HISTORIA SZKOŁY:

Transkrypt

HISTORIA SZKOŁY:
Wieczornica patriotyczna
Tak jak co roku, dzień 11 listopada
nasza szkoła świętowała organizując
wieczornicę patriotyczną. Tym razem
zebraliśmy się 12 listopada w kościele
pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy
o godzinie 1700.
Wieczór rozpoczął się przemową p.
Dyrektor, która powitała wszystkich
przybyłych gości. Potem przekazała
mikrofon
uczniom,
którzy
zaprezentowali krótki pokaz poetycko-muzyczny. W tym roku można było
wysłuchać nie tylko wierszy patriotycznych, ale także takich, które
mówiły o
otaczającym nas
świecie, Bogu, życiu. Na koniec
wszyscy zaśpiewali parę znanych
Nr 3 GRUDZIEŃ 2009
Od redakcji
Drodzy Czytelnicy!
Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy, aby przychodzący do
Waszych serc Chrystus obdarzył Was potrzebnymi łaskami oraz napełnił pokojem
i radością na cały nadchodzący 2010 rok.
W tym numerze znajdziecie m. in. artykuł ks. Bartka na temat Adwentu,
wzmiankę o tym, jak wygląda Boże Narodzenie w różnych krajach Europy,
a także bożonarodzeniowe krzyżówki.
DLACZEGO JEST ŚWIĘTO BOŻEGO NARODZENIA?
wszystkim
pieśni
patriotycznych, m.in. „O
mój
rozmarynie”
czy
„Rozszumiały się wierzby
płaczące”.
Opracowała: Marcela Marjak
Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia?
Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?
Dlaczego śpiewamy kolędy?
Dlatego, żeby się nauczyć miłości do Pana Jezusa.
Dlatego, żeby podawać sobie ręce.
Dlatego, żeby uśmiechać się do siebie.
Dlatego, żeby sobie przebaczać
ks. Jan Twardowski
KSIĄDZ BARTEK O … PODWÓJNYM PRZYJŚCIU
CHRYSTUSA.
I kolejny Adwent w naszym życiu! Dla niektórych to już piaty, dziesiąty,
piętnasty… dla mnie już dwudziesty ósmy! Pewnie zastanawiacie się dlaczego
dwudziesty ósmy?! By, gdy miałem pięć miesięcy moja mama czasami zabierała
mnie na roraty, które w mojej parafii rodzinnej były po południu. Oczywiście nie
pamiętam tych pierwszych rorat. Ale utkwiły mi w pamięci Adwent i roraty z
tego okresu, gdy miałem lat osiem i więcej.
Pamiętam jak z lampionem
maszerowałem do kościoła razem z innymi dziećmi. Wiedziałem już wtedy, że
lampion i płonąca świeca są symbolami oczekiwania, trwania.
Czeka się na święta Bożego Narodzenia. W dzieciństwie też czekałem na
święta, które kojarzyły mi się z choinką, prezentami, „stosem” słodyczy! Pewnie
i dziś każdemu dziecku tak się kojarzą święta Bożego Narodzenia. A więc
Adwent jest czasem czujności i czekania! Gdy byłem starszy dowiedziałem się
na katechezie (jeszcze wtedy przy parafii w salkach katechetycznych), że Adwent
przygotowuje nas na dwa przyjścia Jezusa. O tym jednym przed chwilą
wspomniałem, czyli Boże Narodzenie. Katolicy już ponad dwa tysiące lat
przygotowują się na pamiątkę Narodzin Chrystusa! Datę tych Urodzin Jezusa
dobrze znamy. To 25 grudnia. Dawniej, w czasach pogańskich, w tym dniu
obchodzono święto Narodzin Niezwyciężonego Słońca. Więc nie przez
przypadek wybrano te datę na obchody Bożego Narodzenia (bo przecież tak
dokładnie nie wiemy w którym dniu urodził się Pan Jezus!). Chrystus jest
naszym Słońcem, Światłością oświecającą mroki!
Drugim przyjściem Jezusa na Ziemię jest tak zwana Paruzja, czyli koniec
świata. I na szczęście tej daty nikt nie zna. Pan Jezus zapewnia, że nawet
aniołowie w niebie nie wiedzą kiedy Bóg zakończy trwanie tego świata. Tym
bardziej nikt z ludzi nie zna daty przyjścia Chrystusa przy końcu świata, a
wszyscy wróżbici, wróżki i wizjonerzy są najzwyklejszymi oszustami,
działającymi w imieniu szatana! Adwent ma nas, chrześcijan dobrze przygotować
na obydwa przyjścia Chrystusa. Wzywa do czujności, bo nie wiemy kiedy Pan
nasz przyjdzie. Czuwajmy i bądźmy zawsze gotowi na to spotkanie. Dobrze
wykorzystajmy dany nam przez Boga kolejny Adwent w naszym życiu!
Aha…co do Mikołaja, którego wspominamy na początku grudnia, to:
MIKOŁAJ ISTNIEJE! Urodził się ok. 270 r. w Azji Mniejszej i był biskupem
Miry (Turcja). Za swoje dobre i pobożne życie został ogłoszony świętym. A więc
Mikołaj to nie „przerośnięty krasnal” z czerwonym nosem i wielkim brzuchem,
którego widzimy w telewizji.
Św. Mikołaj to biskup, który oręduje za nami w niebie! Obyśmy się tam
wszyscy spotkali!!!
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
1 Szukamy ich pod choinką .
2 Na nim cztery świece adwentowe.
3. Włos …………. na choince.
4. Wczesna msza adwentowa.
5. Gdy zaświeci , siadamy do wieczerzy
wigilijnej .
6. Świąteczny ………….trwa do 2 lutego.
7. Dzwoni w szkole.
8. Uroczysta msza o północy
9. Cztery …………..w Nowym Testamencie.
10. Dzień przed świętami Bożego
Narodzenia.
11. Przynosimy go z lasu na święta.
12. Świecą na choince.
13. Najwyższy punkt świątecznego
drzewka .
14. Śpiewamy je w czasie Bożego
Narodzenia .
15.Kładziemy go pod wigilijny obrus.
16.Pan Jezus narodził się w ………
Krzyżówki nie tylko dla najmłodszych
BOŻE NARODZENIE W EUROPIE
W Polsce Boże Narodzenie obchodzimy bardzo uroczyście, ponieważ Polska
jest krajem chrześcijańskim. Na stole ma być 12 potraw, biały obrus, pod nim
sianko, pusty talerz dla niespodziewanego gościa, pięknie udekorowana choinka,
szopka, opłatek na stole oraz oczywiście Św. Mikołaj i prezenty! Taka jest
tradycja obchodzenia Wigilii w Polsce. Ale jak świętują pozostałe kraje Europy?
Co dekorują Grecy zamiast choinki? Co dla Francuzów symbolizuje 13 chlebów?
Co zdobi duńską choinkę? Czy migdał może być pretekstem do otrzymania
jeszcze jednego prezentu? Nurtujące pytania? Ale nie bez odpowiedzi!
