pobierz. pdf - Zakład Nauk Pomocniczych Historii

Transkrypt

pobierz. pdf - Zakład Nauk Pomocniczych Historii
Recenzent:
dr hab. Zenon Piech, prof. UJ
skład i łamanie tekstu – Marek Adamczewski
opracowanie redakcyjne – Marek Adamczewski
projekt okładki – Marek Adamczewski
Na okładce pieczęć wójta piotrkowskiego (?) Mikołaja Sokowskiego (XVII w.)
ze zbiorów Archiwum Państwowego w Piotrkowie Trybunalskim
Praca habilitacyjna wykonana w Instytucie Historii Uniwersytetu Łódzkiego
© Copyright by Marek Adamczewski, 2010
wydruk z płyty CD
ISBN 978-83-931499-0-2
Wydawca – Marek Adamczewski [email protected]
Zgierz 2010
Spis treści
Część pierwsza (I)
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Spis treści......................................................................................................................3
Wykaz skrótów.............................................................................................................4
Wstęp............................................................................................................................6
Pieczęcie władz diecezjalnych na obszarze Polski centralnej....................................13
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru.........................................30
Pieczęcie dekanatów i dziekanów..............................................................................78
Pieczęcie kościołów parafialnych............................................................................117
Pieczęcie klasztorów................................................................................................170
Zakończenie.............................................................................................................194
Bibliografia..............................................................................................................195
Ilustracje część I
Część druga (II)
Pieczęcie sądów szlacheckich do 1793 roku
Spis treści......................................................................................................................3
Wykaz skrótów.............................................................................................................4
Pieczęcie starostów i pieczęcie urzędów grodzkich.....................................................5
Pieczęcie sądów ziemskich.........................................................................................41
Pieczęcie trybunału głównego koronnego w Piotrkowie............................................89
Pieczęcie sądów ziemiańskich i sądów konfederackich 1792 roku..........................118
Pieczęcie komisji porządkowych cywilno-wojskowych...........................................128
Zakończenie
Ilustracje część II
Część trzecia (III)
Pieczęcie władz miejskich do 1950 roku
Spis treści......................................................................................................................3
Wykaz skrótów.............................................................................................................4
Pieczęcie samorządu miejskiego do 1793 roku............................................................5
Pieczęcie sądów miejskich do 1793 roku ..................................................................63
Pieczęcie sądów miast wolnych w latach 1791-1792.................................................76
Pieczęcie miast w okresie okupacji pruskiej (1793-1806)..........................................92
Pieczęcie miast w okresie Księstwa Warszawskiego (1807-1815)..........................106
Pieczęcie miast Królestwa Polskiego (1815-1915)...................................................127
Ankiety sfragistyczno-heraldyczne z lat 1846-1904.................................................152
Pieczęcie miast w okresie od 1915 do grudnia 1927 roku........................................194
Pieczęcie miast w okresie od grudnia 1927 do 1939 roku........................................233
Pieczęcie miast w okresie okupacji hitlerowskiej (1939-1945)................................288
Pieczęcie miast w okresie od 1945 do 1950 roku.....................................................296
Zakończenie..............................................................................................................302
Ilustracje część III
Wykaz skrótów
(obejmuje skróty stosowane w częściach I-III)
AAGniezno – Archiwum Archidiecezjalne w Gnieźnie
AAŁódź – Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi
AAPoznań – Archiwum Archidiecezjalne w Poznaniu
AD – Akta dekanatu
ADWłocławek – Archiwum Diecezjalne we Włocławku
AG – Akta gminy
AGAD – Archiwum Główne Akt Dawnych
AM – Akta miasta
AMŁódź – Archiwum Miejskie w Łodzi
AP-G – Archiwum Piłsudskich Giniatowiczów
APKalisz – Archiwum Państwowe w Kaliszu
APKonin – Archiwum Państwowe w Koninie
APKraków – Archiwum Państwowe w Krakowie
APKutno – Archiwum Państwowe w Kutnie
APLublin – Archiwum Państwowe w Lublinie
APŁęczyca – Archiwum Państwowe w Łęczycy
APŁódź – Archiwum Państwowe w Łodzi
– ze zbiorów Archiwum Państwowego w Łodzi
APPiotrków – Archiwum Państwowe w Piotrkowie
APPoznań – Archiwum Państwowe w Poznaniu
APSieradz – Archiwum Państwowe w Sieradzu
APTomaszów – Archiwum Państwowe w Tomaszowie
APToruń – Archiwum Państwowe w Toruniu
APZielona Góra – Archiwum Państwowe w Zielonej Górze
AWGniezno – Akta wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej
C i K – cesarski i królewski; cesarsko-królewski
CIP – Corpus inscriptionum Poloniae
Dz. rkps. – Dział rękopisów
KKP – Kancelaria kościoła parafialnego
KRPiS – Komisja Rządowa Przychodów i Skarbu
KRSW – Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych
KRSPiD – Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych i Duchownych
KRSWiP – Komisja Rządowa Spraw Wewnętrznych i Policji
KZSzt. – Katalog zabytków sztuki
MAŁódź – Muzeum Archidiecezji Łódzkiej
Wykaz skrótów
MK – Metryka Koronna
MKiS – Ministerstwo Kultury i Sztuki
MPPPGniezno – Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie
MRPS – Matricularum Regni Poloniae. Summaria
MSW – Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
MSWiA – Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
MSZ – Ministerstwo Spraw Zagranicznych
MWRiOP – Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego
RGKaliski – Rząd Gubernialny Kaliski
RGPiotrkowski – Rząd Gubernialny Piotrkowski
RM – Rada Miejska
s.s. lub (s.s.) – stary styl
SPKonin – Starostwo Powiatowe w Koninie
SPSłupca – Starostwo Powiatowe w Słupcy
USC – Urząd Stanu Cywilnego
UWŁódzki – Urząd Wojewódzki Łódzki
VL – Volumina legum
WA – Wydział Administracyjny
WP – Wydział Prezydialny
WPKalisz – Wydział Powiatowy w Kaliszu
WPŁódzki – Wydział Powiatowy Łódzki
WPPiotrków – Wydział Powiatowy w Piotrkowie
WPSieradz – Wydział Powiatowy w Sieradzu
WS – Wydział Samorządowy
ZM – Zarząd Miejski
5
Wstęp
urzędowe (w tym pieczęcie różnych władz lokalnych) są częścią naszego
Pieczęcie
życia. Towarzyszą nam od urodzenia aż do śmierci. Do niedawna współtworzyły
wszystkie dokumenty, które poświadczały naszą tożsamość. Dokumenty wskazywały
na imię, nazwisko, narodowość, wykształcenie, a także na stan cywilny. Pieczęcie
odciskano na potwierdzeniach uprawnień do wykonywania zawodu, czy też pod
urzędowymi zezwoleniami na podejmowanie aktywności reglamentowanej przez
różnego rodzaju urzędy i instytucje. Dziś z uwagi na przeobrażenia formy niektórych
dokumentów pieczęcie zastąpione zostały cechami nośnika, tj. nadrukami godeł
państwowych, czy też skomplikowanymi symbolami dobieranymi przez władze do
oznakowania oraz zabezpieczenia własnej produkcji kancelaryjnej.
Zainteresowanie odbiorców współczesnych dokumentów koncentruje się na
treści pism, a sposób ich uwierzytelnienia jest pomijany. Możemy to wytłumaczyć
cechami współczesnej sfragistyki. Urzędy państwowe posługują się stemplami
z godłem państwowym. Orzeł Biały jest symbolem znanym, rozpoznawalnym i nie
wywołuje nadzwyczajnych emocji. Samorządy gminne, powiatowe i wojewódzkie
do potwierdzania czynności urzędowych istotnych dla obywatela stosują także
symbole władzy krajowej. Realizują zadania zlecone przez administrację rządową
i dokumentują to symbolem suwerena. Przestrzeń, w której dziś pojawiają się godła
oryginalne na pieczęciach urzędowych została poważnie ograniczona. Znaki własne
wykorzystują bez ograniczeń kościoły oraz zwierzchnicy kościołów. Stosują je także
samorządy terytorialne, ale tylko podczas wypełniania zadań własnych.
W przeszłości wyobrażenie napieczętne, treść napisu, tj. legenda oraz teksty
objaśniające, a nawet kształt stempla budziły zainteresowanie dysponenta pieczęci
i odbiorcy opieczętowanego dokumentu. Odbiorca pisma (poprzez analizę odcisku)
poznawał wystawcę, identyfikował jego uprawnienia i tym samym klasyfikował
wartość dowodową dokumentu. Dla właściciela stempla jego pole było miejscem
manifestowania treści ważnych z powodów politycznych, religijnych, prawnych,
rodowych, czy też tylko estetycznych. Pieczęć świadczyła o pozycji społecznej oraz
ekonomicznej właściciela. Była świadectwem jego erudycji i kultury.
W badaniach naukowych pieczęcie wykorzystywane są jako źródła historyczne
do ustalania faktów w ramach dwóch autonomicznych nauk pomocniczych historii,
tj. sfragistyki oraz heraldyki. Każda z nich ma ściśle określony przedmiot poznania
(sfragistyka – pieczęcie, a heraldyka – herby) i metodologię badań. Przyczyny, dla
których pieczęcie interesują sfragistyków oraz heraldyków wynikają z ewolucji
wyobrażeń napieczętnych. Pola pieczęci na pewnym etapie rozwoju sfragistyki stały
się miejscem manifestowania herbów lub godeł herbowych dysponentów pieczęci.
Wspólne zainteresowanie pieczęciami, a przejawiane przez heraldyków oraz
sfragistyków nie oznacza powielania pól obserwacji. W badaniach sfragistycznych
analizowane są wszystkie typy pieczęci, a inspekcji poddaje się ich różne cechy
(wielkość, odmianę kancelaryjną, technikę wykonania, sposoby połączenia pieczęci
z dokumentem, napisy i obrazy). Sfragistycy zwracają uwagę także na rolę pieczęci
w procesie powstawania dokumentu, a tym samym na jej udział w stanowieniu
Wstęp
7
prawa. Próbują ustalić znaczenie prawne, a także siłę dowodową dokumentów
uwierzytelnionych różnymi pieczęciami. W tej części swych badań sfragistycy ściśle
współpracują z dyplomatykami. Inne cele realizują heraldycy. Heraldyków interesują
stemple herbowe lub takie, które były nośnikami wyobrażeń związanych z herbami
oraz z heraldyką. Tym samym heraldycy wykorzystują dla swoich potrzeb tylko
niewielką cząstkę zinwentaryzowanych odcisków pieczętnych.
Nasze obecne zainteresowanie sfragistyką Polski centralnej jest konsekwencją
badań prowadzonych wcześniej nad heraldyką miast Wielkopolski. Zgromadziliśmy
informacje na temat pieczęci miejskich oraz miejsc ich obecnego przechowywania.
Poznaliśmy ich wyobrażenia, napisy oraz rozliczne pola ich eksploatacji. Z czasem
dostrzegliśmy, iż wykonywane przez nas czynności naukowe miały charakter
rabunkowy wobec sfragistyki. Wykorzystywaliśmy wyobrażenia napieczętne w celu
ustalenia godła miejskiego. Świadomie rezygnowaliśmy z rozpoznania, a przede
wszystkim z naukowego omówienia złożonych problemów funkcjonowania pieczęci,
jako symbolu władzy i sposobu manifestowania treści propagandowych. Takie cele
naukowe, a także metody do ich zrealizowania wynikały po części z potrzeb
samorządów lokalnych. Nasze badania nad heraldyką miast Wielkopolski podjęliśmy
w okresie, gdy większość samorządów gminnych prowadziła prace nad ustaleniem
swoich historycznie uzasadnionych herbów. Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie
gmin o tradycjach miejskich oczekiwali wówczas od naukowców szybkich konkluzji,
czyli ekspertyz przydatnych do odtworzenia zapomnianego herbu albo pomocnych
w trakcie naprawiania godła zniekształconego.
Zmianę profilu naszych zainteresowań naukowych wiążemy także z nowym
zdefiniowaniem i z przewartościowaniem celów badawczych sfragistyki i heraldyki
w Polsce. Konferencje naukowe poświęcone pieczęciom, a organizowane cykliczne
dzięki aktywności historyków skupionych wokół prof. Zenona Piecha, przyczyniły
się do przywrócenia sfragistyce jej właściwej rangi, czyli samodzielnej dyscypliny
badawczej.
Nasze badania pieczęci ograniczone zostały na trzy sposoby. Zakreśliliśmy
ramy przedmiotowe, wyznaczyliśmy obszar terytorialny obserwacji oraz ustaliliśmy
zasięg chronologiczny analiz. Uczyniliśmy to w celu przygotowania rozprawy
zwartej i obejmującej całościowe opracowanie wybranej przestrzeni poznawczej, ale
o objętości akceptowanej przez wydawcę oraz recenzentów. Rozprawę tworzą trzy
do pewnego stopnia autonomiczne części. Łączą je tytuł główny, a rozróżniają
podtytuły poszczególnych tomów. W tytule głównym, a także w podtytułach zawarte
zostały dane, które pozwalają na wstępną identyfikację zakresu badań.
Zawężenie przedmiotowe obszaru badań zawarte zostało w sformułowaniu
pieczęcie urzędowe władz lokalnych. Określenie to wpisaliśmy do głównego tytułu
pracy. Pod tym zwrotem kryją się stemple wykorzystywane przez instytucje oraz
przez osoby, które wyposażone zostały przez suwerena w prawo do podejmowania
decyzji formułowanych na piśmie. Badania nasze skoncentrowaliśmy na trzech
obszarach władzy zdominowanej przez instytucje i urzędy typowe dla stanowego
społeczeństwa przedrozbiorowej Polski. Badaliśmy pieczęcie władz kościoła
8
Wstęp
rzymskokatolickiego, stemple szlacheckiego wymiaru sprawiedliwości, a także
pieczęcie władz miejskich.
W obrębie tak wyznaczonych obszarów dokonaliśmy dalszego ograniczenia pól
obserwacji. W pracy nie zostały uwzględnione pieczęcie konwentów zakonnych,
których kościoły nie pełniły funkcji świątyń parafialnych. Dokumenty tychże
zgromadzeń regulowały stan prawny głównie wewnątrz kościoła, a przełożeni tych
klasztorów (często bardzo wpływowi) nie współtworzyli aparatu lokalnej władzy.
W rozważaniach pominęliśmy pieczęcie parafialne kościołów zreformowanych
i prawosławnych. Te na obszarze środkowopolskim pojawiły się w większej ilości
dopiero w 1. poł. XIX w. wraz z rozwojem łódzkiego okręgu przemysłowego
(pieczęcie gmin protestanckich i żydowskich), a także w związku z obecnością
rosyjskiej władzy państwowej (pieczęcie kościołów prawosławnych). Zasługują one
na osobne opracowanie, podobnie jak interesujące pieczęcie wspólnot religijnych
mariawitów związanych silnie z terenem Polski centralnej.
Z obszaru naszych badań wyłączone zostały pieczęcie cechów rzemieślniczych.
Siła dowodowa dokumentów cechowych (w porównaniu z oświadczeniami innych
urzędów dawnej władzy lokalnej) była niewielka. Zaświadczały one o uprawnieniach
zawodowych majstra lub czeladnika. Dyplomy cechowe w XIX i w XX w. były
zazwyczaj pieczętowane jednocześnie pieczęcią cechową oraz stemplem władzy
miejskiej. Świadczy to o częściowym braku samodzielności prawnej zgromadzeń
zawodowych.
Świadomie zrezygnowaliśmy z analizowania pieczęci urzędników lokalnych.
Wyjątek czynimy dla starostów grodowych oraz wójtów w miastach. Pieczęcie
starostów pomimo ich charakteru osobistego (napis) i rodowego (wyobrażenie)
wykorzystywane były przez pracowników urzędów grodzkich. Uwierzytelniały
dokumenty (np. ekstrakty) sądu grodzkiego oraz oświadczenia urzędu grodzkiego.
W toku refleksji nad istotą pieczęci starościńskich część znawców problemu uznała
je za pieczęcie urzędowe, a nie za stemple urzędnicze. Podobne uwagi wygłosić
możemy na temat pieczęci wójtów. Odciski stempli wójtowskich odnajdujemy na
dokumentacji miejskich kancelarii sądowych i na oświadczeniach miejskich władz
samorządowych.
W trakcie kwerend źródłowych gromadziliśmy dane dotyczące pieczęci
instytucji oraz osób związanych z obszarem umownie nazwanym w tytule rozprawy
Polską centralną. Wprowadzenie tak ahistorycznego terminu wynika z przeobrażeń
politycznych i administracyjnych w regionie, którego centrami w różnym czasie były
Łęczyca i Sieradz (okres do 1793 r.), Kalisz i Warszawa (1807-1844), Warszawa
(1845-1866), Kalisz i Piotrków (1867-1914) oraz Łódź (od 1919 r.). Do tego dodać
należy okresy trzech okupacji. Wówczas też wyznaczone zostały nowe podziały.
Tworzyły je administracja pruska (1793-1806), niemiecka i austro-węgierska
(1914/1915-1918) i hitlerowska (1939-1945). Zdefiniowanie zasięgu terytorialnego
pracy jest utrudnione także z powodu występowania różnic pomiędzy porządkami
administracyjnymi, które wyznaczały władze państwowe oraz podziałami przyjętymi
przez kościół rzymskokatolicki.
Wstęp
9
W toku wykładu elastycznie dostosowywać będziemy zasięg terytorialny badań
do realiów historycznych. Dla okresu staropolskiego, czyli do 1793 r. punktem
odniesienia dla nas będą terytoria dawnych województw łęczyckiego i sieradzkiego
z zastrzeżeniem, iż w uzasadnionych przypadkach, a dotyczy to pieczęci kościołów
parafialnych, kapituł kolegiackich oraz konwentów zakonnych wykroczymy poza
granice państwowe i uwzględnimy zasięg dekanatów. Takie rozwiązanie podpowiada
także sposób, w jaki zgromadzone zostały przydatne nam archiwalia (np. wizytacje
kanoniczne kościołów dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej). Zebrano je w poszyty
grupujące protokoły z wizytacji dekanatów.
W badaniach nad pieczęciami kościelnymi, a szczególnie nad wyobrażeniami
stempli dekanatów i dziekanów (z uwagi na występujące regionalizmy) zmuszeni
zostaliśmy do uwzględnienia przebiegu granic archidiecezji i diecezji. Z powodu
zmian granic politycznych po 1793 oraz po 1815 r. podzielona została archidiecezja
gnieźnieńska, a diecezję włocławską gruntownie zreorganizowano. W 1. poł. XX w.
(w celu dostosowania struktury kościoła w Polsce do uwarunkowań politycznych
i demograficznych) powstały nowe diecezje, w tym diecezja łódzka.
W częściach, które poświęcone zostały sfragistyce miejskiej od 1793 aż po
1914 r., nie zdefiniowaliśmy terytorialnego obszaru poznania poprzez wskazanie
nazw jednostek administracyjnych kraju. Analizowane zjawiska dla całego XIX w.
miały często charakter uniwersalny (np. wprowadzenie na pola pieczęci urzędowych
symboli państwowych), a przez to niezależny od podziałów administracyjnych
niższego rzędu. Inaczej postąpimy podczas analizowania ankiet heraldycznych, które
przeprowadzono w Królestwie Polskim (Kongresowym) po 1867 r. Z uwagi na
podstawę źródłową, tj. dokumentację rządów gubernialnych skoncentrujemy naszą
uwagę na zdarzeniach, które rozegrały się w granicach guberni kaliskiej i guberni
piotrkowskiej. W Archiwum Państwowym w Łodzi zgromadzono archiwalia obu
rządów gubernialnych. Z naszych ustaleń wynika też, że w dotychczasowych pracach
na temat heraldyki miejskiej XIX i pocz. XX w. te źródła nie zostały należycie
wykorzystane.
Do podziałów administracyjnych odwoływać się będziemy podczas badań nad
sfragistyką miejską XX w. Dla dwudziestolecia międzywojennego punktem
odniesienia uczyniliśmy granice województwa łódzkiego w jego kształcie z 1919 r.,
choć wiemy, iż zakreślenie takich ram ma wyłącznie charakter porządkowy oraz
ograniczający. W latach 1918-1939 na terenie całej Rzeczypospolitej obowiązywały
zbliżone regulacje prawne dotyczące pieczęci oraz herbów miejskich. Analizy
środkowopolskie będą więc reprezentatywne dla całej Rzeczypospolitej, choć
przykłady wzbogacą wiedzę regionalistów.
Na rozwój sfragistyki, a także heraldyki dwudziestolecia międzywojennego
decydujący wpływ miały zmiany, do jakich doszło w latach 1914/1915-1918. Obszar
Królestwa Polskiego (Kongresowego) opanowały armie dwóch państw centralnych.
W II Rzeszy i w dualistycznej monarchii Habsburgów samorządy miały prawo do
posługiwania się własną symboliką. Regulacje prawne obowiązujące na pocz. XX w.
w Berlinie i w Wiedniu wprowadzone zostały nad Wisłę. Rozwiązania austriackie
10
Wstęp
i niemieckie różniły się w szczegółach. Z tego też powodu badania nad sfragistyką
oraz heraldyką z lat 1914/1915-1918 muszą uwzględnić podziały na dwie strefy
okupacyjne, tj. na generał-gubernatorstwa lubelski i warszawskie.
W naszych badaniach nie mogliśmy pominąć okresu okupacji hitlerowskiej.
Obserwacje, które prowadziliśmy na dokumentacji z lat 1939-1945 skoncentrowane
zostały na przeobrażeniach symboli miejskich w miastach włączonych do III Rzeszy.
Wybór przestrzeni badawczej wynikał z wojennych losów województwa łódzkiego,
które w dużej części włączono do hitlerowskiego Kraju Warty.
Badaniom poddane zostały pieczęcie wykonane oraz używane w okresie od
średniowiecza, aż do poł. XX wieku. Tak wyznaczone ramy czasowe nie dotyczyły
wszystkich analizowanych problemów. W przypadku pieczęci szlacheckiego
wymiaru sprawiedliwości w Polsce zasięg chronologiczny naszych badań wyznacza
data likwidacji stanowego wymiaru sprawiedliwości Na obszarze Polski centralnej
likwidacja sądów szlacheckich nastąpiła po drugim rozbiorze (1793 r.). Miejsce
sądownictwa stanowego zajęły sądy powszechne. Wyobrażenia pieczęci instytucji
wyrokujących w imieniu dziewiętnasto- i dwudziestowiecznych państw tworzyły
godła krajowe.
Długi okres obserwacji (do poł. XX w.) jest przydatny podczas analizowania
pieczęci instytucji kościelnych oraz stempli władz miejskich. Współczesna żywa
sfragistyka kościelna, a także współczesna heraldyka oraz sfragistyka miejska są
spadkobierczyniami rozwiązań średniowiecznych.
Dla wyznaczenia cezury w badaniach nad pieczęciami kościelnymi duże
znaczenie miała reorganizacja archidiecezji oraz diecezji środkowopolskich po
zakończeniu I wojny światowej. W 1920/1921 r. powstała diecezja łódzka. Opisy
pieczęci pierwszych ordynariuszy łódzkich, a także opisy stempli ukształtowanych
wówczas władz diecezjalnych musiały znaleźć się w pracy historyka i sfragistyka
związanego z Łodzią.
W długim trwaniu analizować należy pieczęcie władz miejskich. Zostały one
ukształtowane w średniowieczu w konsekwencji lokacji miast na prawie niemieckim.
Stare pieczęcie z godłami przedrozbiorowego samorządu miejskiego uwierzytelniały
dokumenty burmistrzów nawet w 1. poł. XIX w. Do wyobrażeń pieczęci z czasów
I Rzeczypospolitej odwoływano się przez cały XIX, a także w 1. poł. XX w. Na ich
podstawie rekonstruowano symbole miejskie w Królestwie Polskim (Kongresowym),
a także w II Rzeczypospolitej. Dzieje stempli miejskich z godłami samorządowych
wspólnot przerwane zostały ustawą z 20 marca 1950 r. o terenowych organach
jednolitej władzy państwowej. Prawodawca z jej pomocą zlikwidował rzeczywisty
samorząd w miastach i usunął z pieczęci miejskich jego symbole.
Podstawę źródłową opracowania tworzą przede wszystkim odciski pieczęci,
które w przeszłości złączono z dokumentami wystawionymi przez władze kościoła,
szlachecki wymiar sprawiedliwości oraz przez różne urzędy samorządu miejskiego.
Wykorzystaliśmy też tłoki pieczętne, a także opisy niektórych typariuszy, które
sporządzono w przeszłości. Występowanie pieczęci (niekiedy także ich wyobrażenia)
objaśniamy na podstawie państwowych norm prawa (konstytucje sejmowe, ustawy,
Wstęp
11
rozporządzenia i objaśnienia urzędowe), a także w oparciu o regulacje właściwe dla
jednego tylko typu władzy (dyspozycje zwierzchników kościołów, statuty kapituł
kolegiackich, postanowienia sejmików szlacheckich, skodyfikowane prawo miejskie,
uchwały magistratów i rad miejskich).
W opracowaniu przedstawiamy opisy i omówienia pieczęci. Publikujemy także
fotografie niektórych zabytków. Pragniemy jednak podkreślić, iż prezentowana
rozprawa nie jest wydawnictwem źródłowym. Z tego powodu czytelnik nie znajdzie
w niej pełnej i naukowej edycji pieczęci. Pomijamy opisy technik wykonania
zinwentaryzowanych odcisków, rezygnujemy z przedstawiania rozmiarów, a także
nie wyznaczamy ram chronologicznych stosowania poszczególnych typariuszy.
W ograniczony sposób edytujemy legendy pieczęci. Przedstawiamy ich odczyty, ale
rezygnujemy z rozwiązania skrótów. Znaczenie poszczególnych tekstów podajemy
w opisach pieczęci. Wiemy, że ten sposób prezentacji napisów wywoła zastrzeżenia.
Przedstawiona rozprawa w pierwszej redakcji składać się miała z głównego tekstu
syntetycznego i aneksu źródłowego. Ilość zebranego materiału, a także rozbudowana
problematyka poszczególnych części pracy łącznie spowodowały, iż na tym etapie
prezentowania wiedzy zrezygnowaliśmy z pełnej edycji źródeł. Korpus urzędowych
pieczęci Polski centralnej do połowy XX wieku znajduje się w opracowaniu i zostanie
opublikowany.
Niektóre problemy poruszane w prezentowanej rozprawie były już obecne
w dotychczasowej literaturze, choć stopień zainteresowania autorów poszczególnymi
zagadnieniami, a także trafność sądów były różne. Wskazać może także tematy,
które do tej pory nie doczekały się opracowania naukowego. Do tej pory nie
prowadzono gruntownych badań nad pieczęciami instytucji kościelnych z obszaru
Polski centralnej. Po raz pierwszy przedstawione zostaną pieczęcie ordynariuszy
łódzkich z lat 1920/1921-1950, a także najstarsze pieczęcie łódzkich władz
diecezjalnych. W starszych opracowaniach sporadycznie pojawiały się informacje
o pieczęciach kapituł z obszaru Łęczyckiego i Sieradzkiego. O niektórych stemplach
kapituł kolegiackich z Łęczycy, Sieradza oraz z Uniejowa możemy przeczytać
w opracowaniach, które dotyczyły dziejów tych instytucji. Zazwyczaj informacje
o pieczęciach umieszczano jednak w pobocznym nurcie narracji. Nie znamy
rzetelnego opracowania na temat pieczęci dekanatów i dziekanów z obszaru Polski
centralnej. Po raz pierwszy scharakteryzowane zostaną pieczęcie środkowopolskich
parafii oraz konwentów zakonnych, których kościoły pełniły funkcje świątyń
parafialnych.
Zainteresowanie badaczy wzbudziły już pieczęcie szlacheckiego wymiaru
sprawiedliwości. Oprócz drobnych prac, a także ważnych akapitów w podręcznikach
sfragistyki oraz prawa polskiego wymienić tu należy fundamentalne opracowanie
Stefana K. Kuczyńskiego na temat heraldyki ziemskiej. Odnajdujemy w nim uwagi
na temat pieczęci, które również i nas zainteresowały. Analiza tych samych stempli,
a także innych nieznanych w 1993 r. prof. Kuczyńskiemu prowadzona według metod
właściwych dla sfragistyki, a nie dla heraldyki doprowadziła nas do sformułowania
opinii niekiedy odmiennych, od tych wyłożonych w przywołanym opracowaniu.
12
Wstęp
W dotychczasowej literaturze omawiano łącznie – co uważamy za poważny błąd –
pieczęcie sądów ziemskich, ziemiańskich i ziemskich (grodzieńskich) z ostatnich lat
istnienia I Rzeczypospolitej. W naszym opracowaniu dokonujemy podziału pieczęci
szlacheckiego wymiaru sprawiedliwości według zapisów konstytucji sejmowych,
które powoływały do życia szlacheckie instytucje sądowe. W zapisach prawa szukać
też będziemy odpowiedzi na pytanie o wyobrażenia pieczęci sądów ziemskich oraz
ziemiańskich. Zwrócimy także uwagę na pieczęcie szlacheckiego sądownictwa
grodzkiego. Po raz pierwszy w literaturze przedmiotu omówione zostaną pieczęcie
starościńskie, które wykorzystywano w grodach Łęczyckiego i Sieradzkiego.
Przedmiotem pogłębionych analiz (w tym także naszych) były przedrozbiorowe
herby miejskie. Koncepcja kompleksowego opracowania sfragistyki miejskiej Polski
centralnej, którą m. in. realizujemy trzecią częścią przedłożonej rozprawy, zmusiła
nas jednak do przywołania niektórych naszych wcześniejszych wypowiedzi na temat
wyobrażeń pieczęci miejskich Łęczyckiego i Sieradzkiego. Bez przypomnienia tej
wiedzy nasz wykład o pieczęciach miejskich Księstwa Warszawskiego i Królestwa
Polskiego (Kongresowego), o ankietach heraldycznych z XIX i pocz. XX w., a także
o herbowych pieczęciach miejskich z okresu II Rzeczypospolitej byłby całkowicie
niezrozumiały.
Ponieważ na pola pieczęci urzędowych z XIX i XX w. wprowadzone zostały
symbole państwowe zmuszeni zostaliśmy do opracowania też tematów związanych
z funkcjonowaniem oficjalnych herbów Księstwa Warszawskiego (1806-1815),
Królestwa Polskiego (Kongresowego – 1815-1914) oraz godeł II Rzeczypospolitej
(1918-1939). Szczególnie fascynujące i jeszcze nie w pełni rozpoznane są dzieje Orła
Białego w latach 1915-1918.
Opracowanie w przedłożonej postaci nie powstałoby bez pomocy najbliższych
oraz osób, z którymi współpracowaliśmy na różnych etapach badań. Najbliższym –
żonie i rodzicom – składamy podziękowania za cierpliwość oraz wsparcie (w tym
również finansowe). Pamiętamy o pomocy, której udzielili nam pracownicy
archiwów oraz muzeów, a także proboszczowie niektórych parafii. Jesteśmy za nią
wdzięczni. Pragniemy też podziękować pracownikom Zakładu Nauk Pomocniczych
Historii Uniwersytetu Łódzkiego, a szczególnie dr hab. Alicji Szymczak, profesor
Uniwersytetu Łódzkiego. Na spotkaniach zakładu, a także w trakcie indywidualnych
rozmów z koleżankami i z kolegami weryfikowaliśmy nasze pomysły z ich wiedzą
oraz z ich doświadczeniem.
Ciepłe słowa kierujemy w stronę recenzenta dr hab. Zenona Piecha, profesora
Uniwersytetu Jagiellońskiego. Profesor wnikliwie zbadał zawartość maszynopisu.
Życzliwie sformułował uwagi, które pozwoliły nam usunąć błędy i niedokładności
pierwszej narracji.
Pieczęcie władz diecezjalnych
o pieczęciach kościelnych władz lokalnych z obszaru Polski centralnej
Rozważania
otwieramy omówieniem podziałów administracyjnych, które ustanowione zostały
przez zwierzchników kościoła rzymskiego. Podstawowe jednostki organizacyjne
kościoła, a stworzone na obszarze umownie nazywanym Polską centralną w długim
trwaniu zmieniały swoją strukturę, granice i przynależność administracyjną. Parafie
z obszaru Polski centralnej należały do archidiecezji gnieźnieńskiej i warszawskiej
(od 1818 r.), a także do diecezji poznańskiej, włocławskiej (czasowo włocławskiej,
czyli kaliskiej), wrocławskiej oraz kieleckiej i częstochowskiej. W 1920/1921
uformowana została diecezja łódzka, która obejmowała swym zasięgiem tylko mały
fragment dawnych województw łęczyckiego oraz sieradzkiego.
Przynależność diecezjalna nie wpływała na wyobrażenia pieczęci kościołów
parafialnych, choć w niektórych przypadkach decydowała o treści rozbudowanych
legend otokowych. Wolne od wpływu władz diecezjalnych były pieczęcie
konwentów zakonnych. Podziały administracyjno-kościelne miały natomiast
znaczenie dla kształtowania się wyobrażeń pieczęci dekanatów, a szczególnie tych,
które wykonywano w XIX i w XX w.
Obserwacjom geograficzno-historycznym towarzyszyć będą uwagi na temat
pieczęci arcybiskupów i biskupów, a także opisy stempli ich kapituł i urzędów
kurialnych, którym w różnym czasie podlegały parafie środkowopolskie. Pieczęcie te
tworzyły pejzaż sfragistyczny regionu, choć ukształtowane zostały poza jego
granicami. Minimalizujemy wykład o tychże pieczęciach świadomie. Rekonstrukcja
systemu sfragistycznego kościoła gnieźnieńskiego w okresie nowożytnym jest
zadaniem fascynującym, godnym oddzielnej monografii i prostym do realizacji
dzięki m. in. kolekcji odlewów gipsowych księdza Leona M. Formanowicza1.
Równie łatwo (z uwagi na zachowaną i dostępną podstawę źródłową) możemy
zinwentaryzować oraz poddać analizie nowożytne pieczęcie władz kościołów
częstochowskiego, poznańskiego, warszawskiego, włocławskiego i wrocławskiego,
czyli tych archidiecezji i diecezji, na terenie których znajdowały się parafie
z dawnych województw łęczyckiego oraz sieradzkiego. Wykonanie tej pracy
pozostawimy innym lub odkładamy na później. W tym miejscu (dla celów
porządkowych i źródłoznawczych) wspomnimy jedynie o odciskach pieczęci
dostojników i urzędów kościelnych, które zgromadzono w archiwach i muzeach
środkowopolskich.
Obszar objęty naszymi badaniami od średniowiecza aż do początku XIX w.
w zasadzie wchodził w skład archidiecezji gnieźnieńskiej. Zastrzeżenie (wyrażone
zwrotem „w zasadzie”) dotyczy dwóch obszarów. Południowo-zachodnie krańce
ziemi wieluńskiej (okolice Ostrzeszowa i Kępna) powiązane były z diecezją
wrocławską. Drugie zastrzeżenie odnosi się do parafii z okolic Wolborza i Łodzi.
1
M. Adamczewski, Zbiór odlewów gipsowych z pieczęci dawnego archiwum kapituły gnieźnieńskiej.
Kolekcja księdza kanonika Leona M. Formanowicza, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha,
W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009, s. 259-286.
14
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
W 1765 r.2 Klemens XIII ogłosił bullę Quo cum pro parte, mocą której parafie
z wymienionych terenów odłączono od archidiecezji gnieźnieńskiej i związano
z diecezją włocławską. O podjęciu czynności korygujących granice obu diecezji
zdecydowały względy prawno-kościelne i gospodarcze. W 2. poł. XVIII w. Wolbórz
często przyjmował biskupów włocławskich, czyli swych właścicieli. W 1772 r.
w Wolborzu wzniesiony został nowy pałac biskupi. Prawo kościelne nakładało na
zwierzchnika diecezji obowiązek trwałego przebywania na jej terytorium. Z tego też
powodu pobyt biskupa włocławskiego w jego wolborskich dobrach (na obszarze
archidiecezji gnieźnieńskiej) mógł być uznany za uchybienie obowiązkom biskupim.
Inkorporacja dóbr wolborskich do diecezji włocławskiej usuwała tę niezręczność3.
Do kapituł kolegiackich oraz do parafii Polski centralnej przesyłane były
dokumenty zwierzchników kościołów. W okresie staropolskim w zdecydowanej
większości były to pisma zredagowane w Gnieźnie. Regulowano w nich kościelne
sprawy administracyjne i gospodarcze. Za pomocą dokumentów przekazywano do
akceptacji decyzje władz kościelnych w sprawach organizacyjnych. Wystawiano
nominacje na funkcje. W dokumentach władz kościelnych niejednokrotnie
podnoszone były kwestie nadzoru posesorskiego. Nadzór sprawowany był przez
zwierzchników poszczególnych kościołów lub przez kapituły nad ośrodkami, które
były ich własnością. Gdy uwzględnimy w rozważaniach dokumenty typu
posesorskiego, to lista potencjalnych wystawców rozszerzy się. Dopisać do niej
należy biskupów oraz kapituły z Krakowa, Poznania i Włocławka, a także opatów
niektórych klasztorów.
W archiwach oraz w muzeach Polski centralnej odnaleźć możemy pojedyncze
dokumenty, które świadczą o kontaktach dostojników z Gniezna z klerem
środkowopolskim. Dokumenty niejednokrotnie były opieczętowane jednocześnie
pieczęciami kapitulną i arcybiskupią. W zbiorach łódzkich przechowywany jest
dokument z 1506 r.4 skierowany do plebana w Marzeninie (dekanat szadkowski). Był
on uwierzytelniony dwiema pieczęciami wystawców, tj. pieczęcią kapituły
gnieźnieńskiej z XIII w. i gnieźnieńskim stemplem abpa Andrzeja Boryszewskiego
(1503-1510). Odnalezione zostały także odciski mniejszej pieczęci kapituły
gnieźnieńskiej z XVI w. Uwierzytelniały one dokumenty z lat 1552-17335. Pod
dokumentami z XIX w. zachowała się pieczęć kapituły gnieźnieńskiej z XVIII w.
z trzema liliami heraldycznymi6.
2
M. Aleksandrowicz, Gnieźnieńska Archidiecezja. Parafie, [w:] Encyklopedia katolicka, t. V, pod
red. L. Bieńkowskiego i in., Lublin 1989, szp. 1183.
3
W. Müller, S. Nagay, W. Wójcik, Biskup, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza
i in., Lublin 1976, szp. 591; A. Ziółkowska, Diecezja łódzka i jej biskupi w świetle dokumentów, Łódź
1987, s. 10.
4
MAŁódź, Dokumenty pergaminowe, sygn. 7; M Adamczewski, Herby i pieczęcie w zbiorach Muzeum
Archidiecezji Łódzkiej, „Prace i Materiały Historyczne Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi
i Muzeum Archidiecezjalnego w Łodzi” – w druku.
5
APŁódź, Archiwum Potockich i Ostrowskich z Maluszyna, sygn. III/99; APŁódź, Archiwum
Walewskich z Tubądzina, sygn. 4, k. 110; APPiotrków, Zbiór szczątków akt kościelnych, klasztorów
i związków wyznaniowych, sygn. 7; APPiotrków, Akta parafii Skórkowice, sygn. 2, k. 12.
6
APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego.
Pieczęcie władz diecezjalnych
15
W archiwach środkowopolskich ujawnione zostały odciski z pieczęci
arcybiskupów gnieźnieńskich. Znajdujemy je pod dokumentami, które skierowane
zostały do kanoników kolegiat i proboszczów kościołów parafialnych. Tworzą one
wartościowy zbiór zabytków, ale ilość odkrytych pieczęci, a szczególnie stan ich
zachowania (w zestawieniu z bogactwem zabezpieczonym w gipsie przez księdza
Formanowicza) każą uznać je za materiał pomocniczy dla kompleksowego
opracowania nowożytnej sfragistyki arcybiskupów gnieźnieńskich. W zbiorach
środkowopolskich podczas kwerend odnaleźliśmy pieczęcie arcybiskupów Andrzeja
Boryszewskiego (1503-1510)7, Jana Łaskiego (1510-1531)8, Macieja Drzewickiego
(1531-1535)9, Mikołaja Dzierzgowskiego (1546-1559)10, Stanisława Karnkowskiego
(1581-1603)11, Bernarda Maciejowskiego (1605-1608)12, Macieja Łubieńskiego
(1641-1652)13, Michała Radziejowskiego (1687-1705)14, Stanisława Szembeka
(1706-1721)15, Teodora Potockiego (1723-1738)16, Adama Komorowskiego (17491759)17, Władysława Łubieńskiego (1759-1767)18, Gabriela Podoskiego (17671777)19, Antoniego Ostrowskiego (1777-1784)20 i Michała Poniatowskiego (17841794)21.
Interesująca pieczęć arcybiskupia, na którą natrafiliśmy w trakcie kwerend
w archiwach środkowopolskich, należała do abpa Mikołaja Prażmowskiego22 (16661673). Kształt stempla, a także wyobrażenie napieczętne były podobne do pieczęci
abpa Prażmowskiego znanej nam z odlewu z gnieźnieńskiej kolekcji księdza
kanonika L. M. Formanowicza23. Oba stemple (oprócz rozmiarów) różniła treść
legendy, a dokładnie dopełnienie tekstu głównego, które umieszczone zostało na
polu pieczęci. Na odcisku łowickim możemy odczytać łaciński zwrot SIGILLVM
IVRISDICTIONIS wskazujący na sądowe przeznaczenie typariusza.
Historyczne związki ziem Polski centralnej z kościołem gnieźnieńskim ustały
w pierwszych latach XIX w. Przedrozbiorowe jednostki administracyjne kościoła na
ziemiach polskich zmienione zostały po kongresie wiedeńskim. Reorganizacja była
7
MAŁódź, Dokumenty pergaminowe, sygn. 7.
Tamże, sygn. 16, 20.
9
Tamże, sygn. 27.
10
Tamże, sygn. 35.
11
Tamże, sygn. 37.
12
APPiotrków, Zbiór szczątków akt kościelnych, klasztorów i związków wyznaniowych, sygn. 1.
13
MAŁódź, Dokumenty pergaminowe, sygn. 40.
14
APPiotrków, Zbiór szczątków akt kościelnych, klasztorów i związków wyznaniowych, sygn. 3, k. 4.
15
AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 35; APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 2, k. 144.
16
APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 2, k. 155.
17
AAŁódź, Akta metrykalne parafii Dłutów, sygn. 17; APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich
z Maluszyna, sygn. I/20, k. 51; APPiotrków, Zbiór szczątków akt kościelnych, klasztorów i związków
wyznaniowych, sygn. 3, k. 72.
18
APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/20, k. 121.
19
Tamże, sygn. III/99, k. 28.
20
Tamże, k. 19, 180.
21
Tamże, sygn. I/20, k. 86.
22
APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego.
23
AAGniezno, Kolekcja odlewów gipsowych pieczęci ks. L. M. Formanowicza, bez sygn.
8
16
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
konsekwencją wytyczenia nowych granic politycznych, które utrudniały
funkcjonowanie kościoła polskiego w jego przedrozbiorowych strukturach24.
Panującym, tj. carowi Rosji i królowi Prus także zależało na dostosowaniu granic
kościelnych do przebiegu kordonów państwowych. W dniu 30 czerwca 1818 r. Pius
VII bullą Ex imposita Nobis wytyczył nowe granice dla części diecezji.
Największe zmiany dotknęły diecezję włocławską, której stolica, tj. Włocławek
znajdowała się na terenie zaboru rosyjskiego, a większość jej terytorium pozostawało
pod władzą królów pruskich. Początkowo rozważano nawet likwidację diecezji
włocławskiej, ale ostatecznie bulla z 30 czerwca 1818 r. przesądziła o stworzeniu
nowej diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej. Uformowano ją z kilkudziesięciu parafii
dawnej diecezji włocławskiej, z ponad dwustu siedemdziesięciu parafii oddzielonych
od archidiecezji gnieźnieńskiej i z kilkunastu parafii, które odłączono od innych
diecezji. Ostateczny kształt terytorialny nowej diecezji określiły decyzje Franciszka
Malczewskiego, arcybiskupa metropolity warszawskiego.
W granicach diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej25 znalazły się dwadzieścia
trzy dekanaty. Dla naszych rozważań znaczenie mają dekanaty brzeźnicki,
lutomierski, piotrkowski, radomszczański, sieradzki, szadkowski, tuszyński,
uniejowski, wieluński i wieruszowski. Te bowiem w całości położone były na
obszarach Łęczyckiego i Sieradzkiego. Zwrócić należy też uwagę na dekanaty,
w skład których wchodziły pojedyncze parafie związane terytorialnie z dawnymi
województwami łęczyckim i sieradzkim. Były to dekanaty kolski, koniński,
krzepicki, stawiszyński, stawski, słupecki oraz sompoliński. Reorganizacja sieci
dekanatów diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej przeprowadzona została przez
bpa Andrzeja Wołłowicza w 1819 r. Biskup Andrzej utworzył dekanat w Piotrkowie,
a zniósł w Wolborzu26.
Zmianie granic diecezji towarzyszyła dyskusją nad nazwą nowego biskupstwa.
Władze państwowe zamierzały trwale związać nową diecezję z Kaliszem, wówczas
miastem wojewódzkim, a następnie stolicą guberni kaliskiej. Proponowano (zgodnie
z jej nowym kształtem terytorialnym), aby nazywać ją diecezją kaliską. Ostatecznie
w nomenklaturze urzędów państwowych przyjęto określenie diecezja kujawskokaliska. W nawiązaniu do nazwy historycznej, ale przy uwzględnieniu realiów
geograficznych ukształtowane zostało określenie wykorzystywane w praktyce
urzędów kościelnych. Nazwę wyznaczyła bulla Ex imposita Nobis z 1818 r. Kler
i instytucje diecezjalne posługiwały się określeniem diecezja włocławska, czyli
kaliska. Taką nazwę znajdujemy w legendach pieczęci biskupów rezydujących we
Włocławku, a także w legendach stempli dekanatów z interesującego nas tu obszaru.
Sfragistycznym śladem potwierdzającym przynależność ziem Polski centralnej
do kościoła włocławskiego, czyli kaliskiego są odciski pieczęci jego biskupów na
dokumentach kierowanych do dziekanów oraz do proboszczów z Łęczyckiego
24
W. Kujawski, Dzieje diecezji włocławskiej, s. 8/19-9/19 – www.diecezja.wloclawek.pl
Tamże, s. 8/19-9/19.
26
M. Różański, Kościelna przynależność administracyjna ziem diecezji łódzkiej. Część II Okres niewoli
narodowej, „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 2001, r. LXXV, nr 10, s. 589.
25
Pieczęcie władz diecezjalnych
17
i Sieradzkiego. Znamy pieczęcie biskupów Andrzeja Wołłowicza (1818-1822)27,
Józefa S. Koźmiana (1822-1831)28, Walentego M. Tomaszewskiego (1836-1850)29,
Michała J. Marszewskiego (1856-1867)30, Wincentego T. Popiela (1875-1883)31,
Aleksandra K. Bereśniewicza (1883-1902)32, Kazimierza Zdzitowieckiego (19021927)33, Władysława Krynickiego (1927-1928)34 i Karola M. Radońskiego (19291951)35.
Zinwentaryzowane zostały także tłoki wykorzystywane przez władze kościoła
włocławskiego, czyli kaliskiego do uwierzytelniania dokumentów przygotowanych
w czasie sediswakancji. Znamy uniwersalne pieczęcie wikariusza administrującego
diecezją z wyobrażeniem równoramiennego krzyża i postacią NMP (patronki katedry
włocławskiej) w miejscu połączenia ramion krzyża36. Ujawniona została pieczęć
27
AAŁódź, AD Piotrków i Tuszyn, sygn. 248. Oprócz pieczęci biskupiej z Bogorią (bpa Wołłowicza)
znane są pieczęcie kaliskiego konsystorza z Bogorią – APŁódź, USCKorczew, sygn. 32; P. Wolnicki,
Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich Archiwum Archidiecezjalnego w Częstochowie, [w:]
Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009, s. 334.
28
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2808. Oprócz pieczęci biskupiej z Nałęczem (bpa Koźmiana)
znane są pieczęcie kaliskiego konsystorza z Nałęczem – ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez
sygn.; AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach Archiwum
Diecezjalnego we Włocławku, „Rocznik Muzealny”, 1996, t. VI, nr 8.
29
AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248; ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.;
P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 11; Oprócz pieczęci biskupiej z herbem Bończa
(bpa Tomaszewskiego) znane są pieczęcie kaliskiego konsystorza z Bończą – AAŁódź, AD Lutomiersk
i Łask, sygn. 248. Tłok konsystorza generalnego z Bończą bpa Tomaszewskiego – APPoznań, Zbiór
tłoków pieczętnych, sygn. T. IV/4.
30
ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich
z Maluszyna, sygn. I/20, k. 147a, 149; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 12; Oprócz pieczęci
biskupiej z Rogalą (bpa Marszewskiego) znane są pieczęcie z Rogalą konsystorzy piotrkowskiego,
sandomierskiego i włocławskiego – APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn.
I/20, k. 145; APPiotrków, Akta dziekana piotrkowskiego, Akta dziekana tuszyńskiego, sygn. 66;
APPiotrków, Akta dziekana piotrkowskiego, Akta kościoła piotrkowskiego, sygn. 78; APPiotrków,
Zbiór szczątków akt kościelnych, klasztornych, Archiwum konwentu paradyskiego, sygn. 3.
31
ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; Muzeum w Zgierzu; P. Bokota, Tłoki pieczętne
w zbiorach…, nr 14, 15.
32
APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/20, k. 139; APPiotrków, Akta
dziekana piotrkowskiego, Akta kościoła piotrkowskiego, sygn. 78. Tłok pieczęci bpa Bereśniewicza –
ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn.
T. II/1; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 18. Oprócz pieczęci biskupiej z herbem Kościesza
(bpa Bereśniewicza) znana jest pieczęć włocławskiej, czyli kaliskiej kurii biskupiej – APŁódź,
Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/20, k. 138. Tłok kurii biskupiej z herbem
Kościesza bpa Bereśniewicza – APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. T. IV/41. Znana jest
pieczęć włocławskiego konsystorza z Kościeszą bpa Bereśniewicza – APPoznań, Zbiór tłoków
pieczętnych, sygn. T. IV/42.
33
ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; Muzeum w Zgierzu; P. Bokota, Tłoki pieczętne
w zbiorach…, nr 21.
34
ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 28.
35
ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 2935.
36
Znamy dwie pieczęcie. Jedną posługiwał się administrator diecezji w okresie sediswakancji, a drugą
piotrkowski konsystorz foralny w okresie sediswakancji – AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248;
18
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
herbowa administratora biskupstwa w czasie sediswakancji, którego w legendzie
pieczętnej nazwano administratorem „kaliskim”37.
Po 1879 r. w kancelarii biskupiej i w kancelariach różnych urzędów diecezji
włocławskiej, czyli kaliskiej (np. konsystorza – fot. nr I/37) znajdowały się tłoki
z wyobrażeniem św. Józefa z Dzieciątkiem38. Okoliczności pojawienia się św. Józefa
z Dzieciątkiem na polach pieczęci instytucji i urzędów kościoła włocławskiego, czyli
kaliskiego przedstawione zostały w dalszej części tekstu (zob. s. I/109).
Diecezja warszawska powstała w 1798 r. na mocy bulli Piusa VI Ad universam
agri Dominici curam. Dekanaty, które tworzyły diecezję w chwili jej narodzin nie
były związane z obszarem Polski centralnej. Stan ten zmienił się w pierwszych latach
istnienia Królestwa Polskiego (Kongresowego). W czerwcu 1818 r. Pius VII wydał
bullę Ex imposita Nobis. Dla naszych rozważań istotne są dwa jej postanowienia.
Bulla sprawiła, że część obszaru Polski centralnej (dotąd należąca do archidiecezji
gnieźnieńskiej) włączona została do terytorium podległego zwierzchnikowi kościoła
warszawskiego. W 1860 r. w granicach archidiecezji warszawskiej znajdowały się
dekanaty brzeziński, kłodawski, łęczycki, strykowski, zgierski, a także kutnowski
i skierniewicki. Stolice tych dwóch ostatnich dekanatów leżały poza granicami
województw łęczyckiego oraz sieradzkiego, ale skupiały parafie środkowopolskie.
Druga istotna decyzja, a zawarta w bulli Ex imposita Nobis doprowadziła do
podniesienia diecezji warszawskiej do rangi archidiecezji. Ustanowienie metropolii
warszawskiej wiązać należy z technicznymi problemami, które utrudniały
przeprowadzenie królewskiej koronacji Aleksandra I w Warszawie. Część religijną
ceremonii powinien prowadzić miejscowy metropolita, czyli arcybiskup, a tego do
1818 r. w Królestwie Polskim (Kongresowym) nie było.
Dotychczasowe kwerendy w archiwach i muzeach z obszaru Polski centralnej
doprowadziły do ujawnienia kilku herbowych pieczęci arcybiskupów warszawskich.
Uwierzytelniały one głównie dokumenty skierowane do proboszczów. Odnaleźliśmy
pieczęcie arcybiskupów Franciszka Malczewskiego (1818-1819)39, Szczepana
Hołowczyca (1819-1823)40, Stanisława K. Choromańskiego (1837-1838)41,
Antoniego M. Fijałkowskiego (1856-1861)42, Wincentego T. Popiela (1883-1912)43,
AAŁódź, AD Piotrków i Tuszyn, sygn. 9; ADWłocławek, AD Staw, sygn. 295; ADWłocławek,
Dokumenty, sygn. 2403; P. Wolnicki, Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich…, s. 334.
37
SIGIL ADMINISTR SEDE VACANTE EPISCOPATUS CALISSIENSIS. Na polu pieczęci herb
Korwin z zewnętrznymi elementami typowymi dla personalnej heraldyki kościelnej – zbiory własne.
38
Np. uniwersalna pieczęć biskupa (EPISCOPUS WLADISLAVIENSIS SEU CALISIENSIS) –
ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 16;
pieczęć konsystorza generalnego – ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota,
Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 17 (fot. nr I/37); pieczęć kurii – ADWłocławek, Zbiór tłoków
pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach…, nr 23-24.
39
APŁódź, USCŁowicz, sygn. 24.
40
AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 35, 116.
41
Tamże, sygn. 199.
42
AAŁódź, AD Łódź i Zgierz, sygn. 5.
43
Tamże.
Pieczęcie władz diecezjalnych
19
Aleksandra Kakowskiego (1913-1938)44 (fot. nr I/1). Odnalezione zostały także
pieczęcie biskupów z innych diecezji, którzy objęli obowiązki ordynariuszy
w Warszawie. Znamy np. pieczęć Wojciecha Skarszewskiego, który po posłudze
biskupiej w Lublinie przejął archidiecezję warszawską (1824-1827)45. Oprócz
stempli arcybiskupów w toku naszych badań ujawnione zostały odciski pieczęci
biskupów pomocniczych archidiecezji warszawskiej46.
Do wypełniania pól pieczęci władz kościoła warszawskiego wykorzystywano
symbol patrona archidiecezji. Znamy pieczęć kapituły warszawskiej z wyobrażeniem
głowy św. Jana Chrzciciela47, patrona katedry (fot. nr I/13). Interesującą pieczęcią
posługiwał się administrator archidiecezji warszawskiej w okresach sediswakancji.
Jej pole wypełniała także głowa św. Jana Chrzciciela, ale ułożona na misie o bardzo
charakterystycznej podstawie48 (fot. nr I/2).
Podczas kwerend odnaleziona została pieczęć konsystorza warszawskiego. Jej
odciski widzieliśmy m. in. pod dokumentami z 1881 r.49 Pieczęć konsystorza
warszawskiego budzi zainteresowanie ponieważ jej pole wypełnione zostało obrazem
imperialnego dwugłowego orła carskiego. Pieczęcią z godłem Królestwa Polskiego
(Kongresowego) posługiwał się też konsystorz diecezji kielecko-krakowskiej. Znamy
ją z odcisku pod dokumentem z 1855 r.50 Przyjęcie godła państwowego na pieczęć
konsystorza tłumaczyć możemy zmianą jego charakteru w poł. XIX w.51 W 1842 r.
konsystorz zamieniony został ze zgromadzenia kapłanów oraz współpracowników
biskupa w instytucję gromadzącą duchownych i świeckich, a nadzorowaną przez
państwo. Nominacje do składu konsystorza zatwierdzali urzędnicy państwowi.
W 1847 r., czyli po zawarciu konkordatu zwierzchnicy diecezji odzyskali kontrolę
nad procesem formowania składu konsystorza.
Po uzyskaniu niepodległości w listopadzie 1918 r. dostojnicy kościoła w Polsce
zmuszeni zostali do ponownego przeanalizowania przebiegu granic archidiecezji
i diecezji. Rozważyć musieli kwestie skorelowania podziałów terytorialnych kościoła
polskiego z nowymi granicami politycznymi i administracyjnych Rzeczypospolitej.
Episkopat polski zainteresował problemem przebiegu granic papieża, tj. jedyną
osobę upoważnioną do organizowania i reorganizowania arcybiskupstw i biskupstw.
W latach 1920-1925 od nowa wytyczono granice diecezji w Polsce centralnej.
Każda zmiana kościelnych granic administracyjnych na tym obszarze (z uwagi na
kształt terytorialny diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej) poprzedzona musiała być
podziałem diecezji zarządzanej z Włocławka. Część dekanatów dawnej diecezji
44
KKP Głowno.
Muzeum w Zgierzu.
46
Np. biskupów Zygmunta Choromańskiego i Antoniego Szlagowskiego.
47
R. Knapiński, Jan Chrzciciel ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VII, pod red. S. Wielgusa
i in., Lublin 1997, szp. 778-780.
48
AAŁódź, AD Piotrków i Tuszyn, sygn. 9.
49
AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116.
50
APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 5, k. 318v.
51
E. Wilemska, Konsystorz, [w:] Encyklopedia katolicka, t. IX, pod red. A. Szostka i in., Lublin 2002,
szp. 743-744.
45
20
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
włocławskiej, czyli kaliskiej wykorzystano do stworzenia dwóch nowych biskupstw,
tj. łódzkiego i częstochowskiego. Po reorganizacji z lat 1920-1925 i po przywróceniu
historycznej nazwy diecezja włocławska skupiała w 1930 r. środkowopolskie
dekanaty kłodawski, sieradzki, szadkowski, uniejowski, warcki i złoczewski52.
Przekształcenia organizacyjne z okresu 1920-1925 oraz postanowienia bulli
Vixdum Poloniae unitas Piusa XI z października 1925 r.53 doprowadziły do
utworzenia diecezji częstochowskiej. Powstała ona z części diecezji kieleckiej oraz
z części diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej. Z tej ostatniej wyłączono dekanaty
bolesławiecki, brzeźnicki, częstochowski, gidelski, gorzkowicki, praszkowski,
radomszczański, wieluński, wieruszowski, a także kłobucki oraz mstowski i poddano
je władzy biskupa częstochowskiego. Po utworzeni diecezji częstochowskiej do
kancelarii kościołów parafialnych i do proboszczów ze środkowopolskich dekanatów
wymienionych wyżej wpływać zaczęły dokumenty uwierzytelnione odciskami
pieczęci biskupów częstochowskich lub stemplami kurii częstochowskiej. Od chwili
powstania diecezji częstochowskiej, czyli od 1925 r. aż do 1951 r. jej ordynariuszem
był bp Teodor Kubina. Dysponujemy odciskami pieczęci kurii biskupiej. Jej
wyobrażenie tworzył herb bpa Kubiny54.
Zamiar stworzenia diecezji łódzkiej po raz pierwszy sformułował metropolita
warszawski kardynał Aleksander Kakowski55. O podjęciu działań w sprawie
utworzenia biskupstwa łódzkiego zadecydowały przynajmniej dwa istotne czynniki,
tj. dynamiczny rozwój łódzkiego okręgu przemysłowego oraz wydarzenia polityczne
i militarne z lat 1914/1915-1918. Wybuch I wojny światowej oraz pierwsze działania
wojenne, a przede wszystkim ustabilizowanie się frontu rosyjsko-niemieckiego w ten
sposób, że rozdzielił on archidiecezję warszawską na dwie części, przesądziły
o podjęciu decyzji, które w nieodległej przyszłości ułatwiły zorganizowanie diecezji
łódzkiej. Biskup Stanisław K. Zdzitowiecki został (z nominacji Benedykta XV)
administratorem apostolskim dla obszarów okupowanych przez wojska cesarskoniemieckie. Biskup Zdzitowiecki mianował księdza Henryka Przeździeckiego
wikariuszem generalnym. Nominację tę potwierdził w maju 1915 r. kardynał
Aleksander Kakowski. Pod opieką Henryka Przeździeckiego pozostawali wiernymi
z dekanatów brzezińskiego, łęczyckiego, łódzkiego, a także z innych obszarów
„które nie mogły komunikować się łatwo z Warszawą”56.
52
B. Kumor, Granice metropolii i diecezji polskich (968-1939), „Archiwa, Biblioteki i Muzea
Kościelne”, 1969, t. XVIII; t. XIX; 1970, t. XX; t. XXI; 1971, t. XXII; t. XXIII; 1972, t. XXIV, Mapa:
Metropolie i diecezje w Polsce w 1930 r.
53
Vixdum Poloniae unitas, „Wiadomości Diecezjalne”, 1926, t. I, s. 1-2; J. Związek, M. Mikołajczyk,
J. Mielczarek, Historia Archidiecezji Częstochowskie, www.adiec.czest.niedziela.pl/historia
54
KKP Wola Krzysztoporska. Marian Gumowski uznał herb Teodora Kubiny za „herb biskupstwa
częstochowskiego” (M. Gumowski, Herbarz Polski, Kawa Hag, Poznań 1933-1934, nr 107). O herbie
bpa częstochowskiego Kubiny pisał Paweł Wolnicki (P. Wolnicki, Herby biskupów częstochowskich,
„Ziemia Częstochowska”, 2005, t. XXXII, s. 429-431).
55
A. Ziółkowska, Diecezja łódzka…, s. 12-13.
56
K. Gabryel, Powstanie diecezji łódzkiej, „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1971, r. XLV, nr 1-2,
s. 67; M. Budziarek, Łódź Piotrowa. Krótka historia kościoła w Łodzi, Łódź 2005, s. 105; M. Przybysz,
Podziały administracyjne kościoła rzymskokatolickiego na ziemiach Polski środkowej po 1918 r. [w:]
Pieczęcie władz diecezjalnych
21
W grudniu 1920 r. Benedykt XV wydał bullę Christi Domini, którą ustanowił
diecezję łódzką57. Początkowo liczyła ona tylko pięć dekanatów58, które wyłączono
z archidiecezji warszawskiej. Były to dwa dekanaty łódzkie (lodzensis in urbe,
lodzensis externo) oraz dekanaty brzeziński, łęczycki i kłodawski. Dalsze zmiany
w organizacji diecezji łódzkiej przyniósł rok 1925, a dokładniej bulla Vixdum
Poloniae unitas Piusa XI z października 1925 r. Po kolejnych zmianach diecezję
łódzką tworzyły dekanaty z dawnej diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej oraz
z archidiecezji warszawskiej. Były to dekanaty bełchatowski, brzeziński, łaski,
łęczycki, pabianicki, piotrkowski, tuszyński, widawski oraz dwa dekanaty łódzkie.
Do 1930 r. sieć dekanatów diecezji łódzkiej została rozbudowana. Powstały dekanaty
konstantynowski, poddębicki, strykowski, tomaszowski i zgierski.
Przedmiotem naszych badań sfragistycznych związanych z kościołem łódzkim
będą w pierwszej kolejności pieczęcie biskupów59 ordynariuszy diecezji łódzkiej,
gdyż tylko ci byli w przeszłości, a ich następcy są obecnie rzeczywistymi
zwierzchnikami diecezji. Nie znaczy to, że nie znamy wyobrażeń napieczetnych
używanych przez biskupów pomocniczych diecezji łódzkiej. Inna sprawa, że
w okresie objętym naszymi obserwacjami (tj. do poł. XX w.) funkcję tę pełnił tylko
Kazimierz Tomczak (zm. 1967 r.), bp tytularny Sicca Veneria. Rezygnujemy z opisu
pieczęci bpa Kazimierza Tomczaka i pozostawiamy rzecz do kompleksowego
opracowania heraldyki biskupów diecezji i arcybiskupów archidiecezji łódzkiej.
Oprócz pieczęci trzech pierwszych biskupów ordynariuszy łódzkich analizie poddane
zostaną typariusze wykonane dla łódzkiej kurii biskupiej, łódzkiego sądu biskupiego,
wikariusza kapituły diecezji łódzkiej oraz łódzkiej kapituły katedralnej.
W okresie od 1921 do poł. XX w. funkcję biskupa ordynariusza łódzkiego
pełniło trzech duchownych. Byli to Wincenty Tymieniecki herbu Zaremba (19211934), Włodzimierz Jasiński herbu Jastrzębiec (1935-1946) i Michał Klepacz (19471967). W toku naszych badań ujawniliśmy dziesiątki różnych dokumentów biskupich
uwierzytelnionych odciskami pieczęci tychże hierarchów. Uwierzytelniały one
dekrety biskupie oraz nominacje księży. Umieszczano je na listach o charakterze
urzędowym i na korespondencji półprywatnej. Największą liczbę odcisków pieczęci
biskupów z 1. poł. XX w. zawierają księgi czynności parafialnych, czyli metryki
Województwo Łódzkie 1919-2009. Studia i materiały, pod red. K. Badziaka i M. Łapy, Łódź 2009,
s. 181-185.
57
A. Ziółkowska, Diecezja łódzka…, s. 13; M. Budziarek, Pierwsza diecezja w niepodległej Polsce,
[w:] 75-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Łódź i województwo łódzkie. Materiały sesji
naukowej. Łódź 12 listopada 1993 r., pod red. K. Badziaka i J. Szymczaka, Łódź 1993, s. 137-143;
M. Budziarek, M. Wrzeszcz, Łódzka diecezja, [w:] Encyklopedia katolicka, t. XI, pod red. E. Ziemanna
i in., Lublin 2006, szp. 555-558.
58
Bulla erekcyjna Benedykta XV zawierała informacje o trzech dekanatach (łódzki, łęczycki oraz
kłodawski). W dokumencie abpa Kakowskiego, który wręczony został Tymienieckiemu w związku
z jego nominacją na wikariusza generalnego diecezji łódzkiej, zapisano, że obszar poddany jego
jurysdykcji obejmował pięć dekanatów (brzeziński, kłodawski, łęczycki oraz dwa łódzkie). Przyczyny,
dla których doszło do powstania rozbieżności wyjaśnia Wiktor Gramatowski (W. Gramatowski, Geneza
diecezji łódzkiej w świetle dokumentów watykańskich, „Nasza Przeszłość”, 1984, t. LXII, s. 188-202).
59
Na temat władzy biskupiej – W. Müller, S. Nagay, W. Wójcik, Biskup…, szp. 595-599.
22
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
chrztów, małżeństw i zgonów. Odciskano je w trakcie kanoniczych wizytacji parafii
obok adnotacji o kontrolach sprawdzających rzetelność prowadzonej dokumentacji.
Herb biskupi na pieczęciach ordynariuszy przez cały okres dwudziestolecia
międzywojennego traktowany był za istotny symbol diecezjalny60.
W zbiorze tłoków w łódzkim archiwum archidiecezjalnym odnaleźliśmy
typariusze wszystkich trzech pierwszych ordynariuszy łódzkich. Znaleźliśmy cztery
stemple bpa Wincentego Tymienieckiego61. Były to dwie pieczęcie ostroowalne do
tuszu (fot. nr I/3), jedna ostroowalna do materiałów miękkich (lak, wosk, papier)
oraz jedna prostokątna beznapisowa do tuszu (fot. nr I/4). Tą ostatnią wykonano
w „kliszarni” „u Jabłońskiego” w Krakowie. Po biskupie Włodzimierzu Jasińskim62
pozostał jeden tłok przystosowany do odciskania w tuszu o częściowo zatartym
wyobrażeniu. Imponująco prezentuje się zbiór typariuszy bpa Michała Klepacza63.
Tworzą go pieczęcie okrągłe (przynajmniej siedem egzemplarzy) przystosowane do
odciskania w tuszu (fot. nr I/5) oraz jedna okrągła używana do materiałów miękkich.
Ponadto bp Michał wykorzystywał kwadratową pieczęć sygnetową do tłoczenia
w wosku, laku lub w papierze.
Stemple trzech pierwszych ordynariuszy łódzkich różnią się kształtem. Pieczęci
bpa Tymienieckiego64 nadano formę ostroowalną z wewnętrznym sześciołukiem.
Forma ta nawiązywała do rozwiązań właściwych dla średniowiecznych pieczęci
episkopatu, niższego duchowieństwa i korporacji duchownych. Zastanawiają nas
przyczyny, dla których stempel bpa Tymienieckiego w tak bezpośredni sposób
odwoływał się do stylistyki średniowiecznej. Zapewne można sformułować
przynajmniej kilka wyjaśnień tegoż. Jednak bez znajomości prawdziwych intencji
dysponenta stempla będą miały one tylko walor hipotezy. Eliptyczną pieczęcią
posługiwał się w Łodzi początkowo bp Włodzimierz Jasiński65. Wcześniej, pełniąc
funkcję bpa ordynariusza sandomierskiego, wykorzystywał on herbową pieczęć
okrągłą66 (fot. nr I/6). Na późniejszych łódzkich dokumentach bpa Włodzimierza
Jasińskiego (np. z 1945 r.) odnajdujemy już okrągłe pieczęcie wystawcy. Okrągłe
stemple wykonano także dla bpa Michała Klepacza.
Legendy pieczęci trzech pierwszych ordynariuszy łódzkich zbudowane zostały
według najprostszego schematu. Zawierały imię, nazwisko dysponenta i sprawowaną
funkcję. Formułowano je w zasadzie w języku łacińskim67, ale pisownia nazwiska
bpa Włodzimierza Jasińskiego (z użyciem litery ń) sugeruje przejście na język polski
60
E. Gigilewicz, Herby biskupów polskich w okresie PRL (w świetle ankiety Instytutu Historii KUL,
przeprowadzonej wśród episkopatu polskiego w 1989 r.), [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan
i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego i A. Weissa, Warszawa 2004, s. 193.
61
AAŁódź, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; KKP Zgierz.
62
AAŁódź, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.
63
Tamże; KKP Zgierz.
64
KKP Zgierz; KKP Łagiewniki.
65
KKP Zgierz.
66
Tamże.
67
WINCENTIUS TYMIENIECKI EPISCOPUS LODZENSIS;VLODIMIRUS JASIŃSKI EPISKOPUS
LODZENSIS; MICHAEL KLEPACZ EPISCOPUS LODZENSIS.
Pieczęcie władz diecezjalnych
23
w celu wiernej identyfikacji dysponenta pieczęci. Szczególną uwagę należy zwrócić
na archaizującą formę liter wykorzystanych do złożenia legend niektórych stempli.
Liternictwu pieczęci bpa Michała Klepacza nadano cechy szerokopłaszczyznowego
pisma romańskiego (fot. nr I/5). Szczególnie charakterystyczna jest litera E, która
otrzymała cechy właściwe uncjale.
Pieczęcie biskupów Wincentego Tymienieckiego i Włodzimierza Jasińskiego
zakwalifikować należy do grupy rodowych pieczęci herbowych. Natomiast pieczęcie
bpa Michała Klepacza (z uwagi na jej chrześcijański motyw obrazowy oraz jego
sheraldyzowaną formę) chcemy zaliczyć do grupy angelistycznych pieczęci
herbowych. Podwójną terminologię zastosowaliśmy tu dla odróżnienia pieczęci
dostojników, które zbudowane zostały z historycznych herbów szlacheckich od
stempli, których wyobrażenia wypełniały zapisy ogólnej definicji herbu, ale
zaprojektowane zostały na potrzeby osób nieszlacheckiego pochodzenia. Herby
rodowe biskupów Tymienieckiego oraz Jasińskiego umieszczone zostały na polach
pieczęci zgodnie z zasadami sfragistyki arcybiskupiej i biskupiej z XVI w.
Herby dwudziestowiecznych biskupów w Polsce często otrzymywały formę
rozbudowanych emblematów, którymi zastępowano godła poprawne heraldycznie.
Eliminację prostych form herbowych i zastępowanie ich w symbolice episkopatu
rozbudowanymi emblematami tłumaczymy przynajmniej trzema okolicznościami.
Funkcje arcybiskupów i biskupów w XIX i XX w. (wcześniej zarezerwowane dla
osób urodzonych i posiadających herby) stały się dostępne także dla sławetnych
i pracowitych. Dostojnicy kościoła, hierarchowie, ale wywodzący się z niższych
stanów społecznych nie doceniali prostoty wypowiedzi heraldycznych i preferowali
ozdobne konstrukcje symboliczne. Z ich pomocą usiłowali scharakteryzować własne
(często złożone) fascynacje religijne. O kierunku zmian, jakie nastąpiły w heraldyce
episkopatu polskiego w XX w., zadecydował także upadek wiedzy i świadomości
heraldycznej Polaków po 1945 r. W rozważaniach tu prowadzonych nie możemy
pominąć problemu, który podniósł Tadeusz Jeziorowski podczas sesji naukowej
w Lublinie w listopadzie 2000 r. Tadeusz Jeziorowski zwracał wówczas uwagę na
zmianę roli, jaką pełnili arcybiskupi oraz biskupi przed i po pierwszym soborze
watykańskim. Przed soborem zwierzchnicy archidiecezji i diecezji byli książętami
kościoła, a po jego zakończeniu pasterzami. Z tego też powodu militarne cechy
właściwe dla herbów rycerskich ustąpić musiały w symbolice nowoczesnego
episkopatu rzymskokatolickiego narracji katechetycznej, czyli narracji nauczającej
o prawdach istotnych dla kościoła.
Głównym motywem pieczęci biskupów Tymienieckiego i Jasińskiego były ich
herby, czyli Zaremba Tymienieckich i Jastrzębiec Jasińskich. Tarcze herbowe na
pieczęciach obu ordynariuszy wypełniono kreskami szrafowania ułatwiającymi
identyfikację barw herbowych, czyli czerwonej Zaremby i niebieskiej Jastrzębca. Do
herbu bpa Jasińskiego dodany zostały hełm, korona oraz klejnot w postaci jastrzębca
z podkową w szponie.
24
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Formę heraldyczną (co już wiemy) otrzymał także osobisty znak bpa Michała
Klepacza. Na tarczy herbowej (może o barwie czerwonej68) umieszczone zostało
wyobrażenie św. Michała Archanioła, wodza zastępów niebiańskich i pogromcy
Lucyfera. Godło herbu (razem z hasłem posługi kapłańskiej bpa Michała) świadczyło
o szacunku ordynariusza do swego imiennika, osobistego patrona oraz dla jego
heroicznych czynów. Herb biskupa zaprojektowano, tak aby identyfikował imię
dysponenta znaku (odmiana herbu mówiącego).
Drugim powodem (po imieniu dysponenta), dla którego św. Michał Archanioł
pojawił się w godle bpa Michała Klepacza mogły być wydarzenia z historii Polski
i kościoła polskiego, jakie rozgrywały się w pierwszych latach po zakończeniu II
wojny światowej. Biskup Klepacz objął diecezję łódzką w 1947 r. Stało się to po
ustąpieniu bpa Włodzimierza Jasińskiego. Rezygnacja bpa Jasińskiego, drugiego
ordynariusza łódzkiego najprawdopodobniej była konsekwencją sporu biskupa
z episkopatem polskim, a przede wszystkim z kardynałem Augustynem Hlondem.
Spór dotyczył stosunku ówczesnego kościoła do komunistycznych władz Polski.
Biskup Jasiński widział w przedstawicielach nowych władz partnerów do rozmów
i do współdziałania. Inni hierarchowie (w tym Michał Klepacz) uważali jednak, iż po
1945 r. rozpoczął się okres szczególnie intensywnej walki ideologicznej o rząd dusz.
Podczas nieoficjalnych czynności związanych z konsekracją bpa Michała Klepacza
kardynał Augustyn Hlond w kwietniu 1947 r. wygłosił przemówienie, w którym
przygotowywał nowego ordynariusza łódzkiego do walki69. W podobnym tonie
zabrzmiały pierwsze wypowiedzi ordynariusza łódzkiego do wiernych w diecezji70.
W tej walce wartościowym sprzymierzeńcem z pewnością był św. Michał Archanioł.
Herby biskupów łódzkich ozdobione zostały zewnętrznymi elementami, czyli
oznakami godności oraz funkcji, które indywidualizowały przekaz ogólny, tj. rodowy
szlacheckich herbów. Zewnętrzne elementy herbów w herbach trzech pierwszych
ordynariuszy łódzkich zbudowane zostały generalnie według jednego wzorca71.
Elementami wspólnymi dla wszystkich herbów były kapelusze herbowe ze
splątanymi sznurami o sześciu chwostach po każdej stronie tarczy. Na wszystkich
pieczęciach powtarzał się też pojedynczy procesyjny krzyż biskupi. Układano go za
tarczą herbową w jej osi pionowej. Herby biskupów Wincentego Tymienieckiego
i Włodzimierza Jasińskiego uzupełnione zostały o wyobrażenia pastorału i infuły,
68
Intencje wykonawcy pieczęci nie są oczywiste. Dostrzegamy linie pionowe, którymi wypełniono pole
tarczy herbowej, ale nie potrafimy jednoznacznie stwierdzić, czy należy je uznać za szrafowanie.
69
„…okres obecny to szczyt zmagań się, jakich wieki nie znały, zła z dobrem. Ostateczna rozprawa już
się rozpoczyna. Nie długi okres dzieli nas od szczęścia powszechnego… W zmaganiach się tych trzeba
zachować hart ducha aby w walce tej wytrwać… obecny okres ostatecznej walki wymaga wielkich ludzi
i silnych kapłanów, a tym bardziej biskupów…” – K. Kocz, Konsekracja Arcypasterza Łódzkiego,
„Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1947, r. XXI, nr 3-7, s. 51.
70
„…Kościół broni prawdziwej wolności… zapobiega samowoli i tyranii…” – M. Klepacz, List
pasterski, [w:] Na ingres biskupa do katolickiej Łodzi, Łódź 1947, s. 7.
71
P. Dudziński, Współczesna heraldyka i zwyczaje heraldyczne w kościołach chrześcijańskich, t. I,
Warszawa 2007, s. 138.
Pieczęcie władz diecezjalnych
25
które umieszczono skośnie za tarczami herbowymi. Insygniów władzy biskupiej nie
wprowadzono na pole pieczęci bpa Michała Klepacza.
Ważnym składnikiem herbów dostojników kościoła (arcybiskupów i biskupów)
były i są hasła posługi kapłańskiej72. Odpowiadają one rycerskim zawołaniom oraz
szlacheckim dewizom herbowym. W przedstawieniach heraldycznych znaków trzech
pierwszych ordynariuszy łódzkich hasła posługi kapłańskiej były zawsze wyraźnie
akcentowane. Jednakowoż na polach pieczęci hasła wykorzystane zostały tylko przez
biskupów Włodzimierza Jasińskiego oraz Michała Klepacza.
Brak hasła posługi na wszystkich pieczęciach bpa Wincentego Tymienieckiego
zastanawia73. Z przedstawień typowo heraldycznych znaku pierwszego ordynariusza,
a także z opisów działań bpa Tymienieckiego wiemy, iż w posłudze biskupiej
kierował się zasadą in sudore vultus, co przełożyć możemy (wiernie) „w pocie
oblicza” lub (ładnie) „w pocie czoła”74. Pomijając tu odniesienie do konkretnego
tekstu biblijnego, podkreślić należy trafność tego hasła posługi. Ksiądz Wincenty
Tymieniecki75 w 1921 r. otrzymał zadanie zorganizowania diecezji. Stworzył od
podstaw najważniejsze instytucje diecezjalne, czyli kurię, sąd oraz seminarium
duchowne. Budował kościoły. Podczas uroczystości pogrzebowych po śmierci
biskupa podnoszono jego zasługi dla diecezji. W niektórych przemówieniach
odwoływano się wprost do hasła posługi kapłańskiej zmarłego76.
Biskup Włodzimierz Jasiński w Sandomierzu oraz w Łodzi posługiwał się
pieczęciami ozdobionymi hasłem posługi kapłańskiej. Umieszczano je na wstędze
poniżej tarczy z Jastrzębcem. Brzmiało ono recta recte, czyli w tłumaczeniu na język
polski: „prosto słusznie”, „po prostu prawość”, „prowadź prosto”, czy nawet
„zgodnie z prawem”. Hasło posługi drugiego ordynariusza łódzkiego formą i treścią
przypominało dewizy szlacheckich herbów. Jednakowoż – naszym zdaniem – należy
je odczytać w kontekście religijnym. Było ono prośbą wyznawcy skierowaną do
Boga o łaskę prawego i prostolinijnego postępowania. Hasło przypominało modlitwę
z Psalmów „Panie, naucz mnie Twojej drogi, prowadź mnie ścieżką prostą”77.
Motywy, które doprowadziły bpa Włodzimierza Jasińskiego do sformułowania
hasła w przywołanej postaci nie są dla nas oczywiste. Jego dysponent nie pozostawił
nam wskazówki, jak należy je rozszyfrowywać. Być może rację mają ci autorzy,
72
Hasło posługi duchownego z jego godłem herbowym „…składało się na moralny portret osoby…” –
A. Weiss, Heraldyka kościelna, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VI, pod red. J. Walkusza i in., Lublin
1993, szp. 733.
73
Haseł posługi nie wprowadzano na pola średniowiecznych pieczęci biskupich, a to na nich wzorował
się rytownik, który zaprojektował pieczęć bpa Wincentego Tymienieckiego.
74
„…w pocie oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziem, z której
zostałeś wzięty, bo prochem jesteś i w proch się obrócisz…” – Genesis, III, 19.
75
Od 1910 r. proboszcz kościoła św. Stanisława Kostki, a następnie dziekan łódzki.
76
„…wziął się on (bp Wincenty Tymieniecki – M. A.) do dzieła z całą energją, i jak sami tego byliście
świadkami, pracował w pocie czoła, i rozbudował ją (tj. diecezję – M. A.) tak, że z podziwem patrzymy
dzisiaj na owoc jego trudów i zabiegów…” – K. Tomczak, List pasterski z dnia 16 X 1934 r.,
„Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1934, r. XIV, nr 5, s. 16.
77
Psalmy, XXVII, 11.
26
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
którzy łączą przyjęcie hasła z wewnętrzną sytuacją kościoła w 1. poł. XX w.78
Zwracają oni uwagę na zamęt ideologiczny spowodowany walką modernistów
z integrystami. Modernizm i jego zwolennicy uznani zostali przez Piusa X (encyklika
Pascendi dominici gregis z 1907 r.) za heretyków chytrych, przewrotnych, trudnych
do zdemaskowania i usiłujących „doszczętnie wywrócić… Królestwo Chrystusowe”.
Włodzimierz Jasiński (ur. 1873 r.) przyjął święcenia kapłańskie w 1895 r.
Obserwował konflikt wewnątrz kościoła, czytał teksty jego zwierzchników (orędzie
episkopatu Polski z 1922 r. w sprawie herezji w Polsce79). Jako prawowierny
wyznawca być może uznał, iż jedynie kroczenie prostą ścieżką, a wyznaczoną przez
Pana pozwoli uniknąć konfliktów w łonie kościoła. Niektóre inicjatywy, jakie podjął
Włodzimierz Jasiński podczas II soboru watykańskiego, świadczą, że występował on
przeciwko modernistom. Postulował np. wprowadzenie obowiązku składania przez
przełożonych oraz wykładowców seminariów duchownych przysięgi gwarantującej
nauczanie zgodne z zasadami ortodoksji katolickiej.
Hasło posługi kapłańskiej bpa Michała Klepacza – Quis ut Deus – pozostawało
w związku z godłem jego herbu biskupiego, czyli ze św. Michałem Archaniołem.
Łacińskie Quis ut Deus, czyli „któż, jak Bóg” wyprowadzone zostało z hebrajskiego
zwrotu mika-el, od którego pochodziło też imię Michał80. Hasło posługi z herbu
bpa Michała Klepacza identyfikowało więc postać archanioła z herbu, wskazywało
pośrednio na imię biskupa-dysponenta znaku, a także było deklaracją religijną i (być
może) polityczną.
Kwerendy w kancelariach parafialnych diecezji łódzkiej ujawniły istnienie
dużej liczby dokumentów sygnowanych przez urzędników łódzkiej kurii biskupiej
i uwierzytelnionych odciskami łódzkiej pieczęci kurialnej. Pisma dotyczyły różnych
spraw. Na przykład w lipcu 1924 r. prowadzona była korespondencję z dziekanem ze
Zgierza w sprawie wydzierżawienia ogrodu w Mileszkach (dekanat zgierski). Pod
pismem z Łodzi obok podpisów odciśnięta została pieczęć kurii z napisem w języku
polskim81 oraz z wyobrażeniem insygniów biskupich, czyli infuły o fantazyjnie
rozrzuconych taśmach, kapelusza herbowego ze sznurami zakończonymi chwostami
oraz krzyża biskupiego procesyjnego i pastorału skrzyżowanych skośnie za infułą82
(fot. nr I/7).
Kwerendy w zbiorach tłoków pieczęci Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi
ujawniły istnienie przynajmniej czterech typariuszy pieczęci kurialnej o bliźniaczej
78
Taki sposób interpretacji hasła posługi bpa Włodzimierza Jasińskiego wynika m. in. z ustaleń księdza
Kazimierza Dąbrowskiego (K. Dąbrowski, Arcybiskup Włodzimierz Jasiński 1873-1965, Łódź 1990).
79
Orędzie Episkopatu Polskiego w sprawie szerzących się herezyj w Polsce, „Wiadomości Diecezjalne
Łódzkie”, 1922, r. II, nr 3, s. 179-182.
80
Słownik-konkordancja osób Nowego Testamentu, opr. P. C. Boska, Poznań 1991, s. 299-300;
U. Janicka-Krzywda, Patron. Atrybut. Symbol, Poznań 1993, s. 71-72.
81
KURJA BISKUPIA DIECEZJI ŁÓDZKIEJ – KKP Zgierz.
82
Przedmioty, które wprowadzono na pole pieczęci kurii łódzkiej, świadczą o wzajemnych relacjach,
jakie łączyły biskupa i podległe mu urzędy. Urzędy kurii działały zawsze z upoważnienia ordynariusza
i fakt ten dokumentowano na pieczęciach. Tworzono stemple z wyobrażeniem biskupa, z insygniami
jego władzy lub z herbem ordynariusza.
Pieczęcie władz diecezjalnych
27
treści83. Obok pieczęci z napisem w języku polskim kuria łódzka posługiwała się
stemplem łacińskojęzycznym84 o wyobrażeniu napieczętnym opisanym wyżej.
Znak łódzkiej kurii biskupiej pojawił się na naklejkach używanych do
zamykania korespondencji. Zastępowały one lakowe pieczęcie zamknięcia. Marian
Gumowski85 symbol kurii łódzkiej zmienił w herb „biskupstwa łódzkiego”.
Wyobrażenia infuły (srebrnej z czerwonym wnętrzem i czerwonymi taśmami),
krzyża (złotego) i pastorału (złotego) umieścił na polu tarczy herbowej, którą
zabarwił na niebiesko.
Znak utworzony z insygniów biskupich wprowadzony został na pole pieczęci
łódzkiego sądu biskupiego86 (fot. nr I/8). Typariusz, który sporządzono wkrótce po
powołaniu sądu w dwudziestoleciu międzywojennym, wykorzystywano w kancelarii
kościelnego wymiaru sprawiedliwości w Łodzi jeszcze w październiku 1956 r. Jego
odciski odnajdujemy pod odpisami wyroków. Wyobrażenia z pieczęci łódzkiego
sądu biskupiego, a także – co już wiemy – ze stempla łódzkiej kurii biskupiej
utworzone zostały z tych samych przedmiotów, które odnajdujemy na pieczęci
metropolitalnego sądu warszawskiego87 (fot. nr I/9). Związki, które łączyły
duchownych łódzkich z kurią w Warszawie w XIX i na pocz. XX w. podpowiadają,
iż w tym przypadku mogło dojść do recepcji w Łodzi znaku warszawskiego, czyli do
uznania, iż rozwiązanie zaprojektowane w Warszawie oddawało istotę relacji
ordynariusza z podległymi mu urzędami diecezji.
Rzymskokatolicki sąd duchowny w Łodzi dysponował własnymi pieczęciami
z wyobrażeniem Orła Białego koronowanego88. Znamy pieczęć sądową z Orłem
Białym w stylizacji królewsko-polskiej z 1917 r.89 (fot. nr I/10), a także pieczęć
z Orłem Białym według wzoru Zygmunta Kamińskiego z 1927 r.90 Nie do końca –
w oparciu o źródła sfragistyczno-dokumentowe – czytelny jest zakres kompetencji
kancelaryjnych kościelnych pieczęci sądowych ze znakiem kościelnym i ze znakiem
państwowym. W zachowanym materiale dokumentowo-aktowym występują one
przemiennie. Możemy przyjąć założenie, iż pieczęć z insygniami biskupimi powinna
być wykorzystywana w kontaktach wewnątrzkościelnych. Pieczęć z godłem
państwowym zaświadczałaby natomiast o decyzjach podjętych przez sąd kościelny,
które regulowały sprawy międzyludzkie w pozakościelnej przestrzeni publicznej.
Konkordat z 1925 r. wyznaczył szeroki zakres współdziałania władz państwowych
z kościołem, także w sprawach wymiaru sprawiedliwości. Ważną przesłanką
wnioskowania na temat treści obu pieczęci uczynić należy brzmienie legend obu
stempli. Tekst otokowy pieczęci, którą wypełniono symbolami władzy biskupiej,
wskazywał na osobisty udział zwierzchnika diecezji w rozstrzyganiu sporów. Takich
83
AAŁódź, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.
CURIA EPISCOPALIS DIOECESIS LODZENSIS – KKP Łagiewniki.
85
M. Gumowski, Herbarz Polski…, nr 106.
86
ŁÓDZKI SĄD BISKUPI – KKP Łagiewniki.
87
KKP Łagiewniki.
88
O wzorach Orła Białego z okresu 1917-1919 (zob. s. III/217-219).
89
RZ. KATOLICKI SĄD DUCHOWNY w ŁODZI – KKP Zgierz.
90
KATOLICKI SĄD DUCHOWNY W ŁODZI – AAŁódź, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.
84
28
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
powiązań nie znajdujemy w legendzie kościelnej pieczęci sądowej z godłem
państwowym.
Konstrukcja oparta na logicznym zinterpretowaniu przekazów sfragistycznych
nie wytrzymuje konfrontacji ze źródłowo poświadczoną praktyką kancelaryjną.
Pieczęć z Orłem Białym królewsko-polskim odnaleziona została m. in. na prośbie
łódzkiego sądu biskupiego, a skierowanej do dziekana zgierskiego w 1933 r. Sąd
biskupi poprosił dziekana, aby ten wręczył pozwy (tzw. drugi egzemplarz) osobom
wzywanym przed oblicze kościelnego wymiaru sprawiedliwości, a do nadawcy (do
sądu biskupiego w Łodzi) odesłał kopie pozwów (tzw. pierwszy egzemplarz)
opatrzone „zaświadczeniem o wręczeniu”. W tym przypadku czynności urzędowe
rozgrywały się wewnątrz kościoła łódzkiego, a wystawcą dokumentu był sąd biskupi.
Dokument jednak uwierzytelniony został odciskiem pieczęci z Orłem Białym, choć
spodziewaliśmy się tu stempla z insygniami biskupimi.
W okresie sediswakancji władzę w zastępstwie biskupa ordynariusza łódzkiego
sprawował wikariusz diecezji łódzkiej. Znamy dokumenty wystawione pod pieczęcią
wikariusza diecezji łódzkiej w listopadzie 1934 r., czyli przed objęciem diecezji
przez bpa Włodzimierza Jasińskiego. Wikariusz posługiwał się pieczęcią o legendzie
wskazującej na jego urząd i o wyobrażeniu utworzonym z dystynktorium kanoników
kapituły łódzkiej. Był nim równoramienny krzyż tzw. trójlistny91 z medalionem
osadzonym na skrzyżowaniu ramion krzyża z postacią świętego w środku92 (fot.
nr I/11). W taki sam sposób konstruowano też pieczęcie wikariuszowskie w innych
diecezjach. Wikariusze np. kapituły włocławskiej, czyli kaliskiej posługiwali się
pieczęcią z wyobrażeniem dystynktorium kanoników włocławskich.
Pieczęć wikariusza kapituły łódzkiej zawierała znaki związane z diecezją oraz
z jej historią. W owalnym medalionie dostrzec możemy postać świętego. Jego
identyfikacja jest utrudniona z uwagi na niewielkie rozmiary przedstawienia, a także
schematyczny sposób wykonania osoby. W postaci dostrzec należy św. Stanisława
Kostkę z Dzieciątkiem, tj. patrona katedry łódzkiej93. Za taką identyfikacją świętego
świadczą dystynktoria kanonickie innych kapituł. W przecięciu ramion ich krzyży
umieszczano postacie patronów i herby kapituł (na rewersie)94.
Drugi komunikat z pieczęci wikariusza łódzkiego, a dotyczący historii kościoła
łódzkiego zapisany został na promieniach, które odchodziły od skrzyżowania ramion
krzyża dystynktorium oraz od medalionu ze świętym. Na dobrze zachowanych
91
Charakterystyczne zakończenia krzyża (trzy wydłużone okręgi przypominające trójlistną kończynę)
zdecydowały o nazwaniu tej odmiany krzyża „krzyżem trójlistnym” – Słownik terminologiczny sztuk
pięknych, Warszawa 1996, s. 217.
92
VICARIUS CAPITULARIS DIOECESIS LODZIENSIS – AAŁódź, Zbiór tłoków pieczętnych, bez
sygn.; KKP Łagiewniki.
93
M. Budziarek, Archikatedra łódzka. Wokół Bazyliki Mniejszej św. Stanisława Kostki, Łódź 1995,
s. 62-64; R. Knapiński, Titulus ecclesiae. Ikonografia wezwań współczesnych kościołów katedralnych
w Polsce, Warszawa 1999, s. 555. O przedstawieniach św. Stanisława Kostki – J. Marecki, L. Rotter,
Jak czytać wizerunki świętych. Leksykon atrybutów i symboli hagiograficznych, Kraków 2009, s. 556.
94
Np. dystynktorium kanoników płockich (św. Zygmunt) – Statuty kapituły katedralnej w Płocku
z 1784 r., opr. W. Góralski, Lublin 1982, suplementum n-o 7; W. Maisel, Archeologia prawna Polski,
Warszawa-Poznań 1982, s. 233; tegoż, Archeologia prawna Europy, Warszawa-Poznań 1989, s. 268.
Pieczęcie władz diecezjalnych
29
odciskach pieczęci dostrzec możemy literę i cyfry B XV, które razem wskazywały na
Benedykta XV, twórcę diecezji łódzkiej oraz jej kapituły. Być może na innych
promieniach dystynktorium umieszczone zostały tiara i dwa skrzyżowane klucze
Piotrowe. Stan zachowania odcisków w tym przypadku nakazuje jednak ostrożność
w formułowaniu sądów. Nie wiemy też, czy program odwołujący się do Benedykta
XV powtórzony został na dolnej parze promieni dystynktorium. Te bowiem na
znanych nam przekazach są nieczytelne.
Własnymi znakami, czyli herbem oraz pieczęcią posługiwały się kapituły. Ta
ustanowiona przy katedrze łódzkiej powołana została 29 listopada 1921 r.95 bullą
Benedykta XV. W statutach kapituły łódzkiej (w redakcji z 1952 r.) znajdujemy opis
pieczęci kapitulnej. Jej wyobrażenie nawiązywało do łódzkiego dystynktorium
kanonickiego96. W zgodzie ze statutem kapituły wokół wyobrażenia polowego
umieszczony został napis Capitulum Cathedrale Lodzense, który jednoznacznie
identyfikował użytkownika.
Statutową normę możemy zestawić z tłokiem pieczętnym łódzkiej kapituły
katedralnej97 (fot. nr I/12). Opis stempla w statucie odwoływał się do znanego
przedmiotu, czyli do dystynktorium kanoników łódzkich. Z tego też powodu nie
odnotowano w tekście wszystkich szczegółów wyobrażenia. Statutowy i lakoniczny
opis pieczęci kapitulnej uzupełnić możemy o stwierdzenie, że na przecięciu belek
równoramiennego krzyża tzw. trójlistnego, a także na promieniach, które wypełniały
przestrzenie pomiędzy ramionami krzyża, umieszczony został medalion z obrazem
łódki i świętego z Dzieciątkiem. Otwarte pozostaje pytanie, czy w łódce dostrzec
należy łódź Piotrową, czy też łódkę z herbu miejskiego Łodzi. W opisie statutowym
pominięto informację o fragmencie legendy o brzmieniu VIRIBUS UNITIS98, który
umieszczony został w kręgu otokowym typariusza obok identyfikatora dysponenta,
czyli obok napisu CAPITULUM CATHEDRALE LODZENSE.
95
A. Ziółkowska, Diecezja łódzka…, s. 25.
„…capitulum cathedralis lodzensis utitur propria sigilla, in que distinctorum canoniciale infra
descriptum est impressum…” – Statuta Capituli Cathedralis Lodzensis, Warszawa 1960, titulus 1.
97
AAŁódź, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.
98
Zwrot „połączonymi siłami” uznać należy za rodzaj hasła posługi, które w tym przypadku należało do
kolegialnego dysponenta, czyli do kanoników kapituły łódzkiej.
96
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
apituły kolegiackie1 urządzone na wzór kapituł katedralnych były w przeszłości
korporacjami kościelnymi powoływanymi dla podniesienia rangi kościoła, przy
którym je fundowano. Kapituły tworzono w celu zintensyfikowania miejscowego
kultu religijnego. Gwarantować to mieli kanonicy i inni księża, czyli wikariusze,
mansjonarze i psałterzyści ściśle współpracujący z kanonikami oraz często im
podporządkowani. Duchowni z kolegiat prowadzili szkoły, gromadzili książki,
wpływali na duchowy, kulturalny i intelektualny rozwój mieszkańców najbliższej
okolicy silniej niż czynili to proboszcz i jego wikariusz2. Kapituły powoływano do
życia aktami erekcyjnymi, nadawano im statuty, które określały ich wewnętrzną
organizację, ramy funkcjonowania oraz zakres odbywanych praktyk religijnych.
W naszych rozważaniach sfragistycznych przywołamy pieczęcie kapituł
ufundowanych i funkcjonujących na terenie staropolskich województw łęczyckiego
i sieradzkiego w granicach staropolskiej archidiecezji gnieźnieńskiej oraz diecezji
włocławskiej. Były to zgromadzenia kanoników z siedzibami w Tumie (kapituła
łęczycka), Sieradzu, Uniejowie, Wieluniu oraz w Wolborzu3. Niektóre rozważania
ilustrować będziemy przykładami pochodzącymi z kolegiat, które funkcjonowały
w najbliższym otoczeniu województw łęczyckiego oraz sieradzkiego. Czynimy to
przede wszystkim z uwagi na skromną ilość i słaba jakość naszego materiału
podstawowego. Odwołamy się do przykładów z wielkopolskiego Kalisza oraz
mazowieckiego Łowicza. Rozwój wyobrażeń pieczęci kapituł o wezwaniach
maryjnych wzbogacimy świadectwami wytworzonym we Włocławku. Dla kolegiat
wzniesionych przez prywatnych fundatorów punktem odniesienia uczynimy
sfragistykę kapituły z wielkopolskiego Chocza (dekanat stawiszyński). Analizie
pieczęci kapituł kolegiackich towarzyszyć będą rozważania na temat pieczęci
kolegiów niższego duchowieństwa z poszczególnych kolegiat. Ich pieczęcie niekiedy
pozostawały w symbolicznym i obrazowym związku z wyobrażeniami miejscowych
kapituł.
Stan zachowania źródeł, a przede wszystkim jego niedostateczne rozpoznanie
nie pozwala na równomierne oświetlenie wszystkich etapów funkcjonowania
pieczęci kapituł kolegiackich na obszarze Polski centralnej. Nie udało się w toku
dotychczasowych kwerend ujawnić najstarszych pieczęci tych kapituł, które
powołane zostały do życia w średniowieczu. Nie wiemy też, czy odnalezione, ale
pojedyncze pieczęcie kapituł fundowanych w okresie nowożytnym (np. w Łasku)
były ich jedynymi stemplami. Zachowane odciski z kilku różnych tłoków
K
1
W. Góralski, L. Poniewozik, Kapituły, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VIII, pod red. A. Szostka i in.,
Lublin 2000, szp. 668; R. Nieszwiec, Kapituła kolegiacka w Opolu w okresie rządów Habsburgów
1532-1741, Opole 2006, s. 9-11.
2
Z. Morawski, Łowicz średniowieczny, [w:] Łowicz. Dzieje miasta, pod red. R. Kołodziejczyka,
Warszawa 1986, s. 61.
3
Kolegiaty w Łasku, Łęczycy, Sieradzu, Uniejowie, Wolborzu i w Wieluniu zostały zniesione dekretem
abpa Franciszka Malczewskiego z kwietnia 1819 r. – M. Bilska-Ciećwierz, Statuty kapituł kolegiackich
metropolii gnieźnieńskiej w średniowieczu, „Nasza Przeszłość”, 2007, t. CVIII, s. 184.
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
31
związanych z kolegiatą w Uniejowie sugerują, że poszerzenie podstawy źródłowej
ciągle jeszcze jest możliwe. Świadczą także, że kler niektórych kapituł kolegiackich
budował rozwinięte systemy sfragistyczne, a przynajmniej często wymieniał
typariusze.
W dotychczasowej literaturze problematyka pieczęci kapituł prezentowana była
na dwa sposoby. W monografiach poszczególnych kapituł autorzy tworzyli oddzielne
rozdziały lub wydzielali akapity dla scharakteryzowania pieczęci opisywanych
instytucji. W ten sposób powstawały (na podstawie dobrze rozpoznanych źródeł)
kompetentnie opracowania4. Inaczej o pieczęciach kapituł pisano w ogólnych
pracach sfragistycznych lub heraldycznych. W tychże odnajdujemy jedynie zarys
problematyki5. Zbyt szeroki zakres obserwacji powodował, iż uogólnienia zawarte
w opracowaniach syntetyzujących często fałszowały obraz sfragistyki kościołów
kolegiackich. Uproszczenia i pominięcia są naturalną konsekwencją niepełnego
rozpoznania ogromnej i rozproszonej podstawy źródłowej6.
W ramach kolegiat funkcjonowały zgromadzenia niższego duchowieństwa,
czyli kolegia wikariuszy, mansjonarzy, psałterzystów współdziałające z kanonikami.
Ponieważ kolegia te dysponowały osobowością prawną (powoływane oddzielnymi
przywilejami, a ich działalność normowały statuty), to często posługiwały się one
własnymi pieczęciami. Stopień rozpoznania źródłowego materiału sfragistycznego
pozostawionego przez zgromadzenia i kolegia niższego kleru jest – jak dotąd –
głęboko niewystarczający, ale pozwala już na formułowanie hipotez opisujących
sposoby budowania wyobrażeń pieczętnych tychże zgromadzeń.
Kapituły kolegiackie upoważnione były do podejmowania decyzji, w wyniku
których (w ograniczonym zakresie) zmieniany był istniejący stan prawny. Zazwyczaj
kompetencje kanoników zawężone były do spraw kościelnych, tj. korporacyjnych.
Typowym produktem kancelarii kapituł kolegiackich były księgi. Wpisywano do
nich m. in. treść decyzji, jakie kanonicy podejmowali podczas posiedzeń kapituły.
Z tychże ksiąg (oryginałów) niekiedy tworzono wyciągi (ekstrakty), a te – jako
4
W monografii kapituły kolegiackiej w Wojniczu (J. Szymański, Kapituła kolegiacka w Wojniczu
1405-1786, Lublin 1962, s. 64, 208) znajdujemy informację o pieczęci określonej przez statut kapituły.
Opisy tejże uzupełniała podobizna stempla. W monografii kapituły kolegiackiej w Otmuchowie dużo
miejsca poświęcono regulacjom prawnym i średniowiecznym typariuszom (E. Wółkiewicz, Kapituła
kolegiacka św. Mikołaja w Otmuchowie. Dzieje – organizacja – skład osobowy (1386-1477), Opole
2004, s. 158-159). Dostrzeżono także pieczęć kapituły opolskiej (R. Nieszwiec, Kapituła kolegiacka
w Opolu..., s. 163). W monografiach kapituł środkowopolskich (np. kapituły uniejowskiej) również
odnajdujemy szczegółowe uwagi o pieczęciach (np. A. Jabłońska, Kapituła uniejowska do początku XVI
wieku, Kielce 2005, s. 27).
5
Np. M. Gumowski, Sfragistyka ogólna, [w:] Sfragistyka, opr. M. Gumowski, M. Haisig, S. Mikucki,
Warszawa 1960, s. 214; P. Dudziński, Współczesna heraldyka i zwyczaje heraldyczne w kościołach
chrześcijańskich, t. I, Warszawa 2007, s. 223-226.
6
Np. w opracowaniu Pawła Dudzińskiego, w części poświęconej heraldyce kapituły gnieźnieńskiej
odnajdujemy błędną informację, iż pierwszym biskupem (tak Or.), który wprowadził herb kapituły
gnieźnieńskiej na pole swojej pieczęci był Teofil Wolicki (P. Dudziński, Współczesna heraldyka…, t. I,
s. 226). Po raz pierwszy herb kapituły gnieźnieńskiej na pieczęci arcybiskupa pojawił się w XVI w.
Zobaczyć go możemy na czteropolowej tarczy abpa Macieja Drzewickiego (1531-1535).
32
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
samoistne dokumenty – uwierzytelniano adnotacjami identyfikującymi oryginał,
podpisami osób odpowiedzialnych za powstanie kopii i (nie zawsze) odciskami
pieczęci. W uzasadnionych, ale chyba nieczęstych przypadkach decyzje kapituł
przybierały postać dokumentów „w sensie ścisłym”. Były one spisywane według
reguł kancelaryjnych właściwych dla czasu oraz miejsca wystawienia dokumentu.
