Wakacyjna szkoła urody

Transkrypt

Wakacyjna szkoła urody
Artykuł pobrano ze strony eioba.pl
Wakacyjna szkoła urody
...
Kiedy jedziesz na wakacje, na urlop, szczególnie do miejscowości nadmorskich powinnaś/powinieneś
być piękna/piękny. Dotyczy to wakacji spędzanych ze stałym partnerem jak i w gronie koleżanek i
kolegów. Może tych wyjazdów drugiego rodzaju jeszcze bardziej dotyczy. Z tego powodu...
...
...
Wakacyjną Szkołę Urody zorganizowaliśmy na Hawajach w związku z dotacjami, które dr Pinkel Hrumpiggs wyłudził
z Departamentu Stanu.
Plaże na Hawajach zastaliśmy na swoich stałych miejscach. Referat wprowadzający przygotowała dr Foolly
Smallfish.
Byłem zszokowany treściami zawartymi w tym referacie, a inni uczestnicy również przyjęli ze zdziwieniem niektóre
tezy prelegentki.
Tego nie da się streścić. Dlatego zaprezentuję wyjątki z przemówienia Foolly:
-To czy mężczyzna się podoba kobietom, czy nie podoba, nie zależy od tego jaką ma twarz. To zależy tylko i
wyłącznie od siły charakteru. Pan, na ten przykład – mówiła Foolly, zwracając się do jednego mydłka siedzącego w
pierwszym rzędzie – mógłby mieć każdą kobietę, gdyby miał Pan w sobie wystarczające przekonanie o swoich
możliwościach. Inni oceniają naszą urodę dokładnie tak samo, jak my ją oceniamy. – Kontynuowała Foolly, nie
zwracając żadnej uwagi na zdziwione miny Rykansky’ego, Hrumpiggsa i moją.
Rozwijając temat, Foolly stwierdziła, że mężczyźnie pewności siebie dodają pieniądze i z tego powodu bogatsi
faceci mają większe powodzenie od biedniejszych.
Nie jestem pewien, ale wydawało mi się, że w tym momencie niewierzący Hrumpiggs ukradkiem się przeżegnał.
Po skończeniu z mężczyznami, Foolly przeszła do kobiet.
Rozpoczęła tymi słowy.
- Ja nie jestem ani ładna ani brzydka. Raz wyglądam lepiej, a raz gorzej. Wiadomo, nie można zawsze tak samo
wyglądać. Mam jako takie mniemanie o sobie i dlatego niektórym, nawet się podobam. Inni uważają, że jestem za
gruba, albo nie podobam im się z jakiegoś innego powodu. – Jeden gruby Afroamerykanin, który przybył na te
rekolekcje, spadł z krzesła w tym momencie. Nie wnikaliśmy w powody tego zdarzenia. Zasłuchani. W oczekiwaniu
na kolejne rewelacje.
Foolly zaczęła wyliczać i opisywać części ciała, które nie mają znaczenia przy ocenie kobiecej urody.
Wtedy, jedna z uczestniczek kursu wstała i przerwała wykład.
- To Jennifer, to zdzira, która nie ma cycków jest piękna? – krzyknęła. – TO NIEPRAWDA!!!
- Przechodzimy do dyskusji. -Ogłosiła Foolly.- Proszę o następne zgłoszenia.
Widząc, co się święci, dwumetrowy Hrumpiggs wszedł na mównicę.
- Ja poprowadzą dyskusję. – Stwierdził, prezentując muskuły.
Po zajęciach zasypałem Foolly pytaniami.
- Co to było?
- Ten mydłek może mieć każdą?
- Ty nie wiesz, że jesteś piękna?
- Czy tu nie jest zbyt ciepło, jak na Ciebie?
- Może żartowałam. Lepiej sam przygotuj jakiś wykład. – Obróciła się na pięcie i zamknęła w swoim pokoju.
Następnego dnia przyniosła paczkę odbitek swojego inauguracyjnego wykładu, wręczyła odbitkę każdej z
uczestniczek i kazała kolejno odczytywać wykład z mównicy.
Przy wypowiadaniu słów „Pan, na ten przykład, mógłby mieć każdą kobietę, gdyby miał Pan w sobie wystarczające
przekonanie o swoich możliwościach.”, trzy na piętnaście uczestniczek, najwyraźniej patrzyły na mnie. Już sam nie
wiem, co o tym wszystkim myśleć.
Dr Cat Mrucuss
...
Autor: Adam Jezierski
Artykuł pobrano ze strony eioba.pl