Zapraszam do zagłębienia się w zawiłości europejskich zwyczajów
świątecznych!
Grecja
Poziomo
4. śpiewana w okresie Świąt
Bożego Narodzenia
5. przeddzień Bożego
Narodzenia
8. może być z ruchomymi
postaciami
11. w nim leżał mały Jezusek
13. okres przygotowania do
Bożego Narodzenia
14. w tej miejscowości urodził
sie Jezus
15. pod nią znajdziesz prezenty
16.bożonarodzeniowi
przebierańcy
Pionowo
1. imię jednego z Trzech Króli
2. msza wigilijna odprawiana o północy
3. pierwsza na niebie rozpoczyna Wigilię
4. ulubiona ryba Polaków na wigilijną
kolacje
6. w tym miesiącu świętujemy Boże
Narodzenie
7. wisi na choince
9. imię opiekuna Jezusa
10. lubią je dostawać nie tylko dzieci
12. narodził się, by nas zbawić
W Grecji najważniejszym bożonarodzeniowym dniem jest 25 grudnia. Nie
obchodzi się tu Wigilii, a jeśli już, to o bardzo późnej porze. Nie ma również
Świętego Mikołaja, choć w tym dniu ludzie szczodrze obdarzają się prezentami.
Obchody świąt Bożego Narodzenia trwają w Grecji aż 12 dni. Ważna potrawą
dla Greków jest, christopsomo,
czyli chleb Chrystusa: duży,
okrągły chleb z orzechami, z
odciskiem drewnianej pieczęci
z symbolem
religijnym.
Tradycyjne świąteczne potrawy to
również pieczone jagnię, pieczony
prosiak lub indyk nadziewany
kasztanami i ryżem. Grecką
tradycją jest stawianie zamiast
choinki przystrojonego świątecznie
modelu
żaglowca.
Jest
to
największy
symbol
bożonarodzeniowy w tym kraju.
Zwyczaj ten wywodzi się ze
starożytności, kiedy Grecja była
potęgą na morzu. W nocy
1 stycznia dzieci dostają prezenty
od świętego Wasyla.
Francja
We Francji 1 grudnia dzieci dostają kalendarze
adwentowe. Zgodnie z tradycją cała rodzina
ubiera choinkę i ozdabia dom. Na wigilijnym
stole obowiązkowo musi stać czerwona
gwiazda betlejemska. Rośliny te są także
popularnym prezentem. Święta we Francji
obchodzone są w gronie rodziny i przyjaciół
tylko 25 grudnia. W Wigilię dzieci zostawiają
swe buty przy kominku, wierząc, że Mikołaj
(Pere
Noël)
wypełni
je
prezentami.
Po uroczystej kolacji zostawia się na dworze
płonące świeczki na wypadek gdyby
przechodziła Matka Boska. We Francji choinka
zdobi mieszkanie tylko dzień. Spośród
świątecznych dań w Alzacji popularna jest
pieczona gęś, w Burgundii - indyk, a w Paryżu
- ostrygi. Tradycją jest również wypiekanie trzynastu chlebów symbolizujących
dwunastu apostołów i Jezusa.
Portugalia
Na kolację wigilijną jada się tu
wieprzowinę i frutti di mare, czyli
owoce
morza
z nieodzownym
dorszem. Później jest pasterka.
Prezenty przynosi Pai Natal, Święty
Mikołaj, ale najwięcej upominków
świątecznych jest w święto Trzech
Króli.
Nauka
Naukowcy ostrzegają:
epoka lodowcowa może nadejść w ciągu 6 miesięcy!
W Internecie aż roi się od przepowiedni związanych z rokiem 2012 i mającą
wówczas nastąpić apokalipsą. Wiele osób głowi się, jak może wyglądać
ewentualna zagłada. Kolejne scenariusze dostarczane są przez samych
naukowców. Okazuje się, że jedną z potencjalnych przyczyn katastrofy mogłaby
być nowa epoka lodowcowa.
Wyniki najnowszych badań
pokazały, że poprzedni okres
zlodowaceń nadszedł w ciągu
zaledwie 6 miesięcy.
Autorem odkrycia dotyczącego
ostatniej epoki lodowej jest
prof. William Patterson. Geolog
uważa,
że
do
ostatniego
zlodowacenia doszło w tempie
błyskawicznym, bo w ciągu
zaledwie 6 miesięcy, czyli 20 razy
szybciej niż dotąd przypuszczano. Poprzednie badania mówiły, że nadejście
zlodowacenia
sprzed
13
tysięcy
lat
zajęło
blisko
dekadę.
Długotrwałe badania przeprowadzone przez Pattersona pokazały, że klimat
panujący na Ziemi jest nieobliczalny i w każdej chwili może ulec gwałtownej
zmianie. - poinformował dziennik "Daily Mail".
Naukowiec opowiadając o swoich obserwacjach porównał ostatnią epokę
lodowcową do sytuacji, w której Wielka Brytania, w ciągu kilku miesięcy zostaje
przeniesiona w rejon Arktyki. W ciągu pół roku ciepła i słoneczna Europa została
wówczas pokryta warstwą lodu.
Patterson prowadził swoje badania na jeziorze w regionie Lough Monreagh, w
zachodniej części Irlandii. Analiza osadu zalegającego na dnie jeziora pokazała, że
żyjące tam przed tysiącami lat zwierzęta i rośliny wymarły w ciągu zaledwie kilku
miesięcy.
Wielu naukowców uważa, że świat zagrożony jest obecnie nadejściem kolejnego
zlodowacenia. Do gwałtownej zmiany klimatycznej, podobnej do tej sprzed
kilkunastu tysięcy lat mogłoby doprowadzić np. rozpuszczenie się fragmentu
czapy lodowej na Grenlandii, co skutkowałoby zakłóceniem prądów
oceanicznych.
Opracował: Dawid Ożóg i Łukasz Koziarski
Panie władzo! Szybko! Tam za rogiem ulicy... - wołają dwaj zadyszani
chłopcy do przechodzącego policjanta.
- Co się stało?
- Tam... nasz nauczyciel...
- Wypadek?!
- Nie... on nieprawidłowo zaparkował!
- Synku, kiedy poprawisz dwójkę z matematyki?
- Nie wiem, mamusiu, nauczyciel nie wypuszcza dziennika z rąk.
- Synku, kiedy poprawisz dwójkę z matematyki?
- Nie wiem, mamusiu, nauczyciel nie wypuszcza dziennika z rąk.
Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów.
- Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu
wrócili mądrzejsi.
- Nawzajem - odpowiada młodzież.
Dania
Duńczycy spędzają święta z rodzinami. Duńska choinka jest bardzo
charakterystyczna: zdobią ją liczne małe chorągiewki, Dannebrog.
Najważniejszym punktem wigilijnego spotkania jest obdarowywanie prezentami.
Przynosi je Julemanden (Mikołaj). Te święta mają w Danii całkowicie świecki
charakter. Na wigilijnym stole koniecznie musi się znaleźć pieczona kaczka danie główne oraz ris r l`amande, czyli ryż z owocami i przyprawami. Do jednej
z miseczek z tą potrawą wkłada się migdał, a ten, kto go znajdzie dostaje jeszcze
jeden prezent.