Uwierzytelniano je podpisami wystawców i opatrywano odciskami korporacyjnych
pieczęci.
Powstanie pieczęci kapituł kolegiackich powiązać trzeba ze średniowiecznym
sposobem uwierzytelniania dokumentów. W przypadku niektórych kapituł norma
zwyczajowa przekształciła się w prawo pisane, tj. w paragrafy statutów kapitulnych.
Zwierzchnicy kapituł, czyli ci hierarchowie, którzy określali prawa kanoników,
mogli wypowiedzieć się także w sprawach stempli powoływanych korporacji.
Zapewne odwoływali się wówczas do nauki o sile dowodowej pieczęci oraz do
zaakceptowanych reguł ich komponowania. Mogli w swych dyspozycjach nawiązać
też do papieskiej dwunastowiecznej koncepcji sigillum autenticum7 i do papieskiego
trzynastowiecznego pouczenia duchownych kapituły poznańskiej w sprawie ich
pieczęci8. Podczas formułowania zaleceń sfragistycznych prawodawcy odwoływali
się – jak sądzimy – przede wszystkim do wiedzy, praktyki oraz do doświadczenia
pracowników średniowiecznych i staropolskich kancelarii.
Obok zwierzchników diecezji, czy szerzej hierarchów kościoła podmiotem
kształtującym symbolikę kapituł byli lub mogli być władcy świeccy. Wiemy, że za
pomocą specjalnych dokumentów cesarskich tworzone były herby kapituł. Tym
sposobem ukształtowane zostało w 1518 r. rozbudowane godło kapituły płockiej9.
Nadał je Maksymiliana I.
Zapisy dotyczące pieczęci kapituł kolegiacki i katedralnych10, jakie możemy
odnaleźć w niektórych statutach kapituł, skoncentrowane były na praktycznej stronie
funkcjonowania stempli. Autorów regulacji interesowały przede wszystkim skutki
prawne i finansowe odciśnięcia pieczęci. Opisywali oni sposoby zabezpieczania
typariuszy przed nieuprawnionym użyciem. Mniejsze zainteresowanie prawodawcy
wzbudzała natomiast forma zewnętrzna pieczęci oraz jej wyobrażenie. Pominięcie
w statutach kapitulnych danych na temat treści wyobrażenia napieczętnego pieczęci
7
Dekret Aleksandra III z 1166 r. – J. Szymański, Nauki pomocnicze historii, Warszawa 1983, s. 653.
Szczegółowe instrukcje na temat budowy pieczęci kapituły poznańskiej i sposobu jej stosowania
powstały w kręgu Innocentego III i dotarły do poznańskiego duchowieństwa w formie pouczenia
w 1211 r. – S. Kętrzyński, Zarys nauki o dokumencie polskim wieków średnich, t. I, Warszawa 1934,
s. 175-176.
9
W. Maisel, Archeologia prawna Polski, Warszawa-Poznań 1982, s. 287; M. Starnawska, Burgundzki
herb kapituły płockiej, [w:] Heraldyka i okolice, pod red. A. Rachuby i in., Warszawa 2002, s. 93-104.
10
Np. Statuta capituli gneznensis, [w:] Statuta capitulorum gneznensis et poznaniensis ecclesiarumque
collegiatarum varsoviensis et lanciciensis, ed. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji Prawniczej”, 1897,
t. V, nr 58, 60, 61; Statuta capituli poznaniensis, [w:] Statuta capitulorum gneznensis et poznaniensis
ecclesiarumque collegiatarum varsoviensis et lanciciensis, ed. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji
Prawniczej”, 1897, t. V, nr 19; Statuta capituli et ecclesiae cathedralis poznaniensis ex annis 12981763, ed. W. Pawelczak, Poznań 1995, nr 94.
8
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
33
kapituły oznaczało, że prawodawca pozostawiał przyszłemu dysponentowi stempla
prawo do samodzielnego wyboru motywu obrazowego.
Najstarsze statuty kapituł kolegiackich, a dokładnie ich milczenie na temat
pieczęci korporacji kanoników zestawić możemy ze średniowiecznymi dokumentami
lokacyjnymi miast. Wystawcy przywilejów lokacyjnych również pomijali opisy
pieczęci miejskich niezbędnych przecież do funkcjonowania autonomicznej gminy.
Brak takich zapisów w lokacjach nie krępował władz miejskich, które odwołując się
do ogólnych przepisów prawa (magdeburskiego), po uzyskaniu (zapewne ustnej)
zgody właściciela wykonywały własne pieczęcie i uwierzytelniały dokumenty ich
odciskami.
Tłoki kapituł były przedmiotami cennymi. Rzeczywista ich wartość związana
była z potencjalnymi możliwościami, a nie z kosztami wykonania typariusza. Tłoki
skradzione i użyte w złych zamiarach doprowadzić mogły ich właścicieli do
poważnych strat finansowych i prawnych. W źródłach odnajdujemy informacje
o sposobach zabezpieczenia typariuszy kapitulnych. Otwarte pozostaje pytanie, czy
były one skuteczne.
W 1306 r. Henryk z Wierzbna, biskup wrocławski nadał kapitule opolskiej
prawo posługiwania się pieczęcią, a także określił sposób jej przechowywania
i liczbę osób, które były za nią odpowiedzialne11. Dobry przykład pochodzi też
z szesnastowiecznego Mazowsza. W 1517 r. Jan Lubrański, biskup poznański (14981520) wydał statut kapituły warszawskiej. O pieczęci kapituły warszawskiej czytać
możemy w dwóch miejscach statutu12. Dla nas ważny jest artykuł De sigillo maiori
servando. Biskup Jan określił w nim sposób zabezpieczenia pieczęci przed jej
nieuprawnionym użyciem, które – jak zauważył – mogło przynieść realną szkodę
kościołowi. Biskup Jan z Lubrańca nakazał, aby pieczęć wielka13 przechowywana
była w sekretnym skarbcu kościoła, w skrzyni (tj. w kasetce) opieczętowanej trzema
pieczęciami trzech kanoników warszawskich wyznaczonych przez kapitułę do opieki
nad typariuszem. Biskup Jan opisał okoliczności, w jakich pieczęć wielka kapituły
mogła zostać użyta. Zaznaczył, iż stosować ją można było podczas posiedzenia
kapituły generalnej, a także w sprawach nagłych w trakcie kapituły niekompletnej,
ale zawsze w obecności trzech opiekunów pieczęci i za ogólnym przyzwoleniem.
O sposobach zabezpieczenia pieczęci kapituł łaskiej, sieradzkiej i uniejowskiej
dowiadujemy się z osiemnastowiecznych protokołów z wizytacji kanonicznych.
Wiemy, że w 1780 r. wizytowana była kolegiata w Łasku. W trakcie wizytacji
lustratorzy zainteresowali się pieczęcią kapitulną14. Stwierdzili, iż „troszczył” się
o nią notariusz kapituły. W Sieradzu podczas wizytacji w maja 1780 r. zeznano do
11
R. Nieszwiec, Kapituła kolegiacka w Opolu…, s. 163.
Statuta ecclesiae collegiatae varsoviensis, [w] Statuta capitulorum gneznensis et poznaniensis
ecclesiarumque collegiatarum varsoviensis et lanciciensis, ed. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji
Prawniczej”, 1897, t. V, nr 21, 66.
13
Być może na pocz. XVI w. ustanowione zostało wyobrażenie pieczęci kapituły warszawskiej. Znamy
późniejszą pieczęć kapituły warszawskiej, która pochodziła zapewne z XVII w. (fot. nr I/13) –
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2426.
14
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 276.
12
34
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
protokołu, iż osobą odpowiedzialną za zabezpieczenie tłoka był kustosz15. Podczas
kolejnej wizytacji, którą przeprowadzono w Sieradzu w 1791 r., opisano miejsce
przechowywania tłoka pieczęci kapitulnej. Zabezpieczano go w archiwum kapituły16.
W protokole wizytacyjnym sporządzonym po lustracji kolegiaty uniejowskiej
w 1780 r. wizytatorzy zapisali, iż uniejowska pieczęć kapitulna przechowywana była
w archiwum kapituły, a opiekował się nią „sekretarz zaprzysięgły”17. Otwarte
pozostaje pytanie, czy praktyki rozpoznane na podstawie źródeł z końca XVIII w.
powtarzały ustalenia ze średniowiecza i z 1. poł. XVI w.
Na podstawie legend otokowych pieczęci, które wykorzystywane były przez
kapituł możemy stwierdzić, iż funkcjonowały przynajmniej cztery typy stempli.
Dwie odmiany (z czterech zidentyfikowanych) były obecne w sfragistyce kolegiat
środkowopolskich. Na podstawie brzmienia legend wyróżnić możemy pieczęcie
kapituł18, kolegiat19, kapituł kościołów kolegiackich20 oraz pieczęcie kanoników21.
Różnych rozwiązań, jakie przyjmowano podczas formułowania legend, nie należy
bagatelizować, ale – przy obecnym stanie badań – nie można z nich także
wyprowadzać fundamentalnych wniosków. Niezależnie od treści legendy otokowej
pieczęcie tu wymienione poświadczały dokumenty wystawione z upoważnienia
wszystkich członków kapituły, a w 1. poł. XIX w. za zgodą proboszczów kościołów
parafialno-kolegiackich.
Identyfikacja szczegółowa dysponenta, czyli kapituły na podstawie legendy
otokowej odbywała się na dwa sposoby. Twórcy pieczęci podawali nazwy
miejscowości oraz opisywali wezwania kościoła kolegiackiego. W tym drugim
przypadku twórcy pieczęci mieli szansę na stworzenie harmonijnej wypowiedzi,
w której część legenda pozostawała w ścisłym związku z komunikatem wyobrażenia
napieczętnego. Takie pełne zespolenie składników przekazu osiągnięto podczas
tworzenia dwóch pieczęci sieradzkich. Kanoników Świętej Trójcy (przywołanych
w legendzie pieczęci), tj. kapitułę sieradzką symbolizowało wyobrażenie Świętej
15
Tamże, k. 173.
Tamże, ks. 89, k. 41.
17
Tamże, ks. 77, k. 36.
18
SIGILLUM VENERABILIS CAPITULI CRVSVICENSIS – ADWłocławek, Dokumenty, sygn.
1521.
19
SIGILLUM INSIGNIS COLLEGIATAE CRUSVICENSIS – AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych,
sygn. S. 309.
20
SIGI CAPIT ECCL COLEGIATAE LASCEN – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2275;
SIGILLUM CAPITULI INSIGNIS ECCLESIAE COLLEGIATAE LOVICIENSIS – ADWłocławek,
AWGniezno, ks. 141 – liczne odciski; APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego; SIGILLUM VENERAB
CAP ECCLESI COLLE VNIEIOVIEN – APŁódź, USCSzadek, sygn. 46; SIGILLUM CAPITULI
ECCLESIAE COLLEGIATAE UNIEIOVIENSIS – APŁódź, USCPoddębice, sygn. 6; SIGILLUM
ECCLAE COLEGIATAE OO SS 1805 – APŁódź, USCWieluń, sygn. 17; SIGILLUM CAPITULI
MAIORI ECCLESIAE COLLEGIATAE VIELUNIENSIS 1778 – Siedem wieków fary wieluńskiej, pod
red. J. Książka, Wieluń 2009; SIGILLUM ECCLE COLEGIATAE VOYNICENSIS ET VENER
CAPITUL – J. Szymański, Kapituła kolegiacka w Wojniczu…, s. 64.
21
SIGILLUM CANONICORUM SSMAE TRINITATIS – APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; SIGILLUM
CANGWICORVM (tak Or.) SSMAE TRINITATIS – APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; Muzeum
w Sieradzu, sygn. ARW/328.
16
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
35
Trójcy, czyli przedstawienie postaci trzech Osób Boskich złączonych na pieczęci
w charakterystycznym warstwowym układzie (fot. nr I/14). Bóg Ojciec trzymał
krzyż z umęczonym Chrystusem przed sobą, a gołębica Ducha Świętego wzlatywał
do góry na wysokości piersi Boga Ojca.
O sukcesie badań naukowych prowadzonych ramach sfragistyki decyduje
podstawa źródłowa, czyli zbiór zgromadzonych pieczęci. Rozproszone i mocno
zdekompletowane archiwalia środkowopolskie utrudniają wykonanie pierwszego
etapu postępowania. Dotychczasowe kwerendy źródłowe (nawet te prowadzone na
potrzeby opracowań monograficznych) nie przyniosły w pełni satysfakcjonujących
wyników22. Dotkliwie odczuwamy brak średniowiecznych pieczęci kapituł. Z całą
pewnością najstarsze kapituły z obszaru Polski centralnej, tj. łęczycka, sieradzka,
uniejowska i wieluńska posługiwały się pieczęciami średniowiecznymi, jednakowoż
te nie zostały jeszcze ujawnione.
Liczba odkrytych pieczęci kapituł kolegiackich z obszaru Polski centralnej
byłaby jeszcze niższa, gdyby nie praktyka pieczętowania stemplami kolegiackimi
dokumentów parafialnych w 1. poł. XIX w. Dokumenty te wystawiane były przez
proboszczów, którzy pełnili funkcje urzędników USC. Użycie pieczęci kapituły
kolegiackiej do uwierzytelniania dokumentów proboszczowskich praktykowane było
w tych ośrodkach, w których kościół kolegiacki był jednocześnie świątynią
parafialną. Do grupy tychże zaliczamy kapituły w Kaliszu23, Łasku24, Łowiczu25,
Sieradzu26 (od 1729 r.), Uniejowie27, Wieluniu28 oraz w Wolborzu29. Dokumentacja
USC z uwagi na zainteresowanie jej treścią państwa oraz z powodu jej rzeczywistego
znaczenie dla życia mieszkańców szczęśliwie przechowana została (w zasadzie
nienaruszona) do czasów nam współczesnych.
Kolegiata łęczycka (w Tumie niedaleko Łęczycy) oraz jej kler funkcjonowały
w oderwaniu od bieżących problemów parafian, których życie religijne organizowały
miejscowe kościoły parafialne. W Łęczycy obowiązki parafialne realizował kościół
św. Andrzeja, a w Tumie kościół św. Mikołaja. Mimo to pieczęć kapituły łęczyckiej
została użyta do uwierzytelnienia dokumentu parafialnego wstawionego przez
22
Np. A. Jabłońska, Kapituła uniejowska... .
APŁódź, Archiwum Tarnowskich z Kliczkowa, sygn. 58, k. 35; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 5 –
pieczęć wikariuszy kaliskich.
24
APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 36; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 6; APŁódź, USCRestarzew, sygn.
27; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a, 58.
25
APŁódź, USCBędków, sygn. 22; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 3; APŁódź, USCKrośniewice, sygn.
2APŁódź, USCŁowicz, sygn. 3, 10, 20, 26; APŁódź, USCOporów, sygn. 2.
26
APŁódź, USCSieradz, sygn. 26, 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 56, 58.
27
APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 4, k.535; sygn. 7, k. 261; APŁódź, USCDrużbin,
sygn. 12b; APŁódź, USCKaszewice, sygn. 12; APŁódź, USCKutno, sygn. 8; APŁódź, USCPoddębice,
sygn. 6, 8; APŁódź, USCSzadek, sygn. 11a, 46; APŁódź, USCWieluń, sygn. 21; APŁódź, USCŻychlin,
sygn. 8.
28
APŁódź, USCGrabno, sygn. 8; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 32; APŁódź, USCPraszka, sygn. 24,
40; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13.
29
APŁódź, USCBędków, sygn. 3, 5-6, 14, 22, 30, 34, 38, 43; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 21;
APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3, 9; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3-4, 7, 30.
23
36
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
proboszcza z kościoła św. Mikołaja w Tumie30 (zob. s. I/49-50). Wykorzystanie
pieczęci kapituły łęczyckiej w tym przypadku tłumaczą relacje, które łączyły kler
obu kościołów. Kościół św. Mikołaja obsługiwali wikariusze wieczyści z kolegiaty
łęczyckiej31.
Skromniej reprezentowana jest grupa odcisków pieczętnych, które zebraliśmy
z kapitulnych dokumentów „w sensie ścisłym”, a także z ekstraktów z akt kapituł. Za
pomocą tych przekazów udało się ujawnić pieczęcie kolegiat w Kaliszu32, Łasku33,
Łęczycy34, Łowiczu35 oraz w Uniejowie36. Niewielka liczba ujawnionych takich
dokumentów oraz uwierzytelniających je pieczęci kapitulnych wynikała z dwóch
czynników kształtujących także wielkości zbiorów pism i pieczęci dekanatów oraz
kościołów parafialnych. W staropolskich kancelariach kościelnych (w tym także
w kancelariach kolegiackich) pierwszeństwo oddawano wpisom do ksiąg. Dokument
(ewentualnie ekstrakt) traktowano jako nośnik informacji zaprotokołowanych
wcześniej. O przeznaczeniu pieczęci do pieczętowania ekstraktów wspominają
źródła pisane informujące o pieczęciach kapituł37.
W zachowanej dokumentacji aktowej kapituł możemy odnaleźć ekstrakty
„wyjęte” z ksiąg kapitulnych i uwierzytelnione odciskami prywatnych sygnetów
duchownych, a odpowiedzialnych za sporządzenie kopii. Wiemy, że ekstrakt z akt
kapituły kolegiackiej w Wolborzu (zapis czynności z 1634 r.) uwierzytelniony został
odciskiem sygnetu z herbem Prus I Stanisława Raciborowskiego, kanonika kolegiaty
wolborskiej38. W tym przypadku użycie sygnetu ze szlacheckim herbem było
zamierzone. Uwierzytelnienie sygnetem zapowiadała formuła sigillacyjna ekstraktu.
Dysponujemy zbyt skromną podstawą źródłową, aby podjąć tu kompetentne
rozważania o przyczynach zastosowania takiego uwierzytelnienia. Zdarzenie to
możemy natomiast wykorzystać do zbudowania argumentacji na temat chronologii
powstania znanej nam pieczęci kapituły w Wolborzu (zob. s. I/70-71).
Na stan zachowania dokumentów kapitulnych wpływ miał charakter kontaktów
urzędowych kapituł. Liczba spraw, ale przede wszystkim ich waga czyniły
oświadczenia kapituł aktami o znaczeniu przemijającym, które nie wyznaczały
jednak porządku prawnego istotnego dla sukcesorów odbiorców dokumentów.
Wyjątkiem były porozumienia majątkowe pomiędzy duchownymi różnych instytucji
30
APŁódź, USCZgierz, sygn. 17.
T. Grabarczyk, A. Kowalska-Pietrzak, T. Nowak, Dzieje miasta do końca XVI wieku, [w:] Łęczyca.
Dzieje miasta w średniowieczu i w XX wieku. Suplement do monografii miasta, pod red. J. Szymczaka,
Łęczyca-Łódź 2003, s. 97.
32
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1917, 2332-2333 – pieczęć wikariuszy.
33
AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 63, bez paginacji; ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2275.
34
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1700; MAŁódź, Dokumenty pergaminowe, sygn. 23.
35
APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego.
36
AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 66, bez paginacji; ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1653,
1655.
37
„…ad extractus capitulares…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 36.
38
MNKraków, Dz. rkps., sygn. 568 NI 9956.
31
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
37
kościoła39. Odbiorcy takich dokumentów zabezpieczali je w swych archiwach,
kancelariach oraz w skarbcach.
Część odcisków pieczęci kapituł kolegiackich znaleźliśmy w dokumentacji
aktowej sporządzonej podczas kanonicznych wizytacji kościołów parafialnych
archidiecezji gnieźnieńskiej. Odciski pieczęci poświadczały protokoły wizytacyjne.
Pod protokołami odnaleźliśmy pieczęcie kapituł w Łowiczu40, Uniejowie41 oraz
w Wolborzu42.
Uwierzytelnienie dokumentu odciskiem pieczęci (zazwyczaj) zapowiadały
koroboracje dokumentów. Identyfikowały one stempel, którym opieczętowany miał
być dokument. W pisemnych oświadczeniach formułowanych przed 1808 r., czyli
przed nałożeniem na proboszczów funkcji urzędników USC, znajdujemy zazwyczaj
jednoznaczną i trafną identyfikację pieczęci kapitulnej.
W 1682 r. kanonicy kruszwiccy zapowiedzieli uwierzytelnienie dokumentu43
podpisami i odciskiem pieczęci „wielebnej kapituły”. Sformułowania z koroboracji
w tym przypadku harmonijnie współgrały z brzmieniem tekstu legendy pieczętnej,
a dokładnie z występującym w niej słowem VENERABILIS. Wypis z akt kapituły
warszawskiej z 1771 r.44 powstał „sub sigillo eiusdem”. Podobny zwrot znajdujemy
na odpisach z akt kolegiaty kaliskiej z 168245 i 1758 r.46, a także kolegiaty łęczyckiej
z 1759 r.47 W kancelarii kolegiackiej w Uniejowie w koroboracjach dokumentów
stempel kolegiacki zwyczajowo nazywano „pieczęcią wspólnoty”48.
Do pocz. XIX w. dobrze swoje pieczęcie identyfikowali członkowie kolegiów
wikariuszy oraz mansjonarzy. W 1773 r. w dokumencie wikariuszy włocławskich
odnotowano, że ich oświadczenie nabierze mocy prawnej po „przyciśnięciu…
kolegiackiej pieczęci”49. W XVIII w. w Wieluniu również odróżniano „pieczęć
kapituły większej” od stempla wikariuszowskiego. W kopii wieluńskiego dokumentu
wikariuszy odnotowano użycie pieczęci „kolegium mniejszego”50.
Ten prosty obraz skomplikowało ustawodawstwo Księstwa Warszawskiego
i utworzenie w parafiach w 1808 r. USC. Duchowni, którzy przygotowywali odpisy
z ksiąg metrykalnych kościołów parafialno-kolegiackich musieli ustalić, a następnie
odnotować w koroboracjach dokumentów charakter pieczęci wykorzystywanych
39
Np. dokument w sprawie powiększenia dochodów kolegiaty łaskiej kosztem kolegiaty łęczyckiej –
MAŁódź, Dokumenty, sygn. 23.
40
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 141, k. 45, 50; pieczęć wikariuszy łowickich – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 141, k. 189, 209, 272.
41
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 514.
42
ADWłocławek, Akta kapituły w Wolborzu, sygn. 5.
43
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1521.
44
Tamże, sygn. 2426.
45
Tamże, sygn. 1917.
46
Tamże, sygn. 2332.
47
Tamże, sygn. 1700.
48
Tamże, sygn. 1653.
49
Tamże, sygn. 2446.
50
„…locus sigilli communitatis vicariorum collegiatae vieluniensis…” – ADWłocławek, AWGniezno,
ks. 66, k. 104.
38
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
w kościelnych czynnościach USC. Rozważyć musieli, czy używana przez nich
pieczęć była stemplem parafialnym, kolegiackim, czy też urzędowym USC. Kapłani
zazwyczaj pozostawali wierni identyfikacji zawartej w legendzie otokowej. Ksiądz
z Uniejowa w 1816 r. pod odpisem z metryki chrztów51 napisał „manu propria
subscripsi sigilloque collegii nostri communitas”. Ksiądz z Wolborza (w zgodzie
z brzmieniem legendy otokowej pieczęci kapitulnej) w znanych nam oświadczeniach
podkreślał, że do uwierzytelnienia jego odpisów metrykalnych wykorzystywany
będzie tłok kolegiacki52. W źródłach wolborskich znajdujemy zapisy wskazujące też
na podwójną rolę, jaką pełnił kościół w Wolborzu oraz jego dokumentacja53.
Obok poprawnych określeń typu pieczęci zdarzały się identyfikacje chybione.
Błędną identyfikację, która świadczy także o rozerwaniu związków pieczęci z jej
właścicielem, odnajdujemy w koroboracji odpisu metrykalnego z księgi parafii
kaliskiej. W 1812 r. autor odpisu stwierdził, iż przygotowany dokument uwierzytelni
„sigillo ecclesiae parochialis catolicae insignis collegiatae calisiensis sub titulo
beatissimae virginis Mariae”54. Tymczasem pod tekstem oświadczenia dostrzec
możemy odcisk gotyckiej pieczęci wikariuszy kaliskich.
Uwierzytelnienie dokumentu parafialnego w Kaliszu pieczęcią wikariuszowską
w 1812 r. uznajemy za zwyczajną praktykę kancelaryjną. Pod odpisami z metryk
kościelnych kościołów parafialno-kolegiackich często odnajdujemy odciski pieczęci
wikariuszy. Oprócz księży z Kalisza tak uwierzytelniali swoje dokumenty parafialne
duchowni w Łowiczu, Uniejowie i w Wieluniu. Użycie pieczęci wikariuszowskich
do uwierzytelniania dokumentów parafialnych tłumaczymy tu charakterem pracy
duszpasterskiej wikariuszy. Statuty korporacji niższych duchownych niektórych
kolegiat nakładały na wikariuszy (lub na mansjonarzy) obowiązek codziennej pracy
z parafianami.
Przykład kaliski z 1812 r. pokazuje, że wystawcy dokumentów parafialnych nie
zawsze precyzyjnie identyfikowali użyte pieczęcie wikariuszowskie. Dowodzi też, iż
w niektórych ośrodkach mylono typariusze. Wskazać możemy także przykłady
przeciwne. Bardzo dobrze użyte pieczęcie określał ksiądz Józef Lipka z Wielunia.
Wprowadzał on do swoich dokumentów, tj. do ich koroboracji zastrzeżenia, że o sile
dowodowej oświadczeń stanowić będzie (obok powagi księgi i podpisu wystawcy)
odcisk korporacyjnej pieczęci wikariuszy wieluńskiego kościoła kolegiackiego55.
Wyobrażenia pieczęci kapituł kościołów kolegiackich budowane był w zgodzie
z regułami sfragistyki kościelnej, a także z poszanowaniem upodobań religijnych
i estetycznych przyszłych dysponentów pieczęci. Treść obrazowa pieczęci kapituły
kolegiackiej pełniła dwie funkcje, tj. informacyjną i propagandową. Była nośnikiem
czytelnego komunikatu o przynależności dysponenta do korporacji duchownych oraz
51
APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 261.
APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3.
53
„..ex libro metrices baptizatorum penes ecclesiam collegiatam insimel ac parochialis volboriensis...”–
APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9.
54
APŁódź, USCPiotrków, sygn. 5.
55
APŁódź, USCGrabno, sygn. 8 (zob. s. I/72).
52
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
39
popularyzowała określony kult religijny. Być może wyobrażenia pieczęci kościołów
kolegiackich, parafialnych oraz klasztornych tworzono na podstawie istniejących
w przeszłości obrazów ołtarzowych. W niektórych przypadkach udało się taki
związek w sposób pewny wyśledzić. Uwaga ta dotyczy przede wszystkim pieczęci
konwentu franciszkańskiego w Smardzewicach (zob. s. I/188-189).
Na pieczęciach kapituł (i innych kościołów) znajdujemy najczęściej obrazowe
przesłania hagiograficzne. Przygotowywano je w celu poruszenia serc oraz umysłów
odbiorców dokumentów uwierzytelnionych pieczęcią. Charakter przekazu, czyli
postacie świętych oraz sceny, które symbolizowały epizody z ich życia determinował
sposób komponowania wyobrażeń napieczętnych. Twórcy typariuszy kościelnych
powstrzymywali się przed budowaniem znaków umownych, symbolicznych, czyli
właściwych dla wypowiedzi heraldycznych. W zgromadzonym i zbadanym materiale
tylko sporadycznie odnajdujemy przykłady, które świadczą o zaakceptowaniu
przekazu symbolicznego w sfragistyce kościelnej. Przekaz symboliczny o niejasnym
komunikacie umieszczono na polu pieczęci wikariuszy z Wielunia (zob. s. I/72-77).
Znamy też heraldyczną pieczęć kościoła parafialnego w Dmeninie, którą zbudowano
z atrybutów dwóch patronów świątyni (zob. s. I/166-168).
Wyobrażenia pieczęci wikariuszy, mansjonarzy i psałterzystów także tworzono
na podstawie tematów religijnych. Otwarte pozostaje pytanie, czy kształtowano je
w nawiązaniu do obrazów z pieczęci kapituł kolegiackich, przy których powoływano
niższe kolegia, czy też tworzono je w pełni swobodnie. Materiał źródłowy ukazuje
rzeczywistość złożoną i – jak sądzimy – odporną na formułowanie uogólnień. Nie
możemy ustalić jednego modelu postępowania, czy też uniwersalnej reguły, która
stosowana była konsekwentnie podczas tworzenia znaków niższych kolegiów.
Znamy pieczęcie wikariuszy i mansjonarzy o wyobrażeniach wiernie powtarzających
znak kolegiacki. Obok nich znajdujemy wyobrażenia napieczętne wikariuszy
różniące się od symboliki kapitulnej tylko drugorzędnym elementem rozszerzającym
narrację. Wreszcie wskazać możemy takie kolegiaty, w których obrazy pieczętne
kapituły oraz wikariuszy wyraźnie zróżnicowano. Należy pamiętać, że odmienność
przedstawienia obrazowego nie musiała oznaczać zmiany jego treści symbolicznej
(por. s. I/53). Znamy też pieczęcie kolegiów niższego kleru, których wyobrażenia
nawiązywały wprost do czynności liturgicznych powierzonych księżom, a nie do
wezwania, czy też patronatu kościoła kolegiackiego (zob. s. I/51-52).
Wyobrażenia, które wypełniały pola pieczęci kościelnych, w zasadzie zawsze
zbudowane były z postaci lub z symboli nawiązujących do wezwania świątyni.
Pieczęcie kapituł katedralnych wykorzystywały wezwania katedr, stemple kapituł
kolegiackich – patronów kolegiat, tłoki parafii – opiekunów świątyń parafialnych,
typariusze klasztorów – patronów kościołów zakonnych. Według innego modelu
budowane były natomiast pieczęcie dekanatów (zob. s. I/78-116).
Zasada budowania przekazu, który nawiązywał treścią do patronatu kościoła
(oczywista w teorii) w praktyce mogła stwarzać pewne komplikacje. Kościoły
kolegiackie zazwyczaj dedykowane były kilku patronom. W takiej sytuacji możliwe
były przynajmniej dwa rozwiązania. Autor koncepcji wyobrażenia mógł zdecydować
40
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
o wprowadzeniu na pole pieczętne wszystkich patronów. Wówczas powstawały
pieczęcie o skomplikowanym obrazie, ale wiernie oddające związki dysponenta
pieczęci z miejscowym sacrum. Drugi sposób budowania wyobrażenia polegał na
dokonaniu wyboru jednego opiekuna spośród wielu patronów. Wybierano świętego
szczególnie związanego z grupą kanoników lub – co bardziej prawdopodobne –
z fundatorem kolegiaty. Pieczęcie tak skonstruowane upraszczały obraz życia
religijnego wspólnoty, ale integrowały wiernych wokół najważniejszego patrona oraz
budowały jednoznaczną tożsamość religijną miejsca i społeczności.
Nasze rozważania o obrazach pieczęci kapituł z obszaru Polski centralnej
uporządkowane zostaną według dwóch kryteriów. Pod rozwagę wzięta będzie
chronologia ufundowania kolegiów. Pierwszeństwo – co oczywiste – przypadnie
kapitułom średniowiecznym. W obrębie grup zbudowanych z uwzględnieniem czasu
fundacji porządek drugiego rzędu wyznaczy patron. Pierwszeństwo przypadnie
kapitułom pod wezwaniem NMP.
Maryjne wyobrażenia wprowadzone zostały na pieczęcie kapituł kaliskiej,
łowickiej, łęczyckiej i uniejowskiej. Podobne rozwiązania obrazowe były naturalną
konsekwencją przyjęcia przez kanoników wymienionych kolegiat takiej samej
koncepcji budowania znaku. Duchowni odwoływali się do najważniejszego oraz
zazwyczaj pierwszego wezwania kościoła kolegiackiego.
W czterech wskazanych przypadkach podobieństwo wyobrażeń napieczętnych
zapewne wynikało także ze wspólnoty dziejów. Przywołane wyżej kapituły powstały
w średniowieczu, a ich fundatorami byli zwierzchnicy kościoła gnieźnieńskiego56.
Wezwanie maryjne w sposób naturalny w chwili fundacji otrzymał tylko jeden
kościół, tj. kolegiata w Łęczycy. Pozostałe przyjęły patronaty NMP w innych
okolicznościach. Kolegiata kaliska nosiła wezwanie św. Pawła, ale po przeniesieniu
jej do nowej świątyni pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP przyjęła jej wezwanie.
W ten sam sposób powstało wezwanie kolegiaty w Uniejowie, która też dopiero po
translokacji do nowej świątyni (konsekrowanej pod wezwaniem Wniebowzięcia
NMP) stała się kolegiatą maryjną. Kapituła kolegiacka w Łowiczu powstała przy
kościele parafialnym o wezwaniu Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja. Kolegiata
przejęła tytulaturę kościoła parafialnego.
Kolegiaty w Rudzie i w Wieluniu (obie o maryjnym patrocinium) ufundowane
zostały przy istniejących wcześniej kościołach parafialnych o sprecyzowanych
patronatach. Przy kościele św. Wojciecha w Rudzie powstała kolegiata Nawiedzenia
NMP. Po przeniesieniu jej do Wielunia i zainstalowano przy kościele św. Michała
Archanioła uznano ją za kolegiatę Nawiedzenia NMP lub Narodzenia NMP.
Przegląd pieczęci kapitulnych otworzą zabytki związane z kapitułą uniejowską.
Wynika to z wyjątkowego bogactwa źródeł, które w tym przypadku pozwalają na
przeprowadzenie poszerzonych i kompetentnych badań. Zbiór pieczęci związanych
56
Kolegiata kaliska powstała w XII w. Była fundacją arcybiskupią. Kolegiata Tumie powstała w XII w.
Była fundacją książęco-arcybiskupią. Kolegiata łowicka powstała w XV w. Była fundacją arcybiskupią.
Kolegiata uniejowska powstała w XII w. Była fundacją arcybiskupią – M. Bilska-Ciećwierz, Statuty
kapituł…, s. 193-194.
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
41
z kolegiatą w Uniejowie złożony jest z kilku stempli, których obrazy podlegały
przeobrażeniom i reagowały na bodźce zewnętrzne. Ostrożnie możemy nawet mówić
o skromnym systemie sfragistycznym utworzonym z dwóch lub z trzech pieczęci
wykorzystywanych równocześnie przez księży w Uniejowie. Ponadto pieczęć
kapituły uniejowskiej stała się przedmiotem zainteresowania prawa stanowionego.
Jej opis wprowadzony został do późnych redakcji statutu kapituły57.
W dniu 6 sierpnia 1743 r. Krzysztof A. Szembek, arcybiskup gnieźnieński
zatwierdził statut kolegiaty uniejowskiej58. Wśród przepisów porządkujących życie
kanoników i funkcjonowanie kapituły przyjęty został artykuł De sigillo capituli.
Informował on, iż kapituła uniejowska posiadała od dawna (antiquum usum) własną
pieczęć (sigillum proprium) utworzoną z wyobrażenia patronów kościoła (titularis
ecclesiae), czyli NMP w chwili jej Wniebowzięcia (Assumptionis), św. Floriana oraz
Bogumiła.
Zapisy statutowe na temat wyobrażeń NMP i św. Floriana oraz ich opieki nad
kościołem uniejowskim nie wzbudzają najmniejszych wątpliwości. Tym patronom
dedykowany był w średniowieczu kościół w arcybiskupim Uniejowie59. Bardziej
złożony jest przypadek Bogumiła. Jego wystąpienie na polu pieczęci kapituły
uniejowskiej musi zastanawiać60.
Kult Bogumiła rozwijał się w Wielkopolsce właściwej spontanicznie, a jego
centrum znajdowało się w Dobrowie, czyli w miejscu, w którym Bogumił spędził
ostatnie pustelnicze lata życia, gdzie zmarł i gdzie został pochowany. Grób eremity
stał się w średniowieczu celem pielgrzymek wiernych, głównie mieszkańców wsi.
Bogumił uznany został błogosławionym przez Piusa XI w 1925 r.61 Duchowni
kościoła gnieźnieńskiego już od XV w. głosili przekonanie o świętości Bogumiła62.
Wysiłki księży kościoła gnieźnieńskiego, aby zintensyfikować i usankcjonować kult
Bogumiła wynikały zapewne z pragmatycznych pobudek. Bogumił – według
57
O pieczęci kapituły uniejowskiej wspominał Marian Gumowski (zob. M. Gumowski, Sfragistyka
polska, ..., s. 214). Utrzymywał on, iż jej wyobrażenie tworzyły dwie postacie świętych, tj. Wawrzyńca
i Floriana. Witold Kujawski, (W. Kujawski, Z dziejów kapituły kolegiackiej w Uniejowie, Włocławek
1990, rkps. ADWłocławek, s. 37) stwierdził, iż na pieczęci kapituły umieszczono wyobrażenie opisane
w statucie z 1743 r. Opinia ta została powtórzona przez Annę Jabłońską (zob. A. Jabłońska, Kapituła
uniejowska…, s. 27); Pieczęcie kapituły uniejowskiej przedstawione zostały w monografii Uniejowa –
M. Adamczewski, Herby i pieczęcie Uniejowa, [w:] Uniejów. Dzieje miasta, pod red. J. Szymczaka,
Łódź-Uniejów 1995, s. 460-461.
58
Statuta ecclesiae collegiatae unieioviensis, [w:] Monumenta historica Dioeceseos Wladislaviensis,
t. XXIII, wyd. S. Chodyński, Włocławek 1907, s. 141.
59
W. Kujawski, Rola instytucji kościelnych w życiu miasta, [w:] Uniejów. Dzieje miasta, pod red.
J. Szymczaka, Łódź-Uniejów 1995, s. 377-378.
60
Tamże, s. 394-396.
61
A. Witkowska, Bogumił, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza i in., Lublin
1976, szp. 720-721; J. Nowacki, Bogumił-Piotr II, [w:] Nasi święci. Polski słownik hagiograficzny, pod
red. A. Witkowskiej, Poznań 1999, s. 130-131.
62
W 1443 r. abp Wincenty Kot próbował uporządkować zwyczaj składania ofiar przy grobie Bogumiła.
Polecił też spisywanie cudów, które za sprawą Bogumiła dokonywały się przy jego grobie w Dobrowie.
Zarządzenie to powtórzono dziewiętnaście lat później – W. Schenk, Kult świętych w Polsce, „Roczniki
Teologiczno-Kanoniczne”, 1966, t. XIII, z. 4, s. 101.
42
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
staropolskiej tradycji, a potwierdzonej badaniami – pochodził z wielkopolskich
Leszczyców i w XI w. pełnił funkcję arcybiskupa gnieźnieńskiego. Wyniesienie na
ołtarze jednego spośród hierarchów z Gniezna z całą pewnością dodałoby blasku
arcybiskupstwu i kapitule gnieźnieńskiej.
Dla wyobrażenia pieczęci kapituły uniejowskiej, której opis znalazł się
w statucie z 1743 r., istotne mogły być wydarzenia z poł. XVII w. związane z próbą
usankcjonowania kultu Bogumiła. W 1647 r. abp Maciej Łubieński przeprowadził na
terenie archidiecezji gnieźnieńskiej postępowanie w sprawie beatyfikacji Bogumiła.
Dokumentację archidiecezjalnego procesu beatyfikacyjnego przekazano do Rzymu
w 1652 r. Tam postępowanie zostało wstrzymane na ponad dwieście siedemdziesiąt
lat. Diecezjalny proces beatyfikacyjny zwiększył zainteresowanie Bogumiłem.
Sprowokował także dyskusję na temat miejsca, czyli de facto kościoła, w którym
powstać miał głównym ośrodek kultu. Zły stan techniczny kościoła w Dobrowie,
a następnie jego pożar w 1661 r. skłonił promotorów kultu do podjęcia poszukiwań
nowego i przede wszystkim godnego miejsca dla złożenia czcigodnych partykuł
Bogumiła63. Zdecydowano o przeniesieniu ich z Dobrowa do arcybiskupiego
Uniejowa. Bez wątpienia relikwie nowego świętego oraz intensyfikacja ruchu
pielgrzymkowego związanego z nimi podnieść mogły pozycję kapituły uniejowskiej,
tudzież zwiększyć dochody arcybiskupiego miasta. Zwolennicy przeniesienia
relikwii mocno akcentowali peryferyjne położenie Dobrowa oraz argumentowali, iż
kler dobrowski nie był w stanie obsłużyć wzmożonego ruchu pielgrzymów. Z tego
powodu w 1663 r. abp Wacław Leszczyński zdecydował o przeniesieniu relikwii
z Dobrowa do Uniejowa, a trzy lata później wzniósł w kolegiacie uniejowskiej
okazały sarkofag Bogumiła.
Na realizację postanowień z 1663 r. trzeba było jednak czekać. W 1667 r. za
sprawą abpa Mikołaja Prażmowskiego szczątki Bogumiła tymczasowo spoczęły
w uniejowskim kościele św. Wojciecha. W dniu 29 stycznia 1668 r. uroczyście
wniesiono je do kolegiaty.
Dla studiów nad wyobrażeniem pieczęci kapituły uniejowskiej przydatne mogą
być ustalenia, jakie poczyniliśmy wyżej na temat rozwoju kultu Bogumiła przed
1647 r. i przed pożarem kościoła w Dobrowie w 1661 r.64 Uzupełnić je możemy
danymi na temat obecności Bogumiła w życiu religijnym mieszkańców Uniejowa
przed poł. XVII w. We wczesnonowożytnym Uniejowie nie możemy wytropić
śladów samodzielnego kultu Bogumiła, ale nie możemy go wykluczyć65. Z początku
XVII w. pochodził np. obraz, który przedstawiał Bogumiła w stroju pontyfikalnym,
63
J. Cyranowski, Żywot błogosławionego Bogumiła arcybiskupa gnieźnieńskiego, Uniejów 1926, s. 2124.
64
Proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny arcybiskupa Bogumiła w XVII wieku według rękopisu
Ossolineum 220 II, wyd. B. Bolz, Poznań 1982, s. 63.
65
„…Uniejów posiada dzieła sztuki mające związek z bł. Bogumiłem zasadniczo po 1668 r. Niektóre
z nich jednak były wcześniejszego pochodzenia…” – J. Żelazek, Inwentarz zaginionych i zniszczonych
przedmiotów kultu bł. Bogumiła, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1964, t. IX, s. 41.
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
43
NMP i trzech biskupów66. W okresie przed rozpoczęciem procesu beatyfikacyjnego
w kościele kolegiackim w Uniejowie nie przechowywano żadnych przedmiotów,
które możemy związać z Bogumiłem. Po wizytacji kanonicznej parafii uniejowskiej
z lat 1635-1636 r. wizytatorzy zanotowali, iż kościół kolegiacki konsekrowany był
pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP i św. Floriana67 Odwoływano się więc tylko
do średniowiecznych patronów kolegiaty68.
Ostrożny stosunek kurii rzymskiej do beatyfikacji Bogumiła zaskoczył księży
gnieźnieńskich. Duchowni polscy usiłowali wpłynąć na przebieg postępowania.
Próbowali uruchomić wstrzymany proces kanonizacyjny i następnie doprowadzić do
jego intensyfikacji. Na przykład abp Stanisław A. Szembek w 1721 r. zapisał sumę
tysiąca ośmiuset zł na wsparcie procesu kanonizacyjnego Bogumiła. Pomimo
interwencji „beatyfikacja w końcu XVIII w. prawie ucichła i jakby znikła na czas
dłuższy”69.
W tak złożonej sytuacji nie może dziwić fakt, iż podczas redagowania nowej
wersji statutu kapituły (1743 r.) jego twórca (Stanisław A. Szembek) zdecydował
o zamanifestowaniu bliskich związków kolegiaty uniejowskiej z Bogumiłem.
W obrazie napieczętnym pieczęci kapituły uniejowskiej znalazło się miejsce na
postać nowego, ale nieformalnego patrona zgromadzenia kanoników. W statutowym
opisie pieczęci czytamy, iż służyła ona kanonikom uniejowskim „od dawna”. Tym
samym abp Krzysztof A. Szembek usankcjonował istniejący i „starożytny” porządek
wyobrażenia pieczętnego, a nie tworzył nowy. Norma prawa pisanego, tj. paragraf
statutu wzmocnić miała starą pieczęć zawierającą treści sprzeczne ze stanowiskiem
kurii rzymskiej.
Według statutu z 1743 r. pieczęć kolegiaty z trzema postaciami patronów oraz
opiekunów miejsca była antiquuum usum. Rzeczywiście, co potwierdzają źródła
sfragistyczne pieczęć z wyobrażeniem trzech postaci służyła kapitule uniejowskiej
przed 1743 r. Znajdujemy ją pod ekstraktem z ksiąg kolegiackich sporządzonym
w 1714 r.70, a także pod dokumentem prałatów i kanoników kościoła kolegiackiego
w Uniejowie z tegoż 1714 r.71 Jednakowoż nie mamy tu pewności, czy postacie
z pieczęci używanej na pocz. XVIII w. były identyczne z tymi opisanymi w statucie
z 1743 r. Zachowane odciski pieczęci z pocz. XVIII w. są bardzo słabo czytelne. Nie
ulega wątpliwości, iż górną przestrzeń wypełniała NMP w obłokach. Dolną część
pola zapełniały dwie postacie. Nie wykluczamy, że byli to św. Florian i Bogumił. Na
jednym z odcisków dostrzegamy nierówność papieru pomiędzy dolnymi postaciami,
66
J. Żelazek, Inwentarz przedmiotów kultu błogosławionego Bogumiła, „Archiwa, Biblioteki i Muzea
Kościelne”, 1963, t. VI, s. 232.
67
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 5, k.3; S. Librowski, Repertorium akt wizytacji dawnej archidiecezji
gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 1 Akta z lat
1602-1755, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1974, t. XXVIII, s. 136.
68
A. Jabłońska, Kapituła uniejowska…, s. 24-25.
69
J. Cyranowski, Żywot błogosławionego..., s. 29.
70
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1653.
71
SIGILLVM CAPITULI COLEGIATAE VNIEIOVIENSIS – ADWłocławek, Dokumenty, sygn.
1655.
44
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
a zlokalizowaną bliżej osoby po lewej stronie wyobrażenia. Owe wybrzuszenie
uznać możemy za przypadkowy defekt odcisku lub za ślad ważnego przedmiotu,
który świadomie umieszczono na polu pieczęci. Kształt wybrzuszenia prowokuje,
aby uznać go za infułę arcybiskupią, którą Bogumił złożył w czasie rezygnacji
z godności arcybiskupiej72.
Podejrzewamy, że typariusz opisywanej tu pieczęci (znany z 1714 r.) mógł
zostać wykonany w poł. XVII w. Jeśli jego wyobrażenie współtworzyła postać
Bogumiła, to możemy przyjąć, iż powstał on w związku z czynnościami, które podjął
kler gnieźnieński dla zaszczepienia kultu Bogumiła w Uniejowie. Pieczęć (dokładnie
jej wyobrażenie) mogła być częścią machiny propagandowej, którą uruchomiono dla
udowodnienia trwałych związkach kościoła w Uniejowie z eremitą z Dobrowa. Być
może propagowanie kultu Bogumiła przyspieszyć miało kanonizację. Spontaniczne
wyniesienie relikwii, a także uznanie zmarłego świętym przez aklamację mogło
doprowadzić do szybkiego i urzędowego potwierdzenia kultu73. Uniejowska pieczęć
z m. in. Bogumiłem (jeśli istniała już w XVII w.) to zapewne wykorzystana została
także do prowadzenia krajowej propagandy. Mogła zostać użyta w ostrym sporze
o prawo do czcigodnych partykuł pustelnika, jaki prowadzili duchowni z Uniejowa
z księżmi z Dobrowa.
Przyjęte przez nas okoliczności powstania stempla kapituły z m. in. Bogumiłem
(tj. powiązanie jej genezy z zabiegami o kanonizację) nieuchronnie wiodą nas do
stwierdzenia, iż przed poł. XVII w. musiała funkcjonować przynajmniej jeszcze
jedna pieczęć kapituły, ale pozbawiona wyobrażenia Bogumiła. Zebrany materiał
źródłowy pozwala zweryfikować to założenie. W toku kwerend ujawnione zostały
dwie pieczęcie odciśnięte na dokumentach i ekstraktach z 2. poł. XVII w. Powstały
one z tłoków, które używano w kancelarii uniejowskiej przed wykonaniem pieczęci
znanej nam z 1714 r. Jedna pieczęć (zapewne późniejsza) jest czytelna, a druga
(zapewne wcześniejsza) – nie. Pieczęć późniejszą omówimy w pierwszej kolejności
i na podstawie jej obrazu wnioskować będziemy o wyobrażeniu pieczęci starszej.
Pod dokumentami i ekstraktami z akt kapituły uniejowskiej z lat 1664-168274
odciśnięte zostały pieczęcie przedstawiające ukoronowaną NMP z rękoma złożonymi
na piersi w geście modlitewnym stojącą na sierpie księżyca i otoczoną glorią (fot.
nr I/15). Sierp księżyca pod stopami oraz gloria wokół postaci nawiązywały do
ikonografii Niepokalanego Poczęcia lub do wyobrażenia Niewiasty Apokaliptycznej.
Do pełnej realizacji plastycznej tej ostatniej idei zabrakło dwunastu gwiazd wokół
głowy Madonny.
Typariusz pieczęci kanoników uniejowskich, który tu omawiamy, pochodził
zapewne z 1. poł. XVII w. Służył duchownym kapituły i proboszczom parafii przez
72
Aleksandra Witkowska (A. Witkowska, Bogumił…, szp. 721) odnotowała prezentację Bogumiła,
w której błogosławiony przedstawiony został z mitrą u stóp i obrazem NMP z Dzieciątkiem. Autorka
wspomina także, że indywidualnym atrybutem Bogumiła były ryby.
73
R. Knapiński, Titulus ecclesiae. Ikonografia wezwań współczesnych kościołów katedralnych w Polsce, Warszawa 1999, s. 15.
74
AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 66, bez paginacji.
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
45
XVIII i pocz. XIX w. Jego odcisk znajdujemy (obok kapitulnej pieczęci wielkiej
z NMP oraz ze świętymi Florianem i Wawrzyńcem) pod protokołem z wizytacji
kanonicznej z lipca 1811 r.75 W tym samym 1811 r. odcisk pieczęci z NMP na sierpie
księżyca w glorii znalazł się na dokumencie sporządzonym w kancelarii kolegiaty.
Dokument przesłano do parafii w Szadku76. Odbitkę z tej pieczęci widzieliśmy też na
odpisie metryki chrztu Józefa Walewskiego z 1816 r.77 Interesująca nas tu pieczęć
kapitulna używana była przynajmniej do 1823 r.78
Przykłady kancelaryjnego użycia małej pieczęci kapituły uniejowskiej możemy
mnożyć, lecz ich liczba nie zmieni już wymowy obserwacji79. Mała pieczęć kapituły
uniejowskiej była wykorzystywana na pocz. XIX w. w codziennej praktyce
kancelaryjnej kościoła parafialnego w Uniejowie równolegle z kapitulną pieczęcią
wielką. Pieczęć mniejszą eksploatowano jednak zdecydowanie intensywniej.
Przed wykonaniem pieczęci kapitulnej z NMP stojącą na sierpie księżyca
w glorii kanonicy z Uniejowa posługiwali się pieczęcią jeszcze starszą. Nasze
kwerendy ujawniły dwie jej odbitki. Pieczęcie odciśnięte były na dokumentach bez
daty rocznej, ale z poł. XVII w.80 Podejrzewamy, iż pole pieczęci wypełniał obraz
koronowanej NMP. Szczegóły przedstawienia nie są jednak czytelne. Być może
NMP umieszczono na obłokach. Nie wykluczamy też wystąpienia motywu Madonny
tronującej81.
Wnioskowanie na temat chronologii powstania opisywanego tu typariusza
uniejowskiego opiera się wyłącznie na pośrednich i słabych przesłankach (stan
zachowania odcisków, datacja dokumentów). Dokumenty „w sensie ścisłym” oraz
inne poświadczenia, a opuszczające kancelarię kapituły uniejowskiej od 1664 r.
uwierzytelniane były doskonałymi technicznie odciskami pieczęci z NMP stojącą na
sierpie księżyca w glorii (fot. nr I/15). Odbitki pieczęci najstarszej z niedatowanych
dokumentów z XVII w. są prawie zatarte. Tak dużej różnicy jakości odcisków nie
możemy tłumaczyć umiejętnościami osoby uwierzytelniającej dokumenty. Różnice
świadczą o stopniu wyeksploatowania (może zabrudzenia) starszego typariusza. Tym
samym możliwe jest szacunkowe datowanie powstania pieczęci z obrazem NMP
wśród obłoków lub na tronie na poł. XVI lub na pocz. XVII w.
Przyjętego założenia nie możemy zweryfikować analizą stylu pieczęci. Znamy
jedynie niewyraźny ślad jej wyobrażenia. Nie dostrzegamy kanonu liter i stylizacji
napisu. Argumentem w rozważaniach – choć to przy obecnym stanie rozpoznania
źródła jest bardzo ryzykowne – uczynić możemy sposób prezentacji Bogarodzicy.
75
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 514.
APŁódź, USCSzadek, sygn. 11a.
77
APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 261.
78
APŁódź, USCSzadek, sygn. 46.
79
APŁódź, USCDrużbin, sygn. 12b; APŁódź, USCKutno, sygn. 8; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 6, 8,
14, 20; APŁódź, APŁódź, USCWieluń, sygn. 21; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 8.
80
AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 66, bez paginacji.
81
Wyobrażenie przekazuje najistotniejszą treść nauczania o Wniebowzięciu NMP, czyli o przyjęciu
w niebie duszy i ciała NMP. Kościół powszechny uznał Wniebowzięcie NMP za dogmat dopiero
w 1950 r., ale akceptował je (jako święto) od V w.
76
46
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Przedstawienie Madonny tronującej pozwala nam na powiązanie analizowanego
typariusza z rozwiązaniami obrazowymi typowymi dla średniowiecza i pocz. XVI w.
Jednakowoż nie mamy pewności, że tak przedstawiono NMP na wczesnej pieczęci
kanoników uniejowskich.
O pieczęci kanoników z Uniejowa z wyobrażeniem Madonny wnioskować
możemy także na podstawie źródła pisanego. Na pieczęć z obrazem NMP zwrócili
uwagę wizytatorzy prowadzący wizytację uniejowskiego kościoła kolegiackiego.
W protokole z 1780 r. w sposób zwięzły opisali jej wyobrażenie82. Lakoniczność
opisu uniemożliwia przeprowadzenie pogłębionej analizy. Sądzimy, że wizytatorzy
zainteresowali się pieczęcią z Madonną stojącą na sierpie księżyca w glorii. Dla
badań nad sfragistyką kościoła uniejowskiego zapis z wizytacji ma jednak znaczenie
fundamentalne. Na jego podstawie wiemy, że w 1780 r. kanonicy uważali za pieczęć
kapituły stempel z wyobrażeniem NMP na sierpie księżyca. Nie przedstawili do
lustracji w tymże 1780 r. pieczęci z rozbudowanym i wielowątkowym programem
obrazowym, który opisany został w statucie z 1743 r. Kanonicy nie pochwalili też się
pieczęciami, które my znamy z odcisków pod dokumentami z 2. poł. XVII w. oraz
z 1. poł. XIX w.
Dotychczasowe ustalenia pozwalają przypuszczać, iż początkowo (może od
chwili średniowiecznej fundacji) na pieczęciach kapituły uniejowskiej występował
tylko obraz NMP. Zapewne w poł. XVII w. i w związku z rozwojem kultu Bogumiła
w archidiecezji gnieźnieńskiej rozbudowano ikonografię maryjną o wyobrażenie
św. Floriana i Bogumiła. Taka wersja pieczęci została zatwierdzona postanowieniami
statutu kapituły z 1743 r.
Prawo stanowione (ujęte w paragraf statutu kolegiaty i podparte autorytetem
arcybiskupa zatwierdzającego normę) nie spetryfikowało wyobrażenia napieczętnego
pieczęci ustanowionej w 1743 r. Urzędowo zatwierdzona pieczęć kapituły została
zastąpiona nowym stemplem o innym wyobrażeniu. Wyobrażenie nowej pieczęci
kapitulnej tworzyły trzy postacie, które wyposażono w identyfikujące je atrybuty
(fot. nr I/16). Najważniejszą – środkową i górną – przestrzeń pola wypełniała postać
NMP wynoszonej pośród obłoków do nieba. Niżej i po lewej stronie umieszczone
zostało wyobrażenie św. Wawrzyńca. Świętego identyfikują ruszt oraz palma
męczeństwa. Po prawej stronie wyobrażenia widzimy natomiast św. Floriana. Na
tego właśnie patrona wskazuje ubiór żołnierza, chorągiew wojskowa i wiadro z wodą
wylewaną na płonące zabudowania. Pieczęć tę ostatnio opisano w monografii
kolegiaty uniejowskiej. Jednakowoż błędnie zidentyfikowano jedną z jej postaci.
Świętego Wawrzyńca nazwano Bogumiłem83.
Czas, w którym stary typariusz kapitulny z wyobrażeniem m. in. Bogumiła
ustąpił nowemu z wyobrażeniem m. in. św. Floriana wyznaczyć możemy za pomocą
wezwań kościoła uniejowskiego. Dla rozważań chronologicznych istotna będzie tu
postać św. Wawrzyńca. Pozostali bohaterowie narracji, tj. NMP i św. Florian byli
82
„…sigillum cum effigie beatissimae virginis mariae…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 36.
Błąd autorki wynikał z zaufania, jakim historycy zwykli obdarzać źródła pisane o charakterze normy
prawnej – A. Jabłońska, Kapituła uniejowska…, s. 27.
83
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
47
obecni w Uniejowie już od średniowiecza84. W 1635 oraz w 1636 r. w wizytacjach
kanonicznych odnotowano, iż kościół parafialny i kolegiacki ustanowiony został pod
wezwaniem Wniebowzięcia NMP i św. Floriana85. Podczas wizytacji kanonicznej
przeprowadzonej w Uniejowie w latach 1711-1712 nie odnotowano wezwania
kościoła86. Tak samo postąpiono w 1728-1729, 1759, 1761-1763 oraz w 1779 r.87
Nowe tytuły kościoła uniejowskiego wpisane zostały do protokołu wizytacyjnego
dopiero w 1780 r.88 . Lustratorzy nie odnotowali jednak, w jakich okolicznościach
zostały one wprowadzone do tytulatury kolegiaty uniejowskiej i kiedy poszerzyły
wezwanie średniowieczne. Z zapisów lustracyjnych z 1780 r. dowiadujemy się, że
kościół kolegiacki konsekrowany był „pod tytułem” Wniebowzięcia NMP, „opieką”
św. Floriana, „pod wezwaniem” świętych Wawrzyńca, Wojciecha i Stanisława oraz
z „modlitwą” o Bogumile. Słabość obserwacji z 1780 r. wynika z długiej przerwy
w podawaniu wezwań kościoła. Od 1636 do 1780 r. faktycznie nie mamy danych
aktualizujących informację wyjściową. Na podstawie przekazów z wizytacji wiemy
tylko, że najpóźniej w 1780 r. zaistniały przesłanki do stworzenia pieczęci z obrazem
m. in. św. Florianem.
Ustalenia wyprowadzone z analizy wezwań i tytułów kościoła uniejowskiego
uzupełnić możemy obserwacjami cech stylowych pieczęci (fot. nr I/16). Badany
typariusz powstał z całą pewnością w okresie staropolskim, choć otwarte pozostaje
pytanie, czy wykonano go w połowie, czy też pod koniec XVIII w.
Dla rozważań na temat czasu powstania pieczęci z m. in. św. Wawrzyńcem –
naszym zdaniem – fundamentalne znaczenie ma przywołany wyżej zapis z protokołu
wizytacji kanonicznej kościoła z 1780 r. Lustratorzy odnotowali, że w kancelarii
kapituły wykorzystywano wówczas tylko pieczęć z NMP89.
Decyzja o wykonaniu nowej pieczęci o rozbudowanym wyobrażeniu była sumą
trzech przesłanek. Stary stempel z XVII w., który wykonano (jak podejrzewamy)
w celu promowania kultu Bogumiła w Uniejowie był już zużyty. Ponadto kult
Bogumiła nie uzyskał urzędowego zatwierdzenia. Tłok z wyobrażeniem NMP na
sierpie księżyca w glorii (fot. nr I/15) był nośnikiem ważnych treści uniwersalnych,
ale nieprzydatnych dla precyzyjnej identyfikacji zgromadzenia kanoników. W tych
okolicznościach wykonano nowy typariusz przedstawiający postacie trzech patronów
kościoła uniejowskiego. Manifestował on wezwanie maryjne oraz wskazywał na
84
A. Jabłońska, Kapituła uniejowska…, s. 24-27.
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta
przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 1 Akta z lat 1602-1755..., s. 136 (ks. 5).
86
Tamże, s. 154 (ks. 9).
87
Tamże, s. 178 (ks. 13); S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji
gnieźnieńskiej, cz. 1. Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 2 Akta z lat
1755-1766, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1974, t. XXIX, s. 89 (ks. 48), s. 125 (ks. 59);
tegoż, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1. Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 3 Akta z lat 1775-1792, „Archiwa, Biblioteki
i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXX, s. 52 (ks. 72).
88
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1, Akta
przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 3 Akta z lat 1775-1792..., s. 72 (ks. 77).
89
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 36 (zob. s. I/46).
85
48
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
tytuły uzupełniające, tj. na świętych Floriana i Wawrzyńca. Odcisk lakowy nowej
pieczęci uwierzytelniał protokół, który spisano w lipcu 1811 r. po przeprowadzonej
wizytacji kanonicznej90. Tłok tenże służył kapitule w XIX w. aż do jej likwidacji,
a następnie wykorzystywany był przez parafię uniejowską. Oprócz odcisku z 1811 r.
znamy odbitki omawianej tu pieczęci z dokumentów wystawionych w 181491, 182492
oraz w 1828 r.93
Pieczęć kapituły uniejowskiej z NMP oraz świętymi Florianem i Wawrzyńcem
uznać możemy za sigillum maius kanoników. Takiego określenia nie stosowano
w przeszłości. Nie znajdujemy go w legendzie otokowej stempla. Nie użyto go także
w formułach sigillacyjnych dokumentów „w sensie ścisłym” oraz innych oświadczeń
nim opatrzonych. Zaproponowana tu klasyfikacja wynika z faktu, iż w posiadaniu
personelu kancelarii kapituły uniejowskiej od poł. XVII w. ciągle pozostawał tłok
pieczętny o skromniejszym i wyłącznie maryjnym obrazie. Tłok z wyobrażeniem
Madonny ustępował pieczęci wielkiej rozmiarami oraz różnił się od niej kształtem.
Ostrożnie możemy zatem mówić o istnieniu w Uniejowie systemu sfragistycznego
złożonego z dwóch pieczęci wykorzystywanych równolegle. System ukształtował się
dopiero pod koniec XVIII lub na pocz. XIX w. w wyniku wyprodukowania nowej
pieczęci przy jednoczesnym pozostawieniu w służbie typariusza starego.
Wezwanie kościoła kolegiackiego w Uniejowie zadecydowało o wyobrażeniu
pieczęci mansjonarzy uniejsowskich. Być może istniała też maryjna w treści pieczęć
wikariuszy94. Mansjonarze obecni byli w Uniejowie zapewne od końca XV w. Ich
status prawny określały decyzje arcybiskupów Zbigniewa Oleśnickiego, Andrzeja
Boryszewskiego oraz Wawrzyńca Gembickiego95. Głównym zadaniem mansjonarzy
było „pielęgnowanie nabożeństwa ku Najświętszej Marii Pannie”. Mansjonarze
przejęli obowiązki duszpasterskie w Uniejowie96.
Pieczęć mansjonarzy współuwierzytelniała (obok odcisków ze stempli kapituły)
protokoły z wizytacji kanonicznych kolegiaty uniejowskiej. Jej pole wypełniało
wyobrażenie ukoronowanej NMP z rękoma na piersi stojącej na sierpie księżyca
i otoczonej glorią97. Wyobrażenia pieczęci kolegium mansjonarzy uniejowskich oraz
wyobrażenie małej pieczęci kapituły uniejowskiej były bliźniaczo podobne. O ich
właściwej identyfikacji decydował odczyt legendy otokowej98. Można się tu spierać
o powody przyjęcia wyobrażenia NMP przez mansjonarzy. Bez wątpienia na wybór
obrazu pieczęci tychże wpłynęło wezwanie kościoła w Uniejowie oraz wyobrażenie
90
SIGILLUM CAPITULI ECCLESIAE COLEGIATAE UNIEIOVIENSIS – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 514.
91
APŁódź, USCSzadek, sygn. 23.
92
APŁódź, USCKaszewice, sygn. 12.
93
APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 4, k. 535.
94
Wiemy, że przy kolegiacie uniejowskiej funkcjonowało kolegium wikariuszy. Nie udało się nam
jednak odnaleźć pieczęci wikariuszy z Uniejowa.
95
W. Kujawski, Rola instytucji kościelnych…, s. 387-388.
96
Tamże, s. 388.
97
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 514.
98
Pieczęć mansjonarzy SIGILLUM MANSIONARIORVM COL[.]TAE VNIEIOV[.] – ADWłocławek,
AWGniezno, ks. 137, k. 514; M. Adamczewski, Herby i pieczęcie Uniejowa…, s. 462, ryc. 6.
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
49
pieczęci kanoników. Nie bez znaczenia były także zadania mansjonarzy, czyli
„pielęgnowanie nabożeństwa ku Najświętszej Marii Pannie”.
Kapituła kolegiacka w Tumie pod Łęczycą (konsekrowana pod wezwaniem
Najświętszej Marii Panny i św. Aleksego99) posiadała zapewne własną pieczęć od
chwili średniowiecznej fundacji. Dotychczasowe kwerendy nie doprowadziły jednak
do jej ujawnienia. Najstarsza znana nam pieczęć kolegiaty powstała w 1. poł. XVI w.
Jej odcisk uwierzytelniał dokument z 1531 r.100 Pole pieczęci kapitulnej wypełniało
wyobrażenie tronującej, ukoronowanej NMP z berłem i Dzieciątkiem na ręku.
Przekaz obrazowy dopełniał sierp księżyca barkiem w dół u stóp NMP i promienie
glorii odchodzące od świętych postaci (fot. nr I/I).
Druga pieczęć kolegiaty łęczyckiej pochodziła z XVII lub z pocz. XVIII w.
(fot. nr I/17) Odciśnięto ją pod dokumentem z 1759 r.101 Postać patronki, tj. stojącą,
ukoronowaną NMP z Dzieciątkiem przedstawiono na sierpie księżyca w otoczeniu
glorii. W górnej części wyobrażenia dodano postacie dwóch aniołów po obu stronach
głowy NMP. Wyobrażenia aniołów po obu stronach głowy Marii występują na
niektórych obrazach Bogarodzicy102. Zobaczyć je możemy np. przy Matce Boskiej
Łaskawej, patronce Warszawy, Matce Pięknej Miłości z Bydgoszczy, Matce
Płaczącej z Lublina, a także przy Marii, Królowej Polski z Jasnej Góry. Anioły
z pieczęci kolegiaty łęczyckiej głosiły najwyższą chwałę NMP. Miały zwrócić
uwagę odbiorcy przekazu na jej nieziemskie bytowanie w sferze zarezerwowanej dla
Boga oraz dla świętych. Anioły wokół NMP – co sygnalizuje literatura103 – mogły
występować w przedstawieniu Niewiasty Apokaliptycznej.
Zapewne w XVIII w. powstała mniejsza pieczęć kapituły łęczyckiej. Nie
możemy jednak wykluczyć, że stempel uznany tu za kapitulny wykonany została na
potrzeby kolegium wikariuszy łęczyckich. Jego odcisk znamy z dokumentu104 , który
wystawiony został w 1815 r. w tumskim kościele parafialnym pw. św. Mikołaja.
Identyfikacja pieczęci, a także powiązanie jej z kapitułą łęczycką przeprowadzone
zostało drogą wnioskowania pośredniego. Taki tryb postępowania narzucił nam stan
zachowania odcisku. Legenda otokowa stempla na ujawnionym zbytku jest zatarta.
99
S. Librowski, Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej. Wstęp ogólny.
Kapituły kolegiackie dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, Lublin 1959, s. 15-16 („Archiwa, Biblioteki
i Muzea Kościelne”, 1959, t. I, z. 1); T. Grabarczyk, A. Kowalska-Pietrzak, T. Nowak, Dzieje miasta do
końca XVI wieku…, s. 87-91.
100
S[…]VM VENERABILIS CAPITVLI […]A – MAŁódź, Dokumenty pergaminowe, sygn. 23.
O dokumencie – R. Leszczyński, Katalog rękopisów Muzeum Archidiecezji Łódzkiej, „Prace i Materiały
Historyczne Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi i Muzeum Archidiecezjalnego w Łodzi”, 2006,
t. III, s. 113.
101
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1700.
102
Rola, którą anioły pełnią w przywołanych wyobrażeniach nie jest oczywista. Koronacja NMP miała
uroczysty charakter, a koronę nakładał na głowę Marii Bóg Ojciec albo Syn Boży. Znane są także
przedstawienia, w których czynność tę wykonywali wspólnie Bóg Ojciec i Syn Boży w obecności
Ducha Świętego. Anioły otaczające postać NMP, ale w liczbie zdecydowanie większej aniżeli
w analizowanym źródle unosiły NMP w przestrzeń niebiańską w prezentacjach Wniebowzięcia NMP.
103
B. Dąb-Kalinowska, Ziemia – piekło – raj. Jak czytać obrazy religijne, Warszawa 1994, s. 120.
104
APŁódź, USCZgierz, sygn. 17.
50
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
W pełni rozpoznawalne pozostało wyobrażenie. Pole pieczęci wypełniała otoczona
glorią NMP stojąca na sierpie księżyca z Dzieciątkiem. Pieczęć, którą my łączymy tu
z kolegiatą łęczycką, wyposażona została w wyobrażenie identyczne lub zbliżone do
tych, które występowały na tłokach innych kapituł, tj. uniejowskiej (pieczęć mniejsza
z XVII w.), kaliskiej (pieczęć z XVIII w.) i łowickiej (pieczęć z XVIII w.).
O wykorzystaniu pieczęci kolegiaty łęczyckiej z NMP przez księży z parafii
św. Mikołaja w Tumie przesądziły związki, które łączyły kler kolegiaty łęczyckiej
z parafią tumską. Proboszczowie św. Mikołaja w Tumie pełnili funkcje wikariuszy
wieczystych w kolegiacie łęczyckiej105 . W warunkach tak bliskiej współpracy
kolegiaty i parafii nie może dziwić fakt, że pod dokumentem parafialnym odciśnięta
została pieczęci kapituły lub stempel jej wikariuszy.
Materiał sfragistyczny wytworzony przez duchownych z kolegiaty łowickiej
rozszerza naszą wiedzę o rozwiązania, które przyjmowano podczas tworzenia
pieczęci wikariuszy, mansjonarzy i psałterzystów. W mniejszym stopniu wzbogaca
naszą wiedzę o przeobrażenia najstarszych pieczęci kapitulnych. W archiwaliach
łowickich nie natknęliśmy się na średniowieczną pieczęć kapituły z Łowicza. Znane
są tylko nowożytne stemple kapituły z wyobrażeniami NMP. Są one podobne do
innych, ale późnych pieczęci kapituł o wezwaniach maryjnych. Kapitułę w Łowiczu
w 1433 r. ufundował abp Wojciech Jastrzębiec106 .
Pieczęć kapituły łowickiej z XVII w.107 wykorzystywana była w pierwszych
latach XIX w. (np. w. 1806 r.). do pieczętowania dokumentów kanoników. Używano
jej również do uwierzytelnienia protokołów z wizytacji kanonicznych. Znamy odcisk
pieczęci kapitulnej np. z protokołu wizytacyjnego z 1811 r. (fot. nr I/18).
Wyobrażenie pieczęci kolegiaty łowickiej powstało na podstawie wezwania
kościoła kolegiackiego. Pełny tytuł kościoła był złożony, a kanonicy w celu opisania
wszystkich niebiańskich tytułów i godności opiekunki dodatkowo go komplikowali.
W 1811 r. na potrzeby wizytacji sformułowali zdanie długie, ale w pełni oddające ich
szacunek dla Marii108. Wskazali w nim na dziewictwo NMP, jej Wniebowzięcie i na
dwie formy opieki patronki nad kolegiatą. Wyobrażenie napieczętne zapewne
siedemnastowiecznej pieczęci kapituły tworzyła postać NMP z Dzieciątkiem.
Madonna stała na sierpie księżyca, a gloria otaczała postacie Matki i Syna.
Najprawdopodobniej w 1. poł. XIX w. kanonicy łowiccy zlecili wykonanie
nowego typariusza pieczęci mniejszej kolegiaty109. Jej pole wypełniała również NMP
105
T. Grabarczyk, A. Kowalska-Pietrzak, T. Nowak, Dzieje miasta do końca XVI wieku..., s. 97.
Z. Morawski, Łowicz średniowieczny…, s. 57; M. Bilska-Ciećwierz, Statuty kapituł…, s. 194.
107
SIGILLUM CAPITULI INSIGNIS ECCLESIAE COLLEGIATAE LOVICENSIS – ADWłocławek,
AWGniezno, ks. 141 – liczne odciski; APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego. Zapewne o tej pieczęci
wspominał Władysław Tarczyński (W. Tarczyński, Łowicz. Wiadomości historyczne z dodatkiem innych
szczegółów, Łowicz 1899, s. 34).
108
„..Gloriossima virginis Maria in Caelum assumpta Patrona et Advocata nostra clemmentissima…” –
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 141, k. 69; „…colegiatae lovicensis titulis gloriossimae Mariae
virginis in caelum assumptae…” – APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2.
109
APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego.
106
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
51
z Dzieciątkiem stojąca na sierpie księżyca. Brakowało glorii otaczającej postać
patronki.
Wyobrażenie Madonny z Dzieciątkiem posłużyło do stworzenia pieczęci110
wikariuszy kolegiaty łowickiej111 (fot. nr I/19). Nie wiemy jednak, czy za wzór do
wykonania stempla wikariuszowskiego posłużyła pieczęć kapitulna z XVII w. Być
może skorzystano ze wzorca innego, może nawet wcześniejszego. Na pieczęci
wikariuszy znajdujemy motyw, który znamy z pieczęci kolegiaty, tj. ukoronowaną
NMP z Dzieciątkiem w glorii. Jednakowoż motyw podstawowy zredukowano do
popiersia Matki z Synem, a następnie dodano do tychże duży kielich mszalny na
tarczy. Wyobrażenie pieczęci kolegium wikariuszy łowickich harmonijnie łączyło
wypowiedź na temat głównego wezwania kościoła kolegiackiego z herbem, za
pomocą którego przedstawiona została informacja o wikariuszach. Konstrukcja
wyobrażenia napieczętnego pieczęci wikariuszowskiej nawiązywała do rozwiązań
wykorzystywanych podczas tworzenia znaków wyższego duchowieństwa, w których
patron lub sam dysponent pieczęci górował nad tarczą herbową identyfikującą ród
właściciela pieczęci.
Kielich mszalny z łowickiej pieczęci wikariuszowskiej umieszczony został na
tarczy herbowej. Uzasadnione jest zatem pytanie, czy tarcza z kielichem mszalnym
pełniła funkcję herbu kolegium wikariuszy. Naszym zdaniem złożonym znakiem
wikariuszy było całe wyobrażenie napieczętne, czyli NMP z Dzieciątkiem oraz
heraldyczna prezentacja naczynia z krwią Chrystusa. Kielich112 symbolizował
najistotniejszy moment Mszy Świętej. W pismach autorów kościelnych wymiennie
stosowano słowa „kielich” i „Eucharystia”. Pojawiały się zwroty „kielich życia”,
„kielich mistyczny”, „kielich Pański”, „kielich Chrystusowy” oraz inne. Kielich
mszalny (z winem-krwią) oznaczał gotowość wiernych do naśladowania Chrystusa.
Religijna symbolika kielicha mszalnego dobrze określała charakter dysponenta
pieczęci, czyli wikariuszy, a popiersie NMP z Dzieciątkiem identyfikowało ich
związki z kolegiatą łowicką.
Badaczy zainteresować muszą powody, dla których w Łowiczu wyobrażenie
kielicha odróżniało pieczęć wikariuszy od stempla kapituły. Być może przyczyny,
dla których tak zróżnicowano dwie pieczęcie związane były z celem powołania
kolegium wikariuszy. Arcybiskup Jan Gruszczyński, tworząc kolegium wikariuszy,
powierzył im obowiązki bieżącej pracy parafialnej. Zobowiązał ich do odprawiania
mszy i zlecił śpiewanie godzin kanonicznych113.
110
SIGILLUM VICAR ECCLAE COL LOVIC – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 141, k. 209, 272;
APŁódź, USCBędków, sygn. 22; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 3; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2;
APŁódź, USCŁowicz, sygn. 3, 10, 20, 26; APŁódź, USCOporów, sygn. 2.
111
W aktach z wizytacji kanonicznej kościoła kolegiackiego w Łowiczu z 1811 r. odnotowano, iż
dokument powołujący do życia kolegium wikariuszy łowickich wydał w 1466 r. Jana Gruszczyńskiego,
arcybiskup gnieźnieński – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 141, k. 189. Władysław Tarczyński uważał,
że kolegium powołał Jan Gruszczyński w 1467 r. – W. Tarczyński, Łowicz..., s. 33.
112
D. Forstner, Świat symboliki chrześcijańskiej, Warszawa 1990, s. 417-420.
113
J. Łaski, Liber beneficiorum archidyecezyi gnieźnieńskiej, t. II, Gniezno 1881, s. 516-520 (gdzie
przywilej abpa Jana Gruszczyńskiego); W. Tarczyński, Łowicz..., s. 33.
52
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Wyobrażenie pieczęci wikariuszy łowickich opisał Władysław Tarczyński114.
Utrzymywał, iż jej pole wypełniała scena Wniebowzięcia NMP. W opisie nie
znajdujemy informacji o tarczy z kielichem. Możemy sądzić, iż W. Tarczyński
analizował inną pieczęć wikariuszy lub też opisywał słaby odcisk, na którym tarcza
z kielichem nie została dobrze zaznaczona. Nie możemy wykluczyć też pomyłki
Tarczyńskiego. Być może uznał on pieczęć kapituły za znak wikariuszy.
Pieczęć wikariuszy łowickich na pocz. XIX w. służyła do uwierzytelniania
dokumentów łowickiego parafialnego USC. W XX w. dokumenty „parafii kolegiaty
w Łowiczu” stemplowane były inną pieczęcią wikariuszy115. Jej tłok przystosowany
był do odciskania w tuszu. Wyobrażenie pieczęci dwudziestowiecznej uznać należy
za nieudolną kopię znaku staropolskiego. Uwagi tej nie wygłaszamy z powodu
uproszczeń formy wyobrażenia. Uproszczenia obrazów pieczętnych były naturalną
konsekwencją wprowadzenia nowej techniki pieczętowania (tj. tuszem) i nowego
sposobu wykonywania tłoków. Nasza krytyka dotyczy treści wyobrażenia. W XX w.
źle odczytano przekaz z pieczęci staropolskiej. Zamiast tarczy herbowej z kielichem
na polu dwudziestowiecznej pieczęci wikariuszowskiej oglądać możemy plakietkę
o kształcie zbliżonym do prostokąta z przewężeniami na środku dłuższych boków.
Na środku plakietki umieszczono kielich mszalny.
W ramach kapituły łowickiej od 1609 r. funkcjonowało zgromadzenie sześciu
księży psałterzystów, którym przewodził ich proboszcz. Kolegium powołał do życia
abp Wojciech Baranowski. Psałterzyści łowiccy zobowiązani zostali m. in. do
nieustannego śpiewania psałterza. Zgromadzenie psałterzystów upadło. Likwidacja
kolegium spowodowana była złym oszacowaniem potrzeb finansowych księży116.
Uposażenie (wyznaczone w chwili erekcji) nie pokrywało kosztów funkcjonowania
korporacji.
Materialnym śladem istnienia kolegium księży psałterzystów w Łowiczu jest
ich pieczęć117. Jej tłok (w okresie gromadzenia zbiorów przez W. Tarczyńskiego)
przechowywany był w Łowiczu. Sądzimy, że znajdował się wówczas w kancelarii
kolegiaty (fot. nr I/20).
Pole pieczęci psałterzystów wypełniało wyobrażenia biblijnego króla Dawida
z harfą. Obraz z pieczęci psałterzystów łowickich nawiązywał do przekazów ze
Starego Testamentu o królu Dawidzie oraz o jego poetyckich i muzycznych
umiejętnościach. Dawidowi przypisywano autorstwo Psalmów. Możemy sądzić, iż
przedstawienie z pieczęci, czyli król Dawid trzymający harfę nawiązywało do tego
fragmentu Starego Testamentu, w którym znalazł się opis Dawida śpiewającego
psalmy królowi Saulowi118 .
114
W. Tarczyński, Łowicz…, s. 34.
SIGILLUM VICAR ECCLE COL LOVIC – KKP Łagiewniki.
116
W. Tarczyński, Łowicz..., s. 34.
117
SIGILL COLLEGII PSALTERISTARUM LOVICIEN – dobry odcisk kolekcjonerski wykonany
tłokiem, który zapewne nie był intensywnie używany – Muzeum w Łowiczu, Zbiór W. Tarczyńskiego.
118
„…gdy przychodził Duch Boży na Saula, że wziąwszy Dawid harfę, grał ręką swą; tedy Saul miał
ulżenie, i lepiej się miał, bo odchodził od niego on duch zły…” – Pierwsza Księga Samuelowa, XVI, 23.
115
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
53
Dla psałterzystów z Łowicza stworzono pieczęć, która treścią charakteryzowała
zadania oraz obowiązki dysponenta119. Przykłady innych zgromadzeń psałterzystów
(np. z katedry gnieźnieńskiej) zaświadczają, iż rozwiązanie łowickie było oryginalne
i chyba rzadko stosowane. Wstępne obserwacje zdają się świadczyć, iż wikariuszom,
mansjonarzom, czy też psałterzystom (lub fundatorom tych zgromadzeń) zależało na
tworzeniu wyobrażeń pieczętnych, które nawiązywałby treścią do patrona kościoła,
w którym księża wykonywali posługi. Pole pieczęci psałterzystów gnieźnieńskich120
wypełnione zostało wyobrażeniem św. Wojciecha z krzyżem arcybiskupim oraz
z atrybutami męczeńskiej śmierci.
Dla kolegiów niższego duchowieństwa tworzono też pieczęcie o obrazach,
które przekazywały komunikat o patronie miejsca, ale czyniły to w sposób inny, niż
ten zaakceptowany przez kanoników. Kolegium wikariuszy kolegiaty warszawskiej
posiadało pieczęć herbową121 z 1751 r. Na jej polu (na ozdobnej tarczy herbowej)
umieszczono Baranka Bożego. Wskazywał on na wezwanie warszawskiego kościoła
kolegiackiego122, czyli na św. Jana Chrzciciela. Przekaz heraldyczny uzupełniała oraz
precyzowała legenda123 . Warto odnotować, iż osiemnastowieczna pieczęć kolegium
wikariuszy kapituły warszawskiej swym bogactwem oraz szlachetnością rzeźby
górowała nad zapewne siedemnastowieczną pieczęcią kapituły, którą również
używano w XVIII w.124 Pole pieczęci warszawskiej kapituły kolegiackiej wypełniała
misa z odciętą głową św. Jana Chrzciciela (fot. nr I/13).
Ujawnione pieczęcie kolegiat z Łęczycy oraz z Uniejowa (nawet wsparte
przykładem pochodzącym z Łowicza) nie dały nam podstaw do zrekonstruowania
średniowiecznych dziejów sfragistycznych tych instytucji. Do czasu ujawnienia
źródeł z XIII-XV w. skazani jesteśmy na wnioskowanie pośrednie. Wiemy, że bez
odkrycia średniowiecznych pieczęci kanoników łęczyckich i uniejowskich, a także
łowickich ustalenia wyprowadzone z porównywania podobnych zjawisk, które miały
miejsce w tym samym czasie i rozgrywały się w środowiskach zorganizowanych
według podobnego wzorca, funkcjonować mogą tylko na prawach hipotezy. Analizie
porównawczej poddamy pieczęcie kapituły kolegiackiej w Kaliszu oraz stemple
kapituły katedralnej we Włocławku.
119
Wyobrażenie króla Dawida z harfą współtworzyło wystrój kaplicy Zygmuntowskiej na Wawelu.
Część historyków uważa, iż wprowadzenie tego elementu dekoracyjnego związane było z funkcją
muzyczną kaplicy, zamiłowaniami muzycznymi Zygmunta Starego oraz jego fundacją przeprowadzoną
dla kapeli rorantystów – S. Wiliński, Zygmunt Stary jako Salomon. Z listów Erazma z Rotterdamu,
„Biuletyn Historii Sztuki”, 1970, r. XXXII, nr 1, s. 44.
120
AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. S. 203.
121
APŁódź, USCGłowno, sygn. 27; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13.
122
„…Nazajutrz zobaczył Jan Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: ‹‹Oto Baranek Boży, który
gładzi grzechy świata››…” – Jan I, 29; Słownik-konkordancja osób Nowego Testamentu, opr. P. Cz. Bosak, Poznań 1991, s. 158; R. Knapiński, Jan Chrzciciel ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VII,
pod red. S. Wielgusa, i in., Lublin 1997, szp. 778-780.
123
SIGIL VENER COLLEGI VICAR IN COLLEGIATAE VARSAV S I BAPT 1751 – APŁódź, USCWieluń, sygn. 13.
124
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2426.
54
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Kolegiata w Kaliszu nosiła wezwanie NMP125. W literaturze126 odnaleźć
możemy informacje, że nazywano ją też kolegiatą Wniebowzięcia NMP. Kolekcję
sigillów związanych z kolegiatą kaliską otwiera piętnastowieczna pieczęć wikariuszy
(fot. nr I/21). Jej odcisk odnaleziony został przy dokumencie wikariuszowskim
z 1758 r.127 oraz pod odpisem z księgi metrykalnej kaliskiego kościoła parafialnego
z 1812 r.128 W XIX w. pieczęć wikariuszy była błędnie uważana za stempel kapituły
(zob. s. I/38). Tłok wikariuszy kaliskich powstał w XV w. Świadczy o tym tekst
legendy otokowej, którą wykonano literami minuskuły gotyckiej. O chronologii
typariusza zaświadcza także ostroowalny kształt pieczęci. Jest on właściwy dla
średniowiecznej sfragistyki kościelnej. Pole pieczęci wikariuszy kaliskich zostało
wypełnione wyobrażeniem tronującej NMP w koronie z Dzieciątkiem na ręku. Naszą
uwagę zwraca długa szata Bogarodzicy. Grawer mistrzowsko oddał jej pofałdowania
wywołane siedzącą postawą Madonny.
Nie znamy średniowiecznego stempla kolegiaty kaliskiej. Sądzimy jednak, że
istniał i z piętnastowieczną pieczęcią wikariuszowską tworzył system sfragistyczny
kaliskiego kościoła kolegiackiego.
Najstarsza znana nam pieczęć kanoników kaliskich pochodzi dopiero z czasów
nowożytnych. Na podstawie cech stylowych zabytku możemy przypuszczać, że jej
tłok opuścił zakład grawera w 2. poł. XVI w. lub na pocz. XVII w. Jej odcisk
znajdujemy m. in. pod ekstraktem „wyjętym” z ksiąg kapituły kaliskiej. W ekstrakcie
opisano czynność urzędową z 1682 r.129 Pieczęć kanoników kaliskich, którą tu
opisujemy, znamy również z odcisku datowanego na 1812 r.130 W XIX w. szesnastolub siedemnastowieczna pieczęć kapituły kaliskiej uwierzytelniała czynności
proboszczowskie. Pełniła funkcję urzędową równolegle z piętnastowieczną pieczęcią
wikariuszowską.
Pole pieczęci kapituły kaliskiej z 2. poł. XVI w. lub z pocz. XVII w. wypełniała
ukoronowana NMP z Dzieciątkiem stojąca na sierpie księżyca i otoczona glorią.
Wokół głowy NMP umieszczono półkrąg gwiazd. Nie możemy w sposób pewny
ustalić ich liczby. Sądzimy jednak, iż półkrąg tworzyło siedem gwiazd. Taka liczba
pozostawałaby jednak w sprzeczności z opisem z Apokalipsy. Według Objawienia
św. Jana krąg lub półkrąg nad głową niewiasty tworzyć miało dwanaście gwiazd131.
W 1755 r. wykonana została nowa pieczęć kapituły kaliskiej (fot. nr I/22).
Użyto jej m. in. w celu nadania mocy prawnej ekstraktowi z akt kapitulnych.
Opisano w nim czynności urzędowe z 1758 r.132 Pole pieczęci z 1755 r. wypełniało
wyobrażenie znane nam z typariusza wcześniejszego, czyli postać ukoronowanej
NMP z Dzieciątkiem na ręku stojącej na sierpie księżyca. Głowę Madonny i część jej
125
M. Bilska-Ciećwierz, Statuty kapituł…, s. 193.
S. Librowski, Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej..., s. 12.
127
s uicario ecle colle sce marie i kalis – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2333.
128
APŁódź, USCPiotrków, sygn. 5.
129
SIGILLVM V[…] COLE CALIS – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1917.
130
APŁódź, Archiwum Tarnowskich z Kliczkowa, sygn. 58, k. 35.
131
Apokalipsa św. Jana, XII, 1.
132
SIGILLUM VEN CAPIT ECCLE COLE CALIS 1755 – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2332.
126
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
55
tułowia otaczały gwiazdy rozmieszczone w półłuku. Całość wyobrażenia zamknięta
została w owalu glorii. Stan zachowania odcisku tym razem dał nam szansę na
dokładne policzenie sześciopromiennych gwiazd w półłuku. Ich liczba (dwanaście)
zgadzała się z tekstem Apokalipsy.
Wyobrażenia nowożytnych pieczęci kapituły kaliskiej (znane nam z dwóch
typariuszy) ukształtowane zostały najwcześniej w XVI w. Nie znamy wyobrażeń
napieczętnych wcześniejszych, tj. średniowiecznych pieczęci kanoników kaliskich.
Być może utworzono je z przedstawienia NMP w stylizacji znanej nam z pieczęci
wikariuszy kaliskich z XV w. Postać tronującej NMP z Dzieciątkiem (obok
Madonny w postawie stojącej) była gotycką formą prezentacji Bogarodzicy133.
Pieczęć wikariuszy kaliskich mogła wiernie powtarzać obraz z nieznanego nam
stempla kapituły. Nie wykluczamy innego rozwiązania. Być może dla kapituły
stworzono pieczęć z Madonną w postawie stojącej, a dla wikariuszy (w celu
odróżnienia obu znaków) w postawie tronującej.
Wiedzę o średniowiecznych pieczęciach kapituł o wezwaniach maryjnych
poszerza materiał źródłowy z Włocławka. Wyobrażenia pieczęci włocławskiej
kapituły katedralnej, a także inne formy prezentacji włocławskiego znaku
kapitulnego pozwalają (lepiej niż źródła kaliskie) odtworzyć kolejne etapy
poszukiwania wczesnonowożytnej formy prezentacji NMP. Kapituła katedralna we
Włocławku uwierzytelniała swoje dokumenty w średniowieczu oraz w XVI w.
ostroowalną pieczęcią z XIII w. o wyobrażeniu przedstawiającym dwie rozdzielone
sfery, tj. sferę niebiańską (z tronującą NMP z Dzieciątkiem) oraz sferę ziemską
(z trzema orantami)134 (fot. nr I/23). W XV w. kapituła włocławska dysponowała
małą pieczęcią z NMP na tronie pod baldachimem135. Średniowieczną ostroowalną
pieczęć kapituły zastąpiono typariuszem wykonanym w końcu XVI w. Jego użycie
poświadczył odcisk pod odpisem z protokołu z posiedzenia kapituły z 1600 r.136
Wyobrażenie nowej pieczęci tworzyła NMP w glorii stojąca na sierpie księżyca. Dla
kanoników z Włocławka w 2. poł. XVII w.137 wykonano kolejną pieczęć138 , która
powtarzała obraz z typariusza z końca XVI w.
133
Taką formę NMP możemy oglądać na średniowiecznych pieczęciach konwentów np. sulejowskiego
(fot. nr I/85) i lądzkiego, a także na polu średniowiecznej pieczęci kapituły katedralnej z Włocławka
(fot. nr I/23).
134
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 89, 593; F. Piekosiński, Pieczęcie polskie wieków średnich, cz. 1
Doba Piastowska, Kraków 1899, nr 101; J. Pakulski, Średniowieczne pieczęcie biskupów i kapituły włocławskiej oraz ich symbolika, [w:] Religijność na Kujawach i ziemi dobrzyńskiej w czasach staropolskich, pod red. K. Mietza, Włocławek 2003, s. 59-62.
135
J. Pakulski, Średniowieczne pieczęcie biskupów i kapituły włocławskiej…, s. 62.
136
ADWłocławek, Akta biskupów kujawsko-pomorskich, sygn. 9f, k. 25.
137
Andrzej Tomczak zwrócił uwagę, iż w 1664 r. prokurator kapituły otrzymał polecenie wykonania
typariusza wielkiej pieczęci kapituły (A. Tomczak, Kancelaria biskupów włocławskich w okresie Księgi
wpisów XV-XVIII w., Toruń 1964, s. 105). Na znanym nam odcisku pieczęci kapitulnej w kręgu legendy
znajduje się data wykonania tłoka. Czytelne są trzy cyfry 16[.]9 (APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów,
sygn. 5, k. 20). Być może zlecenie z 1664 r., o którym wspominał A. Tomczak, zrealizowane zostało po
pięciu latach.
138
APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 5, k. 20.
56
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Zmiana wyobrażenia napieczętnego we Włocławku była efektem poszukiwań
nowej formy dla prezentacji maryjnych treści. Stanisław Librowski opisał symbol
kapituły włocławskiej z okresu sprawowania funkcji biskupa włocławskiego przez
Hieronima Rozdrażewskiego (1581-1600). Nowy znak połączył dawną symbolikę
średniowieczną z rozwiązaniami nowożytnymi. Do wzorów średniowiecznych
nawiązywała postawa siedząca NMP z Dzieciątkiem na kolanach, a nowym
elementem był półksiężyc umieszczony pod stopami NMP oraz gloria otaczająca
postacie139 . W ten sam sposób – o czym tu przypominamy – ukazana została także
Madonna na szesnastowiecznej pieczęci kapituły łęczyckiej (zob. s. I/49, fot. nr I/I).
W XVII w. odmieniono sposób ukazywania Bogarodzicy. Z 1604 r. pochodzi
wyobrażenie NMP z Dzieciątkiem na ręku stojącej na sierpie księżyca i otoczonej
glorią140. W XVII w. dla kolegium wikariuszy włocławskich141 wykonano pieczęć
z wyobrażeniem NMP z Dzieciątkiem oraz z berłem stojącej na sierpie księżyca (fot.
nr I/24). Siedemnastowieczną Madonnę wikariuszy od Bogarodzicy kapituły
odróżniała gloria. Postacie z pieczęci wikariuszowskiej nie zostały nią otoczone.
Otwarte pozostaje pytanie, czy rezygnacja z glorii wynikała ze świadomego dążenia
do zróżnicowania wyobrażeń pieczęci kolegiaty oraz wikariuszy, czy też z nieuwagi
grawera. W latach 1616-1622 wykonano na zamówienie Pawła Wołuckiego142,
biskupa włocławskiego spiżową dekorację do przedsionka nawy głównej katedry
włocławskiej. Przekaz główny ozdoby stanowiła postać NMP z Dzieciątkiem stojąca
na sierpie księżyca. Dopełnieniem obrazu Madonny był Rawicz Wołuckich i sygle,
które wskazywały na osobę fundatora. Całość ujęta została w sześciołuk, a ten
wkomponowano w elipsę przypominającą kształtem ostroowalną pieczęć kapituły
włocławskiej z XIII w. Chronologia powstania wyobrażeń nowożytnych stempli
kapituły włocławskiej świadczy, iż nowy wzór przedstawienia NMP trafił do
sfragistyki kapitulnej w 2. poł. XVI w., czyli w tym samym czasie, w którym pojawił
się on na zdobieniach i dekoracjach różnych przedmiotów związanych z kapitułą.
Rozwój pieczęci kapituł kaliskiej oraz włocławskiej, a także stempli ich
wikariuszy świadczy, iż do 2. poł. XVI w. w tych dwóch kapitułach wykorzystywano
pieczęcie o wyobrażeniach tronującej NMP. Te obserwacje możemy poszerzyć.
Wyobrażenia NMP z Dzieciątkiem w postawie siedzącej na tronie znajdujemy na
kilku pieczęciach kolegiackich z XIII i z XIV w. spoza obszaru poddanego naszym
systematycznym obserwacjom. Takie wyobrażenia widzimy na trzynastowiecznych
pieczęciach kapituł z Wiślicy143 oraz z Kielc144 . Także średniowieczne pieczęcie
139
S. Librowski, Kapituła katedralna włocławska. Zarys dziejów i organizacji, Warszawa 1949, s. 136137.
140
Tamże, s. 137.
141
SIGIL COLLEGII VICAR ECCLES CATHEDR VLADISLAVIEN – ADWłocławek, Dokumenty,
sygn. 2446.
142
S. Librowski, Kapituła katedralna włocławska…, s. 137; KZSzt., t. XI, Dawne województwo bydgoskie, pod red. T. Chrzanowskiego, M. Korneckiego, z. 18 Włocławek i okolice. Ilustracje, Warszawa
1988, nr 503.
143
F. Piekosiński, Pieczęcie polskie wieków średnich…, nr 68.
144
Tamże, nr 69.
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
57
klasztorów ufundowanych pod patronatem NMP otrzymywały na początku swego
istnienia pieczęcie z wyobrażeniami tronującej NMP. Były to domy klasztorne
cystersów np. z Sulejowa (zob. s. I/180, fot. nr I/85), Lądu, Rudy oraz z Pelplina.
W okresie nowożytnym przełożeni konwentów zmieniali formę prezentacji NMP145.
Na średniowiecznych, a także wczesnonowożytnych pieczęciach miejskich również
możemy dostrzec wyobrażenia tronującej NMP. W niektórych miastach motyw ten
symbolizował samorząd miejski aż do końca okresu staropolskiego, a w innych
ośrodkach korygowano go w zgodzie z upodobaniami estetycznymi kolejnych epok.
Na przykład pole szesnastowiecznej pieczęci wielkopolskiego Wolsztyna wypełniała
tarcza herbowa z tronującą NMP z Dzieciątkiem146. W 1637 r. dla władz miejskich
tegoż wykonana została nowa pieczęć z wyobrażeniem NMP z Dzieciątkiem
w postawie stojącej i otoczonej glorią147. Motyw ten wykorzystywano do tworzenia
pieczęci miejskich w Wolsztynie aż do końca okresu staropolskiego148 .
Wspólnota obrazów z pieczęci kapituł środkowopolskich nie dziwi z uwagi na
popularność wezwania maryjnego. Obok zastosowania na pieczęciach tego samego
tematu wiodącego dostrzegamy także podobny sposób jego prezentacji. To również
uznać musimy za normę. Ikonografia chrześcijańska posługiwała się schematami.
Dzięki temu w kręgu wyznawców była komunikatywna. Obrazy przekazywały treści
właściwe dla sprecyzowanego nauczania kościelnego. W materiale sfragistycznym
dostrzec możemy wyraźną przewagę pieczęci z wyobrażeniem NMP w glorii stojącej
na sierpie księżyca. Tak zbudowane zostały pieczęcie kapituł łęczyckiej (duża
i mała), łowickiej, kaliskiej (późniejsze) i uniejowskiej (mała). Schemat ten w wersji
niezmienionej lub w wersji nieco skorygowanej powtórzony został na pieczęciach
kolegiów niższego duchowieństwa, tj. na stemplach wikariuszy włocławskich,
wikariuszy łowickich oraz mansjonarzy uniejowskich. Często odnajdujemy go też na
pieczęciach kościołów parafialnych. Na podkreślenie zasługuje fakt, iż Madonna
w glorii i stojąca na sierpie księżyca mogła być przedstawiana sama (fot. nr I/15) lub
z Dzieciątkiem na ręku (fot. nr I/17-18, I/22, I/24).
Rozważania na temat szczegółów prezentacji motywu możemy zamknąć
jednoznacznymi, ale jednak połowicznymi konkluzjami. Wiemy kiedy oraz gdzie
Bogarodzicę przedstawiano z Dzieciątkiem. Wiemy też, gdzie występowała Ona bez
Syna. Znamy także liczbę gwiazd oraz wielkość otaczającej ją glorii. Wątpliwości
pojawiają się dopiero w chwili, gdy po prostym opisie wyobrażenia próbujemy
przejść na poziom identyfikacji treści religijnych, tj. usiłujemy odczytać komunikat
zakodowany w symbolu maryjnym. Okazuje się, że ten sam motyw ikonograficzny
odczytać możemy na trzy sposoby. W Madonnie z Dzieciątkiem (lub bez Dzieciątka)
stojącej na sierpie księżyca i otoczonej glorią oraz gwiazdami dostrzec możemy
145
Siedemnastowieczna pieczęć konwentu cystersów z Lądu – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2400.
M. Adamczewski, Heraldyka miast wielkopolskich do końca XVIII wieku, Warszawa 2000, nr B 777778.
147
Tamże, nr B 779.
148
AGAD, AP-G, sygn. 710; APPoznań, Wolsztyn cechy, sygn. 29, k. 6; APToruń, AM Torunia,
Katalog III Listy cechowe, sygn. 6050; MNKraków, Dz. rkps., sygn. 568 NI 162991-162993; MNWarszawa, Gabinet monet i medali, sygn. 49807.
146
58
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Niewiastę Apokaliptyczną, ilustrację Niepokalanego Poczęcia NMP, a także – choć
z poważnymi zastrzeżeniem – Wniebowzięcie NMP.
Motyw Niewiasty Apokaliptycznej wyprowadzony został z tekstu Apokalipsy
św. Jana149 i – jak dowodzą specjaliści – wykorzystywany był w XV i XVI w.150 Jego
istotą było przedstawienie NMP stojącej na sierpie księżyca w glorii z wieńcem
gwiazd wokół głowy. W XVI w. malarze katoliccy wykorzystywali schemat
obrazowy Niewiasty Apokaliptycznej dla informowania o bezgrzesznym poczęciu
Bogarodzicy. Z czasem do prostego wyobrażenia Niewiasty artyści dodawali różne
przedmioty i wyobrażenia akcentujące dziewictwo NMP i przezwyciężenie przez nią
grzechu pierworodnego. W ten sposób powstało wyobrażenie Niepokalanego
Poczęcia (Immaculata). Szczególnie wymownym symbolem, który ukazywał istotę
przezwyciężenia grzechu Adama, był podeptany przez Bogarodzicę wąż-kusiciel
oplatający kulę Uniwersum. Tak ukształtowany model obrazowy Niepokalanego
Poczęcia odczytywano także jako ilustrację Wniebowzięcia NMP. Uznawano
bowiem, że bez Niepokalanego Poczęcia nie nastąpiłoby cielesne Wniebowzięcie
NMP151 . Za uznaniem (z zastrzeżeniami) takiej identyfikacji przemawia przykład
z Kalisza. Kolegiatę kaliską ufundowano pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP152,
a pole pieczęci kapituły (fot. nr I/22) wypełniała Maria z Dzieciątkiem stojąca na
sierpie księżyca i otoczona gwiazdami i glorią.
Badacze ikonografii chrześcijańskiej zwracają uwagę, iż w dojrzałych formach
prezentacji Wniebowzięcia NMP obok Marii występowały przedmioty lub istoty
symbolizujące czynnik nadprzyrodzony. Przedmioty lub istoty ułatwiały Madonnie
przemieszczanie się z ziemi do nieba w jedności duszy i ciała. Madonna nie mogła
samodzielnie, czyli bez nadprzyrodzonych wspomożycieli przekroczyć bariery
ziemskiego bytowania. Możliwości Matki Boskiej ustępowały umiejętnościom Syna,
który mógł „własną mocą” wstąpić do nieba153 . Z tego też powodu poprawne
wyobrażenia Wniebowzięcia zawierały oprócz NMP postacie aniołów wynoszących
Madonnę w górę na całunie lub welonie. W starszych wyobrażeniach pojawiały się
dwie postacie aniołów. W późniejszych prezentacjach ilość aniołów wzrastała aż do
niepoliczalnego tłumu. Do równie popularnych przedstawień Wniebowzięcia
należały te, w których NMP do nieba unoszona była na obłoku. Znane są także
prezentacje, w których pomocną dłoń Matce z nieba podawał Jezus.
W XVII w. ukształtowana została autonomiczna forma prezentowania
Niepokalanego Poczęcia NMP. Bogarodzica przedstawiana była bez Dzieciątka
z rękoma złożonymi na piersi otoczona glorią w towarzystwie aniołów i wśród
obłoków. Do motywu głównego dodawane były atrybuty ułatwiające identyfikację
149
„…potem wielki znak ukazał się na niebie, Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami,
a na głowie wieniec z gwiazd dwunastu…” – Apokalipsa św. Jana, XII, 1.
150
D. Dąb-Kalinowska, Niebo – piekło – raj…, s. 120.
151
R. Knapiński, Titulus ecclesiae…, s. 199.
152
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4
Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski), „Archiwa, Biblioteki
i Muzea Kościelne”, 1978, t. XXXVII, s. 102.
153
R. Knapiński, Titulus ecclesiae…, s. 253.
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
59
(np. korona, krąg dwunastu gwiazd, kula ziemska, wąż pod stopami Matki Boskiej
i półksiężyc). Czytelność takiego komunikatu burzył fakt, iż identyczny zestaw
atrybutów towarzyszył prezentacji Niewiasty Apokaliptycznej. Niektórzy badacze
chcą, aby niezawodnym znakiem rozpoznawczym motywu uczynić Dzieciątko.
