Niewątpliwie ten tydzień należał do niedźwiedzi

Transkrypt

Niewątpliwie ten tydzień należał do niedźwiedzi
Komentarz tygodniowy
Niewątpliwie ten tydzień należał do niedźwiedzi. Najważniejszym i najbardziej opłakanym
w skutkach wydarzeniem w tym tygodniu było wtorkowe tąpnięcie wywołane przeceną
akcji w Chinach. Z giełdy w Szanghaju wyparowało ponad 100mld dolarów. Informacja o
wydarzeniach z dalekiego wschodu obiegła cały świat i na każdej giełdzie zebrała żniwo
spadków.
Nikkei
Piątek potwierdził spadkowy tydzień w Tokio. Start z poziomu 17355 to duży minus w
porównaniu do wczorajszego zamknięcia (17433). Przez cały dzień wartość oscylowała
pomiędzy 17368 gdzie znalazło się maximum dnia, a 17170 – minimum. Przełamane
zostało wsparcie na poziomie 17270. Dzień i tydzień Nikkei zakończył na poziomie 17198.
Cały tydzień na giełdzie w Tokio przebiegał pod znakiem spadków. W poniedziałek rano
N225 znajdował się na poziomie 18244. W środę Japonia odczuła skutki spadków w
Szanghaju otwarcie niższe od wtorkowego zamknięcia o 710 pkt utworzył dużą lukę,
która do końca tygodnia nie została zapełniona. Tygodniowe minimum zostało osiągnięte
w piątek 17170, maximum z poniedziałku awansowało na maximum tygodnia – 18299.
Ostry spadek na wykresie tygodniowym, może oznaczać korektę średnioterminowego trendu
wzrostowego. W tym tygodniu spadki będą bardzo prawdopodobnie kontynuowane. Należy jednak
zwrócić uwagę na wsparcie 17039.
Informacje o 9% spadku w Chinach to nie jedyna zła informacja dla graczy na giełdzie
nowojorskiej. Środowa informacja o PKB w 4 kwartale również nie należała do
najlepszych. Prognozowane 2,3% okazały się bardziej optymistyczne od stanu
rzeczywistego, który wyniósł 2,2%.
SP 500
Ostatni dzień notowań w tym tygodniu nie oszczędził SP500. Indeks po otwarciu na
poziomie 1402,8 spadł o 13,7pkt do poziomu 1389,1. Maximum i minimum z dnia
wyniosły odpowiednio 1407,4 oraz 1385,9. Zakończenie dnia na poziomie 1385,8 dało
dzienną stopę zwrotu równą -1,03%.
Na przestrzeni tygodnia SP500 zaliczył spadek o 64,5pkt. Tydzień otwarty na poziomie
1451,4 zakończył się na poziomie 1387,6. Zamknięcie i otwarcie nie odbiegły daleko od
minimum (1378,1) i maximum(1456,9) tygodnia. Spadek w tym tygodniu zniósł 3
miesięczny wzrost. Wtorkowy spadek przerwał średnioterminowy trend wzrostowy na
poziomie 1447,1 w obronie pozycji nie pomogło również psychologiczne wsparcie 1400,0.
Zbyt mocny trend wzrostowy nie został utrzymany. Dodatkowy napływ informacji ze
świata spowodował spadek, który w tym tygodniu prawdopodobnie będzie
kontynuowany.
Dow Jones
Piątek pod znakiem minusa dla DJI. Swój bieg ze startem na poziomie 12254 Dow Jones
zakończył na 12180. Maximum dzienne (12282) nie zdołało przebić wczorajszego
maximum (12298). Minimum osiągnęło poziom 12609 – 5 pkt wyżej od wsparcia 12104
utworzonego w listopadzie 2006. Dzienna stopa zwrotu wyniosła -0,57%.
Felerny tydzień nie oszczędził DJI, który upadł do poziomu cen z listopada. Spadek o 490
pkt nie może zostać niezauważony (otwarcie w poniedziałek 12648 oraz zamknięcie w
piątek 12185). Bezlitośnie przerwana została linia trendu średnioterminowego (12654)
już we wtorek na otwarciu.
Istotnym w tym tygodniu okazało się być wsparcie na poziomie 12104, które w tym
tygodniu nie pozwoliło się pokonać.
Korekta spadkowa w tym tygodniu wciąż będzie prawdopodobnie kontynuowana jednak
zdecydowanie słabiej. Do pokonania pozostaje wsparcie psychologiczne 12000 oraz
październikowe 1983.
Nasdaq
Nasdaq odnotował dzisiaj kolejny spadek. Poziom cen, który na otwarciu wyniósł 1751,8
spadł do 1734,0. Maximum dnia wyniosło 1757,9 natomiast minimum 1726,5.
Utrzymaniu ceny nie pomogło wsparcie z poziomu 1741,2. Stopa zwrotu wyniosła -1,02%
.
Tygodniowy spadek nie ominął również Nasdaq’a. Otwarcie z poniedziałku 1839,8 zostało
ostrzelane w tygodniu informacjami z kraju i świata, na koniec tygodnia wartość spadła
do 1724,8 co dało spadek o 115 pkt. Maximum 1849,3; minimum 1715,1. Przerwanie
wzrostowego trendu wzrostowego (1808,4) oraz wsparć 1768,3 i 1743,2 nie pozostawia
cienia wątpliwości co do rangi tego spadku.
Nasdaq ma przed sobą do pokonania wsparcie 1700. Nie powinno mu to jednak sprawić
większego problemu. Z dużym prawdopodobieństwem mogę stwierdzić, że czeka nas
kolejny tydzień spadków.

Podobne dokumenty