Austria
W zależności od regionu, w Austrii kultywowane są różne tradycje. W Wiedniu
na wigilijnym stole króluje karp, a w Karyntii - pieczona kaczka.
Najpopularniejsze jest zwyczajne ciasto: z mleka, mąki, soli, masła i miodu. Ma
ono przynieść zdrowie w następnym roku. Do świątecznych przysmaków należą
pierniki, wino z korzeniami, gorące kasztany i pieczone migdały. W zachodniej
Austrii potrawy wigilijne podaje się na zimno. To właśnie w Austrii, w
Oberndorf, małej wiosce koło Salzburga, w grudniu 1818 roku powstała jedna z
najpiękniejszych kolęd świata - "Cicha noc, święta noc" (Stille Nacht, Heilige
Nacht).
Belgia
Nauczycielka oddaje Jasiowi zeszyt z wypracowaniem domowym i mówi:
- Same błędy! Znów niedostateczny!
Jasio mruczy pod nosem:
- Biedny tato...
Nauczycielka:
- Kazałam wam zrobić przez weekend dwa dobre uczynki. Jasiu, opowiedz
nam o swoich czynach.
Jasio:
- W sobotę pojechałem do babci i babcia bardzo się ucieszyła. A w
niedzielę wyjechałem od babci i babcia jeszcze bardziej się ucieszyła!
Opracował: Bartosz Rutkowski
Na bożonarodzeniowym stole w Belgii mogą się znaleźć zarówno ostrygi,
homary, jak i indyk oraz baba z kremem mokka. Po pasterce jada się bouguettes,
rodzaj kutii z pęczakiem. Mak jest tu karmą dla ptaków. Głównym daniem jest
dziczyzna w sosie śliwkowym i sorbet. Belgowie nie jedzą ryb słodkowodnych, z
wyjątkiem pstrągów.
Finlandia
Czas świątecznych przygotowań rozpoczyna się w tym kraju dużo wcześniej niż
w pozostałych państwach UE, wraz z tzw. małymi świętami (Pikkujoulu). W
każdą niedzielę Adwentu zapala się kolejne świeczki. Kiedy już wszystkie
zapłoną, dzieci otrzymują pierwsze prezenty. Tradycyjnym fińskim napojem
świątecznym jest grog - napój z czerwonego wina z ziołami, rodzynkami
i migdałami. Święta w Finlandii rozpoczynają się 24 grudnia. Około szóstej rano
rozpoczyna się msza ku czci narodzin Chrystusa.
UŚMIECHNIJ SIĘ
Hiszpania
W Boże Narodzenie Hiszpanie odwiedzają kościoły. Ważniejsza od choinki jest
w Hiszpanii szopka. Mimo iż w Wigilię przygotowuje się uroczystą kolację, to
jednak najważniejsze znaczenie ma święto Trzech Króli. To wtedy właśnie,
dwanaście nocy po Bożym Narodzeniu, dzieci otrzymują prezenty, od Trzech
Króli. W zamian za podarki dzieci przygotowują im słodycze i kostki cukru dla
wielbłądów. Tradycyjnym ciastem jest keks, w którym zapieka się drobne
niespodzianki, np. monety. Kto na nie trafi, musi w następnym roku upiec takie
ciasto.
Holandia
W Holandii nie ma ani wieczerzy wigilijnej, ani postu, ani prezentów pod
choinką. Święty Mikołaj, Sinter Klaus, nie przyjeżdża tu do dzieci saniami, lecz
przypływa łodzią, a one wyczekują go w porcie Schevingen. Holendrzy
pielęgnują tradycję pasterki, uroczystej mszy wigilijnej. Nie ma tu jednak
specjalnych potraw świątecznych czy wypieków. Można jednak zauważyć przed
domami choinki bogato ozdobione sznurami lampek i świątecznie udekorowane
okna. W przedświąteczne dni Holendrzy piszą i wysyłają kartki z życzeniami.
Każda rodzina z okazji świąt Bożego Narodzenia wysyła około 30 - 50 kartek, a
te, które dostaje, wywiesza w oknach bądź ustawia na komodach.
Niemcy
Na trzy tygodnie przed świętami zawiesza
się specjalny kalendarz, w którym dzieci
znajdują
czekoladki.
Najbardziej
uroczystym momentem jest świąteczny
obiad, po którym rozpakowuje się złożone
pod
choinką
prezenty.
Charakterystycznym przysmakiem, który
pojawia się na niemieckich stołach
podczas świąt Bożego Narodzenia jest
bakaliowe ciasto stollen. Kształtem
przypomina nowo narodzone dzieciątko
zawinięte w becik.
Humor szkolny
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać
straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzeszczącego,
wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi
kolejnych trzech młodzianów, którzy pytają:
- Czy możemy już iść do domu?
- A z jakiej racji?
- No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba
lekcji nie będzie, prawda?
Jadą samochodem informatyk, mechanik
i chemik. Nagle staje im auto i mechanik powiada:
-Coś z silnikiem!
Chemik na to:
-Paliwo jest złej jakości!
Informatyk:
-Wsiądźmy i wysiądźmy może to coś da...
Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem:
- Dziesięć litrów benzyny, szybko!
- Co jest? Pali się?
- Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa.
Nauczycielka pyta Jasia: Co wiesz o bocianach?
-To bardzo mądre ptaki, odlatują gdy tylko rozpoczyna się rok szkolny.
Irlandia
Domowe ZOO
U nas w domu ZOO mieszka całe
i jest ono niemałe.
Rybki, papuga i Horton - pies
w naszym małym mieszkaniu jest.
Papuga - "skrzeczak" nasz domowy,
Tata oddać ją gotowy.
Z jej wrzaskami żyć się nie da,
gdy skrzeczy i piszczy - to straszna bieda.
Ciągle zagląda do lusterka,
myśli, że stamtąd kolega zerka.
W akwarium różne rybki pływają,
jedzenia i glonów ciągle szukają.
Bocja, kirysy i dwa mieczyki,
trzy glonojady, cztery gupiki.
I nawet Florian - rybka ze szkoły,
w naszym akwarium pływa wesoły.
Horton - "dzidziuś" mamusi mały,
jak smoła czarny jest cały,
w dodatku strasznie kudłaty,
nie ma na nim ani jednej łaty.
Hortek szalony jest i wesoły'
chodzi z mamusią do psiej szkoły.
Jak być grzecznym uczyć się chodzi,
ale nie wszystko mu jeszcze wychodzi.
U nas w domu ZOO mieszka całe
i jest ono niemałe.
Rybki, papuga i Horton - pies
w naszym małym mieszkaniu jest.
Witek Banasiak
Święta w Irlandii zaczynają się już
na początku grudnia wysyłaniem
kartek, zdobieniem sklepowych
witryn,
dekorowaniem
domów
girlandami i światełkami. Nad
drzwiami wiesza się wieńce i
jemiołę. Przed świętami ofiarowuje
się podarunki ludziom, z których
usług korzystało się w mijającym
roku: mleczarzom, listonoszom, itd.