Madonna w scenie Niepokalanego Poczęcia zazwyczaj ukazywana była bez Syna154 .
W celu uniknięcia nieporozumień przy odczytywaniu obrazów maryjnych ich
twórcy niekiedy wprowadzali do nich teksty objaśniające. Uzupełnienie słowne
znajdujemy na pieczęci np. abpa Leona Przyłuskiego, zwierzchnika kościołów
gnieźnieńskiego i poznańskiego (1845-1865) w okresie unii Gniezna z Poznaniem.
Centralną postacią złożonego wyobrażenia pieczęci arcybiskupiej uczyniono NMP
(bez Dzieciątka) w glorii. Madonna stała na sierpie księżyca i deptała węża grzechu
pierworodnego. Głowę NMP otaczał wieniec dziewięciu (!) gwiazd oraz napis
objaśniający, iż istotą prezentacji było Niepokalane Poczęcie155 . Obok przywołanej
pieczęci abpa Leona Przyłuskiego w napis wyposażona została też pieczęć
sandomierskiej kapituły katedralnej. Wyobrażeniu napieczętnemu (o charakterze
heraldycznym156) towarzyszył napis, który wskazywał, iż odbiorca pieczęci oglądał
Niepokalane Poczęcie157.
Obok kapituł o wezwaniach maryjnych oraz o średniowiecznej metryce na
obszarze województwa sieradzkiego funkcjonowała kapituła w Łasku. Jej również
nadano wezwanie maryjne, ale chronologia oraz okoliczności powstania kolegiaty
łaskiej nie pozwoliły nam na omówienie jej pieczęci łącznie ze stemplami kapituł
ufundowanych w Kaliszu, Łęczycy, Łowiczu i w Uniejowie.
Geneza kolegiaty łaskiej związana była z prywatną inicjatywą podjętą przez
Jana Łaskiego, arcybiskupa gnieźnieńskiego z pobudek religijnych, osobistych oraz
rodowych158 . Dostrzegamy chronologiczne oraz formalne podobieństwo fundacji
abpa Jana Łaskiego w Łasku do czynności podjętych przez biskupów włocławskich
w Wolborzu (zob. s. I/69-70). Z inicjatywy posesorów miast prywatnych powstały
też inne fundacje kościelne o randze kolegiaty. Były to np. kapituły kolegiackie
w wielkopolskim Choczu159 i w Zamościu160 .
154
Tamże, s. 210-211.
SINE LABE CONCEPTA – MPPPGniezno, sygn. MPPPG /121/ Kopie.
156
W tarczy herbowej postać NMP na sierpie księżyca w glorii słonecznej.
157
IMMACULATE CONCEPTA – KKP Smardzewice.
158
O fundowaniu kościołów w celu podkreślenia pozycji rodziny lub rodu – M. Koczerska, Świadomość
genealogiczna możnowładztwa polskiego XV wieku. Postawy i środki wyrazu, [w:] Społeczeństwo Polski
średniowiecznej, t. II, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1982, s. 290-292.
159
Kapituła ufundowana przez Andrzeja Lipskiego, biskupa krakowskiego. Fundator wybrał dla
kościoła kolegiackiego wezwanie maryjne, a także określił jego drugiego patrona, tj. św. Andrzeja.
Święty Andrzej wskazywał i upamiętniał fundatora kolegiaty, tj. bpa Andrzeja Lipskiego. Drugi tytuł
kościoła chockiego wykorzystany został do zbudowania obrazu pieczęci kolegiackiej – ADWłocławek,
AWGniezno, ks. 138, k. 48; ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2736 (fot. nr I/25).
160
Kapituła ufundowana przez Jana Zamoyskiego. Pobożny fundator wybrał dla kościoła kolegiackiego
wezwanie Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza, czyli patrona Zamoyskich – J. Kowalczyk,
Kolegiata w Zamościu, Warszawa 1968, s. 17, 20, 122-124.
155
60
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Kapituła w Łasku ufundowana została przez abpa Jana Łaskiego przy kościele
parafialnym z XIV w.161 w rodowym gnieździe Łaskich herbu Korab. Budowa
nowego kościoła rozpoczęła się w 1517 r.162, a w 1523 r. prowadzone były prace
wykończeniowe. W 1525 r. kościół łaski podniesiony został do rangi kolegiaty163.
W czasie konsekracji nazwano go kościołem Tajemnicy Niepokalanego Poczęcia
NMP, oraz świętych Michała Archanioła, Jana Chrzciciela, Anny i Doroty. Według
S. Librowskiego kościół parafialny w Łasku nosił wezwanie św. Anny164.
Fundator kapituły, tj. abp Jan Łaski sam poszukiwał właściwych patronów dla
swojej pobożnej fundacji. Argumentem, który – jak sądzimy – silnie przemawia za
osobistym udziałem fundatora w kształtowaniu wezwania kościoła kolegiackiego,
było zainteresowanie abpa Jana Łaskiego Tajemnicą Niepokalanego Poczęcia NMP.
W literaturze przedmiotu znaleźć możemy błędne opinie165, iż fascynacja Tajemnicą
Niepokalanego Poczęcia doprowadziła nawet do ustanowieniu przez abpa Jana
Łaskiego święta kościelnego dla upamiętnienia wiary w bezgrzeszne poczęcie
Madonny. Problem ustanowienia święta Niepokalanego Poczęcia NMP w Polsce
należał do grupy zagadnień złożonych. Jego rozwiązanie przekraczało kompetencje
abpa Jana Łaskiego.
Rozważania o Niepokalanym Poczęciu NMP prowadzone były przez teologów
wczesnego chrześcijaństwa. W 431 r. uznano nawet Bogarodzicę za „przeczystą
i dziewiczą”. Pod koniec VII w. w Bizancjum świętowano „poczęcie NMP przez
Annę” lub „zwiastowanie św. Annie poczęcia Matki Bożej Rodzicielki”. W Europie
Zachodniej w XIII w. zastanawiano się nad sposobem, w jaki Bóg Ojciec uchronił
NMP od grzechu pierworodnego, a tym samym dał Marii szansę na pełny udział
w owocach Odkupienia.
Dla kolegiaty w Łasku oraz dla jej wezwania rozważania teologów wczesnego
chrześcijaństwa, a nawet trzynastowieczne ustalenia zachodnioeuropejskie nie miały
znaczenia. Istotne były dopiero wysiłki podejmowane w XV w. w celu zaszczepienia
161
O nadaniach dla kościoła parafialnego oraz dla kapituły w Łasku – H. Rybus, Archiwum kościoła
w Łasku, „Ateneum Kapłańskie”, 1939, t. XLIII, z. 3-4; R. Leszczyński, Katalog rękopisów Muzeum
Archidiecezji Łódzkiej, „Prace i Materiały Historyczne Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi
i Muzeum Archidiecezjalnego w Łodzi”, 2006, t. III, nr 2-3, 8, 12-13, 20-23, 27, 29-30, 35-36, 38;
P. Tafiłowski, Jan Łaski (1456-1531). Kanclerz koronny i prymas Polski, Warszawa 2007, s. 375-385.
162
W 1516 r. zmarł Mikołaj Łaski, który przeznaczył na budowę nowego kościoła pięćdziesiąt grzywien
– R. Rosin, Łask i Łascy do końca XVI wieku, [w:] Łask. Dzieje miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask
1998, s. 97.
163
O tytułach kolegiaty w Łasku – J. Łaski, Liber beneficiorum archidyecezyi…, t. I, Gniezno 1880,
s. 445; S. Librowski, Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej..., s. 16; tegoż,
Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geografcznohistoryczny, z. 1. Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 118; A. Otręba, Dzieje niższych kolegiów
duchownych przy kolegiacie w Łasku 1525-1819, [w:] Studia z historii Kościoła w Polsce, t. II, pod red.
H. Rybusa, Warszawa 1973, s. 316, 323; R. Rosin, Łask i Łascy..., s. 97. Współczesny kościół
parafialny Łasku nosi wezwanie Nawiedzenia NMP i św. Michała Archanioła.
164
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4
Indeks geografczno-historyczny, z. 1. Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 118
165
J. K. Kołdowski, Wiadomości o kościele i infułacji w Łasku przez księdza Kołdowskiego, obecnego
infułata..., [w:] Łask. Dzieje miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask 1998, Aneks II, s. 530.
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
61
kultu. Papież Sykstus IV (1471-1484) ogłosił podstawy nauczania o Niepokalanym
Poczęciu. Jego wystąpienie wynikało z osobistej wiary w Niepokalane Poczęcie
NMP i z konieczności złagodzenia sporu pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami
tej koncepcji religijnej166. Ci bowiem brutalnie zwalczali się, oskarżali się o herezję
oraz nakładali klątwy. Wystąpienia Sykstusa IV uspokoiły wiernych, a święto
uzyskało akceptację. Pod koniec XV w. rozważano (z uwagi na popularność kultu)
nawet korektę wyznania wiary167 .
Echa kontrowersji pomiędzy zwolennikami oraz przeciwnikami Niepokalanego
Poczęcie NMP dotarły także do Polski. Przykładem polaryzacji poglądów była
śmierć brata Pawła, dominikanina z Krakowa. Okoliczności jego zgonu opisał Jan
Długosz168. Być może kronikarz nie zrelacjonował zdarzenia prawdziwego, ale
z pewnością oddał nastrój i pokazał skalę sporu. Brat Paweł zmarł w wyniku boskiej
interwencji (o czym był przekonany autor relacji) w trakcie kazania, które wygłosił
w Krakowie w 1361 r. Brat Piotr w kazaniu zaatakował przekonanie o Niepokalanym
Poczęciu NMP.
Święto Poczęcia NMP znane było w Krakowie już pod koniec XIV w. Jego
pojawienie się w Polsce specjaliści wiążą z biskupami krakowskimi Janem Radlicą169
(1382-1392) lub z Piotrem Wyszem (1392-1412). Na pocz. XV w. kult Poczęcia
NMP pojawił się na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej, a w 1420 r. został oficjalnie
uznany za święto. Do końca XV w. liturgia oraz teksty poświęcone NMP w Polsce
unikały jednoznacznych deklaracji na temat charakteru jej Poczęcia. Dopiero pod
koniec XV w. – co związane było z działaniami Sykstusa IV – pojawiły się teksty
popierające Niepokalane Poczęcie NMP.
Spory wokół kultu Niepokalanego Poczęcia przypadły na okres aktywności
intelektualnej oraz religijnej abpa Jana Łaskiego170 . Arcybiskup Jan Łaski poprzez
nadanie kapitule łaskiej głównego wezwania odwołującego się do Niepokalanego
Poczęcia przyczynił się do spopularyzowania na gruncie sieradzkim nowych ustaleń
teologicznych. Nadał swojej kolegiacie wezwanie otwarte na najbardziej aktualne
problemy teologiczne ówczesnego kościoła powszechnego.
Z głównym wezwaniem kolegiaty łaskiej, czyli z Niepokalanym Poczęciem
NMP harmonijnie współbrzmiał patronat św. Anny. Święta Anna (czyli matka NMP
oraz babka Jezusa) była postacią kluczową dla Tajemnicy Niepokalanego Poczęcia
166
Niepokalane Poczęcie NMP uznane zostało za dogmat kościoła rzymskokatolickiego w 1854 r. –
ABC chrześcijanina. Mały słownik, Warszawa 1996, s. 173-174.
167
J. Wojtkowski, Wiara w Niepokalane Poczęcie Najświętszej Marii Panny w Polsce w świetle średniowiecznych zabytków liturgicznych. Studium historyczno-dogmatyczne, Lublin 1958, s. 30-46; 121;
R. Knapiński, Titulus ecclesiae…, s. 194-195.
168
Jan Długosz, Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego, tłum. J. Mrukówna, ks. 9,
Warszawa 1975, s. 386.
169
Jan Radlica w latach 1370-1380 studiował na uniwersytecie w Paryżu. Od 1366 r. Poczęcie NMP
było paryskim świętem uniwersyteckim. Pod patronatem Poczęcia NMP funkcjonowała korporacja
normandzka – J. Wojtkowski, Wiara w Niepokalane Poczęcie…, s. 48.
170
Być może zainteresowanie abpa Jana Łaskiego tym problemem teologicznym wytłumaczyć należy
uwarunkowaniami osobistymi. Arcybiskup Jan Łaski wziął udział w popularyzowaniu kultu, który
zaczął propagować bp Jan Radlica, czyli przodek (pradziad stryjeczny) Jana Łaskiego.
62
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
NMP. Z teologicznych rozważań, a także z brzmienia dawnych nazw święta
(nawiązywały do macierzyństwa św. Anny – zob. s. I/60) wyrosły pierwsze sposoby
obrazowego przedstawienia Tajemnicy Niepokalanego Poczęcia171. Ukazywały one
spotkanie św. Anny ze św. Joachimem przy złotej bramie w Jerozolimie. Czasami
artyści ukazywali tych dwoje w miłosnym uścisku, w intymnym zbliżeniu, czyli
w trakcie pocałunku. Motyw ten obecny był w ikonografii zachodnioeuropejskiej.
Znany jest także z iluminacji polskich manuskryptów z 1. poł. XVI w.172
W literaturze przedmiotu obecne są opinie, w których nie znajdujemy jednak
zrozumienia dla religijnych relacji łączących dwa wezwania kościoła łaskiego, czyli
Niepokalanego Poczęcia ze św. Anną. Antoni Otręba173 podejrzewał, iż mógł istnieć
związek pomiędzy św. Anną z wezwania kolegiaty łaskiej, a imionami kobiet z kręgu
abpa Jana Łaskiego. Autor przeniósł więc rozważania o pochodzeniu tej części
wezwania kolegiaty łaskiej na grunt genealogiczny. Wiemy, że Anna (zm. 1448 r.)
była żona Jana i babką fundatora kolegiaty.
Propozycja powiązania Anny Łaskiej z wezwaniem kościoła kolegiackiego
w Łasku sformułowana została na podstawie informacji zawartych w Spominkach
o Łaskich, gdzie odnotowano m. in. fakt złożenia w kościele w Łasku ciała Jana
Łaskiego, dziada arcybiskupa oraz zwłok Anny, żony Jana. Anna pochowana miała
być w południowej części kościoła przed ołtarzem św. Doroty174 . W ostatnich
publikacjach nie znajdujemy tak pewnych stwierdzeń na temat miejsca wiecznego
spoczynku Anny Łaskiej175. Obecnie wskazywane są dwa kościoły, tj. dominikanów
w Sieradzu oraz parafialny w Łasku, w których przed ołtarzem św. Doroty mogły
spocząć zwłoki Anny. Tekst przywołanego źródła rzeczywiście nie identyfikuje
kościoła176.
Sposób objaśnienia motywu wprowadzenia św. Anny do grupy patronów
kolegiaty łaskiej (z uwagi na powiązania genealogiczne i na szacunek dla zmarłych
przodków) jest atrakcyjny oraz godny powtórzenia. Musimy jednak pamiętać, że
S. Librowski uznał św. Annę za patronkę parafii w Łasku. Ta zaś powstała w 1366 r.
To stwierdzenie powoduje, iż trudno nam powiązać wezwanie parafii z Anną Łaską,
zmarłą w 1448 r.
Uwarunkowania genealogiczno-rodowe, a także pamięć o świętych patronach
rodziny były silnymi przesłankami do formowania tytułów, które nadawano później
rodowym fundacjom kościelnym. Jeśli rodowy sposób dochodzenia do tytułu oraz
171
R. Taylor, Przewodnik po symbolice kościoła, Warszawa 2003, s. 120.
Np. miniatura w Collectarium Cracoviense z 1515-1526 r. – zob. R. Knapiński, Titulus ecclesiae...,
fot. nr 253.
173
A. Otręba, Dzieje niższych kolegiów duchownych przy kolegiacie w Łasku…, s. 316.
174
R. Rosin, Łask i Łascy..., s. 100.
175
A. Szymczak, Szlachta sieradzka w XV wieku. Magnifici et generosi, Łódź 1998, s. 182-184; tejże,
Wywód przodków prymasa Jana Łaskiego herbu Korab, [w:] Jan Łaski prymas i mąż stanu. Materiały
z sesji popularnonaukowych poświęconych Janowi Łaskiemu, prymasowi Polski i kanclerzowi wielkiemu koronnemu¸ pod red. W. Grochowalskiego, Łódź 2006, s. 36-37.
176
Spominki o Łaskich, opr. A. Hirschberg, [w:] Monumenta Poloniae historica, t. III, Lwów 1878,
s. 265.
172
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
63
patronatu fundacji chcemy wykorzystać w rozważaniach na temat kolegiaty łaskiej,
to naszą uwagę należy skierować na św. Jana Chrzciciela.
Imię Jan było popularne w 2. poł. XV w. Z tego powodu nie możemy uznać go
za określenie rodowe Łaskich. Jednakowoż w kręgu rodzinnym abpa Jana często
nadawano to właśnie imię chłopcom. Prześledzić więc wypada, czy abp Jan Łaski
mógł wprowadzić imię św. Jana Chrzciciela do tytulatury kolegiaty, aby uhonorować
ważnego przodka lub odwołać się do patrona osobistego lub rodzinnego.
W wywodzie przodków Łaskich ważne miejsce zajmował bp Jan Radlica177
(zm. 1392 r.). Znaczenie Jana Radlicy dla Korabitów, a tym samym wdzięczna
pamięć współrodowców wynikały z wykształcenia, pozycji społecznej oraz z opieki,
jaką roztaczał on nad krewnymi. Można wykazać bezpośredni udział abpa Jana
Łaskiego w czynnościach zmierzających do uczczenia pamięci po Janie Radlicy.
W 1515 r. abp Jan Łaski odwiedził grób biskupa w Krakowie. Naprawił zniszczoną
płytę nagrobną, a także zaopatrzył ją w nowa inskrypcję, w której nazwał zmarłego
swym pradziadem178 (w linii bocznej). Arcybiskup Jan Łaski – tak, jak czynił to
w XIV w. bp Jan Radlica – skutecznie wykorzystywał pozycję społeczną i funkcje
publiczne dla wzmocnienia pozycji rodziny. Przebieg procesu fundacji kolegiaty oraz
kapituły w Łasku (kwestionowany przez następcę abpa Jana na urzędzie w Gnieźnie)
świadczy o przynajmniej naginaniu procedur tak, aby prywatna fundacja w gnieździe
rodowym rozkwitła kosztem kościoła gnieźnieńskiego.
Z całą pewnością abp Jan Łaski z wielkim szacunkiem odnosił się do swego
dziada, tj. również do Jana. Na przyszłym arcybiskupie wrażenie wywrzeć musiały
opowieści o pielgrzymce Jana do Ziemi Świętej podjętej po śmierci żony Anny pod
koniec życia w wieku ok. siedemdziesięciu lat. Podczas pobytu w Jerozolimie Jan
został rycerzem Grobu Świętego, a tym samym – jeśli wierzyć średniowiecznym
koncepcjom religijnym – zagwarantował swojej duszy bezpośredni dostęp do Nieba
bez konieczności oczyszczenia jej w Czyśćcu. W 1526 r. abp Jan zastanawiał się nad
podjęciem peregrynacji śladami dziada179.
Trzecim Janem, który z pewnością wpłynął na losy przyszłego kanclerza był
Jan Gruszczyński, arcybiskup gnieźnieński (1464-1473), powinowaty Jana Łaskiego.
Dzięki jego protekcji kariera urzędnicza Jana Łaskiego rozwijała się w sposób
efektowny, a przede wszystkim rozpoczęła się bardzo wcześnie. Niższe święcenia
kapłańskie Jan Łaski przyjął w wieku siedmiu lat180 . Arcybiskup Jan Łaski szanował
abpa Jan Gruszczyńskiego i pamięć o nim. W 1515 r. zamówił nową płytę na grób
swego protektora.
Zebrane informacje świadczą o istnieniu silnych związków abpa Jana Łaskiego
ze współrodowcami i powinowatymi noszącymi imię Jan. Istnieje – jak sądzimy –
177
Tamże, s. 264; A. Szymczak, Rola przekazu pisanego w świadomości rodowej, [w:] Kultura
piśmienna średniowiecza i czasów nowożytnych. Problemy i konteksty badawcze, pod red. P. Dymmela,
B. Trelińskiej, Lublin 1998, s. 90-92.
178
Spominki…, s. 266; B. Paprocki, Herby rycerstwa polskiego, wyd. K. J. Turowskiego, Kraków 1858,
s. 586; A. Szymczak, Wywód przodków prymasa Jana Łaskiego..., s. 34.
179
A. Szymczak, Wywód przodków prymasa Jana Łaskiego..., s. 36-38.
180
Tamże, s. 35.
64
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
uzasadnione przypuszczenie, że fundator w chwili wyznaczania św. Jana Chrzciciela
na opiekuna rodowej fundacji kierował się motywami nie tylko religijnymi. Sądzimy,
iż zamierzał uwiecznić pamięć o sobie i o innych współimiennikach, którzy dobrze
zasłużyli się dla Korabitów.
Wśród patronów kapituły łaskiej odnajdujemy św. Michała Archanioła. Tego
świętego także możemy połączyć z Łaskimi. Znamy Michała, syn Wojciecha, który
był kanonikiem gnieźnieńskim, krakowskim, sandomierskim oraz proboszczem
w Charłupi Małej. Inny Michała był bratem abpa Jan. Nie możemy wykluczyć, iż
św. Michał Archanioł, patron kolegiaty miał upamiętniać wymienionych Michałów
Łaskich. Z zespołu patronów kolegiaty łaskiej jedynie św. Doroty nie potrafimy
powiązać z ujawnionymi przedstawicielami rodu Łaskich.
Przyjmujemy, iż listę patronów kolegiaty układał abp Jan Łaski. Miał do tego
prawo ze względu na zaangażowanie finansowe i miejsce fundacji. Znaczenie miały
tu także motywy osobiste. Wiemy, że Jan Łaski żywo interesował się losami kościoła
łaskiego. Zamierzał uczynić z niego mauzoleum rodowe181. Wyłożył pieniądze na
wybudowanie i ozdobienie kościoła. Przekazał na rzecz księży w Łasku srebrne
naczynia, ilustrowane książki oraz wyjednał w Rzymie papieskie przywileje. Przed
wyniesieniem go do godności arcybiskupa w Gnieźnie sądził, iż miejscem jego
wiecznego spoczynku będzie kościół parafialny w Łasku. To przekonanie czyniło
wysiłki księdza Jana jeszcze bardziej osobistymi. Lista darów przekazanych przez
abpa Jana Łaskiego na rzecz parafii, a następnie kapituły jest długa182 . Obejmuje
pierścienie z Korabiem183 , kielichy z wygrawerowanymi herbami rodowymi, krzyże,
ampułki, pacyfikały, łańcuszki, relikwie oraz ornaty. Pieniądze, które wyłożyli Łascy
na uposażenie kościoła parafialnego, a następnie kapituły zapewniły Korabitom
prawo do reprezentacji rodowej w kapitule. Powoływano się na te uprawnienia nawet
jeszcze w poł. XIX w.184 Fundacja abpa Jana Łaskiego potwierdzona została przez
abpa Macieja Drzewickiego w 1533 r. 185 , a rok później w Rzymie przez Pawła III.
Dla rozwoju kościoła w Łasku znaczenie miał płaskorzeźbiony wizerunek NMP
z Dzieciątkiem. Wykonano go w marmurze. Jan Łaski przywiózł płaskorzeźbę
z Rzymu, a następnie podarował ją parafii186. Jeszcze przed ufundowaniem kapituły
płaskorzeźbiona Bogarodzica stała się obiektem kultu o zasięgu lokalnym. „Obraz
181
A. Otręba, Dzieje niższych kolegiów duchownych przy kolegiacie w Łasku..., s. 316-322.
W. Łuszczkiewicz, Płaskorzeźba Andrzeja della Robbio w kolegiacie w Łasku, [w:] Łask. Dzieje
miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask 1998, Aneks I, s. 508.
183
Dwa pierścienie („…prymasowskie ze szmaragdem w złoto oprawiane…”) przechowywane były
w skarbcu kolegiaty w 1780 r. – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 255. Do pierścieni abpa Jana
swój sygnet z Jastrzębcem („…pierścień srebrny pozłacany cum stemmate Podkowa seu Jastrzębiec…”)
dodał Wierzbowski, tj. kolejny posesor miasta – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 255.
184
APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. II/54, k. 71-74; A. Otręba, Dzieje
niższych kolegiów duchownych przy kolegiacie w Łasku..., s. 325.
185
W 1533 r. abp Maciej Drzewicki nadał kolegiacie w Łasku statut-ordynację – M. Bilska-Ciećwierz,
Statuty kapituł…, s. 197.
186
A. Otręba, Dzieje niższych kolegiów duchownych przy kolegiacie w Łasku..., s. 320; R. Rosin, Łask
i Łascy..., s. 99. Problem pochodzenia płaskorzeźby łaskiej podniósł Władysław Łuszczkiewicz
(W. Łuszczkiewicz, Płaskorzeźba Andrzeja della Robbio w kolegiacie w Łasku..., s. 506).
182
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
65
rzeźbiony w białym marmurze” NMP szybko uznany został za cudowny. Dokładnie
notowano przebieg uzdrowień oraz inne niezwykłe zdarzenia, jakie miały miejsce za
wstawiennictwem NMP z Łasku. W ten sposób gromadzono dokumentację źródłową
niezbędną do legalizacji kultu w granicach archidiecezji.
Po określeniu nowego statusu prawnego kościoła w Łasku i po ustaleniu
wezwania kościoła kolegiackiego fundator, czyli abp Jan Łaski (zapewne osobiście)
wyznaczył motyw wyobrażenia pieczęci kapitulnej oraz zarządził wykonanie jej
typariusza (fot. nr I/26). Jakość tłoka każe sądzić, iż wyprodukowano go w dobrej
pracowni złotniczej. Być może wyrzeźbił go nawet grawer zatrudniany także do
produkcji typariuszy arcybiskupów gnieźnieńskich z pierwszych lat XVI w.
Chronologia powstania pieczęci kolegiaty łaskiej ustalona została na podstawie
cech stylowych zabytku oraz ich konfrontacji z dziejami dysponenta. Taki sposób
datowania nie pozwala nam pewnie połączyć czynności wykonania tłoka z aktem
fundacji kolegiaty (1525 r.), choć taką sekwencję zdarzeń sugeruje. W legendzie
(wykonanej kapitałą) nie znajdujemy daty wykonania tłoka. Cechy pisma (z uwagi
na ponadczasowy charakter kapitały) nie pozwalają nam na przeprowadzenie analizy
epigraficznej zakończonej konkluzjami chronologicznymi. Wnioskowania też nie
ułatwia chronologia zachowanych odcisków. Najstarszy odcisk uwierzytelniał tekst
z 1. poł. XVII w. (może z 1629 r.187 ). Kolejne odbitki pieczęci kapitulnej znamy
z dokumentów z 2. poł. XVII188 i z XVIII w.189 Kilka odcisków łaskiej pieczęci
kapitulnej odnaleźliśmy pod dokumentami parafialnymi z lat 1810-1830. Wystawił je
proboszcz kościoła w Łasku190 . Jeden odcisk uwierzytelniał protokół z wizytacji
kanonicznej z 1811 r.191
W chwili tworzenia symbolu kapituły łaskiej, czyli w 1. poł. XVI w. jego treść
była w pełni zrozumiała dla projektującego i dla jego przyszłych dysponentów.
Podczas współczesnej analizy treści znaku pojawiły się jednak pewne wątpliwości.
Przedstawiamy dwie możliwe interpretacje przekazu. Opowiadamy się za pierwszą,
choć druga jest również wiarygodna.
Według pierwszej interpretacji pole szesnastowiecznej pieczęci kapituły łaskiej
wypełnione zostało wyobrażeniami św. Anny i św. Joachima zwróconych ku sobie
i stojących przy murze obronnym, a dokładnie przy złotej bramie Jerozolimy. Ich
ramiona zostały splecione w serdecznym uścisku, który świadczył o intymnej
zażyłości (zob. s. I/62). Obraz z pieczęci nawiązywał do motywu spotkania rodziców
NMP. Sądzimy, że takie przedstawienie Niepokalanego Poczęcia NMP na pieczęci
kapitulnej było zgodne z intencjami fundatora.
Inaczej treść wyobrażenia odbierali użytkownicy typariusza, tj. księża z Łasku.
Znamy ich sposób odczytania przekazu. Niestety, pochodzi on z czasów oddalonych
187
SIG CAPIT ECCLAE COLEGIA LASCEN – AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 63, bez paginacji.
188
AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 66, bez paginacji.
189
Tamże, sygn. 69, bez paginacji; ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2275.
190
APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 36; APŁódź, Poddębice, sygn. 6; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 27;
APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a, 58.
191
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 410.
66
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
o ponad dwieście pięćdziesiąt lat od momentu fundacji kapituły. W 1780 r. podczas
wizytacji kanonicznej księża z Łasku poinformowali wizytatorów, iż na polu ich
pieczęci kapitulnej umieszczony był obraz Madonny podczas jej spotkania ze
św. Elżbietą192. Księża utrzymywali, że wyobrażenie pieczęci kapituły nawiązywało
do motywu Nawiedzenia NMP.
Nam współczesny kościół parafialny w Łasku funkcjonuje pod wezwaniem
Nawiedzenia NMP. Tradycja upamiętniająca odwiedziny NMP w domu św. Elżbiety
była w Łasku starsza o jedenaście lat od wezwania Niepokalanego Poczęcia. Kult
Nawiedzenia realizowało bractwo kapłanów i świeckich193 ustanowione przez Jana
Łaskiego w 1514 r., a rozwijające się także po śmierci fundatora194 . Patronką bractwa
była NMP śpiesząca z pomocą św. Elżbiecie. Obraz Nawiedzenia NMP noszony był
podczas uroczystych wystąpień bractwa195 .
Z uwagi na to, iż fundatorem zarówno bractwa Nawiedzenia, jak i kolegiaty był
abp Jan Łaski warto przypomnieć, iż motyw Nawiedzenia NMP odwoływał się (choć
nie bezpośrednio) do św. Jana Chrzciciela. Tym samym – jak sądzimy – nawiązywał
do tradycji rodzinnej Łaskich. Święta Elżbieta była matką św. Jana Chrzciciela.
W chwili spotkania Madonny i św. Elżbiety – jak naucza kościół – Duch Święty
„napełnił Elżbietę”, a dziecko w jej łonie drgnęło. Otwarte pozostawiamy pytanie,
czy w tym przypadku nasza interpretacja nie idzie zbyt daleko i czy nie budujemy
konstrukcji z rozdzielnych faktów, a połączonych tu tylko naszą wyobraźnią.
Oprócz kapituł kolegiackich o wezwaniach maryjnych na obszarze Polski
centralnej oraz w granicach archidiecezji gnieźnieńskiej oraz diecezji włocławskiej
funkcjonowały także kolegia kanoników przy kościołach dedykowanych innym
patronom. Były to kapituły sieradzka, wolborska i wieluńska. Wyobrażenia pieczęci
kanoników z Sieradza, Wielunia i z Wolborza pozostawały w bezpośrednim związku
z wezwaniami kościołów kolegiackich. Tę część naszej narracji rozpoczniemy od
symboliki kapituł z Sieradza oraz z Wolborza, a zakończymy rozważaniami nad
pieczęciami kanoników i wikariuszy z Wielunia.
W 1. poł. XV w. przy królewskiej kaplicy zamkowej w Sieradzu (erygowanej
pod wezwaniem Rozesłania Apostołów) ustanowione zostało w latach 1426-1432
kolegium kanoników196. Wezwanie kaplicy i kapituły oraz czas tudzież miejsce jej
192
„…sigillum capitulare cum impresione beatissimae virginis Mariae sanctam Elisabetham
visitationis…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 77, k. 276.
193
Chodzi tu o bractwo duchownych oraz świeckich zwane też „kombinowanym” – R. Rosin, Łaski
i Łascy…, s. 99; K. Kosierb, Ślady i pamiątki prymasa Jana Łaskiego w rodzinnym Łasku, [w:] Jan
Łaski prymas i mąż stanu. Materiały sesji popularnonaukowych poświęconych Janowi Łaskiemu,
prymasowi Polski i kanclerzowi wielkiemu koronnemu, pod red. W. Grochowalskiego, Łódź 2006,
s. 116-117.
194
Protektorem bractwa, a także jego członkiem w 1531 r. został abp Maciej Drzewicki.
195
A. Otręba, Dzieje niższych kolegiów duchownych…, s. 404.
196
W 1426 r. podjęto czynności zmierzające do ustanowienia kapituły sieradzkiej. Wydłużenie czasu
fundacji na sześć lat spowodowane było długim poszukiwaniem miejsca lokalizacji oraz niechętnym
stosunkiem do przedsięwzięcia hierarchii kościoła gnieźnieńskiego – W. Kujawski, Kościelne dzieje
Sieradza, Włocławek 1998, s. 60-61, 107, 110. W pracy Magdaleny Bilskiej-Ciećwierz (M. Bilskiej-
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
67
wzniesienia pozostawały w ścisłym związku z próbą ustanowienia przez Władysława
Jagiełłę święta dynastyczno-państwowego które przypadać miało na dzień triumfu
grunwaldzkiego, tj. na 15 lipca (visitatio apostolorumu).
Według S. Librowskiego kapituła sieradzka po pożarze kaplicy zamkowej
(1588 r.)197 przeniesiona została do królewskiego kościoła pod wezwaniem Świętej
Trójcy. Inaczej rzecz tę ujmuje nowsza literatura. Witold Kujawski zwrócił uwagę na
występowanie w źródłach kapituły Rozesłania Apostołów („Świętych Bożych
Rozesłańców”) jednocześnie na zamku sieradzkim i w kościele Świętej Trójcy, który
wzniesiony został pomiędzy zamkiem królewskim i miastem. Współwystępowanie
obu lokalizacji wyklucza translację kapituły na skutek pożaru. Być może, co z tak
z niejasnych zapisów źródeł wnioskuje W. Kujawski, kanonicy kapituły sieradzkiej
zobowiązani zostali do opieki nad dwiema świątyniami, tj. kaplicą zamkową oraz
kościołem Świętej Trójcy, choć już ok. 1430 r. ich głównym obszarem działalności
stał się kościół Świętej Trójcy198. Przez jakiś czas w źródłach kapituła sieradzka
nazywana była przemiennie kapitułą Rozesłania Apostołów lub kapitułą Świętej
Trójcy.
W 1729 r. ponownie zmieniona została siedziba kapituły sieradzkiej. Tym
razem przeniesiono ją ze zrujnowanego wtedy kościoła Świętej Trójcy do kościoła
parafialnego pod wezwaniem Wszystkich Świętych199 . Translokacja spowodowana
była stanem kościoła kolegiackiego. Połączenie dochodów parafii oraz kolegiaty
zwiększyć miało budżet kościoła, a skupienie kultu w jednym miejscem miało
obniżyć wydatki. Przeprowadzka nie wpłynęła na brzmienie tytułu kolegiaty, którą
w dalszym ciągu nazywano kolegiatą Świętej Trójcy.
Zmiany lokalizacji kapituły mogły wpłynąć na treści obrazów umieszczanych
na polach pieczęci kanoników sieradzkich. Jeśli kanonicy z Sieradza posługiwali się
pieczęcią od chwili ustanowienia kapituły, to być może jej wyobrażenie ilustrowało
moment Rozesłania Apostołów. Niestety, nie znamy żadnej średniowiecznej pieczęci
kapituły Rozesłania Apostołów. Nie wiemy, kiedy symbolem kapituły sieradzkiej
stało się wyobrażenie Świętej Trójcy. Dzieje instytucji wskazują, iż przesłanki do
zmiany obrazu pieczęci pojawiły się już ok. 1430 r.
Do badań nad symboliką kapituły sieradzkiej wykorzystać możemy trzy źródła
sfragistyczne. Pierwsza pieczęć sieradzkiej kapituły Świętej Trójcy wykonana
została w XVI w. Jej odcisk200 – jak wynika to z ustaleń W. Kujawskiego – w 1597 r.
poświadczył protokół z posiedzenia kapituły generalnej, podczas której kanonicy
opisali istotne problemy funkcjonowania kolegium, które zazwyczaj normowały
Ciećwierz, Statuty kapituł…, s. 194) odnajdujemy informacje o rozciągnięciu procesu ustanawiania
kolegiaty na lata 1432-1557 i o jej tylko jednym wezwaniu, tj. Świętej Trójcy.
197
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4
Indeks geograficzno-historyczny, z. 1. Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 144.
198
W. Kujawski, Kościelne dzieje Sieradza…, s. 61, 80.
199
Tamże, s. 131-133.
200
Niestety, nie odnaleźliśmy pieczęci opisanej przez Witolda Kujawskiego, choć – jak sądzimy –
w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku badaliśmy wskazane przez niego źródło.
68
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
statuty kapitulne201 . Księża określili swoje obowiązki kościelne oraz kolegiackie
(m. in. przypomnieli o posiedzeniach kapituły generalnej odbywanej we wtorki po
Świętej Trójcy), zebrali dane o majątku i o dochodach, a także skodyfikowali prawa
i obowiązki funkcyjnych kolegium202 .
Zapewne w XVIII w.203 (być może na wzór pieczęci z XVI w.) powstały dwa
nowe typariusze. Obie pieczęcie z XVIII w. odciśnięte zostały pod protokołem
wizytacji kanonicznej przeprowadzonej w 1810 r.204 Ponieważ pieczęcie z XVIII w.
swymi obrazami odwoływały się do wezwania kolegiaty (Święta Trójca), a także
wykonane zostały kolejno według tego samego wzorca, to ich wyobrażenia różniły
się zaledwie drugorzędnymi szczegółami. Odróżniał je przede wszystkim tekst
legendy otokowej. Na pieczęci, którą my uznajemy za późniejszą grawer pomylił
litery i wypełnił otok zniekształconą nazwą dysponenta. Tą późniejszą pieczęć
kanoników wykorzystywano także w XIX w. w Sieradzu do wykonywania czynności
urzędowych w kancelarii parafialnej. Stosowano ją do uwierzytelniania odpisów
metrykalnych205. Znamy jej tłok pieczętny206. Przekazany został on przez proboszcza
Walerego Pogorzelskiego do Muzeum w Sieradzu (fot. nr I/14).
Pieczęć, którą my znamy z sieradzkich zbiorów muzealnych, opisali kanonicy
sieradzcy podczas wizytacji kolegiaty w 1780 r. Kanonicy zwrócili wówczas uwagę,
iż typariusz wykonany był z mosiądzu i miał wyobrażenie Świętej Trójcy207. Opis
pieczęci powtórzono w wizytacji z 1782 r.208
Wyobrażenia dwóch osiemnastowiecznych pieczęci kanoników sieradzkich
tworzyły identyczne przedstawienia Świętej Trójcy. Bóg Ojciec w postawie stojącej
(rozmiarami górujący nad pozostałymi Osobami Boskimi) podtrzymywał krzyż
z Chrystusem, a gołębica Ducha Świętego unosiła się tuż nad krzyżem na wysokości
piersi Boga Ojca. Motyw ten odnaleźć możemy na pieczęciach niektórych kościołów
parafialnych konsekrowanych pod wezwaniem Świętej Trójcy z obszaru objętego
badaniami, jak również spoza niego209 . Historycy sztuki kompozycję utworzoną
z trzech Osób Boskich w układzie zbliżonym do tego z pieczęci kolegiaty sieradzkiej
nazywają Tronem Łaski210, natomiast heraldycy chcą w nim widzieć jeden z kilku
wariantów godła herbu Trójcy Świętej lub tzw. herb wiary211 . Motywy Tronu Łaski,
czyli wyobrażenie, w którym Bóg Ojciec zasiadał na tronie i podtrzymywał przed
201
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 89, k. 41. W. Kujawski, Kościelne dzieje Sieradza…, s. 114-115.
W. Kujawski, Kościelne dzieje Sieradza…, s. 114-115.
203
Nie możemy wykluczyć, iż pieczęć wcześniejsza pochodziła z XVII w.
204
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1081.
205
APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 56, 58.
206
Muzeum w Sieradzu, sygn. ARW 328.
207
„…sigillum capitulare est cum impessione Sanctissimae Trinitatis in aurichales…” – ADWłocławek,
AWGniezno, k. 77, k. 173.
208
ADWłocławek, AWGniezno, k. 89, k. 41.
209
Np. pieczęć nieustalonego dysponenta (legenda DEUS MISERERE NOBIS SANCTA TRINITAS
UNUS) – Muzeum w Łowiczu, Zbiór W. Tarczyńskiego.
210
T. Dobrzaniecki, U źródeł przedstawień „Tron Łaski” i „Pietas Domini”, „Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie”, 1971, t. XV, nr 1, s. 298-299.
211
R. Dennys, The Heraldic imagination, New York 1975, s. 94-96.
202
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
69
sobą krzyż z Chrystusem w obecności gołębicy Ducha Świętego, a także bliska mu
pieta dominis, były atrakcyjnymi formami wypowiedzi średniowiecznego malarstwa
oraz iluminatorstwa. Średniowieczna chronologia występowania motywu może
świadczyć o wczesnej metryce obrazu z pola pieczęci sieradzkiej. Za średniowieczną
genezą wyobrażenia z pieczęci kapituły sieradzkiej przemawia także historia
instytucji. Motyw Trójcy Świętej na pieczęci kanoników sieradzkich – na co
zwracaliśmy już uwagę – mógł pojawić się już ok. 1430 r.
Stanisław Librowski założył, iż powstanie osiemnastowiecznych pieczęci
kapituły sieradzkiej datować należy na czasy przed 1729 r., czyli na okres
poprzedzający przeniesienie kapituły sieradzkiej z kolegiaty Świętej Trójcy do
kościoła Wszystkich Świętych212 . Stwierdzeniu temu należy się uważnie przyjrzeć.
Naszym zdaniem rozdzielić należy czas powstania wyobrażenia napieczętnego
kapituły od momentu wykonania przedmiotu (tłoka), na którym ono wystąpiło. Nie
ulega wątpliwości, iż przed 1729 r. zaistniały okoliczności, które przyczyniły się do
wprowadzenia wyobrażenia Świętej Trójcy na pole pieczęci kapituły. Nie mamy
natomiast pewności, czy obie pieczęcie osiemnastowieczne powstały przed 1729 r.
Być może chwilę wykonania pieczęci (np. wcześniejszej) należy powiązać z drugą
translokacją kapituły, czyli z okresem tuż po 1729 r. Sądzimy, że taka chronologia
produkcji typariuszy, czyli wykonanie ich dla kapituły przeniesionej już do kościoła
Wszystkich Świętych, mogła wpłynąć na brzmienie legend. Położono w nich nacisk
na wspólnotę kanoników, a nie na kościół, który ich gromadził213.
Kolejna kapituła, która nas interesuje powstała w Wolborzu, czyli w mieście
biskupów włocławskich. Według S. Librowskiego kapitułę wolborską utworzył
w 1544 r. Piotr Gamrat214, arcybiskup gnieźnieński (1540-1545). Badania Magdaleny
Bilskiej-Ciećwierz wiążą natomiast proces fundacji wolborskiej z abpem Janem
Latalskim (1537-1540) oraz Mikołajem Dzierzgowskim, biskupem włocławskim
(1542-1546). Magdalena Bilska-Ciećwierz uznała też, że czynności urzędowe, które
doprowadziły do ustanowienia kolegiaty miały miejsce w 1538 r.215
Kolegiatę wolborską erygowano przy średniowiecznym kościele parafialnym
pod wezwaniem św. Mikołaja. Kapituła wolborska przejęła dawnego patrona parafii.
W 1549 r. pożar zniszczył starą świątynię. W latach 1549-1579 na miejscu spalonego
kościoła wybudowano nowy216. Konsekrowano go pod tytułem św. Mikołaja oraz
św. Jadwigi217. Utworzenie kolegiaty w Wolborzu poprzedziły działania zmierzające
212
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta
przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 4 Akta z lat 1797-1815, „Archiwa,
Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXXI, s. 178.
213
Tekst legendy pieczęci starszej SIGILLUM CANONICORUM SSMAE TRINITATIS, tekst legendy
pieczęci młodszej SIGILLUM CANGWICORVM (tak Or.) SSMAE TRINITATIS – ADWłocławek,
AWGniezno, ks. 137, k. 1081.
214
S. Librowski, Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej…, s. 10.
215
M. Bilska-Ciećwierz, Statuty kapituł…, s. 194.
216
KZSzt., t. II Województw łódzkie, pod red. J. Z. Łozińskiego, Warszawa 1954, t. II, s. 224.
217
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4
Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski),…, s. 167.
70
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
do podniesienia znaczenia parafii. Wysiłki proboszcza wolborskiego wspierane były
przez biskupów włocławskich, w tym przez bpa Jana Karnkowskiego (1531-1538)218.
Jedność parafii i kolegiaty wolborskiej dostrzec możemy w sfragistyce219 oraz
w formułach późnych dokumentów parafialno-kapitulnych220 .
Główne wezwanie kościoła kolegiackiego w Wolborzu – św. Mikołaja, biskupa
Miry – wykorzystano do wykonania wyobrażenia pieczęci kapituły wolborskiej221
(fot. nr I/27). Świętego Mikołaja przedstawiono w postawie stojącej w stroju
pontyfikalnym z infułą na głowie oraz z pastorałem w lewej ręce. Identyfikację
świętego ułatwiał jego atrybut, czyli cebrzyk, z którego wystawały głowy trzech
młodzieńców uratowanych przez bpa Mikołaja od śmierci lub przez niego
wskrzeszonych222. Wysoko oceniamy jakość typariusza kapitulnego. Doceniamy
wyobrażenie oraz litery legendy otokowej. Być może zakład złotniczy, w którym
wykonano zamówienie dla księży z Wolborza wskazał biskup włocławski, czyli
właściciel miasta, w którym powstała kolegiata.
Czas powstania typariusza wolborskiego możemy szacować tylko na podstawie
jego cech stylowych, a przede wszystkim pisma użytego do wykonania legendy
otokowej. Pamiętać należy, iż informacja wyprowadzona z takiej analizy może
funkcjonować tylko jako hipoteza, która wymaga dodatkowej weryfikacji. W piśmie
legendy dostrzegamy cechy zaplanowanego niepokoju typowego dla liternictwa
barokowego. Widzimy litery o konsekwentnie zróżnicowanym module (wielkości).
Literom V nadawano większe rozmiary niż towarzyszącym im literom T oraz O. Na
podstawie takich danych poprawne będą dwa stwierdzenia. Możemy utrzymywać, że
tłok pieczęci kapituły wolborskiej wykonano w 2. poł. XVI w. oraz możemy
dowodzić, że opuścił on zakład grawera w XVII w.
Przy obecnie ujawnionej oraz rozpoznanej podstawie źródłowej nie potrafimy
kompetentnie odpowiedzieć na pytanie, czy wolborski tłok pieczętny powstał
bezpośrednio po fundacji kolegiaty, tj. w 1. poł. XVI w. (co z uwagi na barokowe
liternictwo legendy wydaje się nieprawdopodobne), czy też stworzono go w związku
z odbudową kościoła (może ok. 1579 r.). Nie popełnimy też błędu, gdy chronologię
jej powstania przesuniemy na 1. poł. XVII w. oraz połączymy jej powstanie
z potwierdzonym źródłowo faktem wykorzystywania do pieczętowania ekstraktów
z akt kolegiaty wolborskiej sygnetów księży z tejże kapituły. Wiemy, że ekstrakt „ex
218
Tegoż, Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej…, s. 12.
Parafia posługiwała się pieczęcią napisową, która akcentowała związek kościoła parafialnego ze
św. Mikołajem – APŁódź, USC Będków, sygn. 18. Pieczęć napisowa kościoła parafialnego w Wolborzu
powstała już po likwidacji kolegiaty. Do tego momentu dokumenty parafialne uwierzytelniały pieczęcie
kolegiaty.
220
Formuła wypisów z ksiąg metrykalnych, jaką wykorzystywano w kancelarii kościoła wolborskiego,
zawierała zwrot identyfikujący księgę „…ex libro metrices baptizatorum penes ecclesiam colegiatam
insimul ac parochialis volboriensis…” – APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9 (zob. s. I/38).
221
SIGILLVM CAPITVLI VOLBORIENSIS – ADWłocławek, Akta kapituły wolborskiej, sygn. 5
(pieczęć na dokumencie z 1798 r.); APŁódź, USCBędków, sygn. 3, 5-6, 14, 22, 30, 34, 38, 43; APŁódź,
Brzeziny, sygn. 21; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3, 9; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3-4, 7, 30.
222
J. Marecki, L.Rotter, Jak czytać wizerunki świętych. Leksykon atrybutów i symboli hagiograficznych,
Kraków 2009, s. 453.
219
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
71
actis capituli volboriensisi” (dotyczący sprawy z 1634 r.) opieczętowany został przez
kanonika wolborskiego Stanisława Raciborowskiego herbu Prus I223 jego sygnetem
rodowym.
Przypadek zastosowania herbowego, czyli prywatnego stempla kanonika do
sygnowania urzędowego pisma kapituły wolborskiej możemy rozpatrywać na dwa
sposoby, a dualizm naszego wnioskowania wynikać będzie ze szczątkowo
zachowanej podstawy źródłowej. Ta bowiem pozwala nam na formułowania
niepewnych, a nawet wręcz wykluczających się konkluzji. Możemy bowiem przyjąć
założenie, iż w chwili wystawienia ekstraktu z akt kapituły wolborskiej pod
sygnetem Stanisława Raciborowskiego kapituła wolborska nie dysponowała własną
pieczęcią i dlatego w czynnościach kancelaryjnych posiłkowała się typariuszami
swych funkcjonariuszy. Nie popełnimy też błędu logicznego, formułując opinię, iż
pieczęć kolegiaty wolborskiej istniała od pierwszych chwil jej powstania, ale z faktu
tego nie wynikał bezwzględny obowiązek pieczętowania nią wszystkich kapitulnych
produktów kancelaryjnych.
Ostatnia kapituła, której pieczęcie poddane zostały naszej obserwacji związana
była z Wieluniem. Geneza kolegiaty wieluńskiej nierozerwalnie łączy się z kapitułą
w Rudzie. Kapituła rudzka powstała w XII lub na pocz. XIII w. z inicjatywy władz
kościelnych, które w tej sprawie wsparte zostały finansowo przez władców. Kapitułę
ufundowano przy rudzkim kościele parafialnym funkcjonującym od XI lub XII w.
Świątynia ta nosiła wezwanie św. Wojciecha224. Dla wyjaśnienia tytułu kościoła
stworzono opowieści o pobycie św. Wojciecha w Rudzie. W chwili powołania
kolegiaty kościół św. Wojciecha otrzymał drugie wezwanie. Nazwano go kościołem
Nawiedzenia NMP225 lub Narodzenia NMP226. Kapituła rudzka przeniesiona została
w 1420 r. do kościoła parafialnego w Wieluniu227. Dotychczasowy patron fary
wieluńskiej, czyli św. Michał Archanioł uznany został za drugiego opiekuna
kolegiaty228.
223
MNKraków, Dz. rkps., sygn. 568 NI 9956.
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4
Indeks geograficzno-historyczny, z. 1. Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 141.
225
Tegoż, Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej..., s. 7, 10.
226
Tegoż, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks
geograficzno-historyczny, z. 1. Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 141.
227
Decyzja podjęta została przez abpa Mikołaja Trąbę – W. Patykiewicz, Statuty kolegiaty rudzkowieluńskiej. Wstęp, „Roczniki Teologiczno-Kanoniczne”, 1956, t. III, z. 1, s. 348-349; Z. Ciekliński,
Kolegiata w Wieluniu i jej zniszczenie, „Biuletyn Historii Sztuki”, 1962, r. XXIV, nr 2, s. 225;
S. Zabraniak, Wieluński ośrodek kościelny w okresie staropolskim, Lublin 2004, s. 46-47; M. BilskaCiećwierz, Statuty kapituł…, s. 193; T. Olejnik, Leksykon miasta Wielunia, Wieluń 2007, s. 132, 143;
A. Kowalska-Pietrzak, Kolegiata wieluńska w piętnastowiecznych księgach konsystorskich, [w:] Siedem
wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009, s. 23; J. Związek, Kapituła i parafia
kolegiacka w Wieluniu w połowie XVIII wieku w świetle wizytacji biskupa Ignacego A. Kozierowskiego,
[w:] Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009, s. 29.
228
S. Zabraniak, Wieluński ośrodek kościelny..., s. 48; tegoż, Ołtarze i altarie kościoła farnego
w Wieluniu w okresie przedrozbiorowym, [w:] Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka,
Wieluń 2009, s. 13.
224
72
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
W toku dotychczasowych kwerend udało się odnaleźć jedną osiemnastowieczną
pieczęci kapituły wieluńskiej. Znamy ją np. z tuszowego odcisku, który niedawno
reprodukowano w publikacji na temat fary wieluńskiej229. Pole pieczęci kapitulnej
wypełniało wyobrażenie św. Michała Archanioła walczącego z szatanem. Święty
Michał z rozpostartymi skrzydłami i z prawicą wzniesioną do zadania ostatecznego
ciosu mieczem deptał powalonego przeciwnika.
Wyobrażenie wieluńskiej pieczęci kapitulnej wskazywało więc na najstarsze
wezwanie kościoła parafialnego w Wieluniu i na drugie wezwanie kolegiaty. Co
ciekawe, także pieczęć wieluńskiego kościoła parafialnego otrzymała wyobrażenie
utworzone z postaci św. Michała Archanioła walczącego ze smokiem230. Ponieważ
odcisk pieczęci parafialnej znamy z dokumentu wystawionego w 1811 r., to jesteśmy
przekonani, że dwie instytucje kościelne z Wielunia, tj. kapituła i kościół parafialny
posługiwały się stemplami o podobnych wyobrażeniach. Dla tu przeprowadzonego
wnioskowania istotna jest data likwidacji kapituły w Wieluniu, tj. 1819 r.
Legenda otokowa pieczęci kapituły wieluńskiej231 zawierała dwa komunikaty.
Pierwszy wskazywał na rok wykonania typariusza (1778), a drugi nazywał kapitułę
kanoników „większą”. Wprowadzenie określenia „kapituła większa” pozostawało
w bezpośrednim związku z brzmieniem legendy pieczęci wikariuszy wieluńskich232.
Ich zgromadzenie nazywano „kapitułą mniejszą”.
W ostatnich latach XVIII i na pocz. XIX w. dokumenty wystawiane przez
proboszcza wieluńskiego uwierzytelniane były odciskami z pieczęci wieluńskiej
kapituły mniejszej, czyli stemplem wikariuszy. Miał on niezwykły dla sfragistyki
kościelnej ośmioboczny kształt233 (fot. nr I/28). Odpisy z wieluńskich metryk
parafialnych uwierzytelniane były pieczęcią wikariuszowską z powodu zadań, jakie
wypełniali w Wieluniu duchowni kapituły mniejszej. Byli oni odpowiedzialni za
opiekę duszpasterską nad wiernymi w parafii. Proboszcz kościoła kolegiackoparafialnego w Wieluniu był dziekan kolegium wikariuszy234. Na związki pieczęci
wikariuszy z parafią wskazywały także formuły sigillacyjne235 dokumentów, które
uwierzytelniano odciskami ośmiobocznej pieczęci wikariuszowskiej.
Pole pieczęci wikariuszy wieluńskich wypełniało godło, które możemy opisać
w heraldycznym języku blazonowania zwrotem „krzyża półtora luzem”. Geneza
229
Siedem wieków fary wieluńskiej…, okładka.
APŁódź, USCWolbórz, sygn. 24.
231
SIGILLUM CAPITULI MAIORI ECCLESIAE COLLEGIATAE VIELUNIENSIS 1778 – Siedem
wieków fary wieluńskiej…, okładka.
232
SIGILLUM CAPITU MINORIS ECCLE COLLEGIATAE VIELUNIENSIS – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 96, k. 149; APŁódź, USCGrabno, sygn. 8; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 34; APŁódź,
USCPraszka, sygn. 24, 32, 36, 40; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13.
233
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 96, k. 149; APŁódź, USCGrabno, sygn. 8; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 34; APŁódź, USCPraszka, sygn. 24, 32, 36, 40; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13.
234
W. Przygodzki, Z przeszłości Wielunia. Przyczynek do historii diecezji częstochowskiej, Częstochowa 1928, s. 28, 36; W. Patykiewicz, Statuty kolegiaty rudzko-wieluńskiej…, s. 352.
235
„…et sigillo vicariorum ecclesiae parochialis…” obok pieczęci widoczny jest podpis spisującego
dokument (Józef Lipka) z adnotacją o jego funkcji (senior wikariuszy wieluńskich) – APŁódź, USCGrabno, sygn. 8; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 34 (zob. s. I/38).
230
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
73
wyobrażenia, a także przekaz symboliczny, którego nośnikiem był taki obraz, nie
zostały przez nas rozpoznane w sposób pewny i przesądzający. Przedstawimy tu trzy
propozycje. Żadna jednak nie została zbudowana na podstawie nierozerwalnego
ciągu poszlak. Mamy świadomość, że przedstawienie opinii rozpocznie dyskusję.
Rozważania na temat genezy godła wikariuszy wieluńskich rozpocząć należy
od próby połączenia go z heraldyką szlachecką. Czynimy to z tego powodu, że
w formie obrazowej najbardziej przypominało ono szlacheckiego Prusa I. Wiemy, że
w Wieluniu w 1587 r. wystawiony został dokument (list) skierowany do kapituły
gnieźnieńskiej. Oszacowano w nim szkody, jakie wyrządziło gradobicie w dwóch
folwarkach236 . Pod tekstem wyciśnięta została pieczęć sygnetowa z inicjałami C–M.
Pole sygnetu wypełniała renesansowa tarcza herbowa z „krzyża półtora luzem”
w środku. Godło z sygnetu w warstwie obrazowej było podobne (może identyczne)
do symbolu znanego nam z ośmiobocznej pieczęci wikariuszy wieluńskich. Za treść
pisemnego oświadczenia, a przesłanego do Gniezna w 1587 r. odpowiedzialność
wzięli „Caspar Macovicius prepositus” oraz „Mathias custos vieluniensis”. Pierwszy
podpis pod dokumentem prowokuje nas do powiązania stempla (sygnetu) z osobą
sygnującą dokument własnym imieniem i nazwiskiem237 .
Na poziomie obserwacji wyobrażeń napieczętnych obu stempli niepodważalne
są dwa wnioski. Wiemy, że proboszcz Kacper (związany z Wieluniem przynajmniej
w 1587 r.) używał pieczęci z „krzyża półtora luzem”. Ustaliliśmy też, że na polu
pieczęci wikariuszy wieluńskich zapewne z XVII w. również umieszczono „krzyża
półtora luzem”. W tych okolicznościach musi wybrzmieć pytanie o wzajemne relacje
godła z sygnetu proboszcza Kacpra z symboliką kolegium wikariuszy wieluńskich.
Na tym etapie poszukiwań nie możemy udzielić przesądzającej odpowiedzi. Możemy
przyjąć, iż tych dwóch symboli nie łączyły żadne związki i że funkcjonowały one
niezależnie od siebie. Możemy też rozważyć scenariusz, w którym proboszcz Kacper
na swój znak osobisty przyjął symbol wykorzystywany wcześniej w kręgu kolegiaty
wieluńskiej. Możemy też uznać, iż znak osobisty (rodowy) Kacpra wykorzystany
został do stworzenia wyobrażenia pieczęci wikariuszy wieluńskich.
Wyobrażenie napieczętne wykorzystywane w XVII-XIX w. przez wikariuszy
wieluńskich („krzyża półtora luzem”) musiało być w chwili tworzenia nośnikiem
jasnych i rozpoznawalnych treści. Dla nas są one nieczytelne. Z uwagi na charakter
dysponenta znaku (kolegium duchownych) obraz ze stempla – jak przypuszczamy –
powinien przekazywać komunikat religijny. Budowa znaku wikariuszy zachęca nas
do poszukiwania jego związków ze św. Stanisławem ze Szczepanowa i ze Świętym
Krzyżem.
236
AAGniezno, Listy staropolskie, sygn. 4341.
Literatura genealogiczno-heraldyczna wspomina o Makowskich herbu Prus II (S. Uruski, Rodzina.
Herbarz szlachty polskiej, t. X, Warszawa 1913, s. 129), a także Makowieckich. Tych ostatnich autorzy
herbarzy łączą z Pomianami (K. Niesiecki, Herbarz polski, t. VI, wyd. J. N. Bobrowicza, Lipsk 1841,
s. 323 – jeden z Makowieckich – nazywany w herbarzu „Macovicius” – był w 1552 r. kanonikiem
wileńskim).
237
74
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
„Półtora krzyża luzem” to w pełni poprawny opis godła ze szlacheckiego herbu
Prus I, którym (wg hagiografów i heraldyków średniowiecznych, a także twórców
staropolskich herbarzy) posługiwał się św. Stanisławem, biskup krakowski. Święty
Stanisław ze Szczepanowa pochodził (wg trzynastowiecznej tradycji) z rycerskiego
rodu Turzynów mieszkających w pobliżu Bochni238 . Badania prowadzone nad
heraldyką rycerską w Polsce dowiodły, iż Turzyna była zawołaniem herbu Prus I239.
Bartosz Paprocki wykład o osobach należących do Prusów, a pieczętujących się
Prusem I rozpoczął właśnie od charakterystyki Stanisława ze Szczepanowa240.
W sfragistyce kościelnej oraz samorządowej (np. pieczęć miejska Barcina
z XVI w.) odnaleźć możemy znaki zbudowane z wykorzystaniem godeł herbowych,
które przypisano świętym. Częściej językiem heraldycznym, czyli za pomocą godła
z herbu patrona informowano o św. Wojciechu. Na przykład różę św. Wojciecha
widzimy na gnieźnieńskich pieczęciach kapitulnych z XVI oraz z XVII w. Prus I
św. Stanisława (obok Poraja św. Wojciecha) pojawił się na stemplach arcybiskupich
w okresie unii kościołów gnieźnieńskiego i poznańskiego. Zobaczyć go możemy na
pieczęci np. abpa Leona Przyłuskiego (1844/45-1865)241.
W każdym przypadku wystąpienie herbowego Poraja lub Prusa I świętych
Wojciecha lub Stanisława na pieczęciach kościelnych lub miejskich uzasadnione
było wezwaniem kościoła parafialnego, patronatem miejsca, funkcjonowaniem
rozwiniętego kultu religijnego lub też manifestacją istotnych treści patriotycznych.
Kluczowe dla podniesionego tu problemu pozostaje więc pytanie o religijną
obecność św. Stanisława w „wieluńskim ośrodku kościelnym”. Pytanie to należy
rozszerzyć i objąć nim praktyki religijne odbywane także w Rudzie.
Kult św. Stanisława był w tych dwóch miejscowościach – o czym zaświadcza
literatura przedmiotu – słabo rozwinięty. Święty Stanisław nie miał swojej kaplicy,
ani nawet własnego ołtarza. W bardzo długim katalogu świąt, podczas których
członkowie kapituły wieluńskiej uczestniczyli w mszach świętych dopiero na końcu
wymienione zostało święto upamiętniające Stanisława242 . W kościele w Rudzie także
nie możemy odnaleźć wyraźnego świadectwa kultu św. Stanisława. To wszystko
osłabia wywód zmierzający do połączenia znaku wikariuszy wieluńskich z Prusem I
św. Stanisława.
W rozważaniach nad związkiem obrazu z pieczęci wikariuszy wieluńskich ze
św. Stanisławem ze Szczepanowa pragniemy wykorzystać tu ośmioboczny kształt
typariusza. Dla instytucji kościelnych bardzo rzadko (choć znamy takie przykłady)
wykonywano tłoki w kształcie ośmiobocznym. Dla wikariuszy wieluńskich jednak
stworzono ośmioboczną pieczęć i oznaczono ją być może Prusem I św. Stanisława.
Wiemy też, że na planie ośmioboku powstał znany relikwiarz św. Stanisława, który
238
Hagiografia polska. Słownik bio- bibliograficzny, pod red. R. Gustawa, Poznań i in. 1972, s. 421;
Z. Bauer, A. Leszkiewicz, Wielka księga świętych, t. III, Kraków 2003, s. 188.
239
J. Szymański, Herbarz średniowiecznego rycerstwa polskiego, Warszawa 1993, s. 238.
240
B. Paprocki, Herby rycerstwa polskiego..., s. 524.
241
MPPP Gniezno, sygn. MPPPG /121/ Kopie.
242
S. Zabraniak, Wieluński ośrodek kościelny..., s. 56 – wykaz świąt wprowadzony został do statutu
kapituły wieluńskiej.
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
75
w 1504 r. ufundowała Elżbieta, wdowa po Kazimierzu Jagiellończyku243 . Otwarte
pozostaje pytanie, czy dwa tu przywołane fakty możemy skutecznie połączyć.
„Krzyża półtora luzem” z pieczęci wikariuszy wieluńskich powiązać możemy
także z relikwiarzem Krzyża Świętego, choć czynić to trzeba wyjątkowo ostrożnie.
Kształt najlepiej znanego, czyli łysogórskiego relikwiarza różnił się jednak od krzyża
umieszczonego na polu pieczęci wikariuszy wieluńskich. Także inaczej wyobrażano
Krzyż Święty na pieczęciach miast, w których znaki samorządowe zbudowano dla
upamiętnienia czcigodnych partykuł Krzyża Świętego. Do naszych rozważań
włączyć możemy także wyobrażenia pieczęci parafialnych tych kościołów, które
podczas konsekracji otrzymały tytuł Krzyża Świętego. Na ich polach też nie
znaleźliśmy znaku w formie podobnej do rozwiązania wieluńskiego (zob. s. I/153).
Kult Krzyża Świętego rozwijał się w Polsce pod koniec XIV i w pierwszych
latach XV w. w powiązaniu z symboliką Jagiellonów. Król Władysław Jagiełło czcił
partykuły Krzyża Świętego wkomponowane w relikwiarz o kształcie krzyża o dwóch
belkach poprzecznych. Relikwiarz przechowywany był w klasztorze benedyktynów
na Łysej Górze. Pojawienie się na polu pieczęci wikariuszy wieluńskich znaku
nawiązującego do symbolu Krzyża Świętego, ale też wyraźnie od niego innego
byłoby możliwe tylko wówczas, gdyby w Wieluniu funkcjonował kult Krzyża
Świętego. Literatura nie podejmowała tej kwestii, choć odnaleźć możemy w niej
uwagi o „wielkim krzyżu” przechowywanym niegdyś w kolegiacie wieluńskiej. Nie
ulega wątpliwości, że Wieluń (z jego główną świątynią) nie był ośrodkiem kultu
krzyżowego o znaczeniu ponadregionalnym w XV i na pocz. XVI w.244 Jeśli kult
Krzyża Świętego został zaszczepiony w kolegiacie wieluńskiej, to jego metryka
sięga najdalej w XVI w.
Źródła osiemnastowieczne potwierdzają obecność relikwii Krzyża Świętego
w Wieluniu. Opisują także ich popularność wśród wiernych. W 1766 r. bp Ignacy
A. Kozierowski podczas wizytacji kolegiaty wieluńskiej245 odnotował istnienie
krzyża wielkiego ze srebra, który zawierał w sobie drzazgi z „drzewa życia”, czyli
z Krzyża Świętego246 . W innych miejscach protokołu z wizytacji odnotowano
obecność różnych przedmiotów ściśle związanych z kultem krzyżowym. Opisany
został też drugi krzyż także z partykułami Krzyża Świętego, a ufundowany przez
243
K. Szczepkowska-Naliwajek, Relikwiarze średniowiecznej Europy od IV do początku XVI wieku.
Geneza, treści, styl i techniki wykonania, Warszawa 1996, s. 231-232.
244
L. Wojciechowski, Drzewo przenajszlachetniejsze. Drzewo Krzyża w chrześcijańskim zachodzie (IVXVII wieku). Od legendy do kontrowersji wyznaniowych i piśmiennictwa specjalistycznego, Lublin
2003, s. XI; M. Starnawska, Świętych życie po życiu. Relikwie w kulturze religijnej na ziemiach polskich
w średniowieczu, Warszawa 2008, s. 106-112.
245
O wizytacji kanonicznej z 1766 r. pisał Jan Związek (J. Związek, Kapituła i parafia kolegiacka
w Wieluniu…, s. 29-45). Z tekstu J. Związka wynika, iż nie znał on protokołu wizytacyjnego, który
przechowywane jest obecnie we Włocławku.
246
„…crux magna argentea totaliter deaurata ante expilationem thesauri ecclesiae continebat in se
Lignum Vitae quod post confractionem eiusdem crucis desideratur fragmenta seu particula recuperata
fuerunt ex hac cruce notabiles octo, ad presens tantum reperiuntur septem…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 66, k. 60; S. Zabraniak, Wieluński ośrodek kościelny…, s. 185.
76
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Radoszewskich247 . W opisach wieluńskich relikwiarzy Krzyża Świętego zwrócono
uwagę na ich uszkodzenia, które nastąpiły podczas plądrowania skarbca kolegiaty.
W przywołanych tekstach pominięto datę rabunku. Możemy jedynie przypuszczać, iż
ich autor miał na myśli zniszczenia spowodowane wejściem Szwedów do Wielunia
w 1655 r. i walkami o miasto prowadzonymi w 1656 r.248
Warto zwrócić uwagę na ołtarz wymieniony w wizytacji z 1766 r. na szóstym
miejscu, a który dedykowany był Krzyżowi Świętemu. Ołtarz ozdobiony został
obrazem Ukrzyżowania249. W opisie ołtarza naszą uwagę zwraca wyrażona pośrednio
opinia na temat chronologii jego wykonania. Wizytator zauważył, iż w 1766 r. ołtarz
był „stary”, a nawet „starożytny”. Możemy stwierdzić, iż ołtarz wzniesiono jeszcze
w XVI w., ale zrobiono to dopiero po inwentaryzacji kościołów archidiecezji
gnieźnieńskiej, którą przeprowadzono na polecenie abpa Jana Łaskiego. W Liber
beneficiorum archidiecezji gnieźnieńskiej, w części opisującej kolegiatę wieluńską
znajdujemy informacje tylko o pięciu ołtarzach. Dedykowane były one świętym
Michałowi, Agnieszce, Katarzynie, Marcinowi i Elżbiecie. Oznacza to, iż szósty
ołtarz, tj. Krzyża Świętego powstał dopiero po 1511-1523.
Oprócz relikwiarzy z partykułami Krzyża Świętego, ołtarza, a także pięciu
kielichów z wyobrażeniem m. in. Ukrzyżowania250 świadectwem żywotności kultu
krzyżowego w Wieluniu były tytuły dwóch szlacheckich kaplic dobudowanych
w XVII w. do bryły głównej kolegiaty. W 1613 r. wzniesiona została kaplica
Radoszewskich, która otrzymała wezwanie św. Jerzego oraz Krzyża Świętego251.
Druga kaplica szlachecka, którą ufundowali Olszowscy (herbu Prus II) w 1681 r.
otrzymała również wezwanie Krzyża Świętego.
Z późnego okresu pochodzą informacje o czynnościach religijnych związanych
z kultem Krzyża Świętego w Wieluniu. Adoracja Krzyża Świętego wpisana została
w 1759 r. do codziennych obowiązków wikariuszy wieluńskich252. Zobowiązani
zostali oni do trzykrotnego śpiewania pieśni „Zawitaj Ukrzyżowany” oraz do
modlitwy o Krzyżu Świętym.
Podniesione fakty, a związane z obecnością kultu Krzyża Świętego w Wieluniu
świadczą o jego szesnasto- lub nawet siedemnastowiecznej metryce. Wówczas Krzyż
Święty stał się dla kleru wieluńskiego na tyle atrakcyjny, iż być może sięgnęli po
jego wyobrażenie wikariusze podczas projektowania własnego symbolu, choć – co
ważne – przedstawili go w postaci odmiennej niż czyniono to zazwyczaj. Stworzenie
wyobrażenia napieczętnego, które nawiązywałoby do symboliki Krzyża Świętego
247
„...altera crux procerae statuae argentea fundationis Radoszowiana continebat signum vitae clausum
vitre crystallino quae particula post sacrilegam ararij ea pillationem ecclesiastici deperdita est Crux
vero in tres eo fracta partes manet in cuius pede figurae duorum ea stant… BVM et S. Joannis…” –
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 66, k. 60.
248
W. Przygodzki, Z przeszłości Wielunia…, s. 23.
249
„…sanctae Crucis ligneum antiquum…” – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 66, k. 52; J. Związek,
Kapituła i parafia kolegiacka w Wieluniu…, s. 38.
250
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 66, k. 58-59.
251
S. Zabraniak, Wieluński ośrodek kościelny…, s. 183.
252
Tamże.
Pieczęcie kapituł kolegiackich i kolegiów niższego kleru
77
w 2. poł. XVI lub 1. poł. XVII w. dobrze wpisuje się w europejski i polski rozwój
kultu Krzyża Świętego, a także – co istotne – w treść piśmiennictwa na jego temat253.
W szesnastowiecznej Polsce informacje o Krzyżu Świętym odnaleźć możemy
w dziełach i traktatach religijnych, relacjach z podróży do Ziemi Świętej, w kronice
Marcina Bielskiego, a także w wystąpieniach i tekstach Piotra Skargi254.
Jeśli założymy, iż wyobrażenie z pieczęci wikariuszy wieluńskich było formą
wizualizacji relikwiarza Krzyża Świętego, to musimy rozważyć powody, dla których
wieluński Krzyż Chrystusa otrzymał tak niezwyczajną formę. W tych rozważaniach
zwrócimy uwagę na sposoby prezentacji krzyża oraz spróbujemy zestawić je
z wyobrażeniem analizowanej pieczęci wikariuszy. Z uwagi na jakość dostępnej
podstawy źródłowej, a także z powodu spekulatywnego charakteru rozważań
konkluzje sformułujemy bardzo ostrożnie. Pokażemy wnioskowanie możliwe, choć
niepewne.
W 2. poł. XVI w. w literaturze religijnej tworzonej przez protestantów oraz
przez rzymskich katolików podnoszono zagadnienie sposobu prezentowania Krzyża.
Analizowano materiał, z którego został on wykonany, a także badano jego kształt255.
Forma prezentacji Krzyża Świętego uzależniona była od dokładności faktograficznej
i szczegółowości autora. W prezentacjach Krzyża uwzględniano liczbę gwoździ,
a także tabliczkę z adnotacją o przestępstwie Chrystusa. Uwagę zwracano również na
podnóżek albo na kołek (połączony z belką pionową), a służący podczas kaźni do
podtrzymywania skazanego. Być może dolna belka krzyża z pieczęci wikariuszy
wieluńskich była kołkiem (ale nie podnóżkiem), na którym opierał nogi Chrystus
podczas egzekucji.
253
L. Wojciechowski, Drzewo przenajszlachetniejsze…, s. 177.
Tamże, s. 95-100.
255
Tamże, s. 169, 249, 251, 254.
254
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
toku kwerend źródłowych natknęliśmy się na grupę pieczęci kościelnych,
Wktórych
istnienie związane było z funkcjonowaniem dekanatów oraz z władzą
dziekanów, czyli zwierzchników dekanatów. Teksty legend otokowych dzielą zbiór
tychże pieczęci na dwa podzbiory, tj. na stemple dekanatów1 (dysponentem pieczęci
był dekanat, tj. wspólnota parafii) i na pieczęcie dziekanów (właścicielem tłoka był
dziekan, tj. zwierzchnik grupy proboszczów). Te ostatnie znaki, czyli pieczęcie
dziekanów wykorzystywane były w 2. poł. XIX2 i XX w.3 Zazwyczaj ich legendy
formułowano w języku rosyjskim lub w polskim. Nie znaczy to, że w wytworzonej
dokumentacji aktowej nie możemy odnaleźć późnych, tj. dwudziestowiecznych
pieczęci dziekanów z legendami łacińskimi4. Zmiana treści legendy otokowej, czyli
zastąpienie słowa „dekanat” przez zwrot „dziekan dekanatu” lub słowo „dziekan”
nastąpiła – według naszych obserwacji – w 2. poł. XIX w. Teksty legend, które
akcentowały jednoosobowe zwierzchnictwo dziekana lepiej oddawały charakter
władzy dziekańskiej skupionej w osobie, a nie w terytorium, czy we wspólnocie
terytorialnej wielu parafii. Być może w XVIII w., czyli w okresie gdy tworzono
pieczęcie dekanatów oraz formułowano dla nich wzorcowe legendy dostrzeżono, iż
w sfragistyce kościelnej funkcjonowały równolegle pieczęcie dziekanów, tj. prałatów
kapituł oraz stemple dziekanów, czyli zwierzchników dekanatów. Różnica w treści
legendy pieczęci dziekańskiej oraz pieczęci dekanatu pozwalała na jednoznaczną
identyfikację dysponenta.
Dotychczasowa literatura bagatelizowała problemu funkcjonowania pieczęci
dekanatów oraz pieczęci dziekanów. Informowała o istnieniu tychże przy okazji
omawiania sigillów kościołów lub urzędów parafialnych. Utrzymywała, iż nie
posiadały one swego własnego charakteru i tym samym były wytworami wtórnymi
wobec znaków kościołów parafialnych, a także – w okresie nowożytnym – wobec
symboli państwa5. Współczesna literatura heraldyczna zauważa, iż dekanaty nie
posługiwały się „herbami” o szczególnej budowie, toteż – jak konkludowano – znaki
dekanatu bardzo trudno odróżnić od symboli parafialnych6. Ostatnie badania, które
prowadzono nad pieczęciami dekanatów7, nie przyniosły odpowiedzi na pytania
ważne dla tej części sfragistyki kościelnej, a jedynie zinwentaryzowały zabytki.
1
Np. SIGILLUM DECANATUS ROGOVIENSIS 1781 – AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych,
sygn. S. 22; SIGILLUM DECANATUS SSMAE TRINITATIS GNESNEN | TRES UNUM SUNT –
AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. S. 146.
2
Np. ДЕКАНЬ ПЕТРИКОВСКАГО ДЕКАНАТА – Muzeum w Piotrkowie, sygn. H/434.
3
Np. Dziekan Dekanatu Zgierskiego | Diecezja Łódzka – Muzeum w Zgierzu.
4
Np. DECANUS GIDLENSIS – KKP Koniecpol.
5
M. Gumowski, Sfragistyka polska. Pieczęcie kościelne, [w:] Sfragistyka, opr. M. Gumowski,
M. Haisig, S. Mikucki, Warszawa 1960, s. 217.
6
P. Dudziński, Współczesna heraldyka i zwyczaje heraldyczne w kościołach chrześcijańskich, t. I, Warszawa 2007, s. 226.
7
P. Wolnicki, Kancelarie dziekańskie w Królestwie Polskim, „Archeion”, 2006, t. CIX, s. 166; tegoż,
Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich Archiwum Archidiecezjalnego w Częstochowie, [w:]
Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009, s. 314-338.
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
79
Ujawnione pieczęcie dekanatów z obszaru dawnych województw łęczyckiego
i sieradzkiego, a także z terenów wykraczających nieco poza tak zakreślone ramy
podziałów administracyjno-państwowych pozwolą zweryfikować podręcznikowe
stwierdzenia. Odkryte stemple dają także szansę na dostrzeżenie w pieczęciach
dekanatów przedmiotów zbudowanych według metod właściwych dla znaków
instytucji kościoła, ale stworzonych jednak z myślą o identyfikacji odrębnych
urzędów. Zinwentaryzowane stemple pozwolą nam odtworzyć historię pieczęci
dziekańskiej w długim trwaniu. Rozpoczyna się ona narodzinami stempli, co miało
miejsce może w 1. poł. XVIII w. oraz ich upowszechnieniem w 2. poł. XVIII w.8
Zachowane źródła sfragistyczne zaświadczają także o konsekwentnych działaniach,
jakie w XIX oraz w XX w. podejmowali zwierzchnicy niektórych diecezji w celu
zunifikowania symboli dekanalnych. Rządcy diecezji usiłowali w ramach swych
kompetencji terytorialnych stworzyć stemple dziekańskie jednolite w formie oraz
treści.
Jednostką organizacyjną nadrzędną w stosunku do parafii były i są dekanaty9.
Nazwa przejęta została przez kościół w spadku po starożytnym Rzymie, gdzie
oznaczała ona najniższą jednostkę organizacyjną legionów, na czele której stał
dziekan, tj. przełożony dziesięciu ludzi. W kościele początkowo pod pojęciem
dekanatu rozumiano grupę dziesięciu zakonników lub też kapitułę kanoników
z własnym przełożonym10. Jako jednostka organizacyjna diecezji dekanaty pojawiły
się na terytorium dzisiejszej Francji w VII w., a ich rozwój miał miejsce w Europie
Zachodniej w IX-XI w. Księża zarządzający dekanatami, a także archidiakonatami
zapewniali sprawne administrowanie rozległymi diecezjami w warunkach znacznego
oddalenia stolicy dekanatu od diecezjalnego centrum administracyjnego11. Na
ziemiach polskich dekanaty funkcjonują najprawdopodobniej od 2. poł. XII w. Ich
istnienie na obszarze archidiecezji gnieźnieńskiej poświadczają statuty abpa Jakuba
Świnki z 1290 r.12
Dekanat tworzyło od kilku do zazwyczaj kilkunastu parafii. Znane są także
dekanaty, które grupowały po dwadzieścia kilka parafii (np. dekanat szadkowski na
przełomie XVIII i XIX w.). Nazwa dekanatu pozostawała w związku (choć nie
bezwzględnym) z parafią, przy której rezydował dziekan lub nawiązywała do
wezwania, tj. do imion patronów kościoła, którego proboszcz był dziekanem.
Współczesne prawo kanoniczne szczegółowo określa uwarunkowania i okoliczności,
8
Czas powstania pieczęci dekanatów (poł. XVIII w.), a przyjęty na podstawie odcisków pieczęci dobrze
koresponduje z przeobrażeniami urzędu dziekańskiego. Wiek XVIII był „…jednym z najciekawszych
okresów rozwoju urzędu (dziekańskiego – M. A.) w Polsce…” – M. Przybyłko, Urząd dziekana
w polskim ustawodawstwie synodalnym XVIII w., „Prawo Kanoniczne”, 1966, t. IX, z. 1-2, s. 113.
9
H. E. Wyczawski, Przygotowanie do studiów w archiwach kościelnych, Kalwaria Zebrzydowska 1989,
s. 155.
10
Z. Chodyński, Dekanat wiejski, [w:] Encyklopedja kościelna podług teologicznej encyklopedii
Wetzera i Weltego…, wyd. przez M. Nowodworskiego, t. IV, Warszawa 1874, s. 452-461; T. Pawluk,
Dekanat, [w:] Encyklopedia katolicka, t. III, pod red. R. Łukaszyka i in., Lublin 1979, szp. 1114.
11
T. Pawluk, Dekanat…, szp. 1114.
12
Tamże.
80
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
które powinien wziąć pod uwagę biskup ordynariusz organizujący lub reorganizujący
sieć dekanatów i ustalający ich terytorialny zasięg13.
W 2. poł. XV w. znaczenie dekanatów było małe. Zakres obowiązków dziekana
uzależniony był od jednorazowych dyspozycji biskupa. Znaczenie dekanatów
wyraźnie wzrosło w okresie rywalizacji kościoła rzymskiego ze zreformowanymi
religiami chrześcijańskimi, czyli w poł. XVI w. Uczestnicy soboru trydenckiego
(1543-1563) jednoznacznie opowiedzieli się za wzmocnieniem dekanatów.
Rola dekanatów, a tym samym dziekanów na ziemiach polskich wzrosła pod
koniec XVIII w. po likwidacji archidiakonatów14. W nowych warunkach dziekan stał
się pośrednikiem pomiędzy biskupem, a klerem parafialnym. W 2. poł. XVIII w.
kościół na ziemiach polskich poddany został gruntownej reformie. Zwrócono
wówczas szczególną uwagę na działalność parafii, na jej pracę duszpasterską oraz na
jakość bezpośredniej posługi prowadzonej przez proboszczów. Poprawę tychże
zapewnić miały diecezjalne seminaria duchowne, które otrzymały nowe programy
nauczania15. Na dziekanów oraz na kongregacje dekanalne nałożono obowiązek
nadzorowania duszpasterskiej pracy proboszczów i odbywania okresowych wizytacji
dziekańskich16. Zwraca uwagę fakt, iż w polskich archiwach diecezjalnych odnaleźć
możemy sprawozdania dziekańskie datowane na 2. poł. XVIII w.17, a wcześniejszych
– jak dotąd – nie ujawniono.
Dziekan (mianowany przez biskupa diecezjalnego18) nadzorował niegdyś
i nadzoruje obecnie pracę księży parafialnych z terenu powierzonego mu dekanatu19.
13
Prawo kanoniczne wymaga, aby ordynariusz uwzględnił obyczaje wiernych, warunki geograficznohistorycznych miejsca, potrzeby ekonomiczne i administracyjne, połączenia komunikacyjne, a także
lokalną tradycję – T. Pawluk, Dekanat…, szp. 1114.
14
Obowiązki dziekanów z XVIII w. omówił Marian Przybyłko (M. Przybyłko, Urząd dziekana…,
w różnych miejscach). Funkcjonowanie kancelarii dziekańskiej w XIX w. przedstawił Paweł Wolnicki
(P. Wolnicki, Kancelarie dziekańskie…, s. 164-168).
15
Np. Michał Poniatowski, biskup płocki w 1774 r. wydał ordynację dla seminarium własnej diecezji.
W 1778 r. bp Józef Rybiński to samo uczynił dla seminarium diecezji włocławskiej – J. Wysoki, Dzieje
Kościoła w Rzeczypospolitej w okresie stanisławowskim, [w:] Historia Kościoła w Polsce, t. II 17641945, cz. 1 1764-1918, pod red. B. Kumora, Z. Obertyńskieg, Poznań-Warszawa 1979, s. 82-83.
16
„…od pilności dziekanów zawisł cały porządek…” – M. Przybyłko, Urząd dziekana…, s. 136;
J. Wysoki, Dzieje Kościoła w Rzeczypospolitej w okresie stanisławowskim..., s. 83-84.
17
H. Wyczawski, Przygotowanie do studiów…, s. 277.
18
Według prawodawstwa kościelnego dziekana mianował biskup w porozumieniu z archidiakonem
(M. Przybyłko, Urząd dziekana…, s. 138.). Sposób mianowania dziekanów dobrze opisuje zdanie
„…wszyscy dziekani jacy są, albo w przyszłości nimi zostaną od nas swoją władzę otrzymają…”, które
zawarte zostało w postanowieniach osiemnastowiecznego synodu płockiego (M. Przybyłko, Urząd
dziekana…, s.139.). Zasada nominacji biskupiej na urząd dziekana obowiązuje we współczesnym
kościele. W archidiecezji lubelskiej arcybiskup dokonuje wyboru dziekana spośród trzech kandydatów
przedstawionych przez księży z dekanatu, a wyłonionych w tajnym głosowaniu.
19
Współczesne regulacje prawne podkreślają współodpowiedzialność dziekana i biskupa diecezjalnego
za „…właściwą organizację i koordynację życia religijnego i pastoralnego…” (www.zamosc.
opoka.org.pl). Szeroko o obowiązkach dziekana we współczesnym kościele stanowi „Statut dziekanów
Archidiecezji Lubelskiej” (www.kuria.lublin.pl). Pouczające są tu dziewiętnastowieczne zestawienia
imienne proboszczów z uwagami dziekanów o ich przydatności do pracy w kościele. Czytamy tam
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
81
Był „okiem i uchem biskupa”20 lub „okiem i ręką biskupa”21. Dziekan wprowadzał
nowych księży do parafii. Wizytował kościoły parafialne i czynił to przynajmniej raz
w roku. Troszczył się o chorych księży, a także organizował pogrzeby zmarłym.
Przekazywał do parafii polecenia władz zwierzchnich, tj. arcybiskupa lub biskupa,
a także odbierał od proboszczów poświadczenia realizacji zadań. Treści kursorii
z XIX w. wskazują, iż do obowiązków dziekana należało przekazywanie do parafii
niektórych dokumentów państwowych22. Część z nich musiała być odczytana
wiernym przez proboszcza z ambony. Lista obowiązków oraz uprawnień dziekanów
jest – co oczywiste – o wiele dłuższa. Miejsce dziekana w strukturach współczesnego
kościoła precyzyjnie określają uregulowania prawne właściwe dla każdej diecezji.
Ich treści są sumą doświadczeń historycznych i potrzeb współczesnego kościoła.
W 2. poł. XIX w. wprowadzone zostały regulacje prawne, za pomocą których
urząd dziekana podporządkowany został władzy państwowej23. Do końca 1866 r.
urzędy dziekańskie oraz dekanaty działały w zgodzie z tradycją oraz zwyczajami
ukształtowanymi w okresie staropolskim, choć już w 1. poł. XIX w. władze
państwowe nałożyły na dziekanów obowiązki urzędników świeckich. Dziekan
np. wchodził w skład dozoru kościelnego, podpisywał rachunki pokładnego oraz
występował wobec proboszcza, a urzędnika parafialnego USC w roli zwierzchnika.
W XIX w. ograniczona została swoboda, z jaką do tego czasu biskup ordynariusz
wyznaczał dziekanów24. W 1817 r. wprowadzony został przepis, na mocy którego
kurie zobowiązane zostały do powiadamiania władz państwowych o nominacjach
dziekańskich. Po klęsce powstania styczniowego o obsadzie stanowiska dziekana
decydowali urzędnicy świeccy. Od 1865 r. zatwierdzali oni nominata, a w 1866 r.
powołania dziekańskie wydawał generał-gubernator.
Po klęsce powstania styczniowego od nowa wytyczone zostały granice
dekanatów na obszarze Królestwa Polskiego (Kongresowego). Od stycznia 1867 r.
zasięg dekanatu pokrywał się z obszarem powiatu, na którym funkcjonował
dekanat25. W literaturze uformowano określenie „dekanat powiatowy”, które dobrze
np. „...dla wieku, słabego wzroku i ręki kalectwa do niczego niezdatny...” lub „...światły, przykładny,
w ciągu swego urzędowania w niczym nie notowany...” – AAŁódź, AD Piotrków i Tuszyn, sygn. 21.
20
M. Przybyłko, Urząd dziekana…, s. 135; W. Kujawski, Dzieje diecezji włocławskiej…, s. 15/19;
www.diecezja.wloclawek.pl
21
Z. Chodyński, Dekanat wiejski…, s. 454.
22
W księdze kursorii parafii Korczew odnajdujemy instrukcje przesłane przez dziekana sieradzkiego
proboszczom do wykonania. Polecenia poprzedza formuła „…dziekan dekanatu sieradzkiego z dnia 20
maja 1876 r. komunikuje rozporządzenie JW. Biskupa diecezji…” . Dziekan przekazywał proboszczom
polecenia np. zorganizowania nabożeństw ku czci osób z carskiej rodziny panującej – AAŁódź, Zbiór
zespołów szczątkowych akt dekanalnych 1783-1919, sygn. 21.
23
Z. Chodyński, Dekanat wiejski…, s. 455-461; M. Różański, Kościelna przynależność administracyjna
ziem diecezji łódzkiej, Część II Okres niewoli narodowej, „Wiadomości Archidiecezjalne Łódzkie”,
2001, t. LXXV, nr 10, s. 588.
24
P. Wolnicki, Zbiory pieczęci…, s. 322-323.
25
Zmiana granic dekanatów z 1866/1867 r. uznawana jest za element represji carskiej po powstaniu
styczniowym. Autorzy tych ocen nie zwracają uwagi jednak na fakt, iż postulat dostosowania granic
dekanatów do zasięgu państwowych jednostek administracyjnych był formułowany przez Polaków.
82
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
opisuje charakter ówczesnego urzędu dziekańskiego. Z powodu ścisłego złączenia
dekanatu z powiatem pieczęć dziekana urzędującego np. w Łodzi otrzymała legendę
wskazującą na jego związki z powiatem łódzkim26.
Zmianę usytuowania prawnego, a w konsekwencji także zasięg terytorialny
poszczególnych dekanatów przyniosły (choć nie od razu) reformy przeprowadzone
w Rosji, a wywołane klęską imperium Romanowów w wojnie z Japonią oraz
niepokojami wewnętrznymi z lat 1904-1905 r. W 1905 r. ogłoszony został carski
ukaz tolerancyjny. Na jego podstawie kościół rzymski w Królestwie Polskim
(Kongresowym) wzmocnił swoją strukturę parafialną, a także odtworzył dawną sieć
dekanatów.
Pierwsze informacje na temat sieci dekanatów w archidiecezji gnieźnieńskiej
pochodzą z 1. poł. XVI w. Liber beneficiorum wymienia czternaście dekanatów27.
Wiemy, że na obszarze archidiakonatu uniejowskiego funkcjonowały dekanaty
brzeźnicki, szadkowski, uniejowski i warciański, a na terenie archidiakonatu
łęczyckiego i łowickiego dekanaty w Bedlnie, Szczawinie, Rawie i w Tuszynie.
W odpowiedzi na oczekiwania soboru trydenckiego na obszarze archidiecezji
gnieźnieńskiej zwiększono liczbę dekanatów. Od pocz. XVII aż do poł. XVIII w.
sieć dekanalną archidiecezji gnieźnieńskiej tworzyło czterdzieści dekanatów. Na
obszarze nas interesującym funkcjonowały dekanaty w Brzeźnicy, Kłodawie, Kutnie,
Łęczycy, Radomsku, Rudzie-Wieluniu, Stawie, Szadku, Tuszynie, Uniejowie,
Warcie, Wieruszowie oraz w Zgierzu. W 2. poł. XVIII w. do wymienionych dołączył
dekanat w Lutomiersku. Wskazać możemy także parafie pograniczne z województw
łęczyckiego i sieradzkiego, dla których siedziby dekanatów (jak również znaczna
część parafii współtworzących wspólnotę dekanalną) znajdowały się poza obszarem
poddanym badaniom. Pięć parafii z południowo-wschodnich rubieży województwa
sieradzkiego należało do dekanatu kurzelowskiego. Trzy parafie z pogranicza
północno-zachodniego Sieradzkiego związane były z dekanatem konińskim. Sześć
parafii z południowych obszarów ziemi wieluńskiej podlegało nadzorowi dziekana
rezydującego w Krzepicach. Jedna parafia z ziemi wieluńskiej współtworzyła
dekanat kaliski.
Reorganizacja diecezji środkowopolskich w 1. poł. XIX w. (zob. s. I/15-16,
I/18) doprowadziła do zmiany przynależności administracyjno-kościelnej części
dekanatów. Na obszarze Polski centralnej w granicach diecezji włocławskiej, czyli
Znany jest projekt Hugo Kołłątaja, którego istota sprowadza się do hasła „jeden dziekan, jeden prefekt”
– T. Walachowicz, Kościół katolicki w prawodawstwie Księstwa Warszawskiego, Lublin 1984, s. 134.
26
ДЕКАНЪ ЛОДЗИНСКАГО УЪЗДА – KKP Zgierz.
27
J. Łaski, Liber beneficiorum archidyecezyj gnieźnieńskiej, t. I-II, Gniezno 1880-1881, zestawienia
parafii wg archidiakonatów i dekanatów na końcu tomów I i II; S. Litak, Struktura terytorialna Kościoła
Łacińskiego w Polsce w 1772 roku. Mapy, Lublin 1979-1980, s. 104-105, mapa nr 8 (Prowincje
kościelne, diecezje, dekanaty); M. Aleksandrowicz, Gnieźnieńska Archidiecezja. Organizacja terytorialna. Dekanaty, [w:] Encyklopedia katolicka, t. V, pod red. L. Bieńkowskiego i in., Lublin 1989,
szp. 1182; M. Różański, Sieć parafialna w archidiakonacie uniejowski w świetle „Liber beneficiorum”
Jana Łaskiego, „Łódzkie Studia Teologiczne”, 1999, t. VIII, s. 380-382; tegoż, Kościelna przynależność
administracyjna ziem diecezji łódzkiej, Część I Okres staropolski, „Wiadomości Archidiecezjalne
Łódzkie”, 2001, t. LXXV, nr 9, s. 441-442.
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
83
kaliskiej w 1818 r. znajdowało się dziesięć dekanatów, tj. brzeźnicki, lutomierski,
piotrkowski, radomszczański, sieradzki, szadkowski, tuszyński, uniejowski,
wieluński28 oraz wieruszowski, w których zgrupowane były parafie z Łęczyckiego
oraz Sieradzkiego. Pojedyncze parafie związane z terenami dawnych województw
łęczyckiego oraz sieradzkiego współtworzyły ponadto dekanaty kolski, koniński,
krzepicki, stawiszyński, stawski, słupecki oraz sępoleński. Drobna korekta sieci
dekanalnej diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej przeprowadzona została w 1819 r.
Andrzej Wołłowicz, biskup włocławski (1818-1822) utworzył dekanat w Piotrkowie,
a zniósł w Wolborzu.
W wyniku reorganizacji dekanatów, a spowodowanej zmianami politycznymi
oraz administracyjnymi z 1867 r. na terenie diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej
utworzono trzynaście dekanatów (zob. s. I/81-82). Ich obszary dokładnie pokrywały
się z zasięgiem powiatów państwowych. Dekanaty otrzymały także nazwy tożsame
z nomenklaturą powiatową. Na obszarze Polski centralnej i w granicach diecezji
włocławskiej, czyli kaliskiej od stycznia 1867 r. funkcjonowały dekanaty kolski,
łaski, noworadomski, piotrkowski, sieradzki i wieluński, a także częstochowski,
kaliski oraz koniński. Do trzech dekanatów wymienionych na końcu wchodziły tylko
pojedyncze parafie z obszaru dawnych województw łęczyckiego i sieradzkiego.
Gruntowna reforma sieci dekanatów na obszarze diecezji włocławskiej, czyli
kaliskiej przeprowadzona została w 1916 r. i wdrożono ją od stycznia 1917 r.
Reforma polegała na odtworzeniu i na rozbudowie sieci dekanatów29. W jej wyniku
na obszarze guberni kaliskiej powołane zostały do życia dekanaty bolesławiecki,
praszkowski, sieradzki, stawski, szadkowski, uniejowski, warciański, wieluński,
wieruszowski, złoczewski, a także izbicki, kolski, koniński, koźminkowski, słupecki,
stawiszyński, tuliszkowski, turecki oraz zagórowski. W guberni piotrkowskiej
utworzono dekanaty bełchatowski, brzeźnicki, gidelski, gorzkowicki, łaski,
noworadomski, pabianicki, piotrkowski, tuszyński oraz widawski. W guberni
piotrkowskiej były także dekanaty częstochowski, kłobucki i mstowski, których
pojedyncze parafie przed 1793 r. należały do Sieradzkiego. W 1930 r., tj. po
korektach granicznych diecezji Polski centralnej z lat 1920-1925 (zob. s. I/20) liczba
dekanatów środkowopolskich diecezji włocławskiej została ograniczona do sześciu.
Były to dekanaty kłodawski, sieradzki, szadkowski, uniejowski, warciański oraz
złoczewski.
Reformę sieci dekanalnej w archidiecezji warszawskiej na pocz. 1819 r.
przeprowadził abp Franciszek Malczewski. Utworzył m. in. nowy dekanat z siedzibą
w Brzezinach. W 1860 r. do archidiecezji warszawskiej należały środkowopolskie
dekanaty brzeziński, kłodawski, kutnowski, łęczycki, strykowski, zgierski, a także
skierniewicki. Od 1867 r. na obszarze archidiecezji warszawskiej funkcjonowały
28
Dekanat wieluński utworzony został w 1819 r. z dekanatu rudzkiego – T. Olejnik, Leksykon miasta
Wielunia, Wieluń 2007, s. 66.
29
Rozporządzenia dyecezyalne. Nowy podział dekanatów, „Kronika Diecezji Kujawsko-Kaliskiej”,
1917, r. XI, nr 1, s. 3; W. Wlaźlak, Organizacja i działalność Konsystorza Foralnego Piotrkowskiego
w latach 1819-1918, Częstochowa 2004, s. 68.
84
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
m. in. dekanaty brzeziński, łęczycki i łódzki. W 1920 r. dekanat łódzki podzielony
został na dwie części. Stworzono dekanat łódzki miejski (lodzensis in urbe) oraz
dekanat łódzki zewnętrzny względnie zamiejscowy (lodzensis externo).
W 1925 r. utworzona została nowa diecezja częstochowska (zob. s. I/20). Jej
terytorium współtworzyły m. in. dekanaty odłączone od diecezji włocławskiej, czyli
kaliskiej. Z obszarami środkowopolskimi związane były dekanaty bolesławiecki,
brzeźnicki, częstochowski, gidelski, gorzkowicki, praszkowski, radomszczański,
wieluński, wieruszowski, a także kłobucki oraz mstowski, które podporządkowane
były od 1925 r. biskupowi z Częstochowy.
Dekanat z dziekanem na czele był wyodrębnioną strukturą stworzoną w celu
usprawnienia funkcjonowania kościoła. Dziekan podejmował samodzielne decyzje,
które często formułował na piśmie. Tworzył dokumenty „w sensie ścisłym” lub
pieczętował dokumentację aktową wytworzoną przez podległych sobie proboszczów
podczas kontroli kancelarii parafialnych. Taki sposób komunikowania poleceń lub
spisywania raportów dla zwierzchników wymagał uwierzytelnienia ich poprzez
odciśnięcie urzędowej pieczęci. Nasze wnioskowanie wyprowadzone z przesłanek
dyplomatycznych prowadzi nas do stwierdzenia, iż dekanaty (lub ich zwierzchnicy)
powinni być wyposażeni we własne pieczęcie do uwierzytelnienia własnej produkcji
kancelaryjnej. Otwarte pozostaje pytanie, czy w okresie do poł. XVIII w. środkiem
uwierzytelnienia dziekańskich dokumentów „w sensie ścisłym” i innych pisemnych
oświadczeń dziekana była pieczęć dekanatu (urzędu dziekańskiego), czy też pieczęć
urzędowo-osobista dziekana. Sądzimy, iż pieczęć dekanatu była wytworem późnym.
Jej genezę łączymy tu z reorganizacją urzędu dziekańskiego, a ta przeprowadzona
została w 2. poł. XVIII w. (zob. s. I/80-81). W pewnej sprzeczności z tak wyrażoną
opinią pozostaje pieczęć św. Bartłomieja związana z urzędami kościelnymi Konina,
którą wykonano w 1699 r. (zob. s. I/85-86).
Pieczęcie dziekańskie wykorzystywane były już w średniowieczu. Wspominają
o nich regulacje prawne z XIII w. Na ziemiach polskich w 1410 r. Wacław, biskup
wrocławski na podległych dziekanów nałożył obowiązek posługiwania się własnymi
pieczęciami30. Wiemy też, że podczas wykonywania przez dziekanów niektórych
kościelnych czynności organizacyjnych użycie pieczęci dziekańskiej było konieczne.
Według synodu poznańskiego z 1642 r. do obowiązków dziekanów m. in. należało
przesyłanie proboszczom oleju świętego. Paczka z olejem opieczętowana miała być
pieczęcią dziekańską31.
Stanisław Librowski uważał, że dokumenty „w sensie ścisłym”, a także inne
oświadczenia pisemne dziekanów w przeszłości uwierzytelniane były odciskami
pieczęci kościołów parafialnych, przy których rezydował dziekan. Stwierdzenie
prof. Librowskiego jest prawdopodobne, a także w wielu przypadkach potwierdzone
30
Z. Chodyński, Dekanat wiejski…, s. 454; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii kościelnych regionu
radomszczańskiego w pierwszej połowie XIX wieku, „Nasza Przeszłość”, 2007, t. CVIII, s. 240; tegoż,
Zbiory pieczęci…, s. 324.
31
Z.Chodyński, Dekanat wiejski…, s. 459; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 241; tegoż, Zbiory
pieczęci…, s. 325.
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
85
źródłowo. W 1759 r. pieczęć gnieźnieńskiego kościoła parafialnego pod wezwaniem
św. Michała Archanioła użyta została do uwierzytelnienia protokołów wizytacyjnych
parafii dekanatu zbarskiego. Odcisk pieczęci gnieźnieńskiego kościoła św. Michała
Archanioła (zapowiedziany w formule sigillacyjnej pisma) położony został obok
podpisu księdza Andrzeja J. Groszewskiego, dziekana zbarskiego32. Znamy też inny
przykład. Ksiądz Karol Wolski, dziekan krzepicki podczas wykonywania swych
czynności dziekańskich w 1802 r. posługiwał się pieczęcią kościoła pod wezwaniem
świętych Piotra i Pawła w Parzymiechach33, gdzie pełnił funkcję proboszcza.
Wykorzystywanie pieczęci kościołów parafialnych do firmowania czynności
dziekańskich może świadczyć, iż przynajmniej część dziekanów nawet na przełomie
XVIII i XIX w. nie posiadała jeszcze w swych kancelariach dziekańskich stempli
dekanatów. Z tego powodu uwierzytelniali oni dokumenty dziekańskie odciskami
pieczęci parafii lub też stosowali osobiste pieczęcie sygnetowe. Wykorzystywanie
pieczęci kościołów parafialnych w poł. XVIII i na pocz. XIX w. w kancelariach
dekanatów – naszym zdaniem – świadczy, iż pieczęcie dekanatów (jako samodzielny
typ sfragistyczny) ukształtowały się później niż pieczęcie kościołów parafialnych.
Stan rozpoznania źródeł, które ilustrują funkcjonowanie stempli dekanatów
w okresie przedrozbiorowym, pozwala obecnie na sformułowanie tylko wstępnych
uwag na temat chronologii powstania pieczęci dekanatów. Ograniczenia są naturalną
konsekwencją stanu ujawnionej podstawy źródłowej. Liczba obecnie ujawnionych
dokumentów, które uwierzytelniono pieczęciami dziekańskimi lub dekanalnymi
w średniowieczu oraz w okresie wczesnonowożytnym jest skromna, a po pominięciu
pieczęci osobistych dziekanów (zapewne kapituł katedralnych lub kolegiackich) jest
zerowa.
