Pobierz numer - Górnośląska Wyższa Szkoła Pedagogiczna
Transkrypt
Pobierz numer - Górnośląska Wyższa Szkoła Pedagogiczna
ISSN 1427-3381 3 2010 Aktualna punktacja MNiSW 4,0 Red. Inż. Zbigniew Jan Gurgul urodzony 11 listopada 1934 r. we Lwowie, absolwent Politechniki Śląskiej w Gliwicach, rozpoczął karierę zawodową jako dziennikarz prasowy. Wybrał jednak pracę w czasopismach naukowo-technicznych. Przez wiele lat pracy w resorcie górnictwa redagował czasopismo „Mechanizacja, Elektryfikacja i Automatyzacja Górnictwa”. W tym czasie współpracował też z „Przeglądem Technicznym” oraz „Problemami Postępu Technicznego”. Przez kilka lat był min.: sekretarzem redakcji „Energetyki”, pod koniec lat 80. prowadził Zakład Wydawniczy „Ochrona Powietrza” warszawskiego Wydawnictwa SIGMA-NOT, w 1990 r. założył w Katowicach Wydawnictwo NaukowoTechniczne EcoEdycja, którego drukiem i nakładem wydawał – jako redaktor naczelny – pierwsze polskie czasopismo ekologiczne „Ochrona Powietrza”, poszerzone później merytorycznie pod nazwą „Ochrona Powietrza i Problemy Odpadów” oraz czasopismo „Ceramika”, które przekształcił w tytuł „Ceramika – Materiały Ogniotrwałe”. W ramach Wydawnictwa rozpoczęto edycję pisma SEP „Śląskie Wiadomości Elektryczne”. W 1996 r. założył czasopismo poświęcone szeroko pojętej ochronie środowiska, ze szczególnym uwzględnieniem problematyki rozwoju zrównoważonego i trwałego – „Problemy Ekologii”. W dziele jego publikacji współpracował między innymi przez długie lata z Wydawcami „Problemów Ekologii”, jakimi są: Górnośląska Wyższa Szkoła Pedagogiczna im. Kardynała Augusta Hlonda w Mysłowicach i Wyższa Szkoła Ekonomii i Administracji w Bytomiu. W latach tej współpracy Czasopismo osiągnęło wysoki poziom merytoryczny i edytorski, a także honorowane jest 4 punktami JCR. W okresie 50 lat pracy zawodowej został wyróżniony odznaczeniami, medalami i nagrodami państwowymi, resortowymi i stowarzyszeniowymi, jak m.in.: Srebrny Krzyż Zasługi, Złota Odznaka Zasłużonemu w Rozwoju Województwa Katowickiego, Nagroda Ministra OŚZNiL II Stopnia, Srebrne Odznaki NOT, SEP czy Zasłużony Działacz Kultury. Praktycznie całe życie zawodowe poświęcił upowszechnieniu wiedzy i kultury technicznej, humanizacji techniki oraz przybliżaniu nowych technologii i osiągnięć naukowych. Po wieloletniej aktywności zawodowej Redaktor Z. Gurgul postanowił wycofać się z czynnej pracy redakcyjnej ze względu na perspektywę zasłużonego odpoczynku emerytalnego. Będzie nam brakować Jego wiedzy, bogactwa umysłu i organizacji pracy, ale pozostajemy w nadziei, że w dalszym ciągu będzie wspierał działania „Problemów Ekologii”, z którymi Jego nazwisko zawsze będzie już związane. JM Rektor WSEiA prof. dr hab. Mirosław Czapka Mysłowice, czerwiec 2010 r. JM Rektor GWSP doc. dr Mirosław Wójcik CENY ZAMIESZCZENIA REKLAM DO UZGODNIENIA Z REDAKCJĄ 3 V 3 (81) maj - czerwiec 2010 dr n. med. Wojciech Kozik Dr inż. Jan Pałasz – Politechnika Śląska, Gliwice ecologic 3 PROBLEMS Wojciech Radecki: Ochrona środowiska w europejskim prawie karnym. Część IV. Odpowiedzialność osób prawnych – Environmental protection in the European criminal law. Part IV. Liability of legal persons ................................................. Dorota Burchart–Korol: Ekoprojektowanie – holistyczne podejście do projektowania – Ecodesign - holistic approach for the design ......................................... Joanna Gliwicz: Nieprzewidywane skutki ocieplenia klimatu: śnieg - norniki bioróżnorodność – Unexpected effects of the climate warming: snow - field voles - biodiversity ............................................................................................. Marta Jańczak: Kolekcja zachowawcza tradycyjnych odmian drzew owocowych w Śląskim Ogrodzie Botanicznym – A protective collection of traditional fruit tree varieties in the Silesian Botanical Garden ..................................................... Jerzy Straszko, Urszula Gabriel, Anna Poświtajło: Analiza wyników pomiarów imisji w rejonie Krakowa metodami niestrukturalnymi – Analysis of imission measurement results in cracow region by instructural methods .......................... Małgorzata Ostrowska: Zmienność stężenia biogenów w wodzie rzeki Mała Panew pod wpływem opadów atmosferycznych i przepływów w rzece – Variability of biogens concentration in the water of the Mała Panew River under the impact of atmospheric precipitation and river discharge ......................... Piotr P. Małecki: Tendencje zmian w zakresie wielkości emisji głównych zanieczyszczeń środowiska w Polsce w latach 1990-2008 – Trends in size of the major pollutants’ emission to the environment in Poland throughout years: 1990-2008. Teresa Sadoń-Osowiecka: Krajoznawstwo i turystyka szkolna jako edukacja alternatywna – konteksty przyrodnicze, społeczne, kulturowe i pedagogiczne – School Sightseeing and Tourism as Alternative Education – Natural, Social, Cultural and Pedagogical Contexts ..................................................................... 112 116 121 126 132 139 144 156 Konferencje, targi, wystawy – Conferences, Trade Fairs and Exhibitions Prof. Ing. Magdaléna Lacko-Bartošová CSc. – Slovenská pol'nohospodárska univerzita v Nitre (Słowacja) Prof. ndzw. dr hab. Krzysztof Malik – Wydział Zarządzania i Inżynierii Produkcji, Politechnika Opolska Małgorzata Głowacz, Łukasz Adamus: Wyroby budowlane na rynku europejskim - wymagania i kierunki zmian” – Construction materials on the European market - requirements and policies of change ............................................................... Łukasz Adamus: Dyrektywa 2009/125/WE ustanawiająca ogólne zasady ustalania wymogów dotyczących ekoprojektu dla produktów związanych z energią – Directive 2009/125/EC establishing a framework for the setting of ecodesign requirements for energy-related products .......................................................... Łukasz Adamus: Przejściowy raport z wdrażania Inicjatywy Rynków Pionierskich dla Europy (LMI) – A mid-term progress report on Lead Market Initiative (LMI) for Europe ........................................................................................................... Pawel Szałański: Polacy uczą międzynarodowych ekspertów jak chronić wodniczkę – Poles train international experts in aquatic warbler conservation ................. Marcin Kozłowski: Polka jednym z sześciu laureatów Nagrody Goldmanów! – Polish lady among six Goldman Environmental Prize awardees! ................... Zbigniew Mirek: Oświadczenie Komitetu Ochrony Przyrody PAN w sprawie uwalniania do środowiska organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO) „Konieczności moratorium i wielostronnych badań” – tatement of the Committee for Nature Conservation of the Polish Academy of Sciences on the release of the genetically modified organisms (GMO) to the environment :” The need for a moratorium and interdisciplinary research” ................................................... Streszczenia – Summaries .......................................................................... Fot. na I okł. – Mirosław Czapka 149 150 152 154 154 155 110 SUMMARY Wojciech Radecki: Environmental protection in the European criminal law. Part IV. Liability of legal persons. The articles 6 and 7 of the Directive 2008/99/EC of the European Parliament and the Council on the protection of the environment through criminal law dated 19 November 2008 include regulations addressing the principles of liability of legal persons for criminal offences against the environment (Article 6) and the penalties used towards legal persons (Article 7). Part IV of the overview includes a discussion of these regulations together with their comparison to the polish Act on the Liability of Collective Entities for Acts Prohibited under Penalty dated 28 October 2002. Dorota Burchart–Korol: Ecodesign – holistic approach for the design. In this paper ecological aspects in the design and development of product is presented. Ecological aspects are becoming more important for modern enterprises in the product development. They are aspiring to it their products to be determined as eco-friendly and they are using for it ecodesign which relies on such designing the product which the rational application enables, at all stages of the cycle of the life enabling raw materials of materials, water and the energy recycling at simultaneous reducing the impact on the environment. Therefore a success of the enterprise often depends on ecodesign. Holistic approach for the design, taking into account apart from the traditional design also ecological aspects, lets to combine needs of customers and the responsibility of the enterprise for the environment. Joanna Gliwicz: Unexpected effects of the climate warming: snow – field voles–biodiversity. Recently, several reports from Northern Europe (>60o N) indicated significant change in population dynamics of voles and lemmings. The change from high–amplitude regular cycles to acyclic fluctuations at relatively low level is regarded as an effect of climate warming, most pronounced in winter. Data presented in this article (1) show similar changes in the dynamics of two vole species in Poland over last 25 years, (2) indicate which winter weather factors are most important for successful survival of voles and (3) demonstrate that those factors changed to disadvantage of overwintering voles, over last half–century due to global warming. The decline in vole abundance is indicated as an indirect cause for the fall in the abundance of small game observed in Poland over the last 20 years. Małgorzata Ostrowska: Variability of biogens concentration in the water of the Mała Panew River under the impact of atmospheric precipitation and river discharge. The paper contains the result of studies on the contents and changeability during the years 1998 and 2002 of concentration of three nutrients: N-N03-, N-NH4+ i P-P043 in the Mała Panew river. It was stated that the Mała Panew river belongs to waters of average fertility. Distinct changeability of concentration of nutrients during the years was observed. The highest concentration was noticed during the winter and the spring. The lowest concentration was observed during the vegetation period. Piotr P. Małecki: Trends in size of the major pollutants’ emission to the environment in Poland throughout years: 1990-2008. This article contains an assessment of changes in emissions of major environmental pollutants in Poland since the beginning of the economic and social transformation to 2008 year. Analysis embraces the size of main pollutants in the air, water and land. This is expressed in terms of quantities of discharged into the air volatile substances, i.e. sulphur dioxide, oxides of nitrogen, carbon dioxide, carbon monoxide and dust, the quantities discharged to municipal and industrial waste waters and quantities of municipal waste and other waste. Graphically, there has been shown the trends of the size of all these pollutants above mentioned in the period under review. Teresa Sadoń-Osowiecka: School Sightseeing and Tourism as Alternative Education – Natural, Social, Cultural and Pedagogical Contexts. The paper presents the role of school sightseeing and tourism seen as an alternative to formal education, as well as to mass and equal ways of seeing the world. Moreover, these activities are considered as the alternative to consumption-oriented attitude to the environment and finally, to imposed ways of cognition. Tourist values are treated here as the social constructs created by media. The article compares the idea of areas, understood here as the product made for tourists – consumers, to Baudrillard’s concept of simulacra (the false images of reality replacing the true world and devouring it). In this context, tourism and sightseeing activities provided by school can be seen as the acts of authenticity searching, performed by outsiders who discover and construct their own places and therefore create their own identity out of the consumerist currents. STRESZCZENIA Marta Jańczak: A protective collection of traditional fruit tree varieties in the Silesian Botanical Garden. Cultivation of fruit trees has been accompanying the humans since neolith times recognized as the beginnings of agriculture. Advancements in fruit growing occurred together with the development of civilization resulting in the cultivation of many new varieties. Presently, some of the traditional varieties of a lower production value have been rapidly eliminated from cultivation. However, they apparently show other qualities e.g. high resistance to different pathogens or climatic changes of the environment. Efforts have been made to collect as many as possible of the no longer commercially available varieties in orchards managed in a traditional way. Botanical gardens are a perfect place to establish orchards by ex-situ method as they are aimed at protection of the gene resources. Growing a collection of traditional varieties creates possibilities for their use in the future by introduction of molecular techniques based research. A collection of traditional fruit–trees has been cultivated in the Silesian Botanical Garden in Mokołów in an area of 2,38 ha. The orchards are grown using environmentally friendly farming methods and applying exclusively natural plant protection means and fertilizers. Workshops and training courses are organized in the orchards for the audience of experts from pomology institutes e.g. The Research Institute of Pomology and Floriculture from Skierniewice and the Silesian Center of Agricultural Consultancy in Częstochowa – Mikołów Division. Plans are made extend the collection into new areas, development of a detailed inventory of the trees grown in the Garden and obtaining new examples of diminishing traditional fruit tree varieties from old orchards in home gardens identified during site expeditions. Dorota Burchart–Korol: Ekoprojektowanie – holistyczne podejście do projektowania. W artykule przedstawiono włączenie aspektów ekologicznych do procesu projektowania i rozwoju produktu. Obecnie przedsiębiorstwa rozwijając nowy produkt, oprócz kosztów i jakości tego produktu coraz większą uwagę zwracają na jego wpływ na środowisko naturalne. Dążą do tego, aby ich produkty były określane jako ekologiczne i coraz częściej wykorzystują do tego ekoprojekowanie, które polega na takim zaprojektowaniu produktu, które umożliwia racjonalne wykorzystanie, surowców materiałów, wody i energii na wszystkich etapach cyklu życia umożliwiając recykling przy jednoczesnym zmniejszeniu wpływu na środowisko. Dlatego właśnie od ekoprojektowania często zależy sukces przedsiębiorstwa. Holistyczne podejście do projektowania, uwzględniające oprócz tradycyjnego projektowania również aspekty ekologiczne, pozwala na połączenie potrzeb klientów z odpowiedzialnością przedsiębiorstwa za środowisko. Straszko J., Gabriel U., Poświtajło A.: Analysis of imission measurement results in cracow region by instructural methods. The analysis results of imission measurements recorded at monitoring stations in Cracow region in the period of September 2007 – April 2008 have been presented. Contamination levels of SO2, CO, NO, NOx, PM10, O3 and meteorological parameters: wind direction, wind speed, temperature and atmospheric pressure were examined. The measured magnitudes determine time series with periodic oscillations and oscillations in shorter periods. Dynamics of imission and meteorological parameters changes in time were described and dependencies of contamination levels of pollutants on meteorological parameters were analyzed. The way of imission fields construction on the basis of experimental data was given. Instructural methods have been applied. Joanna Gliwicz: Nieprzewidywane skutki ocieplenia klimatu: śnieg – norniki – bioróżnorodność. W ostatnich latach pojawiają się coraz częściej sygnały z północnej Europy (>60o N), wskazujące na istotne zmiany zachodzące w przebiegu wieloletniej liczebności norników i lemingów. Zmiany te, polegające na zaniku regularnych cykli populacyjnych o wysokiej amplitudzie i pojawieniu się w ich miejsce niecyklicznych fluktuacji na stosunkowym niskim poziomie liczebności, przypisywane są globalnemu ociepleniu klimatu, najsilniej zaznaczającemu się w północnej i umiarkowanej strefie klimatycznej w okresie zimy. Dane zaprezentowane w tym artykule (1) przedstawiają podobne zmiany dynamiki liczebności w populacjach dwóch gatunków norników w Polsce w okresie ostatnich 25 lat; (2) wskazują, które czynniki meteorologiczne są najistotniejsze dla zimowej przeżywalności norników oraz (3) wykazują statystycznie, że te właśnie 110 Radecki Wojciech: Ochrona środowiska w europejskim prawie karnym. Część IV. Odpowiedzialność osób prawnych. Artykuły 6 i 7 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/99/WE z 19 listopada 2008 r. w sprawie ochrony środowiska poprzez prawo karne zawierają regulacje dotyczące podstaw odpowiedzialności osób prawnych za przestępstwa przeciwko środowisku (art. 6) oraz sankcji stosowanych wobec osób prawnych (art. 7). Przedmiotem czwartej części szkicu jest omówienie tych regulacji oraz skonfrontowanie ich w polską ustawą z 28 października 2002 r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 czynniki w ostatnim półwieczu zmieniały się niekorzystnie dla norników w miarę ocieplania się klimatu. Ponadto, przedstawiono zależność pomiędzy obniżającą się liczebnością norników a spadkiem zagęszczenia zwierzyny drobnej w Polsce w okresie ostatnich 20 lat, sugerującą, że niedostatek norników jest przyczyną nadmiernej redukcji zwierzyny drobnej przez drapieżniki, dla których norniki, szczególnie w latach masowego występowania, stanowiły poprzednio podstawowe źródło pokarmu. Marta Jańczak: Kolekcja zachowawcza tradycyjnych odmian drzew owocowych w Śląskim Ogrodzie Botanicznym. Uprawa drzew owocowych towarzyszy człowiekowi od neolitu określanego jako początek rolnictwa. Postępy w dziedzinie sadownictwa następowały wraz z rozwojem cywilizacji czego efektem jest wyhodowanie wielu nowych odmian. Obecnie cześć starych tradycyjnych odmian o mniejszej wartości produkcyjnej jest gwałtownie wypierana z upraw. Jednak okazuje się, że wiele tych odmian wykazuje inne wartości, jak np. na dużą odporność na różne patogeny oraz na klimatyczne zmiany środowiska. Czynione są starania mające na celu zgromadzenie jak największej liczby starych, nie komercyjnych już odmian drzew w sadach prowadzonych w sposób tradycyjny. Doskonałym miejscem do zakładania sadów metodą ex situ są ogrody botaniczne, których celem miedzy innymi jest ochrona zasobów genowych. Prowadzenie kolekcji tradycyjnych odmian stwarza możliwości do wykorzystania ich w przyszłości poprzez wprowadzenie badań technikami molekularnymi. Na terenie Śląskiego Ogrodu Botanicznego w Mikołowie znajduje się kolekcja sadownicza tradycyjnych odmian drzew owocowych na łącznym obszarze wynoszącym 2,38 ha. Sady te są prowadzone w sposób ekologiczny z użyciem wyłącznie naturalnych środków ochrony roślin oraz nawozów naturalnych. Ponadto na terenie kolekcji odbywają się warsztaty i szkolenia z zakresu sadownictwa, do których prowadzenia zapraszani są specjaliści z instytutów sadowniczych. W przyszłości planuje się rozbudowę kolekcji na nowych miejscach, utworzenie szczegółowej inwentaryzacji drzew rosnących w Ogrodzie oraz pozyskanie kolejnych ginących już odmian tradycyjnych ze starych sadów przydomowych, organizując ekspedycje terenowe. Straszko J., Gabriel U., Poświtajło A.: Analiza wyników pomiarów imisji w rejonie Krakowa metodami niestrukturalnymi. Przedstawiono wyniki analizy pomiarów imisji rejestrowanych na stacjach monitoringu powietrza w regionie krakowskim w okresie wrzesień 2007 – kwiecień 2008. Rozpatrywano poziomy stężeń SO2, CO, NO, NOx, PM10, O3 oraz parametry meteorologiczne kierunek i prędkość wiatru, temperatura i ciśnienie atmosferyczne. Mierzone wielkości w czasie wyznaczają szeregi czasowe z wahaniami okresowymi i wahaniami w krótszych okresach. Opisano dynamikę zmian imisji i parametrów meteorologicznych w czasie oraz przeanalizowano zależności poziomów stężeń zanieczyszczeń od parametrów meteorologicznych. Podano także sposób kons- trukcji pól imisji na podstawie danych doświadczalnych. Stosowano metody niestrukturalne. Małgorzata Ostrowska: Zmienność stężenia biogenów w wodzie rzeki Mała Panew pod wpływem opadów atmosferycznych i przepływów w rzece. W pracy omówiono wyniki badań nad zmiennością stężeń związków pokarmowych: azotu azotanowego, amonowego i fosforanów w rzece Mała Panew w latach 1998 i 2002. Porównano zależności między stężeniem tych biogenów w wodzie rzeki pod wpływem opadów atmosferycznych i przepływów w rzece. Stwierdzono, że w ciągu roku troficzność wód rzecznych zmieniała się. Najwyższe stężenia biogennych substancji występowały zimą i wczesną wiosną. Najniższe stężenia występowały latem, kiedy rośliny intensywnie pobierają składniki pokarmowe. Piotr P. Małecki: Tendencje zmian w zakresie wielkości emisji głównych zanieczyszczeń środowiska w Polsce w latach 1990-2008. W niniejszym artykule dokonano oceny zmian w zakresie wielkości emisji głównych zanieczyszczeń środowiska w Polsce, od rozpoczęcia transformacji gospodarczo-społecznej do 2008 r. Analizą objęto wielkości głównych zanieczyszczeń powietrza, wód oraz powierzchni ziemi. Zostało to wyrażone w postaci ilości odprowadzonych do powietrza substancji lotnych, tj. dwutlenku siarki, tlenków azotu, dwutlenku węgla, tlenku węgla oraz pyłów, ilości odprowadzonych do wód ścieków przemysłowych i komunalnych oraz ilości wytworzonych odpadów komunalnych i odpadów pozostałych. W formie graficznej zaprezentowano tendencje w zakresie wielkości wszystkich wymienionych zanieczyszczeń w analizowanym okresie. Teresa Sadoń-Osowiecka: Krajoznawstwo i turystyka szkolna jako edukacja alternatywna – konteksty przyrodnicze, społeczne, kulturowe i pedagogiczne. W artykule przedstawiono rolę krajoznawstwa i turystyki szkolnej jako alternatywę dla edukacji formalnej, alternatywę dla masowości i jednakowego widzenia świata, alternatywę dla konsumpcyjnego nastawienia do otaczającej rzeczywistości, alternatywę dla narzuconego sposobu poznawania świata. Walory turystyczne potraktowane są jako konstrukt społeczny w dużej mierze wykreowany współcześnie przez media. Obszary jako produkty turystyczne zaspokajające potrzeby turystów-konsumentów są w artykule potraktowane jako symulakry (termin wprowadzony przez Baudrillarda) - sztuczne twory zastępujące rzeczywistość i „pożerające” ją. W tym kontekście szkolna działalność krajoznawczoturystyczna może być działalnością outsiderów poszukujących autentyzmu, odkrywających i konstruujących własne miejsca, a przez to budujących indywidualną tożsamość poza konsumpcyjnym nurtem turystyki. Minister Środowiska Dr hab. inż. Andrzej Kraszewski, profesor Politechniki Warszawskiej Dr hab. inż. Andrzej Kraszewski, profesor Politechniki Warszawskiej na Wydziale Inżynierii Środowiska, jest specjalistą w zakresie oddziaływania przedsięwzięć infrastrukturalnych na środowisko. Prowadził badania w zakresie metodologii ocen oddziaływania na środowisko, oddziaływania transportu na środowisko i roli konfliktu w podejmowaniu decyzji. Zajmował się również analizą ryzyka, budową modeli prognostycznych, informatyką środowiska i systemami informacji o środowisku. Pełnił funkcje doradcy Ministra Środowiska, eksperta Sejmowej Komisji Ochro-ny Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa i wiceprzewodniczącego Konwencji Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ ocen oddziaływania na środo- wisko w kontekście transgranicznym. Był mediatorem m.in. w konfliktach dotyczących składowisk odpadów i lokalizacji obwodnic oraz moderatorem Okrągłego Stołu w sprawie obwodnicy Augustowa (Dolina Rospudy) i Warszawskiego Okrągłego Stołu Odpadowego. Pełnił funkcję przewodniczącego Krajowej Komisji Ocen Oddziaływania na Środowisko i społecznego doradcy Pełnomocnika Rządu d.s. Polskiej Energetyki Jądrowej. Autor 62 artykułów, referatów i raportów, 3 monografii, 5 wdrożonych opracowań w przemyśle i w administracji publicznej. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 111 WOJCIECH RADECKI Ochrona środowiska w europejskim prawie karnym Część IV. Odpowiedzialność osób prawnych DYREKTYWA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY 2008/99/WE z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie ochrony środowiska poprzez prawo karne (Tekst mający znaczenie dla EOG) Artykuł 6 Odpowiedzialność osób prawnych 1. Państwa członkowskie zapewniają, by osoby prawne mogły podlegać odpowiedzialności za przestępstwa, o których mowa w art. 3 i 4, jeśli przestępstwa te zostały popełnione na ich korzyść przez jakąkolwiek osobę zajmującą pozycje kierowniczą w strukturze osoby prawnej, działającą indywidualnie lub jako członek organu osoby prawnej, w oparciu o: a) prawo do reprezentowania osoby prawnej; b) uprawnienia do podejmowania decyzji w imieniu osoby prawnej; lub c) uprawnienia do sprawowania kontroli w strukturach osoby prawnej. 2. Państwa członkowskie zapewniają również, by osoby prawne mogły podlegać odpowiedzialności w przypadku, gdy brak nadzoru lub kontroli ze strony osoby, o której mowa w ust. 1, umożliwił popełnienie przestępstwa, o którym mowa w art. 3 i 4, na korzyść osoby prawnej, przez osobę pozostającą pod jej zwierzchnictwem. 