Tradycją jest przygotowywanie
świątecznych wypieków, puddingu
oraz mięsa zapiekanego w cieście mince pie. Do świątecznego stołu
zasiada się już o trzeciej po południu. Na pewno znajdą się na nim: wędzony
łosoś z chlebem sodowym, sałatka z krewetek i inne dania z ryb. Post kończy się
przed północą. Najpopularniejszą świąteczną potrawą jest gotowana wołowina.
Główne potrawy świąteczne to: indyk, szynka, sos borówkowy, chleb, parówki,
ziemniaki i warzywa. Podaje się też krakersy. Po zapadnięciu zmroku zapala się
wigilijne świece; duże umieszcza się w lichtarzach przygotowanych z rzepy bądź
w cebrzykach wypełnionych otrębami lub mąką, przyozdabia się je jemiołą.
Szwecja
Ośnieżona o tej porze roku Szwecja ma prawdziwie świąteczną aurę. Do
bożonarodzeniowych zwyczajów w tym kraju należy dekorowanie domostw
świątecznymi
ornamentami:
figurkami św. Mikołaja, aniołkami,
gwiazdkami. Okres świąteczny trwa
tu od pierwszej niedzieli Adwentu
aż do 13 stycznia. Na świątecznym
stole nie może zabraknąć pierników
domowego wypieku. Tradycyjną
skandynawską potrawą wigilijną
jest przede wszystkim ryż z
migdałami, a najpopularniejszym
symbolem świąt - prosiak. Święta
rozpoczynają się 24 grudnia
uroczystą kolacją wigilijną i rozdaniem prezentów, które przyniosły krasnoludki.
Wigilia nie jest postna, a jej obfitość to nawiązanie do czasów pogańskich i
składania darów pogańskim bożkom, podobnie jak zapalanie świec. Z drugiej zaś
strony: choinka, prezenty i Pasterka, poranna msza pierwszego dnia świąt,
nawiązują do tradycji chrześcijańskiej. Świąteczne drzewko dekoruje się
najczęściej kilka dni przed Wigilią, prawdziwymi świeczkami oraz zabawkami ze
słomy i siana.
Wielka Brytania
Brytyjczycy świąteczne przygotowania rozpoczynają już w połowie listopada
kupując prezenty swym najbliższym. W Londynie, na Trafalgar Square, ludzie
gromadzą się wokół wielkiej choinki, która od czasów II wojny światowej jest
tradycyjnym darem Norwegów. W czasie świąt, występują tam chóry z różnych
stron świata, śpiewają kolędy. Nie obchodzi się tu Wigilii, a świąteczny posiłek
spożywa się 25 grudnia, około piątej po południu. Wtedy rodzina i przyjaciele
siadają do stołu, na którym króluje indyk nadziewany kasztanami. Na deser
podaje się Christmas Pudding i placek z bakaliami. Wcześniej, o godz. 15.00
świąteczne orędzie wygłasza królowa. W Boxing day, 26 grudnia, rozpakowuje
się prezenty przyniesione przez Santa Claus (Święty Mikołaj).
Włochy
We
Włoszech
tradycja
bożonarodzeniowa nierozerwalnie
jest
związana
z religią
chrześcijańską.
Przed
Wigilią
obowiązuje ścisły post, a święta
rozpoczynają się 24 grudnia
uroczystą wieczerzą. Tradycyjne
potrawy to: ryby, sałatki, słodycze i
owoce. Tego dnia nie jada się mięsa.
Bożonarodzeniowe słodycze to
głównie ciasteczka nadziewane figami i orzechami. Oczywiście najwięcej radości
mają dzieci; oprócz Świętego Mikołaja, czyli Babbo Natale, niektóre czekają na
czarownicę, Befanę, która roznosi prezenty.
Opracował: Bartosz Rutkowski,
Moi przyjaciele
Miałem koszatniczki dwie,
Dzięki którym nie nudziłem się.
Imiona miały: Miki i Jerry
I bardzo lubiły żółte sery.
Miki rozrabiak, Jerry spokojny,
W klatce panowały ciągle wojny.
Miska Jerrego
Nacierana wciąż była przez Mikiego.
Co prawda bez walki było im nudno,
Ale o takich przyjaciół trudno,
Bo jak pory jedzenia nie było – to się nie bili,
Tylko ze sobą razem chodzili.
Teraz już ich nie mam
Ale też nie jestem sam, bo brata fajnego mam .
Jakub Cydejko
Zeberki
Trzy zeberki już od świtu
ćwiczą skoki na patyku.
Ciągle śmiecą i świergocą,
krzyczą jak nie wiem co.
Krakers, Cynamon i Śnieżka
to moje małe zoo.
Lubię wszystkie moje ptaszki
i ich ptasie igraszki.
Maciek Rożek
NASI NAUCZYCIELE - WYWIADY
Chory brzuszek
Cukierki i lody jem już od rana
i czekoladki w kształcie banana.
Wszystko popijam szklaneczką coli,
a potem płaczę, bo brzuch mnie boli !
Na obiad zjadam same pyszności:
hamburger, pizza – wołam „litości !”
Wieczorem znowu jem dużo słodyczy,
brzuszek z rozpaczy już głośno krzyczy !
Herbatka nie pomogła dla chorego brzucha,
więc do szpitala wysłali łakomczucha.
Morał niech taki płynie z tej treści:
nie wszystko w brzuszkach waszych się zmieści!
Pani Marta Kolka uczy nas matematyki od początku tego roku szkolnego. Jest miłym
i cierpliwym nauczycielem . Wprowadza nas w arkana „królowej nauk’’ w ciekawy
i interesujący sposób . Postanowiłyśmy przeprowadzić z nią wywiad , aby dowiedzieć się
czegoś więcej o niej .
Aneta i Patrycja: Jak długo zajmuję się Pani swoim zawodem?
Pani Marta: Nauczycielem matematyki jestem od września tego roku, ale
matematyką zajmuję się od czasu jak uczęszczam do szkoły.
Aneta i Patrycja: Czy lubi Pani uczyć dzieci?
Aurelia Bączek
Aneta i Patrycja: Jaki był Pani ulubiony przedmiot, kiedy Pani była
dzieckiem ?
Kosmos
Kiedy się ciemna noc zaczyna
i już śpi cała rodzina,
wychodzę na balkon,
zadzieram głowę
i patrzę w niebo listopadowe.
A na tym niebie gwiazdy, planety,
księżyc i piękne komety!
Gdy skończę szkołę i będę duży
nadejdą czasy kosmicznych podróży.
Paweł Rutkowski
Nutki
Nutki moje nutki,
Kiedy jest was dużo
Jest piękna melodia.
Im jest was więcej
Tym bardziej wesoło
I robi się cieplej w serduszku.
Wit Wojtkiewicz
Pani Marta: Lubię . Uczenie dzieci jest ogromnym wyzwaniem.
Pani Marta: Oczywiście , że matematyka .
Aneta i Patrycja: Czy uczenie dzieci daje Pani satysfakcję ?