Badania nad pieczęciami dekanatów środkowopolskich obciążone są tymi
samymi ograniczeniami, z jakimi zmierzyliśmy się w trakcie analizowania stempli
kapituł kolegiackich i podczas studiów nad stemplami kościołów parafialnych.
Dokumenty dziekańskie nawet w relacjach wewnątrz kościoła nie regulowały spraw
o charakterze wieczystym. Kwestie, jakie w nich podnoszono (np. bieżąca kontrola
proboszczów), nie zachęcały potencjalnych odbiorców dokumentów dziekańskich do
ich trwałego archiwizowania. Teksty dziekańskie po przeczytaniu były niszczone lub
wykorzystywane wtórnie.
W dokumentacji, która poddana została naszej obserwacji pieczęcie dekanatów
masowo pojawiły się dopiero w 2. poł. XVIII w. Nieliczne, a zinwentaryzowane
zabytki pozwalają przesunąć moment wystąpienia stempli związanych z dekanatami
na koniec XVII w. Najstarsza pieczęć, którą możemy tu połączyć (z zastrzeżeniami)
z dekanatami środkowopolskim pochodziła z 1699 r. Jej tłok wykorzystywany był
przez księży w Koninie34. Omawiany tu typariusz koniński (w zgodzie z brzmieniem
32
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 52, k. 32.
Tamże, ks. 119, k. 13, 15, 20.
34
ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne w zbiorach
Archiwum Diecezjalnego we Włocławku, „Rocznik Muzealny”, 1996, t. VI, nr 2; Pieczęcie średniowieczne i nowożytne. Informator do wystawy. Styczeń-marzec 1996, Włocławek 1996, nr 98.
33
86
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
legendy otokowej35) należał do św. Bartłomieja (współtworzącego wyobrażenie
napieczętne), patrona konińskich dekanatu, kościoła parafialnego oraz okręgu36 (fot.
nr I/29). Legendy otokowe, w których patronów przedstawiano jako podmiot prawa,
czyli jako dysponentów pieczęci, występowały w średniowieczu. Być może legendę
konińską należy uznać za relikt z bardzo odległej przeszłości.
Otwarte pozostaje pytanie, czy w sfragistyce Wielkopolski z końca XVII w.
przywołana tu pieczęć z Konina o wyobrażeniu jednocześnie hagiograficznym oraz
heraldycznym (zob. s. I/98) była normą, czy też wyjątkiem. Być może w okresie
poprzedzającym ukształtowanie się odrębnego typu pieczęci (tj. pieczęci dekanatu)
dziekani dekanatów posługiwali się stemplami, w których łączono symbole kościoła
parafialnego, dekanatu oraz herby rodowe fundatorów pieczęci.
Kompetentne badania nad sfragistyką dekanatów środkowopolskich prowadzić
możemy dopiera na materiale z 2. poł. XVIII w. Z tego czasu pochodzi duża ilość
zachowanych źródeł dokumentowo-aktowych, z którymi związane zostały odciski
pieczęci dekanatów. Zjawisko nagłego przyrostu liczby ujawnionych stempli
dekanatów z XVIII w. (w porównaniu z okresem wcześniejszym) zestawić możemy
z podobnym, czyli równie gwałtownym przyrostem osiemnastowiecznej podstawy
źródłowej przydatnej do badań nad sfragistyką kościołów parafialnych. Zwiększenie
produkcji kancelaryjnej w dekanatach i w parafiach powiązać należy z poszerzeniem
funkcji metryk parafialnych i dokumentów kościelnych.
W XVIII w. opracowane zostały wspólne metody gromadzenia i przetwarzania
informacji niezbędnych do wykonywania praktyk religijnych oraz do udzielania
kolejnych sakramentów. Informacje o życiu religijnym wiernych w uzasadnionych
przypadkach przekazywane były z jednej parafii do drugiej za pomocą pisemnych
i opieczętowanych oświadczeń. Pisma, które przychodziły z innych kościołów
proboszczowie, czyli faktyczni odbiorcy dokumentów gromadzili w kancelariach
parafialnych w specjalnie do tego zakładanych seriach ksiąg. Rangę dokumentacji
parafialnej, a pośrednio dziekańskiej zmieniły decyzje prawodawcy krajowego na
pocz. XIX w. Ustanowienie w parafiach USC związało kancelaryjne praktyki
kościelne z powagą urzędów państwowych.
Zaobserwowana w źródłach dyplomatycznych (pośrednio w sfragistycznych)
zmiana aktywności kancelaryjnej dziekanów związana była też z prawodawstwem
kościelnym. W 1720 r. synod obradujący pod przewodnictwem abpa Stanisława
Szembeka (1706-1721) poniósł sprawę funkcjonowania dekanatów. Miejsce
kancelaryjnej pracy dziekana nazwano wówczas urzędem37. Zmiana charakteru
władzy dziekańskiej, tj. przesunięcie środka ciężkości z posługi osobistej dziekana na
działalność urzędową była – jak sądzimy – kluczowa dla genezy pieczęci dekanatów.
35
SIGILLVM S BART APOST DECA ECCLE AC DIST CONIN PRI PATRO | 1699 | MFP | CG |
PC | BK | PC (zob. s. I/98) – ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki
pieczętne…, nr 2; Pieczęcie średniowieczne i nowożytne…, nr 98.
36
Łacińskie districtus może oznaczać np. obszar, okolicę, obwód, a także powiat. Nie wiemy, które
znaczenie słowa (w tym przypadku) zostało zastosowane.
37
P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 242.
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
87
Ważne decyzje dla sfragistyki kościelnej zapadły w poł. XVIII w. Arcybiskup
Władysław Łubieński (1759-1767) wydał regulację, w której opisał poprawny
sposób uwierzytelnienia dokumentów opuszczających kancelarie dziekańskie oraz
parafialne. Arcybiskup interesował się sposobem uwierzytelnienia protokołów
wizytacji dziekańskich. Władysław Łubieński nałożył na dziekanów i proboszczów,
czyli de facto na autorów protokołów wizytacyjnych obowiązek składania podpisów
i odciskania pod nimi pieczęci dziekańskiej i pieczęci wizytowanej parafii”38. Lista
czynności dziekańskich, podczas których wymagano od dziekanów użycia stempla,
składała się z bardzo wielu pozycji39. Między innymi zobowiązano dziekanów do
pieczętowania „porządnych” ekstraktów z metryk kościelnych kierowanych do władz
kościelnych i świeckich. W akapitach na temat sposobów uwierzytelnienia
„porządnych” ekstraktów zwierzchnik kościoła gnieźnieńskiego sugerował, aby te
zawsze opatrzone były dwiema pieczęciami, tj. dziekańską i kościelną40. Pieczęcie
dziekańskie uwierzytelniać miały też inne oświadczenia. Służyć miały np. do
stemplowania opinii na temat moralności, które składali kandydaci na księży przed
przyjęciem ich do seminarium41.
Z zapisów regulacji nie wynika wprost, jaką pieczęć abp Władysław Łubieński
nazywał „pieczęcią dziekańską”. Hierarcha zwrócił uwagę dziekanom dekanatów,
aby ci posługiwali się pieczęciami „dziekańskimi”. Nie wiemy jednak, czy pod tą
nazwą krył się typariusz urzędu, czy tłok urzędowo-osobisty dziekana. Niezależnie
od intencji uważamy, iż decyzje abpa Władysława Łubieńskiego mogły przyczynić
się do powstania odrębnych pieczęci dekanatów. Wprowadzenie przepisów, które
zobowiązały dziekanów do posługiwania się pieczęcią dziekańską podnosiło rangę
urzędu dziekańskiego. Własna pieczęć (umocowana w systemie sfragistycznym
kościoła normą prawa) podkreślała miejsce dekanatu i dziekana w strukturze władz
kościoła. Ponieważ prawodawstwo abpa Władysława Łubieńskiego dotyczyło także
sposobów uwierzytelnienia dokumentów parafialnych, to przyjmujemy, iż decyzje te
przyczyniły się także od rozwoju sfragistyki parafialnej w poł. XVIII w.
Odciski pieczęci dekanatów zachowały się przede wszystkim w archiwaliach
wytworzonych podczas kontroli dziekańskich w parafiach. Ważne świadectwa
sfragistyczne zebraliśmy w dokumentacji z 1797 r. Powstał wówczas protokół po
wizytacji kanonicznej kościołów dekanatu wieruszowskiego42. Pieczęcie dekanatów
sporadycznie odnajdujemy na dokumentach „w sensie ścisłym” oraz na innych
samoistnych oświadczeniach. Treść tychże zazwyczaj dotyczyła realizacji uprawnień
dziekańskich. Taką postać miał najstarszy dokument uwierzytelniony pieczęcią
dekanatu kaliskiego43. Był to inwentarz różnych przedmiotów, które pozostawił po
38
„…maią pamiętać Dziekani, aby wszystkie akta wizytacji podpisem ich ręki i plebana oraz pieczęcią
ich i kościelną miejscową zawsze były stwierdzone…” – cyt. za: M. Przybyłko, Urząd dziekana…,
s. 174.
39
P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 242.
40
Tamże; P. Wolnicki, Zbiory pieczęci…, s. 325.
41
M. Przybyłko, Urząd dziekana…, s. 151-152.
42
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 97.
43
ADWłocławek, AD Staw, sygn. 306.
88
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
śmierci proboszcz z Kucharek. Spis ruchomości proboszczowskich sporządzono
w obecności dziekana kaliskiego w 1789 r.
O osiemnastowiecznej metryce niektórych pieczęci dekanatów pośrednio
świadczą ich cechy stylowe. Pierwsze pieczęcie dekanatów miały łacińskie legendy
i były przystosowane do odciskania w materiałach miękkich. Liternictwo legend, ale
także treści obrazowe pieczęci dekanatów odpowiadały zwyczajom sfragistycznym
XVIII w.
Poprawność wnioskowania pośredniego dobrze weryfikuje data 1772, która
występuje w legendzie pieczęci dekanatu szadkowskiego (fot. nr I/31). Chronologię
powstania typariusza dekanatu szadkowskiego potwierdza też przekaz heraldyczny
jej wyobrażenia, tj. herb rodowy urzędującego dziekana i jednocześnie fundatora
typariusza. Podobieństwo treści tekstów otokowych, które występują na pieczęciach
dekanatu szadkowskiego oraz dekanatu brzeźnickiego (fot. nr I/30), pozwala nam
twierdzić, iż dziekan z Brzeźnicy również pod koniec XVIII w. sporządził dla siebie
urzędową pieczęć dekanatu.
Przywołana data roczna (1772) wskazuje, iż tłok dekanatu szadkowskiego
wykonano, gdy na tronie arcybiskupim w Gnieźnie zasiadał Gabriel Podoski (17671777), następca abpa Władysława Łubieńskiego. Otwarte pozostaje pytanie, czy tłok
pieczęci dekanatu szadkowskiego powstał z opóźnieniem w stosunku do regulacji
prawnej abpa Władysława Łubieńskiego, czy też podczas urzędowania abpa Gabriela
Podoskiego zaistniały nowe okoliczności, które zachęciły dziekanów do wykonania
pieczęci dekanatów.
Jesteśmy przekonani, iż na przełomie XVIII oraz XIX w. wraz z utworzeniem
nowego dekanatu powstawała dla niego nowa pieczęć urzędowa. Takie następstwo
zdarzeń widzimy już w materiale z 2. poł. XVIII w. Wiemy, że 1780 r. powstał
dekanat rogowski, a pierwsza pieczęć dekanatu z siedzibą w Rogowie zawierała datę
178144. Z tej obserwacji – jak sądzimy – wynika, że w 2. poł. XVIII w. na dekanaty
nałożono obowiązek posiadania własnej pieczęci, choć nie był on rygorystycznie
przestrzegany (zob. s. I/84-85).
Sądzimy, że decyzja o stworzeniu nowego typu pieczęci, tj. pieczęci dekanatów
archidiecezji gnieźnieńskiej podjęta została w Gnieźnie. Świadczą o tym trzy
przesłanki. Zwierzchnicy kościoła gnieźnieńskiego (np. abp Władysław Łubieński)
w poł. XVIII w. zabiegali o podniesienie rangi urzędu dziekana, a także interesowali
się niektórymi problemami funkcjonowania kancelarii dziekańskiej. Dostrzegamy, że
zinwentaryzowane przez nas pieczęcie dekanatów pojawiły się w dokumentacji
kościelnej nagle, w dużej ilości oraz w zasadzie równocześnie. Wreszcie pragniemy
zwrócić uwagę na występowanie podobnych rozwiązań w zakresie wyobrażeń oraz
tekstów pieczęci dekanatów. Świadczy to o wspólnym programie ideowym stempli
przynajmniej niektórych dekanatów.
O odgórnym kształtowaniu formy oraz treści pieczęci dekanatów zaświadczają
późniejsze normy prawa kościelnego. Zapewniały one zwierzchnikom diecezji
przywilej definiowania obrazów i tekstów pieczęci dekanatów (później dziekanów).
44
AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. S. 22.
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
89
Świadectwem kreacyjnych uprawnień zwierzchników diecezji były i są zunifikowane
pieczęcie dekanatów (później dziekańskie). Ich wyobrażenia tworzył najczęściej
patron diecezji odtwarzany według wspólnego wzoru.
Pola pieczęci dekanatów archidiecezji gnieźnieńskiej (przed wprowadzeniem
pieczęci zunifikowanych) wypełniały zazwyczaj wyobrażenia patronów dekanatów.
W wielu przypadkach patron z pola pieczęci dekanatu był inny niż opiekun parafii
rezydencjonalnej dziekana. Z tego wynika, że prawdziwym twórcą wyobrażeń części
osiemnastowiecznych pieczęci dekanatów był hierarcha, który na mocy swych
uprawnień podejmował decyzję o wyznaczeniu dekanatom ich świętego patrona.
Uczestniczył on w dziele tworzenia pieczęci w sposób pośredni, ale decydujący.
Kompetentne opracowanie sfragistyczne powinno odwoływać się do ustaleń
dyplomatyków. Jednakowoż badania nad kancelariami dziekańskimi z obszaru
Polski centralnej znajdują się jeszcze na etapie wstępnym. To powoduje, iż nasze
uwagi na temat kancelaryjnych funkcji oraz kompetencji pieczęci dekanatów
(później dziekanów) formułowane z punktu widzenia sfragistyka traktować należy za
obserwacje cząstkowe i wstępne. Z pewnością zostaną one z czasem zweryfikowane
ustaleniami poczynionymi przy okazji tworzenia monografii poszczególnych
kancelarii dziekańskich.
Dla rozpoznania problemu funkcjonowania pieczęci dekanatu i pieczęci
dziekańskiej istotne znaczenie ma sposób zorganizowania kancelarii dziekańskiej.
Nie była ona w pełni samodzielnym urzędem. Jej personel ograniczał się do jednej
osoby, tj. do zwierzchnika dekanatu. Ponieważ zadania dziekana oraz proboszcza
pełniła ta sama osoba, to tym samym niemożliwe było pełne rozdzielenie funkcji
proboszczowskich od obowiązków dziekańskich. Dokumenty dziekańskie, a także
parafialne powstawały na tym samym biurku, przy użyciu tych samych narzędzi
pisarskich, ale – przynajmniej w teorii – w dwóch różnych kancelariach.
Proboszcz, który pełnił funkcję dziekana w celu uwierzytelnienia dokumentu
parafialnego często sięgał po pieczęć dekanatu, a ignorował istniejącą pieczęć
kościoła parafialnego. Dobrze rozpoznane przykłady pokazują swobodę, z jaką
duchowni, czyli dziekani i proboszczowie posługiwali się zamiennie pieczęciami obu
struktur kościelnych. Być może czynili tak z uwagi na walory estetyczne tłoków.
Pieczęcie dekanatów zazwyczaj górowały jakością nad stemplami parafialnym. Taki
obraz rysują pozostałości sfragistyczne związane z kancelarią dziekańską i parafialną
w Szadku45. Pieczęć dekanatu szadkowskiego z 1772 r. na przełomie XVIII i XIX w.
uwierzytelniała dokumenty z formułami sigillacyjnymi zapowiadającymi użycie
pieczęci kościoła parafialnego w Szadku46. Sprawy, które były omawiane w tych
dokumentach jednoznacznie dotyczyły funkcjonowania parafii, a nie dekanatu47.
45
M. Adamczewski, Ikonografia pieczęci kościołów parafialnych dekanatu szadkowskiego w wizytacjach kanonicznych z przełomu XVIII i XIX wieku, „Biuletyn Szadkowski”, 2006, t. VI, s. 75-81.
46
APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4 (odciski z 1809 r.).
47
Np. poświadczenie podstawowych faktów genealogicznych parafian w formie dowodów potrzebnych
przy zawieraniu małżeństw.
90
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Za ilustrację zjawiska posłużą nam tu dokumenty szadkowskie z pierwszych lat
XIX w. Ksiądz Michał Żdżenicki herbu Wieniawa48 (zm. 1814 r.), dziekan oraz
proboszcz kościoła w Szadku preferował pieczęć dekanatu, choć kancelaria kościoła
parafialnego wyposażona był we własny typariusz o wyobrażeniu znacząco innym od
obrazu z pieczęci dekanatu49. Ksiądz Michał Żdżenicki wykorzystywał do czynności
urzędowych także swoją pieczęć sygnetową z rodową Wieniawą z zewnętrznymi
elementami herbu, które wskazywały na jego funkcje w kościele. Odcisk rodowego
sygnetu księdza Michała Żdżenickiego poświadczył w 1805 r. dokument z formułą
sigillacyjną zapowiadającą użycie pieczęci parafialnej50.
Identyczne lub podobne obserwacje pochodzą z innych kancelarii jednocześnie
parafialnych i dekanalnych, gdzie – tak jak w Szadku – równolegle posługiwano się
pieczęciami parafialnymi oraz dekanalnymi o odmiennych wyobrażeniach. Dziekan
dekanatu brzeźnickiego dysponował pieczęcią urzędową dekanatu51, ale (pełniąc
obowiązki proboszcza) mógł też potwierdzać dokumenty tłokiem parafialnym52.
W Brzeźnicy księża częściej niż w Szadku sięgali po właściwy typariusz. Za pomocą
stempla parafialnego zazwyczaj odciskali znaki w celu uwierzytelnienia wypisów
z metryk brzeźnickich, a tłokiem dekanatu zwykle pieczętowali protokoły z wizytacji
kanonicznych prowadzonych przez dziekana. Na zmianę używane były pieczęcie
dekanatu oraz parafii w kancelarii dekanalnej i parafialnej w Wieruszowie. Wypisy
z wieruszowskich ksiąg metrykalnych uwierzytelniały zarówno odciski pieczęci
dekanatu53, jak i odciski pieczęci kościoła parafialnego54.
Zgromadzona dokumentacja może świadczyć, iż pewna swoboda w stosowaniu
pieczęci dekanalnej oraz parafialnej mogła wynikać z cech osobistych wystawców
dokumentów, tj. z ich staranności kancelaryjnej. W niektórych przypadkach precyzja
stosowania pieczęci być może była konsekwencją uwarunkowań organizacyjnych.
Kacper Sosenka, dziekan wieruszowski dokumentację dziekańską konsekwentnie
uwierzytelniał pieczęcią swojego dekanatu55, a oświadczenia parafii w Cieszęcinie
(dekanat wieruszowski), której był proboszczem – pieczęcią parafialną56. Być może
konsekwencja, z jaką ksiądz Kacper Sosenka dobierał właściwą pieczęć do różnych
dokumentów wynikała z faktu, iż jego obowiązki proboszczowskie oraz funkcja
dziekańska związane były nominalnie z innymi miejscowościami. Nie znaczy to, że
48
M. Adamczewski, Herby szlachty polskiej w kościele farnym św. Jakuba w Szadku, „Biuletyn Szadkowski”, 2005, t. V, s. 62.
49
APŁódź, USCSzadek, sygn. 24 (odcisk z 1814 r.) – wyobrażenie pieczęci kościoła parafialnego
w Szadku tworzyła scena Wniebowzięcia NMP. Obraz z pieczęci był zgodny z wezwaniem kościoła
szadkowskiego.
50
„...sigillum consuetum ecclesiae parochialis schadkoviensis appensum...” – APŁódź, USCSzadek,
sygn. 4.
51
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 93, k. 7, 21.
52
APŁódź, USCBełchatów, sygn. 12; APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USCRestarzew,
sygn. 23; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2.
53
APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 16, 20, 28, 32.
54
APŁódź, USCBełchatów, sygn. 4; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 16.
55
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 97, liczne odciski.
56
Tamże, k. 51.
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
91
kancelaria dekanatu wieruszowskiego znajdowała się w Wieruszowie, a parafialna
w Cieszęcinie i że zwierzchnik obu odbywał podróże służbowe oraz wykonywał
czynności kancelaryjne w dwóch różnych miejscach. Praktyka funkcjonowania
urzędu dziekańskiego (także dekanatów nam współczesnych) wskazuje, iż miejscem
sprawowania funkcji dziekańskiej (niezależnie od nazwy dekanatu) była (i jest)
plebania kościoła parafialnego dziekana. Wyposażenie (tj. tłok pieczętny oraz księgi)
kancelarii dekanatu wieruszowskiego w czasie posługi księdza Sosenki znajdowało
się na plebanii w Cieszęcinie.
Budowanie na przykładzie praktyki kancelaryjnej księdza Kacpra Sosenki
modelu funkcjonowania pieczęci dziekańskiej jest nieuprawnione. Inaczej bowiem
w tym samym czasie postępował proboszcz z kościoła parafialnego w Kobielach
Wielkich, który pełnił funkcję dziekana radomszczańskiego. Wykorzystywał on do
uwierzytelnienia wypisów z kobielskich ksiąg metrykalnych przemiennie pieczęci
dekanatu foralnego radomszczańskiego57 i pieczęci parafii kobielskiej58.
Pieczęcie dekanatów wykorzystywane były do uwierzytelnienia protokołów
z wizytacji dziekańskich kościołów parafialnych. W 1815 r. wizytację w parafiach
dekanatu tuszyńskiego przeprowadził ksiądz Franciszek Zader, dziekan tuszyński.
Wszystkie wówczas sporządzone protokoły wizytacyjne zostały uwierzytelnione
odciskami pieczęci dekanatu tuszyńskiego59. Praktykę tę uznajemy za modelową.
Mniej klarowny obraz pochodzi z analizy stempli pozostawionych na kartach
z protokołów wizytacji generalnych. W 1810 r. wizytowane były parafie dekanatu
sępoleńskiego. Ich wizytatorem został ksiądz Sebastian Rajski, dziekan koniński,
kanonik uniejowski. Dla uwierzytelnienia protokołów wizytacyjnych wykorzystywał
on pieczęć dekanatu konińskiego60. Wizytator, tj. ksiądz Rajski odciskał pieczęć
urzędu, którego uprawnienia nie obejmowały parafii w Sępólnie oraz w innych
miejscowościach dekanatu sępoleńskiego. Być może ksiądz Sebastian Rajski nie
posiadał własnej pieczęci, a stempel dekanatu konińskiego dobrze go identyfikował.
Inaczej protokoły z wizytacji kanonicznych obcego dekanatu, tj. radomszczańskiego
oraz tuszyńskiego uwierzytelniał w 1810 i 1811 r. ksiądz Michał Żdżenicki, dziekan
szadkowski61. Wykorzystywał on do tego własną pieczęć herbową. Użycie stempla
osobistego w tym przypadku wydaje się zasadne. Dziekan Michał Żdżenicki nie był
zwierzchnikiem proboszczów z wizytowanych parafii, a swoją funkcję wypełniał
z powodu zaufania, jakim się cieszył u zwierzchników. Godność dziekana (w tym
przypadku dziekana szadkowskiego) nie miała znaczenia dla wykonania powierzonej
mu misji.
57
APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1828.
USCRadomsko, sygn. Alegata 1816.
59
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, liczne odciski. W publikacji prof. Stanisława Librowskiego
(S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta
przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 4 Akta z lat 1797-1815, „Archiwa,
Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXXI, s. 197-200) czytamy, iż do uwierzytelnienia protokołów
używano pieczęci parafialnej kościoła w Tuszynie.
60
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 134, k. 49 i in.
61
Tamże, ks. 136, liczne odciski.
58
92
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Duży zbiór odcisków pieczęci dekanatów pochodzi z dziewiętnastowiecznych
metryk kościelnych przechowywanych dziś w kancelariach parafialnych. Odciski
pieczęci dekanatów i dziekanów umieszczane były na kartach ksiąg metrykalnych
podczas wykonywania dwóch czynności, tj. w trakcie przysposobienia czystych
ksiąg metrykalnych do ich urzędowego stosowania i podczas wizytacji dziekańskich.
W tym miejscu podamy tylko kilka przykładów. Księga ochrzczonych parafii
zgierskiej została ponumerowana i politerowana inicjałami dziekana zgierskiego62.
Unikat akt zaślubin parafii zgierskiej przed rozpoczęciem zapisywania go także
został skrupulatnie przygotowywany. Jego strony ponumerowano, opatrzono
odciskami pieczęci z inicjałami dziekana zgierskiego, a także zabezpieczono przed
fałszerstwem poprzez opisanie księgi. Pod notatką złożono podpis oraz odciśnięto
pieczęć dziekańską63. W ten sam sposób dziekan łęczycki przygotował zgierską
księgę ochrzczonych z 2. poł. XIX w.64 Dziekan brzeziński przysposobił unikat
księgi zmarłych parafii w Sławnie. Jej karty zostały ponumerowane i opatrzone
podłużną pieczątką z napisem „dziekan brzeziński”65. Na ostatniej stronie księgi
odciśnięta została łacińskojęzyczna pieczęć dekanatu brzezińskiego.
Zespół ujawnionych pieczęci dziekańskich powiększają odciski z protokołów
stwierdzających poprawność dokumentacji parafialnej. Kontrole prowadzane były
raz w roku i z taką też częstotliwością w dokumentacji parafialnej pojawiały się
notatki potwierdzające przebieg czynności. Pod uwagami składano podpisy oraz
odciskano pieczęcie dekanatów. Na przykład w 1872 r. dziekan strykowski
przeprowadził kontrolę unikatów i duplikatów ksiąg metrykalnych parafii zgierskiej.
Nie znalazł uchybień i protokół z kontroli uwierzytelnił swoim podpisem i odciskiem
pieczęci dekanatu strykowskiego66.
Pieczęcie dekanatów (później dziekanów) odnajdujemy także na dokumentach
instalacji księży (wikariuszy i proboszczów) w parafiach. Znamy pisma w tej sprawie
zgromadzone w dokumentacji aktowej dziekana piotrkowskiego. Nominacje księży
parafii w Sulejowie i w Piotrkowie, które sporządzono w latach 1885-1893 w języku
polskim uwierzytelniono odciskami pieczęci dekanatu piotrkowskiego z łacińską
legendą oraz z wyobrażeniem św. Józefa z Dzieciątkiem. Drugą grupę podobnych
źródeł tworzą dokumenty instalacji wikariuszy. Sporządzono je w latach 1887-1894
po rosyjsku, a następnie opieczętowane rosyjskojęzycznymi pieczęciami dekanatu
piotrkowskiego z dwugłowym rosyjskim orłem imperialnym67. Zbudowanie hipotezy
o występowaniu zależności pomiędzy typem użytej pieczęci, a językiem dokumentu
(w świetle przytoczonych przykładów) jest możliwe. Wiemy jednak, iż w poszytach
piotrkowskich zgromadzone zostały nieliczne dokumenty instalacji kleru. Walor
62
Księga ochrzczonych od 1 stycznia 1834 r. – KKP Zgierz.
Księga zaślubin od 1 stycznia 1866 r. – KKP Zgierz.
64
Księga ochrzczonych od 1 stycznia 1861 r. – KKP Zgierz.
65
Pierwszy wpis z 1858 r. – KKP Sławno.
66
KKP Zgierz.
67
APPiotrków, Akta dziekana piotrkowskiego, Akta kościoła piotrkowskiego, sygn. 78.
63
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
93
poznania w nauce ma indukcja oparta o zdecydowanie szerszą podstawę źródłową
niż ta, którą w tym miejscu dysponujemy.
Sądzimy, iż wyżej wyrażony pogląd wart jest dalszych analiz. W dokumentacji,
jaką pozostawili proboszczowie i jednocześnie urzędnicy USC również odnajdujemy
pisma, które były uwierzytelnione pieczęciami zapewne ściśle dostosowanymi do
języka oraz do charakteru oświadczenia. Proboszczowie niekiedy wydawali metryki
sporządzone w dwóch językach. Po łacinie wiernie cytowali odpowiednie fragmenty
z księgi metrykalnej, po łacinie też zapowiadali jej uwierzytelnienie i poniżej tekstu
odciskali pieczęcie z wyobrażeniem patrona kościoła oraz z legendą w języku
łacińskim. Poniżej tekstu łacińskiego (uwierzytelnionego łacińską pieczęcią) księża
dodawali niekiedy poświadczenia w języku polskim, w których stwierdzali zgodność
kopii, tj. odpisu z oryginałem, tj. z metryką. Potwierdzenie takie proboszczowie
uwierzytelniali odciskiem pieczęci „urzędu do aktów stanu cywilnego” z godłem
państwowym. Tak sporządzony został odpis z metryki chrztów parafii w Ożarowie
(dekanat rudzki) wręczony w 1810 r. Wawrzyńcowi Jachymskiemu68. Znamy także
przykłady podwójnych odpisów metrykalnych. Ich karty podzielone były na dwie
części, tj. część łacińską (tekst z metryki) uwierzytelnioną pieczęcią parafialną oraz
część polską (tłumaczenie tekstu z metryki) poświadczoną stemplem urzędnika USC
z godłem państwowym.
Listę dokumentów, na których znajdują się pieczęcie dekanatów i dziekanów
możemy wydłużyć. Podczas instalacji proboszczów w parafiach spisywane były
protokoły zdawczo-odbiorcze. Na tychże protokołach podpisywali się proboszcz
odchodzący i proboszcz przejmujący obowiązki. Obok podpisów proboszczów swoją
pieczęć (przy stosownej adnotacji) kładł dziekan. Takie oświadczenie z pieczęcią
dziekana brzeźnickiego znamy z dokumentacji kościoła w Głownie. Dokument
powstał w czerwcu 1919 r.69
Pola pieczęci dekanatów, a następnie pola pieczęci dziekanów wypełniane były
wyobrażeniami dobranymi tak, aby te najlepiej charakteryzowały urząd dziekański.
W kolejnych okresach historycznych sposób identyfikowania instytucji zmieniał się.
Na polach umieszczano symbole dekanatów, wyobrażenia patronów diecezji, a także
obowiązujące godła państwowe. Niekiedy pieczęcie dekanatów lub dziekanów
o różnych wyobrażeniach wykorzystywane były w tej samej kancelarii dziekańskiej
równolegle. Wybór pieczęci właściwej do uwierzytelnienia dokumentu wynikał – jak
sądzimy – z charakteru pisma i osoby odbiorcy.
W XVIII w. pola stempli dekanatów służyły do propagowania treści istotnych
dla wspólnoty dekanalnej. Umieszczano na nich motywy obrazowe wybrane z grupy
symboli kojarzonych z kościołem. Najczęściej były to wyobrażenia świętych, ale
znamy także przedstawienia utworzone z przedmiotów i roślin. Dostrzec możemy
oczywistą bliskość ideową wyobrażeń kapituł katedralnych, kapituł kolegiackich
oraz kościołów parafialnych z rozwiązaniami stosowanym do budowy pieczęci
68
69
APŁódź, USCSzadek, sygn. 8.
KKP Głowno.
94
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
dekanatów. Tym zapewne należy tłumaczyć przywołaną wcześniej opinię Mariana
Gumowskiego o braku „specjalnego charakteru” pieczęci dekanatów (zob. s. I/78).
W XIX w. obok zwierzchnika archidiecezji lub diecezji, a także dziekanów
pojawiła się trzecia strona uczestnicząca aktywnie w procesie definiowania treści
pieczęci dziekańskiej. Była nią administracja państwowa. Przepisy prawa rozróżniały
pieczęcie stricte kościelne i pieczęcie kościelne, które traktowano jako państwowe
znaki urzędowe. Władze państwowe Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego
(Kongresowego) uznawały autonomię kościoła. Godziły się też na manifestowanie
jej w sferze symbolicznej (np. wyobrażenia pieczęci kościelnych). Ustawodawstwo
państwa oraz przepisy administracyjne z 1824, 1837, a także z 1860 r. pozostawiały
duchownym prawo do wybory kształtu, wielkości i obrazów pieczęci70. W 1874 r.
konsystorz warszawski rozesłał do proboszczów z archidiecezji warszawskiej
informację o rozporządzeniu ministra MSW z sierpnia 1871 r. Rozporządzenie
dotyczyło m. in. pieczęci dziekańskich. W piśmie konsystorza znalazło się zalecenie,
aby dziekani używali „do swych urzędowych czynności pieczęci kościelnych, a nie
z herbem Państwa”71. Decyzja ministra z 1871 r. i uwagi konsystorza pozostają
w sprzeczności z wynikami naszych badań. W dokumentacji aktowej wytworzonej
przez parafie oraz przez kancelarie dziekańskie odnajdujemy dziesiątki odcisków
pieczęci kościelnych z obrazami rosyjskich godeł państwowych (fot. nr I/47-48).
Powstanie odmiany pieczęci dziekańskiej z wyobrażeniem oficjalnego godła
państwa początkowo wiązaliśmy z decyzjami władz krajowych z 1866/1867 r., które
doprowadziły do upaństwowienia dekanatów72 (zob. s. I/81-82), a także z trybem
obejmowania urzędu dziekana według regulacji z lat 1865-1866 (zob. s. I/81). Taki
sposób rozumowania narzuciły nam wyobrażenia pieczęci dziekańskich z końca
XIX w. z rosyjskimi godłami imperialnymi (fot. nr I/47-48). Jednakowoż oprócz
stempli dziekańskich z 2. poł. XIX w. odkryta została pieczęć urzędu dziekańskiego
z Łęczycy z polem wypełnionym godłem Królestwa Polskiego (Kongresowego)
w stylizacji, którą my uznajemy w tym miejscu za typową dla okresu po klęsce
powstania listopadowego (wzór godła z 1832 r.)73. Tym samym wprowadzenie godeł
państwowych na pola pieczęci dziekańskich datować należy już na 1. poł. XIX w.
Utworzenie pieczęci dziekańskich z godłem państwowym przed 1867 r. wiązać
należy (zapewne) z uprawnieniami kontrolnymi dziekana. Był on zwierzchnikiem
kościelnych USC oraz nadzorował działalność dozorów kościelnych. Urzędnicy
USC, a także zwierzchnicy dozorów kościelnych w 1. poł. XIX w. posługiwali się
pieczęciami z symbolami państwowymi. Stwierdzenie na temat obrazów z pieczęci
dozorów kościelnych wymaga pewnego uszczegółowienia.
70
„...Pieczęcie duchowieństwa rzymsko-katolickiego... zachowują swój kształt i napis dotychczasowe...”
zob. – „Dziennik Praw Królestwa Polskiego”, t. XXI, nr 11, s. 545; Zbiór przepisów administracyjnych
Królestwa Polskiego. Wydział Spraw Wewnętrznych i Duchownych, Część II, Warszawa 1866, s. 545 –
postanowienie z 20 lipca/1 sierpnia 1837 r.
71
AAŁódź, AD Łódź i Zgierz, sygn. 2, k. 103.
72
M. Różański, Kościelna przynależność administracyjna ziem diecezji łódzkiej…, s. 588.
73
KKP Łęczyca. O wzorach godeł państwowych w latach 1815-1915 – zob. część III Pieczęcie władz
miejskich do 1950 roku.
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
95
Dozory kościelne i dozory bóżnicze zobowiązane były do posługiwania się
pieczęciami z wyobrażeniem godła Królestwa Polskiego (Kongresowego). Normę
prawa stanowionego74 (dziś niejednoznaczną) potwierdzają dziesiątki odnalezionych
odcisków pieczęci np. dozorów kościelnych kościoła rzymskokatolickiego. Przepis
ten uległ zmianie wraz z ustanowieniem herbów guberni Królestwa Polskiego
(Kongresowego) w 1869/1870 r. Z 1893 r. pochodzi przypomnienie skierowano do
wszystkich władz administracyjnych. Zebrano w nim ówczesne przepisy prawa na
temat pieczęci urzędowych Królestwa Polskiego (Kongresowego)75. Pola pieczęci
dozorów kościelnych od 1870 r. wypełniać miał herb właściwej guberni, a nie – jak
wcześniej – oficjalne godło państwowe.
Wyobrażenia kościelnych pieczęci dekanatów i dziekanów w długim trwaniu
podlegały przemianom. Przy zachowaniu tego samego modelu narracji sfragistycznej
i przy nieustannym prezentowaniu treści religijnych zawartość komunikatu podlegała
modernizacji. Przemiany komunikatu pieczęci dekanatów i dziekanów omówimy tu
w układzie chronologicznym, który w wielu miejscach będzie tożsamy z układem
terytorialnym. Wykład otworzą rozważania nad obrazami z pieczęci dekanatów
archidiecezji gnieźnieńskiej w okresie do 1818 r. Następnie omówimy wyobrażenia
z pieczęci dziekańskich dekanatów archidiecezji i diecezji, które ustanowione zostały
w XIX oraz w 1 poł. XX w. na obszarze Polski centralnej.
Pola pieczęci dekanatów archidiecezji gnieźnieńskiej wypełniały wyobrażenia,
które – z uwagi na treść komunikatu – dzielimy na cztery kategorie. Wyróżniamy
pieczęcie utworzone z wyobrażenia patrona dekanatu, odmienionego obrazu ze
stempla parafialnego, powtórzonego wyobrażenia z pieczęci kościoła parafialnego
oraz z godła herbu miejskiego, który oznaczał siedzibę dekanatu. Do wiodących
treści religijnych obecnych na pieczęciach dekanatów czasami dołączano symbole,
które jednoznacznie identyfikowały dziekanów urzędujących w chwili tworzenia
typariusza (np. Konin i Szadek).
Wyobrażenia, ale przede wszystkim legendy pieczęci niektórych dekanatów
wskazują, iż w XVIII w. funkcjonowało pojęcie patrona dekanatu. Niejednokrotnie
był nim inny święty niż opiekun kościoła parafialnego, przy którym rezydował
dziekan. Patrona dekanatu dobrze identyfikowały legendy pieczęci z Brzeźnicy,
Szadku i ze Zgierza. Patronów innych dekanatów środkowopolskich poznajemy na
podstawie wyobrażeń pieczętnych.
Patronem dekanatu brzeźnickiego (co wynika z legendy otokowej pieczęci
dekanalnej z 2. poł. XVIII w.76) był św. Piotr, książę apostołów (fot. nr I/30). Jego
74
„...herb Królestwa... ma być pomieszczany na wszystkich pieczęciach władz administracyjnych,
sądowych i skarbowych, wyjąwszy (ros. исключая – za wyjątkiem) instytucji prywatnych pod opieką
rządu zostających, jako to: urzędów starszych zgromadzeń, dozorów kościelnych, dozorów bóżniczych
itp.…” – „Dziennik Praw Królestwa Polskiego”, t. XXI, nr 11, s. 541 (postanowienie z dnia 20 lipca/1
sierpnia 1837 r.).
75
APŁódź, AM Łodzi, sygn. 5800, k. 3.
76
Badania nad kancelarią dekanatu brzeźnickiego (rozprawa doktorska Piotra Szkutnika ) świadczą, iż
pieczęć dekanatu brzeźnickiego z wyobrażeniem św. Piotra po raz pierwszy wystąpiła w dokumentacji
wytworzonej przez dziekana Mikołaja J. Żarnowskiego w 1797 r.
96
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
wyobrażenie (postać mężczyzny z głową otoczoną nimbem siedzącego na tronie oraz
trzymającego przed sobą dwa skrzyżowane klucze) wypełniało całe pole pieczęci77.
Świętego Piotra, czyli patrona dekanatu nie możemy połączyć z tytułem kościoła,
przy którym funkcje sprawował dziekan brzeźnicki. Kościół w Brzeźnicy Starej
wzniesiony został pod wezwaniem św. Mikołaja, a świątynię w Brzeźnicy Nowej
konsekrowano pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. Wśród kościołów wchodzących
w skład dekanatu brzeźnickiego żaden nie został zbudowany pod tytułem św. Piotra
lub pod patronatem świętych Piotra i Pawła78.
Opiekun dekanatu umieszczony został na polu pieczęci dekanalnej z Szadku79.
Patronem dekanatu szadkowskiego w 2. poł. XVIII w. był św. Michał Archanioł.
Informowała o tym jednoznacznie legenda pieczęci dekanalnej z 1772 r.80 Przekaz
pieczęci tworzyły dwa obrazy, tj. postać świętego i herb dziekana szadkowskiego
(fot. nr I/31). Główne wyobrażenie ukazywało św. Michała Archanioła walczącego
z szatanem. Powalony wróg leżał u stóp świętego. Święty Michał osłonięty był tarczą
wiary i wznosił do cięcia miecz płomienisty.
Święty Michał Archanioł umieszczony został na pieczęci dekanatu, choć nie
był oficjalnym patronem wiernych z parafii dekanatu szadkowskiego. Kościół
parafialny w Szadku konsekrowano pod tytułem Wniebowzięcia NMP i św. Jakuba.
Wśród kościołów parafialnych z dekanatu szadkowskiego pod koniec XVIII w. tylko
jeden miał wezwanie utworzone z imienia św. Michała Archanioła. Był to kościół
w Łasku, a św. Michał Archanioł występował w nim jako drugi patron (zob. s. I/60).
Dopiero w 1803 r. konsekrowano kościół parafialny w Chabielicach, który otrzymał
pierwsze wezwanie św. Michała Archanioła.
Pieczęć dekanatu szadkowskiego z 1772 r. wzbudza zainteresowania przede
wszystkim z powodu herbu szlacheckiego, który został wprowadzony na wolną
przestrzeń pola pieczętnego tuż obok św. Michała Archanioła. Heraldyczne
dopełnienie religijnej w treści pieczęci dekanatu tworzyła owalna tarcza herbowa
(ujęta w dwie gałązki od dołu i po bokach) z godłem Godzięby (sosna o trzech
konarach). Nad tarczą herbową zobaczyć możemy klejnot w postaci zbrojnego męża
wznoszącego do góry sosnę o trzech konarach. Data roczna (1772) w legendzie oraz
herb szlachecki na polu pieczęci upamiętniały czas powstania typariusza oraz
kapłana, który przyczynił się do jego wykonania. Informacje te docierały do
77
SIGIL ET PATRO S PETRUS PRINCE APOST DECAN BRZEZNICEN – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 93, liczne odciski.
78
Pieczęć dekanatu brzeźnickiego omówił Paweł Wolnicki (P. Wolnicki, Zbiory pieczęci…, s. 326).
Autor – naszym zdaniem – błędnie połączył wyobrażenie pieczęci dekanatu brzeźnickiego z kościołem
parafialnym w Kamieńsku i jego wezwaniem (świętych Piotra i Pawła). Przeciwko takiej interpretacji
przemawiają dwie przesłanki, tj. brzmienie legendy ewidentnie wskazujące na związki św. Piotra
z dekanatem, a nie z kościołem w Kamieńsku oraz położenie Kamieńska. Kamieńsk i parafia kamieńska
(w XVIII w.) wchodziły w skład dekanatu radomszczańskiego, a nie brzeźnickiego.
79
M. Adamczewski, Ikonografia pieczęci kościołów parafialnych..., s. 75-82.
80
SIGILLVM ET PATRONVS DECANATVS SCHADKOVIENSIS 1772 | S MICHAEL | QVIS VT
DEVS – AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248, bez paginacji; ADWłocławek, Zbiór tłoków
pieczętnych, bez sygn.; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 46, 50, 52a;
P. Bokota, Tłoki pieczętne…, nr 4.
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
97
odbiorców dokumentów opieczętowanych pieczęcią dekanatu. Dla osób, które mogły
zobaczyć typariusz ksiądz Klemens Godzięba Czyż, tj. fundator tłoka przygotował
jeszcze jeden zapis upamiętniający fundację. Był nim tekst na krawędzi typariusza81.
Dzięki badaniom S. Librowskiego82 i Piotra Szkutnika83 dziś potrafimy wskazać
podstawowe daty z kariery księdza Klemensa Czyża. Był on proboszczem w Szadku
od 1766 r. i dziekanem szadkowskim od 1769 r.
Wskazanie autora programu ikonograficznego przywołanej pieczęci nie było
trudne. Kłopoty pojawiają się dopiero wtedy, gdy chcemy odtworzyć motywy, dla
których autor połączył na polu pieczętnym symbolikę religijną z własnym herbem
rodowym. Najprostsze rozumowanie podpowiada, aby skoncentrować się tu na
motywach osobistych dziekana, czyli na dumie z przynależności jednocześnie do
stanu szlacheckiego i do rodu Godziębów. Możemy przyjąć, iż rodowy herb na
pieczęć dekanatu informował wyłącznie o osobie fundatora tłoka i nie miał żadnego
znaczenia dla funkcjonowania kancelarii dekanalnej. W takim znaczeniu był on tylko
ozdobą upamiętniającą. Taki sposób rozumowania podpowiadają różne przedmioty
przystrojone znakami fundatorów, które po ich wykonaniu przekazywano (jako dary)
kościołowi. Zwyczaj znany nam z pieczęci szadkowskiej z 1772 r. znajduje analogie
w materiale sfragistycznym innych dysponentów. Znamy pieczęcie np. władz
miejskich oraz cechów, których wyobrażenia główne (godła miejskie lub symbole
cechowe) uzupełniono o sygle urzędnika miejskiego lub przełożonego cechu, który
przyczynił się finansowo do wykonania nowego tłoka.
Alternatywą dla przedstawionego tu toku rozumowania, a zbudowanego wokół
motywacji osobistych, czy też rodowych może być wytłumaczenie wyprowadzone ze
zwyczajów kancelaryjnych. Materiał sfragistyczny i dyplomatyczny, a wytworzony
przez proboszczów oraz przez dziekanów na przełomie XVIII i XIX w. dowodzi, iż
ich dokumenty uwierzytelniane były często sygnetami herbowymi. Dziekan Klemens
Czyż mógł więc zabiegać o stworzenie znaku, który harmonijnie połączyłby cechy
typowej pieczęci kościelnej z osobistym sygnetem. Przy takim założeniu ksiądz
Klemens musiał przewidywać, że tworzy stempel, którego moc uwierzytelnienia
dokumentów wyczerpie się wraz z jego odejściem z urzędu. Taki rozwój wydarzeń
zakładały przecież podstawowe reguły sfragistyki.
Odejście księdza Klemensa Czyża z Szadku nie pociągnęło za sobą zmiany
pieczęci dekanatu szadkowskiego. Była ona dalej używana. Jej odcisk znamy
z dokumentu wystawionego w 1828 r. Stemplem dekanatu szadkowskiego z 1772 r.
pieczętowano dokumenty dekanatu i parafii w Szadku. Ta okoliczność – naszym
zdaniem – świadczy, że herb księdza Klemensa Czyża na pieczęci dekanalnej był
znakiem upamiętniający fundację, a nie symbolem prawnym. W innym przypadku
81
Sumptio Rndi Godziemba Czyz Praepositi Decani Schadkowiensis – ADWłocławek, Zbiór tłoków
pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne…, nr 4.
82
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta
przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 3. Akta z lat 1775-1792, „Archiwa,
Biblioteki i Archiwa Kościelne”, 1975, t. XXX, s. 50.
83
P. Szkutnik, Źródła do dziejów Szadku, znajdujące się w archiwach kościelnych, „Biuletyn Szadkowski”, 2005, t. V, s. 114.
98
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
trwanie przy pieczęci o wyobrażeniu po części sprzecznym z nowym porządkiem
rzeczy oznaczałoby, że jej dysponenci, czyli następcy księdza Czyża na urzędzie
dziekańskim pogardzali prawem lub całkowicie nie interesowali się treścią znaku.
Pieczęć dekanatu szadkowskiego z 1772 r. o wyobrażeniu, w którym połączono
przekaz hagiograficzny z komunikatem heraldycznym nie była oryginalna. Znamy
stempel podobny w treści, a wykonany dużo wcześniej. Z 1699 r. pochodzi pieczęć
św. Bartłomieja, patrona konińskich dekanatu, kościoła oraz okręgu84 (zob. s. I/8586). Postaci opiekuna, czyli św. Bartłomieja z nożem i księgą towarzyszyły dwa
herby szlacheckie nakryte koronami i otoczone gałązkami. Były to Gryf z syglami
MFP | CG | PC oraz Rawicz z syglami BK | PC (fot. nr I/29). Wydaje się, że na
okładce księgi trzymanej przez św. Bartłomieja umieszczona została jeszcze litera O
lub G. Nie wiemy, czy należy ją wiązać z inicjałami proboszcza konińskiego, czy też
zawierała komunikat istotny dla zrozumienia charakteru księgi, na której została
umieszczona.
Identyfikacja osoby przedstawionej na pieczęci za pomocą Gryfa nie sprawia
trudności. Był nią Maciej F. Papieski, kanonik gnieźnieński, proboszcz w Koninie85
(zm. 1699 r.). Śmierć księdza Papieskiego w roku wykonania pieczęci spowodowała,
iż jego następca (identyfikowany Rawiczem) postanowił zaktualizować pieczęć
i zrobił to przez wprowadzenie na jej pole swoich znaków, tj. herbu i inicjałów.
Z uwagi na niższe funkcje kościelne, które pełnił następca księdza Papieskiego, nie
potrafimy określić jego imienia i nazwiska.
Wystąpienie dwóch herbów szlacheckich na pieczęci konińskiej z datą 1699
możemy objaśnić przynajmniej na dwa sposoby. Możemy uznać, iż następca księdza
Papieskiego zaktualizował treść wyobrażenia pieczęci z powodu zmiany proboszcza
konińskiego. Po przejęciu funkcji proboszczowskiej wydał polecenie, aby grawer
umieścił (obok symbolu Macieja F. Papieskiego) także i jego herb. Możemy upierać
się, iż następca księdza Papieskiego dążył do stworzenia znaku odpowiadającego
rzeczywistości, którą ukształtował zgon poprzednika.
Inny sposób wyjaśnienia współwystępowania dwóch herbów rodowych na
pieczęci konińskiej wyprowadzić możemy z cech warsztatowych typariusza.
Dostrzegamy, iż herby księdza Papieskiego, a także jego następcy wykonane zostały
przez tego samego grawera. Świadczą o tym kompozycja herbów, identyczne
elementy zewnętrzne, a także kanon oraz „dukt” liter identyfikujących duchownych.
Być może oznacza to, że zamówienie na pieczęć złożył ksiądz Papieski. Określił jej
obraz, a także – co bardzo prawdopodobne – zapłacił zaliczkę. Jego śmierć w 1699 r.
przerwała prace nad częściowo już wykonanym typariuszem. Wznowiono je po
objęciu funkcji przez następcę księdza Papieskiego. Nowy proboszcz (być może
z uwagi na konieczność dopłacenia brakującej kwoty) uznał, iż także jego herb
84
ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; P. Bokota, Tłoki pieczętne…, nr 2; Pieczęcie
średniowieczne i nowożytne…, nr 98.
85
J. Korytkowski, Prałaci i kanonicy katedry metropolitalnej gnieźnieńskiej od roku 1000 aż do dni
naszych podług źródeł archiwalnych, t. IV, Gniezno 1883, s. 566.
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
99
powinien poświadczać fundację. Druga tarcza i elementy z nią związane wypełniły
ostatnie wolne miejsce pola pieczęci.
Pieczęć dekanatu szadkowskiego z 1772 r. i kaliska pieczęć św. Bartłomieja
z 1699 r. są świadectwami przenikania się w sfragistyce urzędowej dwóch warstw
narracji. Pierwszą stanowiły treści publiczne, tj. urzędowe. Przekaz urzędowy w tych
dwóch przypadkach zrealizowany został poprzez wyobrażenia patronów. Drugą
warstwę komunikatu tworzyły przekazy po części prywatne. Manifestowano je za
pomocą rodowych herbów oraz inicjałów, choć te ostatnie zazwyczaj informowały
również o urzędach i godnościach.
Własnego patrona – św. Jana Nepomucena – posiadał w XVIII w. dekanat
zgierski. Jedynym śladem istnienia świętego opiekuna dekanatu zgierskiego są dziś
ujawnione pieczęcie dekanalne wykonane trzema tłokami. Najstarszy odnaleziony
odcisk owalnej pieczęci dekanatu zgierskiego86 uwierzytelniał protokół z wizytacji
kanonicznej parafii w Modlnej (dekanat zgierski). Wizytacja przeprowadzona została
w 1797 r., a wizytatorem był ksiądz Jan Górski, dziekan foralny zgierski, proboszcz
w Bratoszewicach.
Jakość najstarszego odcisku pieczęci dekanatu zgierskiego jest zła. Być może
jego stan wiązać należy ze zużycia typariusza lub – co równie prawdopodobne –
z jego zabrudzeniem. Ponieważ wybicia metalu i zabrudzenia świadczą o kilkunastolub kilkudziesięcioletniej eksploatacji, to ostrożnie czas powstania tłoka zgierskiego
możemy przesunąć na poł. XVIII w.87
Identyfikacja postaci z pola pierwszej pieczęci dekanatu zgierskiego nie jest
możliwa na podstawie tylko osiemnastowiecznego zabytku. Jego stan zachowania
wyklucza przeprowadzenie kompetentnej identyfikacji motywu. Niektóre elementy
wyobrażenia z pieczęci dekanatu zgierskiego z poł. XVIII w.88 oraz jej legenda
otokowa89 były podobne lub identyczne do rozwiązań, które znamy z późniejszych
i dobrze zachowanych zgierskich pieczęci dekanalnych. Podobieństwa te świadczą
o skopiowaniu wyobrażenia z przeszłości w trakcie wykonywania nowych typariuszy
zgierskich.
Oprócz pieczęci zachowanej częściowo, a związanej z dokumentem z 1797 r.
znamy dwie późniejsze pieczęcie dekanatu zgierskiego z wyobrażeniem św. Jana
Nepomucena. O osiemnastowiecznej genezie drugiej zgierskiej pieczęci dekanalnej
zaświadczają jej cechy stylowe i technika wykonania typariusza, tj. przystosowanie
86
AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116, bez paginacji.
Pieczęć dekanatu zgierskiego z wyobrażeniem św. Jana Nepomucena nie mogła powstać przed jego
beatyfikacją (1721 r.) oraz kanonizacją (1729 r.). Wykonanie pieczęci ze św. Janem Nepomucenem
w poł. XVIII w. związać należy z popularnością kultu św. Jana Nepomucena w Polsce (np. kapliczki
z figurą świętego, bractwa religijne) – CIP, t. VI Województwo piotrkowskie, wyd. J. Szymczak, ŁódźPiotrków 1993, nr 148, 261, 458; R. Karpiński, Przedstawienia św. Jana Nepomucena w sztukach
plastycznych jako przykład ikonografii hagiograficznej, [w:] Imago narrat. Obraz jako komunikat
w społeczeństwach europejskich, pod red. S. Rosika, P. Wiszewskiego, Wrocław 2002, s. 117, 122.
88
Pod nieczytelnym wyobrażeniem umieszczono szarfę-banderolę z imieniem patrona. Na głowie
niewyraźnej postaci widoczny jest biret – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116, bez paginacji.
89
SIG[...] [...]NATUS [...]ZENSI[...] – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116, bez paginacji.
87
100
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
go do wyciskania w materiałach miękkich (fot. nr I/32). Po analizie cech stylowych
i techniki wykonania tłoka skłoni jesteśmy przypuszczać, iż powstał on w ostatnich
latach XVIII w. (może tuż po 1797 r.) i zastąpił w kancelarii dekanatu zgierskiego
typariusz wcześniejszy. Odciski wykonane drugim tłokiem z XVIII w. odnajdujemy
pod dokumentami dziekańskimi i parafialnymi z 1. poł. XIX w. (np. z 1821 r.90).
Tłok trzeciej pieczęci dekanatu zgierskiego przystosowany został do odciskania
w tuszu. Pomimo innej techniki grawerskiej jego wyobrażenie stosunkowo wiernie
powtarzało obraz z pieczęci drugiej. Sądzimy, że trzeci typariusz zgierski także ze
św. Janem Nepomucenem powstał w 1. poł. XIX w.91
Zgierskie pieczęcie dekanalne (tu występujące jako stemple drugi oraz trzeci)
wyposażone zostały w program obrazowy wymyślony i zrealizowany w ramach
archidiecezji gnieźnieńskiej w XVIII w. W 1. poł. XIX w. pieczęcie ze św. Janem
Nepomucenem dalej służyły dziekanowi dekanatu zgierskiego. Włączenie dekanatu
zgierskiego do archidiecezji warszawskiej nie doprowadziło do zmiany wyobrażenia
napieczętnego zgierskiej pieczęci dekanalnej.
Wyobrażenia trzech zgierskich pieczęci dekanalnych tworzyła postać św. Jana
Nepomucena. Świętego przedstawiano z głową nakrytą biretem i otoczoną aureolą
z pięciu gwiazd. Odpowiadały one literom słowa tacui, czyli milczałem92. Święty Jan
Nepomucen trzymał krzyż i gałąź palmy, czyli symbol męczeńskiej śmierci. Obok
atrybutów, które wskazywały na św. Jana Nepomucena twórca pieczęci umieścił pod
postacią patrona szarfę-banderolę z napisem objaśniającym. Napis z szarfy wraz
z legendą otokową tworzyły pełny komunikat werbalny o dysponencie pieczęci oraz
jego religijnym patronie93.
Świętego Jana Nepomucena nie możemy (z jednym wyjątkiem94) powiązać
z patronami kościołów parafialnych z dekanatu zgierskiego. Te bowiem otrzymały
innych opiekunów. Stan taki objaśniają daty beatyfikacji i kanonizacji św. Jana
Nepomucena (1721, 1729 r.). Przeprowadzono je już po ukształtowaniu się wezwań
większości kościołów parafialnych dekanatu zgierskiego. Kanonizacja św. Jana
Nepomucena stanowi jednak ważny punkt odniesienia w rozważaniach nad genezą
zgierskiej pieczęci dekanalnej. Pieczęć zgierska mogła powstać dopiero pomiędzy
1729 i 1797 r. Dalsze badania zawężą tę chronologię.
Pieczęcie dekanatów brzeźnickiego, szadkowskiego i zgierskiego zachęcają nas
do sformułowania hipotezy, iż patronów dla dekanatów w XVIII w. poszukiwano
wśród tych świętych, którzy nie byli opiekunami kościołów parafialnych z terenu
dekanatu. Tworzono pieczęcie, które przez wyobrażenie i tekst legendy wskazywały
na dekanat, a nie na jeden z wielu jego kościołów parafialnych. W ten sposób
powstawały znaki oryginalne, które podkreślały odmienność dysponenta.
90
AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 207, bez paginacji; KKP Zgierz.
KKP Zgierz.
92
R. Karpiński, Przedstawienia św. Jana Nepomucena…, s. 115.
93
SIGILLUM DECANATUS ZEGRZENSIS | S IOANES NEPOMUCEN – AAŁódź, AD Łęczyca,
sygn. 207, bez paginacji; KKP Zgierz.
94
W innym miejscu (zob. s. I/149) omawiamy pieczęć kościoła parafialnego z Dobrej (dekanat zgierski)
z wyobrażeniem zapewne św. Jana Nepomucena.
91
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
101
Model brzeźnicko-szadkowsko-zgierski w części potwierdzają też obserwacje
poczynione nad symboliką dekanatu kutnowskiego. Podczas kwerend ujawnione
zostały dwa odciski pieczęci dekanatu kutnowskiego pod protokołami z wizytacji
kościołów parafialnych z 1823 i z 1824 r.95 Przypuszczamy, że typariusz, którym je
odciśnięto w XIX w. powstał jednak w 2. poł. XVIII w. Pole pieczęci kutnowskiej
wypełniała postać biskupa. Jego identyfikacji dokonujemy przez atrybuty, tj. wiosło
i włócznię. Motywem obrazowym pieczęci dekanatu kutnowskiego uczyniono więc
św. Wojciecha, biskupa i męczennika. Wyobrażenie pieczęci dekanatu kutnowskiego
pozwalało odbiorcom dokumentów kościelnych na odróżnienie kutnowskiej pieczęci
dekanalnej od stempla kościoła parafialnego w Kutnie. Fara kutnowska powstała pod
wezwaniem św. Wawrzyńca. Jednakowoż (inaczej niż w dekanatach brzeźnickim,
szadkowskim i zgierskim) wśród kościołów dekanatu kutnowskiego odnaleźliśmy
jeden o wezwaniu podobnym do symboliki dekanatu. Kościół w Bąkowie (dekanat
kutnowski) wzniesiono pod patronatem świętych Wojciecha i Mikołaja.
Jeśli rozważania na temat wezwań kościołów dekanatu kutnowskiego i patrona
dekanatu kutnowskiego zostałyby zamknięte na tym etapie, to przykład kutnowski
powinien znaleźć się w innym miejscu naszego opracowania. Powinien wystąpić
tam, gdzie zgromadzone zostały dowody zaprzeczające omawianej tu konstrukcji.
Ponieważ nasze badania obejmowały także sfragistykę kościołów parafialnych, to
wiedzę na temat wezwania kościoła w Bąkowie skonfrontowaliśmy z wyobrażeniami
pieczęci parafialnych. Kościół parafialny w Bąkowie od 1797 r. posługiwał się
pieczęcią z obrazem św. Mikołaja, biskupa Miry. Stempel parafialny odwoływał się
więc do drugiego patrona świątyni bąkowskiej. Tym samym w sfragistyce dekanatu
kutnowskiego pod koniec XVIII i na pocz. XIX w. św. Wojciech był symbolem tylko
dekanatu.
Otwarte pozostaje pytanie o czas, w którym wyrzeźbiono pieczęć dekanatu
kutnowskiego i stempel kościoła parafialnego w Bąkowie. Wyjaśnienia problemu nie
przynoszą wizytacje kanoniczne kościołów archidiecezji gnieźnieńskiej. Wiemy, że
w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku zachował się tylko protokół z wizytacji
w Bąkowie z 1759 r. Przy deficycie informacji źródłowych równie prawdopodobne
wydają się dwa scenariusze. W pierwszym przyjmujemy, że to proboszcz z Bąkowa
uznał św. Mikołaja za patrona ważniejszego od św. Wojciecha i zaświadczył o tych
preferencjach wyborem motywu pieczętnego. Ta decyzja pozostawiła przestrzeń dla
czynności podejmowanych przez dziekana kutnowskiego, który mógł wówczas
wybrać św. Wojciecha na patrona całego dekanatu. Możemy także twierdzić, iż to
dziekan kutnowski uznał, iż najlepszym patronem dla dekanatu będzie św. Wojciech
i wymusił na proboszczu z Bąkowa, aby ten na pieczęci parafialnej z 1797 r. umieścił
drugiego patrona swojej parafii. Z uwagi na charakter władzy dziekańskiej to drugie
rozwiązanie wydaje się bardziej prawdopodobne.
Znamy pieczęcie dekanatu tuszyńskiego, ale ich analiza prowadzi do konkluzji
słabo udokumentowanych źródłowo i niepewnych. Pole osiemnastowiecznej pieczęci
95
SIGILLUM DECANATUS KUTNENSIS – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 159, bez paginacji; sygn.
207, bez paginacji.
102
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
dekanatu tuszyńskiego wypełniało wyobrażenie patrona dekanatu. Niestety, możemy
jedynie stwierdzić, iż był nim święty biskup lub (co mniej prawdopodobne) opat.
O takim rozpoznaniu zadecydował strój pontyfikalny postaci z pieczęci, tj. infuła na
głowie oraz pastorał w ręku. Brak dopełnienia werbalnego objaśniającego obraz96,
a także pominięcie jednoznacznych atrybutów, uniemożliwiają nam przeprowadzenie
pewnej identyfikacji osoby.
Kościół parafialny w Tuszynie wzniesiony został pod wezwaniem św. Witalisa.
Z pewnością to jego postać znajdujemy na pieczęciach parafialnych z poł. XVIII w.
Sposoby prezentacji obu patronów, tj. parafii i dekanatu, jakie zastosowano na
pieczęciach z Tuszyna, były różne. Z tego powodu musimy przyjąć, iż przedstawiono
na nich różnych świętych. Jeśli zaakceptujemy, iż poszukiwania patrona dekanatu
tuszyńskiego polegały na wykluczeniu świętych biskupów oraz opatów, którzy
patronowali kościołom parafialnym w dekanacie, to ślad prowadzi do św. Wojciecha.
Był on patronem kościoła w Rozprzy, ale wystąpił tam dopiero jako trzeci jego
opiekun. Nie możemy wykluczyć także i innego rozwiązania. Patronem dekanatu
tuszyńskiego mógł zostać biskup mniej popularny niż św. Wojciech. Takiego wyboru
dokonano np. w Sławnie, gdzie patronem parafii uczyniono egzotycznego w naszych
warunkach św. Geroncjusza, biskupa (zob. s. I/130). Świętego Geroncjusza, biskupa
przedstawiono w stroju pontyfikalnym i bez atrybutów.
Zwyczaj odróżniania patronów parafii oraz opiekunów dekanatu ilustrują także
dane z Radomska. Znamy pieczęcie dekanatu radomszczańskiego z odcisków pod
dokumentami z 1. poł. XIX w. Dekanat radomszczański po reorganizacji diecezji
środkowopolskich z 1818 r. wchodził w skład diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej.
Rozpoznane dziewiętnastowieczne zwyczaje sfragistyczne diecezji włocławskiej,
czyli kaliskiej (zob. s. I/108-110) powalają nam przypadek sfragistyki dekanatu
radomszczańskiego odnieść jednak do okresu sprzed reformy stempli dekanatów,
którą zarządził biskup z Włocławka w 1. poł. XIX w.
Najprawdopodobniej w ostatnich latach XVIII lub na pocz. XIX w. wykonany
został tłok pieczętny radomszczańskiego dekanatu foralnego. O uznaniu typariusza
za produkt z 2. poł. XVIII w. świadczy np. technika jego wykonania. Powierzchnia
typariusza była rżnięta w głąb. Przystosowano go więc do wyciskania w materiałach
miękkich, tj. w wosku, w opłatku (pieczęć sucha) oraz w laku. Pole stempla dekanatu
wypełniała postać biskupa w infule i z pastorałem w ręku. Identyfikacja świętego
była możliwa dzięki napisowi objaśniającemu pod obrazem postaci. Patronem
dekanatu radomszczańskiego w 2. poł. XVIII i na pocz. XIX w. był św. Wojciech97.
Kościół parafialny w Radomsku wzniesiono pod wezwaniem św. Lamberta,
biskupa Maastricht. W XVIII w. w wizytacjach kanonicznych odnotowywano jego
96
SIGILLUM DECANATVS TUSINIENSIS – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, liczne odciski.
[...] DECANATUS FORANEI RADOMSCENSIS | S ADAL E M – APŁódź, USCGrocholice, sygn.
Alegata 1828. Pieczęć tę omówił P. Wolnicki (P.Wolnicki, Zbiory pieczęci…, s. 326), ale błędnie ją
zinterpretował. Uznał, iż jej pole wypełniało wyobrażenia św. Lamberta, biskupa i patrona kościoła
radomszczańskiego. Paweł Wolnicki powołał się na napis objaśniający, w którym miało znaleźć się
imię Lamberta poprzedzone literą S. Odcisk, który my znamy świadczy, iż za pomocą napisu wskazano
jednak na św. Wojciecha, biskupa i męczennika (S ADAL E M).
97
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
103
podwójne wezwanie, czyli Wniebowzięcia NMP i św. Lamberta. Pieczęcie kościoła
radomszczańskiego z XVII oraz 2. poł. XVIII w. (zob. s. I/165) brzmieniem legendy
i wyobrażeniem napieczętnym wskazywały na opiekę św. Lamberta. W dekanacie
radomszczańskim w 2. poł. XVIII w. żaden z kościołów parafialnych nie otrzymał
wezwania św. Wojciecha.
Omówione wyżej zasady tworzenia pieczęci dekanatów, a sformułowane na
podstawie analizy zjawisk z kilku ośrodków, nie pozwalają jednak na wygłoszenie
twierdzenia generalizującego. W trakcie naszych kwerend ujawnione zostały bowiem
dekanaty, w których posługiwano się pieczęciami o wyobrażeniach powiązanych
z wezwaniami dziekańskich kościołów parafialnych lub z obrazami z pieczęci
dziekańskich kościołów parafialnych.
Wyodrębniliśmy grupę osiemnastowiecznych dekanatów, których pieczęcie
swym wyobrażeniem nawiązywały do symboliki parafii, przy której rezydował
dziekana, ale jednocześnie wyraźnie różniły się od obrazu z pieczęci parafialnej.
W ten sposób zapewne zbudowano wyobrażenie pieczęci dekanatu wieruszowskiego.
Na polu osiemnastowiecznej pieczęci dekanalnej dostrzegamy św. Bartłomieja98.
Świętego przedstawiono z nożem rzeźniczym i z jego własną skórą przewieszoną
przez lewą rękę. Bartłomiej był patronem wieruszowskiej fary od poł. XIV w. Po
pożarze i po odbudowie kościoła świątynia otrzymała w 1730 r. podwójne wezwanie,
tj. świętych Bartłomieja i Mikołaja. Na pieczęci parafialnej z XVIII w. umieszczono
postacie tych dwóch świętych oraz Trójkąt Opatrzności Bożej (zob. s. I/149).
Jeśli obie pieczęcie, tj. parafii w Wieruszowie oraz dekanatu wieruszowskiego
powstały po 1730 r., to zaryzykować możemy hipotezę o w pełni świadomym
zróżnicowaniu wyobrażeń z obu stempli. Kancelaria parafialna posługiwała się
wyobrażeniem nawiązującym do pełnej nazwy kościoła, a kancelaria dekanatu
wykorzystywała wyobrażenie pierwszego patrona. Stan rozpoznania źródeł nie
wyklucza alternatywnej wersji. Zachowana pieczęć dekanatu opuścić mogła zakład
złotniczy przed pożarem kościoła, czyli w czasie, gdy funkcjonował on pod
wezwaniem tylko św. Bartłomieja. Nie zmienia to jednak faktu, iż pod koniec XVIII
oraz w 1. poł. XIX w. w wyniku zapewne świadomych działań wyobrażenia pieczęci
dekanatu wieruszowskiego oraz kościoła w Wieruszowie tworzyły zespół o spójnej
koncepcji. Pełna narracja o dwóch patronach zarezerwowana została dla pieczęci
parafii, a ograniczona dla stempla dekanatu.
Cennego materiału do porównań dostarcza sfragistyka parafii oraz dekanatu
Świętej Trójcy w Gnieźnie. W XVIII w. w kancelarii kościoła Świętej Trójcy
przechowywane były dwa stemple. Jeden należał do parafii99, a drugi do dekanatu100.
Obraz z pieczęci parafialnej tworzyły trzy osoby boskie. Wyobrażenie pieczęci
98
SIGILLUM DECANATUS WIERUSZOVIENSIS – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 97, liczne
odciski; APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 16, 20, 28, 32.
99
MPPPGniezno, Kolekcja odlewów gipsowych pieczęci ks. L. M. Formanowicza, sygn. MPPPG /163 /
Kopie.
100
SIGILLUM DECANATUS SSMAE TRINITATIS GNESNEN | TRES UNUM SUNT – AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. S 146.
104
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
dekanatu miało natomiast formę heraldyczną, a rolę godła herbu pełniły trzy korony
(w układzie jedna i dwie). Symbolizowały one Boga Ojca, Syna Bożego i Ducha
Świętego. Taki kierunek odczytania godła sugeruje legenda pieczęci oraz napis
sentencjonalno-objaśniający.
Obok pieczęci dekanatów o wyobrażeniach, które różniły się od symboli
parafialnych, istniały stemple dekanalne o obrazach odwołujących się do wyobrażeń
z pieczęci kościołów rezydencjonalnych dziekanów. W tych przypadkach rodzaj
pieczęci, a także dysponenta typariusza wskazywał tylko test legendy.
Pieczęć kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Wojciecha101 w Rudzie
z XVIII w. i osiemnastowieczna pieczęć dekanatu rudzkiego102 wyposażone zostały
w wyobrażenia św. Wojciecha. Przedstawienia św. Wojciecha na obu pieczęciach
różniły się tylko drugorzędnymi szczegółami. Na polu pieczęci dekanatu rudzkiego
św. Wojciech (w stroju pontyfikalnym z pastorałem) przedstawiony został z rękoma
złożonymi na piersi. Na polu rudzkiej pieczęci parafialnej ręce św. Wojciecha
(z atrybutami) były lekko uniesione i rozwarte w geście właściwym dla starszych
form modlitewnych. Święty Wojciech na pieczęci dekanatu nie został wyposażony
we właściwe mu atrybuty, czyli w narzędzia męczeńskiej śmierci. Z tego też powodu
pieczęć dekanatu wzbogacona została o napis objaśniający. Wskazywał on na imię
patrona, na jego funkcję biskupią oraz na męczeńską śmierć103.
Pieczęcią z wyobrażeniem św. Andrzeja, czyli patrona kościoła parafialnego
w Łęczycy posługiwał się dekanat łęczycki. Znana nam pieczęć dekanatu pochodzi
zapewne z 2. poł. XIX w., a więc z okresu, gdy struktury kościelne Łęczycy
związane były z archidiecezją warszawską. Nie mamy pewności, czy wyobrażenie
pieczęci dekanatu łęczyckiego, które łączyło treści parafialne i dekanalne, stworzone
zostało przed 1818 r. Z tego też powodu szczegółowe informacje o tej pieczęci
podamy w innym miejscu (zob. s. I/112-113).
Wśród pieczęci dekanatów środkowopolskich szczególne miejsce zajmuje
stempel stworzony dla dekanatu konińskiego. Powstał on zapewne na przełomie
XVIII i XIX w. lub w pierwszych latach XIX w.104 Pieczęć dekanatu konińskiego
wykorzystywana była w 1810 r. przez księdza Sebastiana Rajskiego105 , dziekana
konińskiego. Jej wyobrażenie pozostaje w sprzeczności z tym, co na podstawie
101
Średniowieczny kościół w Rudzie konsekrowany był pod wezwaniem Narodzenia NMP oraz
św. Wojciecha. W wizytacjach kanonicznych parafii od 1780 r. św. Wojciech wymieniany był jako
pierwszy lub nawet jako jedyny patron parafii rudzkiej.
102
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 133, k. 129; APŁódź, USCPraszka, sygn. 24; P. Wolnicki, Zbiory
pieczęci…, s. 326.
103
SIGIL DEKANAT RUDEN S ADALBERTI E M – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 133, k. 129;
APŁódź, USCPraszka, sygn. 24.
104
SIGILLUM DECANATUS CONINENSIS – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 134, liczne odciski.
105
Herbarz Seweryna Uruskiego odnotowuje szlacheckie rodziny Rajskich i łączą je z herbami Jelita,
Kietlicz i Korab (S. Uruski, Rodzina. Herbarz szlachty polskiej, t. XV, opr. A. Włodarskiego, Warszawa
1931, s. 157). Ta informacja spowodował, iż nasze obserwacje skoncentrowane zostały na związkach
znaku dekanatu konińskiego z herbem miasta, a nie z symbolem osobistym lub rodowym dziekana. Nie
bez znaczenia dla naszego wyboru sposobu odczytania wyobrażenia była także tekstowa identyfikacja
dysponenta pieczęci, która wskazywała jednoznacznie na urząd, a nie na osobę.
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
105
przedstawionych materiałów wiemy już o symbolice dekanatów środkowopolskich
archidiecezji gnieźnieńskiej. Pole pieczęci dekanatu konińskiego wypełniała owalna
tarcza z koniem w biegu. Tarcza nakryta została koroną z klejnotem tautologicznym,
czyli powtarzającym (tu z niewielką zmianą) godło herbowe. Całość wyobrażenia
dopełniał kapelusz herbowy ze sznurami zakończonymi chwostami (sześć po każdej
stronie). Podejrzewamy, że godło herbu było związane z symboliką konińskiego
samorządu miejskiego.
Inny przykład, który może też świadczyć o wykorzystaniu symboliki miejskiej
do wykreowania wyobrażenia pieczęci dziekańskich, pochodzi z diecezji łowickiej.
Współczesne pieczęcie dziekanów łowickich przedstawiają pelikana rozdzierającego
dziobem własną pierś i karmiącego młode własną krwią106 (fot nr I/33). Pochodzenie
łowickiego symbolu dziekańskiego, jego geneza, a przede wszystkim motywy jego
wyboru są trudne do wyjaśnienia na podstawie przekazów obrazowych. Inspiracją do
stworzenia symbolu dziekańskiego mógł być herb miejski Łowicza w jego pruskiej
(1793-1806) lub międzywojennej (1918-1939) stylizacji. Równie dobrze o wyborze
znaku mogła zdecydować głęboko religijna treść wyobrażenia, czyli powiązanie
symbolu pelikana oraz jego piskląt z Chrystusem107 (zob. s. III/28-29). Wpływ na
treść wyobrażeń z pieczęci dziekańskich diecezji łowickiej mógł mieć herb Józefa
Zawitkowskiego, biskupa pomocniczego kościoła łowickiego108 (od 1992 r.).
W toku kwerend natknęliśmy się na pieczęcie dekanatów o obrazach trudnych
do jednoznacznej i pewnej interpretacji. Jedna z takich zagadkowych pieczęci służyła
przed 1789 r. dziekanowi w Kaliszu. Dwie inne wykonano w 1813 r. dla dekanatów
lutomierskiego i uniejowskiego.
Z XVIII w. pochodzi typariusz dekanatu kaliskiego109 (fot. nr I/34). Został on
użyty m. in. do opieczętowania dokumentu w 1789 r. Pole tej pieczęci wypełniały
symbole religijne, którym łatwo możemy przyporządkować znaczenia, ale tych nie
potrafimy związać ze strukturami kościelnymi Kalisza. Pole pieczęci dekanatu
kaliskiego wypełniały przedstawienia siedmiu przedmiotów. Najniżej umieszczono
łódź o wysokim dziobie oraz o równie wysokiej rufie z dwoma wiosłami ułożonymi
ukośnie piórami do góry i na zewnątrz kompozycji. Ponad łodzią (częściowo
pomiędzy wiosłami) umieszczono dwa klucze skrzyżowane ukośnie. Środkiem
wyobrażenia poprowadzono gałązkę roślinną zakorzenioną w łodzi, która wznosiła
się ku górze, krzyżowała się z kluczami oraz rozkwitała nad nimi. Całość
kompozycji wieńczył kapelusz herbowy ze sznurami i z chwostami (po sześć
chwostów z każdej strony).
Intencji autora pieczęci kaliskiej nie znamy. Liczba symbolicznych treści łodzi
(zestawionych np. przez Władysława Kopalińskiego) pokazuje, jak wiele możliwości
106
Np. pieczęć dziekana głowieńskiego – KKP Głowno.
S. Kobielus, Bestiarium chrześcijańskie w symbolice i interpretacji. Starożytność i średniowiecze,
Warszawa 2002, s. 257.
108
Godło herbowe bpa Józefa Zawitkowskiego tworzyły dwa pelikany (łowickie) rozrywające piersi
dziobami, zwrócone ku sobie oraz lilia heraldyczna (podwójna) NMP nienaturalnie rozciągnięta
pomiędzy pelikanami – KKP Głowno. Herb bpa Zawitkowskiego zaprojektował Paweł Dudziński.
109
SIGILLUM DECANATUS CALISIENSIS – ADWłocławek, AD Staw, sygn. 306.
107
106
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
interpretacyjnych kryje ta pieczęć110. Najprostsze skojarzenia obrazów z pieczęci
wiodą nas w stronę św. Wojciecha (łódź i wiosło)111. Konstrukcje myślowe bardziej
wyrafinowane pozwalają łączyć przekaz ze św. Piotrem. W tej drugiej interpretacji
łódź z wiosłami może stać się czytelnym odniesieniem do czasów, gdy książę
apostołów nazywany był Szymonem z Kafarnaum, rybakiem. Być może intencją
autorów pieczęci było przedstawienie drogi życiowej św. Piotra, której osią
uczyniono gałązkę oliwną symbolizującą „miłosierną miłość Chrystusa”. Układ łodzi
rybackiej z wiosłami i kluczami mógł opowiadać o św. Piotrze także na inny sposób.
Mógł odwoływać się do papieskiej (Piotrowej) pieczęci rybaka, a także do funkcji
klucznika112 zamykającego w niebie kluczem złotym to, co na ziemi zamknięto
kluczem srebrnym. Nie możemy zapomnieć, iż łódź Piotrowa symbolizowała także
kościół.
Na osobną uwagę zasługują kapelusze herbowe i sznury z chwostami, które
dopełniały przekaz niektórych opisanych wyżej pieczęci dekanatów, w tym pieczęci
dekanatu kaliskiego. Znajdujemy je także na omówionej wcześniej pieczęci dekanatu
konińskiego (zob. s. 104-105). Kapelusze herbowe i sznury z chwostami były także
na stemplach dekanatów skrzyńskiego113 i żarnowskiego114 . Wiemy, że kapelusz ze
sznurami i z chwostami umieszczono nad tarczą (?) z wyobrażeniem św. Andrzeja na
pieczęci kapituły chockiej (fot. nr I/25), a także nad herbem kapituły gnieźnieńskiej
na polu pieczęci kapitulnej z 2. poł. XVIII w.115 Kapelusze herbowe ze sznurami oraz
z chwostami umieszczane były na polach pieczęci niektórych kościołów parafialnych
(np. parafia w Klimontowie – fot. nr I/83).
Sądzimy, że problem tu podniesiony wymaga podjęcia odrębnych studiów.
Autor116 najnowszego kompendium heraldyki kościelnej wskazał, iż kapelusze
herbowe i sznury z chwostami były zewnętrznymi elementami herbów dostojników
kościoła. Informowały o funkcjach oraz o godnościach pełnionych przez właścicieli
herbów. Paweł Dudziński nie wspominał natomiast o rozwiązaniach, w których
kościelna oznaka indywidualizująca przekaz ogólny herbu rodowego lub osobistego
połączona zostałaby z symbolem struktury, tj. parafii, dekanatu lub korporacji
kanoników. Sądzimy, że kapelusze herbowe z ozdobnymi sznurami na pieczęciach
110
W. Kopaliński, Słownik symboli, Warszawa 1990, s. 213-214.
Na polu pieczęci dekanatu umieszczono dwa wiosła podczas, gdy w przedstawieniach św. Wojciecha
wykorzystywano jedno wiosło i włócznię.
112
Znamy pieczęć dekanatu miłosławskiego, na której umieszczone były dwa skrzyżowane klucze
Piotrowe – APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. T. IV/11.
113
J. Wiśniewski, Dekanat opoczyńsk, Radom 1913, wkładka ilustracyjna. Wyobrażenia pieczęcie
dekanatów skrzyńskiego i żarnowskiego tworzył Orły Białe koronowane, nad którymi znajdowały się
kapelusze herbowe ze sznurami i chowostami.
114
APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. T. IV/28.
115
M. Adamczewski, Zbiór odlewów gipsowych z pieczęci dawnego archiwum kapituły gnieźnieńskiej.
Kolekcja księdza kanonika Leona M. Formanowicza, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha,
W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009, fot. nr 3.
116
P. Dudziński, Współczesna heraldyka i zwyczaje heraldyczne w kościołach chrześcijańskich, t. I,
Warszawa 2007, s. 58-64.
111
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
107
urzędów oraz struktur kościelnych także przekazywały informacje na temat godności
osób, może zwierzchników tychże.
Reglamentowana swoboda, z jaką kreowano w okresie przedrozbiorowym
wyobrażenia pieczęci dekanatów ograniczona została w pierwszych latach XIX w.
Pierwszą próbę unifikacji pieczęci dekanatów archidiecezji gnieźnieńskiej wiążemy
z okresem Księstwa Warszawskiego. Jak dotąd udało się nam odnaleźć zunifikowane
pieczęcie dwóch dekanatów, tj. uniejowskiego117 i lutomierskiego118. Wykonano je
w 1813 r. według wspólnego wzoru (fot. nr I/35). Być może ujednolicenie symboliki
dekanalnej połączyć tu należy z ogólną tendencją unifikowania pieczęci instytucji
publicznych na pocz. XIX w.
Dwa ujawnione przykłady stanowią zbyt skromną podstawę do formułowania
opinii generalizujących. Pieczęcie zunifikowane odnalezione zostały – co istotne –
w dokumentacji dekanatów uniejowskiego oraz lutomierskiego. Dla tych dekanatów
nie udało się nam odnaleźć ich pieczęci osiemnastowiecznych. Podejrzewamy więc,
że pieczęcie z 1813 r. były pierwszymi znakami dekanatów z Lutomierska oraz
z Uniejowa. Przypuszczamy, że dla dekanatów brzeźnickiego, radomszczańskiego,
rudzkiego, szadkowskiego, tuszyńskiego, wieruszowskiego oraz zgierskiego nie
wykonano w 1813 r. pieczęci zunifikowanych. Dziekani siedmiu wymienionych
dekanatów na pocz. XIX w. posługiwali się ciągle tłokami przedrozbiorowymi. Tym
samym plan wprowadzenie podobnych, tj. zunifikowanych pieczęci dekanatów
archidiecezji gnieźnieńskiej w Polsce centralnej objął zaledwie dwa ośrodki.
W 1813 r. powstały pieczęcie dekanatów o złożonym i prawie heraldycznym
wyobrażeniu (fot. nr I/35). Pole nowych pieczęci wypełniał płaszcz herbowy
zwieńczony mitrą książęcą. Upięcie i przewiązanie płaszcza, a także nakrycie go
mitrą książęcą nasuwa oczywiste skojarzenie z budową jednego z kilku wzorów
pieczęci urzędowych z oficjalnym herbem Księstwa Warszawskiego (fot. nr III/49).
Nie możemy na tym etapie badań wykluczyć innego pochodzenia płaszcza i mitry
w symbolice zunifikowanych pieczęci dekanatów. Istnieje możliwość, iż zostały one
przejęte na potrzeby pieczęci dekanatów z osiemnastowiecznej heraldyki kapituły
gnieźnieńskiej119 lub z heraldyki arcybiskupów gnieźnieńskich. Należy przy tym
pamiętać, że płaszcze herbowe na pieczęci kapituły i na pieczęciach dostojników
kościoła gnieźnieńskiego w XVIII i XIX w. wieńczyły kapelusze herbowe.
Na płaszczu herbowym z pieczęci dekanatu lutomierskiego oraz uniejowskiego
umieszczone zostały symbole kościelne. Były to dwa skrzyżowane ukośnie klucze,
pastorał i krzyż (zapewne arcybiskupi). Te ostatnie również skrzyżowano ukośnie.
Najprawdopodobniej powyżej pastorału i krzyża ulokowano jeszcze jeden przedmiot.
Nie potrafimy go dziś zidentyfikować, a winić za to należy stan zachowania
odcisków. Być może była to infuła biskupia, choć ta identyfikacja nie jest pewna.
Wyobrażenie, które znamy z pieczęci dekanatów z Lutomierska oraz z Uniejowa
117
[…] […]NATUS UNIEVIENSIS [...] – ADWłocławek, Akta kolegiaty uniejowskiej, sygn. 10.
SIGILLUM […] LUTOMIERIENSIS 1813 – APŁódź, USCZgierz, sygn. 11.
119
AAGniezno, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. S 301; APŁowicz, Zbiór W. Tarczyńskiego, sygn. 29,
k. 28; M. Adamczewski, Zbiór odlewów gipsowych z pieczęci..., fot. nr 3.
118
108
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
stanowi dla nas zagadkę, zawiera komunikatu o nieznanej nam treści. Możemy tylko
przypuszczać, że infuła arcybiskupia i pastorał z krzyżem (zapewne arcybiskupim)
wskazywały na podporządkowanie dziekana arcybiskupowi, a dwa klucze Piotrowe
oznaczały współtwórcę struktury organizacyjnej kościoła.
Pełna unifikacja pieczęci dekanatów przeprowadzona została w pierwszych
latach istnienia diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej i – co oczywiste – dotyczyła
tylko dekanatów z jej obszaru. Zapewne już pod koniec lat dwudziestych XIX w. na
polecenie biskupów ordynariuszy z Włocławka osiemnastowieczne pieczęcie
dekanatów dawnej archidiecezji gnieźnieńskich utraciły swą moc uwierzytelnienia
dokumentów. Zastąpiono je stemplami o jednolitym wzorze wyobrażenia i tekstu.
Wyobrażenie napieczętne zunifikowanych pieczęci dekanalnych tworzyła postać
patrona diecezji, tj. św. Józefa, Oblubieńca Matki Bożej z Dzieciątkiem na ręku oraz
z różdżką kwitnąca120 lub z lilią (fot. nr I/36).
Sondażowo wykonane badania wskazują, iż identyczne w treści symbolicznej
pieczęcie dekanatów diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej wykorzystywano do
pieczętowania dokumentów dekanalnych w 1826121, 1827122 i w 1893 r.123 Tłoki
pieczętne o zunifikowanych treściach były okresowo wymieniane. Wskazać możemy
kilka odmian stylistycznych zunifikowanych pieczęci.
W sprawie genezy zunifikowanych pieczęci dekanalnych diecezji włocławskiej,
czyli kaliskiej wypowiedział się S. Librowski. Zauważył on, że pieczęcie z obrazem
św. Józefa wprowadzono na przełomie XVIII i XIX w.124 Autor twierdzenia związał
tę reformę sfragistyczną z bpem Józefem I. Rybińskim (1777-1806).
W sprzeczności z tezą Librowskiego pozostają nasze obserwacje sfragistyczne.
Wiemy, że dekanalne pieczęcie przedrozbiorowe wykorzystywane były także na
pocz. XIX w. W badaniach nad chronologią powstania zunifikowanych pieczęci
dekanatów diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej nie możemy pominąć dziejów
diecezji odzwierciedlonych w legendach zunifikowanych pieczęci. Legendy stempli
ze św. Józefem zawierały m. in. dwie nazwy własne. Napisy informowały o diecezji
oraz o dekanacie125. Ponieważ diecezja włocławska, czyli kaliska powstała w 1818 r.
(zob. s. I/16), to ten rok wyznacza terminus post quem zaprojektowania i wykonania
jednakowych typariuszy dla dekanatów diecezji.
Z pewnością nowe pieczęcie dla dekanatów nie zostały wykonane w 1818 r.
Pieczęcie dekanatów o zindywidualizowanych wyobrażeniach wykorzystywane były
120
J.Marecki, L. Rotter, Jak czytać wizerunki świętych. Leksykon atrybutów i symboli hagiograficznych,
Kraków 2009, s. 337.
121
Pieczęć dekanatu szadkowskiego – AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248, bez paginacji.
122
Pieczęć dekanatu piotrkowskiego – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1826.
123
Pieczęć dekanatu piotrkowskiego – APPiotrków, Akta kościoła piotrkowskiego, sygn. 78, kilka
odcisków z lat 1885-1893.
124
S. Librowski, Wizytacje diecezji włocławskiej, cz. 1, Wizytacje diecezji kujawskiej i pomorskiej, t. I,
opracowanie archiwalno-źródłoznawcze, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, t. VIII, 1964, s. 75.
125
Np. DIOECESIS VLADISLAVIENSIS SEU CALISSIENSIS | SIGILL DECANATUS LUTOMIRIENSIS i in. – AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248; APŁódź, Archiwum Ostrowskich
i Potockich z Maluszyna, sygn. II/54, k. 74; APŁódź, USCSzadek, sygn. 56.
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
109
jeszcze w 1828 r.126 Z pewnością o wykonaniu nowych typariuszy nie zdecydowało
też zużycie tłoków osiemnastowiecznych. Tłok dekanatu szadkowskiego z datą 1772
(zob. s. I/96-97) zachował się w bardzo dobrym stanie. Zmianę pieczęci wiązać
należy z administracyjną decyzją zwierzchnika diecezji, a nie naturalną wymianą
typariuszy.
Wszystkich zunifikowanych pieczęci dekanatów diecezji włocławskiej, czyli
kaliskiej nie sposób precyzyjnie omówić w opracowaniu syntetyzującym. Dla
zilustrowania zjawiska przywołamy tylko kilka przykładów. Tłok pieczęci dekanatu
szadkowskiego z obrazem św. Józefa z Dzieciątkiem przechowywany jest obecnie
w kancelarii dekanalno-parafialnej w Szadku127. W archiwach kościelnych, a także
państwowych widzieliśmy tłoki dekanatów kowalskiego i sępoleńskiego128 . Podczas
sondażowych kwerend odnalezione zostały odciski dziewiętnastowiecznych pieczęci
dekanatów lutomierskiego129, piotrkowskiego130 , szadkowskiego131 i tuszyńskiego132.
Listę tę powiększają odciski pieczęci dekanatów brzeźnickiego, krzepickiego oraz
radomszczańskiego, które opublikował ostatnio Paweł Wolnicki133.
Świętego Józefa z Dzieciątkiem nie możemy powiązać z wezwaniem kościoła
katedralnego we Włocławku. Ten konsekrowany był pod tytułem Wniebowzięcia
NMP (por. s. I/55). W 1776 r. św. Józef wymieniony został po raz pierwszy jako
patron diecezji włocławskiej134. O uznanie Oblubieńca NMP za opiekuna diecezji
zabiegali biskupi włocławscy Józef I. Rybiński (1777-1806) oraz Józef S. Koźmian
(1822-1831). W poł. XVIII w. znacząco wzrosło zainteresowanie św. Józefem135.
Wywołane zostało ono m. in. kanonizacjami świętych Józefa Kalasantego (1767 r.)
oraz Józefa z Kupertynu (1767 r.).
Ustanowienie nowego patrona diecezjalnego wiązać należy przede wszystkim
z reorganizacją diecezji włocławskiej136. W 1818/1819 r. w granicach nowej diecezji
włocławskiej, czyli kaliskiej znalazł się Kalisz, a z nim sanktuarium św. Józefa137.
Kaliski obraz Świętej Rodziny (słynący łaskami) w 1796 r. ozdobiony został
koronami papieskimi. Wybór św. Józefa na patrona kościoła włocławskiego, czyli
126
Przynajmniej przez dwa lata (1826-1828) w kancelarii dziekana szadkowskiego wykorzystywane
były dwie pieczęcie, tj. stara z data 1772 i nowa z wyobrażeniem św. Józefa z Dzieciątkiem.
127
KKP Szadek.
128
ADWłocławek, Zbiór tłoków pieczętnych, bez sygn.; APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn.
T. IV/10, T, IV/26.
129
APŁódź, USCSzadek, sygn. 56, 58; KKP Mikołajewice.
130
AAŁódź, Akta metrykalne parafii Dłutów, sygn. 77; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 18261827; APPiotrków, Akta dziekana piotrkowskiego, Akta kościoła piotrkowskiego, sygn. 78, 356.
131
AAŁódź, AD Lutomiersk i Łask, sygn. 248, bez paginacji.
132
AAŁódź, AD Piotrków i Tuszyn, sygn. 9; APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. II/54.
133
P. Wolnicki, Zbiory pieczęci…, s. 334.
134
P. Bokota, Tłoki pieczętne…, s. 68.
135
T. Sinka, Kult świętego Józefa w Polsce. Rys historyczny, „Studia Paradyskie”, 1987, t. II, s. 315;
J. A. Splitt, Z dziejów kaliskiego sanktuarium świętego Józefa, „Kaliskie Studia Teologiczne”, 2003,
t. II, s. 127, 129.
136
W. Kujawski, Dzieje diecezji włocławskiej s. 15/19 – www.diecezja.wlocławek.pl
137
O kulcie św. Józefa w Kaliszu – J. A. Splitt, Z dziejów kaliskiego sanktuarium…, s. 123-133.
110
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
kaliskiego miał przyczynić się do jego unifikacji. W 1880 r. Stolica Apostolska (na
wniosek biskupów z Włocławka z 1879 r.) oficjalnie ustanowiła św. Józefa patronem
diecezji138.
Wyobrażenie św. Józefa z Dzieciątkiem wprowadzone zostało na pole pieczęci
włocławskiego konsystorza generalnego (fot. nr I/37). Znamy ją z dokumentu
datowanego na 1904 r.139 Otwarte pozostaje tu pytanie, czy powstanie pieczęci
konsystorza włocławskiego z patronem diecezji wiązać należy z decyzją Watykanu
z 1880 r.
Pomimo wprowadzenia wspólnego wzoru pieczęci dekanatów diecezji
włocławskiej, czyli kaliskiej poszczególne typariusze różniły się drugorzędnymi
cechami. Przegląd zinwentaryzowanych odcisków ujawnia pieczęcie owalne
(dekanaty lutomierski, radomszczański i tuszyński) i okrągłe (dekanat piotrkowski).
Druga widoczna różnica związana jest z ułożeniem Dzieciątka. Na pieczęciach
dekanalnych zobaczyć możemy Jezusa na lewym lub na prawym ręku św. Józefa.
W konsekwencji tegoż zmieniało się położenie kwitnącej różdżki lub gałązki lilii.
Różnice wyobrażeń zunifikowanych pieczęci dekanalnych były prostą konsekwencją
produkcji tłoków w różnych zakładach grawerskich oraz według nieco innych
wzorników. Drobne różnice formy i obrazów zunifikowanych pieczęci dekanatów
świadczą o odgórnym wyznaczeniu wzoru oraz o realizowaniu wymiany pieczęci
siłami rozproszonymi, tj. przy pomocy prowincjonalnych zakładów grawerskich.
Taki sam scenariusz wymiany pieczęci władze Księstwa Warszawskiego, a później
Królestwa Polskiego (Kongresowego) narzuciły wszystkim urzędom uprawnionym
do posługiwania się godłami państwowymi.
Zwyczaj sfragistyczny ukształtowany w 1. poł. XIX w. dla pieczęci dekanatów
diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej okazał się trwały. Praktykowany był w XX w.,
choć zmieniony został sposób prezentacji św. Józefa z Dzieciątkiem. Wiemy też, że
w 1917 r. powołano do życia dekanat gidelski. Na potrzeby jego kancelarii powstała
wówczas łacińska pieczęć dziekana z wyobrażeniem św. Józefa z Dzieciątkiem140
(fot. nr I/38). Jej obraz wzorowano na wspomnianej wyżej pieczęci konsystorza
włocławskiego (fot. nr I/37), a nie na zunifikowanych (fot. nr I/36) pieczęciach
dekanalnych z 1. poł. XIX w. Motyw św. Józefa z Dzieciątkiem na pieczęciach
dziekanów diecezji włocławskiej przetrwał reorganizację diecezji z 1992 r.141
Obecnie używane pieczęcie dziekanów dekanatów z diecezji włocławskiej, o czym
wnioskujemy na podstawie znanych nam pieczęcie dziekanów z Szadku i z Turku,
mają jednakowy układ tekstu oraz takie samo wyobrażenie. Powtarzają one motyw
138
W. Kujawski, Dzieje diecezji włocławskiej s. 15/19 – www.diecezja.wloclawek.pl Kult św. Józefa
rozwijał się także w archidiecezji warszawskiej. W księdze kancelaryjnej parafii zgierskiej, w której
gromadzono przychodzące zarządzenia, znajdujemy zalecenie konsystorza generalnego warszawskiego
z 1877 r. w sprawie czczenia dnia św. Józefa – AAŁódź, AD Łódź i Zgierz, sygn. 2.
139
KKP Koniecpol.
140
Tamże.
141
Reorganizacja kościoła w Polsce, a przeprowadzona w 1992 r. sprawiła, że Kalisz znalazł się poza
granicami współczesnej diecezji włocławskiej. Jednakowoż św. Józef dalej sprawuje opiekę nad
kościołem włocławskim. Drugim włocławskim patronem diecezjalnym jest bł. Bogumił.
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
111
św. Józefa z Dzieciątkiem na ręku (fot. nr I/39). Współczesnym pieczęciom
dziekańskim diecezji włocławskiej nadano nowoczesną formę i czytelną stylizację142.
Szczególne miejsce w prowadzonych rozważaniach zajmuje pieczęć dziekana
dekanatu tuszyńskiego odciśnięta pod dokumentem z sierpnia 1918 r.143 Jej pole
wypełnione zostało wyobrażeniem hybrydy sieradzkiej, czyli połulwem i połuorłem
pod wspólną koroną otwartą. Rzecz jest o tyle interesująca, że dziekan dekanatu
tuszyńskiego posługiwał się zapewne od pocz. 1917 r. własną pieczęcią z Orłem
Białym w stylizacji królewsko-polskiej. Wprowadzenie herbu ziemskiego na pole
pieczęci urzędowej dziekana tuszyńskiego możemy powiązać ze sposobem tworzenia
(od 1915 r.) pieczęci gmin wiejskich na obszarze generał-gubernatorstwa lubelskiego
(zob. s. III/198). Gminy wiejskie z obszaru okupacji austriackiej posługiwały się
pieczęciami z historycznymi herbami wojewódzkimi. Powiązanie dziekańskiej
hybrydy sieradzkiej z pieczęciami gminnymi z obszaru okupacji austriackiej ma
jednak poważną wadę. Tuszyn wchodził w skład powiatu łódzkiego, a ten włączony
został do generał-gubernatorstwa warszawskiego. Na terenie kontrolowanym przez
Niemców pieczęcie gmin tworzono według innego schematu. Nie znaczy to, że
w generał-gubernatorstwie warszawskim dawne herby ziemskie były zakazane. Za
zgodą Niemców funkcjonowały np. herbowe oznaki sołtysów. Znamy oznakę sołtysa
z powiatu sieradzkiego z herbem sieradzkim i „blachę” sołtysa z powiatu kaliskiego
z herbem kaliskim144.
W czasie, gdy na terenie diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej przeprowadzono
pełną unifikację pieczęci dekanatów, urzędy dziekańskie archidiecezji warszawskiej
posługiwały się tłokami o różnych wyobrażeniach. Niektóre dekanaty archidiecezji
warszawskiej używały w dalszym ciągu pieczęci z czasów przedrozbiorowych. Na
ich polach zazwyczaj umieszczane były wyobrażenia patronów dekanatów. Znamy
także pieczęcie dekanatów archidiecezji warszawskiej z XIX w. z wyobrażeniami
nawiązującymi do wezwania kościołów parafialnych, przy których rezydowali
dziekani.
Pieczęcie z patronami dekanatów odwoływały się do tradycji przedrozbiorowej
oraz do zwyczaju sfragistycznego archidiecezji gnieźnieńskiej. Z tego też powodu
zostaną omówione w pierwszej kolejności, a następnie zreferujemy inne rozwiązania
obecne w dziewiętnastowiecznej sfragistyce dekanatów kościoła warszawskiego.
W XIX w. na pieczęciach dekanatu zgierskiego w dalszym ciągu umieszczany
był patron dekanatu, czyli św. Jan Nepomucen. Tym samym w głąb XIX w.
przeniesiony został zwyczaj ukształtowany w 2. poł. XVIII w. (zob. s. I/99-100).
Osiemnastowieczna pieczęć dekanatu zgierskiego (fot. nr I/32) przed 1865 r.
zastąpiona została nowym stemplem o identycznych treściach obrazowych oraz
tekstowych. Różnica pomiędzy przywołanymi tu typariuszami zgierskimi, czyli
osiemnastowiecznym i dziewiętnastowiecznym polegała na technice ich wykonania.
142
KKP Szadek; KKP Turek.
DZIEKAN DEKANATU TUSZYŃSKIEGO – APPiotrków, WPPiotrków, Zespół II, sygn. 22.
144
MNKraków, Dz. rkps., M. Gumowski, Herby ziemskie, sygn. 1507, k. 113, 320; S. K. Kuczyński,
Polskie herby ziemskie. Geneza, treści, funkcje, Warszawa 1993, s. 269.
143
112
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Typariusz z XIX w. przystosowany został do odciskania odbitek w tuszu, a tłok
z XVIII w. służył do laku lub do wosku.
Patronką dekanatu strykowskiego w XIX w. była zapewne NMP. Znamy
pieczęć dekanatu strykowskiego z 1822 r. (fot. nr I/40). Jej pole wypełniało
wyobrażenie NMP z Dzieciątkiem na ręku stojącej na sierpie księżyca i otoczonej
glorią145. Motyw strykowskiej pieczęci dekanalnej nie nawiązywał do wezwania
kościołów parafialnych, z którymi możemy wiązać rezydencję władz dziekańskich.
Pieczęć strykowskiego kościoła parafialnego miała wyobrażenie utworzone z postaci
św. Marcina, biskupa. Na polu pieczęci kościoła w Głownie, przy którym rezydował
dziekan strykowskiego, umieszczony był natomiast obraz św. Jakuba, patrona parafii
głowieńskiej (fot. nr I/71). W 2. poł. XIX w. (może przed 1855 r.) pieczęć dekanatu
strykowskiego z 1822 r. została zastąpiona nową, która również przedstawiała
Madonnę z Dzieciątkiem146.
Twórcy pieczęci dekanatów archidiecezji warszawskiej – jak przypuszczamy –
częściej niż ich poprzednicy przed 1818 r. łączyli symbolikę parafialną z symboliką
dekanalną. Dowodzą tego znaki stworzone dla dekanatów brzezińskiego i łódzkiego.
Wyobrażenie Krzyża Świętego o dwóch belkach oplecionych gałęziami krzewu
cierniowego zwiniętymi w krąg, tj. w koronę cierniową posłużyło do stworzenia
obrazów z pieczęci kościoła parafialnego w Brzezinach (fot. nr I/66) oraz pieczęci
dekanatu brzezińskiego147. O ile powstanie typariusza pieczęci kościoła parafialnego
w Brzezinach możemy datować na 2. poł. XVIII w., to tłok dekanatu brzezińskiego
pochodził z 1. poł. XIX w.
Następny przykład, który świadczy o w pełni świadomym przeniesieniu obrazu
z pieczęci parafialnej na pole pieczęci dziekana, pochodzi z pierwszych lat XX w.