3. Odpowiedzialność osób prawnych na podstawie ust. 1 i 2 nie wyklucza postępowania karnego przeciwko osobom fizycznym, które są sprawcami, podżegaczami lub pomocnikami w popełnianiu przestępstw, o których mowa w art. 3 i 4. Podstawowe założenia dyrektywy Problematyka odpowiedzialności karnej osób prawnych (a także innych podmiotów kolektywnych nawet nieposiadających osobowości prawnej) jest jednym z wielkich i spornych zagadnień współczesnego prawa karnego. W pewnym uproszczeniu wprowadza się różnicę między dwoma systemami prawa: 1) prawem kontynentalnym reprezentowanym m.in. przez prawo niemieckie, a przed 1992 rokiem również np. przez prawo francuskie, ale także przed 2002 rokiem przez prawo polskie, opierającym się na rzymskiej jeszcze paremii, wedle której societas delinquere non potest (zrzeszenie nie może popełnić przestępstwa), Prof. dr hab. W. Radecki – Instytut Nauk Prawnych, PAN – Wrocław 112 2) prawem systemu common law reprezentowanym przede wszystkim przez prawo angielskie i amerykańskie, w którym odpowiedzialność karna osób prawnych nie jest niczym nadzwyczajnym, jest normalną instytucją prawa karnego. Począwszy od lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia, głównie pod wpływem rekomendacji Rady Europy, podejście do odpowiedzialności karnej osób prawnych zaczęło stopniowo ewoluować w kierunku dopuszczenia takiej odpowiedzialności w odniesieniu do dwóch grup przestępstw, mianowicie przestępstw gospodarczych i właśnie przestępstw przeciwko środowisku. Ze względu na ograniczone ramy mego szkicu ewolucji tej szczegółowo nie omawiam, odsyłając do literatury [1]. W każdym razie takim szczególnie znaczącym wydarzeniem było wprowadzenie instytucji odpowiedzialności karnej osób prawnych do francuskiego kodeksu karnego z 1992 r. Droga do odpowiedzialności karnej osób prawnych za przestępstwa przeciwko środowisku prowadząca do dyrektywy 2008/99/WE była dość złożona. Przypomnieć trzeba, że w Konwencji Strasburskiej z 4 listopada 1998 r. o ochronie środowiska środkami prawa karnego przewidziano już odpowiedzialność korporacji, ale niejako z podwójnym zastrzeżeniem: po pierwsze, odpowiedzialność korporacji za czyny zagrażające środowisku nie musiała mieć charakteru kryminalnego, można było poprzestać na odpowiedzialności administracyjnej, po drugie państwo przystępujące do konwencji mogło zastrzec, że nie będzie stosować w ogóle przepisów o odpowiedzialności korporacji bądź też, że takie przepisy będzie stosować tylko w odniesieniu do niektórych przestępstw w konwencji przewidzianych. Unieważniona decyzja ramowa Rady z 27 stycznia 2003 r. już tego typu zastrzeżeń nie przewidywała. Równie kategoryczne jest stanowisko obowiązującej dyrektywy 2008/99/WE. Jej art. 6 nie pozostawia żadnych wątpliwości, że państwa członkowskie są zobowiązane do wprowadzenia odpowiedzialności karnej osób prawnych za przewidziane w niej przestępstwa określone w art. 3 oraz za podżeganie i pomocnictwo do nich (art. 4), przy następujących założeniach: 1) przestępstwo zostało popełnione na korzyść osoby prawnej, Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 2) sprawcą przestępstwa jest osoba zajmująca pozycję kierowniczą w strukturze osoby prawnej, a przestępstwo popełnia działając indywidualnie lub jako członek osoby prawnej przez to, że: !działa sama w oparciu o: a) prawo do reprezentowania osoby prawnej, b) uprawnienie do podejmowania decyzji w imieniu osoby prawnej, c) uprawnienie do sprawowania kontroli w strukturach osoby prawnej, !sprawując nadzór lub kontrolę umożliwia popełnie-nie przestępstwa przez osobę pozostającą pod jej zwierzchnictwem. Niezwykle istotnie znaczenie ma art. 6 ust. 3 dyrektywy, wedle którego odpowiedzialność osoby prawnej nie wyklucza postępowania karnego przeciwko osobom fizycznym, które są sprawcami, podżegaczami lub pomocnikami w popełnianiu przestępstw wskazanych w art. 3 i 4 dyrektywy. Podkreślenia wymaga to sformułowanie „nie wyklucza”, które należy rozumieć w ten sposób, że pociągnięcie do odpowiedzialności osoby fizycznej nie jest warunkiem uruchomienia odpowiedzialności karnej osoby prawnej, lecz jedynie odpowiedzialność osoby prawnej nie wyklucza odpowiedzialności osoby fizycznej. To spostrzeżenie pozwala głębiej ocenić regulacje polskie dotyczące odpowiedzialności osób prawnych. Dyrektywa a prawo polskie W dniu 28 listopada 2003 r. po rocznej vacatio legis weszła w życie ustawa z 28 października 2002 r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary (DzU nr 197, poz. 1661). Na ogół uznaje się, że ta ustawa wprowadziła do polskiego systemu prawnego instytucję odpowiedzialności karnej osób prawnych. To stwierdzenie trzeba jednak opatrzyć podwójnym zastrzeżeniem. Po pierwsze, na podstawie ustawy odpowiadają nie tylko osoby prawne, lecz podmioty kolektywne, które nie muszą być wyposażone w osobowość prawną. Po drugie, ustawa nie posługuje się terminem „odpowiedzialność karna”, co od razu dało powody do sporu, czy przewidziana w niej odpowiedzialność jest rzeczywiście odpowiedzialnością karną w rozumieniu kodeksu karnego, czy może odpowiedzialnością karną w rozumieniu konstytucyjnym (a nie kodeksowym), czy wreszcie jest swoistym rodzajem odpowiedzialności, odmiennym od odpowiedzialności karnej czy to kodeksowej, czy to konstytucyjnej. W prezentowanym szkicu nie ma powodu, aby rozstrzygać takie dylematy teoretyczne, aczkolwiek najbliższa intencji ustawy jest trzecia ze wskazanych koncepcji. Rychło po wejściu w życie ustawa została zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego przez Konfederację Pracodawców Prywatnych. Skarżący zarzucali sprzeczność niektórych przepisów ustawy z Konstytucją RP. Po rozpoznaniu wniosku Trybunał Konstytucyjny wydał 3 listopada 2004 r. wyrok, w którym stwierdził niekonstytucyjność kilku zaskarżonych przepisów oraz potwierdził zgodność kilku innych z Konstytucją RP [2]. Utratę mocy przepisów niekonstytucyjnych Trybunał odroczył, dając ustawodawcy czas na poprawienie ustawy, co też ustawodawca uczynił ustawą z 28 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary (DzU nr 180, poz. 1492). Ustawa przewiduje odpowiedzialność podmiotów zbiorowych nie za wszystkie przestępstwa, lecz jedynie za te, które zostały wykazane w wyliczeniu zamieszczonym w art. 16 ustawy. Przepis ten w ust. 1 pkt 8 jako podstawę odpowiedzialności podmiotów zbiorowych wymienia przestępstwa przeciwko środowisku określone m.in. w art. 181–184 i art.186 –188 k.k. Oznacza to, że polski wykaz przestępstw pozwalających pociągnąć do odpowiedzialności podmiot zbiorowy obejmuje przestępstwa wymienione w art. 3 lit. a), b), c), e), f) i h) dyrektywy 2008/99/WE. Różnice między wymaganiami dyrektywy a prawem polskim można sprowadzić do następujących punktów: Po pierwsze, w art. 16 ust. 1 pkt 8 ustawy polskiej nie został wykazany art. 185 k.k. przewidujący typy kwalifikowane przez następstwa przestępstw z art. 181–184 k.k. Ponieważ jednak przypuszczenie, że przestępstwa podstawowe uruchamiają odpowiedzialność osób prawnych, a przestępstwa kwalifikowane jej nie uruchamiają, prowadziłoby do jawnej niedorzeczności, przeto należy przyjąć, że jeżeli przestępstwa podstawowe taką odpowiedzialność uruchamiają, to tym bardziej uruchamiają ją przestępstwa kwalifikowane z art. 185 k.k. Po drugie, w art. 16 ust. 1 pkt 8 ustawy polskiej nie ma przestępstw, które zostały wykazane w art. 3 lit. d), g) i i) dyrektywy. Przestępstwa określone w art. 3 lit. d) /niebezpieczne zakłady/ i lit. i) /substancje zagrażające warstwie ozonowej/ nie zostały odrębnie stypizowane w prawie polskim, znamion przestępstw określonych w art. 3 lit. g /handel zagrożonymi gatunkami roślin i zwierząt/ można wprawdzie doszukać się w art. 128 polskiej ustawy o ochronie przyrody, ale ten przepis nie został wykazany w art. 16 ust. 1 pkt 8 ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. Po trzecie i najważniejsze, polska koncepcja odpowiedzialności podmiotów zbiorowych jest odmienna od tej, jaką przedstawia dyrektywa 2008/99/WE. Odpowiedzialność podmiotu zbiorowego jest w prawie polskim zawsze konsekwencją odpowiedzialności karnej osoby fizycznej. Ta osoba musi zostać ujawniona, musi zapaść orzeczenie stwierdzające popełnienie przez nią przestępstwa (wyrok skazujący, wyrok warunkowo umarzający postępowanie, orzeczenie o umorzeniu z powodu okoliczności wyłączającej ukaranie) i dopiero kiedy takie orzeczenie stanie się prawomocne – otwiera się droga do uruchomienia odpowiedzialności karnej podmiotu zbiorowego. Ustawodawca polski przyjął skrajną wersję tzw. odpowiedzialności Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 113 pochodnej, innymi słowy odpowiedzialności wtórnej podmiotu zbiorowego, uruchamianej dopiero przez pierwotną i klasyczną dla prawa karnego, opartą na winie indywidualnej odpowiedzialność osoby fizycznej za przestępstwo, która to odpowiedzialność jest czymś na kształt swoistej dodatniej przesłanki procesowej dla odpowiedzialności podmiotu zbiorowego [3]. Dyrektywa natomiast traktuje odpowiedzialność osoby prawnej jako odpowiedzialność w pełni autonomiczną, która jedynie „nie wyklucza” odpowiedzialności osoby fizycznej, ale nie czyni z niej przesłanki odpowiedzialności osoby prawnej. Dyrektywa nie zawiera definicji osoby prawnej, pozostawiając to państwom członkowskim. Ustawa polska w art. 2 przez podmiot zbiorowy nakazuje rozumieć osobę prawną oraz jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej, której odrębne przepisy przyznają zdolność prawną. To określenie zostało z jednej strony zwężone przez wyłączenie z jego zakresu Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego i ich związków (art. 2 ust. 1), z drugiej zaś rozszerzone przez objęcie mianem podmiotu zbiorowego także spółek handlowych z udziałem Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego, spółek kapitałowych w organizacji, odpowiedzialnych podmiotów w stanie likwidacji, przedsiębiorców niebędących osobami fizycznymi, zagranicznych jednostek organizacyjnych (art. 2 ust. 2). Przepisem określającym podstawy odpowiedzialności podmiotu zbiorowego jest art. 3 ustawy polskiej stanowiący, że podmiot zbiorowy podlega odpowiedzialności za czyn zabroniony, którym jest zachowanie osoby fizycznej: 1) działającej w imieniu lub w interesie podmiotu zbiorowego w ramach uprawnienia lub obowiązku do jego reprezentowania, podejmowania w jego imieniu decyzji lub wykonywania kontroli wewnętrznej albo przy przekroczeniu tego uprawnienia lub niedopełnieniu obowiązku, 2) dopuszczonej do działania w wyniku przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez osobę, o której mowa w pkt 1, 3) działającej w imieniu lub w interesie podmiotu zbiorowego, za zgodą lub wiedzą osoby, o której mowa w pkt 1 – jeżeli zachowanie to przyniosło lub mogło przynieść podmiotowi zbiorowemu korzyść, choćby niemajątkową. Przesłanki odpowiedzialności podmiotu zbiorowego są dwojakiego rodzaju: ! szczególna pozycja osoby fizycznej, chodzi bowiem nie o każdą osobę fizyczną, ale o osobę pełniącą funkcję w podmiocie zbiorowym (reprezentanta, decydenta, kontrolera) albo działającą bądź w wyniku przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków pełniącego funkcję, bądź za zgodą lub wiedzą pełniącego funkcję, ! korzyść (majątkowa lub niemajątkowa) faktycznie uzyskana przez podmiot zbiorowy lub możliwa do uzyskania. 114 Regulacja polska jest w istocie zgodna z wymaganiami stawianymi przez art. 6 ust. 1 dyrektywy 2008/99/WE. Dodatkowa przesłanka podmiotowa w postaci swoistej winy w wyborze lub nadzorze nad osobą działającą na polecenie albo za zgodą lub wiedzą reprezentanta, decydenta lub kontrolera przewidziana w art. 5 ustawy polskiej mniej więcej odpowiada regulacji art. 6 ust. 2 dyrektywy. Zasadnicze wątpliwości co do zgodności z dyrektywą budzi natomiast art. 4 ustawy polskiej, tj. przepis, który uzależnia odpowiedzialność osoby prawnej od uprzedniego stwierdzenia prawomocnym orzeczeniem sądowym popełnienia przestępstwa przez osobę fizyczną. Jak już była o tym mowa, regulacja ta jest jawnie niezgodna z dyrektywą, która odpowiedzialność osób prawnych traktuje jako odpowiedzialność w pełni autonomiczną, która jedynie „nie wyklucza” odpowiedzialności winnych osób fizycznych, ale nie czyni z niej przesłanki odpowiedzialności osób prawnych. Na marginesie dodam, że konstrukcja art. 4 polskiej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych sprawia, że ta odpowiedzialność jest – w ochronie środowiska – owym „papierowym tygrysem”. Otóż skazania (a chociażby i warunkowe umorzenia) osób fizycznych za przestępstwa przeciwko środowisku są tak rzadkie, że konieczność poczekania na prawomocne orzeczenie stwierdzające winę osoby fizycznej i dopiero potem wdrożenie skomplikowanego procesu przeciwko podmiotowi zbiorowemu okazuje się mało realne. Artykuł 7 Sankcje wobec osób prawnych Państwa członkowskie przyjmują niezbędne środki, by osoby prawne podlegające odpowiedzialności za przestępstwo zgodnie z art. 6 podlegały skutecznym, proporcjonalnym i odstraszającym sankcjom karnym. W odróżnieniu od unieważnionej decyzji ramowej z 2003 r., która wskazywała na sankcje, jakie mogą dotknąć osoby prawne, dyrektywa 2008/99/WE pozostawia wybór sankcji państwom członkowskim, wymagając tylko tyle, aby sankcje te były: 1) skuteczne, 2) proporcjonalne, 3) odstraszające (zauważyć trzeba, że jest to identyczne wymaganie, jakie prawodawca wspólnotowy stawia przed sankcjami dotykającymi osoby fizyczne). Sankcje przewidziane w prawie polskim Polska ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych dzieli sankcje dotykające osoby prawne na zasadnicze i dodatkowe, te z kolei na obligatoryjne i fakultatywne. Sankcją zasadniczą jest kara pieniężna, której wysokość jest oznaczona kwotowo od 1000 zł do 20 000 000 zł, ale z zastrzeżeniem, że nie może ona przekraczać 10 % przychodu osiągniętego w roku obrotowym, w którym popełniono czyn zabroniony pod groźbą kary. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 Dodatkową sankcją obligatoryjną jest przepadek, który obejmuje: 1) przedmioty pochodzące chociażby pośrednio z czynu zabronionego lub które służyły lub były przeznaczone do jego popełnienia, 2) korzyść majątkową pochodzącą chociażby pośrednio z czynu zabronionego, 3) równowartość przedmiotów lub korzyści (jeżeli z takich czy innych względów nie da się orzec przepadku przedmiotów lub korzyści). Fakultatywne sankcje dodatkowe to z jednej strony zakazy: 1) promocji lub reklamy prowadzonej działalności, wytwarzanych lub sprzedawanych wyrobów, świadczonych usług lub udzielanych świadczeń, 2) korzystania z dotacji, subwencji lub innych form wsparcia finansowego środkami publicznymi, 3) korzystania z pomocy organizacji międzynarodowych, których Rzeczpospolita Polska jest członkiem, 4) ubiegania się o zamówienia publiczne, 5) prowadzenia określonej działalności podstawowej lub ubocznej (chyba że orzeczenie takiego zakazu mogłoby doprowadzić do upadłości lub likwidacji podmiotu zbiorowego lub do tzw. zwolnień grupowych; jednakże jeżeli podmiot zbiorowy po raz drugi zostaje ukarany, to nawet taki zakaz można orzec) orzekane w latach na okres od 1 roku do 5 lat, z drugiej zaś podanie wyroku do publicznej wiadomości. Ten wykaz sankcji mniej więcej odpowiada temu, co promują organizacje międzynarodowe, w szczególności Rada Europy w rekomendacjach dotyczących odpowiedzialności karnej osób prawnych. Dalsze przepisy polskiej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych regulują takie zagadnienia, jak zasady wymiaru kary, przedawnienie, procedurę. Można oceniać, że nie nasuwają one zastrzeżeń z punktu widzenia zgodności z dyrektywą 2008/99/WE. Artykuł 8 Transpozycja 1. Państwa członkowskie wprowadzają w życie przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne niezbędne do wykonania niniejszej dyrektywy przed dniem 26 grudnia 2010 r. Środki przyjęte przez państwa członkowskie zawierają odniesienie do niniejszej dyrektywy lub takie odniesienie towarzyszy ich urzędowej publikacji. Metody dokonywania takiego odniesienia określane są przez państwa członkowskie. 2. Państwa członkowskie przekazują Komisji teksty podstawowych przepisów prawa krajowego, przyjętych w dziedzinie objętej niniejszą dyrektywą, oraz tabelę wskazującą korelacje między tymi przepisami a niniejszą dyrektywą. Artykuł 8 dyrektywy 2008/99/WE zobowiązuje państwa członkowskie Unii Europejskiej do dostosowania swoich przepisów wewnętrznych do wymagań dyrektywy w ściśle określony terminie – do 26 grudnia 2010 r. Przed ustawodawcą polskim staje niełatwe zadanie. Wprawdzie nie byłoby uzasadnione twierdzenie, że całe polskie prawo karne środowiska wymaga przemodelowania pod kątem wymagań dyrektywy, ponieważ prawo polskie jest w swym podstawowym trzonie już zgodne z dyrektywą, ale nowych regulacji wymaga: !wprowadzenie do polskiego prawa karnego przestępstw przewidzianych w art. 3 lit. d) /bezprawna eksploatacja niebezpiecznego zakładu/ i lit. i) /naruszenie przepisów o substancjach zubożających warstwę ozonową/, !nowego, odpowiadającego wymaganiom art. 3 lit. g) dyrektywy, ujęcia przestępstw bezprawnego handlu zagrożonymi gatunkami roślin i zwierząt, !nieznacznych zmian w znamionach przestępstw z art. 182, 183 i 184 polskiego k.k. tak, aby znamiona przestępstwa były wyczerpane już w razie zagrożenia jednej osoby (a nie tylko wielu osób, jak jest dziś) oraz uznanie znacznego pogorszenia jakości powietrza, gleby lub wo-dy za odrębną przesłankę odpowiedzialności za przes-tępstwo, !usamodzielnienie odpowiedzialności podmiotów zbiorowych tak, aby stwierdzenie popełnienia przestępstwa przez osobę fizyczną nie było już przesłanką odpowiedzialności podmiotu zbiorowego, !uzupełnienie listy przestępstw, które mogą popełnić podmioty zbiorowe, przez przestępstwa bezprawnego handlu zagrożonymi gatunkami roślin i zwierząt. Artykuł 9 Wejście w życie Niniejsza dyrektywa wchodzi w życie dwudziestego dnia po jej opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej, w który dyrektywa została opublikowana, nosi datę 6 grudnia 2008 r., co oznacza, że dyrektywa weszła w życie 26 grudnia 2008 r. Artykuł 10 Adresaci Niniejsza dyrektywa skierowana jest do państw członkowskich. Tak jak każda dyrektywa wspólnotowa, tak też dyrektywa 2008/99/WE nie jest aktem obowiązującym bezpośrednio, lecz wymaga wdrożenia w prawie wewnętrznym państw członkowskich, które otrzymały na to termin 2-letni, upływający z dniem 26 grudnia 2010 r. Sporządzono w Strasburgu, dnia 19 listopada 2008 r. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 115 L I T E RAT U RA [1] [2] [3] Radecki W.: Koncepcje odpowiedzialności karnej osób prawnych w ochronie środowiska, Wrocław 1996. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 3 listopada 2004 r. – K 18/03, Orzecznictwo – dodatek do Prokuratury i Prawa nr 2, poz. 43, 2005 Filar M., Kwaśniewski Z., Kala D.: Komentarz do ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary, s. 29-31, Toruń 2006 DOROTA BURCHART-KOROL Ekoprojektowanie – holistyczne podejście do projektowania Słowa kluczowe: ekoprojektowanie, ocena cyklu życia LCA, PKN-ISO/TR 14062:2004, Dyrektywa 2009/125/WE Key words: ecodesign, Life Cycle Assessment LCA, PKN-ISO/TR 14062:2004, Directive 2009/125/EC Proces rozwoju produktu obejmuje trzy fazy: badania, prace rozwojowe oraz prace projektowe wraz z wdrożeniem. W praktyce przedsiębiorstw występują najczęściej dwie ostatnie fazy [1]. Od kilku lat coraz większego znaczenia nabiera nowa faza rozwoju produktu – ekoprojektowanie, w którego ramach określa się środowiskowy wpływ produktu. Zgodnie z tym podejściem należy ująć aspekty ekologiczne już na wczesnym etapie projektowania, gdy określa się między innymi potrzebne materiały, wymogi energetyczne i trwałość produktu [2]. Istota ekoprojektowania Przygotowanie produkcji obejmuje zazwyczaj czynności wstępne, które są podejmowane po to, by właściwe działania wytwórcze przebiegały sprawnie w celu wytworzenia produktów, zgodnych z oczekiwaniami i uzyskanych w ekonomicznie racjonalny sposób. Czynności te mają charakter projektowy i prowadzą do ustalenia optymalnego wzorca, jakiemu powinien odpowiadać przyszły produkt oraz program działań, które zapewnią odpowiednią i oszczędną realizację tego produktu. Przygotowanie produkcji łączy z reguły aspekty konstrukcyjne (co wykonujemy), technologiczne (jak to robimy) i organizacyjne (kiedy, na czym i ile to będzie kosztować) [3,4]. Jednak w tradycyjnym ujęciu procesu przygotowania produkcji niewiele przedsiębiorstw bierze pod uwagę czynniki środowiskowe. Wpływ projektowanego produktu na środowisko powinien być określony już na etapie koncepcyjnym projektowania. Dzięki temu można uniknąć kosztów związanych z użytkowaniem tego produktu i uzyskać produkt ekologiczny. W niniejszym artykule proponuje się włączenie aspektów ekologicznych do procesu projektowania i rozwoju proDr inż. D. Burchart-Korol – Główny Instytut Górnictwa, Zakład Oszczędności Energii i Ochrony Powietrza 116 duktu (rys. 1). Holistyczne podejście do projektowania, uwzględniające oprócz tradycyjnego projektowania również elementy środowiskowe, pozwala na połączenie potrzeb klientów z odpowiedzialnością przedsiębiorstwa za środowisko [5]. Ekoprojektowanie wprowadza dodatkowy nowy wymiar do projektowania tradycyjnego. Nadal kluczową rolę pełnią takie aspekty jak: funkcja, bezpieczeństwo, ergonomika, wytrzymałość, jakość, czy koszty i uwzględnia się dodatkowe kryterium, jakim jest ocena projektu z punktu widzenia jego oddziaływania na środowisko. Polega na identyfikowaniu aspektów środowiskowych związanych z produktem i włączaniu ich do procesu projektowania już na wczesnym etapie rozwoju produktu [6]. Już na etapie projektowania można zmniejszyć wpływ danego urządzenia lub procesu na środowisko. W tym celu należy wykonać analizy procesu produkcji, cyklu życia produktu i jego oddziaływania na środowisko, określić zużycie surowców i energii, ilość zanieczyszczeń emitowanych z procesów produkcyjnych, energooszczędność w trakcie eksploatacji [7]. Ekoprojektowanie (ecodesign) można określać na różne sposoby: projektowanie dla środowiska (Design for Environment, DfE), ekologiczne projektowanie (ecological design), projektowanie zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju (sustanaible product design) zielone projektowanie (green design) lub też projektowanie prośrodowiskowe (environmental design) [8,9]. W literaturze przedmiotu są znane przykłady projektów DfE, ale niewiele istnieje informacji na temat wprowadzania DfE do rozwoju produktu, które polega na włączaniu aspektów ekologicznych już na wczesnych etapach koncepcyjnych, takich jak projektowanie i rozwój wyrobów [10]. Stosowanie zasad projektowania z uwzględnieniem aspektów środowiskowych pozwala na realizację strategii ekoprojektowania (rys. 2) [11-13]. Strategie ekoprojektowania łączą się z rozwiązaniami innowacyjnymi, które mogą dotyczyć Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 Rys.1. Projektowanie i rozwój produktu z uwzględnieniem aspektów ekologicznych. Źródło: Opracowanie własne Rys.2. Koło strategii ekoprojektowania Źródło: Opracowanie własne na podstawie [12, 13] Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 117 wdrażania nowych materiałów, np. wprowadzania materiałów biodegradowalnych i zastosowania odnawialnych źródeł energii. ! RoHS (Restriction of Hazardous Substances) – Dyrektywa dotycząca ograniczenia stosowania użycia substancji niebezpiecznych [20] . Do głównych korzyści, jakie przynosi zastosowania ekoprojektowania należy [14]: ! udoskonalanie produktów i procesów technologicznych, ! obniżanie kosztów poprzez weryfikację i modyfikację wyrobu na wczesnych etapach koncepcyjnych, ! nadążanie za zmieniającymi się oczekiwaniami klientów, ! tworzenie nowych potrzeb i wymagań klientów, ! obniżenie materiałochłonności i energochłonności produktów na każdym etapie cyklu życia, ! obniżanie ciężaru produktów i ich opakowań, ! obniżanie kosztów produkcyjnych i eksploatacyjnych. Najnowszą jest Dyrektywa 2009/125/WE z dnia 21 października 2009 r. ustanawiająca ogólne zasady ustalania wymogów dotyczących ekoprojektu dla produktów związanych z energią (zmieniająca Dyrektywę 2005/32/WE). Dyrektywa ta podaje jasne i szczegółowe podstawy prawne ekoprojektowania. Zmieniona dyrektywa rozszerza zakres obowiązywania obecnej dyrektywy poprzez objęcie jej wymaganiami wszystkich produktów, które mają wpływ na zużycie energii. Ma to na celu zwiększenie efektywności energetycznej oraz efektywności wykorzystywania surowców znacznie większej ilości produktów, a także zmniejszenie zapotrzebowania na surowce naturalne. Poniżej podano najważniejsze pojęcia związane z ekoprojektowaniem zgodnie z najnowszą Dyrektywą 2009/ 125/WE [18] . ! Projektowanie produktu oznacza zbiór procesów przekształcających wymogi prawne, techniczne, dotyczące bezpieczeństwa, funkcjonalne, rynkowe i inne, które mają być spełniane przez dany produkt, w specyfikacji technicznej tego produktu. ! Aspekt środowiskowy oznacza element lub funkcję danego produktu, która może wchodzić w interakcję ze środowiskiem podczas cyklu życia produktu. ! Oddziaływanie na środowisko oznacza wszelkie zmiany w środowisku, w całości lub częściowo wynikające z działania danego produktu podczas jego cyklu życia. ! Cykl życia oznacza kolejne i połączone ze sobą etapy istnienia produktu od wykorzystania surowca do ostatecznego unieszkodliwienia. ! Poprawa ekologiczności oznacza proces udoskonalania ekologiczności danego produktu w odniesieniu do kolejnych generacji produktu, chociaż niekoniecznie dotyczący wszystkich aspektów środowiskowych produktu jednocześnie. ! Ekoprojekt oznacza uwzględnienie aspektów środowiskowych przy projektowaniu produktu celem poprawy ekologiczności podczas jego całego cyklu życia. Ekoprojektowanie ma na celu stworzenie produktów o jak najmniejszym wpływie na środowisko w całym ich cyklu życia [5,15]. Ekoprojektowanie może redukować czas produkcji oraz zapewnić konkurencyjną cenę realizując wymóg minimalnego wpływu na środowisko [16]. Znanych jest kilka podstawowych wytycznych dotyczących ekoprojektowania [17]: ! projektowanie całego cyklu życia – od fazy koncepcyjnej, aż do jego ostatecznego zagospodarowania (podejście „od kołyski do grobu”), co jest zgodne z normą EN ISO 14040:2006, ! zastosowanie energochłonności na każdym etapie cyklu życia, zarówno w fazie jego powstawania jak i użytkowania, ! racjonalne wykorzystywanie surowców i materiałów, ! długie użytkowanie produktu, ! ograniczanie zużycia nowych surowców, a tym samym zmniejszenie ilości powstających odpadów, używanie materiałów z recyklingu Podstawy prawne ekoprojektowania Najważniejszymi normami międzynarodowymi dotyczącymi integrowania aspektów środowiskowych z projektowaniem i rozwojem produktu są normy: ! ISO/TR 14062:2002 (PKN–ISO/TR 14062:2004 Zarządzanie środowiskowe – Włączanie aspektów środowiskowych do projektowania i rozwoju wyrobu), ! EN ISO 14040: 2006 (PN–EN ISO 14040:2009 Zarządzanie środowiskowe – Ocena cyklu życia – Zasady i struktura) Obecnie powstaje również coraz więcej dyrektyw związanych z ekoprojektowaniem, należą do nich m.in.: ! ErP (Energy–Related Products) – Dyrektywa dotycząca eko–projektowania produktów związanych z energią [18], ! WEEE (Waste Electrical and Electronic Equipment)– Dyrektywa dotycząca zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego [19], 118 Dyrektywa 2009/125/WE przewiduje wprowadzenie wymagań, które produkty będą musiały spełniać, aby mogły być sprzedawane na rynku wspólnotowym. Wymagania te dotyczą sześciu głównych etapów życia produktu: - dobór i wykorzystanie surowców i materiałów, - produkcja, - pakowanie, transport i dystrybucja, - instalowanie i utrzymywanie, - stosowanie, - wycofanie z użytku. Ważnym dokumentem prawnym w zakresie ochrony środowiska związanym z ekoprojektowaniem jest także Polityka Zintegrowanego Produktu (IPP – Integrated Product Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 Policy). Celem podejścia określonego w komunikacie Komisji z dnia 18 czerwca 2003 r. zatytułowanym „Zintegrowana Polityka Produktowa – Podejście oparte na cyklu życia produktów w środowisku”, jest zmniejszenie oddziaływania produktów na środowisko w całym ich cyklu życia. W celu osiągnięcia zrównoważonego rozwoju Europy jest konieczna poprawa procesów wytwórczych i doprowadzenie do zmniejszenia negatywnego oddziaływania na środowisko zarówno samych procesów wytwórczych, jak i produkowanych wyrobów. Tego typu podejście powinno doprowadzić do powszechnego wdrożenia produkcji bardziej przyjaznych dla środowiska produktów. Działania te powinny zapewnić zarówno poprawę stanu środowiska w Europie, jak również poprawić pozycję konkurencyjną Europy w świecie. Koncepcja zintegrowanej polityki produktowej opiera się na poszukiwaniu sposobów zmniejszenia oddziaływania na środowisko w całym cyklu życia produktu – od wydobycia surowca, poprzez procesy przetwórstwa i produkcji wyrobu, jego dystrybucji i użytkowania, jak również pozbywania się odpadu, którym staje się produkt po zakończeniu jego użytkowania. Ekoprojekt produktów jest podstawowym czynnikiem w strategii Wspólnoty dotyczącej Zintegrowanej Polityki Produktowej. Jako podejście zapobiegawcze, mające na celu optymalizację ekologiczności produktów przy zachowaniu ich cech funkcjonalnych, daje nowe możliwości producentom, klientom oraz całemu społeczeństwu. Należy podjąć działania podczas fazy projektowania produktów związanych z energią, ponieważ o zanieczyszczeniu powstającym w całym cyklu życia decyduje się na tym etapie, a także wtedy właśnie decyduje się o większości związanych z tym kosztów. Podstawowe narzędzia wspomagające ekoprojektowanie Znanych jest kilka narzędzi wspomagających ekoprojektowanie. Do najprostszych należy karta/lista kontrolna (checklist), a do bardziej zaawansowanych technik można zaliczyć wskaźnik MIPS oraz metodę LCA [21]. Karta/lista kontrolna służy do analizy pewnych wybranych obszarów podczas ekoprojektowania, jak: emisje do powietrza, zużycie energii itp. W odniesieniu do określonych etapów cyklu istnienia i dokonania oceny ich ważności przy użyciu jakościowego systemu oceny (np. skali pięciopunktowej, skali zgodności) [17]. Jest to narzędzie jakościowe, daje jedynie ogólną odpowiedź na pytanie, gdzie tkwi główny problem środowiskowy. Karta kontrolna może być opracowana we własnym zakresie i nie wymaga specjalistycznej wiedzy. Za pomocą odpowiednio sformułowanej listy pytań (zagadnień) można określić na przykład poziom ekoprojektowania w przedsiębiorstwie i stwierdzić czy firma ta odpowiednio stosuje zasady ekoprojektowania. Karta kontrolna może obejmować cały cykl życia produktu [5,14,16] Kolejną techniką wspomagającą ekoprojektowanie jest MIPS (Material Input Per Service Unit), czyli wskaźnik zasobów na jednostkę usługi. Składnikami są materiały oraz usługi potrzebne do stworzenia dobra użytkowego w odniesieniu do wykorzystania surowców naturalnych. Celem stosowania tego wskaźnika w ekoprojektowaniu jest stworzenie projektu wyrobu o jak najniższej zasobochłonności w całym cyklu życia Dodatkowym wsparciem tego wskaźnika jest wskaźnik MIT (Material Intensity), czyli wskaźnik zasobochłonności przypadający na jednostkę materiału, który wykazuje bagaż ekologiczny poszczególnych materiałów, energii elektrycznej i transportu. Za pomocą wskaźników MIT i MIPS można szybko ocenić projekt danego wyrobu i zaproponować kierunek jego modyfikacji. [14,22]. Najbardziej złożonym elementem ekoprojektowania jest nowa technika zarządzania środowiskowego – ocena cyklu życia LCA (Life Cycle Assessment) [23,24]. Projektując nowy produkt, oprócz opracowania technologii należy także przeprowadzić analizę cyklu życia [25]. Jednym z głównych założeń techniki LCA jest dążenie do wykazania wszystkich czynników, mających potencjalny wpływ na środowisko i związanych z danym produktem lub procesem. Wynikiem analizy techniką LCA jest określenie wpływu produktu na środowisko systemu produktu lub procesu w obszar zużycia zasobów, jakości ekosystemu i zdrowia ludzkiego. Jako jedna z niewielu technik zarządzania środowiskowego stwarza podstawy do identyfikacji, kwantyfikacji i oceny wpływu oraz ustalenia sposobów poprawy jakości środowiska [26]. W literaturze przedmiotu dostępne są informacje na temat roli LCA w ekoprojektowaniu, które obejmuje cały cykl życia oraz połączenie funkcjonalności, jakości, ergonomii, bezpieczeństwa, estetyki i kosztów z aspektami ekologicznymi [2,27,28]. Ekoprojektowanie polega na szukaniu rozwiązań projektowych, które mogą stanowić powiązanie czynników ekonomicznych, technologicznych, jak również ekologicznych. Przy użyciu LCA można zidentyfikować i ocenić wpływy na środowisko wywołane podczas całego cyklu życia (kolejnych i powiązanych ze sobą etapów systemu wyrobu, od pozyskania lub wytworzenia surowca z zasobów naturalnych do ostatecznej likwidacji) analizowanych wyrobów. Podsumowanie Obecnie przedsiębiorstwa rozwijając nowy produkt, oprócz kosztów i jakości tego produktu coraz większą uwagę zwracają na jego wpływ na środowisko naturalne. Dążą do tego, aby ich produkty były określane jako ekologiczne i wykorzystują do tego ekoprojekowanie, które polega na takim zaprojektowaniu produktu, które umożliwia racjonalne wykorzystanie, surowców materiałów, wody i ener- Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 119 gii na wszystkich etapach cyklu życia umożliwiając recykling przy jednoczesnym zmniejszeniu wpływu na środowisko. Dlatego właśnie od ekoprojektowania często zależy sukces przedsiębiorstwa. Uwzględnienie oddziaływania produktu na środowisko w całym cyklu jego życia już na etapie projektowania otwiera duże możliwości w zakresie ułatwienia poprawy takiego oddziaływania w oszczędny sposób, w tym poprzez efektywność wykorzystywania zasobów i materiałów, a tym samym przyczynia się do realizacji celów strategii zrównoważonego rozwoju. Ciągłe doskonalenie procesów produkcyjnych i produktów (zgodnie z cyklem Deminga) oraz racjonalne korzystanie z zasobów środowiska wymaga rozszerzenia działań producentów, dostawców i klientów, którzy stają się coraz bardziej odpowiedzialni za środowisko. January 2003 on waste electrical and electronic equipment (WEEE) [20] Directive 2002/95/EC of the European Parliament and of the Council of 27 January 2003 on the Restriction of the Use of Certain Hazardous Substances in Electrical and Electronic Equipment, (RoHS) Directive [21] Knight P., Jenkins J. O.: Adopting and Applying Eco–Design Techniques: A Practitioners Perspective, Journal of Cleaner Production, nr 17, 2009 [22] http://www.mips–online.info/ (26.01.2010) [23] Gehin A., Zwolinski P., Brissaud D.:, A Tool to Implement Sustainable end of life Strategies in the Product Development Phase, Journal of Cleaner Production, vol. 16, nr 5, 2008 [24] Basu A. J., Vanzyl D. J. A.: Industrial ecology framework for achieving cleaner production in the mining and minerals industry, Journal of Cleaner Production, vol. 14, issue 2006 [25] Czaplicka K.: Eco–Design of Non–Metallic Layer Composites with Respect to Conveyor Belts, Materials and Design, nr 24, 2003 [26] Burchart–Korol D.: Zastosowanie oceny cyklu życia (LCA) w analizie procesów przemysłowych, Problemy Ekologii, nr 6, 2009 [27] Yeang K., Yeang D.L.: Ecodesign: a Manual for Ecological Design. John Wiley and Sons 2008 [28] Fuad-Luke A.: Eco-design: the sourcebook. Chronicle books. 