Pani Marta: Tak , dużą .
Aneta i Patrycja: Jaki jest Pani ulubiony kolor ?
Pani Marta: Niebieski .
Aneta i Patrycja: Co Pani lubi robić w wolnym czasie ?
Pani Marta: Kiedyś lubiłam wolny czas spędzać w centrach handlowych ,
ale od kiedy mam dziecko , każdą wolną chwilę spędzamy na świeżym
powietrzu. Dużo spacerujemy i biegamy.
Bardzo dziękujemy za wywiad.
Aneta Siarczyńska, Patrycja Żurawik i Klaudia Lula
Szkolny Klub Europejski
AMIGA EUROPA
Król-Rex
Czy ktoś z Was pamięta
Pradawne zwierzęta?
Czasy, w których żyły
Dawno się skończyły.
Po Ziemi ogromne gady chodziły,
Które światem zwierząt rządziły.
Tyranozarus Rex to ich król,
Który polował i zadawał ból.
Przed nim wszystkie dinozaury zmykały,
Bo się go straszliwie bały.
10 grudnia MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ PRAW
CZŁOWIEKA
10 grudnia 1948r. Organizacja Narodów Zjednoczonych uchwaliła
Powszechną Deklaracje Praw Człowieka
W ciągu wieków władcy niejednokrotnie traktowali obywateli jak swoja
własność. Stopniowo ukształtowała się koncepcja filozoficzno-polityczna,
dzięki której człowiek
nie był zdany na łaskę
lub niełaskę państwa.
Uprawnienia
są
naturalne, co oznacza,
że ich istnienie nie jest
zależne
od
jakiejkolwiek władzy.
Prawa
człowieka
przysługują
każdej
jednostce niezależnie
od jej narodowości,
religii,
poglądów,
koloru skóry czy wieku.
Prawa człowieka to pojęcie reprezentujące koncepcję, według której
każdemu człowiekowi przysługują pewne prawa, wynikające z godności
człowieka, które są niezbywalne i nienaruszalne. Państwu przypisuje się
rolę instytucji, której zadaniem jest ochrona tych praw. Poszanowanie
praw człowieka i godności ludzkiej bywa uznawane za podstawę
sprawiedliwości i pokoju na świecie.
Tomek Szczepaniak
Nasza Szkoła
Szkoła jest dobrze znana i dobrze zbudowana.
My dlatego się cieszymy, bo właśnie do niej chodzimy.
Nauczyciele paluszkiem grożą, gdy nie idziemy Drogą Bożą.
My się razem tu uczymy i też wspólnie się bawimy.
Nasza klasa tyle wie, że nam uczyć się tu chce.
W niedzielę Św. Mikołaj był i u każdego wodę pił.
Weźmiemy się wszyscy za ręce. Zrobimy koło
I bawić się będziemy zgodnie i wesoło.
Michasia Danilewicz
Jesień
Kiedy jest jesień lecą z drzew liście.
Wiatr je rozwiewa pośród łąk
Wszędzie już robi się złociście
Słońce roztacza świetlisty krąg.
Konrad Krzysztoszek
DEKLARACJA PRAW CZŁOWIEKA:
Rozpoczyna się ona Preambułą, po niej następuje 30 artykułów. Pierwsze
trzy artykuły poświęcone są Wolności, Równości i Braterstwu –
zasadom uznanym już przez Wielką Rewolucję Francuską. Deklaracja
Praw Człowieka została umieszczona w Księdze Rekordów Guinessa,
jako najczęściej tłumaczony dokument. Na stronie ONZ można znaleźć aż
300 wersji językowych.
Moja Pasja
Moja Pasja jest ruda,
cieszy się zawsze,
nawet jak jej się nie uda.
Skoczyć do wody,
lub do zagrody.
Merda ogonem,
liże jęzorem,
jak by była olbrzymim,
potworem!
Piszczy i sapie jak lokomotywa,
gdy jej karma z miski ubywa.
Podaje łapę, zawsze na zgodę
Przeprasza nawet za złą pogodę.
Inne dokumenty zawierające prawa człowieka:
 Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i
Podstawowych Wolności
 Deklaracja Praw Człowieka i Obywatela
 Konstytucja RP
 Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych
Do mego łóżka włazi, gdy mama śpi,
Pewnie o kiełbaskach sobie śni.
Rano cicho z łóżka wychodzi,
jakby wiedziała o co chodzi,
że mama złościć się będzie bardzo,
bo Pasja linieje i to za bardzo.
I trzeba pościel zmieniać, prać i prasować,
Gdy można by poleniuchować.
A na spacerach Pasja w kałuży,
zawszę mojego tatę wkurzy.
Bo gdyby mogła to by pływała,
czasami nawet nurkuje cała.
Mądra wesoła i kłopotliwa,
Pasja nasza czasami bywa.
Jakub Janisz
Żabka Rabka
Żabka Rabka skacze po kałużach i tak się jej nos wydłuża.
Wtem nadleciał wielki bociek i zjadł żabkę, bo miał na nią chrapkę.
Po śniadaniu poleciał szybko i powiedział sobie, że jest złotą rybką.
Rybka miała swe marzenia i zamieniła boćka w korzenia.
Oliwia Zyngiel
Europejska Konwencja Praw Człowieka to umowa międzynarodowa
zawarta
przez
państwa
członkowskie Rady Europy.
Konwencja Europejska została
otwarta do podpisu 4 listopada
1950 r., zaś po uzyskaniu
niezbędnych
10
ratyfikacji
weszła w życie 3 września 1953
r.
Przyjmując ten dokument, rządy
państw
europejskich
zdecydowały się podjąć kroki w
celu
zbiorowego
zagwarantowania niektórych praw wymienionych w Powszechnej
Deklaracji Praw Człowieka. Na mocy tego dokumentu powołano
Europejski Trybunał Praw Człowieka. Skargi do tego Trybunału mogą
składać zarówno: państwa, jak i osoby indywidualne, grupy osób oraz
organizacje pozarządowe.
Prawa i wolności przysługują wszystkim, a więc także dzieciom.
Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych uchwaliło Konwencję o
Prawach Dziecka. Ratyfikowała ją również Polska.
Lista praw osobistych, obywatelskich i politycznych zawartych w
deklaracji Praw Człowieka i Obywatela ONZ oraz w Europejskiej
Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Polska
ratyfikowała te dokumenty, więc obowiązują one także w naszym kraju.
 Prawo do życia
 Wolność osobista
 Zakaz tortur i nieludzkiego traktowania
 Nietykalność osobista
 Prawo do sądu
 Prawo do osobowości prawnej
 Prawo do prywatności
 Prawo do posiadania własności
 Prawo do zrzeszania się
 Zakaz dyskryminacji i niewolnictwa
 Wolność sumienia i wyznania
 Wolność słowa
 Wolność zgromadzeń i stowarzyszeń
 Prawo do udziału w rządzeniu państwem
 Prawo do swobodnego poruszania się w granicach państwa i
do wyjeżdżania z niego
 Prawo do azylu politycznego
 Prawo do posiadania obywatelstwa
Najważniejszą organizacją chroniącą Prawa Człowieka jest AMNESTY
INTERNATIONAL. Ochrona praw ludzkich jest sprawą powszechnej
odpowiedzialności, niezależnie od granic państwowych, rasy czy religii.