Przed 1918 r. powstała pieczęć dziekana dekanatu łódzkiego148 (fot. nr I/41), która
dokładnie powtarzała wyobrażenie z pieczęci łódzkiego kościoła parafialnego149
(fot. nr I/42). Na łódzkich pieczęciach parafialnej i dziekańskiej ich odbiorca mógł
zobaczyć postać NMP wynoszonej przez anioły w przestrzeń niebiańską. Kościół
parafialny w Łodzi, przy którym rezydował dziekan, nosił wezwanie Wniebowzięcia
NMP.
Instytucje i urzędy kościelne w Brzezinach, a także w Łodzi, tj. ich kościoły
parafialne oraz kancelarie dziekanów dysponowały odrębnymi pieczęciami, choć
wyposażono je w podobne wyobrażenia. Inne rozwiązanie przyjęto w Łęczycy. Na
potrzeby dwóch kancelarii, tj. parafialnej i dekanalnej lub – co bardziej właściwe –
dla wspólnej kancelarii dziekańsko-parafialnej zaprojektowano i wykonano jedną
145
SIGILLUM DECANATUS STRICOVIENSIS | 1822 – KKP Głowno; KKP Waliszew.
Wystawcą dokumentu był dziekan dekanatu strykowskiego. W formule sigillacyjnej dokumentu
wystawca zapowiedział wykorzystanie pieczęci urzędowej. Legenda pieczęci SIGILLUM DEC. FOR.
STRICOV ARCH VARSOV (z uwagi na występowanie skrótów) nie pozwala na jednoznaczne
ustalenie dysponenta pieczęci (dziekan lub dekanat) – KKP Głowno; KKP Zgierz.
147
KKP Sławno.
148
Dziekan Dekanatu Łódzkiego – Muzeum w Zgierzu.
149
KKP Łagiewniki.
146
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
113
pieczęć150 z wyobrażeniem św. Andrzeja na krzyżu ukośnym. Obraz odwoływał się
do imienia patrona kościoła parafialnego oraz do jego męczeńskiej śmierci. Otwarte
pozostaje pytanie o czas wykonania znanej nam łęczyckiej pieczęci dekanalnoparafialnej. Znany nam stempel dekanalno-parafialny wykonano w XIX w. Znamy
go z tuszowych odcisków pod dokumentami z 1888 oraz z 1889 r. Nie wiemy
jednak, czy omawiana tu pieczęć z XIX w. była wytworem oryginalnym, czy też
może powtarzała wyobrażenie z wcześniejszej (dziś nieznanej) łęczyckiej pieczęci
dekanalnej. Wiemy natomiast, że twórca łęczyckiego tłoka dekanalno-parafialnego
skopiował wyobrażenie z pola osiemnastowiecznej pieczęci kościoła św. Andrzeja
w Łęczycy (zob. s. I/158).
Unifikacja wyobrażeń pieczęci dziekanów archidiecezji warszawskiej nastąpiła
później niż to miało miejsce w diecezji włocławskiej, czyli kaliskiej. Patron
archidiecezji warszawskiej, czyli św. Jan Chrzciciel (pod postacią głowy na misie)
umieszczony został na pieczęciach dziekanów np. brzezińskiego151 i łowickiego152
(fot. nr I/43). Wyobrażenia z pieczęci dziekańskich i napisy objaśniające wskazywały
na najbardziej dramatyczny moment z biografii św. Jana Chrzciciela, czyli na jego
śmierć (ścięcie) i okazanie odciętej głowy świętego Salome.
Zestawienie kilku dokumentów pod pieczęcią dziekana brzezińskiego pozwala
na szacunkowe ustalenie chronologii powstania zunifikowanych pieczęci dziekanów
archidiecezji warszawskiej. Dokument dziekana z 1917 r. uwierzytelniony został
stemplem brzezińskiego kościoła pod wezwaniem Świętego Krzyża. W 1920 r.
dokumenty dziekana z Brzezin poświadczały już odciski pieczęcie dziekańskich
z głową św. Jana Chrzciciela. W tym przypadku nie możemy mówić o prostym
następstwie znaków. Od pocz. 1917 r. na pieczęciach dziekańskich archidiecezji
warszawskiej umieszczane były wyobrażenia Orłów Białych w stylizacji królewskopolskiej (fot. nr I/49, zob. s. I/116). Dla pełniejszego zobrazowania wszystkich
problemów związanych z ustalaniem chronologii powstania zunifikowanych pieczęci
dziekańskich archidiecezji warszawskiej przywołać możemy pieczęć dziekana
dekanatu łódzkiego. Znamy ją z dokumentu ze stycznia 1918 r.153 (fot. nr I/41).
Wyobrażenie pieczęci dziekana łódzkiego nawiązywało do maryjnego wezwania
kościoła parafialnego.
Określenie daty powstania zunifikowanych pieczęci dziekanów archidiecezji
warszawskiej (w oparciu o rozpoznany materiał sfragistyczny oraz dyplomatyczny)
dalekie jest od dokładności. Wykorzystywanie różnych pieczęci przez dziekana
brzezińskiego każe nam sądzić, iż stworzenie wspólnego wzoru pieczęci dziekanów
archidiecezji warszawskiej nastąpiło pomiędzy 1918 i 1920 r. Za późniejszą datą
przemawia fakt, iż w zbadanym materiale nie odnaleźliśmy pieczęci dziekana
łódzkiego z wyobrażeniem odciętej głowy św. Jana Chrzciciela. Jednakowoż dowód
150
SIGILLUM ECCLES ET DECANATUS LANCICIENSIS – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116, bez
paginacji; AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 199.
151
DZIEKAN BRZEZIŃSKI ARCH WARSZ | DECOLATIO S IONNIS – KKP Głowno.
152
DZIEKAN ŁOWICKI ŚW DUCHA ARCH WARSZ | DECOLATIO S IONNIS – KKP Waliszew.
153
KKP Zgierz.
114
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
wyprowadzony z obserwacji sfragistyki dekanatu łódzkiego nie ma dostatecznej siły
przekonywania. W Łodzi znane były plany utworzenia diecezji łódzkiej. Wykonanie
pieczęci dla dekanatu łódzkiego z symboliką archidiecezji warszawskiej tuż przed
radykalnymi zmianami organizacyjnymi (zob. s. I/20-21) było zwyczajnie zbędne.
Poszukiwania wyobrażenia dla pieczęci dziekanów archidiecezji warszawskiej
prowadzone było wokół wezwania kościoła katedralnego w Warszawie. Na formę
obrazów z pieczęci dziekanów archidiecezji warszawskiej wpływ miały też stemple
instytucji i urzędów kurii w Warszawie (fot. nr I/2, I/13). Symbolem świętojańskim
posługiwali się także niektórzy zwierzchnicy kościoła warszawskiego. Do godeł
arcybiskupów warszawskich pochodzenia nieszlacheckiego, a także do symboli ich
urzędów wprowadzana była odcięta głowa św. Jana Chrzciciela na misie. Zazwyczaj
współtworzyła ona złożony przekaz symboliczny. Na przykład godłem utworzonym
z głowy św. Jana Chrzciciela posługiwał się kardynał Stefan Wyszyński, arcybiskup
warszawsko-gnieźnieński (1948-1981), jego kuria, a także sąd metropolitalny154 .
Z problemem wyobrażeń pieczęci dziekańskich zmierzyli się także kurialiści
z Łodzi i z Częstochowy, tj. funkcjonariusze diecezji zorganizowanych w pierwszych
latach istnienia II Rzeczypospolitej na obszarze Polski centralnej (zob. s. I/20-21).
Zgromadzona podstawa źródłowa świadczy, iż w diecezji łódzkiej akceptowano
w różnym czasie przynajmniej trzy rozwiązania, według których konstruowano
wyobrażenia łódzkich pieczęci dziekańskich. Znamy pieczęcie z krzyżem, pieczęcie
z Orłem Białym oraz stemple z patronem diecezji łódzkiej, czyli ze św. Stanisławem
Kostką.
W pierwszym okresie istnienia diecezji łódzkiej do budowania wyobrażeń
pieczęci dziekanów wykorzystywany był podstawowy symbol religijny, tj. krzyż.
Z 1924 r. pochodzi odcisk pieczęci dziekana zgierskiego z krzyżem równoramienny,
który umieszczony był bezpośrednio na polu pieczętnym155 . Identyczne wyobrażenie
znalazło się na polu pieczęci dziekana Łodzi. Pieczęć tę znamy z odcisku pod
dokumentem z 1925 r.156 Być może wraz z wprowadzeniem pieczęci dziekańskich
z krzyżem moc uwierzytelnienia dokumentów utraciły tłoki dekanalne z obrazami
patronów poszczególnych dekanatów.
Unifikacja pieczęci dziekanów diecezji łódzkiej dokonała się wokół obrazu
patrona diecezji, czyli św. Stanisława Kostki. Święty Stanisław Kostka obecny był
w życiu religijnym Łodzi przynajmniej od 1909 r. Wówczas powstała nowa parafia
łódzka. W 1912 r. zakończono budowę jej kościoła, a następnie konsekrowano go
pod wezwaniem św. Stanisława Kostki. Bulla Benedykta XV z grudnia 1920 r.
podniosła tę świątynię parafialną do rangi katedry157 (zob. s. I/21).
Kwerendy źródłowe ujawniły istnienie przynajmniej dwóch pieczęci kościoła
parafialnego pod wezwaniem św. Stanisława Kostki w Łodzi. Pierwsza pieczęć
154
KKP Łagiewniki.
Muzeum w Zgierzu.
156
Tamże.
157
M. Budziarek, Archikatedra łódzka. Wokół bazyliki mniejszej św. Stanisława Kostki, Łódź 1995,
s. 62-64.
155
Pieczęcie dekanatów i dziekanów
115
parafialna z legendą w języku łacińskim (wyrzeźbiona zapewne tuż po konsekracji
kościoła) używana była jeszcze w 1948 r.158 (fot. nr I/44). Jej wyobrażenie różniło się
tylko nieznacznie od obrazu wykorzystywanego później na pieczęciach dziekanów
diecezji łódzkiej. Pieczęć łacińskojęzyczna z czasem ustąpiła typariuszowi z napisem
w języku polskim. Nową pieczęć parafialną znamy np. z dokumentu datowanego na
1974 r.159
Patron diecezji łódzkiej, tj. św. Stanisław Kostka pojawił się na polach pieczęci
dziekanów późno. Znamy odcisk pieczęci dziekana dekanatu strykowskiego pod
protokołem wizytacyjnym z 1968 r.160 Na polu pieczęci umieszczono popiersie
świętego z rękoma skrzyżowanych na piersi. Patron trzymał w prawej dłoni mały
krzyż łaciński. Z 1986 r. pochodzą odciski pieczęci dziekana dekanatu wschodniołódzkiego również z wyobrażeniem patrona kościoła łódzkiego161 (fot. nr I/45).
W zbiorach Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi przechowywane są (wycofane
z użycia) pieczęcie dziekanów dekanatów bełchatowskiego, łaskiego, poddębickiego,
tuszyńskiego, szczercowskiego, strykowskiego, widawskiego, zelowskiego oraz
czterech dziekanów dekanatów łódzkich, czyli śródmiejskiego, wschodniego,
południowego i zachodniego. Wszystkie wymienione tu stemple otrzymały takie
samo wyobrażenie, tj. patrona diecezji. Legendy otokowe tychże też były podobne.
Różniły się tylko nazwą własną dekanatu162 .
Przedstawienie patronki diecezji wykorzystane zostało do zbudowania także
uniwersalnego wyobrażenia pieczęci dziekańskiej diecezji częstochowskiej. Na
pieczęciach dziekanów częstochowskich odnajdujemy obraz NMP z Dzieciątkiem.
Postacie na pieczęciach, czyli Madonnę z Synem przedstawiono w stylizacji
jasnogórskiej. Madonnę z Dzieciątkiem widzieliśmy na pieczęciach np. dziekanów
dekanatów gorzkowickiego i rozprzańskiego163 (fot. nr I/46).
W toku kwerend udało się nam ujawnić dziewiętnasto- i dwudziestowieczne
pieczęcie dziekańskie z godłami państwowymi. Z XIX i z pocz. XX w. pochodzą
pieczęcie z godłami Królestwa Polskiego (Kongresowego – zob. s. I/94))164 oraz
imperium rosyjskiego. Rytownicy pieczęci dziekańskich wiernie kopiowali rosyjskie
godła państwowe. Możemy wyróżnić grupę stempli dziekańskich z wyobrażeniem
rosyjskiego herbu imperialnego z 1857 r. (np. pieczęcie dziekanów brzezińskiego165,
powiatu łódzkiego166 – fot. nr I/47, noworadomskiego167 i piotrkowskiego168 ) oraz
158
SIG PAROCH CATH ST STANISLAI KOSTKAE LODZIAE – KKP Zgierz.
Rzymsko-Katolicka Diecezja Łódzka Proboszcz Parafii Św. St. Kostki w Łodzi – KKP Zgierz.
160
KKP Stryków.
161
KKP Łagiewniki.
162
RZYMSKO-KATOLICKA DIECEZJA ŁÓDZKA Dziekan Dekanatu Wschodnio-Łódzkiego – KKP
Zgierz (fot. nr I/45).
163
Dziekan dekanatu Rozprzańskiego Diecezji Częstochowskiej – KKP Bęczkowice (fot. nr I/46).
164
Na pieczęci łęczyckiego urzędu dziekańskiego jest godło Królestwa Polskiego (Kongresowego)
zapewne wg wzoru z 1832 r. Legendę pieczęci tworzył tekst URZĄD DZIEKANA ŁĘCZYCKIEGO |
ARCHYDYECEZYI WARSZAWSKIEY – KKP Łęczyca; KKP Zgierz.
165
KKP Stryków.
166
KKP Zgierz.
167
KKP Koniecpol.
159
116
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
grupę tłoków, których obrazy tworzyło rosyjskie godło imperialne z 1882/1883 r.
(np. pieczęcie dziekanów łódzkiego169– fot. nr I/48 i opoczyńskiego170).
Na pocz. 1917 na pieczęcie dziekańskie wprowadzony został Orzeł Biały
królewsko-polski. Znamy go z pięknie wykonanej oraz z dobrze odciśniętej pieczęci
dziekana dekanatu brzezińskiego171 i z pieczęci dziekana dekanatu zgierskiego172
(fot. nr I/49). W tym ostatnim przypadku grawer zignorował fakt istnienia innego
oficjalnego wzorca godła państwowego, które określiła ustawa o państwowych
symbolach II Rzeczypospolitej z sierpnia 1919 r. Pieczęć dziekana zgierskiego
powstała po utworzeniu diecezji łódzkiej (1920 r.), po uformowaniu dekanatu
zgierskiego i – co bardzo ważne – po urzędowym zatwierdzeniu pierwszego godła II
Rzeczypospolitej173.
Po sierpniu 1919 r. niektóre pieczęcie dziekańskie otrzymywały wyobrażenia
Orła Białego o ustawowym wzorze. Orła Białego według ustawy z 1919 r. zobaczyć
możemy na pieczęci np. dziekana gorzkowickiego174 i żarnowskiego175 (fot. nr I/50).
Zmiana godła Rzeczypospolitej w 1927 r.176 nie unieważniła pieczęci dziekańskich
z Orłem Białym według wzoru z sierpnia 1919 r. W 1935 r. odnajdujemy odcisk
wspomnianej pieczęci dziekana gorzkowickiego. Po 1927 r. w ciągłym użyciu były
także pieczęcie z Orłem Białym w stylizacji królewsko-polskiej z 1917 r. Taką
pieczęć używał w 1934 r. np. dziekan dekanatu zgierskiego.
168
Muzeum w Piotrkowie, sygn. H/434.
KKP Zgierz.
170
KKP Sławno.
171
KKP Głowno.
172
Dziekan Dekanatu Zgierskiego Djecezja Łódzka – Muzeum w Zgierzu.
173
Ustawa z 1 sierpnia 1919 r. o godłach i barwach Rzeczypospolitej Polskiej – „Dziennik Ustaw RP”,
r. 1919, nr 69, poz. 416.
174
KKP Bęczkowice.
175
DZIEKAN DEKANATU ŻARNOWSKIEGO – KKP Sławno.
176
Rozporządzenie prezydenta Rzeczypospolitej z 13 grudnia 1927 r. o godłach i barwach państwowych
oraz o oznakach, chorągwiach i pieczęciach – „Dziennik Ustaw RP”, r. 1927, nr 115, poz. 980.
169
Pieczęcie kościołów parafialnych
grupę zabytków sfragistycznych z obszaru Polski centralnej tworzą
Znaczącą
pieczęcie kościołów parafialnych nazywane w opracowaniach podręcznikowych
pieczęciami urzędów parafialnych1. Problem właściwego określenia istoty pieczęci
kościoła parafialnego wbrew pozorom nie jest prosty oraz oczywisty. Legendy
nowożytnych pieczęci, które wykorzystywane były przez proboszczów w ich
codziennej pracy kancelaryjnej, zazwyczaj za swych dysponentów podawały kościół
parafialny. Czyniły to po łacinie2 (np. ecclesia parochialis, templum parachialis) lub
po polsku. Taka klasyfikacja pieczęci, tj. uznanie omawianych tu stempli za znaki
kościołów parafialnych jest poprawna dla poł. XVIII w. Mamy jednak poważne
wątpliwości, czy możemy rozszerzyć jej stosowanie także na okresy wcześniejsze.
Znamy pieczęcie o legendach jednoznacznie świadczących, iż właścicielem pieczęci
był święty patron miejsca oraz opiekun grupy wiernych (zob. s. I/128-129). Otwarte
więc pozostaje pytanie, czy pieczęcie, których legendy otokowe wskazywały na
patrona i pozbawione były bezpośrednich odniesień do kościoła parafialnego, należy
nazywać też „pieczęciami parafialnymi” lub „pieczęciami urzędów parafialnych”.
W rozważaniach nad istotą pieczęci parafialnej nie możemy pominąć sposobów
definiowania parafii3. Nauczanie kościoła zwraca uwagę przede wszystkim na
duchową i religijną wspólnotę wiernych. Nad bezpieczeństwem wspólnoty, tj. parafii
w wymiarze religijnym czuwał jej patron obecny fizycznie wśród wyznawców pod
postacią relikwii, a także opisany w wezwaniu kościoła parafialnego. Proboszcz
organizował życie wiernych, które w jego duszpasterskim (głównie obrzędowym
wymiarze) mogło być realizowane tylko w parafii (chrzest, ślub, pogrzeb). Związek
wiernych z parafią gwarantował im udział w sakramentach za życia i pochówek po
śmierci.
Czynności kancelaryjne w parafiach wykonywał proboszcz lub wikariusz
z upoważnienia proboszcza. Duchowni przygotowywali pisemne oświadczenia, które
potwierdzały udział wiernych w obrzędach religijnych. Księża wypełniali obowiązki
nałożone na nich przez zwierzchników kościoła. Od 1808 r.4 duchowni w parafiach
stali się także świeckimi urzędnikami USC dla katolików5.
1
M. Gumowski, Sfragistyka polska. Pieczęcie kościelne, [w:] Sfragistyka, opr. M. Gumowski,
M. Haisig, S. Mikucki, Warszawa 1960, s. 217.
2
Np. TEMPLUM PAROCH LEKNE 1774 – APPoznań, AM Poznania, sygn. I/676; SIGILLUM
TEMPLUM KAMION – APŁódź, USCŁowicz, sygn. 24.
3
Słowo parafia jest nośnikiem złożonego komunikatu. Przekazuje jednocześnie informacje o wiernych,
kościele, terytorium, przymusie parafialnym, a także o kapłanie z jego władzą nad parafianami oraz
z przyznanym mu uposażeniem.
4
W rozważaniach na temat świeckich obowiązków proboszczów literatura podkreśla znaczenie
regulacji prawnych z 1808 r., które doprowadziły do ustanowienia parafialnych USC. Autorzy
opracowań zazwyczaj pomijali ustawodawstwo Sejmu Wielkiego. Wiemy, że w 1789 r. sejm polski
podjął decyzję o utworzeniu powiatowych komisji porządkowych cywilno-wojskowych (zob. s. II/128129), a te zobowiązały proboszczów do przedkładania dokumentacji metrykalnej władzy świeckiej –
VL, t. IX, Petersburg 1889, s. 153.
5
T. Walachowicz, Kościół katolicki w prawodawstwie Księstwa Warszawskiego, Lublin 1984, s. 61-69.
118
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Po zestawieniu brzmienia legend otokowych większości zinwentaryzowanych
późnych pieczęci parafialnych z duchową i religijną istotą parafii przyjmujemy, iż
zwrot kościół parafialny w legendach stempli mógł oznaczać grupę wiernych
zorganizowanych w ramach najniższej jednostki organizacyjnej kościoła. Przy takim
rozumowaniu w stemplach parafialnych możemy zobaczyć także znak wspólnotowy,
tj. symbol podobny do np. pieczęci miejskich. Z drugiej strony chcemy podkreślić, że
w pojęciu kościół parafialny zawarty jest czytelny komunikat terytorialny. Wskazuje
on na świątynię, a także identyfikuje zasięg jej oddziaływania.
Problematyka pieczęci parafialnych, czy też szerzej znaków wspólnot
religijnych jest obecna6 we współczesnych badaniach sfragistycznych, choć nie
możemy powiedzieć, że zajmuje ona ich główny nurt. Znawcy problemu wypełniają
luki w dotychczasowych obserwacjach. Te bowiem (szczególnie prezentowane
w opracowaniach podręcznikowych) kończyły się ogólnymi oraz uproszczonymi
konkluzjami. Stwierdzano w nich, iż wyobrażenia pieczęci kościołów parafialnych
budowane były z motywów religijnych, czyli z postaci patronów oraz ze scen
kultowych. Tak generalizujące sformułowanie przez długi czas zaspokajało potrzeby
poznawcze. Rozszyfrowany został schemat budowania typowego wyobrażenia
pieczęci parafialnej, a szczegół na wstępnym etapie poznania nie wydawał się
istotny. Hamulcem, który skutecznie powstrzymywał badaczy przed gruntownym
studiowaniem sfragistyki kościołów parafialnych, była „niezliczona ilość”7 odcisków
pozostawionych przez parafie. Ich zinwentaryzowanie i dokładna analiza poprzedzić
musi każdą kompetentną syntezę.
Badania nad pieczęciami kościołów parafialnych determinuje dziś charakter
dostępnej podstawy źródłowej. Tylko sporadycznie w zbadanym przez nas materiale
występowały dokumenty „w sensie ścisłym”, a wystawione przed poł. XVIII w.
Znamy dokument z 1744 r. wydany przez proboszcza parafii w Murowanej Goślinie
(dekanat rogoziński), który został uwierzytelniony odciskiem pieczęci parafialnej.
Zapowiadała go rozbudowana koroboracja8. Pieczęcie parafialne wykorzystywano
też do wykonywania prywatnych czynności finansowo-prawnych. Znamy np. kwit
dłużny z 1772 r. wystawiony przez Jana F. Bąkowskiego dla księdza Jankowskiego,
proboszcza w Maluszynie (dekanat tuszyński), który opieczętowany został pieczęcią
kościoła maluszyńskiego9, a nie pieczęcią szlacheckiego dłużnika.
6
M. Hlebionek, W połowie drogi do herbu. Ze studiów nad pieczęciami gmin wyznaniowych na
przełomie XVIII i XIX w., [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red.
K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004, s. 153-176; S. Dobrowolski, Pieczęcie powiatu
ropczyckiego, „Archiwista Polski”, 2004, nr 1 (33), s. 55-56; M. Adamczewski, Ikonografia pieczęci
kościołów parafialnych dekanatu szadkowskiego z przełomu wieku XVIII i XIX, „Biuletyn Szadkowski”,
2006, t. VI, s. 69-109; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii kościelnych regionu radomszczańskiego
w pierwszej połowie XIX stulecia, „Nasza Przeszłość”, 2007, t. CVIII, s. 235-260.
7
M. Gumowski, Sfragistyka polska. Pieczęcie kościelne…, s. 217.
8
„…manu mea proprio subscribo et sigilla ecclesiastica ad…effigie s. Jacobi majoris hujus ecclesiae
patroni munio…” – AAPoznań, Dokumenty kapituły katedralnej w Poznaniu. Dokumenty papierowe
sygn. DK pap. XCVI/56.
9
APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/21, k. 13.
Pieczęcie kościołów parafialnych
119
Dokumenty kościołów parafialnych w zdecydowanej większości nie miały
charakteru wieczystego10. Dotykały spraw przemijających i z tego powodu odbiorcy
tychże nie zabiegali o ich archiwizację. Dokumenty parafialne mogły dotrwać do
naszych czasów w archiwach dobrze zorganizowanych kancelarii, które gromadziły
wszystkie pisma wpływające. Najczęściej jednak po przeprowadzeniu czynności
urzędowej, której dokumenty parafialne dotyczyły, były one niszczone lub powtórnie
wykorzystywane. Wiemy, że np. urzędnicy miejscy z Dąbrowic wykorzystali wtórnie
osiemnastowieczne dokumenty parafialne z odciskami pieczęci. Wykonali z nich
okładki dla pruskiej dokumentacji podatkowej11.
Nowe możliwości badań nad sfragistyką kościołów parafialnych stwarzają
archiwalia z końca XVIII oraz z pocz. XIX w. Z tego okresu pochodzi duża liczba
zachowanych dokumentów „w sensie ścisłym” i innych pisemnych potwierdzeń
uwierzytelnionych odciskami pieczęci kościołów. Poszerzenie podstawy źródłowej
powiązać należy z reformami przeprowadzonymi w kościele w 2. poł. XVIII w.,
które zmierzały m. in. do podniesienia jakości funkcjonowania parafii (zob. s. I/80,
I/86-87). W 1808 r. przy parafiach utworzone zostały USC. Kancelaria parafialna
tym samym stała się urzędem państwowym, w którym obowiązywały ścisłe przepisy
postępowania z dokumentami.
Odciski pieczęci kościołów parafialnych od końca XVIII w odnajdujemy pod
protokołami z wizytacji12. Uwierzytelniały w nich opisy kościołów oraz potwierdzały
dane na temat np. środków pieniężnych przeznaczonych na funkcjonowanie parafii.
Pieczęcie pod protokołami z wizytacji gwarantowały wiarygodność relacji o stanie
duchownym kościołów, czyli potwierdzały opisy tych składników rzeczywistości
parafialnej, które pozwalały księżom na realizowanie kultu.
Bogatą grupę źródeł przydatnych do badań nad pieczęciami parafialnymi
stanowią tzw. dowody do zawarcia związku małżeńskiego (alegata13). Poświadczały
one podstawowe fakty z życia osobistego i religijnego narzeczonych. Wystawiane
były przez księży tych parafii, w których metrykach znajdowały się dane przyszłych
małżonków. Dowody trafiały do proboszczów, którzy udzielić mieli ślubu. Dowody
niezbędne do zawarcia ślubu, a także tzw. dokumenty znania, które wpływały do
kancelarii parafialnych, były gromadzone w przygotowanych do tego poszytach.
Korespondencja w sprawach sakramentów prowadzona była także w XVIII w.14
Jednakowoż z tego stulecia pochodzą tylko pojedyncze przekazy.
10
Chodzi nam o znaczenie prawne treści dokumentów, a nie o relacje bohatera dokumentu z sacrum.
APKutno, AM Dąbrowice, sygn. 2.
12
Wizytacje kanoniczne (z protokołami opatrzonymi odciskami pieczęci kościołów parafialnych)
zgromadzone w zbiorach ADWłocławek noszą daty od 1797 r. Być może ten sposób uwierzytelnienia
protokołów wizytacyjnych wiązać należy ze zmianami politycznymi po 1793 r. – ADWłocławek,
AWGniezno, ks. 91-93, 95-97, 103, 108, 111, 113, 118, 124, 126, 128-129, 131-138, 141, 144.
13
Allegatio –onis – łac. przedstawienie dowodów, wysłanie jednej osoby do drugiej, przytoczenie albo
przywodzenie zasad i przyczyn uniewinnienia albo usprawiedliwienie w sądzie, cytowanie cudzych
słów albo ustępów – A. Jougan, Słownik kościelny łacińsko-polski, Poznań i in. 1958, s. 29.
14
Z 1789 r. pochodzi odpis z metryki chrztów kościoła w Sadkach (dekanat nakielski) – APŁódź,
Archiwum Suffczyńskich z Ossy, sygn. 195.
11
120
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Zapisy prawa kościelnego dotyczące sposobów uwierzytelnienia dokumentów
parafialnych sformułowane zostały w średniowieczu. Twórcy tych uregulowań
obowiązek posiadania oraz posługiwania się pieczęcią nakładali na kierowników
(rektorów), proboszczów i rządców parafii15. Pieczęcie proboszczów, a świadczy
o tym zapis synodu pomezańskiego z 1411 r. (cytowany przez Jana Pakulskiego16),
zawierać miały nazwy kościołów i wyobrażenia ich patronów. Wprowadzenie na
pola pieczęci proboszczowskich, a później na pola pieczęci kościołów parafialnych
religijnych motywów obrazowych było rozwiązaniem oczywistym oraz naturalnym
w sfragistyce kościelnej. Tak samo postępowali twórcy pieczęci kapituł, klasztorów
oraz dekanatów.
Współczesne instrukcje władz diecezjalnych na temat prowadzenia kancelarii
parafialnych w lapidarny sposób omawiają powody, dla których w przeszłości
powstawały i dalej powstawać będą pieczęcie kościołów parafialnych. Posiadanie
pieczęci parafialnej (wg instrukcji) jest naturalną konsekwencją wyposażenia parafii
w osobowość prawną, co oznacza, że może ona wydawać dokumenty zmieniające
lub potwierdzające istniejący stan prawny. Z tego tytułu każda parafia „powinna
w swojej kancelarii posiadać własne pieczęcie – okrągłą i podłużną”17. Zgodnie
z prawem kanonicznym (przywołanym w instrukcji) znaczenie prawne mają tylko te
dokumenty parafialne, które podpisane zostaną przez proboszcza lub wikariusza
(w zastępstwie proboszcza), a następnie opatrzone zostaną pieczęcią parafialną18.
Średniowieczne dokumenty parafialne – jeśli wierzyć normom pisanym – były
uwierzytelniane odciskami pieczęci proboszczów. Sądzimy, że także w czasach
wczesnonowożytnych w kancelariach parafialnych jedynymi pieczęciami, które
służyły do poświadczania treści pisemnych oświadczeniach proboszczów, były
osobiste stemple plebanów. W dokumentacji kościołów parafialnych z XVII w. oraz
z 1. poł. XVIII w. odnajdujemy dowody, które świadczą o stosowaniu pieczęci
plebańskiej19. Znamy np. dokument parafialny z 1739 r., który przygotował ksiądz
Adam S. Nowacki w Ręcznie (dekanat tuszyński). Ksiądz Adam S. Nowacki
zacytował w nim zapisy metrykalne z ksiąg parafialnych kościoła w Ręcznie na
temat chłopskiej rodziny Lasków. Pismo proboszczowskie uwierzytelnione zostało
szlacheckim sygnetem wystawcy20.
15
J. Pakulski, O najstarszych, przedherbowych pieczęciach arcybiskupów gnieźnieńskich, [w:] Homines
et societas. Czasy Piastów i Jagiellonów, Poznań 1997, s. 443-444; tegoż, Średniowieczne pieczęcie
prałatów i kanoników kapituł katedralnych metropolii gnieźnieńskiej, [w:] Duchowieństwo kapitulne
w Polsce średniowiecznej i wczesnonowożytnej, pod red. A. Radzimińskiego, Toruń 2000, s. 194-196;
P. Wolicki, Pieczęcie kancelarii kościelnych…, s. 243.
16
J. Pakulski, O najstarszych, przedherbowych…, s. 444.
17
Instrukcja o prowadzeniu kancelarii parafialnej, punkt 1 – www.archidiecezja.lodz.pl
18
Tamże, punkt 2.
19
W zbiorze odlewów gipsowych księdza Leona M. Formanowicza znajdują się pieczęcie plebanów
Jana Będzińskiego (ok. 1630 r.), Jana Białłego (1811 r.), Wojciecha Kęsickiego (zm. 1647 r.), Jana
Kłosika (zm. 1683 r.), Jerzego I. Stoltmana (1811 r.), Andrzeja Szołdrskiego (zm. 1650 r.), Pawła
Szulfinusa (1630 r.) i Stanisława z Jaktorowa (1630 r.) – AAGniezno, Kolekcja odlewów gipsowych
pieczęci księdza L. M. Formanowicza, bez sygn.
20
APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 180, k. 8.
Pieczęcie kościołów parafialnych
121
Znamy dokumenty z 1. poł. XIX w., które świadczą o wykorzystywaniu
w jednej kancelarii parafialnej przemiennie pieczęci kościołów parafialnych oraz
stempli plebańskich do uwierzytelnienia dokumentów parafialnych. Na zmianę
wykorzystywane były trzy pieczęcie w kancelarii kościelnej w Szadku (dekanat
szadkowski). Dokumenty parafialne w Szadku znakowane były pieczęcią parafialną,
stemplem plebańskim21 i szadkowskim tłokiem dekanalnym z 1772 r. (zob. s. I/90).
Wiemy też, że odpisy z metryk kościoła parafialnego w Chlewie (dekanat
stawski) w 1809 r. opieczętowane zostały sygnetem księdza Waligórskiego herbu
Odrowąż22. Proboszcz Waligórski mógł uwierzytelnić swoje dokumenty parafialne
pieczęcią kościelną. Tłok pieczęci dla kościoła w Chlewie wykonano w 1800 r.23
Takich przykładów znamy więcej. Ksiądz Walenty Dembowski herbu Jastrzębiec
w 1823 r. uwierzytelniał odpisy z metryk kościoła w Bałdrzychowie (dekanat
uniejowski) odciskami rodowego sygnetu. Użycie własnej pieczęci ksiądz tłumaczył
brakiem stempla USC z herbem państwowym24. Postępowanie księdza Walentego
Dembowskiego było dziwne. W latach 1806-1819 w kancelarii kościoła parafialnego
w Bałdrzychowie wykorzystywano dwa różne typariusze pieczęci parafialnych. Ich
odciski – według nas – lepiej pasowały do dokumentów USC niż rodowy sygnet
plebana25. Odbitkami z własnej „kościelnej pieczęci rodowej”26 w latach 1810-1812
uwierzytelniał dokumenty ksiądz Stefan Rychlewski herbu Nałęcz, proboszcz parafii
w Dobrej (dekanat warciański). Zakwalifikowanie osobistej pieczęci herbowej do
kategorii pieczęci kościelnych zapewne wynikało z faktu, iż na jej polu (oprócz
rodowego Nałęcza w kartuszu zwieńczonym koroną i klejnotem) znalazły się oznaki
godności kościelnych, tj. kapelusz herbowy ze sznurami i z chwostami.
Kwerendy doprowadziły także do ujawnienia dokumentów parafialnych, które
jednocześnie uwierzytelniono odciskami z dwóch różnych typariuszy o podobnych
obrazach. Taki przypadek znamy z Radomia. Dokument parafialny opieczętowano
w Radomiu pieczęciami proboszczowską oraz kościelną, tj. parafialną27. Pola obu
stempli wypełnione były podobnymi wyobrażeniami św. Jana Chrzciciela podczas
chrztu Chrystusa.
21
W 1805 r. ksiądz Michał Żdżenicki, proboszcz w Szadku poświadczył zgon parafianki (zob. s. I/90).
Pismo uwierzytelnił swoim sygnetem herbowym. Formuła sigillacyjna dokumentu informowała jednak
o użyciu tłoka parafialnego „…sigillum consuetum ecclesiae parochialis schadkoviensis appensum…” –
APŁódź, USCSzadek, sygn. 4.
22
APŁódź, USCSzadek, sygn. 8; APŁódź, USCWarta, sygn. 17a.
23
APŁódź, USCKorczew, sygn. 42; APŁódź, USCSzadek, sygn. 17, 46.
24
„…w niedostatku pieczęci cywilnej rodową pieczęcią stwierdzam…” – APŁódź, USCŁobudzice,
sygn. 32. Wiemy, że władze państwowe konsekwentnie dążyły do ujednolicenia sposobu pieczętowania
dokumentów kościelnych USC. W 1852 r. dziekan zgierski powiadomił księży dekanatu zgierskiego, że
dokumenty USC powinny być stemplowane „...pieczęcią nie kościelną, lecz Rządową cywilną...” –
AAŁódź, AD Zgierz i Łódź, sygn. 5.
25
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 763; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 19; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 16, 18; APŁódź, USCStryków, sygn. 17; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 10.
26
„…sigillo ecclesiastica meo gentilitus…” – APŁódź, USCRzgów, sygn. 5; APŁódź, USCSieradz,
sygn. 31.
27
KKP Łagiewniki.
122
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Decyzję o użyciu jednego z kilku tłoków dostępnych jednocześnie w kancelarii
parafialnej do uwierzytelnienia dokumentu podejmował wystawca pisma, czyli
proboszcz. Do wyboru miał często własną pieczęć rodową, stempel lub stemple
parafialne, a także tłoki innych urzędów kościelnych, które związane były z parafią
lub z osobą proboszcza. Zebrane przez nas opieczętowane dokumenty parafialne
zdają się świadczyć, iż kancelaryjne zasady uwierzytelnienia dokumentów, czyli
np. zgodność wystawcy dokumentu z dysponentem użytej pieczęci, nie były ściśle
przestrzegane.
Sądzimy, że wybór typariusza do uwierzytelnienia dokumentu w niektórych
kancelariach mógł wynikać wyłącznie z ergonomii pracy kancelaryjnej. Proboszcz
sięgał po pieczęć spoczywającą bliżej jego miejsca urzędowania lub po tą, którą miał
przy sobie w chwili przygotowywania dokumentu. Zapewne podczas wyboru tłoka
wystawca dokumentu uwzględniał walory estetyczne pieczęci i stan jej zachowania.
Obserwacje z Szadku (zob. s. I/89) pozwalają sądzić, iż w takich sytuacjach księża
pieczętowali swoje dokumenty stemplem bogatszym, ale archiwalia wytworzone
w parafii kolegiackiej w Uniejowie dostarczają argumentów dla poparcia stanowiska
przeciwnego (zob. s. I/45). Decyzję o użyciu pieczęci urzędu wyższego tłumaczyć
możemy staropolską praktyką posługiwania się tytułem najwyższym przez osoby
pełniące kilka funkcji jednocześnie. Jednakowoż dysponenci pieczęci dziekańskiej
i parafialnej wymieniali stemple także w drugą stronę. Dziekan krzepicki w 1802 r.
oświadczenia dziekańskie uwierzytelniał odciskami pieczęci swojej parafii28.
Użycie niewłaściwej29 pieczęci do uwierzytelnienia dokumentu parafialnego
wynikać mogło także z praktyki administrowania przez jednego proboszcza dwiema
lub nawet kilkoma parafiami jednocześnie. W takich sytuacjach przepływ pieczęci
pomiędzy różnymi kancelariami, a prowadzonymi przez jedną osobę był zjawiskiem
naturalnym. W 1824 r. komendarz kościoła w Chabielicach (dekanat szadkowski)
wystawił odpis metryki z ksiąg kościoła chabielickiego, a następnie uwierzytelnił go
odciskiem pieczęci kościoła w Struży (dawniej Stróża, dekanat brzeźnicki), którym
również zarządzał30. W latach 1809-1816 dokumenty parafii w Krośniewicach
(dekanat kłodawski) uwierzytelniane były przemiennie odciskami z wyobrażeniem
biskupa (?) i literami SSTEPM31 oraz odciskami pieczęci z wyobrażeniem NMP32,
patronki parafii krośniewickiej. W kancelarii kościoła parafialnego w Łyskorni
(dekanat wieruszowski) pod wezwaniem św. Marii Magdaleny w pierwszych latach
XIX w. posługiwano się dwiema pieczęciami. Pieczęć późniejsza (XIX w.) należała
do tegoż kościoła33 i otrzymała wyobrażenie św. Marii Magdaleny. Ośmioboczna
28
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 119, k. 13, 15, 20.
Używamy w tym przypadku określenia, które dla dawnej praktyki kancelaryjnej nie było w pełni
poprawne. Dokumenty uwierzytelnione odbitkami „niewłaściwych” stempli wydawane były z kancelarii
wystawcy oraz przyjmowane przez urzędy, przed którymi stawał odbiorca dokumentu. Stemple
„niewłaściwe” posiadały pełną moc uwierzytelnienia pisemnych oświadczeń.
30
APŁódź, USCPraszka, sygn. 52; M. Adamczewski, Ikonografia pieczęci kościołów…, s. 90.
31
APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2-2a.
32
APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2a; APŁódź, USCOporów, sygn. 14; APŁódź, USCZgierz, sygn.3.
33
APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a.
29
Pieczęcie kościołów parafialnych
123
pieczęć wcześniejsza z wyobrażeniem NMP o nieczytelnej legendzie być może
należała do innego kościoła i z jego proboszczem trafiła do Łyskorni34. W kancelarii
kościoła w Osjakowie (dekanat rudzki), w której w zasadzie konsekwentnie
uwierzytelniano dokumenty odciskami pieczęci ze św. Jadwigą, księżną śląska35,
sporadycznie używano także innego stempla z wyobrażeniem koronacji NMP36.
W dokumentacji wytworzonej przez proboszczów parafii w Rędzinach (dekanat
brzeźnicki) znajdujemy oświadczenia wystawione pod pieczęcią miejscowego
kościoła z wyobrażeniem św. Otylii37. Obok tychże natrafiliśmy jednak na dokument
rędziński sporządzony „in plebania nostra” i uwierzytelniony odciskiem pieczęci
konwentu z Mstowa (zob. s. I/190, fot. nr I/89), do którego kościół pod wezwaniem
św. Otylii był afiliowany.
W przypadkach opisanych wyżej, czyli po świadomym użyciu pieczęci
niewłaściwej wystawca dokumentu zobowiązany był do opisania w koroboracji
dokumentu okoliczności zamiany pieczęci. Obowiązek ten zrealizował ksiądz Antoni
Stankiewicz. W 1808 r. ksiądz Stankiewicz wystawił dokument w kancelarii parafii
w Sędziejowicach (dekanat szadkowski) i uwierzytelnił go odciskiem pieczęci parafii
w Marzeninie (dekanat szadkowski). Odstępstwo od reguły kancelaryjnej opisał
w koroboracji38. Ksiądz Antoni Stankiewicz starannie odnotowywał w formułach
sigillacyjnych zamiar użycia także właściwej pieczęci. W 1810 r. w kancelarii parafii
w Sędziejowicach wystawił on dokument pod właściwą pieczęcią i zapowiedział jej
użycie w rozbudowanej w koroboracji39. Z naszych obserwacji wynika, iż proboszcz
Stankiewicz wyjątkowo dokładnie przygotowywał swoje dokumenty parafialne.
Powstanie pieczęci kościołów parafialnych połączyć zapewne należy z chwilą
ukształtowania się kancelarii parafialnych, czyli z powstaniem urzędów parafialnych.
Do wykonywania czynności urzędowych kierownicy kancelarii parafialnych, czyli
proboszczowie potrzebowali pieczęci. Hieronim E. Wyczawski40 utrzymuje, że
powstanie kancelarii przy kościołach parafialnych („rejestrujących działalność
administracyjno-duszpasterską plebanów i wikariuszy”) wiązać należy z przyjęciem
w Polsce (1577 r.) postanowień soboru trydenckiego (1545-1563). Wówczas plebani
zobowiązani zostali do prowadzenia dokumentacji parafialnej. W niektórych
parafiach w Polsce księża już przed recepcją ustaleń soborowych zbierali pisemne
dane na temat ochrzczonych, zaślubionych i zmarłych.
34
APŁódź, USCPraszka, sygn. 48.
APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 46; APŁódź, USCŁobudzice,
sygn. 38, 40, APŁódź, USCParzno, sygn. 9.
36
APŁódź, USCWidawa, sygn. 39.
37
APŁódź, USCSulejów, sygn. 7.
38
„…in rei fidem me manu propria subscribo et sigillum ecclesiae parochialis Marzynensis sub titulo
Assumptionis B Virginis Marie appono…” – APŁódź, USCOporów, sygn. 2.
39
„…in cujus rei fidem me manu propria subscribo et sigillum sub titulo Sancte Mariae Magdalenae
appenso…” – APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a.
40
H. E. Wyczawski, Przygotowanie do studiów w archiwach kościelnych, Kalwaria Zebrzydowska
1989, s. 278.
35
124
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Genezę pieczęci kościołów parafialnych związać należy przede wszystkim
z zadaniami, które realizowane były w kancelariach parafialnych. Dopóki sprawy
rozpatrywane na poziomie parafii dotyczyły wyłącznie czynności urzędowych
kościoła, czyli jego bieżącej administracji, to wszelkie pisma tworzone przez
plebanów mogły być poświadczane przez osobiste pieczęcie kierowników i rządców
parafii. W chwili, gdy kościoły parafialne, tj. wspólnoty wiernych uzyskały zdolność
do poświadczania wypisów z urzędowej dokumentacji parafialnej, tj. z metryk
zaistniały sprzyjające okoliczności dla stworzenia stempli związanych z gminą
wyznaniową silniej niż jej proboszcz. Przekonanie o trwałości parafii i o znaczeniu
jej dokumentacji aktowej doprowadziło – naszym zdaniem – do powstania pieczęci
kościołów parafialnych.
Połączenie procesu kształtowania się kancelarii parafialnej, w której zbierano
zapisy o zdarzeniach wykraczających daleko poza czas posługi jednego proboszcza,
z tworzeniem się pieczęci dla kościołów parafialnych jest logiczne, ale można je
łatwo zakwestionować. Przywołać możemy tu przykład urzędów i sądów grodzkich,
w których dokumenty o charakterze wieczystym poświadczane były pieczęciami
herbowymi urzędujących starostów (zob. s. II/5-40). Dostrzegamy jednak różnice
pomiędzy sfragistyką starościńską, a sfragistyką plebańską. Sądzimy, iż charakter,
a także godność urzędu starosty powodowały, iż każdy starosta po objęciu funkcji
wykonywał pieczęć, która łączyła cechy znaku osobistego z symbolem urzędowym.
W tym samym czasie zapewne tylko nieliczni proboszczowie decydowali się na
wykonanie własnej pieczęci ściśle dopasowanej do miejsca posługi41.
Decyzję o wykonaniu pieczęci dla kościoła parafialnego podejmował zapewne
proboszcz. Zachęcały go do tego oczekiwania zwierzchników kościoła oraz potrzeby
kancelaryjne. Proboszczów podczas kreacji pieczęci ograniczały normy zwyczajowe,
które określały treść wzorcowych wyobrażeń napieczętnych i brzmienie poprawnych
legend. Najważniejszą przesłanką, która wpływała na treść wyobrażenia pieczęci
parafialnej było wezwanie kościoła parafialnego. To zaś kształtowali zwierzchnicy
archidiecezji lub diecezji podczas konsekracji kościołów. Duży wpływ (może nawet
decydujący) na wybór patronów mieli fundatorzy świątyń.
O udziale proboszczów w czynnościach związanych z wykonywaniem pieczęci
kościołów parafialnych świadczy przykład z Bąkowej Góry42 z pocz. XIX w.
W 1810 r. proboszcz bąkowski Walenty Kamocki uwierzytelnił protokół wizytacyjny
podpisem i odciskami dwóch pieczęci kościoła parafialnego43. Pięć lat później ksiądz
Kamocki podpisał protokół wizytacyjny, a obok swojego podpisu zanotował, że
dokumentacji wizytacyjnej nie potwierdzi odciskami pieczęci parafialnych, z tego
powodu, że stare tłoki oddał do przerobienia, a nowych jeszcze nie otrzymał44.
41
Znamy pieczęcie z przełomu XVIII oraz XIX w. z syglami określającymi funkcję proboszczowską
dysponenta – AAGniezno, Kolekcja odlewów gipsowych pieczęci ks. L. M. Formanowicza, bez sygn.
42
Przykład z Bąkowej Góry pokazuje postępowanie proboszcza w sytuacji, w której istniejąca pieczęć
wymagała naprawy. Proboszcza Kamocki nie kreował nowego znaku, a reperował istniejący.
43
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 15.
44
Tamże, ks. 144, k. 12.
Pieczęcie kościołów parafialnych
125
Osoby, tj. proboszcz i grawer, które kreowały wyobrażenia napieczętne stempli
parafialnych, były w czynnościach projektantów ograniczone przynajmniej przez
dwie okoliczności. Wybór motywu determinowało (choć nie bezwzględnie)
wezwanie kościoła, a forma obrazowa prezentacji patrona zależała od schematów
zaakceptowanych przez zwierzchników kościoła. Każde odstępstwo od religijnych
wzorców ikonograficznych prowadzić mogło do osłabienia czytelności komunikatu
sfragistycznego, a także (z uwagi na charakter dogmatów kościelnych) skutkować
mogło posądzeniem dysponenta pieczęci o rozpowszechnianie nieprawomyślnych,
czyli heretyckich poglądów45.
Omówienie pieczęci kościołów parafialnych rozpoczniemy od analizy legend
pieczętnych. Treść legendy pieczęci kościoła parafialnego, a wykorzystywanej od
XVIII w. podzielić możemy na kilka części. Łącznie przekazywały one odbiorcy
pełny komunikat o dysponencie znaku. Legendy pieczęci w pierwszej kolejności
identyfikowały dysponenta tłoka poprzez określenie jego kategorii prawnej, w tym
przypadku wskazywały na kościół lub na parafię. Następnie legendy uzupełniały
identyfikację ogólną o szczegół, czyli o miejsce, w którym określona już wspólnota
religijna funkcjonowały. Pośrednio w ten sposób zakreślany był także terytorialny
zasięg władzy plebańskiej. Identyfikacja miejsca polegała na podaniu nazwy
miejscowości. W rozbudowanych legendach, choć te w ujawnionym materiale
występują rzadko, pojawiały się nazwy jednostek administracyjnych kościoła, czyli
diecezji lub dekanatów, a także określenia właściwe dla państwowych jednostek
podziału terytorialnego, tj. nazwy województw lub powiatów.
Sporadycznie do standarodowej wypowiedzi identyfikacyjnej dodawane były
określenia precyzujące. Zazwyczaj czyniono to wówczas, gdy uwarunkowania
prawne zmuszały do zanotowania występujących odmienności. Pojawiały się
sformułowania świadczące np. o związkach kościołów parafialnych z zakonami oraz
z domami klasztornymi. Rozbudowany opis, który wskazywał na powiązania
kościoła parafialnego św. Klemensa z kanonikami grobu Chrystusa, znajdujemy
w legendzie pieczęci z Wągłczewa46 (dekanat warciański). O związkach kościoła
parafialnego św. Andrzeja w Jeżowie (dekanat skierniewicki) z benedyktynami
informowała legenda otokowa jeżowskiej pieczęci parafialnej z XVIII w.47
Typowa legenda pieczęci kościoła parafialnego (znana nam z setek pieczęci
nowożytnych) ukształtowana została późno, a wzorem dla niej – jak sądzimy – były
pieczęcie świeckich urzędów nowożytnych. Obok legend zwykłych, czyli o pełnych
tekstach spotykamy sygnety parafialne opatrzone tylko skrótami, ale powtarzającymi
45
„…obowiązek… stosowania się do pewnych reguł, jest dlatego tak ścisły, gdyż przedmiotem sztuki
chrześcijańskiej bywają niekiedy dogmaty religijne, a więc najdrobniejsza omyłka w tym względzie
może prowadzić do błędów przeciwnych wierze…” – A. Brykczyński, Podręcznik praktyczny ikonografii chrześcijańskiej, Warszawa 1894, s. 14.
46
SIGIL ECCL PAR VAGCZ S CLEMEN ORDI CAN REG SS SEPULCHR DNI – APŁódź,
USCBolesławiec, sygn. 32; APŁódź, USCParzno, sygn. 22; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź,
USCWygiełzów, sygn. 11.
47
SIGILLUM ECCLESI PAROCH[…] BENEDICTI[…] – APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn.
857, k. 11.
126
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
schemat standardowych legend. Znamy np. pieczęć kościoła parafialnego w Ołoboku
(dekanat kaliski) o tekście wskazującym (pojedynczymi literami) na ołobocki kościół
parafialny48. W ten sam sposób zbudowana została też pieczęć kościoła parafialnego
w Wójcinie (dekanat opoczyński)49.
Nieliczną grupę tworzyły pieczęcie parafialne zupełnie pozbawione napisów.
W niektórych przypadkach brak legendy zmieniał pieczęć nominalnie przypisaną do
jednego kościoła w znak uniwersalny i wykorzystywany przez księży w różnych
miejscach.
Na przeciwnym biegunie rozważań znajdują się parafialne stemple napisowe.
Tego typu pieczęcie składały się zazwyczaj z tekstu otokowego, który informował
o dysponencie pieczęci i z napisu w miejscu wyobrażenia napieczętnego. W 1776 r.
powstała napisowa pieczęć kościoła w Kodrębie50 (dekanat radomszczański). Pole tej
pieczęci wypełniał napis SUB TITULO S HEDVIGIS VIDUE, który zastępował
wyobrażenie św. Jadwigi wdowy, czyli patronki parafii. Zastrzec tu jednak należy, że
w wizytacjach kanonicznych kościoła kodrębskiego w charakterze głównego patrona
wymieniano przemiennie św. Małgorzatę i św. Jadwigę. W 1804 r. powstała pieczęć
kościoła w Jedlnie51 (dekanat brzeźnicki). Zamiast skomplikowanego wyobrażenia
Wszystkich Świętych na polu pieczęci parafialnej (pod kapeluszem herbowym ze
sznurami i chwostami) umieszczono tekst SUB TITULO OMNIUM SANCTORUM.
Znamy też identyczne pieczęcie napisowe, ale wykonane w języku polskim. Pole
pieczęci kościoła w Bedlnie (dekanat żarnowski) wypełniał napis POD TYTUŁEM
S ANNY.
Znamy pieczęcie przywołujące tylko wezwanie kościoła parafialnego. Tak
zaprojektowano i wykonano pieczęć napisową dla kościoła parafialnego św. Łukasza
w Skórkowicach52 (dekanat żarnowski). Wykorzystywano ją w pierwszych latach
XIX w. wymiennie z pieczęcią z obrazem patrona53. Wydaje się, że pieczęć napisowa
ostatecznie wyparła w Skórkowicach stempel z postacią św. Łukasza.
Na pograniczu pieczęci napisowych i pieczęci z wyobrażeniem symbolicznym
postawić należy te stemple, w których litery ułożone były w ozdobne monogramy
ujęte w promienne ramy, a czasem w glorie. Monogram z liter MARIA w glorii
wypełniał pole pieczęci parafialnej ze Skotnik (dekanat żarnowski)54. Monogram
informował o wezwaniu Niepokalanego Poczęcia NMP, pod którym konsekrowano
kościół skotnicki. Proboszcz kościoła w Żytnie (dekanat radomszczański) w 1814 r.
pieczętował dokumenty pieczęcią parafialną z monogramem Jezusa Zbawiciela
48
EPO – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 132, k. 292.
SEW – APŁódź, USCGorzkowice, sygn. 4a; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 11; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9.
50
APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1821; APŁódź, USCGorzkowice, sygn. 4a; APŁódź, USCKaszewice, sygn. 12; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 38; APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1833;
APŁódź, USCRozprza, sygn. 3; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 255.
51
APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 17, 38.
52
Sty: Łukasz Ewan: – APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820.
53
APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 17.
54
APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1820; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9.
49
Pieczęcie kościołów parafialnych
127
(IHS) dopełnionym krzyżem oraz trzema gwoździami55. Symbol, który umieszczono
na pieczęci z Żytna – z uwagi na wezwanie kościoła parafialnego (św. Wawrzyniec,
a następnie NMP Karmelitańska, św. Wawrzyniec i św. Wojciech) – uznać należy za
ogólny znak religijny.
Za napisową (z zastrzeżeniem) uznajemy też pieczęć kościoła w Chruślinie56
(dekanat łowicki). Zawierała ona obok dominującego tekstu szczątkowy przekaz
obrazowy. Kościół w Chruślinie otrzymał wezwanie św. Michała Archanioła. Na
polu pieczęci, na tle kolumny z trójkątem Opatrzności Bożej umieszczono skośnie
miecz płomienisty z napisem na głowni QUIS UT DEUS (zob. s. I/26) i tarczę wiary
z tekstem SI DEUS PRO QUIS CONTRA.
Legendy pieczęci kościołów parafialnych przed 1793 r. formułowano przede
wszystkim w języku łacińskim. Odnajdujemy jedynie pojedyncze przykłady użycia
polszczyzny. Zastosowanie języka łacińskiego w sfragistyce parafialnej było
konsekwencją wykorzystywania łaciny w liturgii oraz w kancelariach kościelnych.
Legendy kościołów parafialnych doskonale korespondowały z łacińskojęzycznymi
legendami pieczęci hierarchów kościoła oraz instytucji i urzędów kościelnych.
Teksty łacińskojęzyczne nie zostaną przez nas tu specjalnie wyróżnione. Nieco
uwagi natomiast poświęcimy napisom polskojęzycznym. Znajdujemy je w legendach
pieczęci kościołów np. w Buczku57 (dekanat szadkowski), Dąbrowie Wielkiej58
(dekanat warciański) Kłomnicach59 (dekanat radomszczański), Korczewie (dekanat
szadkowski)60, Łęczycy61 (dekanat łęczycki), Niedośpielinie62 (dekanat tuszyński),
Piątku63 (dekanat zgierski), Sobocie64 (dekanat kutnowski), Witoni65 (dekanat
kutnowski) oraz w Wygiełzowie66 (dekanat szadkowski). W grupie polskojęzycznych
stempli znalazła się też pieczęć napisowa kościoła w Bedlnie67 (dekanat żarnowski).
55
APŁódź, USCRozprza, sygn. 8.
APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 15.
57
Z uwagi na jakość odcisków możemy zaproponować dwa odczyty legendy. Najprawdopodobniej
legenda otrzymała brzmienie KOSCIOL BUDZKI, ale możliwe jest jej odczytanie KOSCIOLA
BUDZKIEGO – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 27, 32; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a.
58
PIECZĘC KOSCIELNA PAR WIE DABROWY – APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź,
USCSzadek, sygn. 52a, 58.
59
PIECZEC KOSCIOŁA KŁOMNICKIEGO – APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1823; APŁódź,
USCRozprza, sygn. 2.
60
S KATARZYNA P M KOSCIOLA KORCZEWSKIEGO | RP 1729 – APŁódź, USCDrużbice, sygn.
19; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46, 52a, 58.
61
PIECZEC KOSCIOLA FARNEGO LENCZYCKIEGO – APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1; APŁódź,
USCSzadek, sygn. 56; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17.
62
PIECZEC KOSCIOLA NIEDOSPIELINSKIEGO 17-75 – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata
1828.
63
PIECZEC KOSCIOLA PIATKOWSKIEGO 1768 – APŁódź, USCSzadek, sygn. 56.
64
PIECZEC KOSCIOLA PARAF SOBOCKIEGO – APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSobota, sygn. 9.
65
PIECZEC KOSCIOLA PARAFIALNEGO WITONIA – APŁódź, USCZgierz, sygn. 19.
66
PIECZEC KOSCIOLA [...] – APŁódź, USCWolbórz, sygn. 28.
67
KOSCIOŁ PARAFIALNY W BEDLNIE | POD TYTUŁEM S ANNY – APŁódź, USCRadomsko,
sygn. Alegata 1821.
56
128
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Podstawowym zadaniem legend pieczętnych była identyfikacja dysponenta,
czyli określenie słowem osoby fizycznej lub prawnej uprawnionej do posługiwania
się tłokiem. Legendy pieczęci kościołów parafialnych, czy szerzej legendy pieczęci
instytucji kościelnych wymykają się prostym klasyfikacjom nowożytnym. Pozwalają
na obserwowanie rzeczywistości złożonej i ukształtowanej zwyczajem kościelnym,
który z czasem dopasowany został do standardów urzędowych.
Legendy średniowiecznych i wczesnonowożytnych pieczęci instytucji kościoła
(w tym także pieczęci parafialnych) zbudowane były według schematu innego niż
scharakteryzowany wyżej. Wczesne legendy podkreślały rolę patronów miejsca oraz
silnie akcentowały związek świętych z typariuszem lub z kościołem.
Wśród zbadanych pieczęci kościołów parafialnych odnajdujemy nieliczną, ale
bardzo ważną grupę pieczęci o legendach wskazujących, że właścicielami ich tłoków
byli patroni lokalnych grup wyznaniowych. Tak należy odczytać teksty otaczające
wyobrażenia św. Doroty na pieczęci kościoła parafialnego w Mileszkach68 (dekanat
zgierski), św. Wawrzyńca w Stolcu69 (dekanat warciański) oraz św. Benedykta
w Chlewie70 (dekanat stawski). Legendy z tych trzech stempli korzeniami tkwiły
w średniowiecznym zwyczaju formułowania tekstów pieczętnych71. Nawiązywał on
do koncepcji prawnej, która przenosiła prawo własności na patrona instytucji.
Otwarte pozostaje pytanie, czy teksty pieczęci parafialnych z Mileszek, Stolca oraz
z Chlewa powtarzały legendy z najwcześniejszych typariuszy tychże kościołów, czy
też zostały w nie wyposażone w czasach nowożytnych za sprawą duchownego
zainspirowanego średniowiecznymi rozwiązaniami. Jeśli jednak uznamy, iż w tych
trzech parafiach podczas kolejnych renowacji tłoków wiernie powtarzano wzorce
z przeszłości, to wówczas te trzy legendy przekształcą się w dowód świadczący
o bardzo wczesnej chronologii powstania pieczęci parafialnej.
Na kolejnym etapie rozwoju legend pieczęci kościołów parafialnych pojawiły
się teksty, które akcentowały patronat świętego nad kościołem parafialnym i nad
grupą wyznawców72. Na potrzeby prezentowanego tu opracowania tak uformowane
napisy nazywać będziemy legendami patronackimi. Źródła, ale przede wszystkim
literatura przedmiotu rzadko wiernie opisuje i identyfikuje relacje łączące świętego
z miejscem i społecznością, którą się opiekował. W przeszłości dostrzegano różnice
pomiędzy patronem, tytułem i wezwaniem kościoła (por. s. I/47). Nie wiemy, czy
68
PIECZEC S DOROTY KOSCIOŁA MILESKIEGO – APŁódź, USCZgierz, sygn. 17.
SIGILLUM S LAURENTI MART ECCLE PAROCH STOLENSIS 1763 – ADWłocławek,
AWGniezno, ks. 137, k. 1215; APŁódź, USCParzno, sygn. 16; APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 17;
APŁódź, USCSzadek, sygn. 24, 52.
70
SIGILLUM S BENEDICTI T ECCLESIAE PARO CHLEVENSISI | 18-00 – APŁódź, USCKorczew,
sygn. 42, APŁódź, USCSzadek, sygn. 17, 46.
71
Legendy średniowiecznych stempli kapituły kruszwickiej (SIGILLVM BEATI PETRI CRVSVICIEN
ECCLE i SIGILLVM BEATI PETRI CRVSVICIENSIS) silnie akcentują związki patrona z pieczęcią –
F. Piekosiński, Pieczęcie polskie wieków średnich, cz. 1 Doba piastowska, Kraków 1899, nr 38, 99.
72
A. Gąsiorowski, Patrocinia, [w:] Mały słownik kultury dawnych Słowian, pod red. L. Leciejewicza,
Warszawa 1988, s. 283-284.
69
Pieczęcie kościołów parafialnych
129
taka dokładność opisu tytulatury niektórych kościołów miała wpływ na wyboru
motywu wyobrażenia napieczętnego pieczęci kościelnych.
W legendach patronackich imię świętego stanowiło podmiot, wokół którego
uporządkowane były inne informacje. Ten sposób budowania napisów odnajdujemy
na kilku pieczęciach łacińsko- i polskojęzycznych. W formie dojrzałej taki zapis
znalazł się w legendzie np. pieczęci kościoła z Bałdrzychowa (dekanat uniejowski).
Czytamy w niej, że św. Egidiusz (Idzi) był patronem „miejsca bałdrzychowskiego”73.
Znamy też i inne przykłady. Święty Florian patronował kościołowi w Bedlnie74
(dekanat kutnowski), a św. Mikołaj w Grzegorzewie75 (dekanat sompoleński).
Czytelne przykłady pochodzą z Błaszek76 (dekanat stawski), gdzie odnotowano, iż
św. Anna była patronką kościoła oraz z Osjakowa77 (dekanat rudzki), gdzie funkcję
opiekunki pełniła św. Jadwiga, księżna śląska. W tej konwencji stworzone zostały
także pieczęcie kościołów parafialnych z Radomska (dekanat radomszczański), gdzie
imię świętego Lamberta skrywała litera L78 i z Wojkowa79 (dekanat stawski), gdzie
patronką była św. Małgorzata. W legendzie pieczęci kościoła w Rudlicach (dekanat
warciański) św. Mikołaja nazwano „stróżem” kościoła parafialnego80. Pieczęcie
patronackie nie były oryginalnym wytworem księży z obszaru Polski centralnej.
Odnajdujemy je też na pieczęciach z innych terenów. Za przykład niech posłuży tu
legenda pieczęci kościoła w Turku81 (dekanat koniński), która akcentowała patronat
św. Jana Chrzciciela nad kościołem. Związki patronackie pomiędzy społecznością
oraz świętym patronem wyrażano także po polsku. W krąg polskojęzycznej legendy
pieczęci kościoła w Korczewie (dekanat szadkowski) dodany został identyfikator,
który wskazywał na św. Katarzynę82.
Podczas badań udało się wyodrębnić grupę legend, których treść ograniczała się
do identyfikacji wyobrażenia napieczętnego. Twórcy takich napisów nie powiązali
świętego z miejscem i ze wspólnotą religijną. Nie wiemy, czy typariusze z takimi
legendami był własnością kościołów, czy też należały do np. proboszczów. Dwie
73
S AEGIDV ABBAS LOCUM BELDRZYCHOVI PATRONVS – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 19;
APŁódź, USCPoddębice, sygn. 18; APŁódź, USCStryków, sygn. 17.
74
S FLORIANUS PATRONUS ECCLESIAE BEDLNENSIS 1780 – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23,
APŁódź, USCKutno, sygn. 20, APŁódź, USCOporów, sygn. 2, 14, APŁódź, USCŻychlin, sygn. 1.
75
S NICOLA PATRONUS ECCLESIAE GRZEGORZEVIENSIS 1783 – APŁódź, USCKorczew,
sygn. 36.
76
S ANNA PATRONA ECCLESIAE BLASCOVIENSIS SEP. B – APŁódź, USCSieradz, sygn. 31;
APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a.
77
S HedVI PATRO ECCL PARO OSIAK – APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 46; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 38, 40; APŁódź, USCParzno, sygn. 9.
78
S L EPI M ECCLE PARO RADO PATRO AD 1774 – APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3, 9; APŁódź,
USCRozprza, sygn. 1-2; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1916; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9.
79
S MAR PATRO ECCLES PARHIS WOICOVIENSIS – APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; APŁódź,
USCWidawa, sygn. 37.
80
NCOLAUS EPPUS TUTELARIS ECCLEAE RUDLICEN 1766 (?) – APŁódź, USCParzno, sygn.
24; APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; APŁódź, USCWieluń, sygn. 17.
81
S IOANNES BAP ECCL TVRKO PAT – APŁódź, USCZgierz, sygn. 25.
82
S KATARZYNA P M KOSCIOLA KORCZEWSKIEGO | RP 1729 – APŁódź, USCDrużbice, sygn.
19; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46, 52a, 58.
130
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
pieczęcie tego typu wykorzystywane były w kancelarii parafialnej w wielkopolskim
Jutrosinie83 (dekanat krobski). W koroboracjach dokumentów uwierzytelnionych
odciskami „świętej Katarzyny” proboszcz jutrosiński nazywał je zawsze pieczęciami
kościelnymi.
Następny typ legendy pieczęci kościołów parafialnych uformowano tak, aby
główny przekaz tekstu koncentrował się na kościele parafialnym, tj. na rzeczywistym
właścicielu pieczęci, a odniesienie do patrona pojawiało się w dalszej części napisu.
Jesteśmy przekonani, iż ten typ legend (lub podstawowy, a omówiony wyżej – zob.
s. I/127) wyparł rozwiązania właściwe dla napisów patronackich. Dysponujemy
dowodem, który świadczy o porzuceniu rozwiązania wcześniejszego i o zastąpieniu
go rozwiązaniem nowożytnym84. Dowód stanowią dwie pieczęcie np. kościoła
w Bałdrzychowie (dekanat uniejowski). Tłok starszej wyposażony została w legendę
patronacką85, a nowszej w legendę pozbawioną odniesienia do patrona kościoła86.
Po określeniu charakteru kościoła i po podaniu nazwy miejscowości, w której
został on wzniesiony, twórca legendy pieczęci odnotowywał wezwanie świątyni.
Dzięki dopełnieniom z legend wiemy, że np. kościoły w Grocholicach87 (dekanat
szadkowski) i w Żelaznej88 (dekanat skierniewicki) wzniesiono pod tytułami (sub
titulo) Wszystkich Świętych, a opiekunem parafii w Krzepczowie (dekanat
szadkowski) był św. Wojciech89. Wiemy też, że patronem parafii w Chorzęcinie
(dekanat tuszyński) była św. Małgorzata90. Imię patrona kościoła91 stało się częścią
poszerzonej nazwy parafii w Sławnie92 (dekanat opoczyński). Święty Jakub Mniejszy
83
Pierwsza pieczęć z legendą – SANCTA CATHARINA – APŁódź, USCSzadek, sygn. 4 oraz druga
z identycznym napisem – APŁódź, USCSzadek, sygn. 17.
84
Z legend patronackich (zob. s. I/128) rezygnowały kapituły. Pieczęcie np. kapituły kruszwickiej
z XVII i XVIII w. wyposażone zostały w nowożytne napisy SIGILLVM VENERABILIS CAPITVLI
CRVSVICENSIS i SIGILLVM INSIGNIS COLLEGIATAE CRVSVICENSIS – AAGniezno, Zbiór
tłoków pieczętnych, sygn. 309; ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 1521.
85
S AEGIDV ABBAS LOCUM BELDRZYCHOVI PATRONVS – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 19;
APŁódź, USCPoddębice, sygn. 18; APŁódź, USCStryków, sygn. 17.
86
SIGIL ECCLESIAE PAROCHIALIS BALDRZIVHOVIENSIS – ADWłocławek, AWGniezno,
ks. 135, k. 763; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 16; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 50.
87
SIGILLU ECCL PAROCH GROCHOLIEN SUB TITULO OMNIUM SSCTORUM | 1233 –
APŁódź, USCBełchatów, sygn. 6; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCGrocholice, sygn.
Alegata 1818, Alegata 1822-Alegata1823; APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 5; APŁódź, USCKaszewice,
sygn. 12; APŁódź, USCRozprza, sygn. 12.
88
APŁódź, USCŁowicz, sygn. 16.
89
SIGIL ECCL KRZEPCZOVIENSIS SUB TITULO S ADALBERTI EPUM – ADWłocławek,
AWGniezno, ks. 135, k. 268; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 10, APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 24, 26,
34; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 27; APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 17.
90
SIGILLUM ECCLE CHORZECIN SUB TIT S MARGARETHAE | V ET M – APŁódź, USCBędków, sygn. 5, 8; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3, 32.
91
Komunikat z legendy pieczęci kościoła w Sławnie (pw. św. Geroncjusza) jest mylący. Imię świętego
w legendzie (zob. niżej) może wskazywać na św. Gereona (żołnierza legionu tebańskiego), a nie na
św. Geroncjusza (biskupa Mediolanu).
92
SIGIL ECLE PARO SLAWNENSIS SUB TITULO SANTI GIERONEI | EPISCOPI ET MARTYRIS
COMPARATUM ANNO 1796 – APŁódź, USCBęczkowice, sygn. 17a; APŁódź, USCWolbórz, sygn.
32.
Pieczęcie kościołów parafialnych
131
patronował społeczności w Tłokini93 (dekanat stawski), a św. Katarzyna wiernym
w Witoni94 (dekanat kutnowski).
Grawerzy sporadycznie popełniali błędy. Czasem mylili kolejność wyrazów.
Zapewne w wyniku pomyłki powstała legenda pieczęci kościoła z Dalikowa (dekanat
łęczycki). Łączyła ona tytuł kościoła (nie patrona lub parafię) z pieczęcią95.
Formę skróconą omawianej tu odmiany legend czytać możemy na pieczęciach
kościołów w Bęczkowicach96 (dekanat tuszyński), Grabnie97 (dekanat szadkowski),
Kamionaczu98 (dekanat warciański), Ozorkowie99 (dekanat łęczycki), Praszce100
(dekanat krzepicki) i w Postękalicach101 (dekanat tuszyński). W legendzie pieczęci
kościoła w Lgocie Wielkiej102 (dekanat brzeźnicki) zapowiedź tytułu parafii skrócona
została do jednej litery poprzedzającej imię św. Klemensa, papieża. W innej formie
informacja o wezwaniu kościoła trafiła do legendy pieczęci kościoła parafialnego
z Kalinowej103 (dekanat stawski). Tu imię św. Marii Magdaleny zredukowane zostało
do skrótu, a w pełnym brzmieniu zapisano wyraz TITULUS.
W części legend następowało płynne przejście od nazwy miejscowości do
wezwania kościoła w formie przymiotnikowej. Tak zbudowane zostały legendy
pieczęci kościołów parafialnych w Bogdanowie104 (dekanat tuszyński), Brzeźnie105
(dekanat warciański), Kociszewie106 (dekanat szadkowski), Kobielach Wielkich107
93
SIGILL ECCL TLOKINENSIS TITULI IACOBI MINORIS A 1777 – APŁódź, USCSzadek, sygn.
21.
94
SIGILLUM PAROCH WITONENSIS SUB TITULO S CATH – APŁódź, USCBratoszewice, sygn.
13; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2.
95
SIGILLUM TITULI MATHEI APLI ECCLA DOLIKOWIENSIS – APŁódź, USCKrzepczów, sygn.
26, APŁódź, USCPoddębice, sygn. 6.
96
SIGIL ECCL PAROCH BACZKOVIENSIS TIT S ANDREAE – ADWłocławek, AWGniezno,
ks. 136, k. 49; ks. 144, k. 24; APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1822; APŁódź, USCBęczkowice, sygn. 17a; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 11.
97
APŁódź, USCZgierz, sygn. 29.
98
SIGILLUM ECCLL CAMIENACENSIS PATRONUS S MARTINUS – ADWłocławek, AWGniezno, sygn. 137, k. 990; APŁódź, USCSzadek, sygn. 56.
99
APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 19; APŁódź, USCZgierz, sygn. 29.
100
SIGILLUM ECCLESIAE PRASCENSIS TIT A BVM – APŁódź, USCBełchatów, sygn. 44;
APŁódź, USCPraszka, sygn. 40, 48; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13.
101
SIGIL ECCL POST SUB TIT SEBESTIAN – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 128; ks. 144,
k. 75.
102
SIGILL ECCLE LGOTENSIS T S CLEMEN PPE – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 42;
APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCParzno, sygn. 13; APŁódź, USCRadomsko, sygn.
Alegata 1816.
103
ECCLESIA KALINOVIENSIS MAG TITULIS – APŁódź, USCKorczew, sygn. 40.
104
SIGIL ECCE PAROCH BOGEDANOVIENSIS SS TRINI – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136,
k. 110; APŁódź, USCBełchatów, sygn. 4; APŁódź, USCKorczew, sygn. 30, APŁódź, USCKrzepczów,
sygn. 28; APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1810/1811; APŁódź, USCSzadek, sygn. 31.
105
SIGILLVM ECCLESIAE PAROCHIALIS BRZEZNISIS S AEGIDI – ADWłocławek, AWGniezno,
ks. 137, k. 729; APŁódź, USCSzadek, sygn. 17.
106
SIGILL ECCLE KOCIESZOV S TEODORI […] – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1819;
APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 38, 41.
107
APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816.
132
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
(dekanat radomszczański), Łąkoszynie108 (dekanat kutnowski), Małyniu (dekanat
uniejowski – na dwóch tłokach109), Piotrkowie110 (dekanat tuszyński), Rędzinach111
(dekanat brzeźnicki), Siemkowicach112 (dekanat brzeźnicki), Sobótce113 (dekanat
kłodawski), Sokolnikach114 (dekanat wieruszowski), Solcy Wielkiej115 (dekanat
łęczycki), Suchcicach116 (dekanat szadkowski), Świnicach117 (dekanat uniejowski),
Tokarach118 (dekanat stawski) i w Zgierzu119 (dekanat zgierski).
Za oddzielną grupę uznać należy te legendy, w których identyfikacja patronów
kościoła złożona była przynajmniej z dwóch imion. Takie poszerzenie treści legendy
związane było zazwyczaj z obrazem napieczętnym. Na polu stempla parafialnego
z Dąbrowic120 (dekanat kłodawski) dostrzegamy dwóch świętych. Część legendy tej
pieczęci precyzowała, iż byli to święci Stanisław i Wojciech. Na pieczęci kościoła
parafialnego w Żychlinie (dekanat kutnowski) dostrzegamy wyobrażenia świętych
Piotra (w tiarze papieskiej z kluczem i z krzyżem) i Pawła (z mieczem). Legenda
objaśniała przekaz przez wskazanie, iż kościół żychliński konsekrowano pod tytułem
świętych Piotra oraz Pawła121 . Do tych dwóch przykładów dodać możemy legendę
pieczęci kościoła w Dmeninie122 (dekanat radomszczański). Wyobrażenie stempla
dmenińskiego było niezwykłe z uwagi na jego heraldyczną formę (zob. s. I/166-168,
fot. nr I/82). Legenda otokowa objaśniała symboliczną treść piły i topora. Czyniła to
przez wskazanie dwóch imion, tj. świętych Szymona i Judy.
Na pieczęciach parafialnych występował także napisy objaśniające, które
identyfikowały treść wyobrażenia. Wskazywały bezpośrednio na patrona wspólnoty
religijnej, czyli zazwyczaj na wezwanie (patronat) kościoła. Teksty, które ułatwiały
zrozumienie przekazu obrazowego, umieszczano zazwyczaj na polu pieczętny, ale
blisko identyfikowanej postaci. Znamy także przykłady i innych rozwiązań. Na polu
108
APŁódź, USCKutno, sygn. 10.
APŁódź, USCSzadek, sygn. 46; APŁódź, USCSzadek, sygn. 58.
110
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 153; APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich
z Maluszyna, sygn. I/21; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 38; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9.
111
APŁódź, USCSulejów, sygn. 7.
112
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 84; APŁódź, USCParzno, sygn. 9; APŁódź, USCSzadek,
sygn. 54; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 13.
113
APŁódź, USCŁowicz, sygn. 10; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3.
114
APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 20.
115
APŁódź, USCZgierz, sygn. 27.
116
APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 24, 34; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 11.
117
APŁódź, USCOporów, sygn. 20.
118
APŁódź, USCSzadek, sygn. 56.
119
SIGIL ECCLAE PARCHILIS ZEGREN S CATHARINAE – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 129,
k. 84; APŁódź, USCSzadek, sygn. 35.
120
APŁódź, USCBielawy, sygn. 8a; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23; APŁódź, USCKrośniewice,
sygn. 3b.
121
SIGIL ECCL PAROCH ZYHLINENSIS SUB TITULO SS APO PETRI ET PAULI – APŁódź,
USCKrośniewice, sygn. 6, 8, 10.
122
APŁódź, USCChabielice, sygn. 2; APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1818; Alegata 1825; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1817, Alegata 1819.
109
Pieczęcie kościołów parafialnych
133
pieczęci kościoła parafialnego w Strońsku123 (dekanat szadkowski) wyobrażenie
św. Urszuli umieszczone zostało pomiędzy żaglami statku. Napis łaciński URSULA
położony został na płacie chorągwi, którą trzymała święta (fot. nr I/80).
Dopełnianie legend pieczęci kościołów parafialnych o napisy objaśniające
świętych było rozwiązaniem przydatnym. Napisy ułatwiały odbiorcy pełne poznanie
treści odcisku. Rolę objaśnień szczególnie doceniamy podczas analizy tych pieczęci,
których wyobrażenia zbudowane zostały z postaci pozbawionych atrybutów. Podczas
badania zabytku możemy sprawdzić w literaturze lub w źródłach wezwanie kościoła
i na tej podstawie ustalić treść wyobrażenia napieczętnego. Identyfikacja motywu
przeprowadzona przez twórcę pieczęci ma większe znaczenie niż wtórne ustalenie
historyka.
Imiona świętych patronów wprowadzane były na pola pieczęci. Umieszczano je
zazwyczaj w sąsiedztwie wyobrażenia postaci. Objaśnienia tekstowe w niektórych
przypadkach były konieczne. Uzupełniały treść komunikatu obrazowego, którego
przekaz mógł zostać odczytany opatrznie. Na przykład na polu pieczęci kościoła
parafialnego w Drużbicach (dekanat szadkowski) dostrzec możemy biskupa w stroju
pontyfikalnym z infułą i pastorałem124. Grawer nie wprowadził atrybutów, dzięki
którym możemy w sposób jednoznaczny rozpoznać świętego. Identyfikację w tym
przypadku umożliwiał napis S. NICOLAY. Jednakowoż rozpoznanie takie pozostaje
w sprzeczności z wezwaniem kościoła parafialnego w Drużbicach. Według ustaleń
Stanisława Librowskiego125 patronem kościoła drużbickiego był jednak św. Marcin.
Czasami imię świętego umieszczane było w wydzielonej przestrzeni. Widzimy to na
pieczęci kościoła w Makowiskach126 (dekanat brzeźnicki), gdzie imię S. BART
umieszczone zostało pod stopami patrona. Praktykowanym rozwiązaniem były też
szarfy (banderole), na których umieszczano imiona patronów. Banderole zobaczyć
możemy na pieczęciach kościołów parafialnych w Strykowie127 (dekanat zgierski)
oraz w Oszkowicach128 (dekanat zgierski – fot. nr I/76).
Twórcy pieczęci parafialnych w celu identyfikacji patrona wprowadzali także
na pola pieczętne pojedyncze litery i flankowali nimi wyobrażenia świętych. Tak
rozplanowano np. przekaz tekstowy i obrazowy na pieczęci kościoła w Warcie129
123
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 647; APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7,
k. 354; APŁódź, USCDrużbin, sygn. 12b; APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; APŁódź, USCStrońsko,
sygn. 3, 6a, 9a, 12a; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46, 52a.
124
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 173; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 10-11, 16; APŁódź,
USCRozprza, sygn. 5.
125
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4
Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski), „Archiwa, Biblioteki
i Muzea Kościelne”, 1978, t. XXXVII s. 89.
126
APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23.
127
APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 9; APŁódź, USCStryków, sygn. 9, 13; APŁódź, USCZgierz,
sygn. 17, 29.
128
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 129, k. 55; APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 5,
k. 307v; APŁódź, USCSobota, sygn. 6.
129
TILVS ECC WARTHEN | S-N – APŁódź, USCStrońsko, sygn. 15a; APŁódź, USCSzadek, sygn. 8;
APŁódź, USCWarta, sygn. 10.
134
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
(dekanat warciański). Po dwóch stronach biskupa w stroju pontyfikalnym z infułą
oraz z pastorałem umieszczono litery S-N, które wskazywały na św. Mikołaja. Także
litery S-M wykorzystano w celu sprecyzowania narracji pieczęci kościoła z Górki
Pabianickiej130 (dekanat uniejowski). W tym przypadku oznaczały one św. Marcina.
Litery S-A na pieczęci parafialnej ze Złoczewa131 (dekanat warciański) wskazywały
św. Andrzeja, patrona kościoła i imiennika Andrzeja Ruszkowskiego, właściciela
miasta i fundatora pobożnych przedsięwzięć w Złoczewie. Na św. Andrzeja uwagę
zwracała także polskojęzyczna legenda pieczęci kościoła parafialnego w Małyniu132
(dekanat uniejowski).
Niekiedy skróty, które powinny ułatwić odczytanie komunikatu, mogły –
naszym zdaniem – wprowadzać odbiorcę odcisku w zakłopotanie. Pieczęć kościoła
parafialnego w Grabnie133 (dekanat szadkowski) z wyobrażeniem władcy wśród
poddanych opatrzona została identyfikacją patrona, którą utworzono ze skrótu VEN
i liter SRBM. Zapewne w skrócie zawarte zostało imię patrona kościoła parafialnego,
tj. św. Wacław (Venceslaus), a po nim następowała ogólna charakterystyka osoby,
czyli święty (sanctus), król czeski (rex Bohemiae) i męczennik (martyr).
Trzecia informacja, którą możemy odnaleźć w legendach (po identyfikacji
dysponenta pieczęci oraz po określeniu jego związków z patronem), wskazywała na
położenie parafii w granicach jednostek podziału administracyjnego. Identyfikacja
przynależności administracyjnej prowadzona była na dwa sposoby. Twórcy tekstów
legend wskazywali na położenie parafii według podziałów państwowych lub według
podziałów kościelnych. Znamy też pieczęcie, na których oba porządki występowały
jednocześnie. Dane o położeniu parafii znajdujemy np. w legendzie pieczęci kościoła
parafialnego św. Marcina w Mazowszu (dekanat lipnowski)134 . Twórcy tej pieczęci
zidentyfikowali dysponenta, wskazali tytuł kościoła, a także (poprzez odniesienie do
diecezji, ziemi oraz dekanatu) jednoznacznie określili jego lokalizację.
Rozbudowany opis położenia kościoła parafialnego umieszczono w legendzie
pieczęci kościoła z Będkowa135 (dekanat tuszyński – fot. nr I/51). Opis wskazywał na
przynależność parafii do archidiecezji gnieźnieńskiej oraz informował o związkach
miejscowości z województwem łęczyckim. Informacja o przynależności parafii do
województwa łęczyckiego wprowadzona została do wewnętrznego kręgu legendy.
Na pieczęciach parafialnych z obszaru Polski centralnej tylko sporadycznie
odnajdujemy zwroty wskazujące na związki właściciela typariusza z archidiecezją
130
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 805; APŁódź, USCRozprza, sygn. 4; APŁódź, USCRzgów,
sygn. 3.
131
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1473.
132
SA PKM – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 898; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 46, 52a.
133
APŁódź, USCZgierz, sygn. 29.
134
SIGILLVM ECCLESIAE PAROCHIALIS MAZOVIENSIS SUB TITULO S MARTINI EPISCOPI
ET CONFESSORIS | IN DIECESI PLOCENSI TERRA DOBRINENSI ET DECANATU LIPNENSI
SITTAE – Muzeum w Krośniewicach, Zbiór J. Dunin Borkowskiego, sygn. 81.
135
SIGILLUM ECCLESIAE PAROCHIALIS BADKOVIENSIS IN ARCHIDIECESI GNEZNEN |
PALATINATU LANCICIENSI SITAE – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 43; APŁódź, USCBędków, sygn. 2-3; 5; 8-9; APŁódź, USCSzadek, sygn. 45; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3.
Pieczęcie kościołów parafialnych
135
gnieźnieńską. O archidiecezji informowały legendy pieczęci z Brzeźnicy136 (dekanat
brzeźnicki) i z Dmenina137 (dekanat radomszczański). W legendach otokowych
dwóch pieczęci kościoła parafialnego z Woli Wiązowej (dekanat szadkowski)
umieszczono natomiast adnotację, która poświadczała przynależność Woli Wiązowej
do dekanatu szadkowskiego138 .
Na pieczęciach kościołów parafialnych z obszaru archidiecezji gnieźnieńskiej
(w granicach województw łęczyckiego oraz sieradzkiego) sporadycznie znajdujemy
zapisy identyfikujące dekanaty, czy też określające archidiecezję. O wiele częściej
umieszczano takie dane w legendach pieczęci kościołów parafialnych diecezji
krakowskiej. Zgromadzony materiał pozwala nam na sformułowanie bardziej
szczegółowych uwag na temat pieczęci kościołów z dekanatu lelowskiego diecezji
krakowskiej. Nasza wiedza o zwyczaju małopolskim wynika ze stanu zachowania
źródeł wytworzonych w parafiach dekanatu lelowskiego, a dziś przechowywanych
w archiwach środkowopolskich. Do proboszczów parafii województwa sieradzkiego
stosunkowo często docierały dokumenty księży z kościołów dekanatu lelowskiego.
Wymiana korespondencji spowodowana była położeniem geograficznym. Granica
diecezji nie utrudniała kontaktów osobistych. Związki małżeńskie zawierane były
pomiędzy mieszkańcami Małopolski oraz Sieradzkiego. Sąsiadujące parafie, ale
związane z różnymi diecezjami zobowiązane były do współpracy podczas obsługi
duszpasterskiej mieszkańców pogranicza.
O diecezji krakowskiej informowała legenda pieczęci kościoła z Drochlina139.
W tekście legendy pieczęci kościoła z Lelowa odnajdujemy podwójną informację.
Wskazywała ona jednocześnie na związek kościoła lelowskiego z dekanatem
lelowskim oraz z diecezją krakowską140 . Tłok pieczęci kościoła w Poczesnej powstał
w 1750 r.141 Zawarto w nim tekstowe odniesienie równocześnie do dekanatu
lelowskiego i do diecezji krakowskiej. W rozbudowaną legendę wyposażona została
pieczęć kościoła w Irządzu142. Dowiadujemy się z niej m. in., że kościół irządzki
wchodził w skład dekanatu lelowskiego diecezji krakowskiej. Do powyższych dodać
możemy jeszcze pieczęć kościoła ze Szczekocin, który według legendy otokowej
także związany był z diecezją krakowską i z jej dekanatem lelowskim143 .
Zwyczaj notowania przynależności terytorialnej kościołów parafialnych
diecezji krakowskiej był częsty, a także nie ograniczał się do dekanatu lelowskiego.
136
SIGILLUM ECCLE BRZEZNICENSIS ARCH GNES – APŁódź, USCBełchatów, sygn. 12;
APŁódź, USCBrzeźnica, sygn. Alegata 1818; APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2.
137
SIGIL ECCL IN DMENIN TIT SS SIMONIS ET IUDAE ARCH GNESN – APŁódź, USCChabielice, sygn. 2; APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1818, Alegata 1825; APŁódź, USCRadomsko, sygn., Alegata 1817, Alegata 1819.
138
Np. SIGILLUM ECCLE PAROCH WOLA WIEZOWA DECAN SZADCOVIENSIS | 1814 –
APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 29; APŁódź, USCWidawa, sygn. 33.
139
APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1825.
140
APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1810/1811.
141
APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 9; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1919.
142
APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 23, APŁódź, USCPraszka, sygn. 48.
143
APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1808.
136
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Świadczą o tym pojedyncze pieczęcie kościołów małopolskich, które włączone
zostały do dokumentacji parafii środkowopolskich i z tego powodu są nam obecnie
znane. O związkach z dekanatem w Żytnie i z diecezją krakowską informowała
legenda pieczęci kościoła w Koziegłowach144. Adnotacje o przynależności do
dekanatów odnajdujemy w legendach pieczęci kościołów m. in. z Fałkowa (dekanat
żarnowski)145 i ze Skaryszewa (dekanat zwoleński)146.
Sporadycznie w legendach lub na polach pieczęci znajdujemy litery, które
identyfikowały proboszczów, zapewne fundatorów pieczęci. Napisy te są trudne do
interpretacji. Zapewne już kilka lat po śmierci fundatora nie tworzyły one w pełni
zrozumiałego komunikatu, ale przenoszone były na pola lub do legend nowych
pieczęci w niezmienionej postaci. Tak zapewne postąpiono w Świnicach Warckich
(dekanat uniejowski), gdzie na pieczęci z 1763 r.147 i na stemplu, który wykonano
dwadzieścia lat później148 , widoczne były te same litery XMK. W tym przypadku nie
możemy wykluczyć także i tego, że omówione tu dwa typariusze wykonane zostały
z inicjatywy tej samej osoby. Dwadzieścia lat mogła trwać posługa proboszcza MK
w Świnicach Warckich.
Na polu pieczęci parafialnej ze Rzgowa (dekanat tuszyński) z 1798 r. pod
wyobrażeniem św. Stanisława oraz wskrzeszonego komesa Piotra odnajdujemy litery
CW PR149 . Wiemy, że w 1809 r. rzgowskie dokumenty parafialne przygotowywał
i podpisywał „Conradus Wanisek vicedecanus tussinensis curatus in Rzgow”150.
W badaniach historycznych zawsze musi pojawić się pytanie o chronologię
obserwowanych zjawisk. Nas interesuje tu czas powstania ujawnionych typariuszy,
a także moment, w którym doszło do wyodrębnienia się grupy pieczęci parafialnych.
Przesłanką do datowania pieczęci były wspomniane wyżej inicjały proboszczów, jak
również ich herby rodowe lub znaki osobiste. Niestety, liczba takich symboli jest
niewystarczająca do przeprowadzenia poszerzonych obserwacji. Na ich podstawie
możemy rozstrzygać tylko o jednostkowych zdarzeniach.
W celu ustalenia czasu powstania pieczęci historycy prowadzą obserwacje na
trzech płaszczyznach. Najistotniejszą przesłanką datowania powstania typariusza jest
element chronologiczny, czyli rok w tekście legendy pieczętnej lub na polu pieczęci.
Dla ustaleń chronologicznych pomocne są cechy stylowe zabytku, a w tym kanon
użytego pisma, forma stylistyczna obrazu, a także sposób przystosowania typariusza
do materiału pieczętnego. Oprócz informacji wyprowadzonych wprost ze źródła,
czyli z odcisku względnie z typariusza pieczętnego pomocne są datacje dokumentów,
pod którymi znajdujemy odbitki pieczęci. Pozwalają one określić ramy
kancelaryjnego użytkowania stempli i pośrednio oszacować także okres sporządzenia
typariusza.
144
APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1824.
APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1823; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 32.
146
APŁódź, USCKoniecpol, Alegata 1813/1814.
147
APŁódź, USCZgierz, sygn. 29.
148
SIGIL[...] ECCE [...] [...]IENSIS 178[.] XMK | GOTARDI – APŁódź, USCOporów, sygn. 20.
149
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 214; APŁódź, USCRzgów, sygn. 2-4.
150
APŁódź, USCRzgów, sygn. 2.
145
Pieczęcie kościołów parafialnych
137
Charakter dominującej podstawy źródłowej, tj. przekazy z XVIII i z XIX w.
utrudnia wydzielenie z ujawnionych pieczęci kościołów parafialnych typariuszy,
które być może wykonano w XVI i w XVII w. Tylko o jednym tłoku (spoza Polski
centralnej) możemy powiedzieć, że był on na pewno produktem z 1. poł. XVII w.
W materiale źródłowym natrafiliśmy bowiem na odpisy z metryk chrztów kościoła
w Gozdowie (dekanat pyzdrski). Sporządzono je w okresie od 1820 do 1822 r.
i dotyczyły one czynności religijnych m. in. z 1795 r. Wszystkie przywołane tu
pisma proboszczowskie uwierzytelnione zostały odciskami pieczęci parafialnej151. Jej
typariusz wykonany został w 1625 r. (fot. nr I/52).
Daty roczne, a występujące w legendach pieczęci kościołów parafialnych pełnić
mogły dwie funkcje. Mogły upamiętniać czas wykonania typariusza lub mogły
wskazywać na istotne zdarzenia z historii parafii. Zapewne w XVIII w. wykonana
została pieczęć dla kościoła w Grocholicach (dekanat szadkowski). Wyryto na niej
datę najprawdopodobniej 1233152. Wskazywała ona na czas powstania parafii153.
Dwie daty odnajdujemy na dwudziestowiecznej pieczęci kościoła parafialnego
z Bielaw154 (fot. nr I/53). W legendzie (w jej wewnętrznym otoku) odnotowano datę
ufundowania parafii, tj. 1403 r. oraz określono czas odnowienia kościoła, tj. 1930 r.
Pewne wątpliwości budzi znaczenie daty rocznej 1729 na pieczęci kościoła
parafialnego w Korczewie155 (dekanat szadkowski). Stanisław Librowski uznał, iż
określała ona moment wykonania typariusza156. Jeśli ta uwaga jest słuszna, to pieczęć
kościoła korczewskiego była najstarszą w grupie ujawnionych stempli kościołów
środkowopolskich i opatrzonych datą (fot. nr I/54). Wiemy, że w 1729 r. ksiądz
Grzegorz Ptaszkowski zakończył budowę nowego kościoła w Korczewie157 . Być
może przy okazji konsekracji świątyni wykonano też nowy tłok pieczętny. Pieczęć
korczewską z datą 1729 – naszym zdaniem – uznać należy jednak za produkt
późniejszy. Podejrzewamy, że powstała ona pod koniec XVIII lub na pocz. XIX w.
Pieczęcie parafialne z poł. XVIII w. zazwyczaj wykonywano w ten sposób, że za
pomocą wyraźnych linii (kręgów) rozdzielano części narracji, tj. separowano tekst
otokowy od pola z wyobrażeniem. Linii podziału nie widzimy jednak na pieczęci
korczewskiej. Wiemy, że z tej przesłanki nie możemy wyprowadzić pewnych
151
„…sigillo ecclesiae gozdoviensis munio…” – APŁódź, USCSzadek, sygn. 45, 52. Legenda pieczęci
kościoła w Gozdowie otrzymała brzmienie S P GOZDOW SCI FILIP IAKVB R 1625.
152
APŁódź, USCBełchatów, sygn. 6; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCGrocholice,
sygn. Alegata 1818.
153
W literaturze znajdujemy dwie daty powstania parafii, tj. 1223 r. (Red., Grocholice, [w:] Słownik
geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. II, pod red. F. Sulimierskiego i in.,
Warszawa 1881, s. 812) i ok. 1230 r. (S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej
archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób
włocławski)..., s. 97).
154
KKP Łagiewniki.
155
APŁódź, USCKorczew, sygn. 36; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a, 58.
156
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta
przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 4 Akta z lat 1897-1815, „Archiwa,
Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXXI, s. 608.
157
KZSzt., t. II Województw łódzkie, pod red. J. Z. Łozińskiego, Warszawa 1954, s. 297.
138
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
ustaleń. Badania nad chronologią powstania pieczęci korczewskiej powinny być
prowadzone dalej.
Wątpliwości pojawiły się także podczas analizowania daty z legendy pieczęci
kościoła w Mykanowie158 (dekanat brzeźnicki). Datę roczną, czyli 1763 lub 1765
możemy uznać za informację na temat chwili wykonania typariusza. Jednoznaczność
wnioskowania mącą jednak dane na temat losów kościoła mykanowskiego. Wiemy,
że kościół mykanowski (zbudowany w latach 1724-1725) został konsekrowany
dopiero w 1765 r.159 W tym przypadku data z pieczęci (1765 r.) mogła odnosić się
więc do czynności kultowej, tj. do konsekracji kościoła lub do czynności technicznej,
tj. do wykonania nowego typariusza.
Niektóre tłoki z obrazami patronów kościołów wyrzeźbiono przed oficjalną
konsekracją świątyń parafialnych. Taki obraz rysują źródła np. z Niedośpielina
(dekanat tuszyński). Znamy pieczęć kościoła niedośpielińskiego z datą 1775160. Z akt
wizytacji kanonicznych kościoła w Niedośpielinie wynika, iż konsekracja świątyni
miała miejsce dopiero w 1776 r.
W większości przypadków daty w legendach lub na polach pieczęci kościołów
parafialnych z obszaru objętego badaniami informowały o chronologii powstania
typariuszy. Tłoki znanych nam środkowopolskich kościołów parafialnych opuszczały
zakłady grawerskie zazwyczaj w 2. poł. XVIII w.161
158
APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. 2; APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1824; APŁódź,
USCRadomsko, sygn. Alegata 1820.
159
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4
Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 127.
160
APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1828.
161
Np. Bąków (1797) – APŁódź, USCSobota, sygn. 6, APŁódź, USCBielawy, sygn. 8a; Bedlno (1780)
– APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23, APŁódź, USCKutno, sygn. 20, APŁódź, USCOporów, sygn. 2, 14,
APŁódź, USCŻychlin, sygn. 1; Borowno (1765) – APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a; Chlewo (1800) –
APŁódź, USCKorczew, sygn. 42, APŁódź, USCSzadek, sygn. 17, 46; Czarnocin (1790) – APŁódź,
USCBędków, sygn. 28, APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19, APŁódź, USCRzgów, sygn. 29, APŁódź,
USCWolbórz, sygn. 27; Dąbrowice (1783) – APŁódź, USCBielawy, sygn. 8a, APŁódź, USCBrzeziny,
sygn. 23, APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 3b; Dobra (1797) – APŁódź, USCZgierz, sygn. 3;
Grzegorzew (1783) – APŁódź, USCKorczew, sygn. 36; Kodrąb (1776) – APŁódź, USCDmenin, sygn.
Alegata 1821; APŁódź, USCKaszewice, sygn. 12, APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 38, APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1833, APŁódź, USCRozprza, sygn. 3; Kruszyna (1765) – APŁódź, USCBąkowa
Góra, sygn. Alegata 1825, APŁódź, USCRozprza, sygn. 9; Makowiska (1764) – APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23; Moszczenica (1793 lub 1799) – APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3, APŁódź, USCWolbórz, sygn. 32, APŁódź, USCZgierz, sygn. 3; Mykanów (1763 lub 1765) – APŁódź, USCBąkowa
Góra, sygn. Alegata 1824, APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820, APŁódź, USCRozprza, sygn.
2; Niedośpielin (1775) – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1828; Orłów (1792) – APŁódź, USCKutno, sygn. 14, APŁódź, USCSobota, sygn. 6, APŁódź, USCSobota, sygn. 8; Parzęczew (1767) –
AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 207; APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1, APŁódź, USCZgierz, sygn. 17;
Piątek (1768) – APŁódź, USCSzadek, sygn. 56; Radomsko (1774) – APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3, 9,
APŁódź, USCRozprza, sygn. 1-2, APŁódź, USCSulejów, sygn. 9; Restarzew (1771) – APŁódź, USCRestarzew, sygn. 21, 23, APŁódź, USCSzadek, sygn. 45, APŁódź, USCWidawa, sygn. 33; Rozprza
(1799) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 324, ks. 144, k. 191, APŁódź, USCRozprza, sygn. 2,
APŁódź, USCRestarzew, sygn. 27; Rudlice (1766 ?) – APŁódź, USCParzno, sygn. 24, APŁódź,
USCSieradz, sygn. 26, APŁódź, USCWieluń, sygn. 17; Rusiec (1779) – ADWłocławek, AWGniezno,
ks. 135, k. 571, APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 10, k. 161v, sygn. 24, k. 297,
Pieczęcie kościołów parafialnych
139
Znamy pieczęcie kościołów parafialnych oznaczone datami wcześniejszymi, ale
są to zabytki spoza obszaru Polski centralnej. Za przykład może tu posłużyć pieczęć
poznańskiego kościoła katedralnego z datą 1700162. Tłoki z wczesnymi datami
produkcji powstawały w poł. XVIII w. lub tuż przed poł. XVIII w. Wymienimy tu
pieczęć kościoła w Irządzu (dekanat lelowski) z 1731 r.163 oraz stempel parafii
w Domaniewicach (dekanat łowicki) z 1750 lub 1756 r.164 Zapewne w 1750 r.
powstała pieczęć łowickiego kościoła pod wezwaniem Ducha Świętego165 . W 1750 r.
wykonany został tłok pieczęci kościoła w Poczesnej166 (dekanat lelowski). W 1754 r.
zakład grawerski opuścił typariusz kościoła w Rogoźnie167 (dekanat rogoziński).
Przypominamy w tym miejscu też o dacie 1625 (zob. s. I/137, fot. nr I/52), którą
umieszczono na pieczęci kościoła parafialnego z Gozdowa (dekanat pyzdrski).
Nie wszystkie daty, a umieszczone na ujawnionych odciskach odczytaliśmy.
W dwóch przypadkach możemy stwierdzić, iż typariusze powstały z całą pewnością
w XVIII w., ale dokładna data ich produkcji zostanie ustalona po odnalezieniu
lepszych egzemplarzy. W XVIII w. powstały pieczęcie kościołów w Dłutowie168
(dekanat tuszyński) i w Szczercowie169 (dekanat szadkowski).
Wiemy, że data raz wprowadzona na pole pieczęci lub do legendy pieczętnej
mogła być powtarzana na następnych tłokach. Zastanawia nas proces przekształcania
daty produkcji w ważny komunikat sfragistyczny, który z troską przekazywany był
przez kolejne typariusze. Powtarzanie tej samej daty – naszym zdaniem – ma sens
tylko wtedy, gdy upamiętniała ona ważne wydarzenie, a dotyczące całej wspólnoty
wyznaniowej.
APŁódź, USCKaszewice, sygn. 10, APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 19; Rzgów (1798) –
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 214, APŁódź, USCRzgów, sygn. 2-4; Rzejowice (1775) –
APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1813-1814, APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816,
APŁódź, USCRozprza, sygn. 10; Sobótka (1776) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 132, k. 439; Stolec
(1763) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1215; APŁódź, USCParzno, sygn. 16, APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 17; APŁódź, USCSzadek, sygn. 24, 52; Tłokinia (1777) – APŁódź, USCSzadek,
sygn. 21; Wąsosz (1787) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 99, APŁódź, USCDziałoszyn, sygn.
30, APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a; Widawa (1774) – APŁódź, USCBędków, sygn. 42, APŁódź,
USCDrużbin, sygn. 10, APŁódź, USCKorczew, sygn. 40, APŁódź, USCRestarzew, sygn. 29; Wiewiec
(1752) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 107, APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 17, 21, 38,
APŁódź, USCRozprza, sygn. 1, 4; Wygiełzów (1800) – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 21, APŁódź,
USCSzadek, sygn. 4, 8, 52, APŁódź, USCWidawa, sygn. 39, APŁódź, USCWolbórz, sygn. 11,
APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 16.
162
APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn. 1229, k. 21.
163
APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 23; APŁódź, USCPraszka, sygn. 48.
164
APŁódź, Naczelnik Powiatu Łowickiego, sygn. 58.