2006 L I T E RAT U RA [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] 120 Pasternak K.: Zarys zarządzania produkcją, PWE, Warszawa 2005 Lewis H., Gertsakis J., Grant T., Morelli N., Sweatman A.: Design and Environment – a global guide to designing greener goods, Greenleaf Publishing, New York 2001 Burchart–Korol D., Furman J.: Zarządzanie produkcją i usługami, Wydawnictwo Politechniki Śląskiej 2007 Pająk E.: Zarządzanie produkcją. Produkt, technologia, organizacja, PWE, Warszawa 2006 Luttropp C., Lagerstedt J., , EcoDesign and The Ten Golden Rules: Generic Advice for Merging Environmental Aspects into Product Development, Journal of Cleaner Production, vol. 14, nr 15–16, 2006 PKN-ISO/TR 14062:2004 Zarządzanie środowiskowe – Włączanie aspektów środowiskowych do projektowania i rozwoju wyrobu Fargnoli M.: Design Process Optimization for EcoDesign, International Journal of Automation Technology, vol.3, nr 1, 2009 Kurczewski P., Lewandowska A.: Zasady prośrodowiskowego projektowania obiektów technicznych dla potrzeb zarządzania ich cyklem życia. Wyd. KMB Druk. Poznań 2008 Foltynowicz Z.: Integrating Environmental Aspects Into Product Development. Materiały konferencyjne z III Międzynarodowej Konferencji Ekologia Wyrobów. Wyd. AE w Krakowie. Kraków 2003 Ehrenfeld J, Lenox M.J.: The Development and Implementation of DfE programmes. Journal of Sustainable Product Design, nr 1, 1997 Hemel C.G., Cramer J.: Barriers and stimuli for ecodesign in SMEs, Journal of Cleaner Production, nr 10, 2002 Hemel C.G., Brezet J.C.: Ecodesign; A Promising Approach to Sustainable Production and Consumption. United Nations Environmental Programme, Paris; 1997 Hemel C.G.: Lifecycle Design Strategies for Environmental Product Development. Paper for Workshop Design–Konstruktion, IPU. Technical University of Denmark; 1994 Lewandowska, Foltynowicz Z., Prośrodowiskowe działania źródłem innowacji w przedsiębiorstw. Materiały konferencyjne: Rozwój Przedsiębiorstw w aspekcie projakościowego doskonalenia i innowacyjności, Boszkowo, 2006 Mascle C., Zhao H. P.: Integrating Environmental Consciousness in Product/ Process Development Based on Life–Cycle Thinking, International Journal of Production Economics, vol. 112, nr 1, 2008 Kurk F., Eagan P.: The Value of Adding Design–For–The-Environment to Pollution Prevention Assistance Options, Journal of Cleaner Production, vol. 16, nr 6, 2008 ECOLIFE Thematic Network Ecodesign Guide: Environmentaly improved products design case studies of the European electrical and electronics industry, www.pre.nl (27.01.2010) Directive 2009/125/EC of the European Parliament and of the Council of 21 October 2009 establishing a framework for the setting of ecodesign requirements for energy-related products (recast) Directive 2002/96/EC of the European Parliament and of the Council of 27 Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 JOANNA GLIWICZ Nieprzewidywane skutki ocieplenia klimatu: śnieg – norniki – bioróżnorodność Słowa kluczowe: cykle populacyjne, norniki, ocieplenie klimatu, zima, zwierzyna drobna Key words: climate warming, population cycles, small game, voles, winter O ociepleniu klimatu, jego przyczynach i nieobojętnych dla człowieka skutkach wiele się ostatnio mówiło i pisało w związku z odbywającą się w grudniu 2009 w Kopenhadze konferencją klimatyczną. W otaczającej to wydarzenie atmosferze dały się słyszeć głosy poddające w wątpliwość prawdziwość danych mających świadczyć o ocieplaniu się klimatu oraz inne, sceptycznie podchodzące do podawanych przyczyn ocieplenia, których główną przyczyną miałby być rozwój techniki i gospodarka ludzka. Nie było też zgody co do zakresu przewidywanych skutków zachodzącego ocieplenia. Ten artykuł jest skromnym wkładem do przemyśleń i dyskusji na temat globalnego ocieplania. Nie ustosunkowując się do tego, czy ocieplanie się klimatu na Ziemi ma charakter kierunkowy i trwały, czy też długofalowo–cykliczny, pokazuje, że w okresie ostatnich 50 lat jest ono rzeczywiste. Zwraca też uwagę na realnie występujące skutki tego ocieplania dla niewielkiej cząstki otaczającej nas przyrody, które na zasadzie efektu śnieżnej kuli, czy też efektu kaskady wywołują znacznie potężniejsze następstwa, mało przez kogo oczekiwane. Norniki z rodzaju Microtus oraz ich bliscy kuzyni – lemingi, to pospolite drobne gryzonie strefy arktycznej i umiarkowanej chłodnej, charakteryzujące się specyficznymi zmianami liczebności. Ich populacje potrafią z roku na rok gwałtownie wzrosnąć, osiągnąć szczytową liczebność nawet tysiąca i więcej osobników na 1 hektar, a następnie w bardzo krótkim czasie przejść spektakularny spadek liczebności i przez rok lub więcej niemal zupełnie zniknąć, a w rzeczywistości przetrwać w zagęszczeniu (choć raczej właściwsze byłoby określenie „w rozrzedzeniu”) 1 gryzonia na kilka hektarów. Na dalekiej północy (powyżej 60o N szerokości) te odznaczające się wysoką amplitudą fluktuacje mają postać regularnego cyklu o 3-4 letniej częstotliwości. W naszej szerokości geograficznej, fluktuacje są mniej regularne, choć w niektórych rejonach i dla niektórych gatunków norników także stwierdza się cykliczny charakter zmiany liczebności. Prof. dr hab. J. Gliwicz – Muzeum i Instytut Zoologii PAN, Warszawa, Wilcza 64 Rys. 1. Zmiany w dynamice liczebności lemingów(A) i norników (B i C) po 1990 roku. Na wykresach podano jesienne stany populacji w kolejnych latach. Wcześniejsze regularnie występujące co 3-4 lata „szczyty” liczebności ustąpiły miejsca chaotycznym fluktuacjom. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 121 Wszystko to powinno właściwie być napisane w czasie przeszłym, bowiem na przełomie lat 80. i 90. zaczęto dostrzegać, że cykliczne zmiany liczebności zanikają, a dynamika liczebności lemingów i norników przybiera charakter nieregularnych oscylacji (rys. 1). Pierwsi zauważyli tobadacze gryzoni terenów arktycznych [3–5, 9]. Przedstawili oni przekonywające dowody wiążące dostrzeżone zmiany liczebności lemingów i norników z ociepleniem klimatu, a konkretnie z nastaniem cieplejszych zim z dużą wilgotnością powietrza i częstymi odwilżami zmieniającymi strukturę warstwy śniegu tak, że pogarsza ona warunki zimowania tych małych ssaków, spędzających w klimacie dalekiej północy wiele miesięcy w przestrzeniach podśnieżnych. A przecież od dawna wiadomo, że to przeżywalność gryzoni przez okres zimy, a właściwie jej efekt w postaci ich liczebności wczesną wiosną, ma zasadnicze znaczenie dla liczebnego poziomu populacji w nadchodzącym sezonie letnio–jesiennym. Dzieje się tak z dwóch powodów; po pierwsze dlatego, że to tzw. przezimki czyli norniki urodzone w ubiegłym roku, którym udało się szczęśliwie przeżyć zimę, są gotowe do rozrodu od pierwszych dni wiosny i są najefektywniejszymi reproduktorami napędzającymi cały roczny przyrost populacji, bowiem i one same i ich wiosenne, szybko dojrzewające potomstwo wydają na świat wiele kolejnych miotów. Po drugie dlatego, że mimo swego wysokiego potencjału reprodukcyjnego, norniki nie są w stanie osiągnąć naprawdę wysokiego stanu populacji w ciągu jednego tylko sezonu rozrodczego. „Szczyt” liczebności zwany też masowym pojawem (sięgającym 500–1000 i więcej osobników na hektar) występuje wtedy, gdy po udanym sezonie rozrodczym, wysokoliczebna populacja norników w znacznym procencie przetrwa nadchodzącą zimę i wkroczy wiosną w kolejny sezon reprodukcyjny, który też będzie sprzyjał wydajnemu rozmnażaniu. Dopiero wtedy, na końcu tego drugiego sezonu populacja może osiągnąć swoje wieloletnie maksimum liczebności. Wynika z tego, że – jeśli przez kolejne zimy warunki klimatyczne spowodują wysoką śmiertelność norników, redukując cały letni przyrost – populacja nie będzie w stanie osiągnąć szczytowej liczebności. I to dostatecznie tłumaczy zanik cyklicznie powtarzających się do niedawna szczytów liczebności norników i lemingów w arktycznych i borealnych rejonach północnej Europy. Stan krajowych populacji norników A jak to wygląda w naszej strefie klimatycznej, w pasie 49o–54o N szerokości geograficznej, w którym leży Polska? Przestawione tu dane, wnioski i przewidywania są w znacznym stopniu oparte na złożonej właśnie do druku w anglojęzycznym czasopiśmie pracy [2]. W Polsce najdłużej monitorowano stany liczebności nornika zwyczajnego Microtus arvalis, mieszkańca terenów rolniczych, zarówno upraw jak i nieużytków. Monitoring pro122 wadził Instytut Ochrony Roślin (IOR) poprzez swoje regionalne stacje rozmieszczone na terenie całego kraju. Jego głównym celem było prognozowanie masowych pojawów tego gatunku, który przy wysokim zagęszczeniu potrafił wyrządzać znaczne szkody w uprawach [12]. Regularny charakter wieloletnich zmian jego liczebności stwierdzano m.in. w zachodniej Polsce [11], gdzie co 3–4 lata występował w bardzo wysokich zagęszczeniach. Ostatni taki masowy pojaw zanotowano w roku 1989/1990, po czym do zakończenia ogólnokrajowego monitoringu w 1992 r. populacja pozostawała na niskim poziomie (rys. 1). Później już tylko lokalnie, m.in. w Dolinie Obry, prowadzono tą samą metodą ocenę zagęszczenia nornika przez kilka następnych lat [13], co pozwoliło na przedłużenie serii danych do 25 lat. Z tych wieloletnich danych jednoznacznie wynika, że na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia nastąpiła istotna zmiana w obrazie liczebności; cykliczne masowe pojawy zostały zastąpione niskimi, nieregularnymi oscylacjami (rys.1). Podobną przemianę zarejestrowano w przebiegu liczebności nornika północnego Microtus oeconomus, mieszkańca naturalnych środowisk podmokłych, głównie północnej i wschodniej części kraju. Długa, 23–letnia seria danych o liczebności tego gatunku na turzycowiskach Białowieskiego Parku Narodowego rozpoczyna się w 1986 roku szacunkowymi ocenami jego stanów dwa razy w roku [7], po czym przez ostatnie 12 lat (1997–2008) nasz zespół przeprowadził intensywne badania nad tym gatunkiem w tym samym środowisku zbierając bardziej precyzyjne dane metodą wielokrotnych połowów znakowanych osobników 3–4 razy w roku. Uzyskany obraz wieloletniej dynamiki liczebności jednoznacznie wskazuje, że od połowy lat 90. regularne cykliczne zmiany liczebności ustąpiły miejsca nieregularnym fluktuacjom o znacznie mniejszej amplitudzie (rys. 1). Czy to skutek cieplejszych zim? Opierając się na wynikach i sugestiach badaczy skandynawskich testowano więc hipotezę, wg której to zmiana warunków zimowych związana z ociepleniem klimatu miałaby być przyczyną zaniku regularnie pojawiających się uprzednio co 3–4 lata wysokich stanów zagęszczenia norników. Weryfikacja tej hipotezy została oparta na dowodach pośrednich i przebiegała w dwóch etapach. Po pierwsze – przeanalizowano, jak kształtowały się zimą podstawowe czynniki termiczne i warunki śniegowe w ostatnim półwieczu, by na tej podstawie zweryfikować tezę o postępującym ocieplanie się klimatu, szczególnie odczuwalnym w okresie zimowym. Po drugie – zbadano, czy stan wiosenny populacji (rzutujący na możliwość wystąpienia maksymalnego zagęszczenia w sezonie jesiennym) wykazuje ścisły związek przyczynowo-skutkowy z natężeniem któregoś z czynników termiczno–śniegowych, co oznaczałoby, że kierunkowe zmiany tego czynnika (lub czynników) Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 w skali wieloletniej można uznać za przyczynę zaniku cyklicznych zmian liczebności. Wieloletnie dane klimatyczne udostępnione przez Białowieski Park Narodowy z lokalnej stacji meteorologicznej pozwoliły przeanalizować warunki zimowe w okresie 1960–2008, czyli dla 48 lat (rys. 2). Za czas zimy przyjęto okres 5 miesięcy (151 dni) od początku listopada do końca marca. Dobowe średnie temperatury i grubość pokrywy śnieżnej posłużyły do obliczenia kilku wskaźników dla każdej zimy, a następnie dla 12–letnich okresów zimowych analizowanego półwiecza. Wskaźniki termiczne (rys. 2a) wykazują stały wzrost w badanym okresie (poza długością zimy termicznej, która dla kolejnych 12–leci jest stała, ale charakteryzuje się dużą zmiennością z roku na rok), a wszystkie wskaźniki warunków śnieżnych (rys. 2b) – stały spadek w kolejnych 12–leciach, potwierdzając istotne stopniowe ocieplanie się klimatu w zimie przez ostatnie pół wieku. Co więcej, nasze dokładne 12–letnie dane z populacji nornika północnego zamieszkującej turzycowisko w Białowieży po skorelowananiu z rocznymi wskaźnikami zimowymi dla tych samych 12 lat wykazały, że liczba przezimków obecnych w populacji wczesną wiosną była w niemal 70% zdeterminowana warunkami zimowymi (regresja wielokrotna, R2 = 69%, p=0.02), przy czym wykazywała najwyższą dodatnią zależność od długotrwałości pokrywy śnieżnej nie mniejszej niż 5 cm; a nieco niższą i ujemną zależność od ostrości zimy i długości jej trwania. Najistotniejszy związek liczby przezimków z trwałością pokrywy śnieżnej skłonił nas do dalszych poszukiwań w tym kierunku. Sprawdzono więc dodatkowo, jak zmieniał się czas najdłuższego nieprzerwanego zalegania pokrywy o grubości nie mniejszej niż 5 cm w okresie ostatnich 30 lat. Okazało się, że czas ten drastycznie się skrócił na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych; średnio z ponad 2 miesięcy (64 dni) w latach 1974–1989 do nieco tylko ponad 1 miesiąca (37 dni) w latach 1990–2005. Dobrze uzmysławia tę różnicę porównanie „typowego roku” z lat wcześniejszych z „typowym rokiem” lat ostatnich (rys. 3). Na wykresie tym widać też dokładnie, że niska nieprzerwana trwałość pokrywy śnieżnej oznacza liczne następujące po sobie okresy topnienia i ponownego nakładania się warstwy śniegu, co zawsze łączy się ze zlodzeniem warstwy przygruntowej i ma fatalny wpływ na strukturę Rys. 2. Termiczne i śnieżne wskaźniki klimatyczne w okresie ostatniego półwiecza jednoznacznie sygnalizują wzrastającą łagodność zimy w kolejnych 12–letnich okresach. Dane ze stacji meteorologicznej Białowieskiego Parku Narodowego. Wskaźniki termiczne to: średnia temperatura dobowa, „suma mrozu” zdefiniowana jako suma temperatur ujemnych (Σ<0o C) oraz długotrwałość zimy termicznej liczonej liczbą dni od pierwszej do ostatniej doby ze średnią temperaturą ujemną. Wskaźniki warunków śnieżnych to: okres zalegania pokrywy śnieżnej (o jakiejkolwiek grubości) i o min. grubości 5 cm oraz średnia grubość pokrywy (w cm). Rys. 3 Trwałość pokrywy śnieżnej dawniej i dziś (dane z Białowieży). Przedstawione tu dwie zimy są typowe w tym sensie, że dobrze reprezentują średnią grubość i trwałość warstwy śniegu dla dwóch okresów: lewy – dla lat 1974–1989; prawy – dla lat 1990–2005. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 123 przestrzeni podśnieżnej, na co już wcześniej zwrócili uwagę badacze norwescy Korslund, Steen, Kausrud i wsp. [10, 9]. Właściwie ukształtowana przestrzeń podśnieżna, powstająca pomiędzy powierzchnią gruntu a śnieżną pokrywą, zapewnia nornikom możliwość swobodnego przemieszczania się pod śniegiem, łatwy dostęp do roślin stanowiących ich pokarm oraz dobre napowietrzenie nor. Zbita, zlodowaciała najniższa warstwa śniegu uniemożliwia przetrwanie zwierzętom prowadzącym podśnieżny tryb życia. Z kolei zanik pokrywy oznacza brak schronienia przed drapieżnikami i brak izolacji termicznej przed mroźnym powietrzem. Wszystko to sprawia, że poczynając od lat 90. (w porównaniu z wcześniejszymi) coraz rzadsze są zimy sprzyjające dobrej przeżywalności norników i pozwalające na stopniowy dwusezonowy wzrost populacji umożliwiający co pewien czas osiągnięcie wysokiej liczebności szczytowej. Przewidywane i dostrzegane konsekwencje Tak więc okazało się, że także w Polsce zmiany klimatu zimowego sprawiły, że norniki, zarówno zwyczajny, jak i północny, pojawiają się w dużej liczebności coraz rzadziej, a ich populacyjne „szczyty” są coraz niższe. (Należy sądzić, że dotyczy to także nornika burego, Microtus agrestis, oraz innych nornikowatych terenów otwartych, nie ma jednak odpowiednich danych dla potwierdzenia tego przypuszczenia). Jak już wspomniano, we wcześniejszym okresie w latach masowego pojawu, występującego dość regularnie co 3–4 lata, norniki często osiągały liczebność ponad 500 osobników na hektar, a zdarzały się też szczyty 700– –1000 os./ ha. Można się jednak zastanawiać, czy ten zanik wysokich liczebności gryzoni powinien nas niepokoić. Wydawać by się mogło, że szczególnie rolnicy powinni być zadowoleni ze zniknięcia „mysiej plagi”. A jednak obserwowane zmiany liczebności norników mają poważne konsekwencje dla innych gatunków zwierząt, a także dla roślin i obiegu pierwiastków w niektórych ekosystemach. Potężny „zastrzyk” biomasy norników raz na 3–4 lata stanowił bardzo bogate źródło pokarmu dla wszystkich drapieżnych ptaków i ssaków (a nawet bocianów – [13]), które w latach szczytu liczebności norników wyjątkowo intensywnie się rozmnażały, wyprowadzając dodatkowe lęgi i mioty z liczniejszym niż zwykle potomstwem. I choć potem przez kilka „chudych” lat rozród tych drapieżników był znacznie niższy, były one w stanie utrzymać trwałe populacje na dużych obszarach do następnego szczytu liczebności norników. Teraz, kiedy masowe pojawy norników zanikły, można przewidywać dwa skutki tej zmiany. Po pierwsze, drapieżniki zaczną bardzo intensywnie eksploatować ofiary alternatywne, czyli inne gatunki ptaków i ssaków, które zawsze wchodziły w skład ich diety, ale w niewielkim tylko procencie, jako trudniejsze do upolowania, mniej liczne lub pojawiające się tylko sezonowo. Te inne 124 potencjalne ofiary nie potrafią się jednak rozmnażać tak szybko jak norniki, toteż przy zwiększonej presji drapieżników ich liczebność zacznie szybko spadać. Po drugie, można się obawiać, że liczebność tych gatunków drapieżników, które są silnie uzależnione od gryzoni, np. niektórych sów, łasic czy gronostajów, również bardzo się obniży, a ich zasięg zmniejszy. Po trzecie wreszcie, przewiduje się, że szczególnie w rejonach arktycznych, gdzie lemingi i norniki są podstawowymi konsumentami zielonej masy roślin, którą następnie w postaci swych odchodów udostępniają innym konsumentom – saprofagom i bakteriom, wiele łańcuchów pokarmowych zaniknie i spowolni się obieg materii. Wszystko to razem jednoznacznie prowadzi do spadku różnorodności biologicznej terenów otwartych, czyli agrocenoz, łąk, torfowisk i tundry; tym większy, im niższe ich dotychczasowe bogactwo gatunkowe. Ten przewidywany czarny scenariusz znajduje już potwierdzenie. Na Półwyspie Skandynawskim w ostatnim 15–leciu odnotowano znaczny spadek liczebności pardwy górskiej, pardwy mszarnej i zająca bielaka – czyli alternatywnych ofiar drapieżników. Równocześnie stwierdzono zanik populacji pieśca i sowy śnieżnej w niektórych północnych regionach ich niedawnego występowania [5, 6, 9]. W Polsce także obserwuje się spadek liczebności drobnej zwierzyny łownej: zajęcy, bażantów i kuropatw, a także piżmaka (rys. 4). Świadczą o tym dane Polskiego Związku Łowieckiego dotyczące spadku pozyskania tych gatunków w kraju w okresu ostatnich kilkunastu lat [8]. Co prawda istnieje kilka hipotez na temat przyczyn tego spadku, niemniej mamy pośredni dowód na to, że przynajmniej w ostatnim 15–leciu, przyczyną obserwowanego spadku mogą być drapieżniki, które na skutek zaniku regularnych masowych pojawów norników – a szczególnie nornika zwyczajnego współwystępującego z typowymi gatunkami zwierzyny drobnej w agrocenozach – zaczęły intensywnie polować na te alternatywne ofiary. Tym pośrednim dowodem jest istotna statystyczna korelacja pomiędzy stanem tych potencjalnych ofiar a stanem nornika w latach 1990– –2005. Można przypuszczać, że tak jak zanik cyklicznych pojawów nornika zwyczajnego odbił się na obniżeniu liczebności innych mieszkańców terenów rolniczych, podobnie zanik regularnych wysokich stanów nornika północnego – mieszkańca naturalnych terenów podmokłych północno– –wschodniej Polski – zagraża bogactwu wielu dzikich gatunków ssaków, ptaków, gadów i płazów na tych terenach. I to właśnie byłby ten kaskadowy efekt ocieplenia klimatu, który poprzez skrócony i wielokrotnie przerywany okres zalegania odpowiednio grubej (by zapewnić schronienie zwierzętom żyjącym pod śniegiem) pokrywy śnieżnej, a przez to przez masową śmiertelność norników w okresie zimy, spowodował zanik regularnie dotychczas występujących „szczytów” populacji norników, ze skutkami w znacznie szerszej skali. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 Rys. 4. Spadek zagęszczenia w populacjach zwierzyny drobnej w skali kraju (wg. danych Polskiego Związku Łowieckiego dotyczących wielkości pozyskania). Gatunki te stanowią tzw. alternatywne ofiary wszystkich niemal drapieżników, a ich spadek może być konsekwencją obniżonej po 1990 roku częstości masowych pojawów norników, będących głównym źródłem pokarmu drapieżników. L I T E RAT U RA [1] Gliwicz J. Jancewicz E. 2004. Voles in river valleys. In: Essays on Mammals of Białowieża Forest, B. Jędrzejewska & J. M. Wójcik, eds. Pp: 139–148. [2] Gliwicz J. Jancewicz E. 2010. Cascade effect of climate warming: snow duration –vole population dynamics – biodiversity (w recenzji). [3] Henttonen, H. 2000: Long–term dynamics of the bank vole Clethrionomys glareolus at Pallasjärvi, northern Finnish taiga. Polish Journal of Ecology 48, Suppl: 87–96. [4] Henttonen H., 2008. Long–term patterns in arvicoline rodent dynamics at Pallasjrvi and Kilpisjarvi, northern Finnish Lapland. Abstracts of 11th International Conference “Rodens et Spatium”, Myshkin, Russia. P.10. [5] Hörnfeldt, B. 2004: Long–term decline in numbers of cyclic voles in boreal Sweden: analysis and presentation of hypotheses.Oikos 107: 376–392. [6] Ims, R. A., Henden, J. A., Killengreen, S. T. 2008: Collapsing population cycles. TREE 23: 79–86. [7] Jędrzejewska B., & Jędrzejewski W. 1998. Predation in vertebrate communities. Ecological Studies 135. Springer. [8] Kamieniarz, R. & Panek, M. 2008: Zwierzęta łowne w Polsce na przełomie XX I XXI wieku. Stacja Badawcza PZŁ, Czempin. [9] Kausrud K. L., Mysterud A, Steen H., Vik J.O, Ostbye E., Cazelles B., Framstad E., Eikeset A. M., Mysterud I., Solhoy T., Stenseth M. Ch. 2008. Linking climate change to lemming cycles. Nature 456: 93–97. [10] Korslund L. & Steen H., 2006. Small rodent winter survival: snow conditions limit access to food resources. Journal of Animal Ecology 75: 156–166. [11] Mackin–Rogalska, R. & Nabagło, L. 1990: Geographical variation in cyclic periodicity and synchrony of the common vole, Microtus arvalis. Oikos 59: 343–348. [12] Romankow–Żmudowska A. & Grala B. 1994. Occurance and distribution of the common vole, Microtus arvalis (Pallas) in legumes and seed grasses in Poland between 1977 and 1992. Polish Ecol. Studies 20: 503–7. [13] Tryjanowski P. & Kuźniak S. 2002. Population size and productivity of the white stork Ciconia ciconia in relation to common vole Microtus arvalis density. Ardea 90: 213–7. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 125 MARTA JAŃCZAK Kolekcja zachowawcza tradycyjnych odmian drzew owocowych w Śląskim Ogrodzie Botanicznym Słowa kluczowe: Śląski Ogród Botaniczny, tradycyjne odmiany drzew owocowych, ochrona kolekcji, techniki molekularne Key words: Silesian Botanical Garden, traditional fruit-tree varieties, protection of the stand, molecular techniques Potrzeba ochrony puli genowej tradycyjnych odmian drzew owocowych wią miejsce żerowania i rozrodu dla: owadów, ptaków oraz innych drobnych kręgowców [5]. Uprawa i hodowla drzew owocowych towarzyszy człowiekowi od neolitu określanego jako początek rolnictwa. Początkowo owoce zbierano z dziko rosnących drzew, natomiast w późniejszym czasie człowiek nasadzał drzewa w pobliżu domostw. Ich pielęgnacja odbywała się wówczas bardziej świadomie poprzez czynną ochronę, odpowiednie zabezpieczenie oraz szczepienie. Wyhodowano wiele nowych odmian, których na całym świecie jest obecnie kilkadziesiąt tysięcy. Najbardziej znanymi w Polsce tradycyjnymi odmianami jabłoni rodzimego pochodzenia są: Kosztela, Reneta, Piękna z Rept, Śmietankowe i inne [4]. Ochrona sadów owocowych tradycyjnych odmian W wyniku dużych postępów w przemysłowej uprawie sadów, szczególnie po II wojnie światowej, zaniechano upraw wielu tradycyjnych jabłoni, które są wypierane bezpowrotnie przez odmiany plonujące corocznie i bardzo wcześnie oraz rosnące na niewielu wybranych karłowych podkładkach. Dziś stare sady są często zaniedbywane, drzewa są przerośnięte, z nadmiernie zagęszczonymi wnętrzami koron. W celu zachowania starych, tradycyjnych odmian w takich sadach są czynione starania mające na celu zgromadzenie jak największej liczby drzew w kolekcjach prowadzonych w sposób tradycyjny. Okazuje się, że uprawianie drzew owocowych tradycyjnych odmian może być wykorzystane w celu zachowania ich szczególnej odporności na choroby oraz niekorzystne warunki atmosferyczne, czego zwykle nie posiadają bardziej komercyjne odmiany. Tradycyjne odmiany jabłoni (rys. 5, na IV okł.) mogą być również smaczne, a ponieważ nie wymagają stosowania ujemnie wpływających chemicznych środków ochrony roślin są także zdrowe. Innym ważnym powodem, dla którego warto dbać o stare sady, w których znajduje się wiele odmian tradycyjnych doskonale przystosowanych do warunków środowiska, jest fakt, że jako zadrzewienia śródpolne chronią przed erozją wietrzną i wodną, stwarzają schronienie dla wielu zwierząt, stano- Ochronę starych sadów można prowadzić w miejscu ich występowania – jest to ochrona in situ, która polega na zachowaniu starych odmian w małych gospodarstwach przydomowych, szczególnie w rejonach wyłączonych z intensywnej produkcji rolnej. Inną formą ochrony jest ochrona ex situ – poza naturalnym obszarem ich występowania. Doskonałym miejscem do zakładania kolekcji sadowniczych ex situ są ogrody botaniczne. Utrzymanie tych kolekcji prowadzonych w ogrodach botanicznych przez kolekcjonerów specjalistów w określonych celach, gwarantuje zachowanie zasobów genowych starych odmian jabłoni dla przyszłych pokoleń. Jest to istotne w razie zmian środowiska spowodowanych działalnością człowieka [3]. Cele zakładania kolekcji sadowniczych tradycyjnych odmian Najważniejszymi celami kolekcji sadowniczych tradycyjnych odmian drzew owocowych w ogrodach botanicznych są przede wszystkim: -utrzymanie zgromadzonej różnorodności biologicznej roślin sadowniczych, -ochrona dziedzictwa kulturowego o pochodzeniu odmian, -zwiększenie wartości edukacyjnej ogrodu poprzez możliwość prowadzenia warsztatów i szkoleń sadowniczych na przykładzie kolekcji odmian tradycyjnych. Jednak najważniejszym celem zakładania i utrzymywania kolekcji sadowniczych jest ochrona zasobów genowych tych odmian. Istotną pomocą w zakładaniu sadów tradycyjnych odmian drzew owocowych jest możliwość otrzymania wsparcia finansowego z tego tytułu. Jest to możliwe w przypadku realizowania programu rolno–środowiskowego. Program ten Mgr M. Jańczak – Śląski Ogród Botaniczny w Mikołowie 126 Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 został wprowadzony w celu osiągnięcia rozwoju zrównoważonego obszarów wiejskich i zachowania różnorodności biologicznej terenu. Korzyści związane z zastosowaniem technik genetycznych do badań zgromadzonych tradycyjnych odmian drzew owocowych Nowoczesne metody w prowadzeniu kolekcji sadowniczych polegają na genetycznym badaniu odmiansadowniczych technikami molekularnymi. Wśród nich największe znaczenie mają następujące metody. Metoda badania kwasów nukleinowych polegająca na ustalaniu pokrewieństwa między odmianami za pomocą metody markerów molekularnych pojedynczych sekwencji powtarzalnych – SSR (Simple Sequence Repeats). Markery SSR są mikrosatelitarnymi markerami DNA jądrowego. To jedne z najbardziej precyzyjnych markerów wykorzystywanych w detekcji zmienności genetycznej osobników w populacji. Markery SSR są zbudowane z krótkich, tandemowych powtórzeń zawierających od 1–16 nukleotydów zlokalizowanych głównie w niekodujących regionach genomu. Zaletą wykorzystania tych markerów do badań jest wysoki stopień dyskryminacji, często na poziomie pojedynczych nukleotydów, a także kodominująca możliwość wykrywania zróżnicowania genetycznego za pośrednictwem detekcji obu form allelicznych u heterozygot. Metoda z wykorzystaniem markerów SSR jest stosowana również do analizy dużych populacji [6] Metoda ISSR–PCR – Polimorfizm sekwencji międzymikrosatelitarnych polega na amplifikacji fragmentów DNA, położonych pomiędzy dwoma mikrosatelitarnymi powtórzonymi regionami zorganizowanymi w przeciwległych kierunkach. Technika, ta wykorzystuje mikrosatelity o długości 16–25 bp jako primery. Metodę ISSR–PCR wykorzystuje się miedzy innymi w celu analizy pokrewieństwa między odmianami jabłoni. Ponadto metoda ta dostarcza cennych informacji na temat hodowli roślin oraz w razie badań nad różnorodnością genetyczną i mapowaniem genów. Zastosowanie ISSR–PCR w kolekcjach sadowniczych Śląskiego Ogrodu Botanicznego w przyszłości może mieć znaczenie w badaniu zróżnicowania genetycznego odmian i ustalaniu pokrewieństwa pomiędzy poszczególnymi odmianami drzew [10,11] Metoda PCR – łańcuchowa reakcja polimerazy DNA, jest nowoczesnym narzędziem służącym do namnażania materiału genetycznego za pomocą termostabilnej polimerazy w odpowiednio przygotowanej mieszaninie reakcyjnej. Przez cały czas trwania reakcji następuje szybka cykliczna zmiana temperatury. W pierwszym etapie takiego cyklu następuje podgrzanie próbki, które prowadzi do rozplecenia nici DNA. Późniejszym etapem jest obniżenie temperatury, podczas którego przyłączają się odpowiednie startery molekularne. W ostatnim etapie cyklu następuje podwyż- szenie temperatury do warunków optymalnych dla polimerazy syntetyzującej nową nić do matrycy. Wielokrotność tych cykli trwa do momentu uzyskania pożądanej ilości materiału; wielu milionów odpowiednich kopii DNA, które ulęgają identyfikacji w żelu agarozowym podczas elektroforezy. Metoda PCR posiada wiele zalet, do których należą między innymi: możliwość wykrycia chorób bakteryjnych i wirusowych [9,1] Metoda transformacji genetycznej roślin. Transformacja taka jest możliwa dzięki technice inżynierii genetycznej związanej z przeniesieniem odpowiednich sekwencji DNA (genów) do innego organizmu. Jest to niezastąpione narzędzie w procesie udoskonalania roślin. Wyróżnia się dwie metody transformacji: wektorową i bezwektorową. Pierwsza z nich polega na wprowadzeniu do komórki roślinnej materiału genetycznego pochodzącego od bakterii glebowej. Dotychczas opracowane zostały techniki pozwalające na ekspresję obcego DNA do genomu rośliny gram ujemnej pałeczki – Agrobacterium tumefaciens oraz Agrobacterium rhizogenes. A. tumefaciens wywołuje chorobę zwaną guzowatością korzeni. Zakaża ona rośliny wnikając do nich przez skaleczone tkanki. Tworzenie się guzowatych narośli jest spowodowane wniknięciem do rośliny fragmentu DNA bakteryjnego zwanego T–DNA. Fragment ten nim zostanie wprowadzony do rośliny, wchodzi w skład plazmidu Ti. Natomiast metoda bezwektorowa polega na wprowadzeniu genów do roślin poprzez mikrowstrzeliwanie. Transformacja jest szczególnie ważna ze względu na możliwość uzyskania transgenicznych roślin, posiadających nowe, ulepszone właściwości oraz pożądane cechy. Transformacja zastosowana u wybranych roślin sadowniczych w kolekcjach ogrodu botanicznego może przyczynić się do powstania roślin transgenicznych o ulepszonych walorach smakowych oraz odpornych na szereg patogenów, szkodniki owadzie i stosowane herbicydy. Niezwykle cenne cechy posiadane przez drzewa owocowe tradycyjnych odmian, takie jak: duża odporność na niekorzystne warunki atmosferyczne, choroby oraz walory smakowe mogą przyczynić się do powstania nowych, udoskonalonych odmian. Nie bez znaczenia pozostaje również aspekt polepszenia jakości plonów uzyskany dzięki zwiększeniu lub zmniejszeniu zawartości różnych produktów w roślinie (np. określonego białka, tłuszczu, cukru, witamin lub alkaloidów) [2,1] Metoda rozmnażania z wykorzystaniem kultur tkankowych (in vitro). Polega na pobraniu fragmentu rośliny, w sterylnych warunkach oraz na późniejszym umieszczeniu ich na odpowiedniej pożywce namnażającej, stymulującej wytwarzanie pąków i pędów przybyszowych. Pożywka ta zawiera regulatory wzrostu roślin (auksyny i cytokininy) dobrane w odpowiednich proporcjach, które ukierunkowują Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 127 roślinę na wzrost pędów, bądź korzeni. Główną zaletą zastosowania tego typu rozmnażania jest produkcja wysokiej jakości jednorodnego materiału roślinnego. Ponadto zaletą mikrorozmnażania jest możliwość otrzymywania rzadkich genotypów starych odmian, które trudno rozmnożyć metodami tradycyjnymi . Nie bez znaczenia jest też fakt, że otrzymany materiał jest wolny od wirusów i endogennych patogenów oraz znajduje zastosowanie w krioprezerwacji, która umożliwia zachowanie kolekcji zamrożonych genów przez długi okres czasu. W sadownictwie metoda ta znalazła zastosowanie głównie w produkcji podkładek [7]. Kolekcje sadownicze w Śląskim Ogrodzie Botanicznym W Śląskim Ogrodzie Botanicznym znajduje się kolekcja tradycyjnych i lokalnie uprawianych odmian drzew owocowych (rys. 1). Łączna powierzchnia sadów liczy 2,38 ha, natomiast zgromadzonych w nich drzew owocowych – 520. Pierwszy z nich, zawierający 216 jabłoni w 127 odmianach został założony w 2005 r. Kolejny sad o powierzchni 1,38 ha powstał w 2008 r. w ramach projektu współfinansowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach (rys. 2). Oprócz tradycyjnych odmian jabłoni w ilości 216 sztuk rosną tam także wiśnie i grusze. W 2009 r. sad jabłoniowy został powiększony o 74 jabłonie w 49 odmianach na powierzchni 0,5 ha (rys. 3). Materiał roślinny znajdujący się w kolekcjach sadowniczych Śląskiego Ogrodu Botanicznego pochodzi z Ogrodu Botanicznego w Powsinie oraz ze szkółek województwa śląskiego. Uprawa i pielęgnacja Oprócz walki ze szkodnikami i chorobami, podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym jest regularne cięcie drzew przeprowadzane w celu prawidłowego formowania koron. Odpowiednie cięcie sprzyja prześwietlaniu koron, zwiększa dostęp słońca do owoców, co pozwala na ich równomierne wybarwienie, zapobiega wyłamaniu drzewa przez silny wiatr, a także daje większą przewiewność, zmniejszając ryzyko porażenia liści i owoców chorobami. W pierwszych latach po posadzeniu drzew wykonuje się cięcie formujące, mające na celu nadanie odpowiedniego kształtu. Po wejściu drzew w okres owocowania jest także konieczne cięcie, które reguluje wzrost i owocowanie. Natomiast cięcie przerzedzające i odmładzające korony ma na celu uzyskanie dorodnych owoców, przeciwdziała tendencji do wydawania nadmiernej ilości bardzo drobnych owoców [8]. Ponadto kolekcje sadownicze są regularnie zasilane nawozem wapniowo–magnezowym, który zapobiega niedoborom makroelementów, prowadzącym do chlorozy liści oraz ich więdnięcia. Innym podstawowym zabiegiem agrotechnicznym wykonywanym w sadach jest pielęgnacja murawy między drzewami, polegająca na regularnym koszeniu, a także odchwaszczanie kręgów wokół drzew i ściółkowanie międzyrzędzi zrębkami. W sadzie drzew owocowych, założonym w 2008 r. (rys. 4) zostały położone pasy geowłókniny o szerokości 1 m, natomiast w sadach jabłoniowych zachowano kręgi o średnicy 1 m, które są nawożone kompostem. Współpraca Istotną czynnością w prowadzeniu sadów jest ich częsta lustracja, pozwalająca wykryć zagrożenia spowodowane żerowaniem szkodników oraz chorobami grzybowymi. W ostatnim sezonie wegetacyjnym uprawy sadownicze były atakowane przez szkodniki, takie jak: ogrodnicę niszczylistkę (Phyllopertha horticola), mszyce: mszycę jabłoniową (Aphis pomi) i porazika jabłoniowego–babkowego (Dysaphis plantaginea), larwy rośliniarek (Symphyta) oraz gąsienice namiotnika jabłoniowego (Hyponomeuta malinellus). Kolekcje sadownicze są uprawami ekologicznymi, włączonymi do programu rolnośrodowiskowego. Aspekt ten wiąże się z koniecznością stosowania jedynie ekologicznych metod nawożenia oraz biologicznych metod zwalczania chorób i szkodników. Ogrodnicę niszczylistkę zbierano do pojemników z alkoholem, który powodował ich zatrucie. Natomiast mszyce zwalczano stosując oprysk zawierający mieszankę wyciągu z czosnku – Bioczos BR (2%) wraz z mydłem potasowym (1%). W późniejszym czasie uprawy sadownicze były atakowane przez larwy rośliniarek. Również w tym wypadku został zastosowany oprysk zawierający mieszankę Bioczos z mydłem potasowym. Larwy namiotnika usuwano poprzez ręczny 128 zbiór porażonych liści, wynoszenie ich poza obręb sadu oraz niszczenie. W zakresie uprawy i pielęgnacji drzew owocowych Śląski Ogród Botaniczny współpracuje ze Śląskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego – Oddział Mikołów oraz z Instytutem Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach. Na terenie Ogrodu są prowadzone warsztaty i szkolenia sadownicze dla uczniów i nauczycieli szkół rolniczych i ogrodniczych, pracowników Polskiego Związku Działkowców – Okręgowy Zarząd Śląski, oraz wszystkich osób zainteresowanych sadownictwem. Do wygłaszania prelekcji zostali zaproszeni specjaliści z Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa oraz z Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Przyszłość W przyszłości w Śląskim Ogrodzie Botanicznym w Mikołowie są planowane działania mające na celu rozbudowę kolekcji sadowniczych na nowych miejscach. Kolejne odmiany jabłoni będą pozyskiwane ze starych sadów przydomowych, znajdujących się na terenie województwa śląskiego poprzez zabieg szczepienia pobranych zrazów na silnie rosnących podkładkach. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 W Śląskim Ogrodzie Botanicznym prowadzona jest dokumentacja odmian, polegająca na gromadzeniu danych zebranych w wyniku lustracji sadów. możliwe wybranie odpowiednich technik molekularnych w oszacowaniu puli genowej zgromadzonych odmian. W przyszłości planuje się utworzenie szczegółowej inwentaryzacji kolekcji, w której będzie zawarta dokumentacja fotograficzna oraz dokładny opis roślin, uwzględniający następujące parametry i cechy: -ogólny pokrój drzewa, -kształt i wielkość liści, -intensywność i pora kwitnienia, -kształt owocu, -wielkość owocu, -barwa skórki, -rodzaj i barwa rumieńca, -wygląd przetchlinek, -wygląd zagłębienia szypułkowego i kielichowego, -długość szypułki, -typ kielicha i barwa, -konsystencja i smak miąższu, -typ komór nasiennych, -stopień odporności na mróz, -stopień odporności na choroby i atak szkodników. L I T E RAT U RA [1] Buchowicz J.: Biotechnologia molekularna. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009 [2] De la Riva G. A., Gonzalez–Cobrera J., Vazquez–Padron R., Ayra–Padro C.: Agrobacterium tumefaciens: a natural tool for plant transformation. Plant Biotechnology 1998 [3] Dziubiak M.: Moda na stare odmiany jabłoni. Szkółkarstwo, 1/2005 [4] Dziubiak M.: O dawnych odmianach uprawnych jabłoni i ich pochodzeniu. Rocznik dendrologiczny. 54: 51–66. 2006 [5] Górecka J.: Sady i ogrody w krajobrazie wiejskim. Kwartalnik Wigierskiego Parku Narodowego. 3/2005 [6] Hawliczek A., Stankiewicz–Kosyl M., Gawroński S. W.: Wykorzystanie markerów SSR do molekularnej charakterystyki zasobów genowych jabłoni. Rocznik Akademii Rolniczej w Poznaniu. 41: 315–319. 2007 [7] Maziarka M.: Rośliny sadownicze z kultur in vitro. Szkółkarstwo, 3/2000 [8] Mika A.: Cięcie drzew i krzewów owocowych. Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne Warszawa 1996 [9] Nowakowska J. A.: Zastosowanie markerów DNA (RAPD, SSR, PCR– –RELP i STS) w genetyce drzew leśnych, entomologii, fitopatologii i łowiectwie. Leśne Prace Badawcze. 1: 73–101. 2006 [10] Smolik M., Rzepka–Plevens D., Stankiewicz I., Chełpiński P., Kowalczys K.: Analysis of genetic similarity of apple tree cultivars. Folia Horticulturae, 16: 87–94. 2004 [11] Sztuba–Solińska J.: Systemy markerów molekularnych i ich zastosowanie w hodowli roślin. Kosmos, 54: 267–268. 2005 Na podstawie przeprowadzonych inwentaryzacji stopniowo zostanie wykonane oznaczenie odmian drzew owocowych. Posługując się niniejszą dokumentacją będzie Rys. 1. wyk.: W. Pikuła. Plan kolekcji zachowawczych tradycyjnych odmian drzew owocowych w Śląskim Ogrodzie Botanicznym w Mikołowie Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 129 Rys. 2. wyk.: W. Pikuła. Schemat nasadzeń tradycyjnych odmian drzew owocowych – drzewa w sadzie założonym w 2008 r. Rys. 3. wyk.: W. Pikuła. Schemat nasadzeń tradycyjnych odmian jabłoni – drzewa w sadach założonych w 2005 i 2009 r. 130 Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 Rys. 4. fot.: M. Jańczak. Jabłonie z kolekcji zachowawczej Śląskiego Ogrodu Botanicznego w Mikołowie Zaprosili nas Studenckie Koło Młodych Menedżerów Zdrowia Instytut Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego na „III Krakowską konferencję zdrowia publicznego” w Krakowie, w dniach 4-5 marca 2010 r. Zakład Chemii Analitycznej Wydziału Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego na VII Polską konferencję chemii analitycznej „Analityka dla społeczeństwa XXI wieku” w Krakowie, w dniach 4-5 lipca 2010 r. *** Międzynarodowe Targi Katowickie na „XXI Międzynarodowe targi technologii ekologicznych, pomiaru i oszczędności ciepła ora z źródeł energii INTERECO-ECODOM” w Katowicach, w dniach 16-18 kwietnia 2010 r. *** Wydział Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii Politechniki Wrocławskiej na „XV Międzynarodową konferencję przeróbki kopalin i na XLVII seminarium „Fizykochemiczne problemy metalurgii” w Witaszycach, w dniach 20-22 września 2010 r. *** Komitet trwałości Budowli ZG Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa na XVII Konferencję naukowo-techniczną „Trwałość budowli i ochrona przed korozją” w Szczyrku, w dniach 27-29 maja 2010 r. *** Instytut Elektrotechniki Teoretycznej, Metrologii i Materiałoznawstwa, Instytut Maszyn Przepływowych oraz Katedra Procesów Włókienniczych Politechniki Łódzkiej na „Kongres Metrologii” w Łodzi, w dniach 8-10 września 2010 r. *** Katedra Elektryfikacji i Automatyzacji Górniczej Wydziału Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej, Sekcja Elektrotechniki i Automatyki Górniczej, Oddział Gliwicki SEP oraz Sekcja Cybernetyki Komitetu Górnictwa PAN na XIII Krajową konferencję elektryki górniczej „Zasilanie, sterowanie i eksploatacja napędów elektrycznych w górnictwie” w Szczyrku, w dniach 16-18 czerwca 2010 r. *** Instytut Techniki Cieplnej Politechniki Wrocławskiej, Fundacja Rozwoju Politechniki Wrocławskiej przy współpracy VGB PowerTech na VI Międzynarodową konferencję naukowotechniczną ENERGETYKA 2010 we Wrocławiu, w dniach 3-5 listopada 2010 r. *** Wydział Zarządzania i Inżynierii Produkcji Politechniki Opolskiej na Konferencję „Uwarunkowania polityki rozwoju regionu – wymiar społeczny, gospodarczy i środowiskowy” w Otmuchowie, w dniach 21-23 czerwca 2010 r. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 131 JERZY STRASZKO, URSZULA GABRIEL, ANNA POŚWITAJŁO Analysis of imission measurement results in Cracow region by instructural methods Keywords: air monitoring, Cracow region, results analysis, instructural methods; Processes and phenomena are usually described by structural methods. Models are built on the basis of theory. Experimental data in this case serve for verification of theory and determination of coefficients of the equations describing process or phenomenon. This method is time consuming and requires significant expenditures. Other, instuctural methods instead, consist in deduction on phenomenon directly on the basis of measurements results. There are known fundamentals of this depiction of the problem and implementations in form of computer software. These methods are classified as artificial computational intelligence. They are applied in various branches. In this work the methods are used for analysis of the results of air–monitoring stations measurements in Cracow region. General part In air quality assessment codified systems oblige. They use mathematical methods of modeling of atmospheric transport and methods of direct assessment based on the measurements results. In theory of contaminants propagation structural models of Gauss, Euler or Lagrange are used. They were described in the books [1–3], monographs [4–7], doctoral thesises [8–10] and numerous publications [11–16]. Applications of these models are also codified in the form of recommended computer software. In case of analysis of imission measurements results other issues appear. They refer especially to determination of probabilistic characteristics of measured values. First works in this field were published by Larsen [17, 18]. He used the one–dimensional distributions and stated that the lognormal distribution was most often fulfilled by the experimental data. Many publications later on devoted attention to this issue. The values recorded at monitoring stations are random variables. Measured in time they determine time series. In theories applied to this problem deterministic models, and more generally structural models, predominate. In case of Prof. dr hab. inż. J. Straszko, dr inż. U. Gabriel, mgr inż. A. Poświtajło – Instytut Inżynierii Materiałowej, Politechnika Szczecińska 132 complex processes or phenomena (air contamination propagation belongs to this type of processes) it is usually difficult to build sufficiently precise theory. It should be added that obtainment of data for calculations with use of structural models is expensive and sometimes also impossible. This types of problems occur in many disciplines. For description of these phenomena instructural analysis systems, using directly the experimental data, have been elaborated [19, 20]. There exist good bases of these methods and their applications in the form of computer software. These methods are classified as artificial computing intelligence and they found many applications. They are still developed. Conventional (traditional) statistical methods are insufficient nowadays. The aim of traditional data analysis is most often hypothesis verification or theory verification. However in practice it is in question to obtain as quickly as possible an easy hint necessary for making decisions. Methods of data mining provide this kind of information. New methods do not eliminate the old proven systems. They require however their more effective use. Irrespectively of adopted method of analysis, adequate quality of data is the key factor influencing the results, and so the quality of the build model. Before the calculations the type of model, for instance deterministic equation or neural network has to be selected, and the results have to be prepared so that they could be useful i.e. preprocessing is performed. Then analysis of data correctness and unambiguousity is carried out. Gathered data cannot contain any failures. Occurrence of untypical observations needs to be investigated too. If gathered data are incomplete, the missing values can be filled up, for example by replacing them with average, median or removing the cases in which failure occurs. Second stage consists in model building and its evaluation. Different models, for example different neural networks are tested. The best model is selected, usually basing on statistical evaluation. Applying the built models usually two kinds of tasks are solved: more direct one, namely prediction and more general consisting in knowledge discovering. Prediction refers to the situation when we Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 have complete data from the past, and we currently want to predict the values on the basis of incomplete data we have. In this way of predicting regression and classification are used. A specific case of regression is prediction of future values of time series. As mentioned before the values of variables measured at air monitoring stations determine the time series. Knowledge discovery is the discerning description of data, indicating the structures, dependencies and information hidden in them. This was the main aim of this work. The results obtained by artificial computing intelligence can be useful as an essential complement of currently performed analyses during air quality assessment. Experimental data The calculations were based on the results of measurements performed according to the standing regulations in the period of September 2007 – April 2008 at the automatic air monitoring stations in Cracow region [21]. In figure 1 locations of all the stations, including the planned ones, are presented. In figure 2 distributions of 1–hour concentrations of contaminants and distributions of meteorological parameters registered at Nowa Huta station are presented as example. According to evaluations of Voivodeship Environmental Protection Inspectorate in Cracow, in year 2008 in Lesser Poland Voivodeship exceedances of permissible pollution target levels and permissible pollution levels extended by tolerance margin for the following substances occurred: particulate matter PM10 – average concentration per calendar year, particulate matter PM10 – 24–hour concentration, nitrogen dioxide – average concentration per calendar year and annual average concentration. This work does not concern the assessment of air contamination according to the standing procedures. The aim was the analysis of the data by artificial computational intelligence methods indicating the structures, dependencies and regularities hidden in them. The first stage was determination of probabilistic characteristics of measured values by traditional statistical methods. Known one–dimensional distributions were tested [2]. It was demonstrated, that the lognormal distribution was most often fulfilled by the experimental data registered at monitoring stations. neural networks method the describing and described variables have to be defined. Time, wind speed, wind direction and temperature belong to describing variables. Contaminants concentrations should be classified in general to described variables. While describing contaminants concentrations measured at monitoring stations usually we do not have important information such as number of emitters located in the examined area, their technical characteristics and the quantity of emission, which are the basis of structural models of atmospheric transport of contaminants. During the construction of the way of analysis in this work the redundancy principle was used. It consists in that some of the measured values can complete the missing information. For example the temperature is connected with fuel combustion for heating purposes. Hence this could complete the results concerning the contaminants emission from these processes. It should be added that some contaminants react in air. Than their concentrations interdependency is natural. Statistica Neural Networks computer software was used for calculations [23-26]. MLP (Multilayer Perceptron), RBF (Radial Basis Function) and GRNN (Generalised Regression Neural Networks) were tested. Good accuracy was usually obtained for GRNN networks. Therefore these networks were used the most often. The way of calculations performing has been shown at the example of dependencies of 1-hour contaminants concentrations registered at Nowa Huta station. In figure 3 architecture of the built neural network is presented. The first number stands for the number of describing variables, and the second one for the number of hidden neurons. Statistical evaluation of the network is given in table 1. In figure 4 concentration values of NOx calculated by neural network and determined experimentally are compared. The satisfactory accuracy was obtained. The built neural model could have been used in further calculations. The first stage was estimation of parametric sensitivity. The results are listed in table 2. Table 1. Statistical evaluation of GRNN 9/2472 network Analysis of functional dependencies Investigations of interdependencies between registered variables, i.e. knowledge discovering indicating the structures and regularities hidden in data, were called the functional analysis. To perform the analysis by artificial Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 133 Table 2. Results of parametric sensitivity analysis for GRNN 9/2472 network low SO2 and NOx concentration. Moreover, O3 is consumed during SO2 and NOx oxidation in air. Construction of imission fields The rows marked in black refer to the training set, and the rows marked in red refer to the validation set. In both cases estimations are similar. This means that the calculations were performed properly. Statistica Neural Network computer software enables visualization of obtained dependencies. In figure 5 the correlation of 1-hour concentration on NOx, CO and dependencies of NOx imission level on temperature and wind speed are shown. Strong correlation between NOx and CO indicates, that most of these contaminants were emitted from the same sources. Temperature, in this case, does not fulfill physical parameter, but present influence of fuel combustion for heating purpose High concentration of NOx occurred at low wind speed values. Low concentrations of nitrogen oxide in the area of the station was registered at wind speed values above 3 m/s. The same calculations were performed for all contaminants registered at the automatic stations located in Cracow region. The obtained results were similar. Because of high influence of wind speed on aerosanitary conditions, this similarity was presented on example of results concerned dependencies of imission level on wind speed. In figure 6 results for Olkusz station are presented. Similarly to Nowa Huta station low 1–hour concentration of NOx and CO was registered at wind speed values above 3 m/s. In figure 7 results concerning 1–hour concentration of NOx and SO2 registered in Trzebinia station are shown. In this case low 1–hour concentrations of NOx and SO2 were registered at wind speed values above 4 m/s. In figure 8 results concerning 1–hour concentration of dust PM10 measured in Trzebinia and Kraków-Krowodrza station are presented. In this case low 1–hour concentrations of PM10 occurred at wind speed values above 4 m/s. It is necessary to add, that wind speed at correct performed measurements, indicate ventilation of the region of station by air mass flow. At the end, correlation between O3 and SO2 and NOx concentration are presented (Fig.9) It is clearly visible that high O3 concentration occurred at 134 On the basis of measurement results the levels of imission in the region of the station are determined. Building of the station is expensive. For this reason the number of stations in the region is limited. To assess the concentration levels in the area located between the stations it is necessary to generate the imission fields on the basis of measured values. Such data are crucial for assessment of aerosanitary conditions in the region. The way of calculations is showed at the example of average annual concentration of SO2. Computer software Statistica 6 was used. The data necessary for calculations are listed in table 3. In the first two rows coordinates describing the stations location are given. It should be added that the way of coordinates determination is generally arbitrary. Geographical coordinates or values read straightly from the map can be used. In table 3 such values are given. In the last column the average annual concentrations of SO2 are placed. Automatic stations are indicated in bold. The results of calculations are presented in figure 10. Spatial graph (figure 10a) enables evaluation of matching degree of generated surface to experimental data. Some points deviate from the generated surface. This occurs in case of considerable differences of concentrations. Surface fitting to these points is obtained by performing the calculation in a few stages. In subsequent stage the values of concentrations calculated for the nearest neighboring area of the point are taken into consideration. In this work the results without correction are presented. The results shown in figure 10a were plotted on the map of region. Figure 10b shows projection of generated surface on the X–Y surface, figure 10c the result of overlapping the map of the region on this surface performed using Corel software, figure 10d – obtained map of imission field. The high concentration of annual SO2 concentration occurred in the southern part of voivodenship (from Cracow to Zakopane) and in surroundings of Tarnow. In the same way the imission fields for other contaminants were obtained. The results were showed in figure 11. Emission fields of PM10, NO2, NO, SO2 are similar what indicates that primary amounts of contaminats were emitted from the same sources. The high concentrations occurred in the middle part of the region, so in a different way that for SO2. In the Cracow region the energy sources are traditional fuels. Industrial plants are equipped in treating installations. Monitoring network is well organized. For this reason the Cracow region can be treated as model region. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 Conclusions The results of analysis of contaminants concentration and meteorological parameters measurements performed in Cracow region in the period September 2007 – April 2008 are presented. In this region traditional fuels are used. Industrial plants are equipped in treating installations and monitoring network is well organized. For this reason the Cracow region is a good example for carrying out the analysis. Interdependencies between variables registered at each station and in region were investigated. Artificial neural networks were applied. Sufficiently accurate models were obtained (correlation coefficient 0,90 and higher). Ranking of describing parameters for considered contaminants was determined and dependencies of contaminants concentrations on describing variables were defined. Occurrence of maximal imission at low temperature values, connected with fuel combustion processes for heating purposes, was stated. It was demonstrated that at low wind speed values high concentrations of all contaminants occurred. Low concentrations were registered at wind speed values higher than 3 m/s or 4 m/s. For the stations and for the region strong correlation between NOx, NO, PM10 and CO was stated. This means that primary amounts of the contaminants were emitted from the same sources (fuel combustion processes for heating purposes and motor transport). In case of SO2 no clear interdependency on other contaminants concentrations was noted. Presented way of analysis of measurement results at air monitoring stations enables obtaining of valuable information about aerosanitary conditions in industrial regions. This could be useful during air quality assessment in such regions. [11] Straszko J., Paulo L.A., Witkowski A.: Models of distribution of pollutions in the air, Env. Protec. Eng., 1-2, 71, 1996 [12] Pyta H., Zwoździak.: Hybrydowe modele rozkładu stężeń zanieczyszczeń powietrza, Arch. Ochr. Środ., 23 (3/4), 59, 1997. [13] Straszko J.: Stochastyczne modele rozprzestrzeniania zanieczyszczeń w powietrzu, Inż. Chem. Proc., 21, 393, 2000 [14] Straszko J., Dziubakiewicz D.: Ocena skażania atmosfery w regionach na podstawie analizy zmienności pól imisji zanieczyszczeń, Problemy Ekologii, 1(7), 21, 2003 [15] Madany A., Bartochowska M.: Przegląd polskich modeli rozprzestrzeniania zanieczyszczeń. Prace naukowe Politechniki Warszawskiej, 19, 1995 [16] Łobacki L.: Wskazówki metodyczne dotyczące modelowania matematycznego w systemie zarządzania jakością powietrza, Instytut Systemów Inżynierii Środowiska Politechnika Warszawska., Warszawa 2003 [17] Larsen R.: Analizung Air Pollutant Concentration and Dosage Data, Air Pollut. Control ASS, 17, 85, 1967 [18] Larsen R.: New Mathematical Model of Air Pollutant Cocentration Axeraging Time and Frequecy, Air Pollut. Control ASS, 19, 24, 1969 [19] Gajda B.: Prognozowanie i symulacja a decyzje gospodarcze. Wydawnictwo CH Beck Warszawa, 2001 [20] Valnus A., Demski T.: Data mining – inteligencja biznesowa, Magazyn Przemysłowy, 3 , (56), 38, 2004 [21] Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie. http/www.kraków.pios.gov.pl [22] Sobczak K.: Stochastyczne równania różniczkowe, WNT, Warszawa 1996 [23] STATISTICA – System description, Statsoft. Retrieved , November 1, 2007, from http/www.statsoft.pl [24] STATISTICA NEURAL NETWORKSTMPL. Introduction to neural networks, Statsoft. Retrieved, November 1, 2007, from http/www.statsoft.pl [25] STATISTICA NEURAL NETWORKSTMPL. Problem guide, StatSoft November 1, 2007, from http/www.statsoft.pl [26] STATISTICA NEURAL NETWORKSTMPL. StatSoft. Retrieved, November 1, 2007, from http/www.statsoft.pl Table 3. List of data for calculations. Annual concentration of SO2. Cracow region, September 2007 - April 2008. Name of station L I T E R A T U R A: [1] Juda J., Chróściel S.: Ochrona powietrza atmosferycznego, WNT, Warszawa 1974 [2] Zonnatti P., Air pollution modeling. Theories computational method and available software. Van Nostrad Reinhal, New York 1974 [3] Pasquill F., Smith F. B.: Atmospheric diffusion, Holsed Press, Ihon Wiley and Sons, New York 1986 [4] Bartnicki J.: Heavy Metal Eulerain Transport Model – HMET. Model Description and Results, DNMI Research Raport No 65, June , Oslo 1998 [5] Skrzypski J.: Analiza i modelowanie pól imisji powietrza w dużych miastach, Wyd. PAN Oddział w Łodzi, Łódź 2002 [6] Zwoździak J.: Metody prognozy i analizy stężeń zanieczyszczeń w powietrzu w regionie Czarnego Trójkąta., Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 2002 [7] Kamiński W., Strumiłło P., Toczek E.: Zastosowanie systemów sztucznej inteligencji obliczeniowej w rozwiązywaniu wybranych problemów ochrony atmosfery, PAN w Łodzi, Łódź 2005 [8] Paulo L.A.: Analiza pól imisji zespołów źródeł punktowych, praca doktorska, Politechnika Szczecińska, Szczecin 1996 [9] Dziubakiewicz D.: Dynamika skażania powietrza atmosferycznego, praca doktorska, Politechnika Szczecińska, Szczecin 2004 [10] Bykowszczenko N.: Identyfikacja modeli skażania powietrza w regionach przemysłowych, praca doktorska, Politechnika Szczecińska, Szczecin 2007 Krowodrza-Kraków, Szpital Jana Pawła II Aleja Krasińskiego Nowa Huta - Ul. Bulwarowa Skawin, os. Ogrody Tarnów Al.. Solidarności Nowy Sącz , Pijarska Zakopane Sienkiewicza Olkusz Francesco Nullo Trzebina Szymbark Nowy Sącz -Tarnowska Bochnia -Kazimierza Wielkiego Chrzanów -Grzybowskiego Oświęcim -Więźniów Oświęcimia Tarnów -Westerplatte Brzesko -Głowackiego Gorlice -Legionów Nowy Targ -Szaflarska 5 Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 X cm Y cm µg/m3 SO2 5.8 7 7.8 5.25 13.65 11.85 6.6 3.6 3.6 14.6 11.8 9.65 2.5 1.2 13.7 11.15 15.15 6.9 10.2 10 9.85 8.8 10 5.2 1.15 12.3 10.5 5.2 5.15 9 10.65 9.3 10.05 9.2 5.8 3.35 8.4 8.3 8.2 11.4 19.2 13.4 10.7 3.3 9.6 8.8 22 19 31 64 39 33 15 16 135 MAŁGORZATA OSTROWSKA Zmienność stężenia biogenów w wodzie rzeki Mała Panew pod wpływem opadów atmosferycznych i przepływów w rzece Słowa kluczowe: zlewnia rzeki Mała Panew, substancje biogenne, stanowisko badawcze, opady atmosferyczne, natężenie przepływu, współczynnik korelacji, stężenie miogenów. Key words: Mała Panew river basin, biogenic compounds, examination station, precipitation, flow rate, correlation coefficient, biogenic concentration. Skład chemiczny wód powierzchniowych jest związany z wszelkimi procesami zachodzącymi w zlewni. Wody płynące są zasilane opadami atmosferycznymi i wodą z drenażu. Wielkość i intensywność opadów oraz rozwinięcie sieci systemów melioracji i drenażu wpływa na fizykochemiczny charakter wody. Wyższe stężenia biogenów są notowane w niższych odcinkach rzek. Stężenia związków biogennych w wodzie rzeki podlegają sezonowej zmienności na skutek wpływu zmiennych warunków hydrologicznych, sezonu wegetacyjnego i działalności antropogenicznej. Poziom stężenia fosforanów w wodzie rzek kształtuje wodno–ściekowa gospodarka zlewni. Wielkość stężenia azotanów w wodach jest uwarunkowana czynnikami naturalnymi (opady, okres wegetacji roślin), terminami stosowania nawozów azotowych na gruntach rolnych [1, 2]. Tam, gdzie zasilanie rzek w pierwiastki odżywcze jest dość wyrównane, wysokie stany wody będą rozcieńczać stężenia, a niskie stany wód powodować zwiększenie stężenia. Wysokie przepływy zmniejszają możliwość biotycznego wiązania soli biogennych i zwiększają ich transport w dół cieku. Niskie przepływy, retencyjność kanału cieku, stan rozwoju roślinności naczyniowej w rzece oraz wymiana między różnymi rodzajami przepływów (powierzchniowym i podpowierzchniowym) zwiększają możliwość wiązania substancji [3]. Wielkości wymywanych i odpływających składników biogennych ze zlewni są zależne od opadu atmosferycznego w powiązaniu z przepuszczalnością gleb, ilością występujących w glebie substancji nawozowych, obecnością i rozwojem mikroorganizmów, okresem wegetacyjnym i sposobem zagospodarowania gruntów [2, 4–7]. Forma azotanowa azotu jest najsłabiej związana przez kompleks sorpcyjny gleby i dlatego pod wpływem opadów najszybciej Dr inż. Małgorzata Ostrowska – Uniwersytet Opolski, Katedra Inżynierii Rolniczej i Środowiska, ul. Dmowskiego 7-9, 45-365 Opole, e-mail: [email protected] ulega przemieszczaniu i wymywaniu. Forma amonowa azotu jest silnie sorbowana przez materiał glebowy i nie ulega tak łatwo wymyciu. Dlatego zawartość azotu amonowego w wodach ulega mniejszym wahaniom w ciągu roku niż innych biogenów. Fosfor dostaje się do wód rzecznych na skutek erozji. Fosforany są wymywane z gleby najsłabiej, gdyż mają zdolność przechodzenia w niej w formy nierozpuszczalne [1, 2, 8]. Dla pełnego obrazu migracji substancji nawozowych bada się zależności przepływu wody w rzece między stężeniami biogenów w wodzie. Ponadto obserwuje się wpływ opadów na zmienność stężeń wskaźników fizyczno-chemicznych w wodzie, a tym samym na jakość wód [2, 7, 9–12]. Teren i zakres badań Źródło Małej Panwi znajduje się w pobliżu Koziegłowów. Mała Panew to rzeka nizinna. Rzeki takie charakteryzują szerokie koryta o licznych zakolach i małych spadkach podłużnych. Prędkość przepływu rzek nizinnych jest niewielka, dlatego też mają one tendencję do zamulania. Koryto rzeki ulega spłyceniu, co prowadzi do występowania jej z brzegów i zalewania przyległych terenów. Mała Panew płynie przez Zieloną, Kalety, Gminę Tworóg, Lubliniec–Kokotek, Krupski Młyn, Zawadzkie, Kolonowskie, Ozimek i Turawę. Do koryta rzeki dopływają ścieki z oczyszczalni ścieków miejskich i przemysłowych oraz docierają spływy powierzchniowe z obszarów rolniczych. To głównie w granicach województwa opolskiego na odcinku od Ozimka do ujścia do Odry są położone tereny rolnicze. Ujście Małej Panwi do Odry jest na granicy Opola i gminy Dobrzeń Wielki. Utworzenie Jeziora Turawskiego w biegu Małej Panwi polegało na wzniesieniu zapory rzecznej oraz utworzeniu sztucznego zbiornika wodnego. Zbiornik Turawski zamyka znaczną powierzchnię 2 zlewni, wynoszącą 1481 km [13–15]. Gospodarkę wodą na zbiorniku i odcinku rzeki poniżej zbiornika Turawa Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 139 Rys. 1. Mapa zlewni rzeki Mała Panew z punktami pomiarowymi określa pozwolenie wodnoprawne [16], w którym określono najniższe dopuszczalne przepływy w rzece Mała Panew, a tym samym minimalne i maksymalne wielkości zrzutu wody ze zbiornika. Prezentowane w pracy wyniki badań rzeki Mała Panew obejmują okres dwa lata: 1998 i 2002. Analizę wykonano w celu porównania zależności między stężeniem wybranych biogenów w wodzie rzeki Mała Panew pod wpływem opadów atmosferycznych i przepływów w rzece w odstępie kilku lat. Obliczono wielkości współczynników korelacji, porównano je i zinterpretowano. Podstawę pracy stanowiła analiza zawartości azotu amonowego, azotu azotanowego i fosforanów w wodzie Małej Panwi w pięciu punktach pomiarowych (w miejscowościach Kielcza, Krasiejów, Jedlice, Turawa i Czarnowąsy) w roku 1998. W 2002 roku zmienność zbadano w dwóch punktach pomiarowych, w miejscowościach Schodnia Stara (w pobliżu Jedlic) i Turawa (Rys. 1). Metodyka badań Wielkość przepływów w przekrojach pomiarowych Staniszcze Wielkie i Turawa uzyskano z materiałów RZGW– –Opole. Wskaźniki opadów atmosferycznych z posterunków pomiarowych Zawadzkie i Turawa podano za IMGW –Katowice [17–20]. Wartości wskaźników fizyczno–chemicznych wody rzeki Mała Panew uzyskano z materiałów Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Opolu oraz analiz własnych [21–23]. Oznaczenia własne prowadzono za pomocą zestawu laboratoryjnego do badania wody MERCK i fotometru. W celu stwierdzenia zależności pomiędzy stężeniem poszczególnych związków biogennych w wodzie rzeki Mała 140 Panew, a opadami atmosferycznymi i przepływami w rzece dla każdego punktu pomiarowego w latach badań zasto-sowano metody statystyki matematycznej z uwzględnie-niem korelacji i regresji prostoliniowej. Obliczono współ-czynniki korelacji sprawdzając je testem istotności zmien-nej losowej t. Interpretację współczynnika korelacji zasto-sowano za [24]: 0,0–0,3 – korelacja niewyraźna 0,3– 0,5 – korelacja średnia, zależność wyraźna mała 0,5–1,0 – korelacja wyraźna, zależność istotna Wyniki analiz Roczne sumy opadów atmosferycznych w czasie okresu badawczego ze stacji pomiarowej Zawadzkie kształtowały się następująco: w roku 1998 roku – 750 mm, a w 2002 roku 677 mm. W stacji pomiarowej Turawa roczne sumy opadów atmosferycznych w kolejnych latach kształtowały się następująco: w roku 1998 roku – 714 mm, a w 2002 roku 591 mm. Największe miesięczne sumy opadów atmosferycznych w 1998 roku w Zawadzkiem odnotowano w miesiącach: lipiec, sierpień i październik (71 – 140 mm), a w Turawie w miesiącach: lipiec, wrzesień i październik (72 – 140 mm). W 2002 roku największe miesięczne sumy opadów atmosferycznych w Zawadzkiem zanotowano w miesiącach: maj, czerwiec, lipiec i październik (70 – 91 mm), a w Turawie w czerwcu i październiku (69 – 80 mm). Najmniejsze miesięczne sumy opadów atmosferycznych w 1998 roku w Zawadzkiem były zanotowane w lutym, marcu, maju i grudniu (42 – 47 mm). W Turawie w tym samym roku najniższe opady atmosferyczne zanotowano w miesiącach: luty, kwiecień, maj, listopad i grudzień (23 – 47 mm). W 2002 roku w Zawadzkiem najmniejsze mie- Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 sięczne sumy opadów atmosferycznych były zanotowane w styczniu, marcu, kwietniu, sierpniu i wrześniu (19 – 41 mm) i w Turawie w styczniu, marcu, kwietniu, wrześniu i grudniu (21 – 42 mm) (Tab. 1). Tab. 1. Opady atmosferyczne w stacjach pomiarowych Zawadzkie i Turawa Sumy miesięcznych wskaźników opadów - stacja pomiarowa Zawadzkie rok 1998 2002 miesiąc suma opadu mm suma opadu mm I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII 55 43 47 48 44 61 134 71 55 98 52 42 41 63 19 24 91 90 70 38 41 79 66 55 Sumy miesięcznych wskaźników opadów - stacja pomiarowa Zawadzkie rok 1998 2002 miesiąc suma opadu mm suma opadu mm I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII 63 45 56 30 23 57 140 50 72 90 47 41 40 56 21 23 51 80 65 57 41 69 46 42 Żródło: własne opracowanie wyników [17], [18] Tab. 2. Współczynniki korelacji między wielkością wskaźników opadów atmosferycznych w stacjach pomiarowych Zawadzkie i Turawa a stężeniem biogenów w wodzie rzeki Mała Panew na stanowiskach badawczych w 1998 roku Stanowisko NNH4 NNO3 PO4 współczynnik r współczynnik r współczynnik r Kielcza * -0.07 -0.41 -0.52 Krasiejów * -0.54 -0.24 -0.38 Jedlice ** -0.11 0.03 0.03 Turawa ** -0.06 -0.15 0.32 Czarnowąsy** 0.14 -0.12 0.11 - korelacja średnia, - korelacja wyraźna - korelacja niewyraźna * opady ze stacji pomiarowej Zawadzkie ** opady ze stacji pomiarowej Turawa Źródło: własne opracowanie wyników [17, 21, 23, 24] Tab. 3. Współczynniki korelacji między wielkością wskaźników opadów atmosferycznych w stacjach pomiarowych Zawadzkie i Turawa a stężeniem biogenów w wodzie rzeki Mała Panew na stanowiskach badawczych w 2002 roku NNH4 NNO3 PO4 współczynnik r współczynnik r współczynnik r Schodnia Stara ** -0,01 -0,14 -0,14 Turawa ** -0,08 -0,31 Stanowisko -0,02 - korelacja średnia, - korelacja niewyraźna ** opady ze stacji pomiarowej Turawa Źródło: własne opracowanie wyników [18, 22, 24] 3 stężenie [mg/dm ] Z powyższych wielkości wynika, że jedynie w roku 2002 w stacjach pomiarowych opadów atmosferycznych Zawadzkie i Turawa panowały warunki zbliżone do przeciętnych z wielolecia 1951–1970, kiedy odnotowano średnie roczne sumy opadów w wysokości 600 mm [25]. Przepływy w rzece Mała Panew w latach badań wynosiły przed zbiornikiem Turawa w 1998 roku od 0,13 do 9,64 m3/s, w 2002 roku od 2,52 do 55,7 m3/s. Za zbiornikiem turawskim w 1998 roku od 2,0–24,0 m3/s i w 2002 roku od 2,63 do 35,0 m3/s [19, 20]. W miesiącach wiosennych i letnich (okres wegetacyjny) rośliny wykazują zwiększone zapotrzebowanie na składniki pokarmowe. Stężenie biogenów w wodzie bywa wówczas zazwyczaj obniżone. Zaobserwowano sezonową zmienność koncentracji związków biogennych w wodzie Małej Panwi. Dotyczyło to głównie formy azotanowej azotu (Rys. 2). W Małej Panwi zwłaszcza w miesiącach: czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień obserwowano najniższe stężenia tej formy azotu. Natomiast w miesiącach zimowych (poza okresem wegetacyjnym) koncentracja biogenów osiągała w badanej rzece najczęściej podwyższony poziom. Analizowano zależności między opadem atmosferycznym a stężeniem azotu azotanowego, azotu amonowego i fosforanów w wodzie rzecznej w rozpatrywanych punktach poboru prób. Do obliczeń wykorzystano wskaźniki opadów atmosferycznych ze stacji pomiarowych Zawadzkie i Turawa. W punktach badawczych Kielcza i Krasiejów przyjęto wartości opadów atmosferycznych ze stacji Zawadzkie, natomiast w punktach badawczych Jedlice, Schodnia Stara, Turawa i Czarnowąsy ze stacji Turawa. Współczyn- Rys. 2. Roczny przebieg średnich stężeń związków biogennych w wodzie Małej Panwi Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 141 niki korelacji (r = -0,54)0,32) dla opadów atmosferycznych i stężeń biogenów w latach 1998 i 2002 mieściły się w przyjętym zakresie współczynników korelacji charakterytycznym dla zależności wyraźnych, choć małych i istotnych. (Tab. 2 i 3). Analiza statystyczna korelacji w 1998 roku wykazała związek ujemny pomiędzy opadem atmosferycznym, a stężeniem azotu azotanowego w wodzie rzeki na stanowisku Kielcza. Dla azotu amonowego zależność była ujemna na stanowisku Krasiejów. Analizując te ujemne współczynniki korelacji stwierdzono, że kierunek zależności był najczęściej następujący: przy niższym opadzie atmosferycznym formy azotu azotanowego osiągały w wodzie wyższe stężenia. Natomiast obniżone stężenie azotu amonowego obserwowano najczęściej, gdy opad atmosferyczny był wyższy. Pomiędzy opadem atmosferycznym a zawartością fosforanów w wodzie rzeki stwierdzono zależność ujemną na stanowiskach Kielcza i Krasiejów oraz dodatnią w Turawie. Na stanowisku w Turawie oznaczało to głównie zależność: mniejsze stężenie fosforanów było odnotowywane przy niskich opadach atmosferycznych. Natomiast w na stanowisku Kielcza przy niskim opadzie notowano podwyższone stężenie fosforanów. Stanowisko Krasiejów charakteryzowało się tym, że na równi przy niskich opadach atmosferycznych jak i podwyższonych zawartość w wodzie fosforanów kształtowała się odpowiednio: wyżej i niżej [17, 21, 23]. Analiza statystyczna korelacji w 2002 roku wykazała związek ujemny pomiędzy opadem atmosferycznym, a stężeniem azotu azotanowego w wodzie rzeki na stanowisku Turawa. Analizując współczynnik korelacji stwierdzono, że pojedynczo przy niskim opadzie atmosferycznym lub jego braku formy azotu azotanowego osiągały w wodzie wyższe stężenia. Również pojedynczo przy wysokim opadzie atmosferycznym notowano niskie stężenie azotu azotanowego [18, 22]. Określono zależności między przepływem w rzece a stężeniem azotu azotanowego, azotu amonowego i fosforanów w wodzie rzecznej w rozpatrywanych punktach poboru prób wody. W opracowaniach niektórzy autorzy: [9, 10], podkreślają, że stwierdzenie zależności lub jej braku między stężeniami w wodzie poszczególnych składników biogennych a przepływem w rzece ma ważne znaczenie. Można, bowiem wnioskować, że brak zależności sugeruje wpływ innych czynników warunkujących zmienność zawartości składników pokarmowych. Do obliczeń zależności w Małej Panwi wykorzystano wielkości przepływów z punktów pomiarowych Staniszcze Wielkie i Turawa. W punktach badawczych Kielcza, Krasiejów, Jedlice i Schodnia Stara przyjęto wielkości przepływów z punktu Staniszcze Wielkie. Natomiast w punktach badawczych Turawa i Czarnowąsy wielkości przepływów z punktu Turawa. Współczynniki korelacji (r = 0,35)0,85) dla przepływów w rzece i stężeń biogenów w 1998 roku mieściły 142 się w przyjętym zakresie korelacji, charakterystycznym dla zależności wyraźnych małych i istotnych. W roku 2002 współczynnik korelacji (r = - 0,36) mieścił się w przyjętym zakresie korelacji charakterystycznym dla zależności wyraźnych małych (Tab. 4 i 5). Tab. 4. Współczynniki korelacji między przepływem w rzece w przekroju Staniszcze Wielkie i Turawa a stężeniem biogenów w wodzie rzeki Mała Panew na stanowiskach badawczych w 1998 roku NNH4 NNO3 PO4 współczynnik r współczynnik r współczynnik r Kielcza * -0.11 0.45 0.08 Krasiejów * 0.35 0.85 -0.09 Jedlice * 0.53 0.15 0.61 Stanowisko Turawa ** 0.29 0.06 0,56 Czarnowąsy ** -0.12 -0.03 0.49 - korelacja średnia, - korelacja wyraźna - korelacja niewyraźna * przepływy z przekroju pomiarowego Staniszcze Wielkie ** przepływy z przekroju pomiarowego Turawa Źródło: własne opracowanie wyników [17, 21, 23, 24] Tab. 5. Współczynniki korelacji między przepływem w rzece w przekroju Staniszcze Wielkie i Turawa a stężeniem biogenów w wodzie rzeki Mała Panew na stanowiskach badawczych w 2002 roku NNH4 NNO3 PO4 współczynnik r współczynnik r współczynnik r Schodnia Stara * -0,14 -0,36 0,29 Turawa ** -0,27 -0,01 -0,17 Stanowisko * przepływy z przekroju pomiarowego Staniszcze Wielkie ** przepływy z przekroju pomiarowego Turawa - korelacja średnia, - korelacja niewyraźna Źródło: własne opracowanie wyników [18, 22, 24] Dodatnie współczynniki korelacji w 1998 roku otrzymano dla stężeń azotu azotanowego, azotu amonowego i fosforanów. Średnio i wyraźnie korelowały z przepływem w rzece stężenia fosforanów w wodzie na stanowiskach w Jedlicach, Turawie i Czarnowąsach. Stwierdzono, że kierunek zależności wskazywał głównie na małe stężenie fosforanów i jednocześnie niski przepływ wody w rzece. Średnio i wyraźnie korelowały z przepływem w rzece stężenia azotu azotanowego na stanowisku Kielcza i Krasiejów. W wypadku stanowiska w Kielczy była to głównie następująca zależność: przy małym przepływie w rzece zawartość analizowanej formy azotu osiągała w wodzie mniejsze stężenia. Z kolei na stanowisku w Krasiejowie na równi, przy niskich opadach atmosferycznych jak i podwyższonych, zawartość w wodzie azotu azotanowego kształtowała się odpowiednio: wyżej i niżej. Również średnio i wyraźnie korelowały w rzece stężenia azotu amonowego z przepływem na stanowiskach Krasiejów i Jedlice. Niskie Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 stężenia azotu amonowego w wodzie rzecznej były najczęściej notowane równocześnie z małymi przepływami [17, 21, 23]. Współczynnik korelacji w 2002 roku dla stężenia azotu azotanowego w wodzie na stanowisku Schodnia Stara wskazywał na zależność: przy notowanych podwyższonych stężeniach tej formy azotu, były równocześnie niskie przepływy [18, 22]. tycznych i wykorzystaniem o tej porze roku zbiornika w celach rekreacyjnych. L I T E R A T U R A: [1] [2] [3] [4] Podsumowanie Stwierdzono, że w ciągu roku troficzność wód rzecznych zmienia się. Najwyższe stężenia biogennych substancji występowały zimą i wczesną wiosną. Najniższe stężenia występowały latem, kiedy rośliny intensywnie pobierają składniki pokarmowe. Mniejsze roczne sumy opadów atmosferycznych odnotowano w 2002 roku w stacjach pomiarowych w Zawadzkiem i Turawie. Stwierdzono kilkakrotnie wpływ opadów atmosferycznych na stężenie azotu amonowego, azotanowego i fosforanów w Małej Panwi. Obliczone współczynniki korelacji dla opadów atmosferycznych i stężeń azotu azotanowego i fosforanów cztery razy mieściły się w przyjętym zakresie charakterystycznym dla zależności wyraźnych małych. Dwa razy wskazywały na zależność istotną (azot amonowy i fosforany). Nie stwierdzono wpływu opadów atmosferycznych na stężenie azotu amonowego, azotanowego i fosforanów na stanowisku Jedlice i Czarnowąsy w 1998 roku oraz na stanowisku Schodnia Stara w 2002 roku. Opady atmosferyczne nie miały żadnego wpływu na stężenie azotu amonowego i fosforanów w wodzie Małej Panwi w 2002 roku. Najmniejszy wpływ miały na zawartość azotu amonowego i azotanowego w 1998 roku. W kilku wypadkach stwierdzono wpływ przepływów w rzece Mała Panew na stężenie azotu amonowego, azotanowego i fosforanów w wodzie. Współczynniki korelacji dla przepływów w rzece i stężeń wymienionych biogenów cztery razy miały wartości charakterystyczne dla zależności wyraźnych małych i również cztery razy ich wartości były charakterystyczne dla zależności istotnej. Nie stwierdzono wpływu przepływów wody w Małej Panwi na stężenie azotu amonowego, azotanowego i fosforanów na stanowisku Turawa w 2002 roku. Przepływy miały najmniejszy wpływ na stężenie azotu amonowego w wodzie Małej Panwi w latach badań. Związki między przepływami w rzece a stężeniami biogenów w wodzie na stanowisku Turawa i dalej poniżej zbiornika Turawa do Czarnowąs są głównie uwarunkowane sztucznymi przepływami regulowanymi prowadzoną gospodarką wodną na zbiorniku. Ponadto należy pamiętać, że wody zrzucane ze zbiornika w okresie letnio–jesiennym wnoszą do Małej Panwi pewne ilości substancji biogennych. Wiąże się to z funkcjonowaniem ośrodków turys- [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] Kajak Z.: Hydrobiologia – Limnologia. Ekosystemy wód śródlądowych. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1998 Taylor R.: Dynamika odpływu związków biogennych ze zlewni rolniczych. Materiały seminaryjne 26: Zanieczyszczenia obszarowe w zlewniach rolniczych. IMUZ: Falenty 1990 J. David Allan: Ekologia wód płynących. PWN Warszwa 1998 Kopeć S.: Wpływ sposobu użytkowania gruntu na wielkość spływu powierzchniowego po stoku i stężenia unoszonych składników nawozowych. Materiały seminaryjne 26: Zanieczyszczenia obszarowe w zlewniach rolniczych. IMUZ: Falenty 1990 Stachowicz K.: Zanieczyszczenia obszarowe ze zlewni rolniczych o różnym sposobie zagospodarowania i ukształtowania terenu. Materiały seminaryjne 26: Zanieczyszczenia obszarowe w zlewniach rolniczych. IMUZ: Falenty 1990 Szperliński Z.: Wpływ parametrów zlewni i jej zagospodarowania na poziom spływu zanieczyszczeń z wodami rzecznymi zlewni Górnej Wilgi. Materiały seminaryjne 26: Zanieczyszczenia obszarowe w zlewniach rolniczych. IMUZ: Falenty 1990 Witkowski D.: Dynamika zawartości ważniejszych składników nawozowych w odpływach Sony i Przylepnicy. Roczniki Nauk Rolniczych, Seria F, t. 77, z. 3, 1970 Wojkowski J.: Substancje biogenne w wodach rzeki Prądnik w Ojcowskim Parku Narodowym. Zeszyty Naukowe Akademii Rolniczej, Inżynieria Środowiska z. 16, Kraków 1996 Łomotowski J.: Wpływ rolnictwa na jakość wód naturalnych na przykładzie zlewni doświadczalnej Ciesielska Woda. Zeszyty Naukowe Akademii Rolniczej we Wrocławiu, Melioracja XL, NR 211, 1992 Pawlik–Dobrowolski J.: Zależność stężenia składników chemicznych od przepływu wody jako wskaźnik wpływu zanieczyszczeń obszarowych na jakość wód. Wiadomości Instytutu Melioracji i Użytków Zielonych T.XV z. 4, 1988 Pudo J., Erndt E., Żeglin M..: Określenie odpływu rolniczych zanieczyszczeń obszarowych ze zlewni o różnej charakterystyce i formie wykorzystania na przykładzie rzeki Brynicy i Trzoni. IMGW Warszawa, PR–7.04.02., 1980 Trojanowska Cz., Trojanowski J., Bujak M.: Spływ składników nawozowych roślin ze zlewni Łupawy. Słupskie Prace Matematyczno–Przyrodnicze, 9b, 1993 Dubel K.: Podstawy Wykorzystywania zasobów, środowiska geograficznego dla potrzeb rozwoju społeczno–gospodarczego regionu na przykładzie województwa Opolskiego. Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1980 Janiszewski W.: Gospodarka wodna Polski. Wydawnictwo „Książka i Wiedza”, Warszawa 1976 Zawadka M.: Komisje zagospodarowania Odry. Stowarzyszenie Instytut Śląski, Państwowy Instytut Naukowy, Instytut Śląski w Opolu, Opole 2003 Decyzja o udzieleniu pozwolenia wodnoprawnego dla zbiornika retencyjnego Turawa. Urząd Wojewódzki w Opolu 1995 Materiały IMGW: Oddział w Katowicach 1999 Materiały IMGW: Oddział w Katowicach 2003 Materiały RZGW: Oddział w Opolu 1999 Materiały RZGW: Oddział w Opolu 2003 Dane WIOŚ: – Parametry fizyczno-chemiczne jakości wody rzeki Mała Panew w 1998 roku. Opole 1999 Dane WIOŚ: – Parametry fizyczno-chemiczne jakości wody rzeki Mała Panew w 2002 roku. Opole 2003 Ostrowska M.: „Wyniki analiz fizyczno–chemicznych i hydrobiologicznych rzeki Mała Panew. Maszynopis, Opole 2000 Zając K.: Zarys metod statystycznych. Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 1994 Atlas Hydrologiczny Polski. IMGW – Wydawnictwa Geologiczne Warszawa 1996 Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 143 PIOTR P. MAŁECKI Tendencje zmian w zakresie wielkości emisji głównych zanieczyszczeń środowiska w Polsce w latach 1990-2008 Słowa kluczowe: środowisko, zanieczyszczenia powietrza, ścieki, odpady, wielkości, tendencje Key words: environment, air-pollution, sewage, waste, size, trends Minęło ponad 20 lat od chwili rozpoczęcia w Polsce transformacji gospodarczej. Jednym z jej elementów było przeprowadzenie działań mających na celu poprawę stanu mocno zdegradowanego środowiska naturalnego, z których niewątpliwie najważniejsze to ograniczenie emisji szkodliwych substancji. Warto podkreślić, że pod pojęciem emisji do środowiska rozumie się także, obok wprowadzania gazów i pyłów do powietrza, odprowadzanie ścieków do wód (i na powierzchnię ziemi) oraz składowanie odpadów. Celem niniejszego artykułu jest dokonanie analizy zmian wielkości emisji wymienionych zanieczyszczeń (lotnych, stałych i ciekłych) w latach 1990-2008. Od 1990 roku bowiem mogą być już dostrzegalne pewne, wynikające z transformacji, pozytywne symptomy w tym zakresie. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że spadek emisji zanieczyszczeń, zwłaszcza w pierwszej latach badanego okresu, jest w większym stopniu efektem ograniczenia produkcji niż podejmowania działań na rzecz poprawy stanu środowiska naturalnego. Ponadto, zmniejszenie wielkości emisji szkodliwych substancji nie jest jedyną przyczyną poprawy stanu środowiska naturalnego w dłuższym okresie. Zbadanie pozostałych wykracza jednak poza dostępne ramy tego artykułu. Zmiany w wielkości emisji substancji lotnych Istnieje znaczna liczba substancji lotnych, które w wyniku ich emisji oddziały-wują negatywnie na stan środowiska. Niektóre są emitowane w dużej ilości, inne z kolei są bardziej szkodliwe niż pozostałe. W powszechnie dostępnych statystykach wymienia się najczęściej: dwutlenek siarki (SO2), tlenki azotu (NOx), dwutlenek węgla (CO2), tlenek węgla (CO) oraz pyły. W tabeli 1 przedstawiono zmiany w wielkości emisji do powietrza w latach 1990-2007 (bez 2008 roku, gdyż te statystyki podawane są z rocznym opóźnieniem). W badanym okresie, nastąpiły liczne zmiany w zakresie sposobu kalkulowania emisji substancji lotPiotr P. Małecki – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Katedra Polityki Przemysłowej i Ekologicznej 144 nych. I tak, dane o wielkości emisji pyłów za lata 19911999 obejmują tylko źródła stacjonarne; po 2000 roku nastąpiły zmiany w sposobach naliczania emisji, m. in. w zakresie dwutlenku węgla, tlenku węgla oraz – bardzo istotnie – w zakresie pyłów; od 2003 roku podaje sie emisję tlenków azotu (NOx) w przeliczeniu na dwutlenek azotu (NO2). Dane o emisji całkowitej zanieczyszczeń lotnych są danymi szacunkowymi, wyliczonymi na podstawie zużycia paliw i wskaźników technologicznych. W zakresie emisji pyłów po 2000 roku nie są one porównywalne z wcześniejszymi danymi ze względu na zastosowanie zweryfikowanej metodyki ich szacowania – dodano niektóre kategorie źródeł emisji oraz zastosowano inne wskaźniki emisji. Uzyskane wielkości emisji pyłu całkowitego po 2000 roku są znacznie niższe od poziomu emisji pyłów szacowanego w latach wcześniejszych ze względu na to, iż wielkość emisji, zwłaszcza dla drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, została zawyżona – szczególnie dla kategorii „procesy spalania w przemyśle” oraz „procesy produkcyjne” – przede wszystkim z powodu nieuwzględnienia modernizacji urządzeń i postępu technologicznego1). Dane o wielkości emisji tlenku węgla podawane są dopiero od 1995 roku. Tendencje zmian w zakresie wielkości emisji do powietrza w latach 1995-2007 pokano na rysunku 1. Świadomie pominięto okres 1990-1994, w którym brak danych dotyczących emisji tlenku węgla. Dla pyłów ujęto na wykresie tylko lata 1995-1999 z uwagi na opisany wcześniej brak istotnej porównywalności danych. Generalnie obserwuje się wyraźną tendencję spadkową wielkości emisji zanieczyszczeń lotnych. Nie dotyczy to, w pierwszych latach badanego okresu, dwutlenku węgla oraz, w nieco mniejszym stopniu, tlenków azotu, w odniesieniu do których występowały dostrzegalne wahania w zakresie analizowanych wielkości. 1) Ochrona Środowiska GUS, Warszawa 2008, s. 218 Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 Tab. 1. Emisjaa) głównych zanieczyszczeń powietrza w latach 1990-2007 w tys. t Lata Dwutlenek siarki Tlenki azotu b) Dwutlenek węgla Tlenek węgla Pyły Emisja równoważna c) 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2007, gdy 1990=100 3 210 3 156 2 820 2 725 2 605 2 376 2 368 2 181 1 897 1 719 1 511 1 564 1 456 1 375 1 241 1 145 1 222 1 131 35,2 1 280 1 205 1 130 1 120 1 105 1 120 1 154 1 114 991 951 838 805 796 808 804 875 921 885 69,1 381 482 367 689 372 311 363 980 372 293 348 926 373 202 362 300 338 095 329 739 314 812 317 844 308 277 319 082 316 700 318 216 329 599 328 172 86,0 . . . . . 4 547 4 837 4 700 4 301 4 364 3 463 3 258 3 410 3 318 3 426 2 521 2 804 2 603 . 1 950 1 680 1 580 1 495 1 400 1 308 1 250 1 130 871 815 464 491 473 476 443 430 458 436 22,4 6 011 5 693 5 217 5 050 4 856 4 567 4 567 4 253 3 659 3 398 2 833 2 873 2 738 2 677 2 516 2 483 2 631 2 488 41,4 a) Dane szacunkowe. b) Dla okresu 1990-2002 dwutlenek azotu. c) Obliczona dla czterech substancji (SO2, NOx, CO2, pyły) w oparciu o wskaźniki toksyczności, które określa się jako stosunek pomiędzy jednostkową stawką opłaty za emisję danej substancji oraz - SO2 (szczegółowy opis w tekście artykułu). Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Ochrona Środowiska GUS, Warszawa 2002, 2005, 2006, 2008, 2009 Znaczny spadek wystąpił w zakresie emisji dwutlenku siarki i tlenku węgla, wyraźnie mniejszy – tlenków azotu i dwutlenku węgla. Wielkość emisji w 2007 roku stanowiła 48% – dla SO2 oraz 57% – dla CO, analogicznej wielkości w 1995 roku. Dla NOx było to 79%, a CO2 – aż 94%. Ilości odprowadzanych pyłów w 1999 roku to 62% analogicznej wielkości z 1995 roku. W zakresie CO charakterystyczny jest znaczny spadek emisji w roku 2005. Zaobserwować też można lekki jej wzrost w odniesieniu do SO2, NOx oraz CO2 w pierwszych latach XXI wieku, niekontynuowany jednak – z wyjątkiem CO2 – w latach późniejszych. Rys. 1. Tendencje zmian wielkości emisji gazów i pyłów w latach 1995-2008 można posłużyć się wskaźnikami toksyczności. Wyrażają one stosunek pomiędzy jednostkową stawką opłaty za emisję danego zanieczyszczenia i za emisję dwutlenku siarki (SO2), gdyż z założenia stawki te odzwierciedlają stopień negatywnego wpływu na środowisko. Wskaźniki toksyczności można obliczyć przy pomocy następującego wzoru: gdzie: WT – wskaźnik toksyczności X – dane zanieczyszczenie JSO – jednostkowa stawka opłaty za emisję (w zł/kg) Obowiązujące w 2008 roku jednostkowe stawki opłat za emisję wynosiły dla dwutlenku siarki i tlenków azotu 0,43 zł za kg, dla dwutlenku węgla i pyłów odpowiednio – 0,00023 zł za kg oraz 0,29 zł za kg. I w konsekwencji wskaźniki toksyczności są następujące: Źródło: Opracowanie własne w oparciu o dane z tabeli 1. Omawiane zanieczyszczenia lotne charakteryzują się różnym stopniem negatywnego oddziaływania na środowisko. W celu uzyskania porównywalności między nimi Po przemnożeniu wielkości emisji omawianych zanieczyszczeń lotnych przez odpowiednie wskaźniki toksyczności, a następnie ich zsumowaniu, można uzyskać wielkości emisji równoważnej w długim okresie, tj. 1990-2008 Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 145 (tab. 1). Są one obliczone tylko dla czterech substancji (SO2, NOx, CO2, pyły), ze względu na brak danych dla całego okresu w odniesieniu do tlenku węgla. Tendencję w tym zakresie pokazano na rysunku 2. Daje się zauważyć wyraźny trend spadkowy, zwłaszcza w pierwszym okresie, tj. 1990-2000. W roku 2006 nastąpił nawet nieznaczny wzrost. Wielkość emisji równoważnej ważniejszych zanieczyszczeń lotnych w roku 2007 stanowiła zaledwie 41% analogicznej wielkości z 1990 roku. Rys. 3. Tendencje zmian wielkości odprowadzanych ścieków przemysłowych i komunalnych w latach 1990-2008 Rys. 2. Tendencje zmian wielkości emisji równoważnej ważniejszych zanieczyszczeń lotnych (SO2, NOx, CO2, pyły) w latach 1990-2007 Źródło: Opracowanie własne w oparciu o dane z tabeli 2. Źródło: Opracowanie własne w oparciu o dane z tabeli 1. Zmiany w wielkościach odprowadzanych zanieczyszczeń ciekłych W zakresie zanieczyszczeń ciekłych najczęściej stosowanymi miarami oddziaływania na środowisko są wielkości ścieków odprowadzanych do wód i na powierzchnię ziemi. Dzieli się je na ogół na ścieki przemysłowe oraz ścieki komunalne. Ważne jest też, jaka część wytwarzanych (i zarazem odprowadzanych) ścieków wymaga oczyszczania oraz jaki jest stopień ich oczyszczania. Ścieki przemysłowe to ścieki niebędące ściekami bytowymi albo wodami opadowymi lub roztopowymi, powstałe w związku z prowadzoną przez zakład działalnością handlową, przemysłową, składową, transportową lub usługową. Natomiast ścieki komunalne to ścieki bytowe lub mieszanina ścieków bytowych ze ściekami przemysłowymi albo wodami opadowymi lub roztopowymi2). Warto dodać, że ścieki przemysłowe obejmują również wody chłodnicze oraz wody kopalniane, których głównymi zanieczyszczeniem są odpowiednio – wysoka temperatura i znaczny poziom zasolenia. Wielkości odprowadzanych ścieków w latach 1990-2008 przedstawiono w tabeli 2. Natomiast tendencje zmian w zakresie wielkości odprowadzanych ścieków przemysłowych i komunalnych obrazuje rysunek 3. Ponadto na rysunku 4 pokazano stopień zanieczyszczenia ścieków w postaci wskaźników udziału ścieków wymagających oczyszczania w wielkości ścieków ogółem w kolejnych latach. 2) Ibidem, s. 128. 146 Przedstawione w tabeli 2 dane liczbowe objęto analizą porównawczą, mając pełną świadomość tego, że proste zestawienie bezwzględnych wielkości odprowadzanych ścieków nie daje w pełni właściwego obrazu. Zróżnicowane jest bowiem oddziaływanie na środowisko naturalne różnych rodzajów ścieków w zależności od ich składu i właściwości zawartych w nich substancji. Liczne miary negatywnego wpływu na środowisko zanieczyszczeń ciekłych, takie jak na przykład pięciodobowe biochemiczne zapotrzebowanie na tlen (BZT5), czy chemiczne zapotrzebowanie na tlen (ChZT) są skomplikowane i trudne do zastosowania w tym wypadku3. Przedstawiona analiza stanowi więc pewne uproszczenie, ale pokazuje przybliżony obraz tendencji zmian. Tab. 2. Ścieki odprowadzane do wód i do ziemia) w latach 1990-2008 w mln m3 Lata Przemysłowe Komunalne Wymagające oczyszczania 1990 9 054,5 2 313,9 4 114,7 1991 8 417,7 2 166,1 3 754,2 1992 7 972,7 2 075,3 3 461,3 1993 7 757,1 1 981,4 3 151,4 1994 7 797,5 1 999,2 3 183,0 1995 8 128,5 1 852,4 3 019,8 1996 8 323,7 1 751,8 2 913,8 1997 8 269,0 1 691,9 2 849,1 1998 8 188,0 1 655,5 2 801,9 1999 7 902,3 1 589,9 2 664,8 2000 7 666,7 1 494,0 2 501,5 2001 7 522,9 1 425,3 2 402,4 2002 7 636,5 1 353,1 2 278,5 2003 7 896,4 1 323,7 2 175,8 2004 7 826,1 1 293,6 2 134,9 2005 7 707,9 1 273,6 2 115,1 2006 8 460,1 1 265,2 2 127,7 2007 8 249,4 1 265,5 2 150,9 2008 7 553,2 1 254,4 2 236,6 2008, gdy 1990=100 83,4 54,2 54,4 a) W latach 1990-1998 tylko do wód Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Ochrona Środowiska GUS, Warszawa 1993, 1995, 2000, 2002, 2005, 2009. 3) Wskaźnik BZT5 oznacza ilość tlenu zużytą, w ciągu pięciu dób, do utleniania substancji (głównie organicznych) zawartych w ściekach, a wskaźnik ChZT ilość tlenu pobraną w procesie chemicznego utleniania ścieków Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 Rys. 4. Udział ścieków wymagających oczyszczania w wielkości ścieków ogółem sie pokazuje rysunek 5. Dodatkowo na rysunku 6 przedstawiono wielkości udziału odpadów innych niż komunalne, które zostały poddane odzyskowi, w całości odpadów tego rodzaju Tab. 3. Wielkości odpadów wytworzonych w ciągu roku w latach 1990-2008 w tys. ton. Lata 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2008, gdy 1990=100 Źródło: Opracowanie własne w oparciu o dane z tabeli 2. W latach 1990-2008 widać wyraźny i w miarę równomierny trend spadkowy, jeśli idzie o ścieki komunalne. Ilość odprowadzanych zanieczyszczeń tego rodzaju obniżyła się prawie o połowę. Natomiast w zakresie odprowadzanych ścieków przemysłowych generalnie nie obserwuje się tendencji spadkowej. Wyraźne zmniejszenie wielkości ścieków tego rodzaju następuje dopiero w roku 2008, choć w porównaniu z pierwszym rokiem analizowanego okresu – jedynie o 17%. Ponadto występują dość znaczne wahania w poszczególnych latach. Na przykład ilości odprowadzanych ścieków przemysłowych wyraźnie zmniejszyły się w okresie 1992-1994 oraz wzrosły w okresie 2006-2007. Pozytywne tendencje dostrzec można w zakresie ilości ścieków wymagających oczyszczania. Ich udział w wielkościach ścieków ogółem w istotny sposób maleje – od 36% w roku 1990 do 22% w roku 2006. Jedynie w ostatnich dwóch latach badanego okresu wystąpił niepokojący wzrost. Zmiany w wielkości emisji zanieczyszczeń stałych Na ogół w publikacjach statystycznych wyszczególnia się dwa rodzaje odpadów – komunalne oraz pozostałe4. Odpady komunalne to takie, które powstają w gospodarstwach domowych, a także pochodzą od innych wytwórców odpadów. Są przy tym, ze względu na swój charakter lub skład, podobne do odpadów z gospodarstwa domowych5. Do drugiej grupy należą, w głównej mierze, odpady przemysłowe. Komunalne a) 11,1 11,1 11,1 11,0 11,0 11,0 11,3 11,6 11,8 12,3 12,2 11,1 10,5 9,9 9,6 12,2 12,2 12,3 12,2 109,9 Pozostałe b) 143,9 128,3 121,9 120,5 120,9 122,7 124,5 124,5 133,1 126,3 125,5 123,8 117,0 117,9 120,6 124,6 123,5 124,4 115,0 79,9 a) b) Dane szacunkowe Dla lat 1990-1997 odpady przemysłowe Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Ochrona Środowiska, GUS, Warszawa 1994, 1995, 1998, 1999, 2000, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009. W zakresie wielkości odpadów komunalnych występuje lekki trend wzrostowy, jakkolwiek w okresie 2001-2004 ich ilość wyraźnie zmniejszyła się. Natomiast pomiędzy skrajnymi latami analizowanego okresu wzrosła o 10%. W odniesieniu do pozostałych odpadów (w tym przemysłowych) da się wprawdzie zaobserwować ogólny trend spadkowy, ale występują również wahania w kolejnych latach. Na przykład w roku 1998 nastąpił dość wyraźny wzrost w stosunku do lat poprzednich. Wielkość wytwarzanych odpadów innych niż komunalne w roku 2008 stanowiła 80% analogicznej wielkości z roku 1990. Rys. 5. Tendencje zmian w zakresie wielkości odpadów komunalnych i pozostałych w latach 1990-2008 Wielkości odpadów wytwarzanych, i jednocześnie składowanych, wpływają niewątpliwie negatywnie na stan środowiska. Ale istotny jest także stopień ich wykorzystania. W tablicy 3 zestawiono liczby obrazujące ilości wytwarzanych w ciągu roku w latach 1990-2008 odpadów komunalnych i pozostałych, a tendencje zmian w tym zakre4) 5) Do roku 1997 podawano jedynie wielkości odpadów przemysłowych Ochrona Środowiska GUS, Warszawa 2009, s. 338 Źródło: Opracowanie własne w oparciu o dane z tabeli 3. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 147 Rys. 6. Udział poddanych odzyskowi odpadów innych niż komunalne w całości odpadów tego rodzaju lekki trend wzrostowy, co jest zjawiskiem niepokojącym. W analizowanym okresie ich ilość wzrosła o 10%. W wypadku odpadów pozostałych widać natomiast tendencję spadkową. Ich wielkość z 2008 roku stanowiła 80% analogicznej wielkości z roku 1990. Dostrzec też można pozytywny trend wzrostowy w zakresie udziału poddanych odzyskowi odpadów pozostałych w całości odpadów tego rodzaju, choć tylko do roku 2002. L I T E RAT U RA Ochrona środowiska, GUS 1993, 1994, 1995, 1998, 1999, 2000, 2002, 2003, 2004, 2005, 2006, 2008, 2009. Źródło: Opracowanie własne w oparciu o dane z tablicy 3. Wielkości udziału poddanych odzyskowi odpadów pozostałych (innych niż komunalne) w całości odpadów tego rodzaju, rosną, ale tylko do roku 2002 (rys. 6). W dalszych trzech latach pozostają na w miarę stałym poziomie ok. 80%. Dopiero w następnych latach nieznaczne maleją. Wnioski Generalnie obserwuje się w Polsce w latach 1990-2008 wyraźną tendencję spadkową w zakresie wielkości emisji zanieczyszczeń środowiska, co należy uznać za zjawisko pozytywne. W odniesieniu do zanieczyszczeń powietrza tendencja ta jest największa. Dotyczy to w szczególności okresu 1990-2000. Wielkość emisji równoważnej, obliczonej dla czterech głównych substancji (SO2, NOx, CO2, pyły) w oparciu o wskaźniki toksyczności (określające stosunek pomiędzy jednostkową stawką opłaty za emisję danej substancji oraz SO2), stanowiła w 2008 roku 41% wielkości z 1990 roku. W odniesieniu do poszczególnych rodzajów toksyn kształtowało się to różnie. Znaczny spadek wystąpił w zakresie emisji dwutlenku siarki i tlenku węgla, a wyraźnie mniejszy - tlenków azotu i dwutlenku węgla. Niepokoić może, zwłaszcza wobec problemu globalnego ocieplenia, tylko nieznaczny spadek emisji dwutlenku węgla. W 2008 roku emisja tego gazu zmniejszyła się w stosunku do 1990 roku jedynie o 14%. Przy zanieczyszczeniach ciekłych widać wyraźny i w miarę równomierny trend spadkowy w zakresie ścieków komunalnych. Ich ilość zmniejszyła się w analizowanym okresie prawie o połowę. Nie obserwuje się jednak tendencji spadkowej w przypadku odprowadzanych ścieków przemysłowych, a bardziej dostrzegalny spadek tego zjawiska widać dopiero w roku 2008. Pozytywne tendencje występują natomiast w zakresie ścieków wymagających oczyszczania. Ich udział w wielkościach ogółem maleje do 22-25%. Wielkości odpadów komunalnych wykazują generalnie 148 Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 Konferencje, targi, wystawy Dyrektywa ustanawiająca ogólne zasady ustalania wymogów dotyczących eko – projektu wyrobów związanych z energią (ErP) 2009/125/WE, która dotyczy wyrobów budowlanych wpływających na zapotrzebowanie budynków na energię np. wyroby termoizolacyjne, okna czy niektóre urządzenia sanitarne, ! Rozporządzenie Nr 66/2010 w sprawie Ecolabel – europejskie narzędzie do oznakowania wyrobów przyjaznych dla środowiska, którego zakres w chwili obecnej obejmuje m.in. farby i lakiery, pokrycia włókiennicze, pokrycia drewniane, twarde pokrycia podłogowe czy pompy ciepła, w przyszłości ma być także rozszerzone na wybrane wyroby budowlane, ! Rozporządzenie Nr 1221/2009 w sprawie dobrowolnego udziału organizacji w EMAS – jako program wsparcia zgodności środowiskowej dla MŚP, ! Komunikat Komisji w sprawie „zielonych” zamówień publicznych (Green Public Procurement – GPP) COM (2008) 400, w którym budownictwo wskazane jest jako obszar priorytetowy dla GPP. ! Wyroby budowlane na rynku europejskim – wymagania i kierunki zmian” W dniu 16 marca br., w Instytucie Techniki Budowlanej, przy ul. Filtrowej 1, odbyło się seminarium ,,Wyroby budowlane na rynku europejskim – wymagania i kierunki zmian”. Ideą seminarium było zapoznanie wszystkich zainteresowanych z kierunkami zmian, jakie w ostatnim czasie mają miejsce w przepisach dotyczących wyrobów budowlanych wprowadzanych na rynek europejski. Seminarium otworzył zastępca dyrektora ITB ds. współpracy z gospodarką – dr inż. Jan Bobrowicz, który w swoim wystąpieniu podkreślił znaczenie nowych możliwości i wyzwań stojących przed rynkiem budowlanym, wynikających z nowych działań i inicjatyw legislacyjnych Unii Europejskiej, związanych między innymi z wdrażaniem zasad zrównoważonego rozwoju w budownictwie. Sesja rozpoczęła się od referatu pt. „Projektowane zmiany w ustawie o wyrobach budowlanych”, który przedstawił mgr inż. Andrzej Wiśniewski z Ministerstwa Infrastruktury. W prezentacji przedstawiono aktualne informacje na temat prac nad nowelizacją ustawy o wyrobach budowlanych, które mają obecnie miejsce w specjalnej podkomisji Komisji Infrastruktury w Sejmie RP. Celem nowelizacji ustawy jest przede wszystkim pełne dostosowanie jej przepisów do zasad zawartych w Traktacie UE oraz postanowień rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) Nr 764/2008 z dnia 9 lipca 2008 r. oraz wyeliminowanie istniejących luk prawnych i wątpliwości w przepisach ustawy dotyczących kontroli wyrobów, ograniczających skuteczność nadzoru rynku budowlanego. Kolejny referat, zatytułowany „Wprowadzenie wyrobów budowlanych na rynki Unii Europejskiej – porównanie dyrektywy 89/106/EWG i projektu rozporządzenia CPR – nowe elementy regulacji i warunków oznakowania CE”, który wygłosił dr inż. Sebastian Wall, zawierał informacje dotyczące dalszych prac nad harmonizacją techniczną, w kontekście zmian, jakie może przynieść projekt nowego rozporządzenia ustanawiającego zharmonizowane warunki wprowadzania do obrotu wyrobów budowlanych (KOM(2008)311). Szczególną uwagę zwrócono na nowe elementy deklaracji właściwości według CPR, schemat dotyczący wprowadzania wyrobów budowlanych na rynek, nowe elementy oceny i weryfikacji stałości właściwości oraz możliwość zastosowania Specjalnej Dokumentacji Technicznej. Dalsza część wystąpienia dotyczyła nowych regulacji związanych z oznakowaniem CE w kontekście nowych „zielonych” inicjatyw ze strony Komisji Europejskiej, do których należą: Następnym poruszonym na seminarium zagadnieniem było efektywne wykorzystanie energii w budynkach zaprezentowane w referacie dr. inż. Roberta Geryło pt. ,,Nowy zakres wymagań stawianych wyrobom budowlanym związanych z efektywnością energetyczną budownictwa”. W prezentacji uszczegółowiono powiązania charakterystyki wyrobów budowlanych z efektywnością energetyczną budynków, z wyszczególnieniem zużycia energii w budynkach w 1990 r. i obecnie oraz poprawą efektywności energetycznej budynków poprzez ograniczenie strat ciepła, wykorzystanie zysków ciepła i wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Przedstawiono zakres wymagań związanych z efektywnością energetyczną budynków wprowadzonych w „Rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie”, główne założenia zmian w zakresie poprawy charakterystyki energetycznej budynków, które mają zostać wprowadzone poprzez zmianę („recast”) dyrektywy EPBD, obligującej kraje UE do ustanowienia wymagań energetycznych w odniesieniu do budynków nowych i poddawanych znaczącym renowacjom. Ostatnim zagadnieniem zaprezentowanym na seminarium były oceny ekologiczne, deklaracje i oznakowanie środowiskowe, przedstawione w referacie dr. inż. Michała Piaseckiego (NF) pt. ”Kryteria oceny wyrobów i obiektów budowlanych pod kątem zgodności z wymaganiami zrównoważonego rozwoju”. Przedstawiono ideę oceny rozwoju zrównoważonego oraz wyzwania, jakie niesie za sobą jej wdrażanie, do których należą m.in.: zatrzymanie postępującej degradacji środowiska, racjonalizacja zużycia surowców naturalnych, poprawa efektywności wytwarzania wyrobów, poprawa komfortu życia, zapewnienie potrzeb Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 149 rozwoju obecnych i przyszłych pokoleń, wzrost gospodarczy. Następnie omówiono zakres krajowego planu działań w zakresie zielonych zamówień publicznych GPP, który opiera się na opracowaniu przez Ministerstwo Gospodarki we współpracy z przemysłem, Urzędem Zamówień Publicznych oraz ITB kryteriów związanych z budownictwem zrównoważonym na podstawie wytycznych Komisji Europejskiej. Referent zwrócił też uwagę na znaczenie prac normalizacyjnych Europejskiego Komitetu Normalizacyjnego CEN TC 350 „Sustainability of Construction Works” oraz fakt wykorzystania wyników tych prac w praktyce Instytutu Techniki Budowlanej. Prezentacja została zakończona szczegółowym przedstawieniem systemu oceny zrównoważenia budynków opracowanego przez ITB – Dyrektywa 2009/125/WE ustanawiająca ogólne zasady ustalania wymogów dotyczących ekoprojektu dla produktów związanych z energią 31 października 2009 r. w Dzienniku Urzędowym UE opublikowano dyrektywę 2009/125/WE, ustanawiającą ogólne zasady ustalania wymogów dotyczących ekoprojektu dla produktów związanych z energią, która zastąpiła dotychczas obowiązującą dyrektywę 2005/32/WE, odnoszącą się do wyrobów wykorzystujących energię. Dyrektywa obejmuje produkty związane z energią z uwagi na ich istotny udział w zużyciu energii i zasobów naturalnych w państwach członkowskich UE, a także innego typu oddziaływania na środowisko. Jednocześnie w wielu wypadkach jest obserwowane duże zróżnicowanie w kwestii wpływu na środowisko naturalne wyrobów cechujących się podobnymi parametrami funkcjonalnymi. Dyrektywa 2009/125/WE ustanawia zasady, według których mają być ustalane wymagania w stosunku do wprowadzanych do obrotu lub użytkowania produktów związanych z energią1). Zgodnie z założeniami, wprowadzenie takich wymagań ma, nie powodując nadmiernych kosztów, znacząco przyczynić się do poprawy ekologiczności wyrobów i jednocześnie, dzięki ujednoliconym kryteriom wprowadzania na rynek, zapewnić swobodny przepływ tego typu towarów na obszarze państw członkowskich UE. Ustanowione zasady dotyczą wymagań odnoszących się do etapu projektowania, ponieważ podejmowane w tej fazie decyzje i działania w największym stopniu determinują 1) Produkty związane z energią to: -wyroby, które mają wpływ na zużycie energii w czasie jego użytkowania, wprowadzane do obrotu lub użytkowania, -wyroby zawierające części i podzespoły, które mają zostać włączone do produktów związanych z energią, wprowadzanych do obrotu lub użytkowania jako osobne części dla użytkowników końcowych, jeżeli ich ekologiczność może być oceniana osobno. 