Instytucja ta jest organizacją bezstronną politycznie. Zajmuje się ona
wyłącznie ochroną praw człowieka, niezależnie od ideologii danego rządu
czy przekonań np. więźnia politycznego. Większość członków i
sympatyków AI zorganizowanych jest w małe, lokalne grupy. Istnieje
obecnie ponad 3.000 grup w Afryce, Azji, obu Amerykach i w Europie.
Każda z tych grup działa na rzecz więźniów z innego kraju, niż własny.
CZTERY PORY ROKU
Kiedy przychodzi wiosna,
wszystko się zieleni.
Kwitną piękne kwiaty,
buzia się rumieni.
Następne przychodzi lato,
i nie ma mowy o szkole.
Chodzę na spacer z tatą,
lub gram sobie w konsolę.
A kiedy jesień zawita,
brązowe liście na ziemi.
Z radością szkoła nas wita,
z uśmiechem do niej idziemy.
Gdy śnieg sypie od rana,
to znaczy, że jest już zima.
Z mamą lepię bałwana,
a z tatą chodzę do kina.
Ola Rowicka
Róża
Moja siostra Róża
Ciągle mnie wkurza.
Wchodzi do mojego pokoju
I nie daje mi spokoju.
Często szarpie kota,
A to jest wielka głupota.
Lata po domu jak huragan
I robi wielki bałagan
Mimo wszystko Różę kochamy
I o Różę bardzo dbamy.
Daria Ogdowska
TALENTY POETYCKIE
Tym razem ujawiły się talenty poetyckie uczniów kl. II kształcenia zintegrowanego.
Swoimi utworami pragną podzielić się z Wami sami autorzy.
A oto i one:
Informacje na temat naruszania Praw Człowieka na świecie:
Nie ma na świecie państwa, w którym nie byłyby naruszane Prawa
Człowieka. Są państwa, w których zdarza się to sporadycznie, ale istnieją
również rządy, które systematycznie i w bardzo drastyczny sposób łamią
Prawa Człowieka. Oto kilka przykładów:
Mój kot Diana
 Na Kubie zakazana jest działalność opozycyjnych partii. Władze
kontrolują prasę, radio i telewizję, zabraniają głoszenia poglądów
innych, niż oficjalne. Większość obywateli nie może opuszczać
kraju, a Ci, którzy usiłują zrobić to nielegalnie, są pozbawieni
własności. Wielu Kubańczyków jest przetrzymywanych bez wyroku
sądu.
Moja Diana
Jest kochana.
Tak jak koty
Lubi psoty.
Jest mięciutka
I milutka.
Pije mleczko
I grzeje łóżeczko.
Mój chomiczek
 Obywatele Korei Północnej nie mogą swobodnie podróżować po
swoim kraju ani z niego wyjeżdżać. W Korei nie odbywają się wolne
wybory, a przeciwnicy polityki rządu są przetrzymywani w
więzieniach bez sądu, często torturowani, a nawet zabijani.
Mój chomiczek, biegacz mały
W szybkim biegu doskonały.
Mknie wiórami poprzez rury
I zalicza wszystkie dziury.
 W Chinach nie wolno organizować demonstracji skierowanych
przeciwko polityce rządu. Media są poddane cenzurze, zakazane są
wszelkie strajki i manifestacje.
Czasem skrobie, czasem drapie
I nie biega po kanapie.
Kiedy klapka klatki robi brzdęk,
To chomiczek zwiększa pęd.
 W Angoli nie odbywają się wolne wybory, media są kontrolowane
przez władze. Zakazana jest również działalność opozycyjnych
wobec rządu partii politycznych.
Kota złość za szybą bierze
Gdy odwiedza wciąż to zwierzę.
Ciągle biega mała psota
Nic nie robiąc sobie z kota.
 W Ghanie nie można publicznie krytykować władzy, nie odbywają
się wolne wybory, a ludzie, którzy nie zgadzają się z polityką władz,
są zamykani w więzieniach bez wyroku sądu.
Cyprian Pułkowski
Choć niewielki to zwierzaczek
Robi rumor jak sto kaczek.
Jakub Bedynek
Opracował: Bartosz Rutkowski,
Warto przeczytać!
Letni staż
Chciałabym wam polecić książkę „Letni staż” Carrie Karasyov i Jill Kargman.
Jest to lektura dla młodzieży, a szczególnie dla dziewczyn. Nie jest ona gruba i
dobrze się ją czyta, ponieważ jest to jedna z tych książek o dość lekkiej fabule,
lecz mimo tego wciągającej.
Opowiada ona o młodej dziewczynie Kiarze Parker, która wygrywa staż w
jednym z najlepszych czasopism o modzie Skirt. Bohaterka jest bardzo
podekscytowana możliwością jaką dostaje, lecz niestety rzeczywistość nie jest
taka piękna jak jej się wydawało. Mieszkanie, w którym ma mieszkać okazuje się
bardzo małe i musi je dzielić z dwoma innymi stażystami, a posada asystentki
redaktora ,na której dziewczynie bardzo zależało jest z góry zarezerwowana dla
córki właściciela pisma. Jednak postanawia ona się nie poddawać i bardzo
ciężko pracuje licząc, że może mimo wszystko istnieje jakaś sprawiedliwość. Czy
jej marzenie się spełni?...
Warto, gdy znajdzie się chwilę czasu,usiąść z kubkiem gorącej herbaty, może
włączoną jakąś spokojną muzyką i zrelaksować się przy tej lekturze.
Marta Janczewska
Felix, Net i Nika oraz gang niewidzialnych ludzi
Autorem książki jest Rafał Kosik. Bohaterami tej
książki jest trójka czternastoletnich przyjaciół: Felix,
Net i Nika. Mieszkają oni w Warszawie. Po ich okolicy
grasuje "gang niewidzialnych ludzi" nazwany tak,
ponieważ zawsze po napadzie w niewiarygodny sposób
gubił pogoń i uciekał. Pewnego dnia Felix przez
przypadek zauważa, w jaki sposób niewidzialni ludzie
gubią pogoń. Od tamtego czasu przyjaciele starają się
rozwiązać zagadkę tego gangu, ponieważ nie są to
zwyczajni ludzie...
W międzyczasie przyjaciele odkrywają ponurą historię
swojej szkoły, i dowiadują się o tym, co się tam stało
podczas drugiej wojny światowej.
Jest to świetna książka z mieszaniną akcji, sensacji, a nawet horroru. Autor
wykazał się też niezwykle wielkim poczuciem humoru, ponieważ w tej książce są
momenty, podczas których śmiałem się aż do łez.
Bardzo mi się ona podobała i polecam ją wszystkim: od klasy IV aż do dorosłych
(mój Tata też przeczytał!!!).
opr. Grzegorz Krekin
niebezpieczną drogę. Droga Julio, czy wiesz, że na szczycie góry są
cztery potwory? – spytał ptak.
