Okres międzywojenny. - Zespół Szkół nr 1 w Łodygowicach
Transkrypt
Okres międzywojenny. - Zespół Szkół nr 1 w Łodygowicach
Zespół Szkół nr 1 w Łodygowicach Okres międzywojenny. Historia Szkoły Podstawowej nr 1 w Łodygowicach Okres międzywojenny. W listopadzie 1918 roku zakończyła się I Wojna Światowa. Polska po 123 latach niewoli odzyskała niepodległość. Z gmachów publicznych zaczęły znikać znienawidzone symbole i zarządzenia władz okupacyjnych. W ich miejsce pojawiły się biało-czerwone chorągwie. Usunięto język niemiecki ze szkół ludowych, zniesiono także wymagania języka niemieckiego przy wstępnych egzaminach do szkół średnich. W miejsce języka niemieckiego wprowadzono godziny nauki języka ojczystego rozszerzonego wiadomościami z gramatyki i ortografii. Rok szkolny 1918/19 był w naszym środowisku pierwszym rokiem nauki w Polsce niepodległej. Pod względem organizacyjnym szkoła była szkołą 4-ro klasową, szkołą ludową mieszaną z 6-letnim okresem nauczania. Stanowisko kierownika szkoły piastował pan Józef Madej. Oddziały były bardzo liczne, przeciętnie po 40 uczniów w klasie. Nowy rok szkolny 1919/20 rozpoczęto 16 września, ale już po upływie tygodnia trzeba było przerwać naukę z powodu epidemii czerwonki. Podjęte w listopadzie na nowo nauczanie utrudniał brak opału. Tylko dzięki pomocy miejscowych pracowników kolejowych, którzy odstąpili szkole po jednym kwintalu ze swych deputatów węglowych, zdołano przetrwać krytyczne chwile i prowadzić dwuzmianową naukę w trzech, stale ogrzewanych izbach lekcyjnych. Nie lepiej rozpoczął się rok szkolny 1920/21, mimo że pismem z dnia 24 sierpnia 1920 tutejsza szkoła została przemianowana na 5-cio klasową szkołę powszechną. Dnia 25 sierpnia 1920 budynek szkolny przejęło wojsko. Nauka prowadzona była do 20 października w bardzo prymitywnych warunkach w strażnicy pod kościołem. W wyniku wizytacji przeprowadzonej 31 marca 1922 wizytujący polecił w trybie pilnym wyremontować jedną ze sal lekcyjnych, w której odbywały się zajęcia lekcyjne. Rok szkolny 1922/23 przyniósł zmianę na stanowisku kierownika szkoły. Dotychczasowy kierownik pan Józef Madej przeniósł się na Górny Śląsk, a inwentarz i cały majątek szkolny przejął pan Jan Marek. W lipcu 1922 roku po raz pierwszy został wysunięty problem rozbudowy szkoły i przeprowadzenia gruntowego remontu starego budynku. Opracowany został plan dobudowy czterech sal lekcyjnych i po zatwierdzeniu wysłany do kuratorium z prośbą o 50% subwencji. Z początkiem roku szkolnego 1923/24 rozpoczął pracę nauczyciel Szymon Loranc, który w późniejszych latach stał się faktycznym realizatorem rozbudowy szkoły, i który nadmiarem obowiązków związanych z tą rozbudową przypłacił przedwczesną śmiercią. W roku szkolnym 1923/24 miejscowa szkoła występuje pod nazwę Szkoły Powszechnej 7-mio klasowej im. Królowej Jadwigi i w czerwcu wypuszcza po raz pierwszy 11 uczniów z ukończoną klasą siódmą. 5 stycznia 1924 roku stanowisko kierownika szkoły objął Eugeniusz Kisner, który tak opisał stan faktyczny placówki: "Szkoła byłą zupełnie zniszczona - nikt nie troszczył się ani o wewnętrzny, ani też o zewnętrzny wygląd – wychodki (ubikacje) niżej krytyki, parkan i ganek zniszczony. Nic, więc dziwnego, że po dwóch latach borykania się z trudnościami, kierownik przeniósł się na własną prośbę do innej miejscowości. Jego miejsce zajął kierownik Jan Jakóbiec, przybył do nas z województwa poznańskiego. W kwietniu 1927 roku odbyła się w szkole, po raz pierwszy, konferencja rejonowa z udziałem wizytatora oraz inspektora, a w czerwcu szkoła włączyła się ze swoimi uroczystościami w ogólnokrajowy hołd oddawany J. Słowackiemu w czasie sprowadzania jego zwłok na Wawel. W maju 1929 roku staraniem kierownika szkoły Jana Jakóbca powstał pierwszy w szkole komitet rodzicielski. U progu drugiego 10-lecia niepodległości na nowo odżył problem rozbudowy szkoły poruszony przez kierownika szkoły na posiedzeniu rady gminnej, ale nie znalazł właściwego zrozumienia i został odłożony na późniejszy okres. W strona 1 / 2 Zespół Szkół nr 1 w Łodygowicach Okres międzywojenny. roku 1930/31 zabrakło nawet ławek do siedzenia i trzeba było jedną klasę przenieść na naukę popołudniową. Z powodu ciągłego braku pieniędzy sprzątaczka całymi miesiącami nie dostawała pensji. Zniechęcony trudnościami i brakiem pomocy ze strony społeczeństwa kierownik szkoły Jan Jakóbiec przeniósł się na własną prośbę do innej miejscowości, a jego funkcję przejął właściwy organizator rozbudowy szkoły, pełniący funkcję nauczyciela Szymon Loranc. W roku 1935/36 rozpoczęto rozbudowę szkoły. Jesienią ukończono fundamenty i zaczęto gromadzić materiały na dalsze prace. Kierownik szkoły Szymon Loranc, w trosce o dobro w prowadzeniu budowy osobiście wszystkiego doglądał, nieraz godzinami wystawał w czasie mroźnych i chłodnych dni przy odbiorze materiału budowlanego, ucząc później w budynku, którego warunki higieniczne w czasie rozbudowy pozostawały dużo do życzenia. We wrześniu 1937 roku stanęły już mury w stanie surowym a w październiku pokryto je dachem i zabezpieczono przed zimą dzięki funduszowi uzyskanemu przez komitet rozbudowy szkoły, nauczycielstwu, jak również dzięki pożyczce w wysokości 2000 zł udzielonej przez Towarzystwo Popierania Budowy Publicznych Szkół Powszechnych. Od 1 października 1938 roku kierownictwo szkoły objął Stanisław Jelonek, oraz dwóch nowych nauczycieli: Maria Jelonek i Franciszek Mosz. Warunki pracy były nadal bardzo ciężkie. Trzeba było przerobić stary budynek, żeby na nowo uzyskać mieszkanie dla kierownika i równocześnie kończyć urządzanie części dobudowanej. Należy zaznaczyć, że budowniczy Józef Cader rzetelnie wywiązał się z podjętych zobowiązań. Zdawało się, że nareszcie dzieci i nauczyciele zaczną pracować w prawdziwej, przestronnej i słonecznej szkole. Tymczasem stało się inaczej. 1 września 1939 roku wybuchła straszliwa II wojna światowa. Wnętrza budynku szkolnego Niemcy przerobili według swoich planów i urządzili w nim szkołę dla dzieci osadników niemieckich. Aresztowano nauczyciela Władysława Damka, który w ostatniej chwili wyrwał się spod kul niemieckich żandarmów i szukać musiał schronienia w innych stronach. Później aresztowano kierownika szkoły Stanisława Jelonka i wywieziono go do obozu zagłady w Oświęcimiu. strona 2 / 2