150 systemu uwzględniającego krajowe uwarunkowania i odzwierciedlającego wyniki wieloletnich prac badawczych prowadzonych przez Instytut. Duże zainteresowanie seminarium wskazuje na znaczące potrzeby branży budowlanej związane z dostępem do najnowszej wiedzy na temat nowych kierunków inicjatyw i regulacji europejskich, jako elementu niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania innowacyjnego i konkurencyjnego przedsiębiorcy. Inż. Małgorzata Głowacz, mgr inż. Łukasz Adamus Instytut Techniki Budowlanej oddziaływanie produktów na środowisko w całym ich cyklu życia. Zgodnie z postanowieniami dyrektywy, aby wprowadzić do obrotu produkt związany z energią, producent lub autoryzowany przedstawiciel musi zapewnić zgodność z odpowiednimi wymaganiami obowiązującego środka wykonawczego. Poziom wymagań określonych przez środki wykonawcze, stanowiące uzupełnienie dyrektywy, będzie ustalany na podstawie analizy technicznej, ekonomicznej oraz środowiskowej, w której przebiegu powinien być zapewniony udział przedstawicieli państw członkowskich i zainteresowanych stron, w tym przedstawicieli branż przemysłowych (również małych przedsiębiorstw i rzemieślników), związków zawodowych, handlowców, importerów, organizacji ochrony środowiska i organizacji kupieckich. Wymagania mogą mieć postać ogólną – są wtedy określone w oparciu o całkowity profil produktu, bez ustanowionych wartości granicznych – oraz szczególną, co oznacza że są określone ilościowo, dają się zmierzyć i odnoszą się do konkretnego aspektu środowiskowego danego produktu. Środki wykonawcze obejmą produkty spełniające następujące warunki: -osiągające znaczącą wysokość sprzedaży w UE (orientacyjnie więcej niż 200 000 szt. w ciągu roku), - mające znaczący wpływ na środowisko naturalne w UE, biorąc pod uwagę ilości wprowadzane na rynek, -posiadające duży potencjał w zakresie poprawy oddziaływania na środowisko. Transpozycja dyrektywy do prawa krajowego powinna nastąpić do 20 listopada 2010, natomiast do 21 października 2011 r. Komisja Europejska opracuje plan prac, który określi orientacyjną listę grup produktów, traktowanych priorytetowo przy wprowadzaniu środków wykonawczych na następne trzy lata. Szczególny przypadek stanowią środki wykonawcze dla produktów posiadających duży potencjał redukcji emisji gazów cieplarnianych (w tym sprzęt grzewczy, urządzenia do grzania wody, systemy HVAC), które zostaną wprowadzone przez Komisję z wyprzedzeniem, w trakcie okresu przejściowego. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 Procedury oceny zgodności wprowadzanego na rynek wyrobu związanego z energią z wymaganiami dyrektywy 2009/125/WE i uzupełniających ją przepisów zostaną określone w środkach wykonawczych i będą dawać możliwość wyboru dwóch sposobów zapewnienia zgodności2): - poprzez wewnętrzną kontrolę projektu, opisaną szczegółowo w załączniku do dyrektywy -poprzez system zarządzania, zgodny z wytycznymi zawartymi w załączniku do dyrektywy. W szczególnie uzasadnionych wypadkach, związanych z wysokim ryzykiem, procedura oceny zgodności będzie określona w ramach modułów zawartych w załączniku II do decyzji nr 768/2008/WE. Jeżeli produkt związany z energią został zaprojektowany zgodnie z normą zharmonizowaną z dyrektywą 2009/ 125/WE, stosując zasadę domniemania zgodności przyjmuje się, że spełnia jej wymagania. Uznaje się również, że produkty, którym na mocy rozporządzenia (WE) nr 1980/ 2000 został przyznany wspólnotowy znak ekologiczny Ecolabel, spełniają wymagania środków wykonawczych dyrektywy w zakresie, w jakim spełnia je oznakowanie. Podobna zasada dotyczy innych oznakowań ekologicznych, w stosunku do których Komisja Europejska uzna, że spełniają warunki odpowiadające oznakowaniu Ecolabel – przyjmuje się, że cechy produktów potwierdzone ozna- kowaniem mogą być uznane za podstawę do potwierdzenia spełnienia wymagań środka wykonawczego. Warto zwrócić szczególną uwagę na istotną modyfikację w stosunku do poprzedniej wersji dyrektywy, znajdującą odzwierciedlenie w tytule, czyli zmianę zakresu objętych nią produktów. Ta informacja jest kluczowa dla uczestników rynku budowlanego, ponieważ od chwili wejścia w życie przepisów państw członkowskich wdrażających ustalenia dyrektywy 2009/125/WE, również wyroby budowlane wpływające na zapotrzebowanie budynków na energię (okna, wyroby do izolacji cieplnej, wyroby wpływające na zużycie wody) zostaną objęte wymogami wspólnoty dotyczącymi ekoprojektu – ich spełnienie stanie się kolejnym warunkiem koniecznym do oznakowania wyrobu symbolem CE, dającym możliwość wprowadzenia go do obrotu na rynku wewnętrznym UE. Mgr inż. Łukasz Adamus Instytut Techniki Budowlanej Informator – Cz. XV 2) Jeżeli producent wyrobu związanego energią posiada: europejski system ekozarządzania i audytu EMAS, lub inny system zarządzania wdrożony zgodnie ze harmonizowanymi normami opublikowanymi w Dz.U. UE, obejmujący funkcję projektu produktu, taki system uznaje się za spełniający wymagania załącznika do dyrektywy. Kalendarium ekologa MAJ 5 maja - Światowy Dzień OchronyŚrodowiska Naturalnego, Leśnika i Drzewiarza 12 maja -Światowy Dzień Ptaków Wędrownych 15 maja -Święto Polskiej Niezapominajki 22 maja -Dzień Praw Zwierząt 22 maja -Międzynarodowy Dzień Różnorodności Biologicznej 24 maja -Europejski Dzień Parków Narodowych 31 maja -Światowy Dzień bez Papierosa CZERWIEC 1-7 czerwca 2 czerwca - Dni Lasu i Zadrzewień Dzień Lesnika; Międzynarodowy Dzień Ochrony Środowiska Naturalnego 5 czerwca Światowy Dzień Ochrony Środowiska 6 czerwca Dzień bez Samochodu 12-16 czerwca - Akcja Sprzatania Świata 18 czerwca Dzień Europejskiego Protestu Przeciw GMO 21 czerwca Pierwszy Dzień Lata 27 czerwca Światowy Dzień Rybołówstwa Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 151 Przejściowy raport z wdrażania Inicjatywy Rynków Pionierskich dla Europy (LMI) Inicjatywa Rynków Pionierskich dla Europy to pakiet działań, które mają na celu zwiększenie udziału innowacyjnych produktów i technologii w gałęziach gospodarki posiadających największy potencjał rozwoju (rynkach pionierskich – lead markets), wśród których znalazło się zrównoważone budownictwo. Inicjatywa została zapoczątkowana 21 grudnia 2007 roku. Lead Market Initiative for Europe W dniu 9 września 2009 r. Komisja Europejska opublikowała raport zawierający analizę dotychczasowych rezultatów działań wynikających z wdrażania inicjatywy – Lead Market Initative For Europe. Mid-term progress report. Znalazła się w nim ocena działań prowadzonych dla sześciu poszczególnych rynków pionierskich, wraz z przewidywaniami ich dalszego przebiegu do roku 2011. W raporcie zamieszczona została również analiza uczestnictwa państw członkowskich, przedstawicieli przemysłu oraz innych zainteresowanych środowisk w realizowaniu celów LMI, opis metodologii zastosowanej do oceny postępów we wdrażaniu inicjatywy oraz wytyczne do końcowego raportu na jej temat, który ma powstać w 2011 roku. Dokument zawiera też propozycje kierunków rozwoju rynków pionierskich w przyszłości, a także sugestie dotyczące zmian kryteriów identyfikacji nowych gałęzi gospodarki, które miały by zostać objęte przez LMI. Dane zawarte w raporcie odnoszą się do działań wspierających rynki pionierskie w obszarze regulacji prawnych, zamówień publicznych, normalizacji oraz instrumentów uzupełniających. Większość zaplanowanych działań została zakończona lub jest prowadzona zgodnie z harmonogramem założonym w dokumencie wprowadzającym LMI, niewielka część nich uległa opóźnieniom, natomiast z niektórych zrezygnowano, jako że nie wnosiły znaczącego wkładu w realizację celów inicjatywy. Według autorów raportu, na bieżącym etapie możliwa jest ocena postępów we wdrażaniu narzędzi LMI, jednak ich faktyczny wpływ na kształt gospodarki europejskiej będzie zauważalny za 5–10 lat, wtedy też można będzie sformułować wiarygodne opinie na ten temat. Co więcej, w trakcie wdrażania inicjatywy zaszły znaczące zmiany w światowej gospodarce, spowodowane kryzysem ekonomicznym, który rozpoczął się w 2008 roku. Wywarł on duży negatywny wpływ na objęte inicjatywą rynki wiodące, jednak dalsze wspieranie innowacji i wdrażanie gospodarki zgodnej z zasadami zrównoważonego rozwoju może przyśpieszyć ich rekonstrukcję, ukierunkowując je równocześnie na pożądaną ścieżkę rozwoju. Zrównoważone budownictwo w działaniach LMI Rynek budowlany jest istotną gałęzią gospodarki europejskiej. W przedsiębiorstwach zajmujących się wykonawstwem, materiałami i wyrobami budowlanymi bezpośrednie zatrudnienie 152 znajduje około 17 milionów osób, natomiast po uwzględnieniu firm w inny sposób związanych z branżą budowlaną – 26 milionów. W 2008 roku przedsiębiorstwa budowlane wygenerowały obrót rzędu 1590 miliardów euro, co stanowiło 5% PKB wszystkich 27 państw członkowskich Unii Europejskiej. W związku z tym, że w sektorze budowlanym występuje znaczna ilość MSP (małych i średnich przedsiębiorstw), bardzo istotny jest również wkład należących do tej grupy mikro przedsiębiorstw (zatrudniających mniej niż 10 pracowników i których roczny obrót lub całkowity bilans roczny nie przekracza 2 milionów euro), które wypracowują około 80% obrotu całego sektora. W obecnej chwili największym wyzwaniem stojącym przed budownictwem jest dostosowanie do wymogów zrównoważonego rozwoju, czyli ograniczenie zużycia energii i wpływu na klimat przez budynki, zmniejszenie zużycia zasobów naturalnych (wody i surowców), a także spełnienie wymagań dotyczących komfortu i zdrowia użytkowników (takich jak dostępność dla osób starszych oraz niepełnosprawnych, bezpieczeństwo, jakość powietrza wewnętrznego itp.) Działania zaproponowane w Inicjatywie Rynków Pionierskich w zakresie zrównoważonego budownictwa skupione są wokół trzech głównych zadań: ! zwiększenia spójności ram prawnych i normalizacyjnych w zakresie zrównoważonego budownictwa, ! zastosowania innowacyjnych technologii i produktów oraz wdrożenia procedur związanych z procedurami obliczania kosztu cyklu życia (LCC – Life Cycle Cost) w zamówieniach publicznych, ! poprawy funkcjonowania łańcucha dostaw oraz współpracy z klientami Wyżej wymienione ogólne cele miały być realizowane poprzez 11 działań szczegółowych, których dotychczasowy przebieg i perspektywy na przyszłość również zostały przedstawione w omawianym raporcie. Działania 1 i 3 – Przegląd regulacji prawnych obowiązujących w poszczególnych państwach członkowskich w dziedzinie budownictwa oraz budowa panelu liderów przemysłu, mającego dokonać analizy pozytywnych i negatywnych wpływów prawa europejskiego i uregulowań krajowych na innowacyjność w budownictwie. Z uwagi na stopień skomplikowania problemu i konieczność wzięcia pod uwagę wielu przepisów związanych z budownictwem obowiązujących na poziomie lokalnym, jak również na problemy w znalezieniu przedsiębiorców i ekspertów mogących uczestniczyć w pracach, działania te uległy opóźnieniu. Plan operacyjny obu działań był omawiany na posiedzeniu Grupy Roboczej ds. LMI nr 1 w kwietniu 2009. Działanie 2 – „Recast” dyrektywy EPBD (w sprawie charakterystyki energetycznej budynków). Propozycja zmiany dyrektywy EPDB została opublikowana przez KE w listopadzie 2008, po czym została poddana procedurze współdecydowania. Obecnie dyrektywa czeka na akceptację Parlamentu Europejskiego, oczekuje się że zostanie opublikowana w 2 kwartale 2010. W międzyczasie, w czerwcu 2009, weszła w życie dyrektywa w sprawie energii odnawialnych, zobowiązująca państwa członkowskie do wprowadzenia regulacji prawnych określających sposoby wyznaczania oraz określone Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 minima związane z wykorzystaniem w budownictwie energii ze źródeł odnawialnych. Działanie 4 – Opracowanie wytycznych i schematów pozwalających na zastosowanie analizy kosztu cyklu życia (LCC) w zamówieniach publicznych. Jak dotąd prace koncentrują się na promowaniu stosowania LCC w procedurach zamówień publicznych przy użyciu metodyki opracowanej w ramach wcześniejszych działań KE. Prowadzone są również obserwacje mające na celu ustalenie sposobu opracowania nowych wytycznych. Działanie 5 – Wdrożenie sieci powiązań pomiędzy instytucjami publicznymi stosującymi procedury zamówień publicznych To działanie przewidywało wsparcie finansowe budowy sieci powiązań pomiędzy instytucjami, mającej umożliwiać wymianę doświadczeń, wyszukiwanie rozwiązań oraz dostarczenie spójnych informacji na temat obecnych i przyszłych potrzeb w zakresie zielonych zamówień publicznych do przedsiębiorców. W ramach tego działania rozpoczęto trzy projekty, wśród nich „SCI-Network” – „Sustainable Construction and Innovation in the European Public Sector”, dotyczący zrównoważonego budownictwa, przewidziany na lata 2009–2011. Działanie 6 – Stworzenie ram działania i metodyki oceny budynków pod względem zgodności z zasadami zrównoważonego rozwoju. Podczas spotkania w marcu 2008 roku przedstawiciele przemysłu i instytucji naukowych określili działania niezbędne do stworzenia metodyki oceny zgodności z zasadami zrównoważonego rozwoju, które mogły by być stosowane w regulacjach prawnych i zachętach finansowych. We wrześniu 2008 roku ogłoszono nabór wniosków w tej sprawie, które aktualnie podlegają ocenie. Przewiduje się że wybrane projekty będą realizowane do roku 2011–2012. Działanie 7 – Rozszerzenie zakresu Eurokodów budowlanych (Eurokody drugiej generacji) Włączenie do Eurokodów aspektów związanych ze zrównoważonym rozwojem wymaga wspólnych działań wielu Komitetów Technicznych zajmujących się różnymi obszarami normalizacji. Ich przegląd i ocenę konieczności współpracy między nimi prowadzi Grupa Robocza CEN nr 206 „Zrównoważone budownictwo w pracach CEN”, natomiast Komitet Techniczny CEN nr 250 ds. Eurokodów opracowuje strategię prac koniecznych do przeprowadzenia w stosunku do istniejących Eurokodów. Działanie 8 – Włącznie wymagań związanych ze zrównoważonym rozwojem do projektu rozporządzenia w sprawie wyrobów budowlanych (CPR) ducentów wytwarzających małe serie wyrobów. Kolejną zmianą w stosunku do dotychczas obowiązującej dyrektywy CPD ma być rozszerzenie trzeciego i wprowadzenie siódmego wymagania podstawowego, które podkreślają konieczność minimalizowania wpływu wyrobów i wykonywanych z nich obiektów budowlanych na środowisko. Obecnie rozporządzenie podlega procedurze współdecydowania, jeszcze w 2010 roku może zostać opublikowanie w ostatecznej formie. Działanie 9 – Stworzenie przewodnika na temat współpracy przy projektach budowlanych dla małych i średnich przedsiębiorstw Przewodnik miał stanowić wskazówki ułatwiające współdziałanie małych przedsiębiorstw przy realizacji złożonych projektów, a także wspólne opracowywanie i wdrażanie innowacyjnych technologii. Działanie zostało zakończone w marcu 2009 roku. Działanie 10 – Opracowanie rozwiązań ubezpieczeniowych dla innowacyjnych projektów związanych z budownictwem Wynikiem tego działania mają być podstawy do wspierania promocji nowych modeli ubezpieczeń, które mogły by wpłynąć korzystnie na rozwój innowacyjnych i zrównoważonych rozwiązań, poprzez zmniejszanie ryzyka, jakim obciążeni są przedsiębiorcy podejmujący takie działania. W listopadzie 2008 roku KE rozpoczęła opracowywanie studium wykonalności projektu, które ma być zakończone w 2010. Jego wstępne rezultaty zostały zaprezentowane w kwietniu 2009. Działanie 11 – Europejska strategia poprawy kompetencji i umiejętności w budownictwie Przeprowadzona została analiza zapotrzebowania na umiejętności i kompetencje, jak jakie wystąpi w przyszłości, na podstawie scenariuszy rozwoju rynku budowlanego w perspektywie 10–12 lat. Dokonano również przeglądu obecnie funkcjonujących w państwach członkowskich systemów nauczania pod kątem ich możliwości dostosowania się do przyszłych wymagań. Działanie zostało zakończone w marcu 2009. Stworzone opracowanie ma posłużyć jako punkt odniesienia dla innych polityk wpływających na rozwój Unii Europejskiej. Podsumowanie Powyższe przykłady pozwalają stwierdzić, że inicjatywa LMI w zakresie zrównoważonego budownictwa, na obecnym etapie wdrożenia skupia się głównie na budowaniu świadomości uczestników rynku budowlanego i władz państw członkowskich, a także na tworzeniu odpowiednich ram dla działań, które mają nastąpić w przyszłości. Z prowadzonych aktualnie prac, których efekty końcowe spodziewane są najbliższym czasie, największy wpływ na rynek budowlany powinno mieć rozporządzenie w sprawie wyrobów budowlanych (CPR) oraz nowa postać dyrektywy w sprawie efektywności energetycznej budynków (EPBD). Propozycja rozporządzenia w sprawie wyrobów budowlanych zaprezentowana przez komisję w maju 2008 roku wprowadzała uproszczenie procedury uzyskania oznakowania CE dla innowacyjnych wyrobów budowlanych, jak również zmniejszenie kosztów ponoszonych przez małe przedsiębiorstwa oraz przez proProblemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 Mgr inż. Łukasz Adamus Instytut Techniki Budowlanej Informator – Cz. XVIII 153 Polacy uczą międzynarodowych ekspertów jak chronić wodniczkę W dniach 11 – 15 maja 2010 w siedzibie Biebrzańskiego Parku Narodowego odbyły się dwie międzynarodowe konferencje organizowane przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP). Spotkania zgromadziły ekspertów w dziedzinie ochrony przyrody i przedstawicieli rządów z 15 państw, w tym również z krajów afrykańskich. Tematem konferencji była ochrona najrzadszego ptaka śpiewającego Europy – wodniczki (Acrocephalus paludicola) – największego ornitologicznego skarbu Polski, którego około 20% światowej populacji zamieszkuje Dolinę Biebrzy. Specjaliści do spraw ochrony przyrody z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, Biebrzańskiego Parku Narodowego oraz Ministerstwa Środowiska dzielili się z przyrodnikami i urzędnikami z innych krajów najnowszymi osiągnięciami w dziedzinie ochrony tego rzadkiego gatunku. Pierwsze spotkanie to konferencja końcowa największego polskiego projektu ochrony gatunkowej – trwającego 6 lat projektu „Ochrona wodniczki w Polsce i w Niemczech”. Projekt ten, rozpoczęty w 2005 roku, posiada całkowity budżet przekraczający 5 mln euro, z czego większość pochodzi ze środków europejskie- Polka jednym z sześciu laureatów Nagrody Goldmanów! 19 kwietnia 2010 Fundacja Ochrony Środowiska Goldmanów (The Goldman Environmental Foundation) ogłosiła nazwiska sześciu laureatów Nagrody Goldmanów (1) za rok 2010. Wśród osób, które otrzymały w tym roku najważniejszą światową nagrodą w dziedzinie ochrony środowiska, zwaną „ekologicznym Noblem”, znajduje się Małgorzata Górska – współorganizatorka kampanii w obronie Doliny Rospudy i na rzecz zmiany przebiegu drogi ekspresowej Via Baltica. Intensywna kampania na rzecz ochrony doliny Rospudy i zmiany przebiegu drogi ekspresowej Via Baltica przez obszary chronione rozpoczęła się w roku 2002. Małgorzata Górska, koordynatorka kampanii „Via Baltica” z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, odegrała w niej ważną rolę. Przyczyniła się do powstania sprawnie działającej koalicji organizacji pozarządowych, w której skład weszły między innymi Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Polska Zielona Sieć i WWF Polska (inne organizacje pozarządowe wspierające akcję, to m.in.: Greenpeace Polska, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Centrum Ochrony Mokradeł, SISKOM. 154 go funduszu LIFE Natura. Razem z czterema partnerami, m.in. Biebrzańskim Parkiem Narodowym, OTOP wprowadził plan ochrony wodniczki w 9 lokalizacjach o całkowitej powierzchni 42.000 ha na terenie Polski i Niemiec. Na konferencji pojawiło się ponad 100 gości, którzy zapoznali się z zebraną podczas kilku lat prowadzenia projektu wiedzą na temat metod i technik stosowanych do polepszania warunków życia wodniczki na stanowiących jej ulubione siedlisko torfowiskach. Eksperci zapoznali się z możliwościami prowadzenia na szeroką skalę działań sprzyjających przetrwaniu i ochronie wodniczki. Biebrzańskie torfowiska wyglądają dziś zupełnie inaczej niż w czasach przed wprowadzeniem projektu ochrony wodniczki. Tam, gdzie jeszcze niedawno krzewy i drzewa powoli zarastały cenne torfowiskowe łąki, dziś można znów spotkać czajki, krwawodzioby, czy rycyki, a przede wszystkim obserwować powrót wodniczki. Druga konferencja zgromadziła około 40 przedstawicieli krajów, w których występuje wodniczka. W 2003 roku państwa te podpisały pod auspicjami Konwencji o ochronie wędrownych gatunków dzikich zwierząt (The Convention on the Conservation of Migratory Species of Wild Animals, w skrócie CMS), zwanej też Konwencją Bońską, wyjątkowe międzynarodowe porozumienie dotyczące ochrony wodniczki. Teraz sygnatariusze porozumienia spotkali się po raz drugi na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego, aby ocenić postęp prac nad ocaleniem tego unikalnego gatunku przed wyginięciem. Pawel Szałański - Specjalista ds. zarządzania projektem [email protected], Tel. kom. 661 898 242 Pomimo wysiłków Koalicji na forum krajowym – informowania o uwarunkowaniach prawa krajowego i prawa międzynarodowego, opiniowania dokumentów, pisania odwołań od kolejnych decyzji – kolejne rządy i władze regionalne forsowały przebieg Via Baltica szkodliwy dla środowiska. Organizacje pozarządowe zaczęły, więc prezentować dowody na łamanie prawa wspólnotowego również na forum europejskim. W efekcie ich działań, w 2007 roku Komisja Europejska skierowała sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Dzięki przygotowaniu petycji do Parlamentu Europejskiego w związku z zagrożeniem dla obszarów Natura 2000 sprawą ochrony Doliny Rospudy i konieczności zmiany przebiegu Via Baltica zajęli się także eurodeputowani. Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego przygotowała raport w tej sprawie. W czasie, gdy Europejski Trybunał Sprawiedliwości rozważał legalność decyzji o reazlizacji obwodnicy Augustowa (fragmentu drogi Via Baltica) przez bagienną część Doliny Rospudy i obszar Natura 2000 w świetle prawa europejskiego, polskie sądy orzekły, że decyzje w tej sprawie naruszają prawo krajowe. Presja społeczna i naciski ze strony ekologicznych organizacji pozarządowych oraz instytucji unijnych przyniosły ostatecznie długo oczekiwane rezultaty. W marcu 2009 roku rząd polski ogłosił, że nie będzie budował drogi szybkiego ruchu Via Baltica przez Dolinę Rospudy. Pół roku później, 20 października, Rząd RP podjął decyzję o zmianie trasy całej kontrowersyjnej drogi ekspresowej w Polsce, tym samym chroniąc kluczowe ostoje przyrody przed zniszczeniem. Według przyjętych zmian Via Baltica zamiast Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 przez Puszczę Knyszyńską, Dolinę Biebrzy i Puszczę Augustowską będzie wiodła przez Łomżę i omijała większość obszarów Natura 2000 w regionie. Zatwierdzony wariant jest zgodny z wynikami strategicznej oceny oddziaływania na środowisko, której od początku kampanii domagały się organizacje pozarządowe. Dzięki działaniom Małgorzaty Górskiej i pozostałych członków Koalicji oraz wszystkich innych ludzi walczących o uratowanie Rospudy i zmianę przebiegu Via Baltica – tych, którzy marzli w zimowym obozie na trasie planowanej drogi do doliny, pisali petycje i skargi, nosili zielone wstążki – przyrodniczo cenne obszary zostały ocalone. OŚWIADCZENIE KOMITETU OCHRONY PRZYRODY PAN W SPRAWIE UWALNIANIA DO ŚRODOWISKA ORGANIZMÓW MODYFIKOWANYCH GENETYCZNIE (GMO) – „KONIECZNOŚCI MORATORIUM I WIELOSTRONNYCH BADAŃ” go bezpieczeństwa żywnościowego (problem dla kraju nie mniej ważny od bezpieczeństwa energetycznego). 6. Podkreślić brak poważnej i odpowiedzialnej debaty publicznej w sprawie GMO oraz zwrócić uwagę na wyraźną medialną kampanię propagującą GMO. 7. Zwrócić także uwagę na konieczność szerszej, nie tylko ogólnopolskiej, ale i ogólnoeuropejskiej debaty w tej sprawie. Wobec wciąż bardzo żywych kontrowersji oraz coraz mocniejszych głosów środowisk naukowych wskazujących na zagrożenia związane z uwalnianiem do środowiska organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO), Komitet Ochrony Przyrody PAN w dniu 4 grudnia 2010 r. wysłuchał głosu specjalistów, którzy zwrócili uwagę na aktualne i potencjalne zagrożenia dla bioróżnorodności ze strony GMO. Kwestię zagrożeń rozpatrywano w szerszym kontekście problematyki ochrony przyrody, ochrony zdrowia, konsekwencji społecznych i ekonomicznych oraz sytuacji formalno–prawnej. Po przeanalizowaniu zgromadzonych faktów i odbytej dyskusji, Komitet pragnie przywołać i z całym przekonaniem nie tylko podtrzymać, ale także wzmocnić swoje stanowisko z dnia 28 stycznia 2008 roku w sprawie GMO; w szczególności pragnie: 1. Zwrócić uwagę na dające się już stwierdzić realne zagrożenie bioróżnorodności ze strony wprowadzanych do środowiska organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO). Uwalnianie tego typu organizmów do środowiska może wywołać bardzo poważne i dalekosiężne konsekwencje, których ostateczne rozmiary mogą okazać się daleko bardziej groźne niż dające się obecnie przewidzieć. 2. Podkreślić zdecydowany odwrót w ostatnim czasie od prób wprowadzenia GMO oraz zakaz uprawy roślin genetycznie modyfikowanych w najbardziej rozwiniętych krajach Europy (m. in. Niemcy, Francja, Włochy, Austria czy Szwajcaria). 3. Zwrócić uwagę na: (a) zjawisko wprowadzania na coraz większą skalę upraw roślin genetycznie modyfikowanych w Polsce i to mimo obowiązywania całkowitego zakazu takich upraw; (b) brak wystarczających procedur zabezpieczających, oraz nadzoru ze strony odpowiednich służb i urzędów a także bezkarność osób i instytucji naruszających rygorystyczne dotychczas w tej kwestii prawo; (c) całkowite nieprzygotowanie Polski do kontroli upraw GMO. 4. Uczulić na nieskuteczność procedur nie tylko krajowych, ale także obowiązujących w całej Unii Europejskiej. 5. Zwrócić uwagę na potencjalnie bardzo poważne skutki społeczno–ekonomiczne i gospodarcze oraz zdrowotne związane z uwalnianiem GMO, a także na problem szeroko pojęte- Marcin Kozłowski – Koordynator ds. Komunikacji [email protected], 0-22 761 82 05 W aktualnej sytuacji Komitet Ochrony Przyrody PAN apeluje o: ! Rygorystyczne przestrzeganie obowiązującego w sprawie GMO prawa i nie podejmowanie obecnie działań na rzecz jego liberalizacji. ! Pilne wprowadzenie 15–letniego moratorium na uprawy oraz uwalnianie do środowiska GMO. Moratorium to dałoby czas na: ! Uruchomienie poważnych, rządowych programów badawczych dotyczących skutków oddziaływań GMO na środowisko, gospodarkę i zdrowie oraz skutków społecznych przedsięwzięcia; ! Wystąpienie z inicjatywą stworzenia podobnych programów finansowanych z funduszy Unii Europejskiej; ! Opracowanie odpowiedniego monitoringu środowiska związanego z bezpieczeństwem żywnościowym i ochroną bioróżnorodności w kontekście zagrożenia ze strony GMO, oraz adekwatnego systemu kontroli w tym względzie. Komitet, będący szeroką reprezentacją środowisk akademickich kraju, z całą mocą raz jeszcze pragnie podkreślić bardzo poważne potencjalne niebezpieczeństwo związane z uwalnianiem GMO do środowiska. Rzeczywista skala zagrożeń pozostaje wciąż nierozpoznana. Jednakże już istniejące przesłanki wskazują, że skutki środowiskowe wprowadzenia GMO mogą okazać się dalekosiężne i nieodwracalne, a równocześnie znacznie groźniejsze od skutków powodowanych przez jakiekolwiek inne czynniki zagrażające obecnie bioróżnorodności i szeroko rozumianej jakości środowiska. prof. dr hab. Zbigniew Mirek Przewodniczący Komitetu Ochrony Przyrody PAN Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 155 TERESA SADOŃ-OSOWIECKA Krajoznawstwo i turystyka szkolna jako edukacja alternatywna – konteksty przyrodnicze, społeczne, kulturowe i pedagogiczne Słowa kluczowe: krajoznawstwo, turystyka, symulakry, konstruowanie przestrzeni, edukacja regionalna i ekologiczna, budowanie tożsamości Key words: sightseeing, tourism, symulacre, constructioning of space, regional and ecological education, building of identity Szkolne koła krajoznawczo-turystyczne są traktowane przez niektórych rodziców, uczniów, a wydaje się, że także przez decydentów oświatowych, jako przeżytek. W dobie powszechnego dostępu do programów telewizyjnych, Internetu można poznawać Polskę i inne kraje bez wychodzenia z domu. Także oferta biur turystycznych jest różnorodna i dostępna prawie dla każdego. Często korzystają z niej także szkoły przy organizowaniu wycieczek. Nastawienie na tzw. „efektywność” w edukacji, mierzoną wynikami egzaminów zewnętrznych sprawdzających ściśle zakreślony rodzaj wiedzy, powoduje, że n jestegowana potrzeba zajęć „nieproduktywnych”, to znaczy takich, które nie przygotowują bezpośrednio do egzaminu. Takimi „nieproduktywnymi” zajęciami mogą być w oczach niektórych rodziców czy decydentów oświatowych wycieczki w miejsca nieodległe od szkoły, gdzie, według nich, „co można ciekawego zobaczyć?”