Informator Przód
Transkrypt
Informator Przód
Ogłoszenia parafialne 1. Każdego dnia o godz. 17.30 zapraszam na nabożeństwo różańcowe 2. Dzisiaj w naszej Parafii Dzień Papieski, a także zapowiadana zbiórka do puszek na Fundację Nowego Tysiąclecia wspierająca uczące się dzieci i młodzież z rodzin biednych i ubogich 3. W przyszłą niedzielę przypada niedziela misyjna. Kolekta na Misje św. 4. We wtorek przypada święto św. Łukasza Ewangelisty. Dzień modlitw za Służbę Zdrowia 5. Kandydaci do bierzmowania i dzieci z kl. III mają katechezy według ustalonego planu 6. W sobotę o godz. 12.00 zbiórka ministrantów 7. Serdeczne Bóg zapłać za ofiarowane kwiaty na ołtarze do naszego kościoła 8. Jak w każdą niedzielę zachęcam do kupna prasy katolickiej Opowiadanie: Rozgwiazdy Na morzu rozpętała się straszliwa burza. Ostre podmuchy lodowatego wiatru przenikały wodę i unosiły ją w olbrzymich falach, które spadały na plażę niczym uderzenia młota mechanicznego. Jak stalowe lemiesze orały dno morskie, wyrzucając z niego na dziesiątki metrów od brzegu małe zwierzątka, skorupiaki, drobne mięczaki. Gdy burza minęła, tak samo gwałtownie jak przyszła, woda uspokoiła się i cofnęła. Teraz plaża była pokryta błotem, w którym zwijały się w agonii tysiące rozgwiazd. Było ich tyle, że plaża wydawała się zabarwiona na różowo. Zjawisko to przyciągnęło wielu ludzi ze wszystkich stron wybrzeża. Przyjechały nawet ekipy telewizyjne, aby sfilmować to dziwne zdarzenie. Rozgwiazdy były prawie nieruchome. Umierały. Wśród tłumu stało również dziecko, trzymane za rękę przez ojca. Zasmuconymi oczyma wpatrywało się w małe rozgwiazdy. Wszyscy na nie patrzyli, ale nikt nic nie robił. Nagle dziecko puściło rękę ojca, zdjęło buciki i skarpetki, i pobiegło na plażę. Pochyliło się, małymi rączkami podniosło trzy rozgwiazdy i biegiem zaniosło je do wody, potem wróciło i powtórzyło całą operację. Zza cementowej balustrady jakiś mężczyzna zawołał: - Co robisz chłopczyku?. - Wrzucam do morza rozgwiazdy. W przeciwnym razie wszystkie zginą na plaży – odpowiedziało dziecko. - Tu znajdują się tysiące rozgwiazd, nie możesz ich uratować. Jest ich zbyt wiele! – zawołał mężczyzna. – Tak dzieje się na wszystkich plażach wzdłuż brzegu! Nie możesz zmienić biegu rzeczy! Dziecko pochyliło się, by wziąć do ręki inną rozgwiazdę i rzucając ją do wody, powiedziało: – A jednak zmieniłem bieg rzeczy dla tej oto rozgwiazdy. Mężczyzna przez chwilę milczał, a potem pochylił się, zdjął buty i skarpety, i zszedł na plażę. Zaczął zbierać rozgwiazdy i wrzucać je do morza. Po chwili zrobiły to samo dwie dziewczyny. Było ich już czworo wrzucających rozgwiazdy do wody. Po paru minutach było ich 50, potem 100, 200 osób, które wrzucały rozgwiazdy do morza. W ten sposób uratowano je wszystkie. Wystarczyłoby, aby dla przemiany świata ktoś, nawet mały, miał odwagę rozpocząć. INFORMATOR PARAFIALNY Rzymsko-katolicka Parafia św. Katarzyny Aleksandryjskiej ul. ks. Jerzego Popiełuszki 13 45-602 Opole-Groszowice Tel. (77) 456 27 96 http://www.dokumentyslaska.pl/groszowice_lata/index.html 17. 10. – 23. 10. 2011 r. XXIX Niedziela Zwykła Ewangelia wg św. Mateusza 22,15-21. Faryzeusze odeszli i naradzali się, jak by podchwycić Jezusa w mowie. Posłali więc do Niego swych uczniów razem ze zwolennikami Heroda, aby Mu powiedzieli: «Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Na nikim Ci też nie zależy, bo nie oglądasz się na osobę ludzką. Powiedz nam więc, jak Ci się zdaje? Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie?» Jezus przejrzał ich przewrotność i rzekł: «Czemu Mnie wystawiacie na próbę, obłudnicy? Pokażcie Mi monetę podatkową!» Przynieśli Mu denara. On ich zapytał: «Czyj jest ten obraz i napis?» Odpowiedzieli: «Cezara». Wówczas rzekł do nich: «Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga». Księga Izajasza 45,1.4-6. To mówi Pan o swym pomazańcu Cyrusie: «Ja mocno ująłem go za prawicę, aby ujarzmić przed nim narody i królom odpiąć broń od pasa, aby otworzyć przed nim podwoje, żeby się bramy nie zatrzasnęły. Z powodu sługi mego Jakuba, Izraela, mojego wybrańca, nazwałem ciebie twoim imieniem, pełnym zaszczytu, chociaż Mnie nie znałeś. Ja jestem Pan, i nie ma innego. Poza Mną nie ma Boga. Przypaszę ci broń, chociaż Mnie nie znałeś, aby wiedziano od wschodu słońca aż do zachodu, że beze Mnie nie ma niczego. Ja jestem Pan, i nie ma innego.