165
Data powstania pieczęci budzi wątpliwości. Możemy ją odczytać 1720 lub 1750 – APŁódź, USCGłowno, sygn. 34, APŁódź, USCŁowicz, sygn. 5, 26; APŁódź, USCOporów, sygn. 14; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 10.
166
APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 9; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1819.
167
APPoznań, Zbiór tłoków pieczętnych, sygn. T. IV/25.
168
APŁódź, USCDrużbice, sygn. 10; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 34; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3.
169
APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a.
140
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
W datę 1779 wyposażona została pieczęć kościoła w Łodzi170 (fot. nr I/55). Na
późniejszych łódzkich pieczęciach parafialnych również odnajdujemy datę roczną.
Widzimy ją na różnych tłokach z XIX oraz z XX w.171 Jednakowoż twórcy tychże
popełnili błąd (?) w odczycie daty z pieczęci osiemnastowiecznej. Zamiast 1779
konsekwentnie powtarzali 1776 (fot. nr I/42, I/56).
Nie jesteśmy pewni, czy pieczęć kościoła w Piątku172 (dekanat zgierski) z datą
1768, z polską legendą oraz o cechach świadczących raczej o jej późnej produkcji
opuściła warsztat grawera w roku wskazanym w źródle. Być może powstała później,
ale (z przyczyn sentymentalnych lub w wyniku naśladownictwa) powtórzono na niej
datę z wcześniejszego typariusza.
Przypomnimy w tym miejscu omówioną wyżej pieczęć kościoła parafialnego
z Korczewa (dekanat szadkowski) z datą 1729 na polu (zob. s. I/137, fot. nr I/54).
W przypadku stempla korczewskiego nie wiemy, czy data roczna wskazywała na
moment wykonania typariusza, czy upamiętniała zakończenie budowy i konsekrację
świątyni.
Udało się nam ujawnić też przypadki, które świadczą, iż twórcy kolejnych
tłoków (wykonywanych dla tych samych parafii) wprowadzali do nowych typariuszy
zaktualizowane informacje chronologiczne, czyli dostosowywali daty roczne do
rzeczywistego czasu wyrzeźbienia typariusza. Znamy pieczęć kościoła parafialnego
z Radomska (dekanat radomszczański)173 z 1774 r. Po czterdziestu ośmiu latach
wykonany został dla tegoż kościoła nowy tłok. W jego legendzie umieszczona
została data 1822. Wskazywała ona na czas wykonania nowego znaku174. Dokładnie
określić możemy moment, w którym wycofany został z użycia osiemnastowieczny
(1779 r.) typariusz kościoła parafialnego w Ruścu (dekanat szadkowski). Wiemy, że
nowy stempel wyrzeźbiono w 1819 r.175
Ciekawy przypadek zastąpienia starego, a także datowanego typariusza tłokiem
nowym i również datowanym pochodzi ze Świnic Warckich (dekanat uniejowski).
Wiemy, że w 1763 r. powstał tłok pieczęci176 z wyobrażeniem patrona kościoła, datą
i częściowo zatartą legendą, w której znalazły się litery identyfikujące proboszcza
(zob. s. I/136). Być może w 1785 r. (na zachowanym odcisku ostatnia cyfra jest słabo
czytelna) powstał nowy typariusz pieczętny177 . Jego legenda wskazywała na kościół
i powtarzała litery proboszczowskie z poprzedniego tłoka. Przypadek dwóch pieczęci
kościoła parafialnego ze Świnic Warckich, które stworzono w odstępie dwudziestu
lat, pokazuje, iż pieczęcie parafialne wymieniane bywały stosunkowo często.
170
APŁódź, USCRzgów, sygn. 26; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9; APŁódź, USCSzadek, sygn. 24;
APŁódź, USCZgierz, sygn. 17.
171
KKP Łagiewniki.
172
APŁódź, USCSzadek, sygn. 56, APŁódź, USCZgierz, sygn. 19.
173
APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9; APŁódź, USCRadomsko, sygn.
Alegata 1816; APŁódź, USCRozprza, sygn. 1; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9.
174
APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1826; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 32.
175
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 571; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 9, 16.
176
APŁódź, USCZgierz, sygn. 29.
177
APŁódź, USCOporów, sygn. 20.
Pieczęcie kościołów parafialnych
141
Daty produkcji znajdujemy na pieczęciach parafialnych, które wykonywano
w XIX i w XX w. Dwa różne tłoki pieczętne (pieczęć wielka oraz mała), a należące
do kościoła parafialnego w Woli Wiązowej (dekanat szadkowski) wyrzeźbione
zostały w 1814 r.178 W 1808 r. powstała pieczęć kościoła parafialnego w Skęczniewie
(dekanat warciański)179 . Zapewne na pocz. XIX w. (może w 1804 r.) wykonano
pieczęć dla kościoła w Pożdżenicach180 (dekanat szadkowski – fot. nr I/62).
W badaniach sfragistycznych przesłanką, dzięki której możliwe jest wskazanie
przybliżonego czasu powstania pieczęci są jej cechy stylowe. Pod tym określeniem
rozumiemy technikę wykonania typariusza, formę pisma oraz sposób przedstawienia
postaci, przedmiotów i różnych zdobień. Przy analizie techniki wykonania typariusza
przyjmujemy ogólne założenie, iż tłoki o rycie wklęsłym, czyli „rżnięte w głąb”
i wykorzystywane do odciskania płaskorzeźbionych przedstawień w materiałach
miękkich, tj. w wosku, papierze i w laku tworzono do końca XVIII w. Zastąpione
zostały one typariuszami o rycie wypukłym, który pozwalał na odciskanie odbitek
w tuszu. Mamy świadomość, że w XIX i w XX w. powstawały pieczęcie metalowe
także przystosowane do laku. Wiemy, też że w XIX i w XX w. dysponenci pieczęci
zamawiali w np. mennicy warszawskiej jednocześnie pieczęć „tuszową” i pieczęć
„lakową”.
Do zespołu cech stylowych, które poddawane są analizie podczas badania czasu
powstania tłoka, zaliczyć należy sposób prezentacji motywu obrazowego z pola
stempla. Wraz z rozwojem wrażliwości estetycznej oraz w wyniku ciągłego
wzbogacania wiedzy teologiczno-katechetycznej zmieniały się sposoby prezentacji
patronów. Schemat prezentacji motywu obrazowego pośrednio świadczy o czasie
powstania pieczęci lub przynajmniej wskazuje na okres, w którym zadomowił się on
w sfragistyce dysponenta.
Analiza cech stylowych wyobrażeń pieczęci kościołów prowadzona pod kątem
ich przydatności dla datowania powstania pojedynczych typariuszy nie doprowadziła
nas do w pełni satysfakcjonujących konkluzji. Bez trudu udało się wyodrębnić grupę
pieczęci o archaicznych wyobrażeniach181. Nie wiemy jednak, czy prostota, czy też
raczej ułomność ich formy wynikała z produkcji typariusza w odległej przeszłości
w podrzędnym warsztacie grawerskim, czy też może była spowodowana brakami
warsztatowymi osiemnastowiecznego wytwórcy. Jakość oraz precyzja wykonania
niektórych tłoków parafialnych świadczą, iż miejscem ich powstania była kuźnia,
a nie wyspecjalizowany zakład złotniczy.
W procesie ustalania chronologii powstania pieczęci ważne miejsce zajmują
dokumenty opatrzone odciskami stempli, a dokładnie datacje pism. Pozwalają one
formułować opinie o faktycznym użyciu pieczęci kościoła parafialnego i – po
rozpoznaniu większej liczby źródeł – dają szansę na zakreślenie ram czasowych
178
APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 29; APŁódź, USCWidawa, sygn. 33.
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1143.
180
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 542; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 22; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 11.
181
Np. Gieczno (dekanat zgierski) – APŁódź, USCZgierz, sygn. 17 (fot. nr I/57).
179
142
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
kancelaryjnej służby poszczególnych typariuszy. Ujawniony materiał dyplomatyczny
pozwala na prowadzenie systematycznych obserwacji dopiero od poł. XVIII w.
Znamy dokument proboszcza parafii w Murowanej Goślinie z 1744 r. z odciskiem
pieczęci parafialnej (zob. s. I/118). Z obszaru, który poddaliśmy dokładnym
obserwacjom najwcześniejsze dokumenty parafialne pochodzą z 1772 (Maluszyn182,
dekanat tuszyński – zob. s. I/118) i z 1783 r. (Kwiatkowice183 , dekanat uniejowski).
Większość pisemnych oświadczeń, a uwierzytelnionych odciskami znanych nam
pieczęci kościołów parafialnych powstała dopiero w ostatnich latach XVIII oraz na
pocz. XIX w. Ich datacje nie pozwalają więc na przesunięcie rozważań na temat
chronologii powstania tłoków pieczęci parafialnych w głąb okresu staropolskiego.
Najważniejszym składnikiem komunikatu sfragistycznego było wyobrażenie
napieczętne. Obraz zazwyczaj wypełniał środkową część pola pieczętnego. Dla
niepiśmiennych obrazowa warstwa przekazu tłoka stanowiła najistotniejszy nośnik
informacji. Wyobrażenie był ozdobą pieczęci, a artystyczny sposób wykonania tłoka
świadczył o pozycji społecznej dysponenta. Wybór motywu i jakość jego wykonania
pośrednio zaświadczały o kulturze, erudycji, a także o smaku artystycznym fundatora
pieczęci.
W zgodzie z ogólną teorią budowy pieczęci wyobrażenie napieczętne powinno
w sposób jednoznaczny identyfikować dysponenta. Dla pieczęci różnych instytucji
kościoła naturalnym tworzywem, z którego formowano obrazy stempli, były postacie
świętych. Ramy poszukiwań głównego motywu obrazowego dla pieczęci parafialnej
wyznaczało wezwanie kościoła184. Wybór motywu nie nastręczał trudności w tych
miejscach, w których kościoły wzniesiono i konsekrowano pod wezwaniem jednego
patrona. Jednakowoż dla większości świątyń tworzono wezwania złożone z imion
kilku świętych. Kolejność patronów w tytulaturze kościołów (zaświadczają o tym
opisy z wizytacji kanonicznych) była płynna. Kolejne konsekracje po odbudowie
kościołów (np. po różnych klęskach elementarnych) przynosiły nowych patronów
lub zmieniły kolejność dawnym.
Ogólne stwierdzenie, iż na pola pieczęci kościołów parafialnych wprowadzano
obraz głównego patrona parafii jest w zasadzie poprawne. Przywołać możemy
dziesiątki przykładów na potwierdzenie tej opinii. Rozwiązanie takie było naturalne
z powodów religijnych oraz odzwierciedlało także praktykę prawną i symboliczną
kościoła. Tym bardziej interesujące są te przypadki, w których odstąpiono od tak
wyznaczonej normy. Możliwe były przynajmniej dwa rozwiązania. W pierwszym
twórca pieczęci wybierał spośród kilku patronów miejsca jednego, który w hierarchii
opiekunów parafii były wymieniany na pozycji niższej. Drugi scenariusz zakładał
182
APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/21, k. 13.
APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 352.
184
Wezwanie kościoła (wg prawa kanonicznego) stanowiło trwały element identyfikacyjny świątyni.
Jego zmiana mogła nastąpić podczas konsekracji po odbudowie kościoła. Po gruntownym remoncie
możliwe było dodanie do starego tytułu nowych patronów, którzy odpowiadali „tendencjom epoki” –
W. Rozynkowski, Święty Józef jako patron parafii i kościołów w Polsce, „Kaliskie Studia Teologiczne”,
2003, t. II, s. 81-82.
183
Pieczęcie kościołów parafialnych
143
wprowadzenie na pole pieczęci parafialnej obrazu świętego, którego imienia nie
znajdujemy dziś w rozpoznanym wezwaniu kościoła i parafii.
Współczesne regulacje prawne, a także zalecenia zwierzchników diecezji nie
narzucają proboszczom treści i formy wypełnienia obrazowego pieczęci parafialnej.
Postulują jedynie, aby na polu okrągłej pieczęci parafialnej umieszczony został
emblemat religijny. Regulacje podpowiadają także, że może nim być np. krzyż lub
symbol maryjny185. W świetle tych zaleceń za w pełni poprawną uznać należy
pieczęć kościoła parafialnego w Oporowie, która w legendzie wymieniała patrona
wspólnoty religijnej, czyli św. Marcina, a wyobrażenie stempla przedstawiało NMP
w stylizacji jasnogórskiej186 (fot. nr I/58). Na taki wybór księży z Oporowa wpłynęły
zapewne związki parafii oporowskiej z zakonem paulińskim, w tym również z ich
ośrodkiem jasnogórskim (zob. s. I/193).
O wyborze patrona na pieczęć kościoła mógł decydować charakter duchowego
związku, jaki łączyły świętego z parafią. Związek ten opisywały różne określenia,
które czasami znajdujemy w rozbudowanych wezwaniach kościołów (por. s. I/47).
Problem tu podniesiony prześledzić możemy na źródłach pochodzących z Modlnej
(dekanat zgierski). Z protokołu z wizytacji kościoła w Modlnej z 1880 r. pochodził
zapis, w którym wezwanie kościoła podzielone zostało na dwie części187. Pierwszą
część wezwania stanowił tytuł (Boże Ciało), a drugą patron kościoła parafialnego
(św. Stanisław). Na osiemnastowiecznej pieczęci parafii z Modlnej dostrzegamy
wyobrażenia św. Stanisława i komesa Piotra, a dopiero później zauważamy opłatek
z literami IHS przy głowie św. Stanisława188. Głównym wyobrażeniem pieczęci
uczyniono patrona, a tytuł kościoła przesunięty został w przestrzeń drugoplanową,
choć z uwagi na religijną wartości obu opiekunów pierwszeństwo należałoby oddać
Hostii.
Możemy wskazać parafie, w których decyzja o umieszczeniu na polu pieczęci
drugiego patrona wynikała ze skomplikowanych dziejów wspólnoty religijnej. Na
przykład w Wieluniu (dekanat rudzki) parafia funkcjonowała od pocz. XIII w., a jej
kościół nosił wezwanie św. Michała Archanioła. Po przeniesieniu do Wielunia
kolegiaty z Rudy wieluński kościół kolegiacki i jednocześnie parafialny otrzymał
podwójne wezwanie (zob. s. I/71). Dawny patron, tj. św. Michał Archanioł formalnie
ustąpił miejsca NMP (Nawiedzenie NMP). Na polu pieczęci kościoła parafialnego
w Wieluniu z XVIII w. umieszczono jednak postać św. Michała Archanioła189. Co
interesujące, również na polu pieczęci kapituły wieluńskiej widzimy wyobrażenie
św. Michała Archanioła, a nie NMP (zob. s. I/72).
Umieszczenie obrazu opiekuna innego niż główny patron miejsca na pieczęci
parafialnej mogło wynikać z nieustabilizowanej tradycji religijnej poszczególnych
parafii. Wezwania kościołów parafialnych formułowano w przeszłości za wiedzą
185
Instrukcja o prowadzeniu…, punkt 1 – www.archidiecezja.lodz.pl
KKP Zgierz.
187
AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116.
188
Tamże; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 27; APŁódź, USCZgierz, sygn. 1.
189
APŁódź, USCWolbórz, sygn. 24.
186
144
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
i zgodą fundatorów. Proboszczowie oraz wizytatorzy zmieniali jednak kolejność
patronów podczas opisu stanu duchowego kościołów. Przesunięcia te dokonywane
były w zbiorze imion i świąt nadanych kościołowi podczas konsekracji. Powstanie
pieczęci z patronem innym niż wezwanie główne świątyni łączyć możemy z czasową
dominacją jednego ze świętych patronów. Wahania tytulatury kościołów możemy
wykorzystać do formułowania opinii na temat chronologii powstania niektórych
pieczęci. Możemy wyznaczać okresy, w których patron z pieczęci był przejściowo
także głównym opiekunem miejsca.
W toku kwerend ujawniona została pieczęć kościoła w Bąkowie190 (dekanat
kutnowski) z wyobrażeniem św. Mikołaja (tłok z 1797 r.). Stanisław Librowski
wskazywał, iż patronami kościoła bąkowskiego byli święci Wojciech i Mikołaj191.
Wiemy, że w 1765 r. powstał tłok pieczęci kościoła parafialnego w Kruszynie
(dekanat brzeźnicki) z wyobrażeniem świętego z toporem192 . Sądzimy, że był nim
św. Maciej. Podczas wizytacji kościoła kruszyńskiego przeprowadzonej w 1759 r.
wizytatorzy odnotowali, iż świątynia wzniesiona została pod patronatem maryjnym
(Wniebowzięcie NMP)193 . Podczas kolejnej wizytacji w Kruszynie w latach 17611763 wizytatorzy wymienili św. Macieja, a także nazwali go opiekunem miejscowej
społeczności194 . Zatem pomiędzy 1759 i 1763 r. zaistniały przesłanki do wykonania
znanej nam pieczęci. Wykonano ją w 1765 r.
Parafia w Maluszynie (dekanat tuszyński) posługiwała się pieczęcią z obrazem
św. Mikołaja195 . Parafianie uważali go za jedynego patrona wspólnoty w 1797 r.
Zaświadczają o tym jednoznacznie zapisy w inwentarzu kościelnym196. Jednakowoż
w dokumentacji wizytacyjnej również z 1797 r. odnotowano dwa patronaty.
Wymieniono Znalezienie Krzyża Świętego oraz św. Mikołaja197. Inwentarz oddawał
rzeczywistość bliższą parafianom i odtworzoną z pamięci. Zapisy z protokołów
wizytacji kanonicznych, które z zasady odwoływały się do aktu konsekracji kościoła,
przekazywały stan urzędowy. Wyobrażenie pieczęci maluszyńskiej tworzył więc
święty bliższy wiernym.
Na polu pieczęci kościoła parafialnego z Mykanowa198 (dekanat brzeźnicki)
dostrzec możemy postać mężczyzny w kajdanach z pastorałem lub z kijem. Znakiem
190
APŁódź, USCBielawy, sygn. 8a; APŁódź, USCSobota, sygn. 6.
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4
Indeks geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski)…, s. 75.
192
APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1825; APŁódź, USCRozprza, sygn. 9.
193
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1.
Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 2 Akta z lat 1755-1766, „Archiwa,
Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1974, t. XXIX, s. 37.
194
Tegoż, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1. Akta
przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 4 Akta z lat 1797-1815, „Archiwa,
Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXXI, s. 38.
195
APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/21, k. 13, 72, 122.
196
Tamże, k. 88.
197
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1.
Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 4 Akta z lat 1797-1815…, s. 38.
198
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 56; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820.
191
Pieczęcie kościołów parafialnych
145
wspólnoty mykanowskiej uczyniono św. Leonarda, opata. Był on (obok św. Marii
Magdaleny) współpatronem kościoła w Mykanowie. Stanisław Librowski zwrócił
uwagę, iż święci mykanowscy w wizytacjach wymieniani byli w różnej kolejności.
W 1683 r. patronką parafii w Mykanowie była św. Maria Magdalena199 . W okresie
poprzedzającym powstanie pieczęci parafialnej (tj. 1763 lub 1765 r.) w Mykanowie
przeprowadzono dwie wizytacje. W pierwszej (1759 r.) odnotowano dwa wezwania.
Święta Maria Magdalena uznana została wówczas za ważniejszą od św. Leonarda200.
Podczas drugiej wizytacji (1761-1763) zapisano w protokole, iż kościół parafialny
w Mykanowie miał tylko jednego patrona i był nim św. Leonard201. W wizytacji
jeszcze późniejszej (1779 r.) powtórzono ustalenia z lat 1761-1763202.
Kościół parafialny w Pabianicach (dekanat uniejowski) konsekrowany był pod
wezwaniem św. Wawrzyńca. Z czasem do dawnego tytułu, tj. do św. Wawrzyńca
dodano św. Mateusza. Święty Mateusz w tytulaturze kościoła pabianickiego aż do
1728 r. wymieniany był zawsze na drugim miejscu. W 1728 r. św. Mateusz stał się
pierwszym patronem i jego obraz znalazł się na znanej nam pieczęci parafialnej.
Święty Mateusz dzielił ze św. Maciejem funkcję patrona kościoła parafialnego
w Rząśni (dekanat brzeźnicki). Rywalizację świętych wygrał św. Maciej i to on od
poł. XVIII w. wymieniany był jako jedyny opiekun wiernych z Rząśni. Na pieczęć
kościelną w Rząśni wprowadzone zostało wyobrażenie mężczyzny z toporem203.
Jednoznaczna identyfikacja postaci ze stempla jest w tym przypadku utrudniona
przez fakt, iż zarówno św. Maciej, jak i św. Mateusz mogli być ukazywani z toporem
lub z halabardą.
Znamy pieczęć kościoła z Suchcic204 (dekanat szadkowski) z wyobrażeniem
św. Ignacego. Do 1780 r. kościół w Suchcicach pełnił funkcję świątyni filialnej
Drużbic. Wśród patronów tego kościoła wizytatorzy w 1800 r. wymienili Trójcę
Świętą i na drugim miejscu św. Ignacego Loyolę. Wizytatorzy zwrócili uwagę na
udział Ignacego Sucheckiego, właściciela Suchcic w staraniach o podniesienie
kościoła filialnego do rangi parafii. Osobisty patron (imiennik) fundatora kościoła
i dziedzica okolicznych dóbr wprowadzony został na pole pieczęci kościelnej. Sławił
z niej Ignacego Sucheckiego i jego dzieło.
Na pieczęci kościoła parafialnego w Witowie (dekanat tuszyński) umieszczona
została postać św. Małgorzaty i pokonany smok-szatan205 (fot. nr I/77). Wiemy, że
199
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1.
Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 1 Akta z lat 1602-1755, „Archiwa,
Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1974, t. XXVIII, s. 151.
200
Tegoż, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1. Akta
przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 2 Akta z lat 1755-1766…, s. 38.
201
Tamże, s. 133.
202
S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1.
Akta przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 3 Akta z lat 1775-1792, „Archiwa,
Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXX, s. 57.
203
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 79.
204
APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 24, 28, 34; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 11.
205
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 273; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1825; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9.
146
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
wezwanie św. Małgorzaty i św. Eustachego otrzymał w 1784 r. czwarty kościół
parafialny w Witowie. Wcześniej opiekunem kościoła parafialnego oraz klasztornego
był św. Marcin (zob. s. I/191-192).
W uzasadnionych okolicznościach oraz za zgodą władz diecezjalnych patronaty
kościołów parafialnych były definiowane od nowa lub korygowane. Wprowadzano
imiona nowych i atrakcyjnych świętych (por. s. I/142). Wiemy, że np. 1642 r.
konsekrowano kościół parafialny w Burzeninie (dekanat warciański). Jego dawni
opiekunowie, tj. Święty Krzyż i św. Katarzyna ustąpili świętym Wojciechowi oraz
Stanisławowi. Być może św. Wojciech (uznawany za Poraitę) narzucony został
parafii przez posesorów Burzenina, tj. Pstrokońskich herbu Poraj (zob. s. III/27-28).
Nie wykluczamy także aktywnego udziału bpa Stanisława Pstrokońskiego, kapłana
konsekrującego świątynię w 1642 r. w procesie ustanawiania jej nowej tytulatury.
Wiemy też, że w XVIII w. wykonana została pieczęć dla kościoła w Burzeninie
z wyobrażeniem św. Wojciecha206 (fot. nr I/59).
Za opiekunki parafii w Działoszynie (dekanat brzeźnicki) uznawane były NMP
i św. Maria Magdalena. Po pożarze świątyni, po jej odbudowaniu i po konsekracji
w 1787 r. jej patronką została św. Maria Magdalena oraz św. Stanisław. Zachowane
pieczęcie ze św. Marią Magdaleną207 powstały zapewne po 1787 r.
Do 1800 r. kościół w Rdutowie (dekanat kłodawski) nosił wezwanie Trójcy
Świętej i św. Jana Chrzciciela. Po konsekracji w 1800 r. nowa świątynia nazywana
była kościołem św. Jana Chrzciciela. Wyobrażenie św. Jana Chrzciciela trafiło na
pole pieczęci parafialnej208.
Obraz pieczęci kościoła z Rzejowic (dekanat tuszyński) z 1775 r. przedstawiał
kilku świętych stojących obok siebie. Możemy zidentyfikować świętych Pawła,
Piotra i Wawrzyńca209. Wyobrażenie pieczęci tego kościoła pozostawało w związku
z wezwaniem świątyni, tj. Wszystkich Świętych. Pod takim tytułem konsekrowano ją
w 1735 r. Wcześniej parafia w Rzejowicach funkcjonowała pod tytułem św. Michała.
W aktach wizytacji kanonicznych z końca XVIII oraz z pocz. XIX w. w opisie stanu
duchownego kościoła rzejowickiego konsekwentnie podawano, iż jego patronem był
jednak św. Michał.
Wzniesienie nowej świątyni doprowadziło do modyfikacji wezwania kościoła
w Strykowie (dekanat zgierski). Początkowo nosił on tytuł św. Michała Archanioła.
W XV w. nazywano go kościołem Bożego Ciała i św. Marcina. Od 1762 r. w opisach
kościoła wymieniano już tylko św. Marcina. Ponieważ na strykowskiej pieczęci
kościelnej jest obraz św. Marcina210 , to jej wykonanie łączymy z korektą wezwania.
206
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 773; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52; APŁódź, USCWidawa, sygn. 39.
207
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 19; APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 30; APŁódź, USCSzadek, sygn. 17, 24.
208
APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2.
209
APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1813/1814; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816;
APŁódź, USCRozprza, syn. 10.
210
APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 9; APŁódź, USCStryków, sygn. 9, 13, APŁódź, USCZgierz,
sygn. 17, 29.
Pieczęcie kościołów parafialnych
147
Kościół parafialny w Ruścu (dekanat szadkowski) otrzymał potrójne wezwanie,
tj. Ofiarowania NMP oraz świętych Elżbiety i Jana Chrzciciela. Na polu pieczęci
z 1779 r.211 odnajdujemy wyobrażenia św. Elżbiety, królowej, czyli córki Andrzeja II
węgierskiego, która po śmierci męża (Ludwika) złożyła koronę, berło i przyjęła habit
franciszkański. O dobrowolnym zrzeczeniu się przez św. Elżbietę największych
zaszczytów doczesnych zaświadczają berło i korona ułożone u jej stóp (fot. nr I/60).
W 1819 r. być może zmieniono formę obrazowej prezentacji św. Elżbiety212. Na
miejsce klęczącej zakonnicy wprowadzono postać kobiety (?) stojącej oraz wspartej
na niezidentyfikowanym przez nas długim przedmiocie213 . Nie wykluczamy jednak,
iż w ten sposób przedstawiono św. Jana Chrzciciela, tj. drugiego patrona kościoła.
Wskazać możemy przykłady pieczęci kościołów parafialnych, których obrazy
z uwagi na podwójny patronat kościołów pozostają dla nas zagadką. Znamy pieczęć
parafialną kościoła z Męki214 (dekanat warciański). Jej pole wypełniało wyobrażenie
biskupa w stroju pontyfikalnym z ręką ułożoną skosem w dół. Ponieważ kościół
otrzymał wezwanie św. Wojciecha, to możemy w postaci z pieczęci dostrzec tego
właśnie świętego. Wśród patronów kościoła parafialnego w Męce wymieniono
w 1779 r. (obok św. Wojciecha) św. Benona. Z uwagi na podobieństwo wzorów
ikonograficznych obu świętych nie możemy podać tu przesądzającej identyfikacji.
Bohaterem obrazu pieczęci parafii z Męki mógł być św. Benon lub św. Wojciech.
Interesujące są też stemple parafialne, na których proboszczowie oraz grawerzy
umieścili obrazy dwóch lub więcej patronów. Proboszczowie usiłowali w ten sposób
przedstawić złożone wezwanie kościoła. Na polu pieczęci parafii w Lutomiersku
(dekanat uniejowski) odnajdujemy wyobrażenia NMP w obłokach oraz świętych
Piotra i Pawła na linii symbolizującej ziemię215. Możemy przyjąć, że wyobrażenie
pieczęci parafialnej odpowiadało rzeczywistości religijnej Lutomierska z 1782 r.
Wówczas kościół lutomierski konsekrowano pod tytułem Trójcy Świętej i pod
opieką Wniebowzięcia NMP oraz świętych Piotra i Pawła. Podczas tworzenia
przekazu obrazowego pieczęci lutomierskiej pominięto jednak Trójcę Świętą.
W niektórych przypadkach wprowadzenie wielu patronów do oficjalnej
tytulatury kościołów, a w następstwie tegoż na pola pieczęci parafialnych było
konsekwencją współwystępowania świętych w ich ziemskim bytowaniu. Niekiedy
święci łączeni byli w grupy przez zapisy z kalendarzy kościelnych. Obserwacja ta
dotyczy współwystępowania np. świętych Piotra i Pawła, Szymona i Judy Tadeusza,
a także Stanisława i Wojciecha. W tym ostatnim przypadku o połączeniu w parę
zdecydował patronat obu świętych nad całą Polską.
211
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 571; APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn.
10, k. 161v, sygn. 24, k. 297; APŁódź, USCKaszewice, sygn. 10; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 19.
212
APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 9.
213
Św. Elżbietę przedstawiano z atrybutami, tj. chlebem, rybą, dzbanem oraz z żebrakiem – H. Lesman,
Św. Elżbieta [w:] Encyklopedia katolicka, t. IV, pod red. R. Łukaszyka i in., Lublin 1983, szp. 916.
214
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 912; APŁódź, USCKorczew, sygn. 28a; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 27; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a.
215
APŁódź, USCPoddębice, sygn. 2; APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1810/1811; APŁódź, USCRzgów, sygn. 11; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 52a.
148
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Podwójne i charakterystyczne wezwanie nie musiało zawsze prowadzić do
stworzenia pieczęci o rozbudowanym obrazie. Na przykład kościół we Wróblewie
(dekanat warciański) konsekrowano pod wezwaniem świętych Piotra i Pawła, ale na
pieczęć parafialną wprowadzony został tylko obraz św. Piotra216 .
Obrazy świętych Piotra oraz Pawła odnajdujemy na polach pieczęci kościołów
parafialnych w Borzykowej217 (dekanat radomszczański), Kamieńsku218 (dekanat
radomszczański – fot. nr I/61), Mikołajewicach219 (dekanat uniejowski), Parzymiechach220 (dekanat krzepicki), Sobocie221 (dekanat kutnowski), Turze222 (dekanat
łęczycki) oraz w Żychlinie223 (dekanat kutnowski). Świętych Szymona oraz Judę
Tadeusza widzimy na pieczęci parafii w Starej Rawie224 (dekanat skierniewicki).
Świętych Wojciecha oraz Stanisława odnajdujemy na stemplu parafialnym kościoła
w Wilamowie225 (dekanat uniejowski).
Na pieczęci kościoła parafialnego w Pożdżenicach226 (dekanat szadkowski) na
obłoku umieszczono wyobrażenia dwojga patronów parafii, tj. św. Kazimierza227
oraz św. Barbary (fot. nr I/62). Scena z pieczęci miała charakter dynamiczny. Święta
Barbara wręczała św. Kazimierzowi kielich mszalny. Także na polu pieczęci
parafialnej z Domaniewa228 (dekanat zgierski) zobaczyć możemy obraz dwojga
patronów miejscowego kościoła. Święty Floriana w stroju legionisty rzymskiego
gasił pożar229, a św. Jadwiga śląska klęczała.
Ponieważ forma pieczęci oraz po części wyobrażenia napieczętne kształtowane
były przez grawerów, to możemy przyjąć, iż przynajmniej w niektórych przypadkach
to oni sugerowali dysponentowi pieczęci układ oraz liczbę patronów. Przygotowali
wzorce, które łatwo można było wypełnić wyobrażeniami dostosowanymi do potrzeb
zamawiającego. W jednym warsztacie grawerskim zapewne wykonano pieczęcie dla
kościołów w Dąbrowicach (dekanat kłodawski) z wyobrażeniem świętych Stanisława
216
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1441; APŁódź, USCDrużbin, sygn. 10b; APŁódź, USCKorczew, sygn. 40; APŁódź, USCWarta, sygn. 17a.
217
P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 252-253.
218
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 585; APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 5, 9.
219
APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a.
220
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 119, k. 13, 15, 20; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 21; APŁódź,
USCWygiełzów, sygn. 16.
221
APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSobota, sygn. 9.
222
APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a.
223
APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 6; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 8, 10.
224
APŁódź, USCSobota, sygn. 2.
225
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 579.
226
Tamże, ks. 135, k. 542; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 22; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 11.
227
Św. Kazimierz przedstawiany jest jako młody mężczyzna o długich włosach w stroju książęcym.
Atrybutami św. Kazimierza są lilia, różaniec i krucyfiks. Sporadycznie u stóp świętego układano tarcze
z Pogonią i Orłem Białym – M. Jacniacka, Kazimierz ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VIII,
pod red. B. Miguta i in., Lublin 2000, szp. 1278-1279.
228
APŁódź, USCZgierz, sygn. 17.
229
H. Wegner, Florian w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. V, pod red. L. Bieńkowskiego
i in., Lublin 1989, szp. 343-344.
Pieczęcie kościołów parafialnych
149
i Wojciecha230 , w Kutnie (dekanat kutnowski) z wyobrażeniem św. Wawrzyńca231,
w Witoni (dekanat kutnowski) z wyobrażeniem św. Katarzyny z oprawcami232 oraz
w Żychlinie (dekanat kutnowski) z obrazami świętych Piotra i Pawła233 . Produkcję
tych pieczęci łączymy z jednym warsztatem grawerskim, gdyż na ich polach
wystąpiły jednakowe elementy zdobnicze (ślimacznice). Podobny był także układ
postaci.
Na podstawie wyobrażenia pieczęci nie zawsze możemy określić tożsamość
patronów. Na pieczęci parafialnej ze Skomlina (dekanat rudzki) dostrzec możemy
dwie osoby o nieczytelnych rysach oraz o zamazanych atrybutach234. Z uwagi na
wezwanie kościoła, tj. świętych Filipa i Jakuba możemy przyjąć, że to ich obrazy
posłużyły do wykonania typariusza.
Na osiemnastowiecznej pieczęci kościoła parafialnego w Wieruszowie (dekanat
wieruszowski) dostrzegamy postacie dwóch mężczyzn235. Osobę z prawej strony na
podstawie stroju uznajemy za biskupa. Postać z lewej strony jest dla nas anonimowa.
Powyżej tych dwóch osób umieszczony został trójkąt Opatrzności Bożej. Powstanie
wieruszowskiej pieczęci parafialnej zapewne wiązać należy z odbudową kościoła po
pożarze (1696 r.) i z jego powtórną konsekracją w 1730 r. pod wezwaniem świętych
Bartłomieja i Mikołaja. Jeśli twórcy wieruszowskiej pieczęci parafialnej postępowali
zgodnie z powszechnie akceptowaną procedurą tworzenia wyobrażeń pieczęci
kościelnych, to zapewne wprowadzili oni na pole pieczętne obrazy dwóch świętych,
czyli Bartłomieja oraz Mikołaja. Trójkąt symbolizujący Boga był komunikatem,
który podnosił wartość nauczania religijnego, ale nie wynikał z wezwaniem świątyni
wieruszowskiej.
Wyobrażenia dwojga po części anonimowych świętych zobaczyć możemy na
pieczęci kościoła w Dobrej236 (dekanat zgierski). Z pewnością pod postacią kobiety
ukryta została św. Dorota237 , patronka kościoła. W obrazie drugiego świętego nie
możemy dostrzec cech właściwych dla św. Jana Chrzciciela. Święty Jan Chrzciciel
został wymieniony przez S. Librowskiego jako drugi patron parafii238. Atrybuty
związane z postacią mężczyzny z pieczęci, czyli biret, krzyż oraz palma męczeństwa
pozwalają nam sądzić, iż na pole pieczęci kościoła w Dobrej wprowadzono św. Jana
Nepomucena, tj. patrona dekanatu zgierskiego (zob. s. I/99-100).
W nielicznych przypadkach na pola pieczęci kościołów wprowadzano postacie,
których dziś nie możemy powiązać ze znanymi nam patronami miejsc. Możemy
230
APŁódź, USCBielawy, sygn. 8a; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23; APŁódź, USCKrośniewice,
sygn. 3b.
231
APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 15.
232
Tamże, sygn. 13; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2.
233
APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 6; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 8, 10.
234
APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9.
235
APŁódź, USCBełchatów, sygn. 4; APŁódź, USCParzno, sygn. 16.
236
APŁódź, USCZgierz, sygn. 3.
237
U. Bzówka, Dorota ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. IV, pod red. R. Łukaszyka i in.,
Lublin 1983, szp. 139-141.
238
Stanisław Librowski uznał, iż patronem kościoła parafialnego w Dobrej był św. Jan, a określenie
precyzujące „Chrzciciel” umieścił w nawiasie.
150
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
przyjąć, iż wybór innej postaci niż opiekunowie parafii, a wyznaczeni dla niej
podczas konsekracji miejscowej fary mógł wynikać z osobistych lub z religijnych
motywacji fundatora typariusza.
Znamy pieczęć kościoła z Góry św. Małgorzaty239 (dekanat zgierski), na której
przekazy obrazowy i werbalny (zawarty w dwuczęściowej legendzie) pozostawały ze
sobą w sprzeczności. Napis objaśniający (VIRGINIS MARIE) identyfikował imię
postaci umieszczonej na pieczęci. Legenda otokowa natomiast (SIGIL ECCLE
PAROCH GORCENSIS TITULI S MARGARET) wskazywała na wezwanie i na
patronkę kościoła. Kobieta na polu pieczęci kościoła w Górze św. Małgorzaty została
przedstawiona w koronie i zapewne z jabłkiem królewskim w ręku. Pozwala to uznać
ją za NMP, Królową Nieba. Kilka innych detali wyobrażenia, a słabo czytelnych na
ujawnionych odbitkach tę identyfikację może podważyć. Nie do końca czytelny jest
przedmiot trzymany przez świętą w drugiej ręce. Jest nią zapewne roślina, którą
możemy identyfikować jako palmę męczeństwa lub jako lilię czystości. Palma
oznaczałaby męczeństwo św. Małgorzaty, a lilia dziewictwo Madonny. Nie wiemy
też, czy u stóp kobiety umieszczono smoka-szatana, czy też sierp księżyca. Smok
wskazywałby na św. Małgorzatę, a sierp księżyca na NMP.
W takiej sytuacji rozważyć możemy dwa scenariusze. W pierwszym uznamy,
że pole pieczęci wypełniła św. Małgorzata. Wówczas inskrypcję maryjną odczytamy
jako hołd złożony Bogarodzicy oraz upamiętnienie wezwania kaplicy, która istniała
w Górze św. Małgorzaty przed 1145 r. W drugim przypadku, gdy w wyobrażeniu
kobiety zobaczymy NMP, musimy stwierdzić, iż podczas projektowania omawianej
tu pieczęci parafialnej patronka kościoła powszechnego (NMP) zastąpiła opiekunkę
lokalną (św. Małgorzatę).
Nie potrafimy wyjaśnić przyczyn, dla których na polu pieczęci kościoła
w Leźnicy Wielkiej (dekanat łęczycki) występowało wyobrażenie św. Michała
Archanioła z mieczem i wagą240. Patronem kościoła leźnickiego był św. Jakub.
Nie wiemy, z jakich powodów dokumenty parafialne w Poddębicach (dekanat
łęczycki) uwierzytelniane były pieczęcią z wyobrażeniem św. Stanisława241. Kościół
poddębicki nosił wezwanie NMP oraz św. Katarzyny. Ponieważ na zachowanych
odciskach nie możemy odczytać tekstów legend otokowych, to wstępnie zakładamy,
iż proboszcz poddębicki posługiwał się pieczęcią innej parafii.
Nie możemy także treścią legendy otokowej potwierdzić związku pieczęci ze
św. Krzysztofem242 z parafią św. Aleksego w Przedborzu (dekanat kurzelowski). Nie
wiemy też dlaczego dwa skrzyżowane klucze wprowadzone zostały na pole pieczęci
parafialnej kościoła w Tobiaszach243 (dekanat rawski). Kościół ten wzniesiono pod
wezwaniem św. Wacława. Znamy też pieczęć kościoła z Woli Grzymalinej (dekanat
239
APŁódź, USCSzadek, sygn. 35; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17.
APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 21; APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3.
241
AAŁódź, AD Łęczyca, sygn.159; APŁódź, USCŁęczyca, sygn.1; APŁódź, USCPoddębice, sygn.8.
242
APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1821.
243
APŁódź, USCKutno, sygn. 10.
240
Pieczęcie kościołów parafialnych
151
radomszczański), której wyobrażenie tworzył biskup męczennik244. Nie przypominał
on typowych prezentacji św. Jana Chrzciciela, czyli oficjalnego patrona kościoła
parafialnego w Woli.
W parafiach przywołanych wyżej źródła pozwolił nam na przeprowadzenie
obserwacji punktowych. Przekazy poświadczały fakt wykorzystywania na pieczęci
parafialnej wyobrażenia patrona odmiennego od oczekiwanego przez nas z uwagi na
wezwanie kościoła. Dysponujemy także materiałem, który pozwala na poszerzenie
obserwacji i na wskazanie parafii, w których posługiwano się przynajmniej dwiema
pieczęciami parafialnymi o różnych wyobrażeniach.
Znamy dwie różne pieczęcie parafialne kościoła w Makowiskach (dekanat
brzeźnickim). Pierwsza zbudowana została z wyobrażenia św. Wojciecha245 . Jej
legenda (częściowo zatarta) pozwala nam połączyć ją z Makowiskami246. Druga
pieczęć wykonana zapewne w 1761 r.247 otrzymała wyobrażenie św. Bartłomieja,
patrona kościoła. Bez odpowiedzi pozostaje na razie pytanie o przyczyny wykonania
dla jednego kościoła dwóch pieczęci o tak różnych wyobrażeniach.
Dalszą część rozważań poświęcimy wyobrażeniom napieczętnym, a dokładnie
sposobom prezentowania świętych patronów. Duża liczba zinwentaryzowanych
pieczęci kościołów parafialnych zmusza nas do zaprezentowania ich obrazów
w sposób syntetyczny. Nadrzędnym kryterium uporządkowania materiału uczynimy
sposób przekazywania treści obrazowych. Wydzielimy wewnętrznie zróżnicowaną
dużą grupę pieczęci z postaciami patronów oraz bardzo skromną grupę stempli,
których przekaz obrazowy utworzono z symboli umownych.
Ikonografia chrześcijańska posługiwała się schematami dla prezentacji treści
religijnych. Były one zawsze zgodne z nauczaniem kościoła oraz z wrażliwością jego
zwierzchników. Schematy przedstawień stosowano również podczas budowania
wyobrażeń pieczęci kościołów parafialnych. Wykład na temat motywów obrazowych
(figuratywnych) pieczęci parafialnych poprowadzimy według znaczenia, tj. rangi
patrona248 . Prezentację otworzą wyobrażenia Trójcy Świętej, a zakończą szeregowi
święci ugrupowani w porządku abecadłowym.
Trójca Święta, tj. wyobrażenie Boga Ojca, Syna Bożego oraz Ducha Świętego
wprowadzona została na pola pieczęci kościołów parafialnych w Bąkowej Górze249
(dekanat tuszyński) (fot. nr I/63), Bogdanowie250 (dekanat tuszyński) (fot. nr I/64),
244
APŁódź, USCKaszewice, sygn. 14; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 7.
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 44.
246
Stan legendy pozwala na powiązanie pieczęci z kościołem w Makowiskach. Sformułowanie, które
identyfikowało kościół wypełniało tylko połowę kręgu legendy. Pozostała część napisu na znanym nam
odcisku jest nieczytelna.
247
APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23.
248
Taki sposób prezentacji świętych jest akceptowany w literaturze – R. Knapiński, Titulus ecclesiae.
Ikonografia wezwań współczesnych kościołów katedralnych w Polsce, Warszawa 1999, 5-8).
249
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 15; APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1820Alegata 1824; APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1810/1811; KKP Bąkowa Góra – tłok pieczętny.
250
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 110; ks. 144, k. 55; APŁódź, USCBełchatów, sygn. 4;
APŁódź, USCKorczew, sygn. 30; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCRęczno, sygn.
Alegata 1810/1811; APŁódź, USCSzadek, sygn. 31.
245
152
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Bolesławcu251 (dekanat wieruszowski), Fałkowie252 (dekanat żarnowski),
Koniecpolu253 (dekanat kurzelowski – fot. nr I/65 – pieczęć z 1. poł. XX w.254),
Skęczniewie255 (dekanat warciański) i w Żelaznej256 (dekanat skierniewicki).
Motyw Trójcy grawerzy przedstawili na dwa sposoby. Na pieczęci z Bąkowej
Góry odnajdujemy starszą formę prezentacji Trójcy Świętej, która podkreślała pełną
jedność trzech osób boskich. Ten schemat prezentacji znamy z pieczęci kanoników
sieradzkich (zob. s. I/68-69, fot. nr I/14). Na pieczęciach z Bogdanowa, Bolesławca,
Koniecpola oraz ze Skęczniewa zobaczyć możemy późniejszą formę motywu257.
Wyobrażenia Boga Ojca oraz Syna Bożego wypełniały przestrzenie centralne pól
pieczętnych, a górne obszary zajmował Duch Święty pod postacią gołębicy. Pomimo
wspólnej konstrukcji wyobrażenia dostrzec możemy drobne różnice w realizacji
tematu. Na pieczęciach bogdanowskiej oraz skęczniewskiej głowa Boga Ojca ujęta
została w Trójkąt Opatrzności Bożej. W Bolesławcu i Fałkowie w wolną przestrzeń
pomiędzy Ojcem i Synem wprowadzono kulę Uniwersum zwieńczoną krzyżem.
W Skęczniewie najprawdopodobniej kula Uniwersum umieszczona została u stóp
Boga Ojca i Syna Bożego. Wyobrażenia różnią się także kierunkiem lotu gołębicy.
Na pieczęciach bogdanowskiej, koniecpolskiej i skęczniewskiej gołębica zwrócona
była w dół, czyli ku Ojcu i Synowi, a w Bolesławcu w górę.
Niewiele możemy powiedzieć o wyobrażeniu pieczęci kościoła w Lututowie258
(dekanat wieruszowski) wzniesionego pod tytułem Trójcy Świętej. W tym przypadku
na jednym z kilku ujawnionych odcisków bardzo wyraźnie odbita została tylko
gołębica Ducha Świętego.
Kościołom parafialnym nadawano patronaty związane z Jezusem Chrystusem
lub z Duchem Świętym. O ile prezentacja Ducha Świętego w formie gołębicy w locie
wydawała się rozwiązaniem oczywistym259 , to pewne wahania mogły pojawić się
u twórcy pieczęci, gdy dobierał on znaki dla opisania Chrystusa. Dysponował
bowiem kilkoma motywami, które symbolizowały Syna Bożego. Niżej przedstawimy
dwa rozpoznane przykłady.
Kościół w Orłowie (dekanat kutnowski) wzniesiono pod tytułem Bożego Ciała
i dla zilustrowania tegoż na pieczęć parafialną260 wprowadzono trzy kielichy mszalne
z opłatkami (Hostiami) powyżej górnych krawędzi kielichów. Ta część wyobrażenia
wydaje się w pełni uzasadniona i dobrze koresponduje z wezwaniem kościoła.
Jednakowoż poniżej kielichów umieszczono postać zapewne kobiety w koronie,
którą otoczono gałązkami (NMP ?). Ikonografia chrześcijańska zna motyw anielskiej
251
APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 8, 12; APŁódź, USCParzno, sygn. 9.
APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1823; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 32.
253
APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 255-256.
254
KKP Koniecpol.
255
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1143.
256
APŁódź, USCŁowicz, sygn. 16.
257
A. Brykczyński, Podręcznik praktyczny ikonografii…, s. 38-39.
258
APŁódź, USCSzadek, sygn. 35, 56.
259
A. Brykczyński, Podręcznik praktyczny ikonografii…, s. 39.
260
APKutno, sygn. 14; APŁódź, USCSobota, sygn. 6, 8.
252
Pieczęcie kościołów parafialnych
153
adoracji Najświętszego Sakramentu w monstrancji261. W przypadku wyobrażenia
orłowskiej pieczęci parafialnej postaci poniżej głównego motywu nie nadano jednak
cech właściwych dla adoranta.
Być może brak czytelnej i atrakcyjnej formy obrazowej motywu Bożego Ciała
zadecydował o wyrzeźbieniu pieczęci parafialnej dla kościoła z Modlnej (dekanat
zgierski) z dominującym wyobrażeniem św. Stanisława. O Bożym Ciele (obecnym
w wezwaniu kościoła z Modlnej) informowała Hostia z literami IHS w górnej części
pola. Przypominamy tu, że wybór głównego motywu obrazowego dla pieczęci parafii
w Modlnej mógł wynikać także z innych przesłanek (zob. s. I/143).
W toku kwerend odnalezione zostały pieczęcie kościołów konsekrowanych pod
wezwaniami utworzonymi od Krzyża Świętego. Kościół w Brzezinach (dekanat
zgierski) otrzymał proste wezwanie – Krzyża Świętego – odwołujące się wyłącznie
do symboliki naczelnego znaku chrześcijaństwa. Pozwoliło to na wypełnienie pola
pieczęci parafialnej Krzyżem Chrystusa wzniesionym na Golgocie oraz spiętym
w miejscu połączenia belki pionowej z poprzeczną koroną cierniową262 (zob. s. I/112,
fot. nr I/66).
Wezwanie Krzyża Świętego nadano kościołowi parafialnemu w Chodowie
(dekanat kłodawski). Wyobrażenie napieczętne chodowskiej pieczęci parafialnej
miało formę złożoną263. Jednakowoż stan zachowania ujawnionego odcisku
wstrzymuje nas od sformułowania opinii na temat symboli z opisywanej tu pieczęci,
a towarzyszących Krzyżowi264.
Wezwanie Podwyższenia Krzyża Świętego otrzymał kościół w Moszczenicy
(dekanat tuszyński). Złożonym tytułem świątyni tłumaczyć możemy rozbudowaną
formę obrazu pieczęci moszczenickiej z 1799 r.265 (fot. nr I/67). Krzyż (wzniesiony
na Golgocie pokrytej bujną roślinnością) miał promienie, które odchodziły od punktu
przecięcia belek. Był on adorowany przez wyobrażenia dwóch aniołów w locie.
Lokalizacja aniołów przywołuje skojarzenia z rozwiązaniami, które znamy z części
prezentacji NMP (fot. nr I/17).
Rozbudowany obraz na pole pieczęci wprowadziłtwórca tłoka przygotowanego
dla kościoła parafialnego w Grabowie nad Prosną (archiprezbiteriat opatowski). Pole
pieczęci wypełnione zostało sceną Odnalezienia Krzyża Świętego, w której kluczową
rolę odgrywała św. Helena, czyli matka Konstantyna Wielkiego266 .
Wezwanie Podwyższenia Krzyża można było wyrazić za pomocą prostego
obrazu. Jednakowoż przez nadmierne uproszczenie rysunku uszczuplano religijne
261
A. Brykczyński, Podręcznik praktyczny ikonografii…, s. 68.
APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 5; APŁódź, USCBrzeźnica, sygn. 19; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 4;
APŁódź, USCZgierz, sygn. 17.
263
APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2.
264
Na odciskach widzimy podstawę krzyża (Golgota ?) oraz zapewne wyrastające z niej rośliny, które
otaczały krzyż z dwóch stron. Nieczytelny dziś przedmiot umieszczony został też nad krzyżem.
265
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 140; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 8, 32; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3.
266
SIGILLUM ECCLAE PAROCHIALIS GRABOVIENSIS TITULI INVEN S CRU – APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 15; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 21.
262
154
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
przesłanie patronatu. Tak postąpiono podczas projektowania pieczęci dla kościołów
w Jeziorsku267 (dekanat warciański) oraz w Wydrzynie268 (dekanat rudzki). W obu
przypadkach wykorzystano wyobrażenie łacińskiego krzyża z promieniami, które
odchodziły od niego.
Kościoły parafialne Polski centralnej często otrzymywały wezwania maryjne,
a w konsekwencji tegoż na ich pieczęciach parafialnych odnajdujemy Bogarodzicę.
Typ prezentacji NMP na polach pieczęci kościołów w zasadzie uzależniony był od
brzmienia maryjnego wezwania kościoła parafialnego i od schematu przedstawienia
Madonny, który obowiązywał (był popularny) w kościele w chwili wykonywania
tłoka. Precyzyjnego doboru właściwych treści obrazowych wymagały te pieczęcie,
które tworzono dla kościołów o wezwaniach nawiązujących do ściśle określonych
epizodów z życia Bogarodzicy. Do wydarzeń charakterystycznych oraz możliwych
do precyzyjnej wizualizacji należały Nawiedzenie NMP, Narodzenie NMP oraz
Wniebowzięcie NMP.
Scenę Nawiedzenie NMP znajdujemy na pieczęci kościoła z Bielaw (dekanat
zgierski). Zilustrowano ją za pomocą obrazu dwóch kobiet, tj. NMP i św. Elżbiety,
matki św. Jana Chrzciciela. Kobiety stały i rozmawiały przed domem św. Elżbiety269.
Trudne do przedstawienia w formie przekazu obrazowego było wezwanie
Narodzenia NMP. Na polu pieczęci kościoła Narodzenia NMP w Błaszkach (dekanat
stawski) umieszczono dwie kobiety, które trzymały niemowlę zawinięte w becik.
Nad kobietami oraz nad dzieckiem górowała gołębica Ducha Świętego270. Legenda
pieczęci wskazywała, iż jedną z kobiet była św. Anna, czyli matka NMP271 . Drugą
kobietą była NMP w koronie z Dzieciątkiem na ręku. Na pieczęciach kościołów
w Błogach272 (dekanat opoczyńskim) oraz w Waliszewie273 (dekanat zgierski), które
wzniesiono także pod wezwaniem Narodzenia NMP, odnajdujemy wyobrażenia
Niepokalanego Poczęcia, czyli Bogarodzicę stojącą na sierpie księżyca w glorii.
W Charłupi Małej274 (dekanat warciański), Grzymiszewie275 (dekanat
konińskim) oraz w Wartkowicach276 (dekanat uniejowski), w których kościoły także
dedykowano Narodzeniu NMP, na pieczęciach parafialnych odnajdujemy Madonnę
z Dzieciątkiem. Nie w pełni czytelny jest motyw NMP na pieczęci parafialnej ze
267
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 966.
APŁódź, USCWieluń, sygn. 17.
269
APŁódź, USCOporów, sygn. 4; APŁódź, USCSobota, sygn. 4. Motyw Nawiedzenia NMP na
pieczęci kościoła bielawskiego powtórzony został w 1930 r. (fot. nr I/53).
270
APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek, sygn.
17, 52a.
271
S ANNA PATRONAE ECCLESIAE BLASCOVIENSIS SEPB – APŁódź, USCKrzepczów, sygn.
28; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek, sygn. 17, 52a.
272
APŁódź, USCSulejów, sygn. 11.
273
APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 9, 17; APŁódź, USCGłowno, sygn. 22; APŁódź, USCZgierz,
sygn. 29.
274
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 855; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; APŁódź, USCSzadek,
sygn. 21; APŁódź, USCWidawa, sygn. 37.
275
APŁódź, USCDrużbin, sygn. 11b; APŁódź, USCKorczew, sygn. 40.
276
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 539; APŁódź, USCWidawa, sygn. 33.
268
Pieczęcie kościołów parafialnych
155
Szczercowa277 (dekanat szadkowski). Tworzyła go postać kobiety z gałązką zapewne
lilii. Była to druga pieczęć parafii szczercowskiej. Odcisk pierwszej (na znanym nam
przekazie) miał całkowicie zatarte wyobrażenie278.
Prosta do zilustrowania była scena Wniebowzięcia NMP. Wiernie oddawało ją
wyobrażenie Bogarodzicy wynoszonej w górę, czyli w przestrzenie niebiańskie. Na
niektórych wyobrażeniach NMP (sporadycznie z Dzieciątkiem) ukazywana była już
w obłokach, czyli w niebie279. Znane są dynamiczne sceny, w których aniołowie
podtrzymujący NMP ze wszystkich stron unosili ją do Syna280 (fot. nr I/56). Znamy
także pieczęcie, na których aniołowie dźwigali całun z wyobrażeniem NMP281 (fot.
nr I/55). Na pieczęci kościoła w Zduńskiej Woli282 (dekanat szadkowski) grawer
umieścił obok głowy NMP postacie dwóch aniołów symbolizujących niebiańskie
bytowanie Bogarodzicy (por. s. I/49).
Dla części kościołów konsekrowanych pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP
wykonano pieczęcie z wyobrażeniami pozbawionymi odniesień symbolicznych do
tego epizodu z życia Marii. Pieczęciami maryjnymi o ogólnych treściach posługiwali
się rządcy parafii w Chojnach283 (dekanat tuszyński) i w Skoszewach284 (dekanat
zgierski). Proboszczowie parafii w Parznie285 (dekanat szadkowski) oraz w Praszce286
(dekanat krzepicki) uwierzytelniali dokumenty pieczęciami z wyobrażeniami NMP
w typie Niepokalanego Poczęcia, czyli z Madonną na kuli Uniwersum w glorii wokół
całej postaci i z gwiazdami nad głową.
Pieczęć kościoła parafialnego w Wygiełzowie (dekanat szadkowski) otrzymała
obraz kobiety górującej wzrostem nad otaczającymi ją postaciami287. Zapewne obraz
z pieczęci nawiązywał do wezwania kościoła parafialnego. W wizytacyjnych opisach
parafii czytamy, że jej kościół konsekrowano pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP.
Kilkakrotnie odnotowano, że tytułem maryjnym kościoła było Nawiedzenie NMP.
277
APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 27; APŁódź, USCSzadek, sygn.
46; APŁódź, USCSzczerców, sygn. 19a; APŁódź, USCWidawa, sygn. 33.
278
APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a.
279
Czarnocin (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCBędków, sygn. 38; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19;
APŁódź, USCOporów, sygn. 2; APŁódź, USCRzgów, sygn. 29; APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 20a;
APŁódź, USCWolbórz, sygn. 27.
280
Marzenin (dekanat szadkowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 449; APŁódź, USCDrużbin, sygn. 10b, APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 38, 40, APŁódź, USCSzadek, sygn. 50; Parzęczew
(dekanat łęczycki) – AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 207; APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17; Łódź – KKP Łagiewniki.
281
Łódź (dekanat zgierski) – APŁódź, USCRzgów, sygn. 22, 26; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9;
APŁódź, USCSzadek, sygn. 24; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17; Szadek (dekanat szadkowski) – APŁódź, USCSzadek, sygn. 24.
282
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 728; APŁódź USCSzadek, sygn. 52a.
283
APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1823.
284
APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 17; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3.
285
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 528; APŁódź, USCKaszewice, sygn. 6; APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 15; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 13.
286
APŁódź, USCBełchatów, sygn. 44; APŁódź, USCPraszka, sygn. 40, 48; APŁódź, USCWieluń, sygn.
13.
287
APŁódź, USCWolbórz, sygn. 28.
156
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Sądzimy, iż na polu omawianej tu pieczęci umieszczono Bogarodzicę, opiekunkę
wiernych i patronkę ludu bożego. Znamy też inną pieczęć parafii wygiełzowskiej,
która pełniej przedstawiała złożone wezwanie świątyni (zob. s. I/169).
Wezwania niektórych kościołów maryjnych utworzono z imienia Bogarodzicy.
W takich przypadkach grawer mógł wykorzystać dowolny typ prezentacji Marii.
Mógł sięgnąć po wzorzec archaiczny, ale mógł skorzystać z prezentacji Madonny
atrakcyjnej w chwili tworzenia tłoka. W XVII i w XVIII w. szczególnie popularne
było przedstawienie Niepokalanego Poczęcia NMP. Zostało ono wykorzystane do
stworzenia np. wyobrażenia pieczęci kościoła w Łaznowie288 (dekanat tuszyński) pod
wezwaniem Najświętszej Marii Panny.
Wyobrażenia kilku lub nawet kilkunastu postaci świętych umieszczano na
polach pieczęci kościołów konsekrowanych pod wezwaniem Wszystkich Świętych.
Skala prezentacji zazwyczaj uniemożliwia identyfikację wszystkich osób ze stempla
(zob. s. I/146). W zgromadzonym oraz w rozpoznanym materiale wyróżnić możemy
kilka typów przedstawień Wszystkich Świętych. Znamy niezliczonych świętych
pańskich z kulą ziemską lub kulą Uniwersum zwieńczoną krzyżem. Zobaczyć
możemy także świętych obcujących z Bogiem oraz świętych zgromadzonych pod
koroną zwieńczoną krzyżem.
Kula Uniwersum stanowi centralny motyw wyobrażenia pieczęci kościoła
parafialnego z Bełdowa289 (dekanat łęczycki). Stoją na niej dwie osoby większe od
pozostałych. Postacie mniejsze grawer rozmieścił poniżej kuli Universum łukiem
wzdłuż krawędzi pola pieczętnego. Jedna z nich zapewne symbolizowała św. Jana
Chrzciciela (krzyż z chorągwią). Powyżej kuli i dwóch większych postaci unosiła się
gołębica Ducha Świętego. W postaciach, które ulokowano na powierzchni kuli,
zobaczyć należy – jak sądzimy – wyobrażenia Boga Ojca i Syna Bożego.
Motyw dwóch osób wyróżnionych rozmiarami, czyli Boga Ojca i Syna Bożego,
a także gołębicy Ducha Świętego górującej nad innymi postaciami dostrzegamy na
polu późniejszej pieczęci kościoła parafialnego z Gieczna290 (dekanat zgierski).
Pieczęć wcześniejsza z Gieczna wyposażona została w wyobrażenie, które także
uznajemy za prezentacje Wszystkich Świętych z Bogiem Ojcem, Synem Bożym oraz
z gołębicą Ducha291 (fot. nr I/57).
Święci pańscy pogrupowani zostali według ich rangi na pieczęci kościoła
parafialnego w Niewieszu292 (dekanat uniejowski – fot. nr I/68). Na kuli Uniwersum
zasiadł Chrystus z krzyżem. Po jego dwóch stronach na niebiańskich obłokach
umieszczono dwie postacie świętych. Ustępują one rozmiarami, czyli także rangą
Synowi Bożemu. Nad głową Jezusa Chrystusa położono wzlatującą gołębicę Ducha
Świętego. Poniżej wyobrażeń ze środkowej oraz z górnej części pola pieczętnego
288
Tamże, sygn. 8.
APŁódź, USCOporów, sygn. 6; APŁódź, USCStrońsko, sygn. 15a.
290
APŁódź, USCSzadek, sygn. 8.
291
APŁódź, USCZgierz, sygn. 17.
292
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 193; APŁódź, USCDrużbin, sygn. 11b; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 6, 18; APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 15.
289
Pieczęcie kościołów parafialnych
157
umieszczono jedenaście postaci ludzkich. Być może byli to święci jeszcze niższej
rangi lub – co bardzo prawdopodobne – wierni dążący do świętości.
Być może wyobrażenie pieczęci kościoła parafialnego z Niewiesza oddaje sens
prezentacji Wszystkich Świętych, który ujęty został po mistrzowsku przez Albrechta
Dürera w 1511 r. Artysta stworzył przedstawienie, którego punktem centralnym
uczynił Trójcę Świętą w formie Tonu Łaski. Trójcy Świętej hołd składali święci oraz
żyjący. Albrecht Dürer namalował prawie sto postaci i wyznaczył im właściwe
miejsca. Najbliżej Trójcy Świętej znaleźli się NMP i św. Jana Chrzciciel, a za nimi
uszeregowani zostali pozostali święci. Bohaterowie ze Starego Testamentu stanęli za
św. Janem Chrzcicielem, a święci chrześcijaństwa za NMP. Poniżej postaci świętych
malarz umieścił żyjących. Części z nich nadał prawdziwe rysy. Odbiorcy dzieła
rozpoznawali podobizny papieża Juliusza II, cesarza Maksymiliana I oraz fundatora
obrazu.
Pole pieczęci kościoła parafialnego w Liskowie (dekanat stawski)293 również
wypełniali święci. Grawer zgromadził ich pod koroną otwartą, nad którą górował
krzyż podwójnie przekrzyżowany o zakończeniach belek (zarówno pionowej, jak
i dwóch poprzecznych) wciętych na wzór krzyża maltańskiego. Otwarte pozostaje
pytanie, czy w krzyżu tym należy dopatrywać się znaku jezuitów z Kalisza. Lisków
wchodził w skład uposażenia tychże. Podobne wyobrażenie, ale pozbawione krzyża
wypełniało pole pieczęci parafii w Giżycach294 (dekanat kaliski). Święci zajmowali
przestrzeń ograniczoną od góry koroną i aniołem od dołu.
Odnalezione zostały także pieczęcie, o których wiemy, że zbudowano je w celu
uczczenia Wszystkich Świętych, ale stan zachowania ich odcisków nie pozwala nam
na przeprowadzenie w pełni kompetentnego wykładu. Wiemy, że pieczęć kościoła
z Grabowa (dekanat kłodawski) otrzymała wyobrażenie zgodne z wezwaniem
kościoła, tj. Wszystkich Świętych. Obraz z tej pieczęci tworzyła grupa świętych295 .
Świętych pańskich w imponującej ilości umieszczono na polu pieczęci kościoła
parafialnego w Grocholicach296 (dekanat szadkowski). Tu również uporządkowano
ich w zgodzie z rangą. Możemy dostrzec w górnej części pola wyobrażenia Boga
Ojca, Syna Bożego oraz gołębicy Ducha Świętego. Identyfikacja pozostały ponad
dwudziestu postaci nie jest możliwa. Zapewne na tej pieczęci również dokonano
podziału na przestrzeń niebiańską i przestrzeń ziemską.
Być może Wszystkich Świętych wprowadzono też na pole pieczęci parafialnej
w Drużbinie297 (dekanat uniejowski). Takie rozwiązanie byłoby jednak sprzeczne
z tytulaturą kościoła. Ten bowiem konsekrowano pod wezwaniem św. Stanisława.
Ponieważ nie udało się odczytać legendy pieczęci, która uwierzytelniała drużbiński
dokument parafialny wystawiony w 1819 r., to podejrzewamy, że w kancelarii
293
APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9; APŁódź, USCSzadek, sygn. 8, 46, 52a.
APŁódź, USCSieradz, sygn. 31.
295
APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1.
296
APŁódź, USCBełchatów, sygn. 6; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCGrocholice,
sygn. Alegata 1818, Alegata 1822-1823; APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 5; APŁódź, USCKaszewice,
sygn. 12; APŁódź, USCRozprza, sygn. 12.
297
APŁódź, USCZgierz, sygn. 3.
294
158
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
parafialnej w Drużbinie użyto wówczas obcej pieczęci o motywie zbliżonym do
Wszystkich Świętych.
Trzy postacie władców wypełniały pola pieczęci kościołów pod wezwaniem
Trzech Króli. Takie wezwanie otrzymała parafia w Dłutowie298 (dekanat tuszyński).
W ścisłym powiązaniu z wezwaniem kościoła ukształtowane zostało wyobrażenie
dłutowskiej pieczęci parafialnej299. Tworzyły je postacie trzech mężczyzn, tj. Kacpra,
Melchiora i Baltazara. O pochodzeniu mędrców z różnych stron świata informować
miały nakrycia ich głów. Europejczyk otrzymał koronę oraz berło królewskie, Azjata
spiczastą czapkę, a Afrykanin turban (?). Kierunek w stronę stajenki betlejemskiej
wyznaczała wędrowcom sześciopromienna gwiazda-kometa.
Najliczniejszą grupę pieczęci parafialnych tworzyły te, których wyobrażenia
zbudowane zostały z postaci jednego patrona. Wyobrażenia napieczętne pieczęci
kościołów parafialnych powinny być budowane tak, aby odbiorca komunikatu
(dzięki systemowi atrybutów, insygniów, a nawet układowi narracji obrazowej) mógł
odczytać informację zakodowaną w znaku. Pomocne przy identyfikacji świętych
patronów były objaśnienia tekstowe (zob. s. I/132-134), choć te niepiśmiennym nie
przynosiły i tak żadnego pożytku. Najprostszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem
pozwalającym na rozpoznani postaci było przedstawienie patrona z przedmiotami
trwale związanymi z jego pobożnym życiem, cudami lub z jego męczeńską śmiercią.
Te prezentacje omówimy w pierwszej kolejności.
Świętego Andrzeja300 identyfikował ukośny krzyż, na którym święty poniósł
męczeńską śmierć301 (fot. nr I/69). Świętego Augustyna302 , biskupa w stroju
pontyfikalnym z gorejącym sercem zobaczyć możemy na polu pieczęci kościoła
w Bratoszewicach303 (dekanat zgierski). Świętego Bartłomieja304 symbolizował
298
J. Kaliszuk, Kult Trzech Króli w miastach Królestwa Polskiego w XV wieku, [w:] Ecclesia et civitas.
Kościół i życie religijne w mieście średniowiecznym, pod red. H. Manikowskiej i H. Zaremskiej,
Warszawa 2002, s. 433-438.
299
APŁódź, USCDrużbice, sygn.10; APŁódź, USCKrzepczów, sygn.34; APŁódź, USCZgierz, sygn.3.
300
J. Kuczyńska-Mędrak, Andrzej Apostoł w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. I, pod red.
F. Gryglewicza, Lublin 1973, szp. 533-534.
301
Bęczkowice (dekanat tuszyński) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 49; ks. 144, k. 24;
APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1822; APŁódź, USCBęczkowice, sygn. 17a; APŁódź,
USCWygiełzów, sygn. 11; Jeżów (dekanat skierniewicki) – APŁódź, Archiwum Bartoszewiczów, sygn.
857, k. 11; Łęczyca (dekanat łęczycki) – APŁódź, USCŁęczyca, sygn. 1; APŁódź, USCSzadek, sygn.
56; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17; Małyń (dekanat uniejowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135,
k. 898; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46, 58; Restarzew (dekanat
szadkowski) – APŁódź, USCRestarzew, sygn. 21, 23, APŁódź, USCSzadek, sygn. 45, APŁódź, USCWidawa, sygn. 33; Tokary (dekanat stawski) – APŁódź, USCSzadek, sygn. 56; Wąsosz Poduchowny
(dekanat brzeźnicki) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 99; APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 30;
APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a; Złoczew (dekanat warciański) – ADWłocławek, AWGniezno,
ks. 137, k. 1473.
302
K. Bartoszewski, Augustyn w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. I, pod red. F. Gryglewicza
i in., Lublin 1973, szp. 1113-1114.
303
APŁódź, USCBratoszewice; APŁódź, USCGłowno, sygn. 14, 34; APŁódź, USCStryków, sygn. 29;
APŁódź, USCZgierz, sygn. 2. Pieczęć tę opisano w inwentarzu ruchomości kościoła bratoszewickiego
w 1802 r. – „…pieczęć kościelna z wyrażeniem Patrona tego kościoła świętego Augustyna…” –
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 129, k. 11.
Pieczęcie kościołów parafialnych
159
mężczyzna z nożem ręku oraz ze skórą ludzką przewieszoną na przedramieniu305.
Świętego Floriana zdradzał strój żołnierza rzymskiego, płonący budynek i kubeł
z wodą do gaszenia pożaru306 (fot. nr I/70). Święty Idzi307 był przedstawiany w stroju
pontyfikalnym, czyli w infule na głowie z pastorałem w ręku i z łanią u kolan. Na
pieczęci kościoła parafialnego z Osjakowa308 (dekanat rudzki) odnajdujemy obraz
św. Jadwigi, księżnej śląskiej w mitrze książęcej z krzyżem i z modelami kościoła
oraz klasztoru w Trzebnicy, które ufundowane zostały przez świętą.
Identyfikację św. Jakuba Większego ułatwiał kij pielgrzymi309 (fot. nr I/71).
Również z kijem pielgrzyma wyobrażano na polach pieczęci kościołów parafialnych
św. Jakuba Mniejszego. Zamęt, który mogły wprowadzić identyczne atrybuty,
porządkowano za pomocą legend. Ta, którą znamy z pieczęci parafialnej kościoła
z Tłokini Kościelnej (dekanat stawski) wskazywała na św. Jakuba Mniejszego310.
Świętego Jana Chrzciciela wyobrażano w postawie statycznej z krzyżem oraz
z Barankiem Bożym u kolan311 (fot. nr I/72) lub w scenie dynamicznej w trakcie
chrztu Chrystusa312 . Do grupy przedstawień świętojańskich należy obraz z pieczęci
kościoła parafialnego w Łagiewnikach (dekanat rudzki), który konsekrowano pod
304
Charłupia Wielka (dekanat warciański) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 797; APŁódź,
Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 285; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31; Czarnożyły
(dekanat rudzki) – APŁódź, USCBełchatów, sygn. 19; Makowiska (dekanat brzeźnicki) – APŁódź,
USCRestarzew, sygn. 23; Żelechlinek (dekanat skierniewicki) – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23.
305
F. Mąkinia, Bartłomiej apostoł ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza i in. Lublin 1976, szp. 76-77.
306
Bedlno (dekanat kutnowski) – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 23; APŁódź, USCKutno, sygn. 20;
APŁódź, USCOporów, sygn. 2, 14; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 1; Sulejów (dekanat tuszyński) –
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 385; ks. 144, k. 246; APŁódź, USCParzno, sygn. 9; APŁódź,
USCSulejów, sygn. 11.
307
Bałdrzychów (dekanat uniejowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 763; APŁódź, USC
Poddębice, sygn. 16, 18; APŁódź, USCStryków, sygn. 17; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4; Brzeźnio
(dekanat warciański) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 729; APŁódź, USCSzadek, sygn. 17;
Kłodawa (dekanat kłodawski) – APPoznań, Inwentarz kartkowy pieczęci.
308
APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 46; APŁódź, USCŁobudzice,
sygn., 38, 40; APŁódź, USCParzno, sygn. 9.
309
Dzietrzkowice (dekanat wieruszowski) – APŁódź, USCPraszka, sygn. 48; Głowno (dekanat łowicki)
– APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 13; APŁódź, USCGłowno, sygn. 2; APŁódź, USCŁęczyca, sygn.
1; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 11; Piotrków (dekanat tuszyński) – ADWłocławek, AWGniezno,
ks. 144, k. 152; APŁódź, Archiwum Ostrowskich i Potockich z Maluszyna, sygn. I/21, k. 233; APŁódź,
USCKrzepczów, sygn. 34, 38; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3, 9.
310
APŁódź, USCSzadek, sygn. 21.
311
Brzeźnica Nowa – ADWłocławek, AWGniezno, sygn. 93; APŁódź, USCBełchatów, sygn. 12;
APŁódź, USCBrzeźnica, sygn. Alegata 1818; APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2; Mazew (dekanat kłodawski) – APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2a; Buczek (dekanat szadkowski) – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 11, 27, 32;
APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a.
312
Kazimierz (dekanat zgierski) – APŁódź, USCDrużbin, sygn. 8b; APŁódź, USCKorczew, sygn. 42;
APŁódź, USCRzgów, sygn. 25; APŁódź, USCZgierz, sygn. 1; Łaszów (dekanat rudzki) – APŁódź,
USCWieluń, sygn. 17; Brzyków (dekanat szadkowski) – APŁódź, Chabielice, sygn. 3; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 32; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 23.
160
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
tytułem Ścięcia św. Jana Chrzciciela. Pole pieczęci kościoła z Łagiewnik wypełniała
głowa św. Jana Chrzciciela na misie313 .
Na polu pieczęci parafialnej z Ozorkowa314 (dekanat łęczycki) umieszczony
został św. Józef. Przedstawiono go z lilią podwójną w lewej ręce (fot. nr I/73).
Inaczej Oblubieńca NMP przedstawił grawer na polu pieczęci kościoła parafialnego
w Struży315 (dekanat brzeźnicki). Rytownik wyrzeźbił mężczyznę z Dzieciątkiem
oraz z gałązką lilii.
Świętą Katarzynę Aleksandryjską rozpoznajemy po kole egzekucyjnym pełnym
lub połamanym, mieczu i po palmie męczeństwa316 (fot. nr I/74). Odnotować także
musimy przypadek wystąpienia św. Katarzyny tylko z palmą męczeństwa na pieczęci
parafii w Korczewie (dekanat szadkowski – zob. s. I/127, I/129, fot. nr I/54). W tym
przypadku wieloznaczny obraz uzupełniony został tekstem objaśniającym317 . Znamy
także wyobrażenie św. Katarzyny z oprawcami (zob. s. I/149).
Bez problemów zidentyfikować możemy św. Klemensa, papieża na pieczęci
kościoła w Lgocie318 (dekanat brzeźnicki – fot. nr I/75) oraz w Wągłczewie319
(dekanat warciański). Identyfikację w tych obu przypadkach ułatwiały tiara papieska,
krzyż papieski, palma męczeńska oraz kotwica, która opisywała męczeńską śmierć
świętego.
Kajdany i strój opata pozwoliły nam zidentyfikować mężczyznę z pola pieczęci
parafialnej z Mykanowa320 (dekanat brzeźnicki). Dzięki tym przedmiotom możemy
nazwać go św. Leonardem. Na pole pieczęci kościoła parafialnego w Pajęcznie
(dekanat brzeźnicki) pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP oraz św. Leonarda
wprowadzone zostało również wyobrażenie opata z pastorałem. Sądzimy, iż w ten
sposób przedstawiony został św. Leonard, tj. drugi patron parafii w Pajęcznie.
Świętego Łukasza ewangelistę na ławce wśród roślinności z wołem przy
kolanach zobaczyć możemy na polu pieczęci parafii w Skórkowicach321 (dekanat
żarnowski). Pieczęć z ewangelistą powstała w XVIII w., ale na pocz. XIX w. jej
miejsce zajął stempel napisowy (zob. s. I/126).
313
APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1825; APŁódź, USCŁagiewniki, sygn. 4.
APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 19; APŁódź, USCZgierz, sygn. 29.
315
APŁódź, USCPraszka, sygn. 52.
316
Dzietrzniki (dekanat krzepicki) – APŁódź, USCWieluń, sygn. 17; Mierzyce (dekanat krzepicki) –
APŁódź, USCWieluń, sygn. 17; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 16; Niedośpielin (dekanat tuszyński) –
APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1818; P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 256; Zgierz
(dekanat zgierski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 129, k. 84; APŁódź, USCSzadek, sygn. 35;
APŁódź, USCZgierz, sygn. 3
317
APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCKorczew, sygn. 36; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46,
52a, 58.
318
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 42; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 28; APŁódź, USCParzno, sygn. 13; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816.
319
APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 32; APŁódź, USCParzno, sygn. 22, APŁódź, USCSieradz, sygn.
31; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 11.
320
APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1824; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820;
APŁódź, USCRozprza, sygn. 2.
321
APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 15.
314
Pieczęcie kościołów parafialnych
161
Wyobrażenie siedzącego autora trzeciej Ewangelii ze zwojem tekstu oraz wołu
znajdujemy na polu pieczęci parafii w Drzewicy322 (dekanat opoczyński). Ponieważ
kościół parafialny św. Łukasza w Drzewicy ufundowany został przez Ciołków
Drzewickich, to możemy tu rozważyć, czy wybór patrona nie pozostawał w związku
z heraldyką posesorów miejsca323 .
Schemat prezentowania ewangelistów, który polegał na przedstawianiu ich
podczas tworzenia Pisma w towarzystwie zwierząt lub anioła (anioł – Mateusz, lew –
Marek, wół – Łukasz, orzeł – Jan) był i jest popularny. Znamy pieczęć kościoła
parafialnego z Rososzycy (dekanat kaliski) z wyobrażeniem św. Marka przy pulpicie
z księgą Ewangelii oraz z lwem u stóp324.
Według różnych schematów tworzono wyobrażenia św. Marcina, biskupa.
Przedstawiano go jako biskupa Tours w stroju pontyfikalnym, a przy jego kolanach
umieszczano klęczącego żebraka325 (fot. nr I/76). Znamy także św. Marcina w stroju
żołnierza legionów Konstancjusza. W tym żołnierskim przedstawieniu święty dzielił
z wysokości grzbietu konia płaszcz oraz wręczał jego połowę potrzebującemu326.
Świętego Marcina, fundatora i opiekuna kościołów (postać w stroju pontyfikalnym
z model kościoła w ręku) przedstawiono na polu pieczęci z Goszczanowa327 (dekanat
stawski). Znamy prezentacje św. Marcina, które nie zawierały jednoznacznych
odniesień identyfikacyjnych. Dla parafii z Górki Pabianickiej (dekanat uniejowski)
zaprojektowano i wykonano pieczęć z biskupem w stroju pontyfikalnym i z ręką
wzniesioną w geście błogosławienia328. W Kamionaczu329 (dekanat warciański) do
stworzenia pieczęci wykorzystano postać bpa Marcina o rękach złożonych na piersi.
W Kobielach Wielkich (dekanat radomszczański) proboszcz uznał, iż kościół
parafialny identyfikować będzie św. Marcin kroczący i wsparty na pastorale330 .
322
APŁódź, USCWolbórz, sygn. 32.
Na polu pieczęci miejskiej Drzewicy być może z XVI w. (MNKraków, Dz. rkps., sygn. 552 NI
117930; W. Wittyg, Pieczęcie miast dawnej Polski, Kraków 1905-1914, s. 59; H. Seroka, Herby miast
małopolskich do końca XVIII w., Warszawa 2002, s. 204-205) zobaczyć możemy postać biskupa oraz
wyobrażenie wołu z herbu Ciołek Drzewickich. Otwarte pozostaje pytanie, czy w postaci biskupa
zobaczyć powinniśmy św. Mikołaja (wg H. Seroki), czy Macieja Drzewickiego. Drzewica przeżywała
największy rozkwit w okresie, gdy jej posesorem był abp Maciej Drzewicki.
324
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 132, k. 330.
325
Chotów (dekanat rudzki) – APŁódź. USCWieluń, sygn. 13; Oszkowice (dekanat zgierski) –
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 129, k. 55; APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 5,
k. 307; APŁódź, USCSobota, sygn. 6; Siemkowice (dekanat brzeźnicki) – ADWłocławek, AWGniezno,
ks. 118, k. 84; APŁódź, USCParzno, sygn. 9; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 13; Wiewiec (dekanat
brzeźnicki) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 107; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 17, 21, 38,
APŁódź, USCRozprza, sygn. 1, 4.
326
Kłomnice (dekanat radomszczański) – APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1823; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2; Widawa (dekanat szadkowski) – APŁódź, USCBędków, sygn. 42; APŁódź, USCChabielice, sygn. 3; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 10; APŁódź, USCKorczew, sygn. 40; APŁódź,
USCRestarzew, sygn. 29.
327
APŁódź, USCDrużbin, sygn. 11b.
328
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 805; APŁódź, USCRozprza, sygn. 4; APŁódź, USCRzgów,
sygn. 3.
329
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 990; APŁódź, USCSzadek, sygn. 56.
330
APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816.
323
162
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Na polach pieczęci z Witowa331 (dekanat tuszyński – zob. s. I/145-146, I/191192, fot. nr I/77), Wojkowa332 (dekanat stawski) i z Zadzimia333 (dekanat uniejowski)
umieszczone zostały wyobrażenia kobiet, które deptały smoki powalone na ziemię.
W ten sposób zilustrowano zmagania św. Małgorzaty z szatanem. Niejednoznaczny
był natomiast przekaz obrazowy z pola pieczęci parafii w Chorzęcinie334 (dekanat
tuszyński). Do wyobrażenia kobiety, tj. św. Małgorzaty grawer dodał gałąź palmy
oraz krzyż lub – co bardziej prawdopodobne – miecz. Dla odbiorcy komunikatu
przesądzająca była w tym przypadku identyfikacja z legendy (zob. s. I/130).
Święty Mateusz przedstawiany był z halabardą335. Na polu pieczęci kościoła
w Pabianicach336 (dekanat uniejowski) oprócz halabardy święty trzymał (zapewne)
torbę podróżną. Znane są także prezentacje św. Mateusza, które ukazywały go jako
autora pierwszej Ewangelii (zob. s. I/161). Ten typ przedstawienia obrazowego nie
został ujawniony w materiale środkowopolskim.
Na dwa różne sposoby prezentowany był św. Michał Archanioł. Przedstawiano
go w zwycięskiej walce ze „skrzydlatą żmiją” z mieczem płomienistym oraz z tarczą
pokrytą niekiedy sentencją właściwą dla tego świętego337 (zob. s. I/127). Drugi typ
wyobrażenia św. Michała Archanioła akcentował jego funkcje miernicze. Przy
pomocy wagi święty szacował uczynki ludzi w ich ziemskim pielgrzymowaniu. Na
polu pieczęci parafialnej z Wielunia338 (dekanat rudzki) połączono te dwie cechy
(zob. s. I/143). Święty Michał Archanioł walczył ze smokiem i wznosił w górę wagę
sprawiedliwości.
Świętą Marię Magdalenę na polach pieczęci kościołów parafialnych Polski
centralnej przedstawiano zazwyczaj w modlitwie (w postawie klęczącej) zwróconą
w stronę prostopadłościanu zwieńczonego krzyżem (Grób Pański)339. Na pieczęci
331
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 273; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1825;
APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9.
332
APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; APŁódź, USCWidawa, sygn. 37.
333
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 999; APŁódź, USCRestarzew, sygn. 27; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52.
334
APŁódź, USCBędków, sygn. 5, 8; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3, 32.
335
Dalików (dekanat łęczycki) – APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 26; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 6;
Kruszyna (dekanat brzeźnicki) – APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1825; APŁódź, USCRozprza, sygn. 9; Pabianice (dekanat uniejowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 956-957;
APŁódź, USCParzno, sygn. 18; APŁódź, USCRzgów, sygn. 6; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17; Sobótka
(dekanat kłodawski) – APŁódź, USCŁowicz, sygn. 10; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3.
336
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 956-957; APŁódź, USCParzno, sygn. 18; APŁódź, USCRzgów, sygn. 6; APŁódź, USCZgierz, sygn. 17.
337
Chrząstów (dekanat kurzelowski) – APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1825; Dąbrowa Wielka
(dekanat warciański) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 940; APŁódź, USCSieradz, sygn. 31;
APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a, 58; Dworszowice (dekanat brzeźnicki) – APŁódź, USCParzno, sygn.
9; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 5; Niemysłów (dekanat uniejowski) – ADWłocławek, AWGniezno,
ks. 137, k. 168, APŁódź, USCDrużbice, sygn. 11; Rajsko (dekanat stawski) – APŁódź, USCSzadek,
sygn. 56; Chabielice (dekanat szadkowski) – APŁódź, USCChabielice, sygn. 7.
338
APŁódź, USCWolbórz, sygn. 24.
339
Działoszyn (dekanat brzeźnicki) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 19; APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 24, 30; APŁódź, USCSzadek, sygn. 17; Kalinowa (dekanat stawski) – APŁódź, USCKorczew, sygn. 40; Łyskornia (dekanat wieruszowski) – APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a; Ożarów
Pieczęcie kościołów parafialnych
163
kościoła w Milejowie (dekanat tuszyński) św. Maria Magdalena wyobrażona została
w chwili adoracji tajemniczego (przynajmniej dla nas) przedmiotu. Trudności w jego
identyfikacji wynikają ze stanu zachowania źródła. Przedmiot tworzyło koło lub
owal na podstawie. Nie rozstrzygamy w tym miejscu, czy oba elementy należy
połączyć, a następnie dostrzec w nich ramiona i głowę zmartwychwstałego Jezusa
Chrystusa, Hostię, czy też czaszkę, którą także wymieniano wśród tradycyjnych
atrybutów św. Marii Magdaleny340 . W obfitym materiale źródłowym możemy
znaleźć też i inne wyobrażenia św. Marii Magdaleny. Na pieczęci parafii z Leźnicy
Małej341 (dekanat łęczycki) oraz na polu pieczęci z Milejowa342 (dekanat tuszyński)
przedstawiono ją w modlitewnej postawie stojącej.
Postaci św. Mikołaja, biskupa w szatach pontyfikalnych towarzyszył zazwyczaj
cebrzyk z wystającymi z niego głowami trzech młodzieńców wybawionych od
śmierci lub wskrzeszonych po zabójstwie343 (fot. nr I/78). Atrybutem św. Mikołaja
były trzy złote kule. Nie potrafimy w tym miejscu rozstrzygnąć, czy trzy okręgi
(może kule) wkomponowane w szatę św. Mikołaja na pieczęci kościoła parafialnego
w Gomulinie (dekanat tuszyński) uznać należy za atrybut świętego, czy też za tak
specyficzną formę zdobienia materiału. Znamy prezentacje św. Mikołaja bez
atrybutów344. Zapewne dostrzegano wady takiego przedstawienia świętego i dlatego
często (choć nie zawsze) do takich wyobrażeń biskupa Miry dodawano napisy
objaśniające345.
(dekanat rudzki) – APŁódź, USCPraszka, sygn. 12; APŁódź, USCSzadek, sygn. 8; Sędziejowice
(dekanat szadkowski) – APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a.
340
J. Marecki, L. Rotter, Jak czytać wizerunki świętych. Leksykon atrybutów i symboli hagiograficznych,
Kraków 2009, s. 435-436
341
APŁódź, USCZgierz, sygn. 29.
342
ADWłocławek, AWGniezno, sygn. 144, k. 122.
343
Bąków (dekanat kutnowski) – APŁódź, USCBielawy, sygn. 8a; APŁódź, USCSobota, sygn. 6;
Chełmo (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1823; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 25; APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 13; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1820;
P. Wolnicki, Pieczęcie kancelarii…, s. 253; Gomulin (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCŁobudzice,
sygn. 9; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 7, 9; Mierzyn (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCRęczno, sygn.
Alegata 1833; APŁódź, USCRozprza, sygn. 4; Rudlice (dekanat warciański) – APŁódź, USCParzno,
sygn. 24; APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; APŁódź, USCWieluń, sygn. 17; Rudniki (dekanat krzepicki)
– APŁódź, USCPraszka, sygn. 40; Staw (dekanat stawski) – APŁódź, USCKorczew, sygn. 34.
344
Kałów (dekanat łęczycki) – APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 24; APŁódź, USCPoddębice, sygn. 12;
APŁódź, USCSzadek, sygn. 8; Kwiatkowice (dekanat uniejowski) – APŁódź, Archiwum Walewskich
z Tubądzina, sygn. 7, k. 352; Miłkowice (dekanat warciański) – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 29;
Sokolniki (dekanat wieruszowski) – APŁódź, USCBolesławiec, sygn. 20; Warta (dekanat warciański) –
APŁódź, USCDrużbin, sygn. 12b; Wierzchy (dekanat uniejowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks.
135, k. 980; APŁódź, USCSzadek, sygn. 58; Żarnów (dekanat żarnowski) – APŁódź, USCDrużbice,
sygn. 12; APŁódź, USCGorzkowice, sygn. 4a; APŁódź, USCRozprza, sygn. 2.
345
Dąbie (dekanat kłodawski) – APŁódź, USCBratoszewice, sygn. 13; APŁódź, USCKrośniewice,
sygn. 3a; APŁódź, USCSzadek, sygn. 31, 58; Grzegorzew (dekanat sompoleński) – APŁódź, USCKorczew, sygn. 36; Mierzyn (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1826;
APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1833; APŁódź, USCSzadek, sygn. 58; APŁódź, USCWolbórz,
sygn. 11; Raczyn (dekanat rudzki) – APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 43; Warta (dekanat warciański) –
164
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Na polach dwóch pieczęci kościoła parafialnego w Rędzinach346 (dekanat
brzeźnicki) umieszczono patronkę lokalnej społeczności, tj. św. Otylię. Opiekunem
kościoła w Woli Wiązowej (dekanat szadkowski) został św. Roch. Jego obrazami
(mężczyzna w stroju pielgrzyma) wypełniono dwie pieczęcie kościoła parafialnego
w Woli z 1814 r.347 Aby nie pomylić pielgrzyma św. Rocha z innymi świętymi
pielgrzymami (np. ze św. Jakubem Większym), na pola pieczęci z Woli Wiązowej
wprowadzono precyzyjny atrybut św. Rocha, tj. psa z bochenkiem chleba w pysku.
Na pieczęci kościoła w Postękalicach (dekanat tuszyński) zobaczyć możemy scenę
kaźni św. Sebastiana. Tworzyło ją wyobrażenie mężczyzny przywiązanego do słupa
egzekucyjnego, którego ciało przeszyte były strzałami348 (fot. nr I/79). Świętego
Stanisława349 na pieczęciach kościołów parafialnych zazwyczaj możemy oglądać
podczas cudu wskrzeszenia komesa Piotra350 , choć także pojawiały się wyobrażenia
samotnego biskupa, ale zazwyczaj identyfikowanego napisem objaśniającym351.
Wyobrażenie rzymskiego legionisty i płonącą świątynię widzimy na pieczęci
kościoła parafialnego w Kociszewie352 (dekanat szadkowski). Identyfikacja motywu
dzięki odpowiedniej adnotacji w legendzie (zob. s. I/131) w tym przypadku nie była
trudna. Rzymskim wojownikiem był św. Teodor, który rzekomo podpalił świątynię
Cybele. Święta Urszula, czyli kobieta wśród masztów oraz żagli statków z palmą
męczeństwa i sztandarem z jej imieniem (fot. nr I/80) umieszczona została na
pieczęci kościoła parafialnego w Strońsku353 (dekanat szadkowski). Na pieczęci
APŁódź, USCStrońsko, sygn. 15a; APŁódź, USCSzadek, sygn. 8; APŁódź, USCWarta, sygn. 10;
Wierzchlas (dekanat rudzki) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 125, k. 49.
346
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 118, k. 72; APŁódź, USCSulejów, sygn. 7.
347
APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 29; APŁódź, USCWidawa, sygn. 33.
348
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 128; ks. 144, k. 75.
349
O obrazach św. Stanisława, biskupa – W. Mischke, Pierwotny schemat ikonograficzny przedstawień
św. Stanisława ze Szczepanowa. Krakowski znak pielgrzymi z Czech i Moraw, „Ciechanowskie Studia
Muzealne”, 1990, t. II, s. 37-68.
350
Drużbin (dekanat uniejowski) – APŁódź, USCDrużbin, sygn. 10b; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46,
52a; Mokrsko (dekanat rudzki) – APŁódź, USCPraszka, sygn. 12; Modlna (dekanat zgierski) –
AAŁódź, AD Łęczyca, sygn. 116; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 27; APŁódź, USCZgierz, sygn. 1;
Pławno (dekanat radomszczański) – APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1818; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1817; Ręczno (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn.
Alegata 1821; APŁódź, USCBęczkowice, sygn. 17a; APŁódź, USCRęczno, sygn. Alegata 1810/1811;
APŁódź, USCRozprza, sygn. 2, 4; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9; Rzgów (dekanat tuszyński) –
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 214; APŁódź, USCRzgów, sygn. 2-4; Szczawin (dekanat
szczawiński) – APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 10; APŁódź, USCZgierz, sygn. 3; Uników (dekanat
warciański) – APŁódź, USCChabielice, sygn. 7; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 19; APŁódź, USCParzno, sygn. 9; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 52a; Wielgomłyny (dekanat tuszyński) – APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1824; APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 16; Borszewice (dekanat szadkowski) –
APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 46, 52a, 58.
351
Łąkoszyn (dekanat kutnowski) – APŁódź, USCKutno, sygn. 10.
352
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 219; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1829;
APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 28, 41a.
353
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 647; APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7,
k. 354; APŁódź, USCDrużbin, sygn. 12b; APŁódź, USCSieradz, sygn. 26; APŁódź, USCStrońsko,
sygn. 3; APŁódź, USCSzadek, sygn. 46, 52a.
Pieczęcie kościołów parafialnych
165
kościoła w Grabnie354 (dekanat szadkowski) odnajdujemy wyobrażenie św. Wacława
(zob. s. I/134). Monarchę otaczała grupa poddanych, których miał on przekonywać
do obrządku zachodniego. Święty Wawrzyniec w stroju diakona konsekwentnie
przedstawiany był z żelaznym rusztem i z palmą męczeństwa355 (fot. nr I/81).
Identyfikację św. Wojciecha zazwyczaj ułatwiały strój biskupi i narzędzia jego
męczeńskiej śmierci, tj. wiosło oraz włócznie356 . Obok czytelnie skomponowanych
przedstawień św. Wojciecha pojawiały się wyobrażenia zbudowane tylko z postaci
biskupa357. Wśród pieczęci, które należały do kościołów św. Wojciecha z obszaru
Polski centralnej nie odnaleźliśmy żadnej z wyobrażeniem Poraja. Święty Wojciech
był identyfikowany za pomocą róży szlacheckiego Poraja na szesnastowiecznych
stemplach kapituły gnieźnieńskiej, a także na niektórych pieczęciach parafialnych.
Tak skomponowana była np. pieczęć kościoła w Stodołach358 (dekanat kruszwicki).
Obok pieczęci, na których opiekunowie kościołów parafialnych przedstawieni
zostali z atrybutami występowały także stemple zbudowane z obrazów anonimowych
świętych. Do świętych pozbawionych własnych atrybutów, a wspomnianych wyżej
(np. Mikołaja, Stanisława oraz Wojciecha) dodać możemy kolejnych. Wyobrażenie
św. Doroty359 , męczennicy wypełniało pole pieczęci kościoła w Mileszkach360
(dekanat zgierski). Świętą przedstawiono pod postacią kobiety wspartej na mieczu.
Na podstawie tego wyobrażenia identyfikacja postaci nie jest możliwa. Rozwiązanie
zagadki znajdowało się w treści legendy otokowej (zob. s. I/128). Patronem kościoła
parafialnego w Świnicach Warckich (dekanat uniejowski) został św. Gotard. Jego
wyobrażenie w stroju pontyfikalnym wypełniło pola dwóch pieczęci parafialnych361.
W tym przypadku tekst objaśniający (zob. s. I/136) umożliwił właściwe odczytanie
komunikatu. Świętego Lamberta, biskupa wprowadzono na pola dwóch pieczęci
354
APŁódź, USCZgierz, sygn. 29.
Borowno (dekanat brzeźnicki) – APŁódź, USCStrońsko, sygn. 9a; Łobudzice (dekanat szadkowski)
– ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 432; APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1829, APŁódź,
USCŁobudzice, sygn. 21, 32, 34; Rossoszyca (dekanat uniejowski) – APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a;
Solca Wielka (dekanat łęczycki) – APŁódź, USCZgierz, sygn. 27; Stolec (dekanat warciański) –
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 1215; APŁódź, USCParzno, sygn. 16; APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 17; APŁódź, USCSzadek, sygn. 24, 52; Tubądzin (dekanat warciański) – APŁódź,
Archiwum Tarnowskich z Kliczkowa, sygn. 110, k. 5; APŁódź, USCSzadek, sygn. 8; Żytno (dekanat
radomszczański) – APŁódź, USCBąkowa Góra, sygn. Alegata 1820.
356
Burzenin (dekanat warciański) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 772; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52; APŁódź, USCWidawa, sygn. 39; Cieszęcin (dekanat wieruszowski) – APŁódź, USCPraszka, sygn. 52; Mąkolice (dekanat zgierski) – APŁódź, USCZgierz, sygn. 29; Ruda (dekanat rudzki)
– APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 16; APŁódź, USCWieluń, sygn. 13, 21.
357
Dobroń (dekanat szadkowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 784; APŁódź, USCRozprza, sygn. 9; Krzepczów (dekanat szadkowski) – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 135, k. 268;
APŁódź, USCDrużbice, sygn. 10; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 24, 26, 34; APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 27; APŁódź, USCSędziejowice, sygn. 17.
358
APŁódź, USCPiotrków, sygn. 7.
359
U. Bzówka, Dorota ikonografia…, szp. 139-141.
360
APŁódź, USCZgierz, sygn. 17.
361
APŁódź, USCOporów, sygn. 20; APŁódź, USCZgierz, sygn. 29.
355
166
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
kościelnych z Radomska362 (dekanat radomszczański). Identyfikacja biskupa
Maastricht w tym przypadku możliwa była tylko dzięki legendom (zob. s. I/129).
Święty Benedykt, patron kościoła w Chlewie363 (dekanat stawski) umieszczony
został na polu pieczęci parafialnej. Widzimy na niej opata w infule i z pastorałem
w ręku. Twórca pieczęci z Chlewa sprecyzował przekaz obrazowy tekstem legendy
(zob. s. I/128). Patronem kościoła w Tuszynie został św. Witalis. Możemy więc
przypuszczać, iż to jego wyobrażenie (duchowny z palmą męczeństwa) umieszczono
na tuszyńskiej pieczęci parafialnej364.
Wyobrażenia znanych nam pieczęci środkowopolskich kościołów parafialnych
zazwyczaj tworzono z przekazów naśladowczych. Przedstawiano postacie świętych
w zgodzie z opisami ich życia, cudów oraz męczeństwa. Unikano skrótów, a także
wyrafinowanych przedstawień, w których pod postacią tylko symbolu lub atrybutu
ukryta byłaby religijna treść. Ludzie kościoła opowiadali o swoich bohaterach tak,
aby komunikat obrazowy pieczęci bliski był katechezie. Tylko niewielką grupę
pieczęci parafialnych stanowiły zabytki o wyobrażeniach utworzonych z symboli.
Ich wyobrażenia przypominały godła herbowe.
W toku kwerend natrafiliśmy na pieczęć kościoła parafialnego w Wieleninie365
(dekanat uniejowski), której obraz zbudowano z trzech przedmiotów. Przestrzeń
środkową pola wypełniono wyobrażeniem kielicha z Hostią. Ten wątek obrazowy
uznać należy za przekaz ogólnoreligijny. Po dwóch stronach kielicha umieszczone
zostały przedmioty, które możemy związać z patronami kościoła, czyli ze świętymi
Jakubem366 i Dorotą. Miecz mógł symbolizować św. Jakuba, a dokładnie jego kaźń.
Zarówno Jakub Mniejszy, jak i Jakub Większy ponieśli męczeńską śmierć od cięcia
mieczem. Drugi przedmiot przypominał skrzydło. Otwarte pozostaje pytanie, czy
dostrzec w nim należy charakterystyczną część anioła, który przyniósł św. Dorocie
kosz kwiatów. W ostatnich latach XVIII lub na pocz. XIX w. powstała nowa pieczęć
parafii w Wieleninie. Podczas jej tworzenia zrezygnowano z dwóch przedmiotów
flankujących wcześniej kielich mszalny i skoncentrowano przekaz tylko na naczyniu
liturgicznym367 .
Jedną pieczęć kościoła parafialnego z obszaru naszych zainteresowań uznajemy
za pieczęć herbową (fot. nr I/82). Należała ona do parafii w Dmeninie368 (dekanat
radomszczański). Co ciekawe, odnaleźliśmy stempel parafii w Drochlinie369 (dekanat
362
APŁódź, USCPiotrków, sygn. 3; 9; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1816; APŁódź, USCRozprza, sygn. 1; APŁódź, USCSulejów, sygn. 9.
363
APŁódź, USCKorczew, sygn. 42, APŁódź, USCSzadek, sygn. 17, 46.
364
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 266; APŁódź, AM Tuszyna, sygn. 78; APŁódź, USCKrzepczów, sygn. 26; APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 7.
365
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 137, k. 607; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2.
366
Wizytatorzy nie zapisali, który św. Jakub był patronem kościoła w Wieleninie.
367
APŁódź, USCSzadek, sygn. 52a.
368
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 136, k. 518; APŁódź, USCChabielice, sygn. 2; APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata 1818-Alegata 1825; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1817; P. Wolnicki,
Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich Archiwum Archidiecezjalnego w Częstochowie, [w:]
Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009, s. 335.
369
APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1825.
Pieczęcie kościołów parafialnych
167
lelowski) o wyobrażeniu skonstruowanym według schematu, który my dobrze znamy
z Dmenina. Oba tłoki, tj. dmeniński i drochliński wykonano w tym samym czasie,
w tym samym warsztacie grawerskim, według tego samego wzorca oraz z inspiracji
tej samej osoby.
Pole pieczęci kościoła parafialnego w Dmeninie wypełniała owalna tarcza
herbowa w kartuszu podzielona w słup. Pole heraldyczne prawe wypełnione zostało
wyobrażeniem piły dwuręcznej, a pole lewe obrazem topora lub siekiery. Pod
względem formy znak parafii w Dmeninie spełniał warunki ogólnej definicji herbu.
Otwarte pozostaje pytanie, czy (w tym przypadku) poprawność heraldyczna formy
znaku parafialnego stanowi wystarczającą przesłanką do formułowania twierdzenia
o funkcjonowaniu herbów parafialnych na ziemiach polskich.
Przedmioty, które współtworzyły godło parafii dmenińskiej odczytać należy
w kontekście religijnym, a kierunek interpretacji jednoznacznie wyznaczyła legenda
otokowa370. Czytelne odwołanie napisu do patronów kościoła, tj. świętych Szymona
i Judy Tadeusza apostołów powoduje, iż piłę oraz topór uznajemy za atrybuty tychże
świętych371. Piła symbolizowała męczeńską śmierć św. Szymona, a topór informował
o śmierci św. Judy Tadeusza372.
Pieczęć parafii z Dmienina musimy analizować równolegle z pieczęcią kościoła
parafialnego z Drochlina. Podobieństwo obu jest oczywiste. Dotyczy ono zarówno
kompozycji obrazu, jak również treści legendy373 . Dla pieczęci parafii drochlińskiej
zaprojektowano herb z owalnej tarczy w kartuszu o polu dwudzielnym w słup. Na
polu pierwszym ułożono ukośny krzyż, a na polu drugim laskę lub kij pielgrzyma.
Krzyż w formie ukośnej przypominał narzędzie kaźni św. Andrzeja, ale w tym
przypadku symbolizował św. Filipa, którego ukrzyżowano podczas misji we Frygii.
Zapewne układ ramion krzyża wynikał z ograniczeń kompozycyjnych. Krzyż ukośny
lepiej wypełniał wąską przestrzeń połowy tarczy niż krzyż łaciński. Drugi przedmiot,
tj. laska lub kij pielgrzyma był podstawowym atrybutem św. Jakuba Większego.