. Oprócz takich pytań padają także inne: „A co tu zwiedzać?”, „Przecież oni już tu byli!”, „Jeździmy z dzieckiem po Polsce i nie tylko. Tyle widziało! Po co ma marnować czas?” Subiektywna interpretacja tego typu wypowiedzi nasuwa pytania o sens edukacji w ogóle, dla których szkolne krajoznawstwo jest tylko pretekstem: ! jako rozliczania się z efektu w postaci listy „zaliczonych” atrakcji turystycznych, które „wypada” widzieć (i zabytków, i obiektów przyrodniczych) łatwej do zweryfikowania, ! albo jako edukacji rozbudzającej ciekawość świata w różnych jego wymiarach (przestrzennych, metaforycznych – ontologicznym i epistemologicznym, mentalnym), wzbudzającej refleksję i pytania, pozwalającej na indywidualne poszukiwania oraz odkrywanie świata dla siebie i uwewnętrznienie go. Instytucjonalizacja przedsięwzięć edukacyjnych nadaje im urzędową rangę, czyniąc je ważnymi dla uczniów i ich rodziców. Tak było w przypadku wycieczek historycznych finansowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej Dr T. Sadoń-Osowiecka - Uniwersytet Gdański. Pracownia Dydaktyki Geografii 156 mających w założeniu budować patriotyzm uczniów. Wydaje się, że w tworzeniu indywidualnej tożsamości człowieka nie uwzględnia się prawie wcale roli najbliższego otoczenia ucznia, zarówno przyrodniczego jak i kulturowego - nierozerwalnie ze sobą splecionych. Narzuca się odgórnie pewne znaczenia, ale ignoruje jednocześnie samodzielne odkrywanie czy też nadawanie ważności miejscom bliskim w sensie przestrzennym i w sensie mentalnym. Artykuł przedstawia możliwości tkwiące w turystyce i krajoznawstwie szkolnym jako alternatywę dla edukacji formalnej, alternatywę dla masowości i jednakowego widzenia świata, alternatywę dla konsumpcyjnego nastawienia do otaczającej rzeczywistości, alternatywę dla narzuconego sposobu poznawania świata. Wszystkie aspekty są ze sobą ściśle związane i wynikają jedne z drugich. Nawiązują do współczesnych poglądów geografii humanistycznej, teorii socjologicznych, psychologicznych i pedagogicznych. Propozycje tu przedstawione są tylko możliwą, ale niekonieczną wizją roli kół krajoznawczo-turystycznych. Umieszczam je w różnych kontekstach, które są uzasadnieniem dla mojego sposobu myślenia o roli szkolnej turystyki i krajoznawstwa. Staram się unikać słów „powinno się”, „trzeba”, „należy”, nakazujących sposób postępowania. Chcę zaakcentować natomiast MOŻLIWOŚCI wynikające ze spojrzenia na szkolną turystykę i krajoznawstwo z różnych punktów widzenia. O wężu zjadającym własny ogon – krótkotrwałe atrakcje turystyczne Miejsca są tym, czym czynią je ludzie (D. Gruenewald za: [14]) Walory turystyczne obszaru mogą być różnie rozpatrywane w zależności od preferencji: albo pod względem pragmatycznym – użytecznościowym, albo pod względem walorów estetyczno-krajobrazowych [12, s. 169], na które składa się splot zjawisk przyrodniczych i kulturowych. Te dwa podejścia z reguły nakładają się na siebie. Zwrócić należy też uwagę, że walory jako takie nie istnieją obiektywnie. Są konstruowane społecznie [13]. Dużą rolę Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 w tworzeniu walorów odgrywa nie tylko sam obszar, ale treść i sposób rozpowszechniania informacji o nim. Wydaje się, że obecnie coraz większą rolę w potocznej ocenie walorów turystycznych odgrywa kwestia pragmatyczna. Walory krajobrazowe stają się drugorzędne. Świadczą o tym choćby komunikaty pogodowe w telewizji podczas ferii zimowych czy wakacji. Zimą dotyczą głównie warunków dla narciarzy - ilości śniegu na popularnych stokach narciarskich. Latem – słońca lub zachmurzenia nad Bałtykiem. Jakkolwiek przyzwyczailiśmy się do nich i są traktowane jako pomoc przy wyborze na przykład terminu wczasów czy podjęciu decyzji o wyjeździe, to niosą także ukryty komunikat. Pobyt w górach jest równoznaczny z jazdą na nartach. Same góry, które pierwotnie (np. w czasach Witkiewicza czy Chałubińskiego) stanowiły główny powód przyjazdu, a wędrówki po nich czy jazda na nartach służyły raczej jako sposoby na ich lepsze poznawanie i podziwianie, stają się dziś elementem drugorzędnym. Są tylko stokami o lepszej lub gorszej przydatności dla uprawiania narciarstwa. O takiej hierarchii atrakcyjności świadczą także wypowiedzi uczniów podczas ubiegłorocznej olimpiady geograficznej na temat walorów turystycznych. W przeważającej liczbie wypowiedzi najpierw podawano liczbę miejsc noclegowych o odpowiednim standardzie, a dopiero w dalszej kolejności wymieniano walory przyrodnicze (np. bliskość parków narodowych) czy kulturowe. Wymienienie pobliskich parków narodowych czy znanych zabytków nie sprawiało trudności. Znamienna jest jednak wypowiedź ucznia na temat specyfiki ludności zamieszkującej Tatry: „Górale znani są z tego, że wyjeżdżają do Ameryki” [17]. Ta wypowiedź, prawdopodobnie w zamierzeniu jej autora żartobliwa, mogłaby być potraktowana pozornie jako dostrzeżenie zjawiska migracji i mobilności ludności zamieszkującej Tatry, ale także jako zmiana w sposobie postrzegania Tatr i jej mieszkańców, którzy już nie kojarzą się przede wszystkim ze specyfiką tego regionu i nie są postrzegani jako jej współtwórcy i nieodłączne składowe krajobrazu gór. Taki sposób widzenia może mieć swoje źródła w specyfice czasów, ale także w komercjalizacji turystyki i traktowaniu obszarów turystycznych jako wytworzonego produktu turystycznego, swego rodzaju Disneylandu, parku rozrywki. Produkt został „wyprodukowany”. Jest zatem tworem sztucznym, odpowiadającym popytowi i gustom konsumentów. Wybrzeże Bałtyku z szerokimi, piaszczystymi, białymi plażami, które kiedyś decydowały o ich uroku i atrakcyjności, zamieniły się w miejsca całodobowej rozrywki z nieodłącznymi namiotami piwnymi, gdzie nieistotne są walory estetyczne (wielka biała przestrzeń w połączeniu z szafirowym morzem, rozświetlona słońcem). Przyznawanie „błękitnej flagi” staje się dodatkowym atutem, przy czym kryteria jej przyznawania dotyczą głównie urządzeń technicznych na plaży, a nie naturalnej urody, a nawet „czystości” miejsca. Błękitna flaga może powiewać nad plażą, na której nie można się kąpać z powodu zakwitów glonów czy sinic (np. plaże trójmiejskie), ale która jest sprzątana regularnie i gdzie istnieje odpowiednia infrastruktura (tzn. można zjeść, umyć się, zabawić). Mobilność turystyczna i spędzanie wakacji na plażach położonych w ciepłym klimacie spowodowało, że oczekiwania konsumentów co do plaż bałtyckich są bardzo podobne do tego, co zastać można na tropikalnych plażach, mimo różnic klimatu i charakteru polskiego wybrzeża Bałtyku. Pojawiają się więc na nich sztuczne palmy, a to, co decyduje o specyfice klimatycznej Bałtyku, także o walorach zdrowotnych pobytu nad Bałtykiem – wiatry, czyste powietrze z jodem i nie zawsze wysoka temperatura, staje się przeszkodą w „wypoczynku”. Plażowicze niezależnie od siły wiatru otaczają się parawanami, skutecznie zasłaniającymi widok i chroniącymi przed wpływem rzeczywistego Bałtyku, ale wyraźnie odgraniczającymi zajęte własne terytorium. Ten swego rodzaju turystyczny konsumpcjonizm ma odniesienie w opisie konsumenta sporządzonym przez Z. Baumana: „Konsumenci są przede wszystkim zbieraczami wrażeń; kolekcjonują rzeczy jedynie wtórnie, jako pochodne doznań.” [4]. W tym wypadku „rzeczą” jest cała turystyczna infrastruktura i liczne stworzone atrakcje turystyczne. Wielość wrażeń i gadżetów nie powoduje jednak poczucia spełnienia, bo: „Istotą zblazowania jest obojętność na różnorodne bogactwo przedmiotów nie w tym sensie, że zblazowany nie przyjmuje do wiadomości ich istnienia, ale w tym, że znaczenie i wartość różnorodności, a co za tym idzie i samych przedmiotów, odczuwana jest jako nieistotna. Przedmioty ukazują się osobie zblazowanej jako podobnie bezbarwne i pozbawione blasku, tak iż żaden nie zasługuje, by go przedkładać nad inne (…) Wszystkie przedmioty unoszone są niezależnie od ich ciężaru gatunkowego przez nieprzerwany nurt pieniądza, wszystkie leżą na tej samej płaszczyźnie i różnią się tylko wielkością zajmowanej powierzchni.” [5]. Turyści są w tym wypadku kolonizatorami, zawłaszczającymi przestrzeń i kształtującymi ją według własnych wyobrażeń, niezainteresowanymi ani naturalnymi krajobrazami i charakterem miejsc wynikającym ze splotu warunków naturalnych, historii, kultury i indywidualności mieszkańców (tubylców). Ta przestrzeń turystyczna służy dopóki jest modna, dopóki bogata w wyprodukowane szybko atrakcje. Jest swego rodzaju nietrwałą błyskotką, kiczem „do szybkiego spożycia”, bo ,,Tym, co się liczy jest ulotność, immanentna czasowość wszystkich zobowiązań, ważniejsza od nich samych; zresztą zobowiązania nie mogą trwać dłużej niż czas potrzebny na skonsumowanie przedmiotu pożądania…” [4]. Adekwatna dla sytuacji przypisywania wartości tylko sztucznym wytworom i niedoceniania naturalnego piękna Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 157 staje się sytuacja z baśni „Świniopas” J. Ch. Andersena, kiedy to damy dworu zareagowały na podarunek w postaci pięknej, naturalnej róży: Fe, prawdziwa! Można powiązać to z teorią symulakrów Baudrillarda, mówiącą o tworzeniu sztucznej rzeczywistości: „Mamy tu do czynienia z zastąpieniem samej rzeczywistości znakami rzeczywistości, czyli z operacją powstrzymywania każdego rzeczywistego procesu przez jego operacyjną kopię, niestabilną, deskryptywną, programowalną i nieomylną maszynę, która dostarcza wszelkich znaków rzeczywistości oraz wymija wszelkie jej zmienne koleje losu. (…) Odtąd hiperrzeczywistość zabezpieczona zostaje przed tym, co wyobrażone, jak też przed wszelką możliwością odróżnienia tego, co rzeczywiste od tego, co wyobrażone…” [2]. W ten sposób hiperrzeczywistość „pożera” rzeczywistość, unieważniając naturalne1) walory miejsca. Baudrillard mówi o kiczu jako „pseudoprzedmiocie” oznaczającym „symulację, kopię, imitację, stereotyp, niedostatek rzeczywistego znaczenia i nadmiar znaków, alegorycznych odniesień, sprzecznych konotacji, jako spotęgowanie i gloryfikację detalu i nasycenie za jego pomocą.” [1]. Odwrócony zostaje dawny bieg poznawania, kiedy to na podstawie rzeczywistości tworzone były modele, by uwypuklić i lepiej przyjrzeć się zjawiskom. Dziś to model decyduje o obrazie rzeczywistości i ta zostaje w niego wtłoczona dzięki mediom. Ich zadaniem „jest dziś produkcja (…) owej rzeczywistości w nadmiarze. Jest jej zbyt wiele (…). Za sprawą swego rodzaju zoomu (…) za bardzo zbliżamy się do rzeczywistości, która istniała zawsze i zawsze obdarzana była sensem jedynie z pewnego oddalenia.” [1]. Pojawia się degradacja naturalnego miejsca, rozumianego jako miejsce mentalne, tak jak ujął je Y. F. Tuan: „Miejsce to bezpieczeństwo, przestrzeń to wolność: przywiązani jesteśmy do pierwszego i tęsknimy do drugiego. (…) Przestrzeń staje się miejscem w miarę nadawania wartości. Zamknięta i uczłowieczona przestrzeń staje się miejscem.” [14] W tym kontekście widzę rolę kółek krajoznawczo-turystycznych, które mogą funkcjonować poza symulakrami Baudrillarda, pozwalając konstruować autentyczne miejsca, znaczące dla uczestników szkolnych wypraw, ze względu na ich naturalną wartość, ale też stanowiące przeciwwagę dla konsumpcyjnej turystyki. Może to być swego rodzaju kontestacja, która wpisuje się w logikę rozwojową wieku młodzieńczego buntu, zgodnie ze stwierdzeniem nawiązującym do poglądów Baudrillarda: „Nie możemy (…) inaczej upomnieć się o własną tożsamość, 1) Mam tu na myśli nie tylko naturalne środowisko przyrodnicze, ale środowisko ukształtowane w ciągu dziejów przez procesy historyczne, społeczne i powiązane z ze środowiskiem przyrodniczym. Nawiązuję tu do poglądów V. de la Blache. 158 jak tylko wyłamując się z globalistycznego porządku znaków, w którym zabrakło miejsca dla jednostkowej różnicy. To, co oferuje nam współczesny świat, jest upokarzającym darem: w jednej chwili otrzymujemy od tego świata wszystko - naszą tożsamość, biografię, porządki marzeń i spełnień.” [9]. Udział w działaniach szkolnych kół krajoznawczo-turystycznych może pomóc w tworzeniu miejsc w rozumieniu cytowanego wcześniej Tuana – jako oswojoną rzeczywistość związaną z wydarzeniami codzienności i jednocześnie może pomóc tworzyć własną, nienarzucaną tożsamość, wynikającą z indywidualnych przeżyć, związanych z byciem w autentycznych miejscach. Kreowanie świata przez uczniów Jedyne, co człowieka ratuje to jego myśli, dzieła sztuki, twórczość. (B. Skarga, 2009) Konstruowanie własnej wizji świata nie jest tożsame z tworzeniem „symulakrów” w rozumieniu Baudrillarda. O ile „symulakry” są tworzone bez odniesienia do rzeczywistości, ale wdrażane, tworząc świat, to konstruowanie obrazu świata w umyśle powstaje na skutek interakcji poznającego podmiotu z otaczającym światem, dzięki doświadczaniu rzeczywistości związanym z indywidualnością i przeszłymi doświadczeniami jednostki oraz wynikającymi ze społecznego i kulturowego jej usytuowania. Z tego względu, jakkolwiek świat istnieje obiektywnie, rozumiany jest przez każdego odmiennie. Zależy to też od miejsca i czasu. Współczesny młody człowiek funkcjonuje poznawczo inaczej niż jego rówieśnik sprzed dwudziestu lat. Żyjąc współcześnie pośród zmienionej, choćby z racji technicznych wynalazków, a co za tym idzie także i zjawisk społecznych, rzeczywistości, zbiera inne doświadczenia [7]. Konstruuje inaczej swój świat. Dziś ma też o wiele większe możliwości pozyskiwania informacji z różnorodnych źródeł. Działania edukacyjne mogą więc wesprzeć rozwój intelektualny nie poprzez dostarczanie informacji, ale poprzez pomoc w ich usensownieniu, bo, jak stwierdza Baudrillard, „Istniejemy we wszechświecie, w którym jest coraz więcej informacji, a coraz mniej sensu.” [2, s. 101] To nadawanie sensu nie może być jednak narzucane; ten sens musi być odnaleziony indywidualnie. Szkolne krajoznawstwo może sprzyjać nadawaniu sensu informacjom dotyczącym otaczającej rzeczywistości. Na wykorzystanie w edukacji krajoznawstwa jako bazy holistycznego widzenia świata, sposobu na integrowanie wiedzy oraz naturalnego uczenia się zwróciła uwagę J. Hanisz, opierając na nim program nauczania w klasach I-III [10]. Dzięki takiej edukacji „dziecko faktycznie mówi, czyta, rysuje, projektuje, wykonuje czynności, dokonuje ocen”; rozwija się intelektualnie, fizycznie, Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 emocjonalnie, twórczo, społecznie, moralnie. Jakkolwiek uwagi te dotyczą dzieci w wieku 7-10 lat, to mogą także odnosić się do edukacyjnej roli krajoznawstwa w ogóle. Propozycje stwarzania okazji do zaspokajania naturalnej ciekawości świata, okazji do zdziwienia, prowokujących poszukiwanie wiedzy zamiast narzucania gotowych rozwiązań oraz holistyczne i interdyscyplinarne pojmowanie świata jako zintegrowanej całości odnoszą się też do uczniów w starszym wieku. Według J. Nikitorowicza [15] „Tożsamość jednostki kształtuje się w konkretnej grupie pod wpływem określonej kultury. Człowiek nie ma innej możliwości tworzenia obrazu siebie, koncepcji siebie czy identyfikowania się (przynależności) z kimś, jeżeli nie znalazł grupy odniesienia, czyli osób znaczących dla siebie, oraz dziedzictwa kulturowego.” Należałoby tu dodać, że dziedzictwo kulturowe nie jest zawieszone w próżni. Zgodnie z poglądami V. de La Blache ma ono ścisły związek ze środowiskiem przyrodniczym, a relacje te nie są rozpatrywane antagonistycznie (natura vs kultura), ale jako wspierające się i uzupełniające nawzajem. Nie można zatem mówić o tożsamości bez miejsca traktowanego holistycznie. Jak stwierdza J. Kaczmarek [11]: „Bycie-w-świecie nie oznacza wyłącznie określonego położenia w czasoprzestrzeni, a przede wszystkim zamieszkiwanie w miejscu i wśród ludzi.” To „zamieszkiwanie w miejscu i wśród ludzi” wpływa też zwrotnie na postrzeganie miejsca, także w kategoriach atrakcyjności, niejako konstruuje je. Danie możliwości samodzielnego skonstruowania miejsca może być jednym z głównych zadań krajoznawstwa szkolnego, czyniącego z regionu – obiektywnego świata materialnego wypełnionego rzeczami, „małą ojczyznę”, „świat przeżywany” [16], któremu uczeń sam nadaje znaczenie w toku codziennych relacji. Poczucie zakorzenienia w miejscu powstaje na skutek przebywania i doświadczania środowiska (jako całości społeczno-kulturowo-przyrodniczej), stwarzając tożsamość [17]. Podczas lekcji w szkole nie zawsze możliwe jest budowanie tak rozumianej tożsamości, mimo edukacji regionalnej czy ekologicznej. Szkoła jako instytucja może narzucać znaczenia, poprzez egzekwowanie ściśle określonej programem wiedzy, także dotyczącej regionu zamieszkania. Jest to w tym wypadku wiedza „cudza”, przyjęta jako katalog „rzeczy” materialnych niepowiązanych ze sobą, jako świat nieprzeżyty, niedoświadczony osobiście. Odległe obszary przedstawiane są jako miejsca atrakcyjne, usuwając w cień walory najbliższego otoczenia. [17]. Także przewodniki turystyczne, wiodąc ku miejscom odkrytym jako ważne przez kogoś innego, powodują, że skupieni na celu, przestajemy dostrzegać to, co interesujące po drodze. „Gotowe” kanony obiektów do zwiedzania, jakkolwiek są ważne i wprowadzają w kulturę, rodzą przeświadczenie o ich obiektywnej wartości i istnieniu od zawsze. A prze- cież zanim te obiekty stały się ważne, ktoś musiał najpierw zauważyć specyficzny krajobraz, roślinność, skały, zabudowania, zwyczaje ludzi; zainteresować się nimi, zbadać. Wykreować je i pokazać innym. Dopiero wtedy zostały przez nich dostrzeżone jako ważne. Świadomość konstruowania znaczenia miejsca przez jego dostrzeżenie, badanie, związek emocjonalny daje poczucie pewnej mocy sprawczej. Czyni z ucznia nie biernego odbiorcę, ale aktywnego twórcę. Dając uczniom-turystom możliwość wieloaspektowego poznawania, badania, odczuwania, upodmiotawiamy ich. Być może, będzie to szansa dla tych odrzuconych przez instytucjonalny system edukacyjny, niemieszczących się w schematach założonych z góry programów nauczania i w schematach wystandaryzowanego myślenia. To, co jeszcze niedawno było kojarzone jako miejsce nieciekawe, zaniedbane i ponure, staje się atrakcyjne dzięki swojej przeszłości, specyfice, ale także pewnemu sposobowi narracji o nim i funkcjonuje w teraźniejszości jako godne obejrzenia. Przykładem mogą być zrewitalizowane obiekty w Łodzi i postrzeganie Łodzi jako atrakcyjnego turystycznie miasta. Dla tożsamości uczniów-turystów ważne jest indywidualne „odkrycie” takich miejsc przez samych siebie i dla siebie; jak pisze Bauman [4], przywrócenie ludzkiego wymiaru przestrzeni i konstytuowanie różnicy, która właśnie nadaje rangę miejscu i jego mieszkańcom z uwagi na specyfikę. Dotyczy to także postrzegania przyrody, prowadzące do zrozumienia jej we wzajemnych związkach, dostrzegania wielu uwarunkowań jej funkcjonowania (np. występowania zbiorowisk roślinnych w powiązaniu z rodzajem gleb, budową geologiczną, ukształtowaniem terenu). Przypominać to może postępowanie badacza-geografa, dla którego „środowisko geograficzne jest >>książką<<, w której stara się on odczytać zapisane treści, znaczenia, relacje między wydarzeniami. W odczytywaniu przestrzeni obok uporządkowanego postępowania badawczego niezbędne są także intuicja, umiejętność przekraczania istniejących schematów, wyczucie piękna, brak pokory w myśleniu, wrażliwość na losy drugiego człowieka. Dlatego geografia powinna przekraczać granice nauki i umożliwiać odkrywanie sensu bycia człowieka na Ziemi.” [11]. Polskie Towarzystwo Krajoznawczo-Turystyczne w ramach swej działalności organizuje konkurs „Poznajemy Ojcowiznę”, który daje szansę wrażliwym, niepokornym uczniom na wykreowanie własnego miejsca. Dzięki temu, że regulamin konkursu nie ogranicza właściwie pomysłowości i wyobraźni ani nie narzuca ram treściowych, relacje ja-miejsce wychodzą daleko poza szkolny stereotyp wymieniania zabytków, rezerwatów, parków narodowych czy pomników przyrody. Są to prace będące efektem poszukiwań, często związanych z prywatnym życiem i zainteresowaniami twórców. Mimo że prace są tworzone przez uczniów gimnazjum lub szkoły podstawowej, to często cechuje je warsztat badawczy dojrzałych naukowców Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 159 (wywiady, obserwacje, studia literaturowe), połączony z własnymi przemyśleniami, przedstawiony w atrakcyjnej plastycznie formie, a przy tym widać zaangażowanie emocjonalne godne prawdziwych odkrywców. Są przykładami integracji wiedzy z różnych dziedzin i twórczości; połączeniem „mędrca szkiełka i oka” z „czuciem i wiarą”, zgodnym ze współczesnym pojmowaniem wiedzy, w którym wiedza „naukowa” zeszła z piedestału nieomylności (por. np. [8]). Nawet jeśli autorzy prac nie zdobyli laurów, to cenna jest bezinteresowna chęć poznawania, odkrywania własnych miejsc i indywidualne nadawanie im znaczenia. Chodzi raczej o sposób patrzenia na otaczającą rzeczywistość niż efekt tylko w postaci wyliczania miejsc powszechnie uznanych za znaczące. Szkolna turystyka może więc pomóc w dostrzeżeniu, że: „Jest tutaj co niemiara miejsc z okolicami. Niektóre możesz specjalnie polubić, Nazwać je po swojemu I chronić od złego.” (W. Szymborska, [18]) niowie, którzy w szkole funkcjonują jako „odrzuceni”, zaniedbani środowiskowo, „zaetykietowani” jako tzw. „źli uczniowie”, z racji spędzania czasu poza domem (a często i poza szkołą) posiadają rozległą, konkretną wiedzę przyrodniczą na temat miejsc bliskich, wynikającą z własnych obserwacji, która nie ma szans na zwerbalizowanie, a co za tym idzie zweryfikowanie, w warunkach szkolnej lekcji i którą nauczyciel, realizujący narzucony z góry program nauczania, nie jest zainteresowany. Zajęcia, na których to ci uczniowie stają się ważni ze swoją wiedzą, mogą być początkiem ich wychodzenia z izolacji środowiskowej i budzenia u nich poczucia własnej wartości i mocy sprawczej, co, być może, spowoduje zmianę w ich funkcjonowaniu także na lekcjach. Nauczyciel jest w takim przypadku nie tyle tym, który wie, ale tym, który tworzy dla ucznia-badacza „rusztowanie edukacyjne”, na którym rozwija się uczniowska wiedza oparta o samodzielne odkrywanie, poszukiwanie związków i prawidłowości w otaczającym świecie. Jego rolą jest rozbudzanie ciekawości i podsycanie dociekliwości [6]. „Turyści i włóczędzy” Wspólne wędrowanie może być sposobem nauczania, nawiązującym do greckich tradycji akademii platońskiej i okazją do prowadzenia rozmów na różne tematy, inspirowane przez uczniów, także te związane z ich osobistym życiem. Ważne by był to prawdziwy sokratejski DIALOG z równoprawnym uczestnictwem wszystkich zainteresowanych, prowadzony z chęcią zrozumienia, nie - tylko dowiedzenia się o sprawach; nieoceniający i niepouczający jak „dydaktyczne” pogadanki. Określenie „turyści i włóczędzy” nawiązuje w tym wypadku do Baumanowskiej teorii podziału społeczeństwa w dobie globalizacji na tych, którzy mogą swobodnie przemieszczać się ze względu na pozycję ekonomiczną („turyści”) i na tych, dla których taka swoboda przemieszczania się jest tylko nieziszczonym marzeniem i dla których „turyści” są niedoścignionym ideałem („włóczędzy”). Ci pierwsi zostają wyzwoleni „z więzów terytorialnych”, ci drudzy żyją w odartym „ze znaczenia terytorium”, pozbawionym „potencjału określania ludzkiej tożsamości” ze względu na to, że „kiedy >>odległości już nic nie znaczą<<, także miejsca, które te odległości oddzielały tracą znaczenie”. Dla jednych oznacza to „swobodę tworzenia znaczeń, innym zapowiada zepchnięcie w >>bezznaczeniowość<<”. Nie mogą już wziąć „w posiadanie lokalnej rzeczywistości, od której mają małe szanse się odciąć, przenosząc w inne miejsce” [4, s. 25]. W szkolnych realiach coraz wyraźniejszy wydaje się też podział na „turystów” i „włóczęgów”; na tych, którzy spędzają wolny czas w atrakcyjnych miejscach i na tych „odrzuconych”, pozostających na miejscu, niepotrafiących nadać znaczenia miejscom bliskim terytorialnie i znanym. Tego znaczenia nie są w stanie nadać także „turyści”, którzy funkcjonują we własnym świecie, poza terytorium. Brak ściśle określonego z góry programu nauczania i konieczności jego realizacji sprawia, że współtwórcami programu zajęć turystyczno-krajoznawczych mogą stać się sami uczniowie. To oni mogą pokazać współtowarzyszom i nauczycielowi-opiekunowi miejsca ważne także z powodu osobistych przeżyć z nim związanych (nawet jako miejsca zabaw) i potem wspólnie podjąć trud ich kulturowego (tu: także naukowego) osadzenia. Często ci ucz160 Poznanie różnych opinii daje szansę wyjścia poza obręb własnej kultury, zarówno dla tych z tzw. zaniedbanych domów, jak i dla tych z tzw. „dobrych domów”, którzy często oglądają świat tylko zza szyb samochodów, pełnych „współczucia” dla nieznanych biedniejszych, pomieszanego z obawą przed nimi. Może się okazać, że wspólne poznawanie okolicy wzbogaca emocjonalnie, ale i poznawczo jednych i drugich. Daje to realne możliwości tego, co edukacyjna administracja nazywa wyrównywaniem szans; uczeniem prawdziwej demokracji, tolerancji dla różnorodności, poszanowania ludzi niezależnie od ich potencjału ekonomicznego. Może to być wstęp do poznawania innych kultur bez założenia wyższości kultury przybyszów-kolonizatorów i bez tworzenia „symulakrów”. Wychowanie krytycznie myślących ludzi-indywidualistów, nie egoistów i egocentryków, ale wrażliwych społecznie, poznających różnorodność świata z perspektywy tego świata, a nie tylko własnej; zdolnych do przeciwstawienia się masie (gdyż „masy nie dokonują wyborów, nie wytwarzają różnic, lecz niezróżnicowanie, zachowują fascynację medium, którą przedkładają nad krytyczne wymogi przekazu” – [3]); budujących własny sens miejscom bliskim może być udziałem także działalności krajoznawczoturystycznej w szkołach. Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010 L I T E R A T U R A: [1] Baudrillard J.: Społeczeństwo konsumpcyjne. Jego mity i struktury, „Sic!”, Warszawa 2006 [2] Baudrillard J.: Symulakry i symulacja, „Sic!”, Warszawa 2005 [3] Baudrillard J.: W cieniu milczącej większości albo kres sfery społecznej, „Sic!”, Warszawa 2006 [4] Bauman Z: Globalizacja. I co z tego dla ludzi wynika, PIW, Warszawa 2000 [5] Bauman Z.: Konsumowanie życia, Wyd. UJ, Kraków 2009 [6] Bruner J.: O poznawaniu. Szkice na lewą rękę, PIW, Warszawa 1971 [7] Brzezińska A.: Społeczna psychologia rozwoju, Scholar, Warszawa 2000 [8] Chalmers A.: Czym jest to, co zwiemy nauką. Rozważania o naturze, statusie i metodach nauki: wprowadzenie do współczesnej filozofii nauki, Siedmioróg, Wrocław 1993 [9] Czapliński P.: „Symulakry i symulacja”, Baudrillard, Jean, Gazeta Wyborcza, 2006-02-10; http.wyborcza.pl, (25 lutego 2010) [10] Hanisz J.: Program wczesnoszkolnej zintegrowanej edukacji XXI wieku: klasy 1-3, WSiP, Warszawa 1999 [11] Kaczmarek J.: Podejście geobiograficzne w geografii społecznej. Zarys teorii i podstawy metodyczne. Wydawnictwo UŁ, Łódź 2005 [12] Krzymowska-Kostrowicka A.: Geoekologia turystyki i wypoczynku, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 1997 [13] Macnaghten P., Urry J.: Alternatywne przyrody. Nowe myślenie o przyrodzie i społeczeństwie, Wyd. Naukowe Scholar, Warszawa 2005 [14] Mendel M. [red.]: Pedagogika miejsca, Wydawnictwo UG, Gdańsk 2005. [15] Nikitorowicz J.: Edukacja międzykulturowa. Kreowanie tożsamości dziecka, GWP, Gdańsk 2005 [16] Rembowska K.: Region i lokalność w świetle nowych geograficznych perspektyw badawczych, [w:] I. Sagan, M. Czepczyński [red.], Wymiar i współczesne interpretacje regionu, Bogucki Wyd. Naukowe, Gdańsk 2003 [17] Sadoń-Osowiecka T.: O możliwych pożytkach krajoznawstwa, [w:] Przybylski J., Świerk P. [red.]: Turystyka i krajoznawstwo z morzem w tle. Studia i materiały z dziejów krajoznawstwa na Pomorzu Gdańskim, Wydawnictwo Pomorskie przy RPK PTTK, Gdańsk 2010 [18] Szymborska W.: Tutaj, Wydawnictwo „Znak”, Kraków 2008 Fot.: M. Jańczak. Owocująca jabłoń ‘Koksa pomarańczowa’ z kolekcji sadowniczych ŚOB