- Tak, mój nowy przyjacielu, wczoraj zastanawialiśmy się w jaki
sposób przechytrzyć te bestie i dojść na szczyt. – odpowiedziała
Julia.
- Mogę Wam pomóc – powiedział
Arok.
- Tak, bardzo proszę – ucieszyła
się Julia
- Posłuchaj młoda wędrowniczko,
w południe powinniście dojść do
dużego, starego lasu, tam wzdłuż
drogi rosną zioła cietrzewnika,
popularnie zwane „zioło ucieczki”.
Zbierzecie zielone owoce, przygotujecie z nich wywar i jak tylko
zobaczycie potwory, wypijcie je. Po chwili staniecie się
niewidzialni. Musicie tylko uważać, aby nie chodzić po błocie i
kałużach, bo wtedy widać wasze ślady. I tak bezpiecznie możecie
przejść
obok
potworów.
Pamiętajcie także, że czar nie
działa
wiecznie,
więc
powinniście się spieszyć –
skończył tukan.
- Dziękuję za dobrą radę i
pomoc, do widzenia.
- Do widzenia - powiedział
piękny kolorowy ptak.
Wtedy Julia wróciła przed namioty i obudziła resztę drużyny.
-Wstawajcie śpiochy! – krzyknęła – wstawajcie, idziemy!
Po chwili byli już w dalszej drodze.
Autor – Maciej Czeczkowski
że ma zbroję, chełm i miecz u boku. Gdy stanęli twarzą w twarz
nieznajomy powiedział:
- Czwórka małych dzieciaków na totalnym pustkowiu?
- No...tak - powiedział Damian.
- A co wy zamierzacie zrobić tak daleko od miasta? - powiedział
żołnierz.
- Zwiedzamy okolicę – odparł Sethi (ponieważ nie chciał zdradzić
ich tajemnicy).
- To tak naprawdę gdzie chcecie iść? - spytał żołnierz.
- Na...Samotne Góry – powiedziała Julia.
Później wymienili jeszcze parę słów, oczywiście przedstawili się
sobie. Herkin, bo tak miał na żołnierz, powiedział , że jeśli mają
zamiar dojść do Samotnych Gór to muszą być bardzo ostrożni,
ponieważ na szczycie góry mogą być potwory rozesłane po
wszystkich krańcach szczytów. Potwory te wysłał tam sam
czarnoksiężnik Mandlo. Później żołnierz poszedł w swoją stronę, a
dzieci rozłożyły namioty i przygotowywały się do snu.
Następnego dnia Julia trochę wcześniej ubrała się szybko i
wyszła z namiotu. Przeszła jakieś kilkanaście metrów i zobaczyła w
oddali ptaka siedzącego na drzewie (było to jedyne drzewo na tej
łące). Zbliżyła się do drzewa – a ptak zapytał:
- Co robi tak wcześnie rano taka mała dziewczynka jak Ty?
- To...ty...umiesz mówić? – spytała zdziwiona Julia.
- Oczywiście, że potrafię, wszystkie zwierzęta potrafią mówić odpowiedział tukan.
- Jak masz na imię mała dziewczynko? – spytał ponownie ptak.
- Po pierwsze, nie jestem mała – odpowiedziała pewnym głosem
Julia – a na imię mam Julia. Po czym delikatnie skinęła głową.
- Jestem Arok – powiedział tukan. A dokąd zmierzasz Julio?
- Nie idę sama Aroku, tam w namiocie jest jeszcze dwóch moich
braci i nasz przyjaciel Sethi. Idziemy do Samotnych Gór. Czy to
jeszcze daleko? - spytała dziewczynka.
- Tak, to jeszcze kilka dni drogi, co prawda ja doleciałbym tam przez
jeden dzień, ale Wy nie potraficie latać. Wybieracie się w dość
SPORT – REKORDY, REKORDZIŚCI
Piłka nożna
Arsenal London to angielski zawodowy klub piłkarski mający siedzibę w
północnym Londynie. Jest jedną z najbardziej utytułowanych angielskich drużyn,
13-krotnym mistrzem kraju, 10-krotnym zdobywcą Puchar Anglii oraz najdłużej
utrzymującym się w najwyższej klasie rozgrywkowej zespołem w Anglii – od 1919
roku.
Klub został założony w 1886r. i istnieje do dzisiaj .Słynie z dość często
zmienianych barw klubowych i herbu (większość drużyn najczęściej nigdy ich nie
zmienia), jednak armata na godle nigdy się nie zmieniła.
Zapewne stąd powstał przydomek "Kanionerzy"
Klub jest niezwykły z powodu gry w nim polskiego bramkarza Lukasza
Fabiańskiego, przez to ma sporo zwolenników z polski.
1 nr
2 nr
3 nr
4 nr
5 nr
6 nr
7 nr
8 nr
9 nr
10 nr
11 nr
12 nr
14 nr
15 nr
16 nr
17 nr
20 nr
21 nr
22 nr
23 nr
24 nr
27 nr
18 nr
19 nr
32 nr
52 nr
Hiszpania-bramkarz-Manuel Almunia
Francja-pomocnik-Abou Diaby
Francja-obrońca-Bacary Sagna
Hiszpania-pomocnik-Francesc Fabregas
Belgia-obrońca-Thomas Vermaelen
Szwajcaria-obrońca-Philippe Senderos
Czechy-pomocnik-Tomáš Rosický
Francja-pomocnik-Samir Nasri
Chorwacja-napastnik-Eduardo
Francja-obrońca-William Gallas
Holandia-napastnik-Robin van Persie
Meksyk-napastnik-Carlos Vela
Anglia-napastnik-Theo Walcott
Brazylia-pomocnik-Denílson
Walia-pomocnik-Aaron Ramsey
Knglia-pomocnik-Jack Wilshere
Szwajcaria-obrońca-Johan Djourou
Polska-bramkarz-Łukasz Fabiański
Francja-obrońca-Gaël Clichy
Rosja-pomocnik-Andriej Arszawin
Włochy-bramkarz-Vito Mannone
Wybrzeże Kości Słoniowej-pomocnik-Emmanuel Eboué
Francja-obrońca-Mikaël Silvestre
Kamerun-obrońca-Alexandre Song
Hiszpania-pomocnik-Fran Mérida
Dania-napastnik-Nicklas Bendtner
28 nr
30 nr
- Jak to kiedy? Przecież trzeba się przygotować do wyprawy.
Musimy spakować niezbędne rzeczy i jedzenie – stwierdziła Julia.
- Siostrzyczko, chciałbym Ci oświadczyć, że my przecież nie mamy
nic ze sobą, a sklepów tu ja nie widziałem – powiedział Damian.
- O nic się nie martwcie – ja wszystko zorganizuję – powiedział
Sethi.
- Super, to kiedy ruszamy? – pytała podekscytowana Julia.
Anglia-obrońca-Kieran Gibbs
Francja-obrońca-Armand Traoréamerun
Kapitan - Frances Fabregas
Wicekapitan - Robin van Persie
Drugi wicekapitan - William Gallas
Gwiazda zespołu - Andriej Arszawin
Trener - Arsène Wenger
Aktualne godło zespołu.
Godło
zespołu do
2002 roku.
Pierwsze godło z zespołu (1888 rok).
Andrej Arszawin
charakterystyczynym dla
siebie gestem ucisza
kibiców przeciwnika po
strzeleniu gola.
Opracował:Jakub Janisz
Przygotowania trwały dwa dni. Dzieci dostały dosłownie
wszystko, prócz środka transportu. Wyruszyli po południu wzdłuż
muru miasta. Gdy zapadła
noc rozłożyli namioty i
rozpalili ognisko. Julia była
bardzo zadowolona i w
ogóle nie przejmowała się
tym, że śpi w namiocie. Z
wrażenia nie mogli zasnąć.
Potem zrobiło się trochę
straszniej – z oddali
dochodziły jakieś groźne
wycia lub skowyty. Gdy
tylko nastał świt wszyscy szybko i bez zbędnego marudzenia wstali.
Nawet Piotr, który uważany był za największego „śpiocha” wśród
rodzeństwa wstał nadzwyczaj ochoczo. Złożyli namiot, twarz
przemyli w zimnym strumyku, zjedli skromny posiłek i ruszyli w
dalszą drogę.
Droga prowadziła ich wzdłuż strumyka, potem podążali przez
gęsty las. W końcu wyszli na kamienną drogę. Była w miarę prosta,
wiodła raczej po równinnym terenie. Ale nie szło się po niej „tak
dobrze i normalnie”. Przejście niedużego odcinka wymagało wiele
wysiłku i trudu. Nasza drużyna musiała często zatrzymywać się i
odpoczywać. Droga na reszcie skończyła się. Pod koniec dnia, kiedy
mieli już zatrzymać się i przygotować nocleg, na końcu polany,
którą szli – spostrzegli jakąś postać. Kiedy podszedł bliżej zobaczyli,
COŚ DLA CIAŁA – czyli KĄCIK
„Niezwykła historia”
Rozdział III
Po posiłku wyszli na dwór. Wtedy Sethi powiedział im
legendę o smoku. O pełni księżyca co rok smok przychodzi pod
mury miasta i niszczy je. Potem wchodzi do miasta, niszczy domy i
zabija zwierzynę. Władca miasta kilkakrotnie próbował zgładzić
smoka. Piotr powiedział, że pomoże im i stanie do walki ze smokiem
pod warunkiem, że oni będą walczyć razem z nim.
- Nie możesz stanąć do walki ze smokiem – powiedział Sethi.
- A dlaczego? – spytał Piotr
- Żeby zostać przywódcą armi, musisz być prawdziwym
wojownikiem – odparł oczywistym tonem Sethi. - A szkolenie trwa
trzy lata.
- Ale my nie będziemy czekać aż tak długo – odpowiedział Piotr – to
strata czasu.
- Wiem, co możemy zrobić – stwierdził Sethi.
- Tak….? – spytało rodzeństwo.
- Kilkanaście dni drogi od naszego miasta jest pałac czarnoksiężnika.
Gdyby udało nam się tam dostać, wtedy poprosilibyśmy go o pomoc.
Być może czarodziej Mandlo przekazałby Tobie (mówił do Piotra)
eliksir wiedzy, mądrości i doświadczenia. Po zażyciu tego specyfiku
Twoja nauka sztuki wojennej, strategii, a przede wszystkim
umiejętności władania mieczem trwałaby zaledwie kilka dni, a nie
trzy lata – odpowiedział Sethi.
Później rozmawiali tak jeszcze kilka minut, aż w końcu Sethi
powiedział im, że za Samotnymi Górami ma swój pałac władca
Mandlo. Ale musimy też wiedzieć,
że jest pewne
niebezpieczeństwo, jeżeli dzieci nie spodobałyby się czarodziejowi –
to cała wyprawa mogłaby się skończyć tragicznie, ale o tym nie
teraz.
- Dobry pomysł – powiedział Piotr – pójdziemy tam razem, bo Ty
Sethi wskażesz nam drogę i poprosimy go o ten wspaniały eliksir.
- To kiedy ruszamy? – spytał Damian
ŁASUCHA:
W związku ze zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia
Oliwia Zyngiel z klasy drugiej proponuje pyszny piernik Babci Niny oraz
ulubione ciasto świąteczne Taty.
Piernik Babci Niny
(bez dodatku miodu)
Składniki:
3 jajka
½ słoika dżemu z czarnej porzeczki
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki
½ szklanki oleju
cukier waniliowy
łyżeczka cynamonu
łyżeczka sody
łyżeczka kakao
Sposób przyrządzenia:
Wszystkie składniki należy zmiksować i wylać na blachę posmarowaną
tłuszczem. Piec 40 minut. Ciasto można polać polewą czekoladową,
posypać wiórkami kokosowymi lub orzechami. Można także polukrować
lub przełożyć masą np. budyniową.
Ulubione Ciasto Świąteczne Mojego Taty
KĄCIK MIŁOŚNIKA ZWIERZĄT
Czy wiesz, że … Rak Stawowy nazywany jest też krawcem!
Składniki:
biszkopt:
4 jajka
1 szklanka cukru
4 łyżki oliwy
1 szklanka mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
masa makowa:
1,5 szklanki maku
3 jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
¾ szklanki cukru
25 dkg margaryny
olejek migdałowy
Sposób przyrządzenia:
Białka ubić z cukrem na sztywną pianę, dodać żółtka, mąkę, oliwę,
proszek do pieczenia i dokładnie wymieszać. Wlać do tortownicy i piec 30
minut.
Mak zalać wrzącą wodą, po 20 minutach zagotować i odstawić do
wystygnięcia. Następnie odlać wodę i 2 razy zemleć w maszynce. Dalej,
połączyć z jajkami, mąką i olejkiem.
Następnie zagotować margarynę i nie zdejmując z ognia, stopniowo
dodawać mak i cukier. Gęstniejącą gorącą masę przełożyć przekrojone
ciasto. Wierzch ciasta można polać polewą kakaową i udekorować
bakaliami.
Rak stawowy występuje od kwietnia do października i osiąga
długość do 19cm.
Z powodu dużych szczypiec, podobnych do nożyc, bywa nazywany
krawcem.
Przeważnie jest brązowy, ale w zależności od temperatury i
środowiska może zmieniać barwę.
W wodach przezroczystych bywa jaśniejszy, a w mętnych ciemniejszy.
Ma długie czułki sięgające prawie do końca odwłoka, a jego
pancerz pokrywają liczne ciernie.
Rak stawowy mieszka w wodach słodkich o mulistym dnie, ale
pojawia się też w wodzie słonawej,
np. przy ujściu rzek do morza. Na poszukiwanie pokarmu wyrusza
nie tylko nocą.
Gdy nie żeruje, kryje się w przybrzeżnych norach lub pod
kamieniami.
Jest drapieżny, ale je tez padlinę.
Opracował: Damian Szarowicz

Podobne dokumenty