Tłoki tych dwóch omawianych tu pieczęci wyrzeźbiono w jednym warsztacie
grawerskim. Wspólny projekt tak zaawansowanych znaków stworzony został przez
osobę, którą należy powiązać jednocześnie z parafiami w Dmeninie i w Drochlinie.
Ponieważ w tekstach legend obu pieczęci znalazło się odniesienie odpowiednio do
archidiecezji gnieźnieńskiej oraz do diecezji krakowskiej, to sądzimy, że twórcy
370
SIGIL ECCL IN DMENIN TIT SS SIMONIS ET IUDAE ARCH GNESN – ADWłocławek,
AWGniezno, ks. 136, k. 518; APŁódź, USCChabielice, sygn. 2; APŁódź, USCDmenin, sygn. Alegata
1818, Alegata 1825; APŁódź, USCRadomsko, sygn. Alegata 1817, Alegata 1819; P. Wolnicki,
Pieczęcie kancelarii…, s. 254.
371
Legenda na dzień świętych Szymona i Judy Apostołów – zob. Jakub de Voragine, Złota legenda.
Wybór, opr. J. Pleziowa, M. Plezia, Warszawa 1983, s. 469-476; U. Janicka-Krzywda, Patron. Atrybut.
Symbol, Poznań 1993, s. 80; V. Schauber, H. M. Schindler, Ilustrowany leksykon świętych, Kielce 2002,
s. 349-350; Z. Bauer, A. Leszkiewicz, Wielka księga świętych, t. II, Kraków 2003, s. 212-213, t. III,
Kraków 2003, s. 206.
372
M. Jacniacka, Juda Tadeusz ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VIII, pod red. B. Miguta
i in., Lublin 2000, szp. 195-197.
373
Legenda pieczęci parafii drochlińskiej otrzymała brzmienie SIGILL ECCL IN DROCHLIN TIT SS
PHLI ET IACOB DIE CRAC – APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1825.
168
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
programu szukać należy wśród ludzi kościoła krakowskiego. Wnioskowanie nasze
wynika w tym miejscu z treści legend pieczętnych, a dokładnie z faktu występowania
w nich zapisów dotyczących podziałów administracyjnych i terytorialnych. Wiemy,
że w legendach pieczęci kościelnych z archidiecezji gnieźnieńskiej odwołania do
archidiecezji występowały sporadycznie, a na pieczęciach kościołów parafialnych
z dekanatu leleowskiego diecezji krakowskiej były regułą (zob. s. I/135).
Być może pomysłodawcą heraldycznych pieczęci dla obu parafii był Franciszek
Kobielski herbu Poraj (1679-1755). Był on powiązany pochodzeniem z ziemią
sieradzką, a funkcjami oraz godnościami kościelnymi z Krakowem. Ponadto ksiądz
Franciszek Kobielski odegrał istotne role w dziejach interesujących nas tu parafii.
W 1728 r. przy jego udziale wzniesiony został kościół w Drochlinie374. Drochlin był
własnością prepozyta krakowskiego375, a ksiądz Franciszek Kobielski tę funkcję
pełnił. W 1746 r. w rodowym Dmeninie ksiądz Kobielski wybudował nowy kościół
i fakt ten upamiętnił tablicą fundacyjną z rodowym Porajem. Zestawienie faktów,
które połączyły Dmenin oraz Drochlin z księdzem Franciszkiem Kobielskim, każe
przyjąć założenie, że herbowe pieczęcie obu parafii powstały po 1746 r. (inwestycja
w Dmeninie). Ksiądz Franciszek Kobielski zmarł w 1755 r. Data ta ma również
istotne znaczenie dla rozważań nad chronologią powstania pieczęci dmenińskiej
i drochlińskiej.
Przykłady pełnych lub cząstkowych heraldyzacji symboli parafialnych możemy
przywołać także z innych obszarów. W tym miejscu zasygnalizujemy tylko problem
i zostawimy go innym badaczom. Herby parafii tworzono z godeł szlacheckich oraz
z symboli religijnych. Herb szlachecki Korab i sztandar z Orłem Białym (lub z orłem
krakowskim) tworzyły wyobrażenie pieczęci kościoła parafialnego w Irządzu
(dekanat lelowski) z 1731 r.376 Na polu pieczęci kościoła parafialnego z Grodziska
(dekanat błoński ?) z 1772 r. odnajdujemy herb Szembek377 . Sheraldyzowany topór
zapewne św. Józefa378 tworzył herb parafii w Klimontowie (dekanat połaniecki)379
(fot. nr I/83).
Sporadycznie na pola pieczęci kościołów parafialnych wprowadzane były
wyobrażenia architektury kościelnej, tj. budynki kościołów o wieżach zwieńczonych
krzyżami. Otwarte pozostaje pytanie, czy obrazy te miały wiernie odtwarzać bryły
miejscowych świątyń, czy tylko w sposób umowny wskazywały na miejsca kultu.
Budynek kościoła na polu pieczęci parafialnej współtworzył zazwyczaj przekaz
374
B. Chlebowski, A. Palmirski, Drochlin, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych
krajów słowiańskich, t. II, pod red. F. Sulimierskiego i in., t. II, Warszawa 1881, s. 147.
375
Polska XVI wieku pod względem geograficzno-statystycznym, wyd. A. Pawiński, t. III, Małopolska,
Warszawa 1886, s. 71.
376
APŁódź, USCDziałoszyn, sygn. 23; APŁódź, USCPraszka, sygn. 48.
377
APŁódź, USCGłowno, sygn. 9.
378
H. Seroka, Herby miast małopolskich…, s. 254-256; P. Gołdyn, Święty Józef i jego wyobrażenia
w heraldyce, „Kaliskie Studia Teologiczne”, 2003, t. II, s. 120 – gdzie uwagi o staropolskim herbie
miejskim Michowa i o jego symbolice.
379
Zbiory własne.
Pieczęcie kościołów parafialnych
169
złożony. Znamy pieczęcie kościoła parafialnego w Głogowcu380 (dekanat kutnowski)
z obrazami małego kościoła i wyobrażeniami dużych świętych Piotra i Pawła po obu
stronach świątyni. Zapewne miejscowy kościół w ręku św. Marcina, czyli patrona
miejsca znalazł się na pieczęci parafialnej z Goszczanowa381 (dekanat stawski).
W tym przypadku podkreślamy jednak, że model kościoła był także tradycyjnym
atrybutem św. Marcina, budowniczego świątyń (zob. s. I/161). Wyobrażenie kościoła
odnajdujemy na polu pieczęci parafii ze Starych Krzepic382.
Na współczesnych pieczęciach parafialnych odnaleźć możemy wyobrażenia
utworzone z motywów architektonicznych. Z wręcz fotograficzną precyzją zostały
odwzorowane kościoły na pieczęciach z Sieradza383 (fot. nr I/84) oraz z Tumu. Na
stemplu sieradzkim obok wieży kościoła dostrzec możemy wyobrażenie NMP w jej
stylizacji jasnogórskiej. Wprowadzenie wyobrażenia Bogarodzicy na pole sieradzkiej
pieczęci parafialnej nie było przypadkowe. W 1932 r., czyli w związku z obchodami
pięćset pięćdziesiątej rocznicy obecności NMP na Jasnej Górze m. in. do Sieradza
sprowadzona została kopia jasnogórskiej Madonny. Uroczyste wprowadzenie obrazu
do kościoła miało miejsce 30 sierpnia 1932 r.384 Zapewne wówczas dla uczczenia
tego wydarzenia powstała pieczęć o wyobrażeniu okolicznościowym, ale używanym
także i później.
Trudniejszy do interpretacji jest komunikat zawarty w wyobrażeniu kościoła
z pola pieczęci parafialnej z Wygiełzowa385 (dekanat szadkowski). Być może obraz
kościoła z pieczęci odpowiadał rzeczywistym kształtom świątyni z 1800 r., czyli
z chwili powstania typariusza. Jest to prawdopodobne. Budowa nowego kościoła
w Wygiełzowie zakończona została w 1796 r. Z punktu widzenia twórcy pieczęci
warto było więc informację o tak ważnym wydarzeniu z życia parafii odnotować na
pieczęci parafialnej. Budynek z wygiełzowskiej pieczęci możemy wykorzystać także
do zbudowania opowieści o drugim wezwaniu kościoła. Główny przekaz obrazowy
pieczęci tworzyły NMP z Dzieciątkiem na obłokach w przestrzeni niebiańskiej oraz
koń w galopie obok leżącego mężczyzny, tj. św. Pawła. Kościół w Wygiełzowie
konsekrowany był pod wezwaniem maryjnym (zob. s. I/155), ale jego drugi tytuł
upamiętniał nawrócenie św. Pawła, tj. upadek Szawła z konia u bram Damaszku386.
Jeśli uznamy, iż wyobrażenie kościoła i upadek apostoła pozostawały w związku, to
wówczas świątynię z pola pieczęci wygiełzowskiej uznać musimy za specyficzne
przedstawienie Damaszku. Być może bramy miasta, do którego zdążał Szaweł,
otrzymały formę kościoła w Wygiełzowie.
380
APŁódź, USCKutno, sygn. 2; APŁódź, USCOporów, sygn. 2.
APŁódź, USCDrużbin, sygn. 11b.
382
APŁódź, USCPraszka, sygn. 44.
383
KKP Łagiewniki.
384
W. Kujawski, Kościelne dzieje Sieradza, Włocławek 1998, s. 211-212.
385
APŁódź, USCŁobudzice, sygn. 21; APŁódź, USCSzadek, sygn. 4, 8, 52; APŁódź, USCWidawa,
sygn. 39; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 11; APŁódź, USCWygiełzów, sygn. 16.
386
Dzieje Apostolskie, IX, 1-19.
381
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
pojęciem zakon rozumieć należy wspólnotę religijną mężczyzn lub kobiet
Pod
żyjących (po złożonych ślubach) według reguły zakonnej zatwierdzonej przez
zwierzchników kościoła. Zakony były podmiotami prawa, mogły więc swobodnie
kształtować swoją symbolikę. Znaki zakonne świadczyły o autonomii zgromadzeń
oraz o uprawnieniach ich zwierzchników do wydawania decyzji zmieniających
istniejący stan prawny. W zakonach tworzono pieczęcie z wyobrażeniami, a także
inne symbole obrazowe, które swą formą zbliżone były do pełnoprawnych herbów.
Współczesna literatura – inna sprawa czy słusznie1 – lekceważy znaczenie herbów
zakonnych w kształtowaniu prowincjonalnego pejzażu heraldycznego, a większe
znaczenie nadaje godłom poszczególnych konwentów2.
W strukturze organizacyjnej zakonów bytem, który funkcjonował pomiędzy
najwyższymi władzami wspólnot mniszek oraz mnichów, a opactwami i klasztorami
były prowincje zakonne z prowincjałami na czele. Prowincje zakonne oraz ich
zwierzchnicy również posługiwali się własnymi stemplami o wyobrażeniach, a także
o legendach umożliwiających zidentyfikowanie dysponenta pieczęci3.
Opactwa oraz klasztory były podmiotami prawa, czyli miały np. zdolność do
wydawania decyzji istotnych dla osób oraz instytucji. W praktyce uprawnienia te
realizowali wspólnie przełożeni klasztorów i konwenty. Ich kolektywne decyzje
tworzyły nowy stan prawny lub poświadczały już istniejący. Zazwyczaj zakres
działań władz klasztornych ograniczony był do spraw rozgrywających się wewnątrz
kościoła. Opisy nowego porządku prawnego definiowanego przez zwierzchników
konwentów niekiedy otrzymywały postać dokumentów „w sensie ścisłym”. Do ich
uwierzytelnienia zwierzchnicy klasztorów używali własnych pieczęci. Pod tekstami
dokumentów odciskane były pieczęcie konwentów oraz stemple zwierzchników
zgromadzeń. Nasze badania koncentrujemy na pieczęciach zgromadzeń i całkowicie
pomijamy pieczęcie osobisto-urzędowe opatów.
1
W każdym kościele poklasztornym dziś odnaleźć możemy godła nawiązujące do symboliki zakonnej
(np. godła franciszkańskie w Łagiewnikach, czy w Smardzewicach, a godła paulińskie w Oporowie,
Wielgomłynach i w Wieruszowie). Zazwyczaj godła umieszczane były w miejscach widocznych, tj. na
balustradach chóru muzycznego oraz na ambonach tak, aby odbiór symbolu był powszechny. Znaki
zakonne (godła) tworzyły dopełnienie heraldyczno-symboliczne miejsc modlitwy, a także przekazywały
czytelny komunikat o przynależności mnichów i mniszek do wielkiej rodziny zakonnej.
2
W literaturze (wbrew naszym obserwacjom) odnaleźć możemy stwierdzenia pomniejszające znaczenie
godeł zakonnych – „...oznaki wspólnot (zakonnych – M. A.) nie odgrywały... większej roli w życiu
lokalnym. Tu na pierwsze miejsce wysuwały się herby, czy też godła konwentów, opactw,
klasztorów...” – M. Hlebionek, Heraldyczny świat mnichów i zakonów. Herby zakonów, „Inne Oblicza
Historii”, 2006, nr 5, s. 45.
3
Np. pieczęć przełożonego polskiej prowincji dominikanów – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 698,
851; pieczęć prowincji dominikanów – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2695; pieczęć urzędu
prowincjała prowincji polskiej karmelitów – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 777; pieczęć prowincjała prowincji śląsko-polskiej zakonu paulinów – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 989; J. Zbudniewek, O herbie paulinów w świetle źródeł sfragistycznych, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej
i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998, s. 60.
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
171
W trakcie badań poddaliśmy naszej obserwacji przeszłość sfragistyczną tylko
niektórych klasztorów z obszaru Polski centralnej. O doborze materiału zdecydowały
dwa kryteria, tj. kryterium geograficzne związane z podziałami administracyjnymi
kościoła oraz kryterium funkcji, jaką klasztor pełnił w życiu lokalnej społeczności.
Funkcje domów zakonnych, a dokładnie ich kościołów wpłynęły także na sposób
zarchiwizowania klasztornych źródeł sfragistycznych i ich współczesną dostępność.
Za kryterium precyzujące zasięg terytorialny badań postanowiliśmy przyjąć
granice dekanatów grupujących parafie, które z uwagi na państwowe podziały
administracyjne wchodziły w skład przedrozbiorowych województw łęczyckiego
i sieradzkiego. Badania skoncentrowane zostały na pieczęciach domów zakonnych
z ośmiu dekanatów środkowopolskich, tj. z dekanatów brzeźnickiego, kłodawskiego,
kutnowskiego, radomszczańskiego, rudzkiego, szadkowskiego, tuszyńskiego oraz
zgierskiego.
Drugie ograniczenie przestrzeni poznawczej, a wyrażone zwrotem „kryterium
funkcji” też wymaga wyjaśnienia. Księża-zakonnicy w życiu lokalnych społeczności
pełnili różne funkcje religijne. Jedni żyli i pracowali na chwałę bożą wolni od
obowiązku świadczenia religijnych posług dla ludności z sąsiedztwa zgromadzenia.
Inni – z woli zwierzchników zakonnych, a także przełożonych kleru świeckiego –
prowadzili pracę duszpasterską w kościołach zakonnych, które równolegle pełniły
funkcje centrów parafialnych. Ci drudzy zobowiązani zostali do pełnienia opieki nad
duchowym życiem swoich parafian. Z uwagi na zakres obowiązków, w tym również
na powinności kancelaryjne realnym urzędem wpływającym na życie świeckich były
kancelarie tych klasztorów, w których złączono powinności mnichów z obowiązkami
parafialnego kleru świeckiego.
Powierzenie niektórym klasztorom funkcji właściwych parafiom spowodowało,
iż wytworzona przez nie dokumentacja dziś współtworzy (razem z archiwaliami
parafialnymi) te same zespoły akt. Są to np. protokoły z wizytacji kanonicznych
kościołów oraz dokumentacja kościelnych USC. Kryterium funkcji przesądziło także
o wykluczeniu z naszych rozważań konwentów żeńskich.
Kryterium funkcji (przyjęte dla ograniczenia zasięgu badań) spowodowało, że
poza obszarem naszych obserwacji znalazły się pieczęcie niektórych klasztorów
środkowopolskich zlokalizowanych w ośrodkach miejskich. Były to np. klasztory
w Łęczycy4, Kłodawie5, Sieradzu, Piotrkowie6, Warcie7, Widawie8 i w Wieluniu9.
4
Tomasz Stolarczyk (Copiarium privilegiorum et aliorum documentorum Conventus Lanciciensis
Ordinis Paredicatorum 1387-1616 | Kopiariusz przywilejów i innych dokumentów konwentu
łęczyckiego Zakonu Kaznodziejów 1387-1616, opr. T. Stolarczyk, Łęczyca 2009, s. 154) ujawnił pieczęć
opata (?) dominikanów w poszytach z kopiami przywilejów, nadań i wyroków sądowych dotyczących
klasztoru łęczyckiego, a przechowanych dziś w krakowskim archiwum dominikanów.
5
Konwent z Kłodawy miał pieczęć, której tłok znajduje się w Muzeum w Piotrkowie.
6
Np. pieczęć bernardynów piotrkowskich – P. Wolnicki, Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich
Archiwum Archidiecezjalnego w Częstochowie, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha,
W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009, s. 336.
172
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
W tych miejscowościach działały parafie obsługiwane przez kler świecki. Tym
samym zakonnicy z wymienionych domów klasztornych zwolnieni byli z obowiązku
pełnienia posług religijnych właściwych parafiom.
Nasze badania koncentrują się przede wszystkim na sfragistyce konwentów
lokalnych skupiających kilku względnie kilkunastu mnichów. Na przykład w domu
zakonnym franciszkanów w Bełchatowie (dekanat szadkowski) przebywało siedmiu
księży zakonników10. Ranga polityczna, czy też znaczenie ekonomiczne klasztorów
Polski centralnej (wyłączając zgromadzenia w Sulejowie i w Witowie) były małe.
Z tego też powodu pieczęci konwentów środkowopolskich i stempli przełożonych
tychże nie znajdujemy w dokumentacji wielkich wydarzeń politycznych. Nie
uwierzytelniały one traktatów zawieranych pomiędzy liczącymi się uczestnikami
życia publicznego. Monografiści, opisując dzieje klasztorów środkowopolskich,
kreślili ich losy zazwyczaj w czarnych barwach. O konwencie paulinów z Oporowa
(dekanat kutnowski) stwierdzono, iż w XVI w.11 „utrzymywał się na skraju biedy”
i prawdopodobnie nie był w stanie funkcjonować w przewidzianym składzie siedmiu
zakonników.
Stan rozpoznania zabytków sfragistycznych oraz heraldycznych, a związanych
z zakonami i klasztorami (do niedawna dramatycznie zły) systematycznie poprawia
się za sprawą najnowszych publikacji12. Ich autorzy problematykę znaków mnichów
7
Odnalezione zostały pieczęcie bernardynów i bernardynek z Warty – APŁódź, Archiwum Walewskich
z Tubądzina, sygn. 23, k. 372; sygn. 24, k. 252; APŁódź, USCSzadek, sygn. 45; APŁódź, USCWarta,
sygn. 45.
8
APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 24.
9
Np. pieczęć bernardynek – AAGniezno, Listy staropolskie, sygn. 4337 oraz stempel augustianów
z 1771 r. – P. Wolnicki, Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich…, s. 337.
10
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 115, k. 31.
11
J. Zbudniewek, Z dziejów kościelnych Oporowa do połowy XVI w., [w:] Oporów. Stan badań.
Materiały sesji naukowej zorganizowanej z okazji 50. rocznicy Muzeum w Oporowie 22 listopada 1999
roku, pod red. G. Kim-Rzymkowskiej, Oporów 2000, s. 32, 45.
12
Z. Piech, Średniowieczne pieczęcie tynieckie, [w:] Benedyktyni tynieccy w średniowieczu. Materiały
z Sesji Naukowej Wawel-Tyniec 13-15 X 1994, pod red. K. Żurowskiej, Tyniec 1995, s. 121-140;
P. Wiszewski, Średniowieczna śląska pieczęć klasztorna jako środek przekazu informacji (XIII-1.
połowa XVI w.), [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red.
P. Dymmela, Lublin 1998, s. 11-29; L. Wojciechowski, Pieczęcie zakonu paulinów w Polsce do 1630
roku, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin
1998, s. 39-53; M. L. Wójcik, Pieczęcie cystersów jemielnickich do połowy XVI wieku (z zespołu Rep.
85 Archiwum Państwowego we Wrocławiu, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór
studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998, s. 32-37; J. Zbudniewek, O herbie paulinów..., s. 55-61;
E. Zielińska, Siedemnastowieczna pieczęć klasztoru kanoników regularnych laterańskich w Kraśniku,
[w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998,
s. 63-72; M. L. Wójcik, Średniowieczna pieczęć Cystersów Rudzkich, [w:] Cystersi w społeczeństwie
Europy Środkowej. Materiały z konferencji naukowej odbytej w klasztorze oo Cystersów w Krakowie
Mogiła z okazji 900 rocznicy powstania Zakonu Ojców Cystersów, Poznań-Kraków-Mogiła 5-10
października 1998, Poznań 2000, s. 412-414; D. Karczewski, Materiały do sfragistyki opactwa
pelplińskiego, [w:] Pelplin. 725 rocznica powstania opactwa cystersów. Kulturotwórcza rola Cystersów
na Kociewiu, pod red. D. A. Dekańskiego i in., Pelplin-Tczew 2002, s. 143-144; M. L. Wójcik,
Heraldyka klasztorów cysterskich na Śląsku, [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy
badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004, s. 43-58; P. Wiszewski, Herb mało
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
173
i mniszek poddali kompleksowym obserwacjom. Wykorzystali do tego wszelkie
możliwe źródła poznania, czyli np. pieczęcie, zdobienia wnętrz, oprawy plastyczne
dokumentów i ksiąg. Mozolne analizowanie klasztornych źródeł sfragistycznych
i heraldycznych pozwoliło na odtworzenie „klasztornego systemu heraldycznego”13
oraz zakonnego systemu sfragistycznego. Większe zainteresowanie badaczy – co
zrozumiałe – wzbudzają pieczęcie średniowieczne, choć dziś wiemy, że w materiale
nowożytnym są też rozwiązania interesujące, które wyprowadzone zostały z tradycji
średniowiecznej lub zostały ukształtowane w nowożytnym systemie symbolicznym
i w nowożytnej estetyce. Dla badaczy pieczęci interesujące są zarówno ciągłość
tradycji symbolicznej, jak i rozwiązania alternatywne, a przyjmowane w miejsce
wzorców średniowiecznych.
Z okresu poprzedzającego połowę i koniec XVIII w. dysponujemy zaledwie
kilkoma opieczętowanymi dokumentami klasztornymi, które wystawiono w celu
uporządkowania lub określenia relacji łączących klasztor i jego mieszkańców ze
światem świeckim, czy też z różnymi urzędami diecezjalnymi. Częściej natrafiamy
na dokumenty wytworzone dla opisania życia religijnego zgromadzenia zakonnego,
czy też dla poświadczenia wieczystych związków łączących zakonników z różnych
klasztorów.
Klasztory środkowopolskie od początku swojego istnienia wykorzystywały
dokumenty do opisywania rzeczywistości prawnej, którą tworzyły lub w której
przebywały. Wiemy, że typariusz konwentu sulejowskiego (obok stempli opatów)
wykorzystywany był do znakowania dokumentów już w XIV w. Poświadczają to
koroboracje dokumentów klasztornych od 1353 r.14 Średniowieczne dokumenty
sulejowskie wyglądały zapewne tak samo, jak znane nam pisma przygotowane przez
cystersów w Lądzie. Do zapisanych pergaminów za pomocą sznurów przyczepiane
były (osłonięte woskowymi miseczkami ochronnymi) pieczęcie konwentu i opata15.
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na szczególną pieczęć, którą w 1583 r.
używał Mateusz Borzewski16, trzydziesty opat w Lądzie. Jej niezwykły charakter
powoduje, iż przywołujemy ją choć (z uwagi na zakres naszych badań) traktujemy ją
tu jako ciekawostkę. Odcisk pieczęci opata Mateusza Borzewskiego możemy nazwać
warstwowym. Pieczęć opacka Mateusza składała się z dwóch nałożonych na siebie
oddzielnych odcisków, tj. z odcisku głównego wykonanego tłokiem ostroowalnym
(zapewne uniwersalnym opackim – opat w niszy architektonicznej) oraz z odbitki
użyteczny. O słabości tradycji heraldycznej wybranych klasztorów żeńskich na Śląsku (XIII-1. poł. XIX
w.), [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa,
Warszawa 2004, s. 59-77; M. Starzyński, Herby średniowiecznych opatów mogilskich, Kraków 2005,
ss. 135.
13
M. Starzyński, Herby średniowiecznych opatów…, s. 37.
14
J. Mitkowski, Początki klasztoru Cystersów w Sulejowie. Studia nad dokumentami, fundacją
i rozwojem uposażenia do końca XIII wieku, Poznań 1949, s. 350. W opracowaniu Józefa Mitkowskiego
opublikowane zostały dokumenty opatów sulejowskich (np. Willerma, Wilhelma, Hugona i Mikołaja)
z lat 1353-1394.
15
Np. ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 2400 – dokument opieczętowany siedemnastowieczną
pieczęcią konwentu i pieczęcią opata Iłowieckiego.
16
AAGniezno, Dyplomy, sygn. 832.
174
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
uzupełniającej, którą wykonano sygnetem rodowym z herbem Lubicz oraz z literami
M–B. Sygnetem oznakowano dolną części odcisku ostroowalnego. Nie wiemy, czy
opat Mateusz uwierzytelniał dokumenty pieczęcią warstwową z powodu braku
własnego tłoka akcentującego jego godność opacką, czy też zachowanie tu opisane
należy wytłumaczyć tak niezwykłą kontrasigillacją.
Z okresu nowożytnego znamy tylko kilka klasztornych dokumentów „w sensie
ścisłym”. Na przykład 1714 r. pochodzi pergaminowy dokument wystawiony pod
pieczęcią norbertanów z Witowa17 (dekanat tuszyński) z XVII w. Norbertanie
witowscy (reprezentowani przez przeora Adama Dembińskiego) zawarli w 1714 r.
„duchową konfraternię” z bernardynami prowincji wielkopolskiej18. W archiwach
odnaleźć można więcej dokumentów poświadczających bliskie związki konwentów.
Jednakowoż my nie natrafiliśmy na inne oświadczenia pisemne związane z obszarem
środkowopolskim. Na przykład braterstwo duchowe w 1521 r. zawarli zakonnicy
z Trzemeszna i z Mogilna. Ich decyzję uwierzytelniały dwie pieczęcie opackie19.
Odciski pieczęci środkowopolskich konwentów zakonnych odnajdujemy na
korespondencji klasztornej kierowanej np. do kapituły gnieźnieńskiej. Pieczęć
konwentu z Sulejowa (fot. nr I/85) z XIII-XIV w. użyta została do uwierzytelnienia
petycji zakonników sulejowskich, którą wystosowano do kapituły gnieźnieńskiej po
śmierci opata Stanisława Falenckiego (Falęckiego) zmarłego w 1581 r.20 Członkowie
konwentu sulejowskiego zwrócili się z prośbą do kanoników gnieźnieńskich, aby ci
oddali zakonnikom nieruchomości po zmarłym opacie, gdyż – jak utrzymywali
cystersi – były one własnością konwentu. W 1690 r. siostry z wieluńskiego klasztoru
bernardynek poprosiły kapitułę gnieźnieńską, aby ta podjęła skuteczne działania,
które pozwolą zakonnicom „bezpiecznie” używać gruntów do nich należących21. List
zakonnic uwierzytelniała pieczęć konwentu.
Znamy pisma klasztorne, które kierowane były do odbiorców świeckich.
Niektóre z nich poświadczały czynności prawno-finansowe. Inne relacjonowały
przebieg praktyk religijnych odbywanych w klasztorach wobec członków najbliższej
rodziny odbiorcy korespondencji. Dla wzmocnienia przekazu takich oświadczeń
zazwyczaj pod tekstem odciskane były opłatkowe pieczęcie konwentów. Na przykład
z 1653 r. pochodzi oświadczenie matki Konstancji Ruskowskiej (Ruszkowskiej),
przełożonej konwentu łowickiego. Zakonnica potwierdziła przyjęcie darowizny
pieniężnej22. Dobroczyńcą był Jan Walewski, który pokwitowanie pobożnej fundacji
17
Udział zwierzchników obu zgromadzeń w czynnościach prawnych poświadczały herby Awdaniec
i Rawicz, które współtworzyły oprawę plastyczną pergaminu. Oprócz herbów rodowych na pergaminie
namalowano godło franciszkańskie i znak, który należy przypisać norbertanom Witowskim, tj. na tarczy
gorejące serce przebite dwiema strzałami.
18
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 879.
19
Tamże, sygn. 1213.
20
AAGniezno, Listy staropolskie, sygn. 3771.
21
Tamże, sygn. 4337.
22
„…zeznawam, żem odebrała od Jego Mości Pana Jana Walewskiego mego Miłościwego Pana
y Dobrodzieja prowizji, którą Jej Mość dawa od posagu rodziny swojej dla klasztoru naszego złotych
polskich dwieście i dziesięć…” – APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 2, k. 332.
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
175
włączył do rodzinnego archiwum. Z końca XVIII w. (1788 oraz z 1795 r.) pochodzi
korespondencja w sprawach majątkowych, którą zakonnicy z Warty prowadzili
z Walewskimi23. Wiemy też, że w 1778 r. przełożony bernardynów widawskich
wystawił dokument24, w którym zawarł informacje o śmierci oraz o pochówku
Konstantego (?) Walewskiego, kasztelana spicymierskiego25 w kościele zakonnym
w Widawie („in fornise antenatorum suorum”).
Liczba pisemnych i opieczętowanych oświadczeń stwierdzających podstawowe
fakty genealogiczne z życia parafian, a także zaświadczających przyjęcie przez nich
sakramentów znacząco powiększa się w XIX w. W tym czasie pieczęcie konwentów
zakonnych wykorzystywane były do uwierzytelnienia dokumentów parafialnych tych
parafii, które pozostawały pod zarządem zakonników. Narracje lub koroboracje
odpisów metrykalnych sporadycznie zawierały sformułowania, które informują dziś
nas o złożonym, tj. zakonnym i parafialnym statusie interesujących nas kościołów26.
Decyzja władz Księstwa Warszawskiego o ustanowieniu proboszczów urzędnikami
USC dla rzymskich katolików z 1808 r. (zob. s. I/117) spowodowała, iż pieczęcie
konwentów klasztornych uwierzytelniać zaczęły pisma, którymi odbiorcy skutecznie
posługiwali się w urzędach państwowych.
W dokumentacji USC, a dokładnie w alegatach odnaleźliśmy odciski pieczęci
konwentu ze Smardzewic27 (dekanat tuszyński). Kościół smardzewicki od 1775 r.
pełnił funkcję świątyni parafialnej. Być może pieczęcią klasztorną w pierwszych
latach XIX w. posługiwała się parafia w Warcie28 (dekanat warciański). Pieczęć
siedemnastowieczna franciszkanów z Łagiewnik (dekanat zgierski) jeszcze w okresie
międzywojennym wykorzystywana była do poświadczania dokumentacji metrykalnej
kościelnego USC. Dwie osiemnastowieczne pieczęcie zakonne cystersów z Sulejowa
(dekanat tuszyński) do 1823 r. potwierdzały dokumenty parafialne parafii, którą
zorganizowano pod koniec XVIII w. przy sulejowskim kościele konwentualnym.
Kłodawskie (dekanat kłodawski) akta metrykalne z 1812 r. uwierzytelniały odciski
pieczęci kanoników regularnych29. Kancelarię klasztorno-parafialną w Oporowie
(dekanat kutnowski) w latach 1809-1817 opuszczały odpisy z ksiąg parafialnych
z odciskami pieczęci klasztornej30. Odbitki z trzech tłoków konwentu uwierzytelniały
ekstrakty z metryk kościoła kanoników regularnych z Mstowa31 (dekanat brzeźnicki).
23
APŁódź, Archiwum Walewskich z Tubądzina, sygn. 23, k. 252, 372.
Tamże, sygn. 7, k. 24.
25
W wykazach urzędników znajdujemy nazwisko Stanisława Walewskiego, kasztelana spicymierskiego
w latach 1768-1770 – zob. Urzędnicy województw łęczyckiego i sieradzkiego XVI-XVIII wieku. Spisy,
opr. E. Opaliński, H. Żerek-Kleszcz, pod red. A. Gąsiorowskiego, Kórnik 1993, nr 1403.
26
„…ecclesia parachialis oporoviensis sub cura Patrum Paulinum…” – APŁódź, USCOporów, sygn.
2; „…in libro Metrices Baptisatorum ecclesiae parochialis ac Regularis Konopnicensis…” – APŁódź,
USCSzczerców, sygn. 20a.
27
APŁódź, USCSulejów, sygn. 7; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3, 7, 32.
28
APŁódź, USCSzadek, sygn. 45; APŁódź, USCWarta, sygn. 45.
29
APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2a; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 10.
30
APŁódź, USCOporów, sygn. 2, 6, 16; APŁódź, USC Żychlin, sygn. 10.
31
APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 15, 19; APŁódź, USCKoniecpol, sygn. Alegata 1819; APŁódź, USCRozprza, sygn. 3.
24
176
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Inny obraz sfragistyki kościołów klasztorno-parafialnych zbudować możemy na
podstawie dokumentacji, którą wytworzyli zakonnicy w Wielgomłynach (dekanat
kolejno tuszyński, kurzelowski, radomszczański). Zapewne nie znamy dziś pieczęci
konwentu paulinów wielgomłyńskich. Warunkowe stwierdzenie wynika ze stanu
dostępnej nam podstawy źródłowej. Dysponujemy dziś dwoma odciskami pieczęci
z Wielgomłynów. W koroboracjach dokumentów, które uwierzytelniały przywołane
odbitki, nazwano je odciskami parafii32. Pieczęcie z obu pism miały (obok bardzo
czytelnego wyobrażenia patrona, tj. św. Stanisław i komesa Piotra) zatarte legendy.
Z trudem dostrzec możemy część liter, które układały się w nazwę miejscowości.
Jeśli identyfikację wielgomłyńskiego stempla oprzemy tu na zwrocie tylko z formuły
sigillacyjnej, to wówczas stwierdzimy, iż w Wielgomłynach w kancelarii klasztornoparafialnej na pocz. XIX w. stosowano pieczęć kościoła parafialnego.
Przy obecnym stanie rozpoznania źródeł możemy równie dobrze dowodzić, iż
w Wielgomłynach na pocz. XIX w. (mimo zapowiedzi użycia pieczęci parafialnej)
posługiwano się jednak pieczęcią konwentu o zatartym napisie. Takie stwierdzenie
jest uprawnione w świetle znanych nam praktyk. W dokumentach „w sensie ścisłym”
oraz w innych pismach klasztorno-parafialnych, a które uwierzytelniono pieczęciami
konwentów, odnajdujemy ogólne koroboracje wskazujące tylko na użycie pieczęci
kościelnej bez dokładnego sprecyzowania jej charakteru. Takie zapisy pochodzą
np. z koroboracji dokumentów „w sensie ścisłym” i z innych oświadczeń pisemnych
wystawianych na pocz. XIX w. w Kłodawie33 (dekanat kłodawski). Bardzo dobry
przykład stanowią adnotacje z dokumentów wytworzonych w kancelarii klasztornoparafialnej w Konopnicy (dekanat rudzki). Formuły sigillacyjne kancelaryjnych
produktów z Konopinicy zapowiadały użycie pieczęci parafialnej34, ale legendy
pieczęci odciśniętych pod tekstami wskazywały jednoznacznie, iż ich dysponentem
był konwent paulinów z Konopnicy35.
Znamy przypadki, gdy klasztor i parafia posługiwały się własnymi stemplami.
Różne pieczęcie wykorzystywane były przez norbertanów witowskich i przez parafię
w Witowie (dekanat tuszyński) związaną z klasztorem. Konwent zakonny posługiwał
się typariuszem ze św. Norbertem36, a dokumentacja parafialna uwierzytelniana była
odciskami pieczęci kościoła witowskiego ze św. Małgorzatą37 (zob. s. I/162, I/191192, fot. nr I/77). Pieczęć kościoła parafialnego użyta została w 1815 r. także do
uwierzytelnienia protokołu z wizytacji kanonicznej parafii witowskiej38.
32
„…ac sigillo ecclesiae parochialis Vielgomlynensis corroboro…” – APŁódź, USCGrocholice, sygn.
Alegata 1824; APŁódź, USCKamieńsk, sygn. 16.
33
„…eidem presentes sigillo ecclesie sub titulo s. Aegidii abb munitas…” – APŁódź, USCŻychlin,
sygn. 10; „…to rzetelne zaświadczenie przy przyciśnięciu pieczęci kościelnej pod tytułem św. Idziego
opata stwierdzam i własną ręką podpisuję…” – APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2a.
34
„...sigillumque ecclesiae parochialis konopnicensis sub titulo sancti Rochi confesoris appono...” –
APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a.
35
SIGILLUM S ROCHI [...] KONOPNICENSIS C – APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a.
36
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 879.
37
APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1825; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9.
38
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 144, k. 273.
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
177
Pieczęcie klasztorne wykorzystywane były przez księży-zakonników, którzy
administrowali kościołami parafialnymi związanymi z klasztorem. W 1816 r. ksiądz
Kacper Kurkiewicz uwierzytelnił pieczęcią braci konwentu mstowskiego z XV w.
(zob. s. I/178, I/190, fot. nr I/89) odpis metryki z księgi ochrzczonych kościoła
parafialnego w Rędzinach (dekanat brzeźnicki). Kacper Kurkiewicz w koroboracji
odpisu metrykalnego zapowiedział, iż jego oświadczenie uwierzytelnione zostanie
zwykłą pieczęcią kościelną.
Użycie pieczęci mstowskiej w kancelarii kościoła w Rędzinach możemy
tłumaczyć związkiem (afiliacja), który łączył kościół parafialny z klasztorem i z jego
zakonnikami. Kościół rędziński złączony był z kanonikami mstowskimi od chwili
ustanowienia w nim parafii w 1624 r. Kościół parafialny w Rędzinach dysponował
własną pieczęcią z wyobrażeniem św. Otylii. Znamy ja z dokumentu wystawionego
np. w Rędzinach w 1812 r.39 (zob. s. I/164). Otwarte pozostaje pytanie, czy pieczęć
parafialna po 1812 r. uległa zniszczeniu i z powodu braku właściwego typariusza
parafialnego w 1816 r. użyto w zastępstwie pieczęci klasztornej. Nie potrafimy też
odpowiedzieć na pytanie o techniczną stronę użyczenia pieczęci. Pieczęć klasztorna
mogła zostać przekazana do kancelarii parafialnej w Rędzinach, choć równie dobrze
mogła ona zawsze podróżować z zakonnikiem z klasztoru do parafii.
Pieczęcie klasztorów, których zakonnicy wypełniali obowiązki proboszczów,
odnajdujemy pod protokołami z wizytacji kanonicznych z końca XVIII, a także
z pocz. XIX w. Podczas wizytacji kanonicznych lustrowane były parafie oraz ich
kościoły filialne, a pomijano klasztory. Wyłączenie to – co oczywiste – nie dotyczyło
kościołów klasztorno-parafialnych. Wizytatorzy mieli uprawnienia do zbadania stanu
ekonomicznego oraz duchowego kościołów klasztorno-parafialnych w Bełchatowie
(dekanat szadkowski), Kłodawie (dekanat kłodawski), Konopnicy (dekanat rudzki),
Łagiewnikach (dekanat zgierski), Mstowie (dekanat brzeźnicki), Oporowie (dekanat
kutnowski), Smardzewicach (dekanat tuszyński), Sulejowie (dekanat tuszyński),
Wielgomłynach (dekanat kolejno tuszyński, kurzelowski, radomszczański), a także
w Witowie (dekanat tuszyński).
Dysponentami pieczęci klasztornych (w zgodzie z treścią legend pieczętnych)
były zgromadzenia opisywane za pomocą dwóch łacińskich określeń. Znajdujemy
teksty legend, w których właściciel tłoka określany był słowem conventus, co oddać
możemy polskim zgromadzenie, ale także klasztor40. Mniej popularne było łacińskie
słowo monasterium, które w tłumaczeniu na język polski otrzymać może brzmienie
39
APŁódź, USCSulejów, sygn. 7.
SIGILLVM CONVENTUS […] VIDAVIENSIS – bernardyni z Widawy – APŁódź, Archiwum
Walewskich z Tubądzina, sygn. 7, k. 24; cystersi z Sulejowa (pieczęć z XIII-XIV w., fot. nr I/85);
SIGILVM CONVENTVS BELCHATOVIENSIS – franciszkanie z Bełchatowa – APŁódź, USCBełchatów, sygn. 8-9, 21; APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19; APŁódź, USCParzno, sygn. 18;
SIGILLVM CONTVS LAGEVICENSIS ORDINIS SAN FRANCISCI – franciszkanie z Łagiewnik –
KKP Łagiewniki; SIGILL CON[…] S ANNAE […] FRANCI[…] – franciszkanie ze Smardzewic –
APŁódź, USCSulejów, sygn. 7; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3, 7, 32; CONV P KONOPN – paulini
z Konopnicy – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 96, k. 64; ks. 132, k. 140.
40
178
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
klasztor lub opactwo41. Legendy analizowanych tu stempli (niezależnie od użytego
określenia) zwracały uwagę odbiorcy komunikatu na klasztor, czyli na dom zakonny
dysponujący autonomią prawną. W tak skromnym zbiorze pieczęci zakonnych, który
tu poddajemy obserwacji, znajdujemy napisy zredagowane według innego wzorca.
Legenda gotyckiej pieczęci kanoników z Mstowa (dekanat brzeźnicki) wskazywała,
że dysponentem stempla byli bracia konwentu mstowskiego42.
Na naszą uwagę zasługuje legenda pieczęci konwentu kanoników regularnych
z Kłodawy43 (dekanat kłodawski). Jej twórca w legendzie opisał status kościoła
klasztornego. W zgodzie z tekstem otokowym pieczęci kanonicy z Kłodawy pełnili
posługę w kolegiacie zakonnej (kościół prepozyturalny). Kościoły kanoników
regularnych często funkcjonowały jako kolegiaty. Kolegiatą była np. świątynia
kanoników z Mstowa44 (dekanat brzeźnicki), a także kościół kanoników w Kaliszu.
Po wstępnym scharakteryzowaniu dysponenta pieczęci, tj. konwentu zakonnego
autorzy tekstów legend w dalszych częściach napisów precyzowali identyfikację.
Zazwyczaj pojawiała się nazwa miejscowości, w której osadzony był konwent.
W legendach niektórych stempli odnajdujemy informacje o zakonie, którego
częścią był klasztor, czyli dysponent pieczęci. Podawana była oficjalna lub skrócona
nazwy zgromadzenia. Konsekwentnie nazwę zakonu wprowadzały do legend swoich
pieczęci konwenty kanoników regularnych. Uczynili to zakonnicy z Kłodawy
(dekanat kłodawski) oraz z Mstowa45 (dekanat brzeźnicki). O wspólnocie cystersów
informowały natomiast teksty z herbowej i z herbowo-hagiograficznej pieczęci
zakonników z Sulejowa (dekanat tuszyński). Herbowa pieczęć zakonu sulejowskiego
zawierała sygle SM | SCO rozmieszczone powyżej oraz poniżej herbu klasztornego
(fot. nr I/86). Litery układały się w zwrot identyfikujący właściciela pieczęci, a także
w nazwę zakonu. Rozwiązanie treści zawartej w syglach znajdujemy w koroboracji
dokumentu46. Nazwę zakonu cystersów w pełnym brzmieniu przedstawiono
natomiast w legendzie pieczęci herbowo-hagiograficznej konwentu sulejowskiego
z 1798 r.47
Sporadycznie do legend pieczęci konwentów klasztornych wpisywane były
imion świętych patronów miejsca. Autor legendy otokowej pieczęci konwentu ze
Smardzewic (dekanat tuszyński) wymienił św. Annę, czyli opiekunkę kościoła
41
Np. SIGILLUM MONASTERII SULEIOVIENSIS ORDINIS CISTERCIENSIS 1798 – APŁódź,
USCRestarzew, sygn. 29; J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński, Radom 1913, rysunek na wkładce
ilustracyjnej; SIGILL MONASTER OPPOROVIENSIS – APŁódź, USCOporów, sygn. 2, 6, 16; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 10.
42
s fratrum conventus mstoviensis – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 15.
43
SIGILLUM COLLEGIATAE CON REGU LATE – APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2a; APŁódź,
USCŻychlin, sygn. 10; APPoznań, Inwentarz kartkowy pieczęci.
44
„…ecclesia colegiatam et parachialis mstoviensis…” – APŁódź, USCRozprza, sygn. 3.
45
SIGILL COnVen can REG LATERAn Mstu AD 1776 – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 15.
46
„…in quorum fidem... testimoniales litteras sigillo monasteri suleioviensis sacri ordinis cisterciensis
munitas…” – APŁódź, USCSulejów, sygn. 7.
47
SIGILLUM MONASTERII SULEIOVIENSIS ORDINIS CISTERCIENSIS 1798 – APŁódź, USCRestarzew, sygn. 29; J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, rysunek na wkładce ilustracyjnej.
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
179
klasztornego w Smardzewicach48. Legenda stempla konwentu z Konopnicy (dekanat
rudzki) zredagowana została tak, aby patrona zgromadzenia, tj. św. Rocha nazwać
dysponentem pieczęci49 (zob. s. I/128-132).
Znamy przykład rozszerzenia legendy otokowej pieczęci klasztornej o sygle,
które oznaczały osobę ważną dla losów klasztoru. Cztery litery umieszczono na polu
pieczęci zgromadzenia smardzewickiego. Uczyniono to dla zidentyfikowania postaci
oranta, która współtworzyła złożony obraz napieczętny. Litery ML-AG wskazywały
na Macieja Łubieńskiego, arcybiskupa gnieźnieńskiego (zob. s. I/187). Hierarchę
przedstawiono w pozycji klęczącej przed patronami kościoła w Smardzewicach.
Sądzimy, że wszystkie konwenty środkowopolskie od chwili swego powstania
dysponowały lub powinny dysponować własnymi pieczęciami. Średniowiecznymi
pieczęciami posługiwały się klasztory w Sulejowie (dekanat tuszyński) i w Mstowie
(dekanat brzeźnicki). Znamy pieczęcie nowożytne, które powstały w okresie
zbliżonym do fundacji klasztorów lub do wydarzeń, które zmieniły warunki działania
konwentów. Były to stemple zgromadzeń w Bełchatowie (dekanat szadkowski),
Łagiewnikach (dekanat zgierski) i w Smardzewicach (dekanat tuszyński).
Czas powstania pieczęci dwóch konwentów precyzyjnie określają daty roczne
z legend (Mstów – 1776, Sulejów – 1798). Przy pomocy sformułowań słownych oraz
obrazowych możemy ustalić chronologię powstania jednego tłoka (Smardzewice).
Daty z legend pieczętnych (obok komunikatu o produkcji tłoka) mogły zawierać
informację o istotnym wydarzeniu z dziejów wspólnoty mnichów. W 1776 r.
budynki klasztorne w Mstowie zostały uszkodzone w wyniku pożaru. Zatem data
roczna 1776 z pieczęci mstowskiej mogła upamiętniać zarówno produkcję tłoka, jak
również dramatyczne wydarzenie z dziejów zgromadzenia mstowskiego.
Wyobrażenia pieczęci konwentów środkowopolskich, których kościoły pełniły
funkcje parafii, omówione zostaną w porządku abecadłowym, a punktem odniesienia
uczynimy nazwę zakonu. Wykład rozpoczną więc uwagi o pieczęciach cystersów,
a zakończą obserwacje na temat stempli paulinów.
Klasztor cystersów w Sulejowie został założony w 1176 r. na prawym, czyli na
sandomierskim brzegu Pilicy. W latach 1217-1232 wzniesiono przy nim kościół
zakonny pod wezwaniem Świętej Trójcy, Wniebowzięcia NMP oraz św. Tomasza
Becketa (Tomasza Kantuaryjskiego). Przez ponad sześćset lat konwent cystersów
sulejowskich był wyłącznie ośrodkiem życia zakonnego. Duszpasterską opiekę nad
mieszkańcami Sulejowa oraz mieszkańcami z pobliskich wsi zapewniała parafia
św. Floriana w Sulejowie. Miasto z kościołem parafialnym położone było na lewym,
czyli na sieradzkim brzegu Pilicy. W ostatnich latach XVIII w. przy kościele
klasztornym ustanowiona została druga parafia sulejowska. Funkcje parafialne mnisi
z Sulejowa pełnili krótko. Klasztor został zlikwidowany na pocz. XIX w.
Aż do chwili ustanowienia parafii przy kościele klasztornym w Sulejowie
pieczęcie konwentu odciskane były pod dokumentami, które dotyczyły wyłącznie
48
SIGIL CON[...] S ANNAE [...] FRANCI[...] – APŁódź, USCSulejów, sygn. 7; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3, 7, 32.
49
SIGILLVM S ROCHI […] KONOPNICENSIS C[…] – APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a.
180
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
spraw klasztornych. Dla porządku wykładu, ale przede wszystkim z oczywistej
potrzeby spopularyzowania pieczęci konwentu sulejowskiego z XIII-XIV w., naszą
narrację rozpoczniemy od najstarszego tłoka. Wiemy, że nie został on wykorzystany
do uwierzytelnienia dokumentu parafialnego.
Z końca XIII lub z pocz. XIV w. pochodzi najstarsza pieczęć konwentu
cystersów z Sulejowa50 (fot. nr I/85). Jej pole (pokryte ornamentem z krzyżujących
się linii) wypełniał tron z zasiadającą na nim NMP z Dzieciątkiem. Z uwagi na
jakość znanego nam odcisku nie możemy odczytać komunikatu z dwóch miejsc
wyobrażenia. Nie rozpoznajemy przedmiotów umieszczonych obok głowy NMP
oraz poniżej jej tronu. W tym drugim przypadku wiemy, iż rytownik wydzielił pole
o niewielkich rozmiarach. Zrobił to łukiem przypominającym otwór przejazdowy
bramy. W tak wyznaczonym polu zapewne umieszczona została zminiaturyzowana
postać opata lub wyobrażenie uczestnika fundacji klasztoru.
Obecność NMP na polu pieczęci klasztoru sulejowskiego tłumaczyć możemy
pierwszym wezwaniem kościoła klasztornego oraz szczególnym miejscem, które
zajmowała Bogarodzica w religijności cystersów. Pieczęć zakonników z Sulejowa
przypomina średniowieczne stemple cystersów z Lądu oraz z Pelplina51. Inaczej
natomiast wyobrażenia swoich najstarszych pieczęci komponowali cystersi z Mogiły.
Wykorzystali oni motyw stojącej NMP z Dzieciątkiem52.
W 2. poł. XVIII w.53 w symbolice cystersów sulejowskich nastąpiła zmiana.
Obserwujemy ją zarówno w materiale sfragistycznym, jak również w licznych
prezentacjach heraldycznych, a zdobiących wnętrze kościoła klasztornego i ściany
różnych zabudowań opactwa. Miejsce patronki zajął herb konwentu, czyli łękawica
srebrna54 na polu czerwonym. Herb konwentu sulejowskiego w postaci Awdańca
znany jest między innymi z osiemnastowiecznej pieczęci klasztornej (fot. nr I/86).
Jej pole wypełniała rozbudowana kompozycja heraldyczna utworzona z owalnej
tarczy herbowej w kartuszu, godła herbowego w postaci łękawicy Awdańca, korony
herbowej i klejnotu. Klejnot herbowy tworzyły łękawica Awdańca i postać kobiety
w koronie z rękoma złożonymi na piersi stojąca zapewne na sierpie księżyca (NMP).
Po obu stronach herbu konwentu dostrzec możemy różne przedmioty. Z heraldycznej
prawej strony umieszczono infułę opacką oraz drzewce pastorału ułożonego poziomo
pod infułą i pod tarczą. Ozdobna krzywaśń pastorału wypełniała przestrzeń po
heraldycznej lewej stronie tarczy.
50
S[…] ENTV[…] DE SVL[…]OW – W AAGniezno, Listy staropolskie, sygn. 3771.
D. Karczewski, Materiały do sfragistyki opactwa pelplińskiego…, s. 143.
52
M. Starzyński, Herby średniowiecznych opatów mogileńskich…, fotografie bez numerów.
53
Być może w XVII i 1. poł. XVIII w. konwent sulejowski posługiwał się pieczęcią z wyobrażeniem
NMP w glorii stojącej na sierpie księżyca. Takimi wyobrażeniami znakowane były pieczęcie klasztorów
cysterskich z XVII i XVIII w. np. w Bledzewie (APZielona Góra, Bledzew cech szewców, sygn. 1D)
i w Pelplinie (D. Karczewski, Materiały do sfragistyki…, s. 144).
54
Barwy herbu cystersów sulejowskich przedstawione zostały na konwentulanej pieczęci herbowej
w formie szrafowania. Pole tarczy oraz godło (łękawica) pokryte zostały liniami właściwymi dla koloru
czerwonego.
51
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
181
Identyfikację pieczęci oraz powiązanie jej z domem zakonnym w Sulejowie
umożliwiają litery, które zastępowały legendę stempla (zob. s. I/178). O związkach
omawianej tu pieczęci z zakonnikami z Sulejowa świadczą także wyobrażenia dwóch
późniejszych tłoków sulejowskich z Awdańcem. Wiemy, że z 1798 r. pochodził tłok
pieczętny z wyobrażeniem łękawicy umieszczonej na ścianie frontowej postumentu,
na którym ustawiono figurę NMP55, patronki miejsca. W 1804 r. powstał typariusz
przypisywany klasztorowi w Sulejowie. W rzeczywistości stworzono go jednak dla
gospodarczych agend zgromadzenia. Pole pieczęci z 1804 r. wypełnione zostało
wieńcem roślinnym z łękawicą w środku i drugą łękawicą powtórzoną w przestrzeni
zarezerwowanej dla klejnotów herbowych56.
Herb konwentu w formie łękawicy luzem lub też łękawicy na ozdobnej tarczy
herbowej (często z literami C-S) znajdujemy w wielu miejscach na ścianach kościoła
klasztornego oraz na przedmiotach związanych z opactwem sulejowskim. Łękawica
zdobi m. in. ścianę nad wejściem do plebani57. Ten obiekt jest szczególnie ważny.
Obok łękawicy oraz liter C-S (informujących o konwencie sulejowskim) dostrzec
możemy datę 1742. Wybudowano wówczas plebanię i ozdobiono ją symbolami
klasztornymi. Rok 1742 wyznacza czas, w którym herb konwentu sulejowskiego
funkcjonował już w przestrzeni publicznej. Kolejne ustalenia mogą tylko przesunąć
obserwacje poniżej tej daty. Konwentualne łękawice sulejowskie widoczne są na
sklepieniu w prezbiterium, na balustradzie chóru muzycznego, a także na naczyniach
liturgicznych i lichtarzach z lat 1778-1786.
Starsza literatura58 pochodzenie sulejowskiego Awdańca wiązała ze Stefanem
Starskim, dobrodziejem klasztoru sulejowskiego, który zmarł w 1686 r. Stefana
Starskiego wspomina epitafium w kościele klasztornym wystawione przez Justyniana
B. Zaruskiego herbu Grabie, opata sulejowskiego59. Inskrypcja z tegoż monumentu
i jego oprawa heraldyczna, tj. Awdaniec Starskich doprowadziły Michała Rawitę
Witanowskiego do sformułowania opinii o sfinansowaniu wszystkich przedmiotów
opatrzonych Awdańcem przez tegoż Stefana Starskiego60. Stefana Starskiego błędnie
nazywano nawet opatem sulejowskim.
55
SIGILLUM MONSATERII SULEIOVIENSISI ORDINIS CISTERCIENSIS 1798 – APŁódź, USCRestarzew, sygn. 29; J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, rysunek na wkładce ilustracyjnej. Zapewne
o tej pieczęci wspominał Marian Gumowski (M. Gumowski, Sfragistyka polska, [w:] Sfragistyka,
opr. M. Gumowski, M. Haisig, S. Mikucki, Warszawa 1960, s. 218), ale nie napisał o występowaniu na
niej łękawicy Awdańca.
56
SIGILLUM DOMINII SULEJOW | 1804 – J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński..., rysunek na wkładce
ilustracyjnej.
57
CIP, t. VI, Województwo piotrkowskie, wyd. J. Szymczak, Łódź-Piotrków 1993, nr 402.
58
M. Rawita Witanowski, Przewodnik po dawnem opactwie cystersów w Sulejowie, Piotrków
Trybunalski 1910, s. XII; J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński..., s. 281.
59
CIP, t. VI..., nr 392.
60
Wg Michała Rawity Witanowskiego (M. Rawita Witanowski, Przewodnik po dawnem .., s. XII) –
„...łożyć musiał na nie Starski, wielki dobrodziej kościoła tego… i herb Abdank spotyka się tu
często...”. Wg Jana Wiśniewskiego (J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński..., s. 281) Starski – „...wiele dla
kościoła zdziałał, jego herb widzimy na sklepieniu prezbiterium, na organach, lawetarzu, puszce itp. ...”.
182
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Zakwestionowanie związku łękawicy z herbu konwentu sulejowskiego ze
Stefanem Starskim wymaga zbudowania hipotezy inaczej objaśniającej genezę godła
konwentu. Sądzimy, że pochodzenie Awdańca w symbolice mnichów sulejowskich
wiązać należy z mitem fundacyjnym61 domu sulejowskiego, który podkreślał udział
komesa Radosława62 herbu Awdaniec w procesie lokowania cystersów w Sulejowie.
O udziale Radosława w fundacji domu sulejowskiego są wzmianki w Rocznikach...
Jana Długosza. Komesa Radosława oraz jego darowiznę odnotowały herbarze
staropolskie. O rycerskiej hojności wspominali także autorzy starszych opracowań63.
Radosław w 1176 r. miał zapisać zakonnikom ziemie, które w okolicach Sulejowa
były jego własnością („na ojczyźnie własnej założył”) lub które z nadania książęcego
pozostawały w jego dożywotnim użytkowaniu („trzymał tylko dożywotnio” „jak
gdyby lenno służbowe”). Badania Józefa Mitkowskiego dowodzą, iż Radosław
zdecydował o przekazaniu na rzecz pobożnej fundacji pięciu wsi nad Nerem, które
trzymał (jako czasową dzierżawę) z woli Kazimierza Sprawiedliwego. Z ustaleniami
J. Mitkowskiego w sprawie udziału Radosława w procesie fundacyjnym zgodził się
Józef Dobosz64. Prawdziwym fundatorem konwentu sulejowskiego był Kazimierz
Sprawiedliwy65.
Mnisi z Sulejowa pamiętali o udziale Piastów w fundacji klasztoru. O pamięci
zakonników świadczą przedmioty upamiętniające monarchów. Są to np. dwa obrazy
z zapewne XVIII w. z podobiznami władców. Pierwszy obraz ukazuje Kazimierza
Sprawiedliwego w zbroi rycerskiej, w mitrze książęcej na głowie, z tarczą pokrytą
pasami i gwiazdami z herbu ziemi sandomierskiej. Drugi obraz przedstawiał również
władcę. Tego monarchę możemy rozpoznać na podstawie poszlak sfragistycznych.
Tuż przy prawej nodze księcia z portretu – starca o siwej brodzie – umieszczony
został kartusz, w którym na czerwonym polu przedstawiono zamek o wysokiej wieży
i potężnych murach, rycerza z chorągwią stojącego na umocnieniach, a także
drugiego rycerza z tarczą walczącego na przedpolu zamku ze skrzydlatą bestią.
Zmaganiom wojownika przyglądał się od góry anioł.
Godło z tarczy księcia uznajemy za artystyczną formę identyfikacji władcy,
którą zbudowano w oparciu o wyobrażenie z książęcej pieczęci. Była ona zapewne
przywieszona do dokumentu przechowywanego w archiwum klasztornym w chwili
tworzenia obrazu. Motyw, układ osób, a także gesty bohaterów wyobrażenia (godła)
każą nam sądzić, iż wzorem dla malarza mogła być pieczęć Leszka Czarnego ze
61
S. Epperlein, „Mit fundacyjny” niemieckich klasztorów cysterskich a relacja mnicha lubiąskiego
z XIV wieku, „Przegląd Historyczny”, 1967, t. LVIII, z. 4, s. 591-592.
62
J. Mitkowski, Początki klasztoru Cystersów w Sulejowie..., s. 137-146.
63
J. Długosz, Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego, ks. 5-6, tłum. J. Mrukówna,
Warszawa 1973, s. 137; B. Paprocki, Herby rycerstwa polskiego, wyd. K. J. Turowskiego, Kraków
1858, s. 217; B. Chlebowski, Sulejów, [w:], Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów
słowiańskich, t. XI, pod red. B. Chlebowskiego i in., Warszawa 1890, s. 265; M. Rawita Witanowski,
Przewodnik po dawnem..., s. V; J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński..., s. 268.
64
J. Dobosz, Okoliczności i motywy fundacji klasztoru cystersów w Sulejowie, „Nasza Przeszłość”,
1994, t. LXXXIII, s. 181.
65
J. Mitkowski, Początki klasztoru Cystersów w Sulejowie…, s. 134, 146.
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
183
sceną walki pieszej władcy z gryfem u stóp umocnień miasta lub zamku66.
Wnioskowanie wyprowadzone z podobieństwa wyobrażenia pieczęci Leszka
Czarnego i zdobienia tarczy z obrazu wzmocnić możemy uwagą o rzeczywistym
udziale Leszka Czarnego w pomnażaniu majątku konwentu sulejowskiego67. Pamięć
mnichów o książęcej opiece nad sulejowskim domem klasztornym nie powstrzymała
ich jednak przed stworzeniem godła z rycerskiej łękawicy Awdańca.
Znak sulejowski zestawić możemy z wyobrażeniami innych późnych pieczęci
cystersów. Na ich polach także pojawiały się heraldyczne odwołania do fundatorów
zgromadzeń. Na przykład konwent mogileński posługiwał się godłem Odrowąża.
Zdaniem Marcina Starzyńskiego Odrowąż po raz pierwszy jako znak opactwa
pojawił się w systemie znaków mnichów z Mogiły już w poł. XVI w.68 Klasztor
mogileński ufundowany został przez bpa Iwo Odrowąża, a w kościele klasztornym
składane były ciała zmarłych Odrowążów. Materiał do porównań pochodzi także
z Koprzywnicy. Niepublikowane badania Pawła Stróżyka nad sfragistyką cystersów
koprzywnickich doprowadziły do ujawnienia dwóch pieczęci. Należały one do
konwentu i klasztor. Obie uwierzytelniały dokumenty z pocz. XIX w. Na pieczęciach
koprzywnickich znajdowało się wyobrażenie szlacheckiego Awdańca. Zakonnicy
z Koprzywnicy usiłowali stworzyć herb lub heraldyczne wyobrażenie napieczętne
w powiązaniu ze znaną sobie opowieścią o fundatorach ich domu zakonnego.
Badania nad sfragistyką koprzywnicką są jeszcze w toku, a rozpoznane dzieje
klasztoru wskazują na udział w procesie fundacyjnym przedstawicieli Bogoriów69,
a nie Awdańców.
Franciszkanie posiadali trzy kościoły zakonne, które na obszarze Polski
centralnej pełniły funkcje świątyń parafialnych. Obsługiwali je zakonnicy z domów
zakonnych w Bełchatowie (dekanat szadkowski), Łagiewnikach (dekanat zgierski)
oraz w Smardzewicach (dekanat tuszyński). Pieczęcie tychże omówimy w kolejności
abecadłowej według miejscowości, w której konwent funkcjonował.
W Bełchatowie istniał klasztor franciszkanów ufundowany w 1617 r. przez
Mikołaja Kowalewskiego oraz jego żonę Zofię70. W Bełchatowie mieli być osadzeni
dominikanie, ale wzgardzili fundacją z uwagi na jej niewielką wartość. Losy
bełchatowskiego klasztoru franciszkanów w pierwszym okresie jego istnienia były
niepewne. Uposażenie klasztoru nie zaspokajało potrzeb mnichów. Władze zakonne
w poł. XVII w. rozważały jego likwidację71. Klasztor przetrwał. Został rozbudowany
przez Stanisława i Franciszka Rychłowskim, posesorów Bełchatowa72. Stanisław
66
Z. Piech, Ikonografia pieczęci Piastów, Kraków 1993, nr 29, s. 215.
Leszek Czarny wystawił w 1279 r. dokument dla klasztoru w Sulejowie – J. Mitkowski, Początki
klasztoru Cystersów w Sulejowie…, s. 14.
68
M. Starzyński, Herby średniowiecznych opatów…, s. 81.
69
Red., Koprzywnica, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich,
t. IV, pod red. F. Sulimierskiego i in., Warszawa 1883, s. 384.
70
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 115, k 31.
71
K. Kantak, Franciszkanie Polscy, t. II (1517-1795), Kraków 1938, s. 155.
72
J. Piasecki, Opisanie klasztorów i kościołów księży franciszkańskich prowincji polskiej. Kościół
i klasztor w Bełchatowie, „Pamiętnik Religijno-Moralny”, 1844, t. VI, s. 59.
67
184
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Rychłowski wzniósł murowany kościół klasztorny, który konsekrowano w 1731 r.,
a Franciszek Rychłowski, syn Stanisława sfinansował w 1743 r. budowę wieży
kościelnej, a w 1750 r. wybudował murowane pomieszczenia klasztorne.
Sfragistyczną pozostałością po bełchatowskim klasztorze franciszkanów jest
jego pieczęć z XVIII w. (może z 1731 r.). Znamy ją z licznych odcisków pod
odpisami z metryk kościelnych z 1. poł. XIX w.73 (fot. nr I/87). Twórca pieczęci
umieścił na jej polu dwóch świętych zwróconych ku sobie i prowadzących dysputę
teologiczną. Zamówienie na pieczęć konwentu zostało złożone w dobrym zakładzie
złotniczym. Grawer wykonał typariusz na tyle poprawnie, że odciski wykonywane
nim w 1. poł. XIX w. ciągle przekazywały w pełni czytelny obraz. Być może tłok
pieczęci klasztornej wyprodukowano w tym samym warsztacie grawerski, co
typariusz osiemnastowiecznej pieczęci miejskiej Bełchatowa (zob. s. III/27).
Identyfikacja dwóch postaci wprowadzonych na pole pieczęci konwentu
bełchatowskiego (bez wiedzy o rzeczywistych intencjach zamawiającego) wiedzie
nas w dwa sprzeczne kierunki. Możemy zbudować wywód, w którym wskażemy, iż
bohaterami pieczęci bełchatowskiej uczyniono świętych Bonawenturę oraz Jacka
Odrowąża. Ustalenia te skonfrontujemy z argumentami przemawiającymi za inną
identyfikacją postaci. Nie możemy bowiem wykluczyć, iż na pieczęci bełchatowskiej
umieszczono świętych Franciszka i Antoniego z Padwy.
Kościół franciszkanów bełchatowskich otrzymał podczas konsekracji wezwanie
Narodzenia NMP oraz świętych Bonawentury i Jacka Odrowążą74. Według wizytacji
z poł. XIX w. w kościele franciszkanów znajdował się ołtarz wielki z obrazem NMP
i z figurami świętych Bonawentury i Jacka Odrowąża, co – z uwagi na wezwanie
kościoła – jest zrozumiałe. Gdy do tych dwóch przesłanek dodamy informacje na
temat życia patronów bełchatowskich oraz dane na temat sposobów obrazowego75
ich przedstawiania, to możemy podtrzymać hipotezę, iż obrazy św. Bonawentury
i św. Jacka Odrowąża wykorzystano do wypełnienia pola pieczęci konwentu.
Wyobrażenia św. Bonawentury (związanego z franciszkanami) oraz św. Jacka
Odrowąża (zafascynowanego religijnością dominikańską) na pieczęci bełchatowskiej
odczytać możemy także jako przekaz na temat historii klasztoru. Pierwotnie – co już
odnotowaliśmy – w Bełchatowie osiąść mieli dominikanie. Odmówili przyjęcia
73
SIGILVM CONVENTVS BELCHATOVIENSIS – APŁódź, USC, Bełchatów, sygn. 8-9, 21;
APŁódź, USCDrużbice, sygn. 19, APŁódź, USCParzno, sygn. 18; M. Adamczewski, A. Kupski, Adam
i Ewa w raju, czyli o herbie miejskim Bełchatowa w latach 1737-1997(2005), [w:] Bełchatów. Szkice
z dziejów miasta, pod red. D. Roguta, Piotrków Trybunalski 2005, s. 47-48; M. Adamczewski,
Ikonografia pieczęci kościołów parafialnych dekanatu szadkowskiego z przełomu XVIII i XIX w.,
„Biuletyn Szadkowski”, 2006, t. VI, s. 95-96; P. Wolnicki, Zbiór pieczęci w zespołach akt dziekańskich…, s. 337.
74
J. Piasecki, Opisanie klasztorów i kościołów księży franciszkanów... w Bełchatowie…, s. 59.
75
Św. Bonawentura – K. Kuźmak, H. Wagner, Bonawentura, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod
red. F. Gryglewicza i in., Lublin 1976, szp. 787; J. Marecki, L. Rotter, Jak czytać wizerunki świętych.
Leksykon atrybutów i symboli hagiograficznych, Kraków 2009, s. 126-127; św. Jacek Odrowąż –
M. Jacniacka, Ikonografia. Jacek Odrowąż, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VII, pod red. S. Wielgusa
i in., Lublin 1997, szp. 641; J. Marecki, L. Rotter, Jak czytać wizerunki świętych…, s. 291.
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
185
ofiary, która ostatecznie przekazana została franciszkanom76. Zofia z Bykowskich
Kowalewska, współfundatorka pierwszego kościoła oraz najstarszych zabudowań
klasztornych zaakceptowała franciszkanów tylko dlatego, że – jak wyjaśnia to
miejscowa tradycja – we śnie ukazał się jej św. Jacek Odrowąż i powiedział
„wzgardzili twym darem dominikanie, oddaj go tedy franciszkanom”. Tym samym
wola św. Jacka Odrowąża przesądziła o lasach pobożnej fundacji.
Istnieje możliwość sformułowania alternatywnej narracji na temat wyobrażenia
z bełchatowskiej pieczęci klasztornej. Odnajdujemy dwóch innych minorytów
szczególnie czczonych w Bełchatowie (ołtarze boczne), których wyobrażenia także
mogły zostać wykorzystane przez grawera wykonującego tłok pieczęci konwentu.
Byli to św. Franciszek, czyli założyciel zakonu oraz św. Antoni z Padwy, tj. patron
franciszkanów i profesor uniwersytetu w Bolonii. Za tą drugą hipotezą przemawia
szczególne przywiązanie franciszkanów do założyciela zakonu. Równie intensywnie
(jak św. Franciszek) czczony był przez franciszkanów św. Antoni z Padwy. We
franciszkańskim sanktuarium św. Anny w Smardzewicach ołtarz główny, a także
okazała brama wiodąca na teren klasztorny ozdobione zostały m. in. figurami
świętych Franciszka i Antoniego z Padwy. Smardzewiccy święci Franciszek oraz
Antoni z Padwy wkomponowani zostali w nisze architektoniczne bramy, nad
którymi górował herb franciszkański (skrzyżowane ręce Jezusa i św. Franciszka)
oraz statua św. Judy Tadeusza.
Obie propozycje identyfikacji postaci współtworzących wyobrażenie pieczęci
bełchatowskiej powstały w wyniku wnioskowania pośredniego. Funkcjonować więc
muszą na prawach hipotezy. Pierwsza propozycja połączyła wyobrażenie typariusza
z wezwaniem kościoła oraz z jego historią. Druga odwoływała się do dominującej
cechy religijności franciszkańskiej, a dokładnie do ich fascynacji osobami, które
ukształtowały franciszkański sposób odczuwania świata. Na obecnym etapie badań
nie sposób jednoznacznie wskazać, która z nich jest bardziej poprawna. Naszym
faworytem pozostaje ta, która odwołuje się do wezwania kościoła klasztornego.
Drugi klasztor franciszkanów, który znalazł się w kręgu naszych zainteresowań,
istniał w Łagiewnikach (dekanat zgierski). Utworzenie klasztoru w Łagiewnikach
(jak odnotowano to w legendzie założycielskiej zgromadzenia) było następstwem
nadprzyrodzonych zjawisk rozgrywających się za sprawą św. Antoniego z Padwy
w poł. XVII w.77 Święty kilkakrotnie objawił się chłopom, a także Samuelowi
Żeleskiemu, właścicielowi Łagiewnik. Za wstawiennictwem św. Antoniego z Padwy
w okolicach Łagiewnik Bóg czynił cuda przed ufundowaniem klasztoru, a także po
ujęciu kultu w ramy organizacji klasztornej. W klasztorze przechowywane są obrazy,
które ukazują nadprzyrodzone zdarzenia np. wskrzeszenie trzyletniego dziecka
małżonków Samuela i Zuzanny Żeleskich oraz przywrócenie do życia Wojciecha
76
A. Zawilski, Bełchatów i jego historyczne awanse, Łódź 1967, s. 19-20.
J. Piasecki, Opisanie klasztorów i kościołów księży franciszkanów prowincji polskiej. Kościół
i klasztor w Łagiewnikach, „Pamiętnik Religijno-Moralny”, 1844, t. VII, s. 312.
77
186
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
Piekarza78. Skrupulatnie odnotowywane były wszystkie łagiewnickie cuda i łaski
przypisywane wstawiennictwu św. Antoniego79. W miejscu objawień wzniesiona
została kapliczka pod wezwaniem św. Antoniego z Padwy, a z czasem zastąpił ją
kościół z ołtarzem św. Antoniego. Założenie klasztoru oraz zorganizowanie w nim
kultu św. Antoniego z Padwy nastąpiło w latach 1680-1682. Murowany kościół
klasztorny powstawał do 1726 r., czyli do chwili konsekracji, którą przeprowadził
abp Teodor Potocki80.
Po ufundowaniu i zorganizowaniu klasztoru, tj. na przełomie XVII i XVIII w.
wykonana została ostroowalna pieczęć konwentu łagiewnickiego81 (fot. nr I/88). Jej
obraz utworzono z postaci mężczyzny w habicie z lilią oraz z Dzieciątkiem na ręku.
Wyobrażenie z pieczęci łagiewnickiej odczytujemy jako oczywiste nawiązanie do
imienia patrona łagiewnickiego kościoła klasztornego, tj. do św. Antoniego z Padwy.
Jego postać powtórzona została na pieczęci wykorzystywanej przez franciszkanów
z Łagiewnik w latach trzydziestych XX w.82
Nad staropolską pieczęcią konwentu łagiewnickiego warto pochylić się także
z powodu dziewiętnastowiecznych losów jej typariusza. Nie wiemy, w jaki sposób
pieczęć przetrwała kasatę klasztoru. Wiemy natomiast, że po odtworzeniu konwentu
oraz po związaniu jego losów z parafią łagiewnicką pieczęć z XVIII w. przywrócona
została do służby w nowej kancelarii klasztorno-parafialnej.
W 1864 r. klasztor w Łagiewnikach został zlikwidowany83. Świątynia, a także
zabudowania klasztorne (po opuszczeniu ich przez zakonników) uległy częściowej
dewastacji. Rosjanie pozostawili w klasztorze dwóch braci. Być może pod ich opieką
przechowywana była pieczęć z XVIII w. Świątynia poklasztorna przekształcona
została w kościół pomocniczy parafii zgierskiej, a funkcję jego rektora powierzono
wikariuszowi zgierskiemu. W listopadzie 1901 r. dziekan łódzki ogłosił utworzenie
parafii w Łagiewnikach84. Początkowo kościół łagiewnicki dalej nazywany był
filialnym, ale z uprawnieniami kościoła parafialnego (cum cura animarum). W latach
1907-1911 franciszkanie otrzymali zgodę na czasowy pobyt w Łagiewnikach. Na
78
BOG PRZEZ S ANTONIEGO WSKRZESZA DZIECIE KOŁAMI ZABITE WP ZELESKICH
PIERWSZYCH FUNDATOROW W ŁAGIEWNIKACH; BOG PRZEZ S ANTONIEGO TU W
ŁAGIEWNIKACH WSKRZESZA NAGLE UMARŁEGO PRZYCHODNIA I NAD GROBEM DO
POCHOWANIA TU W ŁAGIEWNIKACH – CIP, t. III Województw miejskie łódzkie, wyd.
A. Szymczak, J. Szymczak, pod red. R. Rosina, Warszawa-Łódź 1982, nr 41-42.
79
Opisy cudów dokonanych za wstawiennictwem św. Antoniego Padewskiego opublikowane zostały
XVIII w. w dziełach ojca Marcina Kałowskiego. Współczesna edycja wykazów cudów dokonanych za
sprawą św. Antoniego z Padwy – zob. P. Mielczarek, Sanktuarium św. Antoniego w Łagiewnikach,
Niepokalanów1996, załącznik nr 4.
80
W literaturze przedmiotu znajdujemy różne daty ufundowania klasztoru. Znamy czas wprowadzenia
cudownego obrazu św. Antoniego do pierwszego kościoła w Łagiewnikach (1682 r.) i rok konsekracji
tegoż (1683 r.) – P. Mielczanek, Sanktuarium św. Antoniego…, s. 31-32, 36-37.
81
SIGILLVM CONTVS LAGEVICENSIS ORDINIS SAN FRANCISCI – KKP Łagiewniki; Muzeum
w Zgierzu.
82
KKP Łagiewniki.
83
P. Mielczarek, Sanktuarium św. Antoniego…, s. 190.
84
Tamże, s. 201-202.
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
187
stałe do Łagiewnik powrócili w 1918 r. Zgodę wyraził abp Aleksandr Kakowski,
który także powierzył franciszkanom opiekę nad parafią łagiewnicką.
Trzeci środkowopolski klasztor franciszkański z kościołem parafialnym istniał
w Smardzewicach (dekanat tuszyński). Powstanie konwentu smardzewickiego
wiązać należy z objawieniem z 1620 r. W literaturze odnaleźć możemy przynajmniej
dwa opisy zdarzenia. Bardziej rozpowszechniona jest wersja spopularyzowana przez
księdza Jana Wiśniewskiego i tę tu przypominamy.
Wojciechowi Głowie ze Smardzewic (według tradycji fundacyjnej) ukazały się
trzy postacie, tj. Jezus, NMP oraz św. Anna. Ta ostatnia przemówiła do Wojciecha.
Nakazała mu, aby w miejscu objawienia wystawił krzyż85. Miejsce widzenia, a także
upamiętniający je krzyż stały się obiektem lokalnego kultu. Pod krzyż przybywali
pątnicy i oczekiwali kolejnych objawień. Hierarchowie kościołów gnieźnieńskiego
i włocławskiego zdecydowali o zinstytucjonalizowaniu kultu oraz o zorganizowaniu
w Smardzewicach klasztoru.
Pieczęć konwentu franciszkanów ze Smardzewic jest ciekawym przykładem
nowożytnego stempla klasztornego o rozbudowanym wyobrażeniu86. Rytownik nadał
typariuszowi ostroowalną formę i na wzór średniowiecznych pieczęci kościelnych
podzielił jej pole pieczętne na przestrzeń niebiańską (obszar sacrum) z narracją
hagiograficzną i przestrzeń doczesną (obszar profanum) z obrazem osoby zasłużonej
dla konwentu. Wyobrażenie z pola pieczęci tworzyła opowieść zbudowana z treści
hagiograficznych, dewocyjnych oraz z liter identyfikujących postać z dolnej części
stempla (zob. s. I/179). Środkową część pola wypełniały trzy postacie w obłokach.
Były to Bogarodzica, Jezus i św. Anna. Powyżej tychże dostrzec możemy gołębicę
Ducha Świętego oraz koronę otwartą.
Dla poznania historii typariusza smardzewickiego istotny jest przekaz z jego
dolnej części. Dolną część pola pieczęci wypełniało wyobrażenie duchownego
w infule na głowie i z krzyżem arcybiskupim w ręku. Wokół postaci widzimy litery,
które układały się w tekst ML–AG. Sygle wskazywał na Macieja Łubieńskiego,
arcybiskupa gnieźnieńskiego (1642-1652). Wprowadzenie postaci abpa Macieja
Łubieńskiego na pieczęć konwentu franciszkanów św. Anny znajduje uzasadnienie
w historii klasztoru. Pierwsze sanktuarium smardzewickie, tj. drewniany kościółek87
powstał w latach 1620-1621 za sprawą Pawła Wołuckiego, biskupa włocławskiego88
(1616-1622). Następnie w 1639 r. Maciej Łubieński, biskup włocławski (1631-1642)
85
J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński..., s. 205.
SIGILL CON[…] S ANNAE […] FRANCI[…] – APŁódź, USCSulejów, sygn. 7; APŁódź, USCWolbórz, sygn. 3, 7, 32.
87
J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, s. 206-220; M. Sobolewski, Prezentacje: Sanktuarium Świętej
Anny w Smardzewicach, www.franciszkanie.pl oraz Franciszkanie – klasztor w Smardzewicach. Rys
historyczny, www.warszawa.ofmconv.opoka.org.pl
88
Smardzewice wg Stanisława Librowskiego (S. Librowski, Repertorium akt wizytacji kanonicznych
dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks geograficzno-historyczny, z. 1. Indeks do cz. 1 (zasób
włocławski), „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1978, t XXXVII, s. 148) należały w latach
1642-1765 do diecezji włocławskiej. Jan Wiśniewski (J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, s. 207)
zauważył, iż biskupi włocławscy byli właścicielami Smardzewic i mieli w nich swoją rezydencję.
86
188
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
przekazał miejsce kultu w Smardzewicach ojcom franciszkanom konwentualnym
z Piotrkowa, którzy przyjęli ofiarę w 1642 r. Środki na wybudowanie kolejnego
kościoła i drewnianych zabudowań klasztornych89 wyłożył abp Maciej Łubieński.
Atrakcyjnie brzmi więc hipoteza o wykonaniu pieczęci konwentu natychmiast
po przejęciu sanktuarium św. Anny przez franciszkanów oraz o osobistym udziale
abpa Macieja w kształtowaniu jej treści. Nie możemy wykluczyć tego, że pieczęć
powstała jednak później. Porównanie wyobrażenia ze stempla z konstrukcją i ze
zdobieniem ołtarza głównego z kościoła w Smardzewicach wskazuje, że oba zabytki
połączył związek naśladowczy. Ołtarz smardzewicki powstał pod koniec XVII lub na
pocz. XVIII w., a jego obraz w 1. poł. XVII w. Przyjąć możemy, że typariusz
pieczęci franciszkanów smardzewickich wyrzeźbiono na przełomie XVII i XVIII w.
po zbudowaniu ołtarza.
Twórca wyobrażenia pieczęci smardzewickiej – jak sądzimy – skopiował na
tłok konwentu obraz90 z ołtarza głównego. Powielił także układ i zdobienia niszy
ołtarzowej, w której malowidło zostało umieszczone. Patronką kościoła klasztornego
w Smardzewicach była św. Anna. Obraz ołtarzowy91 ukazywał ją w towarzystwie
córki, czyli NMP i wnuka Jezusa. Identyfikację osób z ołtarza ułatwiają jednocześnie
insygnia, atrybuty, układ postaci oraz inskrypcja objaśniająca92 powyżej świętych.
Święta Anna (matrona w podeszłym wieku) z książką na kolanach wpatrzona była
w Jezusa, który wyciągał do niej lewą rękę, przyglądał się literom w książce oraz
trzymał w ręku gałązkę winogron. Madonna w koronie na głowie obserwowała Syna
i dotykała jego dłoni. Sposób prezentacji patronki kościoła smardzewickiego był
typowy dla sztuki polskiego baroku. Świętą Annę, NMP i Dzieciątko w podobnym
układzie zobaczyć możemy np. na pieczęci arcybractwa św. Anny z Warszawy93.
Ważną częścią obrazu ołtarzowego była postać duchownego, który klęczał
przed tronem z trojgiem świętych oraz insygnia jego władzy biskupiej, czyli pastorał
i infuła złożone przed patronami. Identyfikację duchownego umożliwiał jego herb
Rawicz z infułą nad tarczą oraz sygle i słowa otaczające herb. Litery układały się
w tekst objaśniający P-V E-V ET POM OBYT 15 NOVEMB 1622. Wskazywał on
na Pawła Wołuckiego, biskupa włocławskiego oraz informował o dacie jego zgonu.
Obraz św. Anny Samotrzeciej z ołtarza głównego świątyni w Smardzewicach
uznawany jest za dzieło z 1. poł. XVII w. Rozważyć tu możemy, czy namalowano go
rzeczywiście w 1622 r. dla upamiętnienia śmierci bpa Pawła Wołuckiego, czy też
89
J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, s. 206.
Obraz ołtarza głównego z wyobrażeniem św. Anny Samotrzeciej jest dla badaczy (w części)
niedostępny. Przysłania go jednocześnie ołtarz i srebrna sukienka. Inskrypcje z obrazu ołtarzowego nie
zostały odczytane w trakcie badań epigraficznych prowadzonych przez pracowników i studentów
Instytutu Historii Uniwersytetu Łódzkiego na terenie dawnego województwa piotrkowskiego (CIP,
t. VI…, s. 250-261). W 2004 r. obraz ołtarzowy został skopiowany i dzięki temu możemy dziś
uzupełnić dane o napisach towarzyszących postaciom świętych.
91
Obraz św. Anny Samotrzeciej ze Smardzewic „od zawsze” uważany był za cudowny. Opisy
pięćdziesięciu dwóch cudów (dokonanych za wstawiennictwem św. Anny) wydano drukiem w 1756 r. –
J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, s. 208.
92
AVE MARIA GRATIA PLENA ANNA TECUM.
93
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 660.
90
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
189
powstał on wcześniej. Przyjmujemy, że fundator kościoła mógł wyposażyć świątynię
w obraz, który oddawał istotę miejscowego kultu, a wkomponowany w niego portret
utrwalał pamięć o dobroczyńcy. Podejrzewamy, że adnotacja o śmierci hierarchy
dopisana została później. Data wskazywała dzień, w którym dusza zmarłego
hierarchy oczekiwała na modlitwę lub wspomnienie.
Ołtarz główny, w którym znajduje się obraz św. Anny Samotrzeciej, powstał
zapewne ok. 1700 r. Nisza ołtarzowa (wykonana dla godnej prezentacji św. Anny
Samotrzeciej) otoczona została owalną złoconą ramą o fakturze imitującej liście oraz
szarfy. Powyżej złoconej ramy dostrzec możemy złoconą gołębicę Ducha Świętego.
Te element odnajdujemy też na polu pieczęci konwentu smardzewickiego.
Porównanie treści i kompozycji wyobrażenia napieczętnego ze zdobieniem oraz
z wyposażeniem smardzewickiego ołtarza głównego prowadzi nas do konkluzji, że
wzorem dla pieczęci konwentu franciszkanów smardzewickich był ołtarz wraz
z wbudowany w niego obrazem św. Anny Samotrzeciej. Podczas tworzenia obrazu
pieczęci wykorzystano także postać klęczącego duchownego. Odmieniono go jednak
poprzez wprowadzenie innych sygli, które znacząco zmieniły pierwotną opowieść.
Nowy komunikat przekazywał informacje o czynnościach prawnych i finansowych
podjętych przez abpa Macieja Łubieńskiego, a nie przez bpa Pawła Wołuckiego.
Upamiętnienie aktywności arcybiskupa było słuszne. Arcybiskup Maciej Łubieński
w większym stopniu przyczynił się do rozkwitu konwentu smardzewickiego niż
bp Paweł Wołucki.
Na podstawie materiałów smardzewickich możemy sformułować opinię na
temat sposobu, w jaki możemy odczytywać wyobrażenia z pól pieczęci zgromadzeń
religijnych, które utworzono m. in. z postaci oddających część patronom. W osobach
adorantów widzieć należy raczej fundatorów, a nie przewodników zgromadzeń
religijnych. Budowanie modelu, czy też tworzenie instrukcji odczytywania treści
pieczęci średniowiecznych w oparciu o udokumentowany przykład z pocz. XVIII w.,
jest ryzykowne. Mamy tego świadomość. Wiemy też, że metoda retrospektywna
wchodzi w skład instrumentarium badawczego historyka.
Wyobrażenie pieczęci konwentu franciszkańskiego w Smardzewicach powstało
w wyniku przekształcenia obrazu z ołtarza głównego. To spostrzeżenie należy też
docenić, a nawet nadać mu rangę postulatu badawczego. Podczas poszukiwania
wzorców obrazowych, które w przeszłości wykorzystywano do tworzenia pieczęci
kościelnych, należy bacznie przyglądać się wystrojowi świątyń, a szczególnie ich
ołtarzom głównym. Zapewne w wielu przypadkach odnajdziemy dowody, które
pozwolą połączyć wyobrażenia z pieczęci kościelnych (kolegiackich, parafialnych,
klasztornych) z obrazami ołtarzowymi. Postępowanie takie ma sens podczas badań
prowadzonych w kościołach, których wnętrza nie zostały zmodernizowane.
Smardzewicka pieczęć klasztorna z pocz. XVIII w. wykorzystywana była
jeszcze w 1. poł. XIX w. do uwierzytelnienia dokumentów parafialnych94. Wiemy, że
w 2. poł. XIX w. (może od likwidacji klasztoru w 1864 r.) parafia w Smardzewicach
posługiwała się inną pieczęcią, ale o wyobrażeniu odwołującym się także do
94
Parafię w Smardzewicach utworzono w 1775 r.
190
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
wezwania kościoła. Święta Anna na polu pieczęci parafialnej przedstawiona została
w chwili, gdy uczyła Marię czytania 95. Wyobrażenie dziewiętnastowiecznej pieczęci
parafialnej powielało schemat obrazowy św. Anny obecny w kościele poklasztornym
w Smardzewicach. Wzorcem stało się zdobienie zasuwy ołtarzowej96 osłaniającej
obraz św. Anny Samotrzeciej z ołtarza głównego.
W kancelariach urzędów klasztorno-parafialnych w Kłodawie i w Mstowie do
uwierzytelnienia dokumentów stosowane były pieczęcie miejscowych konwentów
kanoników regularnych św. Augustyna. Z uwagi na pełniejszą podstawę źródłową
w pierwszej kolejności omówimy stemple zgromadzenia mstowskiego, a następnie
przedstawimy pieczęć kanoników z Kłodawy.
Kanonicy regularni św. Augustyna kongregacji laterańskiej przybyli do Mstowa
(dekanat brzeźnicki) w XIII w. W 1441 r. kościół mstowski nazywany był kolegiatą
zakonną. W 1746 r. w Mstowie wzniesiona została nowa świątynia konsekrowana
pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP i św. Augustyna. Drugie wezwanie kościoła
przypominało mnichom duchowego patrona zakonu.
Kwerendy źródłowe ujawniły istnienie piętnastowiecznej pieczęci konwentu
mstowskiego97 (fot. nr I/89). Jej ostroowalne pole wypełnione zostało wyobrażeniem
świętego biskupa w stroju pontyfikalnym z pastorałem i z prawicą wzniesioną
w geście błogosławienia. Sądzimy, iż twórca pieczęci do stworzenia jej wyobrażenia
użył obrazu św. Augustyna, biskupa Hippony i doktora kościoła powszechnego.
Identyfikację świętego z piętnastowiecznej pieczęci klasztornej potwierdza drugi
tytuł kościoła mstowskiego, a przede wszystkim wyobrażenie pieczęci konwentu
z 1776 r.98 (fot. nr I/90). Obraz drugiej pieczęci tworzyła postać biskupa w stroju
pontyfikalnym w postawie stojącej. Przekaz ogólny został uszczegółowiony poprzez
dodanie atrybutu identyfikującego. Było nim gorejące serce, które biskup z pieczęci
trzymał na dłoni lewej ręki. Gorejące serce jest atrybutem św. Augustyna. Możemy
zobaczyć je także na polach pieczęci parafii w Bratoszewicach (dekanat zgierski –
zob. s. I/158), której kościół konsekrowano pod wezwaniem św. Augustyna.
Trzecia pieczęć klasztorna99, którą znamy z dokumentacji mstowskiego USC
z pierwszych lat XIX w., powtarzała motyw obrazowy uformowany dla konwentu
kanoników w 2. poł. XVIII w. Twórca dziewiętnastowiecznej pieczęci uwspółcześnił
jej formę. Wypełnił pole pieczętne obrazem św. Augustyna stojącego na postumencie
charakterystycznym dla sfragistyki 1. poł. XIX w. (por. s. I/181).
Druga parafia kanoników regularnych św. Augustyna kongregacji laterańskiej
znajdowała się w Kłodawie (dekanat kłodawski). Kłodawski kościół parafialny pod
wezwaniem św. Idziego pozostawał pod zarządem kanoników od 1429 r. Dzieje
sfragistyczne klasztoru oświetla tylko jeden osiemnastowieczny zabytek, tj. odcisk
95
KKP Smardzewice.
J. Wiśniewski, Dekanat opoczyński…, s. 209.
97
s fratrum conventus mstoviensis – APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 15.
98
SIGILL COn Vencan REG LATERAn Mstu AD 1776 – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 93, k. 116;
ks. 118, k. 53; APŁódź, USCBrzeziny, sygn. 15, 19.
99
SIGIL CONVENTUS MSTOVIEN CANO REGULARUM LATERAN – APŁódź, USCKoniecpol,
sygn. Alegata 1819; APŁódź, USCRozprza, sygn. 3.
96
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
191
pieczęć klasztoru kłodawskiego100 . Znamy go z dokumenty z pocz. XIX w. Pole
pieczęci konwentu wypełniała postać św. Idziego, czyli opata w infule z pastorałem
w ręku i z łanią przy lewej nodze. Łania symbolizowała oswojone zwierzę, które
żywiło św. Idziego w okresie jego pustelniczego życia (zob. s. I/159).
W Kłodawie wybór motywu obrazowego na pieczęć konwentu był oczywisty.
Patronem kościoła kanoników kłodawskich uczyniono tylko jednego świętego.
Został nim św. Idzi. Poszukiwania właściwych odniesień symbolicznych w tym
przypadku ograniczone zostało do minimum. Cały wysiłek twórczy mógł być
skoncentrowany na poszukiwanie właściwej formy ekspresji, choć i ta zawężona
była do ściśle określonych sposobów prezentacji patrona.
Klasztor norbertański w Witowie (dekanat tuszyński) powstał w 2. poł. XII w.
Norbertanie administrowali parafią witowską od 1179 do 1819 r., czyli do likwidacji
klasztoru. Pierwszy kościół parafialny, a następnie kościół klasztorno-parafialny
nosił wezwanie św. Marcina. Wielokrotnie był on niszczony, ale aż do 1784 r.
pozostawał ciągle główną świątynią Witowa. W 1780 r. wybudowano nowy kościół,
który podczas konsekracji przeprowadzonej w 1784 r. otrzymał podwójne wezwanie,
tj. św. Małgorzaty i św. Eustachego.
Konwent norbertanów z Witowa na pocz. XVIII w. (na pewno w 1714 r.)
posługiwał się własną pieczęcią z wyobrażeniem św. Norberta, biskupa i założyciela
zakonu101 . O funkcji biskupiej pełnionej przez postać ze stempla świadczyły infuła na
głowie i krzyż arcybiskupi trzymany przez hierarchę w lewej ręce. Dokładnych
danych identyfikacyjnych dostarczały atrybuty św. Norberta, tj. gałązka oliwna oraz
monstrancja wzniesiona do góry przez świętego. Monstrancja podkreślała szczególne
nabożeństwo, z jakim norbertanie odnosili się do Najświętszego Sakramentu102.
Gałązka oliwna, ale przede wszystkim monstrancja zbliżyły nas do zidentyfikowania
postaci. Trzeci przedmiot umieszczony na polu pieczęci witowskiej, czyli szatan
o postaci węża i o ogonie zakończonym grotem strzały utrudnił naszą identyfikację.
Skrzydlaty smok deptany przez świętych był atrybutem Michała, Jerzego oraz
Małgorzaty (fot. nr I/77) obecnej w Witowie od 1784 r. Wyobrażenie św. Norberta
znajdujemy na dokumencie klasztornym (inicjał litery O) z 1714 r.103 (fot. nr I/II).
W kancelarii klasztorno-parafialnej w Witowie w pierwszych latach XIX w. do
uwierzytelnienia dokumentów parafialnych wykorzystywano pieczęć z obrazem
św. Małgorzaty104 (zob. s. I/145-146, I/162). Była ona od 1784 r. patronką nowego
kościoła witowskiego. Dwóch pieczęci witowskich, tj. parafialnej i konwentualnej,
które wykorzystywano w różnym czasie w Witowie, nie możemy połączyć w system
sfragistyczny. Pieczęć konwentualna ze św. Norbertem wykorzystywana była przed
100
SIGILLUM COLLEGIATAE CON REGU LATE – APPoznań, Inwentarz kartkowy pieczęci; APŁódź, USCKrośniewice, sygn. 2a; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 10.
101
SIGIL CONVE[...] [...] PREMON[...] – ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 879.
102
W. Kolak, J. Marecki, Leksykon godeł zakonnych, Łódź 1994, s. 72.
103
ADWłocławek, Dokumenty, sygn. 879.
104
APŁódź, USCGrocholice, sygn. Alegata 1825; APŁódź, USCPiotrków, sygn. 9.
192
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku
konsekracją kościoła w 1784 r. oraz przed stworzeniem pieczęci z wyobrażeniem
św. Małgorzaty. Nie wiemy, czy pieczęć klasztorna pozostała w użyciu po 1784 r.
Na obszarze Polski centralnej dwie parafie znajdowały się pod zarządem
paulinów. Jedna z nich funkcjonowała w Konopnicy, a druga w Oporowie. Konwent
pauliński w Konopnicy (dekanat rudzki) powstał w poł. XVII w., a jego kościół
konsekrowano w 1666 r. pod wezwaniem świętych Rocha i Kazimierza. Obraz
patrona kościoła klasztorno-parafialnego z figurą fundatora domu zakonnego, czyli
Hieronima Konopnickiego, chorążego sieradzkiego i kasztelana spicymierskiego
umieszczony był w głównym ołtarzu kościoła105. Datę fundacji (rok wybudowania
kościoła) wskazywały płaskorzeźbione zdobienia świątyni. Zdobienia składały się
z Jastrzębca fundatora, sygli dobroczyńcy, a także z rok 1650. Data 1650 pozostaje
w sprzeczności z informacjami, które zawarte były np. w objaśnieniach do portretu
Hieronima Konopnickiego. Malarz odnotował wcześniejszą datę śmierci fundatora
(1641 r.) niż znany nam czas zakończenia budowy (1650 r.). Na dwie daty fundacji
kościoła i klasztoru, tj. na 1641 i 1650 r. wskazywał Stanisław Librowski. Zapewne
przed spodziewaną śmiercią, czyli w 1641 r. Hieronim Konopnicki zdecydował
o przeprowadzeniu pobożnej fundacji i zobowiązał spadkobierców do jej wykonania.
W 1650 r. dzieło zostało zakończone. Swoim wystrojem wewnętrznym wskazywało
na prawdziwego fundatora i na właściwy rok ukończenia inwestycji.
Konwent konopnicki posługiwał się dwiema różnymi pieczęciami. Sądzimy, że
pochodziły one z okresu fundacji klasztoru i czasu konsekracji kościoła. Z uwagi na
rozmiary stempli oraz na treści legend podejrzewamy, iż tworzyły one mały system
sfragistyczny. Był on złożony z pieczęci większej oraz pieczęci mniejszej. Mniejszą
pieczęć konwentualną z Konopnicy znamy z dwóch odcisków. Znajdują się one pod
protokołami z wizytacji. Starszy odcisk wyciśnięto w 1797 r.106, a młodszy pochodził
z 1810 r.107 Pole pieczęci wypełniała postać pielgrzyma z laską i wyobrażenie psa
przy prawej nodze wędrowca. Zestawienie atrybutów, tj. strój pielgrzyma, laska oraz
pies kierują naszą uwagę w stronę św. Rocha, czyli patrona kościoła parafialnego.
Większa pieczęć konwentu konopnickiego używana była w 1. poł. XIX w. do
uwierzytelnienia parafialnych odpisów metrykalnych108. Jej pole wypełniała również
postać św. Rocha, tj. pielgrzyma z laską. Stan zachowania odcisku uniemożliwia
natomiast stwierdzenie, czy z lewej strony świętego umieszczono obraz psa, czy też
wyobrażenie trędowatego. Obraz trędowatego wykorzystywany był do budowania
opowieści o cudach dokonanych przez Boga za wstawiennictwem św. Rocha.
W 1453 r. utworzony został konwent zakonny paulinów w Oporowie109
(dekanat kutnowski). Na prośbę Piotra z Oporowa abp Władysław Oporowski (1449105
KZSzt., t. II województwo łódzkie, pod red. J. Z. Łozińskiego, Warszawa 1954, s. 368.
CONV P CONOPN – ADWłocławek, AWGniezno, ks. 96, k. 64; ks. 133, k. 140.
107
ADWłocławek, AWGniezno, ks. 133, k. 140.
108
SIGILLUM S ROCHI [...] KONOPNICENSIS C[…] – APŁódź, USCSzczerców, sygn. 20a.
109
S. M. Zajączkowski, Dzieje Oporowa w średniowieczu i początkach ery nowożytnej, [w:] Oporów.
Stan badań. Materiały sesji naukowej zorganizowanej z okazji 50 rocznicy Muzeum w Oporowie 22
listopada 1999 roku, pod red. G. Kim-Rzymkowskiej, Oporów 2000, s. 29; J. Zbudniewek, Z dziejów
kościelnych Oporowa..., s. 41.
106
Pieczęcie klasztorów, konwentów i domów zakonnych
193
1453) wystawił dokument fundacyjny klasztoru. Kościół parafialny w Oporowie pod
wezwaniem św. Marcina zmieniony został w świątynię klasztorno-parafialną.
Nie znamy średniowiecznej przeszłości sfragistycznej konwentu oporowskiego.
Badaliśmy dwie nowożytne (zapewne osiemnastowieczne) pieczęcie konwentualne.
Być może wykonano je po odtworzeniu klasztoru, co miało miejsce w 1743 r. Dwie
pieczęcie konwentu oporowskiego wykorzystywane były przemiennie w pierwszych
latach XIX w. przez proboszcza parafii w Oporowie110 . Obie różniły się wielkością
oraz kształtem tłoka. Łączyło je wyobrażenie.
Obraz z oporowskiej okrągłej111 pieczęci konwentualnej tworzyła najbardziej
popularna wersja przedstawienia św. Marcina (zob. s. I/161). Święty ukazany został
jako kawalerzysta, który pomagał żebrakowi. Mieczem rozcinał żołnierski płaszcz,
a jego część podawał proszącemu. Druga pieczęć oporowska o kształcie owalnym112
wyposażona została również w wyobrażenie św. Marcina na koniu oraz żebraka
obdarowanego połową wojskowego płaszcza.
Warto w tym miejscu przywołać informację, którą podaliśmy wyżej podczas
omawiania dwudziestowiecznej pieczęci kościoła parafialnego w Oporowie. Jej
wyobrażenie tworzyła NMP w stylizacji jasnogórskiej. Jesteśmy przekonani, iż taki
wybór motywu podyktowany był związkami kościoła oporowskiego z paulinami
oraz z ich sanktuarium w Częstochowie. (zob. s. I/143, fot. nr I/58).
110
„..ecclesia parochialis oporoviensis sub cura patrum Paulinum...”– APŁódź, USCOporów, sygn. 2.
SIGILL MONASTER OPPOROVIENSIS – APŁódź, USCOporów, sygn. 2, 6, 16; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 10.
112
SIGIL MONAST[...] – APŁódź, USCOporów, sygn. 2; APŁódź, USCŻychlin, sygn. 8.
111
Zakończenie
toku badań nad pieczęciami prowincjonalnych urzędów kościelnych z obszaru
WPolski
centralnej zebraliśmy informacje o stemplach wykorzystywanych do
poł. XX w. Badaliśmy pieczęcie arcybiskupów, biskupów oraz stemple ich kapituł
katedralnych. Szczególną uwagę zwróciliśmy na znaki utworzone dla biskupów
łódzkich oraz dla władz diecezji łódzkiej. Analizowaliśmy tłoki kapituł kolegiackich.
Interesowały nas typariusze dekanatów i dziekanów. Z dużą uwagą przyglądaliśmy
się pieczęciom kościołów parafialnych i tłokom niektórych konwentów klasztornych.
Badania nad pieczęciami środkowopolskich urzędów kościelnych utrudnia stan
zachowania źródeł. W toku naszych kwerend nie wytropiliśmy np. średniowiecznych
pieczęci środkowopolskich kapituł kolegiackich. Nie potrafimy też stwierdzić, czy
zostaną one ujawnione w przyszłości. Szczegółowe oraz monograficzne badania nad
kapitułami łęczycką, sieradzką, a także uniejowską nie doprowadziły do ujawnienia
najstarszych stempli tychże kapituł. Badania nad pieczęciami kościołów parafialnych
i dekanatów prowadziliśmy wyłącznie na podstawie osiemnastowiecznych źródeł.
Otwarte pozostaje pytanie, czy dalsze kwerendy pozwolą poszerzyć zasięg tych
obserwacji. Starsze źródła wytworzyły tylko konwenty klasztorne. Z XIII-XIV w.
pochodzi pieczęć opactwa sulejowskiego. Wykorzystywano ją przed utworzeniem
parafii przy kościele klasztornym w Sulejowie. W XV w. wyrzeźbiono stempel dla
konwentu mstowskiego.
Pieczęcie środkowopolskich urzędów kościelnych zbudowane były z wyobrażeń
świętych. Najczęściej na pieczęcie wprowadzano obrazy opiekunów miejscowych
kościołów. Znamy przypadki, gdy od tej zasady odstępowano. Na pola pieczęci
wprowadzano wówczas wyobrażenia świętych, których my nie potrafimy dziś
powiązać z rozpoznanymi tytułami świątyń. Sporadycznie w miejsce postaci patrona
na polu pieczęci umieszczano atrybuty świętego. W jednym przypadku wypowiedź
symboliczna została przekształcona nawet w herb parafii.
Na szczególną uwagę zasługują pieczęcie dekanatów. Na ich polach w okresie
do 1. poł. XIX w. umieszczane były wyobrażenia patronów dekanatów lub obrazy
świętych opiekunów kościołów parafialnych, przy których rezydowali dziekani. Od
XIX w. na polach pieczęci dekanatów, a następnie dziekanów zobaczyć możemy
patronów diecezji. Znamy też pieczęcie dziekańskie z godłami państwowymi.
Nasze ustaleni, a szczególnie te na temat osiemnastowiecznej genezy pieczęci
dekanatów i pieczęci kościołów parafialnych (uzasadnione na podstawie materiałów
środkowopolskich) skonfrontować należy z obserwacjami z innych terytoriów.
Zachęcamy do podjęcia podobnych badań oraz do weryfikacji naszych wstępnych
ustaleń.
Bibliografia
(obejmuje źródła i opracowania wykorzystane w częściach I-III)
Źródła archiwalne i muzealne
AAGniezno
Akta wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej
Dyplomy
Kolekcja odlewów gipsowych pieczęci ks. L. M. Formanowicza
Listy staropolskie
Zbiór tłoków pieczętnych
AAŁódź
Akta dekanatu lutomierskiego i łaskiego
Akta dekanatu łęczyckiego
Akta dekanatu piotrkowskiego i tuszyńskiego
Akta metrykalne parafii Dłutów
Akta dekanatu zgierskiego i łódzkiego
Zbiór tłoków pieczętnych
Zbiór zespołów szczątkowych akt dekanalnych
AAPoznań
Biskupi poznańscy. Acta visitationum
Dokumenty kapituły katedralnej w Poznaniu. Dokumenty papierowe
Dokumenty kapituły katedralnej w Poznaniu. Dokumenty pergaminowe
Dokumenty. Zbiór ogólny. Dokumenty pergaminowe
ADWłocławek
Akta biskupów kujawsko-pomorskich. Dobra biskupie
Akta dekanatu stawskiego
Akta kapituły kaliskiej
Akta kapituły wolborskiej
Akta kolegiaty uniejowskiej
Akta obce
Akta wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej
Dokumenty
Zbiór tłoków pieczętnych
AGAD
Archiwum Piłsudskich Giniatowiczów
Dokumenty papierowe
Dokumenty pergaminowe
Księgi miejskie Praszki
Księgi miejskie Sieradza
Metryka Koronna, Księgi kanclerskie
Metryka Koronna, Księgi wpisów
APKalisz
Akta miasta Błaszki
Akta miasta Grabowa nad Prosną
Akta miasta Mikstatu
196
Bibliografia
Akta miasta Ostrzeszowa
Wydział Powiatowy w Kaliszu
APKonin
Akta miasta Tuliszkowa
Starostwo Powiatowe w Koninie
Starostwo Powiatowe w Słupcy
APKraków,
Varia civitates et villae
APKutno,
Akta gminy Żychlin
Akta miasta Dąbrowice
Akta miasta Kutna
Hipoteka w Kutnie
APLublin
Ekstrakty trybunalskie
APŁęczyca
Akta miasta Łęczycy
Akta miasta Ozorkowa
Akta notariusza F. Stokowskiego
Hipoteka w Łęczycy
APŁowicz
Akta miasta Łowicza
Zbiór W. Tarczyńskiego
APŁódź
Akta miasta Aleksandrowa
Akta miasta Lutomierska
Akta miasta Łodzi
Akta miasta Łodzi, Rada Miejska
Akta miasta Łodzi, Stadtverwaltung
Akta miasta Łodzi, Wydział Prezydialny
Akta miasta Łodzi, Xięgi wieczyste obywatelstwa łódzkiego miasteczka Łodzi
Akta miasta Pabianic
Akta miasta Rudy Pabianickiej
Akta miasta Tuszyna
Akta miasta Zgierza
Akta notariusza T. Chremplińskiego
Archiwum Bartoszewiczów
Archiwum Miejskie w Łodzi
Archiwum Potockich i Ostrowskich z Maluszyna
Archiwum Rzewuskich z Bratoszewic
Archiwum Suffczyńskich z Ossy
Archiwum Tarnowskich z Kliczkowa
Archiwum Walewskich z Tubądzina
Źródła
Archiwum Wężyków z Bełdowa
Naczelnik Powiatu Łęczyckiego
Naczelnik Powiatu Łowickiego
Rząd Gubernialny Kaliski, Wydział Administracyjny
Rząd Gubernialny Piotrkowski, Wydział Administracyjny
Urząd Wojewódzki Łódzki, Wydział Samorządowy
USCBąkowa Góra
USCBełchatów
USCBrzeźnica
USCBędków
USCBolesławiec
USCBratoszewice
USCBrzeziny
USCChabielice
USCDmenin
USCDrużbin
USCDrużbice
USCGłowno
USCGorzkowice
USCGrabno
USCGrocholice
USCKamieńsk
USCKaszewice
USCKoniecpol
USCKorczew
USCKrośniewice
USCKrzepczów
USCKutno
USCŁęczyca
USCŁobudzice
USCŁowicz
USCOporów
USCParzno
USCPiotrków
USCPoddębice
USCPraszka
USCRadomsko
USCRestarzew
USCRęczno
USCRozprza
USCSieradz
USCStryków
USCSulejów
USCSzadek
USCSzczerców
USCWarta
USCWieluń
USCWolbórz
USCZgierz
USCŻychlin
Wydział Powiatowy Łódzki
197
198
Bibliografia
APPiotrków
Akta dziekana piotrkowskiego, Akta dziekana tuszyńskiego
Akta dziekana piotrkowskiego, Akta kościoła piotrkowskiego
Akta gminy Kamieńsk
Akta miasta Bełchatowa
Akta miasta Piotrkowa
Akta miasta Piotrkowa, Zarząd Miejski
Akta miasta Przedborza
Akta miasta Radomska
Akta miasta Rozprzy
Akta miasta Sulejowa
Akta miasta Wolborza
Akta parafii Skórkowice
Cech kupców w Piotrkowie
Hipoteka miasta Piotrkowa
Wydział Powiatowy w Piotrkowie
Zbiór fotografii pieczęci
Zbiór szczątków akt kościelnych. Archiwum konwentu paradyskiego
Zbiór szczątków akt kościelnych, klasztorów i związków wyznaniowych
APPoznań
Akta miasta Gniezna
Akta miasta Kępna
Akta miasta Kościana
Akta miasta Pleszewa
Akta miasta Poznania, Dokumenty
Akta miasta Poznania, Miscellanea
Akta miasta Rakoniewice
Akta miasta Rostarzewa
Akta miasta Sulmierzyce
Dokumenty wiejskie
Inwentarz kartkowy pieczęci
Księgi grodzkie gnieźnieńskie
Księgi grodzkie kcyńskie
Księgi grodzkie poznańskie
Księgi sądu ziemiańskiego w Kaliszu
Poznań cechy
Świadectwa cechowe i czeladnicze
Świadectwa prawego urodzenia
Zbiór tłoków pieczętnych
APSieradz
Akta miasta Łasku
Akta miasta Sieradza
Akta miasta Szadku
Akta miasta Zduńskiej Woli
Wydział Powiatowy w Sieradzu
APTomaszów
Akta gminy Kuniczki
Akta miasta Tomaszowa
Źródła
199
APToruń
Akta miasta Torunia, Katalog II
Akta miasta Torunia, Katalog III
APZielona Góra
Akta miasta Kargowa
Babimost, cech garncarzy
Bledzew, cech szewców
Wschowa, cech kapeluszników
Wschowa, cech rzeźników
Kancelaria kościoła parafialnego
w Bąkowej Górze
w Bęczkowicach
w Głownie
w Koniecpolu
w Łagiewnikach
w Łęczycy
w Mikołajewicach
w Smardzewicach
w Sławnie
w Strykowie
w Turku
w Waliszewie
w Woli Krzysztoporskiej
w Zgierzu
Muzeum Archidiecezji w Łodzi
Dokumenty pergaminowe
Muzeum Historii Miasta Łodzi
Muzeum Narodowe w Krakowie. Dział rękopisów
M. Gumowski, Herby ziemskie
M. Gumowski, Gotyckie pieczęcie
M. Gumowski, Kartoteka pieczęci i herbów miejskich w układzie alfabetycznym, zawierająca
szkic pieczęci, jej opis oraz różne notatki
Zbiór W. Wittyga
Muzeum Narodowe w Warszawie
Gabinet monet i medali
Dział dokumentacji ikonograficznej. Herby miast
Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie
Kolekcja odlewów gipsowych pieczęci ks. L. M. Formanowicza
200
Bibliografia
Muzeum w Krośniewicach
Dokumenty
Zbiór J. Dunin Borkowskiego
Muzeum w Kutnie
Muzeum w Łęczycy
Muzeum w Łowiczu,
Zbiór W. Tarczyńskiego
Muzeum w Piotrkowie
Muzeum w Radomsku
Muzeum w Sieradzu
Muzeum w Toruniu
Muzeum w Warcie
Muzeum w Wieluniu
Muzeum w Zgierzu
Dokumenty
Sumariusz, czyli wykaz przywilejów przez królów polskich miastu Zgierzu nadanych
Teki Adolfa Pawińskiego, Lauda sejmikowe województwa sieradzkiego (1571-1668) – kopia
w zbiorach Biblioteki Instytutu Historii Uniwersytetu Łódzkiego.
Zbiory prywatne
M. Adamczewskiego
K. Bojarczuka
J. Frątczaka
J. Spychały
Kwerendy źródłowe w archiwach petersburskich
P. Bokota
S. K. Kuczyński
Źródła
201
Źródła publikowane
1791–3 maj–1916. 125-cio lecie Konstytucji na ziemiach: Piotrkowskiej, Sieradzkiej i Kaliskiej, bm.
1916.
Acta historica res gest as Poloniae illustrantia, t. X, Lauda sejmików ziemi dobrzyńskiej, wyd.
F. Kluczycki, Kraków 1887.
Akta grodzkie i ziemskie z czasów Rzeczypospolitej Polskiej z archiwum tak zwanego bernardyńskiego
we Lwowie, t. III, Lwów 1872.
Akta grodzkie i ziemskie z czasów Rzeczypospolitej Polskiej z archiwum tak zwanego bernardyńskiego
we Lwowie, t. XX, Lauda sejmikowe, t. I, Lauda wiszeńskie 1572-1648, opr. A. Prochaska, Lwów 1909.
Akta grodzkie i ziemskie z czasów Rzeczypospolitej Polskiej z archiwum tak zwanego bernardyńskiego
we Lwowie, t. XXIII Lauda sejmikowe wisznieńskie, lwowskie, przemyskie i sanockie 1731-1772, wyd.
A. Prochaska, Lwów 1928.
Akta sejmikowe województwa krakowskiego, t. I 1572-1620, wyd. S. Kutrzeba, Kraków 1932.
Akta sejmikowe województwa krakowskiego, t. II 1621-1660, wyd. A. Przyboś, Wrocław-Kraków 1955.
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego, t. I 1572-1632, cz. 1 1572-1616, wyd.
W. Dworzaczek, Poznań 1957.
Copiarium privilegiorum et aliorum documentorum Conventus Lanciciensis Ordinis Paredicatorum
1387-1616 | Kopiariusz przywilejów i innych dokumentów konwentu łęczyckiego Zakonu Kaznodziejów
1387-1616, opr. T. Stolarczyk, Łęczyca 2009.
Corpus inscriptionum Poloniae, t. III Województw miejskie łódzkie, wyd. A. Szymczak, J. Szymczak,
pod red. R. Rosina, Warszawa-Łódź 1982.
Corpus inscriptionum Poloniae, t. VI Województw piotrkowskie, wyd. J. Szymczak, Łódź-Piotrków
1993.
Długosz Jan, Roczniki czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego, ks. 5-6, tłum. J. Mrukówna,
Warszawa 1973; ks. 9, tłum. J. Mrukówna, Warszawa 1975.
„Dziennik Praw Królestwa Polskiego”.
„Dziennik Praw Księstwa Warszawskiego”.
„Dziennik Rozporządzeń C i K Zarządu Wojskowego w Polsce”.
„Dziennik Urzędowy C i K Komendy Powiatowej w Noworadomsku”.
„Dziennik Rozporządzeń dla Jenerał-Gubernatorstwa Warszawskiego”.
„Dziennik Rozporządzeń Urzędu Powiatowego w Skierniewicach”.
202
Bibliografia
„Dziennik Urzędowy Ministerstwa Byłej Dzielnicy Pruskiej”.
„Dziennik Urzędowy dla Obwodu Administracyjnego Cesarsko-Niemieckiego Prezydium Policji
w Łodzi”.
„Dziennik Urzędowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych”.
„Dziennik Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej”.
„Dziennik Zarządu Miasta Stołecznego Warszawy”.
Groicki B., Porządek sądów i spraw miejskich prawa magdeburskiego w Koronie Polskiej, Warszawa
1953.
Instrukcja o prowadzeniu kancelarii parafialnej – www.archidiecezja.lodz.pl
Kalendarz ilustrowany „Kuriera Codziennego” na rok 1938, Kraków 1937.
Klepacz M., List pasterski, [w:] Na ingres biskupa do katolickiej Łodzi, Łódź 1947.
Łaski J., Liber beneficiorum archidioecesis gnesnensis, t. I-II, Gniezno 1880-1881.
Matricularum Regni Poloniae. Summaria, t. IV, wyd. T. Wierzbowski, Warszawa 1910-1917.
Niesiecki K., Herbarz polski, t. I-X, wyd. J. N. Bobrowicza, Lipsk 1841-1845.
Okolski S., Orbis Polonus, t. II, Cracoviae 1643.
Orędzie Episkopatu Polskiego w sprawie szerzących się herezyj w Polsce, „Wiadomości Diecezjalne
Łódzkie”, 1922, r. II, nr 3.
Paprocki B., Herby rycerstwa polskiego, wyd. K. J. Turowskiego, Kraków 1858.
Piekosiński F., Pieczęcie polskie wieków średnich, cz. 1 Doba piastowska, Kraków 1899.
⎯ Pieczęcie polskie wieków średnich doby piastowskiej. Uzupełnienie, Kraków 1936 („Wiadomości
Numizamtyczno-Archeologiczne”, 1934, t. XVI; 1935, t. XVII).
Pomniki dawnego Krakowa Maksymiliana i Stanisława Cerchów z tekstem dra Feliksa Kopery, t. II,
Kraków-Warszawa 1904.
Prawo starochełmińskie 1584 (1394), Toruń 1985.
Projekt ustawy o samorządzie miejskim opracowany przez Zarząd Miasta Łowicza na podstawie opinji
zjazdów burmistrzów b. zaboru rosyjskiego, Łowicz 1922.
Rewizja nowomiejska prawa chełmińskiego 1580 (1814) zwana także Ius Culmense emendatum lub Ius
Culmense polonicum, Toruń 1993.
Rozporządzenia dyecezyalne. Nowy podział dekanatów, „Kronika Diecezji Kujawsko-Kaliskiej”, 1917,
r. XI, nr 1.
Spominki o Łaskich, opr. A. Hirschberg, [w:] Monumenta Poloniae historica, t. III, Lwów 1878.
Źródła
203
Starowolski S., Monumenta sarmatarum viam vniuersae carnis ingressorum, Cracoviae 1655.
Statuta Capituli Cathedralis Lodzensis, Warszawa 1960.
Statuta capituli et ecclesiae cathedralis poznaniensis ex annis 1298-1763, ed. W. Pawelczak, Poznań
1995.
Statuta capituli gneznensis, [w:] Statuta capitulorum gneznensis et poznaniensis ecclesiarumque
collegiatarum varsoviensis et lanciciensis, ed. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji Prawniczej”, 1897,
t. V.
Statuta capituli poznaniensis, [w:] Statuta capitulorum gneznensis et poznaniensis ecclesiarumque
collegiatarum varsoviensis et lanciciensis, ed. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji Prawniczej”, 1897,
t. V.
Statuta ecclesiae collegiatae unieioviensis, [w:] Monumenta historica Dioeceseos Wladislaviensis,
t. XXIII, wyd. S. Chodyński, Włocławek 1907.
Statuta ecclesiae collegiatae varsoviensis, [w] Statuta capitulorum gneznensis et poznaniensis
ecclesiarumque collegiatarum varsoviensis et lanciciensis, ed. B. Ulanowski, „Archiwum Komisji
Prawniczej”, 1897, t. V.
Statuty kapituły katedralnej w Płocku z 1784 r., opr. W. Góralski, Lublin 1982.
Tomczak K., List pasterski z dnia 16 X 1934 r., „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1934, r. XIV, nr 5.
Trzecieski A., Dzieła wszystkie, t. I Carmina. Wiersze łacińskie, wyd. J. Królikowski, Wrocław 1958.
„Verordungsblatt für das Generalgouvernement | Dziennik Rozporządzeń dla Generalnego Gubernatorstwa”.
Vixdum Poloniae unitas, „Wiadomości Diecezjalne”, 1926, t. I.
Volumina legum, t. I, Petersburg 1859; t. II, Petersburg 1859; t. VI, Petersburg 1860; t. VII, Petersburg
1860; t. IX, Petersburg 1889; t. X, Poznań 1952.
Wittyg W., Pieczęcie miast dawnej Polski, Kraków 1905-1914.
„Zbiór Praw”.
Zbiór przepisów administracyjnych Królestwa Polskiego. Wydział Spraw Wewnętrznych i Duchownych.
Zgierz. Źródła do dziejów miasta w XIX i XX w., opr. M. Bandurka, Łódź 1976.
Źródła do historii miast łódzkiego okręgu przemysłowego w XIX w. opr. R. Kaczmarek, Warszawa
1958.
Literatura
ABC chrześcijanina. Mały słownik, Warszawa 1996.
A. K. Oberbürgermeister Ventzki verkündet Stadtwappen, „Litzmannstadter Zeitung”, 3 lipca 1941.
Adamczewski M., Analiza statystyczna zespołu staropolskich pieczęci miejskich z obszaru
Wielkopolski, [w:] Pieczęcie w dawnej Rzeczypospolitej. Stan i perspektywy badań, pod red. Z. Piecha,
i in., Warszawa 2006.
⎯ Centaur znad Neru i Poraj znad Warty, czyli w sprawie współczesnych herbów gminnych
Lutomierska i Burzenina, „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego”, 2003, t. VI (XVII).
⎯ Funkcje użytkowe herbu miejskiego do końca XVIII wieku, „Rocznik Polskiego Towarzystwa
Heraldycznego”, 1999, t. IV (XV).
⎯ Geneza murów obronnych we współczesnym herbie Piotrkowa Trybunalskiego, Rocznik Łódzki”,
1996, t. XLIII.
⎯ Godła szlacheckich herbów w heraldyce miejskiej Polski centralnej w latach 1793/95-1939,
„Rocznik Łódzki”, 2006, t. LIII.
⎯ Heraldyka miast wielkopolskich do końca XVIII wieku, Warszawa 2000.
⎯ Herb i pieczęcie, [w:] Nad górną Prosną. Monografia Praszki, pod red. T. Krzemińskiego, Łódź
1999.
⎯ Herb i pieczęcie, [w:] Zgierz. Dzieje miasta do 1988 roku, pod red. R. Rosina, Zgierz-Łódź 1995.
⎯ Herb Łodzi w okresie II wojny światowej, [w:] Heraldyka polska w okresie II wojny światowej
(1939-1945). Materiały sesji naukowej Włocławek 14-15 października 2004, roku pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2005.
⎯ Herby i pieczęcie miasta Szadek, „Biuletyn Szadkowski”, 2003, t. III.
⎯ Herby i pieczęcie Uniejowa, [w:] Uniejów. Dzieje miasta, pod red. J. Szymczaka, Łódź-Uniejów
1995.
⎯ Herby Konstantynowa, [w:] Konstantynów Łódzki. Dzieje miasta, pod red. M. Nartonowicz-Kot,
Łódź 2006.
⎯ Herby szlachty polskiej w kościele farnym św. Jakuba w Szadku, „Biuletyn Szadkowski”, 2005, t. V.
⎯ Ikonografia pieczęci kościołów parafialnych dekanatu szadkowskiego z przełomu wieku XVIII i XIX,
„Biuletyn Szadkowski”, 2006, t. VI.
⎯ Kręte ścieżki współczesnej heraldyki miejskiej w Polsce centralnej, czyli o niektórych herbach
naznaczonych skazą, „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego”, 2005, t. VII (XVIII).
⎯ Miejsce „Albumu herbów miast Królestwa Polskiego” z 1847 r. w polskiej heraldyce miejskiej, [w:]
Herby miast polskich w okresie zaborów (1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia
1996 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 1999.
Literatura
205
⎯ Od „jakby trzech gór” do trzech lilii heraldycznych, czyli o ikonografii czternastowiecznej pieczęci
miejskiej Brzeźnicy, [w:] Miasta. Ludzie. Instytucje. Znaki. Księga jubileuszowa Profesor Bożeny
Wyrozumskiej w 75. rocznicę urodzin, pod red. Z. Piecha, Kraków 2008.
⎯ Pieczęcie, herb i inne znaki Wschowy (około 1290-1793), [w:] Ludzie i herby w dawnej Polsce, pod
red. P. Dymmela, Lublin 1995.
⎯ Pieczęcie i herb, [w:] Brzeziny. Dzieje miasta do 1995 roku, pod red. K. Badziaka, Łódź-Brzeziny
1997.
⎯ Pieczęcie i herby miasta Głowna, [w:] Głowno. Dzieje miasta, pod red. M. Nartonowicz-Kot, Łódź
2010.
⎯ Pieczęcie i herby miejskie Zgierza (XVI w.-1945 r.), „Materiały i Prace Muzeum Miasta Zgierza”,
2010, t. VII.
⎯ Pieczęcie i herby Pabianic w okresie staropolskim (XVI-XVIII w.), „Pabianiciana”, 1993, t. II.
⎯ Pieczęcie instytucji sądowych miast wielkopolski do końca XVIII w. a heraldyka miejska, „Acta
Universitatis Lodziensis”. Folia historica, 1999, t. LXIV.
⎯ Zbiór odlewów gipsowych z pieczęci dawnego archiwum kapituły gnieźnieńskiej. Kolekcja księdza
kanonika Leona M. Formanowicza, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009.
⎯ Ze studiów nad heraldyką miejską Powiatu Zgierskiego, czyli o herbach Aleksandrowa, Głowna,
Ozorkowa i Strykowa, „Zgierskie Zeszyty Regionalne”, 2009, t. IV.
Adamczewski M., Kupski A., Adam i Ewa w raju, czyli o herbie miejskim Bełchatowa w latach 17371997(2005), [w:] Bełchatów. Szkice z dziejów miasta, pod red. D. Roguta, Piotrków Trybunalski 2005.
Adamczewski M., Śmiałowski J., Cztery herby Zduńskiej Woli, [w:] Heraldyka samorządowa
II Rzeczypospolitej (1918-1939). Materiały sesji naukowej Włocławek 24-25 października 2001 roku,
pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2002.
Adamek R., Nowak T., 650 lat Pabianic. Studia i szkice, Łódź-Pabianice 2004.
Adamus J., O herbie miasta Wilna, Łódź 1996 (zob. Ziębnicki J.).
Anusik Z., Życie polityczne miasta w latach 1655-1793, [w:] Dzieje Piotrkowa Trybunalskiego, pod
red. B. Baranowskiego, Łódź 1989.
Aleksandrowicz M., Gnieźnieńska Archidiecezja. Parafie, [w:] Encyklopedia katolicka, t. V, pod red.
L. Bieńkowskiego i in., Lublin 1989.
⎯ Gnieźnieńska Archidiecezja. Organizacja terytorialna. Dekanaty, [w:] Encyklopedia katolicka, t. V,
pod red. L. Bieńkowskiego i in., Lublin 1989.
Antoniewicz M., Dwie pieczęcie Częstochowy. Przyczynek do praktyki sfragistycznej władz miejskich,
„Rocznik Muzeum Okręgowego w Częstochowie”, 1989, z. 2, Historia.
206
Bibliografia
⎯ Heraldyka Częstochowy w okresie przedrozbiorowym, [w:] Częstochowa. Dzieje miasta i klasztoru
jasnogórskiego, t. I, Częstochowa 2002.
⎯ Herb Częstochowy w okresie rozbiorów, [w:] Częstochowa. Dzieje miasta i klasztoru jasnogórskiego
w okresie niewoli 1793-1918, t. II, Częstochowa 2005.
⎯ Herb miasta Kłobucka, [w:] Kłobuck. Dzieje miasta i gminy (do roku 1939), pod red. F. Kiryka,
Kraków 1988.
⎯ Herby miast województwa częstochowskiego, Częstochowa 1984.
⎯ O najdawniejszej formie i ewolucji herbu miasta Radomska, [w:] Z dziejów Polski XIX i XX wieku.
Księga jubileuszowa ofiarowana profesorowi Ryszardowi Szwedowi, pod red. T. Dubickiego,
T. Paneckiego, Częstochowa 2004.
⎯ Problem zachowania historycznego herbu miasta Częstochowy w latach okupacji hitlerowskiej, [w:]
Heraldyka polska w okresie II wojny światowej (1939-1945). Materiały sesji naukowej Włocławek 1415 października 2004 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2005.
Baliński M., Lipiński T., Starożytna Polska pod względem historycznym, jeograficznym i statystycznym
opisana przez..., t. I, Warszawa 1843.
Balzer O., Geneza Trybunału Koronnego. Studyum z dziejów sądownictwa polskiego XVI wieku,
Warszawa 1886.
Banach S., Troska księdza Henryka Rogowskiego o archiwum parafialne w Głownie, „Prace i Materiały
Historyczne Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi i Muzeum Archidiecezji Łódzkiej”, 2006, t. III.
Bandurka M., Lata 1821-1918. Funkcje administracyjno-ustrojowe, [w:] Zgierz. Dzieje miasta do 1988
roku, pod red. R. Rosina, Łódź-Zgierz 1995.
⎯ Zmiany administracyjne i terytorialne ziem województwa łódzkiego w XIX i XX wieku, Łódź, 1995.
Baranowski B., Łask w XVII i XVIII w., [w:] Łask. Dzieje miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask
1998.
Bardach J., Historia państwa i prawa polskiego, t. I Do połowy XV wieku, Warszawa 1964.
Bartoszewski K., Augustyn w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. I, pod red. F. Gryglewicza
i in., Lublin 1973.
Baruch M., Pabjanice, Rzgów i wsie okoliczne. Monografia historyczna dawnych dóbr kapituły
krakowskiej w Sieradzkiem i Łęczyckiem, Warszawa 1903.
⎯ Pabjanice, Rzgów i wsie okoliczne. Studja i szkice historyczne z dziejów dawnej włości kapituły
krakowskiej w Sieradzkiem i Łęczyckiem, Pabianice 1930.
Bauer Z., Leszkiewicz A., Wielka księga świętych, t. II, Kraków 2003; t. III, Kraków 2003.
Bejm B., Bojanowski T., Okupacja niemiecka, [w:] Zgierz. Dzieje miasta do 1988 roku, pod red.
R. Rosina, Łódź-Zgierz 1995.
Literatura
207
Biblia to jest całe Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu z hebrajskiego i greckiego języka na
polski pilnie i wiernie przetłumaczone, Warszawa, br.
Bielecka J., Inwentarze ksiąg grodzkich i ziemskich Wielkopolski XIV-XVIII wieku, Poznań 1965.
⎯ Organizacja i działalność kancelarii ziemskich i grodzkich wielkopolskich XIV-XVIII w., „Archeion”,
1954, t. XXII/XXIII.
Bilska-Ciećwierz M., Statuty kapituł kolegiackich metropolii gnieźnieńskiej w średniowieczu, „Nasza
Przeszłość”, 2007, t. CVIII.
Blombergowa M. M., O łódzkich zabytkach archeologicznych na konferencji w Berlinie, „Łódzkie
Sprawozdania Archeologiczne”, 1999 (druk: 2000), t. V.
Bogucka M., Samsonowicz H., Dzieje miast i mieszczaństwa w Polsce przedrozbiorowej, Ossolineum
1986.
Bokota P., Heraldyka miast powiatowych Rejencji Inowrocławskiej w latach 1939-1945, [w:]
Heraldyka polska w okresie II wojny światowej (1939-1945). Materiały sesji naukowej Włocławek 1415 października 2004 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2005.
⎯ Heraldyka samorządowa na Kujawach wschodnich i w Ziemi Dobrzyńskiej w okresie Drugiej
Rzeczypospolitej, [w:] Heraldyka samorządowa II Rzeczypospolitej (1918-1939). Materiały sesji
naukowej Włocławek 24-25 października 2001 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2002.
⎯ Herb i pieczęcie miasta, [w:] Włocławek. Dzieje miasta, pod red. J. Staniszewskiego, t. I Od
początków do 1918 roku, Włocławek 1999.
⎯ Herb i pieczęcie Włocławka w okresie zaborów (1793-1918), „Rocznik Muzealny (Włocławek),
1996, t. VI.
⎯ Herby miast Kujaw wschodnich i Ziemi Dobrzyńskiej. Przeszłość i teraźniejszość. Wystawa lutyczerwiec 2000, Włocławek 2000.
⎯ Herby miast Kujaw Wschodnich i Ziemi Dobrzyńskiej w okresie zaborów (1793-1918), [w:] Herby
miast polskich w okresie zaborów (1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia
1996 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 1999.
⎯ Kolekcja sfragistyczna Franciszka Tarczyńskiego w zbiorach Muzeum Diecezjalnego w Płocku, [w:]
Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009.
⎯ Materiały do dziejów miast guberni siedleckiej i ich herbów w zbiorach Rosyjskiego Państwowego
Archiwum Historycznego w Sankt Petersburgu, „Archeion”, 2000, t. CI.
⎯ Tłoki pieczętne w zbiorach Archiwum Diecezjalnego we Włocławku, „Rocznik Muzealny”, 1996,
t. VI.
Brykczyński A., Podręcznik praktyczny ikonografii chrześcijańskiej, Warszawa 1894.
Budka W., Pieczęcie grodu krakowskiego z wieku XVI-XVIII, [w:] Studia ku czci Stanisława Kutrzeby,
t. II, Kraków 1938.
Budziarek M., Archikatedra łódzka. Wokół bazyliki mniejszej św. Stanisława Kostki, Łódź 1995
208
Bibliografia
⎯ Łódź Piotrowa. Krótka historia kościoła w Łodzi, Łódź 2005.
⎯ Pierwsza diecezja w niepodległej Polsce, [w:] 75-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Łódź
i województwo łódzkie. Materiały sesji naukowej. Łódź 12 listopada 1993 r., pod red. K. Badziaka
i J. Szymczaka, Łódź 1993.
Budziarek M., Wrzeszcz M., Łódzka diecezja, [w:] Encyklopedia katolicka, t. XI, pod red.
E. Ziemanna i in., Lublin 2006.
Bzówka U., Dorota ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. IV, pod red. R. Łukaszyka i in., Lublin
1983.
Callier E., Powiat ostrzeszowski w XVI stuleciu. Szkic geograficzno-historyczny, Poznań 1888.
Ciekliński Z., Kolegiata w Wieluniu i jej zniszczenie, „Biuletyn Historii Sztuki”, 1962, r. XXIV, nr 2.
Цитоў A., Сфрагистыка i геральдыка Беларусi, Мiнск 1999.
Chlebowski B., Palmirski A., Drochlin, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych
krajów słowiańskich, t. II, pod red. F. Sulimierskiego i in., t. II, Warszawa 1881.
Chłapowski K., Starostowie w Wielkopolsce, na Kujawach i Mazowszu 1565-1696 (Materiały
źródłowe), Warszawa 2007.
Chmiel A., Materyały sfragistyczne. Pieczęcie miejskie, „Wiadomości Numizmatyczno-Archeologiczne”, 1899-1902, t. IV; 1903-1906, t. V.
⎯ Materyały sfragistyczne. Pieczęcie ziemskie, „Wiadomości Numizmatyczno-Archeologiczne”, 18991902, t. IV; 1903-1906, t. V.
⎯ Materyały sfragistyczne. Pieczęcie ziemskie i Trybunału koronnego w Polsce, „Wiadomości Numizmatyczno-Archeologiczne”, 1897, t. III.
⎯ Pieczęcie miasta Krakowa, Kazimierza, Kleparza i jurydyk krakowskich do końca XVIII w., Kraków
1909 („Rocznik Krakowski”, 1909, t. XI).
⎯ Pieczęcie Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, „Rozprawy Akademii Umiejętności”, Wydział
Historyczno-Filozoficzny, t. LX, Kraków 1917 (Chmiel A., Pieczęcie Uniwersytetu Jagiellońskiego
w Krakowie, opr. Z. Piech, Kraków 1996 – reprint).
Chodyński Z., Dekanat wiejski, [w:] Encyklopedja kościelna podług teologicznej encyklopedji Wetzera
i Weltego…, wyd. przez M. Nowodworskiego, t. IV, Warszawa 1874.
Chomicki A., Herby miast i ziem polskich, Warszawa 1939.
Civitatis Tusinensis. Karty z przeszłości miasta Tuszyna, opr. J. Litwin, Tuszyn 1930.
Cyranowski J., Żywot błogosławionego Bogumiła arcybiskupa gnieźnieńskiego, Uniejów 1926.
Dennys R., The Heraldic imagination, New York 1975.
Dąb-Kalinowska B., Ziemia – piekło – raj. Jak czytać obrazy religijne, Warszawa 1994.
Literatura
209
Dąbrowski K., Arcybiskup Włodzimierz Jasiński 1873-1965, Łódź 1990.
Diederich T., Prolegomena zu einer neuen Siegel-Typologie, „Archiv für Diplomatik Schriftgeschichte
Siegel und Wappenkunde”, 1983, Bd. XXIX.
Dobosz J., Okoliczności i motywy fundacji klasztoru cystersów w Sulejowie, „Nasza Przeszłość”, 1994,
t. LXXXIII.
Dobrowolski S., Pieczęcie powiatu ropczyckiego, „Archiwista Polski”, 2004, nr 1 (33).
Dobrzaniecki T., U źródeł przedstawień „Tron Łaski” i „Pietas Domini”, „Rocznik Muzeum Narodowego w Warszawie”, 1971, t. XV, nr 1.
Dokumentacja geograficzna, z. 4 Podziały administracyjne Królestwa Polskiego w okresie 1815-1915
(zarys historyczny), opr. W. Trzebiński, A. Borkiewicz, Warszawa 1956.
Dorcz K., Herb guberni radomskiej w heraldyce i sfragistyce powiatu koneckiego w latach 1918-1939
(Na przykładzie wybranych ośrodków), [w:] Heraldyka samorządowa II Rzeczypospolitej (1918-1939).
Materiały sesji naukowej Włocławek 24-25 października 2001 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego,
Włocławek 2002.
⎯ Herb miasta Końskie w okresie zaborów (1795-1918), [w:] Herby miast polskich w okresie zaborów
(1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia 1996 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego,
Włocławek 1999.
⎯ Pieczęcie miejskie i gminne oraz wykonawcy pieczęci w Księstwie Warszawskim i Królestwie
Polskim (do 1830 r.), „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego”, 2003, t. VI (XVII).
⎯ Sfragistyka urzędowa na terenie powiatu koneckiego w latach 1939-1945, [w:] Heraldyka polska
w okresie II wojny światowej (1939-1945). Materiały sesji naukowej Włocławek 14-15 października
2004 roku, Włocławek 2005.
Drelicharz W., Piech Z., Dawne i nowe herby Małopolski, Kraków 2004.
Dudziński P., Alfabet heraldyczny, Warszawa 1997.
⎯ Współczesna heraldyka i zwyczaje heraldyczne w kościołach chrześcijańskich, t. I-II, Warszawa
2007.
Dymmel P., Herby kapituł w „Klejnotach” Jana Długosza, [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan
i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004.
⎯ System sfragistyczny średniowiecznego Lublina. Próba rekonstrukcji, [w:] Pieczęcie w Polsce
średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998.
Dyplomatyka wieków średnich, opr. K. Maleczyński, M. Bielińska, A. Gąsiorowski, Warszawa 1971.
Dzieje Piotrkowa Trybunalskiego, pod red. B. Baranowskiego, Łódź 1989.
Epperlein S., „Mit fundacyjny” niemieckich klasztorów cysterskich a relacja mnicha lubiąskiego z XIV
wieku, „Przegląd Historyczny”, 1967, t. LVIII, z. 4.
210
Bibliografia
Forstner D., Świat symboliki chrześcijańskiej, Warszawa 1990.
Franciszkanie – klasztor w Smardzewicach. Rys historyczny, www.warszawa.ofmconv.opoka.org.pl
Gabryel K., Powstanie diecezji łódzkiej, „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1971, r. XLV, nr 1-2.
Gąsior M., Historia, [w:] Przewodnik. Piotrków Trybunalski i okolice, Piotrków Trybunalski 1997.
Gąsiorowski A., O dokumencie sądowym w Polsce średniowiecznej, „Czasopismo PrawnoHistoryczne”, 1969, t. XXI, z. 1.
⎯ Patrocinia, [w:] Mały słownik kultury dawnych Słowian, pod red. L. Leciejewicza, Warszawa 1988.
⎯ Początki sądów grodzkich w średniowiecznej Polsce, „Czasopismo Prawno-Historyczne”, 1974,
t. XXVI, z. 2.
⎯ Wójt i starosta. Ramię monarsze w Polskim mieście średniowiecznym, [w:] Ars historica. Prace
z dziejów powszechnych i Polski, Poznań 1976.
Genealogia, opr. W. Dworzaczek, Warszawa 1959.
Gigilewicz E., Herby biskupów polskich w okresie PRL (w świetle ankiety Instytutu Historii KUL,
przeprowadzonej wśród episkopatu polskiego w 1989 r.), [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan
i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004.
Gieysztor A., „Non habemus caesarem nisi regem”. Korona zamknięta królów polskich w końcu XV
wieku i w wieku XVI, [w:] Muzeum i twórca. Studia z historii sztuki i kultury ku czci prof. dra
Stanisława Lorentza, Warszawa 1969.
Główka J., Pieczęcie w archiwaliach Działu Historii Muzeum Narodowego w Kielcach, „Rocznik
Muzeum Narodowego w Kielcach”, 1993, t. XVII.
Goldberg J., Frydrychsztat-Sokolniki. Problemy osiemnastowiecznego miasteczka w ziemi wieluńskiej,
„Studia i Materiały do Dziejów Wielkopolski i Pomorza”, 1959, t. V.
Gołdyn P., Symbolika religijna i kościelna w herbach miast polskich do końca XX wieku, Warszawa
2008.
⎯ Święty Józef i jego wyobrażenia w heraldyce, „Kaliskie Studia Teologiczne”, 2003, t. II.
Goyski M., Reformy Trybunału Koronnego, Lwów 1909.
Góral J., Kotewicz R., Dwa wieki Tomaszowa Mazowieckiego. Zarys dziejów 1788-1990, Tomaszów
Mazowiecki 1990.
Góralski W., Poniewozik L., Kapituły, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VIII, pod red. A. Szostka i in.,
Lublin 2000.
Górzyński S., Nowe źródło do heraldyki miejskiej Drugiej Rzeczypospolitej. Komunikat, [w:]
Heraldyka samorządowa II Rzeczypospolitej (1918-1939). Materiały sesji naukowej Włocławek 24-25
października 2001 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2002.
Literatura
211
Grabarczyk T., Kowalska-Pietrzak A., Nowak T., Dzieje miasta do końca XVI wieku, [w:] Łęczyca.
Dzieje miasta w średniowieczu i w XX wieku. Suplement do monografii miasta, pod red. J. Szymczaka,
Łęczyca-Łódź 2003.
Grabarczyk T., Nowak T., Dzieje Lututowa do połowy XVI wieku, [w:] Sześć wieków Lututowa. Studia
i materiały, pod red. T. Olejnika, Wieluń 2007.
Grabowski J., Zbiory sfragistyczne Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie, [w:] Zbiory
pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009.
Graf W., Ostrzeszów. Herb miasta i jego dzieje, „Zeszyty Ostrzeszowskie”, 1992, z. 1.
Gramatowski W., Geneza diecezji łódzkiej w świetle dokumentów watykańskich, „Nasza Przeszłość”,
1984, t. LXII.
Grochulska B., Księstwo Warszawskie, Warszawa 1966.
Grzybowski K., Historia państwa i prawa polskiego, t. IV Od uwłaszczenia do odrodzenia państwa,
opr. J. Bardach, S. Grodziski, M. Senkowska-Gluck, Warszawa 1982.
Gumowski M., Herb i pieczęcie, [w:] Gdańsk. Przeszłość i teraźniejszość, pod red. S. Kutrzeby,
Gdańsk i in. 1928.
⎯ Herb i pieczęcie Torunia, [w:] Dzieje Torunia. Praca zbiorowa z okazji 700-lecia miasta, pod red.
K. Tymienieckiego, Toruń 1933.
⎯ Herbarz Polski, Kawa Hag, Poznań 1933-1934.
⎯ Herby i pieczęcie warszawskie, „Miesięcznik Heraldyczny”, 1935, t. XIV, nr 4.
⎯ Herby miast polskich, Warszawa 1960.
⎯ Herby miast województwa warszawskiego, Warszawa 1938.
⎯ Najstarsze pieczęcie miast polskich XIII i XIV wieku, Toruń 1960.
⎯ Pieczęcie i herby miast wielkopolskich, Poznań 1932.
⎯ Pieczęcie i herby miejscowości województwa lubelskiego, Lublin 1959.
⎯ Sfragistyka polska, [w:] Sfragistyka, opr. M. Gumowski, M. Haisig, S. Mikucki, Warszawa 1960.
⎯ Wspomnienia numizmatyka, Kraków 1965.
Gut A., Herby powiatów i gmin w prowincji pomorze w okresie międzywojennym, Szczecin 2005.
⎯ Prawne podstawy funkcjonowania pruskiej heraldyki samorządowej w latach 1918-1939,
„Czasopismo Prawno-Historyczne”, 2003, t. LV, z. 2.
Gutkowski J., Oznaki władz wiejskich w zbiorach Archiwum Głównego w Warszawie, „Biuletyn
Numizmatyczny”, 1971, nr 1 (59).
212
Bibliografia
Hagiografia polska. Słownik bio- bibliograficzny, pod red. R. Gustawa, Poznań i in. 1972.
Haisig M., Herb miasta Częstochowy. Jego geneza i symbolika, „Ziemia Częstochowska”, 1967,
t. VI/VII.
⎯ Herb Piotrkowa Trybunalskiego w świetle dokumentacji archiwalnej (maszynopis).
⎯ Sfragistyka ogólna, [w:] Sfragistyka, opr. M. Gumowski, M. Haisig, S. Mikucki, Warszawa 1960.
⎯ Sfragistyka szlachecka doby średniowiecza w świetle archiwaliów lwowskich, Lwów 1938.
⎯ Studia nad legendą pieczęci miejskiej, Wrocław 1953.
Herb m. Częstochowy, „Gazeta Częstochowska”, 1910, nr 358.
Herb miasta Łodzi, „Rozwój”, 1903, r. VI, nr 73 (18/31 marca 1903 r.).
Herb miasta Poznania. Publikacja z okazji wystawy zorganizowanej w Starym Ratuszu, opr. J. Olejnik,
Poznań 1967.
Heroldia Królestwa Polskiego. Katalog wystawy dokumentów ze zbiorów Rosyjskiego Państwowego
Archiwum Historycznego w Sankt Petersburgu, pod red. S. Górzyńskiego, Warszawa 2001.
Historia państwa i prawa polskiego, t. II Od poł. XV wieku do roku 1795, pod red. J. Bardacha,
Warszawa 1968.
Hlebionek M., Heraldyczny świat mnichów i zakonów. Herby zakonów, „Inne Oblicza Historii”, 2006,
nr 5.
⎯ Pieczęcie miast Obwodu Nadnoteckiego (Netze Distrikt) w latach 1772-1806 – www.archiwa.net
⎯ W połowie drogi do herbu. Ze studiów nad pieczęciami gmin wyznaniowych na przełomie XVIII
i XIX w., [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego,
A. Weissa, Warszawa 2004.
Hupp O., Wappen Und Siegel der Deutschen Städte, Flecken Und Dörfer, Bd. 1, Ht. 2 Pommern, Posen
Und schlesien, Frankfurt aM Main 1898.
Ihnatowicz I., Biernat A., Vademecum do badań nad historią XIX i XX wieku, Warszawa 2003.
Jabłońska A., Kapituła uniejowska do początku XVI wieku, Kielce 2005.
Jabłoński C., Lata okupacji hitlerowskiej w Brzezinach 1939-1945, [w:] Brzeziny. Dzieje miasta do
1995 roku, pod red. K. Badziaka, Łódź-Brzeziny 1997.
Jacniacka M., Kazimierz ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VIII, pod red. B. Miguta i in.,
Lublin 2000.
⎯ Jacek Odrowąż ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VII, pod red. S. Wielgusa i in., Lublin
1997.
Literatura
213
⎯ Juda Tadeusz ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VIII, pod red. B. Miguta i in., Lublin
2000.
Jakub de Voragine, Złota legenda. Wybór, opr. J. Pleziowa, M. Plezia, Warszawa 1983.
Janicka-Krzywda U., Patron. Atrybut. Symbol, Poznań, 1993.
Januszajtis A., „Koroną herb twoją ozdobiono…”. Rzecz o herbie Gdańska, Gdańsk 1997.
Jaworska A., Orzeł Biały. Herb państwa polskiego, Warszawa 2003.
Jelonek-Litewka K., Zbiory sfragistyczne Archiwum Państwowego w Krakowie (Tłoki pieczętne,
pieczęcie luźne, odlewy), [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego,
Warszawa 2009.
Jougan A., Słownik kościelny łacińsko-polski, Poznań i in. 1958.
Józefecki J., Stasiak P., Krośniewice. Dzieje miasta i okolic (Od średniowiecza do 1945 r.), Krośniewice 2005.
Kaczmarczyk Z., Leśniodorski B., Historia państwa i prawa Polski od połowy XV w. do r. 1795, pod
red. J. Bardacha, Warszawa 1957.
Kaganiec M., Herby miast województwa śląskiego, Katowice 2007.
Kaliszuk J., Kult Trzech Króli w miastach Królestwa Polskiego w XV wieku, [w:] Ecclesia et civitas.
Kościół i życie religijne w mieście średniowiecznym, pod red. H. Manikowskiej, H. Zaremskiej,
Warszawa 2002.
Kallas M., Samorząd miejski w dobie porozbiorowej, [w:] Herby miast polskich w okresie zaborów
(1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia 1996 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego,
Włocławek 1999.
⎯ Samorząd terytorialny w Drugiej Rzeczypospolitej, [w:] Heraldyka samorządowa II Rzeczypospolitej
(1918-1939). Materiały sesji naukowej. Włocławek 24-25 października 2001 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2002.
Kantak K., Franciszkanie Polscy, t. II (1517-1795), Kraków 1938.
Karczewski D., Materiały do sfragistyki opactwa pelplińskiego, [w:] Pelplin. 725 rocznica powstania
opactwa cystersów. Kulturotwórcza rola Cystersów na Kociewiu, pod red. D. A. Dekańskiego i in.,
Pelplin-Tczew 2002.
Karłowska-Kamzowa, A., Uwagi o genezie wyobrażenia Marii Niepokalanie Poczętej, „Rocznik
Muzeum Narodowego w Warszawie”, 1992, t. XXXVI.
Karpiński R., Przedstawienia św. Jana Nepomucena w sztukach plastycznych jako przykład ikonografii
hagiograficznej, [w:] Imago narrat. Obraz jako komunikat w społeczeństwach europejskich, pod red.
S. Rosika, P. Wiszewskiego, Wrocław 2002.
Katalog zabytków sztuki, t. II Województwo łódzkie, pod red. J. Z. Łozińskiego, Warszawa 1954.
Kętrzyński S., Zarys nauki o dokumencie polskim wieków średnich, t. I, Warszawa 1934.
214
Bibliografia
Klepa T., Herb miasta Kutna, „Tygodnik Kutnowski”, 1922, r. V, nr 51.
Kłodziński A., Na drodze do powstania Trybunału Koronnego. Projekty sejmu warszawskiego z roku
1556/1557, [w:] Księga pamiątkowa ku czci Oswalda Balzera, t. II, Lwów 1925.
Knapiński R., Jan Chrzciciel ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VII, pod red. S. Wielgusa,
i in., Lublin 1997, szp. 778-780.
⎯ Titulus ecclesiae. Ikonografia wezwań współczesnych kościołów katedralnych w Polsce, Warszawa
1999.
Kobielus S., Bestiarium chrześcijańskie w symbolice i interpretacji. Starożytność i średniowiecze,
Warszawa 2002.
Kobierzycki J., Przyczynki do dziejów ziemi sieradzkiej, cz. 1, Warszawa 1915.
Kocz K., Konsekracja Arcypasterza Łódzkiego, „Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 1947, r. XXI, nr 37.
Koczerska M., Świadomość genealogiczna możnowładztwa polskiego XV wieku. Postawy i środki
wyrazu, [w:] Społeczeństwo Polski średniowiecznej, t. II, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1982.
Koczy L., Dzieje miasta Wieruszowa, Poznań 1930.
Kolak W., Marecki J., Leksykon godeł zakonnych, Łódź 1994.
Kołdowski J. K., Wiadomości o kościele i infułacji w Łasku przez księdza Kołdowskiego, obecnego
infułata..., [w:] Łask. Dzieje miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask 1998.
Konopka J., O polskich herbach złożonych, „Miesięcznik Heraldyczny”, 1911, t. IV.
Kopaliński W., Słownik symboli, Warszawa 1990.
Korytkowski J., Prałaci i kanonicy katedry metropolitalnej gnieźnieńskiej od roku 1000 aż do dni
naszych podług źródeł archiwalnych, t. IV, Gniezno 1883.
Korzon T., Komisje Porządkowe Cywilno-Wojskowe wojewódzkie w latach 1790-1792, „Ateneum”,
1882, r. VII, t. I, z. 3.
Kosierb K., Ślady i pamiątki prymasa Jana Łaskiego w rodzinnym Łasku, [w:] Jan Łaski prymas i mąż
stanu. Materiały sesji popularnonaukowych poświęconych Janowi Łaskiemu, prymasowi Polski
i kanclerzowi wielkiemu koronnemu, pod red. W. Grochowalskiego, Łódź 2006.
Kowalczyk J., Kolegiata w Zamościu, Warszawa 1968.
Kowalska-Pietrzak A., Kolegiata wieluńska w piętnastowiecznych księgach konsystorskich, [w:]
Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009.
Król-Kamińska A., Z dziejów Bratoszewic, Łódź 2008.
Krzyżanowski S., Słownik heraldyczny dla pomocy w poszukiwaniach archeologicznych, Kraków 1870.
Literatura
215
Kuczyńska-Mędrak J., Andrzej Apostoł w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. I, pod red.
F. Gryglewicza i in., Lublin 1973.
Kuczyński S. K., Barwy biało-czerwone, [w:] S. Russocki, S. K., Kuczyński, J. Willaume, Godło,
barwy i hymn Rzeczypospolitej. Zarys dziejów, pod red. B. Leśniodorskiego, Warszawa 1963.
⎯ Herb Warszawy, Warszawa 1977.
⎯ Herb województwa płockiego, „Mazowsze”, 1995, nr 2.
⎯ Herby urzędowe na ziemiach polskich w okresie porozbiorowym, [w:] Herby miast polskich
w okresie zaborów (1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia 1996 roku, pod red.
S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 1999.
⎯ Jeszcze o herbie Piotrkowa Trybunalskiego, „Mówią wieki”, 1969, nr 4.
⎯ O pieczętarzach przysięgłych w Królestwie Polskim, „Wiadomości Numizmatyczne”, 1966, r. X, z. 1
(35).
⎯ Orzeł Biały i barwy narodowe w polskich powstaniach narodowych XIX wieku, „Niepodległość
i Pamięć”, 1998, nr 10.
⎯ Orzeł Biały w powstaniach narodowych i ruchach wyzwoleńczych XIX wieku, [w:] Orzeł Biały. Herb
Państwa Polskiego. Materiały sesji naukowej w dniach 27-28 czerwca 1995 roku na Zamku Królewskim
w Warszawie, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1996.
⎯ Pieczęcie i herb Pułtuska, [w:] Pułtusk. Studia i materiały z dziejów miasta i regionu, t. II, pod red.
B. Gierlacha i in., Warszawa 1975.
⎯ Pieczęcie i herb Siewierza, [w:] Siewierz, Czeladź, Koziegłowy. Studia i materiały do dziejów
Siewierza i Księstwa Siewierskiego, pod red. F. Kiryka, Katowice 1994
⎯ Pieczęcie i herby miasta Łęczycy oraz ziemi łęczyckiej, Łęczyca, 1984.
⎯ Pieczęcie książąt mazowieckich, Ossolineum 1978.
⎯ Polonica heraldyczne i sfragistyczne w zbiorach leningradzkich, „Archeion”, 1978, t. LXVI.
⎯ Polskie herby ziemskie. Geneza, treści, funkcje, Warszawa 1993.
⎯ Spór o herb Kutna, „Tygodnik Płocki”, 1985, nr 50.
⎯ Tłok pieczęci sądu ziemskiego sieradzkiego z połowy XVIII wieku, „Wiadomości Numizmatyczne”,
1968, r. XII, z. 1.
⎯ Ze studiów nad polską heraldyką ziemską. Herb ziemi łęczyckiej, [w:] Miscellanea historioarchivistica, t. I, Warszawa-Łódź 1985.
Kuczyński S. K., Pudłowski L., Udział archiwów państwowych w tworzeniu herbów w okresie
międzywojennym, „Archeion”, 1987, t. LXXXII.
Kujawski W., Dzieje diecezji włocławskiej – www.diecezja.wloclawek.pl
216
Bibliografia
⎯ Kościelne dzieje Sieradza, Włocławek 1998.
⎯ Rola instytucji kościelnych w życiu miasta, [w:] Uniejów. Dzieje miasta, pod red. J. Szymczaka,
Łódź-Uniejów 1995.
Kumor B., Granice metropolii i diecezji polskich (968-1939), „Archiwa, Biblioteki i Muzea
Kościelne”, 1969, t. XVIII, t. XIX; 1970, t. XX, t. XXI; 1971, t. XXII, t. XXIII; 1972, t. XXIV.
Kurzawa J., Nawrocki S., Dzieje Kępna, Kalisz 1982.
Kutrzeba S., Katalog Krajowego Archiwum Aktów Grodzkich i Ziemskich w Krakowie, [w:] Teka
Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej, t. III, Kraków 1909.
⎯ Starostowie, ich początki i rozwój w XIV wieku, Kraków 1903.
Kuźmak K., Wagner H., Bonawentura, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza
i in., Lublin 1976.
Lesiak H., Kutno w latach 1927-1939. Na podstawie lokalnej prasy, Kutno 1995.
Lesman H., Elżbieta węgierska w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. IV, pod red.
R. Łukaszyka i in., Lublin 1983.
Leszczyński R., Katalog rękopisów Muzeum Archidiecezji Łódzkiej, „Prace i Materiały Historyczne
Archiwum Archidiecezjalnego w Łodzi i Muzeum Archidiecezjalnego w Łodzi”, 2006, t. III.
Leśniewska J., „…który to Ekstrakt Kontraktu pieczęcią Miejską utwierdzony podpisuję…”.
Zapomniana pieczęć miasta Kutna ze św. Wawrzyńcem 1766-1811 – www.archiwa.net
Librowski S., Kapituła katedralna włocławska. Zarys dziejów i organizacji, Warszawa 1949.
⎯ Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta
przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 1 Sygnatury 1-20: akta z lat 1602-1755,
„Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1974, t. XXVIII.
⎯ Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta
przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 2 Sygnatury 21-66: Akta z lat 1755-1766,
„Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1974, t. XXIX.
⎯ Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta
przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 3 Sygnatury 67-89: Akta z lat 1775-1792,
„Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1975, t. XXX.
⎯ Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 1 Akta
przechowywane w Archiwum Diecezjalnym we Włocławku, z. 4 Sygnatury 90-144: Akta z lat 1897-1815,
„Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne” 1975, t. XXXI.
⎯ Repertorium akt wizytacji kanonicznych dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, cz. 4 Indeks
geograficzno-historyczny, z. 1 Indeks do części 1 (zasób włocławski), „Archiwa, Biblioteki i Muzea
Kościelne”, 1978, t. XXXVII.
Literatura
217
⎯ Statuty kapituł kolegiackich dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej. Wstęp ogólny. Kapituły kolegiackie
dawnej archidiecezji gnieźnieńskiej, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1959, t. I, z. 1 (nadbitka:
Lublin 1959).
⎯ Wizytacje diecezji włocławskiej, cz. 1., Wizytacje diecezji kujawskiej i pomorskiej, t. I, Opracowanie
archiwalno-źródłoznawcze, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, t. VIII, 1964.
Litak S., Struktura terytorialna Kościoła Łacińskiego w Polsce w 1772 roku. Mapy, Lublin 1979-1980.
Litzmannstadt, Litzmannstadt 1941.
Łojko J., Fryz heraldyczny z kaplicy klasztornej św. Jakuba z Lądzie nad Wartą, „Studia Źródłoznawcze”, 1977, t. XXII.
Łosowski J., Kancelaria grodzka chełmska od XV do XVIII wieku. Studium o urzędzie, dokumentacji,
jej formach i roli w życiu społeczeństwa staropolskiego, Lublin 2004.
⎯ Katalog pieczęci starostów chełmskich od drugiej połowy XVI do XVIII wieku, [w:] Pieczęcie
w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998.
⎯ Pieczęcie starostów chełmskich od drugiej połowy XVI do XVIII wieku, [w:] Pieczęcie w Polsce
średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998.
Łoza S., Kawalerowie Orderu Świętego Stanisława 1765-1813, Warszawa 1925.
⎯ Order Orła Białego, Warszawa 1939.
Łukasiewicz M., Armia księcia Józefa 1813, Warszawa 1986.
Łuszczkiewicz W., Płaskorzeźba Andrzeja della Robbio w kolegiacie w Łasku, [w:] Łask. Dzieje
miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask 1998.
Łysiak L., Ius supremum Maydeburgense castri Cracoviensis 1356-1794. Organisation, Tätigeit und
Stellung des Krakauer Oberhofs in der Rechtsprechund Altpolens, Frankfurt am Main 1990.
Maisel W., Archeologia prawna Europy, Warszawa-Poznań 1989.
⎯ Archeologia prawna Polski, Warszawa-Poznań 1982.
⎯ Trybunał Koronny w świetle laudów sejmikowych i konstytucji sejmowych, „Czasopismo PrawnoHistoryczne”, 1982, t. XXXIV, z. 2.
Marecki J., Rotter L., Jak czytać wizerunki świętych. Leksykon atrybutów i symboli hagiograficznych,
Kraków 2009.
Mayer Z., Wizerunek Trybunału Koronnego. Studium prawno-obyczajowe, „Pamiętnik HistorycznoPrawny”, 1929, t. VII, z. 1.
Mąkinia F., Bartłomiej apostoł ikonografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza
i in. Lublin 1976.
Michalski J., Studia nad reformą sądownictwa i prawa sądowego w XVIII w., cz. 1, Warszawa 1958.
218
Bibliografia
Michta J., Powiatowa heraldyka samorządowa województwa świętokrzyskiego i jej symbolika, Kielce
2004.
Mielczarek P., Sanktuarium św. Antoniego w Łagiewnikach, Niepokalanów1996.
Mikołajczyk S., O pieczęci i herbie miasta Zgierza, „Ilustrowany Tygodnik Zgierskie”, 1994, nr 4
(115).
Miodońska B., Korona zamknięta w przekazach ikonograficznych z czasów Zygmunta I, „Biuletyn
Historii Sztuki”, 1970, r. XXXII, nr 1.
Mischke W., Pierwotny schemat ikonograficzny przedstawień św. Stanisława ze Szczepanowa.
Krakowski znak pielgrzymi z Czech i Moraw, „Ciechanowskie Studia Muzealne”, 1990, t. II.
Mitkowski J., Początki klasztoru Cystersów w Sulejowie. Studia nad dokumentami, fundacją
i rozwojem uposażenia do końca XIII wieku, Poznań 1949.
Morawski Z., Łowicz średniowieczny, [w:] Łowicz. Dzieje miasta, pod red. R. Kołodziejczyka,
Warszawa 1986.
Możejko B., Z historii herbów miast Województwa Pomorskiego w okresie Drugiej Rzeczypospolitej,
[w:] Heraldyka samorządowa II Rzeczypospolitej (1918-1939). Materiały sesji naukowej Włocławek 2425 października 2001 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 2002.
Możejko B., Śliwiński B., Herby miast powiatów Województwa Pomorskiego, t. I, Gdańsk 2000.
Murawska K., Turris sapientiae, „Rocznik Historii Sztuki”, 1992, t. XIX.
Müller W., Nagay S., Wójcik W., Biskup, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza
i in., Lublin 1976.
Najstarsze skarby chrześcijańskiego dziedzictwa Polski. Łódź 20 XII 1999 – 31 I 2000. Katalog
wystawy, Łódź 2000.
Nartonowicz-Kot M., Kształtowanie się samorządu terytorialnego w Łodzi i okręgu w Polsce
Odrodzonej, [w:] 75-lecie odzyskania Niepodległości przez Polskę. Łódź i województwo łódzkie.
Materiały z sesji naukowej. Łódź 12 listopada 1993 r., pod red. K. Badziaka, J. Szymczaka, Łódź 1993.
Nawrocki S., Rozwój form kancelaryjnych na ziemiach polskich od średniowiecza do końca XX wieku,
Poznań 1998.
Nieć J., Dwie rzadkie pieczęcie z XVIII wieku, „Wiadomości Numizmatyczno-Archeologiczne”, 1936,
t. XVIII.
Nieszwiec R., Kapituła kolegiacka w Opolu w okresie rządów Habsburgów 1532-1741, Opole 2006.
Nowacki J., Bogumił-Piotr II, [w:] Nasi święci. Polski słownik hagiograficzny, pod red. A. Witkowskiej, Poznań 1999.
Nowak T., Inowłódz w świetle źródeł pisanych (do końca XVIII w.), [w:] Problemy badawcze
średniowiecznego Inowłódza. Materiały konferencji w Inowłódzu w dn. 2-3 maja 1980 r., Łódź 1984.
Literatura
219
Ochmann-Staniszewska S., Trybunał Koronny z lat 1648-1668 w opinii szlachty, „Czasopismo
Prawno-Historyczne”, 1993, t. XLV, z. 1-2.
Ochmański J., Historia Litwy, Ossolineum 1982.
Olejnik T., Pieczęcie i herby miast ziemi wieluńskiej, Łódź 1971.
⎯ Leksykon miasta Wielunia, Wieluń 2007.
⎯ Wieluń – dzieje legendarne, nazwa i herb miasta, „Rocznik Wieluński”, 2005, t. V.
⎯ Wieluń. Dzieje miasta 1793-1945, Łódź-Wieluń 2008.
Orzeł polski bez korony, Kraków 1919.
Ostrowski J., Księga herbowa rodów polskich, Warszawa 1897.
Otręba A., Dzieje niższych kolegiów duchownych przy kolegiacie w Łasku 1525-1819, [w:] Studia
z historii Kościoła w Polsce, t. II, pod red. H. Rybusa, Warszawa 1973.
Otwinowska D., Zbiory pieczęci w Muzeum Narodowym w Krakowie i w Bibliotece XX Czartoryskich
w Krakowie, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009.
Pach J. i K., Pajęczno poprzez wieki, Częstochowa 2002.
Pakulski J., Kikół – w poszukiwaniu właściwego herbu, „Rocznik Muzealny” (Włocławek), 1991, t. IV.
⎯ O najstarszych, przedherbowych pieczęciach arcybiskupów gnieźnieńskich, [w:] Homines et societas.
Czasy Piastów i Jagiellonów, Poznań 1997
⎯ Średniowieczne pieczęcie biskupów i kapituły włocławskiej oraz ich symbolika, [w:] Religijność na
Kujawach i ziemi dobrzyńskiej w czasach staropolskich, pod red. K. Mietza, Włocławek 2003.
⎯ Średniowieczne pieczęcie kapituł katedralnych metropolii gnieźnieńskiej w świetle dotychczasowych
badań, [w:] Pieczęcie w dawnej Rzeczypospolitej. Stan i perspektywy badań, pod red., Z. Piecha, i in.,
Warszawa 2006.
⎯ Średniowieczne pieczęcie prałatów i kanoników kapituł katedralnych metropolii gnieźnieńskiej, [w:]
Duchowieństwo kapitulne w Polsce średniowiecznej i wczesnonowożytnej, pod red. A.Radzimińskiego,
Toruń 2000.
Pakuła P., Władze miejskie Zgierza w okresie I wojny światowej, „Zgierskie Zeszyty Regionalne”,
2006, t. I.
Panfil T., Jeleń w herbie województwa lubelskiego. Próba interpretacji najstarszych wyobrażeń
napieczętnych, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red.
P. Dymmela, Lublin 1998.
Patykiewicz W., Statuty kolegiaty rudzko-wieluńskiej. Wstęp, „Roczniki Teologiczno-Kanoniczne”,
1956, t. III, z. 1.
Pawluk T., Dekanat, [w:] Encyklopedia katolicka, t. III, pod red. R. Łukaszyka i in., Lublin 1979.
220
Bibliografia
Perzanowski Z., Dokument i kancelaria sądu ziemskiego krakowskiego do połowy XV wieku, „Zeszyty
Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego”, t. CLXXXII, Prace historyczne, 1968, z. 23.
Piasecki J., Opisanie klasztorów i kościołów księży franciszkanów prowincji polskiej. Kościół i klasztor
w Bełchatowie, Pamiętnik Religijno-Moralny”, 1844, t. VI.
⎯ Opisanie klasztorów i kościołów księży franciszkanów prowincji polskiej. Kościół i klasztor
w Łagiewnikach, Pamiętnik Religijno-Moralny”, 1844, t. VII.
Piech Z., Herb miasta Kazimierza, [w:] Miasta. Ludzie. Instytucje. Znaki. Księga jubileuszowa
ofiarowana Profesor Bożenie Wyrozumskiej w 75. rocznicę urodzin, pod red. Z. Piecha, Kraków 2008.
⎯ Ikonografia pieczęci Piastów, Kraków 1993.
⎯ Monety, pieczęcie i herby w systemie władzy Jagiellonów, Warszawa 2003.
⎯ Średniowieczne pieczęcie tynieckie, [w:] Benedyktyni tynieccy w średniowieczu. Materiały z Sesji
Naukowej Wawel-Tyniec 13-15. 10. 1994, pod red. K. Żurowskiej, Tyniec 1995.
⎯ Święty Stanisław szafarzem korony Królestwa Polskiego. Ze studiów nad średniowieczną sfragistyką
miasta Krakowa, „Rocznik Krakowski”, 1991, t. LVII.
⎯ Uwagi Adama Chmiela i Władysława Semkowicza o herbach wojewódzkich II Rzeczypospolitej, [w:]
Heraldyka i okolice, pod red. A. Rachuby i in., Warszawa 2002.
Pieczęcie średniowieczne i nowożytne. Informator do wystawy. Styczeń-marzec 1996, Włocławek 1996.
Piekosiński F., O sądach wyższych prawa niemieckiego w Polsce wieków średnich, „Rozprawy
i Sprawozdania z Posiedzeń Wydział Historyczno-filozoficznego Akademii Umiejętności”, 1884,
t. XVII
⎯ Pieczęcie polskie wieków średnich, cz. 1 Doba piastowska, Kraków 1899.
⎯ Pieczęcie polskie wieków średnich doby piastowskiej. Uzupełnienie, Kraków 1936 („Wiadomości
Numizamtyczno-Archeologiczne”, 1934, t. XVI; 1935, t. XVII).
⎯ Przywilej króla Kazimierza Wielkiego w przedmiocie założenia sądu wyższego prawa niemieckiego
na zamku krakowskim, „Rozprawy i Sprawozdania z Posiedzeń Wydział Historyczno-filozoficznego
Akademii Umiejętności”, seria II, 1898, t. X.
Plewako A., Wanag J., Herbarz miast polskich, Warszawa 1994.
Pokora P., Stan i perspektywy badań nad pieczęciami episkopatu średniowiecznej Polski, [w:]
Pieczęcie w dawnej Rzeczypospolitej. Stan i perspektywy badań, pod red. Z. Piecha i in., Warszawa
2006.
Polska XVI wieku pod względem geograficzno-statystycznym, wyd. A. Pawiński, t. III, Małopolska,
Warszawa 1886.
Proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny arcybiskupa Bogumiła w XVII wieku według rękopisu
Ossolineum 220 II, wyd. B. Bolz, Poznań 1982.
Literatura
221
Przybyłko M., Urząd dziekana w polskim ustawodawstwie synodalnym XVIII w., „Prawo Kanoniczne”,
1966, t. IX, z. 1-2.
Przybysz M., Podziały administracyjne kościoła rzymskokatolickiego na ziemiach Polski środkowej po
1918 r. [w:] Województwo Łódzkie 1919-2009. Studia i materiały, pod red. K. Badziaka, M. Łapy, Łódź
2009.
Przygodzki J., Rada Najwyższa Tymczasowa Księstwa Warszawskiego 1813-1815. Organizacja
i działalność, Wrocław 2002.
Przygodzki W., Z przeszłości Wielunia. Przyczynek do historii diecezji częstochowskiej, Częstochowa
1928.
Pudłowski L., Heraldyka miejska II Rzeczypospolitej, [w:] Polskie tradycje samorządowe a heraldyka.
Materiały z sesji naukowej zorganizowanej w dniach 4 i 5 czerwca 1991 r. w Lublinie, pod red.
P. Dymmela, Lublin 1992.
⎯ Z najnowszych dziejów Orła Białego, [w:] Orzeł Biały. Herb Państwa Polskiego. Materiały sesji
naukowej w dniach 27-28 czerwca 1995 roku na Zamku Królewskim w Warszawie, pod red.
S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1996.
Ra. Sta., Heraldyczne dziwactwa godłami miast polskich, „Kurier Łódzki”, 1934, nr 59.
Raciborski J., Godło i pieczęcie Łodzi, „Rocznik Łódzki”, 1933, r. III.
Radke I., Kancelaria miasta Poznania od XIII-XV wieku, „Roczniki Historyczne”, 1961, r. XXVII.
Raźny S., Pieczęcie i herby miasta Sieradza od 2. poł. XIII w. do 1939 r., Łódź 1994 (maszynopis)
Red., Grocholice, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. II,
pod red. F. Sulimierskiego i in., Warszawa 1881.
⎯ Koprzywnica, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. IV,
pod red. F. Sulimierskiego i in., Warszawa 1883.
⎯ Ostroróg Jan, [w:] Polski słownik biograficzny, t. XXIV, pod red. S. Kieniewicza i in., Warszawa
1968/1969.
⎯ Zduńska Wola, [w:] Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. XIV,
pod red. B. Chlebowskiego i in., Warszawa 1895.
Rimša E., Pieczęcie miast Wielkiego Księstwa Litewskiego, Warszawa 2007
Rolnik D., Szlachta koronna wobec konfederacji targowickiej (maj 1792-styczeń 1793), Katowice 2000.
Rosin R., Miasto Łódź i wsie podłódzkie od początku XV do schyłku XVI w., [w:] Łódź. Dzieje miasta,
pod red. R. Rosina, t. I Do 1918 r., pod red. B. Baranowskiego, J. Fijałka, Warszawa-Łódź 1980.
⎯ Łask i Łascy do końca XVI wieku, [w:] Łask. Dzieje miasta, pod red. J. Śmiałowskiego, Łask 1998.
⎯ Obszar wielkiej Łodzi do przełomu XIV i XV w. Nazwa, założycie i herb, [w:] Łódź. Dzieje miasta,
pod red. R. Rosina, t. I Do 1918 r., pod red. B. Baranowskiego, J. Fijałka, Warszawa-Łódź 1980.
222
Bibliografia
Rozynkowski W., Święty Józef jako patron parafii i kościołów w Polsce, „Kaliskie Studia Teologiczne”, 2003, t. II.
Różański M., Kościelna przynależność administracyjna ziem diecezji łódzkiej, Część I Okres staropolski, „Wiadomości Archidiecezjalne Łódzkie”, 2001, t. LXXV, nr 9.
⎯ Kościelna przynależność administracyjna ziem diecezji łódzkiej. Część II Okres niewoli narodowej,
„Wiadomości Diecezjalne Łódzkie”, 2001, r. LXXV, nr 10.
⎯ Sieć parafialna w archidiakonacie uniejowski w świetle „Liber beneficiorum” Jana Łaskiego,
„Łódzkie Studia Teologiczne”, 1999, t. VIII.
Russocki R., Średniowieczne kondycje i stany, [w:] Społeczeństwo Polski średniowiecznej, t. III, pod
red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1985.
Ruszczyński F., Historia miasta Mikstata w zarysie i „Towarzystwa Pożyczkowego Mikstat” zapisanej
spółki z nieograniczoną poręką z okazji 50-letniego jubileuszu bankowego 1869-1919, Poznań 1919.
Rybus H., Archiwum kościoła w Łasku, „Ateneum Kapłańskie”, 1939, t. XLIII, z. 3-4.
Samuś P., Pierwsza wojna światowa, [w:] Łódź. Dzieje miasta, pod red. R. Rosina, t. I Do 1918 r., pod
red. B. Baranowskiego, J. Fijałka, Warszawa-Łódź 1980.
Sankowski S., Z dziejów miasta Radomska (do 1939 r.), Radomsko 1995.
Sawicki W., Ikonografia archeologiczna jako źródło prawo-historyczne. Pastorał biskupi i pieczęć
królewska na płaskorzeźbach chrzcielnicy z Tryde, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”, 1970,
t. XXI.
Schauber V., Schindler H. M., Ilustrowany leksykon świętych, Kielce 2002.
Schenk W., Kult świętych w Polsce, „Roczniki Teologiczno-Kanoniczne”, 1966, t. XIII, z. 4.
Senkowskiej-Gluck M., Wstęp. Terytorium i zaludnienie, [w:] Historia państwa i prawa Polski, t. III
Od rozbiorów do uwłaszczenia, pod red. J. Bardacha, M. Senkowskiej-Gluck, Warszawa 1981.
Seroka H., Herby miast małopolskich do końca XVIII w., Warszawa 2002.
Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009.
Sinka T., Kult świętego Józefa w Polsce. Rys historyczny, „Studia Paradyskie”, 1987, t. II.
Skowronek J., Książę Józef Poniatowski, Ossolineum 1984.
Słownik języka polskiego, t. X, pod red. W. Doroszewskiego i in., Warszawa 1968.
Słownik-konkordancja osób Nowego Testamentu, opr. P. Cz. Boska, Poznań 1991.
Słownik terminologiczny sztuk pięknych, pod red. K. Kubalskiej-Sulkiewicz i in., Warszawa 1996.
Sobczak J., Sądy apelacyjne wydziałowe w Poznaniu i w Gnieźnie, „Studia i Materiały do Dziejów
Wielkopolski o Pomorza”, 1976, t. XII, z. 1.
Literatura
223
⎯ Wielkopolskie sądy ziemiańskie, Warszawa-Poznań 1977.
⎯ Wschowski sąd apelacyjny wydziałowy, „Rocznik Leszczyński”, 1982, t. VI.
Sobociński W., Formuła „listu urodzaju” i zwolnienia z poddaństwa z XVI wieku, „Czasopismo PrawoHistoryczne”, 1953, t. V.
Sobolewski M., Prezentacje: Sanktuarium Świętej Anny w Smardzewicach, www.franciszkanie.pl
Sochaniewicz K., Herb miasta Lwowa, Lwów 1933.
Splitt J. A., Z dziejów kaliskiego sanktuarium świętego Józefa, „Kaliskie Studia Teologiczne”, 2003,
t. II.
Stankiewicz Z., Królestwo Polskie (1815-1863), [w:] Historia państwa i prawa polskiego, t. III Od
rozbiorów do uwłaszczenia, pod red. J. Bardach, M. Senkowskiej-Gluck, Warszawa 1981.
Starnawska M., Burgundzki herb kapituły płockiej, [w:] Heraldyka i okolice, pod red. A. Rachuby i in.,
Warszawa 2002.
⎯ Świętych życie po życiu. Relikwie w kulturze religijnej na ziemiach polskich w średniowieczu,
Warszawa 2008.
Starzyński M., Herby średniowiecznych opatów mogilskich, Kraków 2005.
Stróżyk P., Lubiński zbiór odlewów pieczęci o. Jozefata Ostrowskiego, [w:] Zbiory pieczęci w Polsce,
pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009.
⎯ O pieczęciach kapituły gnieźnieńskiej z wyobrażeniem św. Wojciecha, „Roczniki Historyczne”, 2007,
t. LXXIII.
⎯ Systematyka średniowiecznych i nowożytnych pieczęci miejskich Poznania. Status causa et
controversione, „Roczniki Historyczne”, 2006, t. LXXII.
Strzyżewski W., Odzwierciedlenie zmian polityczno-prawnych w symbolice herbów miast pogranicza
śląsko-brandenbursko-wielkopolskiego w XVIII i XIX wieku, [w:] Herby miast polskich w okresie
zaborów (1772-1918). Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia 1996 roku, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Włocławek 1999.
Szacherska S. M., Wójtowie dziedziczni Starej Warszawy w XV i XVI wieku, [w:] Społeczeństwo Polski
średniowiecznej. Zbiór studiów, t. I, pod red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1981.
Szcząski Z., Sąd sejmowy w Polsce od końca XVI do końca XVIII wieku, „Czasopismo PrawnoHistoryczne”, 1968, t. XX, z. 1.
Szczepaniak R., Mikstat herbu Gozdawa, „Ziemia Kaliska”, 1959, nr 8.
⎯ Mikstat z lilią w herbie, „Południowa Wielkopolska”, 1963, r. II, nr 8.
Szczepkowska-Naliwajek K., Relikwiarze średniowiecznej Europy od IV do początku XVI wieku.
Geneza, treści, styl i techniki wykonania, Warszawa 1996.
224
Bibliografia
Szczerbik Z., Herb miasta Praszki, [w:] Herby miast polskich w okresie zaborów (1772-1918).
Materiały sesji naukowej Włocławek 5-6 grudnia 1996 roku, pod red. S. K. Kuczyński, Włocławek
1999.
Szkutnik P., Źródła do dziejów Szadku, znajdujące się w archiwach kościelnych, „Biuletyn
Szadkowski”, 2005, t. V.
Szymański J., Herb Poznania, [w:] Materiały do polskiego herbarza samorządowego , z. 1, pod red.
H. Seroki, K. Skupieńskiego, Lublin 1995.
⎯ Herbarz rycerstwa polskiego z XVI wieku, Warszawa 2001.
⎯ Herbarz średniowiecznego rycerstwa polskiego, Warszawa 1993.
⎯ Kapituła kolegiacka w Wojniczu1405-1786, Lublin 1962.
Szymczak A., Rola przekazu pisanego w świadomości rodowej, [w:] Kultura piśmienna średniowiecza
i czasów nowożytnych. Problemy i konteksty badawcze, pod red. P. Dymmela, B. Trelińskiej, Lublin
1998.
⎯ Szlachta sieradzka w XV wieku. Magnifici et generosi, Łódź 1998.
⎯ Urzędnicy łęczyccy i sieradzcy do połowy XV wieku, Łódź 1984.
⎯ Wywód przodków prymasa Jana Łaskiego herbu Korab, [w:] Jan Łaski prymas i mąż stanu.
Materiały z sesji popularnonaukowych poświęconych Janowi Łaskiemu, prymasowi Polski i kanclerzowi
wielkiemu koronnemu¸ pod red. W. Grochowalskiego, Łódź 2006.
Szyszka J., Gród w Rozprzy i najdawniejsza struktura własnościowa opola rozpierskiego, „Rocznik
Historyczny”, 2007, t. LXXIII.
Szweda A., Nieznana czternastowieczna pieczęć Łowicza, [w:] Heraldyka i okolice, pod red.
A. Rachuby i in., Warszawa 2002.
Śmiałowski J., Herby i pieczęcie robotniczego miasta, (maszynopis).
Taylor R., Przewodnik po symbolice kościoła, Warszawa 2003.
Tafiłowski P., Jan Łaski (1456-1531). Kanclerz koronny i prymas Polski, Warszawa 2007.
Tarczyński W., Łowicz. Wiadomości historyczne z dodatkiem innych szczegółów, Łowicz 1899.
Thugutt S., Autobiografia, Warszawa 1984.
Tomczak A., Kancelaria biskupów włocławskich w okresie Księgi wpisów XV-XVIII w., Toruń 1964.
Trelińska B., Gotyckie pismo epigraficzne w Polsce, Lublin 1991.
Trojanowska M., Katalog pieczęci miasta Lublina od roku 1317 do roku 1811, „Archeion”, 1974,
t. LX.
⎯ Pieczęcie miasta Lublina od roku 1317 do roku 1811, „Archeion”, 1974, t. LX.
Literatura
225
Tukaj H., Wróbel J., Aleksandrów Łódzki. Zarys dziejów 1816-1948, Aleksandrów 1992.
Urbaniak A., Z dziejów symboliki samorządów terytorialnych powiatu kutnowskiego, „Kutnowskie
Zeszyty Regionalne”, 2000, t. IV.
Uruski S., Rodzina. Herbarz szlachty polskiej, t. X, Warszawa 1913.
Urzędnicy centralni i nadworni Polski XIV-XVIII wieku, opr. K. Chłapowski i in., pod red. A. Gąsiorowskiego, Kórnik 1992.
Urzędnicy kujawscy i dobrzyńscy XVI-XVIII wieku. Spisy, opr. K. Mikulski i in., pod red. A. Gąsiorowskiego, Kórnik 1990.
Urzędnicy wielkopolscy XVI-XVIII wieku. Spisy, opr. A. Bieniaszewski, Ossolineum 1987.
Urzędnicy województw łęczyckiego i sieradzkiego XVI-XVIII wieku. Spisy, opr. E. Opaliński, H. ŻerekKleszcz, pod red. A. Gąsiorowskiego, Kórnik 1993.
Urzędnicy województwa lubelskiego XVI-XVIII wieku. Spisy, opr. W. Kłaczewski, W. Urban, pod red.
A. Gąsiorowskiego, Kórnik 1991.
Vossberg A. F., Wappenbuch der Städte des Grossherzogthums Posen, Berlin 1866.
Wachnik B., Zgierz. Szkic historyczny, cz. 1 Zgierz rolniczo-rzemieślniczy, Zgierz 1933.
Walachowicz T., Kościół katolicki w prawodawstwie Księstwa Warszawskiego, Lublin 1984.
Walaszczyk K., Herb miasta Radomska, Radomsko 1993 (maszynopis).
Walawender A., Kronika klęsk elementarnych w Polsce i krajach ościennych w latach 1450-1586,
cz. II Zniszczenia wojenne i pożary, Lwów 1935.
Wąsicki J., Konfederacja targowicka i ostatni sejm Rzeczypospolitej z 1793 roku (Studium historycznoprawne), „Studia nad Historią Prawa Polskiego”, 1952, t. XXI, z. 2.
⎯ Zabór pruski 1772-1806, [w:] Historia państwa i prawa Polski, t. III Od rozbiorów do uwłaszczenia,
pod red. J. Bardacha, M. Senkowskiej-Gluck, Warszawa 1981.
⎯ Ziemie polskie pod zaborem pruskim. Prusy Południowe 1793-1806. Studium historyczno-prawne,
Poznań 1957.
Wegner H., Florian w ikonografii, [w:] Encyklopedia katolicka, t. V, pod red. L. Bieńkowskiego i in.,
Lublin 1989.
Wegner L., Konfederacya województw wielkopolskich poznańskiego, kaliskiego, gnieźnieńskiego
i ziemi wschowskiej dnia 20 sierpnia 1792 r. w mieście Środzie zawiązana, Poznań 1863.
Wierzbowski M., Zamojski A., W cieniu zgierskiej Fary (szkice z dziejów kościoła i parafii
św. Katarzyny w Zgierzu), z. 1, Zgierz 1999.
Weiss A., Heraldyka kościelna, [w:] Encyklopedia katolicka, t. VI, pod red. J. Walkusza i in., Lublin
1993.
226
Bibliografia
Widawski J., Miejskie mury obronne w państwie polskim do początku XV wieku, Warszawa 1973.
Wilemska E., Konsystorz, [w:] Encyklopedia katolicka, t. IX, pod red. A. Szostka i in., Lublin 2002.
Wiliński S., Zygmunt Stary jako Salomon. Z listów Erazma z Rotterdamu, „Biuletyn Historii Sztuki”,
1970, r. XXXII, nr 1.
Винклер П. П. фонъ-, Гербы городов, губерни, областеи и посадовъ россискои импери… съ 1649
по 1900 года, С.-Петербургъ 1899.
Wiszewski P., Herb mało użyteczny. O słabości tradycji heraldycznej wybranych klasztorów żeńskich
na Śląsku (XIII-1. poł. XIX w.), [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan i perspektywy badań, pod red.
K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004.
⎯ Średniowieczna śląska pieczęć klasztorna jako środek przekazu informacji (XIII-1. połowa XVI w.),
[w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998.
Wiśniewski J., Dekanat opoczyński, Radom 1913.
⎯ Dekanat radomski, Radom 1911.
Witanowski M. (Rawita), Przewodnik po dawnem opactwie cystersów w Sulejowie, Piotrków
Trybunalski 1910.
Witkowska A., Bogumił, [w:] Encyklopedia katolicka, t. II, pod red. F. Gryglewicza i in., Lublin 1976.
Witkowski W., Urządzenie i symbolika Sali Trybunału Koronnego w Lublinie, „Annales Universitatis
Mariae Curiae-Skłodowska”, vol. XXX, 18, sectio G (Ius), 1983.
Wlaźlak W., Organizacja i działalność Konsystorza Foralnego Piotrkowskiego w latach 1819-1918,
Częstochowa 2004.
Włodarczyk J., Dzieje polityczne od połowy XVI wieku do upadku Rzeczypospolitej, [w:] Szkice
z dziejów Sieradzkiego, Łódź 1977.
Włodarczyk Z., Nadzór nad miastami w departamencie kamery kaliskiej Prus Południowych 17931806. Inspekcje podatkowe, „Rocznik Wieluński”, 2002, t. II.
⎯ Wieluńskie w dobie Prus Południowych 1793-1806, Wieluń 2005.
Wojciechowski L., Drzewo przenajszlachetniejsze. Drzewo Krzyża w chrześcijańskim zachodzie (IVXVII wieku). Od legendy do kontrowersji wyznaniowych i piśmiennictwa specjalistycznego, Lublin
2003.
⎯ Pieczęcie zakonu paulinów w Polsce do 1630 roku, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej
i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998.
Wojtkowski J., Wiara w Niepokalane Poczęcie Najświętszej Marii Panny w Polsce w świetle
średniowiecznych zabytków liturgicznych. Studium historyczno-dogmatyczne, Lublin 1958.
Wojtylak M., Jeszcze o pelikanach, „Nowy Łowiczanin”, 1990, nr 10.
⎯ O właściwy herb, „Nowy Łowiczanin” 1994, nr 21.
Literatura
227
⎯ Oby wreszcie po wsze czasy, „Gazeta Łowicka”, 1994, nr 3.
Wolnicki P., Herby biskupów częstochowskich, „Ziemia Częstochowska”, 2005, t. XXXII.
⎯ Kancelarie dziekańskie w Królestwie Polskim, „Archeion”, 2006, t. CIX.
⎯ Pieczęcie kancelarii kościelnych regionu radomszczańskiego w pierwszej połowie XIX wieku, „Nasza
Przeszłość”, 2007, t. CVIII.
⎯ Zbiory pieczęci w zespołach akt dziekańskich Archiwum Archidiecezjalnego w Częstochowie, [w:]
Zbiory pieczęci w Polsce, pod red. Z. Piecha, W. Strzyżewskiego, Warszawa 2009.
Woźniak K., Brzeziny w czasach zaborów. Wobec wydarzeń politycznych, [w:] Brzeziny. Dzieje miasta
do 1995 roku, pod red. K. Badziaka, Łódź-Brzeziny 1997.
Wójcik M. L., Heraldyka klasztorów cysterskich na Śląsku, [w:] Polska heraldyka kościelna. Stan
i perspektywy badań, pod red. K. Skupieńskiego, A. Weissa, Warszawa 2004.
⎯ Pieczęcie cystersów jemielnickich do połowy XVI wieku (z zespołu Rep. 85 Archiwum Państwowego
we Wrocławiu, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red.
P. Dymmela, Lublin 1998.
⎯ Średniowieczna pieczęć Cystersów Rudzkich, [w:] Cystersi w społeczeństwie Europy Środkowej.
Materiały z konferencji naukowej odbytej w klasztorze oo Cystersów w Krakowie Mogiła z okazji 900
rocznicy powstania Zakonu Ojców Cystersów, Poznań-Kraków-Mogiła 5-10 października 1998, pod
red. A. M. Wyrwy, J. Dobosza, Poznań 2000.
Wółkiewicz E., Kapituła kolegiacka św. Mikołaja w Otmuchowie. Dzieje–organizacja–skład osobowy
(1386-1477), Opole 2004.
Wyczawski H. E., Przygotowanie do studiów w archiwach kościelnych, Kalwaria Zebrzydowska 1989.
Wysoki J., Dzieje Kościoła w Rzeczypospolitej w okresie stanisławowskim, [w:] Historia Kościoła
w Polsce, t. II 1764-1945, cz. 1 1764-1918, pod red. B. Kumora, Z. Obertyńskiego, Poznań-Warszawa
1979.
Za Ojczyznę i Naród. 300 lat Orderu Orła Białego, Warszawa 2005.
Zabraniak S., Ołtarze i altarie kościoła farnego w Wieluniu w okresie przedrozbiorowym, [w:] Siedem
wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń 2009.
⎯ Wieluński ośrodek kościelny w okresie staropolskim, Lublin 2004.
Zajączkowski S. M., Dzieje Oporowa w średniowieczu i początkach ery nowożytnej, [w:] Oporów. Stan
badań. Materiały sesji naukowej zorganizowanej z okazji 50 rocznicy Muzeum w Oporowie 22 listopada
1999 roku, pod red. G. Kim-Rzymkowskiej, Oporów 2000.
⎯ Jarosław Łaski, [w:] Polski słownik biograficzny, t. XVIII, pod red. B. Leśniodorskiego i in., Warszawa i in. 1973.
⎯ Studia nad najdawniejszymi dziejami Rozprzy, „Rocznik Łódzki”, 1961, t. V.
228
Bibliografia
Zamojski A., Herb dla miasta, „Ilustrowany Tygodnik Zgierski”, 1996, nr 2 (216).
Zamorski B., Polska od 1807 do 1815 roku. Studjum historyczne, Lwów 1870.
Zarzycki W., Trybunał Koronny dawnej Rzeczypospolitej, Piotrków Trybunalski 1993.
Zawilski A., Bełchatów i jego historyczne awanse, Łódź 1967.
Zawitkowska W., O herbie Pobóg w XV wieku. Na marginesie badań nad dziejami Koniecpolskich
w późnym średniowieczu, „Rocznik Polskiego Towarzystwa Heraldycznego”, 2005, t. VII (XVIII).
Zbudniewek J., O herbie paulinów w świetle źródeł sfragistycznych, [w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998.
⎯ Z dziejów kościelnych Oporowa do połowy XVI w., [w:] Oporów. Stan badań. Materiały sesji
naukowej zorganizowanej z okazji 50 rocznicy Muzeum w Oporowie 22 listopada 1999 roku, pod red.
G. Kim-Rzymkowskiej, Oporów 2000.
Zielińska E., Siedemnastowieczna pieczęć klasztoru kanoników regularnych laterańskich w Kraśniku,
[w:] Pieczęć w Polsce średniowiecznej i nowożytnej. Zbiór studiów, pod red. P. Dymmela, Lublin 1998.
Zielińska T., Poczet polskich rodów arystokratycznych, Warszawa 1997.
Ziębnicki J. (Adamus J.), Pieczęcie miasta Wilna, „Lituano-Slavica Posnaniensia Studia Historica”,
1994, t. VI.
Ziółkowska A., Diecezja łódzka i jej biskupi w świetle dokumentów, Łódź 1987.
Znamierowski A., Elementy herbu polskiego 1295-1995, [w:] Orzeł Biały. Herb Państwa Polskiego.
Materiały sesji naukowej w dniach 27-28 czerwca 1995 roku na Zamku Królewskim w Warszawie, pod
red. S. K. Kuczyńskiego, Warszawa 1996.
⎯ Flagi świata. Ilustrowany przewodnik, Warszawa 2002.
⎯ Insygnia, symbole i herby polskie. Kompendium, Warszawa 2003.
Związek J., Kapituła i parafia kolegiacka w Wieluniu w połowie XVIII wieku w świetle wizytacji
biskupa Ignacego A. Kozierowskiego, [w:] Siedem wieków fary wieluńskiej, pod red. J. Książka, Wieluń
2009.
Związek J., Mikołajczyk M., Mielczarek J., Historia Archidiecezji Częstochowskiej,
www.adiec.czest.niedziela.pl/historia
Żelazek J., Inwentarz przedmiotów kultu błogosławionego Bogumiła, „Archiwa, Biblioteki i Muzea
Kościelne”, 1963, t. VI.
⎯ Inwentarz zaginionych i zniszczonych przedmiotów kultu bł. Bogumiła, „Archiwa, Biblioteki i Muzea
Kościelne”, 1964, t. IX.
Spis fotografii
Część I
Fotografie kolorowe
Fot. I/I
Pieczęć kapituły łęczyckiej (XVI w.).
Kościół pw. Najświętszej Marii Panny, św. Aleksego.
MAŁódź
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/II
Inicjał z wyobrażeniem św. Norberta (1714 r.). Dokument konwentu w Witowie.
Kościół pw. św. Marcina.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fotografie czarno-białe
Fot. nr I/1
Pieczęć Aleksandra Kakowskiego, arcybiskupa warszawskiego (1913-1938).
KKP Głowno
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/2
Pieczęć administratora archidiecezji warszawskiej w okresie sediswakancji
(XIX w.).
AAŁódź
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/3
Pieczęć Wincentego Tymienieckiego, biskupa łódzkiego (1921-1934).
KKP Zgierz
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/4
Pieczęć Wincentego Tymienieckiego, biskupa łódzkiego (1921-1934).
AAŁódź
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/5
Pieczęć Michała Klepacza, biskupa łódzkiego (1947-1967).
KKP Zgierz
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/6
Pieczęć Włodzimierza Jasińskiego, biskupa sandomierskiego (1930-1935).
KKP Zgierz
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/7
Pieczęć kurii biskupiej diecezji łódzkiej (po 1920 r.).
AAŁódź
fot. M. Adamczewski
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje
Fot. nr I/8
Pieczęć łódzkiego sądu biskupiego (po 1920 r.).
KKP Łagiewniki
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/9
Pieczęć sądu metropolitalnego w Warszawie ( 1. poł. XX w.).
KKP Łagiewniki
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/10
Pieczęć rzymsko-katolickiego sądu duchownego w Łodzi (po 1920 r.).
KKP Zgierz
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/11
Pieczęć wikariusza kapituły diecezji łódzkiej (po 1920 r.).
Kościół pw. św. Stanisława Kostki.
KKP Łagiewniki
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/12
Pieczęć kapituły katedralnej łódzkiej (przed 1992 r.).
Kościół pw. św. Stanisława Kostki.
AAŁódź
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/13
Pieczęć kapituły warszawskiej (XVII w. ?).
Kościół pw. św. Jana Chrzciciela.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/14
Pieczęć kapituły sieradzkiej (XVIII w.).
Kościół pw. Świętej Trójcy.
Muzeum w Sieradzu
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/15
Pieczęć kapituły uniejowskiej (XVII w.).
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP, św. Floriana.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/16
Pieczęć kapituły uniejowskiej (po 1780 r.).
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP, św. Floriana.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/17
Pieczęć kapituły łęczyckiej (XVII w. ?).
Kościół pw. Najświętszej Marii Panny, św. Aleksego.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje
Fot. nr I/18 Pieczęć kapituły łowickiej (XVII w. ?).
Kościół pw. Najświętszej Marii Panny.
APŁowicz
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/19
Pieczęć wikariuszy kolegiaty łowickiej (XVII w.).
Kościół pw. Najświętszej Marii Panny.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/ 20
Pieczęć psałterzystów kolegiaty w Łowiczu (XVII w.).
Kościół pw. Najświętszej Marii Panny.
Muzeum w Łowiczu
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/21
Pieczęć wikariuszy kapituły kaliskiej (XV w.).
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/22
Pieczęć kapituły kaliskiej (1755 r.).
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/23
Pieczęć kapituły włocławskiej (XIII w.).
Kościół pw. Najświętszej Marii Panny.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/24
Pieczęć kolegium wikariuszy kapituły włocławskiej (XVII w.).
Kościół pw. Najświętszej Marii Panny.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/25
Pieczęć kapituły chockiej (XVII w.).
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP, św. Andrzeja.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/26
Pieczęć kapituły łaskiej (XVI w.).
Kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP.
AAŁódź
fot. M. Adamczewski
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje
Fot. nr I/27
Pieczęć kapituły wolborskiej (XVII w.).
Kościół pw. św. Mikołaja.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/ 28
Pieczęć wikariuszy kapituły wieluńskiej (XVII w.).
Kościół pw. Nawiedzenia NMP, św. Michała.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/29
Pieczęć św. Bartłomieja, patrona konińskich dekanatu, kościoła i okręgu (1699 r.).
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/30
Pieczęć dekanatu brzeźnickiego (2. poł. XVIII w.).
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/31
Pieczęć dekanatu szadkowskiego (1772 r.).
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/32
Pieczęć dekanatu zgierskiego (2. poł. XVIII w.).
AAŁódź
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/33
Pieczęć dziekana głowieńskiego (2. poł. XX w.).
KKP Głowno
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/34
Pieczęć dekanatu kaliskiego (XVIII w. ?).
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/35
Pieczęć dekanatu uniejowskiego (1813 r.).
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/36
Pieczęć dekanatu lutomierskiego (1. poł. XIX w.).
KKP Mikołajewice
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/37
Pieczęć konsystorza włocławskiego (po 1879 r.).
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje
Fot. nr I/38
Pieczęć dziekana dekanatu gidelskiego (po 1916 r.).
KKP Koniecpol
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/39
Pieczęć dziekana dekanatu szadkowskiego (XX w.).
KKP Szadek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/40
Pieczęć dekanatu strykowskiego (1822 r.).
KKP Zgierz
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/41
Pieczęć dziekana dekanatu łódzkiego (pocz. XX w.).
Muzeum w Zgierzu
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/42
Pieczęć kościoła parafialnego w Łodzi (pocz. XX w.).
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP.
KKP Łagiewniki
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/43
Pieczęć dziekana łowickiego św. Ducha (1. poł. XX w.).
KKP Głowno
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/44
Pieczęć kościoła parafialnego w Łodzi (po 1912 r.).
Kościół pw. św. Stanisława Kostki.
KKP Zgierz
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/45
Pieczęć dziekana dekanatu wschodnio-łódzkiego (przed 1992 r.).
KKP Łagiewniki
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/46
Pieczęć dziekana dekanatu rozprzańskiego (2. poł. XX w.).
KKP Bęczkowice
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/47
Pieczęć dziekana powiatu łódzkiego z rosyjskim godłem imperialnym z 1857 r.
(po 1869 r.).
KKP Zgierz
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/48
Pieczęć dziekana łódzkiego z rosyjskim godłem imperialnym z 1883 r. (po 1884 r.).
KKP Zgierz
fot. M. Adamczewski
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje
Fot. nr I/49
Pieczęć dziekana dekanatu zgierskiego (po 1920 r.).
Muzeum w Zgierzu
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/50
Pieczęć dziekana dekanatu żarnowskiego (po 1919 r.).
KKP Sławno
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/51
Pieczęć kościoła parafialnego w Będkowie (XVIII w.).
Kościół pw. Narodzenia NMP, św. Jana Chrzciciela.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/52
Pieczęć kościoła parafialnego w Gozdowie (1625 r.).
Kościół pw. w. Filipa, św. Jakuba.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/53
Pieczęć kościoła parafialnego w Bielawach (1930 r.).
Kościół pw. Nawiedzenia NMP.
KKP Łagiewniki
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/54
Pieczęć św. Katarzyny, patronki kościoła w Korczewie (XVIII w. ?).
Kościół pw. św. Katarzyny.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/55
Pieczęć kościoła parafialnego w Łodzi (1779 r.).
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/56
Pieczęć kościoła parafialnego w Łodzi (2. poł. XIX w.).
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP.
KKP Łagiewniki
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/57
Pieczęć kościoła parafialnego w Giecznie (XVIII w. ?).
Kościół parafialny pw. Wszystkich Świętych.
APŁódź
fot. APŁódź
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje
Fot. nr I/58
Pieczęć kościoła parafialnego w Oporowie (2. poł. XX w.).
Kościół pw. św. Marcina.
KKP Zgierz
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/59
Pieczęć kościoła parafialnego w Burzeninie (XVIII w.).
Kościół pw. św. Wojciecha, św. Stanisława.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/60
Pieczęć kościoła parafialnego w Ruścu (1779 r.).
Kościół pw. Ofiarowania NMP, św. Elżbiety królowej, św. Jana Chrzciciela.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/61
Pieczęć kościoła parafialnego w Kamieńsku (XVIII w.).
Kościół pw. św. Piotra, św. Pawła.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/62
Pieczęć kościoła parafialnego w Pożdżenicach (XIX w.).
Kościół pw. św. Kazimierza królewicza, św. Barbary.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/63
Pieczęć kościoła parafialnego w Bąkowej Górze (XVIII w.)
Kościół pw. Trójcy Świętej, Podwyższenia Krzyża Świętego.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/64
Pieczęć kościoła parafialnego w Bogdanowie (XVIII w.).
Kościół pw. Trójcy Świętej.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/65
Pieczęć kościoła parafialnego w Koniecpolu (1. poł. XX w.).
Kościół pw. Trójcy Świętej.
KKP Koniecpol
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/66
Pieczęć kościoła parafialnego w Brzezinach (XVIII w.).
Kościół pw. Krzyża Świętego.
APŁódź
fot. APŁódź
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje
Fot. nr I/67
Pieczęć kościoła parafialnego w Moszczenicy (XVIII w.).
Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego.
ADWłocławek
fot. nr M. Adamczewski
Fot. nr I/68
Pieczęć kościoła parafialnego w Niewieszu (XIX w. ?).
Kościół pw. Wszystkich Świętych.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/69
Pieczęć kościoła parafialnego w Wąsoszu Poduchownym (XVIII w.).
Kościół pw. św. Andrzeja.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/70
Pieczęć kościoła parafialnego w Sulejowie (XVIII w.).
Kościół pw. św. Floriana.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/71
Pieczęć kościoła parafialnego w Głownie (XX w. ?).
Kościół pw. św. Jakuba.
KKP Głowno
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/72
Pieczęć kościoła parafialnego w Brzeźnicy (XVIII w.).
Kościół pw. św. Jana Chrzciciela.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/73
Pieczęć kościoła parafialnego w Ozorkowie (XVIII w.).
Kościół pw. św. Józefa.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/74
Pieczęć kościoła parafialnego w Zgierzu (XVIII w.).
Kościół pw. św. Katarzyny.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/75
Pieczęć kościoła parafialnego w Lgocie Wielkiej (XVIII w.).
Kościół pw. św. Klemensa.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje
Fot. nr I/76
Pieczęć kościoła parafialnego w Oszkowicach (XVIII w.).
Kościół pw. św. Marcina.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/77
Pieczęć kościoła parafialnego w Witowie (XVIII w.).
Kościół pw. św. Małgorzaty.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/78
Pieczęć kościoła parafialnego w Gomulinie (XVIII w.).
Kościół pw. św. Mikołaja.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/79
Pieczęć kościoła parafialnego w Postękalicach (XVIII w. ?).
Kościół pw. św. Fabiana, św. Sebastiana.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/80
Pieczęć kościoła parafialnego w Strońsku (XVIII w.).
Kościół pw. św. Urszuli.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/81
Pieczęć kościoła parafialnego w Rossoszycy (XVIII w.).
Kościół pw. św. Wawrzyńca.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/82
Pieczęć kościoła parafialnego w Dmeninie (1746-1755).
Kościół pw. św. Szymona, św. Tadeusza Judy.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/83
Pieczęć kościoła parafialnego w Klimontowie (XX w.).
Kościół pw. św. Józefa.
Zbiory własne
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/84
Pieczęć kościoła parafialnego w Sieradzu (1932 r.).
Kościół pw. Wszystkich Świętych.
KKP Łagiewniki
fot. M. Adamczewski
Pieczęcie władz kościelnych do połowy XX wieku – ilustracje
Fot. nr I/85
Pieczęć konwentu sulejowskiego (XIII-XIV w.).
Kościół pw. Trójcy Świętej, Wniebowzięcia NMP, św. Tomasza Becketa.
AAGniezno
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/86
Pieczęć konwentu sulejowskiego (XVIII w.).
Kościół pw. Trójcy Świętej, Wniebowzięcia NMP, św. Tomasza Becketa.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/87
Pieczęć konwentu bełchatowskiego (XVIII w.).
Kościół pw. św. Bonawentury, św. Jacka.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/88
Pieczęć konwentu łagiewnickiego (XVIII w.).
Kościół pw. św. Antoniego Padewskiego.
Muzeum w Zgierzu
fot. M. Adamczewski
Fot. nr I/89
Pieczęć konwentu mstowskiego (XV w.).
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP, św. Augustyna.
APŁódź
fot. APŁódź
Fot. nr I/90
Pieczęć konwentu mstowskiego (1776 r.).
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP, św. Augustyna.
ADWłocławek
fot. M. Adamczewski

Podobne dokumenty