Hutchinson Coguar Tubeless Light 2.2 / Hutchinson Cobra
Tubeless Light 2.25 (684/707 g)
Korby: Shimano XT FC-M770 44/32/22T (175 mm)
Kaseta: Shimano XT CS-HG81-10 (11-36) 10-rz.
Łańcuch: Shimano XT CN-HG74
Przerzutka przód: Shimano XT FD-M770-10
Przerzutka tył: Shimano XTR RD-M980 SGS
Manetki: Shimano SLX SL-M660
Klamki: Formula R1
Hamulce: Formula R1 180 mm
Kierownica: Lapierre Rizer Pro (680 mm)
Wspornik kierownicy: Syncros FL V2 (80 mm)
Łożyska sterów: aheadset 1i1/8”-1.5”
Wspornik siodełka: Syncros FL V2 (350 mm)
Siodełko: Fi’zi:k Gobi XM
Pedały: * bez dampera
Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji
Kosmicznej urody rama, efektywne zawieszenie OST i porządne komponenty czynią Zesty idealnym wyborem
dla zamożnego miłośnika jazdy all-mountain.
zaleta na zjazdach. Lapierre zaskakuje bardzo dobrą skrętnością,
bo oś przedniego koła idealnie skrywa się za lewarkiem kierownicy. Prowadzenie jest zupełnie podświadome - stanowi kompromis między balansem ciała i ruchem kierownicy, a im wolniej
jedziesz, tym większa odpowiedzialność spoczywa w rękach. Na
wolnych, technicznych singlach szeroka kiera pozwala trzymać
go w ryzach. W trudnym terenie Zesty jest jak hipnotyzer. Wprowadza Cię w trans, a Ty robisz to, co Ci każe. I robisz to dobrze!
Intuicyjne prowadzenie i wyczucie w locie, szeroki zakres funkcjonalności zawieszenia i zwrotność czynią Zesty wymarzonym
kompanem tam, gdzie motywem przewodnim jest flow. Pod warunkiem, że masz porządne opony, bo na tym rowerze grzechem
jest się zatrzymywać.
oSprzęt
Kompletny napęd XT wzbogacony o XTR-owską tylną przerzutkę.
Nieco „plastykowe” (wobec reszty) manetki SLX zbilansowały
rachunek. Dyna-Sys działa na najwyższym poziomie, choć bez
wyraźnej dominacji nad 9s. Krokiem naprzód są wyższe zęby
kasety - na bank zyska transfer energii, a także trwałość. Gęstszego
upakowania biegów nie znajdziecie - 11-36 można porównać do
wyścigowego 11-32 bogatszego o największy tryb. Jako zawodnikowi ciężko było mi „kupić” „ideę podwójnego dwutarczu” (Ideologia
napędu bB# 9/2010). Przyzwyczajony do opcji 26/42 większość
czasu jechałem z dużej, tym bardziej, że Japończycy dopuścili
krzyżowanie łańcucha, więc w zapasie miałem zawsze 36-kę.
Zdecydowanie potwierdzę jednak szybszą zmianę dzięki Close Step. Według mnie napęd Zesty’ego i maszyn podobnych
powinien bazować na zestawie 24/36 lub
TOOLMANATOR 3
Producenci narzędzi często nadają im
nazwy kojarzące się z ilością końcówek,
czy też funkcji, jakie mogą pełnić. A nowy
gadżet Blackburne, który będzie można kupić
za 124 zł, nie ma w nazwie liczby 17. Mimo to
otrzymał on nagrodę na ostatnim Eurobike’u
Oprócz typowych kluczy, ma również... mini-pompkę
do dampera! Pompka nie ma wężyka ani manometru
- to tylko cylinderek z gwintem, więc nie wszędzie uda się ją wkręcić
i używać trzeba będzie na czuja. Pompuje się poruszając całym
narzędziem. Gigantyczną zaletą tej mieszczącej się w najmniejszej
kieszonce pompki jest to, że zawsze można ją mieć przy sobie i dokonać polowej regulacji zawieszenia pneumatycznego. (MM)
52
b i ke B o a r d # 1 - 2 st y c z e ń - l u t y 2 011
26/38 i współpracującym z przerzutką napinaczu. W końcu rama ma mocowanie ISCG.
Koła - lekkie, solidne, zadowalająco sztywne. Obrót osi nie zwiastuje, że mamy do czynienia
z łożyskowaniem kulkowym. Gęsto zazębiające się „pieski” uratują niejeden podjazd. Formula R1 (superlatywy w Full Metal Jacket #5/2010) ze 180 mm tarczami są niczym ostra
brzytwa we wprawnej ręce wytrawnego golibrody. Zatrzymają w każdych warunkach. Precyzyjnie. Najwyższa nota za utrzymanie siły, moc i wygodę na najdłuższych nawet zjazdach.
Po głębokim oddechu
Mimo że suport zawieszony jest na przeciętnej wysokości rowerów tego segmentu, to
obijanie korby o podłoże jest równie prawdopodobne jak spotkanie żubra w Tatrach w trudnym terenie zdarzyło mi się to raz. Zaryzykuję stwierdzenie, że kąt siodła pozwala
z dziecinną swobodą utrzymać kadencję i bije na głowę niejedną crossówkę, o komforcie
nie wspominając. Ból w krzyżu? Z tą pozycją i zawiasem? Zapomnijcie.
Połączenie genialnego zawieszenia, komfortowej pozycji, niskiej wagi i wszechstronnego
napędu pozwala zasmakować prawdziwego AM. Wspinaczka na Zesty’m to bułka z masłem - baza kół, długość górnej rury i tylnego widelca oraz przyklejone do gruntu koło wydatnie wspomagają pożeranie największych nawet stromizn bez myszkowania i siłowego
dociążania. Gwoli ścisłości, z odpowiednią oponą - Cobra tak, ale najwyżej na francuskiej
riwierze. Zesty to idealny rower na najtrudniejsze trasy Beskidów i górskich maratonów
przy nastawieniu na „ fun”. Jeśli do tego naturalny roller coaster, czyli rytmiczne muldy,
płynne gapy, łagodne double, ekwilibrystyczne single, wgniatające bandy są Ci chlebem
powszednim, przyjmij propozycję Francuzów. Zresztą nawet mniej radykalne linie niejednego bike parku, ścieżka pod Smrkiem czy siedmiokilometrowy singiel ze Skrzycznego
do samych Buczkowic nakarmią Cię do syta na przynajmniej kilka dni. Pozostając przy
kulinarnych skojarzeniach Zesty 714 jest jak wielodaniowy obiad w wykwintnej francuskiej restauracji, na który wybierzesz się elegancko ubrany i to taksówką (aperitif i wino
z najwyższej półki). Dlatego równowartość dwóch podwójnych zestawów w sieciowym
fast foodzie nie wystarczy niestety nawet na napiwek.
Tekst: Jarek Hałas
Więcej
zdjęć z testu oraz detali roweru na www.bikeBoard.pl.

